Apodyktyczna matka

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 18 жов 2024

КОМЕНТАРІ • 112

  • @magdasz7302
    @magdasz7302 5 років тому +13

    Pani Beato... Mówiła Pani o moim wewnętrznym dziecku. Mimo 26 lat, dotarło właśnie do mnie, że zachowuje się jak dziecko. Dziękuję. Takie filmy są potrzebne. Jest Pani jak darmowy psycholog. Jest to bardzo potrzebne... Właśnie usiadłam do stołu i notuje jak powinno wyglądać moje dorosłe życie. Taka niestety prawda, że faktycznie swoje problemy zrzucam na innych i podświadomie oczekuję ich rozwiązania przez innych. To dlatego czuje się nieszczęśliwa... Bo nie potrafię zawalczyć o siebie i nie potrafię być odpowiedzialna za swoje emocje. Absolutnie nie jestem dyrektorem swojego życia. Co najwyżej jego asystentem... Dziękuję.

  • @BarbaraTheViolinist
    @BarbaraTheViolinist 5 років тому +11

    Pani Beato! Eureka! Mam 27 lat i to jest to! Mimo ze mieszkam od 4 lat za granica i opuściłam dom mając lat 19, niemal zawsze ale to ZAWSZE dzwonię do Mamy ze wszystkim. Z moimi radościami, porażkami, pomysłami, jak sie ciesze, jak sie zloszcze.
    Dokładnie to co Pani opisała!
    A moja Mama kochana jest dla mnie zawsze po drugiej stronie telefonu.
    Nigdy mi tego nie powiedziała, ale teraz rozumiem o co jej chodziło z tymi bocianami, które wyrzucają małe z gniazda, żeby nauczyły się latać.
    Pewnie jest zbyt wyrozumiała, bo jestem najmłodsza i dlatego zawsze mnie wspiera.
    Czas ją trochę zwolnić z maminych obowiązków i dorosnac.
    Dziękuje 🙏🤗

  • @wmariabura5293
    @wmariabura5293 5 років тому +35

    Witam Beatko...🤗
    Wszystkie tematy które poruszasz są bardzo istotne...szczególnie ten...ja chciałam tutaj wypowiedzieć się z drugiej strony...z mojego doświadczenia jako mamy dwóch dorosłych synów...29i 33, jeszcze samotnych...ja 55...zgadzam się ze wszystkim co tu powiedziałaś...👍ja byłam matką nadopiekuńczą ...już nie jestem...to wymaga też pracy ze strony rodziców...zawsze mi się wydawało że moje dzieci nie poradzą sobie bez mnie...że muszę zawsze ich bronić,chronić,pomagać...i.t.p to nasze środowiska zwłaszcza katolickie tego się trzymają bo nas tak uczą...ja zmieniłam zdanie i zaczęłam nad sobą pracować,ok 10 lat temu jak poznałam przyjaciela podobnie myślącego jak Ty Beatko...który był otwarty na świat i wszechświat...ja byłam zamknięta z chwilą gdy się otwarłam...zrozumiałam...było to wszystko dla mnie b.trudne ale pokonałam to w sobie i teraz jestem zadowolona...że pozwoliłam im wieś życie takie jakie chcą...kocham ich całym sercem i wiem że sobie poradzą...bo tak ich wychowałam...nauczyłam wszystkiego i teraz obserwuje...i czasami jestem zaskoczona ich talętami i kreatywnością...i bardzo się cieszę...nie wtrącam się nie kontroluje...i.t.p jeśli mnie o coś poproszą to pomogę i nic poza tym...cały czas jeszcze pracuję nad tym...zaczynamy teraz nawzajem się szanować i doceniać i to jest piękne...jestem spokojna i wiodę swoje życie...ufam...sobie Bogu i im...jeśli popełnią błąd to się na tym uczą...my jako rodzice nie możemy przeżyć życia naszych dzieci...bo oni mają swoje doświadczenia a my swoje...bo jeśli nie doświadczą to się nie nauczą...tak jak każdy z nas...ale możemy się nawzajem wspierać...im wcześnie rodzice staną się tego świadomi to tym lepiej dla obu stron...dziękuje...serdecznie pozdrawiam...😊🌞💝🍀

  • @aldonajozefowski5817
    @aldonajozefowski5817 5 років тому +15

    Witam pani Beatko „ 30 lat temu mając 20 lat miałam tak dosyć mojej mamy „ apodyktycznej „ wyjechałam do Berlina, zach’ to była żelazna granica „ Rok czasu żadnych spotkań „ ale wytrwałam było ciężko bez pieniędzy mieszkania „ ale byłam wolna „Na dzisiejszy dzień mogę tylko powiedzieć ze jestem wolna ale emocjonalnie potrzebowałam 20 lat by odciąć się od pępowiny mojej mamy „ Wspieram wszystkich którzy chcieliby iść moja droga 🙏🏻❤️🦋 .

