Absolutnie wspaniała rozmowa. W zupełnym spokoju i dumą wysłuchałam. Dumą, gdyż ja przeszłam żałobę po wizji mojego życia ;) Przechorowałam świeżo chorobę onkologiczną, napisałam wymowną książkę "Mogę nie móc" i nauczyłam się najwięcej o sobie i innych w najkrótszym możliwym czasie. Siły dla Was wszystkich
Absolutnie nigdy nie zapomnę, kiedy umarł mój ojciec i szykowaliśmy pogrzeb, a mój mąż zapytał czy może coś dla mnie zrobić i czy czegoś potrzebuję. Byłam wtedy w dziwnym stanie psychicznym i odpowiedziałam zgodnie z prawdą, że nie wiem. Wtedy on wypowiedział coś czego totalnie potrzebowałam nawet o tym nie wiedząc, czyli "OK. Pamiętaj, po prostu, że jestem tuż obok i możesz do mnie przyjść ze wszystkim. Dosłownie ze wszystkim". Wywiązał się z tych słów później. Także powiedzenie "Wiedź, że jestem" potrafi zdziałać cuda.
Piekna piekna gleboka rozmowa , wspaniale dwie kobiety. Slow brakuje aby zareagpwac . Kazda czesc wspaniala I tyle madrosci. BARDZO dziekuje I przytulam Obie Panie ❤
Absolutnie najlepsza rozmowa na tym kanale. ❤️ Piękna, pełna mądrości i wartościowych treści. Czuję się obdarowana, dziękuję Pani Marto i Pani Magdo. 🙏
Pani Magdo, dziękuję za ciepłą i wspaniałą przestrzeń, którą tworzy Pani na tym kanale dla kobiet. Dzięki Pani filmom zrozumiałam, w jakich szkodliwych kodach kulturowych żyjemy my kobiety i jak silnie zakorzeniony jest cały czas w Polsce patriarchat. Teraz przez tą świadomość mam siłę, by w życiu codziennym krzyczeć głośno NIE wszystkim mizoginom i by dmuchać w skrzydła innych kobiet. Dostrzegam też moc kobiecych kręgów i staram się sama aktywnie je tworzyć. Dziękuję.
wspaniale wrócić po urlopie i posłuchać tak dobrej rozmowy. Jest ona dla mnie, początkującej dziennikarki, niezwykle mądra, ważna i inspirująca. Dla kogoś, kto ciągle też zostaje doświadczany przez swoich rodziców, by sobie uświadomić, że mam pozwolenie na to, by się na nich złościć. Książkę zamówiłam po 10 minutach rozmowy. Dziękuję!
Bardzo budująca rozmowa. Myślę...że warto dać sobie przestrzeń by przeżywać wszystkie emocje bez wstydu... badając je równocześnie dlaczego u nas goszczą i co je wywołało. To nam pomoże w lepszym zrozumieniu siebie i po prostu zaczniemy ŻYĆ ŚWIADOMIE...☀️💖
Najlepszy odcinek ❤ Świetna gościni. Mogłabym jej słuchać i słuchać. Bardzo mądra kobieta, która nie boi się odsłonić swojej wrażliwości. Chciałabym być kiedyś taką panią psycholog.
Wspaniała rozmowa! W ogóle czuję, że dzięki rozmowom na Twoim kanale, kochana Magdo, uczę się akceptować i doceniać siebie, wyrażać, to co czuję, po prostu dbać o swój dobrostan, wielkie dziękuję
Bardzo dziękuję za te rozmowę. Żałoba jest dla nas wszystkich wielkim doświadczeniem i przeżyciem. Każdy z nas w ciągu swojego życia jej doznaje i reaguje na swój sposób. To bardzo ważne abyśmy byli sobą w tych chwilach i nie ukrywali swoich emocji. Dziękuję Magdo za ten temat i za zaproszenie wspaniałej , mądrej i ciepłej kobiety ,która tak wiele nam mogła powiedzieć o *żałobie* . Pozdrawiam gorąco ❣️🍁🍂
Cieszę się, że Marta pojawiła się w rozmowie na kanale Magdy, mam nadzieję,że jej słowa, jej książka dotrą dzięki temu do wielu osób. Marta doskonale opisuje procesy jakie w nad zachodzą i daje wskazówki/narzędzia jak nad nimi pracować. Duze bukiety kwiatów dla obu pań!
Wspaniała rozmowa, wartościowa, czula, trafiająca w punkt. Marta to niesamowita inspiracja, w moim życiu zmieniła niezwykle dużo. Co do coachycy, widzę że niektórzy mają z tym jakiś problem. Ja odbieram to za niesamowita odwagę, za szacunek do tych co wola coach i do tych co wola coachyca. Za odwagę w daniu kobietom siły - do feminatywow, do wyrażaniu swojego zdania, do mówienia tego co czujemy, pokazywania wrażliwości. Lubię feminatywy, szanuje tych co ich nie lubią lub sa sceptyczni, ale trudno mi zrozumieć tych którzy krytykują różne podejścia. Dla mnie ta rozmowa to idealny promień słońca to porannej kawy.
Dziękuję Marta. Tak, za coachycą i taką formą nazywania siebie stoi odwaga i gotowość, by swoim przykładem odpowiadać na potrzeby Kobiet, z którymi pracuję. Na swojej drodze spotkałam bardzo dużo Kobiet, dla których ta forma nazywania siebie przez ekspertkę, która pracowała np. dla ich organizacji otwierała drzwi na to, by i One zaczęły nazywać siebie programistkami, prawniczkami, chirurżkami, liderkami, starszymi specjalistkami itd. Dla wielu Kobiet staje się ważne, by zauważać to, że będąc profesjonalistkami mogą być też kobietami.
Słów "Kocham Cię" uczyłam się długo. Przezwyciężałam długo, aby mówić rodzicom.. A jak nauczyłam się im to mówić, to nadal to było (zaledwie) parę razy w roku. Moja Mama umarła na raka rok temu. 3 miesiące od diagnozy. I nagle słowa te stały się najbardziej oczywiste i najłatwiejsze w życiu. Wybrzmiewały codziennie przez te 3 miesiące. Były tak oczywiste jak codzienna obecność w tym czasie przy Mamie. Niektórzy mówią, że słowa te są niepotrzebne, że miłość widać przez czyny. Są potrzebne. Dają ciepło i bliskość i brak konieczności wypowiadania innych słów, kiedy już brak innych słów.
Kolejna potrzebna i ważna rozmowa. Padły bardzo ważne słowa i zdania o potrzebach. jesli ktoś z was chce najpierw poznać swoje potrzeby, jakie potrzeby w ogóle możemy mieć (że np. potrzebą jest opłakiwanie straty, przeżywanie żałoby) zachęcam do przeczytania książki "Potrzeby to podstawa".
