Tak czy inaczej dla naszej Ojczyzny, musimy budować silne wojsko. Przed I wojną też nikt nie wierzył, że wybuchnie konflikt. Dzięki i jak zwykle czekamy na więcej. Klasa.
"Lepszy mądry wróg niż głupi przyjaciel" - bo mądry wróg może powstrzymać się przed złym działaniem ze względu na konsekwencje (np. prawne) - a głupiec zrobi źle myśląc że pomaga...
Marzyłbym o tym, żeby S&F w ramach ćwiczeń spróbowało się mocno wcielić w Chiny i zbudować drabinę eskalacyjną opartą o wojnę w Ukrainie i sterowanie wsparciem dla Rosji. Wydaje mi się, że dla nas, Polaków, staje się to bardzo ważne. Być może już mamy jakieś konkretne informacje o tym, w jaki sposób Chińczycy odpowiadają U.S.A. na tym polu ? Wydaje mi się, że ogłaszanie sukcesu U.S.A. w tej grze jest przedwczesne, jeśli patrzymy tylko i wyłącznie na Rosję, a nie określimy jasno ile "paliwa strategicznego" z tej sytuacji dostają Chiny.
SŁUCHANIE TEGO ĆWOKA BARTOSIAKA, to strata czasu. To zwyczajny podżegacz wojenny, robi kupiuj wklej amerykańskich thinktanków i to cała jego mądrość. A Polska leży w Europie, nie w Ameryce Północnej, mamy kompletnie odmienne interesy.
Tu nie jest problem zwykłej rywalizacji. Tutaj mamy problem niepohamowanej kontroli człowieka przez totalitarne systemy, które pragną podporządkować sobie cały świat.
Świetna synteza w skali makro wydarzeń z ostatnich kilku lat w kontekście rywalizacji USA - CHRL. To spotkanie na Anchorage oglądałem/słuchałem już chyba 5 razy - niesamowity dreszczowiec
Komentować to co było to nie sztuka, sztuka to jest skomentować coś co wydarzy się dopiero za kilka lat, marnujesz czas na złym kanale. No cóż... ten kanał przyciąga ludzi o słabych motywacjach poznawczych i silnych motywacjach ideologicznych.
Daj proszę namiary na tych wróżbitów :D ale ta druga część Twojej wypowiedzi bardzo ciekawa, faktycznie miałem skłonności do popadania w ideologię - między innymi dzięki wiedzy jaką propaguje pan dr Bartosiak odszedłem od narracji i ideologii, zacząłem obserwować wydarzenia z dystansu i przede wszystkim już nie jestem taki pewny słuszności swej opinii!
Bardzo ciekawe, bardzo ciekawe, pozdrowienia dla Pana Jacka. Taka moja refleksja w kontekście zapóźnienia Chin w kwestii półprzewodników: co to jest 5 lat ... Z punktu widzenia budowy np. broni nafaszerowanej inteligentną elektroniką jest to nic. Moim zdaniem ten reżim sankcyjny tylko Chiny wzmocni. Analogią będzie uzyskanie niepodległości Stanów Zjednoczonych od Wielkiej Brytanii. Czyli dzisiejsze USA są na przegranej pozycji i oby ta konkluzja dotarła do nich 'na miękko', czyli bez wywoływania wojny światowej. W kontekście wojny na Ukrainie, moim zdaniem Chińczycy będą w ramach odpowiedzi na eskalacje amerykańskie wspierać Rosję rozwijać własną technologię wojskową, w szczególności na początku tę względnie miękką, jak obserwacja z kosmosu. Ukraina daje im ogromną ilość szczebelków na 'drabinie eskalacyjnej', po których mogą sobie stąpać, więc niestety dziwne byłoby, gdyby z tego nie skorzystali.
W tym problem że Stany Zjednoczone nie konkurują z Chinami. Gdyby konkurowały/rywalizowały to ta teza byłaby prawdziwa. Niestety Stany Zjednoczone wiedzą że musza przegrać w takiej grze dlatego pokazują Chinom że bez nich Chińczycy niczego nie zbudują. Stany Zjednoczone wybrały wyrzucenie kierownicy w grze w cykora i dążą do katastrofy ponieważ to Chinom zależy na budowie globalizmu. Ostatecznie Stany wiedzą że musi dojść do dealu i podziału łupów, czyli rządu światowego.
Dzisiaj Pan Albert Swidzinski oraz Pan Marek Stefan rozmawiali o „Siedzących na płocie” i padły ram śmiałe stwierdzenia o napięciach filipinsko wietnamskich z Chińczykami. Jak wpisuje się w to wszystko rola baz wojskowych USA na Filipinach oraz jak to wyglada jeśli chodzi o strefę wpływów chińską oraz cieśniny indonezyjskie, które nie oszukujmy się są kluczowym punktem przerzutu towarów do zachodniego świata. Czy Chińczycy mają wizje przejęcia/zabezpieczenia tych wąskich gardeł? Czy Indonezja poprze USA? Tak wiele pytań a tak mało odpowiedzi😅
Bardzo dużo ciekawych informacji za których przekazanie dziękujemy.Jednak wspaniale byłoby, gdyby doktor Bartosiak stosował więcej pauz w wypowiedzi i mówił zmieniając tonację, wykład byłby łatwiejszy w odbiorze.
Sa elementy matrycy, ale duzo szczegolow. Matryca sugeruje jakas strukture, gdzie mozna uzupelnic szczegoly jak sytuacja sie rozwija - wtedy zawartosc elementow matrycy mowia nam gdzie jest momentum/kierunek w danym obszarze (np. co sie dzieje w nowych technologiach, jakie kierunki polityki Chin, zaufanie Us-Chiny, nuclear power itd). Np jesli nowe panstwa uzyskaja dostep do broni nuk, to zmieni ksztalt przyszlosci, wiec moze to jeden aspekt w matrycy. Fajnie, ze znacznie wiecej o ekonomii w tym odcinku, ale jeszcze prosze o wiecej (comprehensively about economic interests of main actors in different domains?) Bo jesli zalozenie jest, ze chodzi o lancuchy wartosci to to jest wazne. (Moze i ekonomiste na przyskok aby rozmawial z S&F geopolitykami?). Jako sidenote, tez sie zastanawiam dlaczego panstwa i organizacje panstw sa jedynymi (albo glownymi?) wspominanymi aktorami. Pewnie sa jakies powody pragmatyczne albo teoretyczne (czy taka konwencja?), no ale jak niektore korporacje albo galezie gospodarki (tak jak finansjera w UK) sa bogatsze niz wiele panstw, to nie widze czemu panstwa powinny byc jedynymi wspominanymi aktorami. Dzieki za material.
Dla naszego kraju obecnie najważniejszy jest nasz konflikt z U E -Berlinem, jesteśmy w stanie wojny jak przegramy ,utracimy niezawislosc , samodzielność,sprawczość !!! Utrata możliwości prowadzenia własnej polityki zagranicznej , ochrony granic ... co ma być domeną UE !
@@vlaputl326kretynie, pomysł zgaszenia państw narodowych i wymieszania europejskiego człowieka u podstawy miał gwarantować brak konfliktów i podziałów w europie ale mentalność niewolnika nie pozwala ci spojrzeć na sprawy inaczej niż tylko jako ucisk i opresja. Jak zbity dziki pies szczekasz na wszystkich i nawet w kolekturze lotto czekają, żeby cie oszukać. Do sklepu po bułki idziesz i doszukujesz się oszustwa i spisku xd
W mojej opinii czym Ukraińcom będzie lepiej szło tym będzie bardziej uwidaczniała się przewaga technologiczna zachodu i tym bardziej będzie chłodziło gorące głowy w Pekinie. Ja nie mówie o tym co się pokazuje w tv tylko o tym co dzieje się realnie. Uważam również że dobrze że Amerykanie uderzyli pięścią w stuł i zażądali od Ukrainy reform bo to tylko wyjdzie na dobre Ukrainie nawet jeśli Ukraińcy są tego nie świadomi. Ps. Uważam również że czym bardziej rozwinięte są technicznie siły tym mniej potrzeba wojska do przebicia się
@@dariuszjanicki4268 z propagandy CHRL wiesz że mają przewagę technologiczną? Oni nie wiedzą co tak naprawdę mają Amerykanie w zanadrzu i Amerykanie mogą mieć tego dużo. Chodzi mi o efekt psychologiczny na Pekinie, jeśli małe siły UA są wstanie przebijać się przez linie obrony Rosjan to co dopiero mają Amerykanie?
Realnie to się dzieje to, że ruscy tłuką tych ukraińców jak jakiegoś bezdomnego agresywnego psa tłucze się kijem. Brakuje już rekruta, kobiety mają iść na wojnę teraz. Do takiej barbarii nawet mongołowie się nie posuwali, żeby wysyłać na wojnę własne kobiety, a oni słynęli z barbarzyńskich metod. No ale Zelensky podniósł znaczenie tego słowa na nowy poziom, choć to żyd a nie ukrainiec. Przewaga technologiczna zachodu... czekamy aż masowo zaczną płonąć abramsy, kornety są w stanie skutecznie niszczyć abramsy. I może w końcu upadnie ten mit. Zejdź na Ziemię, włącz se czasem kanał Redacted, Firspoint, HindustanTimes a nie tylko połykać paszę propagandową USA. Z propagandą jest też jeden problem... nie jest w stanie zmienić obiektywnej rzeczywistości, jest w stanie zmienić przyszłe działania drugiej strony, ale nie jest w stanie zmienić tego co już się wydarzyło.
Jak dla mnie, to nie jest matryca, tylko analiza scenariuszy. Brakuje mi analizy zmian produktywnosci i wydajnosci węzłów produkcyjnych kluczowych produktów oraz wpływu dostepu tych produktów na możliwości róznych aktorów oraz zmian w przeplywach. Dopiero skrzyżowanie tego z wyborami, sprawczościami i mozliwosciami dalo by jakieś matryce.
Bardzo ciekawa uwaga [24:36] - 'bez wojny trudno o koalicję antyrosyjską'. Dlatego Putin miał czekać, aż Chiny pierwsze uderzą na Tajwan i wtedy byłoby już za późno na koalicję antyrosyjską. Lecz on na szczęscie urwał im się z łańcucha i narobił hałasu w Europce, która się rozgdakała niczym te gęsi kapitolińskie... Przy tej okazji wyaresztowano Obywateli Rzeszy - choć można być pewnym tego że nie wszystkich, a tym, których zgarnęli krzywdy za kratkami nie zrobią (być może tam który napisze wlasny Mein Kampf)
Jak to nikomu się nie urwał, skoro on już od dawna siedzi w chinskiej kieszeni i musi chodzić na chińskiej smyczy. Gdyby było inaczej, to by sobie nie dał oderwać nadamurskich terytoriów. Dzisiaj Chińczyk drukuje nazwy z chinskimi nazwami syberyjskich miast, a grzeczny Wołodia udaje że deszcz pada... Już on tam swoje wie, w którą stronę wolno mu szczekać - ale miał tylko szczekać do czasu chińskiej inwazjii Tajwanu! Być może ktoś go uprzedził o wielkiej zarazie, jaka ma wybuchnąć, więc być może źle odczytał znaki na niebie i ziemi, skoro urwał się ze smyczy i wszystko spartolił...
@@Time.Traveller. A dwa pozostałe tygrysy to kto? Bo zdaje się nie ma drugiego tak silnego tygrysa jak Rosja w chińskim repertuarze. Korea Płn? Do straszenia się nadaje, ale patrząc realnie do niczego więcej. Brazylia? Raczej nie szykuje się na wojnę. Kuba? Raczej nie jest samobójcą. Wenezuela?Raczej za słaba na tygrysa. Iran? Za słaby. Jest tylko jeden tygrys, reszta to plankton. Ale dobry strateg i planktonem wojnę wygrać potrafi.
