Witaj Ojcze. Pewnie Ojciec tego nawet nie przeczyta.. Ale miałam przyjemność spotkać się z Ojcem na żywo ostatnio w Polskiej Parafii w Reading na weekendowych rekolekcjach. W pierwszy ich dzień, w piątek, po konferencji postanowiłam, wraz z narzeczonym, poczekac na Ojca, stanąć w tej wielkiej kolejce żeby powiedzieć parę słów i się przytulić. W końcu podeszlismy z i zabrakło mi słów... Jedyne co wydusilam z siebie to "jest ksiądz moim idolem"... Cóż za kreatywność heh. Na co w ogóle Ojciec mi odpowiedział żebym się nie posikała 😃 Ale przytuliłam się chociaż do Ojca i otrzymałam błogosławieństwo a potem nie mogłam się otrząsnąć z tego 🙂 Jest Ojciec bardzo ważny dla mnie, w moim życiu, bo dzięki Ojcu zrobiłam ten krok bliżej ku Bogu, ku Jezusowi. Zawdzięczam Ojcu tak wiele jak nigdy nikomu chyba. Dażę Ojca dużą miłością (myślę że wie Ojciec o jaką miłość tu chodzi). Z wielką radością słuchałam w ten weekend Ojca kazań i konferencji. W ostatni dzień udało nam się usiąść bliżej ołtarza, pewnie Ojciec nawet mnie nie pamięta (siedziałam w drugiej ławce w żółtej bluzie, ta brunetka to byłam ja). Bardzo chciałam po konferencji się z Ojcem przytulić "na pożegnanie", lecz musiałabym pewnie czekać do północy.... Moim marzeniem jest spotkać się z Ojcem w cztery oczy, mam nadzieję że kiedyś to nastąpi. Tak czy siak będę się modlić za Ojca do końca życia. Dziękuję! Pozdrawiam. Z Bogiem! ❤️
Ojcze Adamie jestem zaszczycona Twoja obecnością w mojej przygodzie życia. Dziękuję za konferencję w Reading. Słucham ojca prawie codziennie od 3 lat od kiedy był Ojciec w Bristolu ale jednak na żywo to wciąż prawdziwa petarda. To niesamowite jak bliżej jestem Pana Jezusa dzięki Ojcu.
Gdy rok temu sam przeczytałem podobną literaturę na temat różnic płci, byłem tak samo zafascynowany tym odkryciem jak Ojciec. Super że powstały te filmiki, bo sam nie mogę się dokładnie wysłowić, a tak wystarczy że puszczę filmik żeby pokazać mój tok myślenia innej osobie
Gdyby nie te filmiki pewnie dawno już skonczylabym ze sobą..moje życie jest ciężkie..A tutaj zawsze znajduje chwilę dla siebie i to mnie uspokaja chociaż trochę:(
Patrycjo! Po pierwsze masz piękne i niezwykle ważne dla mnie imię 😊 Mi również te filmiki dodają dużo siły. Życzę Ci abyś jak najwięcej jej znajdowała: w modlitwie, w Piśmie Świętym, innych ludziach. Również szukam tej siły i zawsze coś małego się znajduje. Mocno Cię przytulam ❤ Z Panem Bogiem!
... wróciłem właśnie z Mszy Św.... tęsknie za NATALIĄ. Kocham ją , a Ona w to nie wierzy.... modlę się o to, aby pewnego dnia uwierzyła... wspomnijcie na Nas w swojej modlitwie. Dziękuje.
Bracie Adamie temat w punkt w sensie ze się zgadzam a przy okazji pochłonołem już 244 odcinki i nadal nie mam dość. Rewelacja bardzo lubię Cię słuchać. Czasami o "niczym" czasami bardzo glebokie tematy wszystkie ogladam albo tylko słucham. Dziękuję.
Ojcze Adasiu, podziwiam Twoją odwagę i otwartość aby poruszać tak delikatną materię jak niuanse naszych płci ( a zwłaszcza mózgów)... a przy tym starać się zwracać uwagę na to piękno naszej odmienności i autonomii...ujmując jest to że starasz się bardzo dyplomatycznie wytykać nam wzajemnie pewne rzeczy nie piętnując żadnej ze stron...zgadzam się z tym że dopiero w zespole tworzymy całość która działa najbardziej komplementarnie...cóż i trzeba kochać to co nas wkurza w naszej drugiej połówce ( u mnie to jest tzw. ..nic nie robienie i nie myślenie o niczym...dzięki Adaś że naświetliłeś mi ten aspekt...teraz będę liczyć w myślach do 20 i prosić Pana Boga o dar większej rozrtropnosci w tej kwestii:)...Dzięki i dobrego wieczoru dla Wszystkich Langustowiczów niezależnie od płci:-) Bóg zapłacić!
Drogi ojcze Adasiu! Super,że podejmujesz te tematy! W bardzo obrazowy i przystępny sposób wyjaśniasz nam skomplikowane nasze natury... Jak dla mnie-bardzo wiele wyjaśniasz. Pozdrawiam Cię serdecznie,ściskam i życzę samych sukcesów na drodze " łowcy dusz". Szczęść Boże Tobie!❤😜😇🌻🌷🌹🌺
Bardzo przydatne vlogi 😉 dużo można się z nich dowiedzieć i później uniknąć wielu nieprzyjemnych sytuacji, czy konfliktów 😉 każdy z tych filmików podsyłam mojemu chłopakowi 😜
Przez ponad 25 lat swojego życia próbowałam się wpisać w schemat kobiety, dogadywać się z koleżankami. W którymś momencie w końcu sobie odpuściłam i ten typowo męski sposób myślenia i postępowania jest dla mnie naturalny. I z nim się w końcu dobrze czuję. To nie jest tak, że kobiety muszą zrozumieć, że mężczyżni działają tak i tak i analogicznie w drugą stronę. Po prostu każdy musi zrozumieć, że inni mogą myśleć inaczej. Niezależnie od tego jakiej płci dana osoba jest.
Dokładnie o tym samym myślałam ! Trochę się nie zgadzam z tym że jak jesteś kobietą to jesteś taka a jak jesteś mężczyzną to jesteś taki . Myślę że ogółem musimy się nauczyć relacji i zrozumienia inności tej drugiej osoby. :)
Adamie , dokładnie niedawno nad tym tematem pracowałam. Trafiłam na doskonałe porównanie głów męskiej i damskiej. Ogromną plątaninę kabli , kabelków, przewodów w żeńskim mózgu, oraz szufladki w mózgu męskim. Opis - wciąż biegnące przepływające strumienie myśli, kombinacje, kojarzenie wiadomości, odczytywanie wszelkich możliwych informacji i obrazów, emocjonalność.. bez zatrzymania: szufladki spokojne, pasywne, uporządkowane tematycznie, w wyciszeniu ( nie bez emocji ale nie emocjonalne). Kiedy mężczyzna myśli/ma zadanie, wyciąga szufladkę i "obrabia " zagadnienie. Kończy zadanie chowa szufladkę na miejsca - zamknięte skończone ( kobieta zajrzałby jeszcze 10 razy , bo może poprawię, ulepszę , a czy na pewno ..) W centrum szufladek jest ulubiona szufladka męska z napisem nic/nicość. Czyli nie myślę, wyłączyłem się. I to jest to coś, czego kobieta w życiu nie zrozumie ;););) Kochanie o czym myślisz ? o niczym. ... jak to o niczym? nie chcesz mi powiedzieć! dlaczego nie chcesz mi powiedzieć! co ukrywasz! A nieszczęśnik właśnie ma otwartą szufladkę nic .... To tak troszkę przymrużenia oka na wieczór .... dobrych snów ......... Kochane uszanujmy szufladki .... Kochani ... plątanina kabli daje kojarzenie, wyobraźnię, strategie.... a nad emocjami jak popracuje się troszkę da się panować ;)
Podziwiam. Dla mnie to niemal niewykonalne... nawet kiedy wyciszam galop myśli np. na łonie natury to pojawiają się kolejne ... piszę w myślach ( później przelewam na papier)... a wierzę, że cisza "pustka" myśli daje zbawienne ukojenie i uporządkowanie.
Dobra robota! Słucham po kolei wszystkich konferencji, podejmowanych tematów i Jestem pod ogromnym wrażeniem! Czuje, ze otwieraja mi sie oczy na wiele waznych spraw. Wielkie dzięki! Chwała Panu za Ojca! :)
Świetne są te odcinki o różnicach między kobietami i mężczyznami. Zaczęłam inaczej myśleć o moim mężu- on po prostu myśli w inny sposób. Dzięki i pozdrawiam Ojca serdecznie :)
Brawo Ojcze dziękuję Tobie w imieniu młodych Osób. Dzięki Tobie jeżeli tylko będą chcieli słuchać tego o czym mówisz jakże może być im łatwiej w relacjach damsko - męskich. Z Bogiem. Pa
Ojcze dziękuję za tę serię. Ci którzy nie potępią jej za operowanie stereotypami wyciągną z niej wiele dla siebie. Życzę dużo siły w przyjmowaniu krytyki, choć pewnie ona płynie niezależnie od podejmowanego tematu i trzeba się z nią mierzyć. Mnie również zachwyca to jak kobiety i mężczyźni wielokrotnie się dopełniają, ale też wielu rzeczy jeszcze nie widzę, bo jestem dość młoda. Słucham i przyjmuję. Dziękuję 💕
Najgorzej, jak przełożonym jest osoba autorytarna. Niezależnie od tego czy jest to kobieta, czy mężczyzna. I ktoś taki próbuje narzucić innym jedyny słuszny sposób myślenia.
