Nagrywa pan fantastyczne programy i ma monopol na temat. Potencjał kanału, który oglądam od kilku lat wyjątkowy, dlatego trzymam kciuki i wspieram w rozwoju. Aktualnie, w dużej części „przez” Pana jesteśmy z rodziną w Biebrzańskim Parku Narodowym i łazimy z lornetką w poszukiwaniu ptaków. Piękna sprawa, dziękujemy i czekamy na więcej filmów, a tym samym więcej wspierających. 😊
Bardzo ciekawy materiał. Chciałabym zobaczyć sieweczkę obrożną na żywo, do tej pory obserwowałam tylko rzeczną. Dobrze, że są ludzie, którzy pomagają im przetrwać.
Witaj, Kuba. Super materiał! Chciałbym się w jego kontekście poradzić - odkryłem u siebie, nad Odrą, gniazdo sieweczek rzecznych. Gniazdo jest oddalone niecały kilometr od przeprawy promowej, kręcą się też wędkarze z pobliskich wiosek, a także spacerowicze, w tym tacy ze spuszczonymi (dużymi) psami - jeden prawie w ostatniej chwili mnie zauważył podczas zasiadki i zrejterował z "plaży sieweczek", jak nazywam tę łachę, na której się zagnieździły. Samo gniazdo jest położone dosłownie naście metrów od drogi gruntowej, którą dojeżdżają wędkarze, dzisiaj ślad po zaparkowanym aucie (wygniecione trawy) był centralnie na wprost gniazda. Tę parę sieweczek śledzę już od jakiegoś miesiąca, dlatego wiem, że najpewniej już straciły w tym roku lęg - jakoś w połowie maja woda w Odrze wezbrała i zalała całą ławicę, która pewnie z tydzień albo i dłużej była pod wodą. Nie jestem pewien czy sieweczki zaczynają wysiadywać od ostatniego złożonego jaja, ale jeśli tak, to znaczy że teraz mają tylko dwa (tak jak opowiadałeś na filmie - lęg powtórzony). Na plaży jest pełno odchodów jakiegoś ssaczego drapieżnika, pewnie lisa, którego tu już widywałem. Są ślady szopa, ale najgorsze są chyba bardzo w tym miejscu liczne wrony. Bardzo się z tymi ptakami zżyłem i chciałbym, żeby wreszcie im szczęście dopisało. Napisałem do znajomych ornitologów z prośbą o radę, ale w odpowiedzi zasugerowano mi, że jeśli miejsce nie jest bardzo intensywnie uczęszczane przez ludzi, to taka klatka z siatki może przynieść więcej szkody niż pożytku - bo bardzo zwraca uwagę drapieżników. Sieweczki możesz obejrzeć na ostatnim wideo na moim kanaliku. Będę bardzo wdzięczy za Twoją opinię. Pozdrawiam, Paweł.
Tak ciekawie opowiadasz że każdy materiał który publikujesz jest mega ciekawy mieszkam daleko od morza i bardziej mnie interesuje lokalna fauna a mimo to bardzo fajnie się oglądało ;)
Skoro sieweczki które miały wcześniej kontakt z koszami akceptują je, to czy istnieje szansa, że ptaki te założyłyby gniazda wewnątrz wcześniej postawionych konstrukcji? Kosz formą budki lęgowej. Gdyby tak było, to można by stawiać solidniejsze kosze zamknięte od spodu, co zapobiegałoby lisim podkopom. Dodatkowo lokalizacja gniazd byłaby z góry znana.
To jest dobre pytanie... Sieweczki uczą się koszy, ale drapieżniki też. Możliwe że jak populacja sieweczk już fajnie podrośnie trzeba będzie zaprzestać korzystać z koszy gdyż ich skuteczność spadnie.... Wtedy trzeba będzie kilka sezonów czekać aż drapieżniki "zapomną"... I wszystko od nowa. Czy tak będzie nie wiadomo. To jedna z hipotez. Na razie mamy sukces z roku na rok i tym warto się cieszyć.
Cześć. Dzięki za świetne materiały. Korzystając z okazji, chciałbym ppozwolić sobie na nieco prywaty i zadać dwa pytania. Mieszkam wprawdzie na wsi, ale niestety na małej działce. Jednak na 750 m2 zaobserwowałem lęgi kilku gatunków ptaków. Zacząłem od 2 budek typu A1 i obie były zasiedlone przez modraszki. Niestety, kiedy powiesiłem dodatkowo jeszcze typ A, to wprawdzie pojawiły się bogatki, a po nich jeszcze mazurki, ale A1 pozostały puste, w tm jedna z rozpoczętym gniazdem. Stąd chciałbym zapytać: jaka powiną być minimalna odległość pomiędzy budkami typu A I A1? Drugie pytanie dotyczy rudzika. Szukam dla niego optymalnej budki. Co roku na wiosnę śpiewa, ale lęgów nie udało mi się zaobserwować. Powieszona w zeszlym roku półotwarta budka, została zasiedlona przez pleszki, obserwowałem jak wylatują podloty, więc pełen sukces. Ale rudzik znowu zaczął śpiewać, a nie ma gdzie mieszkać... Pozdrawiam. Dariusz.
