Super wywiad z Jarkiem, którego kanał oglądam do jakiegoś czasu i czekam na każdy film z niecierpliwością, który inspiruje, uczy, a humor specyficzny wywołuje u mnie szczery uśmiech! Jego kanał u mnie jest nr.1 i UPM Pana Jacka. Pozdrawiam serdecznie!
Powiem tak, jestem instruktorem szkolenia psów od 20 lat i to jest kanal, ktory polecam wszystkim moim klientom. Jestes naprawde dobry i mam do Ciebie wielki szacunek. Gratuluje pracy
polecil bym panu prace z huskym 4 letnim niekastrowanym samcem ,totalnie spierdolonego przez poprzedniego wlasciciela,gdzie na poczatku wszystko co widzial chcial zabic.dzis po dwoch miesiacach od jego posiadania mijam inne psy na luznej smyczy,nie jest jeszcze doskonale ale za dwa miesiace bedzie super
Współczuję, mam klientkę, której mąż kupił huskiego, ona go nie znosi , on nie ma czasu - na psa narzekają- pies wychodzi na spacer aż raz na tydzień i są zdziwieni złym zachowaniem psa. Pies w kojcu za domem za ogrodem nie ma nawet żadnych widoków. Mam ochotę im psa zabrać! Ale co tam w pl nic się z tym nie zrobi bo jedzenie ma, opiekę ma:/.
Też jestem w Spektrum Autyzmu, wolę Zespół Aspergera, ale to teraz niemodne. I tak trochę podejrzewałam oglądając kanał, że u Pana Jarka coś tu może być w tym kierunku. Uważam, że takie osoby właśnie lubią zwierzęta, gdyż według mnie są przewidywalne akurat. To nie ludzie. Maja swoje systemowe zachowania, które dosyć łatwo zauważyć i nauczyć się dobrze reagować. Człowiek z tym syndromem bywa też bardziej wyciszony i skupiony. Ma wbudowane to slow i mildfulness, czyli uwaznosc a to z kolei pozwala na zauważenie i odpowiednie reagowanie na zwierze, jeśli już się nauczy co działa na zwierzaka i na co reaguje. Jest w stanie przyjąc pewne zwierzece sposoby kontaktu. Zejsc na ich poziom. Czesto instynktownie, bo widzi to u zwierzaka. Np ja nie znajac jeszcze kotów, predko nauczyłam się ich powitalnych gestow. Szybko zauważam co zwierzakowi nie pasuje, co go stresuje. Łatwo ucze się mowy ciała. I to nawet ptasiej. Raz bylam u znajomych, ktorzy wyratowali mazurka. Jedno z nich bylo weterynarzem i wielkim milosnikiem ptaków a mimo to ptaszek panicznie sie go bał. Dwa dni mego tam pobytu i ptak przestal panikować, co było o tyle wazne, że z frustracji wyrywał sobie pióra, wiec nie można bylo go uwolnic. Do tego zauważyłam też,że i zwierzaki wolą przebywać że mną niż z innymi członkami rodziny, choć ich nie zachęcam. Mam kilku znajomych z tym zaburzeniem i każdy potrafi to co ja, chyba że jest zbyt zhechany pracą ale i tak kontakt i lgnięcie do zwierząt jest. Myślę, że osoby jakie wymieniłeś, te liczące podklasy, czytające rozkłady jazdy i bojące się zwierząt, są głębiej w Spektrum po prostu. To wtedy nawet minimalnie zwiększone reakcje na kontakt z czymś żywym jest trudne. Przedmiot w ogóle się nie rusza. Program komputerowy też nie. Można go wyłączyć. Błędy w kodzie nie uciekają. Ale to oczywiście tylko takue moje spostrzeżenia. Pozdrawiam bajkowo
