oto prawdziwy obraz "imperium".kasa ktora powinna zapewniac odpowiedni poziom zycia spoleczenstwu jest przepelana na ukrainie i jeszcze dlugo tak bedzie.😁😆😅🤣😂
Ja nie wiem, gdzie to było, ale jeżdżę dużo po Polsce i nie spotkałem się z tym, żeby na jakichkolwiek drogach szybkiego ruchu były płatne toalety. W Macu w centrum miasta to co innego, chociaż też sporo galerii handlowych ma je bezpłatne, więc jestem trochę zdziwiony, ale widomo, MATECZKA ROSIJA NAJLEPSZA! 😁
@@andrzejsteplewski1304to prawda szkoda mi tego człowieka oglądam go od pewnego czasu to jest bardzo dobry chłopak nawet jego rodzice go nie rozumieją ponieważ popierają Putina z tego powodu jest mu bardzo przykro
Znam Rosjanina (z zawodu hydraulika) który bierze ze sobą węża z końcówką prysznicową i w galerii handlowej instaluje go zamiast wylewki w umywalce i normalnie się prysznicuje w ubikacji dla inwalidów.
@@wlesie6067 Znam Polaka który robi podobnie . Może to bracia Bo było ich trzech , Lech , Czech i Rus . Ciekawe . . . W Filadelfi na Kensngton Ave . żyją tacy co niczego od życia nie oczekują . I tam spełniają się ich oczekiwania . Może stamtąd jakiś reportaż lub wywiadzik z zadowolonym mieszkańcem pudła po butach z Chin .
Zabrzmiało to jak żart na prima aprilis. Kiedyś w latach 70 tych w radio słuchałem cyklicznego satyryczmego słuchowiska "Rodzina Poszepszyńskich" gdzie głowa rodziny w swoim zakładzie pracy owijał się papierem toaletowym i w ten sposób wynosił do domu. Od razu mi się skojarzyło z tym człowiekiem z Kaliningradu.
Polacy też takie rzeczy robią w marketach w galerii a jeszcze kradną papier toaletowy widziałam na własne oczy jak kobieta wynosiła papier panie sprzątające toalety mówią o tym haczyki na powieszenie torby wykręcają jak się uda deske sedesową nawet potrafią ukraść Polacy wiem co mówię nieraz trzeba skorzystać w markecie z toalety panie które sprzątają mają tego dość
Cześć❤Huuu....Polska jest w ogóle bardzo droga...bo się ceni. I jak tu mieszkać Rosjaninowi gdzie wszędzie czysto,alkohol i papierosy drogie , a w galeriach handlowych kible płatne 😂Matuszki rasiji nie trzeba opuszczać aż do śmierci,taki tam raj na ziemi👍
Dobrze że ma kibel w domu. W ogóle 16m wody miesiacznie to duzo ciekawe co oni z tą wodą robią, bo może warto nie lać pełnej wanny zamiast nosić wodę 10min w jedną stronę
Oglądam Cię od początku, podziwiam Cię za język polski. Chcę Ci zwrócić uwagę, że w języku polskim ,,o,, nigdy nie wymawiamy jak ,,a,, tylko zawsze ,,o,,.
Leżę dosłownie na tym fotelu jak tego słucham... Chodzić do galerii srać tylko po to, żeby zaoszczędzić 200 złotych w przybliżeniu. ROCZNIE. Ja pier.... to ja wiem, że tam jest bieda, ale nie wiedziałem, że aż taka. Autentycznie aż mam ochotę zaeksperymentować, też mam galerię 10 minut od domu, to jak mi się zachce pójdę się tam wysrać, może to jakieś nowe doświadczenie :D
Przecież krąży po Internecie o Amerykanach którzy się podcierają szmatkami wielorazowego użytku. Nie świadczy to przecież o biedzie w kraju. W Polsce są tysiące freegan, którzy jedzenie znajdują na śmietniku.
Witam. Woda ze źródełka to nie taka głupia sprawa jeszcze jak ma 10 min. od domu. Ja osobiście nie biorę ale pamiętam śp. ojca który często jeździł do źródła i to 15 km. Woda była super.
Dziękuję Ci, Wiaczesławie. Dobierasz tematy tak, że prawie każdy przynosi okazję od uśmiechu, a nawet serdecznego śmiechu. Ile ten człowiek może zarabiać w Federacji Rosyjskiej skoro musi oszczędzać na wodzie i papierze toaletowym? Nic dziwnego, że gdy wyjeżdża poza Rosję, nagle wszystko jest dla niego ogromnie drogie. Zawsze śmieszą mnie ostatnie zdania w podobnych słowach takich 'podróżników' mówiących, że "dobrze było", ale 'nie chciałbym tam mieszkać' i oczywiście wraca do swego "miru" szczęśliwy. Niech nie marnuje pieniędzy na wyjazdy! W ROSJI JEST NAJLEPIEJ, BO GORZAŁKA TANIA!
Nie ma się z czego śmiać, bo w PRL papier toaletowy należał do artykułów deficytowych, czyli ekskluzywnych. Jednak był tańszy od papieru ściernego, chociaż przez strukturę trochę zbliżony;) Najekonomiczniejszym zamiennikiem była sowiecka/komsomolska prawda, ale brudziła tyłek. W efekcie najpopularniejsza do tych celów była drukowana codziennie Trybuna Ludu:)))) Zdrowia.
A po co w ogóle papier im był potrzebny, jak wystarczy umyć rowa. Ja jak bym żył w tamtych czasach to trzymałbym jako towar na wymianę, tak samo szlugi. A alkohol w większości, bym wymieniał. Bycie bez nałogów popłacało.
@@felicjankowalski1503 w sensie to jest tylko teoria. Choć te przykłady co wymieniłem są niezależne od czasu a od charakteru. Po prostu mnie np. papierosy nie przekonały, zajarałem kilka w życiu i no nie weszły mi jakoś. A alkohol piję rzadko, choć fakt moi rodzice nie palili nałogowo, co wtedy było normą, ale skoro oni sami nie palili. To czemu ja miałbym palić nałogowo, pomimo otaczającego dymu? Dla mnie to są bardzo odległe czasy i dosyć abstrakcyjne. Jednak, no myślę, że to co napisałem wcale nie jest odległe od tego co by się wydarzyło. Np. ja wiem, że skoro teraz się interesuje elektroniką i branżą embedded. To gdybym miał C64 czy Atari jak mój tata to po pewnym czasie czułbym potrzebę samemu napisania gry czy programu co by mi pomógł. No, bo tak miałem i w tych czasach. Z tymże świadomość i charakter musiał bym mieć taki sam. Dlatego odpowiadając na twoje pytanie, no trochę spekuluje, ale to dlatego że wychowałem się w czasach kapitalizmu choć nawet w komunizmie zawsze jest ukryty kapitalizm mniejszy czy większy. No chyba, że mówimy o Kambodży, bo tam nawet waluty nie mieli.
@@new.kotlet Zmartwię więc ciebie, biznes o którym napisałeś był możliwy tylko u schyłku, w czasach kartek gdzie kartkę na gorzałę można było wymienić na adekwatną na buty :)))) W czasach za kredyty prosperity centralnie planowana gospodarka zapewniała każdemu robotnikowi pół litra dziennie i palenia ile wlezie, nie pospekulował byś ;) Chyba co na wielką skale, ale był taki prezes i zasądzili mu czapę ;) Nieopłacalne :)))) Zdrówka. Ps: Pominąć można, co u komuchów spekulant to dobry materiał na kapuchę był ;)
To co "Prawdą" lub Izwiestią" nie da rady się podetrzeć? Proponuję użyć papieru ściernego, wtedy i nic się nie przyklei. Wiaczesław naprawdę się uśmiałem. Pozdrowienia.