Mam propozycję na film 🙂 Może mógłby się pojawić na kanale film pomagający rozróżnić dzięcioły pojawiające się w Polsce? Teraz dzięcioły obrączkują drzewa (głównie brzozy i osiki, ale nie tylko), a na gałęziach nie ma liści więc prościej je wypatrzeć, by zebrać ewentualny materiał filmowy, czy porobić im zdjęcia. Dzięcioł czarny jest prosty do rozpoznania, różnica między zielonym, a zielonosiwym może nie jest duża, ale też na spokojnie nawet laicy sobie poradzą. Za to z resztą dzięciołów dla nie wprawnego oka lub przy przypadkowej obserwacji w parku przy lesie może być ciężkie. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że pozyskanie materiału (zdjęcia, filmy, czy odgłosy) Dzięcioła Trójpalczastego, Dzięcioła Białogrzbietego (do zaobserwowania np w Bieszczadach), czy Krętogłowa może być trudne do zrealizowania, ale może widzowie, by pomogli tak jak w kilku innych materiałach na kanale 😄
Prywatnie mówiąc moim marzeniem byłaby obserwacja Krętogłowa, a drugim marzeniem najpewniej nie do spełnienia (musiałbym mieć wielkie szczęście) to mieć Krętogłowa gniazdujące to na gospodarstwie. 🙃
Witam w trakcie letniego spływu rzeką Wartą w jej srodkowym biegu widziałem nad brzegiem rzeki kolonie ptaków średniej wielkosci dość krępych w barwach czarno - białych dość krępe ptaki z skrzydłami jak nietoperz , wydawały jakieś dzwięki ale co to za gatunek to nie mam pojęcia , fotki brak bo telefon nie dociąga dalej niz 10m a bardzo jestem ciekawy coi to mogł być za gatunek.
Bardzo ciekawy film! Ja mam pewny pytanie: Na wakacje wyjechałem na wieś, w okolice Lublina. Tam regularnie odwiedzam stawy rybne, na których ptaków nie brakuje. Ostatnio, gdy czatowałem na pewnym w połowie wyschniętym stawie w calu fotografowania gęsi, czajek i czapli siwych, zauważyłem przynajmniej dwie sieweczki obrożne (jedna ewidentnie dorosła, druga w szacie juvenalnej). Dlatego też uważam, że w okolicy wyprowadziły lęgi, w szczególności, że w tym roku na stawach sporo się działo, i wiele z nich zostało osuszonych tworząc dobre miejsca do gniazdowania dla tego gatunku. Pytanie więc brzmi następująco - czy nie powinienem gdzieś zgłosić lęgu tej sieweczki? Jeśli trzeba, zdjęcia tych ptaków i dokładną lokalizację tego miejsca mogę podesłać Panu na maila. Pozdrawiam Miłosz.
Tak działa ewolucja. Sieweczka rzeczna wygrywa a obrożna jest skazana na wymarcie. Te kosze i ogrodzenie pod prądem to w ogóle są komiczne xD dajcie spokój jeszcze trochę to to bedziedzie dronony z miotaczami ognia do odstraszania ludzi i lisów używali xD Trochę weszło to Wam za mocno....
Żeby nie zaborcze działenie człowieka to sieweczka obrożna nie miałaby u nas problemu. Ewolucja nie ma tu nic do rzeczy... Sieweczka rzeczna to gatunek zajmujący inną i rozleglejszą niszę i z nikim nie wygrywa bo nie konkuruje z s. obrożną. To tak jakby wyciąć cały las i stwierdzić że ten dał się wyciąć jego wina , przecież mógł ewolucyjnie mieć twardsze drewno odporne na piłę nie skorzystał - ewwolucja... Pozdrawiam serdecznie
Moja mina też była bezcenna, gdy przez chwilę myślałam, że zabrał Pan jajko. Dziękuję za film.
Super te sieweczki. Super filmik!
Dziękuję i pozdrawiam.
Super pozdrawiam
Dzięki! Ostrożniej będę wchodzić na plażę.
Dziękuje bardzo
Przypomniał mi się odcinek Ćwirka z sieweczka rzeczną o ukrywaniu lęgu😊
Spoko 👍
super pouczenia i ciekawe wiadomości.
dziekuje oglądałam z zainteresowaniem.
😊
Ciekawy i pouczający film. Dzięki.