Ale super rozmowa! ogladajac tyle emocji sie ukazalo... Od placzu do wielkiego usmiechu. Jestem pelna wdziecznosci za kolejny wspanialy odcinek zawierajacy tyle wartisciowych informacji. Wszystkiego dobrego i DZIEKUJE ;)
Bardzo dziękuję za tę rozmowę, od razu poczułam się lepiej , że nie jestem osamotniona w temacie wstydu. Że nie tylko ja żyję z tym wstydem chociaż czuję się bardzo samotna bo nie znam drugiej namacalnej osoby z którą mogłabym wymienić myśli i doświadczenia. Ja długoletni pedagog i psycholog zostałam oszukana przez byłego męża który mnie oszukał a moją córkę i mamę tak zmanipulował , że obróciły się przeciwko mnie. Jest mi wstyd , że córka mieszka z ojcem a nie ze mną , jest mi wstyd , że moja własna matka nie stoi za mną bez względu na wszystko ... Jest mi wstyd , że jako inteligentna i wykształcona osoba zostałam tak potraktowana ... Ale wstyd dotyka tylko ludzi wrażliwych i empatycznych , Ci bezduszni nie znają uczucia wstydu... Dziękuję WAM dziewczyny 🤗
To była jedna z lepszych rozmów, przynajmniej dla mnie. Pani Marta dotknęła mojej duszy, bardzo pięknie mówi o tak trudnych sprawach. Wspaniale, że takie kobiety lądują "na fotelu" u Magdy :)
Bardzo mnie ujęła historia pani Marty i jestem wrażliwa na straty bliskich. W tych momentach nie chciałbym żeby osoba 'poszkodowana' czuła moje współczucie ale raczej zrozumienie i współodczuwanie właśnie po to żeby się czuć mniej samotnym. Nie ma w tym miejsca na wstyd. Dziękuję za ważne przekazy które ze mną zostaną.
Cudowna, wartościowa i dająca do myślenia rozmowa... Wstyd, och jak bardzo znany mi temat (tak, szczególnie po smierci mamy- byłam w podobnym wieku, 21 lat, po kilku latach ciągle miałam poczucie, że nie mam prawa od czasu do czasu się uśmiechnąć). Czasem tak bardzo wstydzimy się naszej radości, że przyzwyczajamy się do smutku, przestajemy tym samym dbać o swoje potrzeby, bo przecież i tak nie będziemy mogły się nimi cieszyć na zewnątrz. I mam wrażenie, że w wielu miejscach nadal pokutuje wizerunek kobiety umęczonej, styranej, poświecającej się innym. Mam w głowie mnóstwo refleksji po tej rozmowie za co Wam Drogie Kobiety bardzo DZIĘKUJĘ ❤
Wystarczy na głos do samej siebie przed lustrem... Oj jak zmienia się perspektywa kiedy powiemy na głos nie tylko do kogoś... Ale do siebie... Patrząc sobie w oczy... Praktykuję już wiele lat, i polecam!
Piękne kobiety ❤️ cudowne, wartościowe tematy 🙏 🌷 Magdo, wygladasz pięknie, tak naturalnie i ten koczek na głowie 👌 Taką Cię lubię i wolę niż taką ( za przeproszeniem) wypindrzoną panią z tv. Miłego dnia kobietki ❤️🌷🦋 Dziękuję za podzielenie się prywatną historią 🙏
" Trzeba przeżyć żeby żyć, wszystko jest po coś, I nic nie dzieje się przypadkowo" Jeszcze mi daleko ale kiedyś też wkoncu wykrzyczę... Dziękuję za film i saluto...👋
Nie śmieję się i nie obrażam :-) To częste skojarzenie i po części słuszne. Nażywanie się jest często o tym, by smakować życie, delektować się każdym jego smakiem, odkrywać nowe i mieć apetyt na to co nam służy.
Kolejna wspaniała rozmowa, która staje się trochę lustrem mojego wnętrza, odsłaniając te obszary, w które sama boję się zaglądać. W ogóle cały kanał W MOIM STYLU traktuję jak terapię, która daje mi poczucie, że nie tylko ja tak mam, że mogę sobie pozwolić na słabość, złość, gniew i inne emocje, które trzymam głęboko ukryte, która daje nadzieję, że kiedyś uda mi się z tym wszystkim uporać, odnaleźć siebie i poukładać na nowo swoje życie. Pani Magdo, bardzo doceniam i dziękuję za Pani pracę. „Wierzę, że będzie dobrze, że będzie lepiej”. Pozdrawiam!
Wspaniała rozmowa. Dzięki za dotykanie ważnych i prawdziwych problemów, które spotyka każda z nas. Świetna rozmówczyni, kobieta, osoba. Sięgnę po jej książkę.
Uwielbiam ten kanał. Nie mam słów i jest ich zarazem tak wiele żeby opisać co mi daje to, że mogę posłuchać kogoś kto potrafi mówić o emocjach w taki otwarty sposób. Od dłuższego czasu staram się w końcu poczuć co czuje a ten kanał bardzo mi w tym pomaga. Dziękuję jeszcze raz, że jesteście. 🤗
Pani Magdo! Mogę powiedzieć, ze Pani kanał jest już częścią mojego życia ;) wracam po miesięcznych wakacjach, gdzie ograniczyłam kontakt z telefonem. Jak wspaniale wrócić do własnej kuchni i robiąc obiad i nadrabiać kilka odcinków. Od kilku dni zastanawiałam się jakie gościnie były i jakie tematy poruszałyście. No lubię ten styl w „ W moim stylu”. 😘😘❤️
Ale pięknie było podczas słuchania 💓 tyle rzeczy mnie tyczy się...tyle pokrzepienia,zapewnienia o spokoju,wyciszeniu,samoakceptacji i tym jakże ważnym mówieniu na głos Co myślimy,czujemy,czego chcemy i pragniemy....dobrze mi...dziękuję 💕
W książce zakreślam całe akapity..popłakałam sobie ,posmialam się i ..chciałam w końcu ruszyć się z miejsca w którym od dawna tkwiłam. Dzięki za rozmowę!
"Bądź zmianą ...." to jedno z najważniejszych zdań - wskazówek w moim życiu. Gdy nie wiem co robić staram się o nim pamiętać. Brene Brown, cytowana przeze mnie w rozmowie i w książce, mówi też "Bądź przykładem tego, czego oczkujesz od innych". Ależ ten cytat mnie porusza, ile razy pomógł zmienić moje zachowania i postawy, szczególnie w relacjach z innymi.