Super temat dziękuję ci A ile się uśmiałam sranie w galerii dla oszczędności wody oraz papieru toaletowego popieram hahaha 😂 Rosjanie bardzo przedsiębiorczy pomysł super ja mam trochę za daleko do galerii półtora kilometra może patent od rosjanów bym skopiowała 😂 3 zł oszczędności miesięcznie
Kiedyś był taki śmieszny artykuł o papierze wielokrotnego uzytku na wsi. Chłop defekował sobie za stodołą i mógł się podetrzeć żółtą mała kaczuszką .... ktora zaraz biegła do rzeczki i znowu była czyściutka.
7:28 Leki na przeziębienie są, bez recepty(paracetamol, rutinoscorbin) tylko antybiotyki są na receptę.🤦 Chyba w Rosji też? Chociaż, nie wiem... Zgaduję.😁
Wiesiek, szacun że dałeś rady radę komentować tą historię bez histerycznego śmiechu. Ja bym nie dał rady... "a jedynka pod chmurką" Bu-ha haha-ha ! Genialne! 😆 k%^wa, ruski mir w pigułce.
Ale z tym papierem, to naprawdę coś jest na rzeczy 😂 Miałam na studiach dziewczynę, co prawda nie Rosjankę, ale z Litwy. Co prawda budżet studencki jest mały 😂 ale ona też przynosiła do swojego mieszkania rolki z centrum handlowego 😂
Ta opłata w hotelach to nie podatek, tylko tzw- opłata klimatyczna2,62 I faktycznie ja doliczają do każdego noclegu, ale do pierwszego nie. W niektórych miejscowościach jest opłata sanatoryjna, nie klimatyczna( i chyba w Świnoujściu wynosi ok2:€ za jeden nocleg. Ale ta opłata idzie do samorządu miejscowości i za nią rozwijają infrastrukturę turystyczną. Posiłki w dobrych restauracjach faktycznie tanie nie są, ale mnóstwo ludzi chodzi i nie narzeka. Muzea są bardzo drogie, ale jest zawsze jeden dzień w tygodniu za darmo.To że mandaty są drogie, to dobrze, bo to wymusza na kierowcach przestrzeganie przepisów. Cena taksówki zależy od korporacji. Najtańszy jest Uber i Bolt W aptekach jest mnóstwo leków bez recepty, ale te silne, np. antybiotyki tylko na receptę. A w ogóle drogo, czy tanio to zależy od zarobków. Jeśli ten facet w taniej Rosji nawet szczędza na papierze i wodzie, to jemu wszędzie jest drogo.
U siebie kibla nie ma a jak tu przyjeżdża ,to wiele rzeczy nie podoba mu się.Moja rada--Wracaj do siebie szybciutko, bo masz szok cywilizacyjny i kulturowy .W Rosji w końcu jesteś u siebie.
czy ten Rosjanin nie wie, co to perlator? z drugiej strony ruch to zdrowie. Takie 10 minutowe spacery do WC w Centrum Handlowym wymuszają sport. Gorzej jak jest rozwolnienie :-) nie dość, że często, to może nie zdążyć :-)
Wiaczeslaw, Janusze sa wszedzie nie tylko w Rosji, w Polsce az sie roi od nich. Sam mam sasiada, ktory cale zycie oszczedzal na szambie domowym a cala jego rodzina miala obowiazek wyprozniania sie w szkole czy w pracy, zeby jak najwolniej zapelniac zbiornik na fekalia. Pracowalem tez w firmie w ktorej szef na zebraniu nie wytrzymal i powiedzial wprost" a srać po domach ! " bo firma nie wyrabiala na wode i papier toaletowy. Niby jestesmy w XXI wieku, ale jak widac wielu nadal tkwi w XIX.
rosyjscy żołnierze robili kaka do szufladek od mebli jak wjechali do ukrainy. Potem te szufladki wyrzucali przez okno, choć w domu była toaleta. Widziałem w wywiadzie z ukraincami jak wrócili na odbite tereny.
A jestem ciekaw, jak wielu ludzi zdaje sobie sprawę z powodów, które były odpowiedzialne za taki stan rzeczy, i nie mam na myśli wyłącznie tego dupnego papieru.
@@andrzejsteplewski1304 Socjalizm bazował na fikcji ekonomicznej i prędzej czy później musiał zderzyć się z problemami, które sam stworzył. Braków rynkowych nie dało się ukryć, więc propaganda wmawiała, że przyczyną braku towarów są złodzieje ze sklepów (głównie kierownicy i magazynierzy), jak i spekulanci, którzy masowo ten towar wykupują. Dostawało się też zwykłym robotnikom, jako nierobom, którym nie chce się pracować i produkują tylko buble nie nadające się do sprzedaży. Bardzo "fajnie" to przedstawiała Polska Kronika Filmowa, ona w sumie zawsze znajdowała winnych braku towarów, sprzedawanych bubli, braku mieszkań, itd. Prawda niestety jest bardziej brutalna, to socjalizm stworzył tę patologię z którą jeszcze borykaliśmy się przez całą dekadę lat 90'tych. A braki towarów? Już na przełomie lat 80/90 w sklepach nagle zaczęło być wszystko, i nie mam na myśli towar w ogóle, tylko konkretnie towar z polskich fabryk. Co się wydarzyło w tych latach? Ano państwa zwane Demoludami po prostu przestały utrzymywać ZSRR. Z krajów socjalistycznych do ZSRR od 1045 roku płynęła masa towarów, w zasadzie cały wschodni blok utrzymywał ZSRR. On nawet nie ukrywał, że tak musi być, bo oni kupę kasy wydają na zbrojenia, co niby miało gwarantować bezpieczeństwo państwom socjalistycznym. Najfajniejszy był system rozliczeń tej "pomocy". Kraje RWPG (Rada Wzajemnej Pomocy Gospodarczej - taki ekonomiczny twór gospodarczo utrzymujący ZSRR) "rozliczały" się przy pomocy takiej wirtualnej waluty zwanej Rublem Transferowym. Jak z Polski wywieźliśmy szklanki i statki do ZSRR, to na naszym koncie pojawiał się zapis w w tych RT. Za tę sumę niby mogliśmy kupić coś innego od ZSRR, ale w praktyce mogliśmy kupić co najwyżej ten znany "szampan" i arbuzy z Azerbejdżanu. Za szklanki to mogło to by nawet być OK, ale z Polski do ZSRR szło totalnie wszystko, od tych szklanek, poprzez mięso, a skończywszy na obrabiarkach i statkach. Sam ZSRR za gaz i ropę kazał sobie płacić w...dolarach! Tak więc na koniec przygody z radzieckim komunizmem zostaliśmy z masą tych zapisów rublowych, nic nie wartych, i z dolarowym długiem, który tam w małej części upadający ZSRR nam łaskawie, ale to bardzo łaskawie umorzył. Zo złodziejstwo, bo tak należy rozpatrywać te przymusowe kontyngenty idące ze wszystkich Demoludów do ZSRR, w zasadzie doprowadziło do kryzysu gospodarczego we wszystkich tych krajach. W najgorszej sytuacji była Jugosławia i Polska, która po wzięciu grubych miliardów pożyczki przez Gierka zbudowała przemysł, który pracował głównie na potrzeby ZSRR (głównie przemysł elektromaszynowy i stoczniowy). Tu była paranoja. Technologie (nienowoczesne) kupione przez Gierka za pożyczkę wymagały wkładu dewizowego. Ten wkład dewizowy mieliśmy pozyskiwać ze sprzedaży wyprodukowanych w tych technologiach towarów, sprzedawanych oczywiście na Zachodzie. Problem polegał na tym, że te towary były mało nowoczesne, mogły jedynie konkurować z zachodnimi wyrobami ceną. Tak więc sprzedawaliśmy je w cenach dumpingowych, wręcz po kosztach, a później nawet ze stratą by tylko pozyskać cenne dewizy. Niemniej znakomita większość wyrobów zabierał nam ZSRR. My sprzedawaliśmy po kosztach towary, pozyskane dewizy pakowaliśmy w bieżącą produkcję, a z niej część sprzedawaliśmy