5 ciekawych, naukowych historii o kotach | Ranking Naukowego Bełkotu #11
Вставка
- Опубліковано 15 вер 2024
- 17 lutego obchodzony jest Dzień Kota. Jako dumny posiadacz czworonożnego miauczącego stworzenia przygotowałem dla Was ranking 5 moim subiektywnym zdaniem najciekawszych historii o kotach z nauką w tle. Zapraszam.
P.S. Nie jest to rzecz jasna głos w odwiecznym sporze właścicieli psów z opiekunami kotów a jedynie zbiór ciekawostek.
===
Naukowy Bełkot w sieci:
► www.youtube.pl...
► www.facebook.p...
► / naukowybelkot
===
Źródła:
a1
a2
a3
b1
b3
d2
d4
e1
e2
e3
Kot potrafi się bardzo przyzwyczaić do człowieka. Byłam kiedyś w szpitalu. Długi pobyt. Nie wiadomo było kiedy wyjdę. Wypis był z dnia na dzień. Mój kot na 3 dni przed moim powrotem "przeprowadził" się do przedpokoju i warował całe 3 dni przed drzwiami wejściowymi. 😊👍Jak wyglądało powitanie nie muszę chyba mówić 😊
I ten słynny tekst:
„Pies myśli: Człowiek karmi mnie, kupuje mi zabawki, wyprowadza mnie na spacer… chyba jest bogiem.
Kot myśli: Człowiek karmi mnie, kupuje mi zabawki, sprząta w mojej kuwecie… chyba jestem bogiem”...
:D
Piękne
Wniosek: kot to stworzenie myślące racjonalnie. Pies jest bardziej chętny ślepej wierze xD
kot musi mieć mądrego niewolnika
Nikt
@@stachon4657 kot, nie kto
Jak zawsze i tego się świetnie słuchało. Jedna rzecz jeśli chodzi o kocie nerki i słoną wodę, może i kot przez jakiś czas poradził by sobie z takim źródłem picia natomiast jego nerki dosyć szybko by się zniszczyły. Niestety ten organ ma to do siebie, że działa genialnie i nie daje objawów dopóki 75-80% nie zostanie bezpowrotnie zniszczone. Najlepiej podawać kotu przefiltrowaną wodę. Dbajcie o swoje koty! :)
Kot składa się z mruczenia i z kota właściwego.
Kot składa się z futra, kota właściwego i podzespołu mruczącego. :>
I bezdennego pochłaniacza jedzenia. I z generatora snu.
Ja umiem mruczeć
@@kingadrezek3273 na wdechu też?
co wtedy chcesz?
ten czwarty fakt... kot jak cię naprawdę mocno kocha i sam na to zasłużyłeś, to potrafi nic nie żreć przez tydzień twojej nieobecności, a jak wracasz to wariuje i jest bliski płaczu z radości... koty potrafią być naprawdę fajnymi przyjaciółmi, tylko no właśnie... ta relacja musi być cholernie specjalna...z kotem jest jak z dzieckiem które robi co chce i cię ignoruje...do czasu, aż będziesz dla niego autorytetem... zacznie cię nawet naśladować [mimikę twarzy, sposób komunikacji itp. w zakresie jego możliwości]
Ja tak mam z moim kotkiem, zaczął mnie udawać
Mój Gienek to nawet już nie członek rodziny, nawet nie cała moja rodzina, mój kot to mój dajmon. Kiedy późno wieczorem siedzę, on mnie goni, żebym szła spać, bo on może sobie drzemać sam, ale na dłuższy sen musimy iść razem. Czasem coś mu się przyśni niemiłego, to przybiega do mnie i mi o tym opowiada. Wyprułabym z zimną krwią flaki każdemu, kto by go skrzywdził.
@@GenderWoman666 xd
Zgadzam się. Poza tym moje koty zawsze reagują na swoje imiona. Nie tylko w momencie kiedy mam w rece przysmak. Uwielbiają sie nosić na rączkach 🤷♀️🙈 i niestety albo stety wszedzie za mną chodzą. Młodszą zabierałam na spacerki to małpa nie odstepowala mnie na krok. Kiedys miałam psa i z przykrościa musze stwierdzić ze nie był on nawet w polowie tak inteligentny jak te moje kocie gadziny
Mój starszy kot odprowadzał moje dziecko, kiedy było młodsze, do szkoły. Czasem chodzi ze mną do sklepu, ale zawsze idzie w pewnej odległości za mną i próbuje się chować w krzaki kiedy się odwracam, „śledzi” mnie. Nie lubię tego, bo martwię się żeby go nie przejechał samochód. Jak widzę, że lezie za mną to wracam i zamykam go w domu.
Młodszy kot uznaje starszego za swoją mamę (mimo że obydwaj są chłopcami) i do niego miauczy (w odpowiedzi zwykle dostaje od starszego „z liścia”). Do nas warczy, syczy i narzeka, chyba że miska pusta, wtedy jest do rany przyłóż, nawet da się pogłaskać choć po jego minie widać gdzie ma takie pieszczoty.
Pies ma właściciela,
a kot?... personel. ;)
Borys Musorszczik heh xd
Kot jest właścicielem
@Thunderpede 1225 No niby w jaki sposób?
@Thunderpede 1225 Daj spokój.
Kot ma właśćiciela i pies też ma więc w czym problem??
Mam psa i kota, jestem jednocześnie mniej i bardziej inteligenty? (Człowiek Schrödingera)
(Inteligencja posiadacza kota+Inteligencja posiadacza psa)÷2
+Yōsei Teikoku czekaj, policzę całkę, może rozwiążę równanie dla Twojego przypadku :D
+emalia333 Nie zapomnij o doliczeniu granicy psioliterowanej i pochodnej drugiego stopnia z kota(x) :D
+Yōsei Teikoku Moi zdaniem to się sumuje.
+Yōsei Teikoku otakuXDD
Koty są świetne bardzo je lubię nie rozumiem ludzi, którzy ich nie znoszą.
