HOLANDIA Fakty i Mity cz1 | Emigracja Zarobkowa | Marihunaen | Ile się zarabia w Holandii
Вставка
- Опубліковано 10 бер 2021
- Pamiętaj, żeby zostawić subskrybcję, jeśli chcesz być na bieżąco z publikowanymi materiałami.
_____________
Pkt1. 02:06 - Kazirodztwo
Pkt2. 05:20 - Wskaźnik Gwałtów ( Statystki na podstawie ec.europa.eu/eurostat/statist...)
Pkt3. 06:40 - Skąpstwo Czy Oszczędność?
Pkt4. 08:00 - Zarobki Agencja VS Kontrakt
Pkt5. 10:40 - Marihunaen i inne narkotyki
Pkt6. 14:30 - Dzwony Kościelne
Pkt7. 16:00 - Budowa Domów
Pkt8. 17:37 - Bezdomni
Pkt9. 19:36 - Picie w świetle prawa, Festiwale i parady LGBT
Pkt10. 22:00 - Ulubione piwo na emigracji?
Pkt11. 24:00 - Rasizm?
Pkt12. 28:45 - Urzędy a języki obce
_____________
Zobacz także inne odcinki z Holandii
1) Minusy - • PRACA ZA GRANICĄ: Hola...
2) Plusy - • PRACA ZA GRANICĄ Holan...
3) Pierwsze Kroki - • PRACA ZA GRANICĄ Holan...
4) Nauka Języka - • PRACA ZA GRANICĄ Nauka...
_____________
Liam VS Sma
/ steun-liam-tegen-sma2-...
⚫ Licytacje na FB
Holandia - / licytacjedlaliamka
Polska - / 758529778407389
UK - groups/28982...
⚫ Zbiórki
Holandia - www.geef.nl/nl/actie/liam-teg...
Polska - www.siepomaga.pl/liam
UK - www.gofundme.com/f/please-hel...
_____________
#Holandia #PolacywHolandii #EmigracjaZarobkowa
Nowość ode mnie dla Was - 🎁Idealny prezent dla podróżników 🎁 - www.amazon.pl/dp/B0C6VWLML9
Dziennik dostępny na Amazon, zamówienia prywatne także przez e-mail kontaktowy.
Fajny materiał zresztą jak zawsze. Ja jestem w NL od 2006 gdzie plan był taki żeby przyjechać max na 6 miesięcy... trochę mi się przedłużyła ta przygoda ha ha ha . Tu poznałem żonę,urodziły się moje dzieci kupiłem mieszkanie do Pl pomimo nostalgii już nie wrócę. Spimki dobrą robotę robisz oby tak dalej. Pozdrowienia z Den Haag.
Konkretnie i na temat, zupełnie inaczej niż większość ludzi co nagrało podobny odcinek bo oni mówią tylko te wygodne fakty. Czekam na kolejne części 🙂
Ewentualnie brak im wiedzy i nie poruszają jakiegoś tematu. Szczerze to sam miałem wątpliwości czy nagrać to tym, że kokainę można dostać od ręki, bo Turki/Marokańce sami dają karteczki z nr kontaktowym ... Z jednej strony informacja, ale z drugiej algorytm mógł to odebrać jako promocję narkotyków. Na szczęście dobijam do 1000 wyświetleń po 2 dniach od publikacji, więc film jest promowany bardzo, a to oznacza, że jednak yt polubił ten odcinek i promuje na dużą skalę.
Super kanał 👍 z tym językiem święta prawda. Sama spotkałam się tutaj, nawet w szpitalu, gdzie ja mówiłam po angielsku a recepcjonistka lub pielęgniarka szła dalej w zawarte i odpowiadała po holendersku. Pozdrawiam serdecznie
Ja miałem różnie, raz ktoś normalnie mówił po eng, raz np kobieta powiedziała, że więcej rozumie niż mówi, to mówiłem tak 50/50, bo jednak słownictwa medycznego po niderlandzku nie znam ... ale i były takie przypadki, że ktoś z grubej rury gburowato mówił tylko po NL i nie chciał słuchać nawet po angielsku ... ale karma wraca, a Holendrzy lubią podróżować do świecie, więc oby nie, ale kiedyś sami mogą trafić gdzieś do Estońskiego albo Greckiego szpitala i wtedy też im ktoś powie, że nie zna angielskiego i ich problem, że nie znają lokalnego języka ... Dzięki i także pozdrawiam. Niby kraj pierwszego świata, a jednak ciągle wiele uprzedzeń i wrogości do innych.
Bardzo fajny filmik, czekam na wiecej o Holandii :)
Dzięki 🙂 w tym tyg już się wziąłem za montaż porad zakupowych, więc Fakty/Mity cz2 wleci w kolejny Czwartek. Myślę też nad odcinkiem faktów historycznych, ale jeszcze chyba wcześniej muszę puścić obiecane Przepisy Prawne... Tak więc będzie tego sporo 😃
Mowi pan prawde bardzo wyraznie i tak jak jest w Holandji.Pana glossy jest spokojny i bardzo przyjemny 😊😊😊😊
Pewnie teraz dużo aktualizacji by się przydało, bo film już ma swoje lata, ale niestety pewne rzeczy pozostają niezmienne. 🙂 A dziękuję, choć pracuję nad dykcją, jednak mówienie samemu do kamery łatwe nie jest.
