Piękna pogoda i warunki do jazdy na rowerze 🌞 Fajnie że ponownie Ciebie widzimy . Była to fantastyczna wyprawa nad morze . Bardzo ciekawe i fajne są te nakładki na korby suportu które otrzymałaś otrzymałaś od Taty którego serdecznie pozdrawiamy 🌞 Felt to fajny rower i wytrzymał całą wyprawę nad morzem . Dzięki za fajny film i czekamy na kolejne spotkanie . Trzymajcie się cieplutko i zdrowo . Chicago 🇵🇱🚵♂️
Dzień dobry Pani Aniu , super się oglądało. Mam nadzieję, że zdrowie wróciło do formy 🙂 Coś na te Mazury dojechać nie mogę, może w przyszłym roku jeśli sytuacja pozwoli. Też mam tego marmota, co prawda poprzednią wersję ( bez eco w nazwie) i w kolorze jaśniejszej zieleni. Nie wiem co się zmieniło w stosunku do mojego ale cioram go już chyba 6ty rok i cały czas dobrze się trzyma. Był ze mną wszędzie, Tatry złaziliśmy, Karkonosze, Portugalię.. dużo by wymieniać. Choć przyznaję, że ostatnio wróciłem do przeciwdeszczowej kangurki z Decathlonu, najtańszej opcji, głównie ze względu na rozmiar pakunku.. niestety brak rozpinanych pach. Co do merino, już nie wyobrażam sobie inaczej. Koszulka z D. latem przyjęła trzydniową trasę w upale, od potu zrobiła się marmurkowa ale wciąż można było obok mnie stanąć i nie paść na twarz 😉 Pozdrawiam serdecznie Adam
@@anianarowerze Ależ nie ma za co, jak widzę ile serca wkłada Pani w tworzenie swoich filmów to chyba naturalne. Ja jak gdzieś sobie jadę to ledwo uda mi się kilkanaście zdjęć zrobić a mam wrażenie, że natrzaskałem z pół tysiąca 🙈 no i również szacunek za niedronowanie 🙂 bo drony zaczęły mnie denerwować, no bo siedzę sobie na kozim wierchu, pogoda petarda, herbatka z termosu, relaks i widoki co rozkładają na czynniki pierwsze...a tu: bzzzzzZZzzzzzz yzzzzzzz... I tak latał z parę minut. Masakra, myślałem że go butem rzucę i zaraz potem pomyślałem,że to pewnie jakiś jutuber i zaraz będzie hit oglądalności 😉 to odpuściłem. Za chwilę słoneczko zaszło, dron odleciał, zakręciłem herbatę, wcisnąłem klamoty do plecaka i zacząłem schodzić w dół z myślą, że to bzzzykajace ustrojstwo zepsuło mi taki moment.. A propos, jak MTB to nie moja bajka, tak chciałbym kiedyś sobie zjechać od Murowańca przez Boczań do Kuźnic. Pozdrawiam Adam
Przepraszam, że zaczepiam, ale Twoje komentarze na tym kanale bardzo mi się podobają, bo TY piszesz, tak niby krótko, ale bardzo trafnie, i na temat i to mi się spodobało , ale ja, jakby co, to się nie znam, a może nawet głupia jestem, tak tylko napisałam, bo mi się spodobało i chciałam, ale jakby co , to przepraszam 😊
Jaka miła niespodzianka, odświeżyłem stronę i widzę nowy kafelek=nowy film 🙂. Jeśli faktycznie przeprowadzisz się tam, na stałe to z jednej strony szczerze cieszę, bo tam „raczej” więcej pięknych miejsc znajdziesz niż gdzieś tu, w okolicach Warszawy i myślę, że także życie może być tam lepsze, takie bliżej natury, a z drugiej strony, sprawdziłem, do Warchał, to tak średnio, około 170km, więc jeśli będziesz jeździć tylko/głównie tam, to będzie mi o wiele trudniej pojechać, jakąś trasą, którą też kiedyś jechałaś. Na ale cóż, kluczowe życiowe plany są najważniejsze, więc jeśli tego wymaga Twoje szczęście, to tego Ci życzę, a mi nie pozostaje nic innego, jak zacząć intensywniej trenować 🙂 A jeśli chodzi o te haki na rowery w pociągach, to tam faktycznie przeważnie tych gumowych podkładek, brakuje, (więc ja nigdy nawet wieszać nie próbuję) a jedyny rower, jaki przejażdżkę na takim gołym haku zniesie, to pewnie taki, co chromowane obręcze ma, ale takich rowerów, już raczej niewiele zostało. Prawdopodobnie w nowym pociągu są wszystkie, ale tych, które się rozpadły, nikt nie wymienia, a pozostałe zabierają „na pamiątkę” ci bardziej niesforni pasażerowie… Miło się oglądało 🖐
