Realna obecność Jezusa w Eucharystii - najlepszy argument ZA

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 12 лип 2024
  • Wesprzyj kanał ➤ patronite.pl/dobranowina
    =================================
    Króluj nam Chryste!
    Poznanie Pana jest według Biblii "najwyższą wartością"!
    SPIS TREŚCI:
    00:00 Wprowadzenie
    08:48 Cytaty z pierwszych wieków chrześcijaństwa
    Pozdrówka!
    - Mikołaj Kapusta
    =================================
    Jeśli chcesz wesprzeć DobrąNowinę finansowo:
    Mój nr konta:
    73 1140 2004 0000 3102 7425 4278 (mBank)
    Portal Patronite:
    patronite.pl/dobranowina
    =================================
    Facebook ➤ / dobranowinanet
    Moja strona ➤ DobraNowina.net/
    Instagram ➤ / dobranowina
    Twitter ➤ / dobranowina

КОМЕНТАРІ • 569

  • @s.lucjaopiela
    @s.lucjaopiela 10 місяців тому +31

    "Nazywam się Mikołaj, jestem katolikiem i wierzę w realną obecność Jezusa w Eucharystii."
    można się ładnie przedstawić? można. ;p

    • @stefanziemniewicz7911
      @stefanziemniewicz7911 10 місяців тому +4

      I muglby jeszcze dodać, że Jego wiata jest tak silna, że nie przeszkadza jej nawet to, że Biblia i historia temu przeczą.

    • @olafasola8483
      @olafasola8483 10 місяців тому +1

      Ja również lubię takie świadectwa „w pigułce”. Rozwiązuje mnóstwo nieporozumień: Mam na imię Manuela, jestem Świadkiem Jehowy i wierzę w zmartwychwstanie umarłych do życia na ziemi. Bo tak zamierzył od początku Bóg a On się nie zmienia. Amen ❤

    • @SebastianStefanski-qs8ie
      @SebastianStefanski-qs8ie Місяць тому

      Katolicy nie przejmują się biblią ​@@stefanziemniewicz7911

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 Місяць тому

      @@olafasola8483 A ja jestem chrześcijaninem. I też wierzę w zmartwychwstanie umarłych do życia na ziemi.
      U rzymskich katolików skrajnie anty biblijna jest ich eucharystia - Bo to jest wręcz głoszenie innego Jezusa, i innej ewangelii. A wiemy jak takie działanie apostoł Paweł podsumował.
      Jednak choć tego rzymskiego g. nie uznajecie, to jednak też macie swoje dogmaty (czy jak to się u Was nazywa), a które też jawnie są sprzeczne z Biblia - i też głosicie innego Jezusa i inną ewangelię.

  • @barbaraalicja5730
    @barbaraalicja5730 10 місяців тому +15

    dobry wieczór - dziękuję - od jakiegoś czasu jestem codziennie na Mszy Świętej - to jest piękne życie - pozdrawiam wszystkich - chwała PANU

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому +4

      Polecam w temacie film: "Msza, prawdziwe oblicze eucharystii"

    • @barbaraalicja5730
      @barbaraalicja5730 10 місяців тому +3

      @@marcinkonieczny3737 dzięki - chwała PANU - niech Ci się wiedzie

    • @j.k.m.j.8399
      @j.k.m.j.8399 10 місяців тому

      ​@@barbaraalicja5730powyższy komentarz z podanym tytułem filmu jest spojrzeniem protestanckim. Także polecam ostrożność

  • @krzychu_jezuita
    @krzychu_jezuita 10 місяців тому +15

    Dziękuję za Twoją pracę i budowanie Ciała Chrystusa Mikołaju! 🙂 Takiego ekumenizmu potrzebujemy, który nie boi się własnej tożsamości eklezjalnej, a dzieli się nią z miłością z innymi chrzescijanami 🙂🙏

    • @-ClayMan-
      @-ClayMan- 10 місяців тому +2

      Szczęść Boże, mam pytanie, czy istnieją historyczne dokumenty ukazujące ciągłość Apostolskiej władzy pasterskiej od Piotra ?

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому

      @@-ClayMan- Tak:::))) W temacie polecam wykład pt: "Prawda kontra rzymski katolicyzm".

    • @-ClayMan-
      @-ClayMan- 10 місяців тому

      @@marcinkonieczny3737 Film nie jest do końca rzetelny.

    • @ukaszkrawczyk6260
      @ukaszkrawczyk6260 10 місяців тому +2

      @@-ClayMan- ale zaklinanie rzeczywistości i mówienie o jakiejś ciągłości papiestwa to też raczej z rzetelnoscia nie ma nic wspólnego ;)

    • @romualdh.1988
      @romualdh.1988 6 місяців тому

      ​@@-ClayMan- Witam, są książki, które opisują historię papiestwa. Jak się z tym,poczytasz to odpowiedź będziesz miał sam. Pewnie wiesz,że prawdziwych ludzi wiary poznajemy po życiu, po owocach życia.

  • @marcinsanatares5668
    @marcinsanatares5668 10 місяців тому +10

    W imię Miłości, proszę, wysłuchaj mnie! Mówisz: 13:07 *„Ireneusz i Ignacy którzy znali ludzi, którzy tam znali Jana (apostoła) już prawie że. To co? Apostołowie nie potrafili przekazać o co chodzi?”*
    A znający Mojżesza Aron miał złą interpretację, że zrobił lanego cielca? To Mojżesz nie mógł mu przekazać o co chodzi, tak, że wystarczyło, że wyszedł na parę dni na górę i Aron już zgrzeszył i zmienił naukę?
    Wj 32, 2 I rzekł do nich Aaron: “Pobierzcie nausznice złote z uszu żon i synów, i córek waszych, a przynieście do mnie.” 3 I uczynił lud, co rozkazał przynosząc nausznice do Aarona.
    4 A on wziąwszy je uformował robotą odlewniczą i uczynił z nich cielca ulanego. I rzekli: “Ci są bogowie twoi, Izraelu, którzy cię wywiedli z ziemi egipskiej!” 5 Gdy to zobaczył Aaron zbudował ołtarz przed nim i głosem woźnego wołał mówiąc: “Jutro jest święto Pańskie!”
    A jak to też było z sędziami? Dlaczego zaraz po ich śmierci lud Boży zwracał się ku złemu? Dlaczego nie mogli ci którzy znali tych którzy znali sędziów wyjaśnić by było wszystko dobrze w Izraelu?
    Sędziów 2, 18 A gdy Pan wzbudzał sędziów, za czasu ich wzruszał się miłosierdziem i słuchał wzdychania utrapionych, i wybawiał ich od mordowania pustoszących. 19 *A potem gdy umarł sędzia, wracali się i daleko gorsze rzeczy czynili niż ojcowie ich idąc za cudzymi bogami,* służąc im i kłaniając się im; nie opuścili wynalazków swoich i drogi bardzo przekornej, którą chodzić przywykli.
    1 Sm 8, 1-3. Kiedy jednak Samuel się postarzał, sędziami nad Izraelem ustanowił swoich synów. Pierworodny syn jego nazywał się Joel, drugiemu było na imię Abiasz: sądzili oni w Beer-Szebie. Jednak synowie jego nie chodzili jego drogą: szukali własnych korzyści, przyjmowali podarunki, wypaczali prawo.
    Samuel ustanowił w sukcesji po sobie na sędziów swoich synów i co? Jak to jest, że jego synowie „wypaczali prawo”? To Samuel nie potrafił im przekazać o co chodzi? Dlaczego już tuż po śmierci dobrego pasterza zaraz pojawiały się błędy, nawet wśród tych którzy tego pasterza znali?
    „Według danej mi łaski Bożej, jako roztropny budowniczy, położyłem fundament, ktoś inny zaś wznosi budynek. *Niech każdy jednak baczy na to, jak buduje.”* (1Kor 3, 10.) „Wiem, że *po moim odejściu* wejdą między was wilki drapieżne, nie oszczędzając stada.” (Dz 20,21-22.)
    Apostoł mówi zatem „po moim odejściu” a więc po jego śmierci. Wiemy zaś z historii Izraela co działo się tuż po śmierci sędziów czy proroków, jak natychmiast rosły błędy i pojawiały się wypaczenia.
    Izrael cielesny jest figurą i obrazem Izraela duchowego (chrześcijaństwa), jego los ma być dla nas przestrogą i nauką:
    1 Kor. 10, 1. Bo nie chcę, bracia, żebyście tego nie wiedzieli, że ojcowie nasi wszyscy pod obłokiem byli i wszyscy morze przeszli. 2. I wszyscy na (zakon) Mojżeszowy ochrzczeni zostali w obłoku i w morzu: 3. I wszyscy jedli ten sam pokarm duchowny: 4. I wszyscy pili ten sam napój duchowny: (a pili z duchownej, idącej za nimi, skały: skałą zaś był Chrystus). 5. Ale w większej ich części nie upodobało się Bogu, bo polegli na puszczy. 6. *A te rzeczy stały się figurą dla nas,* abyśmy nie pożądali złego, jak i oni pożądali.
    Jeśli w Izraelu tak szybko dochodziło do wypaczenia nauki Bożej, to zostało to zapisane nam ku przestrodze i zdecydowanie mogłoby tak się stać już i w chrześcijaństwie.

    Dlaczego też Jezus mówi w listach do Kościołów, jeszcze za życia Jana Apostoła, takie rzeczy jak: „masz tam trzymających się nauki Balaama” (Ap 2, 14.) czy „mam nieco przeciwko tobie, że niewieście Jezabeli, która podaje się za prorokinię, pozwalasz uczyć i zwodzić sługi moje” (Ap 2, 20.) czy „nie wiesz, że ty jesteś nędzarz pożałowania godzien i ubogi i ślepy i nagi” (Ap 3, 17.)? *Czy nie widać, w tych słowach Pana, że już w czasie życia Jana były w Kościołach złe nauki i błędy?*
    Mówisz: (13:34) *„Czy Bóg mógł dopuścić by 99,9 % chrześcijan miało złe spojrzenie na tą sprawę? Która jest istotna bardzo.”*
    A w Izraelu jakoś mógł dopuścić do tego by wszyscy Izraelici się mylili? Jak to jest, że gdy znaleziono księgę Prawa (2 Krl 22) w podniszczonej świątyni, nagle okazało się, że - o kurczę! - ani współcześni Izraelici, ani ich przodkowie nie słuchali tego co było w niej napisane?
    Jak to jest, że w tak istotnej sprawie, jaką jest kłanianie się bałwanom, Bóg mógł dopuścić by zdecydowana większość Izraela była w błędzie? Jak to jest, że Bóg dopuścił by nawet Salomon, który przecież dostał władzę i mądrość od Boga i znał Dawida, a nawet miał objawienia, zbudował posąg Kemoszowi, bożkowi moabskiemu i czcił Asztartę? (1 Krl 11, 4-8.)
    Dlaczego Eliasz skarży się w modlitwie na Izraela: „Panie , proroków Twoich pozabijali , ołtarze Twoje powywracali. Ja sam tylko pozostałem, a oni na życie moje czyhają” (Rz 11, 3.)? Dlaczego Bóg odpowiada, że zostawił sobie „siedem tysięcy mężów, którzy nie zgięli kolan przed Baalem”? I jaki to jest procent te 7k wobec wielotysięcznego ludu Izraelskiego?
    Dlatego też Jezus mówi: „Wchodźcie przez ciasną bramę! Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. Jakże ciasna jest brama i wąska droga , która prowadzi do życia, a *mało jest takich, którzy ją znajdują.* ” (M 7, 13-14.) Dlaczego *nie mówi* : Szukajcie najliczniejszej religii i najbardziej rozpowszechnionych poglądów?
    Dlaczego Bóg dopuścił by ludzkość tak się myliła, że mówi w końcu:
    Ps 14, 3 Wszyscy razem zbłądzili, stali się nikczemni: nie ma takiego, co dobrze czyni, *nie ma ani jednego.*
    Mi 7,1 Biada mnie, żem się stał, jak ten, który zbiera w jesieni grona po winobraniu! Nie ma grona do zjedzenia, wczesnych fig pożądała dusza moja. 2 Zginął święty z ziemi, i prawego nie ma między ludźmi; wszyscy na krew czyhają, mąż brata swego na śmierć łowi. 3 Zło rąk swoich nazywają dobrem, książę żąda, sędzia zapłatą jest pochłonięty, a wielki mówił żądze duszy swojej, i zamieszali ją. 4 Kto najlepszy między nimi jest, jak oset, a kto prawy, jak ciernie z płotu.
    14:07 *„Czy Bóg mógł dopuścić do tak istotnego błędu, że przez 1300 lat czy 800 lat chrześcijanie mieli złe stanowisko?”*
    Przez setki lat chrześcijanie mieli rożne stanowiska i zawsze mogły być jednostki które mogły pewne rzeczy rozumieć lepiej. To nie jest tak, że przez setki lat wszyscy chrześcijanie mieli jedno i takie samo stanowisko. Jak pisze np. Teodozjusz w dziele „O Położeniu Ziemi Świętej”: „W Egipcie jest miasto Memfis, gdzie mieszkał faraon i gdzie Józef został wtrącony do więzienia. Są tu dwa klasztory: jeden wandalski, drugi rzymski. Ów wandalski jest (pod wezwaniem) świętego Jeremiasza, rzymski - świętego Apoloniusza pustelnika.” Czy jesteś pewny jak inni chrześcijanie, wandale, rozumieli te fragmenty Pisma? Przez te setki lat to nie tylko rzymianie byli na świecie.
    Dlaczego też napisano o obchodzeniu paschy, że takiej paschy jak przygotował, zgodnie ze znalezioną księgą Prawa, Jozjasz, nie obchodzono w Izraelu od czasów sędziów?
    2 Krn 35, 18. Nie obchodzono tak Paschy w Izraelu od czasu proroka Samuela i żaden z królów izraelskich nie obchodził tak Paschy, jak ją obchodził Jozjasz, kapłani i lewici, i cały Juda, i Izrael, który się tam znajdował, i mieszkańcy Jerozolimy
    Więc przez te setki lat rządzenia królów nie obchodzono tak dobrze paschy i Bóg dopuścił by tyle lat minęło nim pojawił się Jozjasz, znalazł zagonioną księgę Prawa i odnowił przymierze.
    A ty Mikołaju pokazujesz głównie ludzi którzy urodzili się setki lat po Chrystusie.
    Cyryl Jerozolimski (ok. 315-386)
    Ambroży (397)
    Cyryl Aleksandryjski (444)
    Jan Chryzostom (407)
    Augustyn (354 - 430)
    Efrem Syryjczyk, św. Efrem (305 - 373)
    Atanazy Wielki ( ur. ok. 295, zm. 2 maja 373)
    Hilary z Poitiers (ur. ok. 315 zm. 13 stycznia 367 )
    Grzegorz z Nyssy (ur. ok. 335 zm. 394 - 395)
    Dla przykładu: nie minęło nawet 100 lat od obozów koncentracyjnych, a przecież naiwnością byłoby zakładać, że każdy dzisiejszy dwudziestolatek ma o nich pełną wiedzę. Bracia Wright wykonali w 1903 pierwszy lot samolotem, czyli minęło raptem 120 lat i co? Czy to znaczy, że to są czasy nam współczesne? Od śmierci Jezusa Chrystusa, do urodzenia się Jana Chryzostoma minęło minimum 300 lat. Ile przez te 300 lat się zmieniło? Życie Jezusa było dla niego tak współczesne jak dla nas panowanie Augusta III Sasa! Od śmierci polskiego króla Augusta III minęło raptem 260 lat, co przeciętny z współczesnych o nim pamięta?
    Jedyni których może warto by rozpatrywać jako wczesnych to wspomniani przez ciebie:
    Ignacy Antiocheński (ok. 30-107)
    Justyn Męczennik (ok. 100-165)
    Ireneusz z Lyonu (ur. ok. 140 - 202)

  • @krzysztofcristero4710
    @krzysztofcristero4710 10 місяців тому +5

    Z wielką radością podzielę się świadectwem odnośnie prawdziwej obecności Jezusa w Eucharystii. Parę lat temu w nocy wczytywałem się w cytaty ojca Dolindo o ufności Bogu ponieważ byłem bardzo zrozpaczony i nie potrafiłem uwolnić się z nałogu, ale najbardziej jak potrafię próbowałem wzbudzić ufność do Boga, modliłem się o uwolnienie z nałogu, i gorąco pragnąłem by Bóg mi pokazał co mam zrobić by wyjść z nałogu, ale modliłem się z przekonaniem, że Bóg wysłuchuje modlitw, które są najlepsze dla mnie i dla innych, postawiłem mu dwie możliwości by mi odpowiedział, to tak gdyby jedna opcja nie była zgodna z wolą Bożą to żeby odpowiedział mi drugą opcją. Pierwsza opcja ( aby ksiądz ze wspólnoty sam od siebie napisał mi w smsie co mam zrobić by być wolnym ), druga opcja ( przez sen koleżanki, która jest blisko Boga ). Wtedy, gdy modliłem się z przekonaniem w sercu, że Bóg chce dla mnie jak najlepiej, że mnie kocha, tej samej nocy tej koleżance przyśnił się Jezus w monstrancji i jej mama która parę lat wcześniej zmarła, i razem klęczały w kościele i adorowały Pana Jezusa, w pewnym momencie ja wszedłem do kościoła, co zszokowało tą koleżankę i też uklęknąłem przy monstrancji i adorowałem Jezusa. Dla tej koleżanki ten sen był bardzo poruszający, bo od dawna nie widziała swojej mamy. Po jakimś czasie okazało się, że ta koleżanka która jest z Rybnika miała przyjechać do Bielska-b w odwiedziny do pewnego księdza, co było dla nas ogromnym szokiem, okazało się, że ten ksiądz prowadził moją wspólnotę i ona go zna, to właśnie ta pierwsza opcja w której prosiłem Boga by odpowiedział przez tego księdza... okazało się, że mimo, że ta dziewczyna jest z innej miejscowości zna tego księdza i miała do niego jechać. Bóg przez ten sen pokazał, że pragnie bym z Nim spędzał czas bym Go adorował w Monstrancji. Teraz nie tylko na Słowie Bożym i na podstawie tradycji mam przekonanie w prawdziwą obecność Jezusa w Eucharystii, ale też na takim doświadczeniu. Czemu postawiłem Bogu taką opcję odpowiedzi przez sms ? Bo wcześniej modliłem się by dołączyć do jakiejś wspólnoty i prosiłem Boga by mnie zaprosił przez kogoś bo sam nie mam odwagi i tamtego wieczora dostałem w smsie zaproszenie od koleżanki, dlatego podobnie chciałem by Bóg przy pomocy księdza ze wspólnoty odpowiedział mi w sms, wybrał drugą opcję sen, ale potwierdził dodatkowo tym, że ta koleżanka zna tego księdza. Opatrzność nas prowadzi nie ma przypadków w naszym życiu !

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 Місяць тому

      Na Słowie Bożym???? A gdzie Ty człowieku znajdujesz tam usprawiedliwienie dla tych praktyk?! Czyż Słowo Boże aż nadto nie przestrzega przed mszą?! Czy aż zbyt słabo przeklina wszystkich tych co to będą wprowadzać!!!

  • @natka8151
    @natka8151 10 місяців тому +24

    Miałam swego czasu zwatpienie w sercu czy naprawde w tym kawałku chleba jest Ciało i Krew Chrystusa i podczas pewnej Mszy zostało mi dane ujrzec na własne oczy jak Hostia promieniowała, biło z niej takie światło, ze do konca zycia bede to miała przed oczami. Ja wiem, ze to nie jest argument ale mi to wystarczyło. Od tamtej pory jestem bardziej niz pewna i nie dociekam wiecej🕊❤️‍🔥 Dobrze Mikołaj, ze poruszyłes ten temat!

    • @TheNadi16
      @TheNadi16 10 місяців тому +1

      Bo tam nie ma Chrystusa, Pan Jezus nie jest opłatkiem ,nie promował kanibalizmu , żydzi gorszyli się kiedy mówił o tym że trzeba jeść jego ciało , wieczerza była na pamiątkę , symboliczna, chleb i wino ,wam wina nie dają, mówił o ciele w sensie duchowym ,oni myśleli o krwi którą Jahwe zakazał spożywać. A katolicy zachowują post w piątek od mięsa, którego Bóg nie nakazał ale jedzą nieczysta wieprzowinę, krew ,kaszankę i inne. :( Czy ja nie lubię katolików ? Ja nie lubię nieprawdy wobec Tory i Ewangelii

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому +3

      I dlatego Biblia przestrzega, ze szatan będzie czynił wielkie znaki i cuda by zwieść wszystkich tych, co nie czytają Słowa Bożego.
      A gdybyś choć raz przeczytał Ewangelię, to wiedziałbyś ile Bóg umieścił w niej ostrzeżeń przed mszą. A nawet i przekleństw pod adresem tych, co ją wprowadzą i będą wmawiać ze Jezus jest tam obecny!

    • @danielwiecek7219
      @danielwiecek7219 10 місяців тому +1

      ​@@marcinkonieczny3737przed mszą dosłownie?

    • @natka8151
      @natka8151 10 місяців тому +8

      @@marcinkonieczny3737 Po pierwsze Natka to imie żenskie a po drugie skad ta absolutna pewnosc, ze nie czytam Biblii? Jesli znasz tak doskonale Biblie to pewnie pamietasz jak Jezus czynił cuda i faryzeusze mowili ze moca Belzebuba to czyni. Takze nie demonizuj bracie z całym szacunkiem. Bog zna nasze serca i widocznie w moim było pełno zwątpienia dlatego byl potrzebny widoczny znak. Widzisz, złozeczysz przeklenstwem i bijesz Biblia po głowie a tymczasem PAN mi juz 38 lat błogosławi. SHALOM🕊

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому +1

      @@danielwiecek7219 Tak - np Jezus gdy przestrzega, ze jak powiedzą ze On tam w skrytce (tabernakulum) jest, to by nie wierzyć, i nawet się tam nie udawać, gdyż Jego tam nie będzie.
      Nadto Biblia przestrzega, ze bez przelania krwi, nie ma ofiary (bezkrwawa ofiara mszy).
      Dalej - jedną ofiarą zostaliśmy zbawieni. I ta ofiara nie ma być powtarzana. KRK twierdzi że trzeba ją powtarzać. I takich wersetów mamy mnóstwo. Jednak jeszcze więcej (bezpośrednich) mamy ich w proroctwach mówiących o KRK - gdzie też prorocy kilkakrotnie zapowiadają obrzydliwy satanistyczny obrządek jaki będzie sprawowany w tym kościele.
      Biblia KRK zapowiada jako największą bluźnierczą i zbrodniczą instytucję. I np zapowiada, ze ten kościół będzie przez 1260 prześladował chrześcijan. I KRK dokładnie przez 1260 lat tropił, torturował i sadystycznie wymordował miliony chrześcijan!

  • @kcholewa55
    @kcholewa55 10 місяців тому +8

    Bóg zapłać.

  • @Maka.Paka.
    @Maka.Paka. 10 місяців тому +9

    Jakiś czas temu szukałem na Twoim kanale jakiegoś filmu związanego z realną obecnością Jezusa w Eucharystii. Ten filmik "spadł mi z nieba"😅 dzięki

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому +2

      Polecam w temacie: "Msza, prawdziwe oblicze eucharystii"

  • @biliharp9839
    @biliharp9839 10 місяців тому +8

    Super film! Jeden z rzymskich topowych pisarzy/filozofów (nie pamiętam jak się nazywał) napisał w I albo II wieku "...dziwni są Ci chrześcijanie, bo spotykają się codziennie na wieczornej wieczerzy i jedząc chleb i pijąc wino twierdz, że spożywają CIAŁO i piją KREW swojego Boga". Nie trzeba chyba dodawać, że był on poganinem. Pozdrawiam

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому +1

      To dobrze byś sobie przypomniał - gdyż raczej czytałem wszystkich piszących w temacie z tamtej epoki - i wszyscy oni zaprzeczali by chrześcijanie wierzyli w te pogańskie praktyki!!! I nawet twierdzili, ze chrześcijanie tak naprawdę są ateistami, skoro na ich wzór nie chcą bawić się w mszę!
      No ale jak mieli się Oni w to bawić, skoro Biblia aż tyle przestróg przed tym daje.

    • @biliharp9839
      @biliharp9839 10 місяців тому

      @@marcinkonieczny3737 Jak znajdę to dam znać.Czyli pierwsi chrześcijanie,ojcowie kościoła, męczennicy się mylili tak ? To nie pogańskie zwyczaje tylko Jezus jest obecny w Eucharystii, ale jak ktoś jest uparty i zamknięty na prawdę to nie ważne jakie argumenty się poda i tak zawsze będzie to samo "to pogańskie zwyczaje idp." ech... tak czy siak pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому

      @@biliharp9839 Wierz mi, że Ci pierwsi męczennicy się nie mylili! Oni wybierali śmierć, niż uczestnictwo w takich rytuałach - przed którymi też nie tylko Oni, ale przede wszystkim Bóg w Swoim Słowie przestrzega.
      Trzeba być straszliwie upartym i zamkniętym na prawdę, by wbrew TAK OCZYWISTYM I WYRAŹNYM wersetom nadal lawirować, że może jednak jakimś się uda usprawiedliwić ten satanistyczny obrządek mszy.
      PS Eucharystia tak wtedy, jak i dziś wśród biblijnych chrześcijan jest to dziękczynienie i uwielbienie. I nigdy chrześcijanie nie zrobili sobie z tego obrządku bezkrwawej ofiary!
      A czy wiesz choć z jakiego paragrafu pierwsi chrześcijanie byli skazywani na męczeństwo i śmierć w cesarstwie rzymskim?! Byli skazywani z paragrafu, że są ateistami! - A ateizm w tym religijnym imperium był karany śmiercią! Rzymianie mówili - czcicie Jezusa - OK - ale zróbcie dla Niego jakiś obrządek, sakrament, lub choćby obraz - byśmy widzieli że nie jesteście ateistami, a damy wam spokój. Jednak chrześcijanie woleli wybrać śmierć, niż by tak zluźnić Bogu.
      Polecam ci "List do Diogneta" (II W - Najdalej sto lat po Chrystusie) - Pragnie on poznać chrześcijaństwo, i apologeta chrześcijański w liście wyłuszcza mu to. Krótka, acz niezwykle ciekawa lektura:
      - Zero obrazów!!!
      - Zero jakiejkolwiek idolatrii!!!
      - Zero RELIGII POD JAKĄKOLWIEK POSTACIĄ!!!
      - Zero świętych dni, zero świętych czasów.
      - Zero nawet jakiejkolwiek diety, itd.
      Przeczytaj też Atenagorasa z Aten (pogański filozof ). Twierdził że chrześcijanie są jeszcze bardziej skretyniali niż żydzi. Że musi przeczytać ST, by zrozumieć żydów. A później NT, i wtedy on jako filozof zmiażdży chrześcijaństwo - I chłop się nawrócił. On to napisał list: "Prośba za chrześcijanami" (Do imperatorów; Marka Aureliusza Antonina i Lucjusza Aureliusza Kommudusa).
      List jest ogromną lekturą, ale podstawowy motyw listu, to udowodnienie, że chrześcijanie nie są ateistami (ateizm był karany śmiercią). Ale poza tym, mamy tu genialne pozabiblijne świadectwo; w co wierzyli chrześcijanie pierwszych wieków!
      Dowody są miażdżące. Więc jeśli nadal będziesz chciał upierać przy satanistycznych obrzędach mszy, to już nie będzie dla ciebie żadnego usprawiedliwienia, że może nie wiedziałaś, czy nie miałeś okazji zapoznać się z prawdą.

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 Місяць тому

      @@biliharp9839 Przypadkowo tu wszedłem, gdyż nie dostałem powiadomienia.
      "Czyli pierwsi chrześcijanie,ojcowie kościoła, męczennicy się mylili tak ?"
      - Pierwsi chrześcijanie często wybierali męczeńską śmierć, niż uczestnictwo w tym G.
      - Ojcowie kościoła i męczennicy? - a sprawdzałeś?
      Tylko JEDEN z nich wspomina o czymś takim - I tak się jakoś dziwnie składa, że autentyczność tego pisma była co najmniej bardzo wątpliwa - W PRZECIWIEŃSTWIE do Pism chrześcijańskich pierwszych wieków, a które polemizując z poganami, jasno mówili, że coś takiego w chrześcijaństwie byłoby nie do pomyślenia!!!
      Było jeszcze wielu, a którzy wspominali o Eucharystii. Tylko że Eucharystia przez chrześcijan jest dokładnie tym samym co wtedy - Dziękczynieniem - Gdyż tak się to słowo na polskie tłumaczy.
      A chrześcijańska Eucharystia nie ma absolutnie nic wspólnego z rzymsko katolicką - gdyż i jej jest skrajnym przeciwieństwem.
      Czyli uważasz że Jezus i będący pod natchnienie Ducha Świętego apostołowie się mylili? - gdy umieścili aż tyle przestróg przed mszą! - a nawet i przekleństwa pod adresem co ją będą wprowadzać!!!
      A dalej to już chyba o Sobie pisałeś (bo z całą pewnością nie o mnie): "jak ktoś jest uparty i zamknięty na prawdę to nie ważne jakie argumenty się poda i tak zawsze będzie to samo".
      Ja akurat zawsze na maksa i holistycznie analizuję wszelkie argumenty które mają jakąkolwiek szanse być prawdziwe. I zdecydowanie wybrał bym śmierć, niż świadome opowiedzenie się po stronie kłamstwa i fałszu.
      Tak że jeśli masz jakikolwiek argument za tym, ze Jezus i apostołowie się mylili (lub też cokolwiek innego) przestrzegając przed rzymską eucharystią, to śmiało dawaj - a ja postaram się dogłębnie i konstruktywnie przeprowadzić ich analizę.

  • @franekdolas8422
    @franekdolas8422 5 місяців тому +2

    Jestem uczniem Chrystusa dlatego wierzę że zmartwychwstały Chrystus zasiada od 2 000 lat w swoim uwielbionm ciele po prawicy Oja w niebie
    Mat 22:44 Powiedział Pan mojemu Panu: Siądź po mojej prawicy, aż położę Twoich nieprzyjaciół* jako podnóżek pod Twoje stopy
    Mar 14:62 A Jezus powiedział: Ja jestem; i zobaczycie Syna Człowieczego, siedzącego po prawicy Mocy Boga, i przychodzącego* z obłokami nieba
    Mar 16:19 A więc Pan, gdy to im powiedział, został wzięty do nieba i usiadł po prawicy Boga

  • @ania6047
    @ania6047 10 місяців тому +8

    Dla mnie najlepszym argumentem ZA jest reakcja mojego serca na Sakrament Eucharystii - poruszenia pełne miłości. To ewidentnie działanie łaski Bożej, ale mnie to głównie przekonuje o obecności Chrystusa w chlebie. Można rozumieć ale można też doświadczać. Chwała Panu!

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому +4

      OK Tylko że Biblia przestrzega przed mszą!!! A i ostrzega, ze nie ma nic tak zwodniczego, jak serce człowieka.
      Tylko Boże Słowo jest nieomylne. i dlatego to Nim mamy się jedynie bez obaw kierować - a i wszelkie nauki na zgodność z Nim sprawdzać.

