Sam do tego filmu wracam co jakiś czas i jestem zaskoczony jak bardzo z wiekiem niespecjalnie zmienia mi się jego odbiór. Jasne, teraz widzę takie umowności scenariuszowe, czy postacie zarysowane grubymi krechami, ale kompletnie nie przeszkadza mi to w seansach. Feeling mojego wewnętrznego 9cioletniego gówniarza, który to oglądał pierwszy raz jest zawsze obecny :P a soundtrackowi będę wdzięczny na zawsze, za pokazanie mojemu młodemu słuchowi takich cudów jak KMFDM i Type O Negative [na Petera Steela w sumie mam crush do dziś xD]
Jestem z rocznika 97 i nawet "za moich czasów" ten film był kultowy :) Nadal go lubię... jednak trzeba powiedzieć prawdzie w oczy - taki dobry film to nie był, choć oczywiście, zły też nie jest. Poza Liu Kangiem ciężko utożsamić się z innymi bohaterami, zmarnowano też moim zdaniem Skorpiona i Sub Zero'a ( I scena - no hej, to są dwaj ninja, są odwiecznymi wrogami, II scena - walka i ich śmierć... ). Efekty specjalne wiadomo, lata 90 - chociaż Goro jest IMO jedną z najlepszych postaci wykreowanych efektami praktycznymi ( nawet kiedyś myślałem, że był zrobiony poklatkowo, potem znalazłem fragmenty na YT i jeszcze bardziej doceniam pracę twórców ). A soundtrack - chyba czołówka sundtracków z filmów w ogóle :)
Klasyczny Mortal to PrzeFilm! Pamiętam jak w wieku 12 lat zobaczyłem go w małym Cieszyńskim kinie! Ale to była jazda. Kolejnym filmem, który miał w sobie podobny ładunek zaje***tości, był dopiero Pacific Rim.
Uwielbiam Twoją twórczość Łukasz właśnie za to, że swoje materiały często poświęcasz takim perełkom kina Klasy B (czy nawet Z) i to sprzed 30 lat, a nie ograniczasz się jedynie do najgłośniejszych produkcji danego roku!
Byłem na Mortal Kombat w kinie. Jak mi się micha cieszyła :D Jak na ówczesne czasy to była solidna dawka akcji ze świata gier. Dla mnie reboot to taki troszkę Deadpool w uniwersum MK. Obejrzę z przyjemnością. O annihilation nie wspominam, bo po pierwszym seansie wiedziałem, że tego nie można oglądać na trzeźwo :D
Pamiętam, że dzień po tym, gdy burzono się w kongresie, "Mortal Kombat" to najokropniejsza i najbrutalniejsza gra jaką widzieli, miał swoją premierę równie kultowy "Doom"".
Pierwszy filmowy Mortal Kombat to naprawdę dobra produkcja. Za dzieciaka uwielbiałem go oglądać i jak po latach do niego wróciłem to nic się nie zmieniło. Jedynie te wspomniane efekty specjalne, ale da się przymknąć na nie oko.
Dzięki serdeczne za ten materiał! Zwiastun nowej wersji sprawił, że zapragnąłem przypomnieć sobie film z 1995 roku. Nic się nie zmieniło, jak tylko wjechało logo new line cinema z tą fantastyczną muzyką znowu miałem ciary na plecach, zupełnie jak kiedyś...coś niesamowitego...
Dzięki za ten materiał! Jestem już po 30tce i pamiętam ogrywanie Mortal Kombat 2 na Amidze (na czterech dyskietkach). Ponadto premierę kinową i męczenie tego filmu na VHS. Jakby tego było mało, to poprosiłem rodziców o ścieżkę dźwiękową z filmu na kasecie. Pamiętam, że nie byli zachwyceni, kiedy słuchałem Napalm Death czy Fear Factory 🤣
Na mnie dobre wrażenie zrobił jeszcze Tekken (ale oglądałem go tylko raz i 12 lat temu, więc może zrobię sobie powtórkę żeby to zweryfikować). Grał tam Tagawa (mortalowy Shang Tsung).
Łukasz, zamierzasz ograć tą nową zrebootowaną serię MK? Nigdy nie byłem fanem bijatyk, ale dałem się przekonać po materiale Radka i Oskara i maaan jak na ten typ gier tryb fabularny jest mega. A do tego cutscenki MK11 wyglądają tak ładnie, że zapominałem, że trzymam pada w ręku i gram w grę.