Będę krążyła, tak myślę, nie da się tak łatwo uciec z Warszawy ;-) choć przyznam, że od jakiegoś czasu o tym marzę, brakuje mi spokoju i natury. Nie martw się, jeszcze sporo okołowarszawskich tras mam w planie :-) POzdrawiam Cię bardzo serdecznie
bagażnik to Tubus Fly, a jeśli idzie o merynosa to nie mam konkretnej marki, najlepiej szukać takich koszulek, żeby było tej welny jak najwięcej i żeby była jakościowo dobra, miekka 🙂Pozdrawiam bardzo serdecznie i zapraszam na Mazury 😀
Ania myśle że mógłbym pojechać razem z tobą na jakąś kilkudniową wycieczkę rowerową po Polsce Pozdrawiam Ciebie Serdecznie i życze dużo Zdrowia i wypoczynku podczas podróży rowerem
Ciekawie opowiadasz. Wyskoczylas mi w proponowanych i mam problem. Od tygodni przegladam rowery i niby juz sie zdecydowalem ma E-MTB mimo ze E-Trekking byl by dla mnie idealny, bo ja to do pracy rowerem, na zakupy no i jak sie na YT napatrze to do lasu wyskocze 🤣 No ale mam 41 lat, wiec troche slabo na elektryku smigac zwlaszcza elektrycznym. Po Twoim filmiku to znowu o gravelu pomyslalem, zwlaszcza ze latem mialem upatrzonego, ale zwlekalem i wykupili. Na 99% zdecyduje sie na tego E-MTB dokupi sie oswietlenie, blotkiki, bagaznik i bedzie git.
Dzięki za dobre słowo 🙂 e-bikiem na zakupy nie polecam, to jednak drogi rower i myślę, że chętnie są kradzione elektryki. Gravele są super ale to dla mnie rower na miasto i okolice, i na długie wyprawy, a do lasu polecam MTB jednak . Na elektrykach się nie znam więc nie poradzę :-) pozdrawiam bardzo serdecznie ☺️
@@anianarowerze Ja jeszcze nie poszedlem spac, ciagle filmiki ogladam. Najlepiej wydac 15k€ i kupic 4 rowery 🤣🤣🤣 Z tymi zlodziejami to masz racje, w 2020 ktos sie nie bal i za.. Ghosta Kato 9.9
Hey. Ta sztyca karbonowa którą masz w FELT'cie nie sprawia ci żadnych problemów? Miałem ją jakiś czas temu i pod wpływem wibracji na drogach szutrowych samoczynnie rozkręcały się śruby mocujące jarzemka przez co siodełko odjeżdżało mi do tyłu, zauważyłem że twoje jest już w podobnej pozycji więc sprawdź te mocowanie. Klucz dynamometryczny dokręca je na granicy wytrzymałości a i tak się odkręcają, niestety ale po czwartej takiej przygodzie musiałem użyć w trasie zwykłego imbusa i sztyca w tych miejscach pękła.
Oo, dzięki za radę! Na razie nie miałam problemu z nią ale będę uważna. To jarzemko faktycznie jest takie jakiejś niestabilne, pamiętam jak dokrecałam siodełko, miałam takie myśli i wątpliwości właśnie.
Ja w pociągu owijam ten hak jakąś reklamówką albo bandamą żeby nie niszczyć obręczy. Czasem mają one nakładki z tworzywa ale na ogół to goła blacha niestety.
No i Twój pomysł, jest bardzo dobry, bo takie drobne niedogodności będą zawsze, i jakoś trzeba sobie z nimi radzić. Ja widziałam więcej, lodzie potrafią wyciąć okładzinę z siedzeń, a nawet wyjąć wszystkie aluminiowe szczebelki z półek, bo to "amelinium" jest i na złomie za to płacą...
