Coś pięknego dla ucha Type R H22. Te auta gnić gniły plus chyba się nie sprzedawały w EU tak dobrze stąd problem ze znalezieniem. Mniej gniły o dziwo Prelude V generacji które technicznie były połączone z tym Accordem. Mamy 2023r. szkoda, ze pewne wozy po czasie się docenia.
Obejrzawszy. Nie jestem jakimś fanem Hondy, ale szanuje tę markę i ich auta. Miałem okazję zrobić jako kierowca 150 km pierwszą CR-V, czyli to będą podobne roczniki. Accordem nigdy nie jechałem. Ale na pewno wrażenie solidności jest takie samo. Praca mechanizmów, użyte materiały, tapicerka - pod tym względem, jeśli chodzi o auta niepremium - japońszczyzna końca lat 90. rządzi. Dużo zdrowia!
Potwierdzam. To były bardzo fajne fury. Jeździłem takim Accordem z 2001r. z motorem 1.8 przez 6 czy 7 lat robiąc około 100 tyś km i zepsuł sie tylko 1x. Najwięcej uwagi wymagało wielowachaczowe zawieszenie którego trwałość na stołecznuch ulicach nie była idealna. Wnętrze i jego jakość wykonania matriały i wygoda rzeczywiście bardzo dobre [jak na swoje lata oczywiście]. Niestety podstępna ruda zjadła podużnice i ścianę grodziową co spowodowało że intensywnie chłonęła wodę opadową w porze mokrej. Na emeryturę pojechała kilka lat temu do Odessy. ---> UWAGA oryginalny katalizator z takiej Hondy jest warty więcej niż ten samochód 😂 więc Bassdriver powiedz bratu że jeżeli jeszcze ma to niech sam się tym zajmie zanim zrobią to inni.
Mam miłe wspomnienia z poprzednią generacją Accorda. Ciocia miała nową, z silnikiem 2.2l, automatyczna skrzynia, kompletne wyposażenie... Ależ to w tamtym czasie robiło wrażenie... Linia nadwozia, luksusowe wnętrze, mocny silnik... Ech, nostalgia. ;) Dzięki za wspomnienia. :) Życzę dobrego Widzom i Prowadzącemu! Pozdrawiam. :)
Galant, Accord i Primera trzy japońce z pierwszej połowy lat 90 przy których pod względem wyposarzenia w124 i e34 mogły się schować, tam gdzie Niemcy kładli korby, japońce dali elektrykę i mile welury. W tamtych latach nie było porównania.
Podłokietnik to jakiś chiński badziew, nie jest Ori. Różnica w osiągach między 1.8 i 2.0 jest naprawdę niewielka, więc bez znaczenia co wybierzesz. Silnika 2.4 nie było, był 2.3 i 2.2 w type r W 1.8 tzw eco vtec czyli pełne załączenie wszystkich zaworów jest przy ok.2700 czego nawet nie czuć, czuć za to otworzenie się klap w kolektorze ssącym przy ok 4000 obr. Tzw IAB
Miałem taka 4 lata 2.0 lpg w najbogatszej wersji es, auto kupione za 4500, kata sprzedałem za 5500, a samo auto za 7300, najlepszy samochód jaki można sobie wymarzyć...
Naprawdę 21 fajny filmik i przyjemny wózek. Kiedyś trochę polatałem taką właśnie 2,0 z fotelami od "TypiaRy", było prawię ok, prawie bo nie przepadam za wózkami z tak średnio żwawym "niutem" przy niskich obrotach. Wolę wózki o większych pojemnościach albo klekoty. Przyjemniejsza opcja na miasto.
Najsłynniejszym chyba użytkownikiem tego modelu w PL był swego czasu niejaki Tusk - miał taką w ciemnym kolorze, chyba poliftową (swoją drogą - tutaj już nawet trudniej niż w równoległym Civicu znaleźć różnice - chyba tylko przednie przeciwmgielne nie były już prostokątne i może minimalnie przeprojektowano grill).
Ta Śruba jest, ale wygląda jakby jej nie było. To jest taka specjalna śruba - przecwkradzieżowa. JAk wymieniałem opony u mojego mechanika, to się zaczął denerwować, że nie ma odpowiedniej nakładki we wkrętarce, ale jakoś sobie poradziliśmy.
3:40 uśmiałem się :D mam nadzieje że prawidłowo zrozumiałeś krytykę. Dobry film. Zacna furka, wolałbym taką Hondę na pierwsze auto, ale nadarzyła się Vectra B którą do dziś świetnie wspominam (ale klapa bagażnika tak samo opadała, nie wiem ile razy mi spadła na łeb)
Posiadam takiego Akordeona w równie powszedniej wersji 2.0 ies. I potwierdzam , jest to naprawdę solidne auto, z precyzyjnym ukladem skrętnym , wygodnym wielowahaczowym zawieszeniem, bogatym wyposażeniem i myślę, że nienaganną sylwetka.Autko posiada niestety również Swoje słabości ,głównie jeżeli chodzi o karoserię m. in. Korodujaca i cieknąca sciana grodziowa od strony pasażera ( woda na podłodze), rdzewiejąca i zniekształcając się rama drzwi kierowcy pod uszczelka i kilka pomniejszych bolączek, które nomen omen da się naprawić i cieszyć się w pełni radością z jazdy. Dobrze wystrojona instalacja gazowa współpracuje bez zarzutu z tymi silnikami , należy jedynie pamiętać ,żeby regulować zawory najlepiej co 10 tys. Km ,podobnie z wymianą oleju. Wtedy nie powinno być żadnych problemów. U mnie po 250 tys. Km zmieniłem jedynie uszczelniacze zaworowe, co wyeliminowało zupełnie branie oleju.
