Jaki jest powód dla którego powstał ten film, wiem że chodzi o uświadomienie ludzi ale jaki jest twój wewnętrzny powód, ten prawdziwy, bez racjonalizacji ciebie czyli siebie. Oraz powiedz mi co powinien teraz Mateusz Grzesiak zrobić jeśli kiedyś jak twierdzisz był szarlatanem.
Panie Piotrze dziękuję, robi Pan dobrą i tak potrzebną robotę. Mój całkiem dorosły syn jest b.zafascynowany Panem Grzesiakiem, odpisałam mu co myślę na ten temat i ucieszyłam się trafiając na Pana film.
Świetny materiał. Przerażające acz ku przestrodze warte uwagi jak niektórzy manipulują informacjami o sobie. W środowisku rozboju osobistego to nagminne, iluż to herosów mówi o szacunku i uczciwości a samemu dosłownie zdradzając swoje żony lub uczą jak budować relacje a swoich związków nie potrafią utrzymać...Ten Grzesiak jest uosobieniem cienia.
Grzesiaka "odkryłem" ze 4 lata temu na początku pomyślałem "o całkiem ogarnięty gość warto posłuchać" i tak słuchałem z 1,5 roku. Po tym czasie jakoś ten facet zaczął mi się wydawać zbyt sztuczny. Wyglądał mi na gościa, który naładował sobie sporo wiedzy do głowy i starał się kontrolować każdy ruch, każdy gest, wyrazy twarzy, ton głosu przez co stracił na naturalności. Od tego momentu przestałem jego słuchać, bo stracił na autentyczności.
Dokladnie! Widac ze zachowanie Mateusza nie jest naturalne tak jakby przygotowywal sie do swoich materialow ze 100 razy. Zapewne poza praca sciaga maske :D
Dokładnie! Kiedyś był dla mnie rodzajem inspiracji, teraz pozostaję przy... Indiach ;) To nie żart, tak tacy MG guru nie są niczym nowym, ale na szczęście jest i cała rzesza serio mistrzów. ateliermysli.wordpress.com/
I właśnie dlatego nigdy nie kupiłem żadnego produktu m>grzesiaka i podobnych. Nie wstydzę się tego, że kombinowałem pirackie kopie w sieci. Po pierwsze, jako student nie śmierdziałem kasą, po drugie nawet jako małolat, przez skórę czułem, że to gie.. Żeby nie było, muzykę i książki kupuję w oryginale.
Obserwuję Grzesiaka od jakiegoś czasu i zastanawia mnie od początku jego skuteczność w naganianiu klientów. Gość ma dziwaczną manierę mowy i ogólnie freakowatą formę. Mimo to ma swoich fanów. Wg mnie ma zdolność do trafiania bardzo dobrze w pewną kategorię ludzi i umie ich nakręcić. Po prostu bardzo dobrze targetuje. Tutaj raczej racjonalna krytyka jego działalności da bardzo mało. Oni po prostu to łykają, bo ten styl Grzesiaka bardzo im pasuje. I on to podkręca dla własnej korzyści. Czy Ci ludzie mają olej w głowie pominę milczeniem.
Gdy tak mówiłeś o Matuszu przypomniała mi się postać Moista Von Lipviga z ksiązki piekło pocztowe Terrego Pratchetta. Osoba działająca na szkodę innych bardzo rzadko przyjmuje odpowiedzialność za swoje słowa, najczęściej się usprawiedliwia bądź mówi o wolności ludzkiej woli w podejmowanych działaniach.
Bardzo dobry film o kołczach mam nadzieję że , ten filmik nigdy nie zniknie w Internecie , bo uważam że jest wartościowy, pozwala spojrzeć na różne sprawy z innej perspektywy.
Coaching to typowe wykorzystywanie naiwnych mas ludzi, którzy myślą, że po takim szkoleniu, da się dużo zarobić ale się nie narobić. Trudno winić coacherów za to co robią, skoro łowią stada jeleni, którzy łykają te bzdety zamiast pójść do uczciwej pracy.
Ciekawe jest to jak Mateusz wpierw mówi że gdyby nie działania z przeszłości, to nie było by go takim jakim jest dzisiaj. A po chwili mówi że nie ważne jest kim się było. Ważne kim się jest tu i teraz. Nie zdziwię się jak za parę lat będzie teologiem, przejdzie na sweter duchowości i zacznie doceniać jej wartości.
Na pewnym etapie mojego rozwoju, gdy interesowałem się NLP, dałem się nabrać Grzesiakowi, nawet dwie jego książki kupiłem i przeczytałem.Jest wielu takich hochsztaplerów nie tylko w Polsce.
7 років тому+7
co do NLP - nie jest to takie hochsztaplerstwo, jakie się wydaje. Niestety jest bardzo źle przedstawiane i przerabiane na religie. Niektóre teorie są faktycznie wróżeniem z fusów, ale kilka jest mocno przebadanych i wykorzystywanych w różnych terapiach (chociażby leczenie fobii). Pozdrawiam!
najlepsze jest to, że psychoterapeuci gardzący NLP (moja Pani profesor na studiach) sami korzystają z technik omawianych przez guru NLP o tym nawet nie wiedząc. Plus manipulują równie skutecznie
Dzięki Grzesiakowi czy KołczowiMajkowi jestem na etapie tworzenia strony, gdzie będę obalał wszystkie debilstwa (nawet nie głupoty) które wmawiają. I nawet nie oni są ciekawi, ale masa ludzi którzy ich słuchają. Tymi ludzmi chcę się zająć. Pokazać im, że rozwój osobisty to nie nadmuchiwanie swojego ego, ale działanie. Chodzenie na takie szkolenia to nie tylko strata czasu i pieniędzy ale robienie sobie krzywdy. Ten materiał który nagrałeś widzowie nie powinni odczytać jako przeciw Grzesiakowi, ale zastanowienia się czy aby na pewno takie szkolenia są im potrzebne. Czy to co usłyszą jest prawdą? Ja wiem, że nie. To tak jak słuchać wróżącej cyganki. Ubrać w słowa tak, żeby odbierający mógł sam sobie wszystko dopasować. Nie na tym polega rozwój osobisty... Nie na manipulowaniu odbiorcą...
Ja także. Mateusz G. to okropny manipulator i ściemniacz! Kiedys Master NLP, teraz coach, nauczyciel, ekspert od sprzedaży. Jutro? A to zależy. Zależy od tego, na czym będzie można robić kasę.;)
7 років тому+2
takie strony istnieją. Na przykład blog Artura Króla
Każdy bierze z przekazu to co uważa że jest wartościowe. Zazdrościcie mu zaradności? Jak umie zrobić pieniądze na swojej wiedzy to to jest moim zdaniem dobre. To jak ja wybrałem sobie zawód kucharza to nie mogę grać na giełdzie czy zostać jednak sprzedawcą? Tu polecam goodliveactive.jeunesseglobal2.com wspaniałe produkty. Ja jako że pracuje 280h w sezonie i 230-250 poza sezonem. Potrzebowałem coś takiego jak AM PM, tym mnie uwiedli i ambitnymi i kreatywnymi ludźmi. Każdy jednak ma swój filtr w mózgu i zamiast czerpać wiedzę i pozytywną część przekazu, wolą się skupiać na negatywnej stronie. Mieszkam w UK już 3 lata i miałem gdzieś język angielski tyle ile umiałem tyle by się dogadać planowałem wrócić do Polski to się nie uczyłem. Natrafiłem na materiały Mateusza Grzesiaka(nie tylko) I zmieniły mi trochę postrzeganie sytuacji w jakiej jestem, otworzyli mi oczy na możliwość jakie mam, ale na które nigdy nie zwracałem uwagi. Więc macie mały problem bo wasze hejty trafiają na mało podatne grunty. Pokażcie jakieś materiały merytoryczne a nie ujadanie jak małe latrelki
Grzesiak robi poze w fotelu jak profesor z Oxfordu, mówi przez nos, powinien pójsc do laryngologa w celu usuniecia polipów, on mówi po polsku jak obcokrajowiec, to taka poza?
Odnośnie zadawania pytań na szkoleniu MG. Raz mu zadałem pytanie w trakcie jego tyrady słownej. Przez kilka minut kotwiczył mnie socjalnie na niedojrzała osobe i hitlera przez reszte szkolenia :/
Oglądnąłem parę Pana filmików z czystej ciekawości, bo gdzieś tam w necie o Panu usłyszałem. Odniosę się m.in. do tego materiału, bo mnie coś ruszyło. Znam wielu ludzi...jeden z nich kiedyś pracował w dziedzinie mody, Mediolan, Paryż i te sprawy. Po kilkunastu latach porzucił to wszystko, wyjechał do Indii, został mnichem buddyjskim, w klasztorze przebywał 5 lat, dziś naucza medytacji. Inna osoba. Przez naście lat świetny przedstawiciel medyczny, świetne wyniki sprzedażowe, konferencje, sympozja, podróże po całym świecie. Nagle porzucił to i wstąpił do klasztoru. Inna osoba. Mąż, ojciec, dzieci. Normalna polska rodzina. Żona umiera na nowotwór, on przyjmuje święcenia kapłańskie. W każdym przypadku rewolucja (!), nie ewolucja. Czy w związku z tym ja mam tych ludzi krytykować? Potępiać? Mam na nich patrzeć negatywnie? Bo kiedyś to, np. świat mody, showbiznesu, a dziś wyciszenie, medytacje, zupełnie inna filozofia życia, inne wartości. Itd. itd. To mam tym osobom powiedzieć, że kłamały, że mnie czy kogoś oszukały, że brak im spójności? Moim zdaniem nie. Kiedyś był dobrym handlowcem, dziś mu się życie przewartościowało, robi coś innego, jest w tym dobry i też ok. Inny mój znajomy sprzedawał samochody marki X. Dziś podkupiła go konkurencja ze względu na jego profesjonalizm i sprzedaje samochody marki Y. Czy możemy wysnuć wniosek, iż w takim razie samochody X są złe, bo dziś sprzedaje y, więc oszukał klientów i powinien im zwrócić pieniądze? Moim zdaniem nie. Kiedyś osobiście lubiłem wakacje pod namiotem. Następnie przyszedł czas kiedy lubiłem wyjechać do hotelu z opcją all inclusive. Dziś wolę pojechać swoim samochodem na własną rękę, być dalej od szlaków turystycznych i dotknąć prawdziwego dna różnych miejsc. Czy to złe? Godne potępienia? Nie. Wielu z nas przechodzi transformację, wypala się, może jakieś wydarzenia w życiu zmieniają itd. itd. Poza tym jesteśmy różni. Jeden lubi piłkę, drugi jogę, trzeci medytację, czwarty muzykę, a piąty, szósty itd. jeszcze coś innego. Jeden będzie ateistą, drugi katolikiem trzeci może postawi na rozwój osobisty. Po co ten kanał z krytyką?! Jaka jest wartość dodana tego? Ale żeby nie było tak negatywnie, to ja Panu podam przykład osoby spójnej, niezmiennej i autentycznej. Od lat trochę byle gdzie popracuje, trochę posiedzi na bezrobociu, codziennie ogląda tureckie i argentyńskie telenowele, godzinami stoi na balkonie, odpala papieros od papierosa. Nie przechodzi absolutnie żadnej rewolucji. Przeszedł małą ewolucję. Do tego co powyżej dodał jeszcze piwo na ławce pod blokiem w porze letniej. Od lat niezmienny, autentyczny, stałe wartości, prawdziwa wartość dodana. Proponuję zrobić o nim program, jako wzór.
czyli rozumiem że brak umiejętności przyznania się do błędu to dobra cecha? Moim zdaniem działania Grzesiaka w przeszłości nie były fair.. i dalej nie są popatrz co on robi jak skrupulatnie usuwa negatywne komentarze i wszystko zamiata pod dywan xD wierzysz w takiego biznesmena?
Masz na swoim kanale film o kłamstwach rozwoju osobistego, a jest szansa na film o jego prawdach? Które elementy rozwoju osobistego są Twoim zdaniem najbardziej godne uwagi?
Panie Piotrze, jedna mała pomyłka. Pan Grzesiak jest doktorem zarządzania z SGH. Napisał doktorat na temat Personal Brandingu. Doktorat został przepchnięty, a tezy szkoda gadać. Nie mogę nigdzie znaleźć tej pracy, ale istnieją recenzje. Pan Grzesiak porównywał rynek Polski i Amerykański jeśli chodzi o markę osobistą na YT. Polecam przeczytać te brednie i zrobić o tym materiał. Ma zarzucone np., że ma mało literatury przedmiotu. W gruncie rzeczy opiera się na kilku artykułach. Według niego strategią personal brandingu jest np. storytelling. BTW to może być narzędzie, a nie strategia. Miesza pojęcia i robi wstyd ludziom, którzy robią doktoraty w ramach nauk o zarządzaniu.
Dzisiaj z rozwoju osobistego robi się jakąś nową religię. Dawniej w średniowieczu Benedyktynom i innym mnichom przyświecało 'Ora et labora'. I to działało. Nawet za komuny kto ambitniejszy siedział godzinami w bibliotece i zgłębiał swoją wiedzę. W dwudziestoleciu wiedzę na temat podobieństw między słowami w językach europejskich znał każdy kto skończył gimnazjum - uczyli się greki i łaciny. Znając te języki znali podstawy każdego języka europejskiego. Grzesiak znowu robi z tego jakieś niesamowite odkrycie i religię, a na koniec sprzedać to za kilka tysięcy złotych. Litości...
Bardzo rzadko piszę jakiekolwiek komentarze, ale człowieku robisz genialną robotę. Przypadkowo trafiłem na twój kanał i masz mojego suba. Pozdrawiam i życzę wytrwałości i odwagi, brawo chłopie.