Na koncu byla reklama z goldenem😅 jest film na fb jak szedłem z moim niecala min pewna pani pewnie ptacujaca w schronisku dla psow oceniła cały spacer w sumie nie tylko ona: z za krótko trzymam(tak jak ty) niema czasu na siku, kupke, nie po tej stronie itd. . Lecz nie ma pojecia ile pracy wkladam w zajmowanie sie nim czasem nie jest lekko a czasem pracuje ponad 100% raz jest milo a raz nie
Tutaj jest cała bibliografia Temple - lubimyczytac.pl/autor/40546/temple-grandin ale w internecie możesz też znaleźć film na podstawie jej biografii. Dzięki za dobre słowo :)
Przygarnełam szczeniaka, 6 lat go wychowywałam, spacery, komendy, relacja. Niedawno na nartach rozwaliłam nogę- leże na łóżku juz 2 miesiace. Pies leży przy mnie i czasem sprawia wrażenia jakby nie rozumiał dlaczego nie ide z nim na spacer, nasz godziny spacer we dwoje. Gdy wstaje z łóżka cieszy sie że wreszcie może sie doczekał, niestety. Szkoda mi mojego psa - ciekawe co on o tym mysli, czy odbiera to jako karę że z nim nie wychodze ? Brakuje mi spacerów naszych godzinnych, gdy wyzdowieje na pewno nie bede wstanie odrazu wyjchodzic na długie spacery :( (zanik mieśni etc, rehabilitacja)
@@sabinal8568 tak, spacery były ale nie tak długie i nie ze mną. Jestem już po długiej "wegetacji" i dlugich rehabilitacjach i znów wychodzimy :) Niestety moje kolano nadal nie odzyskało pełnej sprawnosci ;;(
tak pies w kojcu i zamknięty tyko na podwórku to masakra. żal mi tych psów bo nie znaja innych terenów, ludzi, psów. ogladam te wielkie owczarki na podwórkach
Też nie popieram biegania z psem luzem po takich miejscówkach jak Lasek Wolski, po których panowie się przechadzali, za dużo ludzi, psów, rowerzystów, dzieci itp, wybrałabym jednak inne miejsce i jako towarzyszka psa i jako spacerowiczka wolałabym się nie obijać co chwilę od psów luzem.
Bardzo ciekawy materiał, serdeczne pozdrowienia dla Pana Jarosława i prowadzącego. Mam jedno jedyne zastrzeżenie - psy luźno biegające po lesie. Pomijam fakt, że jest to niezgodne z prawem. Ale to jest jeden z głównych problemów w naszym społeczeństwie - nagminne spuszczanie ze smyczy psów, które najczęściej w ogóle nie słuchają swoich właścicieli i są udręką dla takich ludzi jak ja - opiekunów psów lękowych i z problemami. Tego typu obrazki niestety utrwalają w odbiorcach zły przykład - pies ma być na smyczy w lesie nie bez przyczyny, dla jego własnego bezpieczeństwa ale też i dla bezpieczeństwa zwierząt leśnych, o których wszyscy zapominają.
Prawo jest nie doskonałe, dlaczego mam spacerować z ograniczeniami? Bo ty masz np. psa lękliwego, bo dzikie zwierzęta są w lesie? Jeśli masz świadomość, że masz psa zrównoważonego itd. to zakładasz mu kaganiec i smycz bo tak mówi prawo. Moim zdaniem jeśli masz psa lękliwego, mało zrównoważonego to zrób to i ograniczaj siebie i psa tym bardziej! Nigdy nie osiągniesz w ten sposób sukcesu w wychowywaniu psa i pytanie na koniec to gdzie można puścić psa wolno?
