Założę się, że ZAPOMNIAŁEŚ o tych skoczkach narciarskich
Вставка
- Опубліковано 28 чер 2024
- użyta muzyka:
www is a thing by Dj Quads soundcloud.com/aka-dj-quads
Music provided by Free Music for Vlogs • ** No Copyright Music ...
źródło statystyk: Wikipedia, skokinarciarskie.pl - Спорт
Kto pamięta fińskiego skoczka polskiego pochodzenia Hermana Huczkowskiego? Swój występ w Pucharze Świata zaliczył z tego co pamiętam w 2004 roku.
Jestem przed odcinkiem i do głowy przychodzi mi Majtaz Puengentar czy coś takiego i Manuel Poppinger lub jakiś Marti Nomme
Nie no takich to się pamięta jednak bo coś tam poskakali i to wcale nie tak krótko jak ci w odcinku
Matjaz 😀 faktycznie 'przelecial' taki ale jak to u Słoweńców, ich jak psów, pozostali dwaj to starzy wyjadacze
4/6. Z głowy wypadł Japończyk i Norweg (ich jest tylu z generatora, że pracujący w zawodzie dziennikarza o nich zapominają 🤷♂)
Bardzo fajny materiał i dobry wybór. Quecka pamiętam, Vilberga kojarzyłem, ale nie wiedziałem że startował w pucharze świata. O pozostałych mi przypomniałeś
Vilberga i Ichinohe nie pamiętałem, resztę już tak. Z norweskiego generatora był jeszcze taki Johan Martin Brandt, który punktował jedynie raz w 2011 roku.
Bardzo fajny odcinek na przypomnienie nam sylwetek takich zawodników 👍
5:57 najwyżej 25 w PŚ był też rosyjski skoczek Aleksandr Bażenow - swój najlepszy występ zaliczył rzutem na taśmę tuż przed wycofaniem rosyjskiej drużyny z PŚ.
Łapka w górę i sub, fajny temat. Pierwsi dwaj to faktycznie zaskok, mimo, że nieomal wszystko pamiętam z ostatnich 30 lat 😁
Co do Quecka to jeszcze przypomniał mi się Daniel Wenig z Niemiec. :D
Chłopaku fajnie opowiadasz i ciekawy to kontent , ale zainwestuj w jakiś fajny t-shirt, ciuch. Bo to co masz na sobie przy całej sympatii do Ciebie i szacunku w tym odcinku wygląda jak jakiś łach który zakładam jak idę malować pokój, pozdrówki i powodzenia w rozwijaniu kanału!
Masz mnie, nie pamiętałem żadnego z nich. :P
Zupełnie nie pamiętam jedynie Vilberga, nawet Ichinoe chyba mi trochę świta, ale dopiero po usłyszeniu nazwiska w filmie - i też bym obstawiał, że to był tylko jakiś bywalec Sapporiańskiej krajówki (inną sprawą jest to, że startowali w latach gdy ze względu na inne obowiązki zdarzało mi się opuszczać konkursy lub obejrzeć tylko drugą serię...). Resztę pamiętam całkiem dobrze- szczególnie Vaculika, ten dla mnie to nawet łapał by się na kategorię "zawodnik którego pamiętam lepiej niż by sobie na to zasłużył dokonaniami".
4/6 mi wyszło. Jak powiedzialeś o tym Judežu to złapałam się za głowę i nie miałam pojęcia o kim mówisz. Przysięgam, że pierwszy raz to nazwisko słyszę. XD A poza tym jeszcze mocno mi się w pamięci zatarł Ichinohe.
Japończykom w sezonie 2005/06 zdecydowanie brakowało czwartego do zespołu. W obliczu słabej formy kilku doświadczonych zawodników na Igrzyska pojechał Ichinoe. I tylko jego z tamtej czwórki zabrakło w zespole, który rok później sięgnął po brązowy medal MŚ w Sapporo.
w sezonie 2005/2006 więcej szans u Japończyków powinien dostać Yukio Sakano. To jest dopiero zapomniany skoczek. Całą karierę nie startował nigdzie poza Japonią, ale też w tamtym sezonie olimpijskim miał najlepszą formę i zdecydowanie mogli jego zabrać na olimpiadę, zamiast Harady przede wszystkim, bo Ichinoe jakoś tam skakał. Rok później na MŚ w Sapporo mieli Tochimoto i szkoda, że tak nie wykorzystali jego potencjału w późniejszych latach
Takim norweskim Dannym Quickiem był Phillip Sjøen (przynajmniej jeśli chodzi o odjechane nazwisko - zawsze tych skoczków jakoś kojarzyłem ze sobą) 🙂
Sjøen to trochę inna kategoria zapowiadał się dobrze i wygrał dwa konkursy LGP więc chyba całkiem oddanych fanów go pamięta
2 kojarze, myslalem, ze bd wiecej:)
Vaculika oczywiście pamiętam, na IO w Trybie był, chyba na MŚ w Libercu też
Moritz Bear byłby idealny do tego grona.