Super film bardzo mi się podobał interesuję się rozwojem osobistym i Pana kanał daje mi pewną przeciwwagę do tego całego och i ach co to nie jest i co to nie daje i pozwala mi spojrzeć na pewne sprawy bardziej obiektywnym okiem a co myśli Pan na temat Anthony Robbins'a? pytam ponieważ odnoszę wrażenie że wielu z "naszych" coachów poprostu wiele kwestii powtarza po nim jak i po innych osobach o bardziej światowym niż oni sami zasięgu
Super, że powstał taki filmik i dobrze bo są osoby, które myślą tak jak ja i nie przyjmują słów "guru" za pewniak... Nie podoba mi się maniera mówienia MG - ego poziom Expert ;) Owszem facet ma pewną wiedzę - rozumiem, że na tym zarabia, ale bardzo często brak mu konsekwencji co dobrze było pokazane na jego wielu współczesnych filmie (>2008). Zgadzam się z autorem, że należy brać odpowiedzialność za swoje czyny. Przestępcy do więzienia, a taki trener powinien chyba zmienić zawód. Jedno mi się nie podoba... podbijamy statystyki MG, a wiadomo jak to jest - nieważne co, ważne aby gadali... Ps. MG przypomina mi trochę Rutkowskiego - jest skuteczny, medialny, ma parcie na szkło i nienaganną fryzurę :P hehe
Od ładnych kilku lat miałem przesyt szału na umiejętności miękkie, rozwój osobisty, wszechobecny coaching, NLP i ciągłe wmawianie potęgi podświadomości. Zatracenie autentyczności i spójności na rzecz sztucznej pewności siebie. Dobrze pokazane zachowania ikon jak Grzesiak po deprecjonowanie pozerów jak Wiśniowski. Twoje naukowe i zdroworozsądkowe podejście zwraca mi nadzieję na pozytywne podejście do rozwoju osobistego. Dzięki i czekam na kolejne filmy :)
Umysł ma wpływ na ciało co było potwierdzone wielokrotnie - efekt placebo. Badania pokazują również, że świadome stosowanie placebo może przynieść korzyści. Mechanizm uzdrawiania ciała za pomocą umysłu działa, lecz nie jest jeszcze dobrze poznany.
dziś pierwszy raz trafiłem na Mateusza grzesiaka i zrobił na mnie bardzo dobre wrazenie ale dzieki Twojemu filmikowi mam lepszy wgląd jna jego postać i nabrałem dystansu do jego pięknych słówek.
Ocenianie, analiza i krytyka... taka sobie nasza narodowa cecha. Albo się coś komuś podoba i mu służy, albo nie. Z drugiej strony, popularność Mateusza G. osiągnęła wyższy poziom, skoro omawia się jego przestarzałe twierdzenia. Książki niebawem będą o nim pisać, statki nazywać :) A tak na poważnie. Postać Grzesiaka mnie fascynuje, mam swój rozum i biorę sobie to, co mi pasuje. Szczerze? Zazdroszczę inteligencji, odwagi, daru przekonywania, skuteczności w osiąganiu celów, dlatego słucham Grzesiaka bardzo często z zachwytem. Pozdrawiam
Super film . Odsłoniłeś prawdę , że król Grzesiak jest bez szat , jedynie nam wmawiał że jest ubrany w najlepsze szaty w Polsce . Niesamowitą rzeczą jest to , że tak dużo Polaków dało się na to nabrać . Jak myślicie dlaczego Grzesiak nie mówi prawdy , że robił szkolenia z podrywania dziewczyn i PUA ? dlaczego to jest dla niego taki newralgiczny punkt ? Nawet na swojej spowiedzi się nie przyznał . Kiedyś mówił , że poznał swoją 2 żonę prowadząc kurs uwodzenia , teraz do tego się nie przyznaje i zamydla oczy . Jak był kiedyś na szkoleniu z NLP w USA jeden z uczestników zapytał się go z jakiego jest kraju to powiedział , że jest obywatelem świata i nie przyznał się do bycia Polakiem , później robił kampanie jak być dumny z bycia Polakiem , 0 spójności . Jak to możliwe , że bardzo nieufny naród jakim są Polacy tak łatwo nabierają się na jego sztuczki ? Fenomen .
To, że sugerował, że pomógł w wypadku choroby nowotworowej to nie jest odległa przeszłość, to jest wywiad z 2015 dla serwisu nakawie.pl. Tam również chwali się, że wyleczył klienta z bezpłodności. Fajnie, że zrobiłeś filmik ukazujący jego hipokryzję, szkoda, że dopiero teraz.
Czy masz może link do takiej wypowiedzi? Jeżeli to prawda może to oznaczać, że zmiana Mateusza dotyczy wyłącznie wizerunku, a wewnątrz mamy dalej cudotwórcę, który dalej sprzedaje rak content za grube pieniądze.
Wszystko bym zrozumiała - błędy przeszłości, dojrzewanie, ale jeśli płacę prawie 5 tysięcy za wykład chciałabym, by osoba wykładająca była odpowiedzialna i profesjonalna, przygotowana merytorycznie, a nie urządzała sobie eksperyment. Choć z drugiej strony ludzie z własnej woli płacili za te wykłady, bo było to wtedy modne...
To teraz wyobraźmy sobie lekarza tłumaczącego się pacjentowi z nieudanej terapii: "panie, zmieniłem się, to już nie ten sam ja co dawniej, to był eksperyment..." ;) odpowiedzialność ZAWODOWA pana Grzesiaka zerowa, choć może gdyby jakiś uczestnik wykładów poszedł do sądu, kto wie czy by nie wygrał.
Mam wiele starych "szkoleń" Grzesiaka i muszę powiedzieć, że dziś czuję zażenowanie oglądając je - to co ten facet na nich opowiada to takie bzdury i bajki, że nie dziwie się, że dziś udaje zmianę. Noszę się z zamiarem zrobienia jakiejś kompilacji takich legend typu jak wyleczył się z jakiejś choroby serca dzięki technikom myślowym ale szkoda mi czasu na oglądanie szkoleń pod tytułem "zgub tłuszcz" w których przez 20 minut mówi oczywiste oczywistości o diecie a przez 2-3 pozostałe godziny opowiada jaki to jest fajny. No i to jego narzekanie na psychologię - on leczy fobie w 5 minut a do psychologa chodzi się przez całe życie (może dlatego został psychologiem bo "wincyj piniędzy")
Fajnie wkoncu posłuchac kogos mądrego. Mam paru znajomych co by mnie zjedli jak bym im zaczał krytykować Mateusza. Kiedys 1 kolega wysłał mi jego filmik o nauce języków obcych i mu napisałem ze ch**we i ze gosc jakis dziwny :D I że co prawda zrozumialem tam z Hiszpanskiego te 80% tego co mówił, ale to dlatego ze wg mnie wyrazy były tak dobrane ze znajac jeszcze troche angielski dało sie wiekszosc zrozumiec. Po za tym styl wypowiedzi strasznie do mnie nie trafia. Mam wrazenie jakbym słuchał kogos z strasznie wysokim ego i ekspertem od wszystkiego i wogółe nie przemawiało to do mnie jako cos poparte nauka/psychologią.
No ja akurat hiszpański znam i jego hiszpański jest bardzo bardzo przeciętny. Tzn w tamtym filmie jest przeciętny bo może się teraz coś poduczył :P Akcent jego woła o pomstę do nieba a w hiszpańskim akcent to akurat jest ważna sprawa. pozdro
Ma to sens o czym mówisz. Trzeba być odpowiedzialnym za swoje czyny i wypowiedzi. Oczywiście nie można przekreślać obecnego Mateusza, bo przekazuje wiele wartościowych informacji. W rozwoju osobistym nie można brać wszystkiego na oślep. Biorę to co jest mi przydatne, co działa. Jedynie co mnie wkurza to branie strasznych pieniędzy za " rady" które w zasadzie są w zasięgu każdego, tylko wystarczy po nie sięgnąć do książek.
Piotrze. Dziękuję za to wideo. Zauważyłem jeszcze jedno. Ten ton, w jakim ten Pan mówi. Ostentacyjnym, z wyższością, jakby od niechcenia. Większego manipulatora jak ten Pan nie znam. Dużo można przeczytać w dwóch majowych reportażach . Tytaj link do 1 części. Ktoś ostatnio napisał, że bardziej od samej osoby tego gościa, interesuje go to, kto na nie przychodzi. Sam chodziłem, biegałem na takie "eventy". I dużo czytałem, rozmawiałem z ludźmi. Dziś wiem, że takich ludzi należy unikać, takich ludzi jak ten Pan należy piętnować. Dla mnie to jest wariat o ego nadętym .... Pamiętam, jak kilka lat temu analizowałem jego szkolenie tygodniowe nauczania języka angielskiego5000 zł za tydzień. I w regulaminie ZERO odpowiedzialności za rezultaty. Jest jeszcze jedna rzecz. Towarzystwo wzajemnej adoracji. Nawet ci, którzy go znają i widzą jego manipulacje , nie potępią go, bo przecież sami mają za dużo do stracenia. Uważam, iż należy być kimś niezależnym intelektualnie, kimś, kto staje w obronie prawdy i nie boi się mówić głośno o tym, że tacy hohsztaplerzy są wśród nas. Ty jesteś takim człowiekiem Piotrze i za to tobie dziękuję i pozdrawiam. www.tygodnikpowszechny.pl/misja-mateusza-28573
wszystkim do około siebie należy mówić jesteś wyjątkowy, możesz osiągnąć wszystko, będziesz kimś wielkim itd. Najbardziej uczony jestem przez rodziców i wszystkich których spotkałem zawsze trzeba stawać w obronie słabszych. Ty naucz się zdobądź jakieś odznaczenia nagrody z dziedziny nauki życia włącz sobie w Wikipedii życiorys Wojtka cejrowskiego i bądź w Jednej Dziesiątej taki jak on
"Ty naucz się zdobądź jakieś odznaczenia nagrody z dziedziny nauki życia włącz sobie w Wikipedii życiorys Wojtka cejrowskiego i bądź w Jednej Dziesiątej taki jak on" - Wojtek Cejrowski i nauka, dobre sobie :) "zawsze trzeba stawać w obronie słabszych" - i właśnie są po to filmy o znanych kołczach, aby słabsi ludzi nie trafiali do osób, które zmarnują ich czas zamiast im pomóc.
Np. Grupa SET, Jac Jakubowski, Artur Król (jest sceptykiem naukowym a robi NLP). To co jest istotne, to warto sprawdzić czy dany trener poddaje się regularnie superwizji. Tutaj lista rekomendowanych przez PTP trenerów: www.ptp.org.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=61
coooooo? chyba pomyliłeś Królów, bo jest jeszcze Krzysztof. Artur jest naukowcem, który bardzo krytycznie podchodzi do kuszących konceptów rozwoju osobistego.
Każdy się zmienia. Nikt nie jest oszukany. Jako osoba która obserwuje Mateusza od początku napiszę Ci że mam nadzieję że za 7 lat powie coś innego i zbuduje się na nowo oraz będzie miał tyle siły co teraz i się z nami tym podzieli. On nic nie narzuca, nikomu nic nie każe. Spokojnie wybierz sobie to co ci się podoba. Choć by to były okulary i postwianie kamerki dalej... Pozdrawiam serdecznie
"Nikt nie jest oszukany" - jak widzę piszesz za siebie, bo nie trudno przeczytać sporo niepochlebnych, niezadowolonych. Zresztą skoro jest taki super, to dlaczego kasuje regularnie komentarze i stare fora do gołej ziemi? "mam nadzieję że za 7 lat powie coś innego" - to dobrze, certyfikatami będziesz mogła pokój tapetować "On nic nie narzuca, nikomu nic nie każe" - o widzę, że koleżanka nie wie co to NLP Polska i jak działała. Rekomenduję się zastanowić dlaczego byli współpracownicy Mateusza nie wypowiadają się o nim w superlatywach. "Choć by to były okulary i postwianie kamerki dalej... " - podziękuje, ja nie noszę okularów dla stylówy jak niektórzy ;) Pozdrawiam serdecznie
o co Panu chodzi z tymi "certyfikatami"? Nie chodzi się do szkoły żeby zdobyć świadectwo, ani na kurs żeby zdobyć dyplom czy jakiś inny papierek, robi się to żeby zdobyć jakąś wiedzę lub umiejętności. A kasuje komentarze itd ( jeśli tak robi ) bo widocznie uznał, że tak będzie dla nieglo lepiej.
Jak dla mnie Pan Grzesiak nie ma w sobie jako człowiek nic, co chciałabym sobie od niego wziąć, patrząc na różne jego wcielenia, to ostatnie z 2017 jak dla mnie pokazuje jego upadek i jak zyskać sławę i pieniądze kosztem utraty siebie. SMUTNE Jeszcze trochę i w ramach doskonalenia swojej osobowości i zdobywania wiedzy, zrobi to co Kajetan Poznański....i naciśnie "czarny przycisk" może jest już po naciśnięciu. Teraz moim zdaniem P. Grzesiak jest już na "złotej pajęczynce" i cieszy się, że jest "złotym wyjątkowym pająkiem", ale jak będzie chciał z niej zejść i żyć w naprawdę wolnym świecie, poza pajęczynką, to nastąpi atak i inne pająki potraktują go jak muchę, ćmę lub innego owada do zjedzenia.Może chociaż wykorzysta swoją wiedzę wszelaką do ucieczki na swoją prawdziwą drogę.....może mu się uda..... A może nigdy uciekał już do siebie prawdziwego nie będzie.....i uwierzy, że nie ma to jak złota klatka....ups.... pajęczynka przecież i to dla wyjątkowych pająków. Moim zdaniem P.Grzesiak nie przerobił w swojej szkole życia bajki; "o rybaku i złotej rybce" i "Królu Midasie" pewnie korzystał ze skryptów i opracowań sław, zamiast samemu pomyśleć, dlatego też nie pozwala na zadawanie pytań na swoich show.....dlatego też moim zdaniem obudzi się pewnego dnia z ręką w przysłowiowym nocniku, oczywiście złotym i wysadzanym diamentami. Cokolwiek jesz człowieku i niezależnie ile to jedzenie kosztuje oraz gdzie je spożyjesz wiedz.... że twoje gów.. śmierdzi zawsze. Pan Grzesiak jest niebezpieczny moim zdaniem również, miesza ludziom w głowach i nie pomaga im odnaleźć własnego potencjału i własnej drogi tylko uczy tak naprawdę "kopiuj , wklej" Czy będąc dębem, mogę zachwycić się różą?Tak, oczywiście mogę, ale jak sobie z tego powodu uznam, że od tej pory będę się pielęgnować jak róża i czekać na kwiaty, to co z tego wyniknie? Czy koń może się zachwycić ptakiem? Może. Ale czy naprawdę zamiast być koniem, ma się czasem szkolić w lataniu. No są różne możliwości i pewnie może poszybować, tylko pytanie po co? Ptak koniem nie będzie ani koń ptakiem i gdyby pan Grzesiak zechciał posłuchać swojego dziecka, zanim je zepsuje, szkoląc i trenując, to może czegos by się o sobie prawdziwym nauczył. Każdy jest kimś i każdy pownien szukać swojej drogi. Nie może to być głupie naśladownictwo ani budowanie opozycji do znienawidzonego antywzoru, bo wtedy NIGDY NIE odnajdzie najlepszej części samego siebie. Każdy jest bowiem JEDYNY I NIEPOWTARZALNY i jak przestanie budować sztuczne wizerunki a zacznie być sobą, to będzie najlepiej dla tego człowieka i całego świata, ale z pewnością Pan Grzesiak go tego nie nauczy, bo sam tego nie umie.
