Co i jak #2- nocna jazda i o tym jak zostałem oszukany
Вставка
- Опубліковано 2 лис 2024
- Jeżeli Policja nie potrafi walczyć z pijanymi kierowcami tylko z młodymi kierowcami dla których samochody są czymś więcej niż przedmiotem którym można się poruszać z punku A do punktu B i czują miłość do samochodów to niech policjanci nie wykonują swojego zawodu. Ci młodzi ludzie którzy kochają samochody nie są problemem. Problemem są pijani kierowcy. Ja jestem za tym aby wybudować na terenie Brodnicy tor wyścigowy na którym będzie można się wyszaleć pokazać swoje umiejętności jazdy wyścigowej.
Jak niektórzy jeżdżą w nocy to też lipa bo oślepiają , jeżdżą na długich np jadę i koleś za mną na długich jedzie , a sami pewnie by tak nie chcieli jechać co za nimi na długich światłach jedzie i napierdziela światłami to jest bardzo denerwujące albo jadą na tych "" ksenonach ""
Pomijając pijanych , to jednak młodych "szaleńców" trzeba temperować , mi jak ktoś szkód nie robi nie przeszkadza ale potrafią na szutrowej drodze do wsi zygzakiem jechać robiąc zrywy no to już nie fajnie po tym jechać ale pal go sześć , najgorzej jak niekiedy ktoś testuje sie czy samochód rajdowy na takiej zwykłej drodze. Racja brakuje miejsc do wyszalenia się i/lub treningu .
Niestety jak jesteś w grupie to patrzą na całą i taka opinia idzie na każdego. Masz rację jak jesteś niewinny to walcz o to a kamer tam nie ma na tym parkingu?
A w sądzie to złóż prośbę , żadanie czy jak tam zwał że potrzebujesz kategorii T do prowadzenia prac w gospodarstwie .
Dobry wieczór. Zacznę od tych szaleńców. Ja jestem czasami trochę szaleńcem no wiadomo zdarzy się że nie przestrzega się przepisów. Tylko niech pierwszy rzuci kamieniem ten kto nie miał pokus aby sprawdzić co jego czy kolegi auto potrafi. Ja też jestem zdania że jeżeli mi szkód nie wyrządzają to mi to lata czy też wisi. Niestety trzeba to powiedzieć głośno ZA MAŁO TORÓW MAMY W POLSCE. Ja jestem z woj. kujawsko pomorskiego najbliżej mam na tor do Torunia ale jeździłem kilka razy i przyznam się że mnie nie stać aby jak będę miał pokusę ostrej jazdy żeby jechać na tor. Co do grupy to ja nie należałem do tej grupy tylko raz na jakiś czas przyjeżdżałem wiadomo najpierw obowiązki w Gospodarstwie później przyjemności sory ale tak zostałem wychowany. Co do kamer to podobno są ale ja ich nie widziałem pomimo tego że wzrok mam genialny jeszcze tylko są kamery od strony komendy Policji czyli tak naprawdę cała akcja dzieje się na oczach Policji i nagrania z kamer od strony komendy są pokazywane jak dochodzi do przewinienia cywila a jak Policja nadużywa władzy lub próbuje cywila udupić to nagle te nagrania przepadają po prostu znikają a sprawa Policjanta jest zamiatana pod dywan. Co do prośby to składałem i sąd mnie olał z tą prośbą. Nie wystarczyły moje argumenty że ja potrzebuję uprawnień bo prowadzę Gospodarstwo z rodzicami a mi zabrano prawo jazdy w najgorszym czasie podczas prac jesiennych gdy wykonywałem orkę zimową. Znalazłem wieczór gdzie mogłem pojechać do miasta bo jedne pole skończyłem orać ale było za późno aby zacząć orać drugie i żałuję że nie uparłem się aby zacząć orać drugie pole. Gdy zabrano mi prawo jazdy miałem tygodniowy okres ochronny że mogę jeździć ale muszę mieć przy sobie jakiś świstek. Najgorsze że nie mogłem dokończyć orki bo ja muszę na kilka pól jechać asfaltem czyli drogą publiczną i mój Tata musiał dokończyć orkę. Sąd jednak wypiął się na moją prośbę w postaci listu i ja będę walczył bo sprawiedliwość zawsze zwycięża a karma wraca. Wrócę może do pijanych bo dla mnie oni są gorsi niż ci młodzi szaleńcy bo szaleniec chociaż trzeźwy to wyprowadzi auto z poślizgu a pijany na prostej drodze uderzy w drzewo choćby miało ono być jedne jedyne w okolicy i pijani kierowcy są według mnie potencjalnymi zabójcami i stwarzają większe zagrożenie niż młodzi szaleńcy. To tyle o moim wykładzie życzę spokojnego wieczoru i nocy oraz pozdrawiam i dziękuje za Pana wykład przede wszystkim MĄDRY wykład. Trochę się rozpisałem ale myślę że to nie przeszkadza
@@djamadiigopro6085 Witam , pomijam pijanych bo nie o nich mowa . Ale jeśli o nich coraz mniej ich ale dalej za dużo.
