Glinianke można umyć jak garnek😏 Co prawda taki churchwarden jest nieco bardziej skomplikowany do wyszorowania. Jednak przy czymś krótszym (mam Marka Parola) metoda się sprawdza. BTW: czekolada z latakią mogłaby mi bardzo podejść. Muszę spróbować!
To zależy. Aromaty typu duńskiego należy wypalić relatywnie szybko (najlepiej do pół roku), ponieważ z czasem robią się gorsze. Jednak nie jest to żelazna zasada, lecz ogólna reguła. Natomiast każdy tytoń będzie tracił właściwości, jeśli pozwolisz mu wysychać, więc musisz zadbać o prawidłową wilgotność, albo poprzez trzymanie tytoniu w humidorze, albo poprzez uszczelnienie puszki, lub poprzez przesypanie tytoniu do szczelnego słoika, którego wieczko możesz dodatkowo okręcić kilka razy taśmą izolacyjną dla pewności. Utrzymywany w prawidłowej wilgotności naturalny tytoń może być jeszcze palony przez Twoje wnuki. Pozdrawiam.
Moje uszanowanie, fajczarze Krzysiu! Oglądałem ten filmik już kilka razy. Jak należy, pojawiły się pytania i wątpliwości. Proszę o opinię, bo nie mam z kim się poradzić. Mam trzy fajki i siedem tytoni (na razie tak to u mnie wygląda). Dopiero co wstąpiłem na ścieżkę fajcarstwa, i nie chcę schrzanić. Czym się sugerować, jeśli wszystkie tytonie mam aromatyzowane, ale mieszanki różnią się składem i aromatem. Wanilka do wanilki, a czekolada do czekolady, a coś pomiędzy do czegoś innego? Albo rozdzielać grupowo po składu tytoniu i ewentualnie aromatu. Mac Baren Classic (Virginia, Burley, Modern Cavendish, "vanilla") Poniatowski Sungold (Burley, Virginia, "Fruit, citrus, vanilla") Peterson Irish Dew (Virginia, Burley "chocolate, cocoa, floral essences, vanilla, whisky") Peterson Aran (Black Cavendish, Virginia, "Floral essence, vanilla") MB Amphora Full Aroma (Burley, Kentucky, Oriental/Turkish, Virginia, "chocolate, cocoa, floral essences, orange, raspberry") MB A Original Blend (Burley, Cavendish, Kentucky, Oriental/Turkish, Virginia, "cocoa, chocolate") MB A Mellow Bland (Burley, Kentucky, Oriental/Turkish, Virginia, "Mint, misc") Skład i aromaty wziąłem z Tobacco review. Była mowa o "jednej fajce do aromatów", i o czystych tytoniach, i "łagodnych" mieszankach, no, ale ż .. Z góry dziękuję za odpowiedź!!
Uszanowanie! Jeśli palisz wyłącznie aromaty, to warto podzielić posiadane fajki w podgrupy: inna fajka do czekolady, inna do wanilii, inna do niesprecyzowanych aromatów, etc. Najważniejsze żeby popróbować, ponieważ może być tak, że posmak po danym aromacie w ogóle nie będzie zauważalny podczas palenia innego, równie mocnego aromatu, więc wtedy nie ma potrzeby osobnej fajki. Wszystko zależy od intensywności, jednak jeśli masz możliwość, warto mieć osobne fajki do różnych grup. W przypadku tego typu tytoni kierujemy się wyłącznie zastosowaną aromatyzacją, ponieważ to, że będzie tam kentucky czy oriental, nie ma żadnego znaczenia, bo i tak nie będą specjalnie wyczuwalne spod tych wszystkich chemicznych sosów.
Czy można przyjąć ogólnie, że do tytoniu: - virginia - fajka z pianki morskiej, - latakia - fajka z wrzośca, - aromaty - fajka kukurydziana. Czy ważny są też właściwe kształty/wymiary? P.S. Przepraszam za oczywiste pytania, ale zaciekawił mnie temat.
@@danielwozny4527 Nie, nie. Źle zrozumiałeś. Do każdego rodzaju tytoniu należy mieć osobną fajkę, nie ważne z jakiego materiału - pianki czy wrzośca - ważne, że dobrej jakości. Ja akurat pale virginie z pianki, więc ją zaprezentowałem, ale to nie oznacza, że tytoń ten należy kurzyć wyłącznie z sepiolitu. Do co fajek to lecąc od początku filmu: 1. Pianka Altinaya kupiona na Ebayu. 2. Wrzosiec od Rafała Woźniaka, kupiony lata temu od niego poprzez fajka.net.pl. 3. Kukurydza Missouri Meerschaum kupiona na fajkowo.pl. 4. Fajka z gliny kupiona również na fajkowo.pl 5. Pianka nieznanego producenta. Z Allegro. 6. Wrzosiec od Ryszarda Kulpińskiego, który mam jeszcze po ojcu. Pozdrawiam.