Piotr Marszałkowski nie jaraj się tak inteligencją Grzesiaka, bo trochę zniesmacza to twoje przesłanie w tym filmie. Grzesiak jest cwaniakiem, jest sprytny, dąży do celu którym jest zysk finansowy i nadymanie swego ego. Skończył mu się obszar działania w środowisku rozwoju osobistego, coraz więcej ludzi przestaje się nabierać na jego pseudo - doradztwa , więc zmienia "obszar dojenia finansowego". Teraz będzie panem psychologiem bądź psychiatrą. Dostosowuje się także do swojego wieku, gdyż nowy zawód będzie bardziej trafny dla wieku. Zobacz jaki ma wystrój "gabinetu". Siedzenia skórzane w stylu starodawnym, ciężkie drewniane meble, duży zielony akcent w doniczce, jakieś nagrody w tle , jego ubiór , włosy, okulary, sposób mówienia.... ma to budować jego odbiór jako profesjonalisty. Ja to widzę, dla mnie to płytki osobowościowo gówniarz. Zapewnijcie jego żonie niezależność finansową, środowisko w którym będzie się dobrze czuła , a dowiecie się podejrzewam wielu smaczków na temat Grzesiaka. Bo któż lepiej zna wszystkie strony mężczyzny jak nie jego żona. Podejrzewam ze jest wybitnie mocno kontrolowana przez tego pacjenta, tym łatwiej mu to przychodzi, gdyż jest ona obcokrajowcem. No ale języki opanował naprawdę fajnie...niech naucza języków !!! Za resztę powinien być sponiewierany.
" Zobacz jaki ma wystrój "gabinetu". Siedzenia skórzane w stylu starodawnym, ciężkie drewniane meble, duży zielony akcent w doniczce" - Freud był by dumny ;) "No ale języki opanował naprawdę fajnie...niech naucza języków" - lingwiści są innego zdania
Świetny film. Inna sprawa to to, że Grzesiak usuwa wszystkie komentarze na fb, które są mu nie po drodze. Kiedyś podważyłam jeden z jego wpisów i co się stało? BAN haha. To zwykły cwaniaczek
Nie znoszę Twojej bródki, ale bardzo, naprawde bardzo lubie Twój materiał. Gratuluje kanału. Świetna robota. Z ta brodą żartowałem 😁 pozdrawiam i powodzenia 😊
BRAWO Piotr... brawo !!! Do Grzesiaka - największego pozera w tej branży ; Pokaż wszystkie materiały, które usunąłeś . A nie banialuki mówisz. Jest takie mądre przysłowie KOMU WIERZYSZ MI? CZY WŁASNYM OCZOM? Jesteś inny teraz? Oszukałeś ludzi na grube miliony. Łatwo domalować historyjkę , że jesteś teraz inny ;) Żeby zarobić milion trzeba pierwszy ukraść . Psujes rynek . Jesteś chodzącym audiobukiem . Żygać się chce. Manipulator . Oddaj pieniądze ludziom za te eksperymenty chore i za bycie sodowym bożkiem . I poddaj się ocenie rynku. Powiedziałem kiedyś w TVP że trzeba być odpowiedzialnym coachem i że rynek nie wybacza pseudo coachom . A nie bawisz się w zagadywanki. Nie zarobił byś na chleb z masłem w żadnej dziedzinie tu i za granicą . Ludzie nie są aż tak głupi . A propos twojego kursu aktorskiego, o którym mówiłem ... GRASZ JAK KOBUSZEWSKI - nie obrażająć Kobuszewskiego.. Mówisz głupim ludziom , że kto jest bez winny niech pierwszy rzuci kamieniem ? Daj mi 10 milionów i niech sobie "rzucają" ;) Pozer ;)
Aby jeszcze dorzucić do pieca. Znalazłem taką perełkę z 2015 roku, czyli wtedy kiedy Mateusz już podobno się zmienił: (...) "przykład, Maciej starał się o dziecko ze swoją żoną 3 lata i niestety nieskutecznie. Pracowaliśmy razem blisko godzinę i zmieniliśmy jego przekonania, bo czynnik psychiczny okazał się być kluczowy." (...) "Chłopak, który miał raka i zaczął ze mną pracować, po kilku miesiącach się z niego wyleczył. Taki trening emocjonalny wspomógł leczenie farmakologiczne."
Jest masa osób, które za pomocą odpowiedniej pracy ze swoją psychiką i rozwiązując różnego rodzaju konflikty wewnętrzne polepszyła swój stan zdrowia bądź wręcz uzdrowiła swoje ciało. Duża część z tych osób opisała to w swoich historiach, pojawiło się także sporo publikacji analizujących temat wpływu psychiki na ciało. Sam jestem człowiekiem nastawionym dosyć asertywnie do "nowopsychologicznych głupot", uwielbiam klasyczną psychologię zaczytując się we współczesnej psychoanalizie i psychologii psychodynamicznej, nie są mi obce zagadnienia z dziedziny psychiatrii, które bardzo szczegółowo w biologiczny sposób opisują procesy biochemiczne w mózgu. Uwielbiam te rzeczy. Jednak dla mnie, po tym, czego ja doświadczyłem, w jakich procesach wewnętrznych się znajdowałem oraz z kim rozmawiałem (i o czym) jako człowiek będący w temacie psychologii od praktycznej jej strony, a nie tylko czytając i teoretyzując - wpływ psychiki na ciało jest tak oczywisty, jak dla Ciebie wpływ cukru na słodkość herbaty. Wręcz jestem zdania, że jeśli psycholog bądź pasjonat psychologii który samemu tego nie zauważył, nie zaobserwował takich korelacji - nie ma serca do tej dziedziny, chłonie ją jedynie w zimny i logiczny sposób, ponieważ zauważenie tego związku jest wręcz oczywiste. Oczywiście, bazuję tutaj na nienaukowym stwierdzeniu w oparciu o doświadczenia moje, kilkunastu znajomych mi osób oraz zdanie bardzo dużej ilości osób zajmującej się rozwojem (w tym także formalnie wykształconych psychologów czy psychiatrów) ale czy przypadkiem to nie w ten sposób powstawała cała psychologia? Czy nie przypadkiem było tak, że kiedy ludzie wierzyli w jedyną słuszną wersję, inni "w podziemiu" budowali fundamenty pod coś co stało się za kilkanaście lat nowym fundamentem? Jest jedna bardzo ważna rzecz, o której według mnie ludzie powinni pamiętać - nie tylko to, co jest udowodnione naukowo istnieje :) Myśląc w ten sposób, odrzucamy każdą inną możliwość która jest niezgodna z obecnie szeroko pojętym modelem rzeczywistości obowiązującym w danej dziedzinie. Bardzo łatwo w ten sposób zachłysnąć się pychą posiadanej wiedzy, zamykając oczy na rzeczy, które mogą się dziać a które odrzucamy tylko dlatego, że obecny stan naszej wiedzy w danej dziedzinie stanowi inaczej. Pomijając fakt, że wielu rzeczy nie da się udowodnić "naukowo" bądź jest to bardzo skomplikowane - w psychologii zwłaszcza. Obalajmy głupoty, podważajmy wszystko - bo to jest dobre i służy, ale nie zachłyśnijmy się poczuciem, że na pewno znamy prawdę i mamy całkowitą rację. Bo w oficjalnej książce ktoś tak napisał. Kiedyś też rożne rzeczy pisano ;)
"bądź wręcz uzdrowiła swoje ciało" - skoro tak to pewnie są setki badań zweryfikowanych i opisanych w tej tematyce? "W badaniach przeprowadzonym na szeroką skalę w ciągu dziewięciu lat, Coyne i współpracownicy przeanalizowali kwestionariusze do oceny samopoczucia 1,093 chorych na raka. Wszyscy uczestnicy brali udział w badaniach klinicznych, w którym zapewniono identyczne warunki leczenia i wykluczono ewentualne różnice w terapii. W trakcie prowadzenia badań 646 pacjentów zmarło, a zespół badawczy nie znalazł związku pomiędzy ich samopoczuciem i progresją raka oraz w konsekwencji śmiercią." E. Packard, Cancer survival not linked to a positive attitude, study finds, The American Psychological Association, opublikowano online: January 2008, Vol 39, No. 1 "czy przypadkiem to nie w ten sposób powstawała cała psychologia? " nie, psychologia powstała tak - stawiamy tezę a następnie ją weryfikujemy metodą naukową i prosimy o jej recenzję (w dużym uproszczeniu). Pop psychologia pomija drugi i trzeci aspekt, bo jest kosztowny i czasochłonny. "nie tylko to, co jest udowodnione naukowo istnieje" - to prawda, ale jeżeli na coś nie ma dowodów to czy możemy to sprzedawać jako remedium na XYZ? "zachłysnąć się pychą posiadanej wiedzy, zamykając oczy na rzeczy, które mogą się dziać" - i w drugą stronę, stroniąc od naukowości, możemy zamknąć się w sosie guru, pompując ego do rozmazów Titanica. Podejście naukowe to poszukiwanie prawdy. "Bo w oficjalnej książce ktoś tak napisał" - to że coś napisano nie jest żadnym dowodem.
Nie chodzi o pozytywne myślenie, wyobrażanie sobie milutkich rzeczy i bycia pełnym nadzieji TAK TAK ! NA PEWNO SIĘ UDA! tylko o poważna, grubą i głęboką pracę psychologiczną dokopując się do najbardziej wypartych, skrytych i bolących treści sterujących naszym zachowaniem. Czyli terapia z prawdziwego zdarzenia. Chętnie zobaczyłbym wyniki takiego badania i wpływu prawdziwego, głębokiego procesu pracy nad sobą na stan osoby chorej :)
Ja także chętnie bym zobaczył, jest tylko mały szkopuł. Co jeżeli by się okazało, że nie pomaga? Okazało by się, że król jest nagi. Wtedy aby obronić wizerunek rzesza terapeutów zrzuciła by winę na danego terapeutę z badania, że źle to robił, dlatego nie wyszło. Podsumowując, żaden trener/terapeuta się na to nie zgodzi, za duże ryzyko.
"jeżeli na coś nie ma dowodów to czy możemy to sprzedawać jako remedium na XYZ" ---- a suplementy? Bierzemy np. witaminę C czy magnes wybieramy z przebadanych jej skutków działania jedno ze schorzeń na które trochę pomaga, robimy produkt, wydajemy na reklamę 50 mln i bach, po roku profit 20, 30% - Aflofarm wie jak to się robi. Przebadane naukowo? I tak... i nie... magnez przebadany, ale już suplement nie bardzo...
Dołożyłeś do pieca :) Jeżeli wiedza psychologiczna Grzesiaka opiera się na komentowaniu testu projekcyjnego dawno z natury nie będący rzetelny to uważam, że stopień dr jest w tym względzie mocnym nadużyciem :P
prosto logiczne i TRAFNE. nie znałem w ogóle historii Grzesiaka, ale jak go zobaczyłem po raz pierwszy miesiąc temu od razu wyglądał mi na niekompetentnego cwaniaka - sprzedawca dobry
Ten kanał powinien subskrybować każdy młody człowiek wchodzący w "dorosłe życie". W Szwecji będzie wprowadzony (lub już jest wprowadzony) przedmiot, na którym dzieciaki mają REGULARNIE uczyć się odróżniać "fejk niusy" od informacji. Cóż, a u nas ? U nas, zdaniem urzędników z MEN, nadal kluczową wartość ma wiedza o ilości wyprodukowanej stali walcowanej na Śląsku, czy wiedza o liczbie owiec na hektar pastwiska, na Podhalu w latach 2015-2016 (do trzech miejsc po przecinku, rzecz jasna).
+Piotr Marszałkowski ja Mateusza Grzesiaka oglądałem przez 3-4 lata, dokładnie do 02.06.2017r. Wtedy to zamieścił na swoim fanpagu bardzo ciekawy link do programu, w którym wraz z Panem reporterem Durczokiem komentują tegoroczne posiedzenie Sejmu Dzieci i Młodzieży. Co w tym dziwnego? Ano to, że człowiek w kółko trąbiący o przezwyciężaniu stereotypów i łamaniu schematów w tym materiale z pomocą "rzetelnego" kolegi dziennikarza jadą po całości młodzież za ich poglądy. Twierdzi, że młodzież nie ma własnego zdania, że została zmanipulowana, że przesiąkła poglądami rodziców itp. Krótko mówiąc Pan M.G. strzelił sobie w stopę publikując ten post. Krytyka się posypała, unliki też, w tym mój. Co ciekawe, sam post zniknął równie szybko jak się pojawił. Wtedy dopiero zdałem sobie sprawę ile tak naprawdę są warte nauki Pana M.G. i jak zaciekle stosuje się do nich w swoim prywatnym życiu ;)
Nie rozumiem Pana zarzutu do Grzesiaka o odcinanie się od klienta... Do coacha idzie się po wskazówki, rady, narzędzia, które mają służyć budowaniu własnej NIEZALEŻNOŚCI, samodzielnemu kreowaniu swojego życia, przejęciu kontroli nad swoim życiem! A nie po to, żeby znaleźć sobie niańkę... I nawet jeśli coach po latach zmienia przekonania, choćby nawet o 360 stopni, to jakie to ma znaczenie dla wolnego, niezależnego umysłu? Bierzesz od coacha narzędzia - stosujesz - działają - zajebiście, nie działają - zmieniasz coacha, albo pracujesz intensywniej. To wszystko Twoja odpowiedzialność, a nie gościa, który sprzedaje Ci wiedzę... Czy ten facet kiedyś kogokolwiek skrzywdził? Są jakieś ofiary jego działań? Tak autentycznie ktoś zniszczył sobie życie, bo zrobił coś, co zaproponował Grzesiak? Nawet gdyby, to wciąż jestem zdania, że każdy bierze odpowiedzialność za własne życie, także za to kogo słucha i wg czyich zaleceń postępuje... A kolejną sprawą jest, czy w życiu człowieka da się wszystko naukowo uzasadnić? Umysł ludzki jest nieodkryty i nieodgadniony... I długo jeszcze nie będzie, jeśli będziemy się wrzucać w sztywne ramy nauki...