Wzruszyłam się.. Tak bardzo trafiły Panie w mój ostatni stan..trudnej żałoby.. Dziękuję, za tę rozmowę.. Pani Magdo , Pani Marto dobrze, że jesteście.. (i Pani Brzozo;))
Rewelacyjna rozmowa. Pani MM dziękuję że nie jest już Pani w telewizji. Każdego tygodnia nie mogę się doczekać spotkania z Panią i jej gościem. Porusza Pani bardzo ważne tematy i bardzo nas edukuje,
Miło było wysłuchać tak ciekawych tematów. Ja odkryłam własny sposób na swoje złe nastroje i gniew. Po pracy rowerkiem...na 16 arową działkę.I upajanie się moimi kwiatami warzywami . Kocham to miejsce na ziemi. To moja oaza spokoju. Myślę, że moje obcowanie z naturą to też sposób na złość. Pozdrawiam wszystkie kobiety.
Na pewno muszę zobaczyć/ wysłuchać jej jeszcze raz ...tyle wątków i wartości ta rozmową ma. Ona jest bardziej kaloryczna niż "wieś mak" same wiecie skąd.... Jak ja tęskniłam za taką forma rozmowy z drugim człowiekiem. Dziękuję i czekam na więcej
Dziękuję za wartościowa rozmowę. Ja zazwyczaj mówiłam o swoich potrzebach i egzekwowalam je. I za to byłam określana jako egoistka. Często przez osoby które myślały tylko o sobie a głośno mówiły, jak bardzo poświęcają się dla innych
O tak. To niestety prawda. Wiele kobiet słyszy, że są egoistkami gdy zaczynają wyrażać swoje potrzeby, dbać o granice. Piszę więc w książce #nażyćsię o tym, że egoizm, to nadmiarowa troska o siebie, lekceważenie potrzeb innych ... a Kobietom często daleko jest do nadmiarowości. Wyrażanie swoich potrzeb jest przede wszystkim traktowaniem swoich potrzeb na równi z potrzebami innych.
Fajna rozmowa, choć mało odkrywcza… jestem rocznik 90 i moja moja Mama często mi mówiła ze mnie kocha i ja jej to mówię jeszcze częściej . Poza najbliższa rodzina to słowo to powiedziałam tylko raz do tej pory. Buziaki ! 😊
Warto obejrzeć, posłuchać bo jest tu ogromna autentyczność, mimo ze temat teraz bardzo na czasie i często poruszany to w tej rozmowie wszystko fajnie się klei i widać po prostu „człowieczeństwo”. Mnie osobiście poruszył fragment o zakrywaniu gniewu zmęczeniem i przezywaniu żałoby. Apropos tego drugiego, może warto dodać ze nie zawsze jest możliwe by zacząć proces żałoby od razu po stracie, np gdy dziecko, nastolatek traci kogoś nie ma wtedy jeszcze narzędzi by przeżyć żałobę. Często się zamraża na wiele, wiele lat. Moja siostra zginęła gdy miałam 14 lat i mam wrażenie ze wciąż nie przerobiłam tematu do końca, a mam teraz 38. W każdym razie dziękuję Pani Magdo za odcinek.
Co za magiczny dzień! Dziś pani psycholog miała poranne wejscie w Radiu Nowy Świat, a tu zamknięcie dnia z tą samą osobą - piękna klamra! ❤ Potrzebna, ważna rozmowa. ♡ Moja Mama umarła 15 lat temu, to byl tydzien po mojej 18-stce. W dniu mojej 18 planowalam nie pojsc do szkoly, sprawdzalam autobus do miejscowosci, gdzie byla Mama, a tato dostal telefon ze szpitala, by przyjeżdzala rodzina... Po śmierci Mamy bylam bardzo samotna w liceum - czułam sie jak trędowata. Tylko jedna osoba z klasy powiedziala mi, z ktora nie mialam za bardzo kontaktu, ze jej tata tez zmarl kilka lat temu... Kolega (ktoremu sie podobalam) potrafil do mnie podejsc i powiedziec z pretensją, ze nie spytalam jak jego egzamin na prawo jazdy... Z nauczycieli nikt mnie nie wsparł. Kiedy na jez. polskim robilismy listy Slowackiego do matki cos we mnie pękło i wyszlam z lekcji do pani pedagog - nie bylo jeszcze psychologow w szkolach. Pani pedagog na moja historie powiedziala, zebym nie tlumila emocji w sobie i np. wykrzyczala sie w lesie i dala przyklad, ze ze swoimi córkami jezdzi na koncerty, gdzie moga sie wyżyc. Ta czesc z koncertami calkowicie mnie romontowala na kawalki, uznalam ze nie potrafi w ogole pomagac, to jak dostac strzal w twarz. Przyszla wtedy moja wychowawczyni i podzielila sie ze mna, ze podczas studiow jej mama tez zmarla. To byla jedyna ludzka rozmowa w szkole. Jedyne co dawalo mi wtedy napęd, to to ze mialam duzo mlodsza siostre i chcialam sie dla niej trzymac. To byl dlugi proces żałoby, to prawda. Moge jedynie dodac, ze majac moja Mame przy sobie przez 18 lat, wiem ze nie jedna osoba nie miala tak waznej relacji jak ja z nią. Była prawdziwa przyjaciolka, ktorej mozna bylo sie zwierzać. Po latach cieszy mnie, ze w PL wiecej uwagi zwraca sie na dobrostan i emocje. ♡ Dziekuje z calego serca za te rozmowę! ❤
Kolejna ciekawa rozmowa, w każdym calu - można przewietrzyć nią głowę i wpuścić między uszy kilka dobrych, świeżych myśli. Plus no przeuroczy jest ten fikuśny koczek u pani Magdy:-) Pani Marta jest imponująco wyposażona w pasję, wiedzę, serdeczność, no i solidne cytaty!;-) Dziękuję za podzielenie się tą rozmową
Dziękuję bardzo za ciekawą rozmowę. Czekałam na to spotkanie i gdzieś czułam że do niego dojdzie. Zatem dzisiejszy odcinek był dla mnie mega przyjemnością. Obejrzałam wszystkie odcinki na kanale ,,W moim stylu". Jestem też w trakcie czytania ,,Nażyć się". Wolniutko, rozdział po rozdziale. Nażywam się. Podziwiam Was obie Panie. Cenię za szczerość, autentyczność, odwagę bycia sobą. Rozmowa bardzo potrzebna, wartościowa, przyjemna. Dziękuję😊
Moja mama nigdy nie usłyszała od swojej mamy słowa kocham...moja mama też mało mi mówiła , ja swojej córce mówię kocham, jestem, zaufaj mi, możesz na mnie liczyć , jestem z cb dumna....w tych czasach wiemy co jest właściwe, mimo że nie mamy przykładów staramy się mówić i robić to czego nam brakowało...kiedyś ludzie tak nie analizowali mimo że mieli więcej czasu niż my mamy teraz ... żyjmy jakby jutra miało nie być...
