Edit: Podzielenie się największym bólem podziałało. Rozpłakałam się jak dziecko, gdy przeczytałam swój własny komentarz. Dziękuję Ci Aniu :* Nie potrafię wybaczyć. Nie jestem pewna czy chcę. Ojciec, który powiedział mi w oczy, że nigdy mnie nie chciał, nie kocha mnie i zniszczyłam mu życie. Odkąd sięgam pamięcią to codziennie powtarzał mi, że nic nie potrafię, jestem do niczego, że jestem brzydka, jestem gruba, że nie powinnam się za nic zabierać bo to i tak zniszczę, przemocy fizycznej i upokarzania przy ludziach również nie brakowało. Mam świadomość tego, że on tego nie mówił o mnie. On tak naprawdę mówił o sobie, on o sobie uważa te wszystkie obrzydliwe rzeczy a ja byłam dla niego lustrem. Ale zniszczył mi życie, wpakował mnie w długi, zniszczył moją pewność siebie, moje poczucie bezpieczeństwa. Mam obsesję na punkcie kontroli wszystkiego, bo rozpaczliwie potrzebuję czuć się bezpieczna (nigdy się nie czułam). Na pewno to, co mówisz Aniu jest prawdą- jeśli wybaczę, uleczę sama siebie. Ale nie potrafię wykonać pierwszego kroku, nie wiem czy będę kiedyś na to gotowa. Obawiam się, że dopiero w sytuacji, kiedy nie będę mogła już nic mu powiedzieć, bo go po prostu nie będzie. Mimo wszystko dziękuję Ci za ten film, dzięki Tobie wiem, że nie jestem sama i każdy z nas nosi w sobie mniejszą czy większą gorycz i złość. Może razem będzie nam łatwiej się jej pozbyć i zamienić to w doświadczenie. Ściskam mocno.
Wzruszyłam się… popłakałam. Naprawdę doskonale wiem ze czujesz i jak się czujesz. Dla mnie również poczucie bezpieczeństwa bardzo długo było czymś nieosiągalnym. Kluczem jest umiejętne pokochanie samych siebie. Będę o tym nagrywac. Jestem wdzięczna ze podzieliłas się swoją historia- to naprawdę wielki krok! Bardzo doceniam i mocno przytulam 🤍 tym samym dałaś mi ogromnego kopa motywacyjnego do tego żeby mówić o tym więcej i bardziej bo ma to po prostu sens. Bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki- pamiętaj ze jesteś dobra, ważna i wartościowa. Wszystko co najlepsze dopiero przed Tobą 🤍
@@AnnaRysnik bardzo Ci dziękuję, to ważne wiedzieć, że nawet z pozoru obca dla Ciebie osoba odczuwa to samo i tak samo próbuje sobie radzić w tym wielkim świecie. Motywujmy się wzajemnie, ja również trzymam kciuki za Ciebie i Twój rozwój. Jesteś bardzo wartościową osobą i udowadniasz to na każdym kroku. Z przyjemnością obejrzę kolejne filmy i to po kilka razy!
