Jesteś najlepszy. To nie komplement, a informacja. Medialność wynikającą z charyzmy, samoświadomość, wiedza, intelekt i poczucie humoru. Nie mam siły wymieniać dalej... 😎
Rozumiem że podpisanie Fight Club podpisem "Django Unchainded (2012) to wpadka w pełni zamierzona i przechwycona do nagrania :) Przebiłeś Arasza, on kończy w atmosferze skandalu, a nie zaczyna ;P
Chociaż filmowe wpadki, które zostały uwiecznione na filmie częściej potrafią nas-widzów śmieszyć, kiedy oglądamy materiały je prezentujące, tak ten filmik świetnie pokazuje, że tak samo jak w teatrach, tak i w filmach potrafią one urozmaicać dzieło, które dotykają. W sumie to ciekawe czy doczekamy się, kiedyś kontynuacji tego materiału? 2:18-3:21 - I tak oto, każdy wielki mafiozo czy wysoko postawiony i przez jednych nienawidzony charakter, musi mieć ze sobą kota, aby dobitnie było wiadome z kim inni mają do czynienia a także, że należy się go bać oraz czuć względem niego respekt. 5:42 - Jeśli ta kwestia była poruszana, to można się spytać, gdzie?
W filmie Piraci z 1986 jest scena abordażu gdzie statysta skakał na linę po złapaniu której miał przelecieć na pokład sąsiedniego statku, a że było na planie dość ciemno to skoczył ale na cień liny. Upadek z kilku metrów skończył się dla niego szpitalem ale scena była na tyle dobra, że postanowiono ją zachować w filmie.
11:50 ta scenka przypomniała mi spektakl mojego Taty nagrany kilka razy. Tytuł "Takie Większe Wesele" na podstawie twórczości Tadeusza Nowaka. W jednej ze scen przybijany był gwoździem bochenek chlepa do drewnianego pala (coś jak ukrzyżowanie). Pod koniec spektaklu, jeden z głównych bohaterów otrzymuje przypadkiem śmiertelny strzał z pistoletu i umiera na scenie przy ponurej muzyce. I w jednym z nagrywanych spektakli w momencie śmierci tego bohatera całkiem przypadkiem owy bochenek spada... Piękna sztuka :) Mam do dziś plakat z jednego z wydarzeń które odbyło się na Placu Wolnica w Krakowie w 2003 roku.
Ale wiecie, to fajnie, że kinematografia sobie wymyśliła, że dopóki reżyser nie krzyknie sakramentalnego "CIĘCIE!", to aktorzy po prostu mają grać, a nie np. samemu uznać, że jednak coś nie wyszło i... nie grać.
Jak ludzie mówią że "nie oglądają Szybkich i Wściekłych bo przestali ogarniać co się w tych filmach dzieje" to zastanawiam się czy ja jestem takim 200IQ człowiekiem że wszystko ogarniam, czy to po prostu tych ludzi przerastają te filmy? No nie wiem ale mi się podoba ;)
Co ciekawe - Pan Mateusz zapomniał wspomnieć w temacie tego materiału o dość specyficznej sytuacji na planie zdjęciowym "Kevin sam w domu" - w tymże kanonicznym już ,,friendly slapstickowym" obrazie z 1990 roku, widzimy pewną sytuację, gdy Kevin wraca ze sklepu z siatką zakupów. Dźwiga je w obu rękach jednocześnie; gdy tak zmęczony wyprawą zbliża się do domu, siatki rozrywają się od dołu (chyba obie naraz) i zakupy rozsypują się na chodnik. Ta krótka scenka była klasyczną wpadką na planie zdjęciowym. Ponoć to wydarzyło się naprawdę i miało nie być tego w filmie. Widzieć tak reagującego młodziutkiego Macaulaya Culkina, na tak prozaiczną życiową sytuacją, cóż, jest to co najmniej bezcenne doświadczenie. Tego typu scenek znalazłoby się w kinematografii bez liku; o niektórych na pewno nie wiemy... i się nigdy nie dowiemy. Oby takich jak ten ,,ciekawostkowych" odcinków o rozmaitych aspektach kręcenia filmów i seriali było na tym kanale UA-cam więcej! Materiał perła!
