Elegancki film i miło się ogląda KAROL 👍 miejsca już oznaczone i czekają do kolejnej wizyty w Neapolu. Informacyjnie dodam że ta pizza "gwiazda z kiełbaską" to w menu pizza CARNEVALE - czyli pizza karnawałowa 🥳
Dla mnie Neapol to wielki zawód, głównie przez kiepską jakość wypieków i składników. O wiele lepsze pozycje jadłem w Bolonii i Bergamo. Salsiccia w Neapolu to najtańsza biała kiełba obrana z jelitka (nie ma tańszego mięsa w Neapolu za ladą mięsną), często z chrząstkami, gdzie do wyplucia jest połowa mięsa (Attillo, Sorbillo) friarielli też słabo przyrządzone przed wrzuceniem na pizzę. W Sorbillo jedzą praktycznie sami turyści, pizza jest z mięsnymi ścinkami (zarówno vera jak i fritta). Frittę najlepiej jeść nie w sieciówkach tylko w lokalnie prowadzonych rodzinnych biznesach takich jak Fritta De' Figliole. Od biedy można zjeść frittę w Sorbillo, ale tylko w lokalu przy Via Tribunali 35 skąd skuterem dowożą do głównej restauracji przy Via Tribunali 32 (większe staranie o jakość, wielkość też robi różnicę), gdzie praktycznie nie ma kolejek, a znajduje się tylko 3 numery dalej :)
Powiem Ci, że mam zupełnie inne zdanie. Uważam, że składniki są spoko - co do Attilio i jego kiełbasy to wiele osób już tam zabrałem i każdy jest zachwycony. Jasne są miejsca ze słabymi składnikami - o takich też będzie. Ale cały ten wyjazd skupiał się raczej na miejscach gdzie warto pójść :) Mieliśmy jeden zawód - i żałuję bo akurat tego miejsca nie nagrywałem :(
Attillo wyróżnia się jedynie pizzą gwiazdą, czy warto dorzucić te 5 euro do zwykłej margherity? Nie wiem, ale na pewno byłem w gorszych miejscach podczas tygodniowego pobytu. Wnioski podczas mojego tygodniowego pobytu są takie: unikać ohajpowanych miejsc (szkoda czasu i pieniędzy), znaczek avpn nie jest żadnym wyznacznikiem (zazwyczaj w tych lokalach w ogóle nie było ludzi, wiąże się to z tym, że są to lokale typowo restauracyjne z pizzą powyżej 10 euro), praktycznie każdy lokal powyżej średniej 4.0 gwarantuje zjedzenie dobrego placka, różnice w verze w klasycznej marghericie są niezauważalne, schody zaczynają się dopiero jak się dobierze dodatki, z tym bywa różnie. Unikać wczesnych por na jedzenie pizzy - nierozgrzany piec, pyroliza na spodzie z dnia poprzedniego. Warto unikać lokali i coperto (ewentualnie opcja take away lub picie i jedzenie przy ladzie/barze) i jeść wyłącznie streetfood: najlepsze suppli i croce - Pizzeria I Decumani, najlepsza pizza portafoglio - Antica Pizzeria Port’Alba - salsicca + friarelli +wędzona provola za 3 euro@@polishpizzaiolo
@@PeoMadek każdy ma swoje zdanie i to jest spoko. To, że mi smakowało, nie znaczy, że każdemu będzie. Ja Attilio lubie i wracam tam jak tylko odwiedzam Neapol. Co do copperto to tu masz rację - warto brać na wynos - bo nie płacisz dodatkowej opłaty a pizza wyniesiona z Sorbillo na molo które jest 20m od lokalu jest tak samo dobra jak w lokalu. Co do pizzerii avpn czy są wyznacznikiem - jasne, że nie wszystkie są ale np ta z drugiego mojego filmu było spoko i była tania - Margheritta 5,5e.