@@pykpuff1840 teraz wszystko jasne. Jakoś tak zrozumiałem, że akurat materiał z jakiego wykonana jest fajka pozwala na wydobycie głębszych smakow/aromatów z danego tytoniu. Można kontakt na maila prosić.
Co Pan powie o fajkach z wrzośca firmy WOROBIEC?... Bo jeśli chodzi o mnie, to mam dwie Worobczanki ; nr 72 do aromatów i nr 80 do Rattray's Red Rapperee. Jestem z nich bardzo zadowolony.
Cześć! Wielkie ukłony za prowadzenie kanału. Mam pytanie: skąd mam wiedzieć który tytoń przyporządkować do której grupy fajek? Przecież na tytoniach nie ma opisu "latakia" czy "virginia". Serdeczności!!
Cześć. W internetach masz full informacji o każdym sprzedawanym produkcie. Wystarczy wygooglować i zaraz znajdziesz skład. Szczególnie polecam: www.tobaccoreviews.com/search
Szczerze mówiąc ostatnio tytoń kupiłem stacjonarnie w Krakowie w zeszłym roku. Było w w SmokeGod na Kazimierzu. Całkiem spoko zaopatrzone wtedy było, m.in wszystkie T&F były, jakieś Solani, reszty nie pamiętam. Ale wiem, że znajomemu - też w zeszłym roku - udało się tam kupić Gawitha Hoggartha. Pozdrawiam.
Super seria, tym bardziej, źe temat mało poruszany. Widać zamiłowanie do filozofii, pytanie tylko czemu premarksistowskiej i marksistowskiej? Wolałbym jednak tą fizykę.
Nie ma problemu, następnym razem będzie o filozofii postmarksistowskiej ;). A z samej fizyki wiem niewiele, więcej za to z filozofii fizyki, ale też nie jakoś zatrważająco. Pozdrawiam.
@@pykpuff1840 chyba widzę zamiłowanie do tego nurtu. Abstrahując nie dostrzegam wartości w luźnych rozważaniach niepopartych żadnymi "twardymi" prawami naturalnymi. Dla mnie zwykła semantyka i zakłamywanie rzeczywistości.
@@paweswieczkowski1091 Napisałem lata temu pracę magisterską o filozofii Maxa Horkheimera, więc coś tam wiem o tym nurcie, co nie znaczy, że jestem wobec niego bezkrytyczny. Ale to nie miejsca na poruszanie dyskusji filozoficznych, choć tylko zaznaczę z przekąsem, że domaganie się zawsze "twardych praw naturalnych" nosi miano filozofii scjentystycznej i niestety nie istnieją "twarde naturalne prawa", które mogłyby ją uzasadnić ;)
Witaj Przyjacielu przez ktorego zacząłem palić fajke i tu do tematu mam pytanie czy moglbys wrzucic jakis filmik odnosnie frezowania fajek, duzo teorii juz znam lecz jak to wyglada w praktyce? Kiedy zrobic to po raz pierwszy i jak? Czy zwykle nie drogie frezy faktycznie daja rade, czy moze sa jakies inne sposoby na odświeżenie komina naszych fajek? Z gory dzieki i pozdrawiam
Cześć. Nigdy nie używałem frezów, więc moja wiedza o nich jest zerowa. Do tej pory nagar ze starych fajek usuwałem poprzez nawinięty na kołeczek papier ścierny. Pozdrawiam.
@@pykpuff1840 aha ok o tej opcji tez juz słyszałem, a jakies wskazówki kiedy lub po czym poznać kiedy jest czas na owe "frezowanie" dno i jakies 0,5 cm od dna w górę komina przypomina popękany węgiel drzewny czy takie objawy "zużycia" fajki można już lub trzeba frezowac? (fajka z gruszy, wys komina ok 3,5 cm, ilość paleń ok 50-60 razy) z góry dzieki za wskazówki POZDRAWIAM Milego dymienia ;)
@@user-pf1xz5dj9p Nie znam się na tym zbyt dobrze, ale przyjęło się, że ścierasz aż do momentu, gdy pojawi się zdrowe drewno. Będzie ono mocno przyciemnione, ale ma być bez zwęgleń. Pozdrawiam.
@@pykpuff1840 jasne, czyli przyjmuje ze to jest ten moment by 1szy raz pozbyc się zwęglenia wew komina i powtarzać te czynność gdy znowu znacznie sie zwegli tak jak wyglada to teraz Pozdrawiam serdecznie
@@user-pf1xz5dj9p Najlepiej palić tak, żeby tego komina po prostu nie zwęglać. Choć z gruszką może być trudno, bo to jednak drzewo bardziej miękkie niż wrzosiec.