Słucham Ojca i widzę w oczach taką scenę: mama opowiadała o swoich trudnych sytuacjach w pracy. Tata od razu podpowiadał, co ona ma z tym zrobić. A ona się złościła. Im bardziej ona się wzbraniała przed tymi radami, tym bardziej on się irytował. Dziś wiem, że ona potrzebowała zrozumienia a nie propozycji rozwiązań, których ona i tak nie mogła zastosować. Była i jest osobą nieumiejącą walczyć wprost. Szukała tylko wsparcia. O tym mówi Ojciec i tak to działa.
@@MG-kj7hd Chęci mogą być nawet najlepsze, ale najlepiej zrozumieć, że się pięknie różnimy. Moi Rodzice - dość szybko to pojęli. Taki wsad w moje życie - to najlepszy prezent od Pana Boga ❣
Dzieki tym rozwazaniom nad naszymi mozgami, Maksymilian uniknie prawdopodobnie wielu nieprzyjemnych upomnien z mojej strony. To sa niezwykle istotne rzeczy, podstawa rozumienia sie i uzupelniania. dopelniania moze nawet lepiej powiedziec. buonanotte
Czemu nie ma "Jak stracić rodzica"? Dzisiaj jest przed ostatnia niedziela września, za chwilę zaczyna się rok akademicki więc to idealny moment by o tym pomyśleć
Wczoraj uczestniczyłam we mszy oraz konferencji w Readnig jechałem 300 kilometrów w jedna stronę wraz z moim mężem ale warto było ojcze jesteś super, niestety nie udało mi sie przytulić ojczulka i cały dzisiejszy dzień ubolewam nad tym , ojczulku prosze przyjedź do Walii tu rownież jest bardzo dużo ludzi którzy potrzebują Ciebie , prosze, prosze , prosze , przytulasy i mam nadzieje do zobaczenia w Walii , szczęść Boże 😇
Mój kochany Ojcze Adamie! Wczoraj byłam na ojca rekolekcjach w Reading.. i nie mogę spać teraz!! Ojciec jest tak cudownym człowiekiem ze to nie pojęte!! No jestem taka szczęśliwa to taka wielka łaska!! Tak sobie myślałam ze jak już będziemy w niebie to ja będę cała wieczność ojca przytulać ! Do końca świata i jeszcze dłużej! Z tej za przeproszeniem łysej głowy dymi tak Duch Święty że to masakra! Taką miłość , taką dobroć czuć od Ojca ze nie mogę! I proszę mi nie mówić ze tak nie jest! 😎Chwała Panu za ojca! A i jeszcze jedno - ALE OJCA DUUUUUUŻO ! Akurat na tuuuuulaski ❤️❤️❤️ pozdrawiam serdecznie i pamietam w modlitwach ! Tulaaaaam mocno mocno! 😇😇😇🙏🏻🙏🏻🙏🏻❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Trzeba też pamiętać, że każdy człowiek to balans między cechami męskimi i żeńskimi. Więc każdy męszczyzna posiada cechy żeńskie i na odwrót. Dlatego jesteśmy tak różnorodni w wielu aspektach. Gdybyśmy to rozumieli bylibyśmy bardziej tolerancyjni. A gdybyśmy wiedzieli skąt to się bierze przestalibyśmy oceniać.
" Gdyby wszyscy mieli po cztery jablka gdyby wszyscy byli silni jak konie gdyby wszyscy byli jednakowo bezbronni w milosci gdyby kazdy mial to samo nikt nikomu nie bylby potrzebny" Ks. Jan Twardowski:)
Szczęść Boże Ojcze Adamie. Wróciłam do tej zero po kilku miesiącach.. Wtedy byłam narzeczona teraz jestem żona. To dużo zmienia i jednocześnie pozwala zrozumieć. Dziś podsubelam mojemu mężowi by Cie posłuchał w skupieniu.. Myślę że te słowa i podane przykłady uzmysłowia mężowi że ja tak mam bo jestem kobietą. I to jest prawda że płeć funkcujnuje inaczej. Jest świetna książka 5 języków miłości która w jasny sposób pkakzuje miłość. Dla mężczyzny okazanie jest czymś innym i dla kobiety. Cała sztuka by nauczyć się posługiwania językiem partnera. Pozdrawiam serdecznie
A propos dziecka zranionego w nogę, otworzyła mi się klapka z dzieciństwa 😉. Stanęłam na szklanym słoiku, który pękł, szkło wbiło mi się w stopę i spowodowało krwotok, krew z tętnicy tryskała pięknym, rytmicznym strumieniem, siedzialam sama w pokoju na podłodze z szeroko otwartymi oczami (tak piękne to było zjawisko, do dziś pamietam) a moja mama... poszła sprzątać, bo pogotowie już jechało i nie mogło być rozgardiaszu w domu na przyjazd lekarza. Taty nie miałam, a pewnie bardzo by się wtedy przydał 😂.
Bo taki był na nas pomysł Stwórcy. 🧠❤A ludzie jak to ludzie, próbują wszystko popsuć, wyonaczyć. A nam Szustak przypomina w tym informacyjnym szumie, jak to było.
Bardzo dobrze, że Ojciec porusza takie tematy. Wiedza i zrozumienie połączone z etyką jest najbardziej potrzebne ludzkości. Polecam temat TOTALNEJ BIOLOGII/Recall Healing to jest rewolucja w medycynie i zdrowiu. Połączenie najnowszej wiedzy i odkryć biologii, psychobiologii, fizyki z walorami duchowymi o których nauczał Jesus Chrystus przynosi zdrowie, pokój a więc i bobrobyt. Może warto się nad tym pochylić i spopularyzować dla dobra wszystkich ludzi dobrej woli. Polecam.
Mój mąż często mówi, że tyle rzeczy jeszcze robię zanim wyjdziemy z domu, a on już czeka z dziećmi ☺️ Taka rola kobiety 😁 W Reading mieszka mój brat ze swoją rodziną, nie pochwalił się, że będzie miał rekolekcje, a to właśnie u nich w parafii. Pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnej nocy. Z Panem Bogiem
Te predyspozycje wynikają z ewolucji, tzn. mężczyzna był odpowiedzialny za zdobywanie pożywienia (głównie dotyczy to łowiectwa; większa zdolność do dostrzegania obiektów w ruchu doskonale się tu sprawdza), a kobiecie jako opiekunce domu opłacało się szukać kompromisu, zyskiwać przyjaciół, a nie ,,walczyć lub uciekać''. Jeszcze w nawiązaniu do filmu o postrzeganiu; kobieta musiała SZEROKO dostrzegać różne szczegóły blisko miejsca pobytu, a mężczyzna planować czasem DALEKIE wyprawy po pokarm (stąd możliwa większa zdolność orientacji przestrzennej). Również potwierdzają to zwiększona sprawność fizyczna u mężczyzn pomagająca w polowaniu i dostrzeganie wielu barw u kobiet, które mogły większą ilość czasu spędzać na zbieractwie, gdzie odróżnianie barw umożliwiało rozpoznawać trujących rośliny. Wydaje mi się, że dużo rzeczy jest znanych, ale napisałem tak dla usystematyzowania, bo nie usłyszałem żadnych odniesień do ewolucji.
Piąteczka Ojcze Adamie 😊 czekam na komunikację. Ona bywa niezwykle intrygująca. Jednak kiedy nazwie się pewne rzeczy (zachowania) puzzle same sie układają. 😎 Dziękuję
To prawda, zawsze się dziwiłam że mój mąż Wojtek może nie myśleć, też tak próbowałam i nic, myślałam że coś ze mną jest nie tak. Teraz już wiem, że to nadzwyczajnie kobiece 😀, ściskam, błogosławie i pozdrawiam 💓
Nareszcie ktoś to wyraźnie powiedzial że faceci czasem NIE myślą i ze kobieta jest wielozadaniowa i mysli caly czas: za siebie i innych w tym samym czasie! Myślę ze wlasnie przez te konkretne cechy kobiety sa lepszą częścią ludzkości
Bardzo przyjemny filmik. Wcześniej krytykowałem za brak źródeł, o czym Ojciec wspomniał. Podoba mi się ta teraźniejsza forma, gdzie Ojciec podkreśla, że to nie jest nauka, tylko przemyślenia i obserwacje. Może podsunąć jakieś myśli, ale nie narzuca się z ze swoją nieomylnością. Bardzo fajne. To co najbardziej cenię w tych filmikach, to możliwość usłyszenia jakiegoś nowego pomysłu, obserwacji. Resztę mogę zgłębić sam, ale dobrze usłyszeć jakieś hasło, niekoniecznie przedstawione jako fakt, ale właśnie swoje własne przemyślenie.