"po wskazówki, rady, narzędzia, które mają służyć budowaniu własnej NIEZALEŻNOŚCI," - tak jest i ww tym przypadku dostali wskazówki których Pan M. się wypiera. "zmienia przekonania, choćby nawet o 360 stopni" - 360 to to samo miejsce w którym ktoś się znajduje obecnie ;) trafniejsze było by 180 " jakie to ma znaczenie dla wolnego, niezależnego umysłu?" - takie, że przychodzimy pełni nadziei a dostajemy narzędzia, które nie działają. Daliśmy pieniądze za coś czego coach się wstydzi obecnie. "Twoja odpowiedzialność, a nie gościa, który sprzedaje Ci wiedzę" - czyli jak Ci ktoś zamiast komputera sprzeda karton wypełniony styropianem to Twoja odpowiedzialność? Gratuję logiki. "niszczył sobie życie, bo zrobił coś, co zaproponował Grzesiak? Nawet gdyby, to wciąż jestem zdania, że każdy bierze odpowiedzialność za własne życie" - Tymi słowami możesz równie dobrze wytłumaczyć katastrofę Titanica. "Umysł ludzki jest nieodkryty i nieodgadniony." - aha, a badania naukowe psychologów to pewnie bajki z za siedmiu mórz
Strasznie trudno wchodzić w polemikę z kimś tak zamkniętym na poglądy innych ludzi, jak Pan. Czepia się Pan słówek i punktuje.... Bardzo szanuję badania psychologów, ale faktem jest, że nie wiedzą wszystkiego i sami to przyznają. Zresztą często badacze wzajemnie negują i podważają wyniki badań kolegów... Co do reszty - pozostawiam bez komentarza. Życzę większej otwartości i uwolnienia umysłu ze schematów w jakie najwyraźniej Pan go zamknął. Powodzenia! :) :) :) ps: gdybym kupiła karton pełen styropianu zamiast komputera, pierwsze co bym pomyślała, to że jestem idiotką... :) :) :)
"Strasznie trudno wchodzić w polemikę z kimś tak zamkniętym na poglądy innych ludzi, jak Pan." - znam Grzesiaka jeszcze z grupy Trenerskiej, więc nie wyjeżdżaj mi z zamknięciem na poglądy :D "ale faktem jest, że nie wiedzą wszystkiego i sami to przyznają. " - jak każdy z nas. "Zresztą często badacze wzajemnie negują i podważają wyniki badań kolegów." - to bardzo dobrze, bo to rozwija naukę do przodu. Słyszał kolega o replikacji i metaanalizach? To dzięki sprzecznym wynikom często dowiadujemy się o np. jakimś problemie, czy błędzie w metodyce. To jest niesamowicie ważne. "Życzę większej otwartości i uwolnienia umysłu ze schematów" - a ja życzę większego krytycyzmu i dogłębnej weryfikacji, nie dajmy się wszyscy zwariować. " Co do reszty - pozostawiam bez komentarza" - można to ubrać w ładne słówka, ale jak ktoś nie ma argumentów to ich po prostu nie ma. Król jest goły.
Mam z 10 płyt DVD o NLP i NLS sprzed 10 lat (albo i więcej). Według mnie to coś jednak w tym było. ;) Coś z tego działało. ;) Pamiętam jak z kolegami składaliśmy się na te płyty wtedy to dla nas była gruba kasa. :D
Nie zgadzam się. Ten człowiek NIE JEST INTELIGENTNY. Ten człowek jest cwany. Bo to, że obrabiał kilka (set?) tysięcy ludzi rocznie to oznacza jedynie, że był cwańszy od nich. Fakt, ci ludzie inteligencję mieli niską, ale emocjonalną. Nikt o zdrowych zmysłach nie dałby się nabrać na EWIDENTNĄ manipulację, którą tak OBRAZOWO widać po samym jego sposobie bycia, tj sposobie wypowiadania się i gestykulacji. Mnie osobiście zawsze aż mierziło na ten widok. Fizycznie. Pozdrawiam i zwyczajnie, ufajcie sobie :)
A jeszcze lepszy jest ten kał Majk. Mam nawet jego 2 książki. Oddawaj mi kase za to coś. Miały zmienić moje życie, a jedynie zmarnowały kilka jego godzin.
Piotr dzięki za ten cykl bo niezłe się ubawiłem. Chodzi mi o 3 odcinki; na temat Kołcza Majka, Mateusza Grzesiaka i Jacka Wiśniowskiego. Piszę tutaj tylko na temat Mateusza.Znajome z pracy polecały mi go jako kolesia który zaczaruje cie tak ze się nauczysz języka obcego w kilka miesięcy perfect. Troszkę pokopałem i znalazłam całość materiału z meksykańskiej TV śniadaniowej w której Mateusz był ponoć gościem (oczywiście prawie na pewno musiał za tą wizytę zapłacić). Mateusz chwali się że świetnie mówił po hiszpańsku. Tak się akurat składa że mieszkałem w Hiszpanii 5 lat i mam wielu kumpli z Meksyku. Co mogę powiedzieć o jego hiszpańskim? Mateusz oprócz tego ze miał okropny akcent lub w wielu przypadkach wręcz nieprawidłowo akcentował (w hiszpańskim akcent często zmienia sens słów więc to ważne) to miałem wrażenie że nie bardzo rozumiał co do niego mówili prowadzący. Troszkę jakby uczył się na pamięć tego co ma powiedzieć. Nie wiem jak mówi w innych językach ale ale po hiszpańsku z materiałów które udostępniał 2-3 lata temu to mówił fatalnie. Jego cudownych mocy i NLP nawet nie chce mi się komentować bo to nawet teraz widać ze to nie jest ekspert w żadnej dziedzinie (moim zdaniem:). pozdrawiam Piotrze!
Rozwój osobisty odbywa się na wielu płaszczyznach i jest reprezentowany przez różne szkoły oraz teorie. Co jakiś czas pojawia się moda na kolejną nowinkę w tej materii i nic w tym złego. Każdy wybiera, co mu pasuje. Jednemu pasuje motywacja i udaje się do J. Wiśniowskiego (zazwyczaj ludzie młodzi i bardzo młodzi), drugiemu - psychologia w szerokim ujęciu i idzie po nauki do Mateusza Grzesiaka. Grunt, żeby obaj (w tym przypadku) panowie pomagali. A obiektywnie patrząc na ilość subskrybentów chyba pomagają, w przeciwnym razie nie cieszyliby się taką oglądalnością. Nie wiem PO CO krytykować metody czy wypowiedzi tych osób, skoro tak dużo ludzi otrzymuje to, czego chce i na co dobrowolnie się decyduje. Czy warto krytykować dla samego krytykowania? Bo sądzę, Piotrze, iż nie krytykujesz po to, by zbudować siebie kosztem innych?
Ależ ja nie mam zamiaru nikogo odwodzić o działających strategii, żyjemy w wolnym świecie, każdy ma prawo decydować z asiebie. Ja jestem brakującym puzzlem w obrazie wielu ekspertów, moim celem jest pokazać cały obraz, zamiast PRowego wycinka, który różni Panowie serwują wszem i wobec.
Dobre z tym nie zadawaniem pytań. Wejdz na live Krzysia Króla ,albo na webinar. Tam zawsze jest wyznaczony czas na zadawanie pytań. Wpadnij w niedzielę 😉 wyzwanie90dni.pl/lp/webinary/?ref=18896
Jako ciekawostke dodam,ze mi usunieto filmy Mateusza ze szkolen PUA,ktore mialem na chomiku,w prywatnym zahaslowanym folderze.Bardzo mocno drąży internet by to wyczyścić.
Niestety, ale krytykowaniem innych tylko i wyłącznie pokazuje się - jakim jest się słabym. Nigdy nie mówi się wprost swoich zaletach (tak jak mówiłeś we wcześniejszych filmikach), ale też z drugiej strony nie krytykuje się innych. Jak analogicznie można pokazać swoje zalety nie mówiąc o nich wprost - tak i można pokazać, że jest się lepszym, nie krytykując kogoś innego.
+Tomasz Piekorz krytykowanie i słabość.... Pseudorozwojowa bzdura. Poczytaj o naukowcach zajmujących się recenzjami prac naukowych. Każda recenzja jest podejściem krytycznym.
Kojarzę Grzesiaka z Goldenline. Tam też gdzieś widziałam jeden z pierwszych jego szkoleń - taki grubaśny typ, ale niezwykle wulgarny. Od razu stwierdziłam, że absolutnie nie chce miec z typem do czynienia, nabijanie kasy i sztuczność.
czyli nnie da sie wyleczyc raka swoimi myslami? czytalem ze o wiele wiekszy procent ludzi umiera na raka bo godzą sie ze smiercią a ci co chcą walczyc czesciej wygrywają. to nie ma nic wspolnego ? nie chce mi sie wierzyc.
Nie, nie da się wyleczyć raka pozytywnym nastawieniem czy wizualizacjami. Było badanie weryfikujące ten popularny mit "W badaniach przeprowadzonym na szeroką skalę w ciągu dziewięciu lat, Coyne i współpracownicy przeanalizowali kwestionariusze do oceny samopoczucia 1,093 chorych na raka. Wszyscy uczestnicy brali udział w badaniach klinicznych, w którym zapewniono identyczne warunki leczenia i wykluczono ewentualne różnice w terapii. W trakcie prowadzenia badań 646 pacjentów zmarło, a zespół badawczy nie znalazł związku pomiędzy ich samopoczuciem i progresją raka oraz w konsekwencji śmiercią." E. Packard, Cancer survival not linked to a positive attitude, study finds, The American Psychological Association, opublikowano online: January 2008, Vol 39, No. 1
Tam była mowa o pierdołach typu pozytywne myślenie. Jednak ciekawe, czy gdyby poddać jedną z grup kontrolnych intensywnej terapii poprowadzonej przez dobrego terapeutę, to czy w wypadku osób które mają ochotę na taką formę pracy i chcą tak pracować - nie zaobserwowalibyśmy polepszania stanu zdrowia adekwatnie do postępów w terapii ;) Bo jednak coś bardzo mocno mi mówi, że wyparta złość, gniew, żal oraz inne negatywne rzeczy które skrywa nasza psychika głęboko w niektórych z nas, zdecydowanie są z tym skorelowane
Dokładnie! Bardzo,bym sobie tego życzył. I to kilka razy, w różnych krajach. W sposób nie budzący wątpliwości i usuwający możliwie dużo zniekształceń (to pachnie teorią spiskową, ale jednak pozytywne rozwiązanie tych badań byłoby zdecydowanie nie na rękę koncernom sprzedającym horrendalnie drogie leki na raka wiec czynnik lobbowania na rzecz określonego rezultatu także trzeba byłoby według mnie wziąć pod uwagę i zabezpieczyć, patrząc wszystkim na ręce ;) )
Jest tylko mały szkopuł. Co jeżeli by się okazało, że nie pomaga? Okazało by się, że król jest nagi. Wtedy aby obronić wizerunek rzesza terapeutów zrzuciła by winę na danego terapeutę (terapeutów) z badania, że źle to robił, dlatego nie wyszło. Podsumowując, żaden trener/terapeuta się na to nie zgodzi, za duże ryzyko.
Za takie coś powinien być kryminał, a na pewno sprawa sądowa, realizacja swoich "terapii", przez co naiwna osoba odwleka leczenie, a przede wszystkim diagnostykę, polipy, w większości, wymagają badania his-pat
Oczywiście skrytykowałem Grzesiaka publicznie za "największy darmowy kołczing onlajn za darmo", który okazał się sprzedażówką rodem z teleszopu. Dobrze, że mnie zaraz zbanował, bo nie zdążyli mnie z pochodniami i widłami zabić jego fanatycy. Ale następnego dnia otrzymałem na maila zaproszenie do zakupu "Psychologii hejtu". XD Do dziś mi to regularnie proponuje. Ale zabierając ludziom religie, sekty i kołczing, co możemy im oferować w zamian? Patrzenie jak ściana stoi? Niestety, nie sądzę, aby osoby podatne na to dziadostwo dało się i było sens zmieniać.
Zapraszam do mojego newslettera: youtube.marszalkowski.org
jeszcze jeden smutny fakt - na tym filmie Mateusza ani razu nie pada słowo 'przepraszam'. Tak po prostu.
Przepraszam ze tak pózno pisze ale odnosnie bandlera to sie nie zgadza ze nie był za psychologią.
Bazował na roznych nurtach terapeutycznych i hipnozy.
Jaki jest powód dla którego powstał ten film, wiem że chodzi o uświadomienie ludzi ale jaki jest twój wewnętrzny powód, ten prawdziwy, bez racjonalizacji ciebie czyli siebie.
Oraz powiedz mi co powinien teraz Mateusz Grzesiak zrobić jeśli kiedyś jak twierdzisz był szarlatanem.
Piotr, nie przestawaj punktować. Dzięki, że jesteś.
Coś takiego było potrzebne! Piękny głos rozsądku w świecie Pana M.G., który nie potrafi przestać krzyczeć.
Slyszalem ze na szkoleniach Grzesiaka nie mozna wyrazic wlasnego zdania jesli przychodzi na to moment.
Nie wiem jak jest teraz ale do 2014 było to wręcz źle widziane gdy ktoś zadawał pytania podczas szkolenia.
Narcyz. Sprawdzone info ;)
@@NeurolutionTV zależy co nazywasz szkoleniem. Ja byłem na szkoleniach i wykładach i takiego stanu rzeczy nie ma.
Panie Piotrze dziękuję, robi Pan dobrą i tak potrzebną robotę. Mój całkiem dorosły syn jest b.zafascynowany Panem Grzesiakiem, odpisałam mu co myślę na ten temat i ucieszyłam się trafiając na Pana film.
Świetny materiał. Przerażające acz ku przestrodze warte uwagi jak niektórzy manipulują informacjami o sobie. W środowisku rozboju osobistego to nagminne, iluż to herosów mówi o szacunku i uczciwości a samemu dosłownie zdradzając swoje żony lub uczą jak budować relacje a swoich związków nie potrafią utrzymać...Ten Grzesiak jest uosobieniem cienia.
Grzesiaka "odkryłem" ze 4 lata temu na początku pomyślałem "o całkiem ogarnięty gość warto posłuchać" i tak słuchałem z 1,5 roku. Po tym czasie jakoś ten facet zaczął mi się wydawać zbyt sztuczny. Wyglądał mi na gościa, który naładował sobie sporo wiedzy do głowy i starał się kontrolować każdy ruch, każdy gest, wyrazy twarzy, ton głosu przez co stracił na naturalności.
Od tego momentu przestałem jego słuchać, bo stracił na autentyczności.
Dokladnie! Widac ze zachowanie Mateusza nie jest naturalne tak jakby przygotowywal sie do swoich materialow ze 100 razy. Zapewne poza praca sciaga maske :D
U mnie to samo ^^
Dokładnie! Kiedyś był dla mnie rodzajem inspiracji, teraz pozostaję przy... Indiach ;) To nie żart, tak tacy MG guru nie są niczym nowym, ale na szczęście jest i cała rzesza serio mistrzów. ateliermysli.wordpress.com/
Piotrek pamiętaj jedynym Panem i Mistrzem jest Jezus Chrystus, On nigdy się nie myli
ło jezu wariat
I właśnie dlatego nigdy nie kupiłem żadnego produktu m>grzesiaka i podobnych. Nie wstydzę się tego, że kombinowałem pirackie kopie w sieci. Po pierwsze, jako student nie śmierdziałem kasą, po drugie nawet jako małolat, przez skórę czułem, że to gie.. Żeby nie było, muzykę i książki kupuję w oryginale.
łał. Oglądam dopiero drugi film z cyklu analizy "kołczów", ale jestem pod wrażeniem staranności Twojego działania.