Witam Czy zaliczyłby Pan tyton Peterson Irish Dew do aromatów? Zastanawiam się czy fajke po wypaleniu w niej paczki tego tytoniu przeznaczyć na aromat czy nada się do Virgini. Poza tym, bardzo fajny kanał. Pozdrawiam
Dziękuję. Co do tytoniu, to tak, jest to aromat; www.tobaccoreviews.com/blend/9859/peterson-irish-dew Polecam na tej stronie sprawdzać wszystkie tytonie.
@@pykpuff1840 Sprawdzałem na tej stronie, ale zwróciłem uwagę, że przy tym tytoniu w "blend type" jest napisane Virginia/Burley, a inne tytonie mają tam wpisane aromatic, stąd moja wątpliwość.
Ja na chwilę obecną mam 2 fajki Ale przymierzam się do zakupu 3 kukurydzianej. Btw. Chciałem się zapytać kiedy powinno się zakończyć palenie jednego nabicia? Gdzieś czytałem, że można A wręcz powinno się palić do momentu całkowitej zamiany tytoniu w popiół. W innych źródłach widziałem informację, że do momentu jak tyton nie straci smaku. Ja powiem szczerze palę wg.pierwszego sposobu. Na końcu tyton zmienia smak Ale już przywyklem do tego gryzacego aromatu i lubię to poczuć. Nie wiem tylko czy takie palenie do oporu aż się poczuje pod ubijakiem dno komina nie szkodzi fajce i jest zgodne ze sztuką palenia fajki:). Będę wdzięczny za informację doświadczonych kolegów:)
Cześć! Jeśli jeden raz zapaliłem aromata (Mac Baren Red Ambrosia) z nowej fajki a jednak chciałbym ją przeznaczyć pod coś innego, to jest możliwe? Jeśli tak, to co w niej teraz palić?
Mam na razie dwie fajki. Mac Baren 7 seas są 3 rodzaje Royal, Regular, GOld Blend ale używałem ich do jednej fajki jako początkujący fajczarz myślałem, że skoro jedna firma to bedzie dobrze, czy to drama czy przejdzie jakoś? Drugą już mam dedykowaną na Virginia No1 ale słyszałem, ze to jest taki aromat/smak, że można po niej wybrać inny tyton
Tytonie 7 seas to są aromaty pełną gębą (raczej najpodlejszej jakości), więc można je palić w jednej fajce, natomiast Virginia No1, jak sama nazwa wskazuje, to czyta virginia, więc powinna iść do osobnej fajki. I tak, fajkę do virginii można potem bez żadnych cudów i gruntowych higienizacji przemianować na palidełko dla dowolnego blendu.
@@pykpuff1840 zamierzałem ogólnie zmienić 7 seas ale czy jest teraz sens do tej fajki po nich ładować jakiś nowy inny lepszy tytoń czy zostawić te fajke na 7 seas i zainwestować w trzecią dedykowaną temu tytoniowi co miałby iśc do pierwszej
@@TOMA1910 No to zależy co chcesz palić. Jeśli nadal w tej fajce chcesz palić aromaty (ale lepsze) to można ją pod to użyć. Oczywiście należy pamiętać, że aromaty maja różne smaki i w różnym stopniu wchodzą w fajkę. Po prostu musisz sam zobaczyć czy nowy, lepszy aromat będzie Ci dobrze smakować w tej fajce po 7 Seas. Ostatecznie to Twój subiektywny odbiór smaku będzie tu rozstrzygającym autorytetem.
@@pykpuff1840jeśli chodzi o właśnie takie tytonie Ale lepsze co.moglbys polecic żebym miał rozeznanie lepsze? A tak przy okazji zacząłem stosować Twój sposób na pakowanie fajki i się sprawdza;))))
@@TOMA1910 Cieszę się, że działa. Jak już koniecznie chcesz aromaty, to kup coś z firmy Gawith Hoggarth lub Samuel Gawith, to sprawdzone marki, a niestety najprawdopodobniej do nowego roku nie będą już w Polsce dostępne. Najlepiej sprawdzić do jest w sklepach online i poczytać i składzie i aromatyzacji, po czym coś wybrać. Ale na twoim miejscu skosztowałbym jakąś naturalną mieszankę "angielską", czyli latakia + virginia + orientale, np. z tych tańszych i łatwo dostępnych: Stanislaw London Mixture, Peterson Wild Atlantic, czy Amphora English. Ale tu musi być osobna fajka.
Witam, mam pytania co do zamiany fajek. Pale sobie już jakiś czas czystą Va w kukurydziance, powiedzmy, że paliłem w niej ok. 10 razy, czy moge teraz zamienić ją na fajke do latakii czy jest już za późno? Jaki okres jest dobry na taką zmiane, czy może w każdej chwili można zmienić fajke z Va na latakie i z latakii na aromaty?