znowu na Zachodzie, ale większość towaru szło do ZSRR, który "płacił" nam bezwartościowymi Rublami Transferowymi, za które kupowaliśmy "szampanskoje" i arbuzy. Tego nie wytrzyma żadna gospodarka i kiedyś musiał nastąpić koniec. Koniec nastąpił pod koniec (😃) dekady lat 80'tych, gdy w krajach socjalistycznych był mniejszy lub większy kryzys gospodarczy, a i zaczęło się bardziej zwracać uwagę na rentowność, co zwiastowało nadejście kapitalizmu, choć wtedy jeszcze było to w sferze marzeń. ZSRR bez tej "pomocy" wpadł w gigantyczny kryzys, wszak os 1945 roku mnóstwo państw go utrzymywało, co przyczyniło się do jego rozpadu. Pierwszy powód braku towarów na rynku to wywózka go do ZSRR. Drugi powód był taki, że zakupione przez Gierka nienowoczesne technologie, choć na warunki socjalistycznej gospodarki wręcz rewolucyjne w nowoczesności, energochłonne i materiałochłonne, wymagały mniejszego lub większego wkładu dewizowego do produkcji. O ile wcześniejsza epoka Gomułkowska, to okres technologicznego skansenu i biedy gospodarczej, to okres gierkowski mienił się jak prawdziwy Zachód, przynajmniej na początku. Za Gomułki też nic w sklepach nie było i był bieda (nawet głód), ale wynikało to z braku produkcji. Cały przemysł był oparty na technologiach pozyskanych od ZSRR zaraz po wojnie i w latach 50'tych, a były to technologie mocno siedzące nawet w latach 30'tych! Za Gomułki nic nie było bo ciężko było w ogóle coś wyprodukować. Ta beznadzieja trwała aż do początku lat 70'tych, gdy mało co już kumającego z rzeczywistości Gomułkę zastąpił Gierek. Na początku było fajnie, produkcja konsumencka ruszyła, towar pojawił się w sklepach. Z czasem jednak pojawiły się kłopoty, uwolnione płace i konieczność eksportu na Zachód powodowały coraz to większe niedobory na rynku. Naszych towarów nie chciano kupować, bo były nienowoczesne, a kupowano tylko ze względu na cenę. To jednak był za mały przypływ dewiz by obsłużyć zadłużenie i ruszyć z produkcją na pełną skalę. Jeszcze przed połową lat 70'tych zaczęto z Polski wywozić na Zachód wszystko, co tylko dało się za dewizy sprzedać. Nie było sznurka do snopowiązałek, bo cały przemysł konopny pracował na rynki zachodnie. Sznurka syntetycznego też być nie mogło, bo nie było dewiz na wkład do produkcji plastiku! Papieru toaletowego nie było, bo cały przemysł drzewny pracował na eksport. Na Zachód wysyłano prawie całą polską celulozę, dlatego nie było papieru chociażby na książki i czasopisma. Gazety codzienne produkowano bez cięć, bo był to element propagandy, która być musiała. W 1976 roku wprowadzono talony na cukier, i to już jest rok, kiedy oficjalnie rozpoczął się kryzys gospodarczy, zakończony w 1980 roku bankructwem polskiej gospodarki. Powodem wprowadzenia talonów na cukier (to nie były kartki!) była konieczność ograniczenia popytu. Na talony cukier można było kupić w normalnej niskiej cenie, bez talonów w cenie dużo wyższej. To takie sztuczne ograniczenie zakupów cukru, który z powodu boomu sprzedażowego na Zachodzie był prawie w całości wywożony z Polski. Wywożono totalnie wszystko, co tylko zgniły zachód chciał kupić. To jednak nic nie dało, w połowie dekady lat 70'tych zaczęliśmy spłacać tylko odsetki od zaciągniętych kredytów, kapitał nie był spłacany. Druga połowa lat 70'tych to sprzedawanie na gwałt wszystkiego na Zachód, brak dewiz na wkład do produkcji - w więc ograniczona produkcja, która do 1980 roku sukcesywnie malała, i coraz to większe kłopoty z obsługą zadłużenia. W 1980 roku przestaliśmy regulować należności wynikające z odsetek od pożyczonego kapitału. To już było bankructwo państwa. Podsumowując. Powody braku towarów w sklepie były dwa. Konieczność eksportu towarów na Zachód by obsłużyć patologiczną gierkowską pożyczkę (de facto to właśnie te pożyczki zaciągnięte przez Gierka doprowadziły do gospodarczej katastrofy. Zupełnie taka sama sytuacja była w Jugosławii), jak i konieczność wysyłania towarów do ZSRR, za które nikt nam nie płacił.
Zrobiono podwyżkę w zarobkach i emeryturach dla wszystkich w zakresie 18.87%.Zaczęły się poszukiwania dóbr konsumpcyjnych.Wiele produktów w nadmiarze eksportowano.W hurtowniach blokowano towary.W sklepach na zapleczu było wszystko.Na półkach nic.Prostackie socjotechniki poparte przestojami"im gorzej tym lepiej"
Taksowka kosztuje to fakt ale w ten sposob zaoszczedziliscie na kosztach wyprozniania sie, mieliscie w centrum handlowym za darmo, ful wypas i skolka godno 😊
Zaraz, to zużywali 20 metrów sześciennych wody na miesiąc a teraz wystarczy mu dwójka w centrum handlowym i raz na tydzień baniak 60 l (czyli w miesiącu około 0,25 metra sześciennego) wody? Co za bzdura.
Panie Wiaczesławie, jest taki Rosjanin - NFKRZ - to sympatyczny (niepotrzebnie socjaldemokratyczny) Rosjanin obecnie mieszkający w Portugalii. Ciekawe, czy byłyby możliwy wspólny vlog o Waszych doświadczeniach? Pozdrawiam!
W Rosji się oszczędza na fizjologii, a w Polsce sie na tym zarabia. Kazdego dnia w pracy poświęcam kwadrans na przeglądanie neta podczas dwojeczki. W skali roku to 60h, także matematyke pozostawiam wam. Pozdrowionka z korpo kibla.
A jak ktoś nie zdąży do galerii i narobi w spodnie, to jest jeszcze drożej, bo musi je wyprać🤣 W Polsce jest takie przysłowie, że chytry dwa razy traci😂
16 m3 = 16 000 litrów. To już na starcie wydaje mi się bardzo dużo. I teraz załózmy, że każdy z członków rodziny skorzysta dziennie 10x z toalety. I że jedno spuszczenie wody do 5 litrów, przez 30 dni w miesiącu. 10x3x5x30=4500 litrów. 3000 litrów ma na rachunku. To razem daje 7500 litrów. I nasuwa się pytanie - gdzie pozostałe 8500 litrów? Albo przestali się też myć dla oszczędności lub 3x dziennie dyma z buta po wodę do kanistrów. I za każdym razem przynosi na plecach 120 litrów. Coś jego historia kupy się nie trzyma. Rosja to k...a stan umysłu.
Rosjanie to mają gest! Osrywają korporacyjne galerie, których jest na pęczki na każdym rogu ulicy i tylko do tego się dokładnie nadają....na publiczny szalet😂😂
Za ten booking za apartament to zapłacili 1500 zł ? Za noc? W UK za £300 masz hotel najtańszy za £80 za noc, więc oni tak myślę musieliby być w Polsce w tym hotelu tydzień. Gdyby ich było stać to by nie narzekali na drożyznę.
Jeśli on i jego rodzina nie będą się codziennie myli, to zaoszczędzą na wodzie nawet więcej. Wystarczy raz na miesiąc, jak za Katarzyny Wielkiej, kiedy notabene Rosja była potęgą
Komunikacja w Warszawie nie jest droga.I w najbliższym mi centrum toaleta bezpłatna (może gdzie indziej bywa płatna).Na wyścigi z dwójką jednak z daleko hehe.