@@Time.Traveller. Amerykańskich sił nie da się tak wyczerpać małymi wojenkami, gdyż one im dają tylko poligon do doskonalenia się w boju i testowania uzbrojenia. Gorzej jest przekonać społeczeństwo USA do wysyłania swoich synów na wojnę. Dlatego łatwiej amerykańskie siły uśpić niż wyczerpać. Tak właśnie było po rozpadzie Sowietów, kiedy Amerykanie uwierzyli w koniec historii wojen i zaczęli zwijać wojsko. Wydawało się że wprowadzając wolny rynek do do gospodarek państw totalitarnych spowodują rozwój demokracji w tych krajach. To jest oczywiście dywersyjna ściema, ale oni naprawdę w to wierzyli, że wszyscy się upodobnią do Amerykanów i nie bedą musieli z nikim wojować. Tymczasem Rosja i Chiny zbroiły się na potęgę i gdyby uderzyli w czasach prezydenta Obamy, to mieliby o wiele łatwiej niż dziś. Ja na przykład w czasie tego resetu bardzo się obawiałem że uśpiwszy Amerykę Chiny dosyć szybko zajmą Tajwan. Wtedy Putin uderzając na Polskę z trzech kierunków wchodzi do Warszawy w ciągu kilku godzin (wtedy naszych jednostek pilnowały firmy ochroniarskie po godzinach 'urzedowania'). Potem Niemcy przychodzą Polsce z odsieczą, ale tylko do linii wyznaczonej im przez Putina. Wszak Ziemie Zachodnie dostaliśmy czasowo w prezencie od Związku Radzieckiego, co zdążył juz zakomunikować niedoszłemu prywiślańskiemu gubernatorowi. Piszę niedoszłemu, bo plan jest już nieaktualny, ponieważ Trump ich wszystkich trochę przejrzał, bo postawił na szybkie zbrojenia, a nawet do Polski przysłał pancerną brygadę. Gdy po nim przyszedł 'Sleepy Joe', Putin myślał, że go weźmie na huki i tamten się wystraszy. Ale on się obudził i jeszcze więcej wojska do Polski przysłał oraz uzbrojenie do Ukrainy. A Trump jak wroci, to im wyśle Himarsy z grubaśnikami dalekiego zasięgu, a Chińczykom wystawi fakturę za covid (tak powiedział)
@Time.Traveller. Amerykańskich sił nie da się tak wyczerpać małymi wojenkami, gdyż one im dają tylko poligon do doskonalenia się w boju i testowania uzbrojenia. Gorzej jest przekonać społeczeństwo USA do wysyłania swoich synów na wojnę. Dlatego łatwiej amerykańskie siły uśpić niż wyczerpać. Tak właśnie było po rozpadzie Sowietów, kiedy Amerykanie uwierzyli w koniec historii wojen i zaczęli zwijać wojsko. Wydawało się że wprowadzając wolny rynek do gospodarek państw totalitarnych spowodują rozwój demokracji w tych krajach. To jest oczywiście dywersyjna ściema, ale oni naprawdę w to wierzyli, że wszyscy się upodobnią do Amerykanów i nie bedą musieli z nikim wojować. Tymczasem Rosja i Chiny zbroiły się na potęgę i gdyby uderzyli w czasach prezydenta Obamy, to mieliby o wiele łatwiej niż dziś. Ja na przykład w czasie tego resetu bardzo się obawiałem że uśpiwszy Amerykę Chiny dosyć szybko zajmą Tajwan. Wtedy Putin uderzając na Polskę z trzech kierunków wchodzi do Warszawy w ciągu kilku godzin (wtedy naszych jednostek pilnowały firmy ochroniarskie po godzinach 'urzedowania'). Potem Niemcy przychodzą Polsce z odsieczą, ale tylko do linii wyznaczonej im przez Putina. Wszak Ziemie Zachodnie dostaliśmy czasowo w prezencie od Związku Radzieckiego, co zdążył juz zakomunikować niedoszłemu prywiślańskiemu gubernatorowi. Piszę niedoszłemu, bo plan jest już nieaktualny, ponieważ Trump ich wszystkich trochę przejrzał, bo postawił na szybkie zbrojenia, a nawet do Polski przysłał pancerną brygadę. Gdy po nim przyszedł 'Sleepy Joe', Putin myślał, że go weźmie na huki i tamten się wystraszy. Ale on się obudził i jeszcze więcej wojska do Polski przysłał oraz uzbrojenie do Ukrainy. A Trump jak wroci, to im wyśle Himarsy z grubaśnikami dalekiego zasięgu, a Chińczykom wystawi fakturę za covid (tak powiedział)
A ja to bym chciał zobaczyć debatę nad tym czy Polsce opłaca się stać po stronie Ameryki.. Czy aby nie lepiej dla nas wywinąć się od tej wojny (o ile to w ogóle możliwe, w co wątpię :D).. Jak by mogła wyglądać przyszłość Polski gdyby stanęła po stronie Rosji, Chin i reszty..
Rosjanie chcą graniczyć z Niemcami i vice versa. Róznica jest taka, że dzisiejsi Niemcy są skryci, udają aszych sojuszników, a Rosja w bawełnę nic nie owija. Dzisiejsi rosyjscy stratedzy i propagandyści mówią wprost, że nie widzą miejsca w Europie dla narodow takich jak Polacy, Ukraińcy czy Bałtowie. No więc do Ukrainy już przywieźli krematoria na kółkach, a kiedy z nimi skończą, zabiorą się za nas.
@@Jarek-9 Fakt, historycy w Polsce rozpływają się nad tym jaki boom gospodarczy zapanował w Kongresówce za Druckiego-Lubeckiego, jak car zniósł cło na produkty z Polski wjeżdżające do Rosji a jednocześnie ustanowił cło na towary rosyjskie wjeżdżające do kongresówki. Nasze podręczniki dosłownie "KRZYCZĄ" na ten temat. No ale w ramach wielkiej gry Anglosasi rozpętali nam powstanie listopadowe i tyle było z tego boomu gospodarczego. Demografia też wcale nieźle wyglądała za cały 19 wiek.
Ciekaw jestem czy Polska zgodzi sie na rolę jaką pełni teraz Ukraina. Ja gdybym widział, żę jestem narzędziem do zużywania potencjału wojskowego Rosji, a nikt tak naprawdę nie chce mojej wygranej to... Jaki to ma sens? USA za dużo ryzykują, a mistrzostwo może zakończyć się bolesnym upadkiem na ziemię.
No to zapytaj ukraińskiego żolnierza, czy on walczy za USA, czy o własne życie? A może o honor żony albo matki, którą mu zabili w jakiejś Buczy? Śmieszne są te wasze rosyjskie narzekania, że ktoś walczy na Ukrainie w nieswoim interesie. Przecież wy macie samych wrogów na granicach, którzy jeden po drugim zaczną wam skakać do gardła... Na Ukrainie czeka was jedynie zemsta za ogrom zbrodni tam popełnionych w czasach obecnych i przeszłych. Rosjo uciekaj z Ukrainy, bo tam zaczyna się twoja śmierć! ☠
Pewnie to dobre miejsce do podzielenia się tym spostrzeżeniem: A jeśli Saudowie tylko pozornie rozważają wstąpienie do BRICS? Takie przekonanie ze strony dotychczasowych państw tego związku uśpiłoby ich czujność i ośmieliło do kolejnych kroków rozszerzenia BRICS a także wszelkich innych działań na niekorzyść USA, co daje złudzenie, że sojusznicy opuszczają dotychczasowego hegemona. Śmielsze działania państw BRICS dają z kolei Stanom pretekst do szybszego wywoływania wojny. Jest ona z resztą na rękę Arabii Saudyjskiej ze względu na drożejące podczas wojen paliwa. Smutna teza, bo potwierdzająca nieuchronność starcia. Komentarze do niej mile widziane.
Jeśli nie zauważyłeś, to USA już od kilku miesięcy próbuje wywołać wojnę Serbsko-Kosowską, a de facto mają zamiar ponownie zbombardować Serbię, kilka dni temu terrorystyczne oddziały Kosowa rozstrzelały 3 Serbów, około 20tu uciekło. W mediach sprzedano to jako atak Sebii na Kosowo. Premier Albanii i CHorwacji- satelity Niemiec na bałkanach wezwali do podjęcia działań przeciwko Serbii. My Polacy niestety jesteśmy w obozie terrorystów z wall street, co naraża nas na podobny los, co obecnie Ukraina.
Od początku największym zagrożeniem był Związek Sowiecki, lecz problem w tym, że Chiny Ludowe zdążyły Sowietów przeskoczyć gospodarczo, a teraz zagrażają Tajwanowi.
Ja w sprawie decyzji PAN. 10 lat "łaziłem" na moją Alma Mater i próbowałem zachęcić kolegów do aktywności - na daremno. Ice Eye - gość z Katowic, który studiował tam, gdzie ja, na PW, po tym jak zaczął robić zdjęcia satelitarne z satelitów, które wysyłają w kosmos, poszedł na naszą uczelnię i zaproponował dostarczanie danych satelitarnych za darmo, bo chciał się odwdzięczyć (na Śląsku tak mamy, ja miałem to samo - łaziłem tam z tego samego powodu, chciałem coś zdziałać z nimi, bo tam studiowałem). NIE BYLI ZAINTERESOWANI. A Pan, Panie Jacku liczył na co? Że "system", który Pan chce zmienić, o Panu zapomni? Liczycie na monetyzację pod YT i uważacie, że AI nie będzie skierowana przeciwko Wam? "Gdy pod komunizmem padnie Ameryka, nie będzie dokąd uciekać" - "coś w ten deseń" powiedział podobno R. Reagan i pomału się ziszcza... Nie jesteście Konradem Wallenrodem, by walczyć z systemem, bo on działał incognito, a wy jesteście na widelcu. Nie da się walczyć z systemem działając na jego warunkach. System to ludzie pełniący swoje role w ramach procesów, których cel wpisuje się w ogólny cel systemu. Procesy "konsumują" zasoby, korzystają z wiedzy i doświadczenia ludzi działających w systemie (mniej lub bardziej świadomie pomagając) by pomnażać zasoby i gromadzić wiedzę i doświadczenie, by wzbogacać, organizować system. To wszystko w oparciu o reguły, zasady i standardy obowiązujące w Systemie oraz rozwiązania wspomagające jego aktywności - te "rozwiązania" mogą być podsystemami. To definicja "systemu". Wszystko to trzeba zmienić i tknąć, by ten system zaczął działać inaczej. Ludzie w systemie, czerpiący korzyści z niego, nie będą tymi zmianami zainteresowani. Nie da się tego zrobić "wyspowo" - Armią Nowego Wzoru, czy innym rozwiązaniem, jeśli nie zmieni się ZASAD, REGUŁ i STANDARDÓW obowiązujących w systemie, oraz bez pomysłu na to, jak to wszystko zorganizować. Jeden z kolegów w firmie, w której aktualnie mam projekt stwierdził, że plecy pionierów pełne są strzał. Ja parę tutaj też zaliczyłem, a po tych kilkudziesięciu projektach, ponad 20 firmach, dla których pracowałem, mogę śmiało powiedzieć, że wiem, jak reaguje system - w moich plecach jest gęsto od strzał, włóczni, czy toporków! Niech Pan przygotuje się na więcej. I niech Pan robi swoje, ale ROBI, NIE TYLKO GADA! Zresztą wiem, że Pan robi - niedługo zaprezentuje Pan waszą grę i to jest super. Ale to jest nic w porównaniu z tym, co naprawdę trzeba zrobić...
@andrzejsiwek3061 śmieszniejsi ci w czarnych sukienkach, co mówią że chop w sukience nie powinien chodzić bo tak można przeczytać w książce sprzed 2000 lat 😂😂😂
Produkują tych okretów więcej rocznie, niż świat ich posiada. Dla tego do niszczenia tego złomu potrzebne będą inteligentne excalibury. Na razie są takie w standarcie 155 mm do natowskich armatohaubic - sprawdzają się w polskich Krabach na Ukrainie. A potrzebne są dużo większe do okrętowych dział dalekiego zasięgu (podobno pracują już nad tym razem z brytolami)
@@Time.Traveller. spoko, dzieki za info. Myslalem ze lotniskowce amerykańskie dają im przewagę i dlatego tak ostro naciskają zeby rozegrać ten konflikt teraz
@@Time.Traveller. Japończykom nie wolno posiadać lotniskowców, dlatego budują sobie helikopterowce, na których stacjonują F-35 pionowego startu. Nikt nie musi atakować chińskich wybrzeży. Jeśli oni zaatakują Tajwan, nie wyjdą dalej poza pierwszy łancuch wysp. Z kontynentu australijskiego zamknięta zostanie również cieśnina Malakka, więc Chiny uduszą się gospodarczo na skutek morskiej blokady. Żeby wyjść na Pacyfik Chiny musiałyby najpierw podbić i okupować kraje takie jak Japonia i Filipiny, co byłoby bardzo kosztowne przed ostateczną rozgrywką z USA.
@@Time.Traveller. Zapomniałeś dodać że Chiny dzisiaj są w stanie bardzo szybko i w dużych ilościach budować okręty wojenne. Z tego co wiem właśnie rozbudowują stocznie do budowy okrętów podwodnych, do budowy nawodnych mają stoczni od groma, na cywilnym rynku budują 65% wszystkich okrętów na światowym rynku. Mitoman Bartosiak może jedynie opowiadać mity o Chinach atakujących amerykańskie okręty, czas gra na korzyść Chin i to one zdecydują czy i kiedy iść na wojnę z jankesami, tak więc niepotrzebne im czerwone linie i telefony z jankesami. Jest to powodem flustracji podżegacza wojennego Bartosiaka. A czas ucieka, bandytom z Wall Street zostały tylko 2 lata, w 2025 Chiny zdublują USA swoją potęgą, dedolaryzacja nabierze tempa no i BRICS poszerza się, a Francja w ramach NATO jasno dała do zrozumienia Anglosasom, że nie idzie na wojnę z Chinami, zostaną Anglosasi i Japonia, na dziś taki sojusz vs Chiny daje remis.
Wy tam w Rosji w ogóle świata nie rozumicie i dlatego nie potraficie z tym światem się pogodzić. Prawda jest taka, że Biden chciał Putinowi odpuścić Ukrainę w zamian za życzliwą neutralność na Pacyfiku. I wtedy Putin chciał mu pokazać, że Ukrainę wyszarpie za darmo, a za życzliwość każe sobie płacić krajami takimi jak Polska. I właśnie za to został ukarany, że za dużo chciał. Mógł mieć pokój na Linii Cursona, lecz jemu się przyśnił Lisabon. To dlatego na Kijów wybrał się jak na bal, bo myślał że ludzie od Biesiedy przywitają go tam kwiatami. Bunkierny dziad niczego jeszcze nie kuma, bo on nie rozumie świata innego niż sowiecki. On chce odbudować to Imperium Dziadów, ale komu ono dzisiaj potrzebne? Chyba tylko jemu podobnym sowieckim weteranom, a nie normalnym ludziom chcącym jak inni się rozwijać. Dlatego napada na sąsiadów, żeby jego dziady nie miały komu zazdrościć lepszego życia. Dlatego musi gryźć Ukrainę, żeby mu się dziadowskie imperium nie rozleciało. Jak długo jeszcze? Ну - поживём, увидим...