No wiesz ja kiedyś nie znosiłam ale teraz mam swojego mruczka i kocham koty! Hehe
Przeważnie są to ludzie, którzy dostrzegają podświadomie w nich własne cechy, do których się nie chcą przyznawać xD
Mysle taksamo!
Nie znaja kotow z bliska, chyba dlatego ich nie lubia, lub nie sa dosc inteligentni zeby kory zrozumiec I podziwiac je
Bo nigdy nie miały kota. Puki nie kupiliśmy kotki mój tata zawsze mówił, że ma na nie alergię. Teraz ją uwielbia ;D
(Wiem data)
za mruczenie u kota odpowiada moduł mruczący!
Już to gdzieś słyszałam xD
Aparat mruczący
Da się go wymienić? U mojego kota nie działa poprawnie.
@@polskiobywatel553 czochraj pod włos... 👍
mam psa i 2 koty - nie rozumiem wojny między właścicielami kotów a właścicielami psów - to wybór indywidualny
No właśnie, ja kocham swojego kota. Całe szczęście moji sąsiedzi szanują to i sami bawią się z jednym dzikim MOIM kotem ;)
Zbierzmy się razem #StopWojnyMiędzyZwierzętami
Rose Dreemurr jestem za! może grupa stworzymy grupę na fb? co ty na to?
Córka Szatana Mogę się dołączyć? xD
Kocham koty. :-3
Kocham psy. :-3
:-3-3-3
XD'yMUsia CherryCoke jasne xD
Oto moja ciekawostka moja mama znalazła kota który miał mniej isz tydzień ale naprawdę mój pies ją pociągnął do tego kota i zaczął piszczeć. Potem mama karmiła kota a pies lizał go po brzuchu,stały razem ( bo to są samice) itp. Kotka wyrosła na piękną kicie i wciąż razem śpią. A więc nie rozumiem sporów między właścicielami psów a opiekunami kotów.
Kocham kiedy kot się łasi i tak bije głową xD mnie to rozwala xD
Kot upadający z dużych wysokości rzeczywiście radzi sobie lepiej niż z mniejszych, mimo wszystko nie mam pojęcia gdzie usłyszałeś informacje, że kot który spadł z 30 piętra przeżył. Bardzo chętnie poznałabym to źródło bo brzmi bardzo nieprawdopodobnie, a wręcz jak cud. Nie słyszałam nigdy o żadnym kocie który upadł z wysokości i nic mu się nie stało. Zawsze jest poobijany, połamany, albo ma obrażenia wewnętrzne, ewentualnie wszystko na raz. Bardzo często kończą taką przygodę (która zresztą fundują im ich właściciele "z wysokim IQ") umierając.
moja kotka 2 razy zleciala z 10 pietra i nie bylo wielkiego wrazenia a przynajmniej na niej
@@dorotapasut2685 z 10, ale nie z 30
Kiedy w przyszłości ludzie zlikwidują instytucję państwa, własność i społeczeństwo klasowe, koty zostaną jedynymi panami ludzkości. I piszę to bez ironii - to kot posiada człowieka, nie na odwrót, manipulatorzy cholerni (i tak je kocham).
Ala Wiśniewska Kot manipuluje ALE JAK GO NIE KOCHAĆ!?
Mój nawet nie wyobraża sobie by można było mu coś zabronić ale nie ma mowy by po stole mi łaził
Totalna bzdura. Mam 2 koty i psa. Koty sluchaja sie i robia co im mowie. Wiekszosc ludzi po prostu kotow nie tresuje bo mysli ze sie nie da. A da sie. Mozna kota wytresowac, wytrenowac. Nie kazdy kot bedzie np aportowac bo musi miec do tego predyspozycje ale za to moze robic inne sztuczki.
dlatego ten maluch!!!!!!!!!!
Zauważyliście, że opiekunowie kotów zawsze są kotomaniakami z zamiłowania ( w małej cząstce obojętni) a właściciele psów to tacy obojętni ludzie?
Nie? Ludzie którzy mają psy są mili i normalni.;))
I w jednej i drugiej grupie są maniaki i normalne jednostki.
@@Cinreaa oczywiście, ale tu chodziło chyba o to, że opiekunowie kotów duuuuużo częściej niż psów są naprawdę takimi trve kvlt maniakami. ^^ nie chodziło więc raczej o to, że opiekunowie psów są obojętni w ogóle, ale o to, że tak mocno nie napawają się to swoją psią miłością, jak opiekunowie kotów. :) tak, czy tak, i pies i kot jest cudny :)
@@haltia44 Oj kompletnie się w tym nie zgodzę. Dużo częściej spotykam wściekłych właścicieli psów, niż kotów. Wystarczy napisać gdzieś w internecie że się psów nie lubi i już spada na ciebie licz. Że jesteś złym człowiekiem, że nie można ci ufać itp. Często widzę też ubieranie piesków, bełkotanie do nich i traktowanie jak dzieci.
Oczywiście wśród osób lubiących koty też się zdarzają takie rzeczy. Wydaję mi się że tu nie ma reguły i obie strony często cholernie przesadzają.
Ach te wszystkie komentarze "PSY>KOTY/KOTY>PSY" to nie jest żadna wojna. Jedni wolą psy, drudzy wolą koty, a jeszcze inni zwierzęta ogólnie więc po co się afiszować ze swoimi preferencjami?
+c44xKlon Ja wolę LGBT bo się tak nie afiszują.
Musiałem LGBT wygooglować ale po zaczerpnięciu informacji stwierdzam sprzeciw :P
Coraz częściej się o nich słyszy w dzisiejszych czasach. ;)
Wiem to był taki mały Troll ;P zobacz sobie jeszcze obrazki co do afiszowania się ;p
+Yolo Swag Czyli jesteś opiekunem/właścicielem takie zwierzaczka?
