Dlaczego pozwałem rodziców? | 7 metrów pod ziemią
Вставка
- Опубліковано 25 тра 2023
- Gościem odcinka jest Konrad Braciak, transpłciowy mężczyzna.
Więcej informacji na temat raportu „Młode Głowy” znajdziesz tutaj: mlodeglowy.pl
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Mój Instagram: / rafal_gebura
Mój Facebook: / 7metrowpodzi. .
Mój TikTok: www.tiktok.com/@rafal_gebura?...
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
„7 metrów pod ziemią” w formie podcastów:
🎙Spotify 👉 spoti.fi/2UsCz7w
🎙Apple Podcasts 👉 apple.co/2Ksv7ER
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
„7 metrów pod ziemią” to internetowe wywiady o tematyce społecznej. Zaciszna atmosfera garażu sprawia, że rozmówcy wyznają prawdę, na którą nie zdobyliby się w telewizyjnym studiu. Rozmawia Rafał Gębura.
🎥 Wideo: Grzegorz Skonecki
🎵 Oprawa muzyczna: Nice Guys Studio
🎞Produkcja: Press Play
Moim zdaniem reakcja pracownika banku, który nalegał na kontrolę tożsamości i fizyczną wizytę w banku to wzorowy przykład nadgorliwości której oczekiwałbym od osoby na takim stanowisku.
Rozumiem, że z Twojej perspektywy może to być uciążliwe i nieprzyjemne, ale pracownik miał podejrzenie kradzieży tożsamości lub jakiegoś innego rodzaju oszustwa i zareagował prawidłowo.
Dorabianie do tego ideologii, 'shame walking', czy inne fikołki erystyczne to duża nadinterpretacja, żeby nie nazwać tego dosadniej.
Też tak uważam - przecież w tej sposób mając dane kobiety mógłbym męskim głosem przejąć jej konto - wystarczyłoby żebym powiedział "zmieniłem płeć" i proszę mnie traktować jak mężczyznę. No nie, bank na takiej zasadzie działać nie może, to nie przedszkole.
Słusznie, co jednak nie zmienia faktu, że była to nieprzyjemna sytuacja ¯\_(ツ)_/¯
Pytanie i odpowiedź nie dotyczyły bankowości w Polsce, czy etykiety rozmów telefonicznych, tylko tego czy wciąż się zdarza, że pan Konrad jest nazywany kobietą i jak się z tym czuje.
@@asn500 te wasze wypowiedzi brzmią tak, że jakby telefon odebrała inna kobieta to już można konto przejmować. Pomijam fakt, że to bank dzwoni i to zapewne nie ze sprawą zmiany danych osobowych 🤦
Dodałbym do tego to, że konsultant widząc na ekranie formalne dane kobiety, a słysząc w słuchawce osobę która mówi raczej jak mężczyzna będzie totalnie zmieszany. I skoro w dokumentach widnieje dalej jako kobieta, to nie czepiałbym się, że ktoś mówi/myli się i mówi per pani.
@@Haniv1001 pracownicy banku ponoszą często odpowiedzialność również finansową jeśli przepuszczą osobę podszywającą się i dojdzie do wyprowadzenia środków. Też bym nie przepuścił takiej osoby ze względu na własne bezpieczeństwo. Rozumiem, że sytuacja jest trudna, ale procedury są ważne :)
Nie ma co najeżdżać na pracownika infolinii banku, konto na kobietę, słyszy męski głos więc w celu ochrony Klienta jak i własnej dupy zaprasza Cię do placówki. To żaden shame walk czy jak go nazwałeś tylko środki ostrożności. Rozumiem, że możesz spotykać się z transfobią ale tutaj szukasz jej na siłę.
gdzie najechal na pracownika? mimo ze byla to konieczna sytuacja to raczej dla obu stron nie byla komfortowa wiec nie dziwie sie ze uzyl takiego okreslenia
Pewnie nie tylko tutaj 😅 widać, że robi szopkę z całej sytuacji.
Tyle osób się podszywa..bardzo dobrze zrobiła pracownica. Trzeba ją zrozumieć..🙈
Jestem kobieta i czuje się kobieta w 100 % jak gdzieś dzwonię mówią do mnie Proszę Pana 😂 zawsze grzecznie tłumacze 😛
Gdzie ten męski głos 😮😮?
proponuję nie przedkładać uczuć ponad logike i trzeźwe myślenie. Ja również byłam w banku żeby odblokować dowód i zostałam prześwietlona, skontrolowana z góry na dół, nie dość że musiałam pokazać inny dokument potwierdzający tożsamość to jeszcze zalogować się do apki w banku aby rozwiać jakiekolwiek wątpliwości. Nigdy nie byłam tak dumna jak wtedy ze świadczonej usługi, wreszcie poczułam, że ktoś fachowo podchodzi do swoich obowiązków i pilnuje moich pieniędzy. Ludzie mogą utracić fortuny, bo ktoś wymyśla problemy z dupy. Jeśli macie problem z weryfikacją i poważnym traktowaniem pieniędzy to otwórzcie sobie jakiś YOLO bank, gdzie nie będziecie kontrolowani. Kasy co prawda też szybko tam nie będzie, ale najważniejsze żeby procedura pasowała odsetkowi społeczeństwa:)
Dokładnie! Bo idąc tamtym tokiem myślenia, to każdy Muzułmanin mógłby przy kontroli na lotnisku mógłby wnosić oskarżenia o rasizm 🤦🏼♀️🤦🏼♀️
PANIE a le co pan gada?? pytam sie?? to jest filmik o ludziach transseksualnych a nie twoich GŁUPIH bankach!!!! na piszmi bo to jest absurd niedowierzanie i nawet ci powiem że jak to czytałem to poczułem jakbyś TY był nie moralny noramlnie nie wierze w to co czytam jakie banki, jakie trzeźwe myślenie???? guwniarzom już sie w głowie poprzerwacało czego to nie wymyślą pisza komentarze jakieś totlane głupoty w telewizji mówili jak obrażacie papieża a teraż jakieś problemy z dupy i weryfikacja wątpliwości i inne dokumenty potwierdzająca TWOJĄ toższsamości (z góry na dół®) weź ty chłopie tu sie stuknij👉🏻🧒🏻 w ten twój pusty pisowski łeb bo do tarcia chszanu tesz sie nie nadajesz ( na piszmi )
@@bawo6470 jeśli kogoś rani przestrzeganie zasad bezpieczeństwa to powinien skorzystać z terapii, a nie oczekiwać, że te zasady zostaną zmienione
przekladanie logiki nad emocje to cecha stricte meska, wiec to jasno mowi, jakiej biologicznej plci jest gosc tego programu.
@@aleksandraszczudo1672 bycie lub nie bycie muzułmaninem to nie jest kwestia rasy.
Nigdy nie piszę komentarzy, ale tu muszę. jako kobieta, która przeszła raka piersi i miała mastektomię radykalną - muszę sprostować słowa gościa. Nie ma przymusu robienia rekonstrukcji piersi. Co więcej - ze względu na brak rekonstruktorów, jednoczesna rekonstrukcja to przywilej jedynie w niektórych ośrodkach medycznych. Odroczony proces rekonstrukcji jest bardzo długi i bolesny. Jest mi bardzo przykro, słuchając bzdur, jak to marzył o zachorowaniu na raka piersi, szczególnie mnie to dotknęło.
Tak to jest, jak ma się problem, który przesłania inne problemy.
A często także rzeczywistość.
Nowotwór to nie jesy "amputacja tego lub tamtego".
Przede wszystkim jest to walka, strach, niepewność.
Obietnice dawane sobie, innym a nawet różnym bożkom, jeśli jest się ateistą.
Ja pamiętam, że rzyganie było okropne.
Nie miałem już co z siebie wypluwać - a nadal szło.
Nie z brzucha.
Z pięt, ze stóp.
Z całego ciała.
Jakbym był wyciskany w ogromnej maszynie.
Albo wykręcany, żebym wyrzucił z siebie całą ciecz.
Są również specyficzne rodzaje nowotworu, które położą się cieniem na resztę życia.
A tutaj człowiek mówi, jakby to była część operacji plastycznej...
😒
Czy można to powiązać z egoizmem?
Pewnie tak.
Czy tego chcemy, czy nie, to egoizm jest z nami cały czas.
Mniejszy lub większy.
Ba! Jest on potrzebny!
Ale są różne rodzaje egoizmu.
Konrad podzielił się tylko swoim doświadczeniem i tym, co czuł w tamtym okresie. To, że słowa te budzą kontrowersje i szereg innych negatywnych odczuć jest tylko dowodem na to, że osobom transpłciowym jest niezwykle ciężko przez co są pchane do tak absurdalnych myśli.
Konrad wcale nie umniejszał chorobie dzieląc się tym przez co przeszedł.
Dokładnie, szok....
Przestań myśleć o sobie przez pryzmat problemów innej osoby. Świadczy to o braku empatii. Słuchasz i nie słyszysz. Twój komentarz jest nawet dla mnie nieprzyjemnie bolesny.
Choroba psychiczna
Gość dość nadwrażliwie podchodzi do względów bezpieczeństwa banków. Trochę niepoważne jest zakładanie, że pracownik banku robi coś ze zwykłej złośliwości czy uprzedzeń a nie np. ze względów proceduralnych. Ja uważam, że bank zachował się profesjonalnie chcąc zweryfikować tożsamość klienta, zwłaszcza w dobie wszechobecnych oszustów wykorzystujących najróżniejsze metody. Gdyby jakiś złodziej wziął na dane tego pana kredyt, ponieważ bank nie podszedłby do nietypowej sytuacji ostrożnie, to opinia gościa na temat procedur bezpieczeństwa banków natychmiast by się zmieniła.
Jeśli osoba ma kłopot w takiej oczywistej sytuacji, to wyobraź sobie o setkach innych sytuacji, w których uznaje, że coś jest nie tak, mimo, że tak nie jest. Nadwrażliwość? Brak edukacji? Brak zrozumienia? Podobno najłatwiej zarzucać te cechy, które samemu się ma.
Są pytania pomocnicze, jest kod który ustala się SPECJALNIE w tym celu. Po to są takie zabezpieczenia, żeby w razie wątpliwości nie musieć latać po mieście bez potrzeby.
@@TheCrimsonPopenie masz racji, nawet jak jesteś zalogowany "kodem" na infolinii to jeśli są wątpliwości to pracownik nie wykonuje dyspozycji. Sytuacji w których taki "kod" był podawany przez klienta innym osobom była już cała masa a bank nie będzie ryzykował.
Jeśli ktoś pragnie zrozumienia, powinien również podchodzić z wyrozumiałością, dlatego oburzenie na procedury bankowe jest tu słabe. Bez prawidłowej weryfikacji tożsamości, w przypadku kontynuowaniu rozmowy, następuje tak zwane złamanie tajemnicy bankowej. Tożsamość musi być jednoznacznie potwierdzona - rzecz jasna, według danych z systemu, no bo jak inaczej - gdyż choćby zasugerowanie ewentualnej osobie trzeciej, że dana osoba jest klientem banku, to już jest wyjawienie tajemnicy bankowej.
Prawda, zgadzam się. Nie można jednak nazwać tego brakiem wyrozumiałości. Pan Braciak nie twierdził przecież, że "to wina systemu", że "to skandal", że "jak tak można" - przytoczył tę sytuację jako przykład niezręcznego i nieprzyjemnego wydarzenia, związanego z (w założeniu) prostą czynnością, jaką jest aktywacja aplikacji w telefonie.