Obserwuję Grzesiaka od jakiegoś czasu i zastanawia mnie od początku jego skuteczność w naganianiu klientów. Gość ma dziwaczną manierę mowy i ogólnie freakowatą formę. Mimo to ma swoich fanów. Wg mnie ma zdolność do trafiania bardzo dobrze w pewną kategorię ludzi i umie ich nakręcić. Po prostu bardzo dobrze targetuje. Tutaj raczej racjonalna krytyka jego działalności da bardzo mało. Oni po prostu to łykają, bo ten styl Grzesiaka bardzo im pasuje. I on to podkręca dla własnej korzyści. Czy Ci ludzie mają olej w głowie pominę milczeniem.
Więcej tego typu kanałów na UA-cam, które obnażają wszech obecne zakłamanie tego świata!
Gdy tak mówiłeś o Matuszu przypomniała mi się postać Moista Von Lipviga z ksiązki piekło pocztowe Terrego Pratchetta. Osoba działająca na szkodę innych bardzo rzadko przyjmuje odpowiedzialność za swoje słowa, najczęściej się usprawiedliwia bądź mówi o wolności ludzkiej woli w podejmowanych działaniach.
Hehe w punkt.
Bardzo dobry film o kołczach
mam nadzieję że , ten filmik nigdy nie zniknie w Internecie , bo uważam że jest wartościowy, pozwala spojrzeć na różne sprawy z innej perspektywy.
Coaching to typowe wykorzystywanie naiwnych mas ludzi, którzy myślą, że po takim szkoleniu, da się dużo zarobić ale się nie narobić. Trudno winić coacherów za to co robią, skoro łowią stada jeleni, którzy łykają te bzdety zamiast pójść do uczciwej pracy.
Ciekawe jest to jak Mateusz wpierw mówi że gdyby nie działania z przeszłości, to nie było by go takim jakim jest dzisiaj. A po chwili mówi że nie ważne jest kim się było. Ważne kim się jest tu i teraz. Nie zdziwię się jak za parę lat będzie teologiem, przejdzie na sweter duchowości i zacznie doceniać jej wartości.
Niestety kupiłem kiedyś 2 jego książki. Zmarnowana kasa.
jakie?
Na pewnym etapie mojego rozwoju, gdy interesowałem się NLP, dałem się nabrać Grzesiakowi, nawet dwie jego książki kupiłem i przeczytałem.Jest wielu takich hochsztaplerów nie tylko w Polsce.
co do NLP - nie jest to takie hochsztaplerstwo, jakie się wydaje. Niestety jest bardzo źle przedstawiane i przerabiane na religie. Niektóre teorie są faktycznie wróżeniem z fusów, ale kilka jest mocno przebadanych i wykorzystywanych w różnych terapiach (chociażby leczenie fobii). Pozdrawiam!
najlepsze jest to, że psychoterapeuci gardzący NLP (moja Pani profesor na studiach) sami korzystają z technik omawianych przez guru NLP o tym nawet nie wiedząc. Plus manipulują równie skutecznie
Dzięki Grzesiakowi czy KołczowiMajkowi jestem na etapie tworzenia strony, gdzie będę obalał wszystkie debilstwa (nawet nie głupoty) które wmawiają. I nawet nie oni są ciekawi, ale masa ludzi którzy ich słuchają. Tymi ludzmi chcę się zająć. Pokazać im, że rozwój osobisty to nie nadmuchiwanie swojego ego, ale działanie. Chodzenie na takie szkolenia to nie tylko strata czasu i pieniędzy ale robienie sobie krzywdy.
Ten materiał który nagrałeś widzowie nie powinni odczytać jako przeciw Grzesiakowi, ale zastanowienia się czy aby na pewno takie szkolenia są im potrzebne. Czy to co usłyszą jest prawdą? Ja wiem, że nie. To tak jak słuchać wróżącej cyganki. Ubrać w słowa tak, żeby odbierający mógł sam sobie wszystko dopasować. Nie na tym polega rozwój osobisty... Nie na manipulowaniu odbiorcą...
Daj znać jak będzie gotowe, chętnie podpromuje :)
Ja także. Mateusz G. to okropny manipulator i ściemniacz! Kiedys Master NLP, teraz coach, nauczyciel, ekspert od sprzedaży. Jutro? A to zależy. Zależy od tego, na czym będzie można robić kasę.;)
takie strony istnieją. Na przykład blog Artura Króla
Każdy bierze z przekazu to co uważa że jest wartościowe.
Zazdrościcie mu zaradności?
Jak umie zrobić pieniądze na swojej wiedzy to to jest moim zdaniem dobre.
To jak ja wybrałem sobie zawód kucharza to nie mogę grać na giełdzie czy zostać jednak sprzedawcą?
Tu polecam goodliveactive.jeunesseglobal2.com wspaniałe produkty.
Ja jako że pracuje 280h w sezonie i 230-250 poza sezonem. Potrzebowałem coś takiego jak AM PM, tym mnie uwiedli i ambitnymi i kreatywnymi ludźmi.
Każdy jednak ma swój filtr w mózgu i zamiast czerpać wiedzę i pozytywną część przekazu, wolą się skupiać na negatywnej stronie.
Mieszkam w UK już 3 lata i miałem gdzieś język angielski tyle ile umiałem tyle by się dogadać planowałem wrócić do Polski to się nie uczyłem.
Natrafiłem na materiały Mateusza Grzesiaka(nie tylko)
I zmieniły mi trochę postrzeganie sytuacji w jakiej jestem, otworzyli mi oczy na możliwość jakie mam, ale na które nigdy nie zwracałem uwagi.
Więc macie mały problem bo wasze hejty trafiają na mało podatne grunty.
Pokażcie jakieś materiały merytoryczne a nie ujadanie jak małe latrelki
Co z tą stroną?
Grzesiak robi poze w fotelu jak profesor z Oxfordu, mówi przez nos, powinien pójsc do laryngologa w celu usuniecia polipów, on mówi po polsku jak obcokrajowiec,
to taka poza?
Dziękuję Ci za ten film Piotrze
Pieknie i z klasa podsumowales postepowanie Grzesiaka. Bardzo sie ciesze, ze trafilam na Twoj kanal. Zycze Ci tak po prostu wszystkiego najlepszego!:)
Odnośnie zadawania pytań na szkoleniu MG. Raz mu zadałem pytanie w trakcie jego tyrady słownej. Przez kilka minut kotwiczył mnie socjalnie na niedojrzała osobe i hitlera przez reszte szkolenia :/
Mateusz jest jak Freud, mylił sie ale w ciekawym kierunku.
Świetny film, bardzo dobrze że go nagrałeś.
Oglądnąłem parę Pana filmików z czystej ciekawości, bo gdzieś tam w necie o Panu usłyszałem.
Odniosę się m.in. do tego materiału, bo mnie coś ruszyło.
Znam wielu ludzi...jeden z nich kiedyś pracował w dziedzinie mody, Mediolan, Paryż i te sprawy. Po kilkunastu latach porzucił to wszystko, wyjechał do Indii, został mnichem buddyjskim, w klasztorze przebywał 5 lat, dziś naucza medytacji. Inna osoba. Przez naście lat świetny przedstawiciel medyczny, świetne wyniki sprzedażowe, konferencje, sympozja, podróże po całym świecie. Nagle porzucił to i wstąpił do klasztoru. Inna osoba. Mąż, ojciec, dzieci. Normalna polska rodzina. Żona umiera na nowotwór, on przyjmuje święcenia kapłańskie. W każdym przypadku rewolucja (!), nie ewolucja. Czy w związku z tym ja mam tych ludzi krytykować? Potępiać? Mam na nich patrzeć negatywnie? Bo kiedyś to, np. świat mody, showbiznesu, a dziś wyciszenie, medytacje, zupełnie inna filozofia życia, inne wartości. Itd. itd. To mam tym osobom powiedzieć, że kłamały, że mnie czy kogoś oszukały, że brak im spójności? Moim zdaniem nie. Kiedyś był dobrym handlowcem, dziś mu się życie przewartościowało, robi coś innego, jest w tym dobry i też ok. Inny mój znajomy sprzedawał samochody marki X. Dziś podkupiła go konkurencja ze względu na jego profesjonalizm i sprzedaje samochody marki Y. Czy możemy wysnuć wniosek, iż w takim razie samochody X są złe, bo dziś sprzedaje y, więc oszukał klientów i powinien im zwrócić pieniądze? Moim zdaniem nie.
Kiedyś osobiście lubiłem wakacje pod namiotem. Następnie przyszedł czas kiedy lubiłem wyjechać do hotelu z opcją all inclusive. Dziś wolę pojechać swoim samochodem na własną rękę, być dalej od szlaków turystycznych i dotknąć prawdziwego dna różnych miejsc. Czy to złe? Godne potępienia?
Nie. Wielu z nas przechodzi transformację, wypala się, może jakieś wydarzenia w życiu zmieniają itd. itd. Poza tym jesteśmy różni. Jeden lubi piłkę, drugi jogę, trzeci medytację, czwarty muzykę, a piąty, szósty itd. jeszcze coś innego. Jeden będzie ateistą, drugi katolikiem trzeci może postawi na rozwój osobisty.
Po co ten kanał z krytyką?! Jaka jest wartość dodana tego?
Ale żeby nie było tak negatywnie, to ja Panu podam przykład osoby spójnej, niezmiennej i autentycznej. Od lat trochę byle gdzie popracuje, trochę posiedzi na bezrobociu, codziennie ogląda tureckie i argentyńskie telenowele, godzinami stoi na balkonie, odpala papieros od papierosa. Nie przechodzi absolutnie żadnej rewolucji. Przeszedł małą ewolucję. Do tego co powyżej dodał jeszcze piwo na ławce pod blokiem w porze letniej. Od lat niezmienny, autentyczny, stałe wartości, prawdziwa wartość dodana. Proponuję zrobić o nim program, jako wzór.
czyli rozumiem że brak umiejętności przyznania się do błędu to dobra cecha? Moim zdaniem działania Grzesiaka w przeszłości nie były fair.. i dalej nie są popatrz co on robi jak skrupulatnie usuwa negatywne komentarze i wszystko zamiata pod dywan xD wierzysz w takiego biznesmena?
Masz na swoim kanale film o kłamstwach rozwoju osobistego, a jest szansa na film o jego prawdach? Które elementy rozwoju osobistego są Twoim zdaniem najbardziej godne uwagi?
Szczerze powiedziawszy nie myślałem o tym, ale to dobry pomysł, dzięki :)
Tak, też jestem za!
Panie Piotrze, jedna mała pomyłka. Pan Grzesiak jest doktorem zarządzania z SGH. Napisał doktorat na temat Personal Brandingu. Doktorat został przepchnięty, a tezy szkoda gadać. Nie mogę nigdzie znaleźć tej pracy, ale istnieją recenzje. Pan Grzesiak porównywał rynek Polski i Amerykański jeśli chodzi o markę osobistą na YT. Polecam przeczytać te brednie i zrobić o tym materiał. Ma zarzucone np., że ma mało literatury przedmiotu. W gruncie rzeczy opiera się na kilku artykułach. Według niego strategią personal brandingu jest np. storytelling. BTW to może być narzędzie, a nie strategia. Miesza pojęcia i robi wstyd ludziom, którzy robią doktoraty w ramach nauk o zarządzaniu.
To ciekawe poszukam. Jakby Pan dotarł do źródła to proszę pisać, ja się zgłoszę do swps bezpośrednio.
Twoje filmiki miażdżą system.
Dzisiaj z rozwoju osobistego robi się jakąś nową religię. Dawniej w średniowieczu Benedyktynom i innym mnichom przyświecało 'Ora et labora'. I to działało. Nawet za komuny kto ambitniejszy siedział godzinami w bibliotece i zgłębiał swoją wiedzę. W dwudziestoleciu wiedzę na temat podobieństw między słowami w językach europejskich znał każdy kto skończył gimnazjum - uczyli się greki i łaciny. Znając te języki znali podstawy każdego języka europejskiego. Grzesiak znowu robi z tego jakieś niesamowite odkrycie i religię, a na koniec sprzedać to za kilka tysięcy złotych. Litości...
Piotr! Świetna robota! Oglądam Cię od dawna i łapka w górę zawsze leci.
Chris! Świetna robota! Oglądam Cię od dawna i łapka w górę zawsze leci.
Dobry jesteś Piotrze.. dzięki
Bardzo rzadko piszę jakiekolwiek komentarze, ale człowieku robisz genialną robotę. Przypadkowo trafiłem na twój kanał i masz mojego suba. Pozdrawiam i życzę wytrwałości i odwagi, brawo chłopie.
Super film bardzo mi się podobał interesuję się rozwojem osobistym i Pana kanał daje mi pewną przeciwwagę do tego całego och i ach co to nie jest i co to nie daje i pozwala mi spojrzeć na pewne sprawy bardziej obiektywnym okiem a co myśli Pan na temat Anthony Robbins'a? pytam ponieważ odnoszę wrażenie że wielu z "naszych" coachów poprostu wiele kwestii powtarza po nim jak i po innych osobach o bardziej światowym niż oni sami zasięgu
Dzięki za dobrą robotę. To wymaga czasu - respekt!
Super, że powstał taki filmik i dobrze bo są osoby, które myślą tak jak ja i nie przyjmują słów "guru" za pewniak... Nie podoba mi się maniera mówienia MG - ego poziom Expert ;) Owszem facet ma pewną wiedzę - rozumiem, że na tym zarabia, ale bardzo często brak mu konsekwencji co dobrze było pokazane na jego wielu współczesnych filmie (>2008). Zgadzam się z autorem, że należy brać odpowiedzialność za swoje czyny. Przestępcy do więzienia, a taki trener powinien chyba zmienić zawód. Jedno mi się nie podoba... podbijamy statystyki MG, a wiadomo jak to jest - nieważne co, ważne aby gadali... Ps. MG przypomina mi trochę Rutkowskiego - jest skuteczny, medialny, ma parcie na szkło i nienaganną fryzurę :P hehe
Od ładnych kilku lat miałem przesyt szału na umiejętności miękkie, rozwój osobisty, wszechobecny coaching, NLP i ciągłe wmawianie potęgi podświadomości. Zatracenie autentyczności i spójności na rzecz sztucznej pewności siebie. Dobrze pokazane zachowania ikon jak Grzesiak po deprecjonowanie pozerów jak Wiśniowski. Twoje naukowe i zdroworozsądkowe podejście zwraca mi nadzieję na pozytywne podejście do rozwoju osobistego. Dzięki i czekam na kolejne filmy :)
Dziękuję Panu za zajęcie się tym tematem.
Szacunek. Kupa dobrej roboty!
Jak ja się ciesze słysząc głos rozsądku. Ten człowiek po prostu szkodzi, a nie pomaga.
Umysł ma wpływ na ciało co było potwierdzone wielokrotnie - efekt placebo. Badania pokazują również, że świadome stosowanie placebo może przynieść korzyści. Mechanizm uzdrawiania ciała za pomocą umysłu działa, lecz nie jest jeszcze dobrze poznany.
