Nadrabiam wszystkie filmiki, bo planuje polecieć za rok z mężem do Włoch 😍 Tagliatelle wymawialam wcześniej ,,Tadziatelle" 😂 Wstawka o udawaniu Włochów genialna 😂💪
Myślę, że Polacy czytający menu w restauracjach zwyczajnie czasem nie wiedzą, z którego języka dane słowo pochodzi. Jeśli już obczaimy, że "ch" czyta się czasem jak "cz" (np. hiszpańskie "gazpaCZo"), to później tworzymy takie rzeczy jak "macziato". I to też działa w drugą stronę - często słyszę "tortiLLa zamiast "tortiJa", bo przecież "tagliatelle" po czytamy... normalnie. Jest już dużo lepiej, bo wciąż uczymy się nowych języków a osoby pracujące w kawiarniach czy restauracjach uczą się poprawnej wymowy, którą nam sprzedają razem z "maKiato" :)
Cześć! Od kilku tygodni uczę się słówek z memrise, i bardzo podoba mi się, że poznaję tam nie tylko pisownię, ale i wymowę. To, czego mi jednak brakuje, to wyjaśnienie dlaczego coś brzmi tak, a nie inaczej. Dlatego bardzo się cieszę, że znalazłam Twój kanał (kultura! gramatyka!!!
sauretalli uczymy się wymowy na pamięć w takiej sytuacji, każdy słownik ją podaję. Nie ma reguły na naukę akcentu. Zapraszam na lekcje prywatne via skype, gdy zacznie być potrzebna pomoc specjalisty. Pozdrawiam
Jeżeli się kogoś uczy to niestety trzeba się dostosować do wszystkich ,włosi są bardzo empatyczni i widzą ze to pierwsze kroki w ich języku .Całe szczęście, arrivederci
A czy jeżeli polskie rz przeczytamy jako "r" i "z" osobno, to jesteśmy hiperpoprawni czy po prostu nie znamy zasad wymowy? A moje określenie "ordynarny" to raczej żartobliwe zwrócenie uwagi na to, że po podwójnych nas we Włoszech rozpoznają:)
@@italyolo Pierwszy raz słyszę, żeby Polaków poznawano po wymowie podwójnych spółgłosek, sami Włosi różnie je wymawiają, po prostu wymawiamy je "mocniej". Zwraca się jednak uwagę na ich dokładną wymowę, niekiedy przerysowaną, by uniknąć pomyłek: notte - note /penne - pene itp. A także dlatego, że Niemcy podwójne spółgłoski upraszczają, więc jeśli ktoś uczył się języka niemieckiego, ma do tego tendencję. Tyle w temacie. Do słowa ordynarny odnieśli się inni, nic w nim żartobliwego.
@@elzbietakolbus9619 dziękuję za komentarz :) ja odnoszę się do własnych doświadczeń, a mój styl wykładu jest taki właśnie, żartobliwy. Pozdrawiam, dobrego dnia!
Słowa jak bruszketta czy macziato nie istnieją w języku polskim, więc ich wymowa nie jest ani włoska, ani polska. Świadczy jedynie o niewiedzy i dla takich osób zrobiłam filmik. Można być ignorantem i nawet wiedząc, jak się poprawnie czyta, wymawiać źle. Np. słowo pizzeria, które po polsku wymawiamy "picceria", po włosku wymawiamy "piccerija", ale nie jest błędem polska wymowa, ponieważ takie słowo z taką wymową istnieje w języku polskim. Natomiast przykłady które podaje w filmie, to przykłady błędów w wymowie. Proszę obejrzeć więcej moich filmów, taki styl wysławiania się i opisywania różnych zjawisk jest moim charakterystycznym stylem, więc proszę sobie darować pseudoironiczne komentarze ;)
Czas leci ale zasady wymowy się nie zmieniają. Grazie
Bardzo dziękuję. Świetna synteza kluczowych elementów. Trafione w punkt. Bella figura. :)
Zaczęłam się uczyć z Tobą włoskiego:) to mój trzeci filmik 😀 sono felice!
No i pięknie! Powodzenia!
