Moje życie w rosyjskiej armii
Вставка
- Опубліковано 3 гру 2024
- W tym filmie opowiadam o codziennej rutynie w rosyjskiej armii. Opowiem Wam jak minęły dni, co robiliśmy i co robiliśmy w ciągu dnia.
----
PATRONITE: patronite.pl/v...
----
Wielu zaczęło mnie pytać, jak wspierać kanał:
Dla mieszkańców Polski: 16109010980000000149774950
‼‼‼Zupełnie zapomniałem ci powiedzieć. Mieliśmy też "Łaźnię" w soboty, budynek, w którym oddajesz swoją bieliznę, którą nosiłeś przez tydzień, a oni dają ci nową. W tym budynku jest też dużo pryszniców, tam się myjesz. To nie jest prawdziwa łaźnia, to tylko nazwa. W rzeczywistości jest to tylko kabina prysznicowa. W baraku jest tylko jedna kabina prysznicowa na 100 osób i oczywiście zawsze była zepsuta.‼‼‼
Na cyber-froncie też trwa kontrofensywa, w której prawda o ruskich sięga coraz głębiej… ua-cam.com/video/cnuSRQr8U54/v-deo.html
Traktują was gorzej jak zwierzęta naprawdę
@@locoloco3747 jego już nie, on już nie jest ich. :)
w polskiej jednoste wojskowej mieliśmy kabinę prysznicową na 40ci osób
U mnie na jednostce również mieliśmy jedno kabine na 100 osób
Muszę przyznać, że naprawdę Cię podziwiam. Masz niebywałe pokłady odwagi, by mówić o życiu w Rosji. Dobrze, że mamy takich ludzi, bo dzięki temu możemy doceniać życie w Polsce i lepiej rozumieć Rosjan. Dziękuję!
Pozytywnie wyjebane ma
Juta chowa komentarze internautów przed opinią publiczną.
Naprawdę sympatyczny to Jegomość jednakże... Ja nie uważam za szczególny przejaw odwagi opowiadać o ciemnych stronach swojego państwa w kraju niechętnym temu państwu. To stosunkowo proste, dodatkowo mając na uwadze, że nagana za to nie grozi lub... wręcz przeciwnie.
Tia, kanał był o kompletnie czym innym, wyczuł wyświetlenia i zaczął opowiadać bajki a ludzie mu przyklaskują xD
@@MATAMET widac ziomus ze z wojskiem nie miales totalnie nic wspolnego bo bardzo to przypomina dni w wojsku w polsce kiedy byla obowiazkowa sluzba ;p
No i będziemy wszystko wiedzieć o Rosji dzięki jednemu oświeconemu. Dziekuje Viacheslav, Jak widze wegetarianizm pełną gębą w rosyjskim wojsku :)
jebnieta
Twój Polski jest coraz lepszy.
😂😂😂😂 Magiczna kasza,🤣 dziękuję za film. Pozdrawiam.
Panzerkasza
Панцеркаша
Dzięki za fajne filmiki. Niech Ci w Polsce będzie dobrze.
Zdecydowanie najlepszy film ;)
Jesteś świetny 👍
👍🌞🌻lepszy film od fabularnego
Pomijając szczegóły takie jak rodzaj zadań, prysznice jakość posiłków brak propagandy brak szkolenia wojskowegoi kilka innych to to trochę podobne do rutyny na obozie harcerskim.
7:30 pobudka masz 2 minuty na wstanie ubranie sie i ustawienie się w dwu szeregu przed namiotem kadrowym. Potem rozgrzewka na początek dnia. O 8:00 śniadanie. 8:30 masz pół godziny na posprzątanie namiotu i umundurowanie się do apelu 9:30 apel 10:00 koniec apelu i zajęcia 14:30 obiad 15:00-16:00 cisza poobiednia 16:00-18:30 zajęcia popołudniowe 18:30 kolacja 19:00 kominek 21:00 apel wieczorny i czas na przygotowanie się do spania 22:00 cisza nocna
Viaczeslav, twoje wkładki "HEHE" są rozbrajające. Szczególnie jak dopatrzysz sie błędów w czyjejś wypowiedzi/tekscie :)
🤣🤣
@@ViacheslavZarutskii Dobrze że nie byłeś w wojskach zmechanizowanych.
tak zgadzam się - "HE HE" - mistrzostwo świata......:)
Ukraińcy przygotowali świetną animację o niezwyciężonym rosyjskim gieroju. ua-cam.com/video/cnuSRQr8U54/v-deo.html
Dokładnie, to poczucie humoru jest wyjątkowe 🤣
Super kanał, oprócz treści uwielbiam w nim ten BASSSSS, który jest w tle :)
przyjemnie się ogląda twoje filmy
W 2016r byłem na Służbie Przygotowawczej, 4 miesiące. Wyglądało to podobnie, jedzenie troszkę lepsze, ale 'kuchnia' nadal wynosi mięso do domu :D Poza karabinami, to 90% sprzętu pochodziło z czasów ZSRR. Na każdym kroku było czuć tą komunistyczną mentalność...