A ja jestem fanem Zmoraya ze Słowacji. Parę ładnych sezonów skakał w PŚ, bywał na MŚ i na olimpiadach , bez jakichkolwiek sukcesów. Raz na LGP zdobył 2 punkty. Często startował też w mistrzostwach Polski, jako jedyny obcokrajowiec.
Ciężko zapomnieć kogoś kogo nie znałeś po prostu
No chyba, że tak.
Pamiętam Ichinohe oczywiście, był w Turynie
Pomysł fajny, ale myślę, że każdy z nich przeskakał trochę za dużo konkursów i q, by zaliczać ich do zapomnianych.
Z głowy podam, że wśród japończyków bardziej pasują Sakano i Kaneko, u Niemców Horlacher, u Finów Huczkowski i Valta, u Czechów drugi Vaculik, u Norwegów cała masa, chociaż Vilberg też dobry, a u Słoweńców Kramarsić. :D Dodam, że każdy z nich skakał w PŚ w XXIw.
Nie chciałem za bardzo używać skoczków pokroju Huczkowskiego, którzy mają po parę słabych startów z krajówki, bo myślę, że duża część widowni zwyczajnie nigdy ich nie poznała. Bardziej chciałem wywołać takie poczucie: "o kurde, faktycznie ktoś taki kiedyś skakał". :D
chociaż Horlacher, czy Kramarsić to akurat mocni kandydaci.
@@Subiektywnieoskokach możesz wykorzystać przy kolejnej części serii. :D
Myślę że idealnie pasuje do tego zestawienia Christian Ulmer
Judez pamietam, że był taki, ale raczej za wiele nie osiągnął.
No nieźle
Ichinoe chyba kojarzę, takie straszne randomy. A tych Norwegów to kompletnie nie znam. Ten Czech też jakoś znajomo zabrzmiał, ale tak to nie. Zrób tych Norwegów
Queck i Vaculik tylko. Na pozostałych to jeszcze za młody byłem
6/6, ale ja akurat jestem nerdem jeśli chodzi o takich no-nameów :3
Quecka i Vaculika pamiętałem, reszta nie kojarzyłem
Quecka tylko pamiętam.
Nie zapomniałem, a po prostu ich nie znam :/
Queck na pewno istniał gdzieś no i ten Słoweniec
5/6 tylko japończyk mi uciekł.
3/6 Fin Japończyk i Norweg mi wyleciał
Wszystkich kojarzę,ja kojarzę nawet takie no name jak Reinhard Eberl,Andreas Baumgartner i Magnus Øverby
No nieźle. Kompletne no-name. Żadnego nie pamiętam. Jeszcze byli tacy: Austriak Matthias Hafele, Niemiec Kai Bracht, Słoweniec Andraz Pograjc, Japończyk Kenshiro Ito, Fin Ossi Pekka Valta, Szwed Andreas Aren
Pamiętam Kovaljeffa
Villberga przyznaje nie pamiętałem, trochę wstyd
Wszystkich znam
Thomas Diethart.
Właśnie Diethart odwrotnie każdy go pamięta za TSC z 2013/2014 i przez to chyba nigdy fani skoków go nie zapomną
@@dt4gh54 a co poza TCS osiągnął?
@@rafaszulc6759 Nie rozumiesz nie mówimy o jednostrzałowcach którzy raz coś wygrali a potem nic tylko o skoczkach którzy coś tam sobie skakali na granicy punktów i raczej nie myślisz o takich skoczkach zazwyczaj a jak się wspomni o największej sensacji TCS to od razu każdy mówi Thomas Diethart więc w żadnym wypadku nie jest zapomniany
Quecka kojarzę
jeszcze Evgenii Klimov
Nie no klimova to każdy pamięta wygrał w Wiśle był liderem PŚ drugi na lotach w Obersdorfie i jeszcze jego dotychczasowe zakończenie kariery międzynarodowej to chyba też każdy zna
Ja vaculika i quecka
Dejan "został zdyskwalifikowany jeszcze na etapie dyskwalifikacji".