Osobiście nie wyczułem "oburzenia" z tego powodu oglądając wywiad, w każdym razie nie większego niż w Pani komentarzu (i w 79 osobach, które dały mu kciuk w górę).
Najpierw przeczytałam Twój komentarz, a dopiero potem obejrzałam wywiad. Po Twoim komentarzu myślałam, że to była jakaś wielka afera... okazało się, że nie. To był tylko i wyłącznie opis sytuacji, która miała miejsce. Gdzie niby to całe oburzenie, o którym piszesz? O co chodzi 99 osobom, które dały łapkę z górę pod Twoim komentarzem?
Słowa "ze względu na to, że jestem trans, zostaję wysłany na walk of shame do oddziału banku" odbieram jako oburzenie
@@szarosen o to chodzi, że jeśli osoba nie rozumie znaczenia i działania procedur np. bankowych, to będzie się oburzała w setkach innych mniej lub bardziej skomplikowanych sytuacji życiowych. Czy jest to uzasadnione czy nie, sam sobie odpowiedz.
Widać, że bezmyślnie powtarzasz wyuczone w pracy procedury.. też pracowałem w banku na infolinii i jeśli była jakakolwiek niezgodność to było odsyłanie klienta do oddziału, na weryfikację. Tylko zastanów się, jak w takim przypadku, osoba z oddziału ma klienta zweryfikować? Tu się niczym to nie różni. Siada przed pracownikiem banku facet, a przedstawia dowód osobisty z żeńskim zdjęciem i żeńskimi danymi. Jedyne co pracownicy banku robią w takiej sytuacji to są zawstydzeni i ufają, że to faktycznie ta sama osoba. A wiem to z doświadczenia. A uprzedzając, wierzcie mi często te zdjęcia z dowodu a obecny wygląd dzieli wiele lat, bo skrajnie rzadko zdarza się, że osoby trans aktualizują zdjęcia, bo to jest narażanie się na kolejne comming outy i nie przyjemne sytuację.
W 90% przypadkach jak facet trans chce załatwić jakaś sprawę z bankiem to prosi o wykonanie telefonu koleżankę, dziewczynę, siostrę. Kogokolwiek, byle damski głos się zgadzał. Zupełnie obca osoba przechodzi poprawną weryfikację, bo zna odpowiedzi na zadawane pytania. Byle uniknąć cyrku. Więc gdzie tu jest ta wielka tajemnica bankowa? Trochę samodzielnej refleksji, bo świat nie jest czarno biały, bo dla cis osób tak automatyczne sprawy jak odebranie listu poleconego czy okazanie dowodu w pociągu czy telefon do banku dla osób trans mogą być niedoprzeskoczenia.
Ojej. Co tu się porobiło? Konrad na pewno wiele przeszedł i dobrze, że teraz jest na ostatniej prostej do pełnego szczęścia. Nie mogę jednak oprzeć się wrażeniu, że czasem, tak po ludzku, ma cechy, które mogą być brane za egoizm i butę. Opowieść z banku bardzo istotna, ale sposób jej przekazania i ogólna narracja Konrada spowodowały we mnie zgrzyt. "Walk of shame"? Generalnie w banku żądanie weryfikacji jest rzeczą naturalną, szczególnie, że pani przez telefon nie mogła stwierdzić, czy Konrad mówi prawdę, czy może ktoś próbuje ją oszukać.
Mam trochę odczucie, że proporcjonalnie do przebiegu rozmowy maleje ten przejmujący Konrad z początku, a wzrasta ten roszczeniowy. Tak, jak gdyby wyszedł z roli i pokazał swój prawdziwy charakter.
uwazasz ze jest na "ostatniej prostej" - bo tak powiedział/a? NAPRAWDE tak uwazasz ?
Mam to samo odczucie niestety
Mam kumpla, który biologicznie jest kobietą i choćbym nie wiem jak się starała nie umiem rozmawiać z nim ot tak, naturalnie jak z innymi kolegami. Cały czas muszę się pilnować, kontrolować jak się do niego zwracam, czy nie przekręcam imienia, końcówki, czy nie mówię czegoś czym zranię i tak dalej. Osoby trans często nie mają pojęcia, że otaczające ich środowisko nie tyle jest nietolerancyjne - co raczej postawione w sytuacji w której muszą udawać, że nie widzą biologicznej płci a to nie jest proste.. :/
Czyli w konsekwencji wszyscy udają.
Wiesz, Tobie jest niezręcznie jak z nim rozmawiasz, jemu jest niezręcznie całe życie. Chyba możesz dać od siebie raz na jakiś czas te pare słów jeżeli Ci zalezy na tej osobie. Bycie trans, zwłaszcza w Polsce to przejebana sprawa i wierz mi, nikt tego nie chce, takim się urodzić. To minimum, które możemy zrobić to podudawac, że tego nie widzimy i spróbowac sprawić by ktoś czuł się przy nas dobrze i bezpiecznie, a przede wszystkim - sobą.
"Po mnie jak się ogolę i włosy zwiążę, mimo braku pierwszorzędnych cech kobiecych, i tak nie widać, że jestem facetem. I całe szczęście, bo uwielbiam, jak mylą mnie i mówią per PANI.
@@Wampirek1983 Ciekawe.
Pierwszorzędowe żeńskie: jajniki.
Pierwszorzędowe męskie: jądra.
Chodzisz z jądrami na wierzchu...tzn. masz wnętrostwo czy jesteś po kastracji, że nie mogą się domyśleć? jprdl ale poziom
@@KiaraDeLaLunaproponuję wam wyjść z roli ofiary. Świat jest taki jakim go zechcesz widzieć, a środowiska lgbt są sterowane w taki sposób, żeby myśleli, że świat jest przeciwko nim.
Dziel i rządź..
W czasach głębokiej komuny mieszkała para homoseksualistów obok w bloku o czym wszyscy wiedzieli, i nigdy im się nic nie stało, a właściwie nikogo ono nie interesowało.
A teraz cała kampania rozkręcająca nienawiść, której naprawdę nie było.
A teraz to już jest inaczej bo jest sztucznie nakręcona.
Mówienie o tym, że chciało się mieć raka piersi, żeby mieć mastektomię jest co najmniej nie na miejscu. Moja mama miała raka piersi i mastektomię, nie ma szansy na rekonstrukcję i zaproponowano jej co najwyżej protezę 3 rozmiary większą od jej drugiej piersi. Więc nie- nikt nie zmusza do rekonstrukcji.
Mówienie o tym temacie w taki sposób jest przejawem braku empatii i zrozumienia względem osób chorych. Tym bardziej razi to, że takie osoby same żądają akceptacji i empatii, ale same się nią nie wykazują.
A może jednak trochę empatii dla osób transpłciowych, hm? Wszyscy jesteśmy ludźmi. Gdybym była trans płciowym mężczyzną, pewnie też marzyłabym o raku piersi.
@@malwinapajak9420a może po prostu mniej emocji a więcej realnego myślenia i się skończą takie przypadki jak ten tutaj
@@malwinapajak9420 , ta osoba transpłciowa wykazała się brakiem empatii względem chorych na nowotwory.
Jak ktoś marzy o śmiertelnej chorobie, to powinien się udać do psychologa lub psychiatry, bo to znaczy, że z jego psychiką są poważne problemy.
@@malwinapajak9420 Oczywiście. Tak samo jak dla schizofreników, paranoików, osób z zespołem paranoidalnym, osób o niedoborach intelektualnych i innych osób z zaburzeniami emocji, intelektu czy czego tam. Jak najbardziej.
Nic nie mam do osób trans płciowych i całkowicie akceptuję ich miejsce w społeczeństwie, ale nie rozumiem oburzenia tychże osób, gdy jeszcze przed transformacją wizualną czy zmianami w dowodzie osobistym mają zarzut do innych osób o to, że nie nazywają ich per Pan/Pani i ciągle ich poprawiają. Mają się tego sami domyśleć? Taki pracownik banku zareagował prawidłowo, musiał wykonywać swoją pracę. Nie Dopuszczacie również do siebie myśli, że jakieś 80% społeczeństwa jest zwyczajnie w tym temacie nie do edukowanych, nie wszyscy siedzą w internecie i czają temat. To, może być przykre, ale na siłę ludzkości i ich przyzwyczajeń nie zmienicie.
Życie jako osoba trans, szczególnie przed jakimikolwiek zmianami jest bardzo ciężkie. Stąd się może brać poprawianie innych oraz ta złość, że obcy ludzie nie potrafią się od razu domyślić. Nie każdy niestety jest tak wyrozumiały i ma siłę na ciągłe grzeczne poprawianie innych. Po jakimś czasie wiele osób doświadcza coraz mocniejszej frustracji i przez to mogą stawać się bardziej agresywne i mniej tolerancyjne na ewentualne błędy osób, które mają z nimi doczynienia i nie zwrócą się do nich w preferowany sposób
@@pluskwiak3Doświadczają frustracji! Pretensja do otoczenia! A skąd otoczenie ma to wiedzieć?
@@pluskwiak3Nie kazdy jest wyrozumialy? Jak nie wygladasz na plec, z ktora chcesz byc utozsamiany, to niestety, ale przez postronnych nie bedziesz postrzegany jako ta plec. Przeciez to idiotyczne.
@@bozenagepert3363 niech sobie na czole napiszą, skoro mają takie pretensje z dupy. widzę kobietę, zwracam się jak do kobiety i tyle. nie będę zastanawiać się co ma w spodniach a co w głowie. jak mnie poprawi - ok, będę zwracać się inaczej, ale niech nie oczekuje, że ja się domyślę.
A i tak dalej wygląda jak bardzo ładna kobieta, tylko ciuchy męskie.
To pierwszy wywiad, którego nie mogłam odsłuchać do końca tylko i wyłącznie z powodu narracji osoby będącej gościem.
Mam podobnie i mam tez wrażenie ze tam to jest jeszcze inny problem.
Ja też … ciężko się tego słuchało.
Mam takie samo odczucie , niestety wyłączyłam po 10 minutach
Jest to przykre że tak ciężko chorzy psychicznie ludzie są wciągani na polityczne sztandary. Jest to koszmar dla chorej osoby dla jej rodziny i znajomych. Bardzo im współczuję i mam nadzieję że kiedyś próby wykorzystywania tych osób kiedyś w końcu się skończą tak jak granie osobami niepełnosprawnymi przed każdymi wyborami.
Niestety nie da się słuchać tego chłopaka. Jego ton, narracja bardzo zniecheca.
Uwielbiam to, że każdego swojego gościa słuchasz z tak ogromną uwagą!
Nie zesraj się xd
@@Tony_juk ulżyło ci po napisaniu tego? XD
@@tinydroplets6696 Mhm dzięki, że pytasz
Proponuję w następnym wywiadzie również zwróć uwagę na problem kontuzji jąder w kobiecym sporcie w ostatnich latach.😂
To prawda jest wspanialym sluchaczem. Inni oglupiajacy dziennikarze powinni pojsc do ciebie na szkolenie.Sama cierpie na brak umiejetnosci sluchania. Raczej gadam, gadam i gadam. Paplanie jest moja wielka wada.
Przeraża mnie ślepa afirmacja wszystkiego przez psychologów nowej fali. Osoby które go diagnozowały w ogóle nie wzięły pod uwagę trudnego dzieciństwa, depresji, autoagresji, choroby psychicznej w rodzinie, nieakceptacji swojego życia a co za tym idzie, zapewne i ciała. Wyczuwam detranzycje za parę lat, o której mówił Starowicz.