15:39 To, o czym jest mowa, wcale nie jest stereotypowe i nieistotne, lecz zasadnicze. Gdyby kobiety i mężczyźni byli świadomi odmienności funkcjonowania swoich umysłów, akceptowali je i wykorzystywali świadomie i uzupełniająco w swoich działaniach, to świat wyglądałby inaczej.
Czyli stosujemy komunikat ja. Mówimy w sposób konkretny o problemie, przechodzimy do tego jak on na nas wpływa (zwięźle) i podajemy rozwiązanie. Np. Kochanie od dwóch dni cieknie kran w łazience, przez co jestem nie wyspana i zachowuję się jak zombie w pracy ;) Proszę spróbuj go dzisiaj naprawić, albo zadzwoń po hydraulika. Ona jest szczęśliwa, ponieważ powiedziała o swoich emocjach. On też, gdyż wie co ma zrobić :D
Bo to jet tak..kobieta jak kupuje sukienkę to widzi od razu wszystkie dodatki,buty,torebkę itp...facet jak idzie kupić klucze do samochodu to otwiera mu się w mózgu szufladka KLUCZE i tylko to ...reszta nie jest ważna :)
Nie kupuję w ten sposób :). Nie dobieram ubrań do butów, torebek czy czegoś innego. Także moim zdaniem chodzi o to, żeby poznać tą drugą osobę, dowiedzieć się jaka ona jest, pytać o różne rzeczy. Niestety to jest bardzo rzadko możliwe, najczęściej chyba wśród przyjaciół, a nie w relacji kobieta-mężczyzna, kiedy w grę wchodzi wygląd zewnętrzny i emocje.
Zależy. :) Jeśli zmieniasz się bo Twój facet też się zmienia i przyjmuje ten "kobiecy" punkt widzenia, to dobrze bo się uzupełniacie. Ale jeśli jesteś w danym momencie singielka, to niekoniecznie to jest dobre, bo mężczyźni mogą uznać, że ich nie potrzebujesz, że jesteś samowystarczalna. Mężczyźni uwielbiają typowo kobiece cechy, więc warto je rozwijać w sobie. :)
Dzięki Ojcu za ten cykl. Świetne wytłumaczenie, można słuchać i słuchać. Teraz przyszło mi takie skojarzenie: Ojciec jest jak „internet:)”, rozchodzi się Ojca gadanko na cały świat . Już żadne złe moce Ojca nie powstrzymają.
U mnie się to zgadza, dokładnie jest jak Ojciec mówi. Zresztą po latach wspólnego życia w związku nauczyliśmy się konfrontować nasze patrzenie na problem, bo bez tego było dużo nieporozumień, niepotrzebnych starć. Gdy pojawia się problem omawiamy go i chyba jeszcze nie było tak, żebyśmy go tak samo widzieli. Dzięki temu, że mamy chęci i zależy nam na związku, gdy coś zaczyna szwankować rozmawiamy tj. ja (kobieta) przedstawiam krótko zwięźle i na temat co mnie boli, bez owijania w bawełnę, bez "a weź się domyśl" bo to się nie sprawdza. Mąż przyjmuje to analizuje i faktycznie podaje rozwiązanie... Każdy spełnia swoją rolę i kulamy się dalej.
Tą różnicę w ilości wątków myślenia między kobietą a mężczyzną zauważyłam szczególnie, gdy zaczęłam się całować że swoim chłopakiem. On wtedy myśli tylko o mnie, a ja, skupiając się na nim, myślę o całej naszej relacji, wszystkim co jest wspólne i nas oboje otacza. Tak jak myślę normalnie, tylko jakbyśmy uwspólniali swoje światy, jakbyśmy mieli być jedną osobą. Wiem, że nie jesteśmy jednym, ale wtedy zaczęłam rozumieć koncepcję jedności w małżeństwie. Chcę jej w przyszłości.
Przeanalizowałam Ojca wypowiedź: 1. Problem A) kobieta: oczekuje współodczuwania B) mężczyzna: szuka rozwiązania. To nieprawda. To niby że kobiety nie szukają rozwiązania, tylko pragną żeby zrozumieć co czują. Kobiety każdego dnia rozwiązują wiele problemów. Radzą sobie z mnóstwem zadań. A u mężczyzny szukają współpracy. 2. Reakcja na atak, stres. A) kobieta nie ucieka i nie walczy B) mężczyzna walczy lub ucieka To także nieprawda. Nieraz jako kobieta zawalczylam a i czasami uciekałam ale nigdy nie reagowalam empatycznie. No bo to jak? Nie rozumiem tego. 3. Wielozadaniowosc. A) Mężczyzna potrafi się skupiać na jednym i wtedy działa efektywnie. B) Kobieta działa wielozadaniowo. No dlaczego rozmawiam z wieloma kobietami i mówią że odpoczywają w pracy kiedy mogą się skupić na jakimś jednym konkretnym działaniu a nie jak w domu wszystko jest w rozsypce i trzeba działać wielokierunkowo. Wielozadaniowosci trzeba się nauczyć. To nie przychodzi łatwo. Po prostu kobiety nie mają wyjścia muszą to opanować bo inaczej zgłosi się do nich opieka społeczna bo będą na językach ludzi ze zaniedbuja rodzinę. Podają swój przykład - zawsze ustalam sobie co jest do zrobienia i tak koncentruje pracę by jedno zadanie mogło trwać podczas drugiego i potem ustalam kolejność. Po wysłuchaniu Ojca wypowiedzi mam też wrażenie, że chce Ojciec zepchnac kobiety do grupy a wręcz do gatunku mniej praktycznego, gorszego, słabszego,. Bo tak pkt1 Problem. Mężczyzna szuka rozwiązania. Oczywistym jest ze jest to praktycznuejsze niż współodczuwanie. Więc jesteśmy w tej wypowiedzi te słabsze, gorsze. Pkt 2. Mężczyzna walczy lub ucieka kobieta reaguje empatycznie czyli kurde tez wariant słabszy, mniej efektywny. A kobiety bardzo często walczą o wygrywają. Pkt. 3 Wielozadaniowosc. No to też takie dziwne, bo przekaz między wierszami jest taki że to co najważniejsze do zrobienia jest to wie facet a kobieta chodzi, biega tu coś zrobi, tam coś zrobi. No nie zgadzam się. Znam kobiety które wiedza co w danym momencie jest najważniejsze i potrafią zapanować i zrealizować zadanie, jakiś wielki projekt (budowa domu) rozbijajac go na poszczególne etapy. I na koniec Ojciec mówi że to Ojca nagranie i chęć porównania to z zachwytu nad różnicami między płcia męska i żeńska. Dla mnie bardziej to wygląda na pokazanie, że kobieta to ta mniej efektywna i słabsza. Opowiada Ojciec bardzo bardzo stetotypowo. Nie podoba mi się to, bo wkreca Ojciec młodych ludzi w przrkaz ktory nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością. Apeluje do kobiet i mężczyzn. Nie bierzcie tego na serio. Mogę zrozumieć, że Kościół interesuje się płciowoscia i rozrodczoscia człowieka ale dobieranie się do mózgu to już przesada.
To czasem tak jest, że ktoś coś mówi, a wszyscy słyszą co innego - a niektórzy tylko to, co chcą. Ojciec zachwyca się tym, że my kobiety i mężczyźni pięknie się różnimy i przez to uzupełniamy. Że jesteśmy sobie po prostu potrzebni. Wciąż powtarza, że to, co mówi nie wyklucza, że ktoś będzie inny od koniecznego jednak uproszczenia. Odnajduję się w tym, co Ojciec mówi o kobietach, chociaż jestem także nastawiona na realizację zadań i z pełną determinacją potrafię walczyć o sprawy ważne lub stosować uniki, gdy tego potrzeba. I wcale nie czuję się przez to mniej kobieca. A jednocześnie potrzebuję, żeby ktoś mnie rozumiał i podzielał moje uczucia, relacje są dla mnie ważniejsze niż cel, robię wiele czynności jednocześnie (ale jakby każdą niezależnie) i myślę jednocześnie o tysiącach spraw istotnych i błahych. I wcale nie uważam, że jestem gorsza od mężczyzn. I uwielbiam to co Ojciec mówi o różnicach - bo choć dzisiejszy świat kształtuje nas na swoją modłę, to nie pozwolę sobie wmówić, że któraś płeć jest lepsza lub gorsza, lub że to całkiem bez znaczenia.
To tak bardzo trudne niejednokrotnie do zrozumienia... Bo jak "współodczuwać" z nią, kiedy mi nic to nie daje? Zostaje modlitwa jako wsparcie w zwiedzaniu tego obcego, kobiecego świata... Dzięki o. Adamie.