Za 230 zł oszczędności rocznie, nie chchiało by mi się biegać do galerii i szczać po krzakach, nie mówiąc już o traceniu 20 minut na branie brudnej wody z rzeki...
Przypomina mi to scenę z odcinka rachunek sumienia ze Świata według Kiepskich. Gdzie okazało się że Boczek od 30 lat kradł żarówki i papier toaletowy z kibla!
oto Plusy mieszkania w Rosji - możesz dużo oszczędzić na sraniu 🤣🤣🤣 ... a pro po w Rosji półlitra wódki kosztuje obecnie ~18zł i rosjanie są powszechnie wściekli tą ich drożyzną!!! w tym samym czasie rosyjskie MSW wydało rozporządzenie, że na wszelkich Imprezach Dyplomatycznych i Oficjalnych Przyjęciach Okolicznościowych należy się po dwie półlitrówki wódki na Łeb - _/do specjalnoi wojskowi operacii - oficjalnie był przydział kremlowski - tylko jednej flaszki na głowę/_
5:39 zwykłe spostrzezenia, mozna sie rozejsc; 8:41 Polacy 20 lat temu też mieli takie podejście, przecież wszyscy nie wyjechali mimo możliwości pracy na Zachodzie. Naprawdę mogłeś znaleźć naprawdę kontrowersyjny temat, a nie coś normalnego.
Ciekawe czy przyzwyczaił organizm tak aby nie wypróżniać sie w nocy, czy trzyma odchody w torebkach aby rano zanieść do galerii, tylko czym wtedy podciera :)
ДА, это правда - до недавнего поездка на МПК в польском городе стоила 80 рублей за 1 поездку. сейчас на конец Качизма - цена перевалила за 150 рублей TAK to prawda - do niedawna przejazd MPK w polskim mieście to było 80rubli za 1 przejazd teraz w końcówce kaczyzmu - cena ta przekroczyła 150rubli
Podziwiam tego faceta. Powinien dostać medal za trzymanie dwójki zanim dobiegnie do galerii.
Ja myślę że on mieszka w tych galeriach 🤣🤣🤣
@@robertjakubczak9437Bomżów mnogo
A tam akurat kolejka... 😂, bo cała okolica ma ten sam pomysł...
Czy podaje ile razy nie doniósł?
A co w niedziele niehandlowa xd
Nawet sranie we własnym domu rujnuje ich finansowo i mimo to twierdzą, że mają lepiej niż na zachodzie.
Na pewno żyją lepiej jak na Ukrainie
Putin: _Nasza oferta cywilizacyjna jest lepsza od zachodniej_
Rosjanie: _Sramy w galerii żeby zaoszczędzić na papierze toaletowym_
😂😂😂❤
Polecam darmowe szczanie na Placu Czerwonym w Moskwie. Moja znajoma często tak robi bo ma bliżej do Placu Czerwonego niż do galerii handlowej.
🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
uraaaaa :D
Mam o tym kanał na tg xD
My też się cieszymy że ten Pan nadal kocha "matuszku Rossiju"!😀 I bardzo nam zależy żeby nigdy nie przestał! 😂😂😂
I zapomniał drogi do nas.
@@annaznamierowska7651 a siostra też brzydka ???
oto prawdziwy obraz "imperium".kasa ktora powinna zapewniac odpowiedni poziom zycia spoleczenstwu jest przepelana na ukrainie i jeszcze dlugo tak bedzie.😁😆😅🤣😂
Ukraina robi to samo.
@@MIMALECKIPLUkraina się broni. To nie jest to samo.
@@MIMALECKIPL jeżeli dla Ciebie Ukraina robi to samo to znaczy, że jesteś skrpetosceptyczny.
@@MIMALECKIPL też cię gwałci ???
Oj.! BYŁO SUPER. !!! - ,, jesteś Wielki !!! ".
To może dlatego zawsze tyle ludzi jedzie do galerii 😂😆🤔🤗 nie na zakupy 📚💿🎧⚽️🎁👠👖👜👞👒👢💄👗👡a skorzystać z toalety 😂🚽💩💩💩😂😂😂⚘⚘⚘⚘⚘
Ja nie wiem, gdzie to było, ale jeżdżę dużo po Polsce i nie spotkałem się z tym, żeby na jakichkolwiek drogach szybkiego ruchu były płatne toalety. W Macu w centrum miasta to co innego, chociaż też sporo galerii handlowych ma je bezpłatne, więc jestem trochę zdziwiony, ale widomo, MATECZKA ROSIJA NAJLEPSZA! 😁
W nielicznych stacjach paliw są płatne - nie na drogach kategorii S i A
W macu da sienprzeslizgnac za darmo
@@henrykkaszuba We wszystkich są bezpłatne dla klientów. Dla nie klientów na części stacji są płatne.
Pozdrawiam.
Tymczasem na Phuket tysiące bogatych Rosjan spędza wakacje cały rok... Wot tiechnika 😀
Zwiali przed wojną i nieobliczalnym Putainem
@@andrzejsteplewski1304to prawda szkoda mi tego człowieka oglądam go od pewnego czasu to jest bardzo dobry chłopak nawet jego rodzice go nie rozumieją ponieważ popierają Putina z tego powodu jest mu bardzo przykro
Jak się mieszka w Rosji to trzeba popierać Putina zwłaszcza kiedy ktoś z rodziny wyjechał na zachód.
@@andrzejsteplewski1304 Ci nie zwiali. Oni tam przyjeżdżają na normalne wakacje (na 2 tygodnie) I wracają do Rosji. Taka sytuacja.
skoczę tylko na klopa, będę za 2h bo w galerii kolejka 😂😂
Hmm. Gdyby jeszcze tak wanny kąpielowe były w marketach, bądź prysznice...
prysznice to już w zakładach pracy (nie wiem czy u nich)
Jedż do Plutycz skorzystać z lazienki Gienka i Andrzeja .
umnie na stacji PKP w toalecie jest zawór na szlauf no i masz też i prysznic 😂
Znam Rosjanina (z zawodu hydraulika) który bierze ze sobą węża z końcówką prysznicową i w galerii handlowej instaluje go zamiast wylewki w umywalce i normalnie się prysznicuje w ubikacji dla inwalidów.
@@wlesie6067 Znam Polaka który robi podobnie . Może to bracia Bo było ich trzech , Lech , Czech i Rus . Ciekawe . . . W Filadelfi na Kensngton Ave . żyją tacy co niczego od życia nie oczekują . I tam spełniają się ich oczekiwania . Może stamtąd jakiś reportaż lub wywiadzik z zadowolonym mieszkańcem pudła po butach z Chin .
Zabrzmiało to jak żart na prima aprilis. Kiedyś w latach 70 tych w radio słuchałem cyklicznego satyryczmego słuchowiska "Rodzina Poszepszyńskich" gdzie głowa rodziny w swoim zakładzie pracy owijał się papierem toaletowym i w ten sposób wynosił do domu. Od razu mi się skojarzyło z tym człowiekiem z Kaliningradu.
Dawno mnie tak nie rozbawiłeś😂😂💪
Może to te zrabowane ukraińskie kible zużywają tyle wody i papieru by zemścić się na okupancie?🤣
😂😂😂 Cymbał z ciebie to mało.
Przecież rosyjscy żołnierze Z Ukrainy kradli wszystko, tostery, telewizory, komputery, pościel, meble. Nie zdziwiłabym się gdyby kradli kible 😝
Polacy też takie rzeczy robią w marketach w galerii a jeszcze kradną papier toaletowy widziałam na własne oczy jak kobieta wynosiła papier panie sprzątające toalety mówią o tym haczyki na powieszenie torby wykręcają jak się uda deske sedesową nawet potrafią ukraść Polacy wiem co mówię nieraz trzeba skorzystać w markecie z toalety panie które sprzątają mają tego dość
@@maciejkrzykos605czemu go obrazasz? Temu ze napisal cos madrego?