  • @ewamazurkiewicz6597
    @ewamazurkiewicz6597 5 років тому +9

    Dziękuję Beato za ten materiał. Moja mama była bardzo apodyktyczna i dała mi to odczuć mocno. To ciekawe jak długo jeszcze po jej śmierci czułam te wszystkie "powinności" i "muszenia". Teraz sama jestem matką dorastającej córki i łapię się na tym że powtarzam czasem zachowania zapamiętane z dzieciństwa. Takie wgrane kody. Wtedy przepraszam swoje dziecko ze babcia Marysia że mnie wyłazi :). Staram się by moja córka była jak najbardziej samodzielna i kierowała swoją drogą, bo ja obok zawsze będę w razie czego, ale tak jak mówisz ja kreuje swoje życie ona niech ustawia swoje.
    Dziękuję za autografy i książkę Księga Dobrych Myśli 😍. Pozdrawiam serdecznie

    • @iwonap7285
      @iwonap7285 5 років тому

      Tylko nie z dnia na dzień :D Mama już się chyba przyzwyczaiła do tych telefonów (nawet jeżeli być może są męczące dla niej) i będzie jej trudno bez tych telefonów, więc ostrożnie. Jestem mamą dorosłych dzieci, I ciekawa jestem jak się Pani ta sprawa ułożyła, bo minęło 4 miesiące.

  • @Abiolka_13
    @Abiolka_13 5 років тому +14

    haha,...., ja mialam to od dziecinstwa! - i rezultatem jest ze nie moge Sobie z nia do tej pory poradzic. Wspaniale, ze poruszylas ten temat Beatko

  • @TheSusie772
    @TheSusie772 5 років тому +11

    Temat ogromnie mi bliski. Mama przez 25 lat wpajała mi poczucie winy, dołowała moją kobiecość, BA wstydzić się że jestem kobietą i że np. piersi mi rosną.. sporo mnie na terapii kosztowało odnalezienie tego, choćby założenie sukienki. Teraz jestem już z tego dumna że mogę, bo JESTEM DOROSŁA. Próbowała mnie kontrolować kiedy wracam z kim się spotykam jak żyję, dbając o siebie-ćwicząc i zdrowo się odżywiając mówiła że bulimiczką i anorektyczką zostanę, co totalnie mi nie grozi i jest absurdem. Ona to widzi inaczej. Poprzez zazdrość. Zazdrość o to, że ona miała męża alkoholika i dalej siedzi w tym związku - ja od 27 lat nie byłam nigdy w związku a od 2 lat przechodzę terapie które pokazały mi jaka ta mama to jednak nie jest dobra osobą dla mnie. Dąży do tego abym była sama w życiu jak i ona. Ma zazdrość o to że mam relacje z innymi ludźmi. Zaakceptowałam to już, że jest wewnętrznie nieszczęśliwa.1.5 r temu wyprowadziłam się od niej i boleśnie to odczułam, jej egocentryzm i zakochanie w sobie. Nie mam ochoty do niej jeździć bo wiecznie opowiada o sobie, nie cieszy się z moich małych sukcesów. Szkoda, fajnie by było mieć z nią spoko relację taką przyjacielską. Taka się trafiła. Najwyższy czas być dorosłym dla siebie i zaopiekować się małą Agą, skoro mama nie potrafiła i postawić jej rozsądne granice :) Dziękuję Beatko : * PS. Chyba wywołałaś mi Ją, bo przed chwilą do mnie dzwoniła ;)

  • @Iza.9
    @Iza.9 5 років тому +8

    Dziękuję Beatko za ten temat.jest-byl mi bardzo bliski całe życie,a to,że mama mnie adoptowała było poczuciem,że nigdy nie mogę się przeciwstawić,zawieść kobiety,która dała mi dom, niezależnie od tego jak jest źle.i dopiero w wieku 40lat odważyłam się rzucić to wszystko i wyjechałam za granicę.A poczucie winy wobec mamy i tak się pojawia ..tak to jest z tymi mamami 😉i z nami 😉 serdecznie dziękuję za filmik,niech pomoże innym, wcześniej.Sciskam mocno 🌷🌿🌹💚