206 łapka w Górę . Dobrego wieczorku i dobrego Bożego dnia jutro . Pozdrawiam i sciskam tych którzy tego potrzebuja :) Ps.Ojcze meggga pokój w tle dzięki za komentarz.
O. Adasiu masz takie imie jak moj syn i to on mi Ciebie przedstawil. Od pierwszego spotkania i wysłuchania Ciebie poczułam że właśnie Ciebie i Twoich " gadan" mi potrzeba było i to bardzo . Chciałabym kiedyś Ojca spotkać. Gdyby stało się tak że zajmie się Ojciec problemami małżeństw to ja proszę. Jestem pewna że Pan Bóg nam Ojca dał.
Cześć. Oglądając odcinek naszym mnie pewne myśli, dla mnie jasne bycie 2 osoby jest mega ważne ale chcę i oczekuję od partnera propozycji wyjścia z kłopotu. Nie wystarczy mi tylko bycie ale też czasem nawet poprowadzenie za rękę. Według mnie to jest mega ważne i budujące moja relacje. Pozdrawiam bardzo ciepło xd
Hmmmmm Po przesłuchaniu całości... Hmmmm.... Wygląda na to Że mało we mnie Kobiecości Albo jestem ... Taki rzadki ptak Weź że Tatek Boży Zatroszcz się O to co ważne Sam Pokieruj prowadź Bo hmmmm.... Znowu mam stan Wiem że nic nie wiem Achhh tam Niech się dzieje Jak tam chcesz Przecież to Ty Utkałeś mnie Co naprawić trza Napraw Co rozwinąć Poprowadź.... Niech siě dzieje Twoja wola Moja potrzeba wolności Wznosi siě ponad Naukowe mądrości Co mnie pozbawiają radości Ufffffaaa
Mam wrażenie (moje i niezbyt istotne....że Nauka próbuje wytłumaczyć poezji to, co ona wie od zawsze, tylko nie zawsze umie zastosować, albo potrzeby nie widzi.....) 😊 Dobrej nocy Beatko...🌸
Langustowicze! Mam przeogromną prośbę, we wtorek o 10:00 mam bardzo ważny egzamin( od niego zależy czy będę na 3 roku). Westchnijcie modlitewnie, abym do wtorku przygotowała się do niego i żebym zaliczyła to. Odwdzięczę się modlitewnie w Waszych intencjach :)
Dziękuję za troskę :) No generalnie sytuacja jest bardzo kiepska raczej, prowadzący nie przyszedł wogóle na mejle też nie odpowiada. Jutro idę na uczelnie i w ciemno będę na niego czekać. Mam nadzieję, że się zjawi. Nie medycyna, a zarządzanie publiczne a egzamin z finansów i rachunkowości 😓
Adam, a co z sytuacjami, gdy ktoś chce abyśmy współodczuwali wiecznie poczucie niższości, służalczości i winy? Chyba nie powinniśmy pozwolić wciągnąć w emocjonalną pułapkę. Osobiście brakuje mi mężczyzn, którzy podejmują konkretne, szlachetne działania oprócz - a nawet zamiast -czczego paplania o tym jak być powinno, ale nigdy nie robią nic żeby to zaistniało.
Może nie do końca w temacie, ale: trafiłam wczoraj na Mszę w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego. I naszła mnie taka daleko posunięta analogia do introwertyków. Nieatrakcyjna na pierwszy rzut oka, mało co idzie zrozumieć, ale niesie taką samą wartość jak taka akademicka ze scholą, gitarą i elokwentnym kapłanem podczas kazania. Jakby Ojciec miał kiedyś czas, ochotę, dowody anegdotyczne ( :) ) i te bardziej naukowe może warto byłoby stworzyć materiał na temat związku ekstrawertyczki z introwertykiem i odwrotnie? Ja byłabym wdzięczna. Dobrego tygodnia dla Wszystkich :)
Adaś powiem Ci, że jesteś niesamowity. Dzisiaj oglądałem mnóstwo Twoich filmików, zawsze poprawia mi się humor wtedy. Dziękuję Ci, że jesteś 😇
stiq mam tak samo 😊😊😊
Też tak mam ❤
Mam tak samo :)
Mniej internetu a wiecej Boga w realu
Witaj Ojcze. Pewnie Ojciec tego nawet nie przeczyta.. Ale miałam przyjemność spotkać się z Ojcem na żywo ostatnio w Polskiej Parafii w Reading na weekendowych rekolekcjach. W pierwszy ich dzień, w piątek, po konferencji postanowiłam, wraz z narzeczonym, poczekac na Ojca, stanąć w tej wielkiej kolejce żeby powiedzieć parę słów i się przytulić. W końcu podeszlismy z i zabrakło mi słów... Jedyne co wydusilam z siebie to "jest ksiądz moim idolem"... Cóż za kreatywność heh. Na co w ogóle Ojciec mi odpowiedział żebym się nie posikała 😃 Ale przytuliłam się chociaż do Ojca i otrzymałam błogosławieństwo a potem nie mogłam się otrząsnąć z tego 🙂 Jest Ojciec bardzo ważny dla mnie, w moim życiu, bo dzięki Ojcu zrobiłam ten krok bliżej ku Bogu, ku Jezusowi. Zawdzięczam Ojcu tak wiele jak nigdy nikomu chyba. Dażę Ojca dużą miłością (myślę że wie Ojciec o jaką miłość tu chodzi). Z wielką radością słuchałam w ten weekend Ojca kazań i konferencji. W ostatni dzień udało nam się usiąść bliżej ołtarza, pewnie Ojciec nawet mnie nie pamięta (siedziałam w drugiej ławce w żółtej bluzie, ta brunetka to byłam ja). Bardzo chciałam po konferencji się z Ojcem przytulić "na pożegnanie", lecz musiałabym pewnie czekać do północy....
Moim marzeniem jest spotkać się z Ojcem w cztery oczy, mam nadzieję że kiedyś to nastąpi. Tak czy siak będę się modlić za Ojca do końca życia. Dziękuję! Pozdrawiam. Z Bogiem! ❤️
Anno żyj własnym życiem i kochaj męża.
Pozdr!
Imponują mi takie osoby jak Ty. Dajesz dobre świadectwo. Proszę, pomódl się również za mnie.
Krótka czołóweczka, a potem... gadanko. Kocham Cię po prostu jak to mówisz 😁❤️
Ojcze Adamie jestem zaszczycona Twoja obecnością w mojej przygodzie życia.
Dziękuję za konferencję w Reading. Słucham ojca prawie codziennie od 3 lat od kiedy był Ojciec w Bristolu ale jednak na żywo to wciąż prawdziwa petarda. To niesamowite jak bliżej jestem Pana Jezusa dzięki Ojcu.
Gdy rok temu sam przeczytałem podobną literaturę na temat różnic płci, byłem tak samo zafascynowany tym odkryciem jak Ojciec. Super że powstały te filmiki, bo sam nie mogę się dokładnie wysłowić, a tak wystarczy że puszczę filmik żeby pokazać mój tok myślenia innej osobie
Gdyby nie te filmiki pewnie dawno już skonczylabym ze sobą..moje życie jest ciężkie..A tutaj zawsze znajduje chwilę dla siebie i to mnie uspokaja chociaż trochę:(
Dobrze że tu dotarłaś
@@mynameis...e dziękuję..łapie się wszystkiego co możliwe ..Bóg jest przy mnie Ale i też źle myśli dlatego walka jest trudna
Sciskam.
Patrycjo!
Po pierwsze masz piękne i niezwykle ważne dla mnie imię 😊
Mi również te filmiki dodają dużo siły. Życzę Ci abyś jak najwięcej jej znajdowała: w modlitwie, w Piśmie Świętym, innych ludziach.
Również szukam tej siły i zawsze coś małego się znajduje.
Mocno Cię przytulam ❤
Z Panem Bogiem!
❤ Przytulam Patrycja
... wróciłem właśnie z Mszy Św.... tęsknie za NATALIĄ. Kocham ją , a Ona w to nie wierzy.... modlę się o to, aby pewnego dnia uwierzyła... wspomnijcie na Nas w swojej modlitwie. Dziękuje.
Badz wytrwaly, zaufaj Bogu i daj Mu czas. Moze zadziala, moze ma inny plan dla Ciebie. Bedzie dobrze poczujesz to czego pragniesz ;)
Kurde stary mam to samo i też z Natalią kocham ją a ona jest złą osobą i nie chcę się nawrócić.
Co jej zrobiłeś, że Ci nie wierzy?
Michał Gryglas cięźko Ci będzie z osobą, która Ci nie wierzy.
zostaw to oddając Aniołom i Bogu. może nie dla Ciebie jest plan z niewierzącą.
@@borysyebasznikof5916 trudno jest żyć z niewierząca i jeszcze przyszla matką bo to ona będzie wychowywać twoje dzieci
Jestes genialny....jak dobrze ze jestes!