@@tosiek4226 Głupiego.
Aż strach zapytać, czy oni się w ogóle myją. A jak tak, to gdzie, kiedy, jak?
jest taki kawał: leży rusek na szpitalnym łóżku i drze ryja: "Siostro, siostro wszy mnie z łóżka spychają!!!!!" więc...wicie rozumicie 😉
Pewnie w ramach oszczędności, podczas mycia największego rekwizytu statusu, czyli samochodu, wskakują z nim pod szczoty w trakcie myjni.
@@Skonek-84 hahaha, ale, że niby myje rowa po postawieniu dwójki ?😂😂😂
Tytan biznesu 😂
A rosyjskie władze to by najchętniej cały świat pokryły odchodami.
to bedzie urodzaj
Bajki w środku dnia ? Za wcześnie wieczorynka dopiero wieczorem.
A co robi tfusk?😂😂😂 no tak my w g..ie już pływamy 😂😂😂😂
@@Wiktor-op6fb To nie miejsce na politykę krajową.
@@Edelweiss-f8c a kim ty jestes żeby mi mówił na co jest tu miejsce🤣🤣🤣🤣🤣🤣
To czystości też trudno się przyzwyczaić 😂
Cześć❤Huuu....Polska jest w ogóle bardzo droga...bo się ceni. I jak tu mieszkać Rosjaninowi gdzie wszędzie czysto,alkohol i papierosy drogie , a w galeriach handlowych kible płatne 😂Matuszki rasiji nie trzeba opuszczać aż do śmierci,taki tam raj na ziemi👍
Tu jest raj na ziemi! ua-cam.com/video/35cIyrwBG7c/v-deo.html
@@annakuczynska3843 Widziałam ten film wiele razy ,takich miejsc na świecie nie brakuje nawet w Ameryce
@@halinabaj5300 Takich miejsc nie ma w Rosji!
@@annakuczynska3843 Ciekawe skąd wiesz,Rosja jest zbyt wielka,zeby sprawdzić 😅
Dobrze że ma kibel w domu. W ogóle 16m wody miesiacznie to duzo ciekawe co oni z tą wodą robią, bo może warto nie lać pełnej wanny zamiast nosić wodę 10min w jedną stronę
ma kibel, bo z Ukrainy trofiejny przywiózł
Oglądam Cię od początku, podziwiam Cię za język polski.
Chcę Ci zwrócić uwagę, że w języku polskim ,,o,, nigdy nie wymawiamy jak ,,a,, tylko zawsze ,,o,,.
Leżę dosłownie na tym fotelu jak tego słucham... Chodzić do galerii srać tylko po to, żeby zaoszczędzić 200 złotych w przybliżeniu. ROCZNIE. Ja pier.... to ja wiem, że tam jest bieda, ale nie wiedziałem, że aż taka. Autentycznie aż mam ochotę zaeksperymentować, też mam galerię 10 minut od domu, to jak mi się zachce pójdę się tam wysrać, może to jakieś nowe doświadczenie :D
Przecież krąży po Internecie o Amerykanach którzy się podcierają szmatkami wielorazowego użytku.
Nie świadczy to przecież o biedzie w kraju. W Polsce są tysiące freegan, którzy jedzenie znajdują na śmietniku.
Witam. Woda ze źródełka to nie taka głupia sprawa jeszcze jak ma 10 min. od domu. Ja osobiście nie biorę ale pamiętam śp. ojca który często jeździł do źródła i to 15 km. Woda była super.
Dziękuję Ci, Wiaczesławie. Dobierasz tematy tak, że prawie każdy przynosi okazję od uśmiechu, a nawet serdecznego śmiechu. Ile ten człowiek może zarabiać w Federacji Rosyjskiej skoro musi oszczędzać na wodzie i papierze toaletowym? Nic dziwnego, że gdy wyjeżdża poza Rosję, nagle wszystko jest dla niego ogromnie drogie. Zawsze śmieszą mnie ostatnie zdania w podobnych słowach takich 'podróżników' mówiących, że "dobrze było", ale 'nie chciałbym tam mieszkać' i oczywiście wraca do swego "miru" szczęśliwy. Niech nie marnuje pieniędzy na wyjazdy! W ROSJI JEST NAJLEPIEJ, BO GORZAŁKA TANIA!
Ja zawsze ze znajomymi żartowałem "sram w pracy żeby zaoszczędzić na papierze" ale żeby robić to na poważne xDD
Nie ma się z czego śmiać, bo w PRL papier toaletowy należał do artykułów deficytowych, czyli ekskluzywnych. Jednak był tańszy od papieru ściernego, chociaż przez strukturę trochę zbliżony;) Najekonomiczniejszym zamiennikiem była sowiecka/komsomolska prawda, ale brudziła tyłek. W efekcie najpopularniejsza do tych celów była drukowana codziennie Trybuna Ludu:)))) Zdrowia.
A po co w ogóle papier im był potrzebny, jak wystarczy umyć rowa. Ja jak bym żył w tamtych czasach to trzymałbym jako towar na wymianę, tak samo szlugi. A alkohol w większości, bym wymieniał. Bycie bez nałogów popłacało.
@@new.kotlet Kandydat na spekulanta? :))))
@@felicjankowalski1503 w sensie to jest tylko teoria. Choć te przykłady co wymieniłem są niezależne od czasu a od charakteru. Po prostu mnie np. papierosy nie przekonały, zajarałem kilka w życiu i no nie weszły mi jakoś. A alkohol piję rzadko, choć fakt moi rodzice nie palili nałogowo, co wtedy było normą, ale skoro oni sami nie palili. To czemu ja miałbym palić nałogowo, pomimo otaczającego dymu? Dla mnie to są bardzo odległe czasy i dosyć abstrakcyjne. Jednak, no myślę, że to co napisałem wcale nie jest odległe od tego co by się wydarzyło. Np. ja wiem, że skoro teraz się interesuje elektroniką i branżą embedded. To gdybym miał C64 czy Atari jak mój tata to po pewnym czasie czułbym potrzebę samemu napisania gry czy programu co by mi pomógł. No, bo tak miałem i w tych czasach. Z tymże świadomość i charakter musiał bym mieć taki sam. Dlatego odpowiadając na twoje pytanie, no trochę spekuluje, ale to dlatego że wychowałem się w czasach kapitalizmu choć nawet w komunizmie zawsze jest ukryty kapitalizm mniejszy czy większy. No chyba, że mówimy o Kambodży, bo tam nawet waluty nie mieli.
@@new.kotlet Zmartwię więc ciebie, biznes o którym napisałeś był możliwy tylko u schyłku, w czasach kartek gdzie kartkę na gorzałę można było wymienić na adekwatną na buty :)))) W czasach za kredyty prosperity centralnie planowana gospodarka zapewniała każdemu robotnikowi pół litra dziennie i palenia ile wlezie, nie pospekulował byś ;)
Chyba co na wielką skale, ale był taki prezes i zasądzili mu czapę ;) Nieopłacalne :)))) Zdrówka.
Ps: Pominąć można, co u komuchów spekulant to dobry materiał na kapuchę był ;)
@@felicjankowalski1503 Czyli, moje myślenie nie było głupie, tylko że zadziałałoby dopiero przy określonych warunkach.
To co "Prawdą" lub Izwiestią" nie da rady się podetrzeć? Proponuję użyć papieru ściernego, wtedy i nic się nie przyklei. Wiaczesław naprawdę się uśmiałem. Pozdrowienia.