A skad wiesz? Byles?
@@thegovtdoesntcareaboutyou w sensie kim byłam? jestem ogólnie pracownikiem ochrony zdrowia i z własnego doświadczenia wiem jak jedno zdanie może odmienić pacjenta o 180*.
ale chorowanie na depresje automatycznie nie wyklucza transplicowosci.
@@thegovtdoesntcareaboutyou nie wyklucza, ale tu jest za dużo redflagów by wykluczyć możliwość detranzycji w przyszłości. Podobną historię miał z resztą Sakowski.
Ogólnie zgadzam się, ale nie wyciągałabym aż tak daleko idących wniosków. Być może będzie szczęśliwy żyjąc jako facet, póki co tak to wygląda. Ale zgadzam się, że często "specjaliści" wyrażają zgodę na zmianę płci - przecież to drastyczna zmiana - na podstawie 1-3 spotkań, co jest niewystarczające do diagnozy. Trzeba wykluczyć wszelkie inne choroby i zaburzenia, które mogą dać skutek nieakceptacji własnego ciała. Osobiście uważam, że przed operacją, a nawet terapią hormonalną powinno być kilka miesięcy terapii psychologicznej, by mieć pewność, że dana osoba nie będzie żałować.
Przeczytalam kiedys taki cytat: " Drugi czlowiek interesuje mnie o tyle, o ile ja mu moge pomóc lub on mnie może pomóc". Bylo to wiele lat temu, a mimo to mam poczucie, że jest wciąż bardzo na czasie. Szanujmy sie wzajemnie. Pozdrawiam Wszystkich słuchaczy.
Świetny cytat. Mnie z kolei ŚP Babcia powtarzała: jeśli nie rozumiesz, to zostaw, nie oceniaj.
Dane bylo Tobie napotkac na Swojej drodze zycia czyli stawania sie , wspaniale zaistniale Istnienie Babcie. Tez staraj sie byc Taka Osoba. Jest to szalenie trudne!!!! Jednak czuje, ze jest to postawa najbardziej humanitarna, wlasciwa. Zycze Tobie wszystkiego dobregp. Badz szczesliwa
@@habuhiah1641 dziękuję za miłe słowa:) Wszystkiego dobrego. Pozdrawiam.
ale on sam sobie nie radzil, nie rozumiał , wstydził się, ze sobie nie radził nawet jak zostawisz taka osobe w spokoju itd. to jak jej pomóc skoro sama nie wie o co chodzi pomimo szczerych chęci , ja jestem tylko zwykłym człowiekiem i moje kompetencje sie koncza , ja nie rozumiem czasami problemu na tyle, aby wesprzeć
Tak mawiał mój Tata. Dziękuję za przypomnienie.
Gość niesamowicie teatralny, wręcz ocieka sztucznością. Typowa osobowość narcystyczna. Bardzo dziwnie się tego słucha, dziwny wywiad, nie jestem w stanie tego obejrzeć do końca.
No nie da się tego kogoś słuchać.
Dokladnie tak! Taki zmanierowany strasznie. Mam wstręt do takich ludzi.
Też nie jestem w stanie tego obejrzeć do końca, to coś to kompletny patol
Ton wypowiedzi gościa ZNIECHĘCA.
Dramatyzuje na silę.
Dziwna osoba.
Wyczuwam aktorstwo i chęć atencji.
Pracuje w teatrze
Niestety osoby Trans są tak przekonane o swojej wyjątkowości, że tak się niestety zachowują. Kiedyś ich popierałam, teraz już niekoniecznie. Szczególnie jak przez nich na kobiety mówi się "Rorzrodniki" na wagine "dodatkowa dziura" a na karmienie piersią - karmienie klatką piersiową. Poczytajcie co ameryka odpierdala. Trans aktywiści atakują fizycznie, nie rzadko zabijają tych co się z nimi nie zgadzają, np zabijają lezbijki za to, że nie chcą wybierać osób transpłciowych tylko inne kobiety. Totalna paranoja, i widzę że ta mentalność chce też zająć polskę..
Jak wszystkie transformersy
@@droseralasianth6692 +1
Wszystkie wywiady na kanaledo tej pory byly super. Tutaj sposob mówienia gościa mlaskania, cmokanie, przeciąganie slucha się tragicznie. Po 15 minutach nie dalam rady dalej słuchać.
Ale na drugi dzien wlaczylam przyspieszanie odtwarzania na 1,5 raza szybciej. Polecam.
Badanie, które zostało wspomniane na początku jest niestety metodologicznie klapą skrytykowaną już przez specjalistów. Dzieci dostawały ankiety na informatyce oraz były rozwiązywane grupowo w klasie. Dzieci były pytane o tak wrażliwe tematy jak dziecięca pornografia bez zgody rodzica i bez biegłego psychologa. Pytania dotyczyły znajomosci metod popełnienia samobójstwa i były sformułowane w sposób, który mógł być krzywdzący dla osób doświadczających kryzysu psychicznego. Posypią się pozwy rodziców.
Co z tego, że swoją twarzą reklamuje to badanie znana podróżniczka? Ona sama powinna ponieść konsekwencje szkodliwości tego badania.
Byłaś na stronie młode głowy? czytałaś raport z badania a tym samym pytania? Z tego co piszesz wnioskuję, że opierasz się tylko na doniesieniach krzykliwych gazet. Polecam sięgnięcie do źródła.
@@monikajodowska7655 Oczywiście, że czytałam. Sama jestem absolwentką studium psychoterapii, więc wiem, o czym mówię.
@@elzbietajoanna4297 Martyna zrobiła coś czego do tej pory nikt nie robił. Szkoły i dzieci weszły w to, bo nikt się w Polsce nie zajmuje problemami dzieci. Nikt dzieci nie słucha. Większość tylko krytykuje. Wiem sporo na ten temat. Wspieram matki dzieci chorych na anoreksję. Jestem socjologiem. Uważam, że obojętność na problem wymaga krytyki a wyniki badania Martyny zasługują na uwagę , wnioski i działanie. Skądinąd zastanawia mnie dlaczego tyle hejtu budzi ten raport...uważasz, że jakieś dziecko jest pokrzywdzone bo zadano mu pytanie o pornografię? W obecnym świecie każdy dzieciak powinien znać to zagrożenie w przeciwnym razie nie będzie umiało się obronić. Rodzice ...ci którzy są zbulwersowani najprawdopodobniej nawet z dzieckiem o seksie nie rozmawiają mówiąc w dużym uproszczeniu. Ciekawe, co każdy z tych krytykujących robi dla drugiego człowieka, dziecka, ofiary...? Pytanie retoryczne. pozdrawiam.
@@monikajodowska7655 Cel nie uświęca środków. Jak można tak poważne tematy poruszać na informatyce w kwestionariuszach, gdzie każde dziecko może zobaczyc odpowiedź innego dziecka i potem to wyśmiać? Rodzice nie zostali poinformowani, że zostaną zadane pytania o dziecięcą pornografię, typu: czy rozsylasz nagie zdjęcia kolezanki lub kolegi innym? To jest pytanie o popełnienie przestępstwa. Przy takich pytaniach powinien być biegły psycholog.
Nawet gdyby badanie było przeprowadzone rzetelnie, nijak nie ma się do tematu transpłciowości. Chęć zrobienia sobie krzywdy i kryzysy psychiczne mogą mieć dziesiątki przyczyn, choćby bycie ofiarą bullingu, brak miłości rodziców, rozwód rodziców, przeciążenie nauką etc. A sprawa nr 2 to szukanie tożsamości płciowej w wieku dojrzewania jest czymś normalnym, dotyczy ogromnej ilości nastolatków, ale z czasem "przechodzi".
Marzenie o zachorowaniu na rak piersi jest dla mnie wstrząsające.
wiedziona tym o czym gość wspomina na końcu - chęcią zrozumienia, oswojenia tego co nieznane przyszłam tu. Zobaczyłam osobę w dalszym ciągu zagubioną, która mówi o szczęściu, ale uzależnia je ciągle od tego w jaki sposób zwracają się do niej inni i to w dodatku obcy ludzie. Nie spotkałam w swoim życiu osoby transpłciowej, ale przypadki o których słyszę mają dojmująco powtarzalny schemat w historii życia - trauma, dramatyczny epizod w młodości, brak akceptacji siebie, samotność.. Jakoś nie skleiło mi się w tej historii poczucie 'bycia chłopcem' z tą próbą zmierzenia z dorosłymi problemami w wieku dziecięcym.. Gość tak alergicznie unika swojej historii i nie rozumiem dlaczego. Zaprzeczanie tego kim się było (lub kim się było postrzeganym - w wersji bohatera wywiadu) to brak akceptacji właśnie i zgrzyta mi to z tym do czego dąży teraz - do bycia akceptowanym przez innych. Wydawało mi się, że osoba która przeszła tranzycję, to ktoś, kto musiał przerobić swoją historię i się nią pogodzić - żadna terapia nie polega na tym, żeby wyrzucić nawet przerażające wspomnienia z pamięci i udawać, że ich nie było. Bo to co nas spotyka kształtuje nas w to kim jesteśmy. Twierdzenie, że użycie niewłaściwego zaimka wobec osoby może stworzyć zagrożenie życia jest potworną manipulacją i szantażem emocjonalnym. Szacunek nie oznacza zaginania rzeczywistości do własnych przekonań.
jeżeli poproszę lekarza o obcięcie nogi na życzenie zostanę uznany za wariata, ale gdy bede chciał obciąć sobie cycki uznają mnie za człowieka wyzwolonego.
Ale sie usmialam, hahahaha
Dzięki temu wywiadowi dowiedziałem się, że jestem osobą "cispłciową" ponieważ "utożsamiam się z płcią przypisaną przy porodzie". Czy już ich nie poniebało z tymi płciami?
Cispłciowość to termin naukowy (medyczny). Mówienie, że to absurd jest... cóż, absurdalne
@@maranocna2530 Medycyna schodzi na psy i to widać na każdym kroku. Teraz big pharma rządzi.
Naukowy, tak jak u "naukowców" amerykańskich wg których jest dziesiąt płci?
Uwielbiam te Twoje programy, zawsze jakiś ciekawy temat, robisz świetną robotę i potrzebna 💖
Dużo ma jeszcze do przepracowania ten człowiek. Straszna ironia w mimice i gestykulacji i pretensje do całego świata, brak jakiekolwiek zrozumienia do innych ludzi i chęc przeistoczenia wszystkiego jako przytyk i brak tolerancji 🤦🏼♀️ Niestety w języku polskim jest bardzo duże rozróżnienie płci. I człowiek widząc damskie cechy u osoby lub słysząc bardziej damski głos naturalnoe zacznie używać damskich zaimków. Nawet jeśli ktoś zwróci nam na to uwage, to człowiek sie może zapomnieć, bo jest to mocno zakorzenione. Do głowy by mi nie przyszło, żeby w sprawach tak formalnych jak wizyta w banku wymagać używania woboec siebie form, które JESZCZE nie widnieją w naszych dokumentach!
Przychodzi mi jeden przykład na myśl, jak do człowieka na wózku zawoła się "chodź tutaj na chwilke proszę", to w normalnej sytuacji ta osoba na wózku by się z tego śmiała albo całkowicie zignorowała, niektóre nawet wolą tą formę, bo nie podkreśla ona ich inwalidztwa jak np. "Podjedź tutaj". Ale jeżeli osoba na wózku nie akceptuje swojej sytuacji, nie przepracowała tego odpowiednio to właśnie doszukuje się u wszystkich ignorancji i reaguje bulwersacja, uwagami lub nawet agresją. I ten drugi przykład właśnie pasuje mi do sytuacji, które spotkały Konrada.
