@@waldek5355 Sprzedający odpowiada za ofertę sprzedaży samochodu nie Klient. Można odwrócić pytania, to jak on chce sprzedać ten samochód skoro jazda testowa jest nielegalna?
z ogledzin wynika ze nie jest takie zle te audi a napewno mozna trafic w duzo gorszym stanie i z duzo wiekszym przebiegiem. No i cena nie jest wygórowana watpie zeby ktos bezwypadkowy sprzedawal za te pieniadze.
@@romeocapone1001 ok, obiektywnie spoko, nie twierdzę, że jest najgorsze. Bardziej chodzi mi o to, że to Audi :) taki handlarz wie doskonale, że jeśli po takie auto nie przyjedzie "normalny" człowiek to przyjedzie napalony dwudziestokilkulatek i kupi to bez jazdy próbnej, bez oględzin o 21 wieczorem, dzień przed wigilią.
@@luki1503 W punkt😁👌Albo nawet w Wigilię przyjedzie... co by rodzinie/nielubianemu szwagrowi/ ciśnionko podnieść na Święta 😂 Z autopsji - znajomemu wymieniałem w dniu jego wyjazdu w rodzinne strony wszystkie przetarte plastiki/guziki we wnętrzu jego świeżo kupionego Audi... 🤣🤷♂️
Takie są ceny Audi A4 B8 ale naprawdę fajne auto miałem B8 2010 skory ledy Mmi i sprzedałem za 31600 teraz Poliftowa B8 jeżeli serwisowany na bierząco i ze sprawdzonego źródła to śmiało polecam
@@Avatarr3712 czy ja wiem czy drogie? To trochę taki utwierdzony mit... Fakt, nie będę czarować że ceny napraw są dokładnie takie same jak w innych markach ale ceny serwisu? Co masz droższe? Olej? Klocki czy tarcze? A może wymiana/regeneracja turbo? Jak się ma pecha to i w takiej niezawodnej toyocie pójdzie uszczelka pod głowicą i zapłacisz z 12k zł czy coś koło tego (pozdrawiam ojca z toyotą prius...) więc tak... W każdym micie jest ziarno prawdy, ale nie przesadzał bym. Na koniec jeszcze mogę tylko dodać że zależy nikogo robisz i ja jakich częściach, bo może się to w przyszłości zemścić na tobie albo na przyszłym właścicieli... To by w sumie nawet miało sens, kupi jakiś młody łepek bez większych zasobów gotówki i żeby poszaleć, katuje auto, naprawia u zdzicha w garażu na tanim chińczyku byle po taniości a potem sprzedaje jak już wszystko pada a potem "ojej jakie to BMW drogie w naprawie" to by miało sens...
8:35. Miałem podobny przypadek oglądając BMW e60 525i Individual w Kassel. Przez telefon auto miało być top zustand, gotowe do drogi. Na miejscu, brak możliwości jazdy próbnej z powodu palącej się kontrolki zużytych klocków (przód prawie nowe klocki, tył ok 5 mm). Przed wyjazdem sprawdzona historia serwisowa ( trzy ostatnie wpisy to: wymiana modułu MPM + sprawdzenie pod kątem szczelności układu chłodzenia; wymiana węża układu chłodzenia+ sprawdzenie szczelności układu; wymiana kolejnego węża+ sprawdzenie szczelności układu ). Znaczyło to że auto miało wymieniony MPM a dodatkowo problemy z układem chłodzenia. Na miejscu podczas oględzin: brak płynu w zbiorniczku wyrównawczym ( wtyczka czujnika z mostkowana ), brak jakiejkolwiek tapicerki w bagażniku ( ponoć właśnie się prała ), zaznaczam że byłem tam pod koniec stycznia. Dodatkowo auto okradzione z felg S152 Individual wartości ok 4200 zł. ( podczas ogłoszenia właściciela z końca grudnia poprzedniego roku auto miało 2 kpl kół i było 3 tyś euro tańsze). I tak 1700 km zrobione bezsensownie.
Prawdopodobnie skorzystam z Waszych usług jak będę kupował kolejne auto za kilkanaście tysięcy, bo szkoda byłoby wydać tyle na auto, w które trzeba włożyć kolejnych 5-6 tysięcy. Nawet nie chodzi o pieniądze, tylko o czas i nerwy czy ewentualne awarie w trasie. Nie po to się kupuje nowe auto za spore jak na swoje możliwości pieniadze, żeby później ciągle jeździć po warsztatach. Pozdrawiam.
Z ogledzin wynika ze nie jest takie zle te audi a napewno mozna trafic w duzo gorszym stanie i z duzo wiekszym przebiegiem. No i cena nie jest wygórowana watpie zeby ktos bezwypadkowe sprzedawal za te pieniadze. Co do jazdy testowej to troche lipa ale nie takie rzeczy sie robilo. Napewno sprzeda się te Audi o ile juz sie nie sprzedalo. Pyranie tez czy poduszki odpalily ale tego z filmu nie wiadomo.
Niestety, klienci w Polsce wymagają od 12 letniego woła roboczego stanu jak z fabryki. Nikt nie kupuje kombi w dieslu żeby go trzymać pod kocem. W takim wieku większość aut ma za sobą jakieś przygody. Jeśli tylko było dobrze naprawione to nie widzę problemu.
To nie jest auto nowe z salonu, że nie można jazdy próbnej odbyć wybranym egzemplarzem. Pozatym jak na auto serwisowane dość duże zapocenia silnika oraz niewielkie sączenia płynów eksploatacyjnych. Auto poprostu okazjonalnie kupione za granicą po kolizji, później sprowadzone do Polski i naprawione poprostu na sprzedaż. Oczywiście silnik diesla 2.0 to loteria jeszcze z tego rocznika.
Ten diesel chyba ma 143km jak się nie mylę. Nie kupiłbym bez jazdy testowej, to jest kot w worku ale że audi to chyba szybko się sprzeda, felga fajna więc jakiś napalony Sebek się trafi.. bez jazdy to wiadomo nie znamy stanu zawieszenia, napędu, czy też zachowania się silnika itp. Pozdrawiam, fajny kanał niedługo planuje zmianę auta więc może będziemy współpracować ;)
Nie ma co się czepiać, auto też ma swoje lata to normalne, że było uszkodzene bo wkońcu większośc aut z zagranicy jest uszkodzone. Z tych lat takie a4 większość z nich to i tak miało większe przygody za sobą więc moim zdaniem nie jest najgorsze .Ja jako handlarz dziwie sie, że nie można było przeprowadzić kazdy testowej. Chociaz mam pewne uwagi do klientaów poniewaz sam wiem jak niekiedy klienci sprawdzaja samochody tez trzeba zachować umiar bo nie zawsze ludzie zachowują się normalnie podczas jazdy testowej.I moze sprzedawca ma pewną uraze i nie zezwala na jazde testową.
Jeśli elementy konstrukcyjne jak podłużnice czy słupki nie były uszkodzone a sprzedający jest uczciwy to za uczciwą cenę można kupić taki samochód, dlaczego nie :P
też miałem podobną sytuację związaną z brakiem możliwości wykonania jazdy próbnej. dzwoniłem do gościa koło tygodnia wcześniej i niby miał zrobić ubezpieczenie na 30 dni i badanie bo duże zainteresowanie było. mówię jemu że jadę ponad 200 km do niego i jeśli będzie ok i tak jak w ogłoszeniu to samochodem chce wracać na kołach albo chociaż jazda próbna i załatwię sobie lawetę. obejrzeć samochód jechałem w sobotę. jeszcze przed wyjazdem w piątek dzwonię i pytam czy będzie możliwość zrobienia jazdy próbnej i słyszę zapewnienia że tak więc dymam te ponad 200 km po Tarnów zdaje się i co na miejscu zastaję? samochód bez ubezpieczenia i bez przeglądu w PL nawet. więc do gościa że miałem mieć możliwość przejechania się po drodze a tu taka sytuacja.... a on bezczelnie że mu czas zabieram i że mógłby na grilla do znajomych jechać a tu ktoś niezadowolony z pretensjami... wiec pytam co ja mam powiedzieć skoro tracę pół wiosennego dnia na jazdę i kasę na paliwo żeby tam zajechać to jeszcze jakieś pogróżki za mną leciały. no jak gadać z takimi ludźmi... powinien w czapę zarobić i tyle.