Nie. W dodatku cała scena była kręcona "na nielegalu", bez pozwoleń czy wstrzymywania ruchu. Ujęcie z długiego obiektywu, więc taksówkarz mógł nawet nie wiedzieć, że to film.
Przez tydzień nie wchodziłem w ten film przez miniaturkę, bo myślałem że to będzie kolejny film o tym samym i trochę miałem rację, ale było parę przykładów których nie znałem.
Jason Flemyng - Azzazel - X-Men, Akrizios - Starcie Tytanów , Dimitri - Transporter 2, Vinnie Jones - Juggernaut - X-Men, Danny Mehan - Mecz ostatniej szansy, Mahogan - Nocny pociąg z mięsem. Tak na wszelki wypadek jakby kto nie wiedział skąd ich może kojarzyć. Nie wiem czy wszystko prawidłowo zapisałem
Tak sobie myślałem, miałem wolną chwilę i moce przerobowe, i śmiem wątpić w tę scenę z zerwanym przez wiatr sztandarem w Władcy Pierścieni. Przecież tych scen nie kręcono równocześnie i trudno byłoby by "statystujący" wiatr zagrał tak jak tego życzyli by sobie na planie. Po namyśle sądzę że scena w której sztandar zrywa wiatr tak spodobała się reżyserowi że potem na szybko napisano lub poprawiono kilka scen do tego pasujących. O ile nie powstało to już na stole montażowym bo widzę w kolejnych scenach pewną niekonsekwencję. Co mogło by wskazywać że całość sklecono z tego co było.
Właśnie miałam to pisać, ale skoro Ty to zrobiłeś, to sobie oszczędzę :) O ile zerwanie z masztu mogę uznać za przypadek, to już "przypadkowo" upadający pod samą kamerą w pobliżu Aragorna- nope...
W ŻYWOCIE BRIANA jest scena z byłym trędowatym. Kiedy Mandy, matka Briana, woła go, stoi na pierwszej kondygnacji schodów, w oknie jest sąsiadka, a Mandy ma rozpiętą chustę. Gdy kamera ujmuje Grahama Chapmana i Michaela Palina, Terry Jones znajduje się kondygnację wyżej, ma zapiętą szatę i otwiera drzwi kopiąc w nie. Po tym jak trędowaty otrzymuje jałmużnę, Mandy wchodzi do domu raz jeszcze. Może to nie ten sam typ wpadki, tylko typowa montażówka, ale zawsze coś ;)
Polski przykład z filmy "Stara baśń" Scena po mordzie synów rodu. Scena zlizywania czy smakowania jak sama aktorka to nazwała "krwi" z twarzy Popiela mówiąc cyt. "krew wyglądała tak realistycznie że nie mogłam się powstrzymać." Ekipa wszyscy byli zszokowana ale scena była z dobra by ją wyrzucić. Kiedyś był wywiad z aktorami po filmie. Jak znajdę to dam linka.
Nie do końca planowana była scena z początku reżyserskiej wersji "Powrotu króla". Merry i Pippin zaczęli palić fajkowe ziele siedząc na rozbitych murach Isengardu i... się ujarali, co było widać w ich humorkach 😉
z tego co wiem, to jedna z najbardziej znanych scen z "Dirty dancing" też nie była w scenariuszu. Po prostu Grey i Swayze wygłupiali się na planie i kamera była włączona przypadkowo
A pamietacie słynną scenę gdy Indiana Jones w Poszukiwaczach zastrzelił na targowisku przeciwnika z maczetą? Scenariusz zakładał walkę na maczety a potem wręc..jednak Harisson był na mega kacu, prawie wogóle nie spał łeb mu pękał i był we wstręnym humorze. Nie miał sił ani ochoty się tłuc. Dostał ochrzan od reżysera. Ta mina zniechęcenia w momencie strzału jest prawdziwa. W ramach focha Harisson wyjął pistolet i walnął ślepakiem na zasadzie nie chce mi się łeb mi pęka dajcie mi spokój..wyszło tak obłędnie ze zostało.