Super materiał pozdro z Zeist 💪😎💪
Dzięki, także pozdrawiam :-)
Pracuje w Holce od ok 4m. Północ, Groningen i te rejony. W Amsterdamie juz tez bylem. Faktycznie 3/4 spraw jakie poruszyles to fakt. Pozdro
Kolejny fajny filmik...👍Nie mogliśmy się doczekać.Czekamy na kolejne.Dobre filmiki masz Przyjacielu na Obczyźnie NL👍.Pozdro od Lassers z Groningen (przez H😜)
PS. u nas hertoczki jany w weekendzik lecą.W tygodniu zero alko, bo ręka ma pewną być w tych dozorowskich czasach dla łeeelderów w NL. A jak kurw.ca!... to w weekend ,, J.D.,,leci i w pon. nam nic nie zrobią jak nie przyjdziemy!😁...
Pozdro dla Ciebie od spawaczy z okolic Appingedam....👍👍👍👍👍
Część mnie pewnie jest w NL, jednak ciałem w 100% w Polsce jestem haha, ale dzięki 😃 Trzymajcie się tam, ja też spawałem nie raz nie dwa, ale najczęściej to jak mieszałem alko lub się piło Porto Ruby co ma 19% w 20minut 😂😂
Fajne robisz nagrywki. Jeździłem do Holandii 15 lat temu. W sumie rok przepracowałem przez kilka agencji. To co mówisz teraz było i wtedy. Widać nic się nie zmienia.
Dlatego warto czasem mówić jak jest, bo potem nie każdy jest świadomy potencjalnego losu migranta 🙂 Ale za kilka dni wleci odcinek o pracy bez pośrednika i trochę wskazówek udzielę w temacie 😃
Super materiał😉
Dzięki bardzo 😃🙏
Całkiem spoko czekam na więcej
Dzięki, jak się uda to będzie we wtorek ;-)
@@emilklimek1312 to będzie dobry początek tygodnia ☺
Super materiał
Dzięki bardzo :-)
Dziękuję I pozdrawiam
Dzięki i także pozdrawiam :-)
Bardzo fajny materiał. Wszystko co na nim usłyszałem, zgadza się w 100%, żadnego koloryzowania czy innego naciagania rzeczywistości.. Pozdrawiam
Dzięki 😃 Bo mówię jak jest, szczerze czarno na białym o tym, jakim Holendrzy są narodem ... ale tak samo często walę z mostu o nas jako Polakach, nie lubią naciągania faktów i koloryzowania byle kogoś wybielić albo przesadnie oczernić. Planuję wstępnie 3 odcinki z tej serii bo mają jeszcze dużo za uszami, mi.in. domy o szerokości metra, żeby podatki były tańsze, które im wyżej tym bardziej wychodzą na ulicę, bo wiadomo, podatek płaci się za podłogę na parterze 😂
@@michalwalica4798 Podatki na auto to już będą przepisy prawne, a więc oddzielny odcinek mam na to. Ubezpieczenie zdrowotne i ryzyko własne zostało już wytłumaczone w poprzednich odcinkach 🙂 Resztę komentarzy zostało usunięte, ponieważ może i racja, temat ciekawy i nie ma sensu, żeby ktoś go ukradł 😁 Chociaż moja wiedza w temacie szczerze mówiąc jest zerowa, więc nie wiem, czy w filmie mogę płynnie o tym opowiadać, jeśli nauczę się na pamięć z wikipedii. Ale kto wie, zostawiłem w notatkach, więc dzięki za pomysł.
Zawsze jak słyszę o Holandii to temat marihuany musi wejść na wokandę :P Dosłownie zawsze. Ja chyba jakiś inny jestem bo nie widzę niczego szczególnego w marihuanie ;-) Odcinek bardzo fajny, rzeczowy i ciekawy. Pozdrawiam.