Ciekawy temat... To wszystko wymaga zmian... Ktoś powinien wywrócić stół i przywalić tak aby tamten "mocniejszy się wywrócił"... USA bez uderzenia nuklearnego nie zachowają panowania... Rosja bez użycia broni taktycznej w bliskiej perspektywie nie wygra z Ukrainą... Asysmetria musi być zachowana... Uderzenie nuklearne w Japonię zmieniło losy tamtego rejonu świata... Rosja bez uderzenia nuklearnego nie jest w stanie wrócić do gry mocarstw... Lokalnie będą zaangażowani w kopanie po kostkach, powiększanie strat przeciwnika i własnych nie wpływa to jednak na wzrost znaczenia Rosji... Dłuższa perspektywa jest taka, że Chiny jeżeli poczują słabość Rosji będą wykorzystywać ich słabość coraz bardziej...
A po co te nuklearne uderzenia? Wystarczy wygrać wyścig w Kosmosie, zdominować LEO, umieścić bazy na GEO, obsadzić bieguny Księżyca i punkty libracyjne, a nikt na Ziemi za wysoko nie podskoczy.
Dziekuje, jto juz slyszal o general election w UK w 2024? Przyszly rok bedzie rokiem ,, szarpniecia" ale nie krajowego, wydaje sie byc szarpniecia swiatowego
Chciałbym poznać opinię Panów na kwestię możliwości wycofania się ewentualnego rządu utworzonego przez, co tu dużo kryć, jawnie proniemiecką opozycję, z planów modernizacyjnych polskiej armii. Jeśli bowiem takim problemem dla Berlina są funkcjonowanie elektrowni Turów, regulacja Odry, budowa elektrowni atomowej, terminala kontenerowego w Świnoujściu czy CPK to trudno się spodziewać, żeby z rozbudową potencjału militarnego WP było inaczej.
@@120M Niemcy udają przyjaciół USA, a pod stołem kombinują wielki deal kontynentalny na osi Berlin-Moskwa-Pekin, do czego potrzebne jest wypchnięcie USA z Europy. Przecież nie kryją się z Francuzami, że chcieliby większej autonomii Europy - oczywiście w przyjaźni z USA, ale ta przyjaźń ma być taka, że oni tutaj z Rosją będą robić co chcą, a Ameryka nie będzie się do tego wtrącać. I jeśli do takiego układu dojdzie, to oni zrobią powtórkę Ribbentropa, lecz w odwrotnej kolejności. Tym razem najpierw Rosja napadnie na Polskę, a po kilkunastu dniach Niemcy przyjdą z pomocą naszym Ziemiom Zachodnim, czyli przyszłym niemieckim landom. Ten plan już od dawna leży na stole - plan podziału Europy przez nowe sowieckie imperium Putina i przez czwartą Rzeszę Niemiecką, w jaką ma się przeistoczyć Unia Europejska. Taki podział nigdy nie będzie satysfakcjonował wszystkich, co doprowadzi do nowych wojen w Europie - zacznie się od Bałkanów, a potem nastąpi bałkanizacja całego kontynentu. Jednak takie wojny nie będą przeszkadzać ani Niemcom ani Putinowi - będzie to długi proces formowania się 'ostatecznej' granicy stref wpływów Berlina i Moskwy. Obie strony będą wspierać jakieś bojówki dążące do jej rewizji i tak będzie, dokąd do Europy nie powróci USA.
@@120M Gdyby Niemcy byli przyjaciółmi USA, nie przeszkadzaliby Polsce się zbroić. Przecież to Polska broni od wschodu Niemcy i cały atlantycki sojusz. Lecz Niemcom nie o taki sojusz chodzi. Im chodzi o sojusz z Rosją, z którą chcieliby się podzielić Europą.
No tak ważna w 10% bo jest jeszcze treść, obraz, aparycja, estetyka, kultura, efekty, odpowiedni tytuł, cała opowieść, wiedza przekazana w formie zdjęć i tekstów, tytuł, dobra, możesz już nie zaglądać bo są ważniejsze rzeczt
@@Kruszec333 Masz rację, dlatego wciąż nie mogę zrozumieć, czemu kanał z tak ogromnym potencjałem nie może zainwestować w porządne audio, nie każdy youtuba ogląda, ja np większość słucham, pracując. Dobry mikrofon pojemnościowy, idealny do nagrań takich jak ten materiał, wcale nie jest drogi, a robi niesamowitą robotę jeśli chodzi o odbiór przekazu. Pozdrawiam :)
Po raz kolejny napisze, że te scenariusze są nieaktualne. W ciągu dziesięciu lat pokolenie, które jeszcze dziś rządzi (od buntów 1968 r) odejdzie z przyczyn naturalnych. Podobnie wszyscy dziadkowie dzisiaj kurczowo trzymający sie stołków. Czeka nas zupełna zmiana geopolityczna. Podobna do tego gdy w końcu pokolenie Breżniewa musiało oddać władze. A tu zmienia sie również baza ludzka. 40% dzieci w Niemczech jest nie niemieckiego pochodzenia. Wątpliwe, że będą sie identyfikowali z polityką Niemiec. Ale jeszcze ciekawsza zmiana bazy zachodzi w Stanach. 50% dzieci w rodzinach latynoskich, azjatyckich i afroamerykańskich. Ta baza za dziesięć lat zmieni polityke Stanów zupełnie. Za dekade nie będzie pokolenia boomer w polityce, pałeczke przejmą nowe pokolenia, które w przypadku Stanów wywrócą stolik. Stany osłabną i to mocno, wrócą do polityki izolacjonizmu moim zdaniem. Era zapoczątkowana w 1945 r dobiega końca
Oni już dawno trzymają Rosję w swojej kieszeni, a w szczególności rosyjskie służby specjalne Chińczykom z ręki jedzą. Dlatego obecnej kagiebesznej Rosji nie da się obrocić przeciw Chinom Ludowym. Wspólnota zbrodni jaka łączy ten postsowiecki świat jest o wiele silniejsza od ekonomicznych pokus podsuwanych im z tej lub tamtej strony przez zachodnich liberałów. Ich status zdefiniował już towarzysz Lenin ponad sto lat temu - mówił o nich wprost, że są to 'użyteczni idioci', którzy sprzedadzą mu sznurek, na którym on kiedyś będzie ich wieszał. Wykladnia jest aktualna do dziś, pozostaje pytanie o długość sznura, który zdążyli zakumulować. Ostatnio towarzysz Putin pokazał, że nie posiada go w wystarczającej ilości, lecz on zawsze może liczyć na pomoc towarzyszy chińskich.
takie bzdury tylko Bartosiak może opowiadać, ale po co to powtarzać? Rosja miałaby wejść w ukłąd z USA, które to USA chciałyby podzielić najlepiej na 2-3 państwa Rosję, by dało się kontrolować Rosję? Ja przynajmniej wiem jakim potencjałem dysponuje USA wyrażonym w określonym procencie potęgi świata i wiem jaki procent potęgi świata ma Rosja. A ty wiesz? Czy Bartosiak ci nie powiedział? A wiesz jak to obliczać? Bartosiak nie nauczył? Nie pokazał warsztatu? Metod? Tylko wodolejstwo? A raczej bzdurzenie W Polsce na oficjalnych uczelniach doktoraty z nauk humanistycznych są przyznawane za "bzdurzenie".
@@Time.Traveller. Bartosiak siał tę propagande . Istotnie było to w interesie USA i dalej jest. Chiny bez swojego głównego sojusznika możnaby dużo skuteczniej osaczać. Zresztą w USA republikanie otwarcie mówią- dogadamy się z Rosją wzamian za zerwanie sojuszu z chinami. poświęcimy ukraine. Mało atrakcyjna oferta dla Rosji. Udziały sterownicze dziś Rosji w procesach sterowania międzynarodowego 8,2% uwzględniając nabytki na Ukrainie, udziały USA 13,7%, udziały Chin 25,3%, Ukraina na dziś po uwzględnieniu strat terytorialnych 2,8%.Jak widać USA nie posiada dwukrotnej przewagi nad Rosją, co uniemożliwia im sterowanie polityką Rosji, mało tego Rosja pozostaje w sojuszu z Chinami od początku lat 2000. Cybernetyczna analiza stosunków międzynarodowych wskazuje że kwiecień-maj 2025 to termin gdy Chiny zdublują potęgą USA, co równoznaczne jest z tym że USA straci możliwość wypowiedzenia wojny militarnej Chinom, stąd nasz geopolityczny GURU Bartosiak od swoich think-tanków amerykańskich powziął zapewne info że planują wypowiedzieć wojnę Chinom pod koniec 2024r. Jeśli tego nie zrobią... Chiny metodami dyplomatycznymi wykorzystają na swoją korzyść rozbieżność interesów wasali USA i jedynie dołożą ręke do rozpadu NATO. Udziały Anglosasów w NATO dziś to ledwie 51% stąd takie kłótnie w NATO o wojne na Ukrainie, Francja otwarcie mówi NIE wojnie z Chinami. Natomiast Bartosiak sprzedaje to jako że rodzina się kłóci ale dogaduje, Niemcy 5,55 z Austrią 6,1% już nie mogą doczekać się rozpadu NATO, jeszcze ten nieszczęsny nord stream...Samo USA jest w stanie trzymać za twarz Niemcy jeszcze przez jakieś 20 lat, ale już Niemcy plus Czechy i Austria to 7 % a to już więcej niż połowa potencjału USA, mitteleuropa, Polska to tylko 1,26%. Najważniejsze są tendencje gdy wybucha wojna a przeciwnicy mają porównywalne siły. Zgadnij które państwa rosną w potęge, a które tracą potęge? I jakie tarcia to powoduje w polityce międzynarodowej?
@@Time.Traveller. Jeśli już Pan pyta o optymalną politykę zagraniczną dla Polski to poprostu wejście do BRICS Polski gwarantowałoby jej nienaruszalność jej granic i zmniejszenie wpływów USA i Niemiec w Polsce. Od strony militarnej sojusz powinien opierać się na Chinach, ale musi być do niego włączona Rosja, Białoruś, Iran. Turcja prowadzi politykę lawirowania i jest podatna na wpływy niemieckie- wysłała swoje wojska w ramach NATO do gnębienia Serbów w Kosowie, co jest w interesie Niemiec ale nie w interesie Turcji, zadrażnia to jej stosunki z państwami BRICS szczególnie Rosją i Chinami. Co do Macierewicza, nie od dziś wiadomo, że to amerykańska kukiełka, kto normalny niszczy własne służby wywiadowcze jak zrobiło to PiS? Polskie partie polityczne, wszystkie sejmowe są obcymi kanałami wpływu, polskie interesy są na samym końcu postulatów tych partii, oczywiście dotyczy to także Konfederacji. Zaś co do Rosji, gdyby udało się ją podzielić, możnaby Chinom narzucać część swoich decyzji, ale jako że Chiny ze względu na swoją potęge kontrolują politykę Rosji, nie pozwolą na taki scenariusz. Zresztą Putin naradzał się z Xi na igrzyskach olimpijskich przed rozpoczęciem wojny właśnie na temat Ukrainy. Ale nie pykło, zagony pancerne bez piechoty okazały się za słabe by zdobyć Kijów szturmem i przejąć władze i mamy co mamy. Rosja rozpoczęła tę wojnę o rok za wcześnie z punktu widzenia jej interesów narodowych. Czas działa na korzyść Chin i Rosji, tendencje są nieubłagane i długoterminowe.
@@Time.Traveller. Proszę Pana mam jakąś empatie dla ofiar NATO, my sami też taką ofiarą jesteśmy. A wyjście z UE stanie się dla Polski korzystne po 2025, gdy Chiny zdublują USA potęgą. Chiny zdają sobie dobrze sprawę z niemieckich planów mitteleuropy i wcale a wcale im nie kibicują. Ma Pan do wyboru albo BRICS albo dominacja Niemiec- śmiertelnie niebezpieczna dla polskiego narodu. W Prusach jeszcze jedno pokolenie a Polacy staliby się Niemcami. Z powodów geograficznych a i cywilizacyjnych nie grozi nam ze strony Chin narzucanie określonego ustroju czy wartości, nie mamy też sprzecznych interesów gospodarczych. A czy Niemcom podoba się wydobycie węgla w Polsce? Czy może prezydent Duda niedawno przyznał że Polska realizuje polityke Niemiec zamykania kopalń w Polsce. Sami jesteśmy za słabi na walke z Niemcami a Chiny już raz wstawiły się za Polską w relacjach z ZSRR było to w latach 50tych czy 60tych, groziło interwencją wojskową.Serbowie jak Pan zauważył historycznie byli podbici pod jarzmem muzułmańskich Turków, jako katolik bezobjawowy mam jakąś empatię nawet i dla prawosławnych.