Nie, oglądam recapy fabuły na UA-cam :D Wierzę na słowo (też nie lubię bijatyk), ale mam tyle gier do nadrobienia, że nie wcisne kolejnej. Ale lubię być na bieżąco z MK i Tekkenem fabularnie :P
Po walce Liu kanga z Reptile biegalem po osiedlu i chcialem zrobic na kims rowerek.I za to kocham lata 90,moglem sobie wyjsc z domu sam w wieku 6 lat i pocwiczyc rowerek.
MK1... aktorstwo to najwyzszej jakosci tartak, szczegolnie C. Lambert zasluguje na honorowa Zlota Maline :) Dialogi wzbudzaja usmiech politowania, ale kurde, jako dzieciak kochalem bezgranicznie i nie dam nikomu obrazic tego filmu
Ach pamiętam te piękne czasy kiedy jako mała dziewczyna napierdzielałam w mortal kombat 3 na playstation 2 a rodzice martwili się że zrobię w szkole fatality
@@mleniu1323 Ja całą trylogię obejrzałem w odwrotnej kolejności, Armię jako pierwszą, jak miałem 10 lat. Wtedy myślałem, że to jest w 100% na poważnie, w ogóle się nie śmiałem, a w nocy miałem koszmary. ;-)
Bardziej niż premierę kinową pamiętam premierę na Canal +, bo to po niej pojawiły się w obiegu kasety z tym filmem ;) Scena po ostatecznym zwycięstwie, gdzie dzieci biegają ze sztandarami a w tle leci "Halycon" Orbital na zawsze w moim sercu.
Mortal Kombat miało ZAJEBISTĄ ścieżkę dźwiękową. To dzięki temu sondtrackowi zakochałem się w zespole Type O Negative......Polecam każdemu soundtrack do tego fimu....
@@lstelmach89 widziałem twoją recenzje 1-6 odcinków i gadałeś ogólnie że to słabe ale 2 sezon jest lepszy niż pierwszy i jak by ci się chciało to chętnie bym posłuchał jak oceniasz 2 sezon Oczywiście to wszystko zależy tylko od ciebie. Pozdrawiam
Mam nadzieję, że Radek zrobi na swoim kanale komentarz do Anihilacji bo to jest taki piękny syf, że jak ostatnio to oglądałem po ~15 latach (w przekonaniu, że 1 i 2 była na podobnym poziomie) byłem w szoku jakie to jest złe xD
"Sonya jest damą w opałach. W zasadzie to cały film Shang-Tsung czegoś od niej chce i do teraz nie mam pojęcia czego..." No to raczej nie uważałeś na seansie. Shang-Tsung od początku chce z nią walczyć w finale, dlatego dokłada wszelkich starań aby nic się jej nie stało. Ten zabieg ma mu zapewnić pewne zwycięstwo, ponieważ według przepowiedni, to Liu Kang miałby obalić dotychczasową dominację sił Imperatora.
ten pierwszy mortal jest lekko kiczowaty ale ma swój urok :D i tyle nie jest to dobry film ale dobra adaptacja gry , wydaje mi sie że ogólnie gry są takim medium które cięęęęężko przełożyć na film ,film prędzej dobrze przełożysz na grę aniżeli w drugą strone , to jest fascynujące i zabawne jest że jezeli ten nowy mortal spełni dzisiejsze standarty...to poraz kolejny bedzie dobrą adaptacją :D tej samej gry :D czyli nic w przyrodzie nie ginie :D haha
Serial "Mortal Kombat: Conquest" ogladałem na przełomie od 1999 do 2000. Czuć było w nim klimat filmu pełnometrażowego z 1995. Z serialu "Mortal Kombat: Conquest" najbardziej lubiłem postać "Shang Tsung'a". Charakteryzacja aktora przypominała "Shang Tsung'a" z gry "Mortal Kombat Trilogy".
@@lstelmach89 Eh jednak odpowiedziałeś tak jak się obawiałem. Pytając o czapkę nie miałem nic złego na myśli, jestem starszy od Ciebie i po prostu nie rozumiem tego dziwnego stylu, klimatu... Sam nie wiem jak to nazwać. Może mam zbyt ograniczone podejście. Oglądałem Cię od samego początku i widzę radykalną odmianę w "imejdżu", tak jakby ta zmiana miała lepiej sprzedać Twój kanał.. Sam nie wiem. Po prostu to wszystko jest dla mnie dziwne.