Są pytania odpowiedzi Także człowiek sobie siedzi By usłyszeć odpowiedzi Niczym wierny na spowiedzi Las widoki biel obłoki Są jeziora ładna pora Krajobrazu człowiek spotka Przefajnego niczym kotka Informacje tak dokładne W punkt trafione i dosadne Ciekawości co bywały Wszystkie dobrze zatrzymały W tym momencie powiem tak Z mym humorem za pan brat Iż pozdrawiam Anię wiele Niczym ławek jest w kościele Chęć filmików niezachwiana I wieczorem i też z rana Na kolejne filmy czekam Z cierpliwością wnet poczekam
@@anianarowerze ja na Mazurach w sezonie miałem za 60zł. Warto jeszcze OLX sprawdzać, bo bookingi są droższe nawet po za aplikacją w porównaniu z ofertami olx
@@rowerowynomada2158 dzięki za podpowiedz, nie myślałam o olx. Nad morzem jest drogo, Trójmiasto to naprawdę szok, ten hostel nad siłownia kosztował 170 zeta i był jednym z najtańszych obiektów w tamtym rejonie 🤯🤯 im większa wiocha tym taniej jednak
A co TY proponujesz zamiast, skoro Decathlon=Death, tak dla przeciętnych ludzi, którzy nie są w stanie wydać więcej, niż cena jaką proponuje Decathlon? Ja zdaję sobie sprawę z tego, że jeśli kupię, byle co, to będę kupowała wiele razy i wiem, że jedna torebka z Apidury może wytrwać więcej, niż 10 takich sobie, i tu się zgadzam, ale niektóre rzecz z Decathlonu, nie są wcale takie złe, tylko nie trzeba kupować wszystkiego jak leci, a tylko te rzeczy, które do czegoś się nadają. Ja uważam, że sporo rzeczy jakie Decathlon sprzedaje pod marką Van Rysel, jest całkiem OK, Mam np. kamizelkę i wiatrówkę, i wcale nie narzekam...bo one robią robotę.
@@anianarowerze i szosy też są super. I trekkingi również. Wszystko zależy od zastosowania. Szosą nie wjadę w Kampinos, MTB nie mam ochoty jeździć po szosie. W gravelu w zależności od nawierzchni, jeżdżę albo na 'Slickach' 38 mm, albo w trudniejszy teren 27,5' 40 mm. Żaden z rowerów nie do zastąpienia :)
@@pej0s Zgadzam się, to jak zastanawiać się czy lepszy jest mini SUV czy jednak jakiś pancerny jeep a może Ferrari. Różne sprzęty do różnych zastosowań. Bardzo lubię jeździć na gravelu, jest super uniwersalny, szczególnie jeśli się jeździ po mieście i okolicach, do lasu wygodniej na emtebe, wiadomo
Polska jest przepiekna!!!😊
Z jakiej wylęgarni globalistycznych janczarów pochodzi ta kanciara????
Zdecydowanie…lubię oglądać twoje wyprawy🤓🚴🏽♀
Przyjemnie się Ciebie ogląda.
Kciuk do Góry :)
Pozdrawiam serdecznie I życzę dużo uśmiechu. Powodzenia i miej wspaniale przyrody.
Przmo z Łodzi.
Fajny filmik, cudne widoki, las. I muzyczka miszcz! :)
Piękna pogoda i warunki do jazdy na rowerze 🌞 Fajnie że ponownie Ciebie widzimy . Była to fantastyczna wyprawa nad morze . Bardzo ciekawe i fajne są te nakładki na korby suportu które otrzymałaś otrzymałaś od Taty którego serdecznie pozdrawiamy 🌞 Felt to fajny rower i wytrzymał całą wyprawę nad morzem . Dzięki za fajny film i czekamy na kolejne spotkanie . Trzymajcie się cieplutko i zdrowo . Chicago 🇵🇱🚵♂️
Ty tak wszystkim kadzisz? Gdzie się nie pojawisz?