Japonia zadeklarowała się przyjść z pomocą Tajwanowi. Ta wyspa była kiedyś przez Japończyków okupowana, co nie jest tam pamiętane szczególnie źle. Japońskie siły samoobrony nie mogą posiadać lotniskowców, dlatego buduje tam się helikopterowce, na których stacjonują myśliwce F-35 pionowego startu. Zresztą nie tylko tam, gdyż na japońskich wysepkach jest sporo niewielkich lotnisk o krótkim rozbiegu.. Poza tym japońskie okręty wyposażone zostały w inteligentne pociski manewrujące typu Excalibur. Do tego jest potrzebna zaawansowana technika półprzewodników odpornych na duże przeciążenia i wysokie temperatury.
@@jacekbialy6105 o wspaniale, szkoda tylko że Japonia nie posiada atomówek, a bez nich iść na starcie z Chinami w rydwanie USA to samobójstwo. Do tego Tokyo z okolicą to jakieś 30mln ludzi, jak tam spadnie atomówka to po Japonii. Mając tak małe terytorium, nie mając atomówek, samuraje proszą się o kłopoty. No cóż Japońscy stratedzy zawsze byli słabi. A mogliby przeczekać tę dekade, lawirować, nie wychylać się, mają dość potencjału by sprzeciwiać się amerykańskim decyzjom i naciskom.
@@Time.Traveller. Niestety nie zgadzam się z takim diktum. Japończycy budują bazy na wyspach w pobliżu Chin, bazy lotnicze no i biorą udział w manewrach razem z jankeską flotą wokół Tajwanu. Co prawda prowadzą też dialog z Chinami, ale stosunki między Chinami a Japonią są na dziś co najwyżej poprawne. Budują też helikopterowce- takie małe lotniskowce- po co? Ogłosili też odejście od polityki samoobrony, japońska armia do tej pory nazywała się siłami samoobrony, tzn. nie była nawet z nazwy przeznaczona do działań ofensywnych. Wszystko to pod wpływem USA. Udziały sterownicze Japonii dziś to 9,2%, USA 13,7% ale już Anglosasi jako całość są w stanie zdominować Japonię Kanada+Australia+UK+USA daje razem około 18,5% a więc są w stanie sterować Japonią, stąd powstał AUKUS, nie jest to przypadek. W ramach NATO zrobić tego się nie dało, ze względu na malejący udział Anglosasów w tym biznesie bliski 50%, zejdą poniżej 50% i nastąpi rozpad NATO. Prognozy cybernetyczne mówią, że w 2025 udziały Anglosasów vs reszta NATO zrównają się. ua-cam.com/video/zTuy1zu5kQA/v-deo.html to jest potęga NAUKI
@@Time.Traveller. Zdolności produkcyjne japońskich stoczni kilkakrotnie przewyższają zdolności stoczni amerykańskich, tacy to oni kieszonkowi, fakt nie przyłączyli się do sankcji . Sojusz Chin i Rosji ma długą tradycje, no powiedzmy ostatnie 15 lat to tak oficjalnie, a nieoficjalnie wymiana technologiczna w branży militarnej sięga lat 50tych 20 wieku, z tym że od czasu dyplomacji ping-pongowej Chiny zaczęły grać na dwa fronty jako cichy sojusznik USA, no ale wtedy udziały potęgi ZSRR i Chin wyglądały zupełnie inaczej, to rosyjski niedźwiedź mógł w każdej chwili zadusić chińskiego smoka. I od tej dyplomacji ping-pongowej aż do rozruby na "Boskim Placu" relacje z USA były dobre, USA zaakceptowało swoją porażke w "demokratyzacji Chin" i do 2014 te relacje nadal były dobre, jak w ojcu chrzestnym. Z przyjaciółmi trzymamy się blisko a z wrogami jeszcze bliżej Proszę Pana to jest sojusz, militarny i polityczny, z elementami ekonomicznymi. Nawet sami Amerykanie uznają to za sojusz i obawiają się go, a Pan taki niedowiarek.Nie wiem czy Pan wie, ale reset między USA a Rosja z 2009 służył właśnie próbie zerwania tego sojuszu Rosja-Chiny. Zdaje mi się że ten sojusz był blisko stosunku 1 do 1 z potęgą USA, a to oznaczało że USA nie narzuci nic ani Rosji ani Chinom- warunki potrzebne dla wzrostu potęgi chińskiej. A poszukam... rok 2009 udziały USA 18,4 %, Rosja 8,8%, Chiny 11,6%, czyli rok, góra dwa lata wcześniej sojusz sterowniczo zrównał się swoim potencjałem z USA a USA tylko zareagowało. No ale targi się nie udały z Rosją...i mamy Krym, Donieck 2014 i majdaniarzy w Kijowie. 2014 to rok gdy udziały chińskie przewyższyły udziały USA.
''Sanktuarium (od łac. sanctuarium z sanctus „święty”) - miejsce uznawane za święte, często identyfikowane ze świątynią, budowlą wzniesioną na miejscu uznawanym za święte. '' Panie Jacku, no nie wypada Panu używać tego słowa w takim kontekście. Słowo zaś ''teatr'' też znaczy teatr, nie ludzką rzeźnię. Ocalmy przynajmniej język tej cywilizacji- ''Na początku było Słowo.''
Każdy język posiada dialekty służące do poruszania się w różnych tematykach i opisywania określonych tam sytuacji. Dlatego język strategii i geopolityki posługuje się słowami takimi jak 'teatr' i 'sanktuarium' w ich specyficznym tutaj znaczeniu. W identycznym znaczeniu słow tych używają Anglosasi, Niemcy, Rosjanie, dlaczego więc język polski miałby być jakimś dziwacznym wyjątkiem?
@@jacekbialy6105 Jeśli starożytne słowo łacińskie o rdzeniu teologicznym używa się do wojennego dialektu, to o co my w ogóle walczymy, tylko o pieniądz i interesy oligarchów czy o kulturę i ducha? A co mnie obchodzą Niemcy czy Anglosasi którzy 400 lat temu zeszli na psy i rozwalili cywilizację chrześcijańską do spółki z rosyjskimi psami? My mamy stać na straży człowieczeństwa, i jeśli plugawimy język, to plugawimy naród który jest wspólnotą wiary, języka, historii i ziemi.
@@katogoria Jak to o co walczymy? Walczymy o zachowanie wolności wobec totalitarnego zagrożenia jakie nadciąga z Rosji. A skoro wojna, to będziemy używać wojennego języka stosując adekwatne do tego słowa. Byloby dobrze, żebyście już przestali moralizować i bałamucić ten nieszczęsny naród. Gdy jesteśmy wolni, wciągacie nas wszystkich do własnych wojen. A gdy wolność tracimy, to kler katolicki powie, że każda władza od Boga pochodzi i będzie modlić się za naszych okupantów nawet wtedy, gdy się okazą największymi bezbożnikami. Czy nie tak było z prymasem Wyszyńskim, który modlił się za Bieruta? Czy nie na każdym kroku kazał wybaczać komunistom ich zbrodnie?
@@jacekbialy6105 Nie ma wolności bez szacunku dla prawdy, a prawdę należy wyrażać precyzyjnie i jasno, nie przekłamując języka. To sowieci walczyli latami z językiem by go zakłamać lub zbanalizować, by w nowym języku nie dało się wypowiedzieć prawdy. Jeśli władza krzywdzi niewinnych, sam Bóg krzywdy wynagrodzi, jeśli na grzeszników spada krzywda, sami są sobie winni, mają to na co zasłużyli by się poprawić. Proste. W tym sensie władza jest darem by służyć, lub dopustem by żli zostali ukarani, to nazywa się ''ekonomią zbawienia'', lub w prawie, sprawiedliwością Bożą. Modlimy się za dobrych i złych by się poprawili. Wybaczamy, by być zdrowym i wolnym, by nie zgorzknieć. Jesteśmy solą świata.
@@jacekbialy6105 Totalny reżim to masz na zachodzie, idź zaaplikuj sobie soku z żuka na covida, na Białorusi soku z żuka nie brali i patrz żyją, liczba zgonów nie skoczyła jak na "cywilizowanym" zachodzie. Ofiary tego barbarzyństwa można liczyć w milionach licząc sam "zachód" a pandemia zakończyła się z chwilą wybuchu wojny, widać ta pandemia rozumiała dziejową konieczność swego końca, można by rzec że była świadoma politycznie. I co tu się dziwić, że Łukaszenke chcieli obalić "starsi bracia w wierze" z Wall street. Teraz geniuszu zastanów się kto na pandemii zyskał? USA czy Chiny? Kto miał utrudniony handel? Chiny czy USA? Kto miał utrudnioną produkcje? Chiny czy USA? A jak to mówi stara rzymska sentencja... Uczynił ten kto najwięcej na tym zyskał. Bandyterka z Wall Street do tego wysadziła Nord Stream, to są już działania terrorystyczne i ty coś takiego nazywasz imperium dobra? Trzeba ci sformatować twardy dysk.
POLITYK I URZEDNIK POWINIEN ODPOWIADAC:KARNIE,CYWILNIE I FINANSOWO ZA DZIALANIE I ZANIECHANIE. Hipokryci dlaczego kazda partia blokuje to i nikt o tym nie mowi?A frajerzy wierza w ,,rozliczanie,,afer.
NIE wlasciwa ocena sytuacji , bledy w interpretacji . Brak konkluzji . Strategy & Future = ???? Lack of cutting edge. Po Polsku , gdzie Rzym a gdzie krym Panie Jacku.
@@slavo3471 do tej pory myślałem iż awans wśród was trolli związany jest z większą gratyfikacją a to się okazuje że tylko częściej wystawiacie pośladki. Każdy robi to co lubi i jak to lubi.
Tak czy inaczej dla naszej Ojczyzny, musimy budować silne wojsko. Przed I wojną też nikt nie wierzył, że wybuchnie konflikt. Dzięki i jak zwykle czekamy na więcej. Klasa.
Totalna bzdura wszyscy wiedzieli i szykowali się do wojny od lat
" Człowiek mądry więcej uczy się od swoich wrogów, niż głupiec od przyjaciół "
łapka up dla naszego Jacka !
"Lepszy mądry wróg niż głupi przyjaciel" - bo mądry wróg może powstrzymać się przed złym działaniem ze względu na konsekwencje (np. prawne) - a głupiec zrobi źle myśląc że pomaga...
Marzyłbym o tym, żeby S&F w ramach ćwiczeń spróbowało się mocno wcielić w Chiny i zbudować drabinę eskalacyjną opartą o wojnę w Ukrainie i sterowanie wsparciem dla Rosji. Wydaje mi się, że dla nas, Polaków, staje się to bardzo ważne. Być może już mamy jakieś konkretne informacje o tym, w jaki sposób Chińczycy odpowiadają U.S.A. na tym polu ? Wydaje mi się, że ogłaszanie sukcesu U.S.A. w tej grze jest przedwczesne, jeśli patrzymy tylko i wyłącznie na Rosję, a nie określimy jasno ile "paliwa strategicznego" z tej sytuacji dostają Chiny.
SŁUCHANIE TEGO ĆWOKA BARTOSIAKA, to strata czasu. To zwyczajny podżegacz wojenny, robi kupiuj wklej amerykańskich thinktanków i to cała jego mądrość. A Polska leży w Europie, nie w Ameryce Północnej, mamy kompletnie odmienne interesy.
Ta niepohamowana skłonność do rywalizacji jest źródłem zarówno największych wzlotów jak i upadków człowieka.
cokolwiek się wydarzy on nie przestanie mowic o matrycy marzen
rywalizacja mafii z konstancina jeziorna przeciwko frizoludkom z krakowa co ty na to
Można nie rywalizować ale wtedy godzisz się na wolę i rozkazy kogoś kto wygrał rywalizację bez walki.
Tu nie jest problem zwykłej rywalizacji. Tutaj mamy problem niepohamowanej kontroli człowieka przez totalitarne systemy, które pragną podporządkować sobie cały świat.
Świetna synteza w skali makro wydarzeń z ostatnich kilku lat w kontekście rywalizacji USA - CHRL. To spotkanie na Anchorage oglądałem/słuchałem już chyba 5 razy - niesamowity dreszczowiec
Komentować to co było to nie sztuka, sztuka to jest skomentować coś co wydarzy się dopiero za kilka lat, marnujesz czas na złym kanale. No cóż... ten kanał przyciąga ludzi o słabych motywacjach poznawczych i silnych motywacjach ideologicznych.
Daj proszę namiary na tych wróżbitów :D ale ta druga część Twojej wypowiedzi bardzo ciekawa, faktycznie miałem skłonności do popadania w ideologię - między innymi dzięki wiedzy jaką propaguje pan dr Bartosiak odszedłem od narracji i ideologii, zacząłem obserwować wydarzenia z dystansu i przede wszystkim już nie jestem taki pewny słuszności swej opinii!
@@mateuszniedziela5484 ua-cam.com/video/zTuy1zu5kQA/v-deo.html i coś o normach motywujących ludzi do działania ua-cam.com/video/dt_ZMW4pB3o/v-deo.html
Dobry program gratuluję więcej takich
Bardzo ciekawe, bardzo ciekawe, pozdrowienia dla Pana Jacka.