Bracie Adamie temat w punkt w sensie ze się zgadzam a przy okazji pochłonołem już 244 odcinki i nadal nie mam dość. Rewelacja bardzo lubię Cię słuchać. Czasami o "niczym" czasami bardzo glebokie tematy wszystkie ogladam albo tylko słucham. Dziękuję.
Ojcze Adasiu, podziwiam Twoją odwagę i otwartość aby poruszać tak delikatną materię jak niuanse naszych płci ( a zwłaszcza mózgów)... a przy tym starać się zwracać uwagę na to piękno naszej odmienności i autonomii...ujmując jest to że starasz się bardzo dyplomatycznie wytykać nam wzajemnie pewne rzeczy nie piętnując żadnej ze stron...zgadzam się z tym że dopiero w zespole tworzymy całość która działa najbardziej komplementarnie...cóż i trzeba kochać to co nas wkurza w naszej drugiej połówce ( u mnie to jest tzw. ..nic nie robienie i nie myślenie o niczym...dzięki Adaś że naświetliłeś mi ten aspekt...teraz będę liczyć w myślach do 20 i prosić Pana Boga o dar większej rozrtropnosci w tej kwestii:)...Dzięki i dobrego wieczoru dla Wszystkich Langustowiczów niezależnie od płci:-) Bóg zapłacić!
Drogi ojcze Adasiu! Super,że podejmujesz te tematy! W bardzo obrazowy i przystępny sposób wyjaśniasz nam skomplikowane nasze natury... Jak dla mnie-bardzo wiele wyjaśniasz. Pozdrawiam Cię serdecznie,ściskam i życzę samych sukcesów na drodze " łowcy dusz". Szczęść Boże Tobie!❤😜😇🌻🌷🌹🌺
Bardzo przydatne vlogi 😉 dużo można się z nich dowiedzieć i później uniknąć wielu nieprzyjemnych sytuacji, czy konfliktów 😉 każdy z tych filmików podsyłam mojemu chłopakowi 😜
Dzięki Adaś, bardzo pomagasz robiac te odcinki z serii "jak się dogadać"
Przez ponad 25 lat swojego życia próbowałam się wpisać w schemat kobiety, dogadywać się z koleżankami. W którymś momencie w końcu sobie odpuściłam i ten typowo męski sposób myślenia i postępowania jest dla mnie naturalny. I z nim się w końcu dobrze czuję.
To nie jest tak, że kobiety muszą zrozumieć, że mężczyżni działają tak i tak i analogicznie w drugą stronę. Po prostu każdy musi zrozumieć, że inni mogą myśleć inaczej. Niezależnie od tego jakiej płci dana osoba jest.
Dokładnie o tym samym myślałam !
Trochę się nie zgadzam z tym że jak jesteś kobietą to jesteś taka a jak jesteś mężczyzną to jesteś taki . Myślę że ogółem musimy się nauczyć relacji i zrozumienia inności tej drugiej osoby. :)
Jestem tą kobietą ,która musiała "się podzielić" ,przejąć rolę męska... Szczęśc Boże. I proszę o modlitwę za mnie i syna . Bóg zapłać 🙏🏻
Dziekuje ojcu za te filmiki ❤
Adamie , dokładnie niedawno nad tym tematem pracowałam. Trafiłam na doskonałe porównanie głów męskiej i damskiej. Ogromną plątaninę kabli , kabelków, przewodów w żeńskim mózgu, oraz szufladki w mózgu męskim. Opis - wciąż biegnące przepływające strumienie myśli, kombinacje, kojarzenie wiadomości, odczytywanie wszelkich możliwych informacji i obrazów, emocjonalność.. bez zatrzymania: szufladki spokojne, pasywne, uporządkowane tematycznie, w wyciszeniu ( nie bez emocji ale nie emocjonalne). Kiedy mężczyzna myśli/ma zadanie, wyciąga szufladkę i "obrabia " zagadnienie. Kończy zadanie chowa szufladkę na miejsca - zamknięte skończone ( kobieta zajrzałby jeszcze 10 razy , bo może poprawię, ulepszę , a czy na pewno ..) W centrum szufladek jest ulubiona szufladka męska z napisem nic/nicość. Czyli nie myślę, wyłączyłem się. I to jest to coś, czego kobieta w życiu nie zrozumie ;););) Kochanie o czym myślisz ? o niczym. ... jak to o niczym? nie chcesz mi powiedzieć! dlaczego nie chcesz mi powiedzieć! co ukrywasz! A nieszczęśnik właśnie ma otwartą szufladkę nic ....
To tak troszkę przymrużenia oka na wieczór .... dobrych snów .........
Kochane uszanujmy szufladki .... Kochani ... plątanina kabli daje kojarzenie, wyobraźnię, strategie.... a nad emocjami jak popracuje się troszkę da się panować ;)
Ja się nauczyłam o niczym nie myśleć bo byłam ciekawa czy się tak da i czy bym umiała. Trudne to dla mnie ale bardzo relaksujące ;)
Podziwiam. Dla mnie to niemal niewykonalne... nawet kiedy wyciszam galop myśli np. na łonie natury to pojawiają się kolejne ... piszę w myślach ( później przelewam na papier)... a wierzę, że cisza "pustka" myśli daje zbawienne ukojenie i uporządkowanie.
Dobra robota! Słucham po kolei wszystkich konferencji, podejmowanych tematów i Jestem pod ogromnym wrażeniem! Czuje, ze otwieraja mi sie oczy na wiele waznych spraw. Wielkie dzięki! Chwała Panu za Ojca! :)
Świetne są te odcinki o różnicach między kobietami i mężczyznami. Zaczęłam inaczej myśleć o moim mężu- on po prostu myśli w inny sposób. Dzięki i pozdrawiam Ojca serdecznie :)
Kupa dobrej roboty. Dziękuję i ściskam najcieplej!
Spokojnego wieczoru i nocy😇🌹
Dziękuję Ojcze Adamie 💙 Bóg zapłać 🕊️
Te różnicy są po to aby się uzupełnić :-) To jest cudne jak stworzył Nas Pan Bóg :-)
Brawo Ojcze dziękuję Tobie w imieniu młodych Osób. Dzięki Tobie jeżeli tylko będą chcieli słuchać tego o czym mówisz jakże może być im łatwiej w relacjach damsko - męskich. Z Bogiem. Pa
Ojcze dziękuję za tę serię. Ci którzy nie potępią jej za operowanie stereotypami wyciągną z niej wiele dla siebie.
Życzę dużo siły w przyjmowaniu krytyki, choć pewnie ona płynie niezależnie od podejmowanego tematu i trzeba się z nią mierzyć.
Mnie również zachwyca to jak kobiety i mężczyźni wielokrotnie się dopełniają, ale też wielu rzeczy jeszcze nie widzę, bo jestem dość młoda.
Słucham i przyjmuję. Dziękuję 💕
Najgorzej, jak przełożonym jest osoba autorytarna. Niezależnie od tego czy jest to kobieta, czy mężczyzna. I ktoś taki próbuje narzucić innym jedyny słuszny sposób myślenia.
Coś pięknego! 😍 Dziękuję Ojcze, potrzebujemy takich rozmów (filmików), dużo nam dają, a Ojciec genialnie wszystko tłumaczy i naswietla 😊😇
Słucham Ojca i widzę w oczach taką scenę:
mama opowiadała o swoich trudnych sytuacjach w pracy. Tata od razu podpowiadał, co ona ma z tym zrobić. A ona się złościła. Im bardziej ona się wzbraniała przed tymi radami, tym bardziej on się irytował.
Dziś wiem, że ona potrzebowała zrozumienia a nie propozycji rozwiązań, których ona i tak nie mogła zastosować. Była i jest osobą nieumiejącą walczyć wprost. Szukała tylko wsparcia.
O tym mówi Ojciec i tak to działa.
Małgosiu masz rację, kobiety muszą się wygadać, nie potrzebują rad
Świetny przykład. Piękna obserwacja.
Ech... Gdyby chcieli zauważyć, że tak to działa. Ile niepotrzebnej złości powstaje z powodu - tak zwanych - dobrych chęci ...
@@MG-kj7hd Chęci mogą być nawet najlepsze, ale najlepiej zrozumieć, że się pięknie różnimy. Moi Rodzice - dość szybko to pojęli. Taki wsad w moje życie - to najlepszy prezent od Pana Boga ❣
@@magorzatag.4809 Prezent czasem bardzo trudny do wykonania... Za to jeden z najwspanialszych, który można przekazać dzieciom.
Adaś jesteś super ! pozdrawiam .
❤️ Bóg zapłać o. Adamie 😇
Bog zaplac Ojcze Adamie
Dzieki tym rozwazaniom nad naszymi mozgami, Maksymilian uniknie prawdopodobnie wielu nieprzyjemnych upomnien z mojej strony. To sa niezwykle istotne rzeczy, podstawa rozumienia sie i uzupelniania. dopelniania moze nawet lepiej powiedziec. buonanotte
Bog Zaplac Ojcze za to Slowo pozdrawiam wszystkich Blogoslawionej nocki z Panem Bogiem :-* O:-)
🤗🙏👋
Przepiekny vlog! I bardzo prawdziwy. Dziekuje Ojcze!
