Motor-life Does it really work? Friction test
Вставка
- Опубліковано 20 вер 2024
- Motor-life test
The test is to show how effectively the motor oil additive protects the engine from scratches.
The pure Aloe Vera Liqui 4100 top tec 5W40 had the following result:
- 0.11 (sample 3.50) • Liqui Moly 4100 top te... and score - 0.18 (sample 2.92) www.youtube.co... = yWmlGVgqKQA
Liqui Moly 4100 top tec 5W40 with Motor-life has a score of - 0.05.
It gives us the following results:
- sample 3.50. 0.11 - 0.05 = 0.06!
- sample 2.92. 0.18 - 0.05 = 0.13!
Summarizing:
Does Motor-life really work?
Yes. As you can see it increases the oil's abrasion resistance - it reduces the metal's friction with metal.
Testowałem go zimą w Audi 80 V6.
Poranny star silnik jak by przytrzymany, dodam że akumulator nówka i rozrusznik po regeneracji. Po użyciu tego preparatu, poranny start silnik kręcił znacznie szybciej jak by był ciepły niedawno palony. Więc preparat faktycznie działa i to zaraz po zaaplikowaniu produktu.
Jestem mechanikiem stoczniowym
Dawaliśmy do regeneracji łożysko ślizgowe od 2 T wirnika od prądnicy. Załoga statku przyniosła nam olej do panewek i bańke 25L MOTOR LIFE 😮😮😮 Fiński armator ten motor life stosował go też do oleju silnikowego
Dziękuje za informacje. W najnowszych testach "runda 4" ten dodatek wykazuje nadzwyczajną skuteczność. Wiele osób niestety nie wierzy w stosowanie dodatków do oleju, ślepo wierząc że sam olej jest wystarczający - jednak olej olejowi nierówny.
Ja używam w terenówce od 15 lat i silnik mam w idealnym stanie. Auto ma 28 lat. Dużo jeździ w przechyłach (czyli może być brak smarowania) i bardzo dużo ma też tzw motogodzin. A jednak, i silnik i mosty i skrzynia działają super.
Jak czesto go dodajesz?
@@robertroberto3955Producent zaleca co 20.000 km ,czyli co drugą wymianę oleju, jeśli ktoś skrupulatnie wymienia olej co 10.000 km. Ja jednak uważam, że najlepiej byłoby dodawać za każdym razem, szczególnie gdy ktoś stosuje płukanki silnika ( jak ja )
Mój nieżyjący już profesor z tribologii byłby zadowolony. Badał właściwości tego uszlachetniacza już w 2003 roku (być może nawet nieco wcześniej). Polecam zapoznać się z jego opracowaniem.
docplayer.pl/7376697-Stanislaw-laber-badania-wlasnosci-eksploatacyjnych-i-smarnych-uszlachetniacza-metalu-motor-life-professional.html
Badania wykazały, że wyniku modyfikowania oleju preparatem MOTOR LIFE nastąpiło bardzo wyraźne polepszenie własności smarnych. Obciążenie zespawania Pz wzrosło o 150%, wskaźnik zużycia pod obciążeniem Ih o 72%, obciążenie niezacierające Pn o 46,5% natomiast obciążenie zacierające o 65,9%. Oznacza to, że w wyniku modyfikowania oleju preparatem MOTOR LIFE poprawiło się przeciwzatarciowe działanie oleju oraz zwiększyła się trwałość warstwy smarnej a zwłaszcza warstwy granicznej. Potwierdzeniem powyższego stwierdzenia są wyniki badań zmienności siły tarcia przy obciążeniu zadanym P = 160 dan (rys.2.4) oraz obciążeniu narastającym (rys.2.5). Z rys.2.4 wynika, że w wyniku modyfikowania oleju wartość siły tarcia uległa bardzo wyraźnemu obniżeniu w stosunku do oleju czystego. Przy narastającym obciążeniu węzła tarcia, dla oleju czystego w czasie ~ 10 s, doszło do zespawania węzła tarcia, natomiast dla oleju modyfikowanego poziom siły tarcia jest zdecydowanie mniejszy i nie doszło do zespawania, co świadczy o zwiększeniu trwałości warstwy granicznej, odpornej na działanie wyższych obciążeń i temperatury. 400 Pz 350 Ih Siła tarcia [dan] 300 Pn 250 Pt AN 68 AN 68 + Motor Life Rys.2.3. Własności smarne oleju maszynowego AN-68 oraz modyfikowanego preparatem eksploatacyjnym MOTOR LIFE 28
Piotrze - A co z zachowaniem proporcji ? Twoja próbka to prawie 50/50.