Podcieranie się ruską gazetą ryzykowne, można sobie sierpem obciąć wiadomo co 😅
Super temat dziękuję ci A ile się uśmiałam sranie w galerii dla oszczędności wody oraz papieru toaletowego popieram hahaha 😂 Rosjanie bardzo przedsiębiorczy pomysł super ja mam trochę za daleko do galerii półtora kilometra może patent od rosjanów bym skopiowała 😂 3 zł oszczędności miesięcznie
Kiedyś był taki śmieszny artykuł o papierze wielokrotnego uzytku na wsi. Chłop defekował sobie za stodołą i mógł się podetrzeć żółtą mała kaczuszką .... ktora zaraz biegła do rzeczki i znowu była czyściutka.
Już sam wolałbym biec do rzeczki niże mieć wkurzone żyjątko z dziobem tak blisko klejnotów...
Zazdroszcze temu panu, ja na dwojke nigdzie nje pojde poza domem, no nie potrafie
Co by to było, gdyby każdy wpadł na pomysł, zeby w galerii...😂😂😂
Witam serdecznie życzę miłego dnia
7:28 Leki na przeziębienie są, bez recepty(paracetamol, rutinoscorbin) tylko antybiotyki są na receptę.🤦 Chyba w Rosji też? Chociaż, nie wiem... Zgaduję.😁
Wiesiek, szacun że dałeś rady radę komentować tą historię bez histerycznego śmiechu. Ja bym nie dał rady... "a jedynka pod chmurką" Bu-ha haha-ha ! Genialne! 😆 k%^wa, ruski mir w pigułce.
Woda i papier...ale jak uciec śmierci z pod kosy?
oddać Putinowi swojego pierworodnego jako litkup
Ale z tym papierem, to naprawdę coś jest na rzeczy 😂 Miałam na studiach dziewczynę, co prawda nie Rosjankę, ale z Litwy. Co prawda budżet studencki jest mały 😂 ale ona też przynosiła do swojego mieszkania rolki z centrum handlowego 😂
Ta opłata w hotelach to nie podatek, tylko tzw- opłata klimatyczna2,62 I faktycznie ja doliczają do każdego noclegu, ale do pierwszego nie. W niektórych miejscowościach jest opłata sanatoryjna, nie klimatyczna( i chyba w Świnoujściu wynosi ok2:€ za jeden nocleg. Ale ta opłata idzie do samorządu miejscowości i za nią rozwijają infrastrukturę turystyczną. Posiłki w dobrych restauracjach faktycznie tanie nie są, ale mnóstwo ludzi chodzi i nie narzeka. Muzea są bardzo drogie, ale jest zawsze jeden dzień w tygodniu za darmo.To że mandaty są drogie, to dobrze, bo to wymusza na kierowcach przestrzeganie przepisów. Cena taksówki zależy od korporacji. Najtańszy jest Uber i Bolt W aptekach jest mnóstwo leków bez recepty, ale te silne, np. antybiotyki tylko na receptę. A w ogóle drogo, czy tanio to zależy od zarobków. Jeśli ten facet w taniej Rosji nawet szczędza na papierze i wodzie, to jemu wszędzie jest drogo.
A galerie handlowe odbiją to sobie na podwyższeniu cen i tyle będzie z ich oszczędności
Przecież wiadomo, że nie chodzi o oszczędzanie papieru tylko o to, że pacjent nie ma kibla w domu.
Mam 20 km do galerii, mógłbym nie dowieźć. Poza tym na "2" lubię sobie wziąć lekturę
Hehe faktycznie średniowiecze w rosji się zaczyna brak słów hehe
Warto było na Ciebie trafić! Super koleś z Ciebie :)
Nawet nie wytrzymałem do początku, muszę skomentować tytuł mnie "rozwinął" ze śmiechu 🤣🤣🤣 a nazywanie tego life hackiem jest na wyrost 😁
Ale beka, jaja jak berety😂😂normalnie nie mogę
U siebie kibla nie ma a jak tu przyjeżdża ,to wiele rzeczy nie podoba mu się.Moja rada--Wracaj do siebie szybciutko, bo masz szok cywilizacyjny i kulturowy .W Rosji w końcu jesteś u siebie.
Dobry klimat😅😊.Pozdrawiam😊😊😊
Panie Wiaczesławie, pan wie chyba co to tak zwany facepalm. Właśnie go wykonałem.
Jest postęp Wieczesław.
Kiedyś mówiłeś "Dziękuję za obejrzenie tego filmikA", a dziś prawidłowo "... filmikU" ;)
Dobrze że jesteś.pozdrawiam.
czy ten Rosjanin nie wie, co to perlator? z drugiej strony ruch to zdrowie. Takie 10 minutowe spacery do WC w Centrum Handlowym wymuszają sport. Gorzej jak jest rozwolnienie :-) nie dość, że często, to może nie zdążyć :-)
wtedy do słoja i zanosi...
Wiaczeslaw, Janusze sa wszedzie nie tylko w Rosji, w Polsce az sie roi od nich. Sam mam sasiada, ktory cale zycie oszczedzal na szambie domowym a cala jego rodzina miala obowiazek wyprozniania sie w szkole czy w pracy, zeby jak najwolniej zapelniac zbiornik na fekalia. Pracowalem tez w firmie w ktorej szef na zebraniu nie wytrzymal i powiedzial wprost" a srać po domach ! " bo firma nie wyrabiala na wode i papier toaletowy. Niby jestesmy w XXI wieku, ale jak widac wielu nadal tkwi w XIX.
Zamiast wymienić stare rury to oferują wodę w butelkach też mi postęp cywilizacyjny, zwyczajnie cofają się, no ale ważne że na bomby starcza🥴
Ale jak to ? Przecież konsomolca ciągle wydają ? Więc jest coś do podcierania
Pod warunkiem, że się czyta.
rosyjscy żołnierze robili kaka do szufladek od mebli jak wjechali do ukrainy. Potem te szufladki wyrzucali przez okno, choć w domu była toaleta. Widziałem w wywiadzie z ukraincami jak wrócili na odbite tereny.
A co z Twoją ochroną międzynarodową? Czy są jakieś postępy? Jak długo się na to czeka i jakie są warunki by ją otrzymać? Może nagrasz o tym film?
Czesc Wiaczesław
W komunistycznej Polsce papier toaletowy to był największy skarb, bo nie było go w sklepach 😏
A jestem ciekaw, jak wielu ludzi zdaje sobie sprawę z powodów, które były odpowiedzialne za taki stan rzeczy, i nie mam na myśli wyłącznie tego dupnego papieru.
To były socjotechniki.Wszystko wówczas było obliczone na deprecjacje "komuny"Braki rynkowe też.