Dziękujemy za podzielenie się Swoją historią. Właśnie niestety w tym rzecz, że sprzedający co innego mówią przez telefon, żeby tylko ściągnąć Klienta na miejsce, bo wtedy jest szansa, że może kupi (pewnie często kupuje). Jak się zwróci uwagę, to często wychodzi prawdziwe zachowanie sprzedającego (mało przyjemne mówiąc delikatnie). Takie czasy. Na szczęście nasi Klienci w większości rozumieją, że skoro nas źle potraktowano to również ich by źle potraktowano przy czym Klient musiałby przejechać kilkaset km więcej niż nasz Ekspert. Pozdrowienia.
Wstyd to jest że nie można mieć za kilka zł tablic tymczasowych. Robisz przegląd, potrzeba to kupujesz OC i robisz jazdy z klientem. Ale u nas jak w chlewie, coś co wydaje się proste i logiczne nie może być wprowadzone...
Wyobraz sobie, ze kazdego dnia przychodzi 10 Januszy, ktorzy chca sie "przejechac". Po kilku dniach juz bys mial dosc jazd testowych. Teraz wyobraz sobie, ze masz nie wielki plac ale duzo samochodow. Za kazdym razem musisz wyjechac 5 samochodami by wyciagnac jeden. Wcale sie nie dziwie, ze jazdy probne juz im bokiem wychodza. Na auto powinna byc gwarancja badz klauzula, ze masz prawo oddac auto w przypadku wykrytych "usterek" w pierwszej dobie od zakupu. Wtedy moze i sprzedawcy dbali by o to by bylo wszystko jasne przy sprzedazy - a nie ukrywali jakis rzeczy przed kulujacym.
@@Kennzi Staram się patrzeć obiektywnie w dwie strony :) Wiem, że sprzedawca często robi wszystko by sprzedać samochód - ale mam też świadomość jacy kretyni, znaczy się klienci potrafią przychodzić. Ludzie przy zakupie auta za 10K podchodzą do samochodu jak do interesu za 300k. Każda rysa na 15 letnim samochodzie to już hańba, a zanim padnie pytanie o "klucze" wcześniej pada pytanie o ile zejdziemy z ceny hahah. Ręce opadają jak słucham czasami opowieści o tym co jeden z drugim wyprawiają. (mowa o obu stronach).
@@gibek1987 to niestety prawda, sam będę niedługo sprzedawał Toyotę Corolle, 2003r i jak na swój wiek jest w naprawdę bardzo dobrym stanie, 2l diesel 116km, niecałe 200k oryginalnego przebiegu. Karoseria w stanie bardzo ładnym, silnik żwawo pracuje, żadnych wycieków, kilka drobnych rzeczy porobionych w tamtym roku (drobny wyciek na skrzyni oleju i miska olejowa do wymiany + sworzeń wahacza z jedną tuleją) do zrobienia został tylko hamulec wspomagający na prawym tylnym kole, lampy ładnie wypolerowane i odnowione... Tylko wyposażenie bardzo ubogie, ma tylko podstawy jak wspomaganie kierownicy, el. Lusterka itd. I jedną jedyna rzecz ekstra... Podgrzewane siedzenia :D nie wiem o czym myślał facet który konfigurował ten model ale strasznie musiało mu zależeć na podgrzewanych siedzeniach... A cała reszta zbędna :) Ale się rozpisałem a nie skończyłem do czego zmierzałem, chciałem tylko napisać że auto stan idealny, wsiadasz i jedziesz, niestety te modele w tym wieku i konfiguracji nie są wiele warte, a pewnie klienci będą przychodzić oglądać z każdej strony i oczekiwać od auta za kilka tysięcy które ma 18 lat że będzie jak nowe z salonu za 100 tysięcy... Już mnie głowa boli na myśl o tym 😅
Powiedział prawde z jazdą testową z tym że nie dodał że jazda odbywa sie na wariata a on wariata nie będzie grał. Auto jak wiele innych ani dobre ani złe.
Ja sprzedawałem A5 niedawno tez bez oplat i rejestracji, ale mimo to jezdzilismy i to klient jezdzil sam sie zdziwil ze wzialem na siebie no i kupil auto ;) takie podejscie jest czasem wskazane zeby zdobyc zaufanie zainteresowanego
Witam, chciałbym tylko o 3 rzeczach napisać. Często auta naprawia się w Polsce i wywozi z powrotem do NL.D.B. druga sprawa to taka, że można sprawdzić przebieg, właścicieli i szkody na stronie internetowej - wygląda to lepiej jak w pl, tak samo wygląda historia aut z Dani. Na koniec, jeśli auto kosztuje mało - średnio to już jest coś na rzeczy, (oczywiście patrzymy na to samo wyposażenie silnik, skrzynie etc ) Nie ma cudów, jest tak zwane 3 X C - cena, czyni, cuda !!!! Jeśli jest to diesel to musi rocznie pokonywać około 50 tys kilometrów i tyle ... Różnica między dieslem a benzyna to przy zakupie nowego auta średnio 25 tys zł - nikt nie kupuje diesla aby go po prostu mieć i wydać pieniądze dla tego by mieć. Można by tak dalej ......
Akurat z tym że Diesel musi pokonywać 50tys to jesteś w ogromnym błędzie, mieszkam w DE i nie znam nikogo kto tyle autem jeździ prywatnie, firmy może tak ale nie znam osobiście nikogo. A prywatnych ludzi z dieslami znam duo, i tak 15-30tys robią. Ja miałem 4 lata Leona i zrobiłem 100tys. Jest ttlko jedno ale, nikt świeżego auta w dobrym stanie i dość niskim przebiegiem nie sprzeda za 5 czy 8 tys Euro, te auta trzymają wartość, a do Polski się ściąga szroty z dużym nalotami i po szkodach czy w takim stanie że nie dostanie się przeglądu za granicą nie inwestując paru tys E. Nikt za bezcen nie odda dobrego auta bo Mirek z Polski chce tanio pojeździć 😄
W Polsce się przyjęło że audi i bmw to marki aut nie do zdarcia,że jak masz takie auto to jesteś gość, twój status spoleczny idzie w górę o 50%. A tu mamy kolejny przykład audi- szrota, ludzie chcą kupić dobre auto ale mogą przbierac tylko w ofertach złomiarzy. Mój tato kupil Forda focua z 2014r, diesel , wygląda o niebo lepiej od tej a4.
Drogo, lampy zwykłe,siedzenia zwykłe,ciekawe czy konsola nie regenerowana trzeba było przyjrzeć się drukowi airbag czy naklejany czy wygniatany czy oryginał takie są technologie naprawy błędy można skasować czyszcząc sterownik airbag w tunelu ,bez piroteczniczny przy akumulatorze wymienić pasy i poduszki zregenerować ,lampy różne myślè źe prawa też teraz była wymieniana przy tym strzale, grill że znaczkiem s4, listwy na progach S-line,felgi fajne z bogatszych wersji audi S linę środek bieda Edition przebieg oryginał super osłony allegro te tłumaczenie co do prawej lampy i prawego poszycia błonnika można podciągnàć po inną kolizję i palić frana. TROCHĘ DROGO ALE CZY ZNAJDZIE COŚ LEPSZEGO NA ZACHODZIE DARMO NIC NIE DAJĄ MUSI BYĆ WALONE LUB MOTORSCHADEN. NA TEN ROK I WYPOSAŻENIE TROCHĘ DROGO.