Adam Mehring Nie,wole swojego psa pomimo tego że to suka ;P
Kto ma kota łapka w górę :-)
Koty koteczki sa wspaniale!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mam 2 koty...zatem 2 łapki w górę??😉
Ala ma kota. 😀
Ala ma kota. 😀
ZuZaPL x
Przeżyłam dwa szoki w trakcie tego filmu. Przy "koty mogą pić słoną wodę" oraz przy informacji o związku mruczenia i kości.
Łoł.
Mam wrazenie, ze w przypadku reagowania na imie duze znaczenie ma to jak kot zostal na nie uwarunkowany. Nasze od malego, przy kazdeym pozytywnym dla nich bodzcu slyszaly swoje imiona. Teraz reaguja nie nie jak psy, niezaleznie od tego czy sa w kuchni, lazience czy na balkonie - biegna do nogi ;)) Jedynie w przypadkach takich jak np. wyjecie transportera (weterynarz) nie ma szans powodzenia ;) Podobnie rzecz ma sie z innymi wyrazeniami jak: 'chodź tu', 'idziemy spac', 'przynies', 'balkonik' etc... Doskonale rozpoznaja intencje tych 'komend'. Ukladaja sie do spania, aportuja przedmioty, biegna na otwarty balkon... Mam wrazenie, ze ogolna opinia o tym, iz koty sa glupie i nie reaguja na polecenia wynika po prostu z zamknitego cyklu: Nienauczone komend koty nie reaguja. Nie reaguja, wiec kolejni opiekunowie nie wierzac w powodzenie swoich dzialan, nie 'tresuja' swoich kotow, a psy - naturalnie tak. Jak widac jednak da sie :)
Pies myśli: człowiek mnie głaszcze,człowiek daje mi jeść i człowiek mnie kocha- człowiek jest bogiem.
Kot myśli: człowiek mnie głaszcze, człowiek daje mi jeść i człowiek mnie kocha- jestem bogiem
😸😻😻😺🐶🐶🐕🐕🐈🐈🐱🐱
Akurat koty często chorują na nerki i właśnie trzeba bardzo uważać na sól, która szkodzi im nawet w ilościach dla ludzi bezpiecznych.
Niektóre teorie naprawdę warto przed rozpowszechnieniem zweryfikować. Tu wystarczył kontakt z weterynarzem, który musi leczyć te wszystkie nerkowe koty.
Bardzo dziękuję za ciekawe filmik! Od ponad 30 lat obcuję w kocim towarzystwie i nigdy bym go nie zamieniła na inne! Mam 2 koty i to one są bossami - kot w domu rządzi! My tylko płacimy rachunki i donosimy im co trzeba! Ale oboje mruczą - równiutko- jak agregaty!
Moje miauczą do siebie... jak wołają się nawzajem z różnych pokojów i reagują jak drugie się drze :)
oglądam wszystkie materiały od początków istnienia kanału i jestem zachwycony, są podawane ciekawe i szczegółowe informacje gdzie teraz o takie jest bardzo trudno, a jeszcze ta szczypta humoru. Oby tak dalej :) świetna robota i życzę jak najwięcej sukcesów zarówno na yt jak i w życiu :)
koty są władcami świata! 😺💗
Mój Gienek nie miauczy do mnie. Wydaje całą paletę dźwięków, rorczy, krzyczy, woła, furczy, wyje, śpiewa, mlaszcze, jojczy, skrzeczy jak papuga, szczeka, robi coś w stylu kilkusylabowych składanek tych odgłosów. Jeśli wydaje dźwięk podobny do popularnego miauczenia, to jest to tak sporadyczne, że nawet nie pamiętam tego. Potwierdzi to każdy, kto rozmawiał ze mną przez telefon, kiedy byłam w domu, bo on się wtedy bardzo uaktywnia, widać myśli, że mówię do niego xD
"Właścicielami psów i opiekunami kotów" dobre spostrzeżenie :)
Nie pamiętam kiedy zaczęłam oglądać Polimaty. Wydaje mi się, że od odcinka o końcu świata. Ale od tamtego czasu obserwowałam na bieżąco (i niejednokrotnie na nudnych zajęciach z języka norweskiego nadganiałam zaległości). Postępy, które czyniłeś widać po prostu z odcinka na odcinek. Lepsza jakość obrazu i dźwięku, poprawa wymowy (której jako radiowiec niesamowicie zazdroszczę), to wszystko sprawia, że chce się oglądać Ciebie więcej i więcej. :)
Pamiętam, gdy zobaczyłam Cię pierwszy raz w reklamie banku na M., moją pierwszą myślą było "wow, ale super!", a później czytałam smutne komentarze o tym, że się sprzedałeś (wiadomo, że Wujek Radek nigdy by takiej oferty nie przyjął. ;) ).
Książkę "Nic Bardziej Mylnego" kupiłam w promocji, bo sądziłam, że i tak jej nie przeczytałam, a tu ku mojemu zdumieniu wydała się za krótka i pod jej koniec zapytałam sama siebie "Ale jak to? To wszystko?". Za to "Włam się mózgu" to gryzłam się niesamowicie mocno, bo w czasach studenckich każdy grosz był ważny, a to był taki czas, że suche bułki kranówą zagryzałam, ale kurczę - nie mieć książki z autografem Radka? Która do tego ma wspomóc Pajacyka? Nie ma mowy! Kliknęłam zamówienie po 23 (czas kończył się kilkadziesiąt minut później). :D
Przechodząc do końca: GRATULACJE! Gratuluję osiągnięć, sukcesu, życzę Ci kolejnych udanych programów, odcinków, znajomości i dziękuję. Nagrywaj tylko dalej. Nie musi być co tydzień. Może być raz w miesiącu, może raz na kwartał. Ale Polimaty muszą być! :)
Jeśli ktoś nazywa swojego kota Sebastian, Franciszek czy Genowefa, to nie dziwie się że nie reagują :)
Łukasz S Racja, ja nazwałam go Emil, i jakoś reaguje
Mój ma Radek na imię :P (wiem, data)
Łukasz S Moje nazywaja sie Maciek i Malwina. Nie reaguja tylko wtedy, gdy je besztam.