Jedną z najsłynniejszych wpadek w historii kina, a w szczególności kina SF jest Mark Hamill i hełm szturmowca. W jednej ze scen, gdzie Mark Hamill i Harrison Ford (czyt. Luke Skywalker i Han Solo) przebrani za szturmowców prowadzą skutego Petera Mayhew (czyt. Chewbaccę) do bloku więziennego , gdzie przetrzymywana jest Księżniczka Leia. Ten pierwszy w pewnym momencie sceny mówi "Nic nie widzę w tym hełmie". Nie byłoby w tym nic dziwnego, bo w końcu Luke pierwszy raz w życiu założył zbroję imperialnego żołnierza, więc taka reakcja jest naturalna. Jednak owa reakcja nie była elementem scenariusza, a Hamill wypowiedział te słowa, ponieważ naprawdę nic nie widział, a on sam myślał, że nie jest jeszcze nagrywany. Moment tak rozbawił George'a Lucasa, że ten postanowił go nie wycinać i dodać do filmu
W filmie "O-bi O-ba: koniec cywilizacji" postać grana przez Stuhra rzuca swojemu rozmówcy na stół paczkę jedzenia, ale paczka spada na podłogę. Nowicki nie przerywa sceny i zajada się tym co pozbierał z podłogi.
w chłopaki mnie płaczą ojciec bolca mówił kur..wa jego mać, a miał mówić kur..wa mać, tylko że aktor bohdan łazuka wymawiał z tym jego i tak to się przyjeło do filmu
A gdzie Rogalska z gwoździem w ręce? Gdzie Walduś Kiepski jak podłączał kable do żyrandola i zamiast wybuchać po kolei robiąc małe iskry, wybuchło wszystko na raz i poparzyło mu rękę. Przerobili scenariusz i dalej grał z zawiniętą ręką, a wszyscy mieli do niego pretensje że po co tam łapy pchał.
Piszę przed obejrzeniem materiału, więc może w nim być ta scena - Stallone w "Pierwszej krwi" naprawdę złamał nos jednemu z policjantów na komisariacie
0:21 - no to wpadka, która trafiła do filmu ;)
0:22 Moja ulubiona scena z Django
Man Pateusz to mój ulubiony superbohater z Universum TV
Mówi się Kapitan Mielec 🤣
Man pateusz to koxz
Przecierz to Postać z Anime
@@jaroswjurczak2412 też tak uważam XD
Jesteś najlepszy. To nie komplement, a informacja. Medialność wynikającą z charyzmy, samoświadomość, wiedza, intelekt i poczucie humoru. Nie mam siły wymieniać dalej... 😎
Rozumiem że podpisanie Fight Club podpisem "Django Unchainded (2012) to wpadka w pełni zamierzona i przechwycona do nagrania :) Przebiłeś Arasza, on kończy w atmosferze skandalu, a nie zaczyna ;P
Można, nie można
W Misiu roi się od improwizacji... polscy aktorzy w legendarnej produkcji byli na planie często porządnie nawaleni.
Dzięki za przypomnienie że jest taki film jak pamiętnik księżniczki.
Ten film to zbrodnia na książce 😁
@@Fragharia niestety
Pan Mateusz to zdecydowany lider tego kanału. Kozak kontenet jak zawsze :)
Chociaż filmowe wpadki, które zostały uwiecznione na filmie częściej potrafią nas-widzów śmieszyć, kiedy oglądamy materiały je prezentujące, tak ten filmik świetnie pokazuje, że tak samo jak w teatrach, tak i w filmach potrafią one urozmaicać dzieło, które dotykają. W sumie to ciekawe czy doczekamy się, kiedyś kontynuacji tego materiału?
2:18-3:21 - I tak oto, każdy wielki mafiozo czy wysoko postawiony i przez jednych nienawidzony charakter, musi mieć ze sobą kota, aby dobitnie było wiadome z kim inni mają do czynienia a także, że należy się go bać oraz czuć względem niego respekt.
5:42 - Jeśli ta kwestia była poruszana, to można się spytać, gdzie?
Szanuję wpadkę w filmiku z tytułem filmu w filmie o wpadkach w filmach. Tak.
W filmie Piraci z 1986 jest scena abordażu gdzie statysta skakał na linę po złapaniu której miał przelecieć na pokład sąsiedniego statku, a że było na planie dość ciemno to skoczył ale na cień liny. Upadek z kilku metrów skończył się dla niego szpitalem ale scena była na tyle dobra, że postanowiono ją zachować w filmie.