śnieg też kosiliście ? XD
Niektórzy kosili śnieg inni malowali trawę na zielono ale w to nie uwierzą chłopcy którzy nie byli w wojsku.
Fajne sa te Twoje filmy. Dzieki !
5:20 Bardzo ciekawe zajęcie takie koszenie🤣
Nie spodziewałem się ze znów będzie wstawka z koszeniem śniegu wykaszarką, ogólnie podziwiam twoja odwagę Viaczeslavie za to że opowiadasz czarno na białym o życiu w Rosji pod każdym względem
@MARLENA NAJMAN EL TESTOSTERON ,
Ale w wojsku robiło się różne głupie rzeczy dla zabicia czasu. W polskim nie było lepiej jakoś trzeba rozluźnić atmosferę szkoda że ludzie potem myślą że tak wygląda.
Dowcipny byl moment z jedzeniem i generalami. Jak powiedzenie mówi "kasza nasza, szczi popowe" (szczi= zupa z kapusty i z miesem).. Wiec zolnierze zawsze kasze, a generalowie "popowe szczi". Ale poniewaz jest zwyczaj ze general moze przyjsc do stolówki zolnierskiej i jesc razem z nimi zolnierskie jedzenie [notabene to nawet ladny zwyczaj] to w te dni kiedy general odwiedza; to daja szczi i ogólnej stolówce...
Jak to mówią tam "Щи и каша - страва наша"
@@Hasio-Maszkietnik To widze polepszylo im sie, skoro i zwykli ludzie maja szczi jako swoja codzienna potrawe... :) Ale moze chodzi o szczi prawie tylko z kapusty... Mój wariant pochodzi jeszcze z przed wojny.
bylo widac, ze to dla TV propaganda. Jedzenie jak w restauracji a general spasiony jak prosiak.
Dziękuję za filmiki
Twoje reportaże są coraz lepsze. Pozdrawiam z Katowic.
Bardzo fajny film jak zawsze robisz super robotę
Każdy Twój film to bardzo ciekawe doświadczenie.
Bardzo fajny Materiał🌻🔥
Powodzenia !.
dobra robota. pozdrawiam.
Brawo dobra robota zasługujesz na spokój i normalne życie
Przerabiałem coś podobnego w 1987 roku. Aż dziw bieże że to 35 lat temu. Teraz mój syn ciebie ambitnie ogląda. ;)
W 2000r bylo podobnie tylko ze jedzenie lepsze
KW
Czesc. Wtedy siedzialam w komisji wojskowej tylko po stronie medykow.
Oh co ja narobilam, pomylilam sie o 300 numerow I nie chcacy wielu chlopakow mialo wojsko z glowy!. 😂
Szkoda, że nie napisałeś więcej. Gdzie to było, jakie warunki. Dodam, że rok później poznawałem meandry wojska.
nie ma to jak syn idzie w slady ruskiego bandyty
Cześć Viaczesław. Podobnie było za mojej służby (1984- 1986), z tą tylko różnicą, że podobieństwo ograniczało się jedynie do czasu pobytu w koszarach. W cyklu 24/24 miałem służbę na obiekcie (stacja radiolokacyjna) i tam już wszystko wyglądało inaczej. 18 godzin służby wypełnionej pracą na sprzęcie, konserwacji, nocne patrole wokół obiektu, prace porządkowe, czasem warta przy bramie. Ale głównie prace eksploatacyjno- konserwacyjne na sprzęcie , a było jej pod dostatkiem. Byłem odpowiedzialny za utrzymywanie autonomicznego zasilania obiektu i radarów w energię ( dalekiego zasięgu do 1600 km, 2 x radarów wysokości, radaru dla nisko lecących obiektów , jak również mobilnych dwóch radarów na gąsienicach - odległości i wysokości. Pracy było dość, całość pożerała ok. 460 KW/h energii którą wytwarzało 11 agregatów rozlokowanych częściowo na kołowych platformach a częściowo w hali agregatów. Kiedy ogłaszano ćwiczebny alarm ja i moi koledzy z bazy mieliśmy trzy minuty na pobranie broni, uruchomienie wszystkiego i zameldowanie do stanowiska dowodzenia gotowości do pracy, przy czym w tych trzech minutach zawierał się również czas oczekiwania operatorów radarów na podanie energii i rozgrzanie systemów ( wszystek sprzęt oparty na lampach z uwagi na niewrażliwość systemów lampowych na impuls elektromagnetyczny towarzyszący wybuchom jądrowym) Dzisiaj, po latach wspominam z pewnym rozrzewnieniem te momenty kiedy spokojna z pozoru baza nagle, jak za pstryknięciem palców zamieniała się w kipiące mrowisko w którym każdy wiedział co ma robić i to robić skutecznie!
