WHY DO I BUY LESS? What did I buy this year? LOW BUY Update #1
Вставка
- Опубліковано 14 жов 2024
- Hi! I invite you to the first update of the "Low Buy" challenge
Project Pan Polska Group
/ 2522748314580669
🔴 SUBSCRIBE TO MY CHANNEL / @redmylipsart
🔴 Buy me a coffee by clicking "Thank You"
🔴 Support the channel to receive bonuses
📸SOCIAL MEDIA
Instagram / redmylipsart
TikTok / redmylips.art
Facebook / redmylipsart
Pinterest: / redmylipsart
Contact s.goraczkowska@gmail.com
📖INDIVIDUAL MAKEUP COURSE
The course is aimed at beginners who want to learn makeup for their own use. The course includes elements of color analysis, thanks to which you will learn what colors suit you, how to choose the right shade and formula of foundation, shade of bronzer, blush and other cosmetics.
During the course, we also analyze your face and eye shape, so you will learn how to properly contour and learn the secrets of eye makeup - you will learn where to apply shadows, how to blend them properly, how to combine sparkles and mattes, how to choose eye shadow tools, and how to enlarge or lengthen the eye. These are just a few of the issues we cover during the course!
The offer also includes a package with a friend and gift vouchers! Write to me and find out more details!
s.goraczkowska@gmail.com
💄COSMETICS USED:
(contains affiliate links)
Mac Studio Fix Foundation
Irena Eris Covering&Smoothing concealer
Glamshop Bingo powder
Danessa Myricks Balm Contour Bronzer
DIY blush
Glamshop Glow Mama highlighter
Nyx Lift&Snatch eyebrow pen
Glamshop eyebrow laminator
Inglot Eyeshadow Keeper eye shadow base
Glamshop Autoportret shadow palette
Lancome Hypnose Mascara
Hean 515 lip liner
Hybrid Glamshop Lipstick Coffee Pudding
Nie znałam Pani kanału, ale cieszę się że ten filmik mi się wyświetlił. Fajna inicjatywa pokazująca, że można być wizażystą działającym w sieci i nie kupować miliona kosmetyków, ani namawiać do ich zakupu swoich widzów. Pozdrawiam!
Miło mi to słyszeć, dziękuje 🙂
Na pewno latwiej jest to robic kiedy jednak dostaje sie paczki pr.
@@black.cake1 dlaczego tak twierdzisz? Przeciez w paczkach moze byc coś czego autorka akurat nie potrzebuje.
@@xxxxlxxxxify Myślę, że to jednak może mieć jakiś wpływ, bo zaspokaja potrzebę próbowania nowości. Ja mam duszę testerki i ciekawość mnie zjada, próbuję wielu nowych smaków, sięgam niemal za każdym razem po inne kosmetyki do kąpieli, a jak miałam fazę na przybory papiernicze, to kupowałam mnóstwo pisaków tylko dlatego, że byłam ciekawa, jak piszą. Poza tym w tych paczkach czasami trafiają się ekscytujące, kolorowe rzeczy. 😅
@@Zakolanka to nie jest dusza testerki, obawiam się ;)
Strasznie lubię u Ciebie to, że cały Twój kanał mówi "Low buy". Nie tylko to podsumowanie i project pan, ale choćby to, że regularnie widujemy na Twoim kanale pewne kosmetyki, a nie w ciągle nowości. Dzięki za ten głos rozsądku 💙 Oglądanie Cię zdecydowanie pomogło mi ograniczyć kupowanie kosmetyków i bardziej skupić się na eksperymentowaniu z tym, co mam.
Ale miło mi to słyszeć! Dziękuję pięknie 💕
No jasne, że nagrywać! To, że te materiały cieszą się mniejszą popularnością świadczy tylko o tym jak wiele z nas ma ten zakupoholizm silnie zakorzeniony😅 mnie to bardzo motywuje, dodaje sił w chwilach zwątpienia. Ze swojej strony polecam fake zakupy: dodać interesujące produkty do koszyka i je tak potrzymać kilka dni - jak się tak "napatrzę", to czuję jakbym je już w swojej kolekcji miała i wtedy potrzeba kupienia z dnia na dzień jest coraz mniejsza 😊
Fake zakupy to jest to, warto podchwycić.😊
Fake zakupy u mnie działają na każdą kategorie kolorowa, pielęgnacja i odzież 😄 Szczególnie jak się zobaczy kwotę na końcu do zapłacenia to się szybko często odechciewa 😄😄
Ciekawe spostrzeżenie 🙂 Dziękuję pięknie!
Potrzebujemy tych odcinków! Dla mnie to jest super motywacja, bo mnie nadal za dużo rzeczy za bardzo kusi...
Rozumiem Cię🙂 Postaram się nagrywać 🙂
Jesteś jedyną beauty youtuberka, jaką oglądam i dużo Ci zawdzięczam, jeśli chodzi o podejście do kosmetyków i takie hmmm utrzymanie mojego makijażu we wspolnczesnym duchu 😅 nie przychodzi mi do głowy lepsze sformułowanie, ale wiele UA-camrek w Polsce zamknęło się w estetyce z 2015 roku
Czuje się wyróżniona, bardzo mi miło 💕
Jesteś powiewem świeżości w świecie beauty. Takim głosem rozsądku... głosem normalności wśród wszystkich (powiem to brzydko ale taka prawda) naganiaczy, którzy nagrywają 500 testów kosmetyków bo co chwila pojawia się nowa kolekcja influencerki, 100 shortsów/tiktoków zaczynających się od "biegnij do Rossmana po coś tam" albo "10 hitów z Action, które musisz poznać" napędzając tym samym konsumpcję a im większa konsumpcja tym większe wyświetlenia. A kilka filmów potem opowiadają jacy to oni są ekologiczni.
Ty jedyna potrafisz zrobić ciekawe filmy, które nie są taśmową produkcją typu "test nowości" a jednocześnie promują jakieś pozytywne wartości.
Jestem niesamowicie wdzięczna, że tu trafiłam 💕
Jak czytam: nie idź, biegnij, to mi niedobrze😢 też mam dość tych wszystkich "przełomowych" kosmetyków pokazywanych tylko w jednym filmie sponsorowanym
Kochana ogromnie miło mi to słyszeć, dziękuje pięknie!