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому

      @@magorzatadudek2962 Więc sprawdźmy - czym NAPRAWDĘ!!!!!! jest msza.
      W pierwszych wiekach chrześcijaństwa, to rzymskokatolicką eucharystię znajdziemy WYŁĄCZNIE w przestrogach w biblii - pomijając oczywiście sprawowanie jej pierwowzoru w rzymskich mszach (mała wiktima), gdzie rzymscy poganie też celebrowali bezkrwawą ofiarę - i też zjadali wtedy swoje bóstwo w opłatku z napisem "IHS" (Izyda, Horus, Set). I KRK gdy ten obrządek od nich odwzorował - TO NAWET INICJAŁÓW NA OPŁATKU NIE ZMIENIŁ!!!
      Chrześcijanie natomiast przez 2000 lat Eucharystię praktykowali WYŁĄCZNIE jako uwielbienie i dziękczynienie. I jak 2000 lat temu, to i dziś (biblijni) chrześcijanie tak samo to praktykują.
      Zresztą i w rzymskim katolicyzmie w początkach jego powstanie pod koniec 4 wieku *dekrety teodozjańskie) też nikomu się nie śniło by w chlebie miał być obecny Jezus. Prawdopodobnie pierwszy który wymyślił ten horror, to był Paschasius w 9 wieku - Za co nawiasem mówiąc Watykan go potępił!!! Jednak ta idea kilkaset lat później (z przyczyn czysto komercyjnych!!!) spodobała się władzą KRK. Jednak nakaz wierzenia w to wydano dopiero w roku bodajże 1539 - gdzie wielu rzymskich katolików zostało sadystycznie zamordowanych przez watykańskich siepaczy, gdyż nie zgodziło się oddać pokłonu opłatkowi. No przecież wystarczy znać cokolwiek Pismo Świętem, by wiedzić jak Katolicka eucharystia i msza są satanistycznym bluźnierstwem przeciw Bogu. Bo czy Biblia nie mówi, że człowiek nie może sobie uczynić, boga - gdyż to nie jest Bóg. A taki arcysatanista Wyszyński PUBLICZNIE!!! wmawiał, że ma taką władzę by stworzyć Boga. I ze może jeszcze tej władzy innym udzielać.

    • @ukaszkrawczyk6260
      @ukaszkrawczyk6260 10 місяців тому

      ​@@magorzatadudek2962z perspektywy protestanckiej problematyczny jest przebłagalny charakter mszy świętej. W Kościołach protestanckich Wieczerza Pańska jest wyłącznie ofiarą dziękczynną za dar zbawienia ale nie jest ofiarowywana za grzechy żywych i umarłych. W ujęciu protestancki ten aspekt katolickiej Eucharystii zaprzecza fragmentom Pisma Świętego mówiącym o tym, że ofiara Pana Jezusa była złożona raz na zawsze i nie może być ofiarowywana ponownie. Protestanci zatem nie wierzą w to że Pan Jezus jest składany na ołtarzu ale raczej wspominając i przeżywając na nowo to co Chrystus uczynił na Golgocie dziekują Bogu za zbawienie w doskonałej ofierze którą Pan Jezus tam złożył.

    • @ukaszkrawczyk6260
      @ukaszkrawczyk6260 10 місяців тому +1

      Podkreślany jest zatem pamiątkowy charakter Wieczerzy zgodnie ze słowami Pana Jezusa "to czyńcie na moją pamiątkę".

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому +3

      @@ukaszkrawczyk6260 Żydzi od wieków (od czasów wyjścia z Egiptu) praktykowali Paschę. I Jezus po prostu tłumaczy uczniom, że była Ona proroczą zapowiedzią Jego Zbawienia. I dlatego od tej pory, to mają Ją obchodzić na Jego pamiątkę. I biblijni chrześcijanie przez 2000 lat, po dziś dzień tak właśnie Paschę obchodzą.

  • @Joanna-hr6zw
    @Joanna-hr6zw 10 місяців тому +5

    Tak paniętam 40 lat temu uczył mnie Ksiądz na Katechezie.
    Tego nauczania nie podtrzymali rodzice, środowisko, szybko się rozmyło

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому +2

      Mnie też na Katechezie uczył ks. I nawet kazał biblię czytać. A ze pilny byłem, a i na serio to polecenie potraktowałem, to przestudiowałem Ją nieco - a następnie przedstawiłem co on nam o eucharystii powiedział, a co mówi Biblii - I dlaczego wszystko jest odwrotnie?
      Wściekły za to pytanie - i kompletnie nie umiejąc wytłumaczyć dlaczego nauczał inaczej niż wersety które mu pokazałem - mścił się na mnie za to do końca szkoły. A że był wpływowy księdzem - więc i potrafił to skutecznie robić.

  • @RobGroser
    @RobGroser 8 місяців тому +3

    Polecam książkę w tym temacie - Brant Pitre "Jezus i żydowskie korzenie Eucharystii".

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 Місяць тому

      Eucharystia - czyli dziękczynienie i uwielbienie, to wiadomo że ma żydowskie korzenie.
      No chyba że mówisz o rzymsko katolickiej eucharystii - a która nie ma nic wspólnego z chrześcijańską Eucharystią, gdyż ta rzymsko katolicka jest wierną kontynuacją rzymsko pogańskiej mszy - fasadowo przerobionej, by uchodziła za zgodną z Pismem.

  • @aniak1300
    @aniak1300 10 місяців тому +9

    Bardzo polecam książkę Brandt Pitre ,, Żydowskie korzenie Eucharystii ", dzięki niej wiele mi się rozjaśniło,wszystkie gesty i słowa Pana Jezusa. Polecili tę książkę na swoim kanale państwo Sowińscy🙂

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому +2

      Po co książka, skoro mamy to w Biblii. Żydzi już w Starym Przymierzu odprawiali sobie pogańskie msze - skoro biblia już wtedy przed tym przestrzegała. I też Jezus znając przyszłość, jak i apostołowie pod natchnieniem Ducha Świętego tez ją znali - I dlatego aż taki ogrom przestróg przed mszą umieścili - jak i przekleństwa pod adresem tych co to będą wprowadzać.

    • @TaaJew
      @TaaJew 10 місяців тому

      @@marcinkonieczny3737 Nie no, jak to. Co było odpowiednikiem mszy w starym przymierzu, który to odpowiednik był niemile widziany przez Boga? Żydzi składali Bogu ofiary. I to jest znaczenie mszy: ofiara. Ale pretensje protestantów (sam się do nich zaliczam, ale szukam prawdy) są takie, że ofiara Jezusa była złożona raz i na zawsze. A składanie ofiar ze zwierząt miało być tylko zapowiedzią ofiary Chrystusa, symbolem i jednym z „cieni rzeczy przyszłych”. Chrystus stoi w środku historii, a jako że jest dla nas teraz pojmowalny tylko tak, jak może, to rzuca cień na przeszłość, bo Ojciec świeci na Niego ze swojego wiecznego „teraz”. W każdym razie ofiary ze zwierząt były niemiłe Bogu tylko wtedy, gdy Izraelici odprawiali je, a nie zachowywali tego, co ważniejsze. Gdy była wśród nich nieprawość. Wtedy Bóg mówił przez Izajasza, że nie może ścierpieć tych wszystkich obrzędów. Gdyby ufać katolickiej wykładni, że msza to UOBECNIENIE ofiary Chrystusa, a nie powtórka z niej, to Bóg może się oburzać tylko wtedy, gdy katolicy to odprawiają, ale znowu ograniczają to do obrzędowości, a zaniedbują życie duchowe, które w przypadku wyznawcy Chrystusa ma przemieniać człowieka skutecznie, w przeciwieństwie do oschłego przestrzegania Prawa Mojżeszowego, które miało wykazać, że o własnych wysiłkach człowiek nie tylko nie jest w stanie na pełne dobro/niebo/Boga/zbawienie zasłużyć (mówię o tym zamiennie, wszak Chrystus rzekł „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem”), ale nawet nie ma zasługiwać, bo czyny stają się w pełni dobre wówczas, gdy nie wynikają z interesowności, lecz płyną z wdzięczności i hojności, co ofiara Chrystusa również nam uwydatnia. Przestróg przed katolickimi praktykami dopatrywałbym się prędzej w zapowiedziach, że powstaną tacy, którzy będą zakazywać wchodzenia w związki małżeńskie. Jednak nawet i ten fragment nie sugeruje, że trzeba potępić cały Kościół, który tak robi, ale tych konkretnych ludzi, którzy to wprowadzają, a później tych, którzy ten obowiązkowy celibat podtrzymują w istnieniu, mimo że już wiedzą, iż być go nie powinno.

    • @aniak1300
      @aniak1300 10 місяців тому +1

      @@marcinkonieczny3737 Po to,żeby nie być ignorantem i wiedzieć skąd się biorą pewne słowa i gesty Pana Jezusa, który jako człowiek był synem swego narodu i wszystko ,co robił jest zaczerpnięte z wiary tego narodu.

    • @magdahermanowicz4839
      @magdahermanowicz4839 10 місяців тому +2

      ​@@aniak1300
      Racja. Jezus Chrystus jest Żydem. Trzeba poznać tradycje i obyczaje narodu wybranego aby lepiej zrozumieć co miał Bóg na myśli. Wszystkie znaki, słowa, gesty, symbole mają wielkie znaczenie. Kto się tym interesuje wie o czym mówię.

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому +1

      @@aniak1300 Z tym argumentem się zgadzam. Jednak polecam w tej materii głównie rzetelne opracowania, gdyż fałszywek nie brakuje. I nawet nie zawsze autor celowo oszukuje. Ale często ma zbyt małą wiedzę bazową, jak np w tym filmie nasz drogi Mikołaj (a którego naprawdę szczerze polubiłem i cenię za to co robi - i z jaka odwagą moralną i cywilną to robi).
      Polecam więc sprawdzać wszelkie ich niusy - konstruktywnie i merytorycznie konfrontując ze sobą różne źródła.
      Jednak mamy coś jeszcze lepszego - I to nawet bez porównania lepszego. Wielu chrześcijan żyjąc blisko Boga, to od Niego mają wszelkie objawienia jak i co powinno być i wyglądać.

  • @lidiakedra1831
    @lidiakedra1831 10 місяців тому +3

    Dzięki, dzięki, potrzebowałam tego filmu:) Czekam na analizę biblijną!

  • @anastazjakot4620
    @anastazjakot4620 10 місяців тому +1

    Mikołaju kapusto ! Umacniasz moją wiarę 😊

  • @annaania3390
    @annaania3390 10 місяців тому

    dzięki, to było potrzebne:) przemawiasz z mocą

  • @patrycjabrzostek3727
    @patrycjabrzostek3727 10 місяців тому +3

    Świetny materiał ❤

  • @magdaliamilos1510
    @magdaliamilos1510 10 місяців тому +3

    Dziękuję

  • @piotrtarbicki4956
    @piotrtarbicki4956 10 місяців тому +3

    Dzięki genialny film potrzebowalem

  • @adrianprzybylski8221
    @adrianprzybylski8221 10 місяців тому

    Chwała Panu za ten film!

  • @PolaSobczyk
    @PolaSobczyk 10 місяців тому

    Dziękuję ❤

  • @magdahermanowicz4839
    @magdahermanowicz4839 10 місяців тому

    Super film, wartościowy materiał👍😊

  • @jansobieski6911
    @jansobieski6911 10 місяців тому +2

    Ilość cytatów przytlaczająca, Chwała Panu

    • @stefanziemniewicz7911
      @stefanziemniewicz7911 10 місяців тому

      Szkoda tylko że nie dodał, że tych wszystkich teologów ówczesny kościół potępił jako heretyków. I szkoda, że nie cytował wcześniejszych pisarzy, którzy wskazywali, na różnice pomiędzy chrześcijaństwem, a pogaństwem. I np że w przeciwieństwie do pogaństwa, to w chrześcijaństwie nie ma żadnych sakramentów, mszy, itp. diabelskich wynalazków.

    • @marcinsanatares5668
      @marcinsanatares5668 10 місяців тому

      Tylko zdecydowana większość setki lat po Chrystusie...

  • @magdape935
    @magdape935 10 місяців тому +1

    Bóg zapłać
    Super argumenty, gdybym była wątpiąca na pewno byś mnie nimi przekonał

  • @PRZEMYSAWMARCINKOWSKIofficial
    @PRZEMYSAWMARCINKOWSKIofficial 10 місяців тому +1

    Świetny materiał Mikołaju😍
    Jak to mawiają specjaliści od dietetyki - stajesz się tym co jesz w swojej diecie🫡 - 🤩😉pzdr dla wszystkich😇

    • @marcinsanatares5668
      @marcinsanatares5668 10 місяців тому +1

      Mt 15, 16. A on rzekł: Jeszczeż i wy nierozumni jesteście? 17. Nie rozumiecie, iż wszystko, co wchodzi w usta, do brzucha idzie i do wychodu się wyrzuca?

  •  10 місяців тому

    dobrze mówisz, świetnie przygotowany materiał =)

  • @hania33
    @hania33 10 місяців тому +2

    Pięknie. Dziękuję Mikołaju za ten film .Wspaniale przedstawiłeś realną obecność Pana Jezusa w komunii świętej .Nic dodać nic ująć . Nie rozumiem jak można nie wierzyć w przeistoczenie skoro sam Pan Jezus w biblii wyraźnie o Tym mówi, nie dziwiłabym się gdyby nie wierzyli w to ludzie którzy nie czytają , nie studiują Słowa Bożego na co dzień , ale to stwierdzają ludzie którzy nazywają siebie wykładowcami nauczycielami którzy kopią w Biblii na co dzień. Pozdrawiam z Panem Bogiem ❤

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому

      Biblię znam prawie na pamięć. I znam setki - a wręcz i tysiące przestróg przed szatańskim zwiedzeniem mszy. A nawet znam wersety gdzie osobiście Jezus przed tym satanizmem przestrzegał!!! - ale by Jezus miał jednocześnie gdzieś to potwierdzać??? Kto Cię dziewczyno aż tak straszliwie oszukał?!
      I nie zapomnij też podziękować Mikołajowi, że nie wspomniał, że ci teolodzy z 4 i 5 wieku na których się powołał, to za swoje poglądy zostali oni wyklęci jako heretycy przez ówczesny kościół!!!
      Czytaj Biblię i nie daj się aż tak oszukiwać. Polecam w temacie; "Msza, prawdziwe oblicze eucharystii".
      PS Biblia naprawdę nie bez powodu w proroctwach zapowiada mszę, jako jedno z największych bluźnierstw przeciw Bogu!

  • @NathanAlejver
    @NathanAlejver 10 місяців тому +4

    Bardzo dobry materiał, dzięki! ♥Chrystus dał nam nową mannę z nieba i miałoby to być tylko coś… symbolicznego? Zupełnie nie wynika to z Biblii. „Kto bowiem spożywa i pije niegodnie, ściąga na siebie wyrok potępienia, ponieważ *nie odróżnia Ciała Pana od zwykłego chleba*.” 1Kor 11:29

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому +1

      Werset wyrwany z kontekstu!!! - Doczytaj - bo już tylko ten werset w kontekście jasno pokazuje jak wielkim satanizmem jest msza.

    • @TaaJew
      @TaaJew 10 місяців тому

      Nie uważam, by rzeczywistość duchowa była „niewystarczająca”, zaś symbol ma za zadanie właśnie na nią wskazać, uwypuklić jej istotność. Jest ona istotniejsza niż to, czego doświadczamy zmysłami, ciałem. Aczkolwiek popełniłem pod tym filmikiem komentarz, który może paradoksalnie łączy nadrzędność duchowego życia z realną obecnością Chrystusa w Eucharystii. :)

    • @marcinsanatares5668
      @marcinsanatares5668 10 місяців тому

      Chrystus jest tym chlebem żywym który nie ginie. Ten chleb zaś który wchodzi w usta i idzie do brzucha, ginie i jest tylko symbolem. Cytujesz tutaj dosyć dziwne tłumaczenie. Tysiąclatka ma: 1 Kor 11,29 Kto bowiem spożywa i pije nie zważając na Ciało [Pańskie], wyrok sobie spożywa i pije.
      Symbol też można niegodnie używać. Np. Flaga Polski symbolizuje Polskę i gdyby korzystać z niej bez szacunku, nie rozróżniając, że symbolizuje ona Polskę, to jest: gdyby używać jej jak zwykłego materiału to doszłoby do znieważenia flagi. Pamiątka Jezusa ma szczególne znaczenie właśnie przez swą symbolikę.

    • @ukaszkrawczyk6260
      @ukaszkrawczyk6260 10 місяців тому +1

      Problem w tym, że taką interpretacja 1Kor 11,29 pomija całkowicie kontekst w którym ten werset się pojawia. Komentując go warto zauważyć, że pierwszy List Pawła do Koryntian jest listem interwencyjnym, który przede wszystkim dotykał kwestii podziałów i braku jedności wśród społeczności korynckiej. W zborze istniały wzajemnie rywalizujące że sobą frakcje (ze względu na powiązania z określonym apostołem/nauczycielem jak również frakcje wynikające z różnego statusu społecznego). Paweł w tym liście omawia różne aspekty życia we wspólnocie korynckiej aby zachęcić ich ponownie do jedności. Z jednej strony wskazuje, że razem stanowią jedno Ciało Chrystusa, ale również ostrzega przed bożym sądem tych którzy są odpowiedzialni za podział wspólnoty (3,16-22). Wydaje się zatem, że wyrażenie „nie zważać na Ciało” w rozdziale 11 należy rozumieć właśnie w kontekście problemu zboru, z którym Paweł walczy w tym liście. Paweł kilkukrotnie używa określenia „Ciało” w odniesieniu do wspólnoty (1Kor 10,17; 1Kor 12,12) podkreślając właśnie to, że wierzący stanowią jedno w Chrystusie i jest to jedno z głównych określeń (obok „świątyni Bożej”) Kościoła w tym liście. Warto tu nadmienić, że najstarsze manuskrypty w 1 Kor 11,29 nie mają określenia „Pańskie” w odniesieniu do ciała dlatego część tłumaczeń umieszcza je w nawiasie kwadratowym. Nie jest zatem niczym szczególnym, że tego określenia „Ciało” Paweł użyłby w odniesieniu do wspólnoty wierzących w rozdziale 11 skoro używa go zarówno we fragmentach wcześniejszych (1Kor 10,17 w kontekście Eucharystii/Wieczerzy Pańskiej właśnie) jak i późniejszych (np. 1Kor 12,12). Ponadto Paweł bezpośrednio po omawianiu kwestii Wieczerzy przechodzi w kolejnym rozdziale do dokładniejszego omówienia tego obrazu, w którym poszczególni wierzący stanowią członki jednego „Ciała”, w którym żaden nie może powiedzieć o drugim, że go nie potrzebuje.
      Patrząc zupełnie obiektywnie to problem jaki Paweł omawia w 11 rozdziale dotyczy tego jak wyglądała Wieczerza Pańska/Eucharystia u koryntian, która wyrażała właśnie wspomniane przeze mnie wcześniej podziały i brak jedności co wyrażało się w tym, że jedni nie czekali na drugich, obżerali się i upijali a kiedy przychodzili potem biedniejsi to już nawet nie mieli co jeść. Paweł zatem stwierdza, że konsekwencją „nie zważania na Ciało” (nie zważanie na innych członków wspólnoty z którymi stanowi się jedno Ciało) przez jakąś część koryntian był Boży sąd: „(29) Albowiem kto je i pije niegodnie, NIE ZWAŻAJĄC NA CIAŁO PAŃSKIE, SĄD WŁASNY JE I PIJE.” o czym pisał już we wcześniejszych częściach listu (3,16-22). Dlatego Jego ostateczne zalecenia do nich dotyczą właśnie właściwej postawy względem innych członków wspólnoty w kontekście chrześcijańskiego spotkania: „(33) A tak, bracia moi, gdy się schodzicie, aby jeść, CZEKAJCIE JEDNI NA DRUGICH. (34) Jeśli kto głodny, niech je w domu, ABYŚCIE SIĘ NA SĄD NIE SCHODZILI.” Nie ma tam żadnego innego zalecenia np. aby pamiętali co spożywają (w rozumieniu katolickim prawdziwe Ciało Chrystusa), ale aby po prostu czekali jedni na drugich aby spożyć Wieczerzę. Dlatego też odczytanie tego wyrażenia jako odnoszącego się do wspólnoty jest raczej dość naturalne i wynika po prostu z kontekstu tego fragmentu jak również odczytania go w ujęciu całego listu. Nawet w komentarzach katolickich można spotkać się z taką interpretacją choć najczęściej próbuje się łączyć że sobą 2 znaczenia określenia "Ciało" w tym miejscu.

    • @ukaszkrawczyk6260
      @ukaszkrawczyk6260 10 місяців тому

      Manna z Nieba jest czymś realnym ponieważ jest nią Boży Syn, który zstąpił z nieba aby dać życie światu poprzez swoją śmierć. Jego ofiarą z ciała i krwi jest dziś dla nas źródlem prawdziwego i wiecznego życia. Tak jak ziemski chleb i napój podtrzymują nasze życie na chwilę tak ofiara Chrystusa zaspokaja nasze duchowe potrzeby już na zawsze kiedy ufamy mu i przyjmujemy poprzez wiarę to co dla nas uczynił. I to właśnie wspominamy i wyrażamy poprzez udział w Eucharystii/Wieczerzy Pańskiej. Poprzez symbol wspominamy realną rzeczywistość która przyszła z Chrystusem - naszym Chlebem Życia.

  • @szarykatolik9398
    @szarykatolik9398 10 місяців тому +11

    O Panie. Jak raz nie ma filmów, tak teraz dwa w ciągu tygodnia.

    • @DobraNowinaNet
      @DobraNowinaNet  10 місяців тому +11

      Koniec wakacji!
      Wracamy do szkoły! :D

    • @aniajanik4934
      @aniajanik4934 10 місяців тому +1

      No o super. Dziękuję ci Mikołaju

    • @szarykatolik9398
      @szarykatolik9398 10 місяців тому +1

      @@aniajanik4934 Mikołaj tak wcześnie? Jeszcze się jesień nie zaczęła.

    • @aniajanik4934
      @aniajanik4934 10 місяців тому +1

      @@szarykatolik9398 jesienią Mikołaj tez jest nam potrzebny .

  • @robert.m1
    @robert.m1 5 місяців тому

    Te slowa Ewangelii sa cialem i życiem,...ten chleb to jest cialo moje ...kielich krwi mojej.
    Wierzymy a nie wiemy.
    Przeczuwamy i doswiadczamy Bożą moc i opieke.
    Grzeszny zawolalem w trwodze do Boga i On nie zwlekał. Uzdrowil mnie i dał sile zmienić moje zycie.
    Wiyspowiadalem sie z "calego życia" i dopiero dane mi bylo żalować, bo żal za grzechy to poznanie skutku mojego odrzucenia daru bożego. Poznałem w jaki sposub krzywdziłem się sam i otoczenie.
    Poznalem co stracilem przez ten czas gdy żyłem w mgle swoich grzechów.
    Uważalem sie za mądrego, i co z tego jak na swej duszy ponioslem strate.😢
    Z pokorą dziekuje Panie za Odkupienie.

  • @Szymon.Zielinski
    @Szymon.Zielinski 10 місяців тому +3

    To, że 400 lat po wydarzeniach ktoś stwierdził, że "tak jest " nie jest dowodem na to, że tak jest.

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому +2

      A w dodatku że - czego niestety Mikołaj nam nie powiedział - ówczesny kościół uznał ich za heretyków!!!

    • @Szymon.Zielinski
      @Szymon.Zielinski 10 місяців тому +2

      ​@@marcinkonieczny3737ale po co o tym wspominać. To niedobra jest.

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому +2

      @@Szymon.Zielinski A poza tym nie wiem, czy to się nie wpisuje w jakże modną i wygodną retorykę, że to wszystko to "atak na kościół".
      A tak swoją drogą, to czemu jeszcze oficjalnie nie ogłosili Jezusa jako wroga tego kościoła nr 1 Przecież nikt aż tyle nie wypowiedział przeciw temu kościołowi co właśnie On - np przez to że posyłał proroków - a którzy w proroczych zapowiedziach, okropnie szkalowali ten kościół.

  • @uzytkownikinternetu2973
    @uzytkownikinternetu2973 8 місяців тому +3

    Argumentem za byłoby gdyby apostołowie i uczniowie Jezusa wierzyli obecność Jezusa w chlebie i pisali o tym w listach, Dziejach apostolskich, a na ostatniej wieczerzy ani Jezus ani apostolstwie o tym nie mili zielonego pojęcia. Gdyby przyjąć że Jezus to kawałek chleba to ilu Jezusów było na ostatniej wieczerzy? Ilu Jezusów spadło na podłogę i nikt ich nie zjadł w postaci okruchów? Chyba najlepszym wyjaśnienie czym jest łamanie chleba i błogosławienie kielicha tak ja kazał czynić Jezus na jego pamiątkę jest List do koryntian 1Kor 10:16-17 (Kielich błogosławieństwa, który błogosławimy, czy nie jest wspólnotą krwi Chrystusa? Chleb, który łamiemy, czy nie jest wspólnotą ciała Chrystusa? My bowiem, choć liczni, jesteśmy jednym chlebem i jednym ciałem, bo wszyscy jesteśmy uczestnikami jednego chleba.) gdyby ten chleb był realnym ciałem Chrystusa napisałby Paweł ( Ciało Chrystusa, który łamiemy, czy nie jest wspólnotą Ciała Chrystusa? My bowiem, choć liczni, jesteśmy jednym chlebem i jednym ciałem, bo wszyscy jesteśmy uczestnikami jednego Ciała Chrystusa.) Widać tu wyraźnie że chleb jest wspólnotą Ciała Chrystusa którym są ludzie nowo narodzeni, a nie chleb. Chleb który na pamiątkę łamie Ciało Chrystusa wyraża wspólnotę spotkania Ciała Chrystusa.

  • @hypercomplexseminar
    @hypercomplexseminar 10 місяців тому

    Dobre!

