Mogły jechać ich szukać, a zawsze w tym czasie Gustawo z resztą mogli się w międzyczasie wyprowadzić i akcja trwa dalej. Czasem mam wrażenie że scenarzyści wątpią w podstawową inteligencję widzów :p
No dokładnie. To takie proste. Modesta by wpadła na to że to nie w stylu Gustava podrzeć list i w dodatku trzeba dziecko odzyskać i by pojechali ale już Mirta by się wyprowadziła, coś by Gustavowi wymyśliła ze nieodpowiedni jest tam klimat, niebezpieczna okolica czy coś albo za mało dzieci mieszka i Maria Rosa będzie samotna. I już lepiej to wygląda. Modesta i Lusesita by wiedziały ze oni żyją ale wyjechali i znów nie wiadomo gdzie są. A już nie natrafili na ich ślad. I minęłyby lata. A tak oni cały czas mieszkali w jednym miejscu a nikt nie wpadł na pomysł tam jechać by chociaż Marite zobaczyć jak urosla i czy jest zdrowa. Nie powiedzieli nawet Lusesicie a miała prawo znać prawdę, sama by zdecydowała co robić, czy jechać czy olać sprawę i to już by było na jej sumienie i jej decyzja i by sama płaciła za swoją ewentualną głupotę ale nie za głupotę Modesty.
Laura jaka... PSYCHICZNA delikatnie mówiąc ‼️ Jak już to mogłaby mieć pretensję do Alejandra, nie do Cristiny. Ale żeby tak się mścić tyle lat na ludziach, którzy nie byli jej nigdy nieżyczliwi‼️😱 Wariatka ‼️ Jest przecież niebrzydka (ten kok jej nie pasuje, w innej fryzurze byłaby nawet ładna) to czemu sobie nie poszuka innego?
Jose Julian nie jest dobrym człowiekiem! Jest zadufany w sobie po uszy, nie obchodzą go totalnie uczucia innych ani nic co się dzieje z jego rodziną. Jego charakter podobny do charakteru Angeliny która po trupach dążyła do celu. Nie znoszę go
modesta i Caruca uwierzyły że Gustavo ten zakochany Gustavo podarł list ? Nie pomyślały że Mirta otworzyła list i to ona wysłała te szczątki kartek? Sorry, to nie w stylu Gustava, nawet gdyby nagle wolał Mirtę niż Lusesitę to coś by napisał. A Luz Maria nie szuka córki? Matka idealna :). No cóż to tylko tela a wiadomo jak takie seriale są głupie :P
Jak nie szuka córki luz maria, to co by tam robiła z Modesto, przecież jeździ i szuka i znajdzie ich i nie opuści to piękny serial a wy nie rozumiecie co śledzicie odcinek po odcinku a w umysłach pustki.
@@ewadmowska6258 Luz Maria akurat później w ogóle ich nie szukała, pracowała z Modesta jako krawcowa. Po zamknięciu zakładu zaczęły znów szukać pracy jako służące. Nadazyla się okazja że szukali i służącej i kucharki więc Lusesita tam chciała iść i akurat tam był Fustavo. Udało się zupełnie fartem ale ich nie szukała już. Równie dobrze nigdy mogła ich nie znaleźć ale to telenowela więc musiała mieć szczęście jak z wygrana w lotka i akurat pójść do domu Mirty i Gustava.
W pełni się zgadzam. Ten wątek mógłby być, ale powinni go skrócić. Zresztą moim zdaniem cały wątek Aldamów powinien być krótszy o połowę, bo widzowie już się nie mogą doczekać chwili, w której Lucecita odnajdzie rodzinę.
Cały serial jest super, ale ten akurat odcinek zbyt naiwny, nudny i właściwie nic nie wnoszący. Na szczęście w "Luz Marii" takie zbędne odcinki to rzadkość.
Z tym że Luz Maria nie wiedziała do końca czy jej rodzina żyje. To przypuszczenia. Modesta wiedziała...ale nic nie powiedziała.
