👏👏👏 na pobudkę ;) Bardzo dobry temat. Niestety wiele osób, szczególnie kobiety, są wychowywani tak, żeby nie robić problemu rodzicom i nikomu tak naprawdę, co niestety później sprawia, że trudno nam nawet zrozumieć, że nasze granice są ważne. Lub nawet je dostrzec. Automatycznie wchodzimy w rolę dobrych kolegów czy koleżanek, stając się niestety szybko ofiarami innych. Sama miałam dokładnie ten sam problem i mimo już całkiem "poważnego" wieku, nadal nie zawsze potrafię powiedzieć stop, a uprzejme tłumaczenie innym, że przekraczają moje granice jest bardzo trudne. Niby człowiek starszy, ale schematy są głęboko wryte w naszą psychikę. Czasem chyba warto zastosować zasadę "a co najgorszego może się stać, gdy odmówię?" i bardziej szanować siebie. Każdy na to zasługuje. Dziękuję za wartościowy materiał i pozdrawiam 👏👏👏 😉
Pracuję zdanie w Amerykańskiej firmie, zgadzam się na nadgodziny ponieważ chcę się dobrze zaprezentować. Ostatnio mi Anglik zwrócił uwagę prywatnie, że powinienem wykazać się większą asertywnością.
Dziękuję Leszku za ten materiał. Moja była dziewczyna denerwowała się gdy nie stawiałem granic, gdy nie egzekwowałem swoich granic. A gdy zacząłem pilnować swoich granic, nie pozwalałem wchodzić sobie na głowę, to byłem przez nią atakowany na zasadzie: "boję się cokolwiek przy Tobie mówić, bo nie wiem czy nie zdenerwujesz się znowu" albo, że czepiam się o wszystko i źle ją traktuję. Także jeszcze się taki nie urodził, który by wszystkim dogodził.
Mam problem z asertywnością i dużo osób nadal wchodzi mi na głowę, np. moja dziewczyna z borderline, ponieważ bałem się ich zranić. Po tym materiale postanowiłem że będę się starał to zmienić jeszcze bardziej. Dziękuję
świetny, inspirujący materiał. Żałuję, że nie zapisywałam na bieżąco wszystkich punktów, ale najwyżej jeszcze raz sobie puszczę w tle, bo warto :) PS. Czy ja dobrze zauważyłam, że materiał nie miał cięć? Szacun za tak długą, płynną wypowiedź! Przyjemnie się słuchało
Do zemsty też mamy prawo. Jeżeli ktoś był wobec nas bucem, to zemsta jest jak najbardziej potrzebna i uzasadniona. Jeżeli ktoś zrozumie, przyzna się do winy i przeprosi, to można ewentualnie dać takiej znajomości drugą szansę. Jeżeli nie zrozumie, to taką znajomość należy jak najszybciej zakończyć. Natomiast uprzejmość powinna się kończyć w momencie, gdy ktoś nie rozumie naszego "nie". Kiedy mówimy "nie", a w odpowiedzi słyszymy dalsze przekonywanie, lub co gorsza dalsze naruszanie naszych granic, nie może być mowy o jakiejkolwiek uprzejmości.
Albowiem czyż właśnie aspołeczność, nie odróżnia nas od zwierząt, będąc swego rodzaju "kreatywjością" ?;) Działania grupowe wszak i podporządkowanie jednostki stadu, czyli wchodzenie na głowę osobnika, to cechy będące reliktem naszej pierwotnej historii rozwoju.
Bardzo przydatny materiał 😊 zawsze byłam tą co rzucała wszystko i biegła innym na pomoc. Pracuje nad tym. Przekaże te rady moim dzieciom. Może będą miały lżej w życiu 🤭 Super koszulka 🩷 dead can dance- uwielbiam ✨
Ja mam z tym straszny problem, z nadmiaru obowiązków mój organizm już wyskakuje przez okno, a ktoś coś ode mnie chce. Praca, coś zrobić. Dawałam się na to nabrać. Zawsze np. pożyczałam pracę domową itp. Aż raz usłyszałam, że jakaś osoba, co jej zazwyczaj pomagam mówi, że 'dobra, od kogoś się to spisze'. JA TU SIĘ STARAM, A TEJ OSOBIE NAWET NIE PRZEJDZIE TO PRZEZ MYŚL. Nie dajcie się nabrać. Ja doprowadziałam się do złego stanu. Niedosypiam, źle się czuję, boli mnie kręgosłup. A większość z tych rzeczy, co je robiłam i tak nie były dla mnie. Dbajcie o siebie, błagam. Powodzenia
Z tym alkoholem to fakt. Ja sobie odpuściłem pewne aktywności towarzyskie, gdyż nie pije alkoholu, a tu za każdym razem napij się, napij się itd. No sorki, ale takie towarzystwo mi nie odpowiada i wolę sobie to odpuścić niż dawac się przymuszać do zachowań które mi nie odpowiadają.