Dzień dobry Pani Aniu , super się oglądało. Mam nadzieję, że zdrowie wróciło do formy 🙂 Coś na te Mazury dojechać nie mogę, może w przyszłym roku jeśli sytuacja pozwoli. Też mam tego marmota, co prawda poprzednią wersję ( bez eco w nazwie) i w kolorze jaśniejszej zieleni. Nie wiem co się zmieniło w stosunku do mojego ale cioram go już chyba 6ty rok i cały czas dobrze się trzyma. Był ze mną wszędzie, Tatry złaziliśmy, Karkonosze, Portugalię.. dużo by wymieniać. Choć przyznaję, że ostatnio wróciłem do przeciwdeszczowej kangurki z Decathlonu, najtańszej opcji, głównie ze względu na rozmiar pakunku.. niestety brak rozpinanych pach. Co do merino, już nie wyobrażam sobie inaczej. Koszulka z D. latem przyjęła trzydniową trasę w upale, od potu zrobiła się marmurkowa ale wciąż można było obok mnie stanąć i nie paść na twarz 😉 Pozdrawiam serdecznie Adam
Dziękuję za taki piękny komentarz :-)
@@anianarowerze Ależ nie ma za co, jak widzę ile serca wkłada Pani w tworzenie swoich filmów to chyba naturalne. Ja jak gdzieś sobie jadę to ledwo uda mi się kilkanaście zdjęć zrobić a mam wrażenie, że natrzaskałem z pół tysiąca 🙈 no i również szacunek za niedronowanie 🙂 bo drony zaczęły mnie denerwować, no bo siedzę sobie na kozim wierchu, pogoda petarda, herbatka z termosu, relaks i widoki co rozkładają na czynniki pierwsze...a tu: bzzzzzZZzzzzzz yzzzzzzz... I tak latał z parę minut. Masakra, myślałem że go butem rzucę i zaraz potem pomyślałem,że to pewnie jakiś jutuber i zaraz będzie hit oglądalności 😉 to odpuściłem. Za chwilę słoneczko zaszło, dron odleciał, zakręciłem herbatę, wcisnąłem klamoty do plecaka i zacząłem schodzić w dół z myślą, że to bzzzykajace ustrojstwo zepsuło mi taki moment.. A propos, jak MTB to nie moja bajka, tak chciałbym kiedyś sobie zjechać od Murowańca przez Boczań do Kuźnic. Pozdrawiam Adam
Czekam na kolejne filmiki :)
Przepraszam, że zaczepiam, ale Twoje komentarze na tym kanale bardzo mi się podobają, bo TY piszesz, tak niby krótko, ale bardzo trafnie, i na temat i to mi się spodobało , ale ja, jakby co, to się nie znam, a może nawet głupia jestem, tak tylko napisałam, bo mi się spodobało i chciałam, ale jakby co , to przepraszam 😊
@@magdakowalska9695 Dzięki 😀
Super odcinek
Uroda, spokój, erudycja.
Jaka miła niespodzianka, odświeżyłem stronę i widzę nowy kafelek=nowy film 🙂. Jeśli faktycznie przeprowadzisz się tam, na stałe to z jednej strony szczerze cieszę, bo tam „raczej” więcej pięknych miejsc znajdziesz niż gdzieś tu, w okolicach Warszawy i myślę, że także życie może być tam lepsze, takie bliżej natury, a z drugiej strony, sprawdziłem, do Warchał, to tak średnio, około 170km, więc jeśli będziesz jeździć tylko/głównie tam, to będzie mi o wiele trudniej pojechać, jakąś trasą, którą też kiedyś jechałaś. Na ale cóż, kluczowe życiowe plany są najważniejsze, więc jeśli tego wymaga Twoje szczęście, to tego Ci życzę, a mi nie pozostaje nic innego, jak zacząć intensywniej trenować 🙂
A jeśli chodzi o te haki na rowery w pociągach, to tam faktycznie przeważnie tych gumowych podkładek, brakuje, (więc ja nigdy nawet wieszać nie próbuję) a jedyny rower, jaki przejażdżkę na takim gołym haku zniesie, to pewnie taki, co chromowane obręcze ma, ale takich rowerów, już raczej niewiele zostało. Prawdopodobnie w nowym pociągu są wszystkie, ale tych, które się rozpadły, nikt nie wymienia, a pozostałe zabierają „na pamiątkę” ci bardziej niesforni pasażerowie…
Miło się oglądało 🖐
Będę krążyła, tak myślę, nie da się tak łatwo uciec z Warszawy ;-) choć przyznam, że od jakiegoś czasu o tym marzę, brakuje mi spokoju i natury. Nie martw się, jeszcze sporo okołowarszawskich tras mam w planie :-) POzdrawiam Cię bardzo serdecznie
@@anianarowerze Mi jeszcze zostało do "zaliczenia", kilka miejsc, z Twoich wcześniejszych filmów, ale liczę na więcej, sympatyczna osobo 🙂🖐
początek czerwca tez fajny na R10, przed sezonem ale już szansa na ciepłe dni, i również z uwagi na braki turystów udaje się 1 noc załatwić.
Czesc!😊
CZeść 😄
Pisałem, że dobre opony te hurricane szczególnie na podróż.
są super!