Mówisz liftback rzadki ja posiadam Hondę accord vi wyposażenie motegi właśnie w liftbacku ale poprzedni właściciel nie rozróżnił od sedana i jest zarejestrowane jako kareta (sedan) 😂😢😅
jedno z najwygodniejszych aut jakimi jeździłem a było ich naprawdę dużo i nawet sporo młodsze roczniki. Ceny obecnie po 5-6 tys. zł a pojeździ dłużej niż niejeden nowy ford czy opel...
Jeżeli chcesz satysfakcjonującego accorda, to szukaj Type S następnej generacji. Pod maską słynne K24, niezniszczalne, a jednocześnie bardzo satysfakcjonujące podczas jazdy, i podatne na Tuning
Mam takiego, tylko niebieskiego. Wystarczy zadbać o zabezpieczenie antykorozyjne i będzie wszystko ok. 10 lat tym śmigam i wiem co mówię. Z awarii, hmmm...tylko maglownica była regenerowana. Przez 10 lat:) no i kata mi za....li hahaha. Naprawdę solidne auto. Już takich nie robią. Myślałem nad zmianą, ale chyba będę trzymać tego pancernika dalej, bo ciężko mi znaleźć godnego następcę. Uwielbiam tego sztruca. Pozdrowionka. Świetny film. Fajna forma przekazu.
Dobrze że nie kupiłem Akorda, musiał bym chodzić w dresie :) Miałem kupić coś takiego w 2015 około, ale kupiłem hondę civic 7 HB i jeżdże nią do dziś i cieszę się że akorda nie kupiłem, wizualnie szybko się postarzał jednak civic wygląda młodziej, wnętrze też jest ładniejsze. Ale dobrze że w końcu honda pojawiła się na kanale :) pozdrawiam.
Chciałem kupić w tamtym roku, byłem pozytywnie zaskoczony co ten samochód oferuje,jak dobrze się nim jeździ ale znaleźć coś w przyzwoitym stanie graniczy z cudem
Panie Bassdriver, a kiedy jakiś merch w postaci naklejek? Mam na Dacię 1310 naklejonego Złomnika, Motobiedę oraz Muzeum Skarb Narodu - czas na Ciebie :)
Ja mam Accorda VI 1.8 Facelift 2002 Czarny Liftback. Najlepszy Accord w historii Hondy. Wpakowałem trochę kasy do odnowienia jej i powiem że warto. Kupiłem ją właśnie dlatego bo nienawidzę sedanów i bardzo mi się spodobała w Liftback. Nie bierze oleju jeśli nie kręcę jej do 4000 RPM. Ale w VTEC od 4000 do 6700 moc już tylko rośnie do samego końca. To oczywiste ze nie ma co porównywać go z Type R wyposażonym w H22. Ale za to jest tańszy w utrzymaniu i eksploatacji. Szkoda tylko że Type R jest sedanem. Ja swoją zakonserwowałem na lata. A regulację zaworów wypada robić co jakieś 40.000 km. Ja swojego Accorda chcę trzymać na całe życie. A 25.03.2023 jest Rozpoczęcie Sezonu HondaWarsawClub.
14:50 - jeśli chodzi o generacje VII Accorda to ona nie jest tak trapiona przez rdzę jak poprzednik i dużo lepiej znosi próbę czasu. Mówię tu o wnętrzu, zmęczonych welurach, odpadającej podsufitce w tym egzemplarzu. Jeśli się nie dba i używa jako dupowozu to rdza wychodzi głównie na rantach tylnych nadkoli i oczywiście elementach zawieszenia lub sankach, lecz podłogi i progi mają skonstruowane poprawnie lub to po prostu kwestia fabrycznego zabezpieczenia przed warunkami atmosferycznymi. Nie można tego jednak powiedzieć o wszystkich brytyjskich Hondach z tamtej ery gdzie końcówki progów w naszym klimacie chyba jakoś szczególnie lubią magazynować liście i błoto przez co ich cienka blacha znika w oczach. Mam nadzieję, że znajdziesz sobie VII generację w kombi do przetestowania, która wygląda jak karawan i taką ma też przestrzeń w bagażniku. Szkoda że nie nagrałeś tego filmu kilka lat temu, bo posiadałem takową i nawet mieszkałem na Pradze Północ, a z tego co widzę po innych nagraniach często się tam pojawiasz.
Ba, pojawiam. Ja tu się gnieżdżę w ramach zsyłki. A Accord VII karawan jest zajebisty. Bardzo mi się podoba. Taka japońska odpowiedź na Volvo. Mi to robi, mógłbym taką.
Vii gnije dużo bardziej na drzwiach, klapach, maskach, spód gnije mniej to prawda, ale też gnije. Wnętrze imo lepsze w vi bo nie wygląda tak tandetnie szczególnie deska rozdzielcza i nie przecierają się te srebrne plastiki i gałki.
@@drakeTSA o tu się zgodzę, na dołach dźwi miał nalot faktycznie, coś czego w żadnej Hondzie, nawet takiej bez progów nie widziałem. Klapa w Tourerze była z tworzywa.
Witam mam propozycję. Teraz są nagrane Toyotka Carina i Honda Accord. Można jeszcze nagrać Mazdę 626, Nissana Primerę i Mitsubishi Carismę i będzie pojedynek japońskiej klasy średniej z lat 90-00.