Wszystko bardzo wartosciowe, dziekuje. Pproszę o podkład muzyczny inny bo ta jest depresyjna, brakuje tylko szlochu płaczu. Ja mam ochotę wpaść w płacz sluchając z tym podkładem.😭
Często zaczynamy się przejmować, kiedy inni Nas dyskredytują, odrzucają, atakują i pomawiają. Bo zaczęliśmy Sami decydować o Swoim Życiu. Czyli Powiedzieliśmy Nie.
Asertywność jest bardzo ważna, dziękuję!😍😻💘💝💗💓💞💕💟❣💔❤🔥❤🩹❤🧡💛💚💙💜🤎🖤🤍♥🫀 😍😻💘💝💗💓💞💕💟❣💔❤🔥❤🩹❤🧡💛💚💙💜🤎🖤🤍♥🫀 😍😻💘💝💗💓💞💕💟❣💔❤🔥❤🩹❤🧡💛💚💙💜🤎🖤🤍♥🫀 😍😻💘💝💗💓💞💕💟❣💔❤🔥❤🩹❤🧡💛💚💙💜🤎🖤🤍♥🫀 😍😻💘💝💗💓💞💕💟❣💔❤🔥❤🩹❤🧡💛💚💙💜🤎🖤🤍♥🫀 😍😻💘💝💗💓💞💕💟❣💔❤🔥❤🩹❤🧡💛💚💙💜🤎🖤🤍♥🫀
🤔 Pewnego razu koleżanka zaprosiła mnie na świąteczne spotkanie w okresie zimowym. Miałam dojechać pół godziny pociągiem, skąd ona miała mnie odebrać autem. Gdy dojechałam na stację, dowiedziałam się od koleżanki, że mam jeszcze poczekać koło pół godziny, gdyż przyjechał do niej chłopak i chcę mu dać obiad, a potem przyjadą po mnie... 😓 Żałuję, że nie podziękowałam i nie wróciłam do domu... I czekałam...
Jeśli podoba Ci się podcast -> tu są wszystkie odcinki: ua-cam.com/play/PLz_A0HATxd84hKT9wvOCsGAQ7t_PZ0eRX.html
Minus za seplenienie
👏👏👏 na pobudkę ;)
Bardzo dobry temat. Niestety wiele osób, szczególnie kobiety, są wychowywani tak, żeby nie robić problemu rodzicom i nikomu tak naprawdę, co niestety później sprawia, że trudno nam nawet zrozumieć, że nasze granice są ważne. Lub nawet je dostrzec. Automatycznie wchodzimy w rolę dobrych kolegów czy koleżanek, stając się niestety szybko ofiarami innych. Sama miałam dokładnie ten sam problem i mimo już całkiem "poważnego" wieku, nadal nie zawsze potrafię powiedzieć stop, a uprzejme tłumaczenie innym, że przekraczają moje granice jest bardzo trudne. Niby człowiek starszy, ale schematy są głęboko wryte w naszą psychikę. Czasem chyba warto zastosować zasadę "a co najgorszego może się stać, gdy odmówię?" i bardziej szanować siebie. Każdy na to zasługuje.
Dziękuję za wartościowy materiał i pozdrawiam 👏👏👏 😉
Ojejku, jaki cudowny Pan ❤️
Pracuję zdanie w Amerykańskiej firmie, zgadzam się na nadgodziny ponieważ chcę się dobrze zaprezentować. Ostatnio mi Anglik zwrócił uwagę prywatnie, że powinienem wykazać się większą asertywnością.