Dziękuję Wam za tą rozmowę. Niezwykle ważną. Po jej wysłuchaniu do mnie przyszło pytanie czy ważne w tym wszystkim jest różnicowanie potrzeb od pragnień? Nie miałam jeszcze okazji czytać książki Pani Marty ale w kontekście całego tematu rozmowy polecam książkę Elisabeth Kubler-Rose." Życiodajna śmierć". A ja często powtarzam dla mnie ważnym ludziom "dobrze ,że jestes". Dobrego dnia.
Pragnienia są płytsze, często chwilowe a ich źródło bywa zewnętrzne, podyktowane tym co widzimy, co sugerują nam inni, co jest modne. Możemy zapragnąć jakiejś sukienki, zjedzenia określonej potrawy, zrobienia czegoś. I nie ma w nich nic złego, czasem dobrze za nimi iść, doświadczyć przyjemności zaspokajania pragnień. A potrzeby są głębsze, mówią więcej o nas. Może okazać się, że pod pragnieniami leżą, kryją się głębsze potrzeby, na przykład potrzeba wolności, komfortu, czy akceptacji. Potrzeby, które mówią więcej o tym kim jesteśmy, czego potrzebujemy, by dobrze czuć się nie tylko w danej chwili, ale po prostu w swoim życiu. W książce #nażyćsię też o tym piszę i polecam 💛
Piękna rozmowa. Bardzo potrzebna Straciłam swoją mamę jak miałam dok i dwa miejsce. Mama miała 19 lat. W wieku 16 lat urodziłam pierwsza córkę,parwie 3 lata temu urodziłam druga córkę. Dziś mam 32 lata mieszkam w Holandii,do dziś nie moge uporać się ze smutkiem i żałoba po mamie. Tez bym chciała o tym opowiedzieć na głos. Moja chrzestna prowadziła auto w którym zginęła moja mama. Ona twierdzi ze to był wypadek,ale ja nie do końca wierze w wypadki 🥺 Dziś chrzestna się do mnie odzywa,chcąc dawać mi rzeczy materialne i mówić ze mnie kocha. Ale ja tego nie czuje zeby ona mnie kochała. Czuje sie ofiara skrzywdzona przez moja chrzestna która nie umie jej tego powiedzieć🤦♀️
Jedna z bardziej wartościowych rozmów na kanale, zwrócenie uwagi na na prawdę ważne tematy i mimo, że były muśnięte, jak życie w chorobie ,aspekt choroby w społeczeństwie,brak akceptacji wynikający z egoizmu,nie wiedzy,braku świadomości,ale też zwrócenie uwagi by że smutkiem, bólem wyjść do drugiego człowieka, a co robi ten drugi człowiek? Zbywa,ucieka, odtrąca,bo niewygodne,bo za trudne lepiej coś zjeść, pośmiać się ,coś obejrzeć, i myślę że to jest temat do kolejnej wartościowej rozmowy, emocjonalne inwalidztwo narodowe,brak empatii, pustka pod wizerunkiem pstrokatego świata.
Absolutnie wspaniała rozmowa. W zupełnym spokoju i dumą wysłuchałam. Dumą, gdyż ja przeszłam żałobę po wizji mojego życia ;) Przechorowałam świeżo chorobę onkologiczną, napisałam wymowną książkę "Mogę nie móc" i nauczyłam się najwięcej o sobie i innych w najkrótszym możliwym czasie. Siły dla Was wszystkich
Absolutnie nigdy nie zapomnę, kiedy umarł mój ojciec i szykowaliśmy pogrzeb, a mój mąż zapytał czy może coś dla mnie zrobić i czy czegoś potrzebuję. Byłam wtedy w dziwnym stanie psychicznym i odpowiedziałam zgodnie z prawdą, że nie wiem. Wtedy on wypowiedział coś czego totalnie potrzebowałam nawet o tym nie wiedząc, czyli "OK. Pamiętaj, po prostu, że jestem tuż obok i możesz do mnie przyjść ze wszystkim. Dosłownie ze wszystkim". Wywiązał się z tych słów później. Także powiedzenie "Wiedź, że jestem" potrafi zdziałać cuda.
Piękna historia
Piekna piekna gleboka rozmowa , wspaniale dwie kobiety. Slow brakuje aby zareagpwac . Kazda czesc wspaniala I tyle madrosci. BARDZO dziekuje I przytulam Obie Panie ❤
Dziękuje Pani Marto & Pani Magdo za ten wartościowy odcinek.
Pracowałam z dr. Iwanowską do końca. Była niesamowitą kobietą.
Dziękuję za ten komentarz. Jest dla mnie bardzo, bardzo ważny
Absolutnie najlepsza rozmowa na tym kanale. ❤️ Piękna, pełna mądrości i wartościowych treści. Czuję się obdarowana, dziękuję Pani Marto i Pani Magdo. 🙏
DziękujeMY
Pani Magdo, dziękuję za ciepłą i wspaniałą przestrzeń, którą tworzy Pani na tym kanale dla kobiet. Dzięki Pani filmom zrozumiałam, w jakich szkodliwych kodach kulturowych żyjemy my kobiety i jak silnie zakorzeniony jest cały czas w Polsce patriarchat. Teraz przez tą świadomość mam siłę, by w życiu codziennym krzyczeć głośno NIE wszystkim mizoginom i by dmuchać w skrzydła innych kobiet. Dostrzegam też moc kobiecych kręgów i staram się sama aktywnie je tworzyć. Dziękuję.
Konieczność uczenia się kompetencji opłakiwania zmian i przezywania żałoby - bardzo się z tym łączę ❤
wspaniale wrócić po urlopie i posłuchać tak dobrej rozmowy. Jest ona dla mnie, początkującej dziennikarki, niezwykle mądra, ważna i inspirująca. Dla kogoś, kto ciągle też zostaje doświadczany przez swoich rodziców, by sobie uświadomić, że mam pozwolenie na to, by się na nich złościć. Książkę zamówiłam po 10 minutach rozmowy. Dziękuję!
Dziękuję za te słowa i życzę dobrej lektury
Bardzo budująca rozmowa.
Myślę...że warto dać sobie przestrzeń by przeżywać wszystkie emocje bez wstydu... badając je równocześnie dlaczego u nas goszczą i co je wywołało. To nam pomoże w lepszym zrozumieniu siebie i po prostu zaczniemy ŻYĆ ŚWIADOMIE...☀️💖
właśnie zakupiłam- dziękuję Kochane
Najlepszy odcinek ❤ Świetna gościni. Mogłabym jej słuchać i słuchać. Bardzo mądra kobieta, która nie boi się odsłonić swojej wrażliwości. Chciałabym być kiedyś taką panią psycholog.