Dzięki, ja sam paliłem kilka razy tylko, nie ciągnie mnie bo i szkoda kasy. A, że to pierwszy odcinek, to temat zioła musiał zostać poruszony, tym bardziej, że każdy myśli w PL, że tam Holendry na kg dziennie jarają jak na Jamajce niejakiej :-) W odcinku nr2 wlecą inne rzeczy jak wiatraki i tulipany 🙂
@@emilklimek1312 Super, chętnie zobaczę następny ;-)
@@in2ition_479 materiał jest już nagrany, z tym, że nie wiem, czy dodać teraz czy w kolejnym tygodniu... wyjdzie w praniu 😁
Witaj serdecznie Bardzo dziękuję za tak rewelacyjnie opisanie tego kraju i przede wszystkim obiektywne opisanie poza tym to Obaliłeś pewne Mity i to jest najpiękniejsze, ludzie krytykują wszystko i wszystkich i przez to właśnie są właśnie nieobiektywni i tak sobie gadają między sobą jak to jest w Holandii źle, W takich chwilach mówię wracaj do Polski tu jest cudownie pozdrawiam
Powtarzam, i będę powtarzał że pojeździ sobie po świecie Jeżeli masz taką możliwość i Zakochaj się w jakimś miejscu i nie mieszkaj bo wszędzie możemy doszukać się czegoś co nie będzie nam pasowało pod jakimś względem co do znowu podatków
W przypadku płacenia większych podatków odtrącanych co miesiąc tak czy tam co tydzień No właśnie bo taki jest płacone w niderlandii, to w przyszłym roku przy właśnie Przy rozliczaniu się możemy dostać zwrot pieniędzy przy mniejszych podatkach prawda wtedy musimy jeszcze dopłacić w zależności jakie mamy zarobki a właśnie i teraz mamy wolne to przez 3 miesiące też dostajemy od państwa pieniądze tak na tak zwane odpoczynek A właśnie więc ma chyba to swoje zalety
Zapomniałem na początku ująć za pisownię Przepraszam jak zapewne zauważyłeś Jestem osobą niewidomą i ja mówię aplikacja pisze za mnie Pozdrawiam serdecznie też i wszystkich czytających kanał dzięki twojemu podejściu bardzo fajne chętnie będę słuchał następnych filmów Pozdrawiam i zaraz zasubskrybuję twój kanał miłego
Dziękuję za podsumowanie, tak jak najbardziej. Każdy kraj ma swoje dobre i złe strony, grunt to umiejętnie je wyszukiwać aby były przedstawiane obiektywnie 🙂 Dziękuję, mam nadzieję, że inne filmy też się spodobają. Pozdrawiam 🤝😃
@@emilklimek1312 tak wielką różnicą jest, kiedy pokazuje się dany kraj ze swego punktu widzenia a co innego kiedy pokazuje się zasady panujące w danym
Znalazłam pana dopiero..
Ale super.
Bo czeka mnie przenosoni na stałe
.wiec filmiki mega😍
Dziękuję 😊😊 miałem chwilową przerwę, mam nadzieję, że nowy odcinek z 🇳🇱 pojawi się na kanale w tym tygodniu.
Mieszkam tutaj 10 lat ani razu nie piłem i nikt z mojego otoczenia nie pili szuters. Ogólnie super pogaduchy
Jak 10 lat wytrzymaliście bez Szutersa to i kolejne 10 wytrzymacie i potem kolejne i kolejne 😅 Dzięki 😁🍻
@@emilklimek1312 dajesz do zrozumienia że to poniekąd jakiś synonim Polaka w Holandii ja to piwo kojarze z półki ale.. to tak jak w Polsce piwa pod jakaś nie wymyślną nazwą za grosze. Też nie kupuje bo wiem że mogę się spodziewać , wody z kałuży'
@@streliful właściwie to w pukt, "szuters to nie piwo, to stan umysłu" - przysłowie, które jest popularne do dziś ... ale i z drugiej strony jest ono tragiczne do picia, dosłownie każdy znajomy wylewał po łyku i lepiej już smakowały piwa z kat 2 i 3.
Jako naród może i są bezpośredni. Tylko spróbuj być bezpośrednią/m do nich... Nieraz miałam sytuację, że byli nie w sosie. Także z tą szczerością to troszkę pić na wodę.
A no to normalne, że nikt nie lubi prawdy słuchać. Jednak nie myślą i walą prosto z mostu, bez myślenia jak ktoś to odbierze...
Ciśnij im ile sie da. Miej swoją dumę i honor
Z budowlanką to raczej od regionu i dewelopera zależy. U mnie w Noord-Brabant nigdy nie widziałem domów stawianych w sposób przez Ciebie opisany :P Jak już stawiali to tak jak w Polsce, najpierw wykop a dodatkowo odwadnianie terenu, fundamenty, ściany itp. Niedaleko mnie właśnie kończą stawianie ośmiu domków szeregowych, rok czasu im to zajęło.
Jak mieszkałem na północy to tam właśnie w okolicy Hoorn ten model był popularny, ale także okolice Utrechtu. Pamiętam jak kiedyś pojechałem na urlop 3 tyg, wróciłem i stały już szeregowce z płyt i się brali za oklejanie płytkami z czerwonej cegły. Fundamenty można spokojnie robić na terenach gdzie jest stabilne suche podłoże, niestety im bliżej morza tym gleba na to nie pozwala i chyba nawet sposób palowy jest droższy, bo jednak taka maszyna wbija jeden pal kilka godzin, a na jeden dom trochę tego idzie :-) Zauważyłem, że fundamenty często robili jak stawiali obok jakieś przybudówki lub coś, ale domy od zera, magazyny, myjnie itp to jednak na palach.
5:22 Ta mapka przedstawiająca ilość gwałtów zgłoszonych, a niski wynik w PL, świadczy raczej o nieudolności służb i jest związany z upokarzającym traktowaniem ofiar gwałtów przez organy służby zdrowia, policji, prokuratury czy nawet sądu.