Nie bronie samego Grzesiaka
I oczywiście nie powinno się odstawiać leczenia
dziś pierwszy raz trafiłem na Mateusza grzesiaka i zrobił na mnie bardzo dobre wrazenie ale dzieki Twojemu filmikowi mam lepszy wgląd jna jego postać i nabrałem dystansu do jego pięknych słówek.
Ocenianie, analiza i krytyka... taka sobie nasza narodowa cecha. Albo się coś komuś podoba i mu służy, albo nie. Z drugiej strony, popularność Mateusza G. osiągnęła wyższy poziom, skoro omawia się jego przestarzałe twierdzenia. Książki niebawem będą o nim pisać, statki nazywać :) A tak na poważnie. Postać Grzesiaka mnie fascynuje, mam swój rozum i biorę sobie to, co mi pasuje. Szczerze? Zazdroszczę inteligencji, odwagi, daru przekonywania, skuteczności w osiąganiu celów, dlatego słucham Grzesiaka bardzo często z zachwytem.
Pozdrawiam
Jak patrze na te urywki z grzesiakiem to aż się boje. Gość jest przerażająco sztuczny ...
najbardziej chyba denerwuje ten akcent sztuczny a'la dżoana krupa taki hamerykańsky
Super film . Odsłoniłeś prawdę , że król Grzesiak jest bez szat , jedynie nam wmawiał że jest ubrany w najlepsze szaty w Polsce . Niesamowitą rzeczą jest to , że tak dużo Polaków dało się na to nabrać . Jak myślicie dlaczego Grzesiak nie mówi prawdy , że robił szkolenia z podrywania dziewczyn i PUA ? dlaczego to jest dla niego taki newralgiczny punkt ? Nawet na swojej spowiedzi się nie przyznał . Kiedyś mówił , że poznał swoją 2 żonę prowadząc kurs uwodzenia , teraz do tego się nie przyznaje i zamydla oczy . Jak był kiedyś na szkoleniu z NLP w USA jeden z uczestników zapytał się go z jakiego jest kraju to powiedział , że jest obywatelem świata i nie przyznał się do bycia Polakiem , później robił kampanie jak być dumny z bycia Polakiem , 0 spójności . Jak to możliwe , że bardzo nieufny naród jakim są Polacy tak łatwo nabierają się na jego sztuczki ? Fenomen .
może jakies wzorce z komuny mają...propaganda sukcesu
Świetne materiały! Merytorycznie i z pasją. Nie osądzasz też, tylko przedstawiasz argumenty tak, by widz sam mógł zdecydować. Subskrybuję! :)
Dzięki za miłe słowa. Trzymam kciuki także za Twój kanał, powodzenia!
Piotr Marszałkowski Bardzo dziękuję! :)
To, że sugerował, że pomógł w wypadku choroby nowotworowej to nie jest odległa przeszłość, to jest wywiad z 2015 dla serwisu nakawie.pl. Tam również chwali się, że wyleczył klienta z bezpłodności. Fajnie, że zrobiłeś filmik ukazujący jego hipokryzję, szkoda, że dopiero teraz.
Czy masz może link do takiej wypowiedzi? Jeżeli to prawda może to oznaczać, że zmiana Mateusza dotyczy wyłącznie wizerunku, a wewnątrz mamy dalej cudotwórcę, który dalej sprzedaje rak content za grube pieniądze.
Wszystko bym zrozumiała - błędy przeszłości, dojrzewanie, ale jeśli płacę prawie 5 tysięcy za wykład chciałabym, by osoba wykładająca była odpowiedzialna i profesjonalna, przygotowana merytorycznie, a nie urządzała sobie eksperyment. Choć z drugiej strony ludzie z własnej woli płacili za te wykłady, bo było to wtedy modne...
Dziś niekompetencje nazywa się - niekonwencjonalnymi metodami...
To teraz wyobraźmy sobie lekarza tłumaczącego się pacjentowi z nieudanej terapii: "panie, zmieniłem się, to już nie ten sam ja co dawniej, to był eksperyment..." ;) odpowiedzialność ZAWODOWA pana Grzesiaka zerowa, choć może gdyby jakiś uczestnik wykładów poszedł do sądu, kto wie czy by nie wygrał.
Myślę, że jest duża szansa MG sam zanegował własne metody.
Zaorane, zasiane, zebrane na wolnym rynku i ponownie zaorane. Mniam.
Z tego co się orientuje to Korwin swoich poglądów od lat nie zmienia. Skąd więc to porównanie?
uve444 z dupy
Mam wiele starych "szkoleń" Grzesiaka i muszę powiedzieć, że dziś czuję zażenowanie oglądając je - to co ten facet na nich opowiada to takie bzdury i bajki, że nie dziwie się, że dziś udaje zmianę. Noszę się z zamiarem zrobienia jakiejś kompilacji takich legend typu jak wyleczył się z jakiejś choroby serca dzięki technikom myślowym ale szkoda mi czasu na oglądanie szkoleń pod tytułem "zgub tłuszcz" w których przez 20 minut mówi oczywiste oczywistości o diecie a przez 2-3 pozostałe godziny opowiada jaki to jest fajny.
No i to jego narzekanie na psychologię - on leczy fobie w 5 minut a do psychologa chodzi się przez całe życie (może dlatego został psychologiem bo "wincyj piniędzy")
Fajnie wkoncu posłuchac kogos mądrego. Mam paru znajomych co by mnie zjedli jak bym im zaczał krytykować Mateusza. Kiedys 1 kolega wysłał mi jego filmik o nauce języków obcych i mu napisałem ze ch**we i ze gosc jakis dziwny :D I że co prawda zrozumialem tam z Hiszpanskiego te 80% tego co mówił, ale to dlatego ze wg mnie wyrazy były tak dobrane ze znajac jeszcze troche angielski dało sie wiekszosc zrozumiec. Po za tym styl wypowiedzi strasznie do mnie nie trafia. Mam wrazenie jakbym słuchał kogos z strasznie wysokim ego i ekspertem od wszystkiego i wogółe nie przemawiało to do mnie jako cos poparte nauka/psychologią.
kogoś o osobowości narcystycznej :) to właśnie Grzesiak
No ja akurat hiszpański znam i jego hiszpański jest bardzo bardzo przeciętny. Tzn w tamtym filmie jest przeciętny bo może się teraz coś poduczył :P Akcent jego woła o pomstę do nieba a w hiszpańskim akcent to akurat jest ważna sprawa. pozdro
Bardzo ciekawe filmiki Piotrze, mam pytanie kogo polecasz słuchać, czytać jeśli chodzi o rozwój osobisty ?
Ma to sens o czym mówisz. Trzeba być odpowiedzialnym za swoje czyny i wypowiedzi. Oczywiście nie można przekreślać obecnego Mateusza, bo przekazuje wiele wartościowych informacji. W rozwoju osobistym nie można brać wszystkiego na oślep. Biorę to co jest mi przydatne, co działa. Jedynie co mnie wkurza to branie strasznych pieniędzy za " rady" które w zasadzie są w zasięgu każdego, tylko wystarczy po nie sięgnąć do książek.
Piotrze. Dziękuję za to wideo. Zauważyłem jeszcze jedno. Ten ton, w jakim ten Pan mówi. Ostentacyjnym, z wyższością, jakby od niechcenia. Większego manipulatora jak ten Pan nie znam. Dużo można przeczytać w dwóch majowych reportażach . Tytaj link do 1 części.
Ktoś ostatnio napisał, że bardziej od samej osoby tego gościa, interesuje go to, kto na nie przychodzi.
Sam chodziłem, biegałem na takie "eventy". I dużo czytałem, rozmawiałem z ludźmi. Dziś wiem, że takich ludzi należy unikać, takich ludzi jak ten Pan należy piętnować. Dla mnie to jest wariat o ego nadętym ....
Pamiętam, jak kilka lat temu analizowałem jego szkolenie tygodniowe nauczania języka angielskiego5000 zł za tydzień. I w regulaminie ZERO odpowiedzialności za rezultaty.
Jest jeszcze jedna rzecz. Towarzystwo wzajemnej adoracji. Nawet ci, którzy go znają i widzą jego manipulacje , nie potępią go, bo przecież sami mają za dużo do stracenia.
Uważam, iż należy być kimś niezależnym intelektualnie, kimś, kto staje w obronie prawdy i nie boi się mówić głośno o tym, że tacy hohsztaplerzy są wśród nas. Ty jesteś takim człowiekiem Piotrze i za to tobie dziękuję i pozdrawiam.
www.tygodnikpowszechny.pl/misja-mateusza-28573
Dziękuje CI Marku za ten komentarz :)
Z pewnością musisz duzo czasu poświęcić, żeby przeanalizować każdego, a potem to nagrać- szacun.
Powiedz coś o: Krzysztof Król.
Grzesiak to osobowość ludzi, którzy tworzą sekty.
wszystkim do około siebie należy mówić jesteś wyjątkowy, możesz osiągnąć wszystko, będziesz kimś wielkim itd. Najbardziej uczony jestem przez rodziców i wszystkich których spotkałem zawsze trzeba stawać w obronie słabszych. Ty naucz się zdobądź jakieś odznaczenia nagrody z dziedziny nauki życia włącz sobie w Wikipedii życiorys Wojtka cejrowskiego i bądź w Jednej Dziesiątej taki jak on
"Ty naucz się zdobądź jakieś odznaczenia nagrody z dziedziny nauki życia włącz sobie w Wikipedii życiorys Wojtka cejrowskiego i bądź w Jednej Dziesiątej taki jak on" - Wojtek Cejrowski i nauka, dobre sobie :)
"zawsze trzeba stawać w obronie słabszych" - i właśnie są po to filmy o znanych kołczach, aby słabsi ludzi nie trafiali do osób, które zmarnują ich czas zamiast im pomóc.
Mówiłeś o wartościowych "coachach" psychologach, kogo miałeś na myśli?
Np. Grupa SET, Jac Jakubowski, Artur Król (jest sceptykiem naukowym a robi NLP). To co jest istotne, to warto sprawdzić czy dany trener poddaje się regularnie superwizji. Tutaj lista rekomendowanych przez PTP trenerów: www.ptp.org.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=61
Króla jakoś nie trawię.Trochę mi on "grzesiakizmem" zalatuje :D he he.
Ostatnie co bym powiedział o AK to że zalatuje grzesiakizmem :O
Przecież to całkowita opozycja.
coooooo? chyba pomyliłeś Królów, bo jest jeszcze Krzysztof. Artur jest naukowcem, który bardzo krytycznie podchodzi do kuszących konceptów rozwoju osobistego.
Każdy się zmienia. Nikt nie jest oszukany. Jako osoba która obserwuje Mateusza od początku napiszę Ci że mam nadzieję że za 7 lat powie coś innego i zbuduje się na nowo oraz będzie miał tyle siły co teraz i się z nami tym podzieli. On nic nie narzuca, nikomu nic nie każe. Spokojnie wybierz sobie to co ci się podoba. Choć by to były okulary i postwianie kamerki dalej... Pozdrawiam serdecznie
"Nikt nie jest oszukany" - jak widzę piszesz za siebie, bo nie trudno przeczytać sporo niepochlebnych, niezadowolonych. Zresztą skoro jest taki super, to dlaczego kasuje regularnie komentarze i stare fora do gołej ziemi?
"mam nadzieję że za 7 lat powie coś innego" - to dobrze, certyfikatami będziesz mogła pokój tapetować
"On nic nie narzuca, nikomu nic nie każe" - o widzę, że koleżanka nie wie co to NLP Polska i jak działała. Rekomenduję się zastanowić dlaczego byli współpracownicy Mateusza nie wypowiadają się o nim w superlatywach.
"Choć by to były okulary i postwianie kamerki dalej... " - podziękuje, ja nie noszę okularów dla stylówy jak niektórzy ;)
Pozdrawiam serdecznie
o co Panu chodzi z tymi "certyfikatami"? Nie chodzi się do szkoły żeby zdobyć świadectwo, ani na kurs żeby zdobyć dyplom czy jakiś inny papierek, robi się to żeby zdobyć jakąś wiedzę lub umiejętności.
A kasuje komentarze itd ( jeśli tak robi ) bo widocznie uznał, że tak będzie dla nieglo lepiej.
Strasznie mnie to wideo nakręciło na Grzesiaka. Kupie sobie jego książkę "Egzorcyzmy". Słyszałem, że warto.
Jak dla mnie Pan Grzesiak nie ma w sobie jako człowiek nic, co chciałabym
sobie od niego wziąć, patrząc na różne jego wcielenia, to
ostatnie z 2017 jak dla mnie pokazuje jego upadek i jak zyskać sławę
i pieniądze kosztem utraty siebie. SMUTNE
Jeszcze trochę i w ramach doskonalenia swojej osobowości i
zdobywania wiedzy, zrobi to co Kajetan Poznański....i naciśnie
"czarny przycisk" może jest już po naciśnięciu.
Teraz moim zdaniem P. Grzesiak jest już na "złotej pajęczynce" i cieszy się, że jest "złotym
wyjątkowym pająkiem", ale jak będzie chciał z niej
zejść i żyć w naprawdę wolnym świecie, poza pajęczynką, to
nastąpi atak i inne pająki potraktują go jak muchę, ćmę lub
innego owada do zjedzenia.Może chociaż wykorzysta swoją wiedzę wszelaką do ucieczki na swoją prawdziwą drogę.....może mu się uda.....
A może nigdy uciekał już do siebie prawdziwego nie
będzie.....i uwierzy, że nie ma to jak złota klatka....ups.... pajęczynka przecież i to dla wyjątkowych pająków. Moim zdaniem P.Grzesiak nie przerobił w swojej szkole życia bajki;
"o rybaku i złotej rybce" i "Królu Midasie" pewnie korzystał ze skryptów i opracowań sław, zamiast samemu pomyśleć, dlatego też nie pozwala na zadawanie pytań na swoich
show.....dlatego też moim zdaniem obudzi się pewnego dnia z ręką w przysłowiowym nocniku, oczywiście złotym i wysadzanym diamentami. Cokolwiek jesz człowieku i niezależnie ile to jedzenie kosztuje oraz gdzie je spożyjesz wiedz.... że twoje gów.. śmierdzi zawsze. Pan Grzesiak jest niebezpieczny moim zdaniem również, miesza ludziom w głowach i nie pomaga im odnaleźć własnego potencjału i własnej
drogi tylko uczy tak naprawdę "kopiuj , wklej" Czy będąc dębem, mogę zachwycić się różą?Tak, oczywiście mogę, ale jak sobie z tego powodu uznam, że od
tej pory będę się pielęgnować jak róża i czekać na kwiaty, to co z tego wyniknie?
