Nieskończona, najśliczniejsza Jezu miłości

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 15 вер 2024
  • Nieskończona, najśliczniejsza, Jezu, miłości,
    Niepojętej i prawdziwej źródło słodkości,
    słońce, miesiąc i z gwiazdami, niebo wszystko z Aniołami
    piękności się Twej dziwują, lecz nie pojmują.
    Tyś lilija, Tyś kwiateczek wdzięczny, różany,
    nader wonny, nader śliczny, wszystek rumiany.
    I na ziemi, i na niebie, Panie Jezu, nic nad Ciebie
    nie masz nigdzie piękniejszego i wdzięczniejszego.
    O jedyne serca mego, Jezu kochanie,
    wszechmogący wszystkiej ziemi i nieba Panie!
    Nad perły i złoto droższy, nad sam kanar i miód słodszy,
    wdzięczna duszy mej ochłodo i żywa wodo!
    Jakżeś dla mnie był na krzyżu bardzo zraniony!
    I od głowy aż do stopy wszystek skrwawiony!
    Gwoźdźmi srodze przykowany, okrutnie ubiczowany,
    zeplwany, koronowany, policzkowany.
    Rany Twoje przenajświętsze mile całuję,
    a ztąd rozkosz niepojętą na sercu czuję.
    W nich zanurzam moję duszę, doświadczywszy, przyznać muszę,
    Iż są rajem Twoje rany, Jezu kochany!
    Z serca Twego najświętszego źródło wypływa,
    które szpetne dusze ludzkie ślicznie obmywa.
    Kto zupełnej jest nadzieje by był murzyn wybieleje,
    Krwią najświętszą Twą polany, Jezu kochany!
    Twoje rany są skarbnicą wszelkiej słodkości,
    nieskończony, niepojęty upał miłości;
    Lodowate rozgrzewają i kamienne rozpalają
    serca ludzkie, nasycają i roztapiają.
    O nadziejo wdzięczna, Jezu, pokutujących!
    O wesele niepojęte w smutku będących!
    Tyś pociechą, Tyś radością, Tyś rozkoszą i słodkością,
    Jezu z serca ulubiony, bądź pochwalony!
    Ciebie pragnąć dusza moja już nie przestanie,
    o dobroci nieskończona, aż Cię dostanie!
    Nie opuszczaj serca mego Ciebie wielce pragnącego,
    Jezu mile pożądany i ukochany.
    Przeto, jako z dzikiej knieje, gdy szczwaniem gnana
    pędem bieży do strumienia łania stroskana,
    Tak i dusza moja licha do Ciebie spragniona wzdycha,
    o Jezu ukrzyżowany, z serca kochany!
    Więc Cię o to proszę, Jezu, mocno błagając,
    do najświętszych nóg pokornie Twych upadając:
    Przy konaniu ducha mego przyjm do serca zranionego,
    łaskawie mi odpuść złości, Jezu miłości!
    Od łaski Twej nie oddalaj sługi Twojego,
    do Królestwa racz przypuścić pożądanego.
    Niech oblicze święte Twoje oglądam, kochanie moje,
    wychwalając, Jezu, Ciebie, na wieki w niebie. Amen.

КОМЕНТАРІ • 8

  • @piotrjankowalczyk
    @piotrjankowalczyk 6 років тому +5

    Niech błogosławiony będzie Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa, że ulitował się nad nędzym ludem swojem.

  • @barbarabakiewicz7911
    @barbarabakiewicz7911 Рік тому +1

    Piękna pieśń
    ♥️

  • @maciejkwiatkowski7558
    @maciejkwiatkowski7558 4 роки тому +11

    Dziś pierwszy raz usłyszałem ją w kościele, a teraz dzięki Tobie mogę się jej nauczyć....Dzięki za tą pieśń!

    • @michajaniak2541
      @michajaniak2541 4 роки тому +1

      Proponuję również zapoznać się z twórczością Adama Struga. Ad tej pieśni: ua-cam.com/video/gC33KPY7_rs/v-deo.html jak i np.: ua-cam.com/video/AeBs269ypd8/v-deo.html Pozdrawiam

    • @maciejkwiatkowski7558
      @maciejkwiatkowski7558 4 роки тому +1

      @@michajaniak2541 Miałem niedawno przyjemność poznać p. Adama Struga, a jego twórczość b. cenię. Dzięki za linki!

    • @michajaniak2541
      @michajaniak2541 4 роки тому

      @@maciejkwiatkowski7558 Nie ma za co!

  • @bacha9885
    @bacha9885 4 роки тому +6

    4:32

  • @megamen1283
    @megamen1283 6 років тому

    zejebiście bangla