Fajnie to opisałeś. Stare czasy, ale jakże ciekawe wtedy. Bożeny, Renaty,. Ja ci umknęło, jest strona wria, dużo wiedzy w temacie, choć to bardziej rakietówka, ale warto zajrzeć.
Miły odzew od starego wiarusa :) Stacjonowałem w stacji radiolokacyjnej Bojków ( dzisiaj już nie istnieje) Nasze namiary obiektów były przesyłane do baterii rakiet p/lot stacjonującej gdzieś w lasach w pobliżu Gliwic. Pozdrawiam.
SZtos!! W końcu jest ktoś kto obiektywnie pokazuje jak naprawdę wygląda służba wojskowa w Rosji :D
Uwielbiam twoje filmy, nie przestawaj!
Chyba przestałem się martwić o Ukrainę . Skoro tak wyglada szkolenie ….to Ukraińcy mogą się bać tylko atomu . Do końca tygodnia rozbiją 1300 tik-tokowych a potem dalej wpierjod :)))
Szacun chłopie jak bym miał możliwość dał bym ci polski paszport w pełni na niego zasługujesz dobra robota !
🥰🥰🥰
Najbardziej podobał mi się ten żołnierz, który pokazywał co dostał na kolację. Super magik. A w polskiej armii ponad dwa lata byłem i niestety podobnie jak w rosyjskiej bo wzór był ten sam ale fakt, to było za komuny...dobrze, że to się skończyło.
Mnie zwyczajnie szkoda tych ludzi...
Pozdrawiam.
kolejny zajebisty film, pozdro!!!
5:05 Druga największa armia świata uczy żołnierzy zamiatać kałużę. No to mit potężnej armii prysł błyskawicznie.
W każdej armi są takie odchyły
@@Goryl314 Wiesz bo wizytowałeś wszystkie armie?
@@lukaszkonsek7940 Ale to logiczne że tak jest. Myślisz że w innych armiach chociażby nato to wynajmują jakieś sprzątaczki czy kogoś innego by odśnieżali im teren?
@@fladnag7179 Nie wiem, ale wydaje mi się że tak. Im bardziej specjalistyczne wojsko tym bardziej szkoda czasu żołnierza na zamiatanie kałuż. W skrajnym przypadku nie wyobrażam sobie żeby mechanicy i piloci latali z łopatami i odśnieżali wojskowe lotniska
Nie odniosłeś wrażenia że ta armia strasznie mało ćwiczy i marnuje czas w sposób wręcz apokaliptyczny? Zresztą u nas też drzewiej było, że chłopaki wracali z wojska z nadwagą
@@lukaszkonsek7940 A tu cie zaskoczę. Swego czasu byłem na praktykach w warsztacie mechanicznym i tam dalej po skończonym dniu pracy, mechanicy myją podłogi na swoim stanowisku. Więc w wojsku tym bardziej są różnego rodzaju prace fizyczne. Jest to swojego rodzaju trening fizyczni i do tego nie muszą wydawać pieniędzy na sprzątaczy. Skoro zwykły mechanik musi po sobie sprzątać to czemu w wojsku miałoby nie być pracy fizycznej?
Byłem w polskim wojsku 95-98. Bardzo dużo podobieństw do tej historii.
Kolejny cenny materiał, Dzieki!
Podobnie u nas. Przy czym jedzenie jest dobre i nie ma propagandy. Ze ścielenia łóżek i pastowania butów można robić doktorat. Za dużo tupania (musztry) za mało szkolenia bojowego
Czekam na każdy twój " filmika" :)
Dziękuję bardzo za ten film🙂 Nie jestem zaskoczona...
Biedni ludzie.. 😪
когда смотрю, благодарю бога, что Польша в НАТО
Есть пробел в обучении солдат. Это напоминает коммунистическую польскую армию 40-летней давности.
Dzień Dobry Bardzo!
Bardzo fajny materiał ;)
Dwadzieścia lat temu w polskiej armii były pełne podobieństwa do tego co przedstawił Viacheslav w materiale, tyle że jedzenie było cywilizowane, przepustki częstsze itd. Na szczęście nie musieliśmy ciąć trawy przykrytej śniegiem w środku zimy.🤣🤣🤣🤣
No nie wiem, jak w 95 kończył się termin przydatności kapusty to żarliśmy wszystko z kapustą trzy miesiące prawie bez przerwy, jak robili wymianę żywności na wypadek W to żarliśmy chleb z puszki (to jest obrzydliwość) itp... Dobre jedzenie to w wojsku było wyłącznie gdy stałem na warcie sztabu KOW. Ale wtedy przywozili je z kasyna oficerskiego.