Aniu wspaniały film, bardzo Ci za niego dziękuje, natomiast jeśli mogłabym coś doradzić to nie zamykaj się na dłuższe filmy, takich tematów nie da zamknąć się w krótkim wideo, osoby, które to faktycznie interesuje i wezmą sobie Twoje rady do serca oraz wprowadza w życie na pewno docenia dłuższe materiały ❤ Pozdrawiam 🤍✨✨✨
Dziękuje za miłe słowo i sugestie 🤍 postanowiłam takie tematy rozkładać na krótsze. reszta nieporadnie jeszcze mi idzie montowanie tego 😜 mam nadzieje ze wkrótce to się zmieni 🫶🏽 dziś właśnie będę nagrywac o stylach przywiązania i ich wpływie na dorosłe życie 🤞🏾
Kochana ❤ Taka wrażliwa i piękna duszyczka z Ciebie 🦋 Ja podobne miałam przeżycia a najgorszy był dla mnie czas gimnazjum 😢 codziennie poniżanie, wyzwiska bo nie byłam jak wszyscy ( nie malowałam się, miałam problemy z cerą, nie paliłam po kryjomu papierosów, byłam cicha i skromna.) Każdego dnia mówienie że jestem "pasztetem" i że nigdy nie będę mieć chłopaka, wyśmiewanie mojego ubioru itd 😢 Potem technikum ( doświadczyłam krzywdy ze strony jednego chłopaka i zawaliłam jeden rok szkolny, wizyty u psychologa były regularne bo się samookaleczałam 😢) W późniejszym okresie życia wchodzenie z jednego toksycznego związku w drugi i kolejny i kolejny.. Przemoc fizyczna i psychiczna ze strony byłych facetów ( trauma jest nadal starczy że ktoś podniesie głos a ja już mam łzy w oczach ) Nie wiem skąd to wynika że cały czas wchodzę w toksyczne związki 😢 Czyżby dzieciństwo i czas dojrzewania tak na mnie bardzo wpłynął.. Teraz też przechodzę ciężki okres.. Dziękuję, że jesteś Aniu i za słowa które dodają otuchy ❤ Jesteś Aniołem 🦋
Tak właśnie niestety Kochana jest 🥹 ale zaufaj mi, ze to wszystko można przepracować i uleczyc. Kluczem u Ciebie jest pełna akceptacja tego co się wydarzyło i na nowo pokochanie samej siebie. Mocno, szczerze i prawdziwie 🤍
Aniu mówimy o wybaczaniu. Czasem czujemy, że przebaczyliśmy, ale tak w głębi serca pozostaje żal. Czyli wybaczenie niewybaczone do końca. Jak tego dokonać by pozostawić przeszłość i ruszyć do przodu z czysta karta? Pozdrawiam🧡🧡
Miałam bardzo podobne sytuacje. Nie zostałam nauczona życia w grupie, bo koło mnie nie mieszkały dzieci w moim wieku i gdy poszłam do szkoły także byłam odrzucana a szczególnie wyśmiewana przez kilka dziewczyn, dodatkowo wyśmiewały się z mojej rodziny, która także nie była łatwa a ja zawsze starałam się ich bronić. Dziś widzę, że te dziewczyny pewnie były o mnie zazdrosne. Ale tak byłam bardzo szczęśliwą, biegającą dziewczynką a po szkole stałam się totalnym introwertykiem.
Aniu dziękuję za mądre słowa ❤️ a tak z innej beczki, robiłaś coś z doliną łez? Wydaje mi się, że w WS miałaś podobną dolinę łez do mnie, a teraz ta okolica wygląda pięknie 😍 możesz też nagrać jak robisz makijaż i czym?
I jeszcze jedno pytanko. Mówisz Aniu, że przepracowałaś swoje traumy z dzieciństwa... proszę napisz jak to zrobiłaś? Czy chodzi o to by wypowiedzieć to nagłos i wybaczyć sobie i tej osobie? Czy potrzebna jest pomóc osoby z zewnątrz czyt terapeuta jakiś. Dzięki!🧡
Piękne i mądre słowa Aniu, A Twoje emocje pokazują tylko jak bardzo płynie to z serca... dziękuję ❤
Dziękuje za taka szczerość❤ to co robisz jest mega ❤
Edit: Podzielenie się największym bólem podziałało. Rozpłakałam się jak dziecko, gdy przeczytałam swój własny komentarz. Dziękuję Ci Aniu :*
Nie potrafię wybaczyć. Nie jestem pewna czy chcę. Ojciec, który powiedział mi w oczy, że nigdy mnie nie chciał, nie kocha mnie i zniszczyłam mu życie. Odkąd sięgam pamięcią to codziennie powtarzał mi, że nic nie potrafię, jestem do niczego, że jestem brzydka, jestem gruba, że nie powinnam się za nic zabierać bo to i tak zniszczę, przemocy fizycznej i upokarzania przy ludziach również nie brakowało. Mam świadomość tego, że on tego nie mówił o mnie. On tak naprawdę mówił o sobie, on o sobie uważa te wszystkie obrzydliwe rzeczy a ja byłam dla niego lustrem. Ale zniszczył mi życie, wpakował mnie w długi, zniszczył moją pewność siebie, moje poczucie bezpieczeństwa. Mam obsesję na punkcie kontroli wszystkiego, bo rozpaczliwie potrzebuję czuć się bezpieczna (nigdy się nie czułam). Na pewno to, co mówisz Aniu jest prawdą- jeśli wybaczę, uleczę sama siebie. Ale nie potrafię wykonać pierwszego kroku, nie wiem czy będę kiedyś na to gotowa. Obawiam się, że dopiero w sytuacji, kiedy nie będę mogła już nic mu powiedzieć, bo go po prostu nie będzie. Mimo wszystko dziękuję Ci za ten film, dzięki Tobie wiem, że nie jestem sama i każdy z nas nosi w sobie mniejszą czy większą gorycz i złość. Może razem będzie nam łatwiej się jej pozbyć i zamienić to w doświadczenie. Ściskam mocno.