Coś tam się rozchodziło o poglądy Łukasza, że on jest lewicowy, że popiera LGBT i takie tam. Nie wiem, nie obserwowałem tego tematu bo mnie to nie obchodziło tylko jakieś fragmenty filmików innych youtuberów nagrywających o Łukaszu widziałem i wyłączyłem szybko.
Łukasz! Chciałbym żebyś przeczytał ten komentarz i uśmiechnął się w duchu. Potrafię się świetnie utożsamić z tym o czym mowisz, gdyż ja również urodziłem się w tym momencie gdzies na przelomie 80/90, i potem, w odpowiednio mlodym wieku, mając kilka kaset vhs na własność i wyporzyczalnie za rogiem, a jedną z tych na własność było wlasnie pierwsze mortal kombat i to jeszcze taka rozszerzona wersja że był film, komentarz reżyserski i jeszcze amimacja xD pozdrawiam cieplutko
Test your might! Mortal Kombat! Tutu tu tu tutu tu
Sam do tego filmu wracam co jakiś czas i jestem zaskoczony jak bardzo z wiekiem niespecjalnie zmienia mi się jego odbiór. Jasne, teraz widzę takie umowności scenariuszowe, czy postacie zarysowane grubymi krechami, ale kompletnie nie przeszkadza mi to w seansach. Feeling mojego wewnętrznego 9cioletniego gówniarza, który to oglądał pierwszy raz jest zawsze obecny :P a soundtrackowi będę wdzięczny na zawsze, za pokazanie mojemu młodemu słuchowi takich cudów jak KMFDM i Type O Negative [na Petera Steela w sumie mam crush do dziś xD]
Jestem z rocznika 97 i nawet "za moich czasów" ten film był kultowy :) Nadal go lubię... jednak trzeba powiedzieć prawdzie w oczy - taki dobry film to nie był, choć oczywiście, zły też nie jest. Poza Liu Kangiem ciężko utożsamić się z innymi bohaterami, zmarnowano też moim zdaniem Skorpiona i Sub Zero'a ( I scena - no hej, to są dwaj ninja, są odwiecznymi wrogami, II scena - walka i ich śmierć... ). Efekty specjalne wiadomo, lata 90 - chociaż Goro jest IMO jedną z najlepszych postaci wykreowanych efektami praktycznymi ( nawet kiedyś myślałem, że był zrobiony poklatkowo, potem znalazłem fragmenty na YT i jeszcze bardziej doceniam pracę twórców ). A soundtrack - chyba czołówka sundtracków z filmów w ogóle :)
Mam duży sentyment do tego filmu. Miałam soundtrack na kasecie.
A ja cały film nagrany na kasetę do walkmana. Później się go tylko słuchało 😄
A ja cały film nagrany na kasetę do walkmana. Później się go tylko słuchało 😄
Klasyczny Mortal to PrzeFilm! Pamiętam jak w wieku 12 lat zobaczyłem go w małym Cieszyńskim kinie! Ale to była jazda. Kolejnym filmem, który miał w sobie podobny ładunek zaje***tości, był dopiero Pacific Rim.
Uwielbiam Twoją twórczość Łukasz właśnie za to, że swoje materiały często poświęcasz takim perełkom kina Klasy B (czy nawet Z) i to sprzed 30 lat, a nie ograniczasz się jedynie do najgłośniejszych produkcji danego roku!
Byłem na Mortal Kombat w kinie. Jak mi się micha cieszyła :D Jak na ówczesne czasy to była solidna dawka akcji ze świata gier.
Dla mnie reboot to taki troszkę Deadpool w uniwersum MK. Obejrzę z przyjemnością.
O annihilation nie wspominam, bo po pierwszym seansie wiedziałem, że tego nie można oglądać na trzeźwo :D
Pamiętam, że dzień po tym, gdy burzono się w kongresie, "Mortal Kombat" to najokropniejsza i najbrutalniejsza gra jaką widzieli, miał swoją premierę równie kultowy "Doom"".