Reszta dość podobna, z tym że u mnie dzień na strzelnicy to piątek i od wyników zależało czy się dostanie przepustkę, czy będzie kiblować na warcie ;-)
Tak trawy nie kosiłem, ale niedawno jakaś firma na zlecenie miasta kosiła śnieg. Tak że tu też specjalnie bez różnic. No i grabienie/zamiatanie liści gdy te leciały na potęgę. Nie warto się było spieszyć, bo nie dało się skończyć :)
@@pasiekatilia8549 Ja w 80' roku też w wojsku żarłem puszkowany chleb z lat 50' . A w instrukcji maski gazowej było że dziury zaklejać chlebem - nie rozumiałem tego dokąd , nie użyłem tego chleba o własnościach plasteliny ...
Mega ciekawy kanał, mega ciekawe materiały! czekam na nowe. Pozdro Wieczysław!
To bylo ciekawe. Dzieki
Witam cię dobrze mówisz o wojsku 5,20 min jest the best POZDRAWIAM
Wolałbym siedzieć w Polskim więzieniu niż iść do wojska w rosji
Zajebiste, pozdrawiam
Największym sojusznikiem Ukrainy jest sztywność schematyczność najemniczość a przede wszystkim korupcja w armii Rosyjskiej . A armia rosyjska stawia na tężyznę fizyczną a nie kreatywność . Wczesne wstawanie nic nie zmieni to nie 21 wiek .
Dałem plusa. Ale z "tężyzną fizyczną" na takim ŻARCIU Armia Rosyjska wygląda marniutko.
Hmmm to który mamy teraz wiek?
Super !
👍😊
Przed repatriacją do Polski , uczęszczałem do radzieckiej szkoły , która przylegała do jednostki wojskowej . Z okna widziałem wartownika , patrolującego teren ,,wojennoj czasti''Miałem też możliwość przebywać ze szkolną wycieczką w tej jednostce , pod rygorem zachowania tajemnicy
Taka służba to stara czasu.... Chociaż jak ja byłem w armii było podobnie
@MARLENA NAJMAN EL TESTOSTERON To idzie Fala Fala Fala - mundur rozpięty czapka w ręku pas na jajach
To idzie FALA FALA która dobrze wieeeeee
Że w wojsku wcale nie jest źle :)
Gdy koci ogon w końcu zetną Ci do końca
Wtedy w kapralu będziesz widział nawet ojca
Jak Cię koleeedzy z saaaali zgnooooją
To będziesz wieeeedział co to woooojo
Po nocy będzie budził Cię żołnierski śpiew :)
swietny film i reportaż jak jest w wojsku...
Dzień dobry Viaczeslavie przy niedzieli.
Podobnie miałem w wojsku polskim w latach 80- tych. Pozdrawiam serdecznie Paweł
Bardzo mi się to podoba. Normalny kraj to i służba normalna.
jak znam życie to synowie oligarchów, cwaniacy i bogaci tam nie idą
Co za "niemądry" i bluźnierczy pomysł. A kto się będzie turlał z panienkami w Monako, nie daj Boże Iwan z Władywostoku?! Wstydź się.
@Salad77 wlasnie to boli w prl-u wciskali, ze to zaszctyt i obowiazek a dzieci generalow i wierchuszki prochu nie wachaly. D-ca POW gen dyw, Kaminski (rok 70) mial corke wielki glab ktora chciala studiowac medycyne na AM w Gdansku. Specjalnie przylecial z Bydgoszczy do Gdanska aby ja przyjeli. Oczywiscie mieszkanie za darmo z Gar, Adm Mieszkan i wszystko co chciala nawet w kasynie sie stolowala. Po roku czasu glaba wyrzucili. Tam sie zdawalo konkursowe egzaminy i ten glab zabral leoszemu kandydatowi miejsce na uczelni.
@VlacheslavZarutskii bardzo ladnie mowisz po Polsku. Ja bym chcial tak mowic po Rosyjsku jak Vlacheslav po Polsku. Super. Dziekuje. Spasiba.
I love Russian language. THank you Vlacheslav.
Dobrze ze nie dales se wyprac muzgu zycze ci powodzenia w prowadzeniu kanalu jestes przykladem ze nie kazdy rosjanin jest odklejony od zeczywistosci
Armia Rosyjska niczym szczególnym nie różni się od Polskiej za czasów obowiązkowej służby.
Myślę że w Rosji mają więcej obowiązków niż w Polsce.
Fajny film i wróciły czasy jak się było na jednostce!!! :)
Ale uświadomiło mnie to że wcale lepszej armii nie mieliśmy.