Dzięki za kolejny film, który się świetnie ogląda 👍 Trochę dziwi nazwanie diesla ze stajni rovera patologią - w bliźniaczej 600tce to właśnie najczęściej polecany silnik, który był nie do zajechania i o wiele bardziej trwały od sławetnych "tedeików" 😉
Wykladzina z przodu w nogach sucha? Bo jak mokra to dziurawa grodź Accord vi gnije w niewidoczny sposób Końcówki progów też mogą być dziurawe i nadkola tylne
To git ;) Pamietaj o regulacji zaworów co jakieś 20k i od razu proponuję wymienić sworznie przy zwrotnicy bo się potrafią rozpiąć i wtedy zazwyczaj laweta
Na prawdę fajny szrot 😅 Wiele kilometrów przejechałem accordem 5-tej i 6-tej generacji. Faktycznie, zawieszenie jest (było) bardzo komfortowe, biorąc pod uwagę jakość dróg w Warszawie i okolicach Piaseczna na początku wieku 😅 Osobiście uważam, że 5-ta generacja była o wiele lepiej wykonana niż 6-ta, w tej ostatniej zaczęto już używać zdecydowanie tańsze materiały. Szkoda również że typowo dla „japońca” rdza żarła je na potęgę. Pozdrawiam 😃✌️
Polecisz mi dobry serwis Volvo w Warszawie lub bliskich okolicach? Odziedziczyłem w spadku V70 2.4 D5 z 2004 roku. Świetnie utrzymany egzemplarz w bogatej wersji wyposażenia. Życie napisało taki scenariusz że to teraz moja kolej aby oddać kawałek serducha tej uroczej kupie Szwedzkiej, nierdzewiejącej stali.
Poleciłbym naprawavolvo.pl, ale George specjalizuje się w Cegłach RWD i raczej w benzyniakach. Podjedź do niego na Czardasza (Okęcie) i zagadaj - jeśli Cię nie przyjmie to na pewno doradzi Ci miejsce.
Mam ten sam model z 2001r na LPG śmiga jak marzenie!!! Bezawaryjna 10 lat nią jeżdżę, kupiona od Niemca więc tylko lekki nalot rudej na podwoziu, ale olej to lubi😁 0,5 l na 1,5 tys kilometrów przeze mnie nalatane ponad 200 tys kilometrów ile licznik przekręcony tego nie wie nikt. Katalizator droższy od auta.
@@qmil174 a co było nie tak z Primerą? Tata miał Primerę P10 2.0 SLX rocznik 1995., do dziś jest wspominany bardzo dobrze. Wygodny i dość zrywny. Co do dieslów to się nie wypowiem, bo za nimi nie przepadam
Szerszenia na pewno nie. Nienawiść do śmieci z FSO wyssaliśmy z olejem z Polda MR'89, który był kiedyś w rodzinie. A co do Bawary - cholera wie, co mu się w przyszłości trafi. Ale raczej jest japonofilem.
Dzięki za film, mój były dupowóz, turlałem się takim przez 2 lata. Kupując go myślałem, ze to będzie coś podobnego do Avensisa 1.8 (99 r.) rodziców a tu się okazało, że silnik słabowity, wyciszenie kiepskie, ogólna ciasnota wnętrza, skrzynia króciutka (z tego co pamiętam przy 120 km/h ok. 4 tys obrotów na 5 biegu), zawieszenie deska. Miałem bardzo zadbany egzemplarz, bez problemów z korozją z LPG, silnik chodził jak złoto. Sprzedałem mimo wszystko z bólem bo to było wdzięczne auto.
Hmm, dałbym se coś uciąć, że mój kolega miał liftbeka, więc chyba nie do końca tak rzadko spotykane. Chyba że to wyłącznie słowotwórstwo i było to heczbek.
@@matkaspejsona1374 Całkiem inna jazda, inny samochód. W VI miałem 1.8, a w VII 2.0 i jest dużo bardziej żwawy. Jedyne co to wydaje mi się, ze w VI było z tyłu więcej miejsca na nogi pasażerów.
Basstard, poprawka! Największa pojemność silnika w VI gen. to 2.3. Dopiero w Accordzie VII był 2.4, ale tam to zupełnie inna seria silników - K. Pozdro, Bigos ;)
Ponoć Accord to lubiane przez dilerów auto bo nie rzuca się w oczy i lepiej od innych nierzucających się w oczy ułatwia ucieczkę :D Więc tak naprawdę taka stylówka lepiej pasuje niż dres.
Nooo majster wreszcie pojeździłeś dobrym autem a nie jakieś alfy i tego typu wynalazki. Accord to złoty środek między niemiecką solidnością a włoską elegancją. Tylko nie koniecznie ten egzemplarz.
Eee, ale fajnie przejechać się każdym sprzętem, czy to Alfa czy Honda. A co do egzemplarza - tylko wizualnie jest strupieszały. Mechanicznie jest solidny a blacharka (ta niewidoczna, czyli ważniejsza) była niedawno robiona, przynajmniej to, co roboty wymagało.
@@Bassdriver fajnie, ja też bym chętnie przejechał się wspomnianą Alfą. Coś innego niż golfy czy a4. Fajna zabawa ale samochody mają nam służyć a nie stać u mechanika. Wiem że to stereotypy ale im dłużej żyję tym niestety w przypadku np włochów się takie stereotypy potwierdzają. A co do Japończyków, świetne wozy ale blacharka jest jaka jest. Jak komuś nie przeszkadza - spoko. Ja mam Nissana i skrobię jak tylko coś wyjdzie bo wiem że później już leci i ciężko opanować. Mam też Volvo i mam w dupie blacharkę. Dlatego następcą Nissana będzie kolejne Volvo.