Dziękuję I pozdrawiam
11:50 ta scenka przypomniała mi spektakl mojego Taty nagrany kilka razy.
Tytuł "Takie Większe Wesele" na podstawie twórczości Tadeusza Nowaka.
W jednej ze scen przybijany był gwoździem bochenek chlepa do drewnianego pala (coś jak ukrzyżowanie). Pod koniec spektaklu, jeden z głównych bohaterów otrzymuje przypadkiem śmiertelny strzał z pistoletu i umiera na scenie przy ponurej muzyce.
I w jednym z nagrywanych spektakli w momencie śmierci tego bohatera całkiem przypadkiem owy bochenek spada...
Piękna sztuka :)
Mam do dziś plakat z jednego z wydarzeń które odbyło się na Placu Wolnica w Krakowie w 2003 roku.
takie filmy nigdy się nie znudzą
08:37 już zawsze będzie mi się to kojarzyć z jedną z cut scenek z GTA IV.
No bo rockstar się wyraźnie tym inspirował
Ogólnie polecam film
@@yaro42 no shit sherlock...
A mi się przypomina scena z Powrót do przyszłości II, 23 minuta ok.
Już myślałem, że niczym mnie nie zaskoczysz. I prawie Ci się udało. :) Ale za kilka rzeczy Ci dziękuję. :)
Ten fragment z kulą w strażnikach galaktyki to myślałam że jest wyreżysowany xD zajebisty fragment
Ależ świetna dykcja!!
Również zwróciłem na to uwagę , najbardziej w pamięć zapadł mi „Beniszjo”
Ciekawy temat na film 👍
Zgadzam się
Super męczący głos narratora. Mega.
Super materiał 😀
Ale wiecie, to fajnie, że kinematografia sobie wymyśliła, że dopóki reżyser nie krzyknie sakramentalnego "CIĘCIE!", to aktorzy po prostu mają grać, a nie np. samemu uznać, że jednak coś nie wyszło i... nie grać.
8:38 - ulubiona improwizacja Dema
Gdybym potrafił tak wykorzystywać moje wpadki, to byłbym teraz człowiekiem sukcesu.
Jesteś człowiekiem sukcesu youtubowych komentarzy.
Ja dostalabym OSCARA. ... kuzwa. Pozdrawiam Kati ✌
O, OG komentarz korpolitego xd
@@kruczekurcze9757nie jest
Filmów na taki temat mogło by być więcej bo to jest zawsze ciekawe.
Jak ludzie mówią że "nie oglądają Szybkich i Wściekłych bo przestali ogarniać co się w tych filmach dzieje" to zastanawiam się czy ja jestem takim 200IQ człowiekiem że wszystko ogarniam, czy to po prostu tych ludzi przerastają te filmy? No nie wiem ale mi się podoba ;)
Myślę że w tej serii nie da się już ogarnąć kiczu wylewającego się z ekranu.
Co ciekawe - Pan Mateusz zapomniał wspomnieć w temacie tego materiału o dość specyficznej sytuacji na planie zdjęciowym "Kevin sam w domu" - w tymże kanonicznym już ,,friendly slapstickowym" obrazie z 1990 roku, widzimy pewną sytuację, gdy Kevin wraca ze sklepu z siatką zakupów. Dźwiga je w obu rękach jednocześnie; gdy tak zmęczony wyprawą zbliża się do domu, siatki rozrywają się od dołu (chyba obie naraz) i zakupy rozsypują się na chodnik. Ta krótka scenka była klasyczną wpadką na planie zdjęciowym. Ponoć to wydarzyło się naprawdę i miało nie być tego w filmie. Widzieć tak reagującego młodziutkiego Macaulaya Culkina, na tak prozaiczną życiową sytuacją, cóż, jest to co najmniej bezcenne doświadczenie. Tego typu scenek znalazłoby się w kinematografii bez liku; o niektórych na pewno nie wiemy... i się nigdy nie dowiemy. Oby takich jak ten ,,ciekawostkowych" odcinków o rozmaitych aspektach kręcenia filmów i seriali było na tym kanale UA-cam więcej! Materiał perła!