Świetnie powiedziane. Idąc dalej tokiem myślenia Konrada, jeśli powiesz do osoby będącej na wózku inwalidzkim "chodź tutaj" to możesz się przyczynić do utraty jej zdrowia lub życia. Przecież taka osoba może dostać przez to depresji i targnąć się na własne życie!
@@dybcar ale spoko, kiedys (juz nie pamiętam na jakim kanaale, chyba, chyba u Pantinki w odcinkach o Top Model) była dyskusja o osobach niedosłyszących, głuchych i głuchoniemych. I generalnie ludzie zostali zjechani, bo określenie głuchoniemy (które stosuje sie nawet w środowisku medycznym) lub niemowa, jest strasznie obraźliwe, a osoby, ktore tak mowia są niedoinformowanymi ingnorantami 🙈🤣
Tobie też jeszcze dużo brakuje aby umieć trafnie analizować zachowania i psychikę innych ludzi. Czytam i nie wierzę jak można być tak mało czującym człowiekiem
@@maberlinify no nie. Po prostu tolerancja i poprawność polityczna już idzie za grubo w przeciwną stronę. Wiele osób homoseksualnych, transeksualnych, ciemnoskórych, niepelnosprawnych itp. walczy o tą tolerancję, a mam wrażenie, że próbują to podkreślać na każdym kroku, żądają jakiegoś specjalnego traktowania i aż strach się jakkolwiek odezwać, żeby zaraz nie zostać o oskarżonym o homofobie, czy rasizm. Do tego doszło. Bo jest to cały czas wytykane i wyolbrzymiane.
A mi się wydaje, że świat byłby piękniejszy, jakby właśnie skończyło się to "metkowanie" ludzi. Po co komuś przypisywać, że jest taki siaki i owaki? To że się wszyscy od siebie różnimy jest piękne i to, że każdy jest INNY powinno być uznawane jako NORMALNE. Więc fajnie jakby skończyło się szufladkowanie ludzi na jakieś poszczególne grupy społeczne, większości i mniejszości bo po co. Wtedy właśnie ludzie przestaną zwracać uwagę na tą "inność", bo będzie ona dla niego już normalnością.
Ja rozumiem, że takie osoby nie mają łatwo, pewnie dużo przeszły, co doprowadza do tego, że każdy komentarz troche bardziej dotyka niż normalnie, ale bycie tak przewrażliwionym na tym punkcie, żeby robić burde kobiecie z banku, że prosi o weryfikacje albo w sklepie, bo ktoś użył złego zaimka, bo jednak głos się wydawał bardziej dsmski? To do niczego nie prowadzi.
@@maberlinify mowisz do swojej zalosnej moralnosci bo tak to zabrzmialo
wasze dziecinne zachowania kaza komus mowic do was per pan pani bo was w glebi cos boli
obcy czlowiek juz przed poznaniem was musi znac wielce zasady per skrzywdzzonych osob i uwazac co mowi zanim cos powie tak?
mam uwazac na wszystko co powiem wiec tym samym mam nie mowic nic ? dorosnijcie do tego ze swiat nie jest taki jaki kazdy chce a prowadzi sie swoja zasada
Jak zawsze pierwsza klasa . Ogromne przygotowanie, takt ,sposób zadawanych pytań .. tak wiele tematów .. wielu gości .. pełen profesjonalizm . Pozdrawiam ze Starachowic 😊
Eh szkoda, że w Starachowicach są tak ograniczeni intelektualnie ludzie. Oby tylko rodzice umieli wychować dzieci aby nie musiały cierpieć na zaburzenia tożsamości płciowej.
Socjolodzy zanegowali wiarygodność tych badań. Nie neguję problemów dzieci i młodzieży, sama niedawno ukończyłam psychoterapię i wiem jak zdrowie psychiczne jest ważne, ale proszę, aby nie powoływać się na błędnie przeprowadzone badania tylko dlatego, że firmuje je swoim nazwiskiem podróżniczka.
o jakich badaniach mówisz? I to że skończyłaś psychoterapię nie świadczy o tym że wiesz lepiej od kogoś kto jej nie skończył
@@totalwar7518 o badaniach fundacji Unaweza, na które na początku powołuje się Rafał. Nie rozumiem z tego chaotycznego komentarza co niby "wiem lepiej".
@@sunandrose masz rację co do tych badań
napisałaś że skończyłaś psychoterapię żeby podkreślić że wiesz coś więcej o zdrowiu psychicznym
Tak, myślę, że uczęszczanie czy skończenie psychoterapii potwierdza to, że ktoś rozumie problem zdrowia psychicznego.
@@sunandrose to źle myślisz bo nie potwierdza tego a nawet bezdomny może wiedzieć więcej o psychologii od kogoś kto skończył szkołę
Przepraszam, ale czy pan Rafał nie słyszał, że raport "Młode Głowy" jest niewiarygodny?
Badanie fundacji unaweza zostalo przeprowadzone niepoprawnie. Pytania były zadawane źle, były sugerujace odpowiedź lub pytały o rzeczy nielegalne. Do tego rodzice uczniów zostali wprowdzeni w błąd podpisując zgody na badanie
Cicho bo się wyda.
No i po co weryfikowałeś!! A tak się dobrze klikało...
Fajny wywiad, ale też niektóre wątki mocno egocentryczne, jak np. wątek raka piersi, bank itp. Nie trzeba być trans, żeby być zaproszonym do banku. Kolejna kwestia obwinianie innych za swój stan emocjonalny bo ktoś zwraca się er pani. Rozumiem empatię i uprzejmość ale bez przesady, bo nasze stany emocjonalne to nasze stany i my za nie odpowiadamy. Wyjątkowo męczący tryb narracji i mówienia o tym wszystkim.
Nie zrozumiesz bo nie urodziłaś się transpłciowa.
@@akimonsterr czytaj że zrozumieniem!
@@akimonsterr jej szczescie ze nie ma innych geniutaliow
@@PaulPaul-bq2wk Jak się można urodzić transpłciowym? Co ty pierdolisz?
Bardzo interesująca rozmowa,prowadzący pierwsza klasa,jak zawsze ciepla rozmowa. Uwazam 7 metrow pod ziemia za najlepszy podcast!!! Brawoooo,dziekuje
Nie sądziłam, że będziesz się podpierał statystykami, które są przeprowadzone w tak nierzetelny sposób. UNAWEZA powinna przyznać się do błędu i je poprawić. Dobre dziennikarstwo polega nie tylko na umiejętności rozmowy, ale również na weryfikowaniu dowodów.
na czym polega ich błąd?
Wszelkie ankiety można sporządzić pod określoną tezę.
To chyba nie ulega dyskusji?
Można dostać tezę i próbować ją uwiarygodnić.
W większości przypadków - uda się.
Można próbować uwiarygodnić kompletne bzdury.
Dlatego badania na grupach są warte tyle, ile ktoś za nie zapłacił.
Jeśli dla kogoś badanie jest istotne i trzeba jakoś uzasadnić absurd, czy pospolite kłamstwo - to wystarczy zadać umiejętnie pytania lub skierować się do określonej grupy.
Taki problem z badaniami istniał zawsze.
@@annagawryszewska6353 problem z badaniami UNAWEZY polegał między innymi na niereprezentatywnej próbie (niedoszacowano osób z ośrodków podmiejsckich, wiejskich), przez co nie moża powiedzieć, że "ponad połowa dzieci jest X", ponieważ biorąc inną, niereprezentatywną próbę, badacz nie ma prawa wnioskować o całej populacji.
Problem leży też w sposobie konstrukcji pytań, która była taka sama dla każdej grupy wiekowej (np. 10latek został wprost zapytany o pornografię, z którą mógł (i oby!) w tym wieku się nie zetknąć.
Nie jest wiadome, czy dzieci zostały powiadomione, że zawsze mogą zrezygnować z udziału, czy była ich zgoda. Z uwagi na to, że badanie odbywało się w salkach komputerowych w szkole, istnieją poważne zastrzeżenia co do prywatności osób odpowiadających i tego, jak to wpłynęło na szczerość ich wypowiedzi. Nieetyczne jest zadawanie dzieciom pytań o przestępstwa (np. kradzieże, branie narkotyków), co badanie robiło.
Dodam, że badanie zostało negatywnie ocenione przez badaczy z IRCenter. Przywołam inne zastrzeżenia, które punktują w artykule dostępnym na "marketing przy kawie"
"W raporcie czytamy: „Prawie co trzeci uczeń ma podejrzenie depresji”
Stwierdzenie to jest bardzo nieetyczne. W badaniu użyto skali Kutchera, która w sposób uproszczony określa ryzyko depresji, a nie jej podejrzenie. Ryzyko to nie podejrzenie!
Pomijając fakt, że badanie nie jest reprezentatywne, skala Kutchera została przygotowana dla dzieci w Wielkiej Brytanii. Jest przetłumaczona na język polski, lecz nie była weryfikowana na polskich uczniach.
Z testu Kutchera pochodzi np. pytanie o „wyczerpanie fizyczne, zmęczenie, brak energii, brak motywacji; poczucie, że nie radzisz sobie ze sprawami, które dotąd nie sprawiały Ci kłopotów; chęć odpoczynku lub pozostania w łóżku”. Czy jest ono zrozumiałe dla każdego dziecka?"
"Autorzy stosują pytania z tezą, jak np.: „Poniżej znajduje się lista problemów i sytuacji, których mogą doświadczać młode osoby”. Takie wprowadzenie sugeruje, że są to sytuacje negatywne. Na liście znajduje się np. sytuacja: „Nic nie jadłeś/aś lub jadłeś/aś bez kontroli”. Czy jeśli dziecko samo zje w szkole drugie śniadanie, to coś złego? Jedzenie „bez kontroli” w tym pytaniu znaczy chyba: jedzenie w sposób niepohamowany. Ale czy dziecko da radę to właściwie zinterpretować?"
I inne
Dostaliśmy czasów gdzie człowiek nie potrafi określić jakiej płci jest ... Potrzebny jest reset tego chorego świata
nie o to chodzi. chodzi o zwrócenie na siebie uwagi. HEJ WY WSZYSCY - zobaczcie jaki jestem biedny i mi krwa współczujcie, biegajcie za mną!
Brawo!!!
Wkrótce będzie reset .
Te statystyki to bzdura. Ankiety wypełniane w szkole, na lekcjach, to często tzw. jaja. Widzialam wywiady z ankietowaną młodzieżą, która opowiadała jak bylo. Epatowanie dzieci od przedszkola często prowadzi do zastąpienia jednego problemu drugim.
Są prowadzone przez niezależną fundację nie jedną nawet każda nie ważne jak gdzie i kiedy by jej nie wypełniono jest wynik który pokazuje masakryczny stan rzevzy
Panie Rafale a moze temat zwiazany z choroba reuamtyczna u mlodych kobiet. Świadomość ludzka jest naprawdę znikoma gdyż w większości kojarza temat z osobami starszymi.
To jest skutek uboczny szczepionek !!!
@@jolantaskowronska7946 Brednie
@@wojtekwojtek2030 Poczytaj o neurotoksynach.Poczytaj o skutkach ubocznych eliksirów zwanych szczepionkami.Nie masz pojęcia dziecko,to nie neguj !!!
@@jolantaskowronska7946 co jest skutkiem ubocznym szczepionek?