@@gallanonim3429 Żulieta ponoć jest bezproblemowym sprzętem (acz też sporo zależy od konkretnej wersji silnikowej). Co do blacharki w Japońcach - sporo się poprawiło, ale ideału nie ma. Na szczęście gdy ktoś zawczasu dobrze zabezpieczy, potrafi to załatwić temat na długi czas - vide Panna Klekotka, czyli Corolka E11, którą miałem przed Lacettim. Blacharsko zdrowa, aż byłem zdziwiony. Ewidentnie któryś z byłych właścicieli o to zadbał odpowiednio wcześnie.
@@Bassdriver W Japończykach nawet nie chodzi o samą blacharkę. Trzeba zerkać np pod spód bo blacha bywa zdrowa a podłoga nie wygląda dobrze albo inny zonk - stalowe miski oleju. Jak ktoś nie konserwuje to po nastu latach bywa kiepsko. Co do samej blacharki - jak się cokolwiek pilnuje i na bieżąco ogarnia to nawet 20 latek potrafi być zdrowy.
Odkryłeś oczywistość oczywistą. Że uczciwy japoniec sprzed 25-15 lat jeśli jest niezgniły to jest cudowny.
To teraz jeszcze ten Accord ale Type R 🤘
Coś pięknego dla ucha Type R H22. Te auta gnić gniły plus chyba się nie sprzedawały w EU tak dobrze stąd problem ze znalezieniem. Mniej gniły o dziwo Prelude V generacji które technicznie były połączone z tym Accordem. Mamy 2023r. szkoda, ze pewne wozy po czasie się docenia.
Fajnie, że dalej nagrywasz (w kontekście tego noworocznego filmu). Lubię tu zaglądać. Łapa w górę i tak trzymać. Pozdrawiam
Wiesz, teraz mam trochę siły, jest jeszcze jeden film w kolejce (będę teraz montował, pojawi się w przyszłym tygodniu). Potem się zobaczy.
Dzięki!
Podpisuję się w pełnej rozciągłości pod komentarzem, trzymaj się silny!
Naprawdę fajnie :)
Honda Civic V gen sedan 92” w niezłym stanie nada się do Twojego filmu? :)
@@PodgryzaczCudzejPizzy no raczej!
Obejrzawszy. Nie jestem jakimś fanem Hondy, ale szanuje tę markę i ich auta. Miałem okazję zrobić jako kierowca 150 km pierwszą CR-V, czyli to będą podobne roczniki. Accordem nigdy nie jechałem. Ale na pewno wrażenie solidności jest takie samo. Praca mechanizmów, użyte materiały, tapicerka - pod tym względem, jeśli chodzi o auta niepremium - japońszczyzna końca lat 90. rządzi.
Dużo zdrowia!
jeszcze nie spotkałem dresa w 5 drzwiowym accordzie
Już nie tylko nocny historyk ale i nocny basista. Super, oglądam! Naprawdę...
Zależało mi na tym, żeby dzisiaj wrzucić. Miało być k. 20-21, ale zeszło mi się z montażem (łącznie k. półtora dnia).
Akurat do kawki w oczekiwaniu na rozładunek 😎
Pozdrowionka od kierowcy ciężarówki ✌️
@@Bassdriver Nie ma żadnego problemu. W razie pracy na nocną zmianę obejrzy się rano. Naprawdę. Pozdrowionka!
Potwierdzam. To były bardzo fajne fury. Jeździłem takim Accordem z 2001r. z motorem 1.8 przez 6 czy 7 lat robiąc około 100 tyś km i zepsuł sie tylko 1x. Najwięcej uwagi wymagało wielowachaczowe zawieszenie którego trwałość na stołecznuch ulicach nie była idealna. Wnętrze i jego jakość wykonania matriały i wygoda rzeczywiście bardzo dobre [jak na swoje lata oczywiście]. Niestety podstępna ruda zjadła podużnice i ścianę grodziową co spowodowało że intensywnie chłonęła wodę opadową w porze mokrej. Na emeryturę pojechała kilka lat temu do Odessy. ---> UWAGA oryginalny katalizator z takiej Hondy jest warty więcej niż ten samochód 😂 więc Bassdriver powiedz bratu że jeżeli jeszcze ma to niech sam się tym zajmie zanim zrobią to inni.
„Kiedyś to było” ❤ w motoryzacji.
Ps. Świetne intro Panie Basisto
Trzymaj się BassDriver!!!
Na prawdę zacny film, zachęca do wycieczki na Dudziarską. 😀
Mam miłe wspomnienia z poprzednią generacją Accorda. Ciocia miała nową, z silnikiem 2.2l, automatyczna skrzynia, kompletne wyposażenie... Ależ to w tamtym czasie robiło wrażenie... Linia nadwozia, luksusowe wnętrze, mocny silnik... Ech, nostalgia. ;)
Dzięki za wspomnienia. :)
Życzę dobrego Widzom i Prowadzącemu! Pozdrawiam. :)
Galant, Accord i Primera trzy japońce z pierwszej połowy lat 90 przy których pod względem wyposarzenia w124 i e34 mogły się schować, tam gdzie Niemcy kładli korby, japońce dali elektrykę i mile welury. W tamtych latach nie było porównania.
Podłokietnik to jakiś chiński badziew, nie jest Ori.
Różnica w osiągach między 1.8 i 2.0 jest naprawdę niewielka, więc bez znaczenia co wybierzesz.
Silnika 2.4 nie było, był 2.3 i 2.2 w type r
W 1.8 tzw eco vtec czyli pełne załączenie wszystkich zaworów jest przy ok.2700 czego nawet nie czuć, czuć za to otworzenie się klap w kolektorze ssącym przy ok 4000 obr. Tzw IAB
Tak, ten podłokietnik to okropne gówno
Ależ smaczne intro!!!!!