Taka moja refleksja w kontekście zapóźnienia Chin w kwestii półprzewodników: co to jest 5 lat ... Z punktu widzenia budowy np. broni nafaszerowanej inteligentną elektroniką jest to nic. Moim zdaniem ten reżim sankcyjny tylko Chiny wzmocni. Analogią będzie uzyskanie niepodległości Stanów Zjednoczonych od Wielkiej Brytanii. Czyli dzisiejsze USA są na przegranej pozycji i oby ta konkluzja dotarła do nich 'na miękko', czyli bez wywoływania wojny światowej.
W kontekście wojny na Ukrainie, moim zdaniem Chińczycy będą w ramach odpowiedzi na eskalacje amerykańskie wspierać Rosję rozwijać własną technologię wojskową, w szczególności na początku tę względnie miękką, jak obserwacja z kosmosu. Ukraina daje im ogromną ilość szczebelków na 'drabinie eskalacyjnej', po których mogą sobie stąpać, więc niestety dziwne byłoby, gdyby z tego nie skorzystali.
W tym problem że Stany Zjednoczone nie konkurują z Chinami. Gdyby konkurowały/rywalizowały to ta teza byłaby prawdziwa. Niestety Stany Zjednoczone wiedzą że musza przegrać w takiej grze dlatego pokazują Chinom że bez nich Chińczycy niczego nie zbudują. Stany Zjednoczone wybrały wyrzucenie kierownicy w grze w cykora i dążą do katastrofy ponieważ to Chinom zależy na budowie globalizmu. Ostatecznie Stany wiedzą że musi dojść do dealu i podziału łupów, czyli rządu światowego.
Dzisiaj Pan Albert Swidzinski oraz Pan Marek Stefan rozmawiali o „Siedzących na płocie” i padły ram śmiałe stwierdzenia o napięciach filipinsko wietnamskich z Chińczykami. Jak wpisuje się w to wszystko rola baz wojskowych USA na Filipinach oraz jak to wyglada jeśli chodzi o strefę wpływów chińską oraz cieśniny indonezyjskie, które nie oszukujmy się są kluczowym punktem przerzutu towarów do zachodniego świata. Czy Chińczycy mają wizje przejęcia/zabezpieczenia tych wąskich gardeł? Czy Indonezja poprze USA?
Tak wiele pytań a tak mało odpowiedzi😅
Super materiał.
Bardzo dużo ciekawych informacji za których przekazanie dziękujemy.Jednak wspaniale byłoby, gdyby doktor Bartosiak stosował więcej pauz w wypowiedzi i mówił zmieniając tonację, wykład byłby łatwiejszy w odbiorze.
Sa elementy matrycy, ale duzo szczegolow. Matryca sugeruje jakas strukture, gdzie mozna uzupelnic szczegoly jak sytuacja sie rozwija - wtedy zawartosc elementow matrycy mowia nam gdzie jest momentum/kierunek w danym obszarze (np. co sie dzieje w nowych technologiach, jakie kierunki polityki Chin, zaufanie Us-Chiny, nuclear power itd). Np jesli nowe panstwa uzyskaja dostep do broni nuk, to zmieni ksztalt przyszlosci, wiec moze to jeden aspekt w matrycy.
Fajnie, ze znacznie wiecej o ekonomii w tym odcinku, ale jeszcze prosze o wiecej (comprehensively about economic interests of main actors in different domains?) Bo jesli zalozenie jest, ze chodzi o lancuchy wartosci to to jest wazne. (Moze i ekonomiste na przyskok aby rozmawial z S&F geopolitykami?).
Jako sidenote, tez sie zastanawiam dlaczego panstwa i organizacje panstw sa jedynymi (albo glownymi?) wspominanymi aktorami. Pewnie sa jakies powody pragmatyczne albo teoretyczne (czy taka konwencja?), no ale jak niektore korporacje albo galezie gospodarki (tak jak finansjera w UK) sa bogatsze niz wiele panstw, to nie widze czemu panstwa powinny byc jedynymi wspominanymi aktorami.
Dzieki za material.
Pozdrawiam 👍
Dziekuje!
Dla naszego kraju obecnie najważniejszy jest nasz konflikt z U E -Berlinem, jesteśmy w stanie wojny jak przegramy ,utracimy niezawislosc , samodzielność,sprawczość !!! Utrata możliwości prowadzenia własnej polityki zagranicznej , ochrony granic ... co ma być domeną UE !
taaa i wtedy się obudziłeś zlany potem 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣ta wyimaginowana wojna to się toczy tylko w twoim pustym łbie no i Kaczyńskiego🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
@@piotrmackowiak9636 kretynie , na czym polega reforma UE obecnie przeprowadzana przez Niemcy i Francje !???
@@vlaputl326 kretyna to w lustrze oglądasz codziennie idź do piaskownicy bo ci grabki ukradną dzieciuchu a nie opowiadaj bajek 🤣
@@vlaputl326kretynie, pomysł zgaszenia państw narodowych i wymieszania europejskiego człowieka u podstawy miał gwarantować brak konfliktów i podziałów w europie ale mentalność niewolnika nie pozwala ci spojrzeć na sprawy inaczej niż tylko jako ucisk i opresja. Jak zbity dziki pies szczekasz na wszystkich i nawet w kolekturze lotto czekają, żeby cie oszukać. Do sklepu po bułki idziesz i doszukujesz się oszustwa i spisku xd
@@piotrmackowiak9636a od kaczyńskiego się odpierdol pokaż mi lepszą alternatywę bo cała opozycja jest 2 poziomy niżej. Pod każdym względem.
W mojej opinii czym Ukraińcom będzie lepiej szło tym będzie bardziej uwidaczniała się przewaga technologiczna zachodu i tym bardziej będzie chłodziło gorące głowy w Pekinie. Ja nie mówie o tym co się pokazuje w tv tylko o tym co dzieje się realnie. Uważam również że dobrze że Amerykanie uderzyli pięścią w stuł i zażądali od Ukrainy reform bo to tylko wyjdzie na dobre Ukrainie nawet jeśli Ukraińcy są tego nie świadomi.
Ps. Uważam również że czym bardziej rozwinięte są technicznie siły tym mniej potrzeba wojska do przebicia się
"uwidaczniała się przewaga technologiczna zachodu"
Nad kim? Chińczycy mają najlepsze wojska rakietowe na świecie - nigdy nieskrępowane traktatami INF.
@@dariuszjanicki4268 z propagandy CHRL wiesz że mają przewagę technologiczną? Oni nie wiedzą co tak naprawdę mają Amerykanie w zanadrzu i Amerykanie mogą mieć tego dużo. Chodzi mi o efekt psychologiczny na Pekinie, jeśli małe siły UA są wstanie przebijać się przez linie obrony Rosjan to co dopiero mają Amerykanie?
Realnie to się dzieje to, że ruscy tłuką tych ukraińców jak jakiegoś bezdomnego agresywnego psa tłucze się kijem. Brakuje już rekruta, kobiety mają iść na wojnę teraz. Do takiej barbarii nawet mongołowie się nie posuwali, żeby wysyłać na wojnę własne kobiety, a oni słynęli z barbarzyńskich metod. No ale Zelensky podniósł znaczenie tego słowa na nowy poziom, choć to żyd a nie ukrainiec. Przewaga technologiczna zachodu... czekamy aż masowo zaczną płonąć abramsy, kornety są w stanie skutecznie niszczyć abramsy. I może w końcu upadnie ten mit. Zejdź na Ziemię, włącz se czasem kanał Redacted, Firspoint, HindustanTimes a nie tylko połykać paszę propagandową USA. Z propagandą jest też jeden problem... nie jest w stanie zmienić obiektywnej rzeczywistości, jest w stanie zmienić przyszłe działania drugiej strony, ale nie jest w stanie zmienić tego co już się wydarzyło.
DZIEKUJEMY
Jak dla mnie, to nie jest matryca, tylko analiza scenariuszy. Brakuje mi analizy zmian produktywnosci i wydajnosci węzłów produkcyjnych kluczowych produktów oraz wpływu dostepu tych produktów na możliwości róznych aktorów oraz zmian w przeplywach. Dopiero skrzyżowanie tego z wyborami, sprawczościami i mozliwosciami dalo by jakieś matryce.
A więc wojna , Panie Jacku !
Pozdrawiam
Bartoshak Sound Systems welcome to
Bardzo ciekawa uwaga [24:36] - 'bez wojny trudno o koalicję antyrosyjską'. Dlatego Putin miał czekać, aż Chiny pierwsze uderzą na Tajwan i wtedy byłoby już za późno na koalicję antyrosyjską. Lecz on na szczęscie urwał im się z łańcucha i narobił hałasu w Europce, która się rozgdakała niczym te gęsi kapitolińskie... Przy tej okazji wyaresztowano Obywateli Rzeszy - choć można być pewnym tego że nie wszystkich, a tym, których zgarnęli krzywdy za kratkami nie zrobią (być może tam który napisze wlasny Mein Kampf)
Jak to nikomu się nie urwał, skoro on już od dawna siedzi w chinskiej kieszeni i musi chodzić na chińskiej smyczy. Gdyby było inaczej, to by sobie nie dał oderwać nadamurskich terytoriów. Dzisiaj Chińczyk drukuje nazwy z chinskimi nazwami syberyjskich miast, a grzeczny Wołodia udaje że deszcz pada... Już on tam swoje wie, w którą stronę wolno mu szczekać - ale miał tylko szczekać do czasu chińskiej inwazjii Tajwanu! Być może ktoś go uprzedził o wielkiej zarazie, jaka ma wybuchnąć, więc być może źle odczytał znaki na niebie i ziemi, skoro urwał się ze smyczy i wszystko spartolił...
@@Time.Traveller. A dwa pozostałe tygrysy to kto? Bo zdaje się nie ma drugiego tak silnego tygrysa jak Rosja w chińskim repertuarze. Korea Płn? Do straszenia się nadaje, ale patrząc realnie do niczego więcej. Brazylia? Raczej nie szykuje się na wojnę. Kuba? Raczej nie jest samobójcą. Wenezuela?Raczej za słaba na tygrysa. Iran? Za słaby. Jest tylko jeden tygrys, reszta to plankton. Ale dobry strateg i planktonem wojnę wygrać potrafi.
@@Time.Traveller. Amerykańskich sił nie da się tak wyczerpać małymi wojenkami, gdyż one im dają tylko poligon do doskonalenia się w boju i testowania uzbrojenia. Gorzej jest przekonać społeczeństwo USA do wysyłania swoich synów na wojnę. Dlatego łatwiej amerykańskie siły uśpić niż wyczerpać. Tak właśnie było po rozpadzie Sowietów, kiedy Amerykanie uwierzyli w koniec historii wojen i zaczęli zwijać wojsko. Wydawało się że wprowadzając wolny rynek do do gospodarek państw totalitarnych spowodują rozwój demokracji w tych krajach. To jest oczywiście dywersyjna ściema, ale oni naprawdę w to wierzyli, że wszyscy się upodobnią do Amerykanów i nie bedą musieli z nikim wojować.
Tymczasem Rosja i Chiny zbroiły się na potęgę i gdyby uderzyli w czasach prezydenta Obamy, to mieliby o wiele łatwiej niż dziś. Ja na przykład w czasie tego resetu bardzo się obawiałem że uśpiwszy Amerykę Chiny dosyć szybko zajmą Tajwan. Wtedy Putin uderzając na Polskę z trzech kierunków wchodzi do Warszawy w ciągu kilku godzin (wtedy naszych jednostek pilnowały firmy ochroniarskie po godzinach 'urzedowania'). Potem Niemcy przychodzą Polsce z odsieczą, ale tylko do linii wyznaczonej im przez Putina. Wszak Ziemie Zachodnie dostaliśmy czasowo w prezencie od Związku Radzieckiego, co zdążył juz zakomunikować niedoszłemu prywiślańskiemu gubernatorowi.
Piszę niedoszłemu, bo plan jest już nieaktualny, ponieważ Trump ich wszystkich trochę przejrzał, bo postawił na szybkie zbrojenia, a nawet do Polski przysłał pancerną brygadę. Gdy po nim przyszedł 'Sleepy Joe', Putin myślał, że go weźmie na huki i tamten się wystraszy. Ale on się obudził i jeszcze więcej wojska do Polski przysłał oraz uzbrojenie do Ukrainy. A Trump jak wroci, to im wyśle Himarsy z grubaśnikami dalekiego zasięgu, a Chińczykom wystawi fakturę za covid (tak powiedział)
@Time.Traveller. Amerykańskich sił nie da się tak wyczerpać małymi wojenkami, gdyż one im dają tylko poligon do doskonalenia się w boju i testowania uzbrojenia. Gorzej jest przekonać społeczeństwo USA do wysyłania swoich synów na wojnę. Dlatego łatwiej amerykańskie siły uśpić niż wyczerpać. Tak właśnie było po rozpadzie Sowietów, kiedy Amerykanie uwierzyli w koniec historii wojen i zaczęli zwijać wojsko. Wydawało się że wprowadzając wolny rynek do gospodarek państw totalitarnych spowodują rozwój demokracji w tych krajach. To jest oczywiście dywersyjna ściema, ale oni naprawdę w to wierzyli, że wszyscy się upodobnią do Amerykanów i nie bedą musieli z nikim wojować.