Ostatnie Polskie dane i statystyki dotyczące skali tego przestępstwa pochodzą z 2005r. i szacują, że ponad 90% gwałtów w naszym kraju nie jest zgłaszanych na policję - stąd taki niski wynik, porównując z resztą krajów na przedstawionej mapce.
Więc idąc tą logiką % gwałtów w innych krajach też jest pewnie zaniżony, więc rozbieżność może być nawet wyższa. Nie ma co zganiać na nieudolność służb, fakty są jakie są, w krajach zachodu kobiety są niestety częściej ofiarami niż Polki i o tym się niestety mówi głośno.
@@emilklimek1312 Tak, idąc tą logiką rzeczywista skala problemu (liczba gwałtów) w każdym kraju jest niestety większa, niż to przedstawia mapka.
Nie można mówić, że skoro liczba zgłoszonych na policje gwałtów w Holandii jest wyższa niż w Polsce, to automatycznie w Holandii jest więcej gwałtów niż w PL i że takie są fakty. Fakty są takie, że rzeczywista liczba gwałtów w Polsce , Holandii czy innych krajach to niewiadome - 'X, Y, Z.
Sam Eurostat, który te dane zebrał i przedstawił w postaci mapki zastrzega, że "It should be borne in mind that the figures do not necessarily reflect the actual number of violent sexual crimes. Rather they show to what extent such crimes are reported and recorded by police. Therefore the variation between countries is also influenced by general awareness and attitudes of sexual violence offences."
Co więcej dane i statystyki pochodzą z bardzo różnych lat. Dane z Holandii mogą pochodzić np z 2017r. natomiast dane dotyczące Polski z 2005r. (To więcej niż dekada różnicy!) Wiadomo, że w 2005r. mentalność ludzi była zupełnie inna niż dzisiaj. Widać to na przykładzie masy osób, ktore dopiero po akcji MeToo czy filmach Sekielskich zaczęły mówić i zgłaszać sprawy gwałtów często sprzed 20-30 lat. Bo wczesniej bały się społecznego ostracyzmu. Fakty są takie, że mamy 2021r. a w Polsce to nadal ofiary gwałtów (nie przestępcy) sa obarczane winą za gwałt; przez lekarzy przeprowadzających obdukcje, przez policjantów spisujących raporty, czasami nawet przez rodzinę. Dlatego system wspierania ofiar gwałtów nie działa u nas tak jak w krajach "zachodu" gdzie ofiary otrzymują pomoc medyczna, psychologiczna, wsparcie społeczne i wygrywają procesy sądowe.
Tymczasem w Polsce zglaszajac gwałt nie dość, że masz mała szanse wygrać w sądzie, to jeszcze wystawiasz się na publiczny osąd, bez zapewnionego wsparcia psychologa.
Taka sama sytuacja z kazirodztwem była w Szwecji i też tam się geny pochrzaniły przez co zaczęli się mieszać z innymi nacjami. Mieszkałem blisko kościoła więc odliczanie było ale z czasem przestaje to przeszkadzać.
Może dlatego ściągają migrantów na tysiące, żeby wymieszać resztki genów, szkoda, że nie potrafili zadbać o bezpieczeństwo własnych kobiet, bo statystyki gwałtów aż przerażają jak czytam.... Fakt, z czasem to się w Polsce robi tak dziwnie cicho, jak jest 11:00 i nie słychać bicia dzwonów, ale niestety, stare budownictwo i te dziurawe okna odbijają się echem szczególnie po imprezie, gdy słońce świeci za głośno, a już nie wspominając o godzinnych melodyjkach 50m od domu.
Witam . Cikawy kanal . Czekam na wiecej :) pytanka: jakie masz źródła odnośnie kazirodztwa (podeslij jak możesz, bo mieliśmy ostatnio spora debatę) . Myślę tez ze akurat pod kątem upośledzonych na ulicy w społeczeństwie to jednak podejście /$$$ w PL i NL się poprostu różnią dlatego w NL są bardziej widoczni na ulicy(myślę ze w Polsce więcej czasu spędzają w domach ) .
Hmm... opowieści bezpośrednie od flamaków, do tego książki historyczne, znajomy ma syna w szkole i tam w książkach historycznych można znaleźć dużo info. Wgl radzę poszukać na temat kazirodztwa w Urk, tam chyba było tego najwięcej. Niestety nie mam nic konkretnego odnośnie statystyk liczbowych, więc nie mam jak podesłać na chwilę obecną.
________
W NL państwo jakby musi zapewnić upośledzonym pracę, dlatego dają ich tam, gdzie logika nie jest potrzebna, bo i tak firma nie płaci. M.in. można trafić na typa co się masturbował przy pisuarze, bo miał zalecenie od lekarza, że może przejść do kibla za "potrzebą" ... inny był taki co szczekał i udawał wronę lub wgl za ciosem idą Polacy, co udają chorych na depresję, wyciągają od psychologa wypalenie zawodowe i np przez rok siedzą w domu na 100% płatnym, albo są dawani na stanowiska proste (mycie podłogi przez 8h) do końca swojej kariery i np śpią na kantynie w pracy bo i tak mają wyjeb*ne bo wg papierów wolno im wszystko.