@@jolantaskowronska7946rozumiem, że tych szczepionek w początkowym okresie życia?
Ciężko się słucha tego wywiadu. Jest dysonans miedzy tym,co się słyszy, a tym, co się widzi. Osoba wyraża się ( nie chodzi o glos) jak kobieta, gestykuluje jak kobieta, śmieje się jak kobieta a widzimy mlodego chłopaka. Jednakże osoba mimo, że mówi, że w końcu jest szczęśliwa wcale na szczęśliwą nie wygląda. Smutne to. W całej tej rozmowie też liczne nieprawdziwe fakty, np. O przymusowej rekonstrukcji po mastektomii. Najpierw mówi, że w gimnazjum jako dziewczyna zakochała się w chłopaku i myślała o sobie jako " gej" po czym za chwilę mówi że była lesbijką....Pogubiony młody człowiek. Współczuję.
To ty jesteś pogubiony bo nie masz wiedzy w temacie.
Wtf, co to znaczy śmiać się jak kobieta i gestykulować jak kobieta?
To ty jesteś uprzedzony do tego że ktoś urodził się w fizycznie zlym ciele i ciężko ci zrozumieć że są ludzie którzy będą walczyć o swój komfort i dobre życie. co to znaczy gestykulować jak kobieta? chyba nie ma takiego rozroznienia
@@user-si8zm6dc9q Kolega nie rozumie jak działają zmienne ludzkie charaktery. Każdy gestykuluje inaczej, nawet cis mężczyzna może "gestykulować jak kobieta", cokolwiek to znaczy i vice versa. Konrad mógłby chodzić jak kobieta, gestykulować jak kobieta, mówić jak kobieta, śmiać się jak kobieta i nadal NIE czyniłoby go to kobietą.
Jedna z tych manipulacji płcią, która wygląda bardzo mizernie i nieprzekonywująco!
Pewnie mądry psychoterapeuta pomógłby się „uporządkować”. Cały wywiad potwierdza tezę, że w Polsce nie ma systemu pomocy ludziom zaburzonym płciowo.
Dziękuję za szczerość i otwartość 😍 Życzę jak najwspanialszych doświadczeń i pięknego życia.❤ Serdecznie pozdrawiam ❤
Można czegoś nie rozumieć, ale zachować przy tym kulturę. Mi trudno jest zrozumieć jak można tak atakować gościa, który poinformował że miewał stany depresyjne i myśli samobójcze. Mam wrażenie że niektórzy komentujący prześcigają się, kto napisze komentarz, który bardziej zaboli. I to jest prawdziwe zło, którego nie powinniśmy nigdy popierać.
teoretycznie, w praktyce nietolerowanie takich rzeczy automatycznie wypiera ich powstawanie. Prosta logika. Gorzej jak taka osoba zacznie utożsamamiać się z tym, że już nie ma 34 lat, a 14. Albo jak wytlumaczysz córce, ze Marcin który rok temu był dobrze zbudowanym chłopcem w okresie dojrzewania, a rok później twoja córka ma przebierac się z nim w jednej szatni? Nie wszystko jest takie proste, swiat tolerancji jest zbyt piekny zeby mogl dzialac
@@Fydep niestety jest to bzdura. Tak jak srodowisq lgbt mimo braku tolerancji nigdy nie zniknely. Jedyne co takie nastawienie powoduje to strach, nienawisc, szufladkowanie i podzialy miedzy ludzmi.
Kazdy ma prawo robic co chce i zyc jak chce dopoki nie krzywdzi innych ludzi wokol siebie.
To ze ktos zmienia plec nie znaczy ze bedzie krzywdzic innych ludzi. Ale latwiej jest patologizowac, oceniac i byc uprzedzonym niz sprobowac utozsamic sie i zrozumiec taka osobe 🙃
@@Fydep jest mnóstwo ludzi, którzy nie godzą się z upływem czasu i wiekiem metrykalnym. Wiele osób kłamie na temat swojego wieku, farbuje siwe włosy, robi operacje plastyczne lub zabiegi odmładzające, aby oszukać otoczenie i własne odbicie w lustrze. Bo czują się młodsi, nie chcą być siwi i pomarszczeni, utożsamiają sie z młodymi i tak też chcą wyglądać. Nie zauważyłam aby to spotykało się z brakiem akceptacji społecznej. Tylko że robią to ludzie heteronormatywni, cispłciowi, a im wolno.
Co do córki w szatni, to problem będą mieć nie dzieci, a rodzice z akceptacją sytuacji. Zazwyczaj problem tkwi w postrzeganiu swojego dziecka, jako bardziej niewinnego niż jest naprawdę. I najczęściej taki ojciec który nie toleruje transpłciowej koleżanki w jednej szatni ze swoją córką, nie ma pojęcia iż jego córka już dawno grzmoci się z chłopakiem. Ale to właśnie transpłciowa koleżanka (zazwyczaj dużo bardziej nieśmiała i wystraszona swoją sytuacją) jest największym „problemem”.
@@Fydep takie komentarze pozbawione empatii zwykle piszą psychopaci. Czy lekarz cię sprawdzał?
@@shine88875 Gdzie w tym brak empatii? Może w ramach empatii zaraz będzie się mówić, że 2+2 to 6 bo ktoś się dzięki temu lepiej poczuje bo on tak uważa? A gdzie zasady logiki w tym wszystkim? Empatycznie jest pozwolić mówić komuś, że 2+2=6 by taka osoba nie poczuła się źle ale każdy wie, że to głupota.
Temat transpłciowości jest ciekawy, gość już nie bardzo .-.
Odsłuchalem ten kabaret. Strasznie się ostatnio ta laska promuje na siłę.
Niesamowite, że w tych czasach, w nowoczesnym kraju, ludzie ciągle oceniają, ograniczają i krytykują osoby które po prostu chcą być sobą. Jak czytam komentarze, to od razu widać że sporo osób wpada tu po sensację, a nie po ciekawy temat, dzięki któremu można się czegoś nauczyć o innych. Mówienie o trudnych dla siebie sprawach nie jest łatwe i każda osoba, która przychodzi szczerze o tym opowiedzieć zasługuje na szacunek, nie ważne w jaki sposób się wypowiada czy jak wygląda. Przekaz Konrada, mówi o zrozumieniu siebie, a potem o skomplikowanej walce żeby sobą właśnie się stać. Co jest też piękne dla mnie to postawa taty Konrada, który podszedł do wszystkiego ze zrozumieniem i jest wsparciem dla swojego dziecka, takim o jakim wielu z nas tylko marzy. Czyż nie jest najważniejsze w tej historii, że Konrad wyszedł z kryzysu, jest szczęśliwy i chce o tym mówić? Wielkie brawa dla niego, że odważnie wyszedł z tematem który jak widać ma jeszcze bardzo małe zrozumienie wśród Polaków.
Niestety poznałem osoby trans i jedno co widzę po styczności z taką osobą to nurtujące pytanie. Skoro według osób trans naszej płci nie określają nasze organy to co? Bo ani tamta osoba o której wspomniałem ani rozmówca nie przejawia cech uznawanych za męskie. Rozmówca wykazał się małostkowością(kłótnie z klientami IKEA), brak zaradności finansowej( operacja była sponsorowana przez ojca), Wysoką emocjonalnością łamiący się głos podchodzący pod płacz. To nie jest obraz jaki kojarzy mi się ze słowem mężczyzna.
Czyli według ciebie cis mężczyzna, który przejawia cechy typowo kobiece nie może być mężczyzną?
@@maranocna2530 Generalnie tak, bycie kobietą to chyba przejawianie cech kobiecych bycie mężczyzną to przejawianie cech męskich. Idąc dalej nie jestem kotem bo nie przejawiam cech kocich, nie jestem czołgiem bo nie przejawiam cech czołgu. Jednocześnie określanie się mężczyzną bądź kobietą jedynie na podstawie własnych odczuć/przypuszczeń w mojej opinii może być błędne. Może wynikać z problemów psychologicznych, rozmówca pochodzi z rozbitej rodziny jak wspomniał nie miał ojca(przynajmniej nie w domu) do tego wspomniał o przebytych terapiach. Zamiast zbadać sedno problemu postanawia zmienić płeć
Tylko to chłopak gej 😂
@@fraczakadrian Wiesz co, jak tak postrzegasz aspekty płci, to jasne, ten chłopak jest kobietą. Tak samo każdy cis (nie trans) mężczyzna, który jest nieco zniewieściały. No i kobiety - nie ważne, czy trans, czy cis - jak noszą spodnie, są chydrauliczkami i zachowują się typowo męsko to są mężczyznami według twojego rozumowania. Jeśli tak postrzegasz płeć to spoko, ale na biologiczne postrzeganie płci składa się naprawdę dużo aspektów - w tym wszelkie cechy płciowe (nie tylko genitalia, na bazie których określa się płeć przy urodzeniu), które bez problemu można zmodyfikować tranzycją medyczną oraz tożsamość płciowa, która według biologów jest integralną częścią płci
@@maranocna2530 Wiesz dla mnie jeśli coś wygląda jak kot, zachowuje się jak kot, miauczy jak kot jest kotem ;) Choć sam kot może uważać, że jest inaczej. Oczywiście rzadkością są osoby posiadające w pełni wykształcone wszystkie cechy męskie bądź kobiece.
Bardzo dziękuję za rozmowę ❤❤
Rafał standardowo wyjątkowo profesjonalnie, mimo to jakoś nieprzyjemnie się słucha. Zupełnie abstrahując od tematu, ale te przerwy niemalże po każdym zdaniu u rozmówcy źle wpływają na odbiór całości. Trzeba przyspieszyć na 1 25, żeby było płynnie
Tolerancja działa w obie strony. Jeśli ktoś potrzebuje dłuższej pauzy to trzeba to uszanować. Temat nie jest łatwy.
Chyba ten kanał nie jest od dostarczania rozrywki i przyjemnych odczuć, to nie serial, film, czy kabaret. Takie jest życie
Mam identyczne odczucia! Bez przyspieszenia 1,25 nie mogłam przesłuchać tego wywiadu.
@@detedaria150 to wygląda tak jakby ten specyficzny ton i pauzy miały dodać dramatyczności do całej historii
Witam mam takie pytanie może zrobić wywiad z osobą która ma przewlekłą boreliozę o której mało się mówi, nie mówiąc już o leczeniu i chodzeniu od lekarza do lekarza. Jak osoba z boreliozą zostają same sobie i nie są zrozumiałe przez otoczenie, może zrobić taki wywiad ?
To byłby dobry temat. Sama mam mamę z bolerioza i wiecznie jest spychana na dalszy plan przez lekarzy. Żadnych badan, jedynie prywatnie w których widać,że jest bolerioza nie są brane pod uwagę, bo: " wyniki mimo,że zawyżone mieszczą się w normie" no szlag mnie trafia.
Jest jeszcze postać neurologiczna boreliozy (neuroborelioza) sprawiająca jeszcze więcej problemów diagnostycznych (nie mówiąc już o codziennym funkcjonowaniu). Warto by było poruszyć ten temat
@@kamilaannapiech to prawda sam mam boreliozę i neuroboreliozę przez którą coraz bardziej nie potrafię funkcjonować. Jestem już po takich leczeniach i to antybiotykami ziołami poprawy nie widać a bardziej pogorszenie
@@2506madzia Mam boreliozę wiem co to znaczy a leki i badania nie są refundowane. Już nie wspomnę ile kosztuje lekarz i to nie jeden bo na jednym się nie kończy
Z boreliozą to się raczej nie przebijesz na yt, uwagi nie przykujesz. Gdybyś np. powiedział/a, że byłeś/aś facetem, a zrobiłeś/aś się na kobietę, a później na kota, to poświęcono ci uwagę. Sorry, takie mamy czasy.
