Szczęście początkującego starcza na dłużej jeśli mu trochę pomożemy 🙂. Najlepiej na początek pływając bez uprawnień i nie mając na pokładzie nikogo z doświadczeniem postarać się, żeby: 1- załoga trzymała się jedną ręką jachtu i nikt nie wpadł nam do wody (jeśli ktoś nie pływa dobrze to lepiej, żeby miał cały czas na sobie kamizelkę), 2- pływać tylko przy słabym wietrze i małym prądzie wody (sprawdzać prognozę), 3- wybierać łódkę, która ma niezbyt dużą masę i rozmiary (najlepiej jak ma cały czas odbijacze na burtach), 4- upewnić się, że mamy sprawny sprzęt, 5- zabrać sprawną i chętną do pomocy załogę, 6- potrafić wiązać cztery podstawowe węzły (kanangowy, wyblinkę, cumowniczy, ratowniczy), 7- pilnować, żeby nie wpadła nam lina do wody, 8- mieć ze sobą materiały gdzie w razie potrzeby możemy sprawdzić co oznaczają znaki oraz mapę akwenu, 9- nie pływać w miejscach gdzie jest duży ruch, 10- znać zasady pierwszeństwa na wodzie, 11- mieć sprawną echosondę i wiedzieć jakie zanurzenie ma nasza łódka, 12- wybierać łódki, które mają zabezpieczenie przed uderzeniem śrubą w dno, 13- wybierać napęd przyczepny lub napęd stacjonarny połączony ze sterem strumieniowym (i wiedzieć jak go używać), 14- mieć stały kontakt z kimś kto może nam udzielić pomocy (np. telefon do osoby wynajmującej łódź, WOPR, aplikację "Ratunek" z wpisanymi danymi), 15- wybierać jachty wyposażone w drabinki pozwalającą wejść na łódkę zarówno od dziobu jak i od rufy, 16- dowiedzieć się gdzie na jachcie są środki bezpieczeństwa oraz jak ich używać (koła ratunkowe, kamizelki, bosak, wiosła, gaśnica, sygnał dźwiękowy, światła itp), 17- dowiedzieć się jak na jachcie zakręca się się gaz, wyłącza prąd, wlewa paliwo, wlewa wodę, opróżnia toaletę itd. 18- obserwować wodę i nie wpływać w miejsca stwarzające zagrożenie (wodorosty, łachy, ostrogi, głazy itp.) 19- zabrać ze sobą rzeczy potrzebne na łódce - szczególnie zabezpieczenie od słońca, wiatru i deszczu, 20- potrenować manewrowanie łódką w bezpiecznym miejscu gdzie w nic nie uderzymy.
Dzięki za obszerny komentarz i bardzo cenne uwagi. Dużo z nich wykorzystaliśmy już w naszym podręczniku i skojarzonych z nim filmach, ale część z nich jest dla nas inspiracją, co dalej robić w kierunku houseboatowców. Jeszcze raz dzięki! Pozdrawiam Piotr
@@MorkaPl Dziękuję, cieszę się, że robicie takie materiały. Zdecydowanie ich brakowało. Ja sam zaczynałem przygodę wodniacką jakieś 8 lat temu od houseboata bez patentu na Mazurach. Od początku pływałem z rodziną i nikt z nas nie miał doświadczenia.
Houseboaty w większości nie posiadają płetwy sterowej, steruje się silnikiem skrętnym zaburtowym. Są to takie kostki styropianu na wodzie, ogromna bezwładność boczna przy skręcie, ogromna nawietrzność, brak stabilności kursowej. Steruje się najlepiej (rufą) biegiem wstecz, np. chcesz płynąć w prawo dajesz ster w lewo i bieg wstecz zacieśniając cyrkulacje.
Bardzo fajny materiał prosto i klarownie, pomaga w nauce.
Dziękuję!
Cieszę się, że mogliśmy być pomocni!
@@MorkaPl I to jeszcze jak, zdane dzisiaj, wielkie dzięki!
@@dustedtravels - no to GRATULACJE!!!
Stopy wody i do zobaczenia na wodzie!
Genialny materiał bardzo zwięźle i obrazowo zarysowujacy podstawowe problemy/zależnosci przy plywaniu motorówką.
Bardzo dziękuję!
Pozdrawiam
Piotr
dokładnie, :) dzięki za materiał !
Bardzo proszę!
Stopy wody!
