Cześć Krzysztof, tu Krzysztof ! Preppers Kaszuby mówił, że warto tu zajrzeć, nie mylił się 😅😂 Pałatka to jest to! Wiesz, że nie wiedziałem o tych przelotkach, że jedna, to rozmiar 1 itd?! Szok! 😮 Spoki odcinek! Subik i kciuk ode mnie i pozdrawiam serdecznie! 🌳 🌲 🐗 🌲 🌳
Miło poznać imiennika. Z dziurkami w pałatce to z jakiegoś innego filmiku sam się nauczyłem i podaję wiedzę dalej. Ja mam ją krótko, ale uwielbiam. Waży tone, ale komfort jak w domku 🤩. Dzięki za miłe słowa. Filmiki dają mi sporo frajdy i mobilizują do większej liczby wypraw.
Jestem pełen podziwu dla Ciebie. Oglądałem sporadycznie, bo ciągle coś i własne działania. Teraz, zimową porą, kiedy bierze tęsknota za wypadami oglądam Twoje wojaże. Co mi to daje? Wczuwam się w tę rolę. Lubiłem rozbitków jak Robinson, czytałem jednym tchem "Dwa lata wakacji" Juliusza Verne o dzieciakach na wyspie. Lubię się wczuwać, że to ja, w samotni, odludek, bez cholernego zgiełku. Patrzę na ognisko. Ja jeżdżę sporadycznie pod namiot. Sezon zamknąłem w październiku przy plus 5 w nocy, w dzień 10. Próbowałem z rozwagą trochę podgrzewać powietrze w nim kucheneczką małą na kartusze. Przy uchylonych drzwiach 30 - 40 sekund i gdy namiot wypełni się gorącym powietrzem, gasiłem i zamykałem namiot. Mam świadomość tlenku, tylko właśnie nie pamiętam, czy nie wyczytałem, że najgorszy butan, a propanem można się dogrzewać, lub odwrotnie, ale to chyba bujda i zawsze uwolni się tlenek? Nie jestem chemikiem. Kapitalnych wypadów Ci życzę w 2025 roku i oczywiście później. Grunt to bezpieczeństwo. Pozdrawiam. Rafał.
Wydaje mi się, że każdy ogień to tlenek. Spala się węgiel z gazów lub drewna i raczej bym przy tym nie spał. A po za tym ogień i sen to łatwo się podpalić. Ja Staram się tak dobrać ubrania do temperatury, bo spać komfortowo. Zimą mam śpiwór do -5 a jak jest zimniej to się ubieram w dres wojskowy typu ferdek (za grosze z demobilu) i w takiej piżamie śpi się bardzo fajnie. Pałatka to plus jak się siedzi, bo fajnie utrzymuje ciepło. Jak osłoniłem sobie górę szmatką i ciepło nie uciekało tak od razu to przy temperaturze po za pałatką 5 stopni ja w środku napaliłem swoim małym piecykiem do 30 stopni. Jak przyjdzie wiosna to zrobimy jakiś wypad kajakiem :)
Do tego fajnie utrzymuje ciepło. Ostatnio dałem arafatkę tak by zakryć górę. Powstała w środku zamknięta przestrzeń i ciepło tak nie uciekało. Napaliliśmy z Oskarem co 30 stopni :)
Cześć Krzysztof, tu Krzysztof ! Preppers Kaszuby mówił, że warto tu zajrzeć, nie mylił się 😅😂 Pałatka to jest to! Wiesz, że nie wiedziałem o tych przelotkach, że jedna, to rozmiar 1 itd?! Szok! 😮 Spoki odcinek! Subik i kciuk ode mnie i pozdrawiam serdecznie!
🌳 🌲 🐗 🌲 🌳
Miło poznać imiennika. Z dziurkami w pałatce to z jakiegoś innego filmiku sam się nauczyłem i podaję wiedzę dalej. Ja mam ją krótko, ale uwielbiam. Waży tone, ale komfort jak w domku 🤩. Dzięki za miłe słowa. Filmiki dają mi sporo frajdy i mobilizują do większej liczby wypraw.
Jestem pełen podziwu dla Ciebie. Oglądałem sporadycznie, bo ciągle coś i własne działania. Teraz, zimową porą, kiedy bierze tęsknota za wypadami oglądam Twoje wojaże. Co mi to daje? Wczuwam się w tę rolę. Lubiłem rozbitków jak Robinson, czytałem jednym tchem "Dwa lata wakacji" Juliusza Verne o dzieciakach na wyspie. Lubię się wczuwać, że to ja, w samotni, odludek, bez cholernego zgiełku.
Patrzę na ognisko. Ja jeżdżę sporadycznie pod namiot. Sezon zamknąłem w październiku przy plus 5 w nocy, w dzień 10. Próbowałem z rozwagą trochę podgrzewać powietrze w nim kucheneczką małą na kartusze. Przy uchylonych drzwiach 30 - 40 sekund i gdy namiot wypełni się gorącym powietrzem, gasiłem i zamykałem namiot. Mam świadomość tlenku, tylko właśnie nie pamiętam, czy nie wyczytałem, że najgorszy butan, a propanem można się dogrzewać, lub odwrotnie, ale to chyba bujda i zawsze uwolni się tlenek? Nie jestem chemikiem. Kapitalnych wypadów Ci życzę w 2025 roku i oczywiście później. Grunt to bezpieczeństwo. Pozdrawiam. Rafał.
Wydaje mi się, że każdy ogień to tlenek. Spala się węgiel z gazów lub drewna i raczej bym przy tym nie spał. A po za tym ogień i sen to łatwo się podpalić. Ja Staram się tak dobrać ubrania do temperatury, bo spać komfortowo. Zimą mam śpiwór do -5 a jak jest zimniej to się ubieram w dres wojskowy typu ferdek (za grosze z demobilu) i w takiej piżamie śpi się bardzo fajnie. Pałatka to plus jak się siedzi, bo fajnie utrzymuje ciepło. Jak osłoniłem sobie górę szmatką i ciepło nie uciekało tak od razu to przy temperaturze po za pałatką 5 stopni ja w środku napaliłem swoim małym piecykiem do 30 stopni. Jak przyjdzie wiosna to zrobimy jakiś wypad kajakiem :)
Ja nie przybijam jej za sznurki bo wtedy szpara od spodu. Zawsze szpilka w oczko i ciasno do ziemi.
Ja mam za szerokie śledzie i nie wchodzą. Ta szpara mi jak na razie nie przeszkadza :)
Choć ciężka to niepalność, odporność na łopotanie no i łatwość rozstawienia sprawiają że ona z rynku nie zniknie
Do tego fajnie utrzymuje ciepło. Ostatnio dałem arafatkę tak by zakryć górę. Powstała w środku zamknięta przestrzeń i ciepło tak nie uciekało. Napaliliśmy z Oskarem co 30 stopni :)