Łukasz S Haha prawda
Albo Janusz
Mam i psa i kota. Psa od kilku lat, a kota przygarnęłam półtora roku temu (miał wtedy około rok). Trafiłam na bardzo grzeczny egzemplarz, bo w mieszkaniu nie wariował, nie drapał, zaprzyjaźnij się z psem (poważnie, śpią razem, jedzą, ganiają się itd, co więcej, gdy wychodzę z psem na spacer, kot zawsze nam towarzyszy idąc obok). Różnica między nimi jest znacząca, ale oba kocham równie mocno. Pies jest bardziej uczuciowy, a koty to właśnie tacy indywidualiści, ale nie ma nic bardziej uroczego, gdy wieczorem kot ułoży się na twoim brzuchu, uprzednio dokładnie ugniatając miejsce łapkami i zacznie ci mruczeć. Pies za to widocznie więcej uwagi zwraca na właściciela. Zawsze cię przywita i przyjdzie, gdy go zawołasz. Kot przyjdzie kiedy ON chce. Okazuje przywiązanie nieco inaczej np. przynosząc myszy, ptaki, raz nam nawet upolował kreta, z którym męczyliśmy się dobre kilka tygodni, aż któregoś dnia znaleźliśmy go na wycieraczce przed domem :P. Ps: A oto moje pociechy: wstaw.org/w/3Obe/ wstaw.org/w/3Obf/ wstaw.org/w/3Obi/ :P
Uwielbiam koty :3, mam ich sześć.
+Czarnkowskie Piwo Wiesz w ogóle kogo masz na avatarze?
Tak, tak. Zbrodniarz, gwałcenie zwłok i zabijanie płodów wszystko wiem.
Czarnkowskie Piwo
ahm to powodzenia w dalszym życiu :D
Dziękuję :3
+Czarnkowskie Piwo ja za to nienawidze kotów, miałem jednego ale ukręciłem mu łepek bo mnie wkurwiał jak grałem w csa,
Po raz pierwszy od pół roku ogladania Twojego kanału zrozumiałem nazwe.
Koty nie wkurwiają szczekaniem za ścianą jak nie ma właściciela Koty>Psy
+Wiktor Fałek oj ty chyba nigdy kociej rui nie przetrwałeś... to wystarczy za wsze czasy...
+Wiktor Fałek Kotowi rodzice kupią paczkę wiskasa starczy na miesiąc a psa to trzeba co tydzień
+Lloyd PL Że co ?
+Zer0zer0 Kolega kota karmi raz na miesiąc, a psa raz na tydzień.
Koty sa niewdzieczne i niewierne w stosunku do tych, ktorzy go karmia
Dobrze, że podkreśliłeś właściciel psa i opiekun kota ;)
7:30 - Czy tylko mnie coś zabolało jak zobaczyłam te zdjęcie? D:
ałć
Ola Suchenek Ja uważam że jest ono przeurocze 😍 myśle że właścicielka tego kotka raczej nie chciała zrobić mu krzywdy i nie trzymała go mocno 😕😻
Ola Suchenek mnie tagrze
Ola Suchenek Ał..
oliVka Wu opiekun\ka
Z tym spadaniem z z 3,5 , 7 piętra i wyższych, to wypaczona statystyka powtarzana od lat. Jest gdzieś o tym film na YT, ale o ile dobrze pamiętam to statystyka dotyczyła obrażeń odniesionych przez koty po upadku z różnych wysokości i wynikało z niej, że wśród kotów, które spadły z dużej wysokości jest mniej jednostek, które doznały obrażeń. Zapomniano wspomnieć, że nie liczono kotów, które spadły ze skutkiem śmiertelnym. Czyli np. 5tys. kotów złamało łapę spadając z 3 piętra, ale tylko 3 doznały takiej kontuzji spadając z 9 piętra. IMHO BS
Wszystkiego najlepszego Figa
MrKubala00
Jem fige
Co od mojego kociaka to uwierzcie że naprawdę był niesamowity wyskakiwał ze mną na dwór i nigdy nie uciekał jak mu pokazywałem dłońmi na klatę żeby wskakiwał to ten wskakiwał bez pazurków bo wiedział że go złapie. Gdy miałem doła to zawsze przychodził do mnie i przytulał się, kład główkę na policzek i od razu przechodziły mi wszystkie troski tego świata, Czujecie to ? zwierzak czuł że było mi źle i przychodził się przytulać kiedy normalnie lubił coś zawsze rzucić jakąś doniczkę czy coś ale gdy miałem doła zawsze był !!! nawet usypiał w ten sam sposób co ja zawsze ale to zawsze głową na poduszczę to był niesamowicie inteligentny kot ;) mam też wiele innych historii na temat kociaka i mojego psa ale to może kiedy indziej opiszę je :)
"nie wiemy jak koty mruczą."
Ja umiem od małego mruczeć, jakby co można mnie przebadać xD
Ze kocham koty to malo powiedziane, ja je uwielbiam, za wszystko. Ze sa godne, piekne, tajemnicze, madre i urocze. Za miekkie futerko i mruczenie, za zabawy, za spryt i cudny zapach. Niedawno odszedl moj ukochany kot, bylam niepocieszona b. dlugo. Nie moglam sobie znalezc miejsca. Przyblakal sie wycienczony, i chory i juz leciwy. Pokochalam go z wzajemnoscia od pierwszej chwili.Zawsze bede go pamietac i wspominac szczesliwe chwile, kiedy byl ze mna.
Zawsze miałem kota na punkcie kotów. Miałem ich już chyba z 30. Rzeczywiście jestem introwertykiem i IQ też się zgadza :)
Słyszałem że koty są zalecane jako zwierzęta towarzyszące dorastaniu dzieci gdyż korzystnie wpływają na rozwój indywidualności (jako indywidualiści). Każda wiedźma podobno miała kiedyś kota (wiedźma, czyli posiadająca wiedzę/mądra).
Jak zauważyłem psy są zależne emocjonalnie, tak jak były by słabe, duchowo nie dojrzałe (potrzebują obecności, adoracji).