  • @marcinsanatares5668
    @marcinsanatares5668 10 місяців тому +4

    26:01 Mówisz: *„Myślę, że chodzi trochę o pokorę. W jakim miejscu historii jesteśmy już 2000 lat po Chrystusie. I nie możemy całkowicie ignorować tekstów ludzi, którzy już znali ludzi którzy znali apostołów.”*
    Ale jak mieliby wyglądać te „wilki w owczej skórze” (Mt 7, 15) albo ten „szatan który udaje anioła światowości”, które go sługi udają apostołów itd.? Jakbyś był takim fałszywym nauczycielem to nie chciałbyś się chwalić, że znałeś kogoś kto tam znał apostoła, a więc znasz prawdę itd.?
    W listach czytamy, że Jan pisze, że i za jego życia pojawiali się jacyś przywódcy w Kościele, którzy nie chcieli go przyjąć:
    3 list Jana 1, 9 Napisałbym był może do Kościoła; ale ten, który lubi zajmować pierwsze miejsce między nimi, Diotrefes, nie przyjmuje nas.
    Więc widzisz, że jeszcze za życia Jana Apostoła, w Kościele „pierwsze miejsce” zajmuje jakiś fałszywy nauczyciel Diotrefes, który przewodzi Kościołem, a Apostoła Jana nie chce przyjąć. Mógłby się potem taki też i chwalić, że oto: „ja znałem Jana” itd.
    O takich też pisze i Paweł, że wysyłali listy polecające i próbowali udawać, że oni to właśnie mają władzę od apostołów i chcieli podważyć dzieło Boże. (Na znajomości ludzi się opierali nie zaś na okazaniu ducha i mocy.)
    To wszystko miało się dziać, a Kościół Rzymski zachowywał też tylko te teksty wczesnochrześcijańskie, które uznawał za dobre i pasujące do jego nauki. Niszczono przecież te które uznawano za heretyckie.
    W tym wszystkim najważniejsze jest nie zdanie tych którzy twierdzą, że znają kogoś kto znał tam kogoś, bo tak to się rodzą plotki, lecz same zapisane słowa apostołów i Jezusa Chrystusa.
    Jezusa Chrystusa który mówi o chlebie: „To jest ciało moje” (Mt 26,26, Łk 22,19, 1 Kor 11,24, Mk 14,22). Mówi: „To jest” a nie: „to symbolizuje”, ale tak samo mówi: „A który został posiany między ciernie, *ten jest,* który słucha słowa, a troska świata tego i szukanie bogactw zadusza słowo” (Mt 13, 22.) Więc mówi, że ziarno „jest” a nie „symbolizuje” coś i za każdym razem kiedy wyjaśnia przypowieści używa słowa „jest” i „są” nie mówi nic zaś, że „symbolizuje”:
    Mt 13, 36 Wtedy rozpuściwszy rzesze, przyszedł do domu. I przystąpili do niego uczniowie jego, mówiąc: Wyłóż nam przypowieść o kąkolu w roli.
    37 A on odpowiadając, rzekł im: Tym, który sieje dobre nasienie, *jest* Syn Człowieczy.
    38 A rolą *jest* świat, a dobrym nasieniem *są* synowie królestwa, a kąkolem synowie złego.
    39 Nieprzyjacielem zaś, który go nasiał, *jest* diabeł, a żniwem jest koniec świata, żeńcami zaś są aniołowie.
    40 Jak więc kąkol zbierają i palą ogniem, tak będzie na końcu świata.
    Wiec używa słowa „jest” gdy wyjaśnia przypowieść i mówi co w tej przypowieści co symbolizuje. Rola w przypowieści symbolizuje świat. Więc Jezus mówi: „rolą jest świat”.
    Jezus mówi: „Ja jestem bramą” (J 10,9) i choć używa słowa „jestem” należy rozumieć go duchowo a nie dosłownie. Także Jezus jest dla nas duchowym pokarmem, a nie dosłownym pokarmem. Żywi naszego ducha - nie zaś nasze ciało.
    Że zaś nie chodziło o to, że Jezus dosłownie jest tym chlebem, poznajesz po słowach Jezusa, który mówi:
    Mt 15, 16. A on rzekł: Jeszczeż i wy nierozumni jesteście? 17. *Nie rozumiecie, iż wszystko, co wchodzi w usta, do brzucha idzie i do wychodu się wyrzuca?*
    Zdanie Chrystusa na temat pokarmów jest jasne: *To co wchodzi w usta nic nie znaczy, bo idzie do brzucha i zmienia się w odchody.* Jezus naucza: „Nie rozumiecie, iż nic z tego co z zewnątrz wchodzi w człowieka, nie może go splamić, bo nie wchodzi w serce jego, ale w brzuch idzie” (Mk 7, 18 19.)
    Skoro zatem nie może go splugawić, to i nie może go uświęcić. Dlaczego bowiem nie może go splugawić, jak mówi?: *„bo nie wchodzi w serce jego, ale w brzuch idzie”* Także i Jezus nie przyszedł po to by wchodzić nam w brzuch ale w serce. Sam przecież mówi, że to co wchodzi w brzuch jest bez pożytku, bo zmienia się w odchody. Więc nie o ten pokarm fizyczny, który zmienia się w odchody, chodzi Jezusowi, ale o ten pokarm duchowy - który odmienia serce.
    O tym pokarmie też mówi:
    Jana 4, 31. A tymczasem prosili go uczniowie, mówiąc: Rabbi! jedz. 32. A on im rzekł: *Mam ja pokarm do jedzenia, o którym wy nie wiecie.* 33. Mówili tedy uczniowie między sobą: Czy może kto przyniósł mu jeść? 34. Rzekł im Jezus: *Mój pokarm jest, żebym czynił wolę tego, który mnie posłał* , abym wykonał sprawę jego.
    1 do Kor 3, 1. I ja, Bracia, nie mogłem do was mówić jako do duchownych, ale jako do cielesnych, jako do malutkich w Chrystusie. 2. *Dałem wam mleko na napój, nie pokarm, boście jeszcze nie mogli,* a i teraz jeszcze nie możecie, bo dotąd cieleśni jesteście.
    A Apostoł Paweł co mówi o dosłownych pokarmach:
    Do Rzymian 14, 15. Ale jeśli dla pokarmu brata twojego zasmucasz, już nie wedle miłości postępujesz. Przez jedzenie twoje nie gub tego, za którego Chrystus umarł. 16. Niechże dobro wasze bluźnione nie będzie; 17. *Królestwo Boże bowiem nie jest pokarmem i napojem, ale sprawiedliwością i pokojem i weselem w Duchu Świętym.* 18. Kto w tem służy Chrystusowi, ten podoba się Bogu, a ludziom jest przyjemny. 19. Starajmy się więc o to, co do pokoju dopomaga, i o to, co jest ku wzajemnemu zbudowaniu. 20. nie psuj dla pokarmu sprawy Bożej.
    A o dosłownym spożywaniu mówi jasno:
    1 do Kor 8, 8. *Przecież pokarm nie przybliży nas do Boga. Ani nie będziemy ubożsi, gdy przestaniemy jeść, ani też jedząc nie wzrośniemy w znaczenie.*
    Gdyby zaś Apostoł Paweł wierzył w to, że Jezus jest dosłownie pokarmem w postaci Eucharystii, jakżeby mogło przejść mu przez usta zdanie: „Przecież pokarm nie przybliży nas do Boga. Ani nie będziemy ubożsi, gdy przestaniemy jeść, ani też jedząc nie wzrośniemy w znaczenie.”?
    Prawdą wielką jest, że Jezus jest dla nas pokarmem, że jego ciało to chleb, a krew prawdziwie jest nam napojem. Tylko, że nie mamy rozumieć tego jak ci którzy rozumieli dosłownie i się gorszyli, lecz rozumować duchem w sposób duchowy; cielesne bowiem rozumowanie na nic się nie przyda:
    Jana 6, 53. Rzekł im tedy Jezus: Zaprawdę, zaprawdę wam powiadam: Jeśli nie będziecie jedli ciała Syna człowieczego i pili krwi jego, nie będziecie mieć żywota w sobie. 54. Kto pożywa ciało moje i pije krew moją, ma żywot wieczny, i ja go wskrzeszę w ostatni dzień, 55. *Albowiem ciało moje prawdziwie jest pokarmem, a krew moja prawdziwie jest napojem.* 56. Kto pożywa ciało moje i pije krew moją, we mnie mieszka, a ja w nim. 57. Jak posłał mnie żyjący Ojciec, tak ja żyję przez Ojca: a kto pożywa mnie, ten też żyć będzie przez mnie. 58. To jest chleb który z nieba zstąpił. Nie jak ojcowie wasi jedli mannę i pomarli. Kto pożywa tego chleba, żyć będzie na wieki. 59. To powiedział nauczając w bóżnicy, w Kafarnaum. 60. Wielu tedy uczniów jego, usłyszawszy rzekło: Twarda jest ta mowa, i któż jej słuchać może? 61. A Jezus poznawszy sam w sobie, że na to szemrają uczniowie jego, rzekł im: To was gorszy? 62. A cóż jeśli zobaczycie Syna człowieczego wstępującego tam, gdzie był pierwej? 63. Duch jest, który ożywia, *ciało na nic się nie zda: słowa, które ja wam powiedziałem, duchem i żywotem są.* (…) 67 Odtąd wielu uczniów jego wycofało się, i już z nim nie chodzili.
    Duchem są te słowa które mówił, więc nie materialnie lecz duchowo je rozumiejmy. Nie o materialny chleb który ginie mamy się troszczyć.
    Mat 16, 7. *A oni myśleli sami w sobie, mówiąc: Żeśmy nie wzięli chleba.* 8. A wiedząc Jezus, rzekł: Cóż myślicie między sobą, małej wiary, że chleba nie macie? 9. Jeszcze nie rozumiecie, ani nie pamiętacie pięciu chlebów na pięć tysięcy ludzi, i wieleście koszów zebrali? 10. Ani siedmiu chlebów na cztery tysiące ludzi, i wieleście koszów wzięli? 11. *Czemuż nie rozumiecie, żem wam nie o chlebie mówił* : strzeżcie się kwasu faryzeuszów i Saduceuszów? 12. Wtedy zrozumieli, że nie mówił, aby się strzegli kwasu chlebowego, ale nauki Faryzeuszów i Saduceuszów.
    J 6, 26 W odpowiedzi rzekł im Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Szukacie Mnie nie dlatego, żeście widzieli znaki, ale dlatego, żeście jedli chleb do sytości. 27 *Troszczcie się nie o ten pokarm, który ginie, ale o ten, który trwa na wieki,* a który da wam Syn Człowieczy; Jego to bowiem pieczęcią swą naznaczył Bóg Ojciec».
    Niech mi będzie wolno śmiało powiedzieć, że zganił tych którzy pożądali dosłownego chleba, a także, że ten chleb eucharystii nie trwa na wieki lecz ginie; gnije jak i wszystko co materialne i widzialne.
    I Do Koryntian 4, 19 gdyż my nie wpatrujemy się w to, co widzialne, ale w to, co niewidzialne. *Rzeczy bowiem, które widzimy, są doczesne, a których nie widzimy, są wieczne.*
    Widzialny zatem chleb eucharystii, nie jest wieczny, a przez to nie jest tym chlebem o który każe troszczyć się Chrystus tym: „który trwa na wieki”.
    Wiec słusznie na pamiątkę Jezusa spożywać chleb i wino jako symbol i przypomnienie by duchowo odżywać się Jezusem i być z nim jednym ciałem. Jak bowiem baranek paschalny symbolizował Jezusa a nie był Jezusem, i jak pascha miała przypominać o wyjściu z Egiptu, tak i my winniśmy przypominać sobie o naszym wyzwoleniu i powinności.
    Nie uzależnił bowiem Bóg zbawienia od tego czy ktoś dosłownie spożywa jakiś pokarm, lecz od tego czy duchowo spożywa pokarm naśladując Jezusa i czyniąc wolę tego który go posłał.

    • @adikop
      @adikop 4 місяці тому

      Eucharystia jest prawdziwa i biblijna.
      23 Ja bowiem otrzymałem od Pana to, co wam przekazałem, że Pan Jezus tej nocy, kiedy został wydany, wziął chleb 24 i dzięki uczyniwszy połamał i rzekł: «To jest Ciało moje za was [wydane]. Czyńcie to na moją pamiątkę». 25 Podobnie, skończywszy wieczerzę, wziął kielich, mówiąc: «Ten kielich jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę». 26 Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie. 27 Dlatego też kto spożywa chleb lub pije kielich Pański niegodnie, winny będzie Ciała i Krwi Pańskiej
      (1 Kor 11,23-27)
      Czy wobec tego mamy wierzyć, że Eucharystia Eucharystia na pewno jest biblijna? Jasne, że tak "Czyńcie tak na moją pamiątkę". A czy pamiątka nie odwołuje się wyłącznie do upamiętnienia czegoś? Nie sądzę, żeby naukę o życiu wiecznym Jezus nazwał pamiątką w znaczeniu jakiegoś pamiętnego wydarzenia lub spotkania towarzyskiego. W Biblii wiele razy "pamiątką" nazywano prawdziwą ofiarę (Wj 30,16; Lb 31,54; Syr 45,16; Syr 50,16)
      Nie na darmo Pismo mówi o Jezusie: "Tyś kapłanem na wieki na wzór Melchizedeka" (Hbr 5,6b)
      Albo słowa Pawła apostoła: "Przypatrzcie się Izraelowi według ciała! Czyż nie są w jedności z ołtarzem ci, którzy spożywają z ofiar na ołtarzu złożonych?" (1 Kor 10,18)
      Ziemska liturgia daje nam przedsmak uczestnictwa w liturgii niebiańskiej sprawowanej w świętym mieście, Jeruzalem:
      "Wy natomiast przystąpiliście do góry Syjon, do miasta Boga żyjącego, Jeruzalem niebieskiego, do niezliczonej liczby aniołów, na uroczyste zebranie, do Kościoła pierworodnych, którzy są zapisani w niebiosach, do Boga, który sądzi wszystkich, do duchów sprawiedliwych, które już doszły do celu, do Pośrednika Nowego Testamentu - Jezusa, do pokropienia krwią, która przemawia mocniej niż [krew] Abla." (Hbr 12,22-24)
      Ktoś słusznie powie, że ofiara Jezusa Chrystusa jest JEDNA JEDYNA i nie trzeba jej nigdy powtarzać (Hbr 10,12-18)
      Jednak pragnę zauważyć, że Eucharystia nie jest powtarzaniem ofiary, lecz jej UOBECNIENIEM. W czasie liturgii słyszymy: "Wejrzyj, prosimy, na ofiarę Twojego Kościoła, uznaj, że jest to ta sama ofiara, przez którą nas chciałeś pojednać ze sobą."
      Już nawet starożytny katechizm z 1567 roku mówi to samo: Wyznawamy, że jedna i taż jest ofiara i za jednę mieć ją mamy, która się we Mszy sprawuje i która na krzyżu ofiarowana była. (...) ponieważ Pan tak rozkazał, mówiąc: To czyńcie na pamiątkę moją - w tym Sakramencie ustawicznie odnawiane bywa.
      W Dziejach Apostolskich czytamy o Kościele: "Trwali oni w nauce Apostołów i we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwie" (Dz 2,42)
      Jeśli chcielibyśmy wysnuć wniosek, że Ciało i Krew (w Biblii zostały użyte słowa "sarks kai haima") są symbolami wiary lub nauki Chrystusa, powinniśmy się pochylić nad takimi fragmentami biblijnymi:
      Na to Jezus mu rzekł: "Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew [gr. sarks kai haima], lecz Ojciec mój, który jest w niebie." (Mt 16,17) tutaj widać dosłowne znaczenie człowieka, w sensie materialnym.
      "Zapewniam was, bracia, że ciało i krew nie mogą posiąść królestwa Bożego, i że to, co zniszczalne, nie może mieć dziedzictwa w tym, co niezniszczalne." (1 Kor 15,50) jak widać w tym znaczeniu nie ma mowy o duchowej symbolice krwi i ciała, lecz widać dosłowne nawiązanie do osoby fizycznej
      Podobne fragmenty to: J 1,12-13; Ga 1,16-17; Ef 6,12; Hbr 2,14.
      Dla Hebrajczyka, Żyda, czyli człowieka o umysłowości semickiej, a takimi ludźmi byli na przykład apostołowie, "ciało i krew" znaczyły cielesną realność osoby ludzkiej, a nie symbolikę czysto duchową.
      Kiedy św. Jan chciał przekazać naukę o tym, iż Jezus stał się czlowiekiem, również wspomina o ciele, jako czymś materialnym: "A słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy" (J 1,14)
      We fragmentach o przenośnym znaczeniu: "Ja jestem bramą" (J 10,7), "Ja jestem światłością świata" (J 8,12) zostało użyte greckie slowo "eimi". Jednak kiedy Jezus ustanawia Eucharystię użyte jest słowo "estin".
      Albo czy w relacji św. Pawła w 11. rozdziale Pierwszego Listu do Koryntian jest w ogóle jakiekolwiek prawdopodobieństwo, że "ciało" ma znaczenie symboliczne w zdaniu "To jest Ciało moje za was wydane"? Nie! to zdanie wyklucza inne rozumienie ciała niż to fizyczne i materialne. Słowo "sarks", oznaczające materialne, wręcz mięsiste rozumienie ciała różni się od "soma", które już można interpretować na różne sposoby (duchowe i materialne).
      Ireneusz, który był uczniem Polikarpa (ucznia apostołów) tak przedstawia sprawę Ciała i Krwi:
      "Ciało i Krew Chrystusa jest czystą ofiarą Nowego Przymierza. Także swoim uczniom radził, by składali Bogu ofiarę z pierwocin Jego stworzeń, nie jakby tego potrzebował, ale by oni ze swej strony nie okazali się bezowocni i niewdzięczni. Wziął więc chleb pochodzący ze stworzenia, składał dzięki i mówił: To jest ciało moje. I podobnie o kielichu, który pochodzi ze stworzenia przeznaczonego dla nas, wyznał, że jest to Jego krew, i wyjaśnił, że chodzi o nową ofiarę Nowego Testamentu. Tę ofiarę otrzymał Kościół od Apostołów i składa ją Bogu na całym świecie, Bogu, który daje nam pożywienie jako pierwociny swoich darów w Nowym Testamencie." (AH IV,17,5)
      Czy nawet pierwsi ojcowie Kościoła, uczniowie apostołów od samego początku mylą się w tak kluczowej kwestii?
      A teraz przyjrzyjmy się temu fragmentowi:
      "Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata». Sprzeczali się więc między sobą Żydzi mówiąc: «Jak On może nam dać [swoje] ciało do spożycia?» Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim." (J 6,51-57)
      Do myślenia daje, że Jezus objawia tę trudną naukę, którą nie wszyscy rozumieją.
      „Odtąd wielu uczniów Jego odeszło i już z Nim nie chodziło.”
      Czemu tak wielu uczniów odeszło od Niego po takiej nauce? Zgorszyli się tym, co Jezus powiedział o dosłownej konieczności spożywania Jego Ciała i picia Jego Krwi.
      "Kielich błogosławieństwa, który błogosławimy, czy nie jest udziałem we Krwi Chrystusa? Chleb, który łamiemy, czyż nie jest udziałem w Ciele Chrystusa? Ponieważ jeden jest chleb, przeto my, liczni, tworzymy jedno Ciało. Wszyscy bowiem bierzemy z tego samego chleba." (1 Kor 10,16-17)

  • @adamkowalski1968
    @adamkowalski1968 10 місяців тому +2

    To mi się podoba 😊.
    Polecam książkę Jezus I żydowskie korzenie Eucharystii autorstwa Pana Brant Piter , wtedy wszystkie wątpliwości na ten temat pozostaną tylko przeszłością.

    • @adamkowalski1968
      @adamkowalski1968 10 місяців тому +2

      @@Jerzy956 Więc co poszło u ciebie nie tak?

    • @krzysztofcristero4710
      @krzysztofcristero4710 10 місяців тому +1

      Myślę, że bardzo wyczerpuje temat Ks. Mariusz Rosik w książce Eucharystia w Tradycji Biblijnej, książka ma około 1000 stron :), ale polecam zajrzeć na jego stronę w dziale wykłady "Eucharystia w Biblii"

    • @krzysztofcristero4710
      @krzysztofcristero4710 10 місяців тому

      @@Jerzy956Jeśli jest Pan po uważnej lekturze Pisma Św, to powinien Pan doskonale znać te fragmenty:
      "I On ustanowił jednych apostołami, innych prorokami, innych ewangelistami, innych pasterzami i nauczycielami"
      "I tak ustanowił Bóg w Kościele najprzód apostołów, po wtóre proroków, po trzecie nauczycieli, a następnie tych, co mają dar czynienia cudów, wspierania pomocą, rządzenia oraz przemawiania rozmaitymi językami."
      "Uważajcie na samych siebie i na całe stado, nad którym Duch Święty ustanowił was biskupami, abyście kierowali Kościołem Boga, który On nabył własną krwią."
      "Kiedy przechodzili przez miasta, nakazywali im przestrzegać postanowień powziętych w Jerozolimie przez Apostołów i starszych. Tak więc utwierdzały się Kościoły w wierze i z dnia na dzień rosły w liczbę."
      "Mamy zaś według udzielonej nam łaski różne dary: bądź dar proroctwa - [do stosowania] zgodnie z wiarą; bądź to urząd diakona - dla wykonywania czynności diakońskich; bądź urząd nauczyciela - dla wypełniania czynności nauczycielskich; bądź dar upominania - dla karcenia. Kto zajmuje się rozdawaniem, [niech to czyni] ze szczodrobliwością; kto jest przełożonym, [niech działa] z gorliwością;"
      Ja bardzo powierzchownie znam Pismo Św, jednak mam świadomość, że są takie fragmenty w Piśmie Św, które wskazują na pewną hierarchie w kościele. Zastanawiam się skoro Pan zna tak dobrze Pismo Św, to czemu Pan o nich nie wie ? czy zapomniał ? Czy może okłamał, że zna Pismo Św ? Trzeba modlić się pokorę, cytuje Pan fragment o tym, że kto się wywyższa będzie poniżony, to warto być pokornym.

  • @antoniwysocki1700
    @antoniwysocki1700 10 місяців тому +4

    Chleb to chleb, wino to wino, nie żeby coś

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому

      "Nieźleś to sobie Waść wykoncypował":)

    • @marcinsanatares5668
      @marcinsanatares5668 10 місяців тому +2

      Przed mądrymi i roztropnymi (opierającymi się na cytatach wczesnochrześcijańskich i zawiłym myśleniu), zakrył a prostaczkom (biorącym sprawę na chłopski rozum) objawił.

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому +1

      @@marcinsanatares5668 I takie proste - bez przekombinowania - podejście mi się podoba. I choć Biblia zwiera wiele treści wartych pokombinowania. Jednak i one opierają się na bardzo prostych prawdach - prawie miłości. Gdyż jak nas sam Mistrz o tym pouczył, to CAŁE prawo i prorocy streszczają się w prawie miłości.

  • @PaweNasiowski
    @PaweNasiowski 10 місяців тому +3

    Uważa się, że Ignacy Antiocheński był uczniem Jana Apostoła, a nie znał ludzi, którzy znali Apostołów.

    • @DobraNowinaNet
      @DobraNowinaNet  10 місяців тому

      Mówiąc to miałem na myśli głównie Ireneusza i Justyna. Ignacy rzeczywiście jest najwcześniejszym Ojcem Kościoła i jego listy są świetnym źródłem. :) Pozdrawiam!

  • @-ClayMan-
    @-ClayMan- 10 місяців тому +2

    To że Biblia mówi że jesteśmy Jego ciałem nie oznacza że jesteśmy tym ciałem które przelało krew na krzyżu.
    Tylko jedno ciało zostało zamordowane za grzechy całego świata.
    No tu już trzeba mieć na prawdę wyprany 🧠 żeby wmawiać innym że tu chodzi o chrześcijan jako To ciało z wieczernika.

  • @slawomirj815
    @slawomirj815 10 місяців тому +1

    Piękny wstęp do bardzo ważnego tematu, który często jest traktowany powierzchownie, na zasadzie „wiecie-rozumiecie”. Przychylam się do opinii prezentowanej także przez Ojca Włodzimierza Zatorskiego OSB, że pomysł „transsubstancjacji” aktualnie nic nie tłumaczy, jest sprzeczny z wiedzą teologiczną, a przynosi sporo szkód. W uproszczeniu chodzi o pogląd filozoficzny, że wszystkie przedmioty rzeczywiste są złożone z bezkształtnej potencjalnej materii i formy substancjalnej dając w rezultacie substancję - konkretne byty. Pogląd ten został pierwotnie sformułowany przez Arystotelesa, ale współczesna nauka to falsyfikuje. Rzeczywista przemiana substancji chleba i wina w ciało i krew Chrystusa dokonująca się podczas Eucharystii może być wytłumaczalna w zupełnie inny sposób.

  • @arturg1881
    @arturg1881 10 місяців тому +5

    ❤Mikołaj, wszystko pięknie.To w którym momencie dochodzi do przeistoczenia?Kiedy już opłatek zostanie zjedzony? A może w ogóle tego cudu nie można stwierdzić? Cuda Pana Jezusa i apostołów widzieli i doświadczyli ludzie namacalnie:czy było to zamiana wody w wino, uzdrowienia, wskrzeszenia z martwych,wypędzanie demonów.Nikt nie mógł tego podważyć.Nawet przeciwnicy Pana Jezusa i apostołów.W przypadku tzw.przeistoczenia, nie można w żadnym wypadku tego cudu potwierdzić.Poza tym apostołowie w Jerozolimie żeby nie gorszyć Żydów, podtrzymali starotestamentowy zakaz spożywania krwi.Jak w tym kontekście widzimy apostołów i pierwszych chrześcijan, głównie Żydów, wierzących że jedzą ciało ludzkie i piją ludzką krew? Są jeszcze inne pytania w tej kwestii, ale nie ma tu miejsca na dłuższą dyskusję.Pozdrawiam i doceniam wysiłek jaki włożyłeś żeby przygotować ten materiał.

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому +1

      PRAWDZIWYM cudem jest tutaj to, że ludzie nie czytają biblii - i płacą ogromne sumy za sprawowanie tego satanistycznego procederu mszy.

    • @Danyil-rs9de
      @Danyil-rs9de 10 місяців тому +1

      Odpowiedzi brak? Liczyłem na jakąś. Jednak od katolika jej nie uzyskasz. A jest ona następujaca: kieruje się wiarę człowieka na zjawisko, wiadomość, obiekt, który ma być czczony i wielbiony.
      Muszę tu dodać, że i protestantów nie ominęło to zwiedzenie.
      W wielu kościołach uważa się kawałek chleba i wino za ciało i krew... brrrrr!
      Pamiątka ma być tylko wspominaniem. Nie neguję praktyki jako takiej. Jednak wiara w przeistoczenie jest czysto pogańska. Tak samo mordowano dzieci i składano Molohowi wierząc, że to zaspokaja bożka.
      Kult dzieciątka i ciągła ofiara jest schedą tamtej wiary, pragnę zauważyć.
      Tylko Duch Świety moze to objawić. Poznałem kilkubz KK z odnowy. Zachowują się właściwie jak ŚJ.
      Za zwyczaj kto zacznie czytać Biblię, sam opuści szeregi tego kultu co przywołuje " Boga" lub " Jezusa".
      Ten wpis i tak usuną, co tylko potwierdzi religijność i brak argumentó.

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому +1

      @@Danyil-rs9de Wiele pisałem w podobnym tonie jak Ty. Większość wpisów usuwają. Ale jednak część pozostaje.

    • @UnderKawa
      @UnderKawa 10 місяців тому +1

      Hej, ale po co te porównania ? Nie można normalnie pisać że tego nie ma w Biblii że taka wiara w jakieś niespójne koncepcje, magicznego Boga ma potem negatywne skutki podczas podejmowania jakiś decyzji życiowych ?

    • @Danyil-rs9de
      @Danyil-rs9de 10 місяців тому

      @@UnderKawa Ty pisz co chcesz i jak umiesz. Ja piszę to co chcę wyrazić.
      Jasne, że można napisać milion myśli. Pisz swoje...

  • @ragu1898
    @ragu1898 10 місяців тому +2

    Dobry materiał, może więcej takich filmów odnoszących się do poglądów chrześcijan z pierwszych wieków ?

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому +1

      No nie bardzo - bo wcześniejsi pisarze piętnowali pogańskie msze i sakramenty, itp. A i ci na których nasz Mikołaj się tutaj powołał - to za swoje poglądy ówczesny kościół ich wyklął jako heretyków. I tylko czy Mikołaj o tym nie wiedział? - czy celowo to przed nami zataił?

    • @SebastianStefanski-qs8ie
      @SebastianStefanski-qs8ie Місяць тому +1

      ​@@marcinkonieczny3737Raczej to zataja..taki z niego figlarz

  • @zziebnieta
    @zziebnieta 9 місяців тому

    Dzieki Mikolaj, jak zawsze bardzo pomocny material! Tez dlugo na taki temat czekalam.😊

  • @michael_sharp
    @michael_sharp 10 місяців тому +3

    Mikołaju, dzięki za ten film. Też uważam, że jak Pan Jezus na Ostatniej Wieczerzy wskazał na chleb i powiedział o nim, że jest Jego Ciałem, to że tak właśnie jest, że nie jest to żaden symbol, tylko prawdziwe Ciało Pana Jezusa (i to samo z winem, że jest Jego Krwią). Zabrakło mi tylko jednej rzeczy w tym filmie, która nie daje mi spokoju, i mam nadzieję, że kiedyś to jeszcze poruszysz (może w jakimś innym filmie), bo jest to ważny aspekt, który wymaga dogłębnego wyjaśnienia. Chodzi o to, że w tych wszystkich cytatach Ojców Kościoła i tak dalej (w całej nauce potwierdzającej to, że na Eucharystii spożywamy prawdziwe Ciało i Krew Pana Jezusa), brakuje jakby jednoznacznej nauki, KTO MA/MOŻE DOKONAĆ KONSEKRACJI i JAKI MA BYĆ RODZAJ CHLEBA I WINA. Bo jest wiele kościołów niekatolickich, które wierzą, że przychodząc na tak zwane Łamanie Chleba, spożywają prawdziwe Ciało i Krew Pana Jezusa, ale na przykład, że jest ono obecne w spożywanych "elementach" tylko podczas ich spożywania, więc nie ma w tych kościołach Tabernakulum i trwałej Obecności Pana Jezusa i Adoracji. To jest ważna różnica i wymaga wyjaśnienia w jakimś innym filmie. Jest to ważne, bo są to takie różnice, które robią podział, i zamieszanie - tego mi brakowało w Twoim filmie. Bo jakby to miało być --- w jednym kościele są "Mocniejsze Słowa Konsekracji" i Ciało Pana Jezusa nie znika i można je włożyć do Tabernakulum, a w innych po zakończeniu Eucharystii pozostaje już tylko zwykły chleb i wino? Tak właśnie jest w różnych niekatolickich kościołach. Nie można tego pozostawić bez wyjaśnienia. Brakowało mi też właśnie w związku z tym powiedzenia przez Ciebie, że w naszym Kościele Katolickim, konsekracji może dokonać tylko Kapłan będący z Sukcesji Apostolskiej -- więc jeszcze dochodzi kwestia tej (okazuje się) wymaganej, odpowiedniej osoby do dokonania konsekracji. A jest wiele właśnie kościołów protestanckich, które wierzą w prawdziwą obecność Pana Jezusa w Eucharystii, a nie mają w ogóle kapłanów z Sukcesji Apostolskiej. I co wtedy należało by o nich powiedzieć --- że nie dochodzi tam do przeistoczenia, bo nie dokonała go właściwa osoba? Albo nie wypowiedziała właściwych słów? Tego mi brakowało w Twoim filmie. To znaczy:
    * Jakie są właściwe i minimalne Słowa konsekracji, aby do przeistoczenia doszło, czy należy cytować Słowa Pana Jezusa, czy może tylko -- jak na przykład wierzą w Kościele Prawosławnym -- że już podczas Epiklezy dochodzi do przeistoczenia, czyli gdy kapłan po cichu mówi -- podobnie jak w naszym Kościele -- że: "Panie uświęć te dary, aby stały się dla nas Ciałem i Krwią Pana Jezusa", i że już po tych słowach mamy Ciało i Krew Pana Jezusa na Ołtarzu?
    * Kto może dokonać przeistoczenia, czy tylko Kapłan z Sukcesji Apostolskiej, i czy to znaczy zatem, że wszędzie gdzie takiego nie ma, a wierzy się w prawdziwą Obecność Ciała i Krwi na Łamaniu Chleba, to żyje się tam w kłamstwie i nie ma Ciała i Krwi na ich zgromadzeniach, bo nie ma kapłana z Sukcesji Apostolskiej? Jest to straszny bałagan.
    * Jaka ma być materia chleba i wina, czy ma być to tylko mąka i woda, i tak dalej?
    Zacytowałeś Św. Atanazego, który mówi: "...dopóki nie wygłosi się [nad nimi] modlitw i wezwań, doputy nie ma tam nic innego, jak tylko chleb i kielich..." --- no właśnie brakuje tylko tutaj wyjaśnienia, jakie to mają być modlitwy i wezwania, czy mają to być ściśle określone i takie wyłącznie Słowa jakie ustalił Kościół Katolicki, że należy cytować Słowa Pana Jezusa (choć w Mszale, nie ma dokładnej kopii Słów Pana Jezusa jakie znamy z Biblii z Ostatniej Wieczerzy, ale jest to takie jakby ich uśrednienie), i brakuje wyjaśnienia u Św. Atanazego, kto konretnie -- i byćmoże wyłącznie -- ma/musi je wypowiadać, czy może może to zrobić każdy wierzący, czy właśnie jak uważa Kościół, może musi to być tylko Kapłan z Sukcesji Apostolskiej? I wtedy znów pytanie co z wyznaniami, które wierzą w prawdziwą Obecność Ciała i Krwii Pana Jezusa, a nie ma tam kapłana z Sukcesji Apostolskiej. Znów jest to bałagan. Tego mi brakowało w Twoim filmie, by to wyjaśnić.
    Jest taka wspólnota protestancka w Singapurze: „Kościół Nowego Stworzenia (New Creation Church)”, którego głównym pastorem jest niejaki Joseph Prince. I tam wierzą w prawdziwą obecność Pana Jezusa -- jak to mówią -- w "elementach" chleba i wina, ale wierzą tam, że każdy w domu może sobie samemu przyjąć na przykład krakersa albo jakiś zwykły sok, i spożywa wtedy Pana Jezusa, Jego Ciało i Krew. I co wtedy o tym sądzić? Zgadza się, nie wierzą w symbol i tak dalej, mówią o prawdziwym Ciele i Krwi Pana Jezusa, ale jest właśnie bałagan i nie ma zgodności z naszym Kościłem, co do konieczności Kapłana z Sukcesji Apostolskiej, a do tego materia chleba i wina może być dowolna. Joseph Prince, mówi o niektórych z tych rzeczy w tym filmie, ale na UA-cam są też inne jego filmy, na których wypowiada się o Holy Communion:
    ua-cam.com/video/VonmopDKAis/v-deo.html
    Znów zatem pojawia się ta ważna kwestia:
    * Jakie mają być Słowa Konsekracji?
    * Czy każdy może je wypowiedzieć, na przykład w samotności, w zaciuszu swojego domu, czy musi to być specjalny kapłan, właśnie wyłącznie z Sukcesji Apostolskiej?
    * Czy po konsekracji Ciało i Krew pozostają na trwałe, i jest tak zamierzone przez Pana Jezusa, a zatem w Kościołach, w których uważa się, że po zakończeniu Eucharystii "znika Ciało i Krew Pana Jezusa" a zostaje sam chleb i wino, to dokonuje się tam profanacja, bo Ciało i Krew Pana Jezusa po przemienieniu mają zostawać na trwałe (bo tak może chciał Pan Bóg), a oni na przykład robią coś zwyczajnego z tym zbywającym im "chlebem i winem", o których tak myślą, a w rzeczywistości nadal pozostaje tam Pan Jezus, ale oni tego nie wiedzą? Znów ważny problem i bałagan.
    * Jaka ma być materia tych "elementów/darów przyniesionych", czy może to być sok jabłkowy i krakers -- jak w jednym filmie słyszałem, że sugerował Joseph Prince?
    A może Pan Jezus chciał takiej prostoty i uproszczenia w tym wszystkim, tylko myśmy to pokomplikowali? Może chciał, by samo przyjście wierzących na Łamanie Chleba sprawiało, że to co przychodzą spożywać na Pamiątkię Pana Jezusa, stawało się -- w samym tym akcie spożywania -- Ciałem i Krwią Pana Jezusa, i żadne konkretne słowa konsekracji nie są konieczne, tylko jakieś dowolne, zwykłe modlitwy i wezwania z wiarą?
    W moim komentarzu chodzi mi bardziej nie o moje wątpliwości, tylko o ogólne zamieszanie w tej kwestii, które jest wśród chrześcijan. Mikołaj wspomniał o jednej stronie zamieszania w temacie Komunii Świętej. Mianowicie poruszył temat pewnego wycinka sporu o to, czy chodzi o symbol czy o prawdziwe Ciało i Krew Pana Jezusa, i czy Pan Jezus mówiąc o swoim Ciele i Krwi wskazywał na chleb i kielich, który pokazywał apostołom, czy chciał pokazać, że oni, Kościół, są Jego Ciałem i Krwią. Mikołaj pokazał doskonałe świadectwa Ojców Kościoła, i tak jak jeden z zacytowanych Ojców Kościoła powiedział, że nie ma dyskusji - podczas Łamania Chleba jest prawdziwe Ciało i Krew Pana Jezusa.
    Mnie chodzi jednak o inny aspekt, o inny wycinek bałaganu całego tego tematu. Ja widzę, z mojej obserwacji, że co raz więcej kościołów niekatolickich zwraca się do wiary w to, że Holy Communion to nie jest symbol tylko właśnie prawdziwe Ciało i Krew Pana Jezusa. I tu pojawia się problem. Jeśli dobrze rozumiem, według naszego Kościoła Katolickiego, wszędzie tam, gdzie nie ma spełnionych tych wszystkich katolickich warunków do przeistoczenia, to do niego NIE DOCHODZI. Co zatem? Przecież to ważny problem. To za mało powiedzieć tylko, i nawet dobrze udowodnić, że na Eucharystii jest prawdziwe Ciało i Krew Pana Jezusa -- w to coraz więcej kościołów słusznie wierzy -- najważniejszy problem do rozwiązania, to ustalenie, czy są jakieś stałe warunki, konieczne do wystąpienia przeistoczenia, czy nie.
    Bo jeśli mówimy o prawdziwej obecności Pana Jezusa pod postaciami chleba i wina, i udowadniamy to słusznie, to brakuje jeszcze podjęcia tematu, co z tymi wszystkimi kościołami niekatolickimi, które JUŻ W TO WIERZĄ, a nie mają spełnionych tych wszystkich -- wydawać by się mogło -- jedynych i koniecznych warunków jakie nakłada na ważność Komunii Świętej Kościół Katolicki. Wydawać by się mogło, że wierni tych kościołów JESZCZE NIGDY W ŻYCIU NIE SPOŻYLI tak na prawdę Ciała i Krwi Pana Jezusa (choć wierzą, że spożywają na każdym swoim Łamaniu Chleba), bo Ciało i Krew Pana Jezusa jest tylko tam, gdzie odpowiednie słowa -- i nad odpowiednimi materiałami chleba i wina -- wypowiada odpowiednia osoba będąca kapłanem z Sukcesji Apostolskiej. Dla mnie to jest ważniejszy problem do rozgryzienia, niż błędna wiara w symboliczną obecność Pana Jezusa w Komunii Świętej.
    Są to ważne pytania, bo bez ustalenia żelaznej reguły (jeśli Pan Bóg taką chciał w ogóle ustalić), pojawiają się właśnie takie różnice w różnych wyznaniach chrześcijańskich. I choć Twój film Mikołaju właśnie wspaniale pokazuje, że Pan Jezus pokazał, że TO co dał apostołom do spożycia JEST Ciałem i Krwią Jego, to jednek nie ma nadal odpowiedzi na pytanie, KTO może dokonać tego przeistoczenia, JAKIE mają być Słowa Konsekracji, JAKA ma być materia chleba i wina (czy może to być krakers i soczek - jak właśnie na innym filmie widziałem jak Joseph Prince sugerował), i czy Ciało i Krew Pana Jezusa, po przeistoczeniu, zostają na trwałe. O tym bym bardzo chciał jeszcze usłyszeć. Z Panem Bogiem. Wszystkiego dobrego Mikołaj. Dziękuję za film.