Tymczasem Rosja i Chiny zbroiły się na potęgę i gdyby uderzyli w czasach prezydenta Obamy, to mieliby o wiele łatwiej niż dziś. Ja na przykład w czasie tego resetu bardzo się obawiałem że uśpiwszy Amerykę Chiny dosyć szybko zajmą Tajwan. Wtedy Putin uderzając na Polskę z trzech kierunków wchodzi do Warszawy w ciągu kilku godzin (wtedy naszych jednostek pilnowały firmy ochroniarskie po godzinach 'urzedowania'). Potem Niemcy przychodzą Polsce z odsieczą, ale tylko do linii wyznaczonej im przez Putina. Wszak Ziemie Zachodnie dostaliśmy czasowo w prezencie od Związku Radzieckiego, co zdążył juz zakomunikować niedoszłemu prywiślańskiemu gubernatorowi.
Piszę niedoszłemu, bo plan jest już nieaktualny, ponieważ Trump ich wszystkich trochę przejrzał, bo postawił na szybkie zbrojenia, a nawet do Polski przysłał pancerną brygadę. Gdy po nim przyszedł 'Sleepy Joe', Putin myślał, że go weźmie na huki i tamten się wystraszy. Ale on się obudził i jeszcze więcej wojska do Polski przysłał oraz uzbrojenie do Ukrainy. A Trump jak wroci, to im wyśle Himarsy z grubaśnikami dalekiego zasięgu, a Chińczykom wystawi fakturę za covid (tak powiedział)
A ja to bym chciał zobaczyć debatę nad tym czy Polsce opłaca się stać po stronie Ameryki.. Czy aby nie lepiej dla nas wywinąć się od tej wojny (o ile to w ogóle możliwe, w co wątpię :D).. Jak by mogła wyglądać przyszłość Polski gdyby stanęła po stronie Rosji, Chin i reszty..
Po co taka debata? Wszystko wiadomo jakby było. Omówione wiele razy.
Litości, no przecież wiadomo jakby Polska wyglądała jakby stanęła po stronie Rosji. Proponuję poczytać książki historyczne tam jest dużo na ten temat.
Rosjanie chcą graniczyć z Niemcami i vice versa. Róznica jest taka, że dzisiejsi Niemcy są skryci, udają aszych sojuszników, a Rosja w bawełnę nic nie owija. Dzisiejsi rosyjscy stratedzy i propagandyści mówią wprost, że nie widzą miejsca w Europie dla narodow takich jak Polacy, Ukraińcy czy Bałtowie. No więc do Ukrainy już przywieźli krematoria na kółkach, a kiedy z nimi skończą, zabiorą się za nas.
@@Jarek-9 Fakt, historycy w Polsce rozpływają się nad tym jaki boom gospodarczy zapanował w Kongresówce za Druckiego-Lubeckiego, jak car zniósł cło na produkty z Polski wjeżdżające do Rosji a jednocześnie ustanowił cło na towary rosyjskie wjeżdżające do kongresówki. Nasze podręczniki dosłownie "KRZYCZĄ" na ten temat. No ale w ramach wielkiej gry Anglosasi rozpętali nam powstanie listopadowe i tyle było z tego boomu gospodarczego. Demografia też wcale nieźle wyglądała za cały 19 wiek.
z perspektywy zwykłego człowieka nie opłaca się, więc nie opłaca się
👍
Ciekaw jestem czy Polska zgodzi sie na rolę jaką pełni teraz Ukraina. Ja gdybym widział, żę jestem narzędziem do zużywania potencjału wojskowego Rosji, a nikt tak naprawdę nie chce mojej wygranej to... Jaki to ma sens? USA za dużo ryzykują, a mistrzostwo może zakończyć się bolesnym upadkiem na ziemię.
No to zapytaj ukraińskiego żolnierza, czy on walczy za USA, czy o własne życie? A może o honor żony albo matki, którą mu zabili w jakiejś Buczy? Śmieszne są te wasze rosyjskie narzekania, że ktoś walczy na Ukrainie w nieswoim interesie. Przecież wy macie samych wrogów na granicach, którzy jeden po drugim zaczną wam skakać do gardła... Na Ukrainie czeka was jedynie zemsta za ogrom zbrodni tam popełnionych w czasach obecnych i przeszłych. Rosjo uciekaj z Ukrainy, bo tam zaczyna się twoja śmierć! ☠
Mocny
Ciekawy jest zwrot słowny zastosowany przez doktora B: "... szczerze chciałbym powiedzieć, że ...".
53:15 Panie Jacku błąd. Ukraina miała i ma formalne gwarancje US dla Ukrainy poprzez Memorandum Budapesztańskie, które to Rosja złamała.
Jakas moze gra wojenna o Tajwan na kanale?
Pewnie to dobre miejsce do podzielenia się tym spostrzeżeniem:
A jeśli Saudowie tylko pozornie rozważają wstąpienie do BRICS? Takie przekonanie ze strony dotychczasowych państw tego związku uśpiłoby ich czujność i ośmieliło do kolejnych kroków rozszerzenia BRICS a także wszelkich innych działań na niekorzyść USA, co daje złudzenie, że sojusznicy opuszczają dotychczasowego hegemona. Śmielsze działania państw BRICS dają z kolei Stanom pretekst do szybszego wywoływania wojny. Jest ona z resztą na rękę Arabii Saudyjskiej ze względu na drożejące podczas wojen paliwa.
Smutna teza, bo potwierdzająca nieuchronność starcia.
Komentarze do niej mile widziane.
Komentarz rzymski - chcesz pokoju, szykuj się na wojnę!
Jeśli nie zauważyłeś, to USA już od kilku miesięcy próbuje wywołać wojnę Serbsko-Kosowską, a de facto mają zamiar ponownie zbombardować Serbię, kilka dni temu terrorystyczne oddziały Kosowa rozstrzelały 3 Serbów, około 20tu uciekło. W mediach sprzedano to jako atak Sebii na Kosowo. Premier Albanii i CHorwacji- satelity Niemiec na bałkanach wezwali do podjęcia działań przeciwko Serbii. My Polacy niestety jesteśmy w obozie terrorystów z wall street, co naraża nas na podobny los, co obecnie Ukraina.
Pan Bartosiak mówi swoje pitu, pitu, ale pytanie jest takie, kto jest większym zagrożeniem dla światowego pokoju? Chiny czy USA?
Od początku największym zagrożeniem był Związek Sowiecki, lecz problem w tym, że Chiny Ludowe zdążyły Sowietów przeskoczyć gospodarczo, a teraz zagrażają Tajwanowi.
Czyli wychodzi jak zawsze, będą walczyć naszą armią w swoim interesie.
A ciebie co nasza armia obchodzi? Zajmijcie się swoją ruską, bo zaraz wam się rozleci!
👍🇵🇱
Ja w sprawie decyzji PAN. 10 lat "łaziłem" na moją Alma Mater i próbowałem zachęcić kolegów do aktywności - na daremno. Ice Eye - gość z Katowic, który studiował tam, gdzie ja, na PW, po tym jak zaczął robić zdjęcia satelitarne z satelitów, które wysyłają w kosmos, poszedł na naszą uczelnię i zaproponował dostarczanie danych satelitarnych za darmo, bo chciał się odwdzięczyć (na Śląsku tak mamy, ja miałem to samo - łaziłem tam z tego samego powodu, chciałem coś zdziałać z nimi, bo tam studiowałem). NIE BYLI ZAINTERESOWANI.
A Pan, Panie Jacku liczył na co? Że "system", który Pan chce zmienić, o Panu zapomni?
Liczycie na monetyzację pod YT i uważacie, że AI nie będzie skierowana przeciwko Wam?
"Gdy pod komunizmem padnie Ameryka, nie będzie dokąd uciekać" - "coś w ten deseń" powiedział podobno R. Reagan i pomału się ziszcza...
Nie jesteście Konradem Wallenrodem, by walczyć z systemem, bo on działał incognito, a wy jesteście na widelcu. Nie da się walczyć z systemem działając na jego warunkach.
System to ludzie pełniący swoje role w ramach procesów, których cel wpisuje się w ogólny cel systemu. Procesy "konsumują" zasoby, korzystają z wiedzy i doświadczenia ludzi działających w systemie (mniej lub bardziej świadomie pomagając) by pomnażać zasoby i gromadzić wiedzę i doświadczenie, by wzbogacać, organizować system. To wszystko w oparciu o reguły, zasady i standardy obowiązujące w Systemie oraz rozwiązania wspomagające jego aktywności - te "rozwiązania" mogą być podsystemami.
To definicja "systemu". Wszystko to trzeba zmienić i tknąć, by ten system zaczął działać inaczej. Ludzie w systemie, czerpiący korzyści z niego, nie będą tymi zmianami zainteresowani. Nie da się tego zrobić "wyspowo" - Armią Nowego Wzoru, czy innym rozwiązaniem, jeśli nie zmieni się ZASAD, REGUŁ i STANDARDÓW obowiązujących w systemie, oraz bez pomysłu na to, jak to wszystko zorganizować.
Jeden z kolegów w firmie, w której aktualnie mam projekt stwierdził, że plecy pionierów pełne są strzał. Ja parę tutaj też zaliczyłem, a po tych kilkudziesięciu projektach, ponad 20 firmach, dla których pracowałem, mogę śmiało powiedzieć, że wiem, jak reaguje system - w moich plecach jest gęsto od strzał, włóczni, czy toporków!
Niech Pan przygotuje się na więcej. I niech Pan robi swoje, ale ROBI, NIE TYLKO GADA! Zresztą wiem, że Pan robi - niedługo zaprezentuje Pan waszą grę i to jest super. Ale to jest nic w porównaniu z tym, co naprawdę trzeba zrobić...
To już jest śmieszne co ten gość wyprawia, a jeszcze bardziej śmieszne jest to ze znalazł takich co mu płaca zeby słuchać tych jego fantazji, szok
A ty tu jesteś aby zbawiać świat za rubelki
Od marzeń się zaczyna
Bardzo mi się to podoba
@andrzejsiwek3061
śmieszniejsi ci w czarnych sukienkach, co mówią że chop w sukience nie powinien chodzić bo tak można przeczytać w książce sprzed 2000 lat 😂😂😂
a ile kasy ciągną i ilu im wierzy 😂
Panie Jacku tyle juz bylo o Chinach a konkretnie jaką oni maja flotę? Ile i jakich lotniskowcow? Ile i co budują?
Produkują tych okretów więcej rocznie, niż świat ich posiada. Dla tego do niszczenia tego złomu potrzebne będą inteligentne excalibury. Na razie są takie w standarcie 155 mm do natowskich armatohaubic - sprawdzają się w polskich Krabach na Ukrainie. A potrzebne są dużo większe do okrętowych dział dalekiego zasięgu (podobno pracują już nad tym razem z brytolami)
@@Time.Traveller. spoko, dzieki za info. Myslalem ze lotniskowce amerykańskie dają im przewagę i dlatego tak ostro naciskają zeby rozegrać ten konflikt teraz
@@Time.Traveller. Japończykom nie wolno posiadać lotniskowców, dlatego budują sobie helikopterowce, na których stacjonują F-35 pionowego startu. Nikt nie musi atakować chińskich wybrzeży. Jeśli oni zaatakują Tajwan, nie wyjdą dalej poza pierwszy łancuch wysp. Z kontynentu australijskiego zamknięta zostanie również cieśnina Malakka, więc Chiny uduszą się gospodarczo na skutek morskiej blokady. Żeby wyjść na Pacyfik Chiny musiałyby najpierw podbić i okupować kraje takie jak Japonia i Filipiny, co byłoby bardzo kosztowne przed ostateczną rozgrywką z USA.
@@Time.Traveller. Zapomniałeś dodać że Chiny dzisiaj są w stanie bardzo szybko i w dużych ilościach budować okręty wojenne. Z tego co wiem właśnie rozbudowują stocznie do budowy okrętów podwodnych, do budowy nawodnych mają stoczni od groma, na cywilnym rynku budują 65% wszystkich okrętów na światowym rynku. Mitoman Bartosiak może jedynie opowiadać mity o Chinach atakujących amerykańskie okręty, czas gra na korzyść Chin i to one zdecydują czy i kiedy iść na wojnę z jankesami, tak więc niepotrzebne im czerwone linie i telefony z jankesami. Jest to powodem flustracji podżegacza wojennego Bartosiaka. A czas ucieka, bandytom z Wall Street zostały tylko 2 lata, w 2025 Chiny zdublują USA swoją potęgą, dedolaryzacja nabierze tempa no i BRICS poszerza się, a Francja w ramach NATO jasno dała do zrozumienia Anglosasom, że nie idzie na wojnę z Chinami, zostaną Anglosasi i Japonia, na dziś taki sojusz vs Chiny daje remis.
2:42 "lack of procedurę" (punkt szósty) trzeba poprawić...
12:43 "and and" (trzeci wers od dołu)
13:04 "ANTICHINA COLATION" - chyba COALITION?
18:56 "disrutpive" literówka pierwszy wers od góry...
27:34 dlaczego "mutiny"? może inny termin? bardziej współczesny/neutralny?
1:02 pierwszy wers od góry "lenin", siódmy wers od góry "Faced wth"...