Ten typ kupił go za 20k w Holandii, dołożył gratów z robocizna za 4-5k. I nie jestem handlarzem, natomiast wiem jedno: w Polsce nie kupuje się auta. I takie materiały jak ten utwierdzają mnie w tym przekonaniu.
"Sprzedaż" samochodu którym nie da się poruszać powinna nie być w ogóle możliwa - takie jest moje zdanie. Już nawet te "zjazdówki" i jakiekolwiek ubezpieczenie na 30 dni to powinna być podstawa - chociaż i tak często to też jest balans na granicy prawa :P
4:10 jaki chlew masakra nigdy bym takiego samochodu nie pokazał na sprzedaż... Takie detale mega wplywaja na sprzedaż auta ... co za mosiek to sprzedawał.
Ciekawe jak można uniknąć napraw mieszkając w mieście, możesz mieć auto w garażu a pojedziesz do sklepu itp i ci obdrapią lub obiją, jest sporo chamstwa co nie szanują cudzego dobytku. Swoją drogą ciekawe jest czepianie się za lakierowanie u was zawsze, żeby auto wyglądało ładnie, i nie miało żadnych uszkodzeń lakieru w wieku 8-10+lat , przy dzisiejszym ruchu i sytuacjach drogowych i parkingowych śmiechu warte🤦♂️, nie możliwe jest nieraz bez lakierowanych paru elementów, żeby auto ładnie się prezentowało. Najważniejsze żeby bite nie było, spawane itp, lakierowanie nie świadczy o wypadkowosci auta. Ja mam auto bardzo zadbane mechanicznie wiem czym jeżdżę, i lakierowane np ze względu na jakieś obcierki, ryski, perfidny wandalizm ale nie z winy użytkownika.
Uwazajecie na kelnera z Krakowa co tam na rejonie sprawdza sprawdzał mi audi a4 b9 2016 nie dopatrzył opon były popękane nie działało podgrzewanie prawego lusterka nie było tempomatu a ogranicznik prędkości nikt tego nie sprawdził zwruciłem się z reklamacją napisali ze mogą mi 100zl zwrócić z tego 500 co wydałem napisałem aby mi całość zwrucili auto kupiłem tu akurat mój błąd bo filmiki sztos a w praktyce wyszło jak wyszło nie wiem jak reszta pracowników ale ten Pan w Krakowie to proponuję na kuchnie isc schabowe skarżyć a nie auta sprawdzać dodam że zdjęcia były super nie wiem czy zabrakło doświadczenia ale uwazajecie na siebie i sobor dokładnie sprawie auto po takim ekspercie tylko po co wtedy wydawać 500zl
Rozrząd w tych modelach wymienia się co 180tys km.A w wersjach poliftowych co 210tys km więc jeśli ma faktycznie zrobione 60tys km po wymianie to daleka jeszcze droga.
Czy Audi a4 b8 z 2012 r może mieć przód przed liftowy? Oglądałem ostatnio taki samochód z 2012 miał stary gril czy to świadczy o wymianie przodu czy jednak jeszcze były produkowane z dwoma rodzajami przodu?
Niekoniecznie,zależy czy rok produkcji czy rok modelowy 2012. Sam mam b8 2011, ale w raportach pisze modelowy 2012, choć przedlift. W audi wszystko co chyba po sierpniu danego roku jest modelowo z nastepnego
Ja uwielbiam ogłoszenia w stylu "można wracać na kołach, OC gratis", a na miejscu jazdy testowej nie można bo nie tablic. Za to jak kupie to już można. bo to wtedy mój problem i ryzyko.
@@xcuser71 nie ma. Agenci sprzedają na VIN bo i tak za to nie odpowiadają. Auto musi być dopuszczone do ruchu czyli musisz mieć miękki dowód i tablice albo tablice tymczasowe z urzędu.
@@xcuser71 nie ma żadnej opcji poruszania się autem które nie jest dopuszczone do ruchu. To że kupisz OC i masz przegląd nie ma znaczenia. Nie ma znaczenia czy to komis czy osoba prywatna.
@@automotive2947 To pociągnę jeszcze temat i co twoim zdaniem będzie jak będziesz miał takie ubezpieczenie i przywalisz gdzieś komuś i zrobisz komuś szkodę ? Ubezpieczyciel odmówi wypłaty za szkodę a wtedy Fundusz Gwarancyjny i regres od Ciebie ?
A jak on ma to sprawdzić ? Hehe ..... Musiałby ściągać deskę i ewentualnie sprawdzać na etykietce datę, lub dostać się do innych poduszek. Pamiętajmy jedną rzecz. Jeśli auto nie było naprawiane w ASO, nie miało szkody z tytułu AC, lub miało szkodę inna nic OC. to za Chiny wam te raporty nic nie dadzą !!!!!
Coraz bardziej dochodzę do wniosku że handel autami używanymi powinien być licencjonowany a co drugi Janusz powinien mieć odebrane prawo prowadzenia DG. Wystarczy wprowadzić prawo że za nie zgodność ze stanem faktycznym pojazdu Janusz płaci karę umowną i od razu by się wykruszyli. Ewentualnie zakaz sprowadzania samochodów po kolizyjnych których naprawa przekraczałaby pewną kwotę, np. €5 tys.
To jest standard w samochodach sprowadzonych, że nie można jeździć autem nie zarejestrowanym(wszystkie zagraniczne po sprowadzeniu nie są zarejestrowane) , oczywiście można zarejestrować auto, ale to już 2000zł dopłaty do ceny, czemu handlarze nie rejestrują... odpowiedź prosta.. Co mają zrobić kiedy mają 20,30, 50, 100, 200 samochodów? wszystkue zarejestrować... policzcie koszty... Handlarz zazwyczaj nie broni wykonać jazdy testowej... Informuje tylko ze jazda testowa jest możliwe na odpowiedzialność chcącego wykonać jazdę testową...
@ben benson jeżeli chodzi o jakość wnętrza i kabiny to niestety ale japońskie konstrukcję są w daleko w tyle do Audi. W Audi wewnątrz Jeżeli coś jest srebrne to jest polerowane aluminium a nie pomalowany plastik udający aluminium jak w japończykach. Idealną kompilacją byłoby połączenie jakości kabiny Audi z niezawodnością silników Hondy:) Pozdrawiam
Często są takie komentarze dlatego odcinek jest w planie. Obecnie z BMW jest w toku pewna ciekawa i niespotykana "akcja" dlatego tym bardziej powstanie o tym odcinek. Pozdrowienia.
@@motocontroler_SprawdzamyAuta cieszę się obejrzałem wszystkie odcinki z Panem Tomkiem i wiem, że odcinek był w planach ale się po prostu doczekać nie mogę :) Pozdrawiam!
Bo auta sie kupuje od prywatnych os a nie handlarzy. Tylko prywatny zawsze chce trochę więcej bo o auto dbał i inwestował a tu jest zapora bo cena nie jest okazyjna...
@@piotr9474 mam problem ze zrozumieniem fenomenu ze taki chłopek będzie patrzył na to zużyte a4 jak na święty obraz zamiast kupić świeższy samochód innej marki np hondy czy citroena. to typowe dla wsi, w miastach zupełnie inne podejście
Żadnym autem z Niemiec czy Holandii nie możesz w Polsce odbyć jazdy próbnej nawet jeśli ma ubezpieczenie bo 90% aut jest juz tam wymeldowanych a w Polsce nie zarejestrowanych. Za ten stan rzeczy mozemy podziękować tylko naszym rzadzącym, ktorzy jak do tej pory nie umożliwli handlarzom korzystania z tablic profesjonalnych. Polsza czyli kraj absurdow.