Pierwszy filmowy Mortal Kombat to naprawdę dobra produkcja. Za dzieciaka uwielbiałem go oglądać i jak po latach do niego wróciłem to nic się nie zmieniło. Jedynie te wspomniane efekty specjalne, ale da się przymknąć na nie oko.
Scena jak Johny Cage wchodzi do hangaru i mowi "lets dance".Uwielbiam.
Normalnie, aż sobie dziś mortalka obejrzę :)
Dzięki serdeczne za ten materiał! Zwiastun nowej wersji sprawił, że zapragnąłem przypomnieć sobie film z 1995 roku. Nic się nie zmieniło, jak tylko wjechało logo new line cinema z tą fantastyczną muzyką znowu miałem ciary na plecach, zupełnie jak kiedyś...coś niesamowitego...
Chyba i ja sobie powtórzę
Najlepiej vhs rip z Tomaszem Orliczem,tak tym z Trudnych Spraw.
Świetny materiał, lecę oglądać Mortala!
Ostatnio wróciłam do tego filmu i dalej świetnie się go ogląda ❤️
Dzięki za ten materiał! Jestem już po 30tce i pamiętam ogrywanie Mortal Kombat 2 na Amidze (na czterech dyskietkach). Ponadto premierę kinową i męczenie tego filmu na VHS. Jakby tego było mało, to poprosiłem rodziców o ścieżkę dźwiękową z filmu na kasecie. Pamiętam, że nie byli zachwyceni, kiedy słuchałem Napalm Death czy Fear Factory 🤣
Na mnie dobre wrażenie zrobił jeszcze Tekken (ale oglądałem go tylko raz i 12 lat temu, więc może zrobię sobie powtórkę żeby to zweryfikować).
Grał tam Tagawa (mortalowy Shang Tsung).
Z fartem mordo !!
Fajnie zebrany materiał. Ciekawie się oglądało 👍🐉
Łukasz, zamierzasz ograć tą nową zrebootowaną serię MK? Nigdy nie byłem fanem bijatyk, ale dałem się przekonać po materiale Radka i Oskara i maaan jak na ten typ gier tryb fabularny jest mega. A do tego cutscenki MK11 wyglądają tak ładnie, że zapominałem, że trzymam pada w ręku i gram w grę.
Nie, oglądam recapy fabuły na UA-cam :D Wierzę na słowo (też nie lubię bijatyk), ale mam tyle gier do nadrobienia, że nie wcisne kolejnej. Ale lubię być na bieżąco z MK i Tekkenem fabularnie :P
mógłbyś zrobić recenzje tej nowej wersji mortala.
Ja ciagle wracam do pijanego mistrza
Świetny materiał aż mnie zachęcił by przypomnieć sobie film.
Po walce Liu kanga z Reptile biegalem po osiedlu i chcialem zrobic na kims rowerek.I za to kocham lata 90,moglem sobie wyjsc z domu sam w wieku 6 lat i pocwiczyc rowerek.
MK1... aktorstwo to najwyzszej jakosci tartak, szczegolnie C. Lambert zasluguje na honorowa Zlota Maline :) Dialogi wzbudzaja usmiech politowania, ale kurde, jako dzieciak kochalem bezgranicznie i nie dam nikomu obrazic tego filmu
Zgadzam się w 100% procentach, że pierwsza część Mortal Kombat rządzi :P z dwójką niestety nie poradzili sobie tak dobrze :(
Ach pamiętam te piękne czasy kiedy jako mała dziewczyna napierdzielałam w mortal kombat 3 na playstation 2 a rodzice martwili się że zrobię w szkole fatality
Pierwsze mortal kombaty to bylo cos
Łukasz może omówisz Armię Ciemności.
Najlepiej cała klasyczną serię Martwe Zło, może w horrorowym odcinku Napisów
evil dead zawsze spoko :) Ja tam sie usmialem przy armii ciemnosci XD
@@mleniu1323 Ja całą trylogię obejrzałem w odwrotnej kolejności, Armię jako pierwszą, jak miałem 10 lat. Wtedy myślałem, że to jest w 100% na poważnie, w ogóle się nie śmiałem, a w nocy miałem koszmary. ;-)
@@wojciechkwasnicki8218 ja obejrzałem 2,3 i na koncu 1-sza czesc która mnie zaskoczyła. :) VHS power!