Fakt jedzenie było ok ,ale też się zdążały wynalazki hehehe
Dokładnie tak jak napisałeś, masz rację... Ja nawet zdjęcie plutonu, w którym byłem, mam w tym samym stylu (10:20). A służyłem już w czasach postkomunistycznych. Modlin Twierdza 1991 - 1992. Nawet rozkład dnia i porządek zajęć w tygodniu taki sam. Na szczęście dawno to było a czasy się zmieniły.
Mieliśmy lepszą, tylko zależy jak na to patrzeć. Czy punkt widzenia zależy od punktu siedzenia?
Witam w Polsce było podobnie żarcie lepsze tylko ziemniaki puree człowiek rzygał :D U mnie co dzień strzelaliśmy później nauka i obsługa maszyn, w piątki cały dzień poligon.. ja byłem ostatnim rocznikiem z poboru obowiązkowego i służyłem 10miesięcy.. A ile trwa służba w Rosji ??
1 rok
W jakich latach byłes bo ja byłem 03/04 miałem być rok a po 10 miesiącach juz nas do rezerwy oddelegowano a w papiery wbili ze rok bylismy
@@czapa258 Czy to wspierajacy Hubsona? 😁 Witam serdecznie.
@@Lion_Of_Damascus tak siemanko 😀
5 lat
W Polsce kiedy była obowiązkowa służba wojskowa wyglądało to bardzo podobnie. Wielu moich znajomych było w wojsku i był podobny rytm dnia, no może jedzenie było lepsze. Mam pytanie, czemu masz dwa paszporty?
Jeden po Rosji, drugi poza Rosję. Od wprowadzenia drukowanych paszportów w Rosji i jej koloniach tak jest. My to "dobrodziejstwo" dostaliśmy w okupowanej przez Rosję części Polski 1939-41, i nieszczęśni polscy obywatele, których wchłonęła Rosja po 1944 w ZSRR. 2 ciekawostki; do 1956 przed każdym polskim miasteczkiem i miastem były stałe posterunki wojska i milicji. W Polsce "ludowej" latach 1944 do około 1948 (?) komuniści zostawili niemiecki przepis, że za posiadanie radia jest... kara śmierci.
@@Arpa61 Czyli jednym dokumentem można się posługiwać w Rosji, a jeśli Rosjanin jedzie za granicę musi mieć drugi?
Tam zamiast dowodu osobistego dostaje się paszport wewnętrzny (внутренный паспорт) - czyli ten który widoczny był po prawej stronie ekranu, oraz paszport zagraniczny (Заграничный паспорт), który jest paszportem w naszym rozumieniu. Widoczny był on po lewej stronie ekranu.
@@Filip-uw9jp Dzięki, teraz rozumiem
@@anuskas9244 Bez paszportu zagranicznego Rosjanin nie opuści Rosji. P:ozwolę sobie na kiepski żart. Rosja jest tak ogromna, podobno 1/7 lądów Ziemi. Jak mówi stare polskie przysłowie; wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej. Oczywiście jak dom jest na kilkunastu jachtach, w pałacach Lazurowego Wybrzeża, Kalifornii, Szwajcarii al dla uboższych Rosjan z "pridwornych krugow" na Cyprze. Pospolity Rosjanin, a takich w Rosji jest 98% ma gdzie jeździć w Rosji, ale nie jeździ, bo go nie stać. I nie potrzeba mu paszportu zagranicznego. 85% Rosjan takiego paszportu nawet nie widziało. A nam Polakom się w głowie przewraca; ja zgubiłem cztery do tej pory. Niebawem złożę pismo o 5, sam nie wiem po co, bo się nigdzie nie wybieram 😂
Jak tego słuchałem to morale musiały być poniżej podłogi
To be wygląda jak koszmar. Dzięki za nagranie.
Nie dziwota, że ta armia jest do kitu. To jest udręka, a nie szkolenie żołnierzy. Proszę porównać z najlepszą armią świata, z Légion étrangère. Dają ostry wycisk, ale z SENSEM!!! Wiaczesław, współczuję ci.
Tak. Ze trzymaja zolnierzy w dyscipline, to normalne, tak sie robi chyba we wszystkich dobrych armii swiata. Ale w innych armiach TAKZE sie ich cwiczy i uczy w zajeciach wojskowych, a nie tak jak tutaj "byle czas szedl" Ps. Ogladam dalej, i widze ze jednam miewali cwiczenia wojskowe. Powinni miec wiecej aby byc dobra jednostka; ale OK... Ogólnie jednak nie tak zle, przynjamniej nie w ich jednostce.
Jest rosyjskie powiedzenie: żołnierz ma się bardziej bać dowódcy niż wroga. Pochodzi od... Mongołów Dżyngis chana. Mógłbym o tym pisać i pisać, ale Wiaczesław robi to nie jako historyk i dziennikarz (ja), ale świadek. Świadek inteligentny, spostrzegawczy, wrażliwy. Rosję opisuje w sposób znakomity.