I ten nie jest wsrod setek ogloszen wcale taki zly :) kazdy by chcial 10 letni samochod bez zadnej przygody i z przebiegiem 120 :)) slaby ? doloz 10kpln ... Z jazda lipa wielka poza tym nie wyglada tragicznie. Lepiej sprawdzic trzeba przejechac porzadnie i tyle a i cos napewno da sie zejsc z ceny jeszcze i za 25 brac tylko panie lac paliwo i jezdzic :) Uaudi to uaudi :D
Te Audi miały 143 konie nie 140. Swoje lata i przebieg już ma, więc można się spodziewać pewnych przygód. Ale auto bez jazdy testowej żart. Ostatnio jechałem 4 godziny obejrzeć zabytkową BMW. 15 minut przed moim przyjazdem sprzedający sobie pojechał z kluczykami które syn mu wlożył przypadkowo do kurtki i niby za godzinę będzie. Ojciec sprzedającego pokazał auto, ale bardzo rozmijało się z opisem przez telefon i w ogłoszeniu. Ogólnie porażka, brak możliwości odpalenia, akumulator podłączony pod prostownik... Sprzedający posiada nr. tel. inny do ogłoszenia, z innego oddzwania i jeszcze z innego dzwonił do syna gdy oglądaliśmy auto. Obeirzałem na szybko w 5 minut i pojechałem. Poprostu dramat samochód i sprzedający. Dzień w plecy.
Na tylnym błotniku jest 1480 mikronów szpachli, to na 100% pęknie, nadwozie pracuje przecież, nawet nie wiadomo czy jest dobrze zabezpieczone pod spodem, ocynku już nie ma w tym miejscu, wydać 30k i po roku do lakiernika, bez sensu
Koleś kupił auto po całce. Bite z przodu chciał go sobie zrobić, ale potem ogarnął że z tyłu też uwalone i sprzedaje. Opcja druga handlarz udający idiotę.
I ten nie jest wsrod nich taki zly :) kazdy by chcial 10 letni samochod bez zadnej przygody i z przebiegiem 120 :)) lepszy doloz 10kpln ... Z jazda lipa poza tym nie wyglada tragicznie. Lepiej sprawdzic by trzeba i tyle.
@@mac2453 no wiadomo że są gorsze, ale tu wielka niewiadoma bo nie było jazdy próbnej, a to też ważne, diesel turbo dwumas moze tarcze biją i co wtedy taka okazja dobre auto.?
@@FloydMayweatherPL dlatego napisalem ze trzeba lepiej sprawdzic i nawet z w.w. wadami przy odpowiedniwj cenie... Jak sprzedawca zejdzie uczciwie z ceny na naprawy a przebieg jest sprawdzalny i prawdziwy to czemu nie. Zalezy co kto szuka. Kwestia ceny. Ale jako ze to handlarz...to wiadomo. Ja bym go bez jazdy tez nie kupil bo nawet jakby byl ok to jak niby wrocic do chalupy nowym uaudikiem :D
Raport z oględzin samochodu zamówisz tutaj: motocontroler.com/zamow-usluge/
Raport z Historii Szkód Pojazdu możesz pobrać tutaj: historiaszkod.pl/
To jak chcesz wykonać tą jazdę próbną legalnie skoro auto jest nie zarejestrowane?
@@waldek5355 Sprzedający odpowiada za ofertę sprzedaży samochodu nie Klient. Można odwrócić pytania, to jak on chce sprzedać ten samochód skoro jazda testowa jest nielegalna?
Nie polecam bo z Holandii...
Wystarczy ta informacja😇
Dziękujemy za kolejny filmik znowu można się pośmiać jakie ludzie złomy chcą kupić w okazyjnych cenach
Raczej jakie ludzie chcą złomy sprzedać za grube pieniądze.
Zejdzie na pniu, dla samego loga Audi, choćby nawet i cztery ślady robiło i bez jazdy próbnej :)
z ogledzin wynika ze nie jest takie zle te audi a napewno mozna trafic w duzo gorszym stanie i z duzo wiekszym przebiegiem. No i cena nie jest wygórowana watpie zeby ktos bezwypadkowy sprzedawal za te pieniadze.
Coś w tym jest
Polaków do starego A4 ciagnie tak samo jak muchy do gówna, i to jeszcze za jaką cenę ...
@@romeocapone1001 ok, obiektywnie spoko, nie twierdzę, że jest najgorsze. Bardziej chodzi mi o to, że to Audi :) taki handlarz wie doskonale, że jeśli po takie auto nie przyjedzie "normalny" człowiek to przyjedzie napalony dwudziestokilkulatek i kupi to bez jazdy próbnej, bez oględzin o 21 wieczorem, dzień przed wigilią.
@@luki1503 W punkt😁👌Albo nawet w Wigilię przyjedzie... co by rodzinie/nielubianemu szwagrowi/ ciśnionko podnieść na Święta 😂
Z autopsji - znajomemu wymieniałem w dniu jego wyjazdu w rodzinne strony wszystkie przetarte plastiki/guziki we wnętrzu jego świeżo kupionego Audi... 🤣🤷♂️
Takie są ceny Audi A4 B8 ale naprawdę fajne auto miałem B8 2010 skory ledy Mmi i sprzedałem za 31600 teraz Poliftowa B8 jeżeli serwisowany na bierząco i ze sprawdzonego źródła to śmiało polecam
Czekamy ciągle na historię tej buni w tle 😁 ja już swoją mam I jestem zachwycony, pół roku polowania ;)
jeździ to jeszcze
@@Avatarr3712 jasne :) jak dbasz tak masz a moja jest na bieżąco serwisowana, ale zaskoczyło mnie to pytanie po takim czasie 😆
@@Kennzi zazwyczaj drogie bmw zjadają do roku czasu nerwy i kasę dlatego pytam ;p
@@Avatarr3712 czy ja wiem czy drogie? To trochę taki utwierdzony mit... Fakt, nie będę czarować że ceny napraw są dokładnie takie same jak w innych markach ale ceny serwisu? Co masz droższe? Olej? Klocki czy tarcze? A może wymiana/regeneracja turbo? Jak się ma pecha to i w takiej niezawodnej toyocie pójdzie uszczelka pod głowicą i zapłacisz z 12k zł czy coś koło tego (pozdrawiam ojca z toyotą prius...) więc tak... W każdym micie jest ziarno prawdy, ale nie przesadzał bym. Na koniec jeszcze mogę tylko dodać że zależy nikogo robisz i ja jakich częściach, bo może się to w przyszłości zemścić na tobie albo na przyszłym właścicieli... To by w sumie nawet miało sens, kupi jakiś młody łepek bez większych zasobów gotówki i żeby poszaleć, katuje auto, naprawia u zdzicha w garażu na tanim chińczyku byle po taniości a potem sprzedaje jak już wszystko pada a potem "ojej jakie to BMW drogie w naprawie" to by miało sens...
Jak na klepane i z 2009 r to naprawdę mega okazja za taką cenę :D
8:35. Miałem podobny przypadek oglądając BMW e60 525i Individual w Kassel. Przez telefon auto miało być top zustand, gotowe do drogi. Na miejscu, brak możliwości jazdy próbnej z powodu palącej się kontrolki zużytych klocków (przód prawie nowe klocki, tył ok 5 mm). Przed wyjazdem sprawdzona historia serwisowa ( trzy ostatnie wpisy to: wymiana modułu MPM + sprawdzenie pod kątem szczelności układu chłodzenia; wymiana węża układu chłodzenia+ sprawdzenie szczelności układu; wymiana kolejnego węża+ sprawdzenie szczelności układu ). Znaczyło to że auto miało wymieniony MPM a dodatkowo problemy z układem chłodzenia. Na miejscu podczas oględzin: brak płynu w zbiorniczku wyrównawczym ( wtyczka czujnika z mostkowana ), brak jakiejkolwiek tapicerki w bagażniku ( ponoć właśnie się prała ), zaznaczam że byłem tam pod koniec stycznia. Dodatkowo auto okradzione z felg S152 Individual wartości ok 4200 zł. ( podczas ogłoszenia właściciela z końca grudnia poprzedniego roku auto miało 2 kpl kół i było 3 tyś euro tańsze). I tak 1700 km zrobione bezsensownie.