Mogły jechać ich szukać, a zawsze w tym czasie Gustawo z resztą mogli się w międzyczasie wyprowadzić i akcja trwa dalej. Czasem mam wrażenie że scenarzyści wątpią w podstawową inteligencję widzów :p
No dokładnie. To takie proste. Modesta by wpadła na to że to nie w stylu Gustava podrzeć list i w dodatku trzeba dziecko odzyskać i by pojechali ale już Mirta by się wyprowadziła, coś by Gustavowi wymyśliła ze nieodpowiedni jest tam klimat, niebezpieczna okolica czy coś albo za mało dzieci mieszka i Maria Rosa będzie samotna. I już lepiej to wygląda. Modesta i Lusesita by wiedziały ze oni żyją ale wyjechali i znów nie wiadomo gdzie są. A już nie natrafili na ich ślad. I minęłyby lata. A tak oni cały czas mieszkali w jednym miejscu a nikt nie wpadł na pomysł tam jechać by chociaż Marite zobaczyć jak urosla i czy jest zdrowa. Nie powiedzieli nawet Lusesicie a miała prawo znać prawdę, sama by zdecydowała co robić, czy jechać czy olać sprawę i to już by było na jej sumienie i jej decyzja i by sama płaciła za swoją ewentualną głupotę ale nie za głupotę Modesty.
Laura jaka... PSYCHICZNA delikatnie mówiąc ‼️ Jak już to mogłaby mieć pretensję do Alejandra, nie do Cristiny. Ale żeby tak się mścić tyle lat na ludziach, którzy nie byli jej nigdy nieżyczliwi‼️😱 Wariatka ‼️ Jest przecież niebrzydka (ten kok jej nie pasuje, w innej fryzurze byłaby nawet ładna) to czemu sobie nie poszuka innego?
powinni całą zgraja jechać do mirty i ją wygnać z kąt przyjechała
Gdyby tak było jak pisze marcelina i Danuta serial trwałby o połowe krócej
jak modesta smie decydowac i zatajac prawde garkotluk
Czy ta glupia Mirta nie zdaje sobie sprawy, ze robi Gustavovi takie same wyrzuty jak Angelina?
Jose Julian nie jest dobrym człowiekiem! Jest zadufany w sobie po uszy, nie obchodzą go totalnie uczucia innych ani nic co się dzieje z jego rodziną. Jego charakter podobny do charakteru Angeliny która po trupach dążyła do celu. Nie znoszę go
modesta i caruca..nie chcialabym miec takich durnych bezmozgich kolezanek
ich glupota nie miesci sie w skali
@@angelikamichalowska116 Dobre hasło!! :)
tak to jest Pichon z Fiorelli
modesta i Caruca uwierzyły że Gustavo ten zakochany Gustavo podarł list ? Nie pomyślały że Mirta otworzyła list i to ona wysłała te szczątki kartek? Sorry, to nie w stylu Gustava, nawet gdyby nagle wolał Mirtę niż Lusesitę to coś by napisał. A Luz Maria nie szuka córki? Matka idealna :). No cóż to tylko tela a wiadomo jak takie seriale są głupie :P
Jak nie szuka córki luz maria, to co by tam robiła z Modesto, przecież jeździ i szuka i znajdzie ich i nie opuści to piękny serial a wy nie rozumiecie co śledzicie odcinek po odcinku a w umysłach pustki.
@@ewadmowska6258 Luz Maria akurat później w ogóle ich nie szukała, pracowała z Modesta jako krawcowa. Po zamknięciu zakładu zaczęły znów szukać pracy jako służące. Nadazyla się okazja że szukali i służącej i kucharki więc Lusesita tam chciała iść i akurat tam był Fustavo. Udało się zupełnie fartem ale ich nie szukała już. Równie dobrze nigdy mogła ich nie znaleźć ale to telenowela więc musiała mieć szczęście jak z wygrana w lotka i akurat pójść do domu Mirty i Gustava.
ale mnie ten wątek Ricarda nudził... granie na zwłokę, żeby wypełnić fabułę.
W pełni się zgadzam. Ten wątek mógłby być, ale powinni go skrócić. Zresztą moim zdaniem cały wątek Aldamów powinien być krótszy o połowę, bo widzowie już się nie mogą doczekać chwili, w której Lucecita odnajdzie rodzinę.
ten Julian nudny i absorbujący do porzygu
Laura to s...a
A czy ten,co gra chłopaka Lily to nie jest przypadkiem Pichon z Fiorelli?
taak
@@angelikamichalowska116. Ten Aktor nazywa się Gabriel Anselmi który grał Piczona w fiorelli.
gdyby wybrała się z anglikiem to by znalazła ale nic by to nie dało anglika oszukała a ją tym bardziej
A jaki wiesniak tak nagrał?? Fanculo
Cały serial jest super, ale ten akurat odcinek zbyt naiwny, nudny i właściwie nic nie wnoszący. Na szczęście w "Luz Marii" takie zbędne odcinki to rzadkość.
Dokładnie w zbuntowanym aniele wiele było zbędnych wątków i strasznie naciągany
ale cristina sie wkopala