Tak 👌
Zgadzam się, ale są też pewne "ale". Raz to, że owe testy są zwyczajnie potrzebne. Jak potrzebuję nowego kosmetyku, to jednak chcę wiedzieć o nim jak najwięcej żeby być zadowoloną, bo w ciemno zdarzało się, że pieniądze wydane a kosmetyk leży i się psuje/oddany i trzeba kupować kolejny. Druga kwestia też prozaiczna - większość tych większych influ żyje z social mediów a to się klika, to utrzymuje poziom ich subskrybentów i daje pieniądze. Można by powiedzieć - taka praca.
@@aszua4401 racja 😊 kwestia że najłatwiej niestety na początku wpaść w to że tez mi to wszystko potrzebne bo takie wspaniałe itd.. Poza tym też zdarza mi się kupić coś bez obejrzenia opinii i z reguły jest to wtopa xD więc też bardzo lubię sugerować się testami 😊😊
DZIĘKUJĘ! Rzadko piszę komentarze, ale dla tej inicjatywy warto. Jestem już zmęczona filmami, które na siłę mówią, że MUSZĘ coś mieć, po coś biec, KONIECZNIE coś robić. Brakuje mi treści takich jak ten film, w którym otwarcie pokazujesz, że nie trzeba. Że żeby cieszyć się makijażem czy inną swoją zajawką nie trzeba ciągle gonić za trendami. Sama złapałam się na tym, że mam swojego rodzaju kosmetyczne FOMO i zamiast cieszyć się tym co mam i pomyśleć jak tego użyć, to myślę czego nie mam. Ciężko się tego pozbyć, gdy cały czas algorytmy podrzucają filmy z testami, zachwytami nad nowymi kolekcjami i gdy same marki kombinują już na wszystkie sposoby jak wyjść nam z lodówki.
Dziękuję jeszcze raz i mam nadzieje na więcej.
Oj tak, fomo też mi się włącza szczególnie gdy krzyczą że seria limitowana
Miło mi to słyszeć 🙂 Ja mam podobnie - mówienie mi, żeby biec szybko do jakiegoś sklepu żeby kupić kolejny puder... Zwariować można
Kurczę, masz świetne treści na kanale, w dodatku poprawnie posługujesz się językiem polskim, jesteś zdolna i wszechstronna. Wyobrażam sobie, że prowadzenie kanału w świecie powszechnego idiotyzmu i wieśniactwa jest trudne i frustrujące, ale bądź dzielna i nie poddawaj się ! ❤
Głęboko wierzę, że jakość się obroni!
Dziękuję bardzo! To prawda, jest frustrujące ale znaczna większość moich widzek to super babki 🙂😃
Jakie Ty masz zdrowe podejście do wszystkiego 😊👍. Jesteś świetna babka 😊😘. Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję bardzo 🙂
Zmienia się mindset, oj zmienia! Od poczatku roku mam zero zakupów czegoś, co nie było po prostu potrzebne, bo wykończyłam wszystkie zapasy 🥰 dostałam co prawda jako gratis przy zakupach pielęgnacyjnych bezbarwny błyszczyk i na urodziny dwa kosmetyki kolorowe, ale prezenty, to prezenty 😇 dzielnie zużywam i już kilka cieni na koncie denkowym, a z innych kosmetyków już ponad 20 sztuk pustych opakowań zaliczone❤ uwielbiam tę serię i samą ideę denkowania i low buy
Ale super to słyszeć!! Brawo kochana!
Takie odcinki motywują i dają nadzieję, że może w końcu jednak się uda wyjść z zakupoholizmu...tak, mnie wciąż ponosi fantazja 💰🙈
Kiedyś się uda 🙂 Mnie już dawno przestało jarać kopiowanie kosmetyków, właśnie dzięki Low Buy i Project Pan
Co to jest za niesamowita pod każdym względem dziewczyna, a przy tym tak "normalna", to ja nie mam słów i za każdym razem nie mogę wyjść z podziwu 👍👏 Chapeau bas, kłaniam się niżej niż nisko Sysiu! 👌❤️
Wow, jest mi niezmiernie miło!
Dla mnie takie filmiki są bardzo motywujące i powstrzymują mnie właśnie przed takimi impulsywnymi zakupami, bo coś jest nowe.
Miło mi to słyszeć 🙂
Ja w zeszłym trudnym dla mnie z przyczyn osobistych roku doznałam kompletnego przewartościowania w tym zakresie. Teraz po wielomiesięcznej przerwie coś tam kupiłam, ale dla mnie wystarczający jest jeden góra dwa kosmetyki jednego typu. Ze wstydem przyznam, że nie dotyczy to cieni do oczu.🙈
Jednak przestrzegam zasady 1 podkład, 1 korektor, 1 tusz do rzęs, 1 fixer, 1 puder.
Na low buy najlepiej działa odsubskrybowanie wszystkich kanałów Beauty. Obecnie subskrybuję tylko ten.😊
Czuję się wyróżniona, dziękuje 🙂
Po raz kolejny powiem, jaką inspiracją jesteś ❤Staram się nie kupować już nic dopóki nie zużyje produktu, który mam już w domu. Powstrzymalas mnie przed zamówieniem kolejnego podkładu. Zużyje to co mam. O taki influencing mi chodzi 😊
Ale się cieszę 🤩🤩
@@RedmylipsArtmnie powstrzymałaś od zakupu kolejnych kredek do oczu (w tym jednego koloru na nadzapas, bo obecnie używana sztuka nie jest nawet w połowie) i kremu BB. Już były w koszyku. Na promocji. Ale się powstrzymałam
Ja uwielbiam ten kontent u Ciebie, sama się zmobilizowałam żeby zacząć używać tak wiele rzeczy, które już u mnie są i leżały olewane, dzięki temu okazuje się że mam całkiem sporo fajnych kosmetyków i dzięki temu nie potrzebuje kolejnych nowych, naprawdę to pomaga ❤
Mega super to słyszeć 🤩🤩🤩
To coś dla mnie. Jestem na siebie zła, że tak sobie pofolgowałam w kwietniu, przez to w maju nie miałam kasy na inny, ważniejszy zakup. To było jak kubeł zimnej wody i postanowiłam totalnie nic nie kupować, chyba że produkty typu pasta do zębów itp. Na razie do końca sierpnia - myślę, że krótkoterminowe cele są jednak łatwiejsze do osiągnięcia, mam nadzieję później przedłużyć to do października itp.
Stawiam na zużywanie i zbieranie pieniędzy na jakieś zabiegi na twarz, na pewno to będzie korzystniejsze długoterminowo niż kupowanie 5tego podkładu.