Dziękuję Leszku za ten materiał. Moja była dziewczyna denerwowała się gdy nie stawiałem granic, gdy nie egzekwowałem swoich granic. A gdy zacząłem pilnować swoich granic, nie pozwalałem wchodzić sobie na głowę, to byłem przez nią atakowany na zasadzie: "boję się cokolwiek przy Tobie mówić, bo nie wiem czy nie zdenerwujesz się znowu" albo, że czepiam się o wszystko i źle ją traktuję. Także jeszcze się taki nie urodził, który by wszystkim dogodził.
o jezu to brzmi jak moja historia
Bardzo wartościowe słowa.
Super, oglądamy ❤
Mam problem z asertywnością i dużo osób nadal wchodzi mi na głowę, np. moja dziewczyna z borderline, ponieważ bałem się ich zranić. Po tym materiale postanowiłem że będę się starał to zmienić jeszcze bardziej. Dziękuję
Świetny odcinek! Niby człowiek wie... a jednak jak usłyszy, to zaczyna rozumieć...
świetny, inspirujący materiał. Żałuję, że nie zapisywałam na bieżąco wszystkich punktów, ale najwyżej jeszcze raz sobie puszczę w tle, bo warto :)
PS. Czy ja dobrze zauważyłam, że materiał nie miał cięć? Szacun za tak długą, płynną wypowiedź! Przyjemnie się słuchało
jakie to znane gdy stałem się asertywny to nagle jestem toksyk i narcyz, wtedy odpowiadam że tak i jestem z tego dumny
Dziękuję.
Zawsze myślałem że niemam takich praw że mi niewolno. Dziękuję ❤.
Super ważny kontent a t-shirt jeszcze fajniejszy.Pozdrowienia od fanki DCD.
Dziękuję
Piękny i bardzo ważny odcinek .
Najtrudniejsze w tym temacie jest odróżnienie naszych granic od granic kogoś innego - kiedy kończą się jedne, a zaczynają drugie.
Dziękuję za info 😊
Do zemsty też mamy prawo. Jeżeli ktoś był wobec nas bucem, to zemsta jest jak najbardziej potrzebna i uzasadniona. Jeżeli ktoś zrozumie, przyzna się do winy i przeprosi, to można ewentualnie dać takiej znajomości drugą szansę. Jeżeli nie zrozumie, to taką znajomość należy jak najszybciej zakończyć.
Natomiast uprzejmość powinna się kończyć w momencie, gdy ktoś nie rozumie naszego "nie". Kiedy mówimy "nie", a w odpowiedzi słyszymy dalsze przekonywanie, lub co gorsza dalsze naruszanie naszych granic, nie może być mowy o jakiejkolwiek uprzejmości.
Wiedziałem, że napiszesz coś tak aspołecznego :)
Albowiem czyż właśnie aspołeczność, nie odróżnia nas od zwierząt, będąc swego rodzaju "kreatywjością" ?;)
Działania grupowe wszak i podporządkowanie jednostki stadu, czyli wchodzenie na głowę osobnika, to cechy będące reliktem naszej pierwotnej historii rozwoju.
@AsterixOpelix jest dokładnie na odwrót.
Bardzo przydatny materiał 😊 zawsze byłam tą co rzucała wszystko i biegła innym na pomoc. Pracuje nad tym. Przekaże te rady moim dzieciom. Może będą miały lżej w życiu 🤭
Super koszulka 🩷 dead can dance- uwielbiam ✨
Jejjj!!! Ale wspaniałe vidjo!!! Wysłuchałem z zainteresowaniem
Całkiem serio- Twoje materiały powinny być puszczane dzieciakom w szkołach w ramach jakiegoś przedmiotu o wychowaniu w społeczeństwie❤
praktycznie wszystkie pinkty mnie po trochu dotyczą,bardzo ciekawie omówione i przedstawione przez Leszka za co dziękuję serdecznie
Ja mam z tym straszny problem, z nadmiaru obowiązków mój organizm już wyskakuje przez okno, a ktoś coś ode mnie chce. Praca, coś zrobić. Dawałam się na to nabrać. Zawsze np. pożyczałam pracę domową itp. Aż raz usłyszałam, że jakaś osoba, co jej zazwyczaj pomagam mówi, że 'dobra, od kogoś się to spisze'. JA TU SIĘ STARAM, A TEJ OSOBIE NAWET NIE PRZEJDZIE TO PRZEZ MYŚL. Nie dajcie się nabrać. Ja doprowadziałam się do złego stanu. Niedosypiam, źle się czuję, boli mnie kręgosłup. A większość z tych rzeczy, co je robiłam i tak nie były dla mnie.