Cześć. Tak jak mówię w materiale, fajkę do virgini można w każdej chwili przemianować pod dowolny inny tytoń, ponieważ VA jest najbardziej neutralna. Płynna zmiana fajki do latakii na aromaty (bądź na odwrót) bez specjalnych zabiegów zabiegów higienicznych może się nie udać. Zależy jak intensywna latakia i jak intensywny aromat.
@@pykpuff1840 Dzięki, właśnie nie zrozumiałem w materiale czy tylko po kilku odpaleniach można zamienić czy można Va do La w każdej chwili :) Dzięki Ci za sprostowanie, pozdrawiam!
@@pykpuff1840 Mam jeszcze pytanie szanowny kolego o dwie sprawy. Pierwsza.. Czy stanie się coś złego z fajką do Va jeśli zapalę w niej raz na jakiś czas latakie? Przykładowo raz na kilka tygodni. Druga sprawa, czy dany aromat musi być do danej fajki? W sensie osobna fajka do wanilii, osobna do wiśni, osobna do czekolady itd?
@@peterek998 1. To zależy jak intensywna latakia. Z lekkim anglikiem by może przeszło, nie wiem jak z blendami bałkańskimi. Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz, nie umiem określić czy "co kilka tygodni" to dużo czy mało. 2. Teoretycznie najlepiej jakby każdy aromat miał swoją fajkę, ale ponieważ przeróżnych aromatyzacji jest multum, więc praktyczniej jest mieć po prostu jedną czy dwie. Aromaty są zwykle intensywne w smaku, więc powinny za każdym razem przykrywać "ghosting" z poprzedniego palenia, ale tu znowu historia z pkt 1: zależy od aromatu.
nie stać mnie na te tytonie haha na fajki tez nie mam kasy xD moja pierwsza fajka kosztowała 28zł i jest z Rumuni ciezko sie ja czysci ale daje rade hihi tytoń kupuje zwykły camel za 70zł kilogram armoatyzuje go kakałkiem podpiekanym tak jak dziadek uczył xD pozdrawiam
Wtedy bongo będzie nabite tytoniem fajkowym ;) A tak na serio to jest to równie sensowne jak dolewanie Polo Cokty do 40-letniej whisky. Można. Ale czy to ma sens? Po pierwsze, nie wiem jak planujesz z bonga "pykać", wszak tytoniem fajkowym - z uwagi, że jest dość ciężki - się nie zaciągamy, a jeśli już, to nie taką skumulowaną chmurą jaką wyprodukuje bongo. Ale jak ktoś ma usposobienie masochistyczne, to czemu nie? Po drugie, tytoń fajkowy smakuje tylko wtedy, gdy jest delikatnie pykany, ponieważ dym jest wtedy chłodniejszy. A specyfika bonga wyprodukuje Ci mega-gorący (i tym samym gorzki) dym, ponieważ mocno i długo musisz zasysać, żeby wypełnić nim szklany pojemnik. Nie mówiąc o tym, że w takim wąskim cybuchu, jaki ma bongo, nie utrzymasz żaru. Będziesz musiał co rusz przypalać zapalniczką, co jeszcze spotęguje gorzknienie tytoniu. Pozdrawiam.
Super filmiki,fajnie się ogląda,wreszcie jakiś kanał dla fajczarzy po polsku.Dzięki i trzymaj tak dalej.Pozdrowienia
Na luzie a merytorycznie, ciekawie, fajna dykcja, będę śledził :)
Dzięki!
same here
Zacnie i zwięźle. Dzięki.
MIłego dnia.
Bardzo dobrze się to ogląda
Pomimo ze nie pale z fajki tylko same fajki (papierosy) to w przyszłości podejmie się zakupu. Fajny kanał. Pozdrawiam
Dzięki, pozdrawiam!
Glinianke można umyć jak garnek😏
Co prawda taki churchwarden jest nieco bardziej skomplikowany do wyszorowania. Jednak przy czymś krótszym (mam Marka Parola) metoda się sprawdza. BTW: czekolada z latakią mogłaby mi bardzo podejść. Muszę spróbować!
Czekolada z latakią to bardzo dobre połączenie.
A orientujesz się może czy w Katowicach jest dobrze zaopatrzony sklep z tytoniami? Jestem z Częstochowy i tutaj jest posucha totalna :)
Niestety nie mam pojęcia. Nigdy tam niczego nie kupowałem, nawet hot-doga na dworcu.
Chciałem się zapytać Was doświadczonych fajczarzy: Jak trzymać tytoń po otwarciu? Czy tytoń po jakimś czasie traci swoje właściwości?