Pozdrawiam
Piotr
Ciekawa teoria co do szczęścia i doświadczenia :) 😅 Coś w tym może być :)
Dobrze powiedziane!!!! Kradnę.
Coś w tym jest, proszę śmiało kraść i rozpowszechniać :)
👍
Szczęście początkującego starcza na dłużej jeśli mu trochę pomożemy 🙂. Najlepiej na początek pływając bez uprawnień i nie mając na pokładzie nikogo z doświadczeniem postarać się, żeby:
1- załoga trzymała się jedną ręką jachtu i nikt nie wpadł nam do wody (jeśli ktoś nie pływa dobrze to lepiej, żeby miał cały czas na sobie kamizelkę),
2- pływać tylko przy słabym wietrze i małym prądzie wody (sprawdzać prognozę),
3- wybierać łódkę, która ma niezbyt dużą masę i rozmiary (najlepiej jak ma cały czas odbijacze na burtach),
4- upewnić się, że mamy sprawny sprzęt,
5- zabrać sprawną i chętną do pomocy załogę,
6- potrafić wiązać cztery podstawowe węzły (kanangowy, wyblinkę, cumowniczy, ratowniczy),
7- pilnować, żeby nie wpadła nam lina do wody,
8- mieć ze sobą materiały gdzie w razie potrzeby możemy sprawdzić co oznaczają znaki oraz mapę akwenu,
9- nie pływać w miejscach gdzie jest duży ruch,
10- znać zasady pierwszeństwa na wodzie,
11- mieć sprawną echosondę i wiedzieć jakie zanurzenie ma nasza łódka,
12- wybierać łódki, które mają zabezpieczenie przed uderzeniem śrubą w dno,
13- wybierać napęd przyczepny lub napęd stacjonarny połączony ze sterem strumieniowym (i wiedzieć jak go używać),
14- mieć stały kontakt z kimś kto może nam udzielić pomocy (np. telefon do osoby wynajmującej łódź, WOPR, aplikację "Ratunek" z wpisanymi danymi),
15- wybierać jachty wyposażone w drabinki pozwalającą wejść na łódkę zarówno od dziobu jak i od rufy,
16- dowiedzieć się gdzie na jachcie są środki bezpieczeństwa oraz jak ich używać (koła ratunkowe, kamizelki, bosak, wiosła, gaśnica, sygnał dźwiękowy, światła itp),
17- dowiedzieć się jak na jachcie zakręca się się gaz, wyłącza prąd, wlewa paliwo, wlewa wodę, opróżnia toaletę itd.
18- obserwować wodę i nie wpływać w miejsca stwarzające zagrożenie (wodorosty, łachy, ostrogi, głazy itp.)
19- zabrać ze sobą rzeczy potrzebne na łódce - szczególnie zabezpieczenie od słońca, wiatru i deszczu,
20- potrenować manewrowanie łódką w bezpiecznym miejscu gdzie w nic nie uderzymy.
Dzięki za obszerny komentarz i bardzo cenne uwagi. Dużo z nich wykorzystaliśmy już w naszym podręczniku i skojarzonych z nim filmach, ale część z nich jest dla nas inspiracją, co dalej robić w kierunku houseboatowców.
Jeszcze raz dzięki!
Pozdrawiam
Piotr
@@MorkaPl Dziękuję, cieszę się, że robicie takie materiały. Zdecydowanie ich brakowało. Ja sam zaczynałem przygodę wodniacką jakieś 8 lat temu od houseboata bez patentu na Mazurach. Od początku pływałem z rodziną i nikt z nas nie miał doświadczenia.
Houseboaty w większości nie posiadają płetwy sterowej, steruje się silnikiem skrętnym zaburtowym. Są to takie kostki styropianu na wodzie, ogromna bezwładność boczna przy skręcie, ogromna nawietrzność, brak stabilności kursowej. Steruje się najlepiej (rufą) biegiem wstecz, np. chcesz płynąć w prawo dajesz ster w lewo i bieg wstecz zacieśniając cyrkulacje.
Są takie i takie. Statystyk ile jest których nie prowadziłem.
Ze skrętnym pędnikiem faktycznie bardzo dobrze reagują na wstecznym.
Pozdrawiam
Piotr
Mam ochotę but na szkolenie. Jaka cena? Mieszkam w Gdańsku.
Na jakie szkolenie konkretnie?
..niby taki krótki filmik, a ile laikowi wyjasnić potrafi !!! :)
Będzie ich więcej! :)
..Kapitanie... no na to liczę ! :)