Dokładnie tak! I zdecydowanie mniejsze cele na początek będą bardziej motywować
Ajaj nie raz siebie tak załatwiłam, więc bardzo cie rozumiem. Powiem tylko ze brzmi trudno ale da się. Mi też pomogły małe kroki. Jednocześnie dochowanie własnej obietnicy i słowa sobie jest bardzo budujące choć trudne na początku. Trzymam kciuki 😊
Tez potrzebuję takich odcinków, jesteś moją inspiracją.
Mam tyle kosmetyków, że naprawdę stwierdziłam, że ich w życiu nie zużyję.
❤
Oj doskonale Cię rozumiem
Ja niestety przyznaję, że kupiłam więcej, niż zamierzałabym w swoim postanowieniu low buy (12 kosmetyków), ale za to mogę powiedzieć, że absolutnie wszystkie te rzeczy sprawdzają mi się bosko jak na razie 😍 Wśród nich było kilka kosmetyków, których do tej pory nie miałam u siebie (np. baza pod cienie, mgiełka utrwalająca), uzupełnienie zapasu po zużytym kosmetyku (dwie konturówki, za pierwszym razem nie trafilam z odcieniem...) i poza tym kilka zachcianek, ale uważam, że w ogólnym rozrachunku nie jest źle. Low buy sprawił, że nie kuszą mnie już nowości ani kosmetyki na promocji, a kupuję raczej to, co już od dawna miałam na swojej wish liście, więc siłą rzeczy jestem później zachwycona z długo wyczekiwanego prezenciku dla samej siebie 🥰😄
Mam też dobrego tipa dla osób, które powstrzymują się przed nadmiernymi zakupami. Oprócz rejestru zakupowego, od nowego roku zaczęłam zapisywać sobie również rzeczy, których nie kupiłam, a kusiły "bardzo bardzo". Rozumiecie, nie że po prostu mi się spodobały i chciałam mieć, ale że chodziły za mną kilka dni, czasem tygodni, myślałam o nich codziennie, wczytywałam się w recenzje, porównywałam ceny w różnych sklepach, no kusiły jak diabli, a ostatecznie nie kupilam. I specjalnie podliczyłam sobie tę "zaoszczędzoną" kwotę z pierwszych czterech miesięcy: 956,92 zł 😱 Pierwszy raz zsumowałam wszystko, chciałam to zrobić dopiero po pierwszym półroczu, ale wow, prawie tysiąc został w kieszeni! To jest dopiero motywacja, gorąco polecam 💪💪💪
To jest absolutnie świetny tip!❤
Ale świetny tip 🤩
Tak mi się skojarzyło z takim tipem bardziej może kwotowo w stylu na chipsy. Dzięki temu że nie kupię chipsów te przysłowiowe 5zl mogę przelać sobie na osobne konto /do świnki wrzucić. Więc faktycznie jest to zaoszczędzone. I wiadomo można z jakąś intencja sobie to wrzucać, że wyda się to np. na jedzenie na mieście czy wakacje 😊
Wow, absolutnie genialny tip!!
Potrzebujemy tych odcinków, bardzo! Jeśli Ty możesz nie kupować, to i my możemy 😅
Haha super 😃😃
Od dobrych dwich lat przestalam kupować na potege kosmetyki tak zwane polecaki z UA-cam bo generalnie wiekszosc mi sie po prostu nie sprawdzała. Dwa lata temu zrobilam porzadek w kosmetykach , wszystkie po terminie wyrzuciłam,reszte oddalam mamie , bratowej i kolezance . Teraz kupuje tylko to co mi sie sprawdza i dzieki temu mam wiecej miejca w szafce i więcej kasy w portfelu😊😊
Super, brawo 🙂
Kupowałam dużo, śledziłam nowości, jakoś na początku nie przekonałaś mnie do zużywania, ale w tym roku dodałam sie do grupy na fb, spisałam wszystkie kosmetyki, zrobiłam zdjęcia, tak trochę bez przekonania ale teraz po prawie 5 miesiącach widząc jak wolno zużywam kosmetyki już 3 miesiąc nic nie kupiłam 😊
O, w sumie nie pomyślałam o spisaniu kosmetyków 😄 fajny pomysł. Widziałam jeszcze gdzieś odhaczanie użycia np.tych które są w "kosmetyczce miesiąca" jak przy okazji ktoś to prowadził. Ja aż tylu kosmetyków nie mam więc mam kolor miesiąca 😄
@@paula02828 wypisanie wszystkich kosmetyków bije po oczach szczególnie jak w moim przypadku było 14 podkładów, jak mam je wszystkie razem to jakoś tak nie widziałam tego dopiero wypisanie wszystkiego pokazało mi ile czego mam
Ale super 🤩🤩
Ja się skusiłam ostatnio na błyskotki na oko. W Rossmannie zobaczyłam cień błyszczący z kolekcji kwiatkowej, który wycofują, więc cena była bardzo korzystna. A na Vinted znalazłam żelkę Era, która zachwyciła mnie na Twoich oczach. Nówka, sztuka, zaklejona, nieśmigana, za połowę ceny...Także teraz będę błyszczeć :P no i skusiłam się na kilka produktów od Maxineczki, bo podejrzewałam, że trafią w mój gust użytkownika i rzeczywiście tak jest.
U mnie nie jest to kwestia wyzwania. Musiałam ogarnąć swój budżet, przestałam się malować na codzień po urodzeniu dziecka, więc naturalnym dla mnie było, że to w tym obszarze mogę przyciąć. Wstępnie pozbyłam się tego, czego nie używałam, skompletowałam sobie kosmetyczkę na codzień i jest ok. Jeszcze mnie czekają solidne porządki w zbiorach, które są bardziej pochowane :P
Oj takie porządki są satysfakcjonujące 😃😃
Biorąc pod uwagę moją miłość i ciekawość kosmetyków to naprawdę dzielnie się trzymam. Najwcześniejsze low buy przyszło samo z siebie i dotyczyło błysków z Glamshopu. A stało się to jeszcze w tamtym roku, kiedy któryś raz z rzędu kupiłam cień, który na żywo wyglądał w 90 czy 95% tak, jak inny który już mam. I tak oklapnelam, bo nie jestem typem chomika, ale lubię różnorodność, więc nie chcę mieć kilku niemal jednakowych cieni. Wyleczyłam się z brązerow, bo zauważyłam, że w samym różu wyglądam dużo młodziej, więc nie kupię już nigdy żadnego. Nadal jestem podkładowa, ale od początku roku kupiłam 1 i to używany (w sensie raz użyty, a na dodatek z pompką, więc biologicznie "czysty"). Niestety od początku roku kupiłam chyba z 4 błyszczyki, a dziś kupiłam dwa pudry, bo okazało się, że w moich zapasach mam same ciemne - na czas kiedy będę opalona i nagle zostałam bez pudru. Kupiłam od początku roku dwa korektory (oba za jasne, teraz będę kombinować żeby je zużyć - tu przyznaję, że pękłam, bo obecny korektor chyba się mnoży, a w zapasie mam jeszcze 2). Kupiłam też cień w płynie od Lamel, bo w testach na yt wypadał na mega trwały, ale niestety się nie sprawdził i kupiłam ostatecznie bazę z inglota. I myślę, że na długo będę mieć już spokój, bo choć chętnie oglądam testy nowości to często mam albo wielkie meh, albo zapisuję coś na wish listę i obiecuję kupić jak będę w potrzebie.