Wy tam w Rosji w ogóle świata nie rozumicie i dlatego nie potraficie z tym światem się pogodzić. Prawda jest taka, że Biden chciał Putinowi odpuścić Ukrainę w zamian za życzliwą neutralność na Pacyfiku. I wtedy Putin chciał mu pokazać, że Ukrainę wyszarpie za darmo, a za życzliwość każe sobie płacić krajami takimi jak Polska. I właśnie za to został ukarany, że za dużo chciał. Mógł mieć pokój na Linii Cursona, lecz jemu się przyśnił Lisabon.
To dlatego na Kijów wybrał się jak na bal, bo myślał że ludzie od Biesiedy przywitają go tam kwiatami. Bunkierny dziad niczego jeszcze nie kuma, bo on nie rozumie świata innego niż sowiecki. On chce odbudować to Imperium Dziadów, ale komu ono dzisiaj potrzebne? Chyba tylko jemu podobnym sowieckim weteranom, a nie normalnym ludziom chcącym jak inni się rozwijać. Dlatego napada na sąsiadów, żeby jego dziady nie miały komu zazdrościć lepszego życia. Dlatego musi gryźć Ukrainę, żeby mu się dziadowskie imperium nie rozleciało. Jak długo jeszcze? Ну - поживём, увидим...
Ciekawy temat... To wszystko wymaga zmian... Ktoś powinien wywrócić stół i przywalić tak aby tamten "mocniejszy się wywrócił"... USA bez uderzenia nuklearnego nie zachowają panowania... Rosja bez użycia broni taktycznej w bliskiej perspektywie nie wygra z Ukrainą... Asysmetria musi być zachowana... Uderzenie nuklearne w Japonię zmieniło losy tamtego rejonu świata... Rosja bez uderzenia nuklearnego nie jest w stanie wrócić do gry mocarstw... Lokalnie będą zaangażowani w kopanie po kostkach, powiększanie strat przeciwnika i własnych nie wpływa to jednak na wzrost znaczenia Rosji... Dłuższa perspektywa jest taka, że Chiny jeżeli poczują słabość Rosji będą wykorzystywać ich słabość coraz bardziej...
A po co te nuklearne uderzenia? Wystarczy wygrać wyścig w Kosmosie, zdominować LEO, umieścić bazy na GEO, obsadzić bieguny Księżyca i punkty libracyjne, a nikt na Ziemi za wysoko nie podskoczy.
Dziekuje, jto juz slyszal o general election w UK w 2024? Przyszly rok bedzie rokiem ,, szarpniecia" ale nie krajowego, wydaje sie byc szarpniecia swiatowego
[24:12] - a po co obalać Putina? Żeby w miejsce tego zakompleksionego kagiebesznika wskoczył ktoś cwańszy od niego?
Chciałbym poznać opinię Panów na kwestię możliwości wycofania się ewentualnego rządu utworzonego przez, co tu dużo kryć, jawnie proniemiecką opozycję, z planów modernizacyjnych polskiej armii. Jeśli bowiem takim problemem dla Berlina są funkcjonowanie elektrowni Turów, regulacja Odry, budowa elektrowni atomowej, terminala kontenerowego w Świnoujściu czy CPK to trudno się spodziewać, żeby z rozbudową potencjału militarnego WP było inaczej.
Tym bardziej, że Niemcy to sabotażyści w NATO (a tak naprawdę koń trojański Putina)
Niemcy są już z powrotem best friends z USA.
@@120M Niemcy udają przyjaciół USA, a pod stołem kombinują wielki deal kontynentalny na osi Berlin-Moskwa-Pekin, do czego potrzebne jest wypchnięcie USA z Europy. Przecież nie kryją się z Francuzami, że chcieliby większej autonomii Europy - oczywiście w przyjaźni z USA, ale ta przyjaźń ma być taka, że oni tutaj z Rosją będą robić co chcą, a Ameryka nie będzie się do tego wtrącać. I jeśli do takiego układu dojdzie, to oni zrobią powtórkę Ribbentropa, lecz w odwrotnej kolejności. Tym razem najpierw Rosja napadnie na Polskę, a po kilkunastu dniach Niemcy przyjdą z pomocą naszym Ziemiom Zachodnim, czyli przyszłym niemieckim landom. Ten plan już od dawna leży na stole - plan podziału Europy przez nowe sowieckie imperium Putina i przez czwartą Rzeszę Niemiecką, w jaką ma się przeistoczyć Unia Europejska. Taki podział nigdy nie będzie satysfakcjonował wszystkich, co doprowadzi do nowych wojen w Europie - zacznie się od Bałkanów, a potem nastąpi bałkanizacja całego kontynentu. Jednak takie wojny nie będą przeszkadzać ani Niemcom ani Putinowi - będzie to długi proces formowania się 'ostatecznej' granicy stref wpływów Berlina i Moskwy. Obie strony będą wspierać jakieś bojówki dążące do jej rewizji i tak będzie, dokąd do Europy nie powróci USA.
@@120M Gdyby Niemcy byli przyjaciółmi USA, nie przeszkadzaliby Polsce się zbroić. Przecież to Polska broni od wschodu Niemcy i cały atlantycki sojusz. Lecz Niemcom nie o taki sojusz chodzi. Im chodzi o sojusz z Rosją, z którą chcieliby się podzielić Europą.
Wchodzę raz na pół roku sprawdzić, czy ogarnęli w końcu, że dobre mikrofony to bardzo ważna rzecz na UA-cam.
Dalej nie ogarnęli :)
No tak ważna w 10% bo jest jeszcze treść, obraz, aparycja, estetyka, kultura, efekty, odpowiedni tytuł, cała opowieść, wiedza przekazana w formie zdjęć i tekstów, tytuł, dobra, możesz już nie zaglądać bo są ważniejsze rzeczt
@@Kruszec333 Masz rację, dlatego wciąż nie mogę zrozumieć, czemu kanał z tak ogromnym potencjałem nie może zainwestować w porządne audio, nie każdy youtuba ogląda, ja np większość słucham, pracując. Dobry mikrofon pojemnościowy, idealny do nagrań takich jak ten materiał, wcale nie jest drogi, a robi niesamowitą robotę jeśli chodzi o odbiór przekazu.
Pozdrawiam :)
No to ciekawe kiedy ta wojna do nas dotrze..
Panie Jacku ? Klimat? Zielona Energia? Pan tak poważnie?
Strategy & Witchcraft
przegapiony pakt z kijowem zemsci sie 1000 krotnie
Po raz kolejny napisze, że te scenariusze są nieaktualne. W ciągu dziesięciu lat pokolenie, które jeszcze dziś rządzi (od buntów 1968 r) odejdzie z przyczyn naturalnych. Podobnie wszyscy dziadkowie dzisiaj kurczowo trzymający sie stołków. Czeka nas zupełna zmiana geopolityczna. Podobna do tego gdy w końcu pokolenie Breżniewa musiało oddać władze. A tu zmienia sie również baza ludzka. 40% dzieci w Niemczech jest nie niemieckiego pochodzenia. Wątpliwe, że będą sie identyfikowali z polityką Niemiec. Ale jeszcze ciekawsza zmiana bazy zachodzi w Stanach. 50% dzieci w rodzinach latynoskich, azjatyckich i afroamerykańskich. Ta baza za dziesięć lat zmieni polityke Stanów zupełnie. Za dekade nie będzie pokolenia boomer w polityce, pałeczke przejmą nowe pokolenia, które w przypadku Stanów wywrócą stolik. Stany osłabną i to mocno, wrócą do polityki izolacjonizmu moim zdaniem. Era zapoczątkowana w 1945 r dobiega końca
SPRZEDAJE DRABINY ESKALACYJNE- TANIOOOOOOOOOOOOO
Bartosiak również wyruszył na globalnie ocipiałą krucjatę :( żegnaj strategy and future
Ciekawe jest z tym traktorem co sam myśli i planuje, a jak mu treblinka pierdolnie to co wtedy będzie ?😂😂😂😂😂😂
Czytać amerykańskie ulotki i robić z tego płatne filmiki.
Gdzie te ulotki?
Czy Chińczycy spodziewając się prób obrócenia Rosji, mogą ją zaatakować prewencyjnie teraz gdy jest osłabiona, mimo ryzyka eskalacji jądrowej?
Oni już dawno trzymają Rosję w swojej kieszeni, a w szczególności rosyjskie służby specjalne Chińczykom z ręki jedzą. Dlatego obecnej kagiebesznej Rosji nie da się obrocić przeciw Chinom Ludowym. Wspólnota zbrodni jaka łączy ten postsowiecki świat jest o wiele silniejsza od ekonomicznych pokus podsuwanych im z tej lub tamtej strony przez zachodnich liberałów. Ich status zdefiniował już towarzysz Lenin ponad sto lat temu - mówił o nich wprost, że są to 'użyteczni idioci', którzy sprzedadzą mu sznurek, na którym on kiedyś będzie ich wieszał. Wykladnia jest aktualna do dziś, pozostaje pytanie o długość sznura, który zdążyli zakumulować. Ostatnio towarzysz Putin pokazał, że nie posiada go w wystarczającej ilości, lecz on zawsze może liczyć na pomoc towarzyszy chińskich.
takie bzdury tylko Bartosiak może opowiadać, ale po co to powtarzać? Rosja miałaby wejść w ukłąd z USA, które to USA chciałyby podzielić najlepiej na 2-3 państwa Rosję, by dało się kontrolować Rosję? Ja przynajmniej wiem jakim potencjałem dysponuje USA wyrażonym w określonym procencie potęgi świata i wiem jaki procent potęgi świata ma Rosja. A ty wiesz? Czy Bartosiak ci nie powiedział? A wiesz jak to obliczać? Bartosiak nie nauczył? Nie pokazał warsztatu? Metod? Tylko wodolejstwo? A raczej bzdurzenie W Polsce na oficjalnych uczelniach doktoraty z nauk humanistycznych są przyznawane za "bzdurzenie".
@@Time.Traveller. Bartosiak siał tę propagande . Istotnie było to w interesie USA i dalej jest. Chiny bez swojego głównego sojusznika możnaby dużo skuteczniej osaczać. Zresztą w USA republikanie otwarcie mówią- dogadamy się z Rosją wzamian za zerwanie sojuszu z chinami. poświęcimy ukraine. Mało atrakcyjna oferta dla Rosji. Udziały sterownicze dziś Rosji w procesach sterowania międzynarodowego 8,2% uwzględniając nabytki na Ukrainie, udziały USA 13,7%, udziały Chin 25,3%, Ukraina na dziś po uwzględnieniu strat terytorialnych 2,8%.Jak widać USA nie posiada dwukrotnej przewagi nad Rosją, co uniemożliwia im sterowanie polityką Rosji, mało tego Rosja pozostaje w sojuszu z Chinami od początku lat 2000. Cybernetyczna analiza stosunków międzynarodowych wskazuje że kwiecień-maj 2025 to termin gdy Chiny zdublują potęgą USA, co równoznaczne jest z tym że USA straci możliwość wypowiedzenia wojny militarnej Chinom, stąd nasz geopolityczny GURU Bartosiak od swoich think-tanków amerykańskich powziął zapewne info że planują wypowiedzieć wojnę Chinom pod koniec 2024r. Jeśli tego nie zrobią... Chiny metodami dyplomatycznymi wykorzystają na swoją korzyść rozbieżność interesów wasali USA i jedynie dołożą ręke do rozpadu NATO. Udziały Anglosasów w NATO dziś to ledwie 51% stąd takie kłótnie w NATO o wojne na Ukrainie, Francja otwarcie mówi NIE wojnie z Chinami. Natomiast Bartosiak sprzedaje to jako że rodzina się kłóci ale dogaduje, Niemcy 5,55 z Austrią 6,1% już nie mogą doczekać się rozpadu NATO, jeszcze ten nieszczęsny nord stream...Samo USA jest w stanie trzymać za twarz Niemcy jeszcze przez jakieś 20 lat, ale już Niemcy plus Czechy i Austria to 7 % a to już więcej niż połowa potencjału USA, mitteleuropa, Polska to tylko 1,26%. Najważniejsze są tendencje gdy wybucha wojna a przeciwnicy mają porównywalne siły. Zgadnij które państwa rosną w potęge, a które tracą potęge? I jakie tarcia to powoduje w polityce międzynarodowej?
@@Time.Traveller. Jeśli już Pan pyta o optymalną politykę zagraniczną dla Polski to poprostu wejście do BRICS Polski gwarantowałoby jej nienaruszalność jej granic i zmniejszenie wpływów USA i Niemiec w Polsce. Od strony militarnej sojusz powinien opierać się na Chinach, ale musi być do niego włączona Rosja, Białoruś, Iran. Turcja prowadzi politykę lawirowania i jest podatna na wpływy niemieckie- wysłała swoje wojska w ramach NATO do gnębienia Serbów w Kosowie, co jest w interesie Niemiec ale nie w interesie Turcji, zadrażnia to jej stosunki z państwami BRICS szczególnie Rosją i Chinami. Co do Macierewicza, nie od dziś wiadomo, że to amerykańska kukiełka, kto normalny niszczy własne służby wywiadowcze jak zrobiło to PiS? Polskie partie polityczne, wszystkie sejmowe są obcymi kanałami wpływu, polskie interesy są na samym końcu postulatów tych partii, oczywiście dotyczy to także Konfederacji. Zaś co do Rosji, gdyby udało się ją podzielić, możnaby Chinom narzucać część swoich decyzji, ale jako że Chiny ze względu na swoją potęge kontrolują politykę Rosji, nie pozwolą na taki scenariusz. Zresztą Putin naradzał się z Xi na igrzyskach olimpijskich przed rozpoczęciem wojny właśnie na temat Ukrainy. Ale nie pykło, zagony pancerne bez piechoty okazały się za słabe by zdobyć Kijów szturmem i przejąć władze i mamy co mamy. Rosja rozpoczęła tę wojnę o rok za wcześnie z punktu widzenia jej interesów narodowych. Czas działa na korzyść Chin i Rosji, tendencje są nieubłagane i długoterminowe.