Ciężko się słucha tego człowieka nie mam nic do osób "odmiennych" każdy ma prawo żyć jak chce, bardzo przewrażliwiony na każdym punkcie i wydaje się być zarozumiały po samych pierwszych słowach wywiadu używając porównanie Pana Rafała żeby Pan czy Pani zwracał się / zwracała się " Per Pan" zamiast np powiedzieć żeby nazywać go Konrad . Może gdyby była to inna osoba zaproszona lepiej by się tego słuchało.
Twój komentarz przypomniał mi jedna sytuacjie .Gdy syn bawił się w przedszkolu .Dla dzieci to nie miało różnicy czy lalkami czy samochodzikami .Na koniec gdy odbieraliśmy dzieci jedna matka zobaczywszy że syn się bawi lalka zaczęła do nauczycielki: że to tak nie może być.Pani z spokojem odwróciła się do klasy i mówi :Ma pani rację nie może tak być .Dzieci zanim pójdziecie do domu posprzątamy zabawki bo nie może być żeby pani woźnej dokładać obowiązków .Matka zdębiała i więcej się nie odezwała.
To jest skrot tego co bedzie pozniej ta sytuacjia miala miejsce z Pania w banku a na poczatku jest skrot wywiadu a nie ze Kondrad tak mowi do prowadzacego
@@moniamm6742dobra babka, piwko dla niej, jednak są na tym świecie normalni ludzi :P a co co chłopaka z wywiadu, myśle że takie przypadki to wynik bezstresowego wychowania, brak wymagań - miłość musi być wymagająca
@@zofiasawua8845Ale zauważyłaś, że bezstresowo wychowywanych dzieci są tysiące, a osób transpłciowych jest jednak mniejszość?
Ten mlody czlowiek brzmi tak, jakby dalej mial problem.
Zycze checi dostania pomocy 😊
Perfekcyjne wystąpienie - Pan Konrad niewątpliwie dysponuje aktorskim kunsztem i szczodrze go eksponuje. Każde słowo, intonacja głosu, każdy gest i mimika twarzy, zostały skrupulatnie skomponowane i dopracowane. O wszystkich pozostałych zasobach wywiadu wyczerpująco wypowiedziały się już pozostałe komentarze. Nadmienię tylko, że w ostatkach kilku dniach wysłuchałam lwią część programów na tym kanale (unikałam go do tej pory ze względu na stylistykę tytułów) i chwalę prowadzącego za dobry poziom warsztatu dziennikarskiego - spokój i dystans do rozmówców.
No tak szczera rozmowa "Pana" Konrada z aktorskim kunsztem i jego szczodrą ekspozycją. Ciekawe co mówi naprawdę a co to zwykłą ściema dla poklasku.
Zobaczcie "jaki" jestem "wspaniały".
Tyle biernej agresji dawno nie widziałem. Nie ma nic wspaniałego w tranzycji. Współczuję jej, że urodziła się z zaburzeniami postrzegania swojego ciała.
Szkoda ze jest tak ze wogole jest jakas potrzeba spoleczenstwa zeby dokonywac coming autu.to sa sprawy prywatne i nie powinno innych to interesowac
Jedni błyszczą tym co robią lub tym co potrafią, inni błyszczą tym co mają lub tym kim są. Wybierasz wcześnie, i raczej przez całe życie już się tego trzymasz.
Jestem w szoku zaakceptować, myślę, że potrzeba więcej uświadomić ludziom takie ważne tematy!!
Przewinęłam trochę komentarzy i, oczywiście, wiele osób uczepiło się historii o banku. A można by się skupić na tym jak opowiadał, że nawet nie wiedział kiedyś, że istnieją mężczyźni transpłciowi. Przecież, to jest nie do wyobrażenia, że wiesz, że coś się z tobą dzieje, coś jest nie tak, ale nie potrafisz ani tego nazwać, ani opisać... To pokazuje jak ważne jest, żeby różne osoby były widoczne w przestrzeni publicznej, żeby młodzi ludzie (dzieci) je widziały. Mega dobry wywiad. Dziękuję.
Ofiara dzisiejszych czasów prania mózgów dzieciom. Współczuję Konrad.
@@wandakubiak1927 Konrad, Jadwiga to ucieczka donikąd.
Dokładnie! Choroba psychiczna w rodzinie, rozwód rodziców to wystarczające powody aby zachorować. Dla mnie to dziewczyna, z wyglądu, z zachowania , z głosu. Ech współczesność. Żal ludzi.
Dokładnie. Nie skończy się to dobrze. Nie ma prawa.
A może to nie pranie mózgu, lecz postęp? O którym takie osoby dwieście lat temu mogły tylko pomarzyć. Wyobraź sobie, jak kiedyś musiały cierpieć takie osoby... A i dzisiaj pewnie wielu ludzi cierpi, bojąc się ujawnić... Między innymi z powodu takich ludzi jak ty.
@@ojtamojtam-il5zb Wydaje mi się, że w niektórych przypadkach tranzycja jest potrzebna jak najbardziej. Ale nie w formie promowania jej w szkołach, która może zaburzyć rozwój dzieci i nastolatków, które nie są dojrzałe emocjonalnie na tyle aby zmieniać płeć na całe życie.
Jeśli ona myśli, że po przeróbkach będzie szczęśliwa...to sie myli. Zamieniła jedne problemy na inne. Po owocach poznacie. Nie inaczej.
Pamiętam dzień kiedy moja córka powiedziała mi że jest bi i,że ma dziewczynę w tamtym momencie miałam w głowie milion myśli od tego czasu minęło 3 lata,dla mnie najważniejsze jest zeby moje dziecko było szczęśliwe.Kocham ją nad życie❤ i dla mnie może być kim chce byle by byla szczęśliwa❤
Wspolczuje, z czasem z tego wyrosnie.
@KlejnotTV Ale egoizm z twojej strony. Twoja córka nie jest maszynką do robienia wnuków, nie jest w żaden sposób zobowiązana dopasowywać się do twoich poglądów i oczekiwań
Miło słyszeć, że zależy ci na jej szczęściu ^^
@KlejnotTV ja nie planuję, ale mam nadzieję, że będzie więcej takich rodziców jak ty 😊
współczucia wyrazy.
Życie się jeszcze nie skończyło. Nie wiadomo jak będzie dalej.
Lew Starowicz mówi o czekającej nas pladze retranzycji. Zobaczymy co będzie dalej. Czy tranzycja rozwiąże problemy...
Lew-Starowicz jest osobą, która od X lat nie odświeżyła swojej wiedzy seksuologicznej i jedzie na przekonaniach iście z lat 90. Nie twierdzę, że osób przechodzących detranzycję nie ma, ale ja po osobistych doświadczenicach z nim nie wierzę w ani jedno jego słowo. Zwykły stary dziad, który trzyma się na dawnej renomie i dosłownie molestuje słownie swoich pacjentów i pacjentki. Zresztą, moja historia nie jest jedyną, bo setki transpłciowych osób było przez niego wypytywane o życie łóżkowe (które nie ma nic wspólnego z tranzycją i dosłownie żaden inny seksuolog nie zada ci pytań o fantazje seksualne, myśli kazirodcze, rolę uległą/dominującą w łóżku, używane zabawki itp, w momencie, gdy ma stwierdzić, czy jesteś kobietą, czy mężczyzną)
@@maranocna2530 to, że ktoś ma inne podejście do tego, co twierdzi ogół nie jest jednoznaczne z tym, żeby go hejtować i narzucać własne zdanie - taką ideę przecież wyznaje lewa strona, czyż nie? Nauka już wiele razy się pomyliła (przykład chociażby z lobotomią). Moim zdaniem transseksualizm istnieje i jest zaburzeniem, tak jak np. autyzm. Wiele osób jednak jest źle diagnozowana, co pokazują liczne świadectwa osób detrans. Nie sądzę, żeby Starowicz miała 100% racje, ale nie sądzę też żeby nie miał jej ma 100%.
Masz cudownego ojca ;) Zawsze go lubiłam jako aktora ,a teraz jeszcze bardzo cenię jako kochającego ojca i fajnego człowieka .
A jak nazywa się jego ojciec?
@@majasuleckabeauty3103 Jacek Braciak
💗bardzo ciekawe
Życzę szczęścia wszystkim, mimo, że nie wszystko/wszystkich rozumiem. Nie interesuje mnie kto z kim sypia, dopóki nikt inny na tym nie cierpi. Nie wiem dlaczego tylu oglądających się bulwersuje, to trudny i kontrowersyjny temat, ale ważny.
Tak, jest to WAZNY PROBLEM i jak sobie ta osoba zyvzy byc nazywanym PANEM, nazw ta osobe PANEM .... ALE NIE ZYCZE sobie byc nazywana CIS kobieta, i zycze sobue byc nazywana KOBIETA!! KONIEC, KROPKA!!
Jak mamy akceptować kogoś kto na samym początku nie zaakceptował samego siebie?
Komentarz z dupy.
W punkt
Konrad, szczęścia w życiu 🌷🌻🌼
Jaki Kondrad 🤣🤣
@@danieldaniel5935Konrad
O przypisaniu płci można mówić wtedy, gdy osoba rodzi się dwupłciowa. Wtedy rzeczywiście zdarzało się, że chirurg decyduje o płci.
Dziękuję za tą rozmowę. Zgadzam się ze stwierdzeniem, że strach i nietolerancja rodzi się z braku wiedzy i przykładu. Ostatecznie obalił Pan mit o tym, że takie osoby są wynaturzone lub psychicznie chore. Moment w którym człowiek akceptuje swoje ciało oraz seksualność jest tym najważniejszym w życiu. Natomiast nie zmienia to faktu, że zawsze będzie Pan w mniejszości, zawsze będzie Pan wyjątkiem od reguły i zawsze znajdą się ludzie dla których będzie Pan wyzwaniem. Pozdrawiam.
Takie osoby są wynaturzone lub psychicznie chore!!!
Życzę powodzenia Najważniejsze żeby pan był szczęśliwy i czuł się komfortowo w swoim życiu osobistym i zawodowym 😊
Pracuję w banku na infolinii
I my jak mamy potwierdzanie tożsamości i mamy klienta trans - musimy używać zaimka zgodnego z jego danymi w bazie. Kiedyś mi ucięli premię, bo się dostosowałam do klienta właśnie. 😢
XD jak identyfikuje się jako śmigłowiec szturmowy to wtedy jakie zaimki są odpowiednie?
Hahaha
to dobrze, dane nie kłamią
Dostalas za to ze nawalas go tak jak w danych ?
A gdzie to pisze że jest akurat trans i jaki zwrot do takiego?
Mam pytanie. Dlaczego na końcu w napisach końcowych przy nazwisku Pana Konrada widnieje podpis "gościni odcinka"?
Bo to baba xd
Bo to kobieta udającą faceta.