Dbajcie o siebie, błagam. Powodzenia
Ogromny szacun za koszulkę ❤
Dzięki
Cool, masz mily glos, ciekawe spojrzenie,zawsze COS möge sie oder Ciebie nauczyc, dzieki
❤
Zgadza się
Dead can dance👍 dzięki za przypomnienie
Materiał obowiązkowy dla każdego
@@do3ino zgadzam się , bardzo wartościowe.
Z tym alkoholem to fakt. Ja sobie odpuściłem pewne aktywności towarzyskie, gdyż nie pije alkoholu, a tu za każdym razem napij się, napij się itd. No sorki, ale takie towarzystwo mi nie odpowiada i wolę sobie to odpuścić niż dawac się przymuszać do zachowań które mi nie odpowiadają.
Wszystko bardzo wartosciowe, dziekuje. Pproszę o podkład muzyczny inny bo ta jest depresyjna, brakuje tylko szlochu płaczu. Ja mam ochotę wpaść w płacz sluchając z tym podkładem.😭
Hej,
Przyznam, że kiedyś odsubskrybowałem ten kanał.
Po takim filmiku jak ten - wracam 😊
Dzięki Leszku :)
Każda z postaw, uległość, asertywność a także agresja jest potrzebna, problem jest z umiejętnością wyboru.
Spotkałam się z szantażem. Mimo to byłam stanowcza. Ta osoba nie uszanowała mojej decyzji.
Często zaczynamy się przejmować, kiedy inni Nas dyskredytują, odrzucają, atakują i pomawiają. Bo zaczęliśmy Sami decydować o Swoim Życiu.
Często zaczynamy się przejmować, kiedy inni Nas dyskredytują, odrzucają, atakują i pomawiają. Bo zaczęliśmy Sami decydować o Swoim Życiu. Czyli Powiedzieliśmy Nie.
Powiedziałabym, że granice to też mówienie sobie tak.
Bywa, że rodzeństwo mimo upływu lat funkcjonuje z rozpędu według toksyczego rodzinnego schematu, którego nawet nie zanegowało.
Asertywność jest bardzo ważna, dziękuję!😍😻💘💝💗💓💞💕💟❣💔❤🔥❤🩹❤🧡💛💚💙💜🤎🖤🤍♥🫀
😍😻💘💝💗💓💞💕💟❣💔❤🔥❤🩹❤🧡💛💚💙💜🤎🖤🤍♥🫀
😍😻💘💝💗💓💞💕💟❣💔❤🔥❤🩹❤🧡💛💚💙💜🤎🖤🤍♥🫀
😍😻💘💝💗💓💞💕💟❣💔❤🔥❤🩹❤🧡💛💚💙💜🤎🖤🤍♥🫀
😍😻💘💝💗💓💞💕💟❣💔❤🔥❤🩹❤🧡💛💚💙💜🤎🖤🤍♥🫀
😍😻💘💝💗💓💞💕💟❣💔❤🔥❤🩹❤🧡💛💚💙💜🤎🖤🤍♥🫀
Wróć do tych plansz z numerkami i tych "gongów"🤔 przy każdym numerze... Jakoś lepiej się oglądało z tym
Dokładnie :)
Rozważę.
🤔 Pewnego razu koleżanka zaprosiła mnie na świąteczne spotkanie w okresie zimowym. Miałam dojechać pół godziny pociągiem, skąd ona miała mnie odebrać autem.
Gdy dojechałam na stację, dowiedziałam się od koleżanki, że mam jeszcze poczekać koło pół godziny, gdyż przyjechał do niej chłopak i chcę mu dać obiad, a potem przyjadą po mnie...
😓 Żałuję, że nie podziękowałam i nie wróciłam do domu... I czekałam...