Wish lista to bardzo dobry pomysł, zawsze można ją zmodyfikować a w praktyce okazuje się, że niektóre rzeczy wpadają na tą listę a w ostateczności nam się nudzą i nie zostają zakupione 🙂
Super film Sysiu!
Ale super to słyszeć!
Gratulacje, imponujące wyniki! :D Ja bardzo lubię tą serię, ciesze się że powstał ten odcinek, dla mnie jest to duża motywacja do racjonalnych zakupów i do używania tak aby zużyć :)
Miło mi to słyszeć 🙂💗
Mam takie same wrażenia 🥰
Od jakiegoś czasu jestem na low/no buy. Przyszło samo z siebie, z jakiegoś rozsądku- kupuję produkt jak zużyję co mam z danej kategorii (lub jest już na mega wykończeniu). Czasami sobie myślę, że moje kredki do oczu z Maybelline Tattoo Liner mogłabym wymienić- czarną i brązową, a później sobie myślę jak często ich używam (od wielkiego dzwonu) i że to nie ma sensu 😂😅 (choć jak ktoś coś poleca na tłustą powiekę to słucham, zapiszę na przyszłość). Największą moją słabością są róże- mam 3 w kremie i jeden w kamieniu. I na roże zawsze mam ochotę- też chodził za mną Milk (jeszcze jako tint do ust bym używała) i Rare rozświetlający. Ale sobie powiedziałam, że najpierw muszę 2 letnie w kremie zużyć. Co do różu z Rare nowego, skoro lubię używać wszystko w kremie i nakładam palcami, to i będę go używać od okazji do okazji, więc to bez sensu. I tak leci 😂😅.
Dziękuję za odcinek i promowanie low buy 💛💛💛!
Dziękuję kochana 🥰💗
Jeszcze nie obejrzałam, ale już się cieszę z tematu, bo jestem niestety typem chomika😂, więc dodatkowa motywacja jak znalazł😊.
Haha super 😃😃
Staram się na razie zrobić no-buy dla podkładów- kupię kolejną butelkę jak zużyję ktoryś z mojej obecnej kolekcji, żeby za dużo tego nie chomikować. One są taaakie wydajne.
Bardzo dobry pomysł, ja właśnie wyrzuciłam taki zachomikowany, który się przeterminował o rok, nie był jakiś drogi, ale zawsze kasa w błoto.
To prawda, podkłady starczają na baaardzo długo!
Bardzo lubię te odcinki. Przez wiele lat miałam poczucie, że cały czas mam za mało kosmetyków, wszystkim kolorówka wysypuje się z szafek, a u mnie wieje nudą. Dzięki Tobie teraz to ja uważam swoją kosmetyczkę za lepszą, bo dopracowaną i wszystko mogę zużyć ❤😊
Ale super to słyszeć!
Potrzebujemy tych odcinków, dla mnie takie zestawienia są mega motywujące 💪 dziękuję za świetne treści, motywację i szerzenie świadomych zakupów, bardzo jest to dziś potrzebne.
Ja Project Pan prowadzę już chyba trzeci rok, też zapisuje ile kupuje, ile zużywam i ile posiadam kosmetyków. Od początku jestem na low buy, bo czasem potrzebuje coś dokupić. W tym roku idzie średnio, bo zużyłam 7 kosmetyków, trochę więcej kupiłam i kilka odsprzedałam, oddałam lub wyrzuciłam. Kiedyś kupowałam dużo pomadek i cieni a jak wiemy to zużywa się naprawdę wolno, więc część starych pomadek odeszła. Co do cieni już nie kupuje i część odsprzedałam, bo polubiłam używanie i ich zużywanie. Ogólnie daje to dużą satysfakcję. Mam sporo produktów na wykończeniu ale ciągle coś tam zostaje, też mam w projekcie bazę Inglota😂
7 to bardzo dobry wynik 🙂 Lepszy niż 0! Grunt to po prostu używać, jak się uda zużyć coś z nadmiaru to super 🙂
Byłam na no buy od początku listopada, miałam postanowienie, że wytrwam w tym postanowieniu do końca marca. Udało mi się to bez większego wysiłku :). Chciałam przedłużyć no buy, ale w kwietniu miałam urodziny i z tej okazji kupiłam sobie dwa kosmetyki (puder i setting spray), bo zaciekawiły mnie i są z limitowanej serii. W maju z kolei kupiłam kilka kredek do oczu, czego nie żałuję, bo znalazłam dwa idealne dla mnie odcienie oliwkowej zieleni i dwie kredki od nyxa z bardzo fajną formułą. Ale teraz wracam do no buy i planuję utrzymać postanowienie do końca październik i kupić sobie coś dopiero pod koniec roku listopad/grudzień, bo będzie Black Friday i może jakieś ciekawe kolekcje/zestawy świąteczne wpadną mi w oko.
Chociaż może mi nie starczyć tuszów do rzęs; dla tej kategorii zrobię wyjątek.
A tak z innej beczki, to wczoraj zmieszałam sobie błyszczyk DIY zainspirowana jednym z ostatnich filmów i teraz nic innego nie noszę - jest super!
Ależ mnie to cieszy! Mega super to słyszeć! Gratulacje kochana!!
Wow wow 🎉
"Jak ludzie to gniotą i ludzie to gryzą"- no umarłam❣❣❣❣ uwielbiam Twoje poczucie humoru. 😚
Hahaha 😆😆
Inspirujesz nas wszystkich😊 like i komentarz dla zasięgu zostawiony❤
Dziękuję!