Zamazali :(
Ale się wszyscy oburzyli o tę sytuację z bankiem. Tymczasem to była jedna z wielu wymienionych. Sama pracowałam w banku i znam te procedury, nie dziwię się więc reakcji konsultantki. Ale na pewno mogła okazać więcej wyrozumiałości w tej rozmowie, przeprosić i wytłumaczyć, że niestety z powodu rozbieżności w danych prezentowanych przez Pana i tych, które posiadają w systemie, zmuszona jest zaprosić do placówki na dodatkową weryfikację. I to by było jak najbardziej ok. Ponieważ mimo, że nie mogła mieć stuprocentowej pewności co do autentyczności usłyszanych deklaracji, mamy XXI wiek i takie rzeczy się zdarzają. Pamiętajmy, że wszystko zależy od sposobu przekazania komunikatu. :)
Co za wspaniała gra aktorska …
Dużo lepiej by się tego słuchało, gdyby mówił normalnie a nie jak w teatrze
Świetna rozmowa i życzę, tylko z górki Konradowi ale też zauważyłam tę manierę..🥴
Po prostu nie mówi jak facet i nie zachowuje się (mimika ciała) jak facet , więc wydaje to się wszystko sztuczne. I tak jest.
@@bluemanos *nie mówi i nie zachowuje się, tak jak Ty byś oczekiwał żeby facet się zachowywał i mówił :) To się nazywa społeczny konstrukt płci. Dla mnie mówi i zachowuje się jak facet. Dość teatralnie i w sposób charakterystyczny dla siebie, ale jak facet.
Mnie drażni pretensjonalny ton wypowiedzi, cała rozmowa miała przez to wydźwięk bardzo dramatyczny
niech mówi jak chce, wyjmij kij z rówska
Bardzo przyjemnie się słuchało, świetna dykcja, poprawna polszczyzna i dużo wiedzy ❤
Jestem pełen podziwu, że potrafisz z uwagą wysłuchiwać nawet największych dziwaków.
Dobrze powiedziane
Matko, jakie chamstwo w komentarzach.
chamstwo i nawał ruskich trolli.
Ale fajnie jest się pośmiać xD stary ja tu się czuje jak ryba w wodzie można się śmiać ja czekam na tą nawałnice jutro jak zaczną odpisywać xD
Ciężko nie napisać żadnych wulgaryzmów pod adresem tych ludzi, którzy zrobili krzywdę tej dziewczynie. Zamiast leczyć jej zaburzenia związane z akceptacją własnego ciała to ją okaleczyli na całe życie i zrobili jej pranie mózgu. Ludzie nie dajcie się oszukać ! Jeszcze ten udział w praniu mózgu innym ludziom ... Makabra. Jeszcze ten żałosny wstęp! Patologia
Leczenie to byłaby transfobia.
Wszyscy jesteśmy takimi samymi ludźmi tzn. takimi,którzy mają uczucia i zasługują na szacunek ,tolerancję i przynajmniej odrobinę empatii. Czy to takie trudne?Żyjmy więc szczęśliwie i pozwólmy na to innym.
Jak ktoś ma problem z głową i se nagle zmienia płeć to nie zasługuje na tolerancję, co najwyżej na bilet w jedną stronę do psychiatryka
@@sebixx99 Widzę że skończyłeś studia lekarskie i specjalizację - psychiatria 🤡
@@whiteraven996 Zapomniałem, żeby wypowiadać się na jakiś temat to trzeba mieć papierek 🤡
@@sebixx99 Jak lubisz tkwić w bańce ignorancji Twoja sprawa ;) Chciałbyś żeby leczył Cię lekarz bez "papierka"?
@@sebixx99nie trzeba mieć papierka, wystarczy trochę poszerzyć horyzonty i nie być chujem.
"trudno jest mi udawać panią" - już dawno nie byłem w sytuacji, gdzie tak bardzo nie zgodziłbym się z czyimś stwierdzeniem. Na ulicy zdecydowanie wziąłbym ją za kobietę. Nie, to nie jakaś "transfobiczna mowa nienawiści", po prostu z twarzy i głosu wygląda i brzmi jak kobieta, nie jak facet, mimo usilnych starań.
Wypowiedziałam się już na temat prowadzącego jak zwykle na plus ale chciałam odnieść się jeszcze do samego tematu . Konrad powiedział na koniec o odrobinie chęci zrozumienia osób transplciowych . Nigdy nie byłam złośliwa ,nie miałam zdania w tym temacie bo kompletnie nie rozumiałam tematu .. może nawet nadal niewiele rozumiem .. Ale próbowałam postawić się w sytuacji osoby transplciowej .. jakie to jest uczucie że to ciało nie należy do mnie , że nie podoba mi się to co widzę w lustrze.. to było trudne poczuć to ale szybko pojęłam ...
Zawsze miałam problem z nadwagą , nigdy się sobie niepodobalam , czułam się uwięziona pod tym tłuszczem .. w moim przypadku wystarczyła dieta i ruch .. w końcu zaczęłam się sobie podobać .. wiem, że to zupełnie inny problem ale w moim przypadku pomogło mi chociaż w minimalnym stopniu zrozumieć to uczucie .. pozdrawiam serdecznie i życzę Ci Konradzie spotykania samych empatycznych ludzi na swojej drodze . ( Też wybrałabym sobie takie imię gdyby to ode mnie zależało 😅)
Wydaje mi się, że to nie jest tak, że te osoby patrzą w lustro i sie sobie "nie podobają", tylko z tego co rozumiem chodzi o to że patrysz w lustro i nie identyfikujesz się z tym co widzisz, to nie jest kwestia opinii czy upodobań (podoba się/nie podoba) tylko kompletnej niezgodności tego jak sie czujesz, a co widzisz jak patrzysz na swoje odbicie.
@@TheCrimsonPope Gdyby to było takie proste załatwiło by sprawę wyrzucenie wszystkich luster. Fakt odbicie w lustrze pokazuje obcą osobę, kogoś z kim nie masz żadnej sensownej relacji, że to Twoje odbicie. A z drugiej strony chcesz się zobaczyć - ale Cię w tym lustrze nie ma. To jest własna śmierć przeżywana za życia tyle razy ile stajesz przed zwierciadłem. Stajesz - patrzysz - a głowie ta myśl: nie ma mnie, nie ma mnie, nie istnieję. Po za lustrzanym odbiciem, to ciągłe natrętne myśli, że tu coś w tym świecie jest po prostu nie tak, że to pomyłka, szyderstwo Pana Boga. Mijasz na ulicy ludzi i zdajesz sobie sprawę, że każda mijana osoba jest w stosunku do Ciebie bogaczem bo ma siebie. Marzysz by mieć typowe dla tych ludzi zwykłe ludzkie sprawy, ludzkie problemy, ludzkie smutki i ludzkie radości. A nawet może i większe troski niż takie zwyczajne, ale typowe dla tej części ludzkości, której częścią się czujesz, a nie tej która jest Ci emocjonalnie obca. Marzysz by mieć normalne sny, a nie przeżywać swoich problemów także w marzeniach sennych. A gdy się tak zdarzy, że te sny dają Ci jakąś nadzieję, namiastkę nadziej, to gdy się budzisz z jednej strony masz wdzięczność do losu, że dał odrobinę wytchnienia, a z drugiej płaczesz bo to był tylko sen. Są takie momenty, że to szaleństwo wzmaga się i "dociska" Cię do przysłowiowej "ściany". Wtedy szybko szukasz mysiej dziury by się tam zaszyć i wypłakać, odreagować, uspokoić, wyżalić drzewom, ptakom, kwiatom, zwierzętom. By wrócić do świata ludzi zwykłych. Do następnego snu, następnej spotkanej osoby, następnego zwierciadła, kolejnej sytuacji która skonfrontuje Cię z Twoim problemem - urzędzie, w sklepie, w banku, w pracy, w szkole, na uczelni, w rodzinie, w internecie. I strach - że kiedyś się wyda i że cham z Żoliborza w kampanii wyborczej będzie z Twojego dramatu opowiadać rubaszne żarty po 17:20.
Swoją drogą jak cynicznym trzeba być, żeby marzyć o raku piersi. Marzyć o czymś, co dla tak wielu kobiet jest tragedią. Poza tym to nie jest tak, że sobie odetniesz i jest wszystko git, żadnych powikłań, żadnego dalszego leczenia czy obserwowania stanu rzeczy, to tak nie działa.
Ale to tylko pokazuje, że dysforia transpłciowych osób faktycznie jest ogromnym problemem, nie jakimś widzi mi się. Jako osoba transpłciowa, która przeżyła raka (nie piersi, ale związanego z układem rozrodczym, więc w analogicznej sytuacji, bo wiele trans mężczyzn też marzy o wycięciu jajników, jajowodów, macicy itp) i naprawdę to rozumiem
Marzyć O CZYM?! Ja pierniczę, to już brzmi jak temat do psychologa...
P. Konrad mówi bardzo teatralnie.. dziwnie się tego słucha i ogląda
może zapomniał, że nie siedzi akurat w budce i nie musi mówić szeptem
Ogólnie ciężko się słucha osób chorych psychicznie
@@ZER0_SEV3N Na jakiej podstawie uważasz, że Pan Kondrat jest chory?
@@user-qc8ft5xm1r Jak już to "Konrad" a nie "Kondrat" dziecko.
A jak nie znasz odpowiedzi na to pytanie to nie ma sensu ci tłumaczyć.
@@ZER0_SEV3N Nie jestem twoim dzieckiem.
Te badania, o których mowa nie są do końca miarodajne. Wiele z nich miało miejsce w środowisku nieprzystosowanym do wypełniania tak prywatnych aniekt a i formułowane pytania były w najlepszym wypadku średnio skonstuowane.
Mnie jako naukowca umysł ludzki nigdy nie przestanie zadziwiać. W mojej opinii, sytuacja w której biologoczna kobieta czuje się mentalnie mężczyzną jest związana z niepożądaną mutacją genetyczną. Ot, natura czasem wyposaży nas w alergię, czasem w trzeci sutek a czasem urodzimy się bez kończyn. Trzeba to zrozumieć, akceptować ale mieć jednocześnie mieć świadomość że mówimy o odstępstwie od normy.
Tak z ciekawości, co sadzisz na temat osób homoseksualnych? Potrafisz to jakoś biologicznie wyjasnic, postawić hipotezę ?
@@AZ-qt2fc Dla zainteresowanych - tekst w języku polskim o tym co twierdzą naukowcy. Rafał P. Piprek "Zależne od płci różnice w budowie mózgu" Zakład Anatomii Porównawczej, Instytut Zoologii, Uniwersytet Jagielloński.
@@AZ-qt2fc w naturze homoseksualizm jest dosc powszechny, chociazby u pingwinow. takie jednoplciowe pary wychowuja porzucone przez rodzicow piskleta
@@blasphem666 To może Konrad jest pingwinem czemu od razu zaraz osobą transpłciową?
Ale co to jest norma i czemu uważamy odstępstwo od normy za niepożądane? Może osoby leworęczne, czy pozbawione antygenu Rh też będziemy gnoić i przypominam im, że to „niepożądana mutacja i odstępstwo”?
Nie zaspokoiliscie żadnej ciekawości. Cycki se obcięła, a o męskim narządzie ani słowa. Dorobili jej, czy nie ma?
Proszę pana, proszę się nie ośmieszać i nie podawać tej statystyki to wielka bzdura. Pan takie bzdury podaje na wizji i co, idzie to dalej w eter . Chociaż może po czasie pan by to zweryfikował może a może i nie. Zanim się poda taki fałsz to proszę trzy razy się zastanowić.
Czyli biologia, natura nie przypisuje płci, tylko obecnie w szpitalu ktoś tam to robi? Czyżby?