Coo? Gościni? Naprawdę? 🤣🤣🤣
Wspaniała rozmowa! W ogóle czuję, że dzięki rozmowom na Twoim kanale, kochana Magdo, uczę się akceptować i doceniać siebie, wyrażać, to co czuję, po prostu dbać o swój dobrostan, wielkie dziękuję
Dziękujemy!
Jak pięknie pani mówi o kobietach. O nas naszym przeżywaniu codziennego życia.
@@Nika-qr9of Jeszcze raz dziękuję
Bardzo dziękuję za te rozmowę.
Żałoba jest dla nas wszystkich wielkim doświadczeniem i przeżyciem.
Każdy z nas w ciągu swojego życia jej doznaje i reaguje na swój sposób.
To bardzo ważne abyśmy byli sobą w tych chwilach i nie ukrywali swoich emocji.
Dziękuję Magdo za ten temat i za zaproszenie wspaniałej , mądrej i ciepłej kobiety ,która tak wiele nam mogła powiedzieć o *żałobie* .
Pozdrawiam gorąco ❣️🍁🍂
Cieszę się, że Marta pojawiła się w rozmowie na kanale Magdy, mam nadzieję,że jej słowa, jej książka dotrą dzięki temu do wielu osób. Marta doskonale opisuje procesy jakie w nad zachodzą i daje wskazówki/narzędzia jak nad nimi pracować. Duze bukiety kwiatów dla obu pań!
Dziękuję Basia!!!
Wspaniała rozmowa, wartościowa, czula, trafiająca w punkt. Marta to niesamowita inspiracja, w moim życiu zmieniła niezwykle dużo. Co do coachycy, widzę że niektórzy mają z tym jakiś problem. Ja odbieram to za niesamowita odwagę, za szacunek do tych co wola coach i do tych co wola coachyca. Za odwagę w daniu kobietom siły - do feminatywow, do wyrażaniu swojego zdania, do mówienia tego co czujemy, pokazywania wrażliwości. Lubię feminatywy, szanuje tych co ich nie lubią lub sa sceptyczni, ale trudno mi zrozumieć tych którzy krytykują różne podejścia. Dla mnie ta rozmowa to idealny promień słońca to porannej kawy.
Dziękuję Marta. Tak, za coachycą i taką formą nazywania siebie stoi odwaga i gotowość, by swoim przykładem odpowiadać na potrzeby Kobiet, z którymi pracuję. Na swojej drodze spotkałam bardzo dużo Kobiet, dla których ta forma nazywania siebie przez ekspertkę, która pracowała np. dla ich organizacji otwierała drzwi na to, by i One zaczęły nazywać siebie programistkami, prawniczkami, chirurżkami, liderkami, starszymi specjalistkami itd. Dla wielu Kobiet staje się ważne, by zauważać to, że będąc profesjonalistkami mogą być też kobietami.
dziękuję za tą rozmowę, za ten kanał, za nadzieję, która wybrzmiewa w każdym słowie, w każdej sekundzie i każdym oddechu.
Słów "Kocham Cię" uczyłam się długo. Przezwyciężałam długo, aby mówić rodzicom.. A jak nauczyłam się im to mówić, to nadal to było (zaledwie) parę razy w roku. Moja Mama umarła na raka rok temu. 3 miesiące od diagnozy. I nagle słowa te stały się najbardziej oczywiste i najłatwiejsze w życiu. Wybrzmiewały codziennie przez te 3 miesiące. Były tak oczywiste jak codzienna obecność w tym czasie przy Mamie. Niektórzy mówią, że słowa te są niepotrzebne, że miłość widać przez czyny. Są potrzebne. Dają ciepło i bliskość i brak konieczności wypowiadania innych słów, kiedy już brak innych słów.
Dziekuje za ta rozmowe. Ja tez sie wstydzilam 16 lat temu jak moja mama zmarla... No coz...Czasu nie cofne. Zaakceptowalam to i ukochalam siebie.
Bardzo doceniam, że ukochanie przyszło. Doceniam, że napisałaś że miałaś podobne doświadczenia. Dziękuję.
Dziękuję za tę rozmowę, nażylam się z Wami.
Kolejna potrzebna i ważna rozmowa. Padły bardzo ważne słowa i zdania o potrzebach. jesli ktoś z was chce najpierw poznać swoje potrzeby, jakie potrzeby w ogóle możemy mieć (że np. potrzebą jest opłakiwanie straty, przeżywanie żałoby) zachęcam do przeczytania książki "Potrzeby to podstawa".
Niesamowita rozmowa. Pełna emocji i o emocjach, choć spokojna. Bardzo uniwersalna. Idę pożyć.
Idź więc z odwagą, by pożyć i się nażyć!
Piękna rozmowa!
Moje Kochane! Jaka piękna rozmowa!
Ale super rozmowa! ogladajac tyle emocji sie ukazalo... Od placzu do wielkiego usmiechu. Jestem pelna wdziecznosci za kolejny wspanialy odcinek zawierajacy tyle wartisciowych informacji. Wszystkiego dobrego i DZIEKUJE ;)
DziękujeMY
Bardzo dziękuję za tę rozmowę, od razu poczułam się lepiej , że nie jestem osamotniona w temacie wstydu. Że nie tylko ja żyję z tym wstydem chociaż czuję się bardzo samotna bo nie znam drugiej namacalnej osoby z którą mogłabym wymienić myśli i doświadczenia. Ja długoletni pedagog i psycholog zostałam oszukana przez byłego męża który mnie oszukał a moją córkę i mamę tak zmanipulował , że obróciły się przeciwko mnie. Jest mi wstyd , że córka mieszka z ojcem a nie ze mną , jest mi wstyd , że moja własna matka nie stoi za mną bez względu na wszystko ... Jest mi wstyd , że jako inteligentna i wykształcona osoba zostałam tak potraktowana ... Ale wstyd dotyka tylko ludzi wrażliwych i empatycznych , Ci bezduszni nie znają uczucia wstydu... Dziękuję WAM dziewczyny 🤗
Pani Magdo, uwielbiam Panią. Ta rozmowa była cudna. Dziękuję, ze zaprasza Pani tak niezwykłe osoby. Oby tak dalej 💞💞💞❤️
Pozdrawiam Panią Martę z całego serca - gratuluje takiej odwagi i autentyczności - super, ze mamy takie Przewodniczki 🙏
Dziękuję!
To była jedna z lepszych rozmów, przynajmniej dla mnie. Pani Marta dotknęła mojej duszy, bardzo pięknie mówi o tak trudnych sprawach. Wspaniale, że takie kobiety lądują "na fotelu" u Magdy :)
Bardzo dziękujeMY!
Bardzo mnie ujęła historia pani Marty i jestem wrażliwa na straty bliskich. W tych momentach nie chciałbym żeby osoba 'poszkodowana' czuła moje współczucie ale raczej zrozumienie i współodczuwanie właśnie po to żeby się czuć mniej samotnym. Nie ma w tym miejsca na wstyd.