Ja oglądam wszystko co nagrywasz więc masz moją uwagę zawsze ❤ odnośnie zmiany myślenia to jest to jak najbardziej realne - wciąż oglądam dla relaksu sporo treści typu "test nowości" ale zamiast kupowania wrzucam na wish listę i portfel jest bezpieczny. A jak coś się skończy to mam kandydatów do kupienia. Wiadomo czasem coś kupię BO TAK bo mi się spodobało ale są to sporadyczne i drobne zakupy. Jestem na low buy już dobrych parę lat ale wciąż ciągnie się za mną nadmiar sprzed 4-5 lub więcej lat.
No i super, grunt to zdrowy rozsądek 🙂
Ktory z kosmetyków z listy z dzisiejszego makijażu spowodował że masz taką gładką i pięknie świetlistą cerę?
Podkład Mac Studio Fix 🙂
Super! Bardzo rozsądne podejście do zakupów. Sama staram się zminimalizować zakupy. Podążamy za trendami a w większości przypadków te kosmetyki są użyte kilka razy i leżą. Wspieram takie projekty z całego serca!❤️
Dziękuję 🙂
Jestem na low buy i idzie mi całkiem oki. Kupiłam od początku roku tylko tusz do rzęs i kredkę do oczu, resztę zużywam z tego co mam 😁
Ooo super!
Wow, brawo! 🎉
Twoje filmy z tej serii to motywacja również i dla mnie😊❤
Miło mi to słyszeć 🙂
Dobry i mądry filmik do zasypiania można nawet częściej ;)
Miło mi 🙂
Moje low-buy jest trochę kulawe i mam tu ogromne pole do poprawy - ale faktycznie zazwyczaj jestem w stanie kupowac mniej kompulsywnie i jeśli już coś dorzucam do koszyka, to dlatego że autentycznie nie mogę spać przez ten kosmetyk :p
Nie dotyczy podkładów i pudrów - mam kilka produktów czekających na zakup, ale nie klikam - zamiast tego otwieram mój kuferek i patrzę ile mam rzeczy, które nadal mam niesprawdzone i czekają na swoją kolej.
Ale fakt faktem - motywujesz niesamowicie. Chce się walczyć ze sobą ;)
Miło mi to słyszeć 🙂 Powodzenia!
Ja najwięcej kupuję perfum i kosmetyków do pielęgnacji. Mam zapasy i pełno pootwieranych kremów. W tym roku udało mi zredukować zapas żeli pod prysznic. Kupuję tylko te ulubione. Jestem z tego dumna 😊
Z kolorówką nie mam aż takiego problemu, chociaż w tym roku też popłynęłam. Główny problem polega na tym, że redukuję ich ilość nie przez zużywanie wszystkiego, a wyrzucanie. Tak naprawdę wykańczać jestem w stanie tylko tusze, pudry i pomadki pielęgnacyjne/błyszczyki bezbarwne.
Da się zużywać znacznie więcej 🙂 Produkty suche są trudne, ale kremowe już spokojnie się da 🙂
Kochana nagrywaj. Najlepsze filmy o makijażu. Gratuluję
Dziękuję 🙂
Dzięki Twojemu projektowi PP i Karliny Stylizacje "projekt denko" tak mnie cieszy zbieranie do pudełeczka pustych buteleczek opakowań i po mcu sprawdzam co tam wpada i zadziwiające jest ile tego jest....a zawsze miałam po pół kosmetyku i kupowałam następny bo ktoś testował i polecił......już tego nie robię. Teraz albo próbuję zużyć np jakiś krem do twarzy który się nie sprawdził do łokci albo stóp albo rąk lub też oddaje koleżankom .. bardziej świadomie dobieram kosmetyki do siebie, a nie dlatego że sprawdziły się UA-camrce:)
Super, że zmieniłaś podejście i Ci się sprawdza 🙂
Sylwiii jesteś super🎉....Jak widać można -- można....Mimo swojej profesji masz umiar i pokazujesz racjonalne podejście do kolorówki👍
Uważam, że cel uświęca środki, więc miejmy priorytety...Ja np. zamiast kupować kolejną 💄szminkę wolę śmigać 💃tanecznym krokiem na ściankę wspinaczkową czy kupić w końcu rolki😏😁😉😘
Bardzo miło mi to słyszeć, dziękuje 🙂💗
Sysiu, jesteś niesamowitym wsparciem by nasza słaba "silna wola" nie wzięła góry nad zdrowym rozsądkiem. ❤❤❤❤
Miło mi to słyszeć 🥰
Gratulacje Sysia‼️🤗👍👏👏👏 ja w tym roku kupiłam tylko podkład nowy z firmy Affect Serdecznie pozdrawiam 😘🌸
Super, brawo kochana!
Ja odznaczam inne you tuberki makijażowe i oglądam Ciebie i Hisję.
Oo czuję się wyróżniona, bardzo dziękuję!
Od jakiś 4 lat, jak się okazuje, jestem w projekcie Low Buy. Nigdy nie byłam wielką fanką makijażu. Przez wiele lat miałam też ogromne problemy z cerą, trądzikiem i podrażnieniami, więc naprawdę makijaż nakładałam od święta. Ale potem zaleczyłam cerę, i gdy otworzyły się przede mną te wszystkie możliwości kosmetyczne, to moja głowa dostała lekkiego pierdzielca...
Nie kupowałam pewnie dużo ( myślę, że wiele pań stwierdziło by, że to niewielki procent tego ile one inwestują w makijaż ) - ale chodzi o to, że kupowałam i tak ZA DUŻO na to ile potrzebowałam. I było to widać po półce w łazience, po tym ile te kosmetyki stoją. Gubiły mnie właśnie filmiki z "nowościami" , których jest tu na you tube u innych youtuberek caaałaaa masaaa i co chwilę nowy. A najbardziej chyba gubiło myślenie typu : "A mam już rozświetlacz - ale ten wydaje się fajniejszy... " "A mam już róż ale ten by chyba mi bardziej odpowiadał..." "A mam już puder ale o tym tyle osób mówi, że działa cuda"... Zawsze jakiś argument za zakupem.