Tym czasem koty chodzą własnymi ścieżkami, są bardzo nie zależne (tak jak byłby dojrzalsze od psów).
Myślę, że osoby dojrzalsze wybierają zwierzęta dojrzalsze podświadomie, a nie z uwagi na "obsługę".
Uważam, że zwierzę funduje się sobie dlatego że się je lubi, a nie bo jest mniej lub bardziej praktyczne.
Co do właścicieli psów, można by zauważyć jeszcze jeden istoty czynnik o którym nie było mowy.
Pies to zwierze typowo obronne i do niedana w domach, funkcjonujące zamiast dzwonka lub alarmu.
Osoby staroświeckie, zacofane, prymitywne, czyli nie wykształcone zwykle trzymały psy na łańcuchach
i to była taka jakby tradycja. Im ktoś jest inteligentniejszy tym ma mniejsze lęki, więc nie potrzebuje psa do obrony lub alarmu.
Poza tym osoba wrażliwa, jak np. ja nie lubi hałasu. Szczekanie i wycie psów jest tym czynnikiem który wykluczył kupno lub przyjmowanie kolejnych (kiedyś dostałem pas od wuja, po kilkunastu latach, jak już tamten był uśpiony na starość,
ktoś podrzucił mi psa.. i podrzutka oddałem do schroniska. Koty zaś same przychodzą (jako dziecko miałem ich parę).
Jeden kot był domowo podwórkowo- łąkowy:) i zanim zginął bardzo wiele śmiechu dostarczył, bo był zabawny (bez ogona, który pogryzł mu obcy pies, a weterynarz amputował. Dokładniej miał kikut jak dobermany. Czyli jak pies, podwórkowo-domowy.
Mam znajomych z psami i dziwię się jak bardzo są o siebie zazdrosne - jak głaszczę się jednego to drugi jego odgania..
Skomlenie, szlochanie i drapanie w drzwi (u mnie też były zniszczone, albo obgryzanie drewnianych mebli -u ciotki z samotności).
To takie dodatkowe uroki.. z psami, też trudniej na spacerze, bo rzucają się na siebie, a kot jest o wiele bardziej kulturalny.
Można by rzec, że kot to taki dorosła, dojrzała istota, choć jak młody to się bawi jak dziecko. Bardzo ciekawy świata,
myślę że to wyraz inteligencji, że SAM znajduje sobie zajęcia, rozrywki. Zaś psy się same nudzą dlatego tęsknią za ludźmi.
Ja nigdy się nie nudzę bo jestem bardzo kreatywny i wiodę bogate życie wewnętrzne (dlatego lubię koty bo ze mną rezonuję,
a nie że chodzi o spacery czy coś.. Zwierzęta kupuje się raczej dla przyjemności, a nie dla opłacalności - przynajmniej ja tak myślę).
opłacalnością kierują się ludzie biedni i niewolnicy schematów, zewnętrznych opinii, którzy nie kierują się swoimi potrzebami duchowymi, a kodami, programami społecznymi (jakimi są zniewoleni). Czyli robią rzeczy wbrew uczuciom, wbrew sobie.
mój piesek gdy chce pić przesuwa miskę :D
Wiem, moj kot mi o tym powiedzial
Mój kot prowadzi mnie do kuwety, jak chce się wysikać do czystej, a jak sama sprzątam kuwetę i mu powiem "Idź sikać, bo sprzątam", to idzie i sika, bo wie, że wtedy będzie dłużej czysta :D
To, że opiekunowie kotów są bardziej inteligentni (generalizując), widać gołym okiem. Wystarczy obserwacja. Ale miło wiedzieć, że potwierdzają to badania :)
Hm.. Parę lat temu zdarzyła się u mnie pewna "sytuacja". O tuż wtedy w mojej rodzinie były 3 kotki, z czego jedna była to pół syjamką. Jako, że były wakacje, to wyjechaliśmy sobie rodzinnie na 2 tygodnie. Kotami opiekowała się wtedy ciotka (tzn. Przychodziła co 2-3 dni, dała im jeść. Nie, nie były głodzone, bo miały 3-5mich, takich obiadowych, z żarciem i wodą).. No i po 2 tygodniach wracamy.. Koty się cieszą.. Ale coś było nie tak.. Po paru dniach się skapnęliśmy, że nasza syjamka, tak trochę/bardzo.. Osiwiała.. Tak jak i wtedy, jak i teraz nadal mnie to śmieszy, ale też rozumiem jak bardzo moja kotka (po jakimś czasie sama mnie sobie wybrała jako opiekuna) przeżyła tamtą rozłąkę.
Co do żarcia.. Moja jak jest głodna to po mnie przychodzi. Prowadzi do miski i siedzi patrząc się na mnie czy na pewno jej dam jeść, albo świeżą wodę xd
Ja mam wyjątkowego kota, zawsze przychodzi jak go wołam i jest niezwykle grzeczny, ale też przy tym szalony :D No i ciągle miauczy, rozmawia sb ze mną
Okropnie słychać pogorszenie jakości audio spowodowane odszumianiem... Już chyba lepiej było szum zostawić.
Czekam na coś takiego: ,,Pierwszy kot na Marsie"!
A co z kotkiem Schrödingera ? :)
+Filipskater Nie wiadomo... :p
+Ktos xD
+Filipskater Znaczy tak naprawdę to nigdy nie było żadnego kota... Eksperyment był jedynie teoretyczny
+FizykaGier Serio?????? :O
+Filipskater tak. Sprawdź na internecie
Osobiście kiedyś miałem, Rybki, żółwia, Chomika, Kota oraz Psa, Był taki okres że wszyscy byli w jednym tym samym czasie,
Czy zatem My Ludzie, Mamy prawo zniewolić jakiekolwiek zwierzę ?
Czy chociażby pozbawić Go życia ??? Zabić Duszę która nie do Nas należy ???