Elegancki film i miło się ogląda KAROL 👍 miejsca już oznaczone i czekają do kolejnej wizyty w Neapolu. Informacyjnie dodam że ta pizza "gwiazda z kiełbaską" to w menu pizza CARNEVALE - czyli pizza karnawałowa 🥳
Przyjemnie się to ogląda 🙂👍 Czekam na kolejne części 😁
Rzeczywiście bardzo przyjemny taki naturalny odbiór. Bez nadęcia i aktorstwa.
Dziękować!
Czekamy na więcej 😊
Będzie 😉
Super Karol, fajny materiał działaj tak dalej🙂
Dzięki :)
Pierwszy!
Dla mnie Neapol to wielki zawód, głównie przez kiepską jakość wypieków i składników. O wiele lepsze pozycje jadłem w Bolonii i Bergamo. Salsiccia w Neapolu to najtańsza biała kiełba obrana z jelitka (nie ma tańszego mięsa w Neapolu za ladą mięsną), często z chrząstkami, gdzie do wyplucia jest połowa mięsa (Attillo, Sorbillo) friarielli też słabo przyrządzone przed wrzuceniem na pizzę. W Sorbillo jedzą praktycznie sami turyści, pizza jest z mięsnymi ścinkami (zarówno vera jak i fritta). Frittę najlepiej jeść nie w sieciówkach tylko w lokalnie prowadzonych rodzinnych biznesach takich jak Fritta De' Figliole. Od biedy można zjeść frittę w Sorbillo, ale tylko w lokalu przy Via Tribunali 35 skąd skuterem dowożą do głównej restauracji przy Via Tribunali 32 (większe staranie o jakość, wielkość też robi różnicę), gdzie praktycznie nie ma kolejek, a znajduje się tylko 3 numery dalej :)
Powiem Ci, że mam zupełnie inne zdanie. Uważam, że składniki są spoko - co do Attilio i jego kiełbasy to wiele osób już tam zabrałem i każdy jest zachwycony. Jasne są miejsca ze słabymi składnikami - o takich też będzie. Ale cały ten wyjazd skupiał się raczej na miejscach gdzie warto pójść :) Mieliśmy jeden zawód - i żałuję bo akurat tego miejsca nie nagrywałem :(
Attillo wyróżnia się jedynie pizzą gwiazdą, czy warto dorzucić te 5 euro do zwykłej margherity? Nie wiem, ale na pewno byłem w gorszych miejscach podczas tygodniowego pobytu. Wnioski podczas mojego tygodniowego pobytu są takie: unikać ohajpowanych miejsc (szkoda czasu i pieniędzy), znaczek avpn nie jest żadnym wyznacznikiem (zazwyczaj w tych lokalach w ogóle nie było ludzi, wiąże się to z tym, że są to lokale typowo restauracyjne z pizzą powyżej 10 euro), praktycznie każdy lokal powyżej średniej 4.0 gwarantuje zjedzenie dobrego placka, różnice w verze w klasycznej marghericie są niezauważalne, schody zaczynają się dopiero jak się dobierze dodatki, z tym bywa różnie. Unikać wczesnych por na jedzenie pizzy - nierozgrzany piec, pyroliza na spodzie z dnia poprzedniego. Warto unikać lokali i coperto (ewentualnie opcja take away lub picie i jedzenie przy ladzie/barze) i jeść wyłącznie streetfood: najlepsze suppli i croce - Pizzeria I Decumani, najlepsza pizza portafoglio - Antica Pizzeria Port’Alba - salsicca + friarelli +wędzona provola za 3 euro@@polishpizzaiolo
@@PeoMadek każdy ma swoje zdanie i to jest spoko. To, że mi smakowało, nie znaczy, że każdemu będzie. Ja Attilio lubie i wracam tam jak tylko odwiedzam Neapol. Co do copperto to tu masz rację - warto brać na wynos - bo nie płacisz dodatkowej opłaty a pizza wyniesiona z Sorbillo na molo które jest 20m od lokalu jest tak samo dobra jak w lokalu. Co do pizzerii avpn czy są wyznacznikiem - jasne, że nie wszystkie są ale np ta z drugiego mojego filmu było spoko i była tania - Margheritta 5,5e.