@@jacekgorbacz440 skoro uważasz, że prawo jest niedoskonałe - to zrób wszystko, by je zmienić. Natomiast póki prawo jest jakie jest - i ty i każdy inny w tym kraju ma obowiązek go przestrzegać. Tak, masz spacerować z ograniczeniami, bo po to jest takie a nie inne prawo ustanowione, by chronić np. dzikie zwierzęta. W lesie ty i twoj pies jesteście goścmi. Na tej samej zasadzie rozumiem, że nie masz nic przeciwko temu, gdybym wpakował się z buciorami do twojego mieszkania i rozwalił się na kanapie? Co mnie przecież prawo do prywatności obchodzi? Uważam, że jest niedoskonałe. Niezły masz chłopie mindfuck. Gdyby każdy tak postępował jak ty, czyli "a, nie pasuje mi to prawo, mam je w dupie" to żylibyśmy w totalnej anarchii. Żyj i pozwól żyć innym - mówi ci to cokolwiek? Tobie się nie podoba jakieś prawo to na jakiej podstawie nadajesz sobie prawo do uprzykrzania życia innym i stwarzania zagrożeń? Zasrany egoisto
@@berserker8367 To prawo zostało nie do końca przemyślane, nie wiem czy mnie to uda się zmienić, ale warto by było.Przypomnę, że las, pola, wody są nam znane od tysiąc leci i nie uważam, żebym musiał pytać kogokolwiek o to! Mam rozumieć, że konno też nie mogę? Nie myl domu z dobrem tej ziemi, złe porównanie! Mindfuck!? Pisz polskimi słowami, bo to nie podnosi twojego ego a wręcz odwrotnie. Czyli w/g ciebie wyjdę z Yorkiem czy innym burkiem mieszańcem i zrobię tyle szkód, że pokolenia miną nim dzikie zwierzęta odrodzą się, chyba masz jakąś misję ratowania dzikiej zwierzyny i walisz mi tu hipokryzją. W lesie postępuję zgodnie z ustalonymi zasadami i nie uprawiam anarchii tylko wytykam tobie brak zrozumienia tego co napisałem, walnięty hipokryto. Przejdzie do lasu, popatrz na zielone, ono uspokaja!
Na świecie żyje około 400 milionow psow, co roku powstają 3 nowe rasy, Chińczycy zjadają rocznie 9 milionów psow, w Stambule żyje 150 tysięcy dzikich psow w Bukareszcie podobnie, po lewej stronie Odry żeby mieć psa to trzeba się mocno nagimnastykować a po prawej stronie panuje anarchia. Przemysl ,,psi , to biznes większy od biznesu energii wiatrowej i slonecznej razem wziętej. I na koniec polityka.
Szacunek dla Jarka za to co robi. Przyjemnie było posłuchać Waszej rozmowy
Super wywiad z Jarkiem, którego kanał oglądam do jakiegoś czasu i czekam na każdy film z niecierpliwością, który inspiruje, uczy, a humor specyficzny wywołuje u mnie szczery uśmiech! Jego kanał u mnie jest nr.1 i UPM Pana Jacka. Pozdrawiam serdecznie!
Humor, inteligencja i klasa.
Czarne podniebienie👍
Powiem tak, jestem instruktorem szkolenia psów od 20 lat i to jest kanal, ktory polecam wszystkim moim klientom. Jestes naprawde dobry i mam do Ciebie wielki szacunek. Gratuluje pracy
Świwtna rozmowa.Niedawno poznalam obu panow na youtube i jestem zachwycona.Dziekuje za świetną robote.❤😀👍
Dzięki wielkie!
Super gość. Pozdrawiam
Tak jak Jarek pracuje z psem jest stuktura spokój opanowanie i ogromny SZACUNEK dla zwierzaka. To się czuje wręcz fizycznie.
bardzo fajnie porównuje to do tańca
Jarek jest mega inspiracją w pracy, poznawaniu i tańcu z psami. Dziękuję bardzo za to. Ps. Proszę o więcej filmów na Twoim kanale. Pozdrawiam.
Jarek ma dobrą energię. Dziękuję bardzo - staramy się nowe filmy nadchodzą, takie słowa wiele dla nas znaczą :)
Super gość, subskrybuję Jego kanał 😊😊😊
Nie można zaprzeczyć!