Pozdrawiam
Dzięki bardzo :-)
Miło się Ciebie słucha. Shutters to ścieki podobnie jak Heineken. My w Limburgii sikamy do rzeki Maas a później tam w Amsterdamie robią z tego piwo tak wiec polecam belgijski Jupiler😂❤
A ja lubię frikandele...! Bardzo fajne jedzenie od czasu do czasu. Natomiast ich krokiety są obrzydliwe.
Jak to mawiają, są wyjątki od reguły :-) Ja kiedyś dostałem krokieta serowego gratis, bo zamówiłem kapsalona na konkretną godzinę i powiedzieli, że będą 15min wcześniej, akurat byłem w domu, więc uznałem, że ok. A krokiet to była taka niby rekompensata, bo myśleli, że z notesem w ręku cały dzień zaplanowałem.... No i przyznam, że krokiet był całkiem ok, ale wiadomo, za darmo to i ocet słodki.
Siema Emil.
Mam pytanie kiedy zrobisz plusy mieszkania i pracy w NL??
Fajne filmiki robisz...
Pozdrawiam z Opola
Yoł 🇵🇱🍺👊🇳🇱
A przypadkiem Vol 2 nie jest o samych pozytywach? Aż zobaczę sam raz jeszcze w wolnej chwili, bo może faktycznie muszę nagrać nowy odcinek w tym temacie. Dzięki bardzo i także pozdrawiam.
Godnondeju!! Mój dom stoi na miejscu gdzie kiedyś stał kościół. Po kościele zostala tylko jakby wieża a na wieży oczywiście dzwon. Ten dzwon napierdziela codziennie co pół godziny. Kiedyś automat sie zawiesił i dzwon napierdzielał kilka godzin. Sąsiad wziął łom i załatwił sprawę wyrywając zasilanie. P.s. frykandele po 12stu latach są best lekker. 😂
Dyskryminacja jest ewidentna skoro kobieta dostaje lżejszą pracę a zarabia tyle samo , oczywiste . To jest w oficjalnych ogłoszeniach , kilka takich można obecnie znaleźć na olx .
Hej właśnie planujemy wyjazd do Holandii z chłopakiem, chce mu pokazać twój materiał jako argument za tym żeby nie wyjeżdżać z agencją 😁
Warto pamiętać, że nie każda jest taka sama. Grunt, to przebić się przez tonę informacji, aby wybrać na starcie jakąś sensowną 🙂
Prawda ...prawda ...
Dziękuję za potwierdzenie 🙂
A jakie mity Wy słyszeliście na temat Holandii? 🙂 Piszcie w komentarzach a ja je potwierdzę lub obalę w odcinku o mitach nr2 lub nr3 🤔🇳🇱
Prawda to, że nie znają mapy Europy?
@@limiteduserrr5330 Nie znają Europy, a nawet nie znają NL 😂 Bo idąc myślą, że każde miasto wygląda tak samo, Holendry nie tracą czasu na podróże po własnym kraju, bo nic nowego tam nie będzie, czego jeszcze nie widzieli w swoim miasteczku lub Amsterdamie.
@@limiteduserrr5330 ja znam takich co google mapa włączają jak maja przejechać z jednej wiochy do drugiej w okolicach gdzie żyją cale zycie
@@modCA007 😂😂 Ciekawe jak radzili sobie zanim powstały mapy 🤔 obstawiam, że chodzili ze sznureczkiem do sklepu, albo rzucali kamienie co 2m, żeby zaznaczyć drogę. A tak na poważnie, to orientacja przestrzenna u nich jest tragiczna, że jak leciałem do Estonii to musiałem na mapie im pokazać gdzie to, a żona szefa myli do dzisiaj Austrię z Australią jeśli rozmawia no angielsku.
@@modCA007 dobra to ja już o nic nie pytam 😲
Mieszkam juz kilka lat w NL i przyznam ze celny jak Wilhelm Tell. Co do głupkow co nie znaja jezyka to wpisuje sie idealnie...chcac vzy tez nie cos tam kleje ale serio malo jak na tyle lat i musze przyznac ze czasem mi z tym glupio.
Tak czytam teraz, to aż się zastanawiam, czy tak brzmiałem, jakbym kogoś obraził moim podsumowaniem? 😅 Ale z drugiej strony, zrozumieć nie mogę, jak ludzie po 15lat w NL mieszkają, a mają problem ze zbudowaniem zdania ... nie ma co się oszukiwać, w PL też jak jestem to oczekuję, że ktoś kto kilka lat siedzi u nas, powinien rozumieć nasz język, więc niestety, sam się zmuszałem godzinami, żeby ten niderlandzki mi wszedł do głowy, bo NL to nie UK i angielskim wszystkiego nie załatwi.
__________
Nagrałem też odcinek Vol4 na temat nauki niderlandzkiego, nie wiem na jakim etapie jesteś, ale możesz rzucić okiem, bo to jest taki kurs dla początkujących i będzie tego więcej z czasem 🙂📚
@@emilklimek1312 wydaje mi sie ze wydziałem i nawet skomentowalem .