Ktoś mógłby pomyśleć, No tak ! ale ja o niego dbam, żywie Go,opiekuję się Nim,
A Ty byś chciał być na Jego miejscu ??? Jak Rybka w akwarium, Królik, Kanarek itd. w klatce ???
A zatem, posiadając jakiekolwiek zwierze w domu, musimy liczyć się z tym że żywność którą będziemy,
czy to samemu robić, czy kupować, będzie to w większości przypadków, Mięso,
Czyli wciąż jesteśmy zniewoleni Moralnie, bo jesteśmy w Systemie Zabijania,
I ten Ranking, !!! Kto ma Kota tego IQ to Milion,,, Masakra,,,
Ja uważam że poprostu macie "Kota" Czy widzieliście jakiekolwiek zwierze, które choduje sobie, albo opiekuje się Nim, żywi ??? Widzieliście Krokodyla który ma akwarium ???
Albo Lew Chomika ???
Nie patrzycie dalej niż czubek Waszego Nosa,
Czy wiecie skąd jesteście i dokąd zmierzacie ???
Nie widzicie że System Ten opiera się na Energii, Od mikroba, do Człowiekomakroba,
Wszyscy Muszą się pożerać, żeby ten System funkcjonował,
Bo Oni Tym się Żywią,,,
Ale dla Ludzi z tak zwanym IQ, wciśnięto "aplikację" Usprawiedliwiającą Go, gdyż jest na szczycie systemowej Piramidy, I to Mu Wystarcza,
Usprawiedliwiony, może, zabijać, pożerać, zniewalać, itd.
Wiecie Dlaczego jest Taki Syf na Świecie ??? i Dlaczego Niektórzy z Was, Cierpią ???
Bo wciąż jesteście i bierzecie udział w Tym Systemie,,,
Mam nadzieję że posiadacze zwierząt mnie zrozumieją co mam na myśli,,,
(no bo wkońcu jakże ważne jest iq)
Mi się miauczenie nie kojarzy z żadnymi bachorami, tylko z radosnym piśnięciem
Twojemu mózgowi się kojarzy. Podświadomie.
Eryk Vi
wiem, ze niby o to chodzi, ale ja mam fobię przed bachorami i boję się ich i nienawidzę.
Ja też ich nie lubię, jednak Twój mózg kojarzy niektóre dźwięki z tymi cholerami i z ewolucyjnych przyczyn mu się to podoba i trzyma się tego.
+Eryk Vi no ok. Niech Ci będzie :c
+TheHollowKid To co mówi Eryk to prawda. Niektóre koty po prostu chcą zwrócić uwagę człowieka na siebie gdyż ich miauczenie podświadomie działa na nas jak płacz dziecka. Ludzie to też zwierzęta :P
Przypomniał mi się taki tekst historyczny Polacy drzewiej kotów i królików nie jadali😂
Haha, mój kot reaguje tylko na zawołanie 'chodź jeść!'
Doceniam psy za ich zalety, szanuję je itd., ale nie chciałąbym mieć psa, zawsze będę wybierać koty na swoich towarzyszy. Mają specyficzną właściwość, oprócz sikania do kuwety, która w moich oczach dają im znaczną przewagę. Są giętkie. Pies jest sztywny i twardy, nie da rady się do niego tak przytulić, wziąć na ręce itd. jak kota, który się wręcz leje w rękach :D
Koty nie są fajne, są zajebiste. Mój podopieczny jest mądrzejszy od mojego młodszego brata (14 lat). .3. Kot ma 2 latka. Psy są ok ale można przewidzieć ich zachowania. W przypadku kotków już tak nie ma i to jest fascynujące. Słyszałam, że często koty kładą się na człowieku w miejscach gdzie wyczuwają ból, choroby itd. Jest coś na ten temat? Byłoby super gdyby była to prawda.
Karina Miłoś mój kot jak się przewróciłam przybiegł do mnie i zaczął mnie lizać w to miejsce gdzie mnie bolało widocznie to prawda
jeśli znasz dobrze swojego kota, to umiesz doskonale przewidzieć jego zachowania, kwestia bliskości z kotem
Prawda
interesujące informacje, mam kota od 6 lat, wcześniej przez długie lata, miałam psy. Moje relacje z nim są ciekawe i ciągle się zmieniają, oczywiście z jego inicjatywy
I tak najlepsze są świnki morskie!
Dlaczego? Bo to mniejsze kapibary.
Ale żółwie też są k.
No mój kot zagryzł 1 i zjad
Właściciele psów i opiekunowie kotów. Dobrze powiedziane.
Doskonale powiedziane: "właścicieli psów i opiekunów kotów".
Łał, ostatnia historyjka mnie zaskoczyła, o pozostałych rzeczach wiedziałam (jako kociara od wielunastu lat czułabym wstyd, nie wiedząc). Bardzo fajnie przygotowany materiał, gratsy.
5:15 mam genialny pomysł! Weźmy te nerki kota i za pomocą inżynierii genetycznej zróbmy tak, żeby ludzie mieli tak samo mocne nerki! I problem małej ilości wody pitnej na świecie z głowy! Może jednak pora iść już spać xD
koty mają b. słabe nerki ..nie wiem skąd tu się wzięły te bzdury..
Mój kot usłyszał mruczenie na końcu filmiku i aż się zdziwiła co tak mruczy jak nie ona. 🤣
Kurwa ludzie jedni wolą psy drudzy koty. Japierdole obydwoje mają zalety i wady. Bądźcie wyrozumiali, jak ktoś napisze , że woli psa lub kota to się bez sensu spinacie o to, że jedno z nich jest lepsze. Każdy swój gust no ludzie pokażmy , że jesteśmy mądrzejsi
Punkt piąty: Koty reagują na TON w jakim mówimy a nie na same SŁOWA. Np. kiedy wołamy kociaka na jedzonko, cieszymy się, dlatego, bo radość kotka jest dla nas czymś przyjemnym. Tak samo gdy mamy kotu podać np. (np.,np.,... heh) tabletkę odrobaczającą, czujemy smutek wiedząc, że dla kota jest to coś przykrego. Kot wyczuwa to w naszym głosie, i uczy się poznawać nasze zamiary po tonie głosu.