  • @martafernandes3642
    @martafernandes3642 5 років тому +2

    Pani Beato, jest Pani niesamowita. Bije od Pani taka energia, jest Pani człowiekiem wokół którego chce sie przebywać;) ponad to, piękny ma Pani domek. Na tym parapecie na pewno niesamowicie czyta sie ksiazke 😍

  • @Marta.L
    @Marta.L 5 років тому +5

    O rany, Beatko, to niesamowite, jak wiele masz racji w dzisiejszym nagraniu. Uświadomiłas mi, że właśnie to stało się w mojej relacji z mamą. Na początku nagrania myślałam sobie, "nie, to nie możliwe, przecież ona po prostu taka jest", ale w trakcie rzeczywiscie okazało się, że zmieniła się nasza relacja, jak ja zmieniłam swoje postępowanie. Na dodatek, nawet jeżeli jeszcze próbuje w jakiś sposób czasami wpłynąc na mnie, to przyjmuję do wiadomości, nie reaguje już emocjonalnie i jest koniec tematu :) wysyłam dużo miłości ❤️🍀

    • @TheSusie772
      @TheSusie772 5 років тому +1

      @Martha L. a powiedz mi w jaki sposób, a może tak - przy jakich sytuacjach swoje postępowanie zmieniłaś? Pozdrawiam:)

    • @Marta.L
      @Marta.L 5 років тому

      @@TheSusie772 przestalam opowiadać Mamie o jakichś sytuacjach, które dzieją się w moim życiu, co mogłoby być przez nią odbierane, jako zależnie się albo poszukiwanie rad, jak rozwiązać pewne rzeczy. To było na zasadzie opowiem jej, a w zamian ku mojej złości otrzymywalam mnóstwo dobrych rad, albo wręcz czasami coś w stylu "ty zrobisz co będziesz chciała, ale powinnaś zrobić to i to...". I tak 3, 4 razy do jednej sytuacji... Głównie to chyba to zadzalalo, bo teraz mama po prostu nie ma do czego się odnieść, a jeżeli nawet zabiera głos i próbuje ingerować w jakieś rzeczy z codziennego życia, które usłyszy lub zobaczy, to przyjmuje do wiadomości, nie ciągnie tematu i robie swoje, bez tłumaczenia się, z podziękowaniem za jej przemyślenia. Pozdrawiam! 👋🙂

  • @barbarella1235
    @barbarella1235 5 років тому +4

    Bardzo bardzo wartosciowy przekaz! Dziekuje💖

  • @jarosawbaginski5168
    @jarosawbaginski5168 5 років тому +4

    Wszystko staje się łatwiejsze, kiedy się Ciebie słucha...Beatko,pozdrawiam i dziękuję za to, że Jesteś. Nadal uważam, że Jesteś Wielkim Człowiekiem, bo ....Jesteś.Każdy temat,który poruszasz koresponduje z moimi przeżyciami tu i teraz. Skąd w Tobie tyle życiowej wiedzy? Jestem facetem, ale ...jeśli miałbym być kobietą to... chciałbym być Tobą.

  • @MikaDominikaa
    @MikaDominikaa 5 років тому +3

    tak bardzo to znam i rozumiem.... wiele mi uświadamiasz.. madre i wartościowe słowa

  • @reginaz.6828
    @reginaz.6828 5 років тому +4

    Straciłam matkę mając 25 lat i poczułam pustkę. Relacje matki z córką są piękne, to więź ponad samodziełnosć, ponad dorosłość, ponad mentalność. Inne jest tez postrzeganie świata z pozycji matki, a inne z pozycji córki. Doświadczenie relacji matki z dorosła córką po dojściu do pozycji matki bezcenne. Chce być matka jak najdłużej po to by moja corka byla dorosłą, samodzielną osobą i miala poczucie, ze gdzieś jest matka, która nie rządzi, a kocha. Skomplikowane ale nie dla mnie.

  • @jurysprudencja
    @jurysprudencja 4 роки тому +5

    Mnie to nie obecnie dotyczy, bo mieszkam osobno, ale też mam kontrolującą matkę. Więc jak ktoś mieszka z matką, to jest matki mieszkanie, więc żeby założyć zamek, musi być jej zgoda. A już sobie wyobrażam, jak matka z obsesyjną potrzebą kontroli i wtrącania się w każdy aspekt życia córki pozwoli na zamek. Zacznie szantaż emocjonalny, że co będzie, jak córka zemdleje w tym zamkniętym pokoju, albo coś się stanie strasznego, albo że jak to do pokoju mojej córki, najbliższej mi osoby nie będę mogła wejść?! Nie ma zgody na żadne zamki! W moim przypadku, gdy mieszkałam z mamą, nie było zgody nawet na własny pokój, czy łóżko. A jak się wyprowadziłam, było "porzuciłaś mnie!".