Dziękuję za ważne przekazy które ze mną zostaną.
Mam 55 lat , pierwszy raz powiedziałam Mamie kocham Cię ❤. Był odzew ❤❤
Wspaniale
Pieknie Pani wyglada!!!!
Cudowna, wartościowa i dająca do myślenia rozmowa... Wstyd, och jak bardzo znany mi temat (tak, szczególnie po smierci mamy- byłam w podobnym wieku, 21 lat, po kilku latach ciągle miałam poczucie, że nie mam prawa od czasu do czasu się uśmiechnąć). Czasem tak bardzo wstydzimy się naszej radości, że przyzwyczajamy się do smutku, przestajemy tym samym dbać o swoje potrzeby, bo przecież i tak nie będziemy mogły się nimi cieszyć na zewnątrz. I mam wrażenie, że w wielu miejscach nadal pokutuje wizerunek kobiety umęczonej, styranej, poświecającej się innym. Mam w głowie mnóstwo refleksji po tej rozmowie za co Wam Drogie Kobiety bardzo DZIĘKUJĘ ❤
Wystarczy na głos do samej siebie przed lustrem... Oj jak zmienia się perspektywa kiedy powiemy na głos nie tylko do kogoś... Ale do siebie... Patrząc sobie w oczy... Praktykuję już wiele lat, i polecam!
Cudowna rozmowa! Otwiera serce i umysł.
DziękujeMY!
Piękne kobiety ❤️ cudowne, wartościowe tematy 🙏 🌷
Magdo, wygladasz pięknie, tak naturalnie i ten koczek na głowie 👌 Taką Cię lubię i wolę niż taką ( za przeproszeniem) wypindrzoną panią z tv. Miłego dnia kobietki ❤️🌷🦋 Dziękuję za podzielenie się prywatną historią 🙏
" Trzeba przeżyć żeby żyć, wszystko jest po coś, I nic nie dzieje się przypadkowo"
Jeszcze mi daleko ale kiedyś też wkoncu wykrzyczę...
Dziękuję za film i saluto...👋
Wróciłam do podcastu po 7 miesiącach. Warto
Proszę się nie śmiać ale błędnie przeczytałam temat odcinka jako "nażryj się" i tak się ucieszyłam że ktoś mi to DORADZA! ;)
Nie śmieję się i nie obrażam :-) To częste skojarzenie i po części słuszne. Nażywanie się jest często o tym, by smakować życie, delektować się każdym jego smakiem, odkrywać nowe i mieć apetyt na to co nam służy.
Kolejna wspaniała rozmowa, która staje się trochę lustrem mojego wnętrza, odsłaniając te obszary, w które sama boję się zaglądać. W ogóle cały kanał W MOIM STYLU traktuję jak terapię, która daje mi poczucie, że nie tylko ja tak mam, że mogę sobie pozwolić na słabość, złość, gniew i inne emocje, które trzymam głęboko ukryte, która daje nadzieję, że kiedyś uda mi się z tym wszystkim uporać, odnaleźć siebie i poukładać na nowo swoje życie. Pani Magdo, bardzo doceniam i dziękuję za Pani pracę. „Wierzę, że będzie dobrze, że będzie lepiej”. Pozdrawiam!
Wspaniała rozmowa, dziękuję!
Dzięki za rozmowę. Jest moc.
Wspaniała rozmowa. Dzięki za dotykanie ważnych i prawdziwych problemów, które spotyka każda z nas. Świetna rozmówczyni, kobieta, osoba. Sięgnę po jej książkę.
Dzekuje z całego serca za tą rozmowę. Dziękuję jako corka Amazonki, dziekuje jako psychiatra. Szczerość zawsze wygrywa
Nie można się nażyć bez przekleństw!! Boszsze jak dziękuje za te słowa😘
Nie można! Bez przekleństw, bez łez, bez ciszy, bez głośneeeego śmiechu, a czasem i krzyku!
Co za przepiękna rozmowa! Aż nie wiem co napisać, chociaż czuję, że muszę się podzielić.... Łzy w gardle, a w sercu uśmiech
Dziękuję ❤️
Dziękuję
Cudowna rozmowa
Uwielbiam ten kanał. Nie mam słów i jest ich zarazem tak wiele żeby opisać co mi daje to, że mogę posłuchać kogoś kto potrafi mówić o emocjach w taki otwarty sposób. Od dłuższego czasu staram się w końcu poczuć co czuje a ten kanał bardzo mi w tym pomaga. Dziękuję jeszcze raz, że jesteście. 🤗
Pani Magdo Molek, jest pani autorytetem. Dziękuję, że pani jest i za to co pani robi. ❤️
Pani Magdo! Mogę powiedzieć, ze Pani kanał jest już częścią mojego życia ;) wracam po miesięcznych wakacjach, gdzie ograniczyłam kontakt z telefonem. Jak wspaniale wrócić do własnej kuchni i robiąc obiad i nadrabiać kilka odcinków. Od kilku dni zastanawiałam się jakie gościnie były i jakie tematy poruszałyście. No lubię ten styl w „ W moim stylu”. 😘😘❤️
Ale pięknie było podczas słuchania 💓 tyle rzeczy mnie tyczy się...tyle pokrzepienia,zapewnienia o spokoju,wyciszeniu,samoakceptacji i tym jakże ważnym mówieniu na głos Co myślimy,czujemy,czego chcemy i pragniemy....dobrze mi...dziękuję 💕
W książce zakreślam całe akapity..popłakałam sobie ,posmialam się i ..chciałam w końcu ruszyć się z miejsca w którym od dawna tkwiłam. Dzięki za rozmowę!
Powodzenia więc! Trzymam kciuki
❤️❤️❤️ bądź zmianą, którą chcesz zobaczyć w świecie. Dziękuję, wspaniała rozmowa.
"Bądź zmianą ...." to jedno z najważniejszych zdań - wskazówek w moim życiu. Gdy nie wiem co robić staram się o nim pamiętać. Brene Brown, cytowana przeze mnie w rozmowie i w książce, mówi też "Bądź przykładem tego, czego oczkujesz od innych". Ależ ten cytat mnie porusza, ile razy pomógł zmienić moje zachowania i postawy, szczególnie w relacjach z innymi.
Wzruszyłam się..
Tak bardzo trafiły Panie w mój ostatni stan..trudnej żałoby..
Dziękuję, za tę rozmowę..
Pani Magdo , Pani Marto dobrze, że jesteście.. (i Pani Brzozo;))
DziękujeMY 💛
Dziękuję za historię o mamie.
Ciekawa rozmowa na ważne tematy. Dziękuję i pozdrawiam.