Punk szósty: no nie do końca aż takie wydajne, kamienie moczowe tworzą się w kocich nerkach właśnie przez sól. Ale czym się strułeś tym się lecz. Podanie kotu soli w ODPOWIEDNIEJ ILOŚCI może pomóc w leczeniu tej przypadłości.
Co się stało z głosem? Wcześniejsze odcinki były ok
Odszumianie się stało. Psuje jakość dźwięku.
Źródła:
nie
wiem
co
to
ale
się
dowiem
świetny
materiał :)
Ale kabarecik. Mam psa i kota i nadal wolę psy, sprawiają mniej problemów. Psu wytłumaczę i rozumie o co mi chodzi, jest posłuszny, a kot brudzi, miałczy cały czas i absorbuje uwagę non stop. Co nie znaczy, że go nie kocham. Kocham bardzo, ale jest upierdliwy. Może to akurat kwestia jego charakteru, bo książę mi się trafił, ale bardziej dogaduję się z psami. Za to ani mój psiak, ani kociak nie mają takich problemów jak Wy ludzie. Żaden nie uważa się za lepszego, żyją ze sobą w zgodzie, bawią się razem, mimo, że pies miał 10 lat kiedy przybłąkał się roczny kociak. Zaakceptowały się już następnego dnia. A Wy będziecie się zjadać nawzajem kto jest lepszy.... Kochajmy wszystkie zwierzaki bo wszystkie na to zasługują.
WŁAŚNIE Zwierzaki potrafią się szanować a ludzie nie i nie są tak wredne jak ludzie i to one częściej niechcacy trafiają na potwory na dwóch nogach.
Sprostowanie co do pierwszych zdań filmiku: stworzeniu internetu nie przyświecało "milion szczytnych celów", lecz jeden i to niekoniecznie szczytny - chodziło o przyspieszenie przesyłu informacji w armii amerykańskiej w czasie zimnej wojny w Europie. To, co potem wymieniasz to cele, w których my dzisiaj używamy internetu, ale nie przyświecały one twórcom. Cel twórców - przekazywanie informacji, i to wewnątrz armii. Reszta zastosowań wynikła później w toku rozwoju tej technologii.
Statystycznie gdy wychodzę z psem na spacer mam 3 nogi...
Statystycznie to nie ma kurwa sensu.
+Piotr Polakowski Pies ma łapy, statystycznie to ja jak idę z narzeczoną to mamy po jednym jądrze.
+RafiTok Nie prawda, bo macie miliardy innych jądr! HAHAHA Jeżeli nie więcej
STOP Illuminati To też prawda ,ale miałem inne na myśli :D
RafiTok Jeżeli miałeś na myśli jądro, organ męski, to w nim jest pełno innych jądr, a w tych jądrach jeszcze inne. Np. W plemniku jest jądro komórkowe, a w nim jądro atomu.
Koty są niezwykle fascynującym obiektem do obserwacji. Psy wykształciły wyraźną hierarchię, a u kotów jest to tak skomplikowane, że różni się w zależności od miejsca, pomieszczenia (w obrębie domu czy mieszkania), a nawet pory dnia. I to pomiędzy tymi samymi kotami. Nie ma wyraźnego kota dominującego i nie ma "podwładnych". W sumie chyba tylko lwy są pod tym względem inne.
O... to dlaczego mój kto nie miauczy tylko tak... eeee... khe khe khe robi? xD Ma mnie za kota?! 😰
Moja też nie miauczy, no może raz na kwartał jej się wypsnie. Natomiast gruchanie, uukanie i buczenie to codzienność.
Koty są super bo są samowystarczalne. Swoją drogą , ciekawe fakty. Łapa w góre leci! Koty>Psy
a ja mam 2 koty i 2 psy XD i Kocham wszystkie tak samo😍
Da się wytresować koty, przez 3 tygodnie opiekowałam się kotem znajomych. Nauczyłam go dyscypliny i reagowania na komendy, obchodzenia się z moim psem. Mam wrażenie, że wszystko zależy od wględów kultórowych. Nie mówię, że różnic nie ma, ale nie są wcale tak duże. Jeśli chodzi o ilczbę charakterów nie wiem jak to możliwe, że koty mają ich więcej. Nie wyobrażam tego sobie, przecierz psy są dużo bardziej zróżnicowane pod każdym względem.
Psy smierdzo, koty nie! :D
Chyba że je umyjesz. O co Ci właściwie chodziło tym komentarzem?
Eryk Vi Koty myją się same :D Koty > psy.
+Propherex Psy śmierdzą ale dla mnie i tak jest kot = pies
Kwestia gustu, gimbusy. Jak chcecie się kłócić, to może idźcie rozpętywać gównoburze pod Gimperem, a tutaj dajcie ludziom spokój?
❤
Hmm (wiem, że film sprzed.... 2 lat xD) co do hierarchii psów w ludzkim otoczeniu, to nazwałabym to inaczej. Relacja między człowiekiem a psem, to relacja dowódca stada - uległy (chyba wiadomo, kto jest kim). Oczywiście wszystko, co opisałeś podlega pod ten termin ;D
Psy darzą nas uczuciem, bo się do nas przywiązują, są częścią naszego stada. Zaczynają szaleć, kiedy zostawia się je same, bo boją się, że stracą przywódcę, albo członka stada.
