Jeśli chodzi o czyszczenie znam naftę i nią bez problemu można czyścić, co do smarowania trzeba sobie odpowiedzieć po co się smaruje i co, smarujemy elementy ruchome przed zatarciem i to wyczerpuje temat. Smarujemy każdy element ruchomy, oringi czy x ringi nie ma znaczenia co mamy oraz tulejki które stykają się z zębatką. Ja smarowałam wewnątrz łańcucha, podczas pracy roznosi się na cały łańcuch. Jak ktoś mam z tym problem proponuje najlepsze rozwiązanie wał kardana i dla tego wybrałem FJR.🏍️👌
Przerobiłem trochę szprajów do czyszczenia i niekwestionowanym zwycięzcą jest oczywiście NAFTA ŚWIETLNA. Czyści dobrze, dokładnie, szybko i wszystko. :) Co do czyszczenia, na grupie Vstromiarzy znalazłem zestawik od chińczyków, który można wyszukać, wpisując "Motorcycle chain cleaning kit". Buteleczka, rureczki i szczotki. Ależ to jest mega patent. Czyści najgorszy syf, nie brudzi, a w dodatku zużywa mało nafty. Polecam to sobie obczaić. 😉 A jeśli chodzi o smarowanie, to nie spuszczam się za bardzo. Psikam tylko wewnętrzną stronę łańcucha. Te łańcuchy i tak mają własne smarowanie, więc lepiej z umiarem, niż zafajdać wszystko dookoła.
Kolejny temat do omówienia przy piwie ;) nie tylko naciąg łańcucha ale i smarowanie :D Najlepiej w tym przypadku wymieć łańcuch na: Regina hpe chain i będziesz miał spokój ze smarowaniem ;) zostanie tylko naciąg ;)
Jak nie wiadomo co smarować to wszystko wysmarować i problem z głowy 😂A tak poważnie to też się nad tym zastanawiałem, teraz smaruję łańcuch pędzelkiem od góry. Do mycia używam nafty bo robi robotę😉
W moim ostatniej cbf600 myłem łańcuch naftą tylko uważam że lepiej to robić pędzelkiem i smarowanie hipolem wszystkie elementy ruchome.Smarowałem od wewnątrz,przejechałem na łancuchu 27 tyś.km teraz śmiga kolega i zrobił ok.5 tyś km,na wiosnę planuje wymiane napędu.Obecnie jeżdżę motocyklem ze scotolierem i po 3 latach od jego założenia cieknie z niego po całości,tak więc powrót do pędzelka nafty i hipolu,to jest sprawdzone.Sam ciekawy jestem mycia ropą.Pozdrawiam i dzięki za poruszenie tematu.
U mnie w Cbf 600 oryginalny łańcuch RK wytrzymał 78 tys. km. Co 4-5 tys. km mycie pędzelkiem naftą a tak to smarowanie najgęstszym hipolem jaki jest i nic więcej do szczęścia nie brakuje.
Dzięki za info z tym hipolem na pewno to sprawdzę na moim napędzie 😊 myśle ze to może być bardzo dobry pomysł . Smar do łańcucha mam porozrzucany po całym motocyklu i bardzo mnie to irytuje . Pozdrawiam
@@Przygody.Z.Jednosladem Olej też chlapie po podstawce centralnej i trochę po feldze tego się nie przeskoczy. Taki gość mechanik motocyklowy który siedzi w motocyklach około 30 lat mówił że zrobił yest tych wszystkich smarowideł do łańcuchów to najlepszy olej a jak ktoś chce mieć w sprayu to poleca Liqouly Molly tylko czarny bo ma podobne wlasciwosci co olej , a bialy to dziadostwo. Po za tym producent łańcuchów DID zaleca smarowanie łańcucha olejem.
@@Przygody.Z.Jednosladem Nie koniecznie hipol jakikolwiek przekładniowy olej gl 4, 80w. Kup sobie szczotkę do łańcuchów i umyj naftą. Potem musisz wytrzeć do sucha albo wysuszyć i naoliwic. Najlepiej na kręcocym się kole po rantach jak jest łańcuch zakuwamy.
Też mnie to dręczy odkąd jeżdżę MTekiem z oringami. Moja Malaga miała bezoringowy i nafta/ropka + hipol (smarowanie po całości) to był dla mnie najlepszy zestaw - łańcuch długo pozostaje