@@barneydenstad2148 To jednostka w pewnym sensie elitarna. Ale co z tego? Przecież ci nieszczęśni młodzi ludzie tam głupieją, a kondycja fizyczna im siada jak obecnie rosyjska gospodarka.
@@krismajster_86 Krysiu, ty nawet nie widziałaś chlebka z czarna pleśnią, to i skąd masz wiedzieć jak smakuje? A tak karmią w zwykłych jednostkach Armii Rosyjskiej. Na szczęście Wiaczesław do takiej NIE trafił. Więc nie mądrzyj się strategu od grania w kulki na smartfonie i wzdychania do Stefy Mewy (Seagul, czy jak mu tam pajacowi).
@@TomekOlek Mam przyjaciół Rosjan. Pierwszy raz byłem w Rosji, gdy istniał jeszcze Związek Sowiecki. Od dzieciństwa interesuję się Rosją.
Good job!
W Polsce jak chcesz być ochotnikiem musisz przejść krótki okres służby i wygląda to tak samo jak to co przedstawiłeś na filmie
Oby więcej takich jak ty, niech uciekają z tego kraju
Wejdzcie tez na strone donaldmarshallofficial
Mają na celu przejąć władzę nad światem w ten sposób!!!
To jest serio saprawa ja znam ten temat od wielu lat od kiedy Donald zaczal go mowic , sprawa cloning centers Putin jest w tym dosyc wysoko .
@@kalinamasash1137 obalic reptylianów i stonoge
@@KoszmarnyPaweTheNightmare Kill Vrill1,2,3 !!!!zasypac cloning centra !
@MARLENA NAJMAN EL TESTOSTERON xD nie.
Koszenie śniegu dobre🤣
a zbieranie wody jeszcze glupsze. Czy nie mozna bylo wyrownac poziom chodnika, te kalmuki ta tak pogieci, ze wiecej sie nie da.
Ciekawy materiał. Opowiedz coś o "fali" w armii. W Rosji nazywa się to Diedowszczyna (ros. дедовщина). Kiedyś było to zjawisko powszechne. Nadal występuje?
Owszem, jest tam, ale w niewielkich ilościach.
Ho, ho to niezłą fuchę miałeś i to siedzenie przy komputerze ci zostało 😁👍
Wiaczesław👍
5:20 Jezu jakie złoto, koszenie śniegu xDD
Przypomina mi to nieco moje lata służby w latach 77-79 tylko ,że w jednostce szkolnej. W bojowej wyglądało to zupełnie inaczej. Niby podobnie ale jedzenie u nas przy tym co pokazano bylo o kilka klas lepsze. Swoją drogą miałem okazję posmakować kuchni wojskowej w ZSRR na poligonie podczas strzelania rakiet gdzie wyjechaliśmy na ćwiczenia. To były tereny obecnego Kazachstanu. Jedzenie obrzydliwość. Przecież i u nas była kasza ze sztuką mięsa i gulaszem , do tego ogórki czy kapusta. Jednak kasza polana tylko jakimś tłuszczem ,który nazwaliśmy łojem z wielbłąda i kawałkami tłuszczu imitującym mięso . Zygać się chciało. Na kolację i śniadanie żadnych wędlin, sera czy sławetnego ucha Czombego jak nazywaliśmy salceson.
W latach mojej służby było odwrotnie. Kuchnia polowa zawsze była smaczniejsza niż ta normalna.
Mój ojciec służył w latach 80 i na kuchnię nie narzekał, mówił że dobre jedzenie mieli.
Poligon aszułuk? Może warto to przybliżyć?
@@arturmichalak3236 Oczywiście o ten poligon mi chodziło. Przyznam , że na mapach tego nie ma więc nie mam pewności czy to naprawdę Kazachstan choć pustynia tam była bodajże Kara Kum. Umiejscowienie owiane tajemnicą . Oj wiele rzeczy mnie tam zaszokowało począwszy od latryn a skończywszy na powszechnej dostępności naboi do Mosina wz 1893 w który wyposażeni byli żołnierze. Nam dali raki na ten okres choć normalnie w polsce mieliśmy PM 43/52 czyli pepesze z prostym magazynkiem.
2016 rok - Poznań, czteromiesięczna służba przygotowawcza, wszystko wyglądało dosłownie tak samo, poza dwoma szczegółami, mówiono po Polsku i wstawaliśmy o 5:30. Skrajna postsowiecka patologia...
Bardzo ciekawe materiały robisz i twój polski jest coraz lepszy, oby tak dalej
Dobre przygotowanie do pobytu w kolonii karnej
A ja w wojsku koc prasowałem taboretem. Dzień z maską pgaz, to dzień słonia. Kasza była gryczana, do dziś mam do niej wstręt. Ziemniaki też były. Kucharz "nakładał" na talerz porcję, rozsmarowując ją drewnianą łopatką, żeby się wydawało że jest więcej. A było to w latach 1985/87. Pozdrawiam wszystkich.