@@andrzejsteplewski1304 Socjalizm bazował na fikcji ekonomicznej i prędzej czy później musiał zderzyć się z problemami, które sam stworzył. Braków rynkowych nie dało się ukryć, więc propaganda wmawiała, że przyczyną braku towarów są złodzieje ze sklepów (głównie kierownicy i magazynierzy), jak i spekulanci, którzy masowo ten towar wykupują. Dostawało się też zwykłym robotnikom, jako nierobom, którym nie chce się pracować i produkują tylko buble nie nadające się do sprzedaży. Bardzo "fajnie" to przedstawiała Polska Kronika Filmowa, ona w sumie zawsze znajdowała winnych braku towarów, sprzedawanych bubli, braku mieszkań, itd. Prawda niestety jest bardziej brutalna, to socjalizm stworzył tę patologię z którą jeszcze borykaliśmy się przez całą dekadę lat 90'tych. A braki towarów? Już na przełomie lat 80/90 w sklepach nagle zaczęło być wszystko, i nie mam na myśli towar w ogóle, tylko konkretnie towar z polskich fabryk. Co się wydarzyło w tych latach? Ano państwa zwane Demoludami po prostu przestały utrzymywać ZSRR. Z krajów socjalistycznych do ZSRR od 1045 roku płynęła masa towarów, w zasadzie cały wschodni blok utrzymywał ZSRR. On nawet nie ukrywał, że tak musi być, bo oni kupę kasy wydają na zbrojenia, co niby miało gwarantować bezpieczeństwo państwom socjalistycznym. Najfajniejszy był system rozliczeń tej "pomocy". Kraje RWPG (Rada Wzajemnej Pomocy Gospodarczej - taki ekonomiczny twór gospodarczo utrzymujący ZSRR) "rozliczały" się przy pomocy takiej wirtualnej waluty zwanej Rublem Transferowym. Jak z Polski wywieźliśmy szklanki i statki do ZSRR, to na naszym koncie pojawiał się zapis w w tych RT. Za tę sumę niby mogliśmy kupić coś innego od ZSRR, ale w praktyce mogliśmy kupić co najwyżej ten znany "szampan" i arbuzy z Azerbejdżanu. Za szklanki to mogło to by nawet być OK, ale z Polski do ZSRR szło totalnie wszystko, od tych szklanek, poprzez mięso, a skończywszy na obrabiarkach i statkach. Sam ZSRR za gaz i ropę kazał sobie płacić w...dolarach! Tak więc na koniec przygody z radzieckim komunizmem zostaliśmy z masą tych zapisów rublowych, nic nie wartych, i z dolarowym długiem, który tam w małej części upadający ZSRR nam łaskawie, ale to bardzo łaskawie umorzył. Zo złodziejstwo, bo tak należy rozpatrywać te przymusowe kontyngenty idące ze wszystkich Demoludów do ZSRR, w zasadzie doprowadziło do kryzysu gospodarczego we wszystkich tych krajach. W najgorszej sytuacji była Jugosławia i Polska, która po wzięciu grubych miliardów pożyczki przez Gierka zbudowała przemysł, który pracował głównie na potrzeby ZSRR (głównie przemysł elektromaszynowy i stoczniowy). Tu była paranoja. Technologie (nienowoczesne) kupione przez Gierka za pożyczkę wymagały wkładu dewizowego. Ten wkład dewizowy mieliśmy pozyskiwać ze sprzedaży wyprodukowanych w tych technologiach towarów, sprzedawanych oczywiście na Zachodzie. Problem polegał na tym, że te towary były mało nowoczesne, mogły jedynie konkurować z zachodnimi wyrobami ceną. Tak więc sprzedawaliśmy je w cenach dumpingowych, wręcz po kosztach, a później nawet ze stratą by tylko pozyskać cenne dewizy. Niemniej znakomita większość wyrobów zabierał nam ZSRR. My sprzedawaliśmy po kosztach towary, pozyskane dewizy pakowaliśmy w bieżącą produkcję, a z niej część sprzedawaliśmy znowu na Zachodzie, ale większość towaru szło do ZSRR, który "płacił" nam bezwartościowymi Rublami Transferowymi, za które kupowaliśmy "szampanskoje" i arbuzy. Tego nie wytrzyma żadna gospodarka i kiedyś musiał nastąpić koniec. Koniec nastąpił pod koniec (😃) dekady lat 80'tych, gdy w krajach socjalistycznych był mniejszy lub większy kryzys gospodarczy, a i zaczęło się bardziej zwracać uwagę na rentowność, co zwiastowało nadejście kapitalizmu, choć wtedy jeszcze było to w sferze marzeń. ZSRR bez tej "pomocy" wpadł w gigantyczny kryzys, wszak os 1945 roku mnóstwo państw go utrzymywało, co przyczyniło się do jego rozpadu. Pierwszy powód braku towarów na rynku to wywózka go do ZSRR. Drugi powód był taki, że zakupione przez Gierka nienowoczesne technologie, choć na warunki socjalistycznej gospodarki wręcz rewolucyjne w nowoczesności, energochłonne i materiałochłonne, wymagały mniejszego lub większego wkładu dewizowego do produkcji. O ile wcześniejsza epoka Gomułkowska, to okres technologicznego skansenu i biedy gospodarczej, to okres gierkowski mienił się jak prawdziwy Zachód, przynajmniej na początku. Za Gomułki też nic w sklepach nie było i był bieda (nawet głód), ale wynikało to z braku produkcji. Cały przemysł był oparty na technologiach pozyskanych od ZSRR zaraz po wojnie i w latach 50'tych, a były to technologie mocno siedzące nawet w latach 30'tych! Za Gomułki nic nie było bo ciężko było w ogóle coś wyprodukować. Ta beznadzieja trwała aż do początku lat 70'tych, gdy mało co już kumającego z rzeczywistości Gomułkę zastąpił Gierek. Na początku było fajnie, produkcja konsumencka ruszyła, towar pojawił się w sklepach. Z czasem jednak pojawiły się kłopoty, uwolnione płace i konieczność eksportu na Zachód powodowały coraz to większe niedobory na rynku. Naszych towarów nie chciano kupować, bo były nienowoczesne, a kupowano tylko ze względu na cenę. To jednak był za mały przypływ dewiz by obsłużyć zadłużenie i ruszyć z produkcją na pełną skalę. Jeszcze przed połową lat 70'tych zaczęto z Polski wywozić na Zachód wszystko, co tylko dało się za dewizy sprzedać. Nie było sznurka do snopowiązałek, bo cały przemysł konopny pracował na rynki zachodnie. Sznurka syntetycznego też być nie mogło, bo nie było dewiz na wkład do produkcji plastiku! Papieru toaletowego nie było, bo cały przemysł drzewny pracował na eksport. Na Zachód wysyłano prawie całą polską celulozę, dlatego nie było papieru chociażby na książki i czasopisma. Gazety codzienne produkowano bez cięć, bo był to element propagandy, która być musiała. W 1976 roku wprowadzono talony na cukier, i to już jest rok, kiedy oficjalnie rozpoczął się kryzys gospodarczy, zakończony w 1980 roku bankructwem polskiej gospodarki. Powodem wprowadzenia talonów na cukier (to nie były kartki!) była konieczność ograniczenia popytu. Na talony cukier można było kupić w normalnej niskiej cenie, bez talonów w cenie dużo wyższej. To takie sztuczne ograniczenie zakupów cukru, który z powodu boomu sprzedażowego na Zachodzie był prawie w całości wywożony z Polski. Wywożono totalnie wszystko, co tylko zgniły zachód chciał kupić. To jednak nic nie dało, w połowie dekady lat 70'tych zaczęliśmy spłacać tylko odsetki od zaciągniętych kredytów, kapitał nie był spłacany. Druga połowa lat 70'tych to sprzedawanie na gwałt wszystkiego na Zachód, brak dewiz na wkład do produkcji - w więc ograniczona produkcja, która do 1980 roku sukcesywnie malała, i coraz to większe kłopoty z obsługą zadłużenia. W 1980 roku przestaliśmy regulować należności wynikające z odsetek od pożyczonego kapitału. To już było bankructwo państwa. Podsumowując. Powody braku towarów w sklepie były dwa. Konieczność eksportu towarów na Zachód by obsłużyć patologiczną gierkowską pożyczkę (de facto to właśnie te pożyczki zaciągnięte przez Gierka doprowadziły do gospodarczej katastrofy. Zupełnie taka sama sytuacja była w Jugosławii), jak i konieczność wysyłania towarów do ZSRR, za które nikt nam nie płacił.
@@andrzejsteplewski1304 spekulanci zawsze wykupili i dla ludzi pracy nie było 🦄
Zrobiono podwyżkę w zarobkach i emeryturach dla wszystkich w zakresie 18.87%.Zaczęły się poszukiwania dóbr konsumpcyjnych.Wiele produktów w nadmiarze eksportowano.W hurtowniach blokowano towary.W sklepach na zapleczu było wszystko.Na półkach nic.Prostackie socjotechniki poparte przestojami"im gorzej tym lepiej"
Zasięgowiec taktyczny I oczywiście serdecznie pozdrawiam wszystkich obecnych
Termin BIEDACZYSKO nabiera nowego znaczenia.