5:29 Idzie wiosna, podłokietnik linieje:-)
Hondowskie silniki są niesamowite, nie tylko K serie wytrzymują po 350-400 koni nawet na fabrycznym silniku
No i nie trzeba wielu modyfikacji aby wyciągnąć coś więcej 😁
Co ty dajesz, w USA robią na totalnie seryjnych k24 po 600/700 HP i odziwo wytrzymują trochę czasu.
Mieliśmy taką w rodzinie, tylko w rzadko spotykanym kolorze beżowym 👍
Miałem taka 4 lata 2.0 lpg w najbogatszej wersji es, auto kupione za 4500, kata sprzedałem za 5500, a samo auto za 7300, najlepszy samochód jaki można sobie wymarzyć...
Naprawdę 21 fajny filmik i przyjemny wózek. Kiedyś trochę polatałem taką właśnie 2,0 z fotelami od "TypiaRy", było prawię ok, prawie bo nie przepadam za wózkami z tak średnio żwawym "niutem" przy niskich obrotach. Wolę wózki o większych pojemnościach albo klekoty. Przyjemniejsza opcja na miasto.
Świetne wyczucie czasu Panie Basisto, akurat wchodziłem w zakładę subskrypcje :D
Ja ogólnie w YT szukając czegoś do obejrzenia :D
To jeden z najporządniejszych wozów japońskich, nie psuje, nie koroduje, wnętrze nie starzeje.
Niestety koroduje potwornie w miejscach mało widocznych.
O zgrozo Accord vi to najbardziej gnijąca honda z lat 90, i wiem o czym mówię.
Chłopie, accordy szóstki strasznie gniją.
Naprawdę mocny przekaz. :-) Wszystko naprawdę świetnie wychwycone. Tempus świetnie spędzony przy oglądaniu accorda. Pzdr
Najsłynniejszym chyba użytkownikiem tego modelu w PL był swego czasu niejaki Tusk - miał taką w ciemnym kolorze, chyba poliftową (swoją drogą - tutaj już nawet trudniej niż w równoległym Civicu znaleźć różnice - chyba tylko przednie przeciwmgielne nie były już prostokątne i może minimalnie przeprojektowano grill).
Super odcinek. I honda. Więcej Japonii poproszę 😀👍
3:37 brakuje jednej śruby, domyślam się że właściciel o tym wie, ale pragnę zwrócić uwagę
Ta Śruba jest, ale wygląda jakby jej nie było. To jest taka specjalna śruba - przecwkradzieżowa. JAk wymieniałem opony u mojego mechanika, to się zaczął denerwować, że nie ma odpowiedniej nakładki we wkrętarce, ale jakoś sobie poradziliśmy.
@@matkaspejsona1374 rzeczywiście, po dokładnym przyjrzeniu się widać ją tam
Super Honda wspaniały wygląd, mimo upływu lat wygląda bardzo dobrze. Szkoda, że już takich aut nie produkują.
Obaj jesteście zajebiści
JESZCZE JAK 😊
3:40 uśmiałem się :D mam nadzieje że prawidłowo zrozumiałeś krytykę.
Dobry film. Zacna furka, wolałbym taką Hondę na pierwsze auto, ale nadarzyła się Vectra B którą do dziś świetnie wspominam (ale klapa bagażnika tak samo opadała, nie wiem ile razy mi spadła na łeb)
Spokojnie, nie robię zagadnienia przecież ;-) A Vectrę testowałbym. A lub B.
Posiadam takiego Akordeona w równie powszedniej wersji 2.0 ies. I potwierdzam , jest to naprawdę solidne auto, z precyzyjnym ukladem skrętnym , wygodnym wielowahaczowym zawieszeniem, bogatym wyposażeniem i myślę, że nienaganną sylwetka.Autko posiada niestety również Swoje słabości ,głównie jeżeli chodzi o karoserię m. in. Korodujaca i cieknąca sciana grodziowa od strony pasażera ( woda na podłodze), rdzewiejąca i zniekształcając się rama drzwi kierowcy pod uszczelka i kilka pomniejszych bolączek, które nomen omen da się naprawić i cieszyć się w pełni radością z jazdy. Dobrze wystrojona instalacja gazowa współpracuje bez zarzutu z tymi silnikami , należy jedynie pamiętać ,żeby regulować zawory najlepiej co 10 tys. Km ,podobnie z wymianą oleju. Wtedy nie powinno być żadnych problemów. U mnie po 250 tys. Km zmieniłem jedynie uszczelniacze zaworowe, co wyeliminowało zupełnie branie oleju.
Zajebisty samochód. Zawsze chciałem takie mieć ale wtedy było dosyć drogie. Nie zmienia to faktu, że zrobiłem takim dosyś sporo kilometrów.
Mówisz liftback rzadki ja posiadam Hondę accord vi wyposażenie motegi właśnie w liftbacku ale poprzedni właściciel nie rozróżnił od sedana i jest zarejestrowane jako kareta (sedan) 😂😢😅
Szacun za Dudziarską w tle!
naprawdę fajny odcinek
NAPRAWDĘ dobry film
jedno z najwygodniejszych aut jakimi jeździłem a było ich naprawdę dużo i nawet sporo młodsze roczniki. Ceny obecnie po 5-6 tys. zł a pojeździ dłużej niż niejeden nowy ford czy opel...
Jeżeli chcesz satysfakcjonującego accorda, to szukaj Type S następnej generacji. Pod maską słynne K24, niezniszczalne, a jednocześnie bardzo satysfakcjonujące podczas jazdy, i podatne na Tuning
Naprawdę fajny materiał więc łapka w górę (naprawdę :) )
Jestem ciekawa, co imć Brat zamyśla kupić jako następczynię.