Nie trwało to długo - NA SZCZĘŚCIE. Też szybko zorientowałam się jak wcale tylu kosmetyków nie potrzebuje. W międzyczasie jeszcze odkryłam Twój kanał. I bardzo spodobały mi się te "projekty wykańczania kosmetyków" i wszystko o czym mówisz. I wzięłam się za swoją szafkę. Co mogłam - to oddałam komuś innemu ( poleciała przy tym paleta z Too Faced Nude, z której używałam może trzech cieni a reszta była nieruszona - więc po co mi ona. Wymieniłam ją na Sensique Real Pleasure, której kolory o wiele bardziej mi odpowiadają i teraz używam tylko niej. A jaki przeskok cenowy c; ) Poleciały też jakieś róże, rozświetlacze. Co mogłam to oddałam. Resztę zużywam notorycznie i właściwie to nie kupuje nic oprócz podkładów jak mnie coś jeszcze skusi... Bo wciąż nie znalazłam swojego ideału jeśli chodzi o kolorystykę ( jestem blada ale taka żółto oliwkowa) i wykończenie. Więc tu chyba jeszcze będę mimo wszystko szukać. Ale z reszty jestem bardzo dumna. Skrupulatnie zużywam też kosmetyki pielęgnacyjne. Co mi coś nie podpasuje na twarz to zużywam na inne części ciała i tak opróżniam szafkę. OGROMNA SATYSFAKCJA!
Ach, mega satysfakcja, brawo!!! Jea też jestem dumna 😃😃
Ja próbuję sie zmusić do no buy, ponieważ nie mam już miejsca na te rzeczy (+potrzebuję pieniędzy na coś ważniejszego), póki co, pierwszy miesiąc jest sukcesem 😇 i mam nadzieję, że uda mi się wytrwać. Bardzo się cieszę, że trafiłam jakiś czas temu na twój kanał. A taki filmik jest bardzo motywujący🥰
Trzymam kciuki! 🤞
Super, powodzenia!!
Gratuluje Sysia i dziękuję za motywacje :)
Kłaniam się 🥰
Da się 💪👏😁😊
🥰🥰
Zainspirowałaś mnie projektem PEN do zrobienia blyszczyka idealnego: nie dosc ze fajna zabawa to jeszcze mam blyszczyk drobinkowy w idealnym odcieniu z efektem powiekszenia ust 😄 a na wyzwanie low buy umowiłam się ze sobą dawno i też staram się wydać kosmetyki które mnie już nie cieszą a innym mogą się przydać.
Ale super to słyszeć! 🤩
Nie prosilam , a chętnie poslucham 😉😀
Hahaha 😃
Nareszcie ktoś z normalnym podejściem do kosmetyków...... Świat kosmetyczny na Ciebie czekał😊 fajnie że motywujesz i skłaniasz do przemyśleń
Ja sobie radzę tak że jeśli czegoś potrzebuję to ide to "obmacać" do drogerii ale zawsze daje sobie 3 dni. Jeśli przez te 3 dni myślę o danym kosmetyku to po niego wracam lub sobie zamawiam. Ale 95% przypadków zapominam o "tym zachwycającym i niezbednym kosmetyku" pół godziny po wyjściu z drogerii.
Postanowiłam sobie też że nie chce mieć wiecej niż 5 produktów z danej kategorii. Teraz mam 5 palet, 5 podkładów, 2 tusze, 4 blyszczyki itd.....
Jedynie róże to moja słabość mam ich aż 7 ale w dwóch już są denka więc postaram się je zużyć. O zakupie nowych narazie niema mowy😂
Pomagasz mi przetrwać te wszystkie zachcianki💄💅
Pozdrowionka😊
Ojej totalnie tak jest. Przez chwilę myślimy, że ten kosmetyk odmieni nasze życie a następnego dnia nie pamiętamy w ogóle o tym kosmetyku 😆
Dziękuję za tę serię, w końcu mam motywację, żeby nie kupować kolejnej mocno średniej drogeryjnej palety czy szminki i odłożyć na wymarzoną paletkę od Jolie Beauty ❤ Oczywiście nie mam nic przeciwko kosmetykom drogeryjnym, ale jestem gothką i w sklepach raczej trudno mi znaleźć paletkę która spełnia moje potrzeby w stu procentach 😊
No i super! Zdecydowanie lepiej mieć tą jedyną wymarzoną niż pięć przeciętniaków
Super pomysł 😊 ja już czuję że tego potrzebuję😩…ale ciężko chorera
Dasz radę! Wszystko już było, jak wyjdzie jakaś nowość to nie ma co się przejmować bo zaraz wyjdzie kolejna😃
Chyba też zacznę zapisywać kupione i zużyte, mało kupuje ale chciałabym jeszcze mniej 😊
Taka tabelka bardzo pomaga 🙂
Kochana, ten odcinek jest wprost dla mnie. Chyba będę go oglądać za każdym razem jak najdzie mnie nieodparta chęć kupienia czegoś nowego, choć mam już tyle kosmetyków kolorowych, że spokojnie starczy mi do końca życia 😂. Muszę się jakoś pozbyć tego nadmiaru 😢.
Haha rozumiem Cię! Może warto część oddać albo sprzedać? No i koniecznie brać udział w project pan 🙂😃
Sysia nasz głos rozsądku w świecie konsumpcjonizmu Beauty Yt❤
🥰🥰
Komentarz motywacyjny 😊
Dziękuję 🙂
Uwielbiam ten kanał i Twoje zdrowe podejście do kosmetyków. Jesteś bardzo inspirującą osobą i pokazujesz kreatywne wykorzystywanie kosmetyków i rozsądne podejście do nich - to coś wyjątkowego w obecnym świecie pełnym konsumpcjonizmu 🙈
Pozdrawiam serdecznie ☺️
Bardzo miło mi to słyszeć, dziękuje pięknie!
U mnie low buy objawiło się przez ograniczenie do dwóch trzech polskich marek. Glam shop hean paese i ostatnio claresa. Rzadziej kupuję wszystkie kolory, przeważnie wybieram dwa kolorki np szminki i tyle. Podkładów korektorów wogóle nie kupuje💋💙trzeba zużyć to co mam
Super 🙂
Jestem od ponad roku na NO BUY bo zwyczajnie nie mam pracy. 😂 Maz sponsoruje mi niezbędne rzeczy (pielęgnacja) czasem kupię podklad (bo to musze mieć) więc 👍💪👍💪
Haha zrozumiałe 😃
Lubię Twoje filmiki z projektów ❤
Miło mi 🙂
Świetnie że pokazujesz jaka walka jest z kupowaniem ładnych i ciekawych rzeczy.. To pomaga mi samej patrzeć trochę na swoje "zbiory" z boku 😊 Miłego dzionka
Miło mi to słyszeć :)
No buy, pozdrawiam serdecznie ❤
Brawo!