„Pyrkosz pyrkosz a nie jedziesz”.
Nie jadę bo mi Pieczka zgasła
Nakarmimy psa
26 sekunda scena z fight club podpisana jako django taka wpadka a trafiła do oficjalnej wersji tego filmu😁
7:47 przez chwilę myślałem, że to Tom Hanks prowadzi autobus.
najlepszy kanał na YT pozdrawiam
Scena z Hoffmanem super, znakomity aktor.
Ciekawe czy ten taksówkarz został wymieniony wśród aktorów...
Nie. W dodatku cała scena była kręcona "na nielegalu", bez pozwoleń czy wstrzymywania ruchu. Ujęcie z długiego obiektywu, więc taksówkarz mógł nawet nie wiedzieć, że to film.
🤣🤣🤣👍
@@PawelKraszewski a ja słyszałem, że było zgłoszone i zabezpieczone ale niedokładnie i stąd feralna taksówka... ile ludzi tyle historii :)
@@oskarrojek3046 Ilu lekrzy tyle teorii :D
Super
Przez tydzień nie wchodziłem w ten film przez miniaturkę, bo myślałem że to będzie kolejny film o tym samym i trochę miałem rację, ale było parę przykładów których nie znałem.
Apropos wpadek, to podstawienie Django jako Fight Club jest ciekawym (zapewne niezamierzonym) meta żartem xD
W Shreku beknięcie Fiony było przypadkowe. Aktorka która podkładała pod nią głos podczas mówienia popijała colę i przez przypadek bekła. 😂
To najpierw się robi dubbing, a później, animację, czy może po prostu animatorzy przez te beknięcie zmienili animację?
@@chaplinslife1692 chyba najpierw się nagrywa dubbing
@@pyniapynia8738Nie, najpierw scenariusz, następnie animacja, później dubbing :)
Byla wpadka ze Johnny Depp spadł ze schodów w POTC i jest w filmie
Jason Flemyng - Azzazel - X-Men, Akrizios - Starcie Tytanów , Dimitri - Transporter 2, Vinnie Jones - Juggernaut - X-Men, Danny Mehan - Mecz ostatniej szansy, Mahogan - Nocny pociąg z mięsem. Tak na wszelki wypadek jakby kto nie wiedział skąd ich może kojarzyć. Nie wiem czy wszystko prawidłowo zapisałem
00:27 pierwsza zasad utrzymana XD
Fajny materiał ;)
Kapitan Mielec pozamiatał
1:46 to już wiem skąd pochodzi logo Bad Hat Harry
Tytuł: Nie podoba mi się....
Słyszę głos Pana Mateusza: ZOSTAJĘ!!!
Django pod Fight Club? Wstydził byś się....
First rule of the Fight Club is not to talk about Fight Club
moja ulubiona wpadka która trafiła na ekran :D
To pewnie specjalnie pod gag pomyłki
@@neverluckyneverpro2731 a niewykluczone..
No tak trochę zdziwiony byłem xD
Tak sobie myślałem, miałem wolną chwilę i moce przerobowe, i śmiem wątpić w tę scenę z zerwanym przez wiatr sztandarem w Władcy Pierścieni. Przecież tych scen nie kręcono równocześnie i trudno byłoby by "statystujący" wiatr zagrał tak jak tego życzyli by sobie na planie. Po namyśle sądzę że scena w której sztandar zrywa wiatr tak spodobała się reżyserowi że potem na szybko napisano lub poprawiono kilka scen do tego pasujących. O ile nie powstało to już na stole montażowym bo widzę w kolejnych scenach pewną niekonsekwencję. Co mogło by wskazywać że całość sklecono z tego co było.
Właśnie miałam to pisać, ale skoro Ty to zrobiłeś, to sobie oszczędzę :) O ile zerwanie z masztu mogę uznać za przypadek, to już "przypadkowo" upadający pod samą kamerą w pobliżu Aragorna- nope...
Pomysł na odcinek specjalny z TV Gry : Wpadki z materiałów, które i tak do nich trafiły :D
6:39 już wiem dlaczego w 13 posterunku jak mieli zgadywać tytuły filmów powiedzieli do Stępnia ze zagrał zbyt realistycznie 😅
Scena z kotem przebranym za zająca w filmie ,,Miś"
W ŻYWOCIE BRIANA jest scena z byłym trędowatym.