Polecam usługi 💪Namierzyłem dobra furę z pomocą motocontrolerra 💪
Dziękujemy za polecenie :) Pozdrowienia!
Prawdopodobnie skorzystam z Waszych usług jak będę kupował kolejne auto za kilkanaście tysięcy, bo szkoda byłoby wydać tyle na auto, w które trzeba włożyć kolejnych 5-6 tysięcy. Nawet nie chodzi o pieniądze, tylko o czas i nerwy czy ewentualne awarie w trasie. Nie po to się kupuje nowe auto za spore jak na swoje możliwości pieniadze, żeby później ciągle jeździć po warsztatach. Pozdrawiam.
Z ogledzin wynika ze nie jest takie zle te audi a napewno mozna trafic w duzo gorszym stanie i z duzo wiekszym przebiegiem. No i cena nie jest wygórowana watpie zeby ktos bezwypadkowe sprzedawal za te pieniadze. Co do jazdy testowej to troche lipa ale nie takie rzeczy sie robilo. Napewno sprzeda się te Audi o ile juz sie nie sprzedalo.
Pyranie tez czy poduszki odpalily ale tego z filmu nie wiadomo.
Niestety, klienci w Polsce wymagają od 12 letniego woła roboczego stanu jak z fabryki. Nikt nie kupuje kombi w dieslu żeby go trzymać pod kocem. W takim wieku większość aut ma za sobą jakieś przygody. Jeśli tylko było dobrze naprawione to nie widzę problemu.
To nie jest auto nowe z salonu, że nie można jazdy próbnej odbyć wybranym egzemplarzem. Pozatym jak na auto serwisowane dość duże zapocenia silnika oraz niewielkie sączenia płynów eksploatacyjnych. Auto poprostu okazjonalnie kupione za granicą po kolizji, później sprowadzone do Polski i naprawione poprostu na sprzedaż. Oczywiście silnik diesla 2.0 to loteria jeszcze z tego rocznika.
Takie koła kompletnie nie nadają się do miasta ,Zaraz uszkodzi się felgi i opony po najeżdżaniu na krawężniki
Ten diesel chyba ma 143km jak się nie mylę. Nie kupiłbym bez jazdy testowej, to jest kot w worku ale że audi to chyba szybko się sprzeda, felga fajna więc jakiś napalony Sebek się trafi.. bez jazdy to wiadomo nie znamy stanu zawieszenia, napędu, czy też zachowania się silnika itp. Pozdrawiam, fajny kanał niedługo planuje zmianę auta więc może będziemy współpracować ;)
Zapraszamy! Pozdrowienia.
Nie ma co się czepiać, auto też ma swoje lata to normalne, że było uszkodzene bo wkońcu większośc aut z zagranicy jest uszkodzone.
Z tych lat takie a4 większość z nich to i tak miało większe przygody za sobą więc moim zdaniem nie jest najgorsze .Ja jako handlarz dziwie sie, że nie można było przeprowadzić kazdy testowej. Chociaz mam pewne uwagi do klientaów poniewaz sam wiem jak niekiedy klienci sprawdzaja samochody tez trzeba zachować umiar bo nie zawsze ludzie zachowują się normalnie podczas jazdy testowej.I moze sprzedawca ma pewną uraze i nie zezwala na jazde testową.
Jeśli elementy konstrukcyjne jak podłużnice czy słupki nie były uszkodzone a sprzedający jest uczciwy to za uczciwą cenę można kupić taki samochód, dlaczego nie :P
Ta. Za 20tys max. To auto to mina
Najbardziej Cię lubię oglądać z tych kolegów wszystkich
też miałem podobną sytuację związaną z brakiem możliwości wykonania jazdy próbnej. dzwoniłem do gościa koło tygodnia wcześniej i niby miał zrobić ubezpieczenie na 30 dni i badanie bo duże zainteresowanie było. mówię jemu że jadę ponad 200 km do niego i jeśli będzie ok i tak jak w ogłoszeniu to samochodem chce wracać na kołach albo chociaż jazda próbna i załatwię sobie lawetę. obejrzeć samochód jechałem w sobotę. jeszcze przed wyjazdem w piątek dzwonię i pytam czy będzie możliwość zrobienia jazdy próbnej i słyszę zapewnienia że tak więc dymam te ponad 200 km po Tarnów zdaje się i co na miejscu zastaję? samochód bez ubezpieczenia i bez przeglądu w PL nawet. więc do gościa że miałem mieć możliwość przejechania się po drodze a tu taka sytuacja.... a on bezczelnie że mu czas zabieram i że mógłby na grilla do znajomych jechać a tu ktoś niezadowolony z pretensjami... wiec pytam co ja mam powiedzieć skoro tracę pół wiosennego dnia na jazdę i kasę na paliwo żeby tam zajechać to jeszcze jakieś pogróżki za mną leciały. no jak gadać z takimi ludźmi... powinien w czapę zarobić i tyle.
Dziękujemy za podzielenie się Swoją historią. Właśnie niestety w tym rzecz, że sprzedający co innego mówią przez telefon, żeby tylko ściągnąć Klienta na miejsce, bo wtedy jest szansa, że może kupi (pewnie często kupuje). Jak się zwróci uwagę, to często wychodzi prawdziwe zachowanie sprzedającego (mało przyjemne mówiąc delikatnie). Takie czasy. Na szczęście nasi Klienci w większości rozumieją, że skoro nas źle potraktowano to również ich by źle potraktowano przy czym Klient musiałby przejechać kilkaset km więcej niż nasz Ekspert. Pozdrowienia.
Brak możliwości odbycia jazdy testowej jest dla mnie dyskwalifikujący. Widac nadal ktos probuje handlowac autami w Polsce w ten sposob. Wstyd.
Wstyd to jest że nie można mieć za kilka zł tablic tymczasowych. Robisz przegląd, potrzeba to kupujesz OC i robisz jazdy z klientem. Ale u nas jak w chlewie, coś co wydaje się proste i logiczne nie może być wprowadzone...
Wyobraz sobie, ze kazdego dnia przychodzi 10 Januszy, ktorzy chca sie "przejechac". Po kilku dniach juz bys mial dosc jazd testowych. Teraz wyobraz sobie, ze masz nie wielki plac ale duzo samochodow. Za kazdym razem musisz wyjechac 5 samochodami by wyciagnac jeden. Wcale sie nie dziwie, ze jazdy probne juz im bokiem wychodza. Na auto powinna byc gwarancja badz klauzula, ze masz prawo oddac auto w przypadku wykrytych "usterek" w pierwszej dobie od zakupu. Wtedy moze i sprzedawcy dbali by o to by bylo wszystko jasne przy sprzedazy - a nie ukrywali jakis rzeczy przed kulujacym.
@@gibek1987 ciekawa koncepcja, niestety raczej mało realna ale nadal bardzo ciekawa
@@Kennzi Staram się patrzeć obiektywnie w dwie strony :) Wiem, że sprzedawca często robi wszystko by sprzedać samochód - ale mam też świadomość jacy kretyni, znaczy się klienci potrafią przychodzić. Ludzie przy zakupie auta za 10K podchodzą do samochodu jak do interesu za 300k. Każda rysa na 15 letnim samochodzie to już hańba, a zanim padnie pytanie o "klucze" wcześniej pada pytanie o ile zejdziemy z ceny hahah. Ręce opadają jak słucham czasami opowieści o tym co jeden z drugim wyprawiają. (mowa o obu stronach).