Wzruszyłam się… popłakałam. Naprawdę doskonale wiem ze czujesz i jak się czujesz. Dla mnie również poczucie bezpieczeństwa bardzo długo było czymś nieosiągalnym. Kluczem jest umiejętne pokochanie samych siebie. Będę o tym nagrywac. Jestem wdzięczna ze podzieliłas się swoją historia- to naprawdę wielki krok! Bardzo doceniam i mocno przytulam 🤍 tym samym dałaś mi ogromnego kopa motywacyjnego do tego żeby mówić o tym więcej i bardziej bo ma to po prostu sens. Bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki- pamiętaj ze jesteś dobra, ważna i wartościowa. Wszystko co najlepsze dopiero przed Tobą 🤍
@@AnnaRysnik bardzo Ci dziękuję, to ważne wiedzieć, że nawet z pozoru obca dla Ciebie osoba odczuwa to samo i tak samo próbuje sobie radzić w tym wielkim świecie. Motywujmy się wzajemnie, ja również trzymam kciuki za Ciebie i Twój rozwój. Jesteś bardzo wartościową osobą i udowadniasz to na każdym kroku. Z przyjemnością obejrzę kolejne filmy i to po kilka razy!
Bardzo dziękuje za słowa wsparcia 🤍
Aniu, swietny pomysl z tym kanalem :) pomozesz wielu osobom :) wszystkiego dobrego ❤
Mam wielką nadzieje 😍 dziękuje za wspierające słowo 🦋
Aniu wspaniały film, bardzo Ci za niego dziękuje, natomiast jeśli mogłabym coś doradzić to nie zamykaj się na dłuższe filmy, takich tematów nie da zamknąć się w krótkim wideo, osoby, które to faktycznie interesuje i wezmą sobie Twoje rady do serca oraz wprowadza w życie na pewno docenia dłuższe materiały ❤ Pozdrawiam 🤍✨✨✨
Dziękuje za miłe słowo i sugestie 🤍 postanowiłam takie tematy rozkładać na krótsze. reszta nieporadnie jeszcze mi idzie montowanie tego 😜 mam nadzieje ze wkrótce to się zmieni 🫶🏽 dziś właśnie będę nagrywac o stylach przywiązania i ich wpływie na dorosłe życie 🤞🏾
Bardzo dobrze się Ciebie słucha. Cudowna energia i czekam na więcej filmów 🧚♀️💞
Jutro zasiadam do kolejnego- kontynuując dzieciństwo, style przywiązania i jaki ma to wpływ na dorosłe życie 🥰
Chciałabym kiedyś mieć możliwość napicia się z Tobą kawy. Dziękuję za cudowny wieczór i kolejne refleksje. Pozdrawiam ♥
Ja również razem z tobą kilka razy miałam szklanki w oczach, jesteś niesamowitym, wrażliwym człowiekiem o wielkim sercu
Aniu trafiłaś w serducho. Wzruszyłam a nawet poleciały łzy. Jesteś nie samowita kobieta ❤
Chwytaj tylko to na co zasługujesz 🥰
Cudownie sie słuchało Aniu ❤
Kochana 🥹🥰🤞🏾
Cudowny materiał ❤