Kiedy Mandy, matka Briana, woła go, stoi na pierwszej kondygnacji schodów, w oknie jest sąsiadka, a Mandy ma rozpiętą chustę.
Gdy kamera ujmuje Grahama Chapmana i Michaela Palina, Terry Jones znajduje się kondygnację wyżej, ma zapiętą szatę i otwiera drzwi kopiąc w nie.
Po tym jak trędowaty otrzymuje jałmużnę, Mandy wchodzi do domu raz jeszcze.
Może to nie ten sam typ wpadki, tylko typowa montażówka, ale zawsze coś ;)
9:30 nie prawie jej przytrzasnął palce tylko dostała naprawde po paluchach 😁 tak dla jasności.
-A tego już nie było?
-Nie no, było, ale tylko dwa razy i trochę inny był tytuł, to moźe być.
Polski przykład z filmy "Stara baśń" Scena po mordzie synów rodu.
Scena zlizywania czy smakowania jak sama aktorka to nazwała "krwi" z twarzy Popiela mówiąc cyt. "krew wyglądała tak realistycznie że nie mogłam się powstrzymać." Ekipa wszyscy byli zszokowana ale scena była z dobra by ją wyrzucić. Kiedyś był wywiad z aktorami po filmie. Jak znajdę to dam linka.
0:23 Fajny ten dżangoł
11:32 Ałołyna xD
I Dżimli :p
Zapomniałeś wspomnieć, że w „Midnight Cowboy “ scena ta była nagrywana bez pozwolenia, stad taksówka na planie
Wpadki, które nie trafiły tylko do filmów, ale też do historii *:D*
Nie ciężko się domyśleć kto sądził bąki. No kto mógł mieć problem ze zwieraczem? Note kto poluzowany zwieracz? Może pan po prawej
Ej czy te " Im walkin here" nie było w Back To The Future III jak młody Marty przechodzi przez ulice? Właśnie to sobie uświadomiłem : )
Nie do końca planowana była scena z początku reżyserskiej wersji "Powrotu króla". Merry i Pippin zaczęli palić fajkowe ziele siedząc na rozbitych murach Isengardu i... się ujarali, co było widać w ich humorkach 😉
Ale Gimli, Legolas i Aragorn dopiero pierwszy raz (w tej podróży) zawitali do Edoras, więc nie mogli powrócić. Najwyżej Gandalf.
z tego co wiem, to jedna z najbardziej znanych scen z "Dirty dancing" też nie była w scenariuszu. Po prostu Grey i Swayze wygłupiali się na planie i kamera była włączona przypadkowo
mistrzowski materiał!
A pamietacie słynną scenę gdy Indiana Jones w Poszukiwaczach zastrzelił na targowisku przeciwnika z maczetą? Scenariusz zakładał walkę na maczety a potem wręc..jednak Harisson był na mega kacu, prawie wogóle nie spał łeb mu pękał i był we wstręnym humorze. Nie miał sił ani ochoty się tłuc. Dostał ochrzan od reżysera. Ta mina zniechęcenia w momencie strzału jest prawdziwa. W ramach focha Harisson wyjął pistolet i walnął ślepakiem na zasadzie nie chce mi się łeb mi pęka dajcie mi spokój..wyszło tak obłędnie ze zostało.
Jedną z najsłynniejszych wpadek w historii kina, a w szczególności kina SF jest Mark Hamill i hełm szturmowca. W jednej ze scen, gdzie Mark Hamill i Harrison Ford (czyt. Luke Skywalker i Han Solo) przebrani za szturmowców prowadzą skutego Petera Mayhew (czyt. Chewbaccę) do bloku więziennego , gdzie przetrzymywana jest Księżniczka Leia. Ten pierwszy w pewnym momencie sceny mówi "Nic nie widzę w tym hełmie". Nie byłoby w tym nic dziwnego, bo w końcu Luke pierwszy raz w życiu założył zbroję imperialnego żołnierza, więc taka reakcja jest naturalna. Jednak owa reakcja nie była elementem scenariusza, a Hamill wypowiedział te słowa, ponieważ naprawdę nic nie widział, a on sam myślał, że nie jest jeszcze nagrywany. Moment tak rozbawił George'a Lucasa, że ten postanowił go nie wycinać i dodać do filmu
Sting pseudonim w przemyśle muzycznym a tak naprawdę to Gordon Matthew Sumner.