To zależy. Aromaty typu duńskiego należy wypalić relatywnie szybko (najlepiej do pół roku), ponieważ z czasem robią się gorsze. Jednak nie jest to żelazna zasada, lecz ogólna reguła. Natomiast każdy tytoń będzie tracił właściwości, jeśli pozwolisz mu wysychać, więc musisz zadbać o prawidłową wilgotność, albo poprzez trzymanie tytoniu w humidorze, albo poprzez uszczelnienie puszki, lub poprzez przesypanie tytoniu do szczelnego słoika, którego wieczko możesz dodatkowo okręcić kilka razy taśmą izolacyjną dla pewności. Utrzymywany w prawidłowej wilgotności naturalny tytoń może być jeszcze palony przez Twoje wnuki. Pozdrawiam.
Po Latakii wypaliłem 1 fajkę tytoniu (Virginia) i pozwoliłem odpocząć przez 2 tygodnie, a potem po kolejnych 2 fajkę nie czułem już innego smaku.
Tak, jak sporadycznie się zapali, to idzie smak szybko wygonić.
Moje uszanowanie, fajczarze Krzysiu!
Oglądałem ten filmik już kilka razy. Jak należy, pojawiły się pytania i wątpliwości. Proszę o opinię, bo nie mam z kim się poradzić. Mam trzy fajki i siedem tytoni (na razie tak to u mnie wygląda). Dopiero co wstąpiłem na ścieżkę fajcarstwa, i nie chcę schrzanić.
Czym się sugerować, jeśli wszystkie tytonie mam aromatyzowane, ale mieszanki różnią się składem i aromatem. Wanilka do wanilki, a czekolada do czekolady, a coś pomiędzy do czegoś innego? Albo rozdzielać grupowo po składu tytoniu i ewentualnie aromatu.
Mac Baren Classic (Virginia, Burley, Modern Cavendish, "vanilla")
Poniatowski Sungold (Burley, Virginia, "Fruit, citrus, vanilla")
Peterson Irish Dew (Virginia, Burley "chocolate, cocoa, floral essences, vanilla, whisky")
Peterson Aran (Black Cavendish, Virginia, "Floral essence, vanilla")
MB Amphora Full Aroma (Burley, Kentucky, Oriental/Turkish, Virginia, "chocolate, cocoa, floral essences, orange, raspberry")
MB A Original Blend (Burley, Cavendish, Kentucky, Oriental/Turkish, Virginia, "cocoa, chocolate")
MB A Mellow Bland (Burley, Kentucky, Oriental/Turkish, Virginia, "Mint, misc")
Skład i aromaty wziąłem z Tobacco review. Była mowa o "jednej fajce do aromatów", i o czystych tytoniach, i "łagodnych" mieszankach, no, ale ż ..
Z góry dziękuję za odpowiedź!!
Uszanowanie! Jeśli palisz wyłącznie aromaty, to warto podzielić posiadane fajki w podgrupy: inna fajka do czekolady, inna do wanilii, inna do niesprecyzowanych aromatów, etc. Najważniejsze żeby popróbować, ponieważ może być tak, że posmak po danym aromacie w ogóle nie będzie zauważalny podczas palenia innego, równie mocnego aromatu, więc wtedy nie ma potrzeby osobnej fajki. Wszystko zależy od intensywności, jednak jeśli masz możliwość, warto mieć osobne fajki do różnych grup. W przypadku tego typu tytoni kierujemy się wyłącznie zastosowaną aromatyzacją, ponieważ to, że będzie tam kentucky czy oriental, nie ma żadnego znaczenia, bo i tak nie będą specjalnie wyczuwalne spod tych wszystkich chemicznych sosów.
Witam,
Gratuluję kanału.
Czy można prosić o dokładne nazwy prezentowanych fajek?
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Czy można przyjąć ogólnie, że do tytoniu:
- virginia - fajka z pianki morskiej,
- latakia - fajka z wrzośca,
- aromaty - fajka kukurydziana.
Czy ważny są też właściwe kształty/wymiary?
P.S. Przepraszam za oczywiste pytania, ale zaciekawił mnie temat.
@@danielwozny4527 Nie, nie. Źle zrozumiałeś. Do każdego rodzaju tytoniu należy mieć osobną fajkę, nie ważne z jakiego materiału - pianki czy wrzośca - ważne, że dobrej jakości. Ja akurat pale virginie z pianki, więc ją zaprezentowałem, ale to nie oznacza, że tytoń ten należy kurzyć wyłącznie z sepiolitu.
Do co fajek to lecąc od początku filmu:
1. Pianka Altinaya kupiona na Ebayu.
2. Wrzosiec od Rafała Woźniaka, kupiony lata temu od niego poprzez fajka.net.pl.
3. Kukurydza Missouri Meerschaum kupiona na fajkowo.pl.
4. Fajka z gliny kupiona również na fajkowo.pl
5. Pianka nieznanego producenta. Z Allegro.
6. Wrzosiec od Ryszarda Kulpińskiego, który mam jeszcze po ojcu.
Pozdrawiam.