Mam takiego, tylko niebieskiego. Wystarczy zadbać o zabezpieczenie antykorozyjne i będzie wszystko ok. 10 lat tym śmigam i wiem co mówię. Z awarii, hmmm...tylko maglownica była regenerowana. Przez 10 lat:) no i kata mi za....li hahaha. Naprawdę solidne auto. Już takich nie robią. Myślałem nad zmianą, ale chyba będę trzymać tego pancernika dalej, bo ciężko mi znaleźć godnego następcę. Uwielbiam tego sztruca. Pozdrowionka. Świetny film. Fajna forma przekazu.
Dobrze że nie kupiłem Akorda, musiał bym chodzić w dresie :) Miałem kupić coś takiego w 2015 około, ale kupiłem hondę civic 7 HB i jeżdże nią do dziś i cieszę się że akorda nie kupiłem, wizualnie szybko się postarzał jednak civic wygląda młodziej, wnętrze też jest ładniejsze. Ale dobrze że w końcu honda pojawiła się na kanale :) pozdrawiam.
Dzięki za film. Kawał solidnego jdmu.
Naprrrawdę fajne auto. Ale mi się podoba najbardziej Accord 7 generacji. Ten przód trochę agresywniejszy oraz z tyłu też spoko wygląda. Trzymaj się!
Za to jest o 2,3 x droższy czego nigdy nie potrafiłem zrozumieć, bo oba auta różnią się tylko wyglądem, silnikami, i niczym więcej.
No, ten mnie kosztował 2900
Chciałem kupić w tamtym roku, byłem pozytywnie zaskoczony co ten samochód oferuje,jak dobrze się nim jeździ ale znaleźć coś w przyzwoitym stanie graniczy z cudem
Hej a jaką wersję silnikową kupiłeś? Bo też zamierzam kupić tą Hondę.
Naprawdę fajny samochód :)
Naprawdę dobry film :)
Naprawdę ciekawie opowiedziane :D
Naprawdę mi się wszystko podoba :D
Naprawdę ;)
Accord VII jak niezgnity to również swietne auto w szczególności w wersji Executive/Types z 2,4 k24 nawet w zamulającym,ale pancernym automatem.
Panie Bassdriver, a kiedy jakiś merch w postaci naklejek? Mam na Dacię 1310 naklejonego Złomnika, Motobiedę oraz Muzeum Skarb Narodu - czas na Ciebie :)
Accord mial ladny podlokietnik fabryczny ten to jakas dokladka.
Dobry film,,,,, Dziękuję,,,,,,
Pamiętam te auta.Szkoda że większość wybiła krozja.Fajna wersja.
Ja mam Accorda VI 1.8 Facelift 2002 Czarny Liftback. Najlepszy Accord w historii Hondy. Wpakowałem trochę kasy do odnowienia jej i powiem że warto. Kupiłem ją właśnie dlatego bo nienawidzę sedanów i bardzo mi się spodobała w Liftback. Nie bierze oleju jeśli nie kręcę jej do 4000 RPM. Ale w VTEC od 4000 do 6700 moc już tylko rośnie do samego końca. To oczywiste ze nie ma co porównywać go z Type R wyposażonym w H22. Ale za to jest tańszy w utrzymaniu i eksploatacji. Szkoda tylko że Type R jest sedanem. Ja swoją zakonserwowałem na lata. A regulację zaworów wypada robić co jakieś 40.000 km. Ja swojego Accorda chcę trzymać na całe życie. A 25.03.2023 jest Rozpoczęcie Sezonu HondaWarsawClub.
14:50 - jeśli chodzi o generacje VII Accorda to ona nie jest tak trapiona przez rdzę jak poprzednik i dużo lepiej znosi próbę czasu. Mówię tu o wnętrzu, zmęczonych welurach, odpadającej podsufitce w tym egzemplarzu. Jeśli się nie dba i używa jako dupowozu to rdza wychodzi głównie na rantach tylnych nadkoli i oczywiście elementach zawieszenia lub sankach, lecz podłogi i progi mają skonstruowane poprawnie lub to po prostu kwestia fabrycznego zabezpieczenia przed warunkami atmosferycznymi. Nie można tego jednak powiedzieć o wszystkich brytyjskich Hondach z tamtej ery gdzie końcówki progów w naszym klimacie chyba jakoś szczególnie lubią magazynować liście i błoto przez co ich cienka blacha znika w oczach. Mam nadzieję, że znajdziesz sobie VII generację w kombi do przetestowania, która wygląda jak karawan i taką ma też przestrzeń w bagażniku. Szkoda że nie nagrałeś tego filmu kilka lat temu, bo posiadałem takową i nawet mieszkałem na Pradze Północ, a z tego co widzę po innych nagraniach często się tam pojawiasz.
Ba, pojawiam. Ja tu się gnieżdżę w ramach zsyłki. A Accord VII karawan jest zajebisty. Bardzo mi się podoba. Taka japońska odpowiedź na Volvo. Mi to robi, mógłbym taką.
Vii gnije dużo bardziej na drzwiach, klapach, maskach, spód gnije mniej to prawda, ale też gnije. Wnętrze imo lepsze w vi bo nie wygląda tak tandetnie szczególnie deska rozdzielcza i nie przecierają się te srebrne plastiki i gałki.
@@drakeTSA o tu się zgodzę, na dołach dźwi miał nalot faktycznie, coś czego w żadnej Hondzie, nawet takiej bez progów nie widziałem. Klapa w Tourerze była z tworzywa.
Witam mam propozycję. Teraz są nagrane Toyotka Carina i Honda Accord. Można jeszcze nagrać Mazdę 626, Nissana Primerę i Mitsubishi Carismę i będzie pojedynek japońskiej klasy średniej z lat 90-00.