    • @TaaJew
      @TaaJew 10 місяців тому

      Hej.
      „ale na przykład, że jest ono obecne w spożywanych "elementach" tylko podczas ich spożywania, więc nie ma w tych kościołach Tabernakulum i trwałej Obecności Pana Jezusa i Adoracji”
      Coraz bardziej się chyba przekonuję do transsubstancjacji (nazywam się protestantem), ale w tym wersecie chyba akurat mogę rozwiać Twoje wątpliwości. Otóż... być może wcześni chrześcijanie, choć wierzyli w tę przemianę, to jednocześnie byli wierni słowom Pawła, który nauczał Greków, że „Bóg NIE MIESZKA w świątyniach zbudowanych ręką ludzką”. Nie mieszka. A jeśli decyduje się gdzieś POJAWIĆ, ponieważ obiecał, że będzie się mistycznie pojawiać również w chlebie (bo TRWA i MIESZKA w sercach wierzących), to jest to zupełnie inna sprawa. Wówczas jest moment, kiedy wkracza. Poza tym momentem kościół nie jest domem Boga, jest miejscem domyślnym, gdzie ludzie się spotykają, by tym razem wspólnie uwielbić Boga i podziękować Mu. Bóg mieszkający w świątyni to myślenie pogańskie.

    • @michael_sharp
      @michael_sharp 10 місяців тому +3

      Może Mikołaj nie powiedział tego zbyt wyraźnie, ale w sytuacji gdy mówimy już, że są różni protestanci, że są wolni chrześcijanie, że Luteranie i Baptyści mają sakrtament Komunii Swiętej, i tak dalej -- wykazując przez to właśnie, że również wielu niekatolików wierzy prawidłowo w prawdziwą obecność Pana Jezusa w Komunii Świętej -- to można odnieść wrażenie, że sugeruje się tym, że wszędzie tam, gdzie (mówiąc ogólnie) DOWOLNI CHRZEŚCIJANIE spotykają się na tak zwane Łamanie Chleba, to że spożywają oni na tych spotkaniach Prawdziwe Ciało i Krew Pana Jezusa. Co, biorąc pod uwagę to, jakie różnice są wśród tych wszystkich CHRZEŚCIJAN odnośnie tego KTO przeistoczenia dokonuje (konieczna Sukcesja Apostolska, czy nie), JAKIMI słowami, JAKA jest przyniesiona materia chleba i wina, JAK wierzy się odnośnie tego, czy Pan Jezus pozostaje na trwałe po przeistoczeniu czy znika (ma być Tabernakulum i Adoracja, czy nie) -- to wszystko to wymaga odpowiedzi. Co ciekawe -- jeśli chodzi o kwestię materii chleba i wina -- to w Prawosławiu, w tej "Prosforze", może być też zakwas i sól, a oni wierzą w Prawdziwą Obecność Pana Jezusa w Komunii Świętej. Czy zatem materia chleba i wina nie musi być konkretnie uściślona? Nie musi być to nawet przaśny chleb (mąka i woda), lecz może on zawierać również zakwas i sól?
      Mówiąc skrótowo, że wielu niekatolików wierzy, że na swoim Łamaniu Chleba ma prawdziwe Ciało i Krew Pana Jezusa, sprawia się tym, że pojawia się pytanie, po co w takim razie w Kościele Katolickim te wszystkie wymagania, aby do przeistoczenia konieczna była Sukcesja Apostolska, i tak dalej, jeśli sugeruje się między słowami, że prawdziwe Ciało i Krew Pana Jezusa, było by też obecne na Łamaniu Chleba u wolnych chrześciajan, gdzie nie ma Sukcesji Apostolskiej, gdzie na przykład jest krakers i soczek, i gdzie każdy może dokonać przeistoczenia ""wygłaszając modlitwy i wezwania [nad przyniesionymi darami]"" z wiarą -- jak ogólnie powiedział Św. Atanazy akurat o wygłaszaniu modlitw i wezwań nad darami, nie mówiąc zaś o tym KTO ma/musi tego dokonać i JAKIMI słowami.
      Konieczna jest zatem ta Sukcesja Apostolska w końcu czy nie? Ważny jest rodzaj materii chleba i wina czy nie? Pozostaje Pan Jezus w Komunii Świętej, czy po jakimś, nie wiadomo jakim czasie znika? Ważne są jakieś konkretne i sztywne słowa konsekracji -- może jakieś minimum -- czy nie? Takie pytania cisną się na usta. Bo może Kościół Katolicki pokomplikował i utrudnił to wszystko, i w cale Pan Jezus nie chciał takich sztywnych reguł tego KTO dokonuje przeistoczenia, JAKA ma być materia przyniesionych darów, i tak dalej? A może właśnie błądzą te wszystkie niekatolickie kościoły, które mimo że wierzą dobrze, że Pan Jezus na Ostatniej Wieczerzy nie mówił o symbolu, tylko o tym, że pod postacią chleba i wina, daje im swoje Ciało i Krew, to może jednak przez to, że nie mają tych wszystkich warunków koniecznych w postaci Sukcesji Apostolskiej i tak dalej, to ŹLE czynią TO na PAMIĄTKĘ Pana Jezusa, i mimo iż wydaje im się, że spożywają prawdziwe Ciało i Krew Pana Jezusa na swoich Łamaniach Chleba, to jeszcze NIGDY W ŻYCIU nie spożyli Ciała i Krwi Pana Jezusa, bo nie spełniają tych wszystkich warunków koniecznych -- koniecznych do przeistoczenia -- których trzyma się Kościół Katolicki? Pozostaje zatem pytanie -- czy te warunki "konieczne do przeistoczenia" SĄ konieczne, czy NIE? O tym chciałbym zobaczyć film. Chyba teraz udało mi się przekazać to, o co mi chodzi. Z Panem Bogiem.

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому

      Nie rozumiem Cię. Dlaczego nie sprawdzasz nauki jakie tu otrzymałeś - na zgodność z Bożym Słowem - Przecież Ono wręcz masakruje rzymską eucharystię.
      Mikołaj tutaj powołuje się na świadectwa z późniejszych wieków niby ojców kościoła. I tylko zapomniał dodać, ze ówczesny kościół wyklął ich jako heretyków!!! I dlaczego Mikołaj nie podaje wcześniejszych pisarzy - A może dlatego, ze Ci pokazują różnicę między chrześcijaństwem, a pogaństwem - I ŻE U CHRZEŚCIJAN NIE MA POGAŃSKICH PRAKTYKACH SAKRAMENTÓW, OBRAZÓW, POSĄGÓW, KAPŁAŃSTWA, MSZY, itd. itd, itd - a które jak najbardziej dziś spotykamy w rzymskim katolicyzmie - a który jest wierną kontynuacją rzymskiego pogaństwa z jedynie fasadową chrześcijańską otoczką (dokładnie jak to Bóg w proroctwach o tym kosciele zapowiedział!)
      I czy nigdy nie pochyliłeś się nad historią KRK? KRK nie ma nic wspólnego z apostołami Jezusa - i tez OCZYWIŚCIE nie mają żadnej apostolskiej sukcesji!!!
      Jeśli jesteś ciekaw PRAWDZIWEJ historii KRK, to w temacie polecam wykład autorstwa kiedyś bardzo znanego księdza, a który nawrócił się do Jezusa, pt: "Prawda kontra rzymski katolicyzm".

    • @michael_sharp
      @michael_sharp 10 місяців тому

      ​@@TaaJew Musiałem usunąć tamtą pierwszą odpowiedź do Ciebie, ale zachowałem ją i jest tutaj. Z Panem Bogiem.
      -------
      Napisałeś, że przekonujesz się co do transsubstancjacji, ale napisałeś też (jeśli dobrze zrozumiałem), że wierzysz w to, że dotyczy ta transsubstancjacja tylko POJAWIANIA SIĘ Pana Jezusa z Jego prawdziwym Ciałem i Krwią pod postaciami chleba i wina, ale tylko POJAWIANIA się na pewien czas? Czy zatem mówisz, że po zakończonym (mówiąc ekumenicznie) Łamaniu Chleba, Pan Jezus ZNIKA i zostaje znów zwykły chleb i wino -- bo uważesz, że Pan Jezus może TRWAĆ i MIESZKAĆ tylko w sercach wierzących, a w postaciach chleba i wina już nie może pozostać? I w związku z tym to, czego nie spożyje się podczas Łamania Chleba, należy wyrzucić albo rozpuścić w wodzie albo coś innego z tym zrobić (co?), i nie można tego umieścić w Tabernakulum, bo w tym "chlebie i winie" już Pana Jezusa nie ma? Skąd jednak wiedzieć, że ZNIKA, i kiedy? I skąd wiedzieć, że nie pozostaje?

    • @TaaJew
      @TaaJew 10 місяців тому

      @@michael_sharp Nie mam pojęcia, musiałbym się mocno zastanowić. Próbuję po prostu być wierny słowom Pawła w tej kwestii. :)

  • @marcinjachacz1871
    @marcinjachacz1871 10 місяців тому

    Mt26, 26-30❤....tego fragmentu nie można inaczej zinterpretować, jak Jezus jest w Eucharystii🎉

    • @ukaszkrawczyk6260
      @ukaszkrawczyk6260 10 місяців тому +2

      Oj można... raczej jest ciężko interpretować go dosłownie.

    • @marcinsanatares5668
      @marcinsanatares5668 10 місяців тому +2

      Kiedy Jezus mówił: „Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzech dniach wzniosę ją na nowo” (J 2, 19.) robił to na dziedzińcu świątyni w Jeruzalem i ludzie myśleli, że dosłownie o „tą” Świątynię Mu chodziło, a On mówił metaforycznie o świątyni swego ciała.
      Kiedy mówił: „strzeżcie się zakwasu faryzeuszy” (Mt 16, 6.) Jego uczniowie myśleli, że mówi o zakwasie chlebowym, a On użył metafory zakwasu jako nauki.
      Kiedy mówił, że trzeba się ponownie narodzić. Ludzie myśleli, że mówi o dosłownym, fizycznym, ponownym narodzeniu, więc pytali: „Jakżeż może się człowiek narodzić będąc starcem? Czyż może powtórnie wejść do łona swej matki i narodzić się?” (J 3, 4.) Lecz On nie myślał o takim cielesnym dosłownym narodzeniu.
      Kiedy mówił, że ma pokarm, o którym nie wiedzą; jego uczniowie rozumieli to dosłownie, że ktoś coś przyniósł mu do jedzenia. Lecz on odpowiedział im: „Mój pokarm jest, żebym czynił wolę tego, który mnie posłał, abym wykonał jego sprawę.” (J 4, 34.)
      Kiedy mówił: „Łazarz zasnął” (J 11,11-12) Jego uczniowie myśleli, że mówi o zaśnięciu zwykłym snem i rozumieli to dosłownie, a On mówił o zaśnięciu jako metaforze śmierci Łazarza.
      Można dać tyle jawnych przykładów tego, że Jezusa rozumiano błędnie w sposób dosłowny, kiedy On mówił w sposób metaforyczny. Czy zaś można pokazać chociaż jedną sytuację analogiczną w której Jezusa błędnie rozumiano w sposób metaforyczny, chociaż mówił dosłownie? Nie było niczego takiego.

  • @JerzyMi
    @JerzyMi 10 місяців тому +4

    nie uświęca człowieka to co wchodzi do jego ust ani to czego się dotyka

    • @marcinmaj8477
      @marcinmaj8477 10 місяців тому +1

      Łk 22,20 podaje tekst, „Ten kielich to Nowe Przymierze we krwi mojej”. Zauważmy, Łukasz opuścił słowo „jest” (może aby nie dopuścić do manipulacji tym słowem), przez co ukazał, że to co zawiera ten kielich jest Krwią Chrystusa i Nowym Przymierzem. Jezus jest „bramą”, „drogą”, „pasterzem”, ale pod inną ‘postacią’. Tak samo słowa „to jest Ciało moje” oznaczają Ciało Jego pod postacią chleba. Berit czyli ,,Przymierze" jest sojuszem krwi mającym na celu stworzenie wspólnoty krwi czyli pokrewieństwa .U Semitów relację pokrewieństwa tworzyło się przez wymieszanie krwi sprzymierzonych na trzy sposoby małżeństwo , spożycie krwi w trakcie uczty ofiarnej lub przez narzazowanie nacięcia czyli wtłoczenie krwi do rany . Wymiana krwi czyli pokrewieństwo jest więc warunkiem berit dla Semitów ( Abram-Mojżesz ) jak i dla JAHWE (Jezus jest Semitą) . W krwi jak sam Bóg mówi jest moc życia w ludzkiej doczesnego , a we krwi Boga życie wieczne ,, Wszystkim tym którzy jednak je przyjęli dało moc , aby stali się dziećmi Bożymi " J1,12. Bóg wybrał wymianę krwi przez ucztę Ofiarną którą spożywa się na ołtarzu Kpł, 17, 11 ,,Bo życie ciała jest we krwi, a Ja dopuściłem ją dla was [tylko] na ołtarzu, aby dokonywała przebłagania za wasze życie, ponieważ krew jest przebłaganiem za życie." Krew Chrystusa nie tylko usynawia tworząc relację przymierza-berit ale pełni funkcje przebłagalną chroniąc przed śmiercią wieczną czyli potępieniem jak krew paschalna na odrzwiach w czasie 10 plagi Egipskiej .

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому

      małgorzatadudek i marcinmaj to trolle i hejterzy. Oni już wielokrotnie na wielu forach udowodni iż prawda kompletnie ich nie interesuje. Szkoda czasu na odpisywanie im.

    • @panpogo
      @panpogo 9 місяців тому

      @@marcinkonieczny3737 ciebie interesuje tylko twoja prawda.

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 9 місяців тому

      @@panpogo Interesuje cię coś poza hejtowaniem? Taki jest sens twojego życia?

    • @panpogo
      @panpogo 9 місяців тому

      @@marcinkonieczny3737 a czekam bo miałeś podać dowody naukowe obalające ewolucję.

  • @stefanziemniewicz7911
    @stefanziemniewicz7911 10 місяців тому +15

    A gdy Jezus powiedział, że Jego pokarmem jest wykonywanie woli Ojca, to jadł te wolę? A gdy Jezus przysięgał że jest prawdziwym krzewem winnym!!! A gdy twierdził, że jest pasterzem, a my jego owcami... itd.itd.

    • @antymonkrakuski7854
      @antymonkrakuski7854 10 місяців тому +2

      Też się nad tym zastanawiam i mam zawiłe przemyślenia... Być może prawda jest gdzieś pomiędzy tymi stanowiskami. Jezus na pewno nie kazałby tylko jeść siebie na pamiątkę bez połączenia tego z całym sensem jakim jest dzielenie się miłością... Może takie nadanie świętości eucharystii jest takim dobrym odniesieniem i przemawia do nas (ogółu ludzi) w lepszy sposób, niż powtarzanie wkoło macieju o miłowaniu. Być może przez wiarę w obecność Chrystusa w Eucharystii (której przypadkowo może okruszek spaść na ziemię i zostać podeptanym) nasza psychika lepiej rezonuje z całą nauką Jezusa, czujemy bardziej Jego obecność w nas, choć może to być tylko sugestia naszej psychiki, ale jednak przez to bardziej uwierzyć i pomnażać miłość? Oczywiście teraz są 2 skrajności... Katolicy po części mogą tylko przyjmować Eucharystię i uważać, że to już grunt i nie skupiają się na miłowaniu bliźniego, bo Eucharystia już daje całą chwałę (co Kościół nie pochwala, ale gadanie niewiele zmienia, jeśli nie jest powiązane z Eucharystią), a zaś przeciwnicy Eucharystii walczą z katolikami, nieświadomie zapominając o całym sensie miłości jakim jest metaforyczne spożywanie Jezusa poprzez dzielenie się wzajemną miłością z każdym człowiekiem... Obie strony mają błędy. KK powinien bardziej powiązywać Eucharystię z miłością wzajemną, a protestanci powinni realizować (spożywać) tą miłość jaką przyjęli za symbol ciała Chrystusa.
      Wszyscy mamy dobre intencje, a nieporozumienia powstają o nasze logiczne pojmowanie czegoś boskiego (niepojmowalnego) ;D Nie czcimy rzeczy, czcimy miłość.

    • @stefanziemniewicz7911
      @stefanziemniewicz7911 9 місяців тому +3

      @@antymonkrakuski7854 Eucharystia to po prostu uwielbienie. I nigdy nie miała nic wspólnego z mszą. Biblia jasno mówi, że bez przelania krwi nie ma ofiary. Że jedną ofiarą zostaliśmy zbawieni. I że ta ofiara nie ma być powtarzana. I mnóstwo innych wersetów przestrzegających przed praktykom mszy. Polecam w temacie; "mszą prawdziwe oblicze Eucharystii.

    • @williamprases2347
      @williamprases2347 7 місяців тому +1

      ​@@stefanziemniewicz7911Bracie,,,- Amen...☝️💌...👌👍👍

    • @JacekSokoowski-mo2gt
      @JacekSokoowski-mo2gt 6 місяців тому

      @@antymonkrakuski7854 ciekawe przemyślenia

    • @vellvell8371
      @vellvell8371 12 днів тому

      ​@@stefanziemniewicz7911zjadali ciało ludzkie i pili krew , głównie dzieci... kanibalizmu zakazali Rzymianie.. Paweł Szydłowski tob analizuje

  • @tomekgnat7623
    @tomekgnat7623 10 місяців тому +1

    "Wysławiam Cię Ojcze że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi a objawiłeś je prostaczkom" rozum nie idzie w parze z wiarą nauczyć się trzeba tylko odróżniać dobro od zła - chociaż my jesteśmy słabymi ludźmi i potrafimy tylko grzeszyć, a dobro które czynimy jest łaską od Jezusa i Maryi bo dobry jest tylko Pan Bóg. " Jeśli nie staniecie się jak dzieci to nie wejdziecie do królestwa Bożego" " Musimy zaufać Jezusowi i Maryi jak małe dziecko ufa swojemu ojcu i matce. Ja zawsze przed przyjęciem ciała Jezusa Chrystusa odmawiam modlitwę - Matko Boża Nieustającej Pomocy jeśli jest taka Twoja wola Ty teraz przyjmij do swojego niepokalanego serca Jezusa w moim sercu

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому

      Wysłuchaj wykładu: "Biblia kontra kult maryjny".

    • @marcinsanatares5668
      @marcinsanatares5668 10 місяців тому

      Nalęzy rozumieć jak prostaczek, ale w sposób duchowy a nie cielesny. Bo zawsze mylili się ci którzy dosłownie słowa Jezusa odbierali. Przecież samo Pismo o tym mówi.

    • @allpacino.3962
      @allpacino.3962 9 місяців тому +1

      List Św Pawła do Rzymian rozdział 1 wersety od 22 do 23
      1:22
      Mienili się mądrymi, a stali się głupi.
      1:23
      I zamienili chwałę nieśmiertelnego Boga na obrazy przedstawiające śmiertelnego człowieka, a nawet ptaki, czworonożne zwierzęta i płazy;
      Biblia warszawska.

  • @JezusPanem
    @JezusPanem 9 місяців тому +2

    Jedzenie ciała Pana Jezusa - przestrzeganie Jego nauk i przykazań które przyniósł światu od Boga.
    Picie Jego krwi, to wiara w Niego, że jest Synem Bożym, Mesjaszem i zbawcą świata. I jedynym pośrednikiem między Bogiem a człowiekiem.
    Wieczerza, i spożywanie na niej z godnością chleba i wina, to spotkanie się tych, którzy wierzą w Jezusa i przestrzegają Jego nauk i przykazań i pamiętają, że to On jest posłanym przez Boga barankiem ofiarnym.
    Pan Jezus podczas takiej wieczerzy jest obecny, obecność Jego jest w nas, przez Ducha Świętego. Tam gdzie dwóch lub trzech w imię moje, tam jestem pośród nich.
    Jeśli ktoś nie zachowuje nauk i przykazań Pana Jezusa na codzień, nie uświęca się od brudów, nie czyni uczynków światłości, na codzień, a żyje letnie, lub według siebie, a łamie chleb i pije wino, sąd swój własny je i pije.

  • @krystianzelazo8703
    @krystianzelazo8703 10 місяців тому +3

    Mikołaju, słucham cię od wielu lat i bardzo szanuję. Jednakowoż muszę powiedzieć, że nie znalazłem
    w twoim filmie żadnego argumentu, poza mało przekonywującymi cytatami z "ludzi"(Świętych w kościele katolickim) ale jednak ludzi.
    Koniecznie zrób film na bazie Biblii. Przypuszczam, że będzie większe pole do dyskusji.
    Odnośnie dwóch twoich spostrzeżeń (poza cytatowych ze świętych):
    1. "Czy Bóg mógł dopuścić do takiej błędnej interpretacji?" To pytanie jest błędnie postawione
    patrząc na historię kościoła, historię dogmatu o transsubstancjacji itd.
    2. "Gdzie Król, nie ma Króla, jest bobasek?", ten twój cytat jest dość słabo porównywalny
    z "ukrywaniem się Boga" (tu w eucharysti). No bo jak nie ma króla skoro się narodziło fizycznie, widzialne dziecko i oto jest :).
    Widać go tak samo jak widać było Dawida, który był pasterzem, a jednak został największym królem Żydów...tez nie urodził się w zamku.
    Pozdrawiam Mikołaju

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому +1

      Polecam w temacie film: "Msza, prawdziwe oblicze eucharystii"

  • @paulinak3491
    @paulinak3491 10 місяців тому +2

    No to oglądamy ❤️😁

  • @cezar2092
    @cezar2092 10 місяців тому

    Tylu subskrybentów, a tak mało wyświetleń. Szkoda bo bardzo dobry film.

  • @jolantajankowska5255
    @jolantajankowska5255 10 місяців тому +1

    Te Słowa które wam powiedziałem Są Słowem i sa życiem. DUCH DAJE ZYCIE CZYLI JEZUS W NAS A TO JEST SYMBOL NA PAMIATKE

    • @johnramblinman5767
      @johnramblinman5767 10 місяців тому

      Co dał Jezus do spożycia apostołom w Wieczerniku ?
      Chleb czy swoje Ciało ?

    • @marcinsanatares5668
      @marcinsanatares5668 10 місяців тому +1

      @@johnramblinman5767 Chleb który symbolizował ciało.

    • @johnramblinman5767
      @johnramblinman5767 10 місяців тому

      @@marcinsanatares5668 I Pan Jezus powiedział uczniom aby spożywali symbole ?

    • @marcinsanatares5668
      @marcinsanatares5668 10 місяців тому +1

      @@johnramblinman5767 Tak. Baranek Paschalny który spożywali Izraelici był Jezusem czy go symbolizował? Symbolizował go i dlatego go spożywali. Symboliczne gesty służą nauce.

    • @johnramblinman5767
      @johnramblinman5767 10 місяців тому

      @@marcinsanatares5668 Czyli Pan Jezus zawarł Przymierze w winie które jest tylko symbolem krwi.
      Tak otrzymujemy symboliczne chrześcijaństwo skoro Przymierze nie jest zawarte w Prawdziwej Krwi.

  • @jarema1987
    @jarema1987 10 місяців тому +1

    Naprawdę miło się słucha jak heretycy powoli zaczynają pojmować prawdy wiary i oby było ich jak najwięcej. Tylko przyjęcie prawdy powinno ich skłaniać do powrotu do Kościoła, bo tylko kapłan jako figura Chrystusa może doprowadzić do konsekracji. I to niech będzie kolejna poznana prawda, której im z całego serca życze.
    Przyjęcie prawdy to jedno, a pójście za nią i zostawienie wszystkiego to drugie. Nie jest to łatwe ale możliwe. Z Panem Bogiem.

    • @stefanziemniewicz7911
      @stefanziemniewicz7911 10 місяців тому +3

      Wszystkim heretykom powinno się polecać film pt: "Msza, prawdziwe oblicze Eucharystii. I po tym filmie jak nadal będą udawać że czegoś nie rozumieją, to już będzie oznaczało że celowo trwają przy szatańskich zwiedzeniach.

    • @ukaszkrawczyk6260
      @ukaszkrawczyk6260 10 місяців тому

      Tylko, że te stanowiska istniały w ramach protestantyzmu od samego początku. Co więcej wszystkie tradycje protestanckie wierzą w obecność Pana Jezusa w trakcie Wieczerzy Pańskiej oraz w to, że Ciało i Krew Chrystusa są pokarmem dla wierzących. Różnice polegają na zrozumieniu tego w jaki sposób Pan Jezus jest obecny oraz w jaki sposób karmimy się Chrystusem. Największy problem jaki protestanci mają z katolicką teologia Eucharystii jest jej charakter przebłagalny podczas gdy Wieczerza Pańska w protestantyzmie posiada wyłącznie charakter ofiary dziękczynnej.

  • @bacey2530
    @bacey2530 10 місяців тому +8

    Dla mnie z kolei bardzo dobrym argumentem za symbolicznym rozumieniem Wieczerzy Pańskiej jest cały kontekst zdarzeniowy, podczas którego Pan Jezus ustanowił Wieczerzę. Wieczerza Pańska miała miejsce podczas żydowskiego święta Paschy, gdzie każdy element posiłku miał znaczenie SYMBOLICZNE. Gorzkie zioła miały symbolizować trud i cierpienie podczas niewoli w Egipcie, baranek pieczony symbolizował sąd itd... Teraz Jezus bierze chleb i nadaje mu nowe znaczenie, również kielich ma nowe znaczenie. Ktoś może zapytać: "Przecież Jezus powiedział: "TO JEST." Dlaczego więc nie powiedział, że: "ten chleb symbolizuje moje Ciało"?... Otóż...Wcale nie musiał :P Jezus jak i Apostołowie byli całkowicie świadomi tego, że potrawy mają znaczenie symboliczne. Kolejnym mocnym argumentem jest... prawo Mojżeszowe. Jeśli istotnie wierzymy, że Jezus nigdy nie zgrzeszył i całkowicie doskonale wypełnił Prawo to po prostu NIE MÓGŁ nakłaniać do literalnego spożywania swojego Ciała... Zakaz spożywania krwi został podtrzymany przez Apostołów na soborze w Jerozolimie, więc ciężko mi wierzyć, że zrozumieli nakaz spożywania Ciała i Krwi literalnie :) Ewangelia św. Jana rozdział 6 NIE ODNOSI SIĘ do Wieczerzy Pańskiej/ Eucharystii :) Jezus wyjaśnił jasno, co miał na myśli poprzez spożywanie Ciała i Krwi Jego: "Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie.". :) :) Oczywiście wierzę w duchową obecność Pana Jezusa w Wieczerzy/podczas Jej sprawowania, ale nie uwierzę, że podczas Ostatniej Wieczerzy trzymał swoje LITERALNE Ciało, kiedy był jeszcze w Ciele ze swoimi uczniami ;)

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому +8

      Zwłaszcza ze Pisma jasno mówi, że jedną Ofiarą zostaliśmy zbawieni, i że Ona nie ma być powtarzana. Czy też, że bez przelania krwi nie ma ofiary. Czy też, że Bóg nie mieszka w świątyni zbudowanej ręką człowieka, itd, itd.
      A podczas pogańskiej mszy którą KRK do siebie zaadoptował, to niby Bóg ma mieszkać w świątyni zbudowanej ręką człowieka, W dodatku powtarzają ofiarę - i to bezkrwawo - mimo jednak że krwawo - skoro kapłan poprzez hokus pokus potrafi wino krew przemienić - w co chyba jednak nikt nie wierzy, skoro ofiara nadal pozostaje bezkrwawa.
      Ale to pewnie i tak pikuś, przy wypowiedzi że kapłan stwarza Boga - Bo taką akcję to już Biblia niezwykle mocno piętnuje. Choć też i sam Jezus przestrzegał, ze gdy powiedzą ze on jest w skrytce (tabernakulum), to by nie wierzyć, i nawet się tam nie udawać, gdyż Jego tam nie będzie.