Dla mnie znowu bomba.Ciekawie jak zwykle.Dobranoc Langusciaki
Czemu nie ma "Jak stracić rodzica"? Dzisiaj jest przed ostatnia niedziela września, za chwilę zaczyna się rok akademicki więc to idealny moment by o tym pomyśleć
Wielkie dzięki za ten blog. Bóg jest wspaniałym stwórcą i twórcą. ...
Wczoraj uczestniczyłam we mszy oraz konferencji w Readnig jechałem 300 kilometrów w jedna stronę wraz z moim mężem ale warto było ojcze jesteś super, niestety nie udało mi sie przytulić ojczulka i cały dzisiejszy dzień ubolewam nad tym , ojczulku prosze przyjedź do Walii tu rownież jest bardzo dużo ludzi którzy potrzebują Ciebie , prosze, prosze , prosze , przytulasy i mam nadzieje do zobaczenia w Walii , szczęść Boże 😇
Pięknie ♥ czekam na następne nocne odcinki o miłości pozdrawiam ciepło :)
Super wykład Ojcze Adamie ❤️
Mój kochany Ojcze Adamie! Wczoraj byłam na ojca rekolekcjach w Reading.. i nie mogę spać teraz!! Ojciec jest tak cudownym człowiekiem ze to nie pojęte!! No jestem taka szczęśliwa to taka wielka łaska!! Tak sobie myślałam ze jak już będziemy w niebie to ja będę cała wieczność ojca przytulać ! Do końca świata i jeszcze dłużej! Z tej za przeproszeniem łysej głowy dymi tak Duch Święty że to masakra! Taką miłość , taką dobroć czuć od Ojca ze nie mogę! I proszę mi nie mówić ze tak nie jest! 😎Chwała Panu za ojca! A i jeszcze jedno - ALE OJCA DUUUUUUŻO ! Akurat na tuuuuulaski ❤️❤️❤️ pozdrawiam serdecznie i pamietam w modlitwach ! Tulaaaaam mocno mocno! 😇😇😇🙏🏻🙏🏻🙏🏻❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
A ojciec nie schudł!? Wydaje się, że mniej Jego!? Chociaż ubyłoby powierzchni do tulasek. 😀
Ja też zimą byłam na rekolekcjach, które prowadził Ojciec Adam. Najlepsze rekolekcje EVER! 🤗🙏💗💗💗
Trzeba też pamiętać, że każdy człowiek to balans między cechami męskimi i żeńskimi. Więc każdy męszczyzna posiada cechy żeńskie i na odwrót. Dlatego jesteśmy tak różnorodni w wielu aspektach. Gdybyśmy to rozumieli bylibyśmy bardziej tolerancyjni. A gdybyśmy wiedzieli skąt to się bierze przestalibyśmy oceniać.
Ten odcinek to już mega Kozak ;) pokój i dobro +++
12:00 Ano jest ... no to się dostosowałam do obu ról ... Boże dziękuję Ci za siłę do roli obu rodziców ❤
" Gdyby wszyscy mieli po cztery jablka
gdyby wszyscy byli silni jak konie
gdyby wszyscy byli jednakowo bezbronni w milosci
gdyby kazdy mial to samo
nikt nikomu nie bylby potrzebny"
Ks. Jan Twardowski:)
Szczęść Boże Ojcze Adamie. Wróciłam do tej zero po kilku miesiącach.. Wtedy byłam narzeczona teraz jestem żona. To dużo zmienia i jednocześnie pozwala zrozumieć. Dziś podsubelam mojemu mężowi by Cie posłuchał w skupieniu.. Myślę że te słowa i podane przykłady uzmysłowia mężowi że ja tak mam bo jestem kobietą. I to jest prawda że płeć funkcujnuje inaczej. Jest świetna książka 5 języków miłości która w jasny sposób pkakzuje miłość. Dla mężczyzny okazanie jest czymś innym i dla kobiety. Cała sztuka by nauczyć się posługiwania językiem partnera.
Pozdrawiam serdecznie
A propos dziecka zranionego w nogę, otworzyła mi się klapka z dzieciństwa 😉. Stanęłam na szklanym słoiku, który pękł, szkło wbiło mi się w stopę i spowodowało krwotok, krew z tętnicy tryskała pięknym, rytmicznym strumieniem, siedzialam sama w pokoju na podłodze z szeroko otwartymi oczami (tak piękne to było zjawisko, do dziś pamietam) a moja mama... poszła sprzątać, bo pogotowie już jechało i nie mogło być rozgardiaszu w domu na przyjazd lekarza. Taty nie miałam, a pewnie bardzo by się wtedy przydał 😂.
Kobieta i mężczyzna uzupełniają się i są sobie potrzebni. A jak się kochają dzieją się cudowne rzeczy ❤
Bo taki był na nas pomysł Stwórcy. 🧠❤A ludzie jak to ludzie, próbują wszystko popsuć, wyonaczyć.
A nam Szustak przypomina w tym informacyjnym szumie, jak to było.
Elwira Rożko. Tak powinno być w całym życiu między obojgiem, a Pan niech temu Błogosławi. Pozdrawiam! Dobrej☆☆nocy..
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dzieki prosze ksiedza .Wspaniale. Madre .Bardzo mnie pomaga to ksiedza gadanie.
Prawda Ojcze Adamie dziękuję
Bardzo dobrze, że Ojciec porusza takie tematy. Wiedza i zrozumienie połączone z etyką jest najbardziej potrzebne ludzkości. Polecam temat TOTALNEJ BIOLOGII/Recall Healing to jest rewolucja w medycynie i zdrowiu. Połączenie najnowszej wiedzy i odkryć biologii, psychobiologii, fizyki z walorami duchowymi o których nauczał Jesus Chrystus przynosi zdrowie, pokój a więc i bobrobyt. Może warto się nad tym pochylić i spopularyzować dla dobra wszystkich ludzi dobrej woli. Polecam.
Mój mąż często mówi, że tyle rzeczy jeszcze robię zanim wyjdziemy z domu, a on już czeka z dziećmi ☺️ Taka rola kobiety 😁
W Reading mieszka mój brat ze swoją rodziną, nie pochwalił się, że będzie miał rekolekcje, a to właśnie u nich w parafii. Pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnej nocy. Z Panem Bogiem
Te predyspozycje wynikają z ewolucji, tzn. mężczyzna był odpowiedzialny za zdobywanie pożywienia (głównie dotyczy to łowiectwa; większa zdolność do dostrzegania obiektów w ruchu doskonale się tu sprawdza), a kobiecie jako opiekunce domu opłacało się szukać kompromisu, zyskiwać przyjaciół, a nie ,,walczyć lub uciekać''. Jeszcze w nawiązaniu do filmu o postrzeganiu; kobieta musiała SZEROKO dostrzegać różne szczegóły blisko miejsca pobytu, a mężczyzna planować czasem DALEKIE wyprawy po pokarm (stąd możliwa większa zdolność orientacji przestrzennej). Również potwierdzają to zwiększona sprawność fizyczna u mężczyzn pomagająca w polowaniu i dostrzeganie wielu barw u kobiet, które mogły większą ilość czasu spędzać na zbieractwie, gdzie odróżnianie barw umożliwiało rozpoznawać trujących rośliny. Wydaje mi się, że dużo rzeczy jest znanych, ale napisałem tak dla usystematyzowania, bo nie usłyszałem żadnych odniesień do ewolucji.
Piąteczka Ojcze Adamie 😊 czekam na komunikację. Ona bywa niezwykle intrygująca. Jednak kiedy nazwie się pewne rzeczy (zachowania) puzzle same sie układają. 😎 Dziękuję
Oglądamy z chłopakiem z uśmiechami na ustach, te filmiki dokładnie nas opisują :D ♥️
Do spania Ojcze! dziekuje za nagrywanie nawet kiedy Ojciec taki zmeczony!
Dobry wieczor Kochani.Witam i pozdrawiam Was serdecznie 🤗🙏👋
@@marianniedziela1504 🤗🙏👋
Edward Lamek Wzajemnie z Blogoslawienstwem z Panem Bogiem :-) O:-)
@@agnieszkawasik7238 Dziekuje 🤗🙏👋
🏵😊
Pozdrawiam Edwardzie, dobrej nocy życzę :)))
Dziękuję...po prostu... dziękuję Ojcze że Jesteś ❤
To prawda, zawsze się dziwiłam że mój mąż Wojtek może nie myśleć, też tak próbowałam i nic, myślałam że coś ze mną jest nie tak. Teraz już wiem, że to nadzwyczajnie kobiece 😀, ściskam, błogosławie i pozdrawiam 💓
Drogi Ojcze1000%się zgadza wytłumaczyłeś nareszcie lepiej nie idzie dziękuję bardzo kochany Ojcze
Wow. Jestem zachwycona wyczuciem i szacunkiem z jakim Ojciec mowi o roznicach, i o sednie tych roznic - o tym, ze potrzebujemy siebie nawzajem
Bardzo byś nam się przydał w Brighton, ojcze Adasiu. Szczęść Boże 😊
Wszystko super opisane u nas się sprawdza to uzupełnianie.