@@haszasinhaszu8785 A tak, haha zgadza się nawet 😅 niestety często tak mam, że ludzi nie poznaję
Co do dzwonów kościelnych, mnie akurat nie irytują. Gdy np. Robię coś w ogrodzie wiem chociaż która jest godzina na bieżąco. W nocy tych dzwonów wgl nie słyszę. Kwestia przyzwyczajenia.
Idzie owszem, zależy tylko ile się mieszka od kościoła i jak dużo ich jest w okolicy.
@@emilklimek1312 w moim wypadku jest tylko jeden, jakieś 100 metrów ode mnie 😉 pozdrawiam
A ja zauwazylem że Polacy w Holandii piją głównie Amstela, Holender nigdy nie napije się tego piwa, Holender zawsze kupi heinekena albo hertog Jan
Co do Jana to się zgadzam, co do Amstela już nie. Praktycznie piwo na każdym większym evencie, bo wiadomo, "tanie i dobre" co do Heńka, to ma łatkę jako typowe piwo turystyczne, lepiej nie pić, ale jak nie ma nic innego to też ok. 🙂 Polacy raczej sięgają po Bavarię, bo też do drogich nie należy. Ale wiadomo odcinek raczej jako ciekawostka niż prawda objawiona, bo każdy ma indywidualny gust.
Mieszkam w Drenthe i nigdy dzwonów koscielnych nie slyszalam tutaj... Zwlaszcza tych co godzinę...
Pozazdrościć w takim razie. Polecam pojechać do innych miast i zobaczyć jak irytująca bywa np godz 11, albo 12 w centrum Utrecht'u.
To pojedź do Naaldwijku, tam to jest aż nieznośne. Grają co chwile jakieś melodyjki i to tak głośno, że w Polsce na pewno by było to niedopuszczalne przez przekroczenie dopuszczalnej normy hałasu w dB
Frikandellen faktycznie mają specyficzny smak, ale ich smak nie jest dla mnie skazujące je na niebyt. Sporo "kolorowych" zdrowych parówek z emulsji, jest przy nich nie do połknięcia.. Ciekawostka.. Piwa są różne i smaki i nie przesadzajmy, polakom smakuje oprócz ceny i żeby znaleźć naprawdę jakiś wyrafinowany smak, trzeb by faktycznie wydać dużo więcej od popularnych. Jeśli stał by heinkel i to w lodówce sięgną bym po to inne.. Okryłem że większość smakuje tak samo, reszta jest często rynkową rolą etykiety.. Jeśli tam by były piwa smakujące tylko miejscowym, spożycie spadło by sporo już zupełnie niezależnie od cent, a ze względy na produkt.. Tak samo jak większość ich kolorowych alkoholi jest torturą i niektórzy stosują jakieś rytuały, żeby to golnąć.. Faktem jest, że tam są braki w pieczywie i dla przeciętnego polak jest to pianka do wypełniania foteli w dowolnej formie i produkcje.. Może faktycznie w powiedzeniu niech jedzą ciasteczka,.. jakiś sens jest, bo z porównanie wychodzi, że polski sposób i surowce dają efekt ciasteczka :) i nawet na "sucho" da się jeść i dutki są dodatkami nie odwrotnie.. Czczego Holender może nie docenić. Smak potrawy to również smaki i flora w systemie nabywana przez życie. Czas jest tensorem złożenia przesunięć obiektów - tak się to mierzy - obserwuje - wchodzi w interakcje... Rodzina to dwoje ludzi posiadających dzieci i się nimi zajmująca, prawnie zniekształcona pojęciem małżeństwa. Reszta to socjalna i towarzyska otoczka systemowa.. Faktem że teraz w Polsce prześcigają się w ilości procentów w żółtych napitkach i jak mi smakuje, to muszę rozcieńczać taki koncentrat, tak aby poczuć smak zanim straci na znaczeniu. ;)
Piaszczyste podłoże jest lepsze niż gliniaste.. Szybciej osiada nie pracuje tak wonie i termicznie. Woda szybko przesiąka i podczas zamarzania często mieści się w szczelinach. Drobne ciężkie glinki, mają to do siebie, że jeśli nawet nasypiesz do nich dużo kamieni, to je oblepią i w nich utoną jak w trzęsawisku. Jeśli jest mokra i potrzęsiesz, utoniesz jak w ruchomych piaskach, a jak wyschnie kilofa nie wbijesz. Jak zamarznie to spęcznieje i połamie.. Wierzchnia warstwa będzie się pylić i kleić do obuwia. Piasek odpadnie i do domu nie zaniesiesz, a resztę kurzów zdmuchnie w kanały. Świeże i czyste powietrze z nad morza, wszystko pogoni w głąb lądów.. Myć samochód to raz na rok, jak gdzieś zabłądzisz w pola i deszczu nie było.. Budowanie na słupach jest po porostu w większości warunków lepsze, sięgając mniejszym kosztem do mniej pracujących warstw na styku zmiennych żywiołów..