Dlaczego wciąż warto wrócić do pierwszego filmu Mortal Kombat?
Dlatego że Radek nagrał do niego komentarz audio, proste.
Bardziej niż premierę kinową pamiętam premierę na Canal +, bo to po niej pojawiły się w obiegu kasety z tym filmem ;) Scena po ostatecznym zwycięstwie, gdzie dzieci biegają ze sztandarami a w tle leci "Halycon" Orbital na zawsze w moim sercu.
Mortal Kombat miało ZAJEBISTĄ ścieżkę dźwiękową. To dzięki temu sondtrackowi zakochałem się w zespole Type O Negative......Polecam każdemu soundtrack do tego fimu....
Wilson jest świetna jako Sonia, bardziej perfekcyjnie nie mogła zostać odwzorowana.
Czemu nie o mówiłeś 2 sezonu Iron Fist?
Długo szukałem jakiegoś filmu na ten temat i nie znalazłem
Bo nie oglądałem
@@lstelmach89 widziałem twoją recenzje 1-6 odcinków i gadałeś ogólnie że to słabe ale 2 sezon jest lepszy niż pierwszy i jak by ci się chciało to chętnie bym posłuchał jak oceniasz 2 sezon
Oczywiście to wszystko zależy tylko od ciebie.
Pozdrawiam
co sie stalo z filmem o aquamanie? chcialem sobie na wieczor nadrobic : (
Już jest :)
Naprawdę fajny outfit, świetny dobór kolorystyczny
Ale jestem strasznie napalony na tego nowego Mortala
🤓🤓
Ja też zwłaszcza na Scorpiona . Wygląda epicko .
I teraz żałujecie 🤔
Mortal Kombat z 1995 roku to najlepszy film jaki w życiu widziałem
Skoro "recenzja" starego MK, to kiedy recenzja Scorpion Revange?
Jeśli do tego cyklu tutaj dołączy kiedykolwiek Machine Girl, będę w niebie - perełka
Mortal Kombat jest do dzisiaj świetny, może nie ma krwi, ale hej! I tak jest kozacki. czekam na gadanine o Mortal Kombat 2: anihilacja :)
Mam nadzieję, że Radek zrobi na swoim kanale komentarz do Anihilacji bo to jest taki piękny syf, że jak ostatnio to oglądałem po ~15 latach (w przekonaniu, że 1 i 2 była na podobnym poziomie) byłem w szoku jakie to jest złe xD
@@revan90_ ja uważsm że anihilacja jest tak głupia i cringowa że aż dobra
@@Nic13465 tzn. to jest idealny film do obejrzenia ze znajomymi przy piwku. Od razu humor się poprawia :D
@@revan90_ racja, może nie oglądałem go przy piwku (bo jestem niepełnoletni) lecz się zgadzam
Fenomenalny zwiastun... taaaaaaa
Nie bez wyjaśnienia bo scorpion ma taki cios z teleportem.
"Sonya jest damą w opałach. W zasadzie to cały film Shang-Tsung czegoś od niej chce i do teraz nie mam pojęcia czego..."
No to raczej nie uważałeś na seansie. Shang-Tsung od początku chce z nią walczyć w finale, dlatego dokłada wszelkich starań aby nic się jej nie stało. Ten zabieg ma mu zapewnić pewne zwycięstwo, ponieważ według przepowiedni, to Liu Kang miałby obalić dotychczasową dominację sił Imperatora.
Okej, wiem że chciał z nią walczyć, ale chodziło tylko o to? Dlaczego wobec tego przebrał ja i inaczej uczesał, etc?
Shang Tsung chciał zmierzyć się finalnie z Sonyą ponieważ była najsłabsza z całej trójki - chciał wygrać 10 raz by Imperator na legalu przejął Ziemię
Łukasz spoko koszulka🦄! Gdzie można nabyć?
@@oz5628 merytoryka pierwsza klasa
ten pierwszy mortal jest lekko kiczowaty ale ma swój urok :D i tyle nie jest to dobry film ale dobra adaptacja gry , wydaje mi sie że ogólnie gry są takim medium które cięęęęężko przełożyć na film ,film prędzej dobrze przełożysz na grę aniżeli w drugą strone , to jest fascynujące i zabawne jest że jezeli ten nowy mortal spełni dzisiejsze standarty...to poraz kolejny bedzie dobrą adaptacją :D tej samej gry :D czyli nic w przyrodzie nie ginie :D haha
MK1 jest super :) w sumie fajny był jeszcze serial, który później się ukazał. Ciekawe jaki będzie nowy film...