Fantastyczny pomysł. Jeśli udostępnisz do testu (i mieszkasz gdzieś w miarę niedaleko Warszawy) - wchodzę w to jak Lenin w Krupską.
A gdzie propozycja? 😅
Carisma to jednak paździerz, taki nadkompakt z fabryki Volvo i z dziwacznym 1.8 gdi
@@Bassdriver Niestety jestem aż z Gdańska
Wyglądasz jak ojciec Motobiedy 😁 fajny filmik, myśle akurat nad kupieniem takiego auta na pierwsza furę
I jak, na co się zdecydowałeś? ;D
@@ybartus jeszcze na nic xD dopiero prawko zdałem, nie wiem czemu tak szybko zacząłem szukać auta
Pozdrowienia od słuchacza z "szmulek" , honda naprawdę zacna.
Podobno Blogomotive jest bratem Bassdriver'a... :-)
Nie jestem Blogomotive xD
Dzięki za kolejny film, który się świetnie ogląda 👍
Trochę dziwi nazwanie diesla ze stajni rovera patologią - w bliźniaczej 600tce to właśnie najczęściej polecany silnik, który był nie do zajechania i o wiele bardziej trwały od sławetnych "tedeików" 😉
no w porównaniu do roverowych K-series to faktycznie pancerny
Naprawdę fajna furka!
Wykladzina z przodu w nogach sucha?
Bo jak mokra to dziurawa grodź
Accord vi gnije w niewidoczny sposób
Końcówki progów też mogą być dziurawe i nadkola tylne
Sucha :)
To git ;)
Pamietaj o regulacji zaworów co jakieś 20k i od razu proponuję wymienić sworznie przy zwrotnicy bo się potrafią rozpiąć i wtedy zazwyczaj laweta
Na prawdę fajny szrot 😅
Wiele kilometrów przejechałem accordem 5-tej i 6-tej generacji. Faktycznie, zawieszenie jest (było) bardzo komfortowe, biorąc pod uwagę jakość dróg w Warszawie i okolicach Piaseczna na początku wieku 😅
Osobiście uważam, że 5-ta generacja była o wiele lepiej wykonana niż 6-ta, w tej ostatniej zaczęto już używać zdecydowanie tańsze materiały. Szkoda również że typowo dla „japońca” rdza żarła je na potęgę.
Pozdrawiam 😃✌️
Polecisz mi dobry serwis Volvo w Warszawie lub bliskich okolicach? Odziedziczyłem w spadku V70 2.4 D5 z 2004 roku. Świetnie utrzymany egzemplarz w bogatej wersji wyposażenia. Życie napisało taki scenariusz że to teraz moja kolej aby oddać kawałek serducha tej uroczej kupie Szwedzkiej, nierdzewiejącej stali.
Poleciłbym naprawavolvo.pl, ale George specjalizuje się w Cegłach RWD i raczej w benzyniakach. Podjedź do niego na Czardasza (Okęcie) i zagadaj - jeśli Cię nie przyjmie to na pewno doradzi Ci miejsce.
@@Bassdriver Dziękuję Ci serdecznie za info i pozdrawiam.
Moja poliftowa z 2002 Magnetic Blue w wersji ES w porównaniu z tą wygląda niemal jak z salonu.😆
Nie mam dresu ani stresu
Jedzie Bejsik do sukcesu 💪😁
Kto pociśnie dalej te karuzele
Temu zagrają na weselu Bezele
To był fajny okres w motoryzacji. Ten podłokietnik to chyba jest akcesoryjny. Ten Accord uważam za lepszy od tego nowszego
Podłokietnik to chiński badziew dołożony przez kogoś, ori podłokietnik jest zupełnie inny.
Mam ten sam model z 2001r na LPG śmiga jak marzenie!!! Bezawaryjna 10 lat nią jeżdżę, kupiona od Niemca więc tylko lekki nalot rudej na podwoziu, ale olej to lubi😁 0,5 l na 1,5 tys kilometrów przeze mnie nalatane ponad 200 tys kilometrów ile licznik przekręcony tego nie wie nikt. Katalizator droższy od auta.
pozytywny film,co to ma być za odliczanie na nim:P
Naprawdęmierz.
To było naprawdę dobre
@motobieda myślisz, że jak użyjesz filtrów to nikt Cie nie pozna ?
chyba nie zostało policzone jeszcze jedno "naprawdę" - ok. 14:10 🙂
miałem 8gen - totalnie bezawaryjne auto miałem też gaz. każdemu polecam
Czy japoński wóz z lat 90 może być inny niż naprawdę zacny? ;)
Chyba nie :-)
@@qmil174 a co było nie tak z Primerą? Tata miał Primerę P10 2.0 SLX rocznik 1995., do dziś jest wspominany bardzo dobrze. Wygodny i dość zrywny. Co do dieslów to się nie wypowiem, bo za nimi nie przepadam
Nareszcie honda, a każda honda jest lepsza niż wygląda.
miałem czarną 1.8 super sprzęt jedyne co mogę sie przyczepić to części drogie, np pompa wspomagania kier
Powiedziałbym zw więcej jest liftbackow niż sedanów;-) Sam mam 2 szt;)
Czy brat kupi kiedyś Szerszenia lub Baware?
Szerszenia na pewno nie. Nienawiść do śmieci z FSO wyssaliśmy z olejem z Polda MR'89, który był kiedyś w rodzinie. A co do Bawary - cholera wie, co mu się w przyszłości trafi. Ale raczej jest japonofilem.