    • @d.c.7285
      @d.c.7285 3 роки тому +2

      Dokładnie, kiedy mówię: To mój pokój, ona mówi: To mój dom.

  • @piotrdabrowski5006
    @piotrdabrowski5006 2 роки тому

    Jest pani bardzo mądrą kobietą,życzę duuużo uśmiechu w sercu.

  • @AMar-zw7zt
    @AMar-zw7zt 5 років тому

    dziękuję za ten film. moi rodzice dają mi żyć od 16 roku życia, teściowa facet lat 40 i dalej trzyma się sukienki. dziękuję w jego imieniu

  • @ewa49exe
    @ewa49exe 5 років тому +4

    Mało to prawdziwe, moja mama dokładnie bez powodu była apodyktyczna, wynikało to z jej osobistych kompleksów wyniesionych z dzieciństwa. Była czwartym dzieckiem, które starsze rodzeństwo traktowało odczepnie, więc ona potem wyżywała się na mnie. Moja wyprowadzka nie była możliwa z prostej przyczyny, nie miałam dokąd pójść, tak więc dyktowała mi swoje warunki do dnia ślubu z facetem którego sama mi wybrała. Bo inaczej pokazałaby mi drzwi. Więc bywa i tak.

  • @ewalatosinska9776
    @ewalatosinska9776 5 років тому +1

    Pani Beato, dziękuję bardzo za ten filmik ☺️.

  • @nataliamelnarowicz1047
    @nataliamelnarowicz1047 5 років тому +1

    Ulubiony film. Tak zrobię. Dziękuję Beatko 💞💜

  • @klaudynamerta7826
    @klaudynamerta7826 5 років тому +4

    Ważny temat nie tylko dotyczący któregoś z rodziców. Ja jestem dyrektorem mojego życia i swoim najlepszym przyjacielem 💪🌟🙏

  • @kawu9282
    @kawu9282 5 років тому +14

    No niestety nie do końca się to sprawdza, bo często jest tak, że rodzice chcą czuć, że są potrzebni i wcale nie "czują ulgi", tylko wręcz nie mogą pogodzić się z tym, że dziecko się usamodzielnia i już ich nie potrzebuje. Bywa wtedy, że lecą teksty typu "Zostawiasz mnie" albo "umrę, jak wyjedziesz" albo "że już nie mają dla kogo żyć". Także to nie jest takie jednostronne.

    • @aniutqa
      @aniutqa 5 років тому +5

      Nie mogą się z tym pogodzić, bo sami nie mają dobrych relacji między sobą. Odkąd dziecko się wyprowadza, obowiązkiem rodzica jest zająć się od tej pory swoim współmałżonkiem. Niestety wielu tego nie robi.

    • @ewazajkowska9691
      @ewazajkowska9691 5 років тому +1

      albo wręcz celowo próbują osłabiac dziecko psychicznie przez krytykę, uszczypliwości i przemoc psychiczną, zeby to dziecko faktycznie bylo słabe i nieporadne i potrzebowało "pomocy" lub po prostu żeby miec pretekst do narzucania swoich "rad"

    • @TheSusie772
      @TheSusie772 5 років тому +1

      Oto to! :D Po wyprowadzce z domu prawie 2 lata temu tata do brata się wyprowadził bo okazało się że byłam świetnym łącznikiem między rodzicami do przekazywania wszelakich informacji. A po moim odejściu - dosłownie w ciągu kilku dni tata sobie poszedł i trwają w tej separacji :) Widać jakie to nietrwałe było. A ja zapewniałam im dobrą dawkę fajnych zdrowych emocji i śmiechu których już teraz nie mają :) Że tak powiem ironicznie- jak mi przykrooo :> @@aniutqa

  • @rozat.7091
    @rozat.7091 3 роки тому

    Dziękuję Pani Beato ❤️🌼❤️

  • @TheYouLuluTube
    @TheYouLuluTube 4 роки тому

    Dziękuję! Wreszcie zrozumiałam że to ja mam być dla mnie kochająca i empatyczna matką ❤️😍💪