Piękne miejsce Aniu, chyba się tam wybierzemy. Daj koniecznie znać co to za bagażnik. W temacie longsleeve merynosowego - czy masz do polecenia marki?
bagażnik to Tubus Fly, a jeśli idzie o merynosa to nie mam konkretnej marki, najlepiej szukać takich koszulek, żeby było tej welny jak najwięcej i żeby była jakościowo dobra, miekka 🙂Pozdrawiam bardzo serdecznie i zapraszam na Mazury 😀
Opony huricany super oponka używam w moim rowerze cross unibike Xenon jestem z niego bardzo zadowolony
Ania myśle że mógłbym pojechać razem z tobą na jakąś kilkudniową wycieczkę rowerową po Polsce
Pozdrawiam Ciebie Serdecznie i życze dużo Zdrowia i wypoczynku podczas podróży rowerem
Ja mam teraz 38mm zamiast 42, wybierałem świadomie ale jednak zmęczenie wchodzi bardziej od nierówności niż od szerszej, wolniejszej opony.
to prawda, trudno to wywarzyć, wąsko jest szybko ale trzęsie, szerzej = ciężej, dla mnie 40-42 to idealna szerokość, do tego dobry bieżnik.
@@anianarowerze 🙂 Uczymy się całe życie. Dobrze ,że to tylko opony
👏👏👏👏
Ciekawie opowiadasz. Wyskoczylas mi w proponowanych i mam problem. Od tygodni przegladam rowery i niby juz sie zdecydowalem ma E-MTB mimo ze E-Trekking byl by dla mnie idealny, bo ja to do pracy rowerem, na zakupy no i jak sie na YT napatrze to do lasu wyskocze 🤣 No ale mam 41 lat, wiec troche slabo na elektryku smigac zwlaszcza elektrycznym. Po Twoim filmiku to znowu o gravelu pomyslalem, zwlaszcza ze latem mialem upatrzonego, ale zwlekalem i wykupili. Na 99% zdecyduje sie na tego E-MTB dokupi sie oswietlenie, blotkiki, bagaznik i bedzie git.
Dzięki za dobre słowo 🙂 e-bikiem na zakupy nie polecam, to jednak drogi rower i myślę, że chętnie są kradzione elektryki. Gravele są super ale to dla mnie rower na miasto i okolice, i na długie wyprawy, a do lasu polecam MTB jednak . Na elektrykach się nie znam więc nie poradzę :-) pozdrawiam bardzo serdecznie ☺️
@@anianarowerze Ja jeszcze nie poszedlem spac, ciagle filmiki ogladam. Najlepiej wydac 15k€ i kupic 4 rowery 🤣🤣🤣 Z tymi zlodziejami to masz racje, w 2020 ktos sie nie bal i za.. Ghosta Kato 9.9
Hey. Ta sztyca karbonowa którą masz w FELT'cie nie sprawia ci żadnych problemów? Miałem ją jakiś czas temu i pod wpływem wibracji na drogach szutrowych samoczynnie rozkręcały się śruby mocujące jarzemka przez co siodełko odjeżdżało mi do tyłu, zauważyłem że twoje jest już w podobnej pozycji więc sprawdź te mocowanie. Klucz dynamometryczny dokręca je na granicy wytrzymałości a i tak się odkręcają, niestety ale po czwartej takiej przygodzie musiałem użyć w trasie zwykłego imbusa i sztyca w tych miejscach pękła.
Oo, dzięki za radę! Na razie nie miałam problemu z nią ale będę uważna. To jarzemko faktycznie jest takie jakiejś niestabilne, pamiętam jak dokrecałam siodełko, miałam takie myśli i wątpliwości właśnie.
Ja w pociągu owijam ten hak jakąś reklamówką albo bandamą żeby nie niszczyć obręczy. Czasem mają one nakładki z tworzywa ale na ogół to goła blacha niestety.
No i Twój pomysł, jest bardzo dobry, bo takie drobne niedogodności będą zawsze, i jakoś trzeba sobie z nimi radzić. Ja widziałam więcej, lodzie potrafią wyciąć okładzinę z siedzeń, a nawet wyjąć wszystkie aluminiowe szczebelki z półek, bo to "amelinium" jest i na złomie za to płacą...