W filmach Jarka jest struktura, spokój i opanowanie oraz przewracającą się kamerka 😀
polecil bym panu prace z huskym 4 letnim niekastrowanym samcem ,totalnie spierdolonego przez poprzedniego wlasciciela,gdzie na poczatku wszystko co widzial chcial zabic.dzis po dwoch miesiacach od jego posiadania mijam inne psy na luznej smyczy,nie jest jeszcze doskonale ale za dwa miesiace bedzie super
Współczuję, mam klientkę, której mąż kupił huskiego, ona go nie znosi , on nie ma czasu - na psa narzekają- pies wychodzi na spacer aż raz na tydzień i są zdziwieni złym zachowaniem psa. Pies w kojcu za domem za ogrodem nie ma nawet żadnych widoków. Mam ochotę im psa zabrać! Ale co tam w pl nic się z tym nie zrobi bo jedzenie ma, opiekę ma:/.
jak pracowałeś?
Pozdrawiam.
Też jestem w Spektrum Autyzmu, wolę Zespół Aspergera, ale to teraz niemodne. I tak trochę podejrzewałam oglądając kanał, że u Pana Jarka coś tu może być w tym kierunku.
Uważam, że takie osoby właśnie lubią zwierzęta, gdyż według mnie są przewidywalne akurat.
To nie ludzie.
Maja swoje systemowe zachowania, które dosyć łatwo zauważyć i nauczyć się dobrze reagować. Człowiek z tym syndromem bywa też bardziej wyciszony i skupiony. Ma wbudowane to slow i mildfulness, czyli uwaznosc a to z kolei pozwala na zauważenie i odpowiednie reagowanie na zwierze, jeśli już się nauczy co działa na zwierzaka i na co reaguje. Jest w stanie przyjąc pewne zwierzece sposoby kontaktu. Zejsc na ich poziom. Czesto instynktownie, bo widzi to u zwierzaka.
Np ja nie znajac jeszcze kotów, predko nauczyłam się ich powitalnych gestow. Szybko zauważam co zwierzakowi nie pasuje, co go stresuje. Łatwo ucze się mowy ciała.
I to nawet ptasiej.
Raz bylam u znajomych, ktorzy wyratowali mazurka. Jedno z nich bylo weterynarzem i wielkim milosnikiem ptaków a mimo to ptaszek panicznie sie go bał.
Dwa dni mego tam pobytu i ptak przestal panikować, co było o tyle wazne, że z frustracji wyrywał sobie pióra, wiec nie można bylo go uwolnic.
Do tego zauważyłam też,że i zwierzaki wolą przebywać że mną niż z innymi członkami rodziny, choć ich nie zachęcam.
Mam kilku znajomych z tym zaburzeniem i każdy potrafi to co ja, chyba że jest zbyt zhechany pracą ale i tak kontakt i lgnięcie do zwierząt jest.
Myślę, że osoby jakie wymieniłeś, te liczące podklasy, czytające rozkłady jazdy i bojące się zwierząt, są głębiej w Spektrum po prostu. To wtedy nawet minimalnie zwiększone reakcje na kontakt z czymś żywym jest trudne. Przedmiot w ogóle się nie rusza.
Program komputerowy też nie. Można go wyłączyć. Błędy w kodzie nie uciekają.
Ale to oczywiście tylko takue moje spostrzeżenia.
Pozdrawiam bajkowo
Bardzo dziękuję za Twoje przemyślenia. Wiele dla nas znaczą. Pozostańmy w kontakcie.
Na koncu byla reklama z goldenem😅 jest film na fb jak szedłem z moim niecala min pewna pani pewnie ptacujaca w schronisku dla psow oceniła cały spacer w sumie nie tylko ona: z za krótko trzymam(tak jak ty) niema czasu na siku, kupke, nie po tej stronie itd. . Lecz nie ma pojecia ile pracy wkladam w zajmowanie sie nim czasem nie jest lekko a czasem pracuje ponad 100% raz jest milo a raz nie
Bardzo ciekawa rozmowa! Czy możesz podać tytuł książki Temple Grandin, o której rozmawialiście?