  • @magdii18
    @magdii18 5 років тому +3

    Dziś premiera i moje urodziny! Czekałam na ten filmik 😊

    • @klaudynamerta7826
      @klaudynamerta7826 5 років тому +1

      magdii18 spełnienia marzeń bądź sobą 👩‍❤️‍💋‍👩❤️

    • @prowansja85ula32
      @prowansja85ula32 5 років тому +1

      Niech Bóg Cię błogosławi 😉

    • @jolantaantczak4780
      @jolantaantczak4780 5 років тому +1

      Najlepszego Kochaj się zawsze

  • @09batka
    @09batka 5 років тому +2

    Pani Beato dzięki za ten i inne filmy w tym temacie. Ja wprowadziłam się z domu zaraz po maturze potem wyszłam za mąż, ale mama cały czas wtrąca się w moje życie. Chce mieć kontrolę, wszystko wiedzieć. Taka jest też dla moich braci. Tłumaczyłam to sobie tym, że została wcześnie wdową. Miała 46 lat. Codziennie do mnie przychodziła, żyła moimi sprawami. Próbowałam zmienić tą sytuację, ale mama nie pozwalała na to. Trwało to wiele lat. W końcu "zbuntowalam" się. Powiedziałam mamie, że ją kocham, ale jestem dorosła i mam prawo słuchać rady i nie chcieć otrzymać rady, mogę o nią poprosić ale nie muszę jej stosować w życiu. Porozmawiamy jak będziemy w lepszym nastroju. Od tego czasu minąl miesiąc . Próbowałam zadzwonić, ale mama dalej nie chce rozmawiać. O dziwo, ja czuję wewnętrzny spokój. Dodam, że teraz mama jest po 70-tce a ja skończyłam 50. Pozdrawiam serdecznie. ❤

  • @sisi13Agnieszka
    @sisi13Agnieszka 5 років тому +1

    Jesteś Beatko najlepsza 🌞😘

  • @martynaandrzejewska2540
    @martynaandrzejewska2540 3 роки тому

    Pięknie Pani wygląda.

  • @koliber_cb
    @koliber_cb 5 років тому +1

    Dziękuję ❣️

  • @Gamingpro-rn3ys
    @Gamingpro-rn3ys 3 роки тому +1

    Matki czasem nadużywają swojej pozycji w naszym życiu - przykro na to patrzyć 💕

  • @wiktoriabeczkowska
    @wiktoriabeczkowska 5 років тому

    dziękuję za ten film :)

  • @lenaberch7402
    @lenaberch7402 3 роки тому +1

    Zgadzam się w stu procentach.A co wtedy gdy mama zachowuje się jak dziecko i manipuluje użala się i sieje niezgodę ?Jak się zachować w stosunku do takiej mamy?

  • @millusia777
    @millusia777 5 років тому

    Dziękuję bardzo

  • @bruhnotagain
    @bruhnotagain 9 місяців тому

    Ciężko się zgodzić z tym co Pani mówi. Wyprowadzka nie jest taka prosta, zwłaszcza w tych czasach w wieku osoby "młodej dorosłej". Moja matka niepytana o zdanie wtrącała nos w moje sprawy do tego stopnia, gdzie szantażowała mnie dopytywaniem moich znajomych o to co sie dzieje w moim życiu jeżeli sama jej nie powiem. Nie prosiłam jej o zdanie i otwarcie mówiłam jej, że nie mam zamiaru tego słuchać, a jednak - mimo to - nadal dawała mi swoje złote rady.

  • @prowansja85ula32
    @prowansja85ula32 5 років тому +7

    Zrobi Pani filmik o DDA?

  • @joannalewonowicz2831
    @joannalewonowicz2831 5 років тому +7

    Moja mama w dzieciństwie zastosowała wobec mnie taki haczyk że żadne z tych metod nie poskutkowało. Straszyła Bogiem. To był jej haczyk -Bóg mnie ukarze jak jej sie nie posłucham. Ten strach nadal podświadomie mi towarzyszy.

    • @prowansja85ula32
      @prowansja85ula32 5 років тому +1

      A to na mnie by to nie działało, zawsze się buntowalam przeciwko Bogu

    • @joannalewonowicz2831
      @joannalewonowicz2831 5 років тому +2

      @@prowansja85ula32 za słabo byłaś straszona

    • @katid2570
      @katid2570 5 років тому +1

      jak można straszyć Bogiem :O

    • @pertelote4526
      @pertelote4526 5 років тому +3

      Joanna Lewonowicz Straszenie Bogiem, a raczej ogniem piekielnym (w różnych wersjach) to bardzo popularna forma "wychowywania", tak na oko licząc kilkanaście tysięcy lat ;-)

