Bursztyn i moj bursztyn - Morskie opowiesci Kapitana Czochracza
Вставка
- Опубліковано 6 вер 2024
- Ten film jest nieco osobisty. Opowiem wam o ciekawostkach związanych z bursztynem. Co to jest, gdzie występuje i jak go rozpoznać. Opowiem też o kawałku bursztynu który kiedyś podarowało mi morze. Zachęcam do oglądania.
Super materiał. Dzięki Panie Kapitanie Czochraczu.
Rewelacyjna historia, świetny odcinek.
Sama prawda!
Ja mam tylko spinki do koszuli z bursztynem :-) Pozdrawiamy kapitana Czochracza, który bawi i uczy! Dziękujemy za świetne filmy - wraz z synem śledzimy je od początku kanału. Arek (50) i Kuba (18) - skromni jachtowi sternicy z Krakowa.
Każdy bursztyn ma wartość. Polecam lampkę nocną z bursztynu. Drogo... ale będzie z Tobą / Wami do końca życia. Nikt kto takie coś ma to już tego nie odsprzeda.
Bursztyn bardzo piękny! Ma się prawie wrażenie, że powinien być ciepły w dotyku :)
Polecam zakup lamy witrażowej zrobionej z bursztynu. Pewnie drogo, ale to zakup na całe życie. Naprawdę warto.
Super historia o bursztynie. no i w końcu mogę się domyślać ile lat ma opowiadający bo czasami opowieści sięgają starszych czasów to jakoś się zastanawiałem czy nie jesteśmy z podobnych lat, dziękuję i pozdrawiaam.
Nie powiem ile mam lat, ale zdradzę, że rocznik 1974 jest najlepszy!
Poznalem Lucjana Myrte i mialem okazje zobaczyc niebieski bursztyn . Pokazal mi swoje najbardziej znane wyroby z wyczerpujacym omowieniem jak sie je wykonuje .. najbardziej chwalil polski bursztyn .
👍
Ciekawa bajucha towarzyszu kapitanie :)
I co najważniejsze PRAWDZIWA!
No więc tak. Bursztynu tej wielkości nigdy nie znalazłem ale... W szkole podstawowej byłem na wycieczce w podziemiach kredowych w Chełmie (polecam). Wchodziło się przez punkt turystyczny a wychodziło przez metalową, spiralną klatkę schodowa, która była pośrodku jakiegoś trawnika gdzieś przy "zwykłej" ulicy. Kiedy mieliśmy już wchodzić z podziemi, podniosłem z ziemi kawałek kredy - na pamiątkę. Był on wielkości dwóch pięści dzieciaka w moim wieku. Ponieważ wydawał mi się za duży, rozbiłem go na dwie części o barierkę rzeczonej klatki schodowej. I wtedy moim oczom ukazał się... nie, nie las 🤭 tylko odcisk amonitu. Ładny, zajmujący cały przekrój bryły, z pozostałościami brązowej materii organicznej, znaczy się skorupki nieszczęśnika. To był mój amulet dopóki mieszkałem z Rodzicami. Nie wiem co się z nim stało ale to jest historia mojego "bursztynu". 🤗
Przyznam się koledze, że ów bursztyn zgubiłem przy przeprowadzce. Wieszałem, że chyba na pewno gdzieś jest schowany ale nie wiedziałem gdzie mimo, że wszystkie kartony były rozpakowane. Odnalazł się na dnie jednej z szuflad kilka tygodni temu. Jak ja się ucieszyłem! Chyba bardziej niż z wygranej w totka czy nowego auta :) Wtedy zrozumiałem jak bardzo go lubię i jak jest ważny... i postanowiłem zrobić ten film.
Wesołych świąt i zawsze szczęścia ze swoim bursztynem :)
Tym razem święta na statku. Pozdrowienia i Wesołych Świąt!
Fajny odcinek. Ale historia o własnym bursztynie jest najlepsza ❤. Aż żałuję, że nie poszedłem do WSMki.
Aby odnaleźć bursztyn nie trzeba iść do WSM. Tylko trochę szczęścia. No... może trzeba szczęściu nieco pomóc :)
Jak zawsze fajne 😊 kiedyś miałem swój ulubiony serwer, ale ciężko go traktować jako amulet 🙂 a teraz to wszystko wirtualne i chmurowe...
No właśnie. Kiedyś żartowałem z kolekcjonerów zbieraczy kurzu. Teraz sam doceniam wartość fizycznych przedmiotów., cennych dla mnie z powodów emocjonalnych. A bursztyn... no nikt nie powie, że jest brzydki i bez sensu. Po prostu musiałem go zachować.
Czytam teraz książkę "Leśnego zwierza morskie opowieści" i humor tak jakby podobny. Czy to czasem nie Pana dzieło panie Kapitanie?
Niestety nic mi nie wiadomo o tej książce.
No tak w tym filmie wspomina Pan kiedy kończył Pan szkole to autor musi być nieco starszy, ale w takim razie z czystym sumieniem polecam, lektura to wątła objętościowo, ot na dwa wieczory ale zacna :)
zasieg
Dzięki :)