Serial "Mortal Kombat: Conquest" ogladałem na przełomie od 1999 do 2000.
Czuć było w nim klimat filmu pełnometrażowego z 1995.
Z serialu "Mortal Kombat: Conquest" najbardziej lubiłem postać "Shang Tsung'a".
Charakteryzacja aktora przypominała "Shang Tsung'a" z gry "Mortal Kombat Trilogy".
Jeśli chodzi o kultowe filmy to polecam WSTRZĄSY (TREMORS)
Po co Ci ta czapka? Tak poważnie pytam.
Po jajco, poważnie odpowiadam.
@@lstelmach89 Eh jednak odpowiedziałeś tak jak się obawiałem. Pytając o czapkę nie miałem nic złego na myśli, jestem starszy od Ciebie i po prostu nie rozumiem tego dziwnego stylu, klimatu... Sam nie wiem jak to nazwać. Może mam zbyt ograniczone podejście. Oglądałem Cię od samego początku i widzę radykalną odmianę w "imejdżu", tak jakby ta zmiana miała lepiej sprzedać Twój kanał.. Sam nie wiem. Po prostu to wszystko jest dla mnie dziwne.
No nie mów że aż tak cię przerasta idea czapki jako elementu ubioru xD
tu macie scene z mortal kombat 2021 luknijcie ua-cam.com/video/-nhxXkmQK50/v-deo.html
Wiesz ze wdlug polskiego prawa takie losowanie to hazard? :P
Zamykałeś oczy gdy odbywała sonia ?
Odkąd pamiętam preferowałem uniwersum "Mortal Kombat".
"Street Fighter" nie miał tego "czegoś".
i zablokowali cosik nowego :(
świetna koszula
+666
Uwielbiam uniwersum Mortal Kombat.
Szacun za intro w tle. :)
zobaczył bym film o gta san Andreas lub V
Lawrence czyli ten producent wyreżyserował FOODFIGHT
Wolę mortal kombat
Nadal spoko
Prince of Persia był ok
fajnie że na głownej mi wyskoczył Twój dokument. Zajebioza!
Sonic byl cieplo przyjety????!! Serio jestem w szoku
Brakowało mi czasów kiedy na tym kanale było więcej o kinie klasy B
hehe piaseczny
Wielki szacun za melodyjkę z final fantasy 7.
To z FFIV konkretnie :)
He he 😅 ale wpadka z mojej strony 😜
Skąd tyle łapek w dół????
Wydaje mi się, że to przez nagonkę Carrionera na niego. Stąd tyle łapek w dół pod tym filmem jak pewnie również pod innymi.
Coś tam się rozchodziło o poglądy Łukasza, że on jest lewicowy, że popiera LGBT i takie tam. Nie wiem, nie obserwowałem tego tematu bo mnie to nie obchodziło tylko jakieś fragmenty filmików innych youtuberów nagrywających o Łukaszu widziałem i wyłączyłem szybko.
Uwielbiam "Mortal Kombat anihilacja" ponieważ jest jednym z najgorszym filmów jaki widziałem i zawsze świetnie się na nim bawię
ale ten film miały być filmowym fastfoodem a nie wyrafinowany oskarowym danie w drogiej restauracji xd xd xd
Jutro Kajko i kokosz na Netflix od Polaków recenzujesz
Nie, zwiastun był kiepski, a nie jestem fanem komiksów
@@lstelmach89 szkoda a będziesz recenzował Pacific Rim Black
Ostatnio oglądałem. Nie warto.
Łukasz! Chciałbym żebyś przeczytał ten komentarz i uśmiechnął się w duchu. Potrafię się świetnie utożsamić z tym o czym mowisz, gdyż ja również urodziłem się w tym momencie gdzies na przelomie 80/90, i potem, w odpowiednio mlodym wieku, mając kilka kaset vhs na własność i wyporzyczalnie za rogiem, a jedną z tych na własność było wlasnie pierwsze mortal kombat i to jeszcze taka rozszerzona wersja że był film, komentarz reżyserski i jeszcze amimacja xD pozdrawiam cieplutko