@@Time.Traveller. Proszę Pana mam jakąś empatie dla ofiar NATO, my sami też taką ofiarą jesteśmy. A wyjście z UE stanie się dla Polski korzystne po 2025, gdy Chiny zdublują USA potęgą. Chiny zdają sobie dobrze sprawę z niemieckich planów mitteleuropy i wcale a wcale im nie kibicują. Ma Pan do wyboru albo BRICS albo dominacja Niemiec- śmiertelnie niebezpieczna dla polskiego narodu. W Prusach jeszcze jedno pokolenie a Polacy staliby się Niemcami. Z powodów geograficznych a i cywilizacyjnych nie grozi nam ze strony Chin narzucanie określonego ustroju czy wartości, nie mamy też sprzecznych interesów gospodarczych. A czy Niemcom podoba się wydobycie węgla w Polsce? Czy może prezydent Duda niedawno przyznał że Polska realizuje polityke Niemiec zamykania kopalń w Polsce. Sami jesteśmy za słabi na walke z Niemcami a Chiny już raz wstawiły się za Polską w relacjach z ZSRR było to w latach 50tych czy 60tych, groziło interwencją wojskową.Serbowie jak Pan zauważył historycznie byli podbici pod jarzmem muzułmańskich Turków, jako katolik bezobjawowy mam jakąś empatię nawet i dla prawosławnych.
Kto zagra rolę Ukrainy w konflikcie z Chinami? Tajwan jest za mały więc kto?
Japonia zadeklarowała się przyjść z pomocą Tajwanowi. Ta wyspa była kiedyś przez Japończyków okupowana, co nie jest tam pamiętane szczególnie źle. Japońskie siły samoobrony nie mogą posiadać lotniskowców, dlatego buduje tam się helikopterowce, na których stacjonują myśliwce F-35 pionowego startu. Zresztą nie tylko tam, gdyż na japońskich wysepkach jest sporo niewielkich lotnisk o krótkim rozbiegu.. Poza tym japońskie okręty wyposażone zostały w inteligentne pociski manewrujące typu Excalibur. Do tego jest potrzebna zaawansowana technika półprzewodników odpornych na duże przeciążenia i wysokie temperatury.
@@jacekbialy6105 o wspaniale, szkoda tylko że Japonia nie posiada atomówek, a bez nich iść na starcie z Chinami w rydwanie USA to samobójstwo. Do tego Tokyo z okolicą to jakieś 30mln ludzi, jak tam spadnie atomówka to po Japonii. Mając tak małe terytorium, nie mając atomówek, samuraje proszą się o kłopoty. No cóż Japońscy stratedzy zawsze byli słabi. A mogliby przeczekać tę dekade, lawirować, nie wychylać się, mają dość potencjału by sprzeciwiać się amerykańskim decyzjom i naciskom.
@@Time.Traveller. Niestety nie zgadzam się z takim diktum. Japończycy budują bazy na wyspach w pobliżu Chin, bazy lotnicze no i biorą udział w manewrach razem z jankeską flotą wokół Tajwanu. Co prawda prowadzą też dialog z Chinami, ale stosunki między Chinami a Japonią są na dziś co najwyżej poprawne. Budują też helikopterowce- takie małe lotniskowce- po co? Ogłosili też odejście od polityki samoobrony, japońska armia do tej pory nazywała się siłami samoobrony, tzn. nie była nawet z nazwy przeznaczona do działań ofensywnych. Wszystko to pod wpływem USA. Udziały sterownicze Japonii dziś to 9,2%, USA 13,7% ale już Anglosasi jako całość są w stanie zdominować Japonię Kanada+Australia+UK+USA daje razem około 18,5% a więc są w stanie sterować Japonią, stąd powstał AUKUS, nie jest to przypadek. W ramach NATO zrobić tego się nie dało, ze względu na malejący udział Anglosasów w tym biznesie bliski 50%, zejdą poniżej 50% i nastąpi rozpad NATO. Prognozy cybernetyczne mówią, że w 2025 udziały Anglosasów vs reszta NATO zrównają się. ua-cam.com/video/zTuy1zu5kQA/v-deo.html to jest potęga NAUKI
@@Time.Traveller. Zdolności produkcyjne japońskich stoczni kilkakrotnie przewyższają zdolności stoczni amerykańskich, tacy to oni kieszonkowi, fakt nie przyłączyli się do sankcji . Sojusz Chin i Rosji ma długą tradycje, no powiedzmy ostatnie 15 lat to tak oficjalnie, a nieoficjalnie wymiana technologiczna w branży militarnej sięga lat 50tych 20 wieku, z tym że od czasu dyplomacji ping-pongowej Chiny zaczęły grać na dwa fronty jako cichy sojusznik USA, no ale wtedy udziały potęgi ZSRR i Chin wyglądały zupełnie inaczej, to rosyjski niedźwiedź mógł w każdej chwili zadusić chińskiego smoka. I od tej dyplomacji ping-pongowej aż do rozruby na "Boskim Placu" relacje z USA były dobre, USA zaakceptowało swoją porażke w "demokratyzacji Chin" i do 2014 te relacje nadal były dobre, jak w ojcu chrzestnym. Z przyjaciółmi trzymamy się blisko a z wrogami jeszcze bliżej Proszę Pana to jest sojusz, militarny i polityczny, z elementami ekonomicznymi. Nawet sami Amerykanie uznają to za sojusz i obawiają się go, a Pan taki niedowiarek.Nie wiem czy Pan wie, ale reset między USA a Rosja z 2009 służył właśnie próbie zerwania tego sojuszu Rosja-Chiny. Zdaje mi się że ten sojusz był blisko stosunku 1 do 1 z potęgą USA, a to oznaczało że USA nie narzuci nic ani Rosji ani Chinom- warunki potrzebne dla wzrostu potęgi chińskiej. A poszukam... rok 2009 udziały USA 18,4 %, Rosja 8,8%, Chiny 11,6%, czyli rok, góra dwa lata wcześniej sojusz sterowniczo zrównał się swoim potencjałem z USA a USA tylko zareagowało. No ale targi się nie udały z Rosją...i mamy Krym, Donieck 2014 i majdaniarzy w Kijowie. 2014 to rok gdy udziały chińskie przewyższyły udziały USA.
''Sanktuarium (od łac. sanctuarium z sanctus „święty”) - miejsce uznawane za święte, często identyfikowane ze świątynią, budowlą wzniesioną na miejscu uznawanym za święte. ''
Panie Jacku, no nie wypada Panu używać tego słowa w takim kontekście. Słowo zaś ''teatr'' też znaczy teatr, nie ludzką rzeźnię. Ocalmy przynajmniej język tej cywilizacji- ''Na początku było Słowo.''
Każdy język posiada dialekty służące do poruszania się w różnych tematykach i opisywania określonych tam sytuacji. Dlatego język strategii i geopolityki posługuje się słowami takimi jak 'teatr' i 'sanktuarium' w ich specyficznym tutaj znaczeniu. W identycznym znaczeniu słow tych używają Anglosasi, Niemcy, Rosjanie, dlaczego więc język polski miałby być jakimś dziwacznym wyjątkiem?
@@jacekbialy6105 Jeśli starożytne słowo łacińskie o rdzeniu teologicznym używa się do wojennego dialektu, to o co my w ogóle walczymy, tylko o pieniądz i interesy oligarchów czy o kulturę i ducha?
A co mnie obchodzą Niemcy czy Anglosasi którzy 400 lat temu zeszli na psy i rozwalili cywilizację chrześcijańską do spółki z rosyjskimi psami?
My mamy stać na straży człowieczeństwa, i jeśli plugawimy język, to plugawimy naród który jest wspólnotą wiary, języka, historii i ziemi.
@@katogoria Jak to o co walczymy? Walczymy o zachowanie wolności wobec totalitarnego zagrożenia jakie nadciąga z Rosji. A skoro wojna, to będziemy używać wojennego języka stosując adekwatne do tego słowa. Byloby dobrze, żebyście już przestali moralizować i bałamucić ten nieszczęsny naród. Gdy jesteśmy wolni, wciągacie nas wszystkich do własnych wojen. A gdy wolność tracimy, to kler katolicki powie, że każda władza od Boga pochodzi i będzie modlić się za naszych okupantów nawet wtedy, gdy się okazą największymi bezbożnikami. Czy nie tak było z prymasem Wyszyńskim, który modlił się za Bieruta? Czy nie na każdym kroku kazał wybaczać komunistom ich zbrodnie?
@@jacekbialy6105 Nie ma wolności bez szacunku dla prawdy, a prawdę należy wyrażać precyzyjnie i jasno, nie przekłamując języka. To sowieci walczyli latami z językiem by go zakłamać lub zbanalizować, by w nowym języku nie dało się wypowiedzieć prawdy.
Jeśli władza krzywdzi niewinnych, sam Bóg krzywdy wynagrodzi, jeśli na grzeszników spada krzywda, sami są sobie winni, mają to na co zasłużyli by się poprawić. Proste.
W tym sensie władza jest darem by służyć, lub dopustem by żli zostali ukarani, to nazywa się ''ekonomią zbawienia'', lub w prawie, sprawiedliwością Bożą.
Modlimy się za dobrych i złych by się poprawili. Wybaczamy, by być zdrowym i wolnym, by nie zgorzknieć. Jesteśmy solą świata.
@@jacekbialy6105 Totalny reżim to masz na zachodzie, idź zaaplikuj sobie soku z żuka na covida, na Białorusi soku z żuka nie brali i patrz żyją, liczba zgonów nie skoczyła jak na "cywilizowanym" zachodzie. Ofiary tego barbarzyństwa można liczyć w milionach licząc sam "zachód" a pandemia zakończyła się z chwilą wybuchu wojny, widać ta pandemia rozumiała dziejową konieczność swego końca, można by rzec że była świadoma politycznie. I co tu się dziwić, że Łukaszenke chcieli obalić "starsi bracia w wierze" z Wall street. Teraz geniuszu zastanów się kto na pandemii zyskał? USA czy Chiny? Kto miał utrudniony handel? Chiny czy USA? Kto miał utrudnioną produkcje? Chiny czy USA? A jak to mówi stara rzymska sentencja... Uczynił ten kto najwięcej na tym zyskał. Bandyterka z Wall Street do tego wysadziła Nord Stream, to są już działania terrorystyczne i ty coś takiego nazywasz imperium dobra? Trzeba ci sformatować twardy dysk.
To intro czekając wygląda jak odcinanie stralinkow na Krymie prze US
@JarosławKordeczka6176 Starlinki mają być przekierowane na sieć wiadomo którą . Miał to być 04 i 11.10.2023 .
+
POLITYK I URZEDNIK POWINIEN ODPOWIADAC:KARNIE,CYWILNIE I FINANSOWO ZA DZIALANIE I ZANIECHANIE.
Hipokryci dlaczego kazda partia blokuje to i nikt o tym nie mowi?A frajerzy wierza w ,,rozliczanie,,afer.
Panie Bartosiak kiedy zacznie pan działać na rzecz polski a nie realizować plany USA i kiedy przestanie pan pchać Polskę do wojny?
Panie adambendex4561 kiedy zacznie pan działać na rzecz polski a nie realizować plany Rosji i przestanie pan pchać Polskę do wojny?
"Matryca Przyszłości" Hahahaha, ten chłop nigdy nie przestanie mnie śmieszyć.
Pokaż co ty zrobiłeś ,bo nawet rowów równo nie potrafisz kopać...
@@piotrmich9850 właśnie przeprowadzam matryce twojej naiwności i głupoty.
Gość nawet nie umie dźwięku dobrze nagrać od 10 lat
Mnie zaskakiwać jeden z najwybitniejszych myślicieli aktualnie
@@telesforadolfi1963 nawet zdań poprawnie złożyć nie umiesz a co dopiero zrozumieć znaczenie słów
NIE wlasciwa ocena sytuacji , bledy w interpretacji . Brak konkluzji . Strategy & Future = ???? Lack of cutting edge. Po Polsku , gdzie Rzym a gdzie krym Panie Jacku.
Czy będzie wątek zwrotu pieniędzy za książkę złożoną z plagiatu? Oszuście !!!
trolle są od pisania nie od czytania
@@_sulima_ większe trole to ci którzy lubią być ruchani. Gdy im się sprzedaje cudze teksty jako własne ,i nie widzayw tym problemy
@@slavo3471 do tej pory myślałem iż awans wśród was trolli związany jest z większą gratyfikacją a to się okazuje że tylko częściej wystawiacie pośladki. Każdy robi to co lubi i jak to lubi.
Proszę się uspokoić!
@@guciodestroyer2432 jak tylko oszust Bartosiak przyzna się do plagiatu, a nie będzie szedł w zaparte.
👍
+