Cudowny odcinek … słucham kolejny raz ❤️Dziękuję Magda za tak wspaniałe wywiady ❤️
Rewelacyjna rozmowa. Pani MM dziękuję że nie jest już Pani w telewizji. Każdego tygodnia nie mogę się doczekać spotkania z Panią i jej gościem. Porusza Pani bardzo ważne tematy i bardzo nas edukuje,
Poruszająca, wartościowa i potrzebna rozmowa. Dziękuję
Moje Kochane Dziewczyny, ta rozmowa była taka czuła! Dziękuję Wam! Gorące przytulasy😘
Dziękujemy!
Miło było wysłuchać tak ciekawych tematów.
Ja odkryłam własny sposób na swoje złe nastroje i gniew.
Po pracy rowerkiem...na 16 arową działkę.I upajanie się moimi kwiatami warzywami .
Kocham to miejsce na ziemi.
To moja oaza spokoju.
Myślę, że moje obcowanie z naturą to też sposób na złość.
Pozdrawiam wszystkie kobiety.
Natura tak pięknie koi nasze emocje. Warto o tym pamiętać, pozwalać sobie na to!
Na pewno muszę zobaczyć/ wysłuchać jej jeszcze raz ...tyle wątków i wartości ta rozmową ma. Ona jest bardziej kaloryczna niż "wieś mak" same wiecie skąd.... Jak ja tęskniłam za taką forma rozmowy z drugim człowiekiem. Dziękuję i czekam na więcej
DziękujeMY 💛 Wzruszam się, jak to czytam.
genialne słowa
piekna rozmowa
Dziewczyny otwieracie nam serca i głowy .
Dziękuję
Dziękuję
Dziękuję
Pozdrawiam ze słońcem z Wiednia.
Zuri 🏵
💛
Dziękuję za wartościowa rozmowę.
Ja zazwyczaj mówiłam o swoich potrzebach i egzekwowalam je. I za to byłam określana jako egoistka. Często przez osoby które myślały tylko o sobie a głośno mówiły, jak bardzo poświęcają się dla innych
O tak. To niestety prawda. Wiele kobiet słyszy, że są egoistkami gdy zaczynają wyrażać swoje potrzeby, dbać o granice. Piszę więc w książce #nażyćsię o tym, że egoizm, to nadmiarowa troska o siebie, lekceważenie potrzeb innych ... a Kobietom często daleko jest do nadmiarowości. Wyrażanie swoich potrzeb jest przede wszystkim traktowaniem swoich potrzeb na równi z potrzebami innych.
Piękna kobieca rozmowa, dziękuję Ci Marto za ogromną odwagę do dzielenia się swoją historią🙏
Bardzo dobra rozmowa, świadome przeżywanie emocji i nażywanie się jest bardzo ważne i warto tego doświadczać 🙂 książka już zakupiona 👍
q
O
Dobrej lektury :-) Pozdrawiam i czekam na wrażenia z czytania!
Dziękuję 🌹💝
Cudna rozmowa ! Dziękuje bardzo ❤️Dzień będzie mój ! Pozdrawiam 😘😘
Fajna rozmowa, choć mało odkrywcza… jestem rocznik 90 i moja moja Mama często mi mówiła ze mnie kocha i ja jej to mówię jeszcze częściej . Poza najbliższa rodzina to słowo to powiedziałam tylko raz do tej pory. Buziaki ! 😊
Alez prosze Pani tu jest kopalnia odkryc , prosze jeszcze raz posluchac 😮
Warto obejrzeć, posłuchać bo jest tu ogromna autentyczność, mimo ze temat teraz bardzo na czasie i często poruszany to w tej rozmowie wszystko fajnie się klei i widać po prostu „człowieczeństwo”. Mnie osobiście poruszył fragment o zakrywaniu gniewu zmęczeniem i przezywaniu żałoby. Apropos tego drugiego, może warto dodać ze nie zawsze jest możliwe by zacząć proces żałoby od razu po stracie, np gdy dziecko, nastolatek traci kogoś nie ma wtedy jeszcze narzędzi by przeżyć żałobę. Często się zamraża na wiele, wiele lat. Moja siostra zginęła gdy miałam 14 lat i mam wrażenie ze wciąż nie przerobiłam tematu do końca, a mam teraz 38. W każdym razie dziękuję Pani Magdo za odcinek.
Czekałam na Wasze spotkanie drogie Panie i z ogromną przyjemnością wysłuchałam Waszej rozmowy. Przez ten czas czułam ze się nażyłam 🙌🏼 Dziękuję! ❤️
Strasznie to miłe czytać, że ktoś czekał na nasze spotkanie. DziękujeMY!
Bardzo dziękuję. 💞
Dziewczyny Dziekuje za pouczajaca lekcje mam juz duzo lat ale ciagle sie ucze i odslaniam tylko troche za pozno pozdrawiam Serdecznie🐞
Przepłakałam cały odcinek, piękna rozmowa!
Dziękuję, że się tym podzieliłaś. Mam nadzieję, że łzy przyniosły ulgę ...
Co za magiczny dzień! Dziś pani psycholog miała poranne wejscie w Radiu Nowy Świat, a tu zamknięcie dnia z tą samą osobą - piękna klamra! ❤ Potrzebna, ważna rozmowa. ♡
Moja Mama umarła 15 lat temu, to byl tydzien po mojej 18-stce. W dniu mojej 18 planowalam nie pojsc do szkoly, sprawdzalam autobus do miejscowosci, gdzie byla Mama, a tato dostal telefon ze szpitala, by przyjeżdzala rodzina...
Po śmierci Mamy bylam bardzo samotna w liceum - czułam sie jak trędowata. Tylko jedna osoba z klasy powiedziala mi, z ktora nie mialam za bardzo kontaktu, ze jej tata tez zmarl kilka lat temu... Kolega (ktoremu sie podobalam) potrafil do mnie podejsc i powiedziec z pretensją, ze nie spytalam jak jego egzamin na prawo jazdy... Z nauczycieli nikt mnie nie wsparł. Kiedy na jez. polskim robilismy listy Slowackiego do matki cos we mnie pękło i wyszlam z lekcji do pani pedagog - nie bylo jeszcze psychologow w szkolach. Pani pedagog na moja historie powiedziala, zebym nie tlumila emocji w sobie i np. wykrzyczala sie w lesie i dala przyklad, ze ze swoimi córkami jezdzi na koncerty, gdzie moga sie wyżyc. Ta czesc z koncertami calkowicie mnie romontowala na kawalki, uznalam ze nie potrafi w ogole pomagac, to jak dostac strzal w twarz. Przyszla wtedy moja wychowawczyni i podzielila sie ze mna, ze podczas studiow jej mama tez zmarla. To byla jedyna ludzka rozmowa w szkole. Jedyne co dawalo mi wtedy napęd, to to ze mialam duzo mlodsza siostre i chcialam sie dla niej trzymac. To byl dlugi proces żałoby, to prawda. Moge jedynie dodac, ze majac moja Mame przy sobie przez 18 lat, wiem ze nie jedna osoba nie miala tak waznej relacji jak ja z nią. Była prawdziwa przyjaciolka, ktorej mozna bylo sie zwierzać. Po latach cieszy mnie, ze w PL wiecej uwagi zwraca sie na dobrostan i emocje. ♡ Dziekuje z calego serca za te rozmowę! ❤
Jak dobrze to było wysłuchać ❤️ ta rozmowa mnie uspokoiła... w dobrym momencie i czasie przyszła...