Taksowka kosztuje to fakt ale w ten sposob zaoszczedziliscie na kosztach wyprozniania sie, mieliscie w centrum handlowym za darmo, ful wypas i skolka godno 😊
U godno
@@dorotakotas5840 co racja to racja, moja nauka rosyjskiego skonczyla sie 50 lat temu 😊
Pamiętam czasy jak rodacy kradli papier toaletowy gdzie się dało. Chodziłam z własnym kawałkiem papieru do publicznych toalet.
Zaraz, to zużywali 20 metrów sześciennych wody na miesiąc a teraz wystarczy mu dwójka w centrum handlowym i raz na tydzień baniak 60 l (czyli w miesiącu około 0,25 metra sześciennego) wody? Co za bzdura.
Panie Wiaczesławie, jest taki Rosjanin - NFKRZ - to sympatyczny (niepotrzebnie socjaldemokratyczny) Rosjanin obecnie mieszkający w Portugalii. Ciekawe, czy byłyby możliwy wspólny vlog o Waszych doświadczeniach? Pozdrawiam!
Komentarz dla zasięgu
450 rubli to bedzie z 20 zl miesiecznie nieźle :D
W Rosji się oszczędza na fizjologii, a w Polsce sie na tym zarabia. Kazdego dnia w pracy poświęcam kwadrans na przeglądanie neta podczas dwojeczki. W skali roku to 60h, także matematyke pozostawiam wam. Pozdrowionka z korpo kibla.
ej miałem podobnie, tylko ja srałem w pracy. To sytuacja Win-Win, nie dość że oszczędność w domu to jeszcze się mniej w robocie narobicie. :)
A jak ktoś nie zdąży do galerii i narobi w spodnie, to jest jeszcze drożej, bo musi je wyprać🤣 W Polsce jest takie przysłowie, że chytry dwa razy traci😂
Jak lecą w kosmos to srają przez okno w rakiecie
1:45 kubików czyli m³
chytre. u nas menele już to dawno opanowały
chłopie zrobiłes mi dzien tym odcinkiem🤣🤣🤣
Jak trzeba być skrajnie biednym, żeby liczyć papier jako szczelności :D Pomijam, że nie mają dostępu do bieżącej czystej wody :D
W tv program o amerykańskich sknerarach . To stan umysłu , nie bieda.
Pytanie... Do czego potrzebne im pralki i kible z Ukrainy.
Z szacunkiem,jest mądrości, tak robic ,oszczednosci.😂😂😂😂😂❤
16 m3 = 16 000 litrów. To już na starcie wydaje mi się bardzo dużo. I teraz załózmy, że każdy z członków rodziny skorzysta dziennie 10x z toalety. I że jedno spuszczenie wody do 5 litrów, przez 30 dni w miesiącu. 10x3x5x30=4500 litrów. 3000 litrów ma na rachunku. To razem daje 7500 litrów. I nasuwa się pytanie - gdzie pozostałe 8500 litrów? Albo przestali się też myć dla oszczędności lub 3x dziennie dyma z buta po wodę do kanistrów. I za każdym razem przynosi na plecach 120 litrów. Coś jego historia kupy się nie trzyma. Rosja to k...a stan umysłu.
Super 💪
Rosjanie to mają gest! Osrywają korporacyjne galerie, których jest na pęczki na każdym rogu ulicy i tylko do tego się dokładnie nadają....na publiczny szalet😂😂
Za ten booking za apartament to zapłacili 1500 zł ? Za noc? W UK za £300 masz hotel najtańszy za £80 za noc, więc oni tak myślę musieliby być w Polsce w tym hotelu tydzień. Gdyby ich było stać to by nie narzekali na drożyznę.
Mowa o rublach...
@@Efikaef Ok, to wychodzi 65 zł za noc...
£13 czyli tutaj 2 czteropaki piwa w Tesco...
Jeśli on i jego rodzina nie będą się codziennie myli, to zaoszczędzą na wodzie nawet więcej. Wystarczy raz na miesiąc, jak za Katarzyny Wielkiej, kiedy notabene Rosja była potęgą
Komunikacja w Warszawie nie jest droga.I w najbliższym mi centrum toaleta bezpłatna (może gdzie indziej bywa płatna).Na wyścigi z dwójką jednak z daleko hehe.
Jest jeszcze lepszy sposób oszczędzania na papierze toaletowym - zbierać liście babki albo łopiany! 😂😂😂
Przecież w Niemczech gdzie jechał...ktosztuje to wszystko o wiele więcej!😂
Za 230 zł oszczędności rocznie, nie chchiało by mi się biegać do galerii i szczać po krzakach, nie mówiąc już o traceniu 20 minut na branie brudnej wody z rzeki...
W Rosji jeszcze nie rozumieją że najcenniejsze dobro jakie mamy to jest czas. Ciekawe ile rocznie dni marnuje na te wycieczki do galerii 😂
Przypomina mi to scenę z odcinka rachunek sumienia ze Świata według Kiepskich. Gdzie okazało się że Boczek od 30 lat kradł żarówki i papier toaletowy z kibla!
Viacheslav dalej mieszkasz w Wasrszawie? Masz wolny weekend w czerwcu, żeby umówić się pizze?
Cebula zobowiązuje.
7:30 kilka lat temu weszlo nowe prawo i farmaceuta moze wypisac recepte na miejscu ale czesto pracuja za okienkiem technicy farmacji o oni nie moga.
Obwód królewiecki, nie Kaliningrad 👍
oto Plusy mieszkania w Rosji - możesz dużo oszczędzić na sraniu 🤣🤣🤣
... a pro po w Rosji półlitra wódki kosztuje obecnie ~18zł i rosjanie są powszechnie wściekli tą ich drożyzną!!!
w tym samym czasie rosyjskie MSW wydało rozporządzenie, że na wszelkich Imprezach Dyplomatycznych i Oficjalnych Przyjęciach Okolicznościowych należy się po dwie półlitrówki wódki na Łeb - _/do specjalnoi wojskowi operacii - oficjalnie był przydział kremlowski - tylko jednej flaszki na głowę/_
5:39 zwykłe spostrzezenia, mozna sie rozejsc; 8:41 Polacy 20 lat temu też mieli takie podejście, przecież wszyscy nie wyjechali mimo możliwości pracy na Zachodzie.
Naprawdę mogłeś znaleźć naprawdę kontrowersyjny temat, a nie coś normalnego.
O żesz ty.... To już wyższy poziom🤣🤣🤣 w Polsce nie jest dobrze ale do tragedii daleko. Za to jak widzę w Rosji to już poza skalę wyszli.
Ciekawe czy przyzwyczaił organizm tak aby nie wypróżniać sie w nocy, czy trzyma odchody w torebkach aby rano zanieść do galerii, tylko czym wtedy podciera :)
Niech będzie. Zapłacę za papier toaletowy byś chłopie wytrzymał z dwójką do miejsca docelowego!
Żeby tak na wódce oszczędzali zamiast na papierze byliby bogaczami 😉😀😀😀
Co to jest podatek podróżny?🤔
W Rosji jest
Pewnie ukradkiem napełnia wodę do butelki w tych wc😮
ДА, это правда - до недавнего поездка на МПК в польском городе стоила 80 рублей за 1 поездку.
сейчас на конец Качизма - цена перевалила за 150 рублей
TAK to prawda - do niedawna przejazd MPK w polskim mieście to było 80rubli za 1 przejazd
teraz w końcówce kaczyzmu - cena ta przekroczyła 150rubli
🤣🤣
Czyli generalnie to problem z jego bieda a nie naszym krajem
Czy w rosji w centrach też toalety są za darmo i czy tam też oni chodzą za potrzebą ?