No to Viaczesław miałeś lekką i przyjemną służbę😛
Służyłem w Polskim Wojsku w czasach gdy była służba obowiązkowa. I plan dnia niewiele się różni od tego co u was. Fakt że jedzenie dużo lepsze i warunki itd. ale sprzątanie z pianą też mieliśmy i poranne zaprawy itd. pozdrawiam.
Byłem w wojsku w 1998 roku i u mnie wyglądało to bardzo podobnie😉
Przyszywałeś, rozumiem kołnierzyk i dmuchawą do liści zgarniałeś śnieg?
@@Arpa61 To akurat nie ale było wiele podobieństw.
@@Fingerling77 Ostatnie pytanie: czy miałeś w jedzeniu karaluchy i muchy? Czy bywało spleśniałe aksamitną czarną pleśnią?
@@Arpa61 Nie miałem. Przecież nie napisałem że u mnie było identycznie tylko podobnie. Plan dnia był niemal identyczny.
@@Fingerling77 Podobnie... Hm. Czyli nie zrozumiałeś mojej ironii. Szkoda, ale pozdrawiam.
Szkoda tych ludzi, posłani na smierć bez większej przyczyny. Rygor gorszy niż w więzieniu, wiem bo byłem 😎
daja sie traktowac jak niewolnicy wiec to pewnie niewolnicy. to samo mamy w europie cyzli malpy o mentalnosci niewolniczej (oddaj co masz placac podatki) buahaha
@@qweqwe5186 w polsce tez ludzie daja sie traktowac jak niewolnicy oby za mojego pokolenia ludzie zmadrzeli i zebysmy w koncu zmienili chujowe rzady bo od 89 dalej komuna tylko lzejsza
@@qweqwe5186 chociaż ty masz tu trzeżwy osąd. Ja używam słowa kukiełki i tresowanie. O szprycach z tlenkiem grafenu i inwigilacji juz nie wspominam. Głupich nie brak.
@@johnconor3787 tlenek grafenu 🤣 a może tlenek diamentu jak to poznasz - utleniony węgiel CO zachowuje grafenową siatkę ? No no słuszną linie ma nasza władza !
@@mike-ivy tym zajeli się mądrzejsi od nas. a według ciebie co jest w szprycach CoV ID ?, i ten tlenek powoduje zawały wylew, śmierć. Jest tez potwierdzenie o aluminium którego nie pomalujesz i o krzemie.
Za komuny na głowie stanąłem, żeby nie iść do woja a zwłaszcza nie składać przysięgi „na sojusz”. Nie obyło się bez kolegium w cenie mnie więcej miesięcznej pensji ale się udało.
Kto nie żył jako poborowy w PRL, ciebie nie pojmie. Ja się cieszę, że nie trafiłeś w kamasze.
@@Arpa61 Dzięki, mi wystarczyły opowieści starszego ode mnie kuzyna, który chyba z rok pełnił służbę wartowniczą do czasu aż oficer zorientował się, ze jest wykształconym stolarzem - od tego momentu więcej czasu niż w jednostce spędzał w mieszkaniach i domach kolegów oficera i był w jednostce nie do ruszenia. Fala, tez była i inne alkoholowe głównie atrakcje. Dwa lata wyjęte z życia na zmarnowanie…
@@parufka7830 Jest film ,,Samowolka'' ja TO widziałem w realu w wojsku 80/81
@parufka napisz prawde bo za uchylanie czekalo wiezienie. Ile zaplaciles za swiadectwo niezdolny do sluzby? Znalem faceta z kat d do wojska nie poszedl ale plywanie zalatwil sobie.Jak on to zalatwil to do dzisiaj zachodze w glowe? W Polsce tylko ryba nie brala!
@@parufka7830 2 lata a niektorzy 3 przerwa w zyciorysie i uszcerbek na zdrowiu. Strata w budzecie co najmniej ok 50-55 tys zlotych. Dziewczyna brata nie chciala odprowadzic na dworzec bo byl w mundurze. On szedl pierwszy ona daleko za nim! Takie byly Polki za moich czasow.
Napawa to optymizmem że wrócicie do domu i dacie sobie spokój z wojowaniem... w ten lub inny sposób, jednak że nie życzę nikomu źle, mam nadzieję że wrócicie żywi.
W trakcie której części dnia odbywały się nadużycia ze strony żołnierzy którzy byli dłużej na służbie wojskowej? W jednym z filmów pokazywałeś jak młodzi rekruci za opuszczenie krzesła byli kopani przez nich w klatkę piersiową.