@@pykpuff1840 teraz wszystko jasne. Jakoś tak zrozumiałem, że akurat materiał z jakiego wykonana jest fajka pozwala na wydobycie głębszych smakow/aromatów z danego tytoniu. Można kontakt na maila prosić.
@@danielwozny4527 wysłałem maila.
Co Pan powie o fajkach z wrzośca firmy WOROBIEC?...
Bo jeśli chodzi o mnie, to mam dwie Worobczanki ; nr 72 do aromatów i nr 80 do Rattray's Red Rapperee. Jestem z nich bardzo zadowolony.
Osobiście w żadnej nie paliłem, ale z opinii innych użytkowników wnoszę, że to bardzo dobre palidełka.
Jestem ciekaw kiedy będzie filmik co zrobić jeśli tytoń do fajki będzie za suchy aby palić?
Nawilżyć i zostawić, żeby się minimum kilka dni uleżał w słoiku/puszce. Ale może kiedyś taki film powstanie.
Cześć!
Wielkie ukłony za prowadzenie kanału.
Mam pytanie: skąd mam wiedzieć który tytoń przyporządkować do której grupy fajek? Przecież na tytoniach nie ma opisu "latakia" czy "virginia".
Serdeczności!!
Cześć. W internetach masz full informacji o każdym sprzedawanym produkcie. Wystarczy wygooglować i zaraz znajdziesz skład. Szczególnie polecam: www.tobaccoreviews.com/search
Dziękuję pięknie!
Pozdrawiam!!
Cześć! Gdzie w Krakowie kupujesz tytonie fajkowe? Wszędzie gdzie byłem mają dość ubogi wybór..
Szczerze mówiąc ostatnio tytoń kupiłem stacjonarnie w Krakowie w zeszłym roku. Było w w SmokeGod na Kazimierzu. Całkiem spoko zaopatrzone wtedy było, m.in wszystkie T&F były, jakieś Solani, reszty nie pamiętam. Ale wiem, że znajomemu - też w zeszłym roku - udało się tam kupić Gawitha Hoggartha. Pozdrawiam.
Super seria, tym bardziej, źe temat mało poruszany.
Widać zamiłowanie do filozofii, pytanie tylko czemu premarksistowskiej i marksistowskiej?
Wolałbym jednak tą fizykę.
Nie ma problemu, następnym razem będzie o filozofii postmarksistowskiej ;). A z samej fizyki wiem niewiele, więcej za to z filozofii fizyki, ale też nie jakoś zatrważająco. Pozdrawiam.
@@pykpuff1840 chyba widzę zamiłowanie do tego nurtu. Abstrahując nie dostrzegam wartości w luźnych rozważaniach niepopartych żadnymi "twardymi" prawami naturalnymi. Dla mnie zwykła semantyka i zakłamywanie rzeczywistości.
@@paweswieczkowski1091 Napisałem lata temu pracę magisterską o filozofii Maxa Horkheimera, więc coś tam wiem o tym nurcie, co nie znaczy, że jestem wobec niego bezkrytyczny. Ale to nie miejsca na poruszanie dyskusji filozoficznych, choć tylko zaznaczę z przekąsem, że domaganie się zawsze "twardych praw naturalnych" nosi miano filozofii scjentystycznej i niestety nie istnieją "twarde naturalne prawa", które mogłyby ją uzasadnić ;)
Panie Krzysztofie, kupiłem sobie fajkę do aromatów... Czy mogę palić w niej Ashton Smooth Sailing?
Ashton Smooth Sailing spełnia wszystkie kryteria rasowego aromatu, więc myślę, że tak.
@@pykpuff1840 Stokrotne dzięki za odpowiedź...
Witaj Przyjacielu przez ktorego zacząłem palić fajke i tu do tematu mam pytanie czy moglbys wrzucic jakis filmik odnosnie frezowania fajek, duzo teorii juz znam lecz jak to wyglada w praktyce? Kiedy zrobic to po raz pierwszy i jak? Czy zwykle nie drogie frezy faktycznie daja rade, czy moze sa jakies inne sposoby na odświeżenie komina naszych fajek?
Z gory dzieki i pozdrawiam
Cześć. Nigdy nie używałem frezów, więc moja wiedza o nich jest zerowa. Do tej pory nagar ze starych fajek usuwałem poprzez nawinięty na kołeczek papier ścierny. Pozdrawiam.