Ok a gdzie test bez preparatu do porównania
Bez motor life jest 0,11 z motor life 0,5
Dobre to jest
nie wiem na ile testy sa wiarygodne ale wiadomo warunki w silkiku ciezko odtwozyc... jedno jest pewne wszystkie oleje i dodatki sa testowane przy tych samych parametrach wiec daje to ogolny obraz :) podziwiam i trzymac tak dalej na biezaco śledze kanał.
Pozdrawiam :)
Witaj Piotrze czy jest możliwe zrobienie testu Motor Life po podgrzaniu do 100° .
Pozdrawiam Jacek
Kupiłem i wleje do skrzyni i silnika jeśli jest aż tak dobry i tarcia nie ma to i spalanie spadnie bo wszystko się lżej będzie kręcić
Działa jest sens kupować polecam
Wlałem do tamtego samochodu i wszystko lżej chodziło teraz kupiłem samochód honda stream 2.0 i też to kupiłem i do silnika i do skrzyni myśle też nad dodaniem do wspomagania bo jest hydrauliczne kupiłem też smar tej firmy do przegubów oczywiście dodam bo widzę że jest sens polecam
Czekamy na test ceramizera
It is great product!I will try it,maybe! :)
Zgłębiając w sieci co to jest można wyczytać że to chloro estry lub chloro parafiny czyli to samo co militec. W silniku robi szkody zżera panewki na przykład.
Skąd ma Pan takie informacje? Estry zawsze działały na "plus" nie na "minus".
@@PiotrTester ja też czytałem że chlor niszczy panewki, a na skrzynie biegów nie szkodzi czyli te twarde metale. Czy to prawda? Pozdrawiam
Właśnie skąd takie informacje? Prosze zapoznajcie się z badaniami na ten temat. Poniżej fragment pracy Stanisława Labera z Uniwersytetu Zielonogórskiego: "dodatki smarnościowe typu EP, tj.
związki fosforowe, siarkowe lub chlorowe, wzbogacone dodatkowo lub głównie w tlen, cynę, cynk, bor, selen i inne składniki. Wchodzą one w reakcję z podłożem metalicznym, szczególnie aktywnie w podwyższonych temperaturach procesów tarcia. Dzięki dyfuzji składników tych dodatków do warstwy wierzchniej, tworzą się na powierzchni metalu ochronne warstewki fosforanów, siarczków itp. W ten sposób uzyskuje się jednocześnie „mocną”
warstwę graniczną oleju dzięki chemisorpcji oraz dodatkowe zabezpieczenie w postaci warstewki dyfuzyjnej. Tak utworzona warstewka przypowierzchniowa (regenerująca się w czasie pracy węzła tarcia), charakteryzuje się dużą odpornością do przenoszenia obciążeń mechanicznych oraz wyższych temperatur, zmniejszonym współczynnikiem tarcia i zwiększoną odpornością na zużycie /zatarcie/."
A ja wciąż czekam na produkt Bishopa ;)
To jak to w koncu ma sie do chloro parafiny ktora jest w skladzie?
wygląda na to że motor life jest znacznie lepszy niż cramizer??
MotorLife a Ceramizer to dwa odmiennie działające preparaty. Ceramizer WYPEŁNIA i USZCZELNIA mikropęknięcia w strukturze metalu a zmniejszone tarcie powstaje poprzez zwykłe smarowanie olejem i pracę elementów po gładszej powierzchni. MotorLife zmniejsza tarcie samymi właściwościami preparatu, ale w żaden sposób nie ingeruje w powierzchnie, na których pracuje. Ja zastosowałem w swoim dieslu najpierw pełny proces ceramizacji a potem poprawiłem smarowanie MotorLife. Kultura pracy silnika i brak grzechotania zaworów jakbym odjął ze sto tyś. z przebiegu. Warto dodać też MotorLife do paliwa żeby przesmarować pompę i wtryski.