    • @TaaJew
      @TaaJew 10 місяців тому +3

      Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie
      To dla mnie również ważne słowa, którymi także uzasadniałem swoje stanowisko za niedosłownym rozumieniem innych słów Jezusa. Jednak być może te słowa nie przeczą innym. Napisałem tu dłuższy komentarz na ten temat.

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому +4

      @@TaaJew Taka ekspresja słowna jest czymś naturalnym w tamtej kuluarze. I dlatego Jezus mówił, by się Nim karmić, że On jest bramą dla owiec, pasterzem owiec. A nawet i przysięgał, ze jest krzewem winnym. A także mówił, że że Jego pokarmem jest wykonywanie woli Ojca.
      Jezus też doskonale znał przyszłość. I wiedział co szatan zrobi z tak prostego i oczywistego przekazu by się Nim karmić. I dlatego gdy mówił uczniom by się Nim karmili - to zaznaczył, by nie rozmieć tego jak zjadanie fizycznego chleba - bo to nic by im nie dało.

    • @bacey2530
      @bacey2530 10 місяців тому +4

      @@magorzatadudek2962 Kiedy Pan Jezus przemienił wodę w wino, ta przemiana była zauważalna. :) Nadal to nie odpowiada na literalne rozumienie picia Krwi Pana Jezusa, a w konsekwencji łamania Prawa Mojżeszowego :)

  • @krzysoo86
    @krzysoo86 10 місяців тому +1

    Ciekawe że katolicy obchodzą co roku Boże Ciało a niektórzy tu wyrażają zdziwienie tą nauką. Jak najbardziej proszę o drugą część filmu.

  • @JacekSokoowski-mo2gt
    @JacekSokoowski-mo2gt 6 місяців тому +1

    Wszystko to jest fajne,co mówisz,tylko...jakie ma dla nas....znaczenie?!

  • @jangradzki7381
    @jangradzki7381 5 місяців тому

    Nie można Twoich linków kopiować do FB , Mikołaj . Jakieś zatwardzenie ?

  • @margolina7820
    @margolina7820 10 місяців тому

    👍

  • @jarikrawczyk
    @jarikrawczyk 10 місяців тому +1

    13:30 Problem wyjaśniają dzisisj naukowcy Bibliści jak dr. Majewski, a mianowicie anonimowy autor ewangelii wg Jana, nazywany Janem przez Tradycję, wcale nie był apostołom Janem który znał Jezusa.

  • @Teresa-ju4ss
    @Teresa-ju4ss 10 місяців тому

    Tradycjonaliści nie żartują złośliwie Panie Mikołaju tylko tłumaczą i pomagają dotrzeć do PRAWDY, pozdrawiam serdecznie.

    • @DobraNowinaNet
      @DobraNowinaNet  10 місяців тому

      A co Pani sądzi o cytacie nt. komunii na rękę, który przytoczyłem w tym filmie? Pozdrawiam! :)

    • @Szymon.Zielinski
      @Szymon.Zielinski 10 місяців тому +2

      Racja, Oni nie żartują, Oni rozjeżdżają tych co myślą inaczej walcem.

    • @Teresa-ju4ss
      @Teresa-ju4ss 10 місяців тому

      Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Naprawdę chce Pan poznać moje zdanie na ten temat?

    • @SebastianStefanski-qs8ie
      @SebastianStefanski-qs8ie Місяць тому

      ​@@Teresa-ju4ssJak pyta) to chce? Jesteś Tereniu opóźniona w rozwoju?

  • @ukaszkrawczyk6260
    @ukaszkrawczyk6260 10 місяців тому +1

    Właściwie w każdej tradycji protestanckiej istnieje przekonanie o realnej obecności Jezusa w Eucharystii/Wieczerzy Pańskiej oraz o spożywaniu Ciała i Krwi Chrystusa (nawet u Zwingliego). Różnice polegają na zrozumieniu w jaki sposób Jezus jest obecny oraz w jaki sposób chrześcijanie karmią się Chrystusem. To nie jest tak, że w jakiejś interpretacji protestanckiej chleb symbolizuje wyłącznie Ciało jako Kościół Chrystusa, ale raczej egzegezie protestanckiej każdy fragment traktowany jest osobno i pierwszej kolejności odczytywany jest w kontekście jakim się pojawia.
    Należy wyszczególnić tutaj 3 rodzaje tekstów, które w tym temacie są przytaczane:
    1) Teksty z ustanowienia Eucharystii (Mt 26 ; Mk 14; Łk 22)
    2) Dodatkowe teksty Pawła o Eucharystii (1 Kor 10-11)
    3) Mowa o chlebie żywota (J 6)
    Pozwolę sobie pokrótce omówić te teksty z perspektywy symbolicznego zrozumienia elementów. Oczywiście nikt nie musi się zgodzić z tym, ale może pomoże to komuś zrozumieć dlaczego wielu chrześcijan rozumie te zagadnienie właśnie w ten sposób.
    1) Teksty ustanowienia Eucharystii
    A) Cała kwestia oparta jest o zrozumienie słów Jezusa „oto ciało moje” / „oto krew moja”. Zwolennicy dosłownej interpretacji mówią zwykle, że skoro Jezus to powiedział to któż powinien w to wątpić, że tak naprawdę jest? I jeżeli ktoś tego nie rozumie dosłownie to w rzeczywistości zaprzecza słowom Jezusa. Tylko, że tak to nie działa. Pan Jezus wielokrotnie w trakcie służby używał języka obrazu i symbolu. Kiedy mówił o konieczności odcinania gorszącej nas nogi czy ręki to mówił o czymś realnym, ale nie dosłownym. Wskazywał poprzez taki obraz, że musimy zaprzeć się grzesznej części naszego „ja” co jest procesem poniekąd bardzo „bolesnym” dlatego przyrównanym do odcinania członków naszego ciała. Co zatem sprawia, że słowa Pana Jezusa o odcięciu gorszącego członka naszego ciała należy rozumieć jako obraz a słowa o spożywaniu Jego Ciała i Krwi koniecznie należy rozumieć dosłownie?
    B) Niektórzy mówią, że jeżeli Pan Jezus nie mówiłby dosłownie tylko symbolicznie to powiedziałby przecież „to jest symbol mojego ciała i krwi”, „że to symbolizuje moje ciało”, „to oznacza moje ciało”, ale powiedział „TO JEST...”. I myślę, że w naszej kulturze i w naszym języku byśmy faktycznie tego oczekiwali jednak w żydowskiej kulturze takie zwroty jak „to symbolizuje” „to oznacza” nie były w powszechnym użyciu. Kiedy np. Pan Jezus w Ewangeliach tłumaczy znaczenie poszczególnych obrazów, symboli w swoich przypowieściach to nigdy nie mówi w ten sposób. Nie mówi np. siewca symbolizuje Syna Człowieczego, ziarno oznacza Słowo Boże. Mówi raczej siewcą jest Syn Człowieczy, ziarnem jest Słowo. I choć niektóre tłumaczenia oddają to jako „Siewca oznacza Syna Człowieczego” to jednak zaglądając do greki jest tam proste stwierdzenie, że „coś jest czymś”. Kiedy Pan Jezus używa języka obrazowego do samego siebie to też nie używa porównań charakterystycznych dla naszego sposobu wyrażania się np. „ja jestem niczym krzew winny”, albo „ja jestem jak drzwi” mówi po prostu „ja jestem krzewem winnym”, „ja jestem drzwiami”. A zatem stwierdzenia, że "coś jest czymś" pojawiają się w Biblii jak najbardziej w wypowiedziach o znaczeniu metaforycznym/ symbolicznym. Oczywiście nie oznacza to automatycznie, że w trakcie Wieczerzy Pan Jezus mówił w sposób symboliczny. Oznacza to jedynie tyle, że istnieje możliwość zrozumienia Jego słów zarówno dosłownie jak i symbolicznie .
    C) Kiedy sobie próbujemy tą całą sytuację wyobrazić to Pan Jezus siedział fizycznie w swoim ciele z uczniami w wieczerniku i za pomocą chleba i wina zapowiedział im swoją nadchodzącą śmierć - że jego ciało zostanie wydane a krew przelana na odpuszczenie ich grzechów i trudno jest przyjąć, że Pan Jezus który tak często korzystał z języka obrazu i symbolu mówił akurat w tym momencie dosłownie. My również czasem aby zrelacjonować i zobrazować komuś daną sytuację, która miała miejsce albo jaki przebieg będzie miało dane wydarzenie to sięgamy po różne przedmioty i mówimy np. „to jest mój dom, a to jest apteka, ja jestem tutaj i idę tędy, a to jesteś ty i wychodzisz z stąd i spotykamy się tutaj, ok?” I używamy zwrotów typu „to jest apteka”, „to jestem ja” i każdy ze słuchających takiej wypowiedzi bardzo dobrze rozumie, że jest to ilustracja.
    D) Pan Jezus wydaje się robić tutaj coś więcej mianowicie nawiązuje do pewnej prorockiej tradycji Starego Testamentu, w której prorocy za pomocą zwykłych przedmiotów mieli zobrazować ludziom nadchodzące wydarzenia. Najwięcej tego rodzaju sytuacji jest opisanych w Księdze Ezechiela gdzie prorok wielokrotnie otrzymuje nakaz od Boga aby uczynić coś takiego. Ezechiel na przykład miał wziąć dwa kawałki drewna i połączyć je ze sobą aby stanowiły jedną całość co miało być zapowiedzą tego, że Bóg złączy królestwo północne i południowe Izraela i uczyni z nich ponownie jeden naród. Dlatego tego rodzaju prorocki gest Jezusa zapowiadający nadchodzące wydarzenie przy użyciu zwykłych przedmiotów nie był niczym nowym. I wydaje się naturalnym, że uczniowie Jezusa odczytaliby jego gest właśnie w takim kluczu, a nie jako coś dosłownego skoro w tym samym momencie siedział z nimi cieleśnie przy jednym stole.
    E) W Starym Testamencie były różnego rodzaju obrazy, symbole, typy zapowiadające ofiarę Chrystusa np. ofiary ze zwierząt, wąż miedziany, ofiara z Izaaka itd. tak też analogicznie w czasach Nowego Przymierza elementy Wieczerzy przypominają nam o Jego ofierze. Tamte znaki patrząc w przód ją zapowiadały a Eucharystia patrzą wstecz o Niej przypomina.
    E) Warto również pamiętać czemu Pan Jezus i uczniowie siedzieli przy tym stole oraz o tym w jakim kontekście Pan Jezus ustanowił Wieczerzę Pańską. Mianowicie było to w trakcie Wieczerzy Paschalnej, która jest posiłkiem bardzo bogatym w symbolikę. Na stole paschalnym znajduje się wiele elementów, które w sposób symboliczny nawiązują do czasów niewoli egipskiej np. gorzkie zioła przypominające o goryczy i smutku jaki doświadczali Izraelici w Egipcie, inne elementy nawiązują do tego co robili uczestnicy tamtej pierwszej Paschy. I to co Pan Jezus zrobił to po prostu skorzystał z pewnych tradycyjnych elementów uczty Paschalnej i nadał im nowe symboliczne znaczenie, i użył ich aby stały się pamiątką Naszej Paschy, która dokonała się przez Jego krew. Co więcej w słowach Pana Jezusa o chlebie „oto ciało moje” wielu biblistów dopatruje się wręcz nawiązania do tradycyjnej formuły żydowskiej wypowiadanej nad chlebem paschalnym: „Oto jest chleb ucisku, którzy spożywali nasi przodkowie, gdy wychodzili z Egiptu”. Czerwone wino w trakcie Paschy jest właśnie symbolem krwi (krwi niewinnych dzieci zabitych przez faraona, krwi w którą zamieniła się woda w trakcie pierwszej plagi oraz krwi baranka w trakcie Ostatniej plagi egipskiej). Dlatego biorąc pod uwagę ten symboliczny charakter Wieczerzy Paschalnej ponownie dość naturalnym byłoby odczytanie Wieczerzy Pańskiej w tym samym symbolicznym kluczu zwłaszcza że Wieczerza Pańska powstała właśnie w oparciu o tradycyjne elementy sederu paschalnego - przaśny chleb, który jest łamany w trakcie Paschy i dzielony między uczestników wieczerzy oraz trzeci z czterech. kielichów z winem, który pije się po posiłku czyli tzw. Kielich błogosławieństwa.
    F) Kolejną kwestią jest to co Pan Jezus powiedział do swoich uczniów kiedy podał im kielich gdy powiedział „oto kielich nowego przymierza we krwi mojej”. Dodał wówczas „ale powiadam Wam nie będę odtąd pił z tego owocu winorośli aż do owego dnia, gdy go będę pił z wami na nowo w Królestwie Ojca mego.” Innymi słowy Pan Jezus powiedział kiedy podał kielich uczniom, że więcej tego wina z nimi nie będzie pił aż nie zasiądzie z nimi w Królestwie Bożym. A zatem powiedział, że to co właśnie piją to wciąż jest wino. W liście do Koryntian z kolei Paweł mówi: Ile razy CHLEB TEN SPOŻYWAMY i pijemy z tego kielicha a więc mówi o chlebie. A zatem zgodnie ze słowami Pana Jezusa i Apostoła Pawła w trakcie Wieczerzy spożywamy chleb i pijemy wino, które są w tym momencie symbolami a nie dosłownie Ciałem i Krwią Chrystusa.

    • @ukaszkrawczyk6260
      @ukaszkrawczyk6260 10 місяців тому

      @@magorzatadudek2962 czytanie Pisma Świętego zawsze powinno odbywać się wraz z Jego autorem. Niemniej jednak Duch Święty nie działa automatycznie. Nie zdarzyło mi się aby mi pokazał kontekst historyczno kulturowy a który jest ważny w zrozumieniu danego tekstu biblijnego. Pan Jezus powiedział "to czyńcie na moją pamiatkę" i to samo w sobie nadaje odpowiedni kontekst dla gestów i słów Pana Jezusa. Dlatego warto chociazby poznać jak rozumieli ideę pamiątki żydzi. Poza tym ja nie stawiam w tym moim rozważaniu w pierwszej kolejności pytań tylko ukazuje szereg przesłanek przemawiający za symbolicznym zrozumieniem Słów Chrystusa.

    • @ukaszkrawczyk6260
      @ukaszkrawczyk6260 10 місяців тому +1

      @@magorzatadudek2962 nie twierdzę że tak nie jest. Myślę, że wiele z tego co Pani pisze mogę odnieść do tego co sam przeżywam w trakcie Wieczerzy Pańskiej jako protestant. Kiedy przyjmujemy chleb i wino z wiarą pamiętając co one symbolizują za każdym razem doświadczamy Bożego dotknięcia i umocnienia a ostatecznie łaski realnej przemiany w nas. Nie tyle z faktu jakiegoś niewytłumaczalnego cudu oraz przemiany na ołtarzu, ale ze wzgledu na to, że Bóg za każdym razem w znakach chleba i wina przypomina nam o swojej niewytłumaczalnej miłości, która wyraziła się na Wzgórzu Golgoty gdzie Boży Syn umierał za nas. Prawdziwym cudem jest ta zamiana miejsc. On umarł dla nas abyśmy mogli żyć z Nim.

    • @marcinsanatares5668
      @marcinsanatares5668 10 місяців тому +2

      Bardzo dobry komentarz. Warto zauważyć, że Chrystus był duchowy, a cieleśni Izraelici rozumieli go błędnie w cielesny/dosłowny sposób.
      Kiedy Jezus mówił: „Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzech dniach wzniosę ją na nowo” (J 2, 19.) robił to na dziedzińcu świątyni w Jeruzalem i ludzie myśleli, że dosłownie o „tą” Świątynię Mu chodziło, a On mówił metaforycznie o świątyni swego ciała.
      Kiedy mówił: „strzeżcie się zakwasu faryzeuszy” (Mt 16, 6.) Jego uczniowie myśleli, że mówi o zakwasie chlebowym, a On użył metafory zakwasu jako nauki.
      Kiedy mówił, że trzeba się ponownie narodzić. Ludzie myśleli, że mówi o dosłownym, fizycznym, ponownym narodzeniu, więc pytali: „Jakżeż może się człowiek narodzić będąc starcem? Czyż może powtórnie wejść do łona swej matki i narodzić się?” (J 3, 4.) Lecz On nie myślał o takim cielesnym dosłownym narodzeniu.
      Kiedy mówił, że ma pokarm, o którym nie wiedzą; jego uczniowie rozumieli to dosłownie, że ktoś coś przyniósł mu do jedzenia. Lecz on odpowiedział im: „Mój pokarm jest, żebym czynił wolę tego, który mnie posłał, abym wykonał jego sprawę.” (J 4, 34.)
      Kiedy mówił: „Łazarz zasnął” (J 11,11-12) Jego uczniowie myśleli, że mówi o zaśnięciu zwykłym snem i rozumieli to dosłownie, a On mówił o zaśnięciu jako metaforze śmierci Łazarza.
      Można dać tyle jawnych przykładów tego, że Jezusa rozumiano błędnie w sposób dosłowny, kiedy On mówił w sposób metaforyczny. Czy zaś można pokazać chociaż jedną sytuację analogiczną w której Jezusa błędnie rozumiano w sposób metaforyczny, chociaż mówił dosłownie? Nie było niczego takiego.
      Widać też podobieństwo przy spotkaniu samarytanki:
      J 4,10 Jezus odpowiedział jej na to: «O, gdybyś znała dar Boży i [wiedziała], kim jest Ten, kto ci mówi: "Daj Mi się napić" - prosiłabyś Go wówczas, a dałby ci wody żywej». 11 Powiedziała do Niego kobieta: «Panie, nie masz czerpaka, a studnia jest głęboka. Skądże więc weźmiesz wody żywej? 12 Czy Ty jesteś większy od ojca naszego Jakuba, który dał nam tę studnię, z której pił i on sam, i jego synowie i jego bydło?» 13 W odpowiedzi na to rzekł do niej Jezus: «Każdy, kto pije tę wodę, znów będzie pragnął. 14 Kto zaś będzie pił wodę, którą Ja mu dam, nie będzie pragnął na wieki, lecz woda, którą Ja mu dam, stanie się w nim źródłem wody wytryskającej ku życiu wiecznemu». 15 Rzekła do Niego kobieta: «Daj mi tej wody, abym już nie pragnęła i nie przychodziła tu czerpać».
      Tłum prosi więc „Panie! daj nam zawsze tego chleba.” i samarytanka prosi „Daj mi tej wody, abym już nie pragnęła”. Wszyscy myślą o dosłownym pokarmie, a Jezus mówi w sposób duchowy.
      Chrystus nazywał się nie tylko prawdziwym pokarmem, ale i np. żywą wodą:
      J 7, 37 W ostatnim zaś, najbardziej uroczystym dniu święta, Jezus stojąc zawołał donośnym głosem: «Jeśli ktoś jest spragniony, a wierzy we Mnie - niech przyjdzie do Mnie i pije!
      Czy więc to znaczy, że musimy dzisiaj pić jakąś dosłowną wodę (wziętą z Chrystusa), aby stała się w nas „źródłem tryskającym ku życiu wiecznemu”? Otóż przenośnia wody jest tym samym co przenośnia chleba czy krwi. Jest oczywiste, że gdyby Żydzi rozumieli Jezusa w sposób metaforyczny nie zgorszyliby się i nie odeszli od Niego.
      Warto zauważyć, że Chrystus obiecuje również na końcu, że jawnie powie im o Ojcu:
      J 16, 25. *To wam mówiłem przez przypowieści: przychodzi godzina, że już nie przez przypowieści mówić wam będę, ale jawnie o Ojcu oznajmię wam.*
      Wiec jak dotąd, także podczas wieczerzy, mówił do nich w przypowieściach.
      Symbol jest zatem ważny i należy zachowywać go z szacunkiem, lecz to co naprawdę ważne to w sposób duchowy żywić się Chrystusem.
      Pozdrawiam serdecznie.

    • @ukaszkrawczyk6260
      @ukaszkrawczyk6260 10 місяців тому +1

      @@marcinsanatares5668 Dużo z tego co napisałeś chciałem ująć w trzecim poście odnosie mowy o chlebie żywota. ;)

  • @greengrove2880
    @greengrove2880 10 місяців тому +3

    Lecz gdy On złożył raz na zawsze jedną ofiarę za grzechy, usiadł po prawicy Bożej, Oczekując teraz, aż nieprzyjaciele jego położeni będą jako podnóżek stóp jego. Albowiem jedną ofiarą uczynił na zawsze doskonałymi tych, którzy są uświęceni.
    Hebr. 10:12-14

    • @stefanziemniewicz7911
      @stefanziemniewicz7911 10 місяців тому +1

      Oj. Watykan nienawidzi tego, itp. wersetów. Bo ich w żadnymi kuglarskimi sztuczkami nie da się pogodzić z teologią mszy.

    • @johnramblinman5767
      @johnramblinman5767 10 місяців тому

      Jesteś doskonały i uświęcony ?

    • @greengrove2880
      @greengrove2880 10 місяців тому

      @@johnramblinman5767
      2Koryntian 5:14
      Albowiem miłość Chrystusa przynagla nas, pomnych na to, że skoro Jeden umarł za wszystkich, to wszyscy pomarli.
      5:15 A właśnie za wszystkich umarł ⟨Chrystus⟩ po to, aby ci, co żyją, już nie żyli dla siebie, lecz dla Tego, który za nich umarł i zmartwychwstał.
      5:16 Tak więc i my odtąd już nikogo nie znamy według ciała; a jeśli nawet według ciała poznaliśmy Chrystusa, to już więcej nie znamy Go w ten sposób.
      5:17 Jeżeli więc ktoś pozostaje w Chrystusie, jest nowym stworzeniem. To, co dawne, minęło, a oto ⟨wszystko⟩ stało się nowe.
      5:18 Wszystko zaś to pochodzi od Boga, który pojednał nas z sobą przez Chrystusa i zlecił na posługę jednania.
      5:19 Albowiem w Chrystusie Bóg jednał z sobą świat, nie poczytując ludziom ich grzechów, nam zaś przekazując słowo jednania.
      5:20 Tak więc w imieniu Chrystusa spełniamy posłannictwo jakby Boga samego, który przez nas udziela napomnień. W imię Chrystusa prosimy: pojednajcie się z Bogiem!
      5:21On to dla nas grzechem uczynił Tego, który nie znał grzechu, abyśmy się stali w Nim sprawiedliwością Bożą.

    • @johnramblinman5767
      @johnramblinman5767 10 місяців тому

      @@greengrove2880 Ładny tekst słowa Bożego lecz nic nie mówiący czy ty jesteś doskonały i uświęcony.

    • @greengrove2880
      @greengrove2880 10 місяців тому

      @@johnramblinman5767 dzięki Panu Jezusowi mogę być uswiecanym kazdego dnia.

  • @karoltott8976
    @karoltott8976 10 місяців тому +1

    Sakramenty Eucharystii, pokuty i pojednania itd. wypływają z mocy sakramentu kapłaństwa, który z kolei wynika z mocy sukcesji apostolskiej. Chcieć to sobie mogą mieć Mszę Świętą, mogą również bardzo wierzyć i mieć ogólnie najlepsze chęci, lecz bez uprzedniego pojednania z papieżem nie ma to wszystko legalnej "ważności". O ile wiem, to np. część Anglikan się pojednała z Benedyktem XVI i normalnie mają sakramenty. Sakramenty to jest największa kość niezgody. Przecież to "niemożliwe" żeby Jezus powołał do życia taką "korporację" mającą monopol na wydawanie patentu na legalne działanie. W dodatku korporację na czele której stoją jakieś "dziady w śmiesznych ubraniach". Obecność sukcesji apostolskiej i sakramentów jest w zasadzie jedynym wyróżnikiem KK. Modlić się może każdy, czytać Pismo Święte może każdy, wielbić Boga na swój sposób może każdy, nawet Indianin w Amazonii, natomiast sakramenty wydzielają tylko biskupi.

  • @olafasola8483
    @olafasola8483 10 місяців тому +1

    Hmmm, nie sądzisz, że tchnie hipokryzją zapewnienie, że rozumowanie opieramy na sola scriptura po czym odchodzimy od tego Słowa? Co zatem powiemy: czyżby Jezus nie RAZ NA ZAWSZE oddał swoje życie (ciało i krew) za wszystkich? Trzeba się nim dokarmiać literalnie? 🤔🤔🤔

  • @emisky7408
    @emisky7408 10 місяців тому

    😢

  • @joannaszukalski6428
    @joannaszukalski6428 10 місяців тому

    Mikołaju ! Jeśli nie dożyłeś od Boga odpuszczenia grzechów ,to umysł Twój i serce nie przepasuje Duch Święty. Nie ma w Tobie światła od Boga. KK nie zna nowego narodzenia .❤

  • @44sewo
    @44sewo 10 місяців тому +3

    Bez kapłaństwa nie ma Eucharystii. Zatem nie ma u żadnych luteran czy im podobnym Eucharystii tylko zwykły chleb.

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому +1

      I właśnie dlatego biblia podkreśla, ze w Nowym Przymierzu nie ma już kasty kapłanów!!!

    • @michael_sharp
      @michael_sharp 10 місяців тому

      Cześć @44sewo. Jeśli chcesz, odszukaj tutaj pod filmem mój komentarz. Właśnie ten problem rozważam w komentarzu -- między innymi właśnie sprawę konieczności Sukcesji Apostolskiej, by do przeistoczenia mogło dojść, tak jak uczy Kościół Katolicki. Według Wikipedii Kościół Katolicki uznaje Sukcesję Apostolską tylko w Kościele Starokatolickim, w Cerkwii Prawosławnej, a podważa Sukcesję Apostolską w Kościele Anglikańskim, i w Kościele Luterańskim.

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому +1

      @@magorzatadudek2962 Małgorzato, Małgorzato. Co Ty na litość Boską tu wygadujesz?! Czy mam napisać jak dosadnie Biblia nazywa to co tu (znów) zrobiłaś?
      Wybacz szczerość, i znów się nie dąsaj - tylko przeczytaj Biblię (zwłaszcza Ewangelie, Dzieje i Listy Apostolskie) - a sama się dowiesz jak NIEZWYKLE ostro Bóg się wyraża o osobach które przekazują to, co własnie tutaj przekazałaś. I mam szczerą nadzieję że wypisałaś te anty biblijne zwodzenia w prostocie swojego serca, gdyż sama wcześniej zostałaś przez podłych i cynicznych satanistów oszukana. Bo jeśli byś znała Biblię - i świadomie wbrew Niej byś to napisała - to nawet nie chcę dodawać co Biblia o tym mówi.

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому

      @@magorzatadudek2962 Po takiej odpowiedzi, to mi trochę nieswojo, czy może mój ton do Ciebie nie był zbyt dosadny.

  • @uzytkownikinternetu2973
    @uzytkownikinternetu2973 6 місяців тому +2

    Byłeś tam, widziałeś że, Jezus trzymał w ręce machał tym chlebem i mówił że to jest moje ciało. Jezus złożył dziękczynienie, rozdał połamany chleb i dopiero powiedział to jest moje ciało , a nie tak jak ty mówisz, a nie tak jak ty mówisz że odprawiał nad nim jakąś magie. Jak Jezus mówi o obcinaniu sobie członków aby wejść do królestwa niebieskiego to też należy to brać dosłownie, Jezus w sowich mowach dużo razy mówi w przenośni, i byli tacy jak ty którzy brali to dosłownie bo nie rozumieli co mal dokładnie na myśli, Nikodem - nowo narodzenie , Samarytanka - woda żywa, Uczniowie którzy przynieśli mu jeść - pokarmem jest pełnić wolę Ojca, Jezus powiedział że jest drogą, że jest winoroślą, że trzeba nosić krzyż i tak dalej. Skoro kościół rzymsko katolicki twierdzi że wyniku magi nad chlebem i winem tzw kapłana (który może być najgorszym szują) stają się fizycznie Ciałem i Krwią Jezusa ukrzyżowanego (nie wiem jak to możliwe skoro Jezus ma ciało zmartwychwstałe) to dlaczego to ciało się psuje? Skoro wino jest jego krwią to czy tarci alkohol? Co staje się z tym w żołądku? na konie jeszcze raz należy pokazać co Paweł pisze na ten temat: 1Kor 10:16-17 (Kielich błogosławieństwa, który błogosławimy, czy nie jest wspólnotą krwi Chrystusa? Chleb, który łamiemy, czy nie jest wspólnotą ciała Chrystusa? My bowiem, choć liczni, jesteśmy jednym chlebem i jednym ciałem, bo wszyscy jesteśmy uczestnikami jednego chleba.)

  • @danutamigda5982
    @danutamigda5982 7 днів тому

    A gdzie w PIŚMIE ŚWIĘTYM jest opisana jakaś eucharystia?

  • @jolantajankowska5255
    @jolantajankowska5255 10 місяців тому +1

    Jam jest chleb życia. 49 8 Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i pomarli. 50 To jest chleb, który z nieba zstępuje: kto go spożywa, nie umrze. 51 Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata». 52 Sprzeczali się więc między sobą Żydzi mówiąc: «Jak On może nam dać [swoje] ciało do spożycia?»

