Dzięki za odcinek! W końcu odsłuchałem, bo co może robić nauczyciel-polonista, jeśli nie nadrabiać zaległości, i powiem jedno - DZIĘKUJĘ! W końcu ktoś odważnie powiedział, że ta lektura jest zaczytana tak do szczętu, że traci resztki uroku. "Mały Książę" w szkole jest jak letni hit w Radiu Eska - puszczają go aż do zmymiotowania słuchaczy. Pozdrawiam, piąteczka! ✋👌😎
Dziękuję Cthulhu, że uczę w szkole średniej i nie muszę go przerabiać, ale ile razy rocznie o nim czytam w jakichś wypracowaniach i rozprawkach, to po prostu MASAKRA 😅
Brawo, dołączyłeś do grona poszukiwaczy drugiego, a może nawet trzeciego dna. W prostych opowieściach zawsze można znaleźć jakieś paralele i ukryte treści. Wg. mnie i tak tą książeczkę odebrałem to poetycka podróż po świecie róż i kolców. Jednakże z muszę zaznaczyć. że zabrałeś mnie w ten magiczny czas odległego dzieciństwa, gdzie wszystko było tak proste i jasne oraz liryczne. Szkoda, że w moim dzieciństwie trafiłem na małego księcia po Lemie. To ten gość najprawdopodobniej znacznie skrzywił mój osąd o małym księciu. W Twojej opowieści jest tylko jeden mały szkopuł. Antoine de Saint-Exupéry , znacznie inaczej się wymawia, co bardzo boli uszy. Popraw się młodzieńcze.👋👍
28:08 Czekam z niecierpliwością
26:25 Święta prawda, wraz z poszerzaniem się horyzontu, skala się rozciąga i nic już nie jest tak proste i oczywiste
Dzięki za odcinek! W końcu odsłuchałem, bo co może robić nauczyciel-polonista, jeśli nie nadrabiać zaległości, i powiem jedno - DZIĘKUJĘ! W końcu ktoś odważnie powiedział, że ta lektura jest zaczytana tak do szczętu, że traci resztki uroku. "Mały Książę" w szkole jest jak letni hit w Radiu Eska - puszczają go aż do zmymiotowania słuchaczy. Pozdrawiam, piąteczka! ✋👌😎
Dziękuję Cthulhu, że uczę w szkole średniej i nie muszę go przerabiać, ale ile razy rocznie o nim czytam w jakichś wypracowaniach i rozprawkach, to po prostu MASAKRA 😅
Brawo, dołączyłeś do grona poszukiwaczy drugiego, a może nawet trzeciego dna. W prostych opowieściach zawsze można znaleźć jakieś paralele i ukryte treści. Wg. mnie i tak tą książeczkę odebrałem to poetycka podróż po świecie róż i kolców. Jednakże z muszę zaznaczyć. że zabrałeś mnie w ten magiczny czas odległego dzieciństwa, gdzie wszystko było tak proste i jasne oraz liryczne. Szkoda, że w moim dzieciństwie trafiłem na małego księcia po Lemie. To ten gość najprawdopodobniej znacznie skrzywił mój osąd o małym księciu. W Twojej opowieści jest tylko jeden mały szkopuł. Antoine de Saint-Exupéry , znacznie inaczej się wymawia, co bardzo boli uszy. Popraw się młodzieńcze.👋👍
Dobrze, wuju! Masz rację, że wystarczająco długo o czymś myśląc/mówiąc, wszystkiemu można nadać niesamowitą treść
Łączę się w bólu czytania francuskich nazwisk!
O. Ktoś mnie rozumie! Dlatego lubię Zolę, bezpieczny zawsze xD
@@Piechotowaty DOKŁADNIE
Dzieci, uważajcie na baobaby! - cytat dnia
Dorośli też muszą, to nie mija 😱