    • @Marta.L
      @Marta.L 5 років тому

      Polecam uwalnianie i Davida Hawkinsa

  • @prowansja85ula32
    @prowansja85ula32 5 років тому

    Tak bardzo czekałam na ten fiom

  • @karolina.thomson
    @karolina.thomson 5 років тому

    dziekuje

  • @prowansja85ula32
    @prowansja85ula32 5 років тому +2

    Nie daje rady ze sobą. Jestem w trakcie rozwodu. Jest jeszcze szansa, żebyśmy z mężem poszli na terapię. Jestem DDA. Nie możemy się z mężem dogadać. On mnie nie rozumiał, a ja jego, mamy inne wartości. W trakcie separacji spotkałam się z kolegą z którym się świetnie dogadywalismy, potrzebowałam ciepła, zrozumienia, zauroczylam się i poszłam z nim do łóżka. Byliśmy razem 3 miesiące. Najgorsze jest to, że sex z nim był cudowny, a z moim mężem był straszny, przerażający, pełny bólu. Tak ciężko było mi męża dotknąć, przytulić :( nie potrafię tego :( to jakaś blokada emocjonalna, ale do dziś nie wiem o co chodzi....

    • @beataciurej3487
      @beataciurej3487 5 років тому

      Ogólnie był dla ciebie dobry czy zły mąż oczywiscie

    • @prowansja85ula32
      @prowansja85ula32 5 років тому

      @@beataciurej3487 Teoretycznie tak

    • @ewatruszczynska9727
      @ewatruszczynska9727 5 років тому

      Seks mocno wiaze ludzi a jezeli byl ordynarny bolesny trzeba bylo by z nim o tym mowic ale chyba on powinien to czuc chyba nie jestescie wrazliwi na siebie i nie czytacie siebie na wzajem tak wiec nie ma chyba empatii czyli wspolczucia poniewaz jestescie egoistami i kazdy z was chce zadowolic tylko siebie a miposc polega na dawaniu i braniu wiec chyba dobrze ze sie tozstaliscie nie mniej jednak sproboj porozmawiac z nim otwarcie o wszystkim a prawda cie wyzwoli i bedziesz wiedziala dlaczego od niego odeszlas

    • @prowansja85ula32
      @prowansja85ula32 5 років тому

      @@ewatruszczynska9727 Dziękuję Ewo!

  • @tulipan1078
    @tulipan1078 2 роки тому +1

    A jaka Mamę miała pani pani BEATKO?

  • @bozenam3866
    @bozenam3866 3 роки тому

    Teraz dzieci oddają rodziców do domów starców, dopóki pomagają i finansują jest ok a później przeszkadzają i śmierdzą. Do wszystkiego trzeba dorosnąć

  • @M55-i3q
    @M55-i3q 5 років тому

    👍

  • @annar6946
    @annar6946 5 років тому +1

    Pani Beato nie zechciałby Pani podyskutować na ten temat ale od strony rodzica - matki ? Wskazówki jakie Pani daje ,także i młodym ludziom ,mogą na zawsze zakłócić relację z ich mamą, jedną z najważniejszych osób w ich życiu .W ten sposob pojawia się bunt i gniew,czasami nienawiść, a problemy mozna rozwiązać MIŁOŚCIĄ. I napewno należy być w bliskiej relacji z mamą a nawet w przyjaźni a nie stosować najprostsze rozwiązania jakim jest : nie odwiedzanie lub oschłe i zimne ,obce relacje.Taka sytuacja nie uzdrawia a wręcz pogłębia obcość między nimi.Czy może Pani spojrzeć na ten temat z tej strony? Pozdrawiam Ania.

    • @waleriamaj9857
      @waleriamaj9857 5 років тому +1

      Owszem, jeśli tą miłość widzisz. Ja (aż do śmierci mojej mamy) , marzyłam aby powiedziała ,że mnie kocha. Kiedy zwierzyłam się z tego, moja mama mnie bardzo wyśmiała. Powiedziała, że nie rozumie do czego to jest potrzebne dorosłej osobie. Pomimo, że odnosiłam w moim życiu znaczące sukcesy, to nigdy mnie nie pochwaliła i nie doceniła. Naszych relacji nic nie mogło zakłócić,bo ich jakby nie było. Kochające dziecko i skupiona na swojej karierze zawodowej matka. Mama przychodziła do mnie tylko po to, by mnie zrównać z ziemią.Byłam sierotą z rozdartym sercem i choć mama nie żyje od 5 lat wciąż tęsknię za tą matczyną miłością bo tylko to bym od mamy przyjęła. Wszystko co mam osiągnęłam sama nie korzystając z pomocy rodziców. Mój mąż również.

  • @teresakuzel8810
    @teresakuzel8810 Рік тому

    moge pania sluchac 24 godzin

  • @izasz8185
    @izasz8185 5 років тому

    Miotam się i nie jestem szczęśliwa...