Nagrywa pan fantastyczne programy i ma monopol na temat. Potencjał kanału, który oglądam od kilku lat wyjątkowy, dlatego trzymam kciuki i wspieram w rozwoju. Aktualnie, w dużej części „przez” Pana jesteśmy z rodziną w Biebrzańskim Parku Narodowym i łazimy z lornetką w poszukiwaniu ptaków. Piękna sprawa, dziękujemy i czekamy na więcej filmów, a tym samym więcej wspierających. 😊
Dziękuję za cenne informacje . ❤
Bardzo potrzebny i uczący odcinek 👍🏻👍🏻👍🏻 Dziekuje.
jak zawsze piekny filmik i informacje
Bardzo ciekawy materiał. Chciałabym zobaczyć sieweczkę obrożną na żywo, do tej pory obserwowałam tylko rzeczną. Dobrze, że są ludzie, którzy pomagają im przetrwać.
Witaj, Kuba. Super materiał! Chciałbym się w jego kontekście poradzić - odkryłem u siebie, nad Odrą, gniazdo sieweczek rzecznych. Gniazdo jest oddalone niecały kilometr od przeprawy promowej, kręcą się też wędkarze z pobliskich wiosek, a także spacerowicze, w tym tacy ze spuszczonymi (dużymi) psami - jeden prawie w ostatniej chwili mnie zauważył podczas zasiadki i zrejterował z "plaży sieweczek", jak nazywam tę łachę, na której się zagnieździły. Samo gniazdo jest położone dosłownie naście metrów od drogi gruntowej, którą dojeżdżają wędkarze, dzisiaj ślad po zaparkowanym aucie (wygniecione trawy) był centralnie na wprost gniazda. Tę parę sieweczek śledzę już od jakiegoś miesiąca, dlatego wiem, że najpewniej już straciły w tym roku lęg - jakoś w połowie maja woda w Odrze wezbrała i zalała całą ławicę, która pewnie z tydzień albo i dłużej była pod wodą. Nie jestem pewien czy sieweczki zaczynają wysiadywać od ostatniego złożonego jaja, ale jeśli tak, to znaczy że teraz mają tylko dwa (tak jak opowiadałeś na filmie - lęg powtórzony). Na plaży jest pełno odchodów jakiegoś ssaczego drapieżnika, pewnie lisa, którego tu już widywałem. Są ślady szopa, ale najgorsze są chyba bardzo w tym miejscu liczne wrony. Bardzo się z tymi ptakami zżyłem i chciałbym, żeby wreszcie im szczęście dopisało. Napisałem do znajomych ornitologów z prośbą o radę, ale w odpowiedzi zasugerowano mi, że jeśli miejsce nie jest bardzo intensywnie uczęszczane przez ludzi, to taka klatka z siatki może przynieść więcej szkody niż pożytku - bo bardzo zwraca uwagę drapieżników. Sieweczki możesz obejrzeć na ostatnim wideo na moim kanaliku. Będę bardzo wdzięczy za Twoją opinię. Pozdrawiam, Paweł.
Też myślałem o tych jajkach ale mnie nie zawiodłeś😂😂😂
👍
Tak ciekawie opowiadasz że każdy materiał który publikujesz jest mega ciekawy mieszkam daleko od morza i bardziej mnie interesuje lokalna fauna a mimo to bardzo fajnie się oglądało ;)
Skoro sieweczki które miały wcześniej kontakt z koszami akceptują je, to czy istnieje szansa, że ptaki te założyłyby gniazda wewnątrz wcześniej postawionych konstrukcji? Kosz formą budki lęgowej. Gdyby tak było, to można by stawiać solidniejsze kosze zamknięte od spodu, co zapobiegałoby lisim podkopom. Dodatkowo lokalizacja gniazd byłaby z góry znana.
To jest dobre pytanie... Sieweczki uczą się koszy, ale drapieżniki też. Możliwe że jak populacja sieweczk już fajnie podrośnie trzeba będzie zaprzestać korzystać z koszy gdyż ich skuteczność spadnie.... Wtedy trzeba będzie kilka sezonów czekać aż drapieżniki "zapomną"... I wszystko od nowa. Czy tak będzie nie wiadomo. To jedna z hipotez. Na razie mamy sukces z roku na rok i tym warto się cieszyć.
