a mi się wydaje że Śląsk to się robi taką przeciętną drużyną która nie będzie dominować w lidze jak kiedyś. To taki klub jeden z wielu no i raz się uda coś wygrać a raz nie. Kasy nie ma na jakościowych graczy po 2 na pozycję no i przeciągają żeby zakontraktować graczy w promocyjnej cenie a nie rynkowej bo wtedy zabraknie kasy na resztę graczy. zobaczymy na skład i funkcjonowanie trenera z drużyną ale o mistrzostwie to można raczej zapomnieć. Dawne czasy przeminęły i teraz jesteśmy jedną z wielu drużyn. ciekawe jak będzie z biletami i jak będzie taki kabaret cenowy co w tamtym roku to ja nie przyjdę na połowę meczy bo wiem o tym że na Barcelonę są podobne ceny a oni grają w Eurolidze i zapewne chcą ją wygrać a oszukiwany to nie lubię być
Zgadzam się. Od kilku sezonów widoczna jest jedna prawidłowość. Klub nie ma pieniędzy, albo nie potrafi znaleźć żadnego regularnego shootera. Dla tych, którzy nie rozumieją...zawodnika regularnie trafiającego za 3 pkt, a nie od przypadku do przypadku. Większość klubów to nie są potentaci finansowi, a zawsze mają strzelców, którzy robią z nas wiatrak na obwodzie. Travis Trice był jedynką, ale to była perełka i cud, że udało się znaleźć wtedy kogoś takiego na rozegranie.
E tam trafiasz z jedynka i leci tytulik :)
a mi się wydaje że Śląsk to się robi taką przeciętną drużyną która nie będzie dominować w lidze jak kiedyś. To taki klub jeden z wielu no i raz się uda coś wygrać a raz nie. Kasy nie ma na jakościowych graczy po 2 na pozycję no i przeciągają żeby zakontraktować graczy w promocyjnej cenie a nie rynkowej bo wtedy zabraknie kasy na resztę graczy. zobaczymy na skład i funkcjonowanie trenera z drużyną ale o mistrzostwie to można raczej zapomnieć. Dawne czasy przeminęły i teraz jesteśmy jedną z wielu drużyn. ciekawe jak będzie z biletami i jak będzie taki kabaret cenowy co w tamtym roku to ja nie przyjdę na połowę meczy bo wiem o tym że na Barcelonę są podobne ceny a oni grają w Eurolidze i zapewne chcą ją wygrać a oszukiwany to nie lubię być
Zgadzam się. Od kilku sezonów widoczna jest jedna prawidłowość. Klub nie ma pieniędzy, albo nie potrafi znaleźć żadnego regularnego shootera. Dla tych, którzy nie rozumieją...zawodnika regularnie trafiającego za 3 pkt, a nie od przypadku do przypadku. Większość klubów to nie są potentaci finansowi, a zawsze mają strzelców, którzy robią z nas wiatrak na obwodzie. Travis Trice był jedynką, ale to była perełka i cud, że udało się znaleźć wtedy kogoś takiego na rozegranie.