  • @annar6946
    @annar6946 5 років тому

    Nie zgadzam się z Panią, ponieważ przyjaźnie funkcjonują na wzajemnej ciekawości, zainteresowaniu drugą stroną, częstą rozmową i wspieraniem się. Czyż relacja matki i córki nie może być przyjaźnią? Myślę, że powinna,bo jest to bardzo Wielka Więź! Pozdrawiam Ania.

    • @miriamzajfman4305
      @miriamzajfman4305 5 років тому

      Tak naprawde mowic na ten temat powinna MATKA !!!

    • @annar6946
      @annar6946 5 років тому

      @@miriamzajfman4305 Co Pani ma na myśli?

    • @miriamzajfman4305
      @miriamzajfman4305 5 років тому

      @@annar6946 nie widzialam w moim zyciu wiele " apodyktycznych '' matek ,a juz jestem babcia . Widzialam zas duzo tych kochajacych - moze troche zbytnio .Te wlasnie kobiety sa czasto nieprawnie osadzane. Majczesciej przez kobiety ,ktore nie doswiadczyly macierzynstwa. Zgadzam sie zupelnie z toba ze relacja matki z corka jest czyms bardzo wspanianialym ; wiezia ,przyjaznia i bezwarunkowa MILOSCIA !!! . ( Matka trzech corek ) .Pozdrowienia z Montrealu 🙋‍♀️💌

  • @adriannacheminska2874
    @adriannacheminska2874 5 років тому +2

    co z sytuacją gdy w dorosłości płacimy za czyny swoich rodziców, tj ponosimy konsekwencje tego co oni zrobili. Czyli np. rodzice zaniedbali zdrowie i życie swojego dziecka do tego stopnia, że w dorosłosci musi robic operacje po wypadku z dziecinstwa i ma powazne problemy ze zdrowiem przez co nie moze zyc normalnie?

    • @elwirarozko474
      @elwirarozko474 5 років тому +3

      Dla swojego dobra - wybaczyć. Pani Beatka nagrała o tym filmik: ua-cam.com/video/7usVk-5F5vw/v-deo.html

    • @prowansja85ula32
      @prowansja85ula32 5 років тому +5

      Wkurwic się, zjebac ich w liście, a potem wybaczyć

    • @agniem9698
      @agniem9698 5 років тому

      @@prowansja85ula32 Dokładnie tak :O

    • @adriannacheminska2874
      @adriannacheminska2874 5 років тому +1

      Ale co z tego, że wybacze jak dalej zostaje z tym samym problemem kiedy rodzica to zwyczajnie nic nie obchodzi i nie mam z nim zadnego kontaktu, tylko radze sobie ze wszystkim sama. Darujmy sobie górnolotne, szlachetne idee. Tu chodzi o to, zebysmy to my szli w zyciu do przodu, rozwijali sie i uwolnili od destrukcji, jaka rodzice zaprowadzili w naszym zyciu, nawet jesli jej skutki dotykaja nas w doroslosci.

  • @haha-cm1hh
    @haha-cm1hh 5 років тому +7

    Dorosłe dzieci powinny się wyprowadzić a nie wstawiać zamek do drzwi! Jeśli dziecko mieszka z rodzicami to jest na ich utrzymaniu, maja prawo do wtrącania się. Jeśli się mieszka z rodzicami to się dostosowuje do nich a nie rodzice maja się dostosowywać do dzieci! Nie można być dorosłym kosztem rodziców. Dorosłe dzieci siedzą na karku rodziców i jeszcze maja pretensje, ze rodzice się wtrącają, to chore jest. Dorosłeś, wyprowadź się na własny koszt i żyj niezależnie. Wstawienie zamka byłoby dla mnie bardzo wymowne jako rodzica, dziecko zostałoby natychmiast spakowane i wyrzucone z domu. Mieszka ze mną ma się dostosować i tyle.

  • @musiaklusia4353
    @musiaklusia4353 5 років тому +1

    A ja mam Syna dorosłego, który nie chce nic w domu pomagać, uczestniczyć w żadnych pracach porządkowych.. Swoją postawą pokazuje, że i tak nie możemy go zmusic, (ma dopiero 19 lat i wybiera się na studia) bo do czasu nauki, nawet prawnie mu się należy. Najwyżej będziemy na niego płacić alimenty. Nie wiem, co jest lepsze.