Czy koń może się zachwycić ptakiem? Może. Ale czy naprawdę zamiast być koniem, ma się czasem szkolić w lataniu. No są różne możliwości i pewnie może poszybować, tylko pytanie po co? Ptak koniem nie będzie ani koń ptakiem i gdyby pan Grzesiak zechciał
posłuchać swojego dziecka, zanim je zepsuje, szkoląc i trenując, to może czegos by się o
sobie prawdziwym nauczył. Każdy jest kimś i każdy pownien szukać swojej drogi. Nie może to być głupie naśladownictwo ani budowanie opozycji do znienawidzonego antywzoru, bo wtedy NIGDY NIE odnajdzie najlepszej części samego siebie.
Każdy jest bowiem JEDYNY I NIEPOWTARZALNY i jak przestanie budować
sztuczne wizerunki a zacznie być sobą, to będzie najlepiej dla tego człowieka i całego świata, ale z pewnością Pan Grzesiak go tego nie nauczy, bo sam tego nie umie.
Mnie zawsze zadziwiało, jak trzeba być ubogim intelektualnie, aby łapać się na to.
dzieki. trafne podsumowanie. mozesz jakos udostepnic dawne filmiki grzesiaka?
Nie, nie posiadam. Poszukaj na necie trochę tego jest.
9000 zlotycch 10 lat temu? wystawial certyfikaty? haha , to hosztapler chory na kase
Piotr Marszałkowski nie jaraj się tak inteligencją Grzesiaka, bo trochę zniesmacza to twoje przesłanie w tym filmie. Grzesiak jest cwaniakiem, jest sprytny, dąży do celu którym jest zysk finansowy i nadymanie swego ego. Skończył mu się obszar działania w środowisku rozwoju osobistego, coraz więcej ludzi przestaje się nabierać na jego pseudo - doradztwa , więc zmienia "obszar dojenia finansowego". Teraz będzie panem psychologiem bądź psychiatrą. Dostosowuje się także do swojego wieku, gdyż nowy zawód będzie bardziej trafny dla wieku. Zobacz jaki ma wystrój "gabinetu". Siedzenia skórzane w stylu starodawnym, ciężkie drewniane meble, duży zielony akcent w doniczce, jakieś nagrody w tle , jego ubiór , włosy, okulary, sposób mówienia.... ma to budować jego odbiór jako profesjonalisty. Ja to widzę, dla mnie to płytki osobowościowo gówniarz. Zapewnijcie jego żonie niezależność finansową, środowisko w którym będzie się dobrze czuła , a dowiecie się podejrzewam wielu smaczków na temat Grzesiaka. Bo któż lepiej zna wszystkie strony mężczyzny jak nie jego żona. Podejrzewam ze jest wybitnie mocno kontrolowana przez tego pacjenta, tym łatwiej mu to przychodzi, gdyż jest ona obcokrajowcem. No ale języki opanował naprawdę fajnie...niech naucza języków !!! Za resztę powinien być sponiewierany.
" Zobacz jaki ma wystrój "gabinetu". Siedzenia skórzane w stylu starodawnym, ciężkie drewniane meble, duży zielony akcent w doniczce" - Freud był by dumny ;)
"No ale języki opanował naprawdę fajnie...niech naucza języków" - lingwiści są innego zdania
Piotrze, możesz coś więcej powiedzieć w kwestii jezyków?
Świetny film. Inna sprawa to to, że Grzesiak usuwa wszystkie komentarze na fb, które są mu nie po drodze. Kiedyś podważyłam jeden z jego wpisów i co się stało? BAN haha. To zwykły cwaniaczek
Mateusz zmienił moje życie
Nie znoszę Twojej bródki, ale bardzo, naprawde bardzo lubie Twój materiał. Gratuluje kanału. Świetna robota. Z ta brodą żartowałem 😁 pozdrawiam i powodzenia 😊
Bravo , subik !
BRAWO Piotr... brawo !!! Do Grzesiaka - największego pozera w tej branży ; Pokaż wszystkie materiały, które usunąłeś . A nie banialuki mówisz. Jest takie mądre przysłowie KOMU WIERZYSZ MI? CZY WŁASNYM OCZOM? Jesteś inny teraz? Oszukałeś ludzi na grube miliony. Łatwo domalować historyjkę , że jesteś teraz inny ;) Żeby zarobić milion trzeba pierwszy ukraść . Psujes rynek . Jesteś chodzącym audiobukiem . Żygać się chce. Manipulator . Oddaj pieniądze ludziom za te eksperymenty chore i za bycie sodowym bożkiem . I poddaj się ocenie rynku. Powiedziałem kiedyś w TVP że trzeba być odpowiedzialnym coachem i że rynek nie wybacza pseudo coachom . A nie bawisz się w zagadywanki. Nie zarobił byś na chleb z masłem w żadnej dziedzinie tu i za granicą . Ludzie nie są aż tak głupi . A propos twojego kursu aktorskiego, o którym mówiłem ... GRASZ JAK KOBUSZEWSKI - nie obrażająć Kobuszewskiego.. Mówisz głupim ludziom , że kto jest bez winny niech pierwszy rzuci kamieniem ? Daj mi 10 milionów i niech sobie "rzucają" ;) Pozer ;)
Dzięki
Aby jeszcze dorzucić do pieca. Znalazłem taką perełkę z 2015 roku, czyli wtedy kiedy Mateusz już podobno się zmienił:
(...) "przykład, Maciej starał się o dziecko ze swoją żoną 3 lata i niestety nieskutecznie. Pracowaliśmy razem blisko godzinę i zmieniliśmy jego przekonania, bo czynnik psychiczny okazał się być kluczowy." (...) "Chłopak, który miał raka i zaczął ze mną pracować, po kilku miesiącach się z niego wyleczył. Taki trening emocjonalny wspomógł leczenie farmakologiczne."
Jest masa osób, które za pomocą odpowiedniej pracy ze swoją psychiką i rozwiązując różnego rodzaju konflikty wewnętrzne polepszyła swój stan zdrowia bądź wręcz uzdrowiła swoje ciało. Duża część z tych osób opisała to w swoich historiach, pojawiło się także sporo publikacji analizujących temat wpływu psychiki na ciało. Sam jestem człowiekiem nastawionym dosyć asertywnie do "nowopsychologicznych głupot", uwielbiam klasyczną psychologię zaczytując się we współczesnej psychoanalizie i psychologii psychodynamicznej, nie są mi obce zagadnienia z dziedziny psychiatrii, które bardzo szczegółowo w biologiczny sposób opisują procesy biochemiczne w mózgu. Uwielbiam te rzeczy. Jednak dla mnie, po tym, czego ja doświadczyłem, w jakich procesach wewnętrznych się znajdowałem oraz z kim rozmawiałem (i o czym) jako człowiek będący w temacie psychologii od praktycznej jej strony, a nie tylko czytając i teoretyzując - wpływ psychiki na ciało jest tak oczywisty, jak dla Ciebie wpływ cukru na słodkość herbaty. Wręcz jestem zdania, że jeśli psycholog bądź pasjonat psychologii który samemu tego nie zauważył, nie zaobserwował takich korelacji - nie ma serca do tej dziedziny, chłonie ją jedynie w zimny i logiczny sposób, ponieważ zauważenie tego związku jest wręcz oczywiste. Oczywiście, bazuję tutaj na nienaukowym stwierdzeniu w oparciu o doświadczenia moje, kilkunastu znajomych mi osób oraz zdanie bardzo dużej ilości osób zajmującej się rozwojem (w tym także formalnie wykształconych psychologów czy psychiatrów) ale czy przypadkiem to nie w ten sposób powstawała cała psychologia? Czy nie przypadkiem było tak, że kiedy ludzie wierzyli w jedyną słuszną wersję, inni "w podziemiu" budowali fundamenty pod coś co stało się za kilkanaście lat nowym fundamentem? Jest jedna bardzo ważna rzecz, o której według mnie ludzie powinni pamiętać - nie tylko to, co jest udowodnione naukowo istnieje :) Myśląc w ten sposób, odrzucamy każdą inną możliwość która jest niezgodna z obecnie szeroko pojętym modelem rzeczywistości obowiązującym w danej dziedzinie. Bardzo łatwo w ten sposób zachłysnąć się pychą posiadanej wiedzy, zamykając oczy na rzeczy, które mogą się dziać a które odrzucamy tylko dlatego, że obecny stan naszej wiedzy w danej dziedzinie stanowi inaczej. Pomijając fakt, że wielu rzeczy nie da się udowodnić "naukowo" bądź jest to bardzo skomplikowane - w psychologii zwłaszcza. Obalajmy głupoty, podważajmy wszystko - bo to jest dobre i służy, ale nie zachłyśnijmy się poczuciem, że na pewno znamy prawdę i mamy całkowitą rację. Bo w oficjalnej książce ktoś tak napisał. Kiedyś też rożne rzeczy pisano ;)
"bądź wręcz uzdrowiła swoje ciało" - skoro tak to pewnie są setki badań zweryfikowanych i opisanych w tej tematyce?
"W badaniach przeprowadzonym na szeroką skalę w ciągu dziewięciu lat, Coyne i współpracownicy przeanalizowali kwestionariusze do oceny samopoczucia 1,093 chorych na raka. Wszyscy uczestnicy brali udział w badaniach klinicznych, w którym zapewniono identyczne warunki leczenia i wykluczono ewentualne różnice w terapii. W trakcie prowadzenia badań 646 pacjentów zmarło, a zespół badawczy nie znalazł związku pomiędzy ich samopoczuciem i progresją raka oraz w konsekwencji śmiercią."
E. Packard, Cancer survival not linked to a positive attitude, study finds, The American Psychological Association, opublikowano online: January 2008, Vol 39, No. 1
"czy przypadkiem to nie w ten sposób powstawała cała psychologia? " nie, psychologia powstała tak - stawiamy tezę a następnie ją weryfikujemy metodą naukową i prosimy o jej recenzję (w dużym uproszczeniu). Pop psychologia pomija drugi i trzeci aspekt, bo jest kosztowny i czasochłonny.
"nie tylko to, co jest udowodnione naukowo istnieje" - to prawda, ale jeżeli na coś nie ma dowodów to czy możemy to sprzedawać jako remedium na XYZ?
"zachłysnąć się pychą posiadanej wiedzy, zamykając oczy na rzeczy, które mogą się dziać" - i w drugą stronę, stroniąc od naukowości, możemy zamknąć się w sosie guru, pompując ego do rozmazów Titanica. Podejście naukowe to poszukiwanie prawdy.
"Bo w oficjalnej książce ktoś tak napisał" - to że coś napisano nie jest żadnym dowodem.
Nie chodzi o pozytywne myślenie, wyobrażanie sobie milutkich rzeczy i bycia pełnym nadzieji TAK TAK ! NA PEWNO SIĘ UDA! tylko o poważna, grubą i głęboką pracę psychologiczną dokopując się do najbardziej wypartych, skrytych i bolących treści sterujących naszym zachowaniem. Czyli terapia z prawdziwego zdarzenia. Chętnie zobaczyłbym wyniki takiego badania i wpływu prawdziwego, głębokiego procesu pracy nad sobą na stan osoby chorej :)
Ja także chętnie bym zobaczył, jest tylko mały szkopuł. Co jeżeli by się okazało, że nie pomaga? Okazało by się, że król jest nagi. Wtedy aby obronić wizerunek rzesza terapeutów zrzuciła by winę na danego terapeutę z badania, że źle to robił, dlatego nie wyszło. Podsumowując, żaden trener/terapeuta się na to nie zgodzi, za duże ryzyko.
"jeżeli na coś nie ma dowodów to czy możemy to sprzedawać jako remedium na XYZ" ---- a suplementy? Bierzemy np. witaminę C czy magnes wybieramy z przebadanych jej skutków działania jedno ze schorzeń na które trochę pomaga, robimy produkt, wydajemy na reklamę 50 mln i bach, po roku profit 20, 30% - Aflofarm wie jak to się robi. Przebadane naukowo? I tak... i nie... magnez przebadany, ale już suplement nie bardzo...
Grzesiak jest tak sztuczny i plastikowy, ze patrzeć na niego nie idzie, a co dopiero słuchać i robić co mówi :/
Piotr czy jest ktoś na yt kto według ciebie jest wartościowy?
Mikolaj P
Oczywiście.. On sam.
Dołożyłeś do pieca :) Jeżeli wiedza psychologiczna Grzesiaka opiera się na komentowaniu testu projekcyjnego dawno z natury nie będący rzetelny to uważam, że stopień dr jest w tym względzie mocnym nadużyciem :P
prosto logiczne i TRAFNE. nie znałem w ogóle historii Grzesiaka, ale jak go zobaczyłem po raz pierwszy miesiąc temu od razu wyglądał mi na niekompetentnego cwaniaka - sprzedawca dobry
Ten kanał powinien subskrybować każdy młody człowiek wchodzący w "dorosłe życie". W Szwecji będzie wprowadzony (lub już jest wprowadzony) przedmiot, na którym dzieciaki mają REGULARNIE uczyć się odróżniać "fejk niusy" od informacji. Cóż, a u nas ? U nas, zdaniem urzędników z MEN, nadal kluczową wartość ma wiedza o ilości wyprodukowanej stali walcowanej na Śląsku, czy wiedza o liczbie owiec na hektar pastwiska, na Podhalu w latach 2015-2016 (do trzech miejsc po przecinku, rzecz jasna).
Jak chorowałam na depresję to kupowałam jego książki. Teraz tego nikt nie chce odkupić nawet :/
+Piotr Marszałkowski ja Mateusza Grzesiaka oglądałem przez 3-4 lata, dokładnie do 02.06.2017r. Wtedy to zamieścił na swoim fanpagu bardzo ciekawy link do programu, w którym wraz z Panem reporterem Durczokiem komentują tegoroczne posiedzenie Sejmu Dzieci i Młodzieży. Co w tym dziwnego? Ano to, że człowiek w kółko trąbiący o przezwyciężaniu stereotypów i łamaniu schematów w tym materiale z pomocą "rzetelnego" kolegi dziennikarza jadą po całości młodzież za ich poglądy. Twierdzi, że młodzież nie ma własnego zdania, że została zmanipulowana, że przesiąkła poglądami rodziców itp. Krótko mówiąc Pan M.G. strzelił sobie w stopę publikując ten post. Krytyka się posypała, unliki też, w tym mój. Co ciekawe, sam post zniknął równie szybko jak się pojawił. Wtedy dopiero zdałem sobie sprawę ile tak naprawdę są warte nauki Pana M.G. i jak zaciekle stosuje się do nich w swoim prywatnym życiu ;)
Czy masz może odnośnik do tego programu?
Oczywiście :)
www.polsatnews.pl/wideo-program/brutalna-prawda-durczok-ujawnia-01062017_6401374/
Materiał od 20 minuty.