Tutaj jest cała bibliografia Temple - lubimyczytac.pl/autor/40546/temple-grandin ale w internecie możesz też znaleźć film na podstawie jej biografii. Dzięki za dobre słowo :)
@@animalniTV cześć, przeslal bys mi tytul filmu lub link do filmu? jakiś kiedys ogladalam o pani naukowiec, która wykorzystywala prace z końmi
17,30czy możesz podać namiary na tę książkę?
Swietna rozmowa. ;)
czemu otrzymałeś jako dorosly spektrum autyzmu? co spowodowalo ze poszedłeś do lekarza? moj mąż nie ma spektrum autyzmu, a nie lubi słuchać muzyki.
Zgadza się. Są ludzie z dużą wrażliwością na hałas czy określone wysokości dźwięku i nie mają żadnych zaburzeń że spektrum autyzmu.
Przygarnełam szczeniaka, 6 lat go wychowywałam, spacery, komendy, relacja. Niedawno na nartach rozwaliłam nogę- leże na łóżku juz 2 miesiace. Pies leży przy mnie i czasem sprawia wrażenia jakby nie rozumiał dlaczego nie ide z nim na spacer, nasz godziny spacer we dwoje. Gdy wstaje z łóżka cieszy sie że wreszcie może sie doczekał, niestety.
Szkoda mi mojego psa - ciekawe co on o tym mysli, czy odbiera to jako karę że z nim nie wychodze ?
Brakuje mi spacerów naszych godzinnych, gdy wyzdowieje na pewno nie bede wstanie odrazu wyjchodzic na długie spacery :( (zanik mieśni etc, rehabilitacja)
Czy ktoś z nim wychodził na spacer, kiedy miałaś kontuzję?
@@sabinal8568 tak, spacery były ale nie tak długie i nie ze mną.
Jestem już po długiej "wegetacji" i dlugich rehabilitacjach i znów wychodzimy :)
Niestety moje kolano nadal nie odzyskało pełnej sprawnosci ;;(
tak pies w kojcu i zamknięty tyko na podwórku to masakra. żal mi tych psów bo nie znaja innych terenów, ludzi, psów. ogladam te wielkie owczarki na podwórkach
ile kilometrów przeszliście? 🧐
Zwykle podczas wywiadów minimum 3:) Tym razem chyba więcej :)
26:15 Jak ktoś ma obrożę od 1 do 5, a ktoś ma obrożę od 1 do 100, to wiadomo, że mniejszy impuls jest ten 5, bo 100 jest o wiele większy...
Jak tak można psa prądem 100 porażać!? 5 to maksimum, które powinno być dozwolone!
Też nie popieram biegania z psem luzem po takich miejscówkach jak Lasek Wolski, po których panowie się przechadzali, za dużo ludzi, psów, rowerzystów, dzieci itp, wybrałabym jednak inne miejsce i jako towarzyszka psa i jako spacerowiczka wolałabym się nie obijać co chwilę od psów luzem.
Dziękuję za tę sugestię
ja nie widzialam, aby moje wdychały fermony, wąchają ziemie, to tak.
Bardzo ciekawy materiał, serdeczne pozdrowienia dla Pana Jarosława i prowadzącego. Mam jedno jedyne zastrzeżenie - psy luźno biegające po lesie. Pomijam fakt, że jest to niezgodne z prawem. Ale to jest jeden z głównych problemów w naszym społeczeństwie - nagminne spuszczanie ze smyczy psów, które najczęściej w ogóle nie słuchają swoich właścicieli i są udręką dla takich ludzi jak ja - opiekunów psów lękowych i z problemami. Tego typu obrazki niestety utrwalają w odbiorcach zły przykład - pies ma być na smyczy w lesie nie bez przyczyny, dla jego własnego bezpieczeństwa ale też i dla bezpieczeństwa zwierząt leśnych, o których wszyscy zapominają.