Wielu właścicielom psów pewnie zdarzyła się taka sytuacja, w której na spacerze z psem bez smyczy, pupil wszedł za jakieś krzaki coś poniuchać, a my poszliśmy dalej. Zwierzak, który wychodzi zza krzaków, spodziewając się nas po drugiej stronie, nie widzi nas na pierwszy rzut oka, bo jesteśmy kilkaset metrów dalej, więc panikuje i jest przestraszony, póki nas nie zobaczy (wtedy najczęściej następuje szaleńczy bieg z jęzorem na wierzchu :D) Oczywiście zależy jaki pies ;)
Dużo osób pewnie zauważyło, że psy zawsze najbardziej słuchają się mężczyzn, a jeśli nie (załóżmy, że właścicielem jest tylko kobieta), to do mężczyzn często lgną. A to dlatego, że faceci zazwyczaj kojarzą się z zapewnianiem bezpieczeństwa, pies widzi go jako tego najwyższego rangą. Zawsze (nie zawsze, ale często) głową rodziny jest właśnie ojciec. W rodzinach typu tata, mama, dzieci hierarchia zazwyczaj przedstawia się tak: tata, mama, dzieci, pies albo tata, mama, pies, dzieci (zależy w jakim wieku są dzieci i jaki jest charakter psa).
Też mam kota dlatego taki obrazek.
Mam identycznego kota jak ty na tym obrazku. Kocham koty i psy . Bardziej koty ale koty i psy są fajne prawie tak samo
Mruczenie nie jest żadną zagadką. Człowiek też może wydawać dźwięki wibrując powietrzem na podniebieniu, czy jak pies uzywać strun fałszywych (growl)
a u mnie to jest tule się do nóg i mrucze. dostaję
Jakież cudowne podkreślenie na początku.
mój kot przychodzi jak to wołam
Dla zainteresowanych: przedstawienie ukazane na początku filmu, to po prostu "Cats The Musical"; polecam również węgierską wersję "Macskák Musical".
nie rozumiem o co teraz wszytkim chodzi. jedni wola psy a drudzy koty zvroznych powodow. ja mam i psa i kota i oba kocham tak samo
Moli Moli Ja mam tez kota i psa. Ale wole troche psa, bo mam ją dluzej.😘😄😘
Bonjour Mam kota i psa. Nie wiem jak można wolic psy od kotów. Ja kocham mojego kotka a psa średnio
Tak gwoli ścisłości, jeśli chodzi o pierwsze słowa wstępu, to internetu nie stworzono po to aby poszerzać wiedzę czy bawić ogół społeczeństwa. To był projekt mający początkowo służyć jedynie wojsku.
Króliki są jeszcze bardziej "pokręcone" od kotów (nie bez powodu są zaliczane do zwierząt egzotycznych), szkoda tylko że przez propagandę stały się dziecięcymi zabawkami zamkniętymi w klatkach. Niech Ci głupi rodzice kupią dziecku węża, abstrakcyjnie sytuacja całkiem podobna do królika.
Czemu?Węże nie są dla dzieci (na królikach się nie znam )
Właściele psów i opiekunowie kotów, dobrze powiedziane, bo właścicielem kota nie można być. To kot jest zawsze twoim właścicielem :D
Spór "koty czy psy" za 3,2,1...
+Randal Tichy Nie będzie sporu bo wszyscy wiemy że kot > pies.
Zaraz ktoś ci napisze inaczej, ach, internety XD
Wiem.To prowokacja.
+michał afwraerg Chyba wszyscy się zgodzą że najlepszym zwierzakiem domowy jest płetwal błękitny. Posiadanie takiego płetwala z pewnością wzbudzi zazdrość u każdego "opiekuna" kota oraz "właściciela" psa :)
***** Racja. Dodatkowo jest idealny do trzymania w wannie lub pod prysznicem.
Jednak nie zmienia to faktu, że kot > pies.
Mój kot pewnie został odebrany za wcześnie od matki, zachowuje się dziwnie, jak nie-kot D; Do drzwi też raczej dobywa się drapaniem, a nie miauczeniem, ba, nawet miauczenie niezbyt wychodzi - raczej taki parch albo kompletnie bezgłośnie.... :D
Były ciekawe historie o kotach to teraz obowiązkowo o psach.
👍👍👍
+Daniel Wrotny Ja mam jedną. Był pies a potem smalec.
+Łukasz Sokołowski Psi smalec mniam
NickTheCeratosaurus aha
miałczenie jest urocze owszem, ale nie przypomina płaczu dziecka umówmy sie- płacz to ostatnia rzecz, której mam ochotę słuchać :D
Na Zeusa!! Koty maja poddanych i sluzacych, a nie opiekunow!
Jeżeli chodzi o to spalanie to chodzi oto że czym spada z większej wysokości to jego masa się zmniejsza i porostu zamiast przyspieszać z wysokości to zaczyna spadać ruchem jednostajnym a nie jednostajnym przyspieszonym jak by było gdyby spadał np z5m zamiast z 20m
kotki
RaspleeCat98 Ja lubię oba ale bardziej kotki ;)
Trafnie powiedziane: właściciele psów i opiekunowie kotów. Ciekawie opowiada to pewna anegdota o tym, co myśli pies i kot, gdy są karmione przez człowieka. Pies myśli: ten człowiek daje mi jeść, pewnie jest moim panem. Kot w tej sytuacji pomyśli: ten człowiek daje mi jeść, widać jestem jego panem. Ta sama sytuacja, dwa punkty widzenia.
"Właścicieli psów i OPIEKUNÓW kotów" :D - psiaczki mają właścicieli a kotki OBSŁUGĘ :D
Tak z ciekawości - rozważałeś robienie podobnych topek w przyszłości np. o innych zwierzętach, ale i nie tylko? Nie jestem zwolennikiem kotów, ale ten materiał oglądało mi się całkiem przyjemnie :)
Ludzie to istoty tak głupie, i ogarnięte tak wielkim samouwielbieniem że inteligencję innych gatunków mierzą według tego, jak bardzo są im posłuszne.
moja kotka jest bardzo mądra i mnie kocha ponieważ kiedy ją głaszcze owija mnie ogonem, dlatego kiedy ją wołam po imieniu przybiega do mnie w każdej sytuacji
Moj kot smakował kurczakiem.
qqrydziany XXX mój pies.. A sorry nie mam Psa bo zaj*bałam śmierdziela
Mruczenie leczy kaca. Tylko, że jak nie ma kota, samemu trzeba mruczeć. Ale to działa!