Heinekena to nawet Holendrzy nie lubią 😁 do dzisiaj nikt nie wie, czemu jest ono tak popularne w świecie. 🍺🤷♂️
Pierwszy raz słyszę o tym szutersie 🤔, a jestem 3 lata w Holandii 🤦🤦
Być w Holandii i nie wypić Szutersa, to jak być w Rzymie i nie widzieć Papieża 😅 Ale warto też mieć na uwadze, że Szuters to także stan umysłu. Ludzie co piją ten trunek są bardzo i to bardzo specyficzni. Czasem miałem tak, że spotykałem kogoś pierwszy raz i już wiedziałem jakie piwo będzie pić XD
Nie mów że każdy to powie bo ja uwielbiam frikandel 😀
Są wyjątki 😁 jednak jest to kropla w morzu emigracyjno-turystycznym.
pytanie: to kaziroctwo czy eugenika?
🤔 a co to eugenika?
A te wafle można kupić we Flying Tygier Copenhagen, więc to nie są słodycze duńskie? 😅
A tego to nie wiem, czy tam u nich nie mają własnych... 🙂Jednak te co pokazuję to są klasyczne wafle holenderskie 🧇🍯
Znajomy Holender pije wódkę anyżową nawet..
:-) a to wiadomo, że nie ma co wrzucać wszystkich do jednego worka, ale jednak, oni wódki nie piją bo nie mają takiej głowy ... nawet BBQ lub coś to idzie zawsze krata Hertog'a albo Amstela ... z drugiej strony oni mieszają dużo, np nauczyli mnie, że po kilku piwach warto walnąć kielich Sambuca'i aby kolejne piwo było bardzo orzeźwiające, do tego zawsze jest porowa na Flügel, a i Fireball to dobra zapita ... Dutch Drop haha, czyli to co omawiam w pierwszych minutach filmu, anyż do wszystkiego. Mi osobiście Drop Shot nie podszedł, wgl mam wstręt do anyżu, tym bardziej mnie odrzuca jak piję absynt.
Kiedys niewolnik nazywał sie niewolnikiem a dzisiaj nazywa sie emigrantem
Nie do końca się zgodzę. Dużo osób emigruje i pracuje zdalnie, zarabiając więcej niż miejscowi. Natomiast niewolnik, to trochę jakby "pracownik sezonowy" z tym już bym się mógł zgodzić nawet 😃
Absolutna bzdura, justem emigrantem i zarabiam wiecej niz miejscowi
@@emilklimek1312w wiekrzosci emigrant robi najgorsze i za male pieniadze roboty
A dla wielkich korporacji to czy miejscowy czy emigrant to nadal niewolnik ktory zapierda od miesiaca do miesiaca na przezycie i oplaty
W idealnym świecie by było ponad 7mld jednoosobowych firm, nikt na nikogo by nie musiał pracować, każdy szef by był swoim jedynym pracownikiem 😁 Ale nie mamy idealnego świata, czy w Polsce, czy Szwajcarii, korpo to korpo tu się zgadzam, że wyzysk zawsze jest na niższych szczeblach, jednak co do roli emigranta jako taniej siły roboczej się już dawno nie zgadzam. Emigranci robią taką samą pracę jak miejscowi i pracują za takie same pieniądze jak lokalni ludzie na tym samym stanowisku. A to czy tam się zap****la czy odpoczywa, to już inna kwestia.
gdyby wszystkie ofiary gwałtów w Polsce miały dzisiaj to zgłosić (gdyby tylko miały świadomość że gwałt to nie jest tylko napadnięcie na ulicy jak w filmach i gdyby ofiary miały komu to powiedzieć i szansę na skorzystanie z jakiejkolwiek pomocy psychologicznej i na wsparcie od społeczeństwa co w Polsce jest prawie niemożliwe) to okazałoby się, że na tej mapce Polska byłaby na czerwono, nie martw się 😉
wiadomo ... no ale nie jest, skupiłem się na dostępnych statystykach, a nie "gdybaniu" ... ale fakt "co by było, gdyby w Polsce" to dobry materiał na odcinek :-D
Niestety muszę się nie zgodzić z Tobą w kwestii agencji pracy . Oczywiście ze oszukują Polaków. Nie wspomniałeś nic na temat zakwaterowania i kosztów dojazdu które agencja pobiera z tych ciężko zarobionych nędznych 10 euro. często bywa tak że ściągają ludzi do pracy a kiedy się okazuje że nie zapewniają im odpowiedniej liczby godzin pracy to pracownik na koniec tygodnia jest na minusie bo opłaty mu odliczą . Poza tym to jest praca tymczasowa i można zostać zwolnionym z dnia na dzień bez żadnych praw.
Dzięki za uwagę 😉 Jednak zaskoczę Cię, albo i nie. To wszystko i znacznie więcej niż napisałaś znajduje się w odcinku pierwszym dotyczącym negatywnego aspektu emigracyjnego. Podlinkuję, to będziesz mogła rzucić okiem. Pozdrawiam
ua-cam.com/video/3VR1FMWDPOM/v-deo.html
Parady LGBT są super w Amsterdamie szkoda że przez koronę nie ma żadnych imprez :P
Grunt to się napić 😂🍻 Im jest bez różnicy jaki powód eventu.