Ktoś mówił że w czerwcu bodajże urodziny Hani z glamu tak ze z tej okazji na pewno będą super promki 😊 sama czekam bo też miałam ochotę ten podkład w pudrze sobie sprawić 😂
Taak, w czerwcu zawsze super urodzinowa promocja, chyba też się wtedy na coś skuszę 🙂
Motywujący filmik, dzięki 😊
Dziękuję 🥰
Moim zdaniem świetna tematyka, mega motywujaca. Dodatkowo mnie osobiście leczy z chęci kupowania ilość nowości, które trafiają do sprzedaży. Jesli ktos widzial np. u Zmalowanej ostatnio wielkie pudło z samymi nowościami... ja wymiękłam.. ale w zwiazku z tym mam takie pytanie-propozycję😊 Może jakiś film z makijażami wykonanymi paletami, które były hitem parę lat temu? Na pewno wiele z nas ma w swoich zbiorach palety, z którymi juz nie do końca wie co zrobic, bo wydają sie odstawać od nowości, a czuje, że Ty mogłabyś nam pokazać miliard pomysłów na makijaż takimi paletami. Ja np. mam slynne kiedys czekoladki z Revolution. Nie są to złe palety, błyski mają prześliczne, a jakos odstawiłam je, bo brak mi na nie pomysłów 🤔
Zawsze można wrócić sobie do filmów ze starymi paletami bo nagrywanie takich odcinków niestety nie ma sensu 😟
Hej Sysia ❤, dzień dobry wszystkim 😊.
Dobrze, że chociaż co jakiś czas wstawisz taki filmik bo to działa i jako przypomnienie i jako motywacja. Dzięki Tobie sporo wiem, sporo stosuję wg Twoich "filozofii " i bardzo mi pomogłaś i pomagasz. Myślę, że są takie osoby co mają ogrom kosmetyków, większy zbiór niż co niektóre makijażystki przez właśnie napędzanie influ. Jesteś głosem rozsądku (i dla mnie oczywiście też jak chyba już wiesz) dla wielu, kubełkiem zimnej wody za co na pewno duża część tych "oblanych" jest Tobie wdzięczna.
Pozdrawiam i dziękuję za każdy filmik😊
Kochana jest mi ogromnie miło to słyszeć! Dziękuję 💕
❤
💗
Grupa jest cudna. ❤
Taaaaak🥰
Pochwalę czymś w prost przeciwnym 😅 : w tym miesiącu dokupiłam ZUŻYTE podkłady mineralne oraz tusz do rzęs 💪
W zasadzie nie kupuje kosmetyków i te zakupy również odkładałam w nieskończoność ale wylizane do cna poprzednie produkty zmusiły do tego szaleństwa zakupowego 🤭😜
Ach, super 🤩🤩
😊
🥰
Gdzie Ty byłaś, kiedy byłam nastolatką i co chwile kupowałam nowe palety. Teraz wcale ich nie kupuje, dostaje raz w roku na święta a i tak mam za dużo 😅
Dziękuję że dzielisz się swoim podejściem
Dziękuję kochana 🙏💓
Mnie było trudno powstrzymać się od kupowania, bo wciąż nie miałam wystarczającej liczby kolorów do eksperymentowania. Odkąd mam wiele różnych odcieni eyelinerów, wielgachną kolorową paletę i w miarę dobrą bazę na powieki, to już mnie tak nic nie kusi, podkład mam ten sam od dawna, to samo tusz. A róże mam 2, inne odcienie biorę z palet do oczu. Tęsknię za filmami 5 makijaży jedną paletą, może to być jakaś prehistoryczna paleta, po prostu lubię patrzeć, jak ciekawie można wykorzystać swoje cienie, zawsze bardzo inspirujące doświadczenie.
Ale był niedawno odcinek z Girl Boss🙂
Dziękuję za motywację, dzięki Tobie w tym roku kupiłam tylko 3 kosmetyki do makijażu i zużywam co mam ❤
Brawo!!
super pomysł!
Dziękuję 🥰
A i owszem z zaproszenia skorzystałam i do grupy na fb dołączyłam. Osobiście udziału w Project Pan nie biore ale co mi szkodzi pokibicować innymi 😁😁😁.
Mnie skutecznie w zakupach ogranicza dostępność ( a raczej jej brak🤣🤣🤣) do "wymarzonych" produktów. Zakupy czynię na ogół 2x w roku. W okresie wakacyjnym i na black friday zawsze hurtowo więc i kwota końcowa na ogół skutecznie redukuje ilość produktów w koszyku😂😂😂). Poczynione zakupy dostarcza mnie koleżanka która zawsze w wakacje i w grudniu jeździ do Polski.
To prawda, fajne ciekawe marki są mega ciężko dostępne
Witamy super się ogląda 👍 Dziękujemy za film Pozdrawiamy✋✋
Dziękuję bardzo 🙂
Też wysłałam prośbę o dołączenie do grupy, może mnie zmotywuje, żeby przestać kupować cienie do oczu.😎
Nie wiem, czy inni też tak mają, ale w najgorszym momencie mie tylko wydawałam zdecydowanie za dużo kasy na kolorówkę, ale również na różne organizery, żeby to jakoś ogarnąć.🤦
No tak, potem trzeba to wszystko gdzież pomieścić 🥴
Ja staram się nic nie kupować, ale różnie to bywa. Raczej zużywam to co mam , bo kosmetyków u mnie jest zatrzęsienie z poprzednich lat szaleństw zakupowych.
Oj rozumiem Cię
Ostatnio jak wyszło mnóstwo nowości w rossmanie to chodziłam sobie i swatchowalam to co najbardziej mi się podoba. Potem wracałam ze Swatchami do domu i porównywałam z tym co mam domu. I w 99% przypadkach miałam odpowiedź pt ŁEE MAM JUŻ TAKIE. Tylko jeden cień w płynie okazał się czymś co idealnie spełnia moje oczekiwania i nie mam takiego koloru. Więc zamiast kupić milion kosmetyków kupiłam jeden i byłam z siebie bardzo dumna.
Nie miałabym takiego podejścia gdyby nie Twoje filmy. Dziękuję ❤ 😇
Ale super! Brawo!!
Lubię tego typu filmiki❤ Ja kupułam wyjątkowo jedną paletę do oczu w tym miesiącu (nie jakas nowosc, bo Pastel Drip, ale myslalam o niej doslownie od kiedy wyszła). Ale nie uwazam tego za "przygryw", bo mam tylko dwie palety i ostatnio uznałam że jedna z nich (kolorowa) jest juz stara i będę ją używać tylko do paznokci (mieszam sobie z białym i uzyskuję kolorowe lakiery).