Nie rozumiem Pana zarzutu do Grzesiaka o odcinanie się od klienta... Do coacha idzie się po wskazówki, rady, narzędzia, które mają służyć budowaniu własnej NIEZALEŻNOŚCI, samodzielnemu kreowaniu swojego życia, przejęciu kontroli nad swoim życiem! A nie po to, żeby znaleźć sobie niańkę... I nawet jeśli coach po latach zmienia przekonania, choćby nawet o 360 stopni, to jakie to ma znaczenie dla wolnego, niezależnego umysłu? Bierzesz od coacha narzędzia - stosujesz - działają - zajebiście, nie działają - zmieniasz coacha, albo pracujesz intensywniej. To wszystko Twoja odpowiedzialność, a nie gościa, który sprzedaje Ci wiedzę... Czy ten facet kiedyś kogokolwiek skrzywdził? Są jakieś ofiary jego działań? Tak autentycznie ktoś zniszczył sobie życie, bo zrobił coś, co zaproponował Grzesiak? Nawet gdyby, to wciąż jestem zdania, że każdy bierze odpowiedzialność za własne życie, także za to kogo słucha i wg czyich zaleceń postępuje... A kolejną sprawą jest, czy w życiu człowieka da się wszystko naukowo uzasadnić? Umysł ludzki jest nieodkryty i nieodgadniony... I długo jeszcze nie będzie, jeśli będziemy się wrzucać w sztywne ramy nauki...
"po wskazówki, rady, narzędzia, które mają służyć budowaniu własnej NIEZALEŻNOŚCI," - tak jest i ww tym przypadku dostali wskazówki których Pan M. się wypiera.
"zmienia przekonania, choćby nawet o 360 stopni" - 360 to to samo miejsce w którym ktoś się znajduje obecnie ;) trafniejsze było by 180
" jakie to ma znaczenie dla wolnego, niezależnego umysłu?" - takie, że przychodzimy pełni nadziei a dostajemy narzędzia, które nie działają. Daliśmy pieniądze za coś czego coach się wstydzi obecnie.
"Twoja odpowiedzialność, a nie gościa, który sprzedaje Ci wiedzę" - czyli jak Ci ktoś zamiast komputera sprzeda karton wypełniony styropianem to Twoja odpowiedzialność? Gratuję logiki.
"niszczył sobie życie, bo zrobił coś, co zaproponował Grzesiak? Nawet gdyby, to wciąż jestem zdania, że każdy bierze odpowiedzialność za własne życie" - Tymi słowami możesz równie dobrze wytłumaczyć katastrofę Titanica.
"Umysł ludzki jest nieodkryty i nieodgadniony." - aha, a badania naukowe psychologów to pewnie bajki z za siedmiu mórz
Strasznie trudno wchodzić w polemikę z kimś tak zamkniętym na poglądy innych ludzi, jak Pan. Czepia się Pan słówek i punktuje.... Bardzo szanuję badania psychologów, ale faktem jest, że nie wiedzą wszystkiego i sami to przyznają. Zresztą często badacze wzajemnie negują i podważają wyniki badań kolegów... Co do reszty - pozostawiam bez komentarza. Życzę większej otwartości i uwolnienia umysłu ze schematów w jakie najwyraźniej Pan go zamknął. Powodzenia! :) :) :) ps: gdybym kupiła karton pełen styropianu zamiast komputera, pierwsze co bym pomyślała, to że jestem idiotką... :) :) :)
"Strasznie trudno wchodzić w polemikę z kimś tak zamkniętym na poglądy innych ludzi, jak Pan." - znam Grzesiaka jeszcze z grupy Trenerskiej, więc nie wyjeżdżaj mi z zamknięciem na poglądy :D
"ale faktem jest, że nie wiedzą wszystkiego i sami to przyznają. " - jak każdy z nas.
"Zresztą często badacze wzajemnie negują i podważają wyniki badań kolegów." - to bardzo dobrze, bo to rozwija naukę do przodu. Słyszał kolega o replikacji i metaanalizach? To dzięki sprzecznym wynikom często dowiadujemy się o np. jakimś problemie, czy błędzie w metodyce. To jest niesamowicie ważne.
"Życzę większej otwartości i uwolnienia umysłu ze schematów" - a ja życzę większego krytycyzmu i dogłębnej weryfikacji, nie dajmy się wszyscy zwariować.
" Co do reszty - pozostawiam bez komentarza" - można to ubrać w ładne słówka, ale jak ktoś nie ma argumentów to ich po prostu nie ma. Król jest goły.
Mimo wszystko dzięki za wymianę poglądów! Pozdrawiam! :)
Ja także, miłego dnia :)
Mam z 10 płyt DVD o NLP i NLS sprzed 10 lat (albo i więcej). Według mnie to coś jednak w tym było. ;) Coś z tego działało. ;) Pamiętam jak z kolegami składaliśmy się na te płyty wtedy to dla nas była gruba kasa. :D
+Bartłomiej Świgoń (bswigon) chętnie odkupie jak to płyty Mg. :-)
Nie zgadzam się. Ten człowiek NIE JEST INTELIGENTNY. Ten człowek jest cwany. Bo to, że obrabiał kilka (set?) tysięcy ludzi rocznie to oznacza jedynie, że był cwańszy od nich. Fakt, ci ludzie inteligencję mieli niską, ale emocjonalną. Nikt o zdrowych zmysłach nie dałby się nabrać na EWIDENTNĄ manipulację, którą tak OBRAZOWO widać po samym jego sposobie bycia, tj sposobie wypowiadania się i gestykulacji. Mnie osobiście zawsze aż mierziło na ten widok. Fizycznie. Pozdrawiam i zwyczajnie, ufajcie sobie :)
emocje w polsce kuleją......
Żal mi tych biednych frajerów, którzy dają się nabrać kanciarzom...
A jeszcze lepszy jest ten kał Majk. Mam nawet jego 2 książki. Oddawaj mi kase za to coś. Miały zmienić moje życie, a jedynie zmarnowały kilka jego godzin.
Gościu błagam, książki miały zmienić Twoje życie? Skąd ta naiwność u Ciebie?
Piotr dzięki za ten cykl bo niezłe się ubawiłem. Chodzi mi o 3 odcinki; na temat Kołcza Majka, Mateusza Grzesiaka i Jacka Wiśniowskiego. Piszę tutaj tylko na temat Mateusza.Znajome z pracy polecały mi go jako kolesia który zaczaruje cie tak ze się nauczysz języka obcego w kilka miesięcy perfect. Troszkę pokopałem i znalazłam całość materiału z meksykańskiej TV śniadaniowej w której Mateusz był ponoć gościem (oczywiście prawie na pewno musiał za tą wizytę zapłacić). Mateusz chwali się że świetnie mówił po hiszpańsku. Tak się akurat składa że mieszkałem w Hiszpanii 5 lat i mam wielu kumpli z Meksyku. Co mogę powiedzieć o jego hiszpańskim? Mateusz oprócz tego ze miał okropny akcent lub w wielu przypadkach wręcz nieprawidłowo akcentował (w hiszpańskim akcent często zmienia sens słów więc to ważne) to miałem wrażenie że nie bardzo rozumiał co do niego mówili prowadzący. Troszkę jakby uczył się na pamięć tego co ma powiedzieć. Nie wiem jak mówi w innych językach ale ale po hiszpańsku z materiałów które udostępniał 2-3 lata temu to mówił fatalnie. Jego cudownych mocy i NLP nawet nie chce mi się komentować bo to nawet teraz widać ze to nie jest ekspert w żadnej dziedzinie (moim zdaniem:). pozdrawiam Piotrze!
Rozwój osobisty odbywa się na wielu płaszczyznach i jest reprezentowany przez różne szkoły oraz teorie. Co jakiś czas pojawia się moda na kolejną nowinkę w tej materii i nic w tym złego. Każdy wybiera, co mu pasuje. Jednemu pasuje motywacja i udaje się do J. Wiśniowskiego (zazwyczaj ludzie młodzi i bardzo młodzi), drugiemu - psychologia w szerokim ujęciu i idzie po nauki do Mateusza Grzesiaka. Grunt, żeby obaj (w tym przypadku) panowie pomagali. A obiektywnie patrząc na ilość subskrybentów chyba pomagają, w przeciwnym razie nie cieszyliby się taką oglądalnością. Nie wiem PO CO krytykować metody czy wypowiedzi tych osób, skoro tak dużo ludzi otrzymuje to, czego chce i na co dobrowolnie się decyduje. Czy warto krytykować dla samego krytykowania? Bo sądzę, Piotrze, iż nie krytykujesz po to, by zbudować siebie kosztem innych?
Ależ ja nie mam zamiaru nikogo odwodzić o działających strategii, żyjemy w wolnym świecie, każdy ma prawo decydować z asiebie. Ja jestem brakującym puzzlem w obrazie wielu ekspertów, moim celem jest pokazać cały obraz, zamiast PRowego wycinka, który różni Panowie serwują wszem i wobec.
Dobre z tym nie zadawaniem pytań.
Wejdz na live Krzysia Króla ,albo na webinar.
Tam zawsze jest wyznaczony czas na zadawanie pytań.
Wpadnij w niedzielę 😉
wyzwanie90dni.pl/lp/webinary/?ref=18896
Czemu tych dwoch wymienionych tu panow nie siedzi jeszcze w pierdlu, to zakrawa o sekte, wyludzenia, oszustwa.
Jako ciekawostke dodam,ze mi usunieto filmy Mateusza ze szkolen PUA,ktore mialem na chomiku,w prywatnym zahaslowanym folderze.Bardzo mocno drąży internet by to wyczyścić.
są kopie, wystarczy zapytać ludzi dobrej woli
Naprawdę ciężko wychwycić że prowadzący pokazuje mechanizmy i podpowiada jak się nie da zrobić w trąbe za wielkie pieniądze?
Chciałem kiedyś iść z ciekawości na jego kołczing ale się rozmyte, widocznie tak miało być ;)
Niestety, ale krytykowaniem innych tylko i wyłącznie pokazuje się - jakim jest się słabym.
Nigdy nie mówi się wprost swoich zaletach (tak jak mówiłeś we wcześniejszych filmikach), ale też z drugiej strony nie krytykuje się innych.
Jak analogicznie można pokazać swoje zalety nie mówiąc o nich wprost - tak i można pokazać, że jest się lepszym, nie krytykując kogoś innego.
+Tomasz Piekorz krytykowanie i słabość.... Pseudorozwojowa bzdura. Poczytaj o naukowcach zajmujących się recenzjami prac naukowych. Każda recenzja jest podejściem krytycznym.
Twoje stare filmiki rzeczywiście godne uwagi :D
10:45 Oportunizm
Piotrek, lepiej sie ogląda jak jesteś troszeczkę dalej od obiektywu. I to by było na tyle jeśli chodzi o wady tego filmu:D
Kojarzę Grzesiaka z Goldenline. Tam też gdzieś widziałam jeden z pierwszych jego szkoleń - taki grubaśny typ, ale niezwykle wulgarny. Od razu stwierdziłam, że absolutnie nie chce miec z typem do czynienia, nabijanie kasy i sztuczność.
Jak dla mnie wygląda to na wręcz chory i nienawistny atak na drugiego człowieka w celu udowodnienia swoich racji.
+Sławek Woźniak nie
czyli nnie da sie wyleczyc raka swoimi myslami? czytalem ze o wiele wiekszy procent ludzi umiera na raka bo godzą sie ze smiercią a ci co chcą walczyc czesciej wygrywają. to nie ma nic wspolnego ? nie chce mi sie wierzyc.
Nie, nie da się wyleczyć raka pozytywnym nastawieniem czy wizualizacjami. Było badanie weryfikujące ten popularny mit "W badaniach przeprowadzonym na szeroką skalę w ciągu dziewięciu lat, Coyne i współpracownicy przeanalizowali kwestionariusze do oceny samopoczucia 1,093 chorych na raka. Wszyscy uczestnicy brali udział w badaniach klinicznych, w którym zapewniono identyczne warunki leczenia i wykluczono ewentualne różnice w terapii. W trakcie prowadzenia badań 646 pacjentów zmarło, a zespół badawczy nie znalazł związku pomiędzy ich samopoczuciem i progresją raka oraz w konsekwencji śmiercią."
E. Packard, Cancer survival not linked to a positive attitude, study finds, The American Psychological Association, opublikowano online: January 2008, Vol 39, No. 1
Tam była mowa o pierdołach typu pozytywne myślenie. Jednak ciekawe, czy gdyby poddać jedną z grup kontrolnych intensywnej terapii poprowadzonej przez dobrego terapeutę, to czy w wypadku osób które mają ochotę na taką formę pracy i chcą tak pracować - nie zaobserwowalibyśmy polepszania stanu zdrowia adekwatnie do postępów w terapii ;) Bo jednak coś bardzo mocno mi mówi, że wyparta złość, gniew, żal oraz inne negatywne rzeczy które skrywa nasza psychika głęboko w niektórych z nas, zdecydowanie są z tym skorelowane
I to jest piękna teza, która potrzebuje rzetelnej weryfikacji.
Dokładnie! Bardzo,bym sobie tego życzył. I to kilka razy, w różnych krajach. W sposób nie budzący wątpliwości i usuwający możliwie dużo zniekształceń (to pachnie teorią spiskową, ale jednak pozytywne rozwiązanie tych badań byłoby zdecydowanie nie na rękę koncernom sprzedającym horrendalnie drogie leki na raka wiec czynnik lobbowania na rzecz określonego rezultatu także trzeba byłoby według mnie wziąć pod uwagę i zabezpieczyć, patrząc wszystkim na ręce ;) )
Jest tylko mały szkopuł. Co jeżeli by się okazało, że nie pomaga? Okazało by się, że król jest nagi. Wtedy aby obronić wizerunek rzesza terapeutów zrzuciła by winę na danego terapeutę (terapeutów) z badania, że źle to robił, dlatego nie wyszło. Podsumowując, żaden trener/terapeuta się na to nie zgodzi, za duże ryzyko.
Co za frajerzy za to płacili?
Za takie coś powinien być kryminał, a na pewno sprawa sądowa, realizacja swoich "terapii", przez co naiwna osoba odwleka leczenie, a przede wszystkim diagnostykę, polipy, w większości, wymagają badania his-pat
Jaki jest powód tego nagrania?
pewnie to że jak wpiszesz Grzesiak to wyskoczy ten film, ludzie klikają i są wyświetlenia :D
Coś czego Mateusz nam nie powiedział xD Dzięki!
Oczywiście skrytykowałem Grzesiaka publicznie za "największy darmowy kołczing onlajn za darmo", który okazał się sprzedażówką rodem z teleszopu. Dobrze, że mnie zaraz zbanował, bo nie zdążyli mnie z pochodniami i widłami zabić jego fanatycy. Ale następnego dnia otrzymałem na maila zaproszenie do zakupu "Psychologii hejtu". XD Do dziś mi to regularnie proponuje.
Ale zabierając ludziom religie, sekty i kołczing, co możemy im oferować w zamian? Patrzenie jak ściana stoi?
Niestety, nie sądzę, aby osoby podatne na to dziadostwo dało się i było sens zmieniać.