Kochana ❤ Taka wrażliwa i piękna duszyczka z Ciebie 🦋 Ja podobne miałam przeżycia a najgorszy był dla mnie czas gimnazjum 😢 codziennie poniżanie, wyzwiska bo nie byłam jak wszyscy ( nie malowałam się, miałam problemy z cerą, nie paliłam po kryjomu papierosów, byłam cicha i skromna.) Każdego dnia mówienie że jestem "pasztetem" i że nigdy nie będę mieć chłopaka, wyśmiewanie mojego ubioru itd 😢 Potem technikum ( doświadczyłam krzywdy ze strony jednego chłopaka i zawaliłam jeden rok szkolny, wizyty u psychologa były regularne bo się samookaleczałam 😢) W późniejszym okresie życia wchodzenie z jednego toksycznego związku w drugi i kolejny i kolejny.. Przemoc fizyczna i psychiczna ze strony byłych facetów ( trauma jest nadal starczy że ktoś podniesie głos a ja już mam łzy w oczach ) Nie wiem skąd to wynika że cały czas wchodzę w toksyczne związki 😢 Czyżby dzieciństwo i czas dojrzewania tak na mnie bardzo wpłynął.. Teraz też przechodzę ciężki okres.. Dziękuję, że jesteś Aniu i za słowa które dodają otuchy ❤ Jesteś Aniołem 🦋
Tak właśnie niestety Kochana jest 🥹 ale zaufaj mi, ze to wszystko można przepracować i uleczyc. Kluczem u Ciebie jest pełna akceptacja tego co się wydarzyło i na nowo pokochanie samej siebie. Mocno, szczerze i prawdziwie 🤍
Aniu mówimy o wybaczaniu. Czasem czujemy, że przebaczyliśmy, ale tak w głębi serca pozostaje żal. Czyli wybaczenie niewybaczone do końca. Jak tego dokonać by pozostawić przeszłość i ruszyć do przodu z czysta karta?
Pozdrawiam🧡🧡
Miałam bardzo podobne sytuacje. Nie zostałam nauczona życia w grupie, bo koło mnie nie mieszkały dzieci w moim wieku i gdy poszłam do szkoły także byłam odrzucana a szczególnie wyśmiewana przez kilka dziewczyn, dodatkowo wyśmiewały się z mojej rodziny, która także nie była łatwa a ja zawsze starałam się ich bronić. Dziś widzę, że te dziewczyny pewnie były o mnie zazdrosne. Ale tak byłam bardzo szczęśliwą, biegającą dziewczynką a po szkole stałam się totalnym introwertykiem.
Aniu dziękuję za mądre słowa ❤️ a tak z innej beczki, robiłaś coś z doliną łez? Wydaje mi się, że w WS miałaś podobną dolinę łez do mnie, a teraz ta okolica wygląda pięknie 😍 możesz też nagrać jak robisz makijaż i czym?
Aniu… ile Ty mi uswiadamiasz .. jestes moim Aniolem.. 🥹❤️
Wysyłam miłość ♥️
@@AnnaRysnik dziękuje🫶🏻❣️
❤❤❤
Pierwsza w komentarzu💙
Usłyszane na trapi:” Przebaczenie jest dwukierunkowe bo ilekroć przebaczamy komuś, przebaczamy również samemu sobie”🦋🦋🦋
Piękne! Absolutnie warte zapamiętania- dziękuje ze zechcialas się tym podzielić 🥰
I jeszcze jedno pytanko. Mówisz Aniu, że przepracowałaś swoje traumy z dzieciństwa... proszę napisz jak to zrobiłaś? Czy chodzi o to by wypowiedzieć to nagłos i wybaczyć sobie i tej osobie?
Czy potrzebna jest pomóc osoby z zewnątrz czyt terapeuta jakiś.
Dzięki!🧡
Dziękuje za aktywność i pytania! Będę o tym wszystkim mówić w kolejnych materiałach ♥️♥️♥️ przytulam mocno 🫶🏽