Jestem w szoku że ksiądz mimo że nie jest psychologiem tak pięknie WIE. Mam 33 lata i 8 lat po ślubie jestem. I to jest cała prawda.
Nareszcie ktoś to wyraźnie powiedzial że faceci czasem NIE myślą i ze kobieta jest wielozadaniowa i mysli caly czas: za siebie i innych w tym samym czasie! Myślę ze wlasnie przez te konkretne cechy kobiety sa lepszą częścią ludzkości
Bracie masz perfekcyjną gestykulacje. Modlitwa, Pokora i Duch Święty napełny Cię spokojem i spojnocoscia w moich oczach.
Szczęść Boże! Teraz rozumiem dlaczego moim zadaniem było to co było odnośnie wielu sytuacji. Dziękuję!
Pewnie że cudowna sprawa...:) ♥Dobrej nocy♥
Bardzo przyjemny filmik. Wcześniej krytykowałem za brak źródeł, o czym Ojciec wspomniał. Podoba mi się ta teraźniejsza forma, gdzie Ojciec podkreśla, że to nie jest nauka, tylko przemyślenia i obserwacje. Może podsunąć jakieś myśli, ale nie narzuca się z ze swoją nieomylnością. Bardzo fajne. To co najbardziej cenię w tych filmikach, to możliwość usłyszenia jakiegoś nowego pomysłu, obserwacji. Resztę mogę zgłębić sam, ale dobrze usłyszeć jakieś hasło, niekoniecznie przedstawione jako fakt, ale właśnie swoje własne przemyślenie.
15:39 To, o czym jest mowa, wcale nie jest stereotypowe i nieistotne, lecz zasadnicze. Gdyby kobiety i mężczyźni byli świadomi odmienności funkcjonowania swoich umysłów, akceptowali je i wykorzystywali świadomie i uzupełniająco w swoich działaniach, to świat wyglądałby inaczej.
Czyli stosujemy komunikat ja. Mówimy w sposób konkretny o problemie, przechodzimy do tego jak on na nas wpływa (zwięźle) i podajemy rozwiązanie. Np. Kochanie od dwóch dni cieknie kran w łazience, przez co jestem nie wyspana i zachowuję się jak zombie w pracy ;) Proszę spróbuj go dzisiaj naprawić, albo zadzwoń po hydraulika.
Ona jest szczęśliwa, ponieważ powiedziała o swoich emocjach. On też, gdyż wie co ma zrobić :D
Bo to jet tak..kobieta jak kupuje sukienkę to widzi od razu wszystkie dodatki,buty,torebkę itp...facet jak idzie kupić klucze do samochodu to otwiera mu się w mózgu szufladka KLUCZE i tylko to ...reszta nie jest ważna :)
Heh to ciekawe, bo kiedy idę kupić sukienkę to widzę tylko sukienkę :), ewentualnie kupuję drugą :)
W sumie tak ,ale kupujesz tą sukienkę do czegoś ...do torebki lub butów do dodatków ..przynajmniej ma tak ja :) otulanki przesyłam
Nie kupuję w ten sposób :). Nie dobieram ubrań do butów, torebek czy czegoś innego. Także moim zdaniem chodzi o to, żeby poznać tą drugą osobę, dowiedzieć się jaka ona jest, pytać o różne rzeczy. Niestety to jest bardzo rzadko możliwe, najczęściej chyba wśród przyjaciół, a nie w relacji kobieta-mężczyzna, kiedy w grę wchodzi wygląd zewnętrzny i emocje.
Chyba się nie rozumiemy ,mi chodzi o coś innego Ty mówisz o czym innym ..dwie różne sprawy ...ale pozdrawiam
Idealnie pokazuje to filmik "its not about the nail"
Od kilku lat zmieniłam się od tego kobiecego typu współodczuwania do rozwiązania problemów. Czy to dobrze? ;]
Zależy. :) Jeśli zmieniasz się bo Twój facet też się zmienia i przyjmuje ten "kobiecy" punkt widzenia, to dobrze bo się uzupełniacie. Ale jeśli jesteś w danym momencie singielka, to niekoniecznie to jest dobre, bo mężczyźni mogą uznać, że ich nie potrzebujesz, że jesteś samowystarczalna. Mężczyźni uwielbiają typowo kobiece cechy, więc warto je rozwijać w sobie. :)
Jestem samowystarczalna ;] . Patrz niecodzienny vlog Adaśka o zołzach ;] .
Dziękuję... bo odkrywam na nowo wspaniałomyślność Boga!!!
Wspaniały Louis! :)
Dziękuję i do jutra 😊😍😁😘🤗🤗🤗🤗
🏵😊
uwielbiam
Takich rzeczy powinni uczyć w szkołach...na studiach...super jak zawsze💕z Bogiem❤
Adaś ... dziękuję... 🙏🙏🙏👌👌👌😘😘😘z Panem Bogiem! Paaaa 😊😊😊
Uwielbiam słuchać.
Dzięki Ojcu za ten cykl. Świetne wytłumaczenie, można słuchać i słuchać.
Teraz przyszło mi takie skojarzenie: Ojciec jest jak „internet:)”, rozchodzi się Ojca gadanko na cały świat . Już żadne złe moce Ojca nie powstrzymają.
Wspaniałe wyjaśnienie
Jeszcze dwa tygodnie I spotkam oj. Adama na zywo. O tyle rzeczy chce zapytac, tyle rzeczy mam do powiedzenia...tak bardzo sie ciesze😀😀😀
U mnie się to zgadza, dokładnie jest jak Ojciec mówi. Zresztą po latach wspólnego życia w związku nauczyliśmy się konfrontować nasze patrzenie na problem, bo bez tego było dużo nieporozumień, niepotrzebnych starć. Gdy pojawia się problem omawiamy go i chyba jeszcze nie było tak, żebyśmy go tak samo widzieli. Dzięki temu, że mamy chęci i zależy nam na związku, gdy coś zaczyna szwankować rozmawiamy tj. ja (kobieta) przedstawiam krótko zwięźle i na temat co mnie boli, bez owijania w bawełnę, bez "a weź się domyśl" bo to się nie sprawdza. Mąż przyjmuje to analizuje i faktycznie podaje rozwiązanie... Każdy spełnia swoją rolę i kulamy się dalej.
Swietne ! po doswiadczeniach sie zgodze..
Dziękuję 🌱 Tak, musiałam stać się mężczyzną na potrzeby sytuacji, dziękuję ogromnie Dobremu Bogu, że mnie do tego uzdolnił 🙇♀️💙🕊
Tą różnicę w ilości wątków myślenia między kobietą a mężczyzną zauważyłam szczególnie, gdy zaczęłam się całować że swoim chłopakiem. On wtedy myśli tylko o mnie, a ja, skupiając się na nim, myślę o całej naszej relacji, wszystkim co jest wspólne i nas oboje otacza. Tak jak myślę normalnie, tylko jakbyśmy uwspólniali swoje światy, jakbyśmy mieli być jedną osobą. Wiem, że nie jesteśmy jednym, ale wtedy zaczęłam rozumieć koncepcję jedności w małżeństwie. Chcę jej w przyszłości.
Taki wielowątkowy wyszedł też ten komentarz xd
Przeanalizowałam Ojca wypowiedź:
1. Problem
A) kobieta: oczekuje współodczuwania
B) mężczyzna: szuka rozwiązania.
To nieprawda. To niby że kobiety nie szukają rozwiązania, tylko pragną żeby zrozumieć co czują. Kobiety każdego dnia rozwiązują wiele problemów. Radzą sobie z mnóstwem zadań. A u mężczyzny szukają współpracy.
2. Reakcja na atak, stres.
A) kobieta nie ucieka i nie walczy
B) mężczyzna walczy lub ucieka
To także nieprawda. Nieraz jako kobieta zawalczylam a i czasami uciekałam ale nigdy nie reagowalam empatycznie. No bo to jak? Nie rozumiem tego.
3. Wielozadaniowosc.
A) Mężczyzna potrafi się skupiać na jednym i wtedy działa efektywnie.
B) Kobieta działa wielozadaniowo.
No dlaczego rozmawiam z wieloma kobietami i mówią że odpoczywają w pracy kiedy mogą się skupić na jakimś jednym konkretnym działaniu a nie jak w domu wszystko jest w rozsypce i trzeba działać wielokierunkowo. Wielozadaniowosci trzeba się nauczyć. To nie przychodzi łatwo. Po prostu kobiety nie mają wyjścia muszą to opanować bo inaczej zgłosi się do nich opieka społeczna bo będą na językach ludzi ze zaniedbuja rodzinę. Podają swój przykład - zawsze ustalam sobie co jest do zrobienia i tak koncentruje pracę by jedno zadanie mogło trwać podczas drugiego i potem ustalam kolejność.