    • @ukaszkrawczyk6260
      @ukaszkrawczyk6260 10 місяців тому +1

      Żydzi często nie rozumieli słów Pana Jezusa i często zadawali tego rodzaju pytania bo myśleli że Pan Jezus mówi dosłownie. Jak był w świątyni i powiedział "zburzcie ta świątynie a odbuduje ja w 3 dni" to pytali "46 lat ją budowano jakże zatem miałbyś odbudować ją w 3 dni?" I Jezus zostawił ich be wytłumaczenia i oburzonych. I tego rodzaju sytuacji masz mnóstwo w całej Ewangelii Jana. Juz w rozdzialach poprzedzających widać jak ludzie mają problem bo rozumieją Jezusa dosłownie. Zobacz np. Rozmowę z Nikodem, rozmowę z Samarytanką, rozmowę z uczniami o jedzeniu. W rozdziale 6 Jezus wzywa swych rozmówców do wiary w Niego jako czegoś koniecznego do uzyskania życia wiecznego. Przyrównuje się On zatem do manny z nieba, którą daje ojciec i każdy kto ten chleb przyjmuje (wierzy w Niego) ma życie wieczne. Ludzie szli za Jezusem tylko dlatego że nakarmił ich dzień wczesniej dlatego Jezus ukazuje właściwy powód pójścia za Nim wskazując że jest źródłem prawdziwego życia. Mówi: "Kto do mnie przychodzi nigdy nie będzie łaknął a kto we mnie wierzy nigdy pragniesz nie będzie" i wskazuje potem że jest źródlem życia dla innych ponieważ sam daje siebie, swoje życie za żywot świata wskazując na swoją ofiarę która złoży pod koniec Ewangelii. I jeżeli ktoś chce mieć życie wieczne nie powinien zabiegać w pierwszej kolejności o ziemski i fizyczny pokarm ale o ten który dał Ojciec czyli wierząc w Syna który oddał swoje Ciało i przelał swoją krew za ludzkość. Dlatego ofiara Chrystusa z ciała i Krwi jes nazwane tutaj prawdziwym pokarmem i prawdziwym napojem ponieważ w odroznieniu od ziemskiego pokarmu zaspokaja ludzkie potrzeby już na wieczność. Przyjmujemy ja nie w jakimiś fizycznym akcie ale poprze zaufanie Jezusowi. Eucharystia/Wieczerza Pańska natomiast za każdym razem przypomina nam o tym co Jezus dla nas zrobił i kim dla nas dzisiaj jest. Tak jak ten ziemski chleb i wino podtrzymują nasze fizyczne życie tak Chrystus jako nasz duchowy pokarm zaspokaja nasze duchowe pragnienie już na wieczność.

    • @marcinsanatares5668
      @marcinsanatares5668 10 місяців тому +1

      @@ukaszkrawczyk6260 Bardzo dobrze powiedziane.

    • @UnderKawa
      @UnderKawa 10 місяців тому

      Tak jak dziś nie rozumieją. 2000 lat dalej to samo.

  • @sebas-oh1hs
    @sebas-oh1hs 10 місяців тому +5

    Rzekli więc do Niego: «Panie, dawaj nam zawsze tego chleba!» 35 Odpowiedział im Jezus: «Jam jest chleb życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie,
    Gdzie w Bibli jest napisane ze chleb sie przemienił w ciało Jezusa?
    Paweł mówi, Ja bowiem otrzymałem od Pana to, co wam przekazałem10, że Pan Jezus tej nocy, kiedy został wydany, wziął chleb 24 i dzięki uczyniwszy połamał i rzekł: «To jest Ciało moje za was [wydane]. Czyńcie to na moją pamiątkę». 25 Podobnie, skończywszy wieczerzę, wziął kielich, mówiąc: «Ten kielich jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę»11. 26 Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie.
    Przeistoczenie, przemiana? nawet Paweł nic nie wspomina o przemianie, dodajecie coś o czym slowo Boze nie mówi.
    Mikołaj widzę że słowo Boże koniec końców idzie w kąt, a nauka i tradycja ludzka bierze górę,

    • @UnderKawa
      @UnderKawa 10 місяців тому +2

      Zapomniał ! Bo to było tak oczywiste ! W liście Paweł opieprzał koryntian że tak przeistaczali że ktoś nawet był nawalony. Cały ten fragment sugeruje że pamiątka to pamiątka a nie przeistoczenie. Nie mowy o jakimś sakramencie, a o pamiętaniu że ci ludzie spotykają się z jakiegoś powodu w jakimś celu.

  • @TaaJew
    @TaaJew 10 місяців тому +2

    Nawiązujesz zapewne głównie do studium Fabiana Błaszkiewicza. A propos tej interpretacji, że to właśnie my jesteśmy ciałem Chrystusa, a skoro my, to już chleb nie może nim się stać. I że kiedy Jezus mówił „to jest ciało moje”, to w Ewangelii nie ma słowa o tym (tak naprawdę łopatologicznie nie ma), że Jezus wtedy wskazał na chleb. Ta interpretacja ma swoją logikę, ale jest trochę naciągana. Ja widziałem w tym po prostu, jak to Jezus miał w zwyczaju, mówienie przenośnią. Mówi „to jest ciało moje”, wskazując na chleb. Tak jak my, gdy chcemy komuś wytłumaczyć położenie jakiegoś budynku w planie miasta, bierzemy np. pudełko zapałek, kładziemy i mówimy „patrz, to jest teatr”. Nie musimy dodawać „wyobraź sobie, że” albo „to jest JAKBY teatr”. Liczymy bowiem na umiejętność myślenia abstrakcyjnego u rozmówcy. Pytanie, czy Jezus - wiedząc, że Jego uczniowie już przyzwyczaili się do przypowieści i metafor - nagle powiedział im coś takiego o chlebie i winie... dosłownie. A może tak? Bo przecież, choć wszystkie Jego pozostałe metafory i płynące z nich przesłanie wskazują na PRYMAT rzeczywistości duchowej nad materialną... to może paradoksalnie w tym przypadku tak ma się objawić ta nadrzędność, że na słowo Boga, który jest Duchem, również materia może się W ISTOCIE przemienić?
    Hmmm. Taka interpretacja całkiem logicznie tłumaczyłaby, dlaczego Jezus chce tylko pozornie na przekór zaprzeczyć całemu swemu przesłaniu, tak naprawdę mu nie zaprzeczając, ale po raz kolejny ukazując nam paradoks nie do pojęcia samym rozumem. Bo nie chodzi tylko o świadectwo zmysłów. Chodzi też właśnie o rozum, logikę itd. Gdzie indziej wprawdzie Jezus mówi, że „ciało na nic się nie zda, to duch daje życie”, a słowa, którymi przed chwilą sprowokował oburzonych Żydów, te o jedzeniu ciała i piciu krwi, są właśnie „duchem i są życiem”. Ale czy to koniecznie oznacza, że są WYŁĄCZNIE przenośnią? Duch jest czymś ponad materią, co stoi jednocześnie u źródeł materii, materia jest wtórna względem Ducha. Bóg wypowiedział SŁOWO, dlatego powstał świat materialny i każdy inny. „Słowa, które są Duchem”, słowa, które są życiem, które niosą życie, są życiodajne... to chyba właśnie takie słowa, które zawierają pewien głębszy sens, taki sens, który często właśnie wywraca do góry nogami nasze zwyczajne myślenie, tak naprawdę dopiero stawiając je na nogi. To SŁOWO mówi o moralności. Słowo mówi o sensie życia. Słowo nas inspiruje, polepsza. Słowo daje najgłębszą motywację do życia, a nawet najbardziej wykwintne potrawy na stole, jeśli się człowiek do nich ograniczy, nie będą niczym innym jak... „wegetacją na bogato”. W końcu nie samym chlebem żyje człowiek, ale wszelkim SŁOWEM, które pochodzi z ust bożych.
    Dlatego interpretowałem to w ten sposób, że Żydzi byli oburzeni, bo szukali na Jezusa haków, a z takim nastawieniem nie umieli dostrzec; sami zaślepili się na fakt, że Jezus wcale nie podważa fundamentów Prawa Mojżeszowego, ale mówi metaforą, która z tej racji, że jest metaforą, może być oburzająca w o wiele mniejszym stopniu. Bo przecież Żydom nie wolno było spożywać jakiejkolwiek krwi, również zwierzęcej. A co tu dopiero mówić o krwi ludzkiej? Myślałem sobie zatem w ten sposób: Jezus mówi przenośnią i prowokuje ich do myślenia coraz bardziej, w ten sposób jednak coraz bardziej uwydatniając zatwardziałość słuchaczy i tę chęć szukania haków. Mówi o piciu krwi i testuje odbiorcę: czy pomyśli sobie, że ten, kto podaje się przynajmniej za ważnego wysłannika Boga, podważa zakaz picia krwi? Czy w końcu zrozumie, że nie chodzi o krew, ale o to, co daje życie? Może w końcu niektórzy zrozumieją, że to nie krew daje życie, chociaż podobna jest do ducha w tym sensie, że analogicznie do ducha krew znajduje się w środku, jest ukryta, niewidoczna, a jednak dająca życie, bo kiedy istotę żyjącą się ugodzi i ten czerwony płyn wypłynie z niej całkowicie, to już istota żywa nie jest żywa. Prawdopodobnie z tej racji Żydzi utożsamiali krew z duszą, z tchnieniem życia. Natomiast Jezus, z całym szacunkiem dla krwi (bo przecież nie każe jej tak naprawdę spożywać) nie ma dla niej aż takiego szacunku, by nie powiedzieć o niej prowokacyjną metaforą. Aby uświadomić, że to duch daje życie (a duch jest w SŁOWIE BOŻYM), a nie „ciało i krew”, wszak również krew jest CIELESNA. Jezus mówi nawet do Piotra, że o tym, iż Chrystus jest Chrystusem, nie powiedziały Piotrowi „ciało i krew”, ale sam Bóg, który widocznie przemawia do ludzkiego ducha. I który jest w ukryciu. :)
    Krew jest w swych ogólnych cechach podobna do ducha, będąc ukrytą, a jednak w pewnym sensie (tym biologicznym) rozstrzygającą o procesie życiowym. Ciało to ciało, nie potrzebuje porównania, bo jest czymś zewnętrznym samo z siebie. Jednak to Słowo Boże jest życiodajne w tym najgłębszym sensie, a Bóg będący Duchem może nam odebrać życie w każdym momencie na setki sposobów, wcale niekoniecznie przez wykrwawienie. Przecież nie samym chlebem żyje człowiek. Panie, dokąd pójdziemy? Ty masz w sobie SŁOWA życia wiecznego. Znamy to. Czyli Słowo jest jak ciało. Dzięki czemu Słowa mają swój sens? Jest coś głębiej, co każe nam układać słowa w logicznym porządku. Żeby miały SENS. To coś jest głębiej. Słowo (coś zewnętrznego, jak ciało) ma swojego DUCHA/KREW/SENS; Słowo ma w sobie coś, co je ożywia i dzieli się tym życiem z kimś, kto go słucha. Gdy słyszymy Słowo, to ono, w przeciwieństwie do zwykłego pokarmu, żyje jeszcze bardziej, gdy je „spożywamy”. Zwyczajny pokarm powstaje zawsze w ten sposób, że coś (zwierzę/roślinę) trzeba uśmiercić, by się tym posilić. Rzeczywistość duchowa jest inna. Cokolwiek duchowego spożywamy, nawet nie tylko Słowo Boże, bo różne rzeczy w tym świecie mają swój pierwiastek duchowy... wtedy spożyty przez nas pokarm duchowy żyje jeszcze bardziej, tętni w nas. Tak iż chcemy się tym dzielić dalej, a rozmnożony „pokarm” mnoży się w nieskończoność, aż przypomina się rozmnożenie chleba i ryb, które choć było cudem, miało też swoją głębszą wymowę.

    • @TaaJew
      @TaaJew 10 місяців тому

      Ale zauważyłem w moim rozumowaniu pewną lukę. Bo w pewnym sensie Słowo musi zostać jednak uśmiercone, ale tylko pozornie, tak jak nasiono obumiera tylko pozornie, gdy traci łupinę, lecz wtedy wyrasta z niego drzewo. Ziarno musi obumrzeć na miarę dotychczasowych warunków, a Słowo musi umrzeć dla naszego nazbyt pysznego rozumu. Wtedy zyskuje swój najgłębszy wymiar, ten właśnie duchowy! A skoro Chrystus umarł dla świata, by zmartwychwstać dla Ojca i dla nas (a my wraz z Nim)... to chyba zazębia się z Jego Słowem, które musi obumrzeć dla naszego wciąż nazbyt cielesnego (powierzchownego) myślenia, żeby zmartwychwstać do myślenia duchowego, a więc PRAWDZIWIE spójnego, gdzie nie ma żadnych sztywnych dychotomii poza dobrem i złem, gdzie nie ma żadnych fundamentalnych sprzeczności, ale wciąż ukazujące się paradoksy. I być może na styku jednego z paradoksów dzieje się tak, że choć Chrystus głosił nadrzędność ducha, to właśnie za sprawą Ducha chleb może stać się Jego ciałem w swej ISTOCIE... Przecież Jezus jest nazywany SŁOWEM BOGA, więc może tak, jak jest z Jego potocznie rozumianym słowem, tak też jest z nim... w całości?...
      A skąd bierze się u nas, protestantów, opór przed takim myśleniem? Z ogólnego myślenia, że skoro duch jest pierwszorzędny, choć może się udzielić także ciału, to nie może być na odwrót, zatem pokarm duchowy jest dla ducha (Słowo), a pokarm cielesny dla ciała. Ale nie potrzebujemy przyjmować niczego do żołądka, żeby przemieniać się na wzór Chrystusa - mówię to teraz w uproszczeniu, bez uwzględnienia tego, co powyżej sam podczas szczerej weny napisałem. Bo widzimy, że katolicy przyjmują komunię masowo i całkiem regularnie, a jakoś nie widać, żeby większość z nich ŻYŁA CHRYSTUSEM. Co bardziej świadomi i zaangażowani katolicy powiedzą nam, że eucharystia nie działa magicznie i że trzeba przystępować do niej godnie, by miała swój docelowy wpływ, ale w takim razie po co w ogóle bawić się w wiarę w transsubstancjację i do niej „podchodzić godnie”, skoro możemy poznać Jezusa bezpośrednio w Jego Słowie i zrobić to godnie, by nas Słowo przemieniało? To znowu bez uwzględniania powyższego wywodu, bo tu miałoby to sens - materia bowiem wydaje nam się być „zbędnym pośrednikiem”, ale być może Jezus chce w ten sposób pokazać, że utożsamia się również z tą materią, jako czymś z zamierzenia jednak dobrym, wszak sam wcielił się w CZŁOWIEKA, zstąpił na Ziemię. Uniżył się do materii, którą sam wcześniej zresztą stworzył.
      No ale widzimy ten GENERALNY wpływ na katolików. Zatem dochodzimy do wniosku, że Kościół Katolicki specjalnie tak głosi (a może umyślnie spłyca WŁASNĄ doktrynę?), że przeciętnemu katolikowi wystarcza coniedzielne „przyjęcie opłatka” (coś powierzchownego, można by rzec cielesnego), a przecież, gdyby choćby co niedzielę szczerze spożył SŁOWO Chrystusa w Ewangelii, naprawdę je „TRAWIĄC”, by żyć, to zamiast tego zadowala się świadomością, że spełnił religijny obowiązek i „łyknął” tę hostię. I to się nam kojarzy z bałwochwalstwem, ale być może dlatego, że sami rozumiemy to wszystko tak płytko, jak i większość katolików, szukając winnych, zamiast skupić się na tym, co nas łączy. No właśnie, ale co nas łączy, gdy tradycjonaliści katoliccy stawiają tak wielki nacisk na dosłowność eucharystii, tak iż uważają, że mają „zupełnie innego” Chrystusa niż protestanci? My podkreślamy wartość Słowa. Wy podkreślacie ważność eucharystii. Być może nasza niejednomyślność ma się połączyć, by stworzyć nową jednomyślność w tej kwestii? Bo jeśli eucharystia jest ważna, to dla ludzi, którzy tego nie pojmują, a wierzą szczerze w inne stanowisko, Jezus na pewno ma sposoby, by być w ich życiu tak samo realnie obecnym.
      Być może dosłownie rozumiana eucharystia, jeśli jest prawdą, to jest zaproszeniem, a nie przekreśleniem tych, którzy do niej nie przystępują, choć Chrystus jest im tak drogi. Nie ma mowy o „innym Chrystusie”, gdy, wbrew mowom tradsów, nawet z tymi tradsami łączy nas tak naprawdę mnóstwo spraw. Które wynikają właśnie z Ewangelii. Tak, mamy być jednomyślni, ale może jednomyślność w pewnych sprawach ma być postawiona jako nasz najbardziej dalekosiężny cel, a żeby tę jednomyślność kiedyś OSIĄGNĄĆ, musimy trzymać się wszyscy tego wszystkiego, co nas do niej zbliża. A co do niej zbliża? Wszystkie dary Ducha, jak uprzejmość, niekłótliwość, skłonność do współpracy itd. Jeśli to będziemy mieć, to będziemy mogli się porozumieć i dojść do konsensusu. Bo pewne rzeczy trzeba w ten sposób wypracować; w przeciwnym razie to byłoby zbyt łatwe. Słowo Jezusa pełne jest wskazówek, choć są w nich również twarde konkrety. Ale mamy pukać, żeby nam otworzyli. Mamy szukać, a znajdziemy. Prawdę mamy POZNAĆ. Ale to efekt trwania w nauce Jezusa, a więc wcześniej jest pewien proces. Nie ma niczego na tacy. Chodzi o trwanie w nauce, ale najwyraźniej sama ta nauka może też wskazać na realną obecność Chrystusa w Eucharystii. Dzięki, Mikołaj, za ten film, był dla mnie ważny.

  • @artur048
    @artur048 10 місяців тому

    Czytaliście książki o judaizmie? Polecam Eitan Bar, seria książek.

  • @Blestarion
    @Blestarion 6 місяців тому +1

    Czy tak ciężko jest doczytać mały fragment (Ewangelia św. Jana 6,35), który jest pozbawiony metafor? To rozpoczyna cały dyskusyjny temat eucharystii. Ludzie, którzy słuchali wtedy Chrystusa też go nie zrozumieli i widać, że dalej nie rozumieją. Doktora teologii trzeba mieć aby umieć manipulować Pismem Świętym. Ciężki temat a Duch Święty jest duchem prawdy i często jedynym ratunkiem w tym morzu kłamstw.

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 Місяць тому

      Jeden ks zaproponował mi przez znajomych rozmowę - gdyż się od nich dowiedział, że jestem heretykiem. Bardzo chętnie się zgodziłem - jednak prosząc, by wcześniej zapoznał się kontekstem wersetów na które będzie się powoływał.
      I niestety do rozmowy nie doszło, gdyż gdy za parę miesięcy przyjechałem do znajomych - i poprosiłem ich by umówili mnie z tym "chętnym" ks na rozmowę - to się okazało że On po przeczytaniu kontekstu wersetów jakie wkuwali na blachę, to sam szybciutko porzucił czarną kieckę.

  • @user-os2zk2rk1l
    @user-os2zk2rk1l 7 місяців тому

    ❤ Амінь амінь амінь Алилуя

  • @Mati92028
    @Mati92028 10 місяців тому +2

    A w innym materiale pan Kapusta powie, że przyjmowanie Komuni na rękę jest spoko. A wszystkie głosy, które mówią żeby godnie przyjmować Ciało Pańskie i minimalizować ryzyko upadku partykuł zbywa, że to nie ważne.

    • @DobraNowinaNet
      @DobraNowinaNet  10 місяців тому +4

      W jaki sposób zbywam? W tym filmie cytuję jednego z pierwszych chrześcijan, który uczył godnie przyjmować komunię na rękę. :) Pozdrawiam!

    • @Mati92028
      @Mati92028 10 місяців тому

      @@DobraNowinaNet odwoływałem się do pierwszego filmu gdzie "miażdżył" pan tradycjonalistów i można odnieść wrażenie, że nie specjalnie ma panu zależy na godnym przyjęciu Komunii świętej. A propo Komunii świętej w czasach pierwszych chrześcijan świetnie tę sprawę wyjaśnia ks. Wawrzyn, umieszczam link do wykładu. Taka ciekawostka skąd wzięła się Komunia na rękę w naszych, z nie posłuszeństwa Kościoła w Holandii. ua-cam.com/video/oiWEFXWTHgk/v-deo.htmlsi=6wE6XKAu28CtreF6

    • @DobraNowinaNet
      @DobraNowinaNet  10 місяців тому +5

      Co jest niegodnego w przyjmowaniu komunii na rękę?
      PS. Proszę mnie nie przeceniać. Nie ja miażdżyłem tradycjonalistów, to tradycjonaliści miażdżą samych siebie.

    • @jedjejdi9831
      @jedjejdi9831 10 місяців тому

      ​​@@DobraNowinaNetJeśli ktoś wierzy, że jest to prawdziwy Bóg.To z racji szacunku i nawiększej czci , nie będzie chciał "profanować", tej świętości swymi zabrudzonymi rękoma. I będzie chciał zminimalizować ryzyko upadku, choćby najmniejszego okruszka❤
      Pozdrawiam

    • @eulalia2218
      @eulalia2218 10 місяців тому

      Pan Jezus swoim życiem pokazał nam ,że nie jest małostkowy, bądźmy z nim a sposób przyjmowania Jego ciała jest drugorzędny.

  • @adambartoszynski4907
    @adambartoszynski4907 10 місяців тому +2

    Apostoł Paweł napisał w jednym ze swoich listów, że wierzący łamiący chleb i pijący z kielicha stanowili społeczności ciała i krwi Pańskiej. To oni stanowili ciało i krew Chrystusa, a nie produkty spożywcze. I to powinno być wiążące dla wierzącego, a nie wykładnie pierwszych pisarzy chrześcijańskich jak Justyn Męczennik czy Ireneusz z Lyonu.

    • @marcinmaj8477
      @marcinmaj8477 10 місяців тому

      Łk 22,20 podaje tekst, „Ten kielich to Nowe Przymierze we krwi mojej”. Zauważmy, Łukasz opuścił słowo „jest” (może aby nie dopuścić do manipulacji tym słowem), przez co ukazał, że to co zawiera ten kielich jest Krwią Chrystusa i Nowym Przymierzem. Jezus jest „bramą”, „drogą”, „pasterzem”, ale pod inną ‘postacią’. Tak samo słowa „to jest Ciało moje” oznaczają Ciało Jego pod postacią chleba. Berit czyli ,,Przymierze" jest sojuszem krwi mającym na celu stworzenie wspólnoty krwi czyli pokrewieństwa .U Semitów relację pokrewieństwa tworzyło się przez wymieszanie krwi sprzymierzonych na trzy sposoby małżeństwo , spożycie krwi w trakcie uczty ofiarnej lub przez narzazowanie nacięcia czyli wtłoczenie krwi do rany . Wymiana krwi czyli pokrewieństwo jest więc warunkiem berit dla Semitów ( Abram-Mojżesz ) jak i dla JAHWE (Jezus jest Semitą) . W krwi jak sam Bóg mówi jest moc życia w ludzkiej doczesnego , a we krwi Boga życie wieczne ,, Wszystkim tym którzy jednak je przyjęli dało moc , aby stali się dziećmi Bożymi " J1,12. Bóg wybrał wymianę krwi przez ucztę Ofiarną którą spożywa się na ołtarzu Kpł, 17, 11 ,,Bo życie ciała jest we krwi, a Ja dopuściłem ją dla was [tylko] na ołtarzu, aby dokonywała przebłagania za wasze życie, ponieważ krew jest przebłaganiem za życie." Krew Chrystusa nie tylko usynawia tworząc relację przymierza-berit ale pełni funkcje przebłagalną chroniąc przed śmiercią wieczną czyli potępieniem jak krew paschalna na odrzwiach w czasie 10 plagi Egipskiej .

    • @marcinmaj8477
      @marcinmaj8477 10 місяців тому

      Św. Paweł pisze: „dlatego też, kto spożywa Chleb lub pije Kielich Pański niegodnie, winny będzie Ciała i Krwi Pańskiej” (1Kor 11,27; patrz. 29, 10,16). Dziwne byłyby te słowa gdyby Chrystusowi chodziło tylko o jakiś symbol, zgromadzenie lub Jego naukę. Ef 5,29 dodaje, że to sam Chrystus żywi nas.

    • @marcinmaj8477
      @marcinmaj8477 10 місяців тому

      W Eucharystii Chrystus daje nam swoje Ciało i czyni nas w ten sposób swoim Ciałem. W tym znaczeniu Paweł mówi do Galatów: «wszyscy (...) jesteście kimś jednym» (Ga 3, 28). Wszystkie te wypowiedzi Pawła pozwalają nam zrozumieć, że oprócz przynależności Kościoła do Chrystusa istnieje również pewne zrównanie i mistyczne utożsamienie Kościoła z Chrystusem. Gdyż ,, kształci nasze ciało poniżone na podobne do swego chwalebnego ciała. 1 Por. Rz 8, 11. ... J przekształca poniżone ciała na podobne do swego: Flp 3, 21 ,,Ponieważ 𝕛𝕖𝕕𝕖𝕟 𝕛𝕖𝕤𝕥 𝕔𝕙𝕝𝕖𝕓, przeto my, liczni, tworzymy jedno ciało. Wszyscy bowiem bierzemy z tego samego chleba. Przypatrzcie się Izraelowi według ciała! 𝗖𝘇𝘆ż 𝗻𝗶𝗲 𝘀ą 𝘄 𝗷𝗲𝗱𝗻𝗼ś𝗰𝗶 𝘇 𝗼ł𝘁𝗮𝗿𝘇𝗲𝗺 𝗰𝗶, 𝗸𝘁ó𝗿𝘇𝘆 𝘀𝗽𝗼ż𝘆𝘄𝗮𝗷ą 𝘇 𝗼𝗳𝗶𝗮𝗿 𝗻𝗮 𝗼ł𝘁𝗮𝗿𝘇𝘂 𝘇ł𝗼ż𝗼𝗻𝘆𝗰𝗵 ?(1Kor 10,16-18)

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому

      @@marcinmaj8477 Już tyle razy wykazałem ci jak szerzysz kłamstwa. A ty dalej szczekasz przeciw Bogu i Biblii. Jesz i pijesz przez to swoje własne potępienie.

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому

      małgorzatadudek i marcinmaj to trolle i hejterzy. Oni już wielokrotnie na wielu forach udowodni iż prawda kompletnie ich nie interesuje. Szkoda czasu na odpisywanie im.

  • @pawekepczynski7306
    @pawekepczynski7306 3 місяці тому

    Według Wikipedii święty Cyryl Jerozolimski zmarł w 386 roku...

  • @BASSLINEPFP
    @BASSLINEPFP 8 місяців тому

    ua-cam.com/video/2bH4hpCB2VU/v-deo.htmlfeature=shared tutaj Francis Chan opowiada o tym jak doszedł do przekonania że chleb i wino są realnym ciałem i krwią Chrystusa.

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 Місяць тому

      A ja polecam Biblię - a zwłaszcza niezliczoną ilość przestróg przed mszą - A też i przekleństwa pod adresem tych co będą ten satanizm wprowadzać.

  • @ZDOLINYLOTNICZEJ
    @ZDOLINYLOTNICZEJ 10 місяців тому +1

    A czy uczniowie w drodze do Emaus poznali Go przy łamaniu Chleba ? Czy może Jezus dał im własne ciało ?🤔

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому +1

      Ojej. Jak będziemy patrzeć co w Biblii pisze, to wyjdzie że msza jest wielkim bluźnierstwem - a nawet i odrzuceniem Jezusa. I już nie wspominając, ze i Jezus przed tym przestrzegał, że gdy powiedzą ze On tam jest, to by im nie wierzyć i nawet się tam nie udawać, gdyż Jego tam nie będzie.

    • @ZDOLINYLOTNICZEJ
      @ZDOLINYLOTNICZEJ 10 місяців тому +1

      @@marcinkonieczny3737 Mikołaj tym filmem zrobił sprytny unik. Bo prawdziwy problem polega na trans substancjacji czyli fałszywej nauce Arystotelesa która KK podniósł do rangi dogmatu a teraz ma problem 🤷🏼‍♂️ wiec precyzując moje pytanie brzmi czy w historii o Emaus nastąpiła transsubstancjacja ?

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому +1

      @@ZDOLINYLOTNICZEJ KRK raczej nie ma z tym problemu - Oni z tego mają POKAŹNE dochody.
      Z tego co się orientuję, to pierwszy który wpadł na to by z uczty Agape (uczty miłości), Eucharystii (dziękczynienia i uwielbienia), A też i Paschy, zrobić coś na wzór pogańskiej bezkrwawej ofiary, to był Paschasius w 9 wieku. Jednak wtedy został za to przez Watykan potępiony - By jednak kilkaset lat później teolodzy Watykanu sami wpadli na pomysł, iż gdyby do siebie wprowadzili ten zakazany przez biblię obrządek mszy - to mogli by na tym nieźle zarobić - I zaczęło się wtedy sugerowanie że tam naprawdę dokonuje się trans... I minęło jeszcze znów kilkaset lat, papież nakazał (bodajże w 1539) wierzyć że tam naprawdę jest Chrystus obecny. A którzy katolik się sprzeciwił, to często kończyło się to dla niego spaleniem żywcem.

    • @krzysoo86
      @krzysoo86 10 місяців тому

      tak

  • @elzbietamarek3412
    @elzbietamarek3412 10 місяців тому

    Warto przeczytać znakomitą analizę 6 rozdziału Ewangelii wg św. Jana zrobioną przez o. Rostworowskiego
    (Ojciec Piotr Rostworowski „Komentarz do Ewangelii według św. Jana”Tyniec Wydawnictwo Benedyktynów, wydanie pierwsze Kraków 2016

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому +1

      Pewnie cytuje on tam słowa Jezusa:) - by nikogo na ziemi nie nazywać swoim ojcem.
      A tak na serio, to jak chłop ma kompletnie w 4 literach ten Jezusowy zakaz, to jak możesz taką szuję komuś polecać?!

    • @SebastianStefanski-qs8ie
      @SebastianStefanski-qs8ie Місяць тому +1

      ​@@marcinkonieczny3737😂😂

  • @allpacino.3962
    @allpacino.3962 9 місяців тому +2

    Uważasz, że Boga można zjeść? Myślisz, że wafelek zrobiony przez człowieka jest Bogiem albo że Boga możecie zamykać w szafce na noc? Serio?

