Zgadzam się. Jednakże model powstawał w warunkach "polowych" -w trakcie hospitalizacji - i do dyspozycji nie miałem innych materiałów. Ale tez dzięki temu jest zachowana pełna oryginalność wycinanki z Małego Modelarza
@@1791m Gratuluję hobby, uważam że ludzie mający jakąś pasję to lepszy gatunek homo sapiens. Lepiłem papierzaki przez 30 lat. Jak skleiłem Aurorę to lufy wyszły na 220 mm kaliber. Jak zbudowałem Rodneya to się poddałem i lufy 406 mm zrobiłmi wujek z kabla.
Nieźle 😊😮
Baja,!
Bardzo fajny.
Czad….ale jaka precyzja 😮💪💪
Sklejałem takiego 50 lat temu jeszcze na Butapren. Gratuluję, piękna sztuka!
@@Barychodos dziękuję za uznanie
świetne
Sugeruję użycie kalki technicznej albo pergaminu bo ta lufa psuje cały efekt. Po prostu roluje się papier i to wszystko.
Zgadzam się. Jednakże model powstawał w warunkach "polowych" -w trakcie hospitalizacji - i do dyspozycji nie miałem innych materiałów. Ale tez dzięki temu jest zachowana pełna oryginalność wycinanki z Małego Modelarza
@@1791m Gratuluję hobby, uważam że ludzie mający jakąś pasję to lepszy gatunek homo sapiens. Lepiłem papierzaki przez 30 lat. Jak skleiłem Aurorę to lufy wyszły na 220 mm kaliber. Jak zbudowałem Rodneya to się poddałem i lufy 406 mm zrobiłmi wujek z kabla.
ta armata to chyba z T34
w 7-TP była armata 37mm (taki sam kaliber jak w Renault FT 17) , natomiast T-34 miał armatę 76, a później 85mm