@@gibek1987 to niestety prawda, sam będę niedługo sprzedawał Toyotę Corolle, 2003r i jak na swój wiek jest w naprawdę bardzo dobrym stanie, 2l diesel 116km, niecałe 200k oryginalnego przebiegu. Karoseria w stanie bardzo ładnym, silnik żwawo pracuje, żadnych wycieków, kilka drobnych rzeczy porobionych w tamtym roku (drobny wyciek na skrzyni oleju i miska olejowa do wymiany + sworzeń wahacza z jedną tuleją) do zrobienia został tylko hamulec wspomagający na prawym tylnym kole, lampy ładnie wypolerowane i odnowione... Tylko wyposażenie bardzo ubogie, ma tylko podstawy jak wspomaganie kierownicy, el. Lusterka itd. I jedną jedyna rzecz ekstra... Podgrzewane siedzenia :D nie wiem o czym myślał facet który konfigurował ten model ale strasznie musiało mu zależeć na podgrzewanych siedzeniach... A cała reszta zbędna :)
Ale się rozpisałem a nie skończyłem do czego zmierzałem, chciałem tylko napisać że auto stan idealny, wsiadasz i jedziesz, niestety te modele w tym wieku i konfiguracji nie są wiele warte, a pewnie klienci będą przychodzić oglądać z każdej strony i oczekiwać od auta za kilka tysięcy które ma 18 lat że będzie jak nowe z salonu za 100 tysięcy... Już mnie głowa boli na myśl o tym 😅
klepanie to pikus tu moze byc, bardziej istotne silnik cr, tj wtryski, pompa itd, ale jak nie mozna jechac to niech hadlarz sie buja
Powiedział prawde z jazdą testową z tym że nie dodał że jazda odbywa sie na wariata a on wariata nie będzie grał. Auto jak wiele innych ani dobre ani złe.
Ja sprzedawałem A5 niedawno tez bez oplat i rejestracji, ale mimo to jezdzilismy i to klient jezdzil sam sie zdziwil ze wzialem na siebie no i kupil auto ;) takie podejscie jest czasem wskazane zeby zdobyc zaufanie zainteresowanego
Witam, chciałbym tylko o 3 rzeczach napisać. Często auta naprawia się w Polsce i wywozi z powrotem do NL.D.B. druga sprawa to taka, że można sprawdzić przebieg, właścicieli i szkody na stronie internetowej - wygląda to lepiej jak w pl, tak samo wygląda historia aut z Dani.
Na koniec, jeśli auto kosztuje mało - średnio to już jest coś na rzeczy, (oczywiście patrzymy na to samo wyposażenie silnik, skrzynie etc )
Nie ma cudów, jest tak zwane 3 X C - cena, czyni, cuda !!!!
Jeśli jest to diesel to musi rocznie pokonywać około 50 tys kilometrów i tyle ... Różnica między dieslem a benzyna to przy zakupie nowego auta średnio 25 tys zł - nikt nie kupuje diesla aby go po prostu mieć i wydać pieniądze dla tego by mieć. Można by tak dalej ......
Akurat z tym że Diesel musi pokonywać 50tys to jesteś w ogromnym błędzie, mieszkam w DE i nie znam nikogo kto tyle autem jeździ prywatnie, firmy może tak ale nie znam osobiście nikogo. A prywatnych ludzi z dieslami znam duo, i tak 15-30tys robią. Ja miałem 4 lata Leona i zrobiłem 100tys. Jest ttlko jedno ale, nikt świeżego auta w dobrym stanie i dość niskim przebiegiem nie sprzeda za 5 czy 8 tys Euro, te auta trzymają wartość, a do Polski się ściąga szroty z dużym nalotami i po szkodach czy w takim stanie że nie dostanie się przeglądu za granicą nie inwestując paru tys E. Nikt za bezcen nie odda dobrego auta bo Mirek z Polski chce tanio pojeździć 😄
Dobra robota :)
Czy znajdzie się jakiś samochód, który możecie polecić kupującemu? 😂
W Polsce się przyjęło że audi i bmw to marki aut nie do zdarcia,że jak masz takie auto to jesteś gość, twój status spoleczny idzie w górę o 50%. A tu mamy kolejny przykład audi- szrota, ludzie chcą kupić dobre auto ale mogą przbierac tylko w ofertach złomiarzy. Mój tato kupil Forda focua z 2014r, diesel , wygląda o niebo lepiej od tej a4.
9:03 nasi tu byli
:) Pozdrowienia.
Drogo, lampy zwykłe,siedzenia zwykłe,ciekawe czy konsola nie regenerowana trzeba było przyjrzeć się drukowi airbag czy naklejany czy wygniatany czy oryginał takie są technologie naprawy błędy można skasować czyszcząc sterownik airbag w tunelu ,bez piroteczniczny przy akumulatorze wymienić pasy i poduszki zregenerować ,lampy różne myślè źe prawa też teraz była wymieniana przy tym strzale, grill że znaczkiem s4, listwy na progach S-line,felgi fajne z bogatszych wersji audi S linę środek bieda Edition przebieg oryginał super osłony allegro te tłumaczenie co do prawej lampy i prawego poszycia błonnika można podciągnàć po inną kolizję i palić frana. TROCHĘ DROGO ALE CZY ZNAJDZIE COŚ LEPSZEGO NA ZACHODZIE DARMO NIC NIE DAJĄ MUSI BYĆ WALONE LUB MOTORSCHADEN.
NA TEN ROK I WYPOSAŻENIE TROCHĘ
DROGO.
Zazwyczaj jazda testowa jest nie mozliwa gdy cena jest nieco nizsza a auto z wadami - z mojej praktyki.
W sumie to tak źle aż nie jest, cena trochę za dużą jak na zużycie ale po negocjacji tak do 25k można się zastanowić moim zdaniem
Ten typ kupił go za 20k w Holandii, dołożył gratów z robocizna za 4-5k. I nie jestem handlarzem, natomiast wiem jedno: w Polsce nie kupuje się auta. I takie materiały jak ten utwierdzają mnie w tym przekonaniu.
Samochód nie jest w takim złym stanie ale nie za te pieniądze. Auto ma 10 lat więc cudów nie ma co się spodziewać.
Igła, co chcieć, stare auto i cena poniżej 30 jak na tą chwile to chyba nie drogo
"Sprzedaż" samochodu którym nie da się poruszać powinna nie być w ogóle możliwa - takie jest moje zdanie. Już nawet te "zjazdówki" i jakiekolwiek ubezpieczenie na 30 dni to powinna być podstawa - chociaż i tak często to też jest balans na granicy prawa :P
najwazniejsze kolego do auta to jest OC i wazny przeglad.. a blaszki takie czy srakie to jest sprawa trzeciorzedna...
9:03 mamy podobne gusta 😁
Nowe w salonie. I ten wredny uśmiech hihihi🤦🏻♂️
To idź i kup.
4:10 jaki chlew masakra nigdy bym takiego samochodu nie pokazał na sprzedaż... Takie detale mega wplywaja na sprzedaż auta ... co za mosiek to sprzedawał.
Według mnie raport naciągany, czepianie się detali. Po delikatnej negocjacji jak najbardziej można brać.
Zawsze można brać, nikt nikomu nie zabrania :) .
Ciekawe jak można uniknąć napraw mieszkając w mieście, możesz mieć auto w garażu a pojedziesz do sklepu itp i ci obdrapią lub obiją, jest sporo chamstwa co nie szanują cudzego dobytku. Swoją drogą ciekawe jest czepianie się za lakierowanie u was zawsze, żeby auto wyglądało ładnie, i nie miało żadnych uszkodzeń lakieru w wieku 8-10+lat , przy dzisiejszym ruchu i sytuacjach drogowych i parkingowych śmiechu warte🤦♂️, nie możliwe jest nieraz bez lakierowanych paru elementów, żeby auto ładnie się prezentowało. Najważniejsze żeby bite nie było, spawane itp, lakierowanie nie świadczy o wypadkowosci auta. Ja mam auto bardzo zadbane mechanicznie wiem czym jeżdżę, i lakierowane np ze względu na jakieś obcierki, ryski, perfidny wandalizm ale nie z winy użytkownika.