Cześć Jakub 👋🏻
Cześć. Dzięki za świetne materiały. Korzystając z okazji, chciałbym ppozwolić sobie na nieco prywaty i zadać dwa pytania. Mieszkam wprawdzie na wsi, ale niestety na małej działce. Jednak na 750 m2 zaobserwowałem lęgi kilku gatunków ptaków. Zacząłem od 2 budek typu A1 i obie były zasiedlone przez modraszki. Niestety, kiedy powiesiłem dodatkowo jeszcze typ A, to wprawdzie pojawiły się bogatki, a po nich jeszcze mazurki, ale A1 pozostały puste, w tm jedna z rozpoczętym gniazdem. Stąd chciałbym zapytać: jaka powiną być minimalna odległość pomiędzy budkami typu A I A1? Drugie pytanie dotyczy rudzika. Szukam dla niego optymalnej budki. Co roku na wiosnę śpiewa, ale lęgów nie udało mi się zaobserwować. Powieszona w zeszlym roku półotwarta budka, została zasiedlona przez pleszki, obserwowałem jak wylatują podloty, więc pełen sukces. Ale rudzik znowu zaczął śpiewać, a nie ma gdzie mieszkać... Pozdrawiam. Dariusz.
Mam propozycję na film 🙂 Może mógłby się pojawić na kanale film pomagający rozróżnić dzięcioły pojawiające się w Polsce? Teraz dzięcioły obrączkują drzewa (głównie brzozy i osiki, ale nie tylko), a na gałęziach nie ma liści więc prościej je wypatrzeć, by zebrać ewentualny materiał filmowy, czy porobić im zdjęcia.
Dzięcioł czarny jest prosty do rozpoznania, różnica między zielonym, a zielonosiwym może nie jest duża, ale też na spokojnie nawet laicy sobie poradzą. Za to z resztą dzięciołów dla nie wprawnego oka lub przy przypadkowej obserwacji w parku przy lesie może być ciężkie.
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że pozyskanie materiału (zdjęcia, filmy, czy odgłosy) Dzięcioła Trójpalczastego, Dzięcioła Białogrzbietego (do zaobserwowania np w Bieszczadach), czy Krętogłowa może być trudne do zrealizowania, ale może widzowie, by pomogli tak jak w kilku innych materiałach na kanale 😄
Prywatnie mówiąc moim marzeniem byłaby obserwacja Krętogłowa, a drugim marzeniem najpewniej nie do spełnienia (musiałbym mieć wielkie szczęście) to mieć Krętogłowa gniazdujące to na gospodarstwie. 🙃
Tutaj mamy dokładny przykład, jak bardzo Sieweczka jest rozpędzona i kogo dopadła do ekranu
Witam
w trakcie letniego spływu rzeką Wartą w jej srodkowym biegu widziałem nad brzegiem rzeki kolonie ptaków średniej wielkosci dość krępych w barwach czarno - białych dość krępe ptaki z skrzydłami jak nietoperz , wydawały jakieś dzwięki ale co to za gatunek to nie mam pojęcia , fotki brak bo telefon nie dociąga dalej niz 10m a bardzo jestem ciekawy coi to mogł być za gatunek.
Znak zakazu dla psów w Polsce to żart. Wszyscy właściciele to olewają.
Bardzo ciekawy film!
Ja mam pewny pytanie: Na wakacje wyjechałem na wieś, w okolice Lublina. Tam regularnie odwiedzam stawy rybne, na których ptaków nie brakuje. Ostatnio, gdy czatowałem na pewnym w połowie wyschniętym stawie w calu fotografowania gęsi, czajek i czapli siwych, zauważyłem przynajmniej dwie sieweczki obrożne (jedna ewidentnie dorosła, druga w szacie juvenalnej). Dlatego też uważam, że w okolicy wyprowadziły lęgi, w szczególności, że w tym roku na stawach sporo się działo, i wiele z nich zostało osuszonych tworząc dobre miejsca do gniazdowania dla tego gatunku. Pytanie więc brzmi następująco - czy nie powinienem gdzieś zgłosić lęgu tej sieweczki? Jeśli trzeba, zdjęcia tych ptaków i dokładną lokalizację tego miejsca mogę podesłać Panu na maila.
Pozdrawiam Miłosz.
Pytanie z innej beczki. Czy jest sens jeszcze czyścić stare budki, czy już za późno i tylko przynioałoby to więcej szkody? 13kwi
Tak działa ewolucja. Sieweczka rzeczna wygrywa a obrożna jest skazana na wymarcie. Te kosze i ogrodzenie pod prądem to w ogóle są komiczne xD dajcie spokój jeszcze trochę to to bedziedzie dronony z miotaczami ognia do odstraszania ludzi i lisów używali xD Trochę weszło to Wam za mocno....
Żeby nie zaborcze działenie człowieka to sieweczka obrożna nie miałaby u nas problemu. Ewolucja nie ma tu nic do rzeczy... Sieweczka rzeczna to gatunek zajmujący inną i rozleglejszą niszę i z nikim nie wygrywa bo nie konkuruje z s. obrożną. To tak jakby wyciąć cały las i stwierdzić że ten dał się wyciąć jego wina , przecież mógł ewolucyjnie mieć twardsze drewno odporne na piłę nie skorzystał - ewwolucja... Pozdrawiam serdecznie
Dobry pomysł 👍