@@kamilsx80 To prawda. W moim aucie (Toyota Auris NDE150 1.4D4D 1ND-TV turbo diesel - przebieg 320tys. km) po zastosowaniu ceramizera kutura pracy poprawiła się. Natomiast po kolejnej wymianie oleju zastosowalem motor life - kultura pracy poprawiła się jeszcze bardziej. Wydaje mi się, że taka kolejność zastosowania obydwu preparatów ma sens z punktu widzenia sposobu ich działania. Różnica w pracy jest na tyle widoczna, że nie ma tu mowy o efekcie placebo. Kto dobrze zna swoje auto na pewno zauważy różnice.
Dobrze by było zrobić test oleju ile wyjdzie tarcie a pózniej wlać MOTORLIFE do tego oleju i zobaczyć róznice.
Proszę przeczytać dokładnie informacje zawarte pod filmem...
Panie Piotrze, na jednym z filmów widziałem reklamę miejsca gdzie można kupić 100% oryginalne oleje i dodatki ale nie mogę tego odnaleźć. Można prosić o informację?
Bardzo dziękuję za informację :-)
Nie widzę informacji.
a mógłbyś ten motor life zrobić test jaki jest skuteczny w 100 stopniach. Dzieki
Tak, przymierzam się do tego testu dobrych kilka tygodniu... i wiecznie jest coś ważniejszego. Postaram się o ten w ten weekend.
Lovely content! Keep it up!
Nie wiem czy ma pan oryginalny bo widzę że otwierany bez plomby chyba że wcześniej był otwarty
Sam go otwierałem:-)
@@PiotrTester właśnie wlałem do pompy wspomagania i po 30km przestała wyć i lekko się skręca
To prawda,jesli sie nie zna skladu chemicznego,lepiej niczego nie stosowac,panewki moze szlag trafic,wypluka miedz i lipa.Ja stosuje Bishopa,rewelka,drogi ok.180 zl.
Rozumiem że jeśli używa Pan dodatku Bishopa to zapewne zna jego skład... Może podzieli się Pan dokładnym składem tego dodatku? Dziękuje
że tak zapytam, skąd pan ma miedź na panewkach?
A znasz skład Bishopa?
@@eurobrocars Witam,znam na tyle, by, byc pewnym,że nie ma w nim żadnych związków nie ropopochodnych,to mi wystarcza,ten preparat ma za zadanie zapobieganiu suchym startom, impregnuje struktury materiałów cienką warstwą smarną,która wchłania się na głębokość ok.1-2 mikronów,to wystarcza,dlatego ten preparat w tym teśce nie może wypasć jakoś wybitnie,gdyż proces uszlachetniania warstwą smarną musi potrwać,gdyby zawierał siarkę,chlor,fosfor ,molibdenowy amid,dwusiarczek molibdenu,wypadłby rewelacyjnie,ale te dodatki są stosowane w olejach w bezpiecznych proporcjach.
Metabond eco-ról is lehetne egy teszt..
Było zrobić z uszlachetniaczem i bez uszlachetniacza i wtedy by było wiadomo,a tak to jak zwykle materiał niedopracowany
Pod filmem jest link do testu oleju bez dodatku
Fajnie tylko test jest słabo rzetelny... proporcje 50/50 to nie test a bullshit... Trzeba robić proporcje zgodnie z zaleceniami producenta. Owszem widać tutaj że to działa ale nikt nie wleje tego do silnika 50/50 :D
Niby dlaczego? Można wlać i zamiast oleju, lecz będzie drogo, bardzo drogo
Ten produkt zawiera chloroestry,dlatego talk swietny rezultat,niestety ale ja osobiscie do oleju bym go nie dodal.
Do skrzyni również nie?
@@elfista3503 nigdy w życiu,nie wiadomo jak srodek,czyli jego skład zareaguje ze stopami użytymi w skrzyni,może zacząć korodować,tzn.na pewno tak będzie,mozna za to zastosować preparat zawierający grafit(związek grafitu) czyli ceramizer,ja zastosowałem Bishopa w automacie,do skrzyń mechanicznych jest inny preparat Bishopa,te preparaty naprawdę działają,odczuwam to ,niestety niezbyt tanie.
@@ThePhantomasa1 jak Ty piszesz o graficie i nazywasz to ceramizerem, to ja już wiem, że znasz się jak wilk na gwiazdach. Nie chce mi się tłumaczyc ignorantowi, że nie ma racji także odnośnie produktu z filmu, bo mija się to z celem. Proponuję się dokształcić a dopiero potem się w internecie kompromitować.