Aleee.. W gratisie do tej paletki (kupowałam na vinted) dostałam jeszcze jedną małą, a więc w efekcie liczba palet zwiekszyła sie niespodziewanie do 4😅❤
To był bardzo wymarzony i przemyślany zakup, takie zakupy są jak najbardziej ok 🙂
Jest ciężko żeby nie kupować, ale jakoś to idzie. Staram się kupować dopiero jak zużyje.. I tak ostatnio udało się kilka rzeczy zużyć ☺️
Super, brawo 🙂
Dzięki za odcinek. Uwielbiam oglądać project pępek i ten o low/no buy. Nawet jeżeli wydaje ci się monotonne to mi osobiście dużo daje "hej spoko jest nie kupowanie nowości" raz na jakiś czas. Częstotliwość każda mi pasuje, w końcu tobie też musi być przyjemnie to nagrywać :)
Projekt denko prowadzę od paru lat i widzę że pielęgnację mam duuuzo więcej sztuk niż makijażu. To jest najlepszy efekt by po prostu obserwować jak wolno to się zużywa. Jak myślę nad zakupem nowego to myślę sobie "hmm a ten co mam w domu jestem gotowa potencjalnie wyrzucić? bo nie zdążę dwóch zużyć"
Hah niesamowite jak project pan zmienia mindset! Po prostu w głowie wszystko się totalnie przestawia! Kocham!!
@@RedmylipsArt dokładnie 😊😊
Kupuję sporo kosmetyków i ciuchów. Jakieś przyjemności trzeba mieć w życiu.
Myślę, że jest mnóstwo innych rzeczy które dają przyjemność z życia 🙂
@@RedmylipsArt Wydawanie też jest fajne. Dlaczego się ograniczać?
@@andrea8503 myślę, że każdy dorosły człowiek zna odpowiedź na to pytanie🙂
@@RedmylipsArt Nie sądzę :)) Ludzie pracują i podróżują, kupują sobie fajne rzeczy. Nie liczą każdego grosza i nie oszczędzają. Nie po to się żyje, nie po to się pracuje żeby ciułać i dziadować.
To Twoje życie, dla mnie to nie ma wartości
Witaj Sysiu, piękny makijaż😀 Z przyjemnością obejrzałam filmik i kolejny raz czuję się zmotywowana do kontroli nad swoimi zakupami
Gorąco pozdrawiam😊
Miło mi to słyszeć 🥰
💚💚
💕
Nagrywać, nagrywać! Myślę że co te 3-4 miesiące jest idealnie, bo przy 6 byłoby już za długo a częściej nie ma sensu. To serio bardzo motywujące szczególnie kiedy się słyszy argumentację dlaczego coś zostało/nie zostało zakupione - przy impulsie od razu by się kupiło a tak może ta lampka się w głowie zapali 😅 Sama byłam na Low buy od początku tego roku, ale po podliczeniu cen nietkniętych kosmetyków terapią szokową wlazłam na No buy - wyjątkiem będą 1x prezent urodzinowy na który dałam sobie 3 miesiące + 1 kalendarz/zestaw na święta.
Taka terapia szokowa jest bardzo skuteczna haha 😆
@Redmylipsart Sysiu, a może zrobiłabyś odcinek nt. kosmetyków mineralnych?
Pomyślę :) Dziękuję za propozycję!
Potwierdzam, myślenie o kupowaniu może się zmienić. To taka trochę praca nad sobą, ale, kurcze, nawet przyjemna. Daje sporo satysfakcji. Zauważyłam, że już bardziej kupuję dlatego, że coś mi się skończyło niż z chwilowych kaprysów 👍 Tworzę też swoją listę ulubieńców, żeby nie kupować zbyt dużo kosmetyków do wypróbowania, tylko korzystać z tych, co od dawna mi się sprawdzają.
Dokładnie, bardzo satysfakcjonująca praca nad sobą!
Gratuluję 👍 Mnie ostatnio skusił ten czerwony tusz do rzęs z golden Rose 😉 ale w moim odczuciu całkiem dobrze się trzymam 💪
Oo też mnie kusił 😃
Doszłam do
Momenty , ze nazbierałam kilka palet, korektorów, bronzerow itp i w końcu powiedziałam stop .Ograniczań swoją kosmetyczkę do kilku produktów , które faktycznie używam. Chyba powinnam przekuć swoje hobby w biznes 😊
Bardzo mądre podejście 🙂
Wprowadziłam u siebie odmianę projektu Low Buy- pozwoliłam sobie na kupno jakiegoś produktu, dopiero wówczas gdy zużyje inny produkt z tej kategorii - np podkład za podkład, korektor za korektor. I nagle okazało się że w tym czasie kiedy niecierpliwie zużywalam coś żeby móc sobie kupić produkt który mnie zainteresował, moja ekscytacja umierała śmiercią naturalną i ostatecznie go nie kupowałam. I tak od października zużyłam kilksnascie różnych pudrow a kupiłam tylko jeden 👸 polecam
Niesamowita sprawa!
Jedyny mój grzech zakupowy w maju to kosmetyki do włosów bo ściełam włosy jednak :)i zrobiłam grzywkę:)
Uuu zmiany na wiosnę 🙂
Od początku roku nie kupiłam żadnego kosmetyku, używam i zużywam to, co już mam 😀 w ubraniach też nic nowego od początku roku nie przybyło, w zeszłym roku byłam na ubraniowym low buy i dalam radę 😀
Ale super! Brawo!
Ja kupuje ubrania w lumpie i ostatnio pojechałam specjalnie w moje rodzinne strony na łowy 😂
U mnie też mocny low-buy w ciuchach i kosmetykach. Jak mnie coś ciągnie to otwieram szafę, albo zapasik kosmetyczny i zaczynam przeliczać tej hajs 😂😅
Ja jestem poniekąd na no buy z przymusu... Bo tak jak wcześniejsze wypusty paletkowe z GS miałam każdy, to od czasu kolekcji kawowej/słodko kwasnej nic.mnie nie urzeka :( , aktualnie bije się moje chciejstwo vs rozsądek o Mario Ethereal Eyes...ale.mam już palet na kolejne 30 lat
To dobrze, że nic nie urzeka 🙂 Mniej pokus 🙂
No takie czasy, że aby być na plusie trzeba być na minusie 😂😅 Lubię ten kontent, jak każdy inny. Od ciebie wszystko! ❤
Hahah dziękuję bardzo 😆