@@pykpuff1840 aha ok o tej opcji tez juz słyszałem, a jakies wskazówki kiedy lub po czym poznać kiedy jest czas na owe "frezowanie" dno i jakies 0,5 cm od dna w górę komina przypomina popękany węgiel drzewny czy takie objawy "zużycia" fajki można już lub trzeba frezowac? (fajka z gruszy, wys komina ok 3,5 cm, ilość paleń ok 50-60 razy) z góry dzieki za wskazówki POZDRAWIAM Milego dymienia ;)
@@user-pf1xz5dj9p Nie znam się na tym zbyt dobrze, ale przyjęło się, że ścierasz aż do momentu, gdy pojawi się zdrowe drewno. Będzie ono mocno przyciemnione, ale ma być bez zwęgleń. Pozdrawiam.
@@pykpuff1840 jasne, czyli przyjmuje ze to jest ten moment by 1szy raz pozbyc się zwęglenia wew komina i powtarzać te czynność gdy znowu znacznie sie zwegli tak jak wyglada to teraz Pozdrawiam serdecznie
@@user-pf1xz5dj9p Najlepiej palić tak, żeby tego komina po prostu nie zwęglać. Choć z gruszką może być trudno, bo to jednak drzewo bardziej miękkie niż wrzosiec.
Witam
Czy zaliczyłby Pan tyton Peterson Irish Dew do aromatów? Zastanawiam się czy fajke po wypaleniu w niej paczki tego tytoniu przeznaczyć na aromat czy nada się do Virgini.
Poza tym, bardzo fajny kanał.
Pozdrawiam
Dziękuję. Co do tytoniu, to tak, jest to aromat;
www.tobaccoreviews.com/blend/9859/peterson-irish-dew
Polecam na tej stronie sprawdzać wszystkie tytonie.
@@pykpuff1840 Sprawdzałem na tej stronie, ale zwróciłem uwagę, że przy tym tytoniu w "blend type" jest napisane Virginia/Burley, a inne tytonie mają tam wpisane aromatic, stąd moja wątpliwość.
@@kenio8023 Rozumiem, ja bym go traktował jako aromat.
Ja na chwilę obecną mam 2 fajki Ale przymierzam się do zakupu 3 kukurydzianej. Btw. Chciałem się zapytać kiedy powinno się zakończyć palenie jednego nabicia? Gdzieś czytałem, że można A wręcz powinno się palić do momentu całkowitej zamiany tytoniu w popiół. W innych źródłach widziałem informację, że do momentu jak tyton nie straci smaku. Ja powiem szczerze palę wg.pierwszego sposobu. Na końcu tyton zmienia smak Ale już przywyklem do tego gryzacego aromatu i lubię to poczuć. Nie wiem tylko czy takie palenie do oporu aż się poczuje pod ubijakiem dno komina nie szkodzi fajce i jest zgodne ze sztuką palenia fajki:). Będę wdzięczny za informację doświadczonych kolegów:)
Zasada jest prosta: fajkę palimy dopóki, dopóty smakuje. Ja nie dopalam resztek na dnie nigdy i dobrze mi z tym. Pozdrawiam serdecznie!
Też kiedyś myślałem, że 3...
🤣
Cześć! Jeśli jeden raz zapaliłem aromata (Mac Baren Red Ambrosia) z nowej fajki a jednak chciałbym ją przeznaczyć pod coś innego, to jest możliwe? Jeśli tak, to co w niej teraz palić?
Część. Nie ma przesadzać, jednorazowe zapalenie aromatu w fajce nie jest wstanie jej załatwić.
@@pykpuff1840 Super, dzięki za info :)
Mam na razie dwie fajki. Mac Baren 7 seas są 3 rodzaje Royal, Regular, GOld Blend ale używałem ich do jednej fajki jako początkujący fajczarz myślałem, że skoro jedna firma to bedzie dobrze, czy to drama czy przejdzie jakoś? Drugą już mam dedykowaną na Virginia No1 ale słyszałem, ze to jest taki aromat/smak, że można po niej wybrać inny tyton
Tytonie 7 seas to są aromaty pełną gębą (raczej najpodlejszej jakości), więc można je palić w jednej fajce, natomiast Virginia No1, jak sama nazwa wskazuje, to czyta virginia, więc powinna iść do osobnej fajki. I tak, fajkę do virginii można potem bez żadnych cudów i gruntowych higienizacji przemianować na palidełko dla dowolnego blendu.
@@pykpuff1840 zamierzałem ogólnie zmienić 7 seas ale czy jest teraz sens do tej fajki po nich ładować jakiś nowy inny lepszy tytoń czy zostawić te fajke na 7 seas i zainwestować w trzecią dedykowaną temu tytoniowi co miałby iśc do pierwszej
@@TOMA1910 No to zależy co chcesz palić. Jeśli nadal w tej fajce chcesz palić aromaty (ale lepsze) to można ją pod to użyć. Oczywiście należy pamiętać, że aromaty maja różne smaki i w różnym stopniu wchodzą w fajkę. Po prostu musisz sam zobaczyć czy nowy, lepszy aromat będzie Ci dobrze smakować w tej fajce po 7 Seas. Ostatecznie to Twój subiektywny odbiór smaku będzie tu rozstrzygającym autorytetem.