Uwazajecie na kelnera z Krakowa co tam na rejonie sprawdza sprawdzał mi audi a4 b9 2016 nie dopatrzył opon były popękane nie działało podgrzewanie prawego lusterka nie było tempomatu a ogranicznik prędkości nikt tego nie sprawdził zwruciłem się z reklamacją napisali ze mogą mi 100zl zwrócić z tego 500 co wydałem napisałem aby mi całość zwrucili auto kupiłem tu akurat mój błąd bo filmiki sztos a w praktyce wyszło jak wyszło nie wiem jak reszta pracowników ale ten Pan w Krakowie to proponuję na kuchnie isc schabowe skarżyć a nie auta sprawdzać dodam że zdjęcia były super nie wiem czy zabrakło doświadczenia ale uwazajecie na siebie i sobor dokładnie sprawie auto po takim ekspercie tylko po co wtedy wydawać 500zl
@MotoControler czy to folia na przednich lampach w pańskim E61? Jak z legalnością jazdy?
Czy ekspert może mi wyjaśnić po co polisa OC jak pojazd nie jest dopuszczony do ruchu ???
Rozrząd w tych modelach wymienia się co 180tys km.A w wersjach poliftowych co 210tys km więc jeśli ma faktycznie zrobione 60tys km po wymianie to daleka jeszcze droga.
Mówisz chyba o pierwszym rozrządzie, jeśli ktoś daje 180 kkm gwarancji na drugi czy trzeci rozrząd to pokaż taki zapis.
Czy Audi a4 b8 z 2012 r może mieć przód przed liftowy? Oglądałem ostatnio taki samochód z 2012 miał stary gril czy to świadczy o wymianie przodu czy jednak jeszcze były produkowane z dwoma rodzajami przodu?
Niekoniecznie,zależy czy rok produkcji czy rok modelowy 2012. Sam mam b8 2011, ale w raportach pisze modelowy 2012, choć przedlift. W audi wszystko co chyba po sierpniu danego roku jest modelowo z nastepnego
Ja uwielbiam ogłoszenia w stylu "można wracać na kołach, OC gratis", a na miejscu jazdy testowej nie można bo nie tablic. Za to jak kupie to już można. bo to wtedy mój problem i ryzyko.
Właśnie. Jak to jest z tym OC ? Jest jakieś OC na krótki czas na numer VIN bez tablic ?
@@xcuser71 nie ma. Agenci sprzedają na VIN bo i tak za to nie odpowiadają. Auto musi być dopuszczone do ruchu czyli musisz mieć miękki dowód i tablice albo tablice tymczasowe z urzędu.
@@automotive2947 czyli mówisz, że dla prywatnych takie ubezpieczenie to ściema ? Bo chyba dla komisów są jakieś opcje na takie ubezpieczenia ? Pzdf
@@xcuser71 nie ma żadnej opcji poruszania się autem które nie jest dopuszczone do ruchu. To że kupisz OC i masz przegląd nie ma znaczenia. Nie ma znaczenia czy to komis czy osoba prywatna.
@@automotive2947 To pociągnę jeszcze temat i co twoim zdaniem będzie jak będziesz miał takie ubezpieczenie i przywalisz gdzieś komuś i zrobisz komuś szkodę ? Ubezpieczyciel odmówi wypłaty za szkodę a wtedy Fundusz Gwarancyjny i regres od Ciebie ?
Jak by się już czepiać szczegółów to nie było silnika o mocy 140 koni tylko 143.
Racja , 140 w A4 b7 ale nie w CR
A co z poduszkami ? Strzelone były ? Jak nie to można się zastanowić
A jak on ma to sprawdzić ? Hehe ..... Musiałby ściągać deskę i ewentualnie sprawdzać na etykietce datę, lub dostać się do innych poduszek. Pamiętajmy jedną rzecz. Jeśli auto nie było naprawiane w ASO, nie miało szkody z tytułu AC, lub miało szkodę inna nic OC. to za Chiny wam te raporty nic nie dadzą !!!!!
Jeżeli ktoś nie ma nic do ukrycia to umożliwia pojazd do przprowadzenia jazdy testowej. Koniec kropka.
Coraz bardziej dochodzę do wniosku że handel autami używanymi powinien być licencjonowany a co drugi Janusz powinien mieć odebrane prawo prowadzenia DG. Wystarczy wprowadzić prawo że za nie zgodność ze stanem faktycznym pojazdu Janusz płaci karę umowną i od razu by się wykruszyli. Ewentualnie zakaz sprowadzania samochodów po kolizyjnych których naprawa przekraczałaby pewną kwotę, np. €5 tys.
Tak jest w usa na handel autami licencja i insurance , do tego blachy dierskie i zawsze mozna auto testowac
To jest standard w samochodach sprowadzonych, że nie można jeździć autem nie zarejestrowanym(wszystkie zagraniczne po sprowadzeniu nie są zarejestrowane) , oczywiście można zarejestrować auto, ale to już 2000zł dopłaty do ceny, czemu handlarze nie rejestrują... odpowiedź prosta.. Co mają zrobić kiedy mają 20,30, 50, 100, 200 samochodów? wszystkue zarejestrować... policzcie koszty... Handlarz zazwyczaj nie broni wykonać jazdy testowej... Informuje tylko ze jazda testowa jest możliwe na odpowiedzialność chcącego wykonać jazdę testową...
Amator nie handlarz, prawdziwi handlarze potrafią wracać z niemiec na waleta na przypał hehe
jaka odpowiedzialność prawna za wasze raporty ?
Jaki jest koszt wymiany takiego rozrządu w A4 B8 na dobrych częściach z robocizną ?
Ja do b8 2014 placilem 2,5 koła zl mniej wiecej miesiac temu ale w uk
Jak nie odpaliły poduszki, to auto ok nie miał wstawianego całego przodu jak inne okazuje. Ja bym brał to auto.
@ben benson nie każdego stać na prosto z salonu.
Tak Audi Kosztuje możesz kupić 4 letniego Peugota a komfort jazdy jest nie porównywalny do Audi wiem co mówię to już moje piąte Audi a drugie B8
@ben benson a ten Accord w benzynie nie będzie zgnity?
@ben benson wiesz przynajmniej ile kosztuje DOBRA konserwacja ?
@ben benson jeżeli chodzi o jakość wnętrza i kabiny to niestety ale japońskie konstrukcję są w daleko w tyle do Audi.
W Audi wewnątrz Jeżeli coś jest srebrne to jest polerowane aluminium a nie pomalowany plastik udający aluminium jak w japończykach. Idealną kompilacją byłoby połączenie jakości kabiny Audi z niezawodnością silników Hondy:) Pozdrawiam
Panie Tomku chętnie obejrzałbym odcinek z prezentacja i krótkim opisem o Pańskiej BMW E61 :) Pozdrawiam
Często są takie komentarze dlatego odcinek jest w planie. Obecnie z BMW jest w toku pewna ciekawa i niespotykana "akcja" dlatego tym bardziej powstanie o tym odcinek. Pozdrowienia.
@@motocontroler_SprawdzamyAuta cieszę się obejrzałem wszystkie odcinki z Panem Tomkiem i wiem, że odcinek był w planach ale się po prostu doczekać nie mogę :) Pozdrawiam!
Bo auta sie kupuje od prywatnych os a nie handlarzy. Tylko prywatny zawsze chce trochę więcej bo o auto dbał i inwestował a tu jest zapora bo cena nie jest okazyjna...