    • @marcinmaj8477
      @marcinmaj8477 9 місяців тому

      Gdy przyjmujesz Ciało i Krew Chrystusa to ono cię trawi i przekształca nie odwrotnie ,, kształci nasze ciało poniżone na podobne do swego chwalebnego ciała.1 Por. Rz 8, 11. ... J przekształca poniżone ciała na podobne do swego: Flp 3, 21 ,,Ponieważ 𝕛𝕖𝕕𝕖𝕟 𝕛𝕖𝕤𝕥 𝕔𝕙𝕝𝕖𝕓, przeto my, liczni, tworzymy jedno ciało. Wszyscy bowiem bierzemy z tego samego chleba. Przypatrzcie się Izraelowi według ciała! 𝗖𝘇𝘆ż 𝗻𝗶𝗲 𝘀ą 𝘄 𝗷𝗲𝗱𝗻𝗼ś𝗰𝗶 𝘇 𝗼ł𝘁𝗮𝗿𝘇𝗲𝗺 𝗰𝗶, 𝗸𝘁ó𝗿𝘇𝘆 𝘀𝗽𝗼ż𝘆𝘄𝗮𝗷ą 𝘇 𝗼𝗳𝗶𝗮𝗿 𝗻𝗮 𝗼ł𝘁𝗮𝗿𝘇𝘂 𝘇ł𝗼ż𝗼𝗻𝘆𝗰𝗵 ?(1Kor 10,16-18)

    • @marcinmaj8477
      @marcinmaj8477 9 місяців тому

      ua-cam.com/video/nhlLVeT8sr8/v-deo.html

    • @marekkowalski3201
      @marekkowalski3201 9 місяців тому

      👎@@marcinmaj8477

    • @marcinmaj8477
      @marcinmaj8477 9 місяців тому

      Panie Marku Pamiątka Paschalna składa się z trzech etapów Kenozy (ogołocenia-przygotowania baranka Flp2,7-9) dalej wylania krwi paschalnej oraz na końcu Uczty Paschalnej . Protestanci generalnie uznają tylko szczyt kenozy N.P czyli egzekucję na Golgocie tymczasem Pesach N. Przymierza jest Ofiarą Ciała i Krzyża a nie tylko Krzyża jak imputują protestanci .
      . Kapłan i Ofiara "na wieczność ".
      Hbr 8,1-10,20 "Takiego mamy arcykapłana, który zasiadł po prawicy tronu Majestatu w niebiosach, jako sługa (λειτοργος) świątyni i prawdziwego przybytku zbudowanego przez Pana, a nie przez człowieka. Każdy bowiem arcykapłan ustanawiany jest do składania darów i ofiar, przeto potrzeba, aby Ten także miał coś, co by ofiarował (...)Chrystus, zjawiwszy się jako arcykapłan dóbr przyszłych, przez wyższy i doskonalszy, i nie ręką - to jest nie na tym świecie - uczyniony przybytek, ani nie przez krew kozłów i cielców, lecz przez własną krew wszedł raz na zawsze(εφαπαξ) do Miejsca Świętego, zdobywszy wieczne odkupienie. (..)Chrystus bowiem wszedł nie do świątyni, zbudowanej rękami ludzkimi, będącej odbiciem prawdziwej [świątyni -(Ap.21,22)] , ale do samego nieba, aby teraz wstawiać się za nami przed obliczem Boga, nie po to, aby się często miał ofiarować jak arcykapłan, który co roku wchodzi do świątyni z krwią cudzą. Inaczej musiałby cierpieć wiele razy od stworzenia świata. A tymczasem raz jeden ukazał się teraz na końcu wieków na zgładzenie grzechów przez ofiarę z samego siebie. A jak postanowione ludziom raz umrzeć, a potem sąd, tak Chrystus raz jeden był ofiarowany dla zgładzenia grzechów wielu, drugi raz ukaże się nie w związku z grzechem, lecz dla zbawienia tych, którzy Go oczekują. Mamy więc, bracia, pewność, iż wejdziemy do Miejsca Świętego przez krew Jezusa. (...) Wprawdzie każdy kapłan staje codziennie do wykonywania swej służby, wiele razy te same składając ofiary, które żadną miarą nie mogą zgładzić grzechów. Ten przeciwnie, złożywszy raz na zawsze (διηνεκες) jedną ofiarę za grzechy, zasiadł po prawicy Boga, oczekując tylko, aż nieprzyjaciele Jego staną się podnóżkiem nóg Jego Jedną bowiem ofiarą udoskonalił na wieki (διηνεκες) tych, którzy 𝐬ą 𝐮ś𝐰𝐢ę𝐜𝐚𝐧𝐢 Mamy więc, bracia, pewność, iż wejdziemy do Miejsca Świętego przez krew Jezusa. On nam zapoczątkował drogę nową i żywą, przez zasłonę, to jest przez ciało swoje."
      Ap 5,5-10 "Oto zwyciężył Lew z pokolenia Judy,. I ujrzałem między tronem z czworgiem Zwierząt a kręgiem Starców stojącego Baranka jakby zabitego(σφαζω), a miał siedem rogów i siedmioro oczu, którymi jest siedem Duchów Boga wysłanych na całą ziemię. I taką nową pieśń śpiewają: «Godzien jesteś wziąć księgę i jej pieczęcie otworzyć, bo zostałeś zabity(σφαζω)i nabyłeś Bogu krwią twoją [ludzi] z każdego pokolenia, języka, ludu i narodu, i uczyniłeś ich Bogu naszemu królestwem i kapłanami, a będą królować na ziemi»"
      λειτοργος - publiczny sługa
      εφαπαξ - (etymologicznie)przez jedno umocowanie, przez jedno wbicie
      διηνεκες - nieprzerwany, ciągły, stały, na zawsze, na wieki, wiecznie, nieskończenie
      σφαζω - zabijać, zarzynać
      Kenoza w Nowym Testamencie - lecz ogołocił (ekenosen) samego siebie,
      . przyjąwszy postać sługi (morfe doulon),
      . stając się podobnym do ludzi.
      A w zewnętrznej postaci uznany za człowieka,
      8 uniżył samego siebie,
      stając się posłusznym aż do śmierci
      - i to śmierci krzyżowej.
      9 Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył
      i darował Mu imię ponad wszelkie imię,
      10 aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano
      istot niebieskich i ziemskich, i podziemnych.
      11 I aby wszelki język wyznał,
      że Jezus Chrystus jest PANEM
      - ku chwale Boga Ojca.@@marekkowalski3201

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 Місяць тому

      Fakt że rzymsko katolicka msza jest skrajnie sprzeczna z biblią. A nawet i blblia przed nią przestrzega, a i przeklina osoby mszę wprowadzające. Jednak też mnóstwo demonów się na świecie ukazuje, i przekonuje nas jak dobroczynna jest dla nas msza.

  • @pawekepczynski7306
    @pawekepczynski7306 3 місяці тому

    Święty Paweł wierzył w to że ciało Chrystusa to kościół a głową kościoła jest Jezus Chrystus. A chleb to pokarm który spożywa się na dziękczynienie. Przede wszystkim chleb to nie jest ofiara, a dwa to nie jest ciało Chrystusa. Ja wierzę że jak Bóg robi jakieś cuda to te cuda są takie że nie ma wątpliwości że to Boże działanie. A tu trzeba wierzyć komuś na słowo.

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 Місяць тому

      Ale chyba nie mówisz o apostole Pawle? - bo Ten akurat straszliwie przeklinał tych co będą mszę wprowadzać i wmawiać ludziom że tam jest obecny Jezus.

  • @jarema1987
    @jarema1987 10 місяців тому

    Tylko, że o tym dotykaniu Ciałem Chrystusa oczu nie pisał Cyryl, to nie jest jego pismo. Badacze to negują. Zresztą wcześniej czytałeś o dbaniu o nsjmniejszą cząstkę. To by się kłuciło. Poza tym wracanie do praktyki mniej godnej (jeśli taka prakatyka rzeczywiście istniała) negowało by działanie Ducha Św w Kościele, uznawało by Jego działanie za mało istotne.

  • @stefanziemniewicz7911
    @stefanziemniewicz7911 10 місяців тому +4

    Zapomniałeś tylko dodać, że ci goście na których się powołujesz, to współczesny im kościół ogłosił ich heretykami! I dlaczego nie sięgnąłeś do wcześniejszych pisarzy??? - Czy może dlatego, że Oni opisując różnice pomiędzy chrześcijaństwem, a pogaństwem, pokazują że w chrześcijaństwie NIE MA ani sakramentów, ani mszy!!!!!!!!!!!!!!

    • @marcinsanatares5668
      @marcinsanatares5668 10 місяців тому

      Jakich konkretnie pisarzy masz na myśli?

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому +1

      @@marcinsanatares5668 Np. "List do Diogneta" autorstwa chrześcijańskiego apologety. Czy też bardzo słynny apologeta i obrońca chrześcijaństwa - Atenagoras z Aten - Gdyż pisał On nawet listy do cesarzy w obronie chrześcijaństwa, gdzie dowodził tam, że chrześcijanie nie są ateistami (w religijnym imperium rzymskim ateizm ustawowo był karany śmiercią). A że po prostu nie mają jak poganie żadnych figurek, liturgii, sakramentów, itp. Po prostu - jak mówi Pismo - Bogu oddajemy cześć w duchu i prawdzie. I takich wyznawców chce mieć Pan.

    • @marcinsanatares5668
      @marcinsanatares5668 10 місяців тому

      @@marcinkonieczny3737 Ciekawe. Jeśli znasz i innych autorów to, proszę, podaj. List do Diogneta przeczytałem teraz. Nie wiem czy można by z niego coś zacytować co by przeczyło wierze w dosłowność Jezusa w Eucharystii. Raczej raziło mnie trochę, jakby mówił, że ofiary Żydów od początku były błędne - a przecież to Bóg je nakazał. Jeśli możesz dać jakieś cytaty (na ten temat) z tych autorów, to proszę, zacytuj tutaj. Do Diogneta bardziej wydaje mi się jako mocny przeciw bałwochwalstwu i czczeniu figur w kościele. Tekstów Atenagorasa z Aten nie znalazłem jeszcze w sieci. Pozdrawiam serdecznie

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому +1

      @@marcinsanatares5668 Tych akurat zapamiętałem. A o innych to musiał bym sobie przypomnieć.
      List do Diogeneta przede wszystkim pamiętam, jako piętnujący religijne zachowania (biblijne chrześcijaństwo nie jest, i nigdy religią nie było).
      Nie do koca Bóg nakazał ofiary. Studiowałem to kiedyś. To ludzie ich potrzebowali (taką mamy psyche). A Bóg na to wyraził zgodę - bardziej mi to na coś takiego wyglądało. I choć trudno by mi to było cytatami dowieść po latach. Jednak zwróć też uwagę, że i apostołowie mówią w NT, że te ofiary nie miały żadnej wartości. A były jedynie proroczą zapowiedzią doskonałej ofiary.
      Atenagoras z Aten (pogański filozof ). Twierdził że chrześcijanie są jeszcze bardziej skretyniali niż żydzi. Że musi przeczytać ST, by zrozumieć żydów. A później NT, i wtedy on jako filozof zmiażdży chrześcijaństwo - I chłop się nawrócił. On to napisał list: "Prośba za chrześcijanami" (Do imperatorów; Marka Aureliusza Antonina i Lucjusza Aureliusza Kommudusa).
      List jest ogromną lekturą, ale podstawowy motyw listu, to udowodnienie, że chrześcijanie nie są ateistami (ateizm był karany śmiercią). Ale poza tym, mamy tu genialne pozabiblijne świadectwo; w co wierzyli chrześcijanie pierwszych wieków!

    • @marcinsanatares5668
      @marcinsanatares5668 10 місяців тому

      @@marcinkonieczny3737 Gdy jednak czytamy Pismo, wiele jest fragmentów w których Bóg nakazuje ofiar, mówi np.:
      Wj 29, 1 Ale i to uczynisz, żeby mi byli na kapłaństwo poświęceni: Weźmij cielca ze stada i dwa barany bez skazy, (…) 18 I ofiarujesz całego barana spalając na ołtarzu: ofiara jest to dla Pana, najwdzięczniejsza wonność ofiary Pańskiej.
      Itd.
      Także już Abel z Kainem złożyli ofiary i Bogu była miła ofiara Abla:
      Rdz 4, 3 I stało się po wielu dniach, iż Kain ofiarował Panu dary z owoców ziemi. 4 Abel też ofiarował z pierworodnych trzody swojej i z tłustości ich. 5 I wejrzał Pan na Abla i na dary jego,
      Także Noe, składał ofiarę po potopie i po to chyba miał wziąć więcej zwierząt czystych:
      Rdz 8, 20 I zbudował Noe ołtarz Panu, a wziąwszy z każdego bydła i ptactwa czystego, ofiarował całopalenia na ołtarzu.
      21 *I poczuł Pan wonność wdzięczności,* i rzekł: “Żadną miarą więcej nie będę przeklinał ziemi dla ludzi, zmysł bowiem i myśl serca człowieczego skłonne są do złego od młodości jego;
      Wrażenie takie jak „poczuł Pan wonność wdzięczności” i to, że potem Bóg przysiągł nie czynić więcej potopu sugerują, że ofiara była czymś właściwym.
      Człowiek poświecą coś materialnego, a przez to pokazuje, że więcej ceni Boga którego nie widać, niż te rzeczy które traci. Że taką mamy psychę to chyba Bóg tak człowieka uczynił?
      Apostołowie NT mówią, że te ofiary nie miały żadnej mocy by uczynić człowieka doskonałym i zupełnie zmyć grzech, dlatego też musiały być powtarzane. W porównaniu z ofiarą Jezusa rzeczywiście mogą wydawać się bez znaczenia, ale znaczenie prorockie i przygotowawcze to przecież też nie byle co.
      W każdym razie to nie było nierozumne, że Izraelici zgodnie z nauką Pisma składali Bogu ofiary.
      W „Do Diogneta” wyczytałem:
      *„Nie widzę żadnej różnicy między ludźmi sądzącymi, że właściwym hołdem dla Boga jest składanie Mu ofiar z krwi, dymiącego tłuszczu i całopaleń, a tymi, co w taki sam sposób okazują swoją pobożność głuchym bożkom niezdolnym z owej czci korzystać. Wyobraź sobie, że można dać coś Temu, który niczego nie potrzebuje!...”*
      Więc według niego nie ma różnicy między czcicielami Baala, a np. Noem, który złożył ofiarę całopalną? A co ze składającymi ofiarę patriarchami, prorokami itd.? oni też równi są czcicielom bożków? No to dosyć radykalnie i błędnie powiedziane…
      Żeby oddać też sprawiedliwość Mikołajowi, część z pisarzy których wspomniał datuje się na bardzo wczesny okres:
      Ignacy Antiocheński (ok. 30-107)
      Justyn Męczennik (ok. 100-165)
      Ireneusz z Lyonu (ur. ok. 140 - 202)
      Czy od nich też nie możemy dowiedzieć się tego w co wierzyli chrześcijanie pierwszych wieków?
      Ale nawet wtedy mogłoby to być błędne. Już za życia apostołów pojawiały się błędy i fałszywi nauczyciele.

  • @krystianzelazo8703
    @krystianzelazo8703 10 місяців тому +2

    "Wtedy jeśliby wam kto powiedział: -Oto tu jest Mesjasz albo: -Tam, nie wierzcie! " Dodam że w oryginale użyto słowo określające skrytkę, komórkę, pomieszczenie bez okien. Trochę za bąrdzo kojarzy mi się to z tabernakulum. Za bardzo się to spina żeby to tak poprostu zaakceptować

    • @TaaJew
      @TaaJew 10 місяців тому +1

      Też tak myślałem, ale Jezus JUŻ JEST tutaj. W różnych kontekstach. W naszych sercach. W naszym duchu. Jezus w tym konkretnym fragmencie, który przytaczasz, mówił jasno o przyszłych czasach i o pojawieniu się fałszywych mesjaszy. Konkretnych osób. Dlatego dopatrywanie się głębszej metafory w całym szerszym kontekście, gdzie Jezus akurat, wbrew swemu zwyczajowi, najwyraźniej mówi DOSŁOWNIE i faktograficznie... no cóż. :)

    • @JerzyMi
      @JerzyMi 10 місяців тому +2

      nie uświęca człowieka to co wchodzi do jego ust ani to czego się dotyka

  •  10 місяців тому +1

    Ale dlaczego ta obecność jest istotna? Co to dla katolika zmienia w praktyce?

    • @marcinmaj8477
      @marcinmaj8477 10 місяців тому +1

      Berit czyli ,,Przymierze" jest sojuszem krwi mającym na celu stworzenie wspólnoty krwi czyli pokrewieństwa .U Semitów relację pokrewieństwa tworzyło się przez wymieszanie krwi sprzymierzonych na trzy sposoby małżeństwo , spożycie krwi w trakcie uczty ofiarnej lub przez narzazowanie nacięcia czyli wtłoczenie krwi do rany . Wymiana krwi czyli pokrewieństwo jest więc warunkiem berit dla Semitów ( Abram-Mojżesz ) jak i dla JAHWE (Jezus jest Semitą) . W krwi jak sam Bóg mówi jest moc życia w ludzkiej doczesnego , a we krwi Boga życie wieczne ,, Wszystkim tym którzy jednak je przyjęli dało moc , aby stali się dziećmi Bożymi " J1,12. Bóg wybrał wymianę krwi przez ucztę Ofiarną którą spożywa się na ołtarzu Kpł, 17, 11 ,,Bo życie ciała jest we krwi, a Ja dopuściłem ją dla was [tylko] na ołtarzu, aby dokonywała przebłagania za wasze życie, ponieważ krew jest przebłaganiem za życie." Krew Chrystusa nie tylko usynawia tworząc relację przymierza-berit ale pełni funkcje przebłagalną chroniąc przed śmiercią wieczną czyli potępieniem jak krew paschalna na odrzwiach w czasie 10 plagi Egipskiej .

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому

      małgorzatadudek i marcinmaj to trolle i hejterzy. Oni już wielokrotnie na wielu forach udowodni iż prawda kompletnie ich nie interesuje. Szkoda czasu na odpisywanie im.

  • @lukewhaskavsky5493
    @lukewhaskavsky5493 10 місяців тому +3

    Będąc jeszcze katolikiem postanowiłem zweryfikować to w co wierzę z tym co jest w Piśmie Świętym. W KK wiele rzeczy można usłyszeć, często na podstawie różnych prywatnych objawień takiego czy innego świętego, więc warto skonfrontować w to co się wierzy z Biblią.
    W mojej lekturze Biblii dotarłem do 6 rozdziału Ewangelii Jana gdzie jest napisane:
    J 6,51 "Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata." Oraz w J 6,55-56 "Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim."
    Niby wszystko się zgadza, ale czy te słowa należy rozumieć dosłownie?
    Pierwsza wątpliwość w dosłownym rozumieniu słów Jezusa pojawia się już przy wersecie J 6,27 "Troszczcie się nie o ten pokarm, który ginie, ale o ten, który trwa na wieki, a który da wam Syn Człowieczy; Jego to bowiem pieczęcią swą naznaczył Bóg Ojciec."
    Czy chleb eucharystyczny jest pokarmem który nie ginie i trwa na wieki?
    Druga wątpliwość pojawia się w wersecie J 6,35 "Odpowiedział im Jezus: Ja jestem chlebem życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie."
    Czemu Jezus nie powiedział - kto mnie spożywa i kto mnie pije?
    Kolejna wątpliwość. Żydzi którzy dosłownie zrozumieli słowa Jezusa J 6,52 "Sprzeczali się więc między sobą Żydzi, mówiąc: Jak on może nam dać swoje ciało do jedzenia?"
    Jezus porównuje też fizyczny chleb, czyli mannę, którą jedli Izraelici na pustyni z chlebem, który On daje (J 6,49-50 i 58). Gdyby Jezusowi chodziło o fizyczny chleb, to katolicy nie powinni umierać fizycznie, więc może chodzi o chleb duchowy? Pytanie, co jest tym duchowym chlebem? I tu trafiam na werset J 6,63 "To Duch daje życie; ciało na nic się nie zda. Słowa, które Ja wam powiedziałem, są duchem i są życiem." Czyżby chodziło o słowa?
    J 6,68 "Odpowiedział Mu Szymon Piotr: Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego."
    A przecież mógł Piotr powiedzieć - Ty masz chleb lub pokarm życia wiecznego. Zaraz też przychodzą na myśl inne wersety tj. Mt 4,4 "Lecz On mu odparł: Napisane jest: Nie samym chlebem żyje człowiek, ale każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych." oraz J 8,51 "Zaprawdę, zaprawdę mówię wam: Jeśli ktoś zachowa moje Słowo, nie będzie oglądać śmierci na wieki." Czyli jednak Słowo!
    W tym kontekście ciekawy jest też dialog Jezusa z Samarytanką przy studni. W wersecie J 4,14 ewidentnie Jezus nie ma na myśli zwyczajnej wody. A kawałek dalej padają zagadkowe słowa: J 4,32-33 "On im rzekł: Ja mam do jedzenia pokarm, o którym wy nie wiecie. Mówili więc uczniowie między sobą: Czyż Mu kto przyniósł coś do zjedzenia?"
    Podsumowując to wszystko dochodzę do wniosku, że chleb ma wymiar symboliczny i oznacza Słowo Boże, którym powinniśmy się karmić i dzielić z innymi.
    Pytałem różnych katolików, w tym osoby z wykształceniem teologicznym, czy widzą w tej logice gdzieś jakieś błędy? Czy potrafią znaleźć odpowiedzi na zadane pytania, ale jakoś nikt z pytanych przeze mnie osób nie podjął rękawicy.
    Potem trafiłem na osoby biblijnie wierzące i okazało się, że oni mają podobne rozumienie słów Jezusa. A ponieważ w KK nie można wierzyć zgodnie z własnymi przekonaniami, ale zgodnie z linią instytucji, będąc uczciwym, odszedłem z KK.
    Co do cytatów z ojców Kościoła, to wolałbym znać szerszy kontekst by mieć jakąś szanse pełnego zrozumienia ich słów. Przykładowo te słowa św. Ignacego:
    "Aby słuchać biskupa (episkopos) i starszych (presbuteros) w nienaruszonym posłuszeństwie, łamiąc jeden chleb, który jest pokarmem nieśmiertelności, lekarstwem pozwalającym nam nie umierać, lecz żyć wiecznie w Jezusie Chrystusie." (Ignacy do Efezjan 20.2)
    Gdyby je rozumieć absolutnie dosłownie oznaczałyby one, że dzięki karmieniu się tym chlebem, który jest lekarstwem dającym nam nieśmiertelność, nigdy nie umrzemy. Problem z takim dosłownym rozumieniem jest jednak taki, że nawet autor tych słów - Ignacy Antiocheński zmarł ok. 107 r. w Rzymie.
    Natomiast gdy stanę przed Panem, to uczciwie będę mógł powiedzieć - Jezu tak rozumiałem twoje słowa, a postanowiłem wierzyć Tobie, a nie jakimś Cyrylom.

    • @marcinmaj2517
      @marcinmaj2517 10 місяців тому +1

      Św. Paweł pisze: „dlatego też, kto spożywa Chleb lub pije Kielich Pański niegodnie, winny będzie Ciała i Krwi Pańskiej” (1Kor 11,27; patrz. 29, 10,16). Dziwne byłyby te słowa gdyby Chrystusowi chodziło tylko o jakiś symbol lub Jego naukę. Ef 5,29 dodaje, że to sam Chrystus żywi nas.

    • @marcinmaj2517
      @marcinmaj2517 10 місяців тому +1

      Nie udawajcie , że nie wiecie, iż w Łk 22,20 podaje tekst, „Ten kielich to Nowe Przymierze we krwi mojej”. Zauważmy, Łukasz opuścił słowo „jest” (może aby nie dopuścić do manipulacji tym słowem), przez co ukazał, że to co zawiera ten kielich jest Krwią Chrystusa i Nowym Przymierzem. Jezus jest „bramą”, „drogą”, „pasterzem”, ale pod inną ‘postacią’.
      Tak samo słowa „to jest Ciało moje” oznaczają Ciało Jego pod postacią chleba.

    • @marcinmaj2517
      @marcinmaj2517 10 місяців тому

      Rozumienie słów Chrystusa jako „to jest Ciało moje” (Mt 26:26), a nie „to oznacza”, uwidacznia J 6,53-57. Zauważmy wypowiedzi Jezusa: „Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego” (J 6:53), „kto spożywa moje Ciało” (J 6:54) lub „kto Mnie spożywa” J 6:57. Tu już nie pada słowo „jest”, czy jak niektórzy chcą „oznacza”, lecz Chrystus bezpośrednio mówi o swym Ciele pod postacią chleba.

    • @marcinmaj2517
      @marcinmaj2517 10 місяців тому

      Ofiary przebłagania takie jak Chrystusowa składano według sześcioelementowego rytu: (1) przyprowadzenie zwierzęcia na dziedziniec świątynny, (2) nałożenie rąk ofiarnika, (3) zabicie zwierzęcia, (4) ryt pokropienia krwią, (5) spożycie i spalenie części zwierzęcia i (6) recytacja formuły oczyszczenia zazwyczaj połączona modlitwą wspólnotową wzajemnie za siebie. Składający ofiarę ze zwierzęcia zobowiązany był osobiście z przyprowadzić (przynieść) je na dziedziniec świątynny. Właśnie od tej czynności bierze nazwę rzeczownik korban, stosowany w Biblii na oznaczenie ofiary, a pochodzący od czasownika qarab, „przybliżyć” [do ołtarza]. Szczegółowych regulacji dostarcza księga kapłańska: „Dalej Pan powiedział do Mojżesza. «Tak powiedz do Aarona i jego synów: To jest prawo odnoszące się do ofiary przebłagalnej: na tym samym miejscu, na którym będzie zabijana ofiara całopalna, będzie także zabijana ofiara przebłagalna przed Panem. To jest rzecz bardzo święta! Kapłan, który będzie składał ofiarę przebłagalną, będzie z niej spożywał. Na miejscu poświęconym będzie spożywana, na dziedzińcu Namiotu Spotkania. Każdy, kto dotknie jej mięsa, będzie uświęcony. "„Człowiek, który nieświadomie popełnił grzech, przynosi roczne jagnię oraz roczną kozę i kapłan pokrapia ołtarz ich krwią, nie cały jednak, tylko jego wystające rogi; nerki, tłuszcz i płat wątroby złożone zostają na ołtarzu, natomiast skóry i mięso zabierają kapłani, którzy spożywają to mięso w świątyni jeszcze tego samego dnia, gdyż prawo nie zezwala zostawiać go aż do dnia następnego. Grzesznik zaś, który poczuwa się do winy, ale nie ma żadnego świadka swego występku, składa w ofierze barana (tak nakazuje prawo), a jego mięso również spożywają w świątyni kapłani jeszcze tego samego dnia. Gdy naczelnicy składają ofiary przebłagalne za swe grzechy, przynoszą to samo, co ludzie nie dzierżący urzędów, a ponadto byka i kozła” W wypadku winy nieuświadomionej można było ofiarować kozła, barana lub - w przypadku ubogiej ludności - dwa ptaki, świadome grzechy natomiast wymagały daru z barana. Ofiara przebłagalna za grzechy (łac. sacrificium pro peccato) składana była przede wszystkim za przewinienia popełnione z nierozwagi oraz za niedociągnięcia lewitów zaciągnięte przy wypełnianiu obowiązków kultycznych. Niedociągnięcia takie powodowały stan nieczystości rytualnej, która domagała się oczyszczenia przez ofiarę. Hattat mogła być złożona z inicjatywy jednego człowieka, który dopuścił się zaniedbania, lub też w imieniu całej społeczności. W pierwszym przypadku, „pojedyncza osoba, która zgrzeszy przez zapomnienie, przyprowadzi jednoroczną kozę jako ofiarę przebłagalną. Nad osobą, która zgrzeszyła, kapłan dokona obrzędu przebłagania, aby ją uwolnić od winy - i dostąpi ona odpuszczenia” (Lb 15,27b-28). Drugi przypadek ekspiacyjny wymagał jako okup Baranka którym w NP jest sam Jezus (2TM2,5-6) Żydowski komentarz Pardes Lauder wyjaśnia: „Oddanie [ofiarę] za grzech zależy złożyć, by oczyścić się z grzechu popełnionego świadomie jak i przez nieuwagę - w wyniku nieostrożności. Grzechy takie kalają duszę, nawet jeśli były niezamierzone, i wymagają jej oczyszczenia, ponieważ gdyby grzesznik wykazał się należytą uwagą, nie miałyby one miejsca .Zabicie Baranka Ofiarnego jest momentem kulminacyjnym który jednak nie kończy Ofiary tylko jest zaproszeniem do Jego spożycia które jest wstępem do całopalenia (u Chrystusa odwrócone w skutkach całopalenie - Zmartwychwstanie a więc to takie całopalenie które zamiast unicestwić do końca Ofiarę ją ożywiło i to na wieczność ) odbywającego się w trakcie spożywania Baranka (u Chrystusa w postaci Komunii Św. -eucharystycznego chleba ..

    • @marcinmaj2517
      @marcinmaj2517 10 місяців тому

      ua-cam.com/video/OQjAKDT-cb4/v-deo.html

  • @ewaole8378
    @ewaole8378 10 місяців тому +1

    Eucharystia to kult słońca.... list do herbrajczykow mówi że ofiara Chrystusa była jedną i na zawsze!
    Z drugiej strony skoro mówisz że podczas ostatniej wieczerzy z Jezusem odbyło się tak zwane przemienienie.... tylko po co? Przez on już był z nimi w ciele...

    • @marcinmaj2517
      @marcinmaj2517 10 місяців тому

      Oczywiście że Na Zawsze bo Miłość jest Wieczna a miłość bez Ofiary jest pusta dlatego Ofiara Jezusa jest Nieustanna i Nieprzemijająca bo trwa w Świątyni Boga która jest w Niebie (Ap21,22-23)i daje życie wieczne (Ap21,6) (Ml1,11) ,, Albowiem od wschodu słońca aż do jego zachodu wielkie będzie imię moje między narodami, a 𝐧𝐚 𝐤𝐚ż𝐝𝐲𝐦 𝐦𝐢𝐞𝐣𝐬𝐜𝐮 dar kadzielny będzie składany imieniu memu i ofiara czysta. Albowiem wielkie będzie imię moje między narodami - mówi Pan Zastępów." Ireneusz uczeń Św. Polikarpa napisał : „Ciało i Krew Chrystusa jest Czystą Ofiarą Nowego Przymierza . Także swoim uczniom radził, by składali Bogu ofiarę z pierwocin Jego stworzeń , nie jakby tego potrzebował , ale tak by oni ze swej strony 𝐧𝐢𝐞 𝐨𝐤𝐚𝐳𝐚𝐥𝐢 𝐬𝐢ę 𝐛𝐞𝐳𝐨𝐰𝐨𝐜𝐧𝐢 i niewdzięczni .Wziął więc chleb pochodzący ze stworzenia, składał dzięki i mówił: ‘To jest ciało moje’. I podobnie o kielichu, który pochodzi ze stworzenia przeznaczonego dla nas, wyznał, że jest to Jego krew, i wyjaśnił, że chodzi o nową ofiarę Nowego Testamentu. Tę ofiarę otrzymał Kościół i 𝐬𝐤ł𝐚𝐝𝐚 𝐁𝐨𝐠𝐮 𝐧𝐚 𝐜𝐚ł𝐲𝐦 ś𝐰𝐢𝐞𝐜𝐢𝐞 , Bogu, który daje nam pożywienie jako pierwociny swoich darów w Nowym Testamencie” (Adversus H. IV:17,5)

    • @marcinmaj2517
      @marcinmaj2517 10 місяців тому

      ua-cam.com/video/UOACQeQ3f7s/v-deo.html

    • @marcinmaj2517
      @marcinmaj2517 10 місяців тому

      Rola Chrystusa jako Arcykapłana Nowego Przymierza trwa i trwa mać bo kapłaństwo jest 𝐧𝐢𝐞𝐩𝐫𝐳𝐞𝐦𝐢𝐣𝐚𝐣ą𝐜𝐞 czyli ofiara jest 𝐩𝐨𝐧𝐚𝐝𝐜𝐳𝐚𝐬𝐨𝐰a i nigdy się nie skończy a więc dokonuje . Czynność niedokonana .
      I gdy tamtych wielu było kapłanami, gdyż śmierć nie zezwalała im trwać przy życiu, 𝐓𝐞𝐧 𝐰ł𝐚ś𝐧𝐢𝐞, 𝐩𝐨𝐧𝐢𝐞𝐰𝐚ż 𝐭𝐫𝐰𝐚 𝐧𝐚 𝐰𝐢𝐞𝐤𝐢, 𝐦𝐚 𝐤𝐚𝐩ł𝐚ń𝐬𝐭𝐰𝐨 𝐧𝐢𝐞𝐩𝐫𝐳𝐞𝐦𝐢𝐣𝐚𝐣ą𝐜𝐞. (Hbr7,21-24) Jego ofiara jest więc składana nieustannie .

