Відео

Gdyby był kupiony na lotnisku po odprawie to pewnie. A prywatny to chyba podlega pod ciecze, coś jak np pasta do zębów. Więc max słoiki 100ml.

@@emilklimek1312 Baaaardzo dziękuję za szybką odpowiedź 😉

Nie wiem, kupioną na bezcłowej to i litr można 🙂 a płyn jak płyn, niby 100ml powinno być ok w woreczku strunowym, ale lepiej poczytać w internecie, na 100% ma ktoś odpowiedź popartą doświadczeniem.

@@emilklimek1312 ale to wtedy muszę mieć w tej specjalnej torbie ze sklepu jeśli mi nie wejdzie już do podręcznego? I nie będzie z tym problemu przy wejściu na pokład?

Można i do podręcznego, a można i do torby. Te z bezcłowej nie są liczone jako nadbagaż.

Pytanie czy w trakcie leczenia, czy wyleczony? 🤔 Nie ma tu 100% gwarancji, ani pewności, jedynie opcja, że wielu osobom się to dzieje. Chodzi tu o szybką różnicę w ciśnieniu, która zmienia krążenie krwi i całego układu nerwowego, a co za tym idzie, zęby lubią wtedy się odezwać bo tam nerwów, m.in. leczonych jest dużo.

Widać nie warto trzymać w lodówce 🤣

Dziękuję, jak widać film się nie starzeje pomimo zamknięcia w moim życiu rozdziału z prowadzeniem kanału. Pozdrawiam i życzę przyjemnego lotu.

Niestety, tak długo jak liczy się tylko zysk, tak długo nic się nie zmieni.

Myślałem kiedyś, żeby skasować ten film, bo po latach jak patrzę na jakość, to aż oczy bolą 🤦‍♂️ ale dla takich komentarzy jak ten, zostawiłem go mimo wszystko, bo widzę, że treść obroniła jakość.

Pozazdrościć w takim razie. Polecam pojechać do innych miast i zobaczyć jak irytująca bywa np godz 11, albo 12 w centrum Utrecht'u.

To pojedź do Naaldwijku, tam to jest aż nieznośne. Grają co chwile jakieś melodyjki i to tak głośno, że w Polsce na pewno by było to niedopuszczalne przez przekroczenie dopuszczalnej normy hałasu w dB

Właściwie to niby jak lot z elektroniką jak każda inna. Jednak tu odsyłam bezpośrednio do regulaminu. Każda linia, a nawet kraj ma własne zasady.

@@emilklimek1312 kierować się regulaminem lotniska czy bardziej samego przewoźnika?

Lotnisko dla samolotu to nic innego jak dworzec PKP, PKS dla przewoźników. Jedyny regulamin jaki tam obowiązuje to regulamin firm, bo to one decydują kto i co wnosi na ich pokład. 🙂 Celnicy jedynie eliminują zagrożenia związane z atakami, zamachami itp.

Nie taki diabeł straszny 🙂 przez ostatnie lata chyba nie słyszałem o ani jednej katastrofie lotniczej, więc nie jest tak źle.

Dzięki, taki był zamiar 🙂 szkoda jedynie, że jakość tak sobie wyszła, no ale każdy od czegoś zaczyna.

Hej, napisz maila, to podeślę w wolnej chwili. Adres mam w opisie kanału.

Senior Siarra, są takie pytania, na które fizjologowie nie znają odpowiedzi 🙂 a rady dawać może każdy, YT ma to do siebie, że dla każdego kto chce nagrywać jest miejsce, więc od taki miałem pomysł na kanał "eksperyment" kilka lat temu i tak jakoś zostało.

Da się, ale nie gdy się zaczyna i ma zerowe doświadczenie i nagrywa materiał ze 2 godziny po czym jakieś 1.5h wycina. 🙂 Łatwo krytykować, polecam samemu nagrać i się przekonać jak jest.

Cieszę się, że się przydało. 🙂

Turyści nie mają obowiązku znać języka danego kraju. A to, że ktoś zna język angielski i celowo go nie używa, to rasizm i tyle. 🤷‍♂️

@@emilklimek1312 Rasizm może wystąpić jedynie wtedy, gdy na przykład osoba o ciemniejszym kolorze skóry lub pochodzenia azjatyckiego odmawia czegoś Polakowi z powodu różnicy rasy, czyli białego. Jeśli chodzi o turystów, zgadzam się, ale w przypadku Polaków czy Ukraińców w Holandii to zupełnie inna sytuacja, ponieważ są to rezydenci, a nie turyści. Dlatego muszą uczyć się języka niderlandzkiego lub polskiego. To, że ktoś zna angielski, wcale nie oznacza, że musi rozmawiać z Polakiem, Bułgarem, Rumunem czy Ukraińcem w tym języku.