    • @tootsietoop525
      @tootsietoop525 5 років тому +4

      Najlepsza jest bezwarunkowa i mądra miłość. Nie miłość za sprzątanie i zmywanie, tylko czysta miłość rodzica do dziecka. Gdybym mogła wrócić do czasów, gdy mój syn miał 19 lat, to dałabym mu właśnie to, zamiast zrzędzenia o obowiązkach domowych. Cóż znaczą niepozmywane naczynia w porównaniu do dobrych relacji z własnym dzieckiem! All you need is love!

    • @musiaklusia4353
      @musiaklusia4353 5 років тому

      Czy nie uważa Pani, że jesteśmy odpowiedzialni za to, żeby najpierw robił po sobie, a potem był odpowiedzialny i gotowy do dalszego życia.

    • @musiaklusia4353
      @musiaklusia4353 5 років тому

      Czy powinnam sprzątać po 19-tku, po powrocie z pracy?

    • @mewasmieszka8502
      @mewasmieszka8502 5 років тому +3

      @@musiaklusia4353 Pozwól, że się wypowiem. Jak mam siłę i wenę to posprzątam, jeśli nie mam to nie sprzątam. W końcu sama, bo mam córkę w tym wieku, kiedyś posprząta, ja w tym pokoju nie przebywam. Nie jest to powód do kłótni, moje dobre relacje z córką są dla mnie ważniejsze. Tłumaczę to sobie tak: to mój dom i moją rolą i obowiązkiem jest o niego dbać. Dbać, aby było przytulnie i miło, żeby z radością do tego domu wracała. Przed nią jeszcze dużo życia i obowiązków. Zapewniam Cię, że wszystkiego Twój syn się nauczy, bo wyniesie z domu Twój wzorzec do naśladowania.

    • @ewazajkowska9691
      @ewazajkowska9691 5 років тому +2

      skoro nie nauczyłas go wtedy, kiedy był na to czas, to teraz ponosisz konsekwencje, jak Ci to nie pasuje to każ mu się wyprowadzić, wyjdzie mu to na dobre

  • @atosztefa
    @atosztefa 5 місяців тому

    Po pierwsze, nie "mama", tylko "matka". Jak Pani nazywa przemocowca który robi ludziom krzywdę takim ładnym określeniem sugerującym kogoś dobrego, to wręcz jest raniące dla osoby krzywdzonej.
    Proszę wybaczyć ale opowiada Pani o jedynie jednym z rodzajów relacji z apodyktyczną matką. Moja matka czerpie siłę z rządzenia innymi. Sama szuka takiej relacji, sama wypytuje. Żeby nie być przez nią krytykowaną i żeby nie mówiła ciągle co robię źle i jak powinnam żyć, to właściwie nie mogę jej mówić o NICZYM co się dzieje w moim życiu. Ogólne powiedzenie nie załatwia sprawy, bo dopytuje a nawet jak nie powiesz szczegółów, to ona i tak cię skrytykuje nawet na podstawie szczątkowych informacji. Ona ZAWSZE znajdzie powód do krytyki. Jedynym ratunkiem dla mnie było całkowite zerwanie relacji z nią, bo nawet ograniczanie kontaktu do minimum nie pomagało. KAŻDE spotkanie z nią powodowało u mnie rozstrój nerwowy na kolejne tygodnie. Dopiero po wielu latach od zerwania całkowitego kontaktu zaczynam dochodzić do siebie.
    Pani się martwi o taką matkę - żeby dziecko nie mówiło tak, aby wywołać w niej poczucie winy. Śmiać mi się chce. Jakie poczucie winy?! Taka kobieta nie ma żadnego poczucia winy ani żadnej refleksji! O czym pani mówi! Ona uważa się za niewinną jak kryształ! To ty jesteś potworem!

  • @joannalewonowicz2831
    @joannalewonowicz2831 5 років тому

    To moja mama

  • @izasz8185
    @izasz8185 5 років тому

    Jestem apodyktyczną matką i córką apodyktycznej matki.:-(.

  • @ewazajkowska9691
    @ewazajkowska9691 5 років тому +2

    co za bzdury, temat jest "apodyktyczna matka", a film jest o normalnej matce, z prawdziwie apodyktyczną, toksyczną matką to nie ma prawa zadziałać

    • @ewazajkowska9691
      @ewazajkowska9691 5 років тому +5

      @Jerry Carrera bo toksyczna matka będzie się starała zawładnąć życiem dzieca za wszelką cenę i nic do niej nie dotrze

  • @kuspat1601
    @kuspat1601 5 років тому

    POLECAM WSPOLCZESNE OREDZIA BOZE PIEKNE
    PRAWDZIWE ZYCIE W BOGU
    archiwum.voxdomini.pl/mp3/vass_mp3.html
    POLECAM POZDR