    • @marcinmaj2517
      @marcinmaj2517 10 місяців тому

      . Kapłan i Ofiara wieczna.
      Hbr 8,1-10,20 "Takiego mamy arcykapłana, który zasiadł po prawicy tronu Majestatu w niebiosach, jako sługa (λειτοργος) świątyni i prawdziwego przybytku zbudowanego przez Pana, a nie przez człowieka. Każdy bowiem arcykapłan ustanawiany jest do składania darów i ofiar, przeto potrzeba, aby Ten także miał coś, co by ofiarował (...)Chrystus, zjawiwszy się jako arcykapłan dóbr przyszłych, przez wyższy i doskonalszy, i nie ręką - to jest nie na tym świecie - uczyniony przybytek, ani nie przez krew kozłów i cielców, lecz przez własną krew wszedł raz na zawsze(εφαπαξ) do Miejsca Świętego, zdobywszy wieczne odkupienie. (...)Chrystus bowiem wszedł nie do świątyni, zbudowanej rękami ludzkimi, będącej odbiciem prawdziwej [świątyni], ale do samego nieba, aby teraz wstawiać się za nami przed obliczem Boga, nie po to, aby się często miał ofiarować jak arcykapłan, który co roku wchodzi do świątyni z krwią cudzą. Inaczej musiałby cierpieć wiele razy od stworzenia świata. A tymczasem raz jeden ukazał się teraz na końcu wieków na zgładzenie grzechów przez ofiarę z samego siebie. A jak postanowione ludziom raz umrzeć, a potem sąd, tak Chrystus raz jeden był ofiarowany dla zgładzenia grzechów wielu, drugi raz ukaże się nie w związku z grzechem, lecz dla zbawienia tych, którzy Go oczekują. Mamy więc, bracia, pewność, iż wejdziemy do Miejsca Świętego przez krew Jezusa. (...) Wprawdzie każdy kapłan staje codziennie do wykonywania swej służby, wiele razy te same składając ofiary, które żadną miarą nie mogą zgładzić grzechów. Ten przeciwnie, złożywszy raz na zawsze (διηνεκες) jedną ofiarę za grzechy, zasiadł po prawicy Boga, oczekując tylko, aż nieprzyjaciele Jego staną się podnóżkiem nóg Jego Jedną bowiem ofiarą udoskonalił na wieki (διηνεκες) tych, którzy 𝐬ą 𝐮ś𝐰𝐢ę𝐜𝐚𝐧𝐢 Mamy więc, bracia, pewność, iż wejdziemy do Miejsca Świętego przez krew Jezusa. On nam zapoczątkował drogę nową i żywą, przez zasłonę, to jest przez ciało swoje."
      Ap 5,5-10 "Oto zwyciężył Lew z pokolenia Judy,. I ujrzałem między tronem z czworgiem Zwierząt a kręgiem Starców stojącego Baranka jakby zabitego(σφαζω), a miał siedem rogów i siedmioro oczu, którymi jest siedem Duchów Boga wysłanych na całą ziemię. I taką nową pieśń śpiewają: «Godzien jesteś wziąć księgę i jej pieczęcie otworzyć, bo zostałeś zabity(σφαζω)i nabyłeś Bogu krwią twoją [ludzi] z każdego pokolenia, języka, ludu i narodu, i uczyniłeś ich Bogu naszemu królestwem i kapłanami, a będą królować na ziemi»"
      λειτοργος - publiczny sługa
      εφαπαξ - (etymologicznie)przez jedno umocowanie, przez jedno wbicie
      διηνεκες - nieprzerwany, ciągły, stały, na zawsze, na wieki, wiecznie, nieskończenie
      σφαζω - zabijać, zarzynać

  • @user-pc3dl2sl2p
    @user-pc3dl2sl2p 8 місяців тому

    2 sakramenty,znak byka palcami ,2min🤔

  • @Szymon.Zielinski
    @Szymon.Zielinski 10 місяців тому

    Między pokorą, a naiwnością jest bardzo cienka granica. A przedstawiciele kościoła, rożni, nie tylko a moze nawet i nie przede wszystkim, juz nie raz zrywali zasłonę, która powinna zapalać "czerwoną lampkę". Ale każdy ma prawo wierzyć (!) w co chce. Tylko po co na silę coś udowadniać. Albo wierzysz albo nie.

    • @marcinsanatares5668
      @marcinsanatares5668 10 місяців тому

      Nie ma sensu mówić "albo wierzysz albo nie". Jezus też chodził i przekonywał - tak samo jego uczniowie. Należy się zastanowić w co się wierzy i dlaczego.

    • @Szymon.Zielinski
      @Szymon.Zielinski 10 місяців тому

      @@marcinsanatares5668 ale On wielokrotnie przekonywał po prostu (i az) cudami. W kwestii rzeczy trudnych to bardzo przekonujący argument.

    • @marcinsanatares5668
      @marcinsanatares5668 10 місяців тому

      @@Szymon.Zielinski Cudami najlepiej, bo wiara ugruntowana na doświadczeniu Ducha i mocy. Apostołowie przekonywali jednak także na podstawie Pism:
      Dz 17,1 Przeszli przez Amfipolis i Apolonię i przybyli do Tesaloniki, gdzie Żydzie mieli synagogę. 2 Paweł według swego zwyczaju wszedł do nich i przez trzy szabaty rozprawiał z nimi. 3 *Na podstawie Pisma wyjaśniał i nauczał:* «Mesjasz musiał cierpieć i zmartwychwstać. Jezus, którego wam głoszę, jest tym Mesjaszem». 4 Niektórzy z nich, a także pokaźna liczba pobożnych Greków i niemało znamienitych kobiet uwierzyło i przyłączyło się do Pawła i Sylasa. (…) 11 Ci byli szlachetniejsi od Tesaloniczan, przyjęli naukę z całą gorliwością i codziennie badali Pisma, czy istotnie tak jest. 12 Wielu też z nich uwierzyło, a także [wiele] wpływowych Greczynek i niemało mężczyzn.

  • @SebastianStefanski-qs8ie
    @SebastianStefanski-qs8ie Місяць тому +1

    Nawet katolicy wierzą ze przeistoczenie to tylko symbol

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 Місяць тому

      Większość z nich, to raczej w nic nie wierzy.
      Watykan surowo nakazuje w to wierzyć - i kompletnie nie przeszkadza im, ze jest to absolutnie nie do pogodzenia z Biblią.

  • @marcinkonieczny3737
    @marcinkonieczny3737 10 місяців тому +3

    Mikołaju.Kompletnie Cię nie rozumiem! Czy na serio nie ma dla Ciebie znaczenia, ze Biblia w aż tylu miejscach przestrzega przed mszą i ją aż tak mocno przeklina!
    Przecież chyba znasz na tyle dobrze Biblie, by wiedzieć o tych wersetach!

    • @DobraNowinaNet
      @DobraNowinaNet  10 місяців тому +1

      Znam Biblię trochę, ale pierwsze słyszę o wersetach "przeklinających Mszę"! Podaj mi ich kilka, bardzo proszę. Pozdrawiam!

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому +4

      @@DobraNowinaNet Tak na wstępie (cyt z pamięci i bez odnośników - gdyż zakładam że powinieneś je znać):
      - Jedną ofiara zostaliśmy zbawienie - i Ona nie ma być powtarzana.
      - Bez przelania krwi nie ma ofiary - i to mówi tak Stary, jak i NT. A jak wiemy, to rzymska masz jest bezkrwawą ofiarą!
      - Dzieje Apostolskie 2 razy powtarzają, ze Bóg nie mieszka w świątyni zbudowanej ręką człowieka, itp.
      Podobnych wersetów można by mnożyć. A przecież jeden wystarczy, by zakwestionować jakąś doktrynę (Biblia jest wewnętrzne spójna. i nie można sobie tworzyć doktryn, etc. na podstawie pojedynczych wersetów - w oderwaniu od całości).
      Odnośnie przekleństwa, to powyższe wersety świadczą o tym, że teologia mszy oparta jest na innej ewangelii, i innym Chrystusie. A wiemy co Paweł o czymś takim pisał.
      PS Mikołaju. Bardzo Cię cenię za to co robisz. I że potrafiłeś np sprzeciwić się Chmielewskiemu, itp. I gdyby chodziło o mniej istotną kwestię, to pewnie bym nie oponował. Ale tutaj chodzi o coś naprawdę fundamentalnego - Zrobienie z tak ważnego nakazu Pana celebry na wzór pogańskich mszy. I ludzie zamiast karmić się Jezusem - jak On karmił się wykonywaniem woli Ojca - to odprawiają potworny rytuał bezkrwawej ofiary - a który w swej istocie jest faktycznie odrzuceniem Zbawienia. I jakby tego było mało, to jeszcze nazywają to Eucharystią - czyli powszechnie praktykowanym uwielbieniem i dziękczynieniem - a które pierwotnie NIGDY nie miało nic wspólnego z pogańską celebrą bezkrwawej ofiary, ani też z jakimś rytuałem. I u biblijnych chrześcijan nadal tylko w takiej formie sprawuje się Eucharystię od 2000 lat.

    • @JSPJSPJSPJS
      @JSPJSPJSPJS 10 місяців тому

      Przecież w dziejach apostolskich chrześcijanie spotykali się na łamaniu chleba. Więc wybacz bro ale nie znasz pisma.

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому +2

      @@JSPJSPJSPJS A od kiedy to łamanie chleba miało cokolwiek wspólnego z celebrą bezkrwawej ofiary?????
      Wiesz skąd się wywodzi bezkrwawa ofiara? - i zjadanie tam opłatka z napisem "IHS" (Izyda, Horus, Set). A jeśli znasz cokolwiek Pismo, to dlaczego Bóg mówi, że bez przelania krwi nie ma ofiary?! I dlaczego Bóg aż tyle przestróg umieszcza w Swoim Słowie przed mszą!
      Zacznij uważnie czytać Pismo - I skonfrontuj Je z rzymską teologią mszy.
      A jeśli następnie będziesz chciał się zapoznać z szerszym materiałem, to napisz tutaj, a ja podeślę Ci wtedy mają rozmowę z katolickimi teologami.

    • @krystianzelazo8703
      @krystianzelazo8703 10 місяців тому +2

      @@JSPJSPJSPJS no na łamaniu chleba a nie na transubstancjacji.

  • @jankornafel8856
    @jankornafel8856 Місяць тому +1

    Tyle filmu, i ani słowa prawdy, tylko slowa rzekomych swietych, ojców filozofi.

  • @wiesawamaj966
    @wiesawamaj966 10 місяців тому +2

    Mikołaju, co dzieje się z żywym Panem Jezusem po przełknięciu? Kiedy przestaje być żywy? Czy po kwasach, którym jest poddany?
    Przepraszam za takie niegodne Pana Jezusa moje dylematy.

    • @RudyKasztan-gf9vx
      @RudyKasztan-gf9vx 10 місяців тому

      Dopóki trwają postacie Eucharystyczne dotąd jest realna w sensie materialna obecność Ciała Chrystusa- czyli postać chleba,smak,zapach. Czyli po strawieniu w jakimś sensie już ta materialna obecność zanika. Natomiast obecność duchową Chrystusa trwa nadal jak długo tego pragniemy,czyli dopiero grzech śmiertelny pozbawia nas tej Obecności duchowej w naszej duszy.

    • @jarikrawczyk
      @jarikrawczyk 10 місяців тому

      Proszę Pana, to tzw "esencja" chleba staje się ciałem Jezusa, a jest to żywe ciało, gdyż według chrzescijan Jezus po śmierci zaczął ponownie żyć, chociaż nie do końca, gdyż przecież wieczny Bóg nie mógł nie istnieć przez półtorej dnia.
      Z tej racji chociaż jego esencja jest inna, chleb jest fizycznie dalej chlebem, natomiast esencja drgań pól kwanowych które tworzą subatomowe cząsteczki staje się nadprzyrodzoną esencją Boga, w jakiś bliżej nam nie znany, tajemniczy proces.
      Oczywiście istnieją filozofie ciut nowsze od tej pradziadka Platona, według których krzesło to krzesło, czyli, że nie istnieje jakaś esencja krzesła robiąca z krzesła krzasło.

    • @marcinmaj2517
      @marcinmaj2517 10 місяців тому

      Jest odwrotnie w Komunii Świętej Chrystus daje nam swoje Ciało i czyni nas w ten sposób swoim Ciałem. W tym znaczeniu Paweł mówi do Galatów: «wszyscy (...) jesteście kimś jednym» (Ga 3, 28). Ta wypowiedż Pawła pozwalają nam zrozumieć, że oprócz przynależności Kościoła do Chrystusa istnieje również pewne zrównanie i mistyczne utożsamienie Kościoła z Chrystusem. Gdyż ,, kształci nasze ciało poniżone na podobne do swego chwalebnego ciała. 1 Por. Rz 8, 11. ... J przekształca poniżone ciała na podobne do swego: Flp 3, 21

    • @marcinmaj2517
      @marcinmaj2517 10 місяців тому +1

      . Kapłan i Ofiara "na wieki".
      Hbr 8,1-10,20 "Takiego mamy arcykapłana, który zasiadł po prawicy tronu Majestatu w niebiosach, jako sługa (λειτοργος) świątyni i prawdziwego przybytku zbudowanego przez Pana, a nie przez człowieka. Każdy bowiem arcykapłan ustanawiany jest do składania darów i ofiar, przeto potrzeba, aby Ten także miał coś, co by ofiarował (...)Chrystus, zjawiwszy się jako arcykapłan dóbr przyszłych, przez wyższy i doskonalszy, i nie ręką - to jest nie na tym świecie - uczyniony przybytek, ani nie przez krew kozłów i cielców, lecz przez własną krew wszedł raz na zawsze(εφαπαξ) do Miejsca Świętego, zdobywszy wieczne odkupienie. (...)Chrystus bowiem wszedł nie do świątyni, zbudowanej rękami ludzkimi, będącej odbiciem prawdziwej [świątyni], ale do samego nieba, aby teraz wstawiać się za nami przed obliczem Boga, nie po to, aby się często miał ofiarować jak arcykapłan, który co roku wchodzi do świątyni z krwią cudzą. Inaczej musiałby cierpieć wiele razy od stworzenia świata. A tymczasem raz jeden ukazał się teraz na końcu wieków na zgładzenie grzechów przez ofiarę z samego siebie. A jak postanowione ludziom raz umrzeć, a potem sąd, tak Chrystus raz jeden był ofiarowany dla zgładzenia grzechów wielu, drugi raz ukaże się nie w związku z grzechem, lecz dla zbawienia tych, którzy Go oczekują. Mamy więc, bracia, pewność, iż wejdziemy do Miejsca Świętego przez krew Jezusa. (...) Wprawdzie każdy kapłan staje codziennie do wykonywania swej służby, wiele razy te same składając ofiary, które żadną miarą nie mogą zgładzić grzechów. Ten przeciwnie, złożywszy raz na zawsze (διηνεκες) jedną ofiarę za grzechy, zasiadł po prawicy Boga, oczekując tylko, aż nieprzyjaciele Jego staną się podnóżkiem nóg Jego Jedną bowiem ofiarą udoskonalił na wieki (διηνεκες) tych, którzy 𝐬ą 𝐮ś𝐰𝐢ę𝐜𝐚𝐧𝐢 Mamy więc, bracia, pewność, iż wejdziemy do Miejsca Świętego przez krew Jezusa. On nam zapoczątkował drogę nową i żywą, przez zasłonę, to jest przez ciało swoje.". ,,Ponieważ 𝕛𝕖𝕕𝕖𝕟 𝕛𝕖𝕤𝕥 𝕔𝕙𝕝𝕖𝕓, przeto my, liczni, tworzymy jedno ciało. Wszyscy bowiem bierzemy z tego samego chleba. Przypatrzcie się Izraelowi według ciała! 𝗖𝘇𝘆ż 𝗻𝗶𝗲 𝘀ą 𝘄 𝗷𝗲𝗱𝗻𝗼ś𝗰𝗶 𝘇 𝗼ł𝘁𝗮𝗿𝘇𝗲𝗺 𝗰𝗶, 𝗸𝘁ó𝗿𝘇𝘆 𝘀𝗽𝗼ż𝘆𝘄𝗮𝗷ą 𝘇 𝗼𝗳𝗶𝗮𝗿 𝗻𝗮 𝗼ł𝘁𝗮𝗿𝘇𝘂 𝘇ł𝗼ż𝗼𝗻𝘆𝗰𝗵 ?(1Kor 10,16-18) Paweł podaje definicja Kościoła jako «Ciała Chrystusa», której znajdujemy w. (por. 1 Kor 12, 27; Ef 4, 12; 5, 30; Kol 1, 24). To zaskakujące określenie Kościoła jest głęboko zakorzenione w sakramencie Ciała Chrystusa. Mówi św. Paweł: «Ponieważ jeden jest chleb, przeto my, liczni, tworzymy jedno ciało» (1 Kor 10, 17). W Eucharystii Chrystus daje nam swoje Ciało i czyni nas w ten sposób swoim Ciałem. W tym znaczeniu Paweł mówi do Galatów: «wszyscy (...) jesteście kimś jednym» (Ga 3, 28). Wszystkie te wypowiedzi Pawła pozwalają nam zrozumieć, że oprócz przynależności Kościoła do Chrystusa istnieje również pewne zrównanie i mistyczne utożsamienie Kościoła z Chrystusem. Gdyż ,, kształci nasze ciało poniżone na podobne do swego chwalebnego ciała. 1 Por. Rz 8, 11. ... J przekształca poniżone ciała na podobne do swego: Flp 3, 21
      Ap 5,5-10 "Oto zwyciężył Lew z pokolenia Judy,. I ujrzałem między tronem z czworgiem Zwierząt a kręgiem Starców stojącego Baranka jakby zabitego(σφαζω), a miał siedem rogów i siedmioro oczu, którymi jest siedem Duchów Boga wysłanych na całą ziemię. I taką nową pieśń śpiewają: «Godzien jesteś wziąć księgę i jej pieczęcie otworzyć, bo zostałeś zabity(σφαζω)i nabyłeś Bogu krwią twoją [ludzi] z każdego pokolenia, języka, ludu i narodu, i uczyniłeś ich Bogu naszemu królestwem i kapłanami, a będą królować na ziemi»"
      λειτοργος - publiczny sługa
      εφαπαξ - (etymologicznie)przez jedno umocowanie, przez jedno wbicie
      διηνεκες - nieprzerwany, ciągły, stały, na zawsze, na wieki, wiecznie, nieskończenie
      σφαζω - zabijać, zarzynać
      Jezus Chrystus, który jest Słowem Boga, które było na początku (arche!), jak pisze św. Jan Ewangelista, przybył tutaj, na ziemię, pomiędzy ludzi. Zamieszkał pomiędzy nami! Dosłownie ten fragment 14 wiersza 1 rozdziału Ewangelii św. Jana, który brzmi: Kai ho logos sarks egeneto kai eschenosen en hemin tłumaczy się: I Słowo ciałem stało się i rozbiło namiot wśród nas. Tak, jak Arkę Przymierza przechowywano w namiocie podczas wędrówki z Egiptu do Ziemi Obiecanej, tak i Słowo między nami, pośród nas, rozbija swój Namiot. Jest obecne przy nas, z nami. Jest wśród nas. A 18 wiersz mówi: Boga nikt nigdy nie widział; ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, [o Nim] pouczył,... On otworzył drogę rozpoczął ją w Arce Nowego Przymierza w momencie wcielenia a połączył z domem Ojca w momencie Śmierci Krzyżowej .On jest Królestwem Bożym gdy pijesz jego krew i spożywasz jego ciało masz w sobie Królestwo Boże.
      "Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim." J 6, 56
      Jedzenie, które sprawia, że żyjemy wiecznie.
      Jezus wybrał czas żydowskiego święta Paschy, aby wypełnić to, co ogłosił w Kafarnaum - dać swoim uczniom swoje Ciało i Krew jako prawdziwy pokarm niebieski. Przejście Jezusa do Ojca przez śmierć i zmartwychwstanie - nową Paschę - jest antycypowane w Ostatniej Wieczerzy i sprawowane we Mszy św. Eucharystia antycypuje ostatnią Paschę Kościoła w chwale Królestwa Bożego. Kiedy Pan Jezus nakazuje swoim uczniom, aby spożywali Jego Ciało i pili Jego Krew, zaprasza nas, abyśmy przenieśli Jego życie w sam środek naszego istnienia. To życie, które oferuje, jest życiem samego Boga.
      Jezus naucza w Łk. 17,20-21, że królestwo Boże nie jest kolejnym rządem istniejącym na sposób ludzki, mającym swoje fizyczne terytorium ("Oto tu, lub: Tam"). Obszarem działania królestwa Bożego jest bowiem terytorium ludzkiego serca i umysłu ("królestwo Boga wewnątrz was jest"). To tutaj rozciąga się władza Boga, jeśli tylko jest w nas Boży duch przynaglający nas do przyjęcia woli Bożej za swoją własną i przyjmujemy Jego Ciało i Krew czyli całego Chrystusa to Królestwo Boże jest w nas . Podobnie było w SP ,,Dalej mówił Pan do Mojżesza: «Tak powiedz Aaronowi i jego synom: To jest prawo odnoszące się do ofiary przebłagalnej. 𝐍𝐚 𝐭𝐲𝐦 𝐬𝐚𝐦𝐲𝐦 𝐦𝐢𝐞𝐣𝐬𝐜𝐮, na którym będzie zabijana ofiara całopalna, będzie także 𝐳𝐚𝐛𝐢𝐣𝐚𝐧𝐚 𝐨𝐟𝐢𝐚𝐫𝐚 𝐩𝐫𝐳𝐞𝐛ł𝐚𝐠𝐚𝐥𝐧𝐚 przed Panem. To 𝐣𝐞𝐬𝐭 𝐫𝐳𝐞𝐜𝐳 𝐛𝐚𝐫𝐝𝐳𝐨 ś𝐰𝐢ę𝐭𝐚 ! Kapłan, który będzie składał ofiarę przebłagalną 𝐛ę𝐝𝐳𝐢𝐞 𝐳 𝐧𝐢𝐞𝐣 𝐬𝐩𝐨ż𝐲𝐰𝐚ł,. Na miejscu poświęconym będzie spożywana, na dziedzińcu Namiotu Spotkania. Każdy, kto dotknie jej mięsa, będzie uświęcony."(Kpł 6,17-19)

    • @marcinmaj2517
      @marcinmaj2517 10 місяців тому

      Katolicy spożywając jedynie chleb eucharystyczny przyjmują zarówno Ciało i Krew Jezusa Chrystusa tak samo by było jakby przyjmowali tylko wino czy pod dwiema postaciami .„Dlatego też kto spożywa chleb 𝐥𝐮𝐛 pije kielich Pański niegodnie, winny będzie Ciała i Krwi Pańskiej "(1Kor11,27)- Jak widać spożycie chleba 𝐥𝐮𝐛 wina pociąga odpowiedzialność za Ciało i Krew.Jezus, mówiąc o Ciele i Krwi, nie nakazał nam spożywać ,, osobno " swojej Krwi i Ciała. Użyty idiom 𝙲𝚒𝚊ł𝚘 𝚒 𝙺𝚛𝚎𝚠 (gr . 𝘴𝘢𝘳𝘬𝘴 𝘬𝘢𝘪 𝘩𝘢𝘪𝘮) oznacza całego człowieka , a nie dwa niezależne ,,składniki" Ofiary . Zawsze przyjmujemy Krew i Ciało przyjmując Chleb eucharystyczny i Zawsze przyjmujemy Krew i Ciało przyjmując Winno .
      ua-cam.com/video/icAAdIhv5Fo/v-deo.html

  • @-ClayMan-
    @-ClayMan- 10 місяців тому +3

    Protestanci nie mają ciągłości Apostolskiej,w więc to nie jest kościół tylko sekta.
    Pismo Święte mówi kto wyszedł od kogo.
    św Paweł mówi : wyszli od nas aby okazało się że nie wszyscy są Chrześcijanami tylko odstępcami.

    • @TheNadi16
      @TheNadi16 10 місяців тому

      Żydzi gorszyli się ciałem do spożycia ,krew jest zakazana w Torze a Chrystus nigdy nie zgrzeszył i nie namawiał by do łamania Bożych przykazan a to nie tylko dekalog a cała masa innych zaleceń ksiąg Mojżeszowych nadanego prawa zapisana w Biblii. Słowo Boże mówi że ciało na nic się nie zda, Pan Jezus nie namawiał do dosłownego kanibalizmu jak uważają katolicy ponieważ mówią że to realna krew i realne ciało. Tylko do pamiątki ,do tego żeby mieć przed oczami jego przelaną krew i ciało które oddał za wielu. Czy kiedy mówił o sobie że jest drogą, bramą,drzwiami to też rozumiecie to jak metal ,drewno i kamienie ?

    • @JanekGo
      @JanekGo 10 місяців тому

      Ta podpowiada nasza pycha

    • @-ClayMan-
      @-ClayMan- 10 місяців тому

      @@PiErDzoncy7 Tamte systemy religijne sa Antychrystyczne.

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому +2

      OK. Tylko nie zapominajmy, że rzymski katolicyzm nigdy nie był Kościołem Chrystusowym i nie ma w przeciwieństwie do niego 2000 lat ale około 1600 - (dekrety teodozjańskie). Prześladowania nie wiele dały szatanowi, więc stworzył parodię Kościoła a później opozycje kontrolowaną jak wielkie denominacje protestanckie, organizacja Świadków Jehowy, itd.

    • @-ClayMan-
      @-ClayMan- 10 місяців тому

      @@marcinkonieczny3737 Co ty bredzisz🤦‍♂️
      A jakie są dane historyczne z pierwszych wieków ?

  • @Badacz04
    @Badacz04 10 місяців тому +2

    Współczuję Mikołaju takiego zrozumienia. Sofistykę masz opanowaną do perfekcji. Kiedyś zrozumiesz,że nie zjada się Boga.

    • @marcinmaj8477
      @marcinmaj8477 10 місяців тому +1

      Torgein znaczy jeść gryząc a sarks mięsoCiało Chrystusa (J 6) to nie tylko Jego nauka, bo J 6,51 mówi, że jest Ono „Chlebem, który ja dam”. Nauką karmił Chrystus długo przed tą mową, a ten chleb Pan miał dopiero dać (por. J 6,27). Jan dla podkreślenia, że chodzi mu o rzeczywiste Ciało Chrystusa użył w J 6,53-56 greckiego terminu sarks (dosłownie: pokarm mięsny, mięso; patrz np. 1Kor 15:39), a nie soma, który oznacza ciało, ale często bardzo ogólnie (może określać np. ciała niebieskie; patrz np. 1Kor 15:40). . ua-cam.com/video/qJzyuaLdUYs/v-deo.htmlJ 6:55 nazywa Ciało i Krew Chrystusa „prawdziwym pokarmem” i „prawdziwym napojem”, a nie nauką. Jezus powiedział: „kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie” (J 6:57), a nie „kto będzie spożywał moją naukę”.

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 10 місяців тому

      małgorzatadudek i marcinmaj to trolle i hejterzy. Oni już wielokrotnie na wielu forach udowodni iż prawda kompletnie ich nie interesuje. Szkoda czasu na odpisywanie im.

    • @marcinsanatares5668
      @marcinsanatares5668 10 місяців тому

      ​@@marcinmaj8477 Jezus nauczał także przez danie przykładu. Pokazał jak żyć i jak umierać oraz kazał się naśladować. Chrystus chciał by rozumieć go duchowo i nie zabiegać o pokarm który ginie, lecz ten który trwa na wieki. O dosłownym spożywaniu pokarmu miał jasne zdanie, że on nic nie znaczy: Mt 15, 16. A on rzekł: Jeszczeż i wy nierozumni jesteście? 17. Nie rozumiecie, iż wszystko, co wchodzi w usta, do brzucha idzie i do wychodu się wyrzuca?
      Nie wchodzi w serce lecz idzie do brzucha i wyrzuca się do wychodu. Nie takie spożywanie przybliża nas do Boga.
      1 do Kor 8, 8. Przecież pokarm nie przybliży nas do Boga. Ani nie będziemy ubożsi, gdy przestaniemy jeść, ani też jedząc nie wzrośniemy w znaczenie.
      Jest zaś pokarm, który naprawdę przybliża nas do Boga:
      Jana 4, 31. A tymczasem prosili go uczniowie, mówiąc: Rabbi! jedz. 32. A on im rzekł: Mam ja pokarm do jedzenia, o którym wy nie wiecie. 33. Mówili tedy uczniowie między sobą: Czy może kto przyniósł mu jeść? 34. Rzekł im Jezus: Mój pokarm jest, żebym czynił wolę tego, który mnie posłał , abym wykonał sprawę jego.

    • @marcinmaj8477
      @marcinmaj8477 10 місяців тому

      (J6,53-59),,Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. To jest chleb, który z nieba zstąpił - nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki». To powiedział ucząc w synagodze w Kafarnaum."@@marcinsanatares5668

    • @marcinmaj8477
      @marcinmaj8477 10 місяців тому

      Wyrażenie „oddzielić ciało od krwi” w języku aramejskim oznaczało „oddać swoje życie w ofierze za kogoś”.
      „Oto Ciało moje”, „oto Krew moja” - znaczy: wytaczam krew ze swojego ciała w intencji zbawienia świata. Dla nas, myślących po polsku, ten sposób mówienia - oddzielnie o ciele i oddzielnie o krwi - jest niezrozumiały. Inaczej w języku aramejskim, którym posługiwał się Jezus: ciało i krew było to jedno wyrażenie, które oznaczało człowieka(np. Ga 1:16: „nie radząc się ciała i krwi”, tzn. ludzi; por. Ef 6:12, Mt 16:17). Toteż Ciało i Krew Chrystusa, to rzeczywiście Ciało (pod postaciami chleba i wina), „które za was będzie wydane” 1Kor 11:24. czyli w rozumieniu aramejskim ,,wytaczane dla was". Nie ma u semitów Przymierza bez wymieszania krwi , ludzie nie ma Przymierza bez pokrewieństwa .@@marcinsanatares5668

  • @user-bw9ow6kw6g
    @user-bw9ow6kw6g 5 місяців тому

    Faustyna w wizji widziała jak ksiądz łamie bobaska na ołtarzu?

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 Місяць тому

      Ta to miała jazdy. Ciekawe czy konfabulowała, czy naprawdę była opętana i prowadzona przez objawiającego się szatana.

  • @somsiadsomsiadzki1139
    @somsiadsomsiadzki1139 5 місяців тому +2

    Chrześcijanie wierzący w przeistoczenie nie uwolnią się nigdy spod kontroli katolickiego kleru. Muszą też zakwestionować powszechne kapłaństwo oraz wielkie posłannictwo by głosić ewangelię , chrzcić i nauczać nawracających się.

    • @marcinkonieczny3737
      @marcinkonieczny3737 Місяць тому

      Chrześcijanie nie wierzą i nigdy nie wierzyli w to. W to g, to wierzą rzymscy katolicy - przynajmniej część z nich.