Super, dobre utrwalanie i tłumaczenie
Dziękuję
I fajnie! ;)
Nadrabiam wszystkie filmiki, bo planuje polecieć za rok z mężem do Włoch 😍
Tagliatelle wymawialam wcześniej
,,Tadziatelle" 😂
Wstawka o udawaniu Włochów genialna 😂💪
Bardzo przydatny odcinek 😁😁😁 A końcowa wstawka najlepsza 🤣🤣
Myślę, że Polacy czytający menu w restauracjach zwyczajnie czasem nie wiedzą, z którego języka dane słowo pochodzi. Jeśli już obczaimy, że "ch" czyta się czasem jak "cz" (np. hiszpańskie "gazpaCZo"), to później tworzymy takie rzeczy jak "macziato". I to też działa w drugą stronę - często słyszę "tortiLLa zamiast "tortiJa", bo przecież "tagliatelle" po czytamy... normalnie. Jest już dużo lepiej, bo wciąż uczymy się nowych języków a osoby pracujące w kawiarniach czy restauracjach uczą się poprawnej wymowy, którą nam sprzedają razem z "maKiato" :)
Cześć! Od kilku tygodni uczę się słówek z memrise, i bardzo podoba mi się, że poznaję tam nie tylko pisownię, ale i wymowę. To, czego mi jednak brakuje, to wyjaśnienie dlaczego coś brzmi tak, a nie inaczej. Dlatego bardzo się cieszę, że znalazłam Twój kanał (kultura! gramatyka!!!
sauretalli uczymy się wymowy na pamięć w takiej sytuacji, każdy słownik ją podaję. Nie ma reguły na naukę akcentu. Zapraszam na lekcje prywatne via skype, gdy zacznie być potrzebna pomoc specjalisty. Pozdrawiam
Dziękuję za odpowiedź :)
Super kanał .Super Lektor
świetnie przekazane - dzięki!
bardzo masz fajny kanał, już dużo pooglądałam, dzięki i pozdrawiam :)
Wspaniale lekcje, tylko troszkę wolniej błagam ☺️🙏
sub leci :)
ważne również pasta penne nie pene bo to penis :)
🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Paulino, zaczynam swoją przygodę z włoskim. Czy możesz polecić mi jakieś sensowne materiały? Jestem samoukiem, zaczęłam od Twoich filmów 👋
Proszę obejrzeć mój film Jak zacząć naukę
ua-cam.com/video/h0gTnFaNxGg/v-deo.html
Jeżeli się kogoś uczy to niestety trzeba się dostosować do wszystkich ,włosi są bardzo empatyczni i widzą ze to pierwsze kroki w ich języku .Całe szczęście, arrivederci
1/6 filmiku nie dotyczy nauki włoskiego. ???
Jeśli ktoś przeczyta lub powie "buonanotte" kłądc nacisk na obydiw litery "t" to byśmy mu raczej zarzucili, że jest hiperpoprawny a nie ordynarny.
A czy jeżeli polskie rz przeczytamy jako "r" i "z" osobno, to jesteśmy hiperpoprawni czy po prostu nie znamy zasad wymowy? A moje określenie "ordynarny" to raczej żartobliwe zwrócenie uwagi na to, że po podwójnych nas we Włoszech rozpoznają:)
Ok. Rozumiem. Wydało mi sie jedynie, że określenie "ordynarny" nie pasuje trochę do kontekstu Twojej wypowiedzi. Pozdrawiam serdecznie:)
@@italyolo Pierwszy raz słyszę, żeby Polaków poznawano po wymowie podwójnych spółgłosek, sami Włosi różnie je wymawiają, po prostu wymawiamy je "mocniej". Zwraca się jednak uwagę na ich dokładną wymowę, niekiedy przerysowaną, by uniknąć pomyłek: notte - note /penne - pene itp. A także dlatego, że Niemcy podwójne spółgłoski upraszczają, więc jeśli ktoś uczył się języka niemieckiego, ma do tego tendencję. Tyle w temacie. Do słowa ordynarny odnieśli się inni, nic w nim żartobliwego.
@@elzbietakolbus9619 dziękuję za komentarz :) ja odnoszę się do własnych doświadczeń, a mój styl wykładu jest taki właśnie, żartobliwy. Pozdrawiam, dobrego dnia!
Polacy mogą wymawiać włoskie słowa po polsku , ale to nie znaczy ,że "ordynarnie" , Szanowna Pani Uczona w Piśmie :)
Słowa jak bruszketta czy macziato nie istnieją w języku polskim, więc ich wymowa nie jest ani włoska, ani polska. Świadczy jedynie o niewiedzy i dla takich osób zrobiłam filmik. Można być ignorantem i nawet wiedząc, jak się poprawnie czyta, wymawiać źle. Np. słowo pizzeria, które po polsku wymawiamy "picceria", po włosku wymawiamy "piccerija", ale nie jest błędem polska wymowa, ponieważ takie słowo z taką wymową istnieje w języku polskim. Natomiast przykłady które podaje w filmie, to przykłady błędów w wymowie. Proszę obejrzeć więcej moich filmów, taki styl wysławiania się i opisywania różnych zjawisk jest moim charakterystycznym stylem, więc proszę sobie darować pseudoironiczne komentarze ;)