Dużo wolnego czasu po obiedzie i przed kolacją. Ale najczęściej w nocy.
dziękuję
super
Z tymi sprawdzaniami w kieszeniach to jak w łagrach, byle by zdegenerowani strażnicy mogli ich z czegoś oj3bać.. Bieda demoralizuje do tego stopnia że człowiek nie oczytany bądź co nie umie szerzej widzieć dziękuję im za to byle byli w stanie przetrwać.
Strach się bać . szkolenia na najwyższym poziomie , no ale muszę stwierdzić że w latach 80tych w Polskim wojsku bywało podobnie 🙃. A dlaczego podobnie ? 😀 bo ustrój był po prostu komunistyczny . Fajny materiał. 👍Pozdrawiam
Szkółka....Do dziś pamiętam jak starym śrubokrętem naprawiałem rower bosmanowi ,naprawiłem stary telefon na kompanii. Mycie podłogi codziennie i do bólu ( gdzie kafelki były takie ,ze zawsze guma coś na nich zostawiała ) . Lub wyjazd grupy żołnierzy ,którzy pojechali budować mur do kogoś a wrócili wywracając się pod wpływem promili. Picie było na porządku dziennym ,gość z kotłowni jeździł po wódkę. W sumie najwięcej dawały biegi kilkukilometrowe.
Po pierwsze w Polsce nie było komunizmu - systemu komunistycznego - a budowany był socjalizm. Po drugie w Rosji nie ma komunizmu - a system w armii się nie zmienił. Po trzecie - to nie prawda, że w Ludowym Wojsku Polskim było podobnie - a już na pewno nie jedliście tyle kaszy......
@@janekkos4579 dobrze zgadzam się lecz większość ludzi nazywała to potocznie że był to komunizm i tak się przyjęło a ja za młody jestem i kaszy nie pamiętam tyle abyśmy jedli 😀🙃
W sumie to do dziś niewiele to się różni. Tylko WP chyba mniej strzela.
Stary.. do dzisiaj tak jest, może jedzenie mamy trochę lepsze, ale zdecydowanie nie jest to norma kaloryczna dla żołnierza, który zapi3rdala od rana do nocy. Dopóki żyją komuhy to i w woju będzie komunizm, w niektórych jednostkach są jeszcze na wyposażeniu kałachy sprzed 89’ xD
Szacunek dla Ciebie kolego
Jest podobnie jak w wojsku Polskim z tym, że u nas raczej nie kosili sniegu :D(choć trawa z opowieści ojca niby dawniej była malowana). Szczerze mówiąc to spodziewałem się czegoś gorszego po służbie w rosyjskiej armii. Sam byłem w wojsku co prawda w 2008 czyli przed końcem takiego obowiązku w naszym kraju, ale miło wspominam pobyt w syfie. Byc może dlatego, że sam pochodzę z rodziny byłych zawodowych wojskowych i miałem plany by tam zostać. W czasie pobytu jednak stwierdziłem, że moje miejsce jest gdzie indziej. Jedzenie jednak mieliśmy znacznie lepsze.Pozdrawiam!
📽️4.19 --- dziad ma lepiej wyczyszczone kamasze od was. Ja robiłam to...1 wazelina,kilka min.przerwy. Pasta, kilka minut i wypalanie zapalniczka.☀️jak🦮🥚,
Dobry patent, dobrze wygląda i nie bierze wody. Ale musi być dobra skóra
Pozdrawiam 👻
Dobrze że reklam nie dajesz.Dobra robota brachu.
Uśmiałem się niesamowicie jak zawsze. Już czekam na następny materiał!
Kto był w wojsku ten w cyrku się nie śmieje.
Kasza z bułką, to coś jak ziemniaki z makaronem. Pycha.
Mam pytanie o to wieczorne sprawdzanie ciała. Jak to się ma do fali panującej w rosyjskim wojsku? Czy to znaczy, że dowództwo próbuje z tą falą walczyć i stąd to poszukiwanie siniaków? Czy raczej na zasadzie, że oni udają, że się o Ciebie martwią, a Ty udajesz, że się potknąłeś i uderzyłeś o szafkę i oficjalnie fali nie ma?
Dziękuję za pytania. Odpowiem na nie w kolejnym filmie. Skoro fala oficjalnie zniknęła. Ale to jest tam.
6:00 to na pewno jest jedzenie? Bo nie wygląda jak coś, co da się zjeść...
8:25 łatwo było, od razu rozpoznałem 🤣
jak sie ciesze, ze mnie tam nie ma
Masz, za ładny wpis, ładne przysłowie Armii Rosyjskiej. Везде xорошо там, где нас нет (wjezdje choroszo tam, gdje nas njet = Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma). - pozdrawiam😀
Dokładnie tak było w 2001 roku w wojsku polskim ;)
Koszenie śniegu na wysokim poziomie 😂😂😂