Raczej nie :) Mam dystans do Bawar, bo wielu znajomych ma i wiem ile kasy w to idzie.
lakier normalnie jak w Audi A4 B5 ;)
Dzięki za film, mój były dupowóz, turlałem się takim przez 2 lata. Kupując go myślałem, ze to będzie coś podobnego do Avensisa 1.8 (99 r.) rodziców a tu się okazało, że silnik słabowity, wyciszenie kiepskie, ogólna ciasnota wnętrza, skrzynia króciutka (z tego co pamiętam przy 120 km/h ok. 4 tys obrotów na 5 biegu), zawieszenie deska. Miałem bardzo zadbany egzemplarz, bez problemów z korozją z LPG, silnik chodził jak złoto. Sprzedałem mimo wszystko z bólem bo to było wdzięczne auto.
Hmm, dałbym se coś uciąć, że mój kolega miał liftbeka, więc chyba nie do końca tak rzadko spotykane. Chyba że to wyłącznie słowotwórstwo i było to heczbek.
Honda boys!!! 😀❤️👍
ponoć czerwona jest szybsza niż wygląda
Pamietam za czasoff ogolniaka jak to wchodzilo i juz bylo pazdzierzem rdzewiejacym i dymiacym na niebiesko....a filmy sa przyjemne,na luzie;)
35sekund temu :D ale trafiłem :D:D:D
Hejka !
No elo
naprawdę powiadam wam...
Zaprawdę!
Aleś se chłopie okolice wybrał do nagrywki Dudziarska, jak się nie mylę 😂
Spokój, cisza, nikt nie włazi w kadr, nikomu się nie przeszkadza. Świetna miejscówa.
Ach co to był za wóz.
Taką w wersji TYPE-R 😘
Kosztują już miliony cebulionów
Czy jestes ojcem Motobiedy?
Warszawa ul.Dudziarska
Chciał bym tylko skromnie zapytać ... NAPRAWDE?
Czemu one nie wychodziły a kombi :(
Jeździłem VI, a teraz jeżdże VII z K20Z2.
Możesz napisać jakieś porównanie?
@@matkaspejsona1374
Całkiem inna jazda, inny samochód. W VI miałem 1.8, a w VII 2.0 i jest dużo bardziej żwawy. Jedyne co to wydaje mi się, ze w VI było z tyłu więcej miejsca na nogi pasażerów.
Ciekawe co na to Jowitka 😉
Pytanie która :D
Podłokietnik nie jest Hondy, to zamiennik
Basstard, poprawka! Największa pojemność silnika w VI gen. to 2.3. Dopiero w Accordzie VII był 2.4, ale tam to zupełnie inna seria silników - K.
Pozdro, Bigos ;)
Hej hej :-) Już nie używam tamtego nicka, co nie zmienia faktu, że na Hondach to Ty akurat pewnie znasz się lepiej.
Jest Jowitka, ponieważ ma VTECa. A jako że Honda, to baniaczek oleju musi być ;P No i Accord, więc i muzycznie się zgadza ;)
Ponoć Accord to lubiane przez dilerów auto bo nie rzuca się w oczy i lepiej od innych nierzucających się w oczy ułatwia ucieczkę :D Więc tak naprawdę taka stylówka lepiej pasuje niż dres.
21 oczko " naprawdę" fajny ten Accord.
Basy mają długie gryfy
Ekhhmmm😂
Nooo majster wreszcie pojeździłeś dobrym autem a nie jakieś alfy i tego typu wynalazki.
Accord to złoty środek między niemiecką solidnością a włoską elegancją. Tylko nie koniecznie ten egzemplarz.
Eee, ale fajnie przejechać się każdym sprzętem, czy to Alfa czy Honda. A co do egzemplarza - tylko wizualnie jest strupieszały. Mechanicznie jest solidny a blacharka (ta niewidoczna, czyli ważniejsza) była niedawno robiona, przynajmniej to, co roboty wymagało.
@@Bassdriver fajnie, ja też bym chętnie przejechał się wspomnianą Alfą. Coś innego niż golfy czy a4. Fajna zabawa ale samochody mają nam służyć a nie stać u mechanika. Wiem że to stereotypy ale im dłużej żyję tym niestety w przypadku np włochów się takie stereotypy potwierdzają.
A co do Japończyków, świetne wozy ale blacharka jest jaka jest. Jak komuś nie przeszkadza - spoko. Ja mam Nissana i skrobię jak tylko coś wyjdzie bo wiem że później już leci i ciężko opanować. Mam też Volvo i mam w dupie blacharkę. Dlatego następcą Nissana będzie kolejne Volvo.
@@gallanonim3429 Żulieta ponoć jest bezproblemowym sprzętem (acz też sporo zależy od konkretnej wersji silnikowej). Co do blacharki w Japońcach - sporo się poprawiło, ale ideału nie ma. Na szczęście gdy ktoś zawczasu dobrze zabezpieczy, potrafi to załatwić temat na długi czas - vide Panna Klekotka, czyli Corolka E11, którą miałem przed Lacettim. Blacharsko zdrowa, aż byłem zdziwiony. Ewidentnie któryś z byłych właścicieli o to zadbał odpowiednio wcześnie.
@@Bassdriver W Japończykach nawet nie chodzi o samą blacharkę. Trzeba zerkać np pod spód bo blacha bywa zdrowa a podłoga nie wygląda dobrze albo inny zonk - stalowe miski oleju. Jak ktoś nie konserwuje to po nastu latach bywa kiepsko. Co do samej blacharki - jak się cokolwiek pilnuje i na bieżąco ogarnia to nawet 20 latek potrafi być zdrowy.
Napraw(d)ę powiadam wam
zderzak malowany kąkuterowo :)