Po śmierci każdego człowieka jak zostaną zrobione badania, czy jakiekolwiek dochodzenie, zawsze wyjdzie tylko kobieta czy mężczyzna i nic więcej, nawet jeśli za życia taka osoba stwierdzi że czuła się np. jak zwierze, czy jakiś stwór. Bo nawet ostatnio widziałam pewnego dziwnego, dodam dorosłego osobnika z doprawionymi uszami i ogonem. Może niedługo i operacje spowodują przyprawienie takich atrybutów, żeby osobnik mógł się czuć jak tam zachce. To chyba nie jest normalne? Kłopot w tym że następuje chyba radykalne odwrócenie normalności.
Jednak nauka jest pod tym względem jednoznaczna. Można siebie oszukiwać ale chyba nie naukę.
Te wszystkie operacje dają pozory pewnych zmian, powierzchowności, można obecnie coś sobie uciąć coś dodać to fakt, ale to tak naprawdę nie zmienia płci, DNA. Operacja może zmienia powierzchowność trochę, jednak jest sztucznie do końca życia podtrzymywana przez fury leków. Powiedział że wygląda jak wygląda, no właśnie, no właśnie jakoś nadal kobieco, głos, wygląd również, no ale jeśli daje mu to poczucie męskości to jego sprawa.
Staram się zrozumieć takich ludzi ale jednak ufam nauce.
No ale z tym bankiem to bez przesady, chyba pani w banku ma prawo być zdezorientowana bo słyszy głos żeński a ktoś mówi że ma na imię Konrad. Proszę się postawić na jej miejscu. To jest bank a nie salon piękności ani teatr . Jak ktoś popełni błąd w dokumentacji to prawnie za to odpowiada.
To chyba ty powinieneś mieć również jakieś zrozumienie jeśli chcesz by ktoś też był wyrozumiały dla ciebie. To powinno działać w obie strony.
Mam wrażenie po tym wywiadzie, że ta gościnia jest przewrażliwiona na własnym punkcie i bardzo pretensjonalna.
Pani Izabelo. Pisze pani: nauka, nauka, nauka... Powołuje się na coś, czego nie zna. Istnieje coś takiego jak PŁEĆ MÓZGU! Proszę doczytać!
Istnieje coś takiego jak źródło proszę je podać
Istnieje coś takiego jak Internet i przeglądarka. Wam młodym wszystko trzeba podać na talerzu?
@@piotren5348 jeśli to do mnie tak
@@BialaWilk
"Czy wiesz, że ..." odcinek 220 - dzieci z dysfunkcją płci - Interseksualizm
Jestem pod wrażeniem tego wywiadu ale bardzo dziękuję za ten odcinek... ponieważ bardzo uświadamia.
Bardzo ciężko się tego słucha na normalnej prędkości odtwarzania.
A co do samej rozmowy, to jest bardzo narcystyczna.
Brak rozmowy: o rozwoju, o talentach, o marzeniach...
Zostanie mężczyzną, to nie tylko "odcięcie" sobie piersi i ubieranie się w standardach społecznej kultury wizerunku mężczyzny.
Jest to smutne, że bardziej zależy na opinii obcych ludzi, którzy nie rozumieją i muszą na siłę akceptować tę zmianę, zamiast akceptować samego siebie bez aprobaty os. trzecich.
I ta nabrzmiała forma pouczania i wymóg respektowania własnej odmienności przez innych, tylko i wyłącznie dla własnej wygody.
Dlaczego ktoś ma akceptować dyskryminację własnej osoby? Dlaczego ktoś miałby udawać kogoś innego niż jest w rzeczywistości? Przecież chłopak nikomu krzywdy nie robi. Chciałby tylko być traktowany jak człowiek. Chciałbyś być wyzywany od najgorszych przez ludzi którzy nic o tobie nie wiedzą? Na tym właśnie polega wolność słowa, że nie musisz się godzić na traktowanie, które sprawia tobie ból tylko masz prawo powiedzieć jak się czujesz.
Zaś to jak dany gość sprawdza się w takim wywiadzie to inna historia. Nie każdy ma oratorski talent ale dalej mieć coś ciekawego czy ważnego do powiedzenia.
Narcyzm to przede wszystkim brak empatii, i w twojej wypowiedzi takowej zabrakło.
Chłopak ma wielką odwagę by się publicznie otworzyć, co jest bardzo ryzykowne przypominajać sobie, w jakim żyjemy kraju, a raczej na jakim poziomie świadomości i zdrowia psychicznego, mamy tu ludzi.
Mężczyzna zdrowy emocjonalnie nie będzie rywalizował w tego typu tematach, a robisz to, próbując poniżyć to, o czym mówi. To świadczy o słabości a nie sile.
Równie dobrze mógłbyś krytykować to, że osoba czarnoskóra wymaga od innych akceptowania jej odmienności.
I w którym miejscu on sugeruje, że bycie mężczyzną to tylko odcięcie sobie piersi i odpowiednie ubieranie się?
@@mariposa5451 Przepraszam, a gdzie napisałem, że on tak sugeruje? To ja tak uważam, że wykonanie czynności przypominających mężczyznę nie czyni go tym.
Wszystkiego dobrego Konrad!
Kto?
Szanujmy sie jestesmy ludzmi ❤kazdy ma prawo oddychac kochac i byc szczesliwym ❤❤
Wszystko ma swoje granice.
@@jan.kowalski XD idz do kościoła już
@@krzaczekkiwi9988 ale z ciebie dzwon, dalej od kosciola juz nie moge byc haha naucz sie czytac nieuku
@@jan.kowalski a ty naucz się używać mózgu i funkcjonować w 21 wieku 🫣
@@krzaczekkiwi9988 *XXI
To badanie fundacji Martyny Wojciechowskiej to jakas paradia. Jest absolutnie niemerytoryczne i wnioski wyciagniete w tym raporcie nie sa w zaden sposob urpawnione.
Osoba transpłciowa po tranzycji nigdy już nie będzie ani w pełni mężczyzną ani w pełni kobietą. Oglądałem wywiady z osobami, które bardzo żałowały swojej decyzji.
Podrzuć jakieś, chętnie obejrzę!
@@milenawoszczyna był jeden wywiad z Jordanem Petersonem i jeszcze coś na TT było, muszę poszukać
@@milenawoszczyna 6O3MzPeomqs wklejam tylko to co jest po ukośniku żeby algorytm nie wykrył tego jako spam
Ludzie mogą żałować każdej decyzji, a jednak nikt nikogo prawnie nie zatrzymuje przed robieniem tatuaży, czy operacjami plastycznymi ;)
@@maranocna2530 zrobienie tatuażu porównujesz do tranzycji? Tatuaż można usunąć laserowo, a tej drugiej procedury już nigdy nie odwrócisz.
Do tego badania, które jest przytoczone trzeba podejść ostrożnie. Poczytać o jego metodologii itd.
Temat bardzo ważny, nie podważam istotnego problemu samookaleczeń, prób samobójczych. Warto po prostu mieć swoje zdanie.
No tak, bo nasze zdanie jest o wiele bardziej wiarygodne niż badanie na grupie osób, które są wyszydzane przez większośc polaków
XD… No to przeczytaj zamiast pisać takie komentarze… „już przeczytałem” to gdzie masz wątpliwości?
Pewnie tak samo badania wyjęte z tyłka jak te z molestowaniem.
Najbardziej wiarygodnymi danymi są te o dokonanych samobójstwach, a te są bardzo optymistycznie od 20 lat.
@@michaldon9483 Analiza tych Państwa niestety też zawiera błędy, i to poważne, wynikające z tego, że Państwo prowadzący analizę badania nie ma pojęcia o prowadzeniu badań psychologicznych. I o ile sporo zarzutów jest słusznych, tak niektóre pokazują zupełną nieznajomość prowadzenia badań z zakresu psychologii.
To jest bardziej problem z głową tym bardziej że w rodzinie też ktoś chorował.
Dzięki! :)
od której minuty zaczyna się odpowiedź na pytanie zadane w tytule wywiadu?
27:30
Staram się zrozumieć tych ludzi. I myślę, że zaczynam coraz bardziej rozumieć to z czym się zmagają. Walka z własną tożsamością musi być naprawdę okropna i uciążliwa. Do tego dochodzi niechęć, nienawiść od strony otaczających osób. Współczuję, że nie mogą otrzymać pomocy i nasz świat jest taki zacofany by to zaakceptować…życzę Konradowi wszystkiego dobrego i żeby na swojej drodze spotykał tylko życzliwych ludzi, którzy będą go wspierać niezależnie od tego kim jest.
To jest wymysł... został facetem, bo ktoś zachorował 😆
Robią sieczke w głowach tych dzieci, a później się dziwić, że dochodzi do skrajnych przypadków np śmierci
Świetny i bardzo ważny wywiad. Dziękuję Rafał, dziękuję Konrad.
45:17 w planszy końcowej odcinka chyba jest błąd-napisano "gościni odcinka" ...
Bardzo roszczeniowy mlody zagubiony człowiek. Nie mam nic co do tego kto jak siebie odbiera ale oczekiwanie ze ktoś będzie myślał tak samo to lekka przesada. I NIE, NIE CZUJE SIE CIS I NIKT NIE MA PRAWA NADAWAC MI TAKICH PRZYDOMKOW. Jeśli ktoś oczekuje szacunku powinien go sam stosować do innych. Myślę że ten wywiad był przeprowadzony z nieodpowiednią osobą bardzo niedojrzala emocjonalnie i mentalnie. Powodzenia życzę
no skoro osobę transpłciową trzeba nazywać mężczyzną to byłoby nielogiczne nazywać biologicznego mężczyznę mężczyzną. Tak właśnie działa ideologia. Podkopuje istniejące definicje i wprowadza nowomowę niezakorzenioną w faktach przemycając pod tymi słowami zmienione już znaczenia
Świetny wywiad ❤
Konrad, przeszedłeś długa drogę teraz żyj najlepiej po swojemu ♥️☀️🤗
Koles dramatyzuje jak zwykla baba.
Karuzela skręca w lewo :)
To prawda coraz więcej dzieci i młodzieży potrzebuje pomocy psychiatrycznej i psychologicznej nie tylko w Polsce. W Anglii jest ten sam problem. Bardzo dużo nastolatków potrzebuje pomocy, niestety wszystko się nasiliło po pandemii i zamknięciu ludzi w domach.
Dobrze że coraz więcej się mówi o pomocy psychologicznej psychoterapeutycznej . Przestaje być to marginozowane stygmatyzowane..
Dobrze że to zmienia się na plus.
I ludzie sięgają po taka pomoc taką konsultacje jak każda inną
To wszystko wina ideologii gender
@@paulinakmiec626milcz nie ma żadnej ideologi gender
@@Biernacki-ng9hz nie będę milczeć bo chodzi o najmłodszych lewaku zboczony
Widać, że Konrad ma doświadczenie w rozmawianiu o swoich uczuciach. Pierwsze kilkanaście minut przypomina mi nieco sesję terapeutyczną.
Doświadczenie???.
Jest popierdolonym narcyzem😱
@@grzegorzfranciszek5878O kim ma mówić, skoro wywiad jest o nim?
ah shit here we go again
Nieprzemijającą wartością jest zawsze aktualna dyskusyjność do wydawania kontrowersyjnych opinii, czy ocen w danym temacie . Przypomniały mi się słowa Z.Posmysz " Jest wolnym ten, kto nie ma nic do stracenia. Niewolnikiem czyni człowieka pragnienie życia." Pozdrawiam. P. 10:37
Można jakoś taki filmik przyspieszyć ? Bo tak wolno mówi