Prawo jest nie doskonałe, dlaczego mam spacerować z ograniczeniami? Bo ty masz np. psa lękliwego, bo dzikie zwierzęta są w lesie? Jeśli masz świadomość, że masz psa zrównoważonego itd. to zakładasz mu kaganiec i smycz bo tak mówi prawo. Moim zdaniem jeśli masz psa lękliwego, mało zrównoważonego to zrób to i ograniczaj siebie i psa tym bardziej! Nigdy nie osiągniesz w ten sposób sukcesu w wychowywaniu psa i pytanie na koniec to gdzie można puścić psa wolno?
@@jacekgorbacz440 skoro uważasz, że prawo jest niedoskonałe - to zrób wszystko, by je zmienić. Natomiast póki prawo jest jakie jest - i ty i każdy inny w tym kraju ma obowiązek go przestrzegać. Tak, masz spacerować z ograniczeniami, bo po to jest takie a nie inne prawo ustanowione, by chronić np. dzikie zwierzęta. W lesie ty i twoj pies jesteście goścmi. Na tej samej zasadzie rozumiem, że nie masz nic przeciwko temu, gdybym wpakował się z buciorami do twojego mieszkania i rozwalił się na kanapie? Co mnie przecież prawo do prywatności obchodzi? Uważam, że jest niedoskonałe. Niezły masz chłopie mindfuck. Gdyby każdy tak postępował jak ty, czyli "a, nie pasuje mi to prawo, mam je w dupie" to żylibyśmy w totalnej anarchii. Żyj i pozwól żyć innym - mówi ci to cokolwiek? Tobie się nie podoba jakieś prawo to na jakiej podstawie nadajesz sobie prawo do uprzykrzania życia innym i stwarzania zagrożeń? Zasrany egoisto
@@berserker8367 To prawo zostało nie do końca przemyślane, nie wiem czy mnie to uda się zmienić, ale warto by było.Przypomnę, że las, pola, wody są nam znane od tysiąc leci i nie uważam, żebym musiał pytać kogokolwiek o to! Mam rozumieć, że konno też nie mogę? Nie myl domu z dobrem tej ziemi, złe porównanie! Mindfuck!? Pisz polskimi słowami, bo to nie podnosi twojego ego a wręcz odwrotnie. Czyli w/g ciebie wyjdę z Yorkiem czy innym burkiem mieszańcem i zrobię tyle szkód, że pokolenia miną nim dzikie zwierzęta odrodzą się, chyba masz jakąś misję ratowania dzikiej zwierzyny i walisz mi tu hipokryzją. W lesie postępuję zgodnie z ustalonymi zasadami i nie uprawiam anarchii tylko wytykam tobie brak zrozumienia tego co napisałem, walnięty hipokryto. Przejdzie do lasu, popatrz na zielone, ono uspokaja!
Na świecie żyje około 400 milionow psow, co roku powstają 3 nowe rasy, Chińczycy zjadają rocznie 9 milionów psow, w Stambule żyje 150 tysięcy dzikich psow w Bukareszcie podobnie, po lewej stronie Odry żeby mieć psa to trzeba się mocno nagimnastykować a po prawej stronie panuje anarchia. Przemysl ,,psi , to biznes większy od biznesu energii wiatrowej i slonecznej razem wziętej. I na koniec polityka.
@@TenSam3133 chyba nie zrozumiałaś co napisałem, a co do wilków to powiedz im to samo co mnie!
Według mnie przywołanie , może uratować życie psu albo komuś.
Spacer po lesie z psem powinien być na smyczy.
Obroża elektroniczna.
Zwał jak zwał ważne aby nie nadużywać.