@@pykpuff1840jeśli chodzi o właśnie takie tytonie Ale lepsze co.moglbys polecic żebym miał rozeznanie lepsze?
A tak przy okazji zacząłem stosować Twój sposób na pakowanie fajki i się sprawdza;))))
@@TOMA1910 Cieszę się, że działa. Jak już koniecznie chcesz aromaty, to kup coś z firmy Gawith Hoggarth lub Samuel Gawith, to sprawdzone marki, a niestety najprawdopodobniej do nowego roku nie będą już w Polsce dostępne. Najlepiej sprawdzić do jest w sklepach online i poczytać i składzie i aromatyzacji, po czym coś wybrać. Ale na twoim miejscu skosztowałbym jakąś naturalną mieszankę "angielską", czyli latakia + virginia + orientale, np. z tych tańszych i łatwo dostępnych: Stanislaw London Mixture, Peterson Wild Atlantic, czy Amphora English. Ale tu musi być osobna fajka.
Witam, mam pytania co do zamiany fajek. Pale sobie już jakiś czas czystą Va w kukurydziance, powiedzmy, że paliłem w niej ok. 10 razy, czy moge teraz zamienić ją na fajke do latakii czy jest już za późno? Jaki okres jest dobry na taką zmiane, czy może w każdej chwili można zmienić fajke z Va na latakie i z latakii na aromaty?
Cześć. Tak jak mówię w materiale, fajkę do virgini można w każdej chwili przemianować pod dowolny inny tytoń, ponieważ VA jest najbardziej neutralna. Płynna zmiana fajki do latakii na aromaty (bądź na odwrót) bez specjalnych zabiegów zabiegów higienicznych może się nie udać. Zależy jak intensywna latakia i jak intensywny aromat.
@@pykpuff1840 Dzięki, właśnie nie zrozumiałem w materiale czy tylko po kilku odpaleniach można zamienić czy można Va do La w każdej chwili :) Dzięki Ci za sprostowanie, pozdrawiam!
@@peterek998 Również pozdrawiam.
@@pykpuff1840 Mam jeszcze pytanie szanowny kolego o dwie sprawy. Pierwsza.. Czy stanie się coś złego z fajką do Va jeśli zapalę w niej raz na jakiś czas latakie? Przykładowo raz na kilka tygodni.
Druga sprawa, czy dany aromat musi być do danej fajki? W sensie osobna fajka do wanilii, osobna do wiśni, osobna do czekolady itd?
@@peterek998 1. To zależy jak intensywna latakia. Z lekkim anglikiem by może przeszło, nie wiem jak z blendami bałkańskimi. Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz, nie umiem określić czy "co kilka tygodni" to dużo czy mało.
2. Teoretycznie najlepiej jakby każdy aromat miał swoją fajkę, ale ponieważ przeróżnych aromatyzacji jest multum, więc praktyczniej jest mieć po prostu jedną czy dwie. Aromaty są zwykle intensywne w smaku, więc powinny za każdym razem przykrywać "ghosting" z poprzedniego palenia, ale tu znowu historia z pkt 1: zależy od aromatu.
nie stać mnie na te tytonie haha na fajki tez nie mam kasy xD moja pierwsza fajka kosztowała 28zł i jest z Rumuni ciezko sie ja czysci ale daje rade hihi tytoń kupuje zwykły camel za 70zł kilogram armoatyzuje go kakałkiem podpiekanym tak jak dziadek uczył xD pozdrawiam
Każdy orze jak może. Pozdro.
Co jeśli włorze tytoń fajkowy do bonga?
Wtedy bongo będzie nabite tytoniem fajkowym ;)
A tak na serio to jest to równie sensowne jak dolewanie Polo Cokty do 40-letniej whisky. Można. Ale czy to ma sens? Po pierwsze, nie wiem jak planujesz z bonga "pykać", wszak tytoniem fajkowym - z uwagi, że jest dość ciężki - się nie zaciągamy, a jeśli już, to nie taką skumulowaną chmurą jaką wyprodukuje bongo. Ale jak ktoś ma usposobienie masochistyczne, to czemu nie? Po drugie, tytoń fajkowy smakuje tylko wtedy, gdy jest delikatnie pykany, ponieważ dym jest wtedy chłodniejszy. A specyfika bonga wyprodukuje Ci mega-gorący (i tym samym gorzki) dym, ponieważ mocno i długo musisz zasysać, żeby wypełnić nim szklany pojemnik. Nie mówiąc o tym, że w takim wąskim cybuchu, jaki ma bongo, nie utrzymasz żaru. Będziesz musiał co rusz przypalać zapalniczką, co jeszcze spotęguje gorzknienie tytoniu.
Pozdrawiam.