DziękujeMY!
Kolejna ciekawa rozmowa, w każdym calu - można przewietrzyć nią głowę i wpuścić między uszy kilka dobrych, świeżych myśli. Plus no przeuroczy jest ten fikuśny koczek u pani Magdy:-) Pani Marta jest imponująco wyposażona w pasję, wiedzę, serdeczność, no i solidne cytaty!;-) Dziękuję za podzielenie się tą rozmową
DziękujeMY 💛
Jesteście niesamowite.
Odpowiedzcie mi proszę na pytanie: czy można kochać a jednocześnie nie lubić osoby?
Jak się w tym odnaleźć.?
Cudowna rozmowa ❤
Dziękuję bardzo za ciekawą rozmowę. Czekałam na to spotkanie i gdzieś czułam że do niego dojdzie. Zatem dzisiejszy odcinek był dla mnie mega przyjemnością. Obejrzałam wszystkie odcinki na kanale ,,W moim stylu". Jestem też w trakcie czytania ,,Nażyć się". Wolniutko, rozdział po rozdziale. Nażywam się. Podziwiam Was obie Panie. Cenię za szczerość, autentyczność, odwagę bycia sobą. Rozmowa bardzo potrzebna, wartościowa, przyjemna. Dziękuję😊
DziękujeMY 💛 Wspaniale jest czytać, że ktoś czekał na nasze spotkanie!
@@martaiwanowska-polkowska Wspaniale jest dostawać coś na co się czeka☺
Po prostu DZIĘKUJĘ 🧡
Dziękuję 😘💕
Dziękuję. Więcej nie dam rady napisać bo łzy rozmazują mi ekran. ❤️🌿☘️
💛💛💛
Piękna rozmowa,wzruszyłam się!!! Dziękuję dziewczyny
Jestem zachwycona rozmową! Bardzo rzeczowa, mądra, wyważona i lekka :) Brawa za odwagę i coachycę! Mnie się podoba to określenie.
DziękujeMY 💛
Właśnie jestem w trakcie czytania:) Super energia!
Dobrej lektury więc 💛
Fantastyczna rozmowa , dziękuje
wspaniala rozmowa, dziekuje 🥰
Moja mama nigdy nie usłyszała od swojej mamy słowa kocham...moja mama też mało mi mówiła , ja swojej córce mówię kocham, jestem, zaufaj mi, możesz na mnie liczyć , jestem z cb dumna....w tych czasach wiemy co jest właściwe, mimo że nie mamy przykładów staramy się mówić i robić to czego nam brakowało...kiedyś ludzie tak nie analizowali mimo że mieli więcej czasu niż my mamy teraz ... żyjmy jakby jutra miało nie być...
Dziękuję Wam za tą rozmowę. Niezwykle ważną. Po jej wysłuchaniu do mnie przyszło pytanie czy ważne w tym wszystkim jest różnicowanie potrzeb od pragnień? Nie miałam jeszcze okazji czytać książki Pani Marty ale w kontekście całego tematu rozmowy polecam książkę Elisabeth Kubler-Rose." Życiodajna śmierć". A ja często powtarzam dla mnie ważnym ludziom "dobrze ,że jestes". Dobrego dnia.
Pragnienia są płytsze, często chwilowe a ich źródło bywa zewnętrzne, podyktowane tym co widzimy, co sugerują nam inni, co jest modne. Możemy zapragnąć jakiejś sukienki, zjedzenia określonej potrawy, zrobienia czegoś. I nie ma w nich nic złego, czasem dobrze za nimi iść, doświadczyć przyjemności zaspokajania pragnień. A potrzeby są głębsze, mówią więcej o nas. Może okazać się, że pod pragnieniami leżą, kryją się głębsze potrzeby, na przykład potrzeba wolności, komfortu, czy akceptacji. Potrzeby, które mówią więcej o tym kim jesteśmy, czego potrzebujemy, by dobrze czuć się nie tylko w danej chwili, ale po prostu w swoim życiu. W książce #nażyćsię też o tym piszę i polecam 💛
Piękna rozmowa.
Bardzo potrzebna
Straciłam swoją mamę jak miałam dok i dwa miejsce. Mama miała 19 lat. W wieku 16 lat urodziłam pierwsza córkę,parwie 3 lata temu urodziłam druga córkę. Dziś mam 32 lata mieszkam w Holandii,do dziś nie moge uporać się ze smutkiem i żałoba po mamie. Tez bym chciała o tym opowiedzieć na głos. Moja chrzestna prowadziła auto w którym zginęła moja mama. Ona twierdzi ze to był wypadek,ale ja nie do końca wierze w wypadki 🥺 Dziś chrzestna się do mnie odzywa,chcąc dawać mi rzeczy materialne i mówić ze mnie kocha. Ale ja tego nie czuje zeby ona mnie kochała. Czuje sie ofiara skrzywdzona przez moja chrzestna która nie umie jej tego powiedzieć🤦♀️
Wspaniała rozmowa. Dziękuję ❤️❤❤️🙏🙏🙏
Dziękuję
Uwielbiam słuchać Marty 💐🙏💓
Dzięki Agnieszka. Pozdrawiam!
Piękna rozmowa. Dziękuję
Dziękuję jestem , kocham i żyję mówię żuciu KOCHA AM
Dziękuje bardzo❤️😍Świetna rozmowa 😊👏
W Polsce jak ktoś chory to wtedy słuchamy i pytamy.
Jedna z bardziej wartościowych rozmów na kanale, zwrócenie uwagi na na prawdę ważne tematy i mimo, że były muśnięte, jak życie w chorobie ,aspekt choroby w społeczeństwie,brak akceptacji wynikający z egoizmu,nie wiedzy,braku świadomości,ale też zwrócenie uwagi by że smutkiem, bólem wyjść do drugiego człowieka, a co robi ten drugi człowiek? Zbywa,ucieka, odtrąca,bo niewygodne,bo za trudne lepiej coś zjeść, pośmiać się ,coś obejrzeć, i myślę że to jest temat do kolejnej wartościowej rozmowy, emocjonalne inwalidztwo narodowe,brak empatii, pustka pod wizerunkiem pstrokatego świata.
DziękujeMY💛
Super rozmowa☺️