Po wysłuchaniu Ojca wypowiedzi mam też wrażenie, że chce Ojciec zepchnac kobiety do grupy a wręcz do gatunku mniej praktycznego, gorszego, słabszego,. Bo tak pkt1 Problem. Mężczyzna szuka rozwiązania. Oczywistym jest ze jest to praktycznuejsze niż współodczuwanie. Więc jesteśmy w tej wypowiedzi te słabsze, gorsze. Pkt 2. Mężczyzna walczy lub ucieka kobieta reaguje empatycznie czyli kurde tez wariant słabszy, mniej efektywny. A kobiety bardzo często walczą o wygrywają. Pkt. 3 Wielozadaniowosc. No to też takie dziwne, bo przekaz między wierszami jest taki że to co najważniejsze do zrobienia jest to wie facet a kobieta chodzi, biega tu coś zrobi, tam coś zrobi. No nie zgadzam się. Znam kobiety które wiedza co w danym momencie jest najważniejsze i potrafią zapanować i zrealizować zadanie, jakiś wielki projekt (budowa domu) rozbijajac go na poszczególne etapy.
I na koniec Ojciec mówi że to Ojca nagranie i chęć porównania to z zachwytu nad różnicami między płcia męska i żeńska. Dla mnie bardziej to wygląda na pokazanie, że kobieta to ta mniej efektywna i słabsza. Opowiada Ojciec bardzo bardzo stetotypowo. Nie podoba mi się to, bo wkreca Ojciec młodych ludzi w przrkaz ktory nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością. Apeluje do kobiet i mężczyzn. Nie bierzcie tego na serio. Mogę zrozumieć, że Kościół interesuje się płciowoscia i rozrodczoscia człowieka ale dobieranie się do mózgu to już przesada.
To czasem tak jest, że ktoś coś mówi, a wszyscy słyszą co innego - a niektórzy tylko to, co chcą.
Ojciec zachwyca się tym, że my kobiety i mężczyźni pięknie się różnimy i przez to uzupełniamy. Że jesteśmy sobie po prostu potrzebni. Wciąż powtarza, że to, co mówi nie wyklucza, że ktoś będzie inny od koniecznego jednak uproszczenia. Odnajduję się w tym, co Ojciec mówi o kobietach, chociaż jestem także nastawiona na realizację zadań i z pełną determinacją potrafię walczyć o sprawy ważne lub stosować uniki, gdy tego potrzeba.
I wcale nie czuję się przez to mniej kobieca.
A jednocześnie potrzebuję, żeby ktoś mnie rozumiał i podzielał moje uczucia, relacje są dla mnie ważniejsze niż cel, robię wiele czynności jednocześnie (ale jakby każdą niezależnie) i myślę jednocześnie o tysiącach spraw istotnych i błahych.
I wcale nie uważam, że jestem gorsza od mężczyzn.
I uwielbiam to co Ojciec mówi o różnicach - bo choć dzisiejszy świat kształtuje nas na swoją modłę, to nie pozwolę sobie wmówić, że któraś płeć jest lepsza lub gorsza, lub że to całkiem bez znaczenia.
Nie ma czegoś takiego jak kobiecy i męski punkt widzenia :) ludzie widza sprawy inaczej, zależnie od wielu różnych czynników
Gdybym wczeniej spotkał takiego ksiedza, to nie odszedł bym z koscioła.
Dziękuję.
Tak Adasiu. Jesteś potrzebny ❤
To tak bardzo trudne niejednokrotnie do zrozumienia... Bo jak "współodczuwać" z nią, kiedy mi nic to nie daje? Zostaje modlitwa jako wsparcie w zwiedzaniu tego obcego, kobiecego świata... Dzięki o. Adamie.
206 łapka w Górę .
Dobrego wieczorku i dobrego Bożego dnia jutro .
Pozdrawiam i sciskam tych którzy tego potrzebuja :)
Ps.Ojcze meggga pokój w tle dzięki za komentarz.
O. Adasiu masz takie imie jak moj syn i to on mi Ciebie przedstawil. Od pierwszego spotkania i wysłuchania Ciebie poczułam że właśnie Ciebie i Twoich " gadan" mi potrzeba było i to bardzo . Chciałabym kiedyś Ojca spotkać. Gdyby stało się tak że zajmie się Ojciec problemami małżeństw to ja proszę. Jestem pewna że Pan Bóg nam Ojca dał.
To dziwne, że ciebie słucham. Dzięki człowieku.
Pięknie Ojciec mówi.
U nas jest akurat tak, jak to Ojciec opisuje i lubimy z mężem słuchać razem tej serii 😊
W każdym małżeńswie jest tak choć wiekszość się do tego nie przyzna
Ale to ich problem
niestety jedni będą wyrzucać drugim to co im leży na wątrobie i w tej kwestii nic się pewnie nie zmieni
Cześć. Oglądając odcinek naszym mnie pewne myśli, dla mnie jasne bycie 2 osoby jest mega ważne ale chcę i oczekuję od partnera propozycji wyjścia z kłopotu. Nie wystarczy mi tylko bycie ale też czasem nawet poprowadzenie za rękę. Według mnie to jest mega ważne i budujące moja relacje. Pozdrawiam bardzo ciepło xd
Tak jasne - poprostu wspieranie się wzajemnie 😘
Hmmmmm
Po przesłuchaniu całości...
Hmmmm....
Wygląda na to
Że mało we mnie
Kobiecości
Albo jestem ...
Taki rzadki ptak
Weź że Tatek Boży
Zatroszcz się
O to co ważne Sam
Pokieruj prowadź
Bo hmmmm....
Znowu mam stan
Wiem że nic nie wiem
Achhh tam
Niech się dzieje
Jak tam chcesz
Przecież to Ty
Utkałeś mnie
Co naprawić trza
Napraw
Co rozwinąć
Poprowadź....
Niech siě dzieje
Twoja wola
Moja potrzeba wolności
Wznosi siě ponad
Naukowe mądrości
Co mnie
pozbawiają radości
Ufffffaaa
Mam wrażenie (moje i niezbyt istotne....że
Nauka próbuje wytłumaczyć poezji to, co ona wie od zawsze, tylko nie zawsze umie zastosować, albo potrzeby nie widzi.....)
😊
Dobrej nocy Beatko...🌸
@@marianniedziela1504
Marian Ty zawsze telegraficznie konkretnie po męsku ....to ja bez dyskusji dziękujě i wzajemnie dobrej nocy 😊😊😊
@Sylwia Anioł
🙋 😙😙😙
@@ewa6607
Yhhyyyy.....zgadza się😊😊😊 dobrej nocy Ewuś 😙😙😙
Langustowicze! Mam przeogromną prośbę, we wtorek o 10:00 mam bardzo ważny egzamin( od niego zależy czy będę na 3 roku). Westchnijcie modlitewnie, abym do wtorku przygotowała się do niego i żebym zaliczyła to. Odwdzięczę się modlitewnie w Waszych intencjach :)
Pomodlone, idź na egzamin spokojnie. JEZUS jest z Tobą. :)))))))))))))))))
Dziękuję Ci bardzo 🤗 Będę pamiętała w modlitwie o Tobie, póki co się stresuję ale chce wierzyć, że w tym wszystkich jest Jezus :)
Oj ja już po.., ale jak poszło? Medycyna pewnie? ;)
Dziękuję za troskę :) No generalnie sytuacja jest bardzo kiepska raczej, prowadzący nie przyszedł wogóle na mejle też nie odpowiada. Jutro idę na uczelnie i w ciemno będę na niego czekać. Mam nadzieję, że się zjawi. Nie medycyna, a zarządzanie publiczne a egzamin z finansów i rachunkowości 😓
Najchętniej bym się już poddała bo sił i skupienia już brakuje ale jeszcze pomimo wszystko wierzę, że się uda wyprostować.
Adam, a co z sytuacjami, gdy ktoś chce abyśmy współodczuwali wiecznie poczucie niższości, służalczości i winy? Chyba nie powinniśmy pozwolić wciągnąć w emocjonalną pułapkę. Osobiście brakuje mi mężczyzn, którzy podejmują konkretne, szlachetne działania oprócz - a nawet zamiast -czczego paplania o tym jak być powinno, ale nigdy nie robią nic żeby to zaistniało.
Może nie do końca w temacie, ale: trafiłam wczoraj na Mszę w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego. I naszła mnie taka daleko posunięta analogia do introwertyków. Nieatrakcyjna na pierwszy rzut oka, mało co idzie zrozumieć, ale niesie taką samą wartość jak taka akademicka ze scholą, gitarą i elokwentnym kapłanem podczas kazania. Jakby Ojciec miał kiedyś czas, ochotę, dowody anegdotyczne ( :) ) i te bardziej naukowe może warto byłoby stworzyć materiał na temat związku ekstrawertyczki z introwertykiem i odwrotnie? Ja byłabym wdzięczna. Dobrego tygodnia dla Wszystkich :)