Znajomy zrobił eksperyment, który polecam wszystkim tu zgromadzonym, a mianowicie nasikał do puszki z piwem i postawił na stół, towarzystwo podpite, złapali za puszke i wypili pół litra do dna, nikt sie nie zorientował, że to nie było piwo. Wskazówka, chłopak nawet nie pił piwa wcześniej, więc mocz nie mogła nawet smakować jak piwo, a resztki na ściankach nie sądzę, że dały aż tyle zapachu i smaku aby pół litra uryny zmieniło w jakikolwiek smak i zapach. Przetestujcie, ale towarzystwo musi byc po kilku piwach, inaczej mogą sie zorientować. Kolega teraz zawsze taki patent na imprezie robi i tym sposobem zarabia kilka monet za takie piwo, sprzedaje własną urynę, dlatego Polacy kupują to tanie piwo i nie przeszkadza im smak i zapach. Wszystkie fakty przedstawione w tym komentarzu są prawdziwe, byłem tego świadkiem, może nie jak sikał do puszki, ale gdy z toalety przyniósł tą puszkę z daleka było czuć urynę, a mimo tego kupili od niego to "Piwo" Mniejsze zło, lepiej wypić wodę z kałuży z procentami aniżeli czyjąś urynę w myśl świadomości, jednakże zdrowotnie uryna będzie zdrowsza jeśli dawca nie jest chory, czyli finalnie kolega sprzedający uryne jako PIWO działa w interesie zdrowia kupującego
🤣👌 sprawdzone patenty zawsze dobre. Ale znam ludzi, którzy wrzucali resztki niedopalonych papierosów do puszki, a rano cóż, szukając czegoś na kaca łapali za w.w. puszkę 😁 tu jedynie mogli winić siebie, a o magicznym napoju Twojego kolegi lepiej, żeby się nie wydało, bo na Discovery był dokument kiedyś, że picie obcego moczu może być toksyczne dla organizmu 🤣🤷♂️
@@emilklimek1312 Organizm wydala toksyny z organizmu poprzez mocz i nie ma znaczenia czy mocz jest twój czy obcy, ale na pewno jest zdrowszy aniżeli woda z kałuży czy piwo o ile nie jest kraftowe. Obecnie korporacyjne piwa to woda, chemia (smak, zapach, goryczka) i spirytus, więc jeśli uryna wydalona z organizmu i świeża jest o wiele zdrowsza od korporacyjnych napojów piwopodobnych o nazwie piwo w tytule, której nazwy nie powinni używać, jest analogiem piwa. Identycznie sery bez dodatku mleka przy użyciu chemii wyprodukowane, czujesz smak sera, ale równie dobrze może to być zapach niezmienianych skarpet Holendra przez tydzień i wiem, że może nie mieć to miejsca, ale nie zdziwiłbym się gdyby analog pakowali w tygodniowe skarpety Holendrów i tym pozyskiwali zapach sera.
Jakiej partii Maja gowerment?Nierozumiem dlaczego tak zaciekle krytykuja Polski rzad?
Jeszcze sprawa eutanazji, z tego Co wiem to Wywodzi sie z Holandii.
O proszę, ciekawe informacja 😃🍻
Jak byłam w Holandii w tamtym roku to w sklepie były parówki w puszce
I są słabej jakości 😁🌭 testowałem różne, ale no ... dla mnie 3 razy nie.
Pierwszy raz byłem w Holandii 2001 r w pracy
I jak wrażenia? Dużo się znieniło po tych 20 latach z tego co opowiedziałem? 🤔🙂
Co za bzdura z tym szutersem ja mieszkam w NL od 18 lat nie spotkałem się z nikim kto to pije. Jeśli chodzi o rasizm to tez sie nie zgadzam , wielu ma rasistowskie upodobania tylko nie mówią o tym otwarcie jest to temat taboo.
Juz widze jak w polace idziesdo szpitala i grazyna bedzie gadac z toba po angielsku 😂😂😂😂 czy to jest „rasizm”? A nie bo to polska niech sie ucza polskiego
Turyści nie mają obowiązku znać języka danego kraju. A to, że ktoś zna język angielski i celowo go nie używa, to rasizm i tyle. 🤷♂️
@@emilklimek1312 Rasizm może wystąpić jedynie wtedy, gdy na przykład osoba o ciemniejszym kolorze skóry lub pochodzenia azjatyckiego odmawia czegoś Polakowi z powodu różnicy rasy, czyli białego. Jeśli chodzi o turystów, zgadzam się, ale w przypadku Polaków czy Ukraińców w Holandii to zupełnie inna sytuacja, ponieważ są to rezydenci, a nie turyści. Dlatego muszą uczyć się języka niderlandzkiego lub polskiego. To, że ktoś zna angielski, wcale nie oznacza, że musi rozmawiać z Polakiem, Bułgarem, Rumunem czy Ukraińcem w tym języku.