Jaki masz motor w bmce e60???
odkryłem, że na prędkości 1,5 brzmi normalnie
Wyrobią się chłopaki, spokojnie :)
Na 0,75x lepiej
Na 1.25x sztosik.
Sporo kasy jak na holandię i 2009r
a4, w takim to na wsi jesteś kimś
Wszyscy tak piszący jak ty mają jakiś problem...
@@piotr9474 Dokładnie. Zawiść, zazdrość są niestety głęboko zakorzenione w naszym kraju.
@@ADRozaa czego miałbym zazdrościć niby ? 12 letniego wypierdzianego samochodu na rope? bez jaj gościu
@@piotr9474 mam problem ze zrozumieniem fenomenu ze taki chłopek będzie patrzył na to zużyte a4 jak na święty obraz zamiast kupić świeższy samochód innej marki np hondy czy citroena. to typowe dla wsi, w miastach zupełnie inne podejście
@@jakubek89 jak byś przynajmniej raz jechał ta marka to byś wiedział w czym jest różnica m Hondami i Citroenami
Żadnym autem z Niemiec czy Holandii nie możesz w Polsce odbyć jazdy próbnej nawet jeśli ma ubezpieczenie bo 90% aut jest juz tam wymeldowanych a w Polsce nie zarejestrowanych. Za ten stan rzeczy mozemy podziękować tylko naszym rzadzącym, ktorzy jak do tej pory nie umożliwli handlarzom korzystania z tablic profesjonalnych. Polsza czyli kraj absurdow.
Z Holandii to dojechane. Tam gorsze złotowy jak my Polacy 😂 dziwne że ASO widziala ta a4
Mało wiesz o holandi skoro twierdzisz że o samochody nie dbają ...
@@jakrze9936 trochę wiem
nie od parady w DE te lachy maja przydomek NL -nur limonade - holender jakby mogl to wlasny mocz by pil...
te wszystkie filmy mega dołują, jak w tym kraju kupić samochód.....? mentalność prl wciąż żywa
I ten nie jest wsrod setek ogloszen wcale taki zly :) kazdy by chcial 10 letni samochod bez zadnej przygody i z przebiegiem 120 :)) slaby ? doloz 10kpln ... Z jazda lipa wielka poza tym nie wyglada tragicznie. Lepiej sprawdzic trzeba przejechac porzadnie i tyle a i cos napewno da sie zejsc z ceny jeszcze i za 25 brac tylko panie lac paliwo i jezdzic :) Uaudi to uaudi :D
Te Audi miały 143 konie nie 140. Swoje lata i przebieg już ma, więc można się spodziewać pewnych przygód. Ale auto bez jazdy testowej żart. Ostatnio jechałem 4 godziny obejrzeć zabytkową BMW. 15 minut przed moim przyjazdem sprzedający sobie pojechał z kluczykami które syn mu wlożył przypadkowo do kurtki i niby za godzinę będzie. Ojciec sprzedającego pokazał auto, ale bardzo rozmijało się z opisem przez telefon i w ogłoszeniu. Ogólnie porażka, brak możliwości odpalenia, akumulator podłączony pod prostownik... Sprzedający posiada nr. tel. inny do ogłoszenia, z innego oddzwania i jeszcze z innego dzwonił do syna gdy oglądaliśmy auto. Obeirzałem na szybko w 5 minut i pojechałem. Poprostu dramat samochód i sprzedający. Dzień w plecy.
Żołądkowa gorzka z miętą na plus...😁
Czy z każdych oględzin samochodu publikujecie filmik?
Nie :) To tylko wybrane filmy trzech naszych Ekspertów. Mamy Ekspertów w całej Polsce.
Kaudi to nawet z 4 spawane pójdzie na pniu
Żadnej informacji o stanie silnika i skrzyni biegów oprócz tego że był wymieniony olej.
Wie ktoś jaki koszt tak mniej więcej z robocizna wymiany rozrządu w takim silniku ?
1100zl.
Graty 500 robotę za 300 ogarniają ,Małopolska
30k na start za ulepa z holandii do tego ponad 20 kola na oleju i rozrzad do zrobienia, nic tylko brać :D
co 20 ????
@@marcinzajac8881 z tego czego wyłapałem 20kkm na oleju juz zrobił
Kota w worku Nigdy , jak można oferować auto do sprzedania bez odbycia jazdy próbnej, co to za sprzedawca!!!!
W innym stanie kosztuje dużo więcej a jak wiadomo wiekszość polaków niechce zapłacić więcej . Pozdro
Lubię audi i sam jestem użytkownikiem ale tego konkretnego bym nie kupił , można trafić coś lepszego
Warto, nie warto... A kota w worku, to kupić warto?
Ciężko znaleźć tak stare auto nie klepnięte
Na tylnym błotniku jest 1480 mikronów szpachli, to na 100% pęknie, nadwozie pracuje przecież, nawet nie wiadomo czy jest dobrze zabezpieczone pod spodem, ocynku już nie ma w tym miejscu, wydać 30k i po roku do lakiernika, bez sensu
Ty to rozumiesz, ale przyjdzie Sebek i kupi jeszcze bedzie robil lutu tutu 143 koniami z napedem na przod.
Kolejny ulep, s -line, S4 i czort wie co tam jeszcze.
Ciekawe to jak kupic to auto? Skoro nie można nim jezdzić? Porażka :P
Jak. Kupisz to już będziesz mógł jechac
@@lgft1986 norma u handlarzy, ale raz jednemu zrobiłem tak że zapytałem czy za kase przyjedzie mi tym autem pod dom około 100km - godził się
Koleś kupił auto po całce. Bite z przodu chciał go sobie zrobić, ale potem ogarnął że z tyłu też uwalone i sprzedaje.
Opcja druga handlarz udający idiotę.
Drogi Panie Kontrolerze - przyciemnianie reflektorów jest NIE legalne. Zagraża Pan sobie i innym uczestnikom ruchu.
jesooo..ile bledow jezykowych ☹️
Kaldi
Często mówi pan EEEEEEEEEEEEEEEEEEE,
EEE .. no tak zdarza się, nie ma co ukrywać ;) Pozdrowienia.
słabo
Też bym go nie wziął. "Jelenia" trzeba tak na prawdę. A4 jest bardzo dużo do wyboru.
I ten nie jest wsrod nich taki zly :) kazdy by chcial 10 letni samochod bez zadnej przygody i z przebiegiem 120 :)) lepszy doloz 10kpln ... Z jazda lipa poza tym nie wyglada tragicznie. Lepiej sprawdzic by trzeba i tyle.
@@mac2453 no wiadomo że są gorsze, ale tu wielka niewiadoma bo nie było jazdy próbnej, a to też ważne, diesel turbo dwumas moze tarcze biją i co wtedy taka okazja dobre auto.?
@@FloydMayweatherPL dlatego napisalem ze trzeba lepiej sprawdzic i nawet z w.w. wadami przy odpowiedniwj cenie... Jak sprzedawca zejdzie uczciwie z ceny na naprawy a przebieg jest sprawdzalny i prawdziwy to czemu nie. Zalezy co kto szuka. Kwestia ceny. Ale jako ze to handlarz...to wiadomo. Ja bym go bez jazdy tez nie kupil bo nawet jakby byl ok to jak niby wrocic do chalupy nowym uaudikiem :D
@@mac2453 wiesz jak oni z cenami, nie chca zejsc bo czekaja na innego ktory przystanie na jego warunki 😁
@@FloydMayweatherPL Zawsze zostaje salon ałdi
no słabo słabo xD
Mina 💩👎
Kara zawdze idzie na wlasviciela czyli tego typka. A ty maly mandat . nir wiem czy ma wazny przegled
Dwumas do wymiany
szmelc...
Kazde audi ktore ma wiecej niz 5 lat to jest bomba zegarowa. Silnik ciagniesz do byle naprawy.
1:d
Nigdy bym nie kupił tego złomu za takie pieniądze góra 8000tyś