Więc to oznacza, że ta tzw. "patologia" najpierw musi opuścić własny w kraj, w którym najpierw też była patologia? 🙂

Ostatnio widziałem film z pękającej szyby w samolocie 😅 więc ktoś miał ciekawy lot.

Niestety, ja nie kasuję komentarzy 🙂 co najwyżej prowadzę selekcję i kasuję te z wulgaryzmami, obrażające inne osoby, nacje. Jeżeli uznałem Pani komentarz za obraźliwy, został on odrzucony przed zatwierdzeniem. Inne "na poziomie" jak najbardziej są publikowane.

Dziękuję za radę, w Polsce mieszkam już od kilku lat i nie czuję potrzeby wracania do NL.

Jasne, ale to aspekt negatywny emigracji jako zjawiska, dlatego go wymieniłem. Pewnie, że mają, z tym, że co innego mieć kogoś w nagłym wypadku pod ręką, a co innego żyć 24/7 bez bliskich. 🙂 Nie ma co aż tak tego analizować nadto, to tylko film na kanale YT, a te warto czasem brać z dystansem.

Dziękuję za potwierdzenie 🙂

I super 😃🍻 A jak się ma rynek pracy tak wgl? Często ludzie rozważają skandynawię, ale z czego co słyszę to jednak tam fach w ręku trzeba mieć, głównie budowlanka/wykończeniówka. Dlatego NL łatwiej na początek, bo jest dużo sezonówek na kilka tygodni, dla studentów jak znalazł. 🙂

@@emilklimek1312 zgadza się w Szwecji budowlanka u polaka szkoda czasu a na szwedzką budowę beż znajomości języka nie łatwo się dostać. Ja uważam że rynek pracy jest bardzo ciężki bo przyjeżdżając tutaj nie liczy się to co robiliśmy w innych krajach pierwszą pracę załatwił mi kolega później za jego sprawą ją straciłem i wtedy nie było łatwo bo bez znajomości języka szukałem pracy rök czasu. Kolejna praca po znajomości i wtedy od razu zacząłem szkołę

Jeśli od pobotu w NL minęło minimum 2 lata, wystarczy w tej sprawie zgłosić się do StiPP. Poradnik krok po kroku zostawiłem w opisie pod filmem.

Raczej mało kto ściąga, chociaż ja jestem zdania, że jak potem trzeba wracać i jeszcze raz odkładać, żeby przejść kontrolę, to albo lepiej zdjąć, albo zapytać pracownika czy ściągać, czy nie.

Wiadomo, że dużo rzeczy się zmieniło od czasu publikacji, jak i przez mój pobyt, jednak są agencje, które traktują ludzi jak traktują... i warto uważać i nie dać mydlić sobie oczu, bo jak zauważyłem, to jest dosłownie burdel w papierach, jeśli mówimy o współpracę oddziałów PL-NL, rekruterzy nie mają wpływu na to, co firmy i agencje robią tam na miejscu, bo PL to tylko podwykonawcy z tym samym logo.

@@emilklimek1312 Dzięki za odpowiedź. Jeśli wyjechać za posrednictwem Agencji ale napewno nie dlatego tylko aby się upokorzyć, a rozwijać się. Całe szczęście Angiekski znam naorawde dobrze ;) pozdrawiam

Od czegoś trzeba zacząć, więc agencje to nie taka zła opcja. Jednak warto mieć na oku na miejscu różne warianty i opcje, gdyby coś zaczęło się nagle sypać. Także pozdrawiam i powodzenia w Niderlandach! 🧳🇳🇱

@@emilklimek1312 Dzięki wielkie. Naoewno odezwę się jak już tam zamieszkam i wspomne , o tym jak dyskutowaliśmy ze sobą , i jakie wrażenia teraz są w moim odczuciu pobyt w Niderlandii.

Słaby mikrofon i nieudolna auto redukcja szumu przez program Filmora 9. 🙂 Ale jak na mój początkowy film, nagrywany bez doświadczenia kilka lat temu, to widać nie jest tak źle, skoro wytrzymałeś aż do połowy, mimo tylu wad.

Zależy od kraju i tego, czy jest to teren Unii itp. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę google, sam nie palę i nie przewoziłem, więc ciężko mi się odnieść, bo zawsze są restrykcje dotyczące ilości paczek.

Dzięki .Poszukam

Chyba już się mocno poprawiło. Koniec końców Holandia już nie jest kierunkiem marzeń dla ludzi, częściej zachwalane są obecnie Niemcy. Tak więc agencje stają powoli przed wyborem "lepsze warunki dla pracowników, albo czas pakować walizy" 🙂

Poczytaj regulamin wiesz jak nazywa się ogólnie domki Agencyjne ogólnie Noclegownią . Agencje pracy tolerują to jako Hostel :-) Pamiętaj jak co ci zniknie z pokoju czy okradnie was mieszkaniec i ucieknie to nawet dochodzenia nie będzie a Biura pośrednictwa pracy to nie obchodzi że okradł mieszkaniec domku i zwiał @@emilklimek1312

Witam, dziękuję za komentarz. Odpowiem za kilka dni, gdyż obecnie jestem w trasie. Pozdrawiam.