Są pytania odpowiedzi
Także człowiek sobie siedzi
By usłyszeć odpowiedzi
Niczym wierny na spowiedzi
Las widoki biel obłoki
Są jeziora ładna pora
Krajobrazu człowiek spotka
Przefajnego niczym kotka
Informacje tak dokładne
W punkt trafione i dosadne
Ciekawości co bywały
Wszystkie dobrze zatrzymały
W tym momencie powiem tak
Z mym humorem za pan brat
Iż pozdrawiam Anię wiele
Niczym ławek jest w kościele
Chęć filmików niezachwiana
I wieczorem i też z rana
Na kolejne filmy czekam
Z cierpliwością wnet poczekam
Pani uważa z tym uchwytem na telefon. Na szosie mi telefon wypadł i ekran roztrzaskany.
Ja używałem na 3 rowerach (szosa, gravel, cross) i nigdy nie wypadł. Telefon musi być w pokrowcu. Po skręceniu rozprężanie hamuje rozkręcanie się
@@pej0s Był w pokrowcu oraz miał szkło hartowane na sobie
@@KakaowyEgzekutor24 to pech okropny! prawde mówiąc mi tez pare razy wypadł telefon, ale z tego uchwytu bez gumki; na szczescie sie nie potłukł
To na bogato dziewczyny pojechałyście, nocleg nad morzem poza sezonem 100zł to max, pociąg to też koszt 80zł kupiony wcześniej to jeszcze taniej.
Być może wcześniej tak ale nie zawsze jest możliwość zaplanowania wyjazdu z dużym wyprzedzeniem, a 150 to zwykła cena za pendolino
Z tym noclegiem... Chyba sporo się zmieniło w tym sezonie
@@anianarowerze ja na Mazurach w sezonie miałem za 60zł. Warto jeszcze OLX sprawdzać, bo bookingi są droższe nawet po za aplikacją w porównaniu z ofertami olx
@@rowerowynomada2158 dzięki za podpowiedz, nie myślałam o olx. Nad morzem jest drogo, Trójmiasto to naprawdę szok, ten hostel nad siłownia kosztował 170 zeta i był jednym z najtańszych obiektów w tamtym rejonie 🤯🤯 im większa wiocha tym taniej jednak
Pani Aniu fajnie się ogląda ale jak za Panią nadążyć
Deathcathlon...
Niestety, do pewnego czasu sporo rzeczy tam kupiłam...
A co TY proponujesz zamiast, skoro Decathlon=Death, tak dla przeciętnych ludzi, którzy nie są w stanie wydać więcej, niż cena jaką proponuje Decathlon? Ja zdaję sobie sprawę z tego, że jeśli kupię, byle co, to będę kupowała wiele razy i wiem, że jedna torebka z Apidury może wytrwać więcej, niż 10 takich sobie, i tu się zgadzam, ale niektóre rzecz z Decathlonu, nie są wcale takie złe, tylko nie trzeba kupować wszystkiego jak leci, a tylko te rzeczy, które do czegoś się nadają. Ja uważam, że sporo rzeczy jakie Decathlon sprzedaje pod marką Van Rysel, jest całkiem OK, Mam np. kamizelkę i wiatrówkę, i wcale nie narzekam...bo one robią robotę.
Byle nie gravel ;)
Bo?
gravele są super, emtebe też 🙂
@@anianarowerze i szosy też są super. I trekkingi również. Wszystko zależy od zastosowania. Szosą nie wjadę w Kampinos, MTB nie mam ochoty jeździć po szosie. W gravelu w zależności od nawierzchni, jeżdżę albo na 'Slickach' 38 mm, albo w trudniejszy teren 27,5' 40 mm. Żaden z rowerów nie do zastąpienia :)
@@pej0s Zgadzam się, to jak zastanawiać się czy lepszy jest mini SUV czy jednak jakiś pancerny jeep a może Ferrari. Różne sprzęty do różnych zastosowań. Bardzo lubię jeździć na gravelu, jest super uniwersalny, szczególnie jeśli się jeździ po mieście i okolicach, do lasu wygodniej na emtebe, wiadomo
Zamiast tego przereklamowanego momum polecam Bike7. Nie wrócisz do momuma.
Dzięki! Przetestuję
Wszystko ładnie pięknie ale nie równy jest głos, haj fłośno, raz cicho
tak, powinnam obie części nagrać na mikrofonie ... doświadczenie to najlepszy nauczyciel ;-)
Trochę smutno ,ze się wyprowadzasz. Będą tam ludzie ?
niezupełnie się wyprowadzam, będę trochę więcej krążyć tylko 🙂