A co do grupy nie chodzi mi że należysz ale byłeś akurat w tym miejscu i jak sam wspomniałeś najbliżej to Cię złapali... ale nie przyłapali .
To mówisz że sąd nie uwzględnił zostawienia prawka , a dostałeś czasowy zakaz ?
A co szaleństw na drodze to rozumiem ale jak jest pusta , kiedyś się jeździło ale bez przesady . Ale jeszcze jedno nie przeceniaj umiejętności brak doświadczenia połączona z brawurą może źle się skończyć . Mimo że dobrze jeździsz może pójść coś nie tak ale o ten raz za dużo - oby nie.
Ok byłem tam dobrze Pan napisał złapali ale nie przyłapali. Dostałem karę grzywny i zakaz kierowania na czas którego nie mam bo zaczął się sezon już zacząłem rozsiewać nawozy ale tylko w pobliżu gospodarstwa a te dalsze to tata robił. Ja się odwołałem od wyroku sądu i ten wyrok jest anulowany, będzie nowa sprawa i będzie ta sprawa na moją korzyść albo nie. Szaleństwa na pustej drodze to ja rozumiem jak się rozbije na drzewie sam to jego sprawa ale jak ktoś inny niezwiązany z tym szaleńcem ucierpi to ja będąc szaleńcem nie potrafiłbym spojrzeć w oczy a co dopiero przeprosić rodzinę osoby której wyrządziłem krzywdę. Co do umiejętności to ja nie robię z siebie jakiegoś rajdowca który wyprowadził auto z poślizgu przy 150 km/h. Mam świadomość że jak coś się stanie niespodziewanego to ja mogę sobie nie poradzić bo za mało jeżdżę wyczynowo chociaż mam 2 miejsca które są sprawdzone gdzie wiem że jestem sam ale nie odwiedzam ich bo nie mogę. Jak jeździłem na torze czy w tych miejscach gdzie mogłem ćwiczyć, trenować swoją jazdę to jak miałem przeczucie że coś jest nie halo to odpuszczałem. Niestety na drodze straciłem kilku przyjaciół. Najpierw chłopak z dziewczyną zginęli na przejeździe kolejowym bo spadł pierwszy śnieg wiadomo drogowcy zaskoczeni a oni byli niewinnymi osobami które padły ofiarą tego pierwszego śniegu. W zeszłym roku straciłem przyjaciela bo chciał jak najszybciej dojechać do domu było ślisko i uderzył w drzewo które było w skrajni czyli zaraz przy drodze. Ja osobiście swoje umiejętności jazdy oceniam bardzo słabo.
Jak można tak zarosnąć?
Challenge accepted😎
Ktoś mnie nominował to przyjąłem wyzwanie
@@djamadiigopro6085 "Ktoś" to ty nawet nie wiesz kto a wyzwanie przyjołeś
Znajomy mnie nominował po co drążyć ten temat
Za dużo zioła palisz
Jest powiedzenie nie oceniaj książki po okładce. Ja nie palę zioła, tylko fajki