Wracając do pytania, z uwagi na to, że film nagrałem w 2019 roku w oparciu o doświadczenia z lat około 2010-2020, można uznać, że agencje, które zabraniają własnego auta (aby nie szukać innej pracy na miejscu) już dawno upadły. Natomiast służbowe auta to głównie użytek praca-dom, no i obowiązek bycia kierowcą i wożenia często pijanych od rana pracowników, którzy w dalekim poważaniu mają dbanie o auta firmowe. 🤷‍♂️ Najlepsza opcja to jechać własnym i wynająć na miejscu mieszkanie, studio, pokój, żeby odciąć się jak najbardziej od pośrednika.

@@emilklimek1312 dzięki za odpowiedź i wyjaśnienie, czyli tyczyło się to bardziej jakichś sytuacji i agencji z przeszłości... To dobrze, bo właśnie swoim chcę jechać, ale niestety na agencyjne mieszkanie na razie muszę.

Na bootcamp panuje nawet stwierdzenie "nie trzeba znać angielskiego" 😑 typowe maszynki do robienia kasy idąc na ilość kursantów. Nie neguję do końca, bo nie jest to zła forma, ale za słabo zrobiłem research w temacie zapotrzebowania na juniorów, więc im więcej osób zobaczy ten film tym lepiej na tym wyjdziemy jako społeczeństwo 🙂 Tak więc dzięki bardzo za komentarz oraz opinię 😃🙌

Może inne regiony, ja w Utrechcie byłem, to nie wspominam dobrze, ani nikt z regionu nie ma dobrego zdania, a sytuacje były różne, nie tylko u rodaków, ale także zdanie innych nacji w tym też flamaków. Co więcej, znam kilka osób, które wolały pracować w NL, ale mieszkać i leczyć się w DE, gdyż tam podejście do pacjenta itd zupełnie na innym poziomie. Fakt, można i w NL dobrze trafić, ale jak się przebije przez huisartsenpraktijk, co często w w.w. regionie graniczyło z códem.

@@emilklimek1312 Ja mieszkałem w Venlo i tam jest przychodnia właśnie stricte dla obcokrajowców, może to był też powód czemu byłem zawsze zadowolony, aczkolwiek lekarz rodzinny był Holendrem. Znowu w Niemczech pamiętam, że do przychodni to w ogóle nie dało się dostać jeśli nie było się już wcześniej zarejestrowanym - po prostu nie chcieli rejestrować nowych pacjentów, a prywatni lekarze tak samo jak w NL - nie istnieją.

Pewnie teraz dużo aktualizacji by się przydało, bo film już ma swoje lata, ale niestety pewne rzeczy pozostają niezmienne. 🙂 A dziękuję, choć pracuję nad dykcją, jednak mówienie samemu do kamery łatwe nie jest.

Nie byłem nawet w temacie, dzięki za info 😃🍻

@@emilklimek1312 mialem taki uklad w Airbus A350 i w Boeing 777-300ER.

Niestety nie, kiedyś prowadziłem, ale skasowałem. Nie mniej jednak, można pisać mailowo, gdyby była potrzeba dopytać coś 🙂

Potrzebowałbym rady czy istnieją hotele pracownicze lecz prywatne typu pokój ale nie u czyjejś rodziny ? Den Bosch mieszkam . Czy makler będzie najlepszym pomysłem ?

W Den Bosch nigdy nie mieszkałem, jednak warto poszukać w necie pod hasłami "hotel pracowniczy s'hertogenbosch". Wyskoczyła mi jakaś taka strona www.hotel-pracowniczy.pl/hertogenbosch/ i widzę, że jest tego więcej w google, to może i mają coś w bliskiej okolicy.

Dużo cięć, słaby mikrofon i początki. Jest to chyba drugi film na kanale i zgadzam się w 100%, miejscami ogląda się to wręcz fatalnie. Jednak nie myli się tylko ten co nic nie robi, a jakość przychodzi z doświadczeniem 🙂

Taka informacja jest w google po wpisaniu pytania ❔️💊 "Leki mogą być przewożone wyłącznie w bagażu podręcznym. Zabroniony jest przewóz w bagażu rejestrowanym."

@@emilklimek1312 a suplementy diety , witaminy b , c , d i inne . takie rzeczy jak wegiel aktywny , apap tabletki p. bólowe , amol i inne ? czy mozna w rejestrowanym czy tez tylko w podrecznym ?

Wydaje się trudne, ale na miejscu nie taki diabeł straszny 🙂 zawsze jest pomocna obsługa, gdyby coś się działo 😃

Więc już po problemie jak rok temu 🙂 najczęściej te świeże rany lubią się uaktywnić, jeśli już.