2:53 co potem się z kotem stało
betonowe buty i do wody. Za duzo wiedział.
@@TheDziadek1977 lepiej w siatkę ogrodową
Czy w polskich filmach też były takie sceny?
0:00 UWAGA dźwięki naukowców z HL1! Przygotujcie sie!
Ałyna?
Myślisz, że kręcili sceny ze stojącą Eowiną i wjeżdżającym do Edoras Aragornem w czasie rzeczywistym? :)
Miałem to samo napisać. Jak można pomylić te dwa filmy?
Już miałem się wkurwić na przykład Aragorna 😁
Oj cos mi sie zdaje, że naciągasz nas i to mocno..
Kiedyś słyszałem że Zbyszko w ,,Krzyżakach" zamiast rzucić na podłogę rękawice to rzucił złemu krzyżakowi tą rękawicą w twarz.
W filmie "O-bi O-ba: koniec cywilizacji" postać grana przez Stuhra rzuca swojemu rozmówcy na stół paczkę jedzenia, ale paczka spada na podłogę. Nowicki nie przerywa sceny i zajada się tym co pozbierał z podłogi.
Gdy najpierw czytasz o tych wpadkach w necie a później widzisz film.
w chłopaki mnie płaczą ojciec bolca mówił kur..wa jego mać, a miał mówić kur..wa mać, tylko że aktor bohdan łazuka wymawiał z tym jego i tak to się przyjeło do filmu
nie no od tego redaktora nie spodziewałem się powiedzenia, że "zapach kobiety" to dobry filmXDD
W jakim sensie?
Co za clickbait myślałem ze będzie o aktorach których rodzice nie planowali począć
"I have a jar of dirt!"
mam deja vu.. już to gdzieś kiedyś widziałem ;p
Leia: Kocham Cię
Han: Wiem
Tego też chyba nie było w scenariuszu:)
Tylko że to raczej nie wpadka, a improwizacja.
A gdzie Rogalska z gwoździem w ręce? Gdzie Walduś Kiepski jak podłączał kable do żyrandola i zamiast wybuchać po kolei robiąc małe iskry, wybuchło wszystko na raz i poparzyło mu rękę. Przerobili scenariusz i dalej grał z zawiniętą ręką, a wszyscy mieli do niego pretensje że po co tam łapy pchał.
A może teraz zagraniczne filmy że scenami nagrywanymi w Polsce.
To jest gość z tvgry bo ma podobny głos?
8:56 Hehe w Mieście w którym mieszkam często czekam na autobus do pracy z Osobą wypisz wymaluj aktor z Pretty Woman " Richard Gere "
Moje ukochane Porachunki
Gdzieś już to czytałem...
Piszę przed obejrzeniem materiału, więc może w nim być ta scena - Stallone w "Pierwszej krwi" naprawdę złamał nos jednemu z policjantów na komisariacie
Zapach kobiety... obejrzałem kolejny raz teraz. Ech... Rola Al Pacino to po prostu mistrzowstwo. Aż się łezka w oku zakręciła na koniec.
ja pierdole mamy 2021, a ten odgrzewa te kotlety już nie na oleju, tylko na betonie.
2:24 ale bez polityki mi tu!
Czy ja wiem czy klasyka gatunku raczej nie
Propozycja odcinka: Bezszczelne podróbki filmów animowanych.
Najnowsze "remastery" hitów Disneya :D
0:04 moj najlepszy film
7:35 Polemizowałbym, poza Pacino to film jest średni.
Zależy co oczekujesz po takim filmie.
Wpadka to sa reklamy podczas ogladania filmu.
W kostiumowym Panu Wołodyjowskim z 1969 roku w czasie kanonady armatniej w oddali widać... CIĘŻARÓWKĘ.
To tylko dowód na to ,że podróże w czasie są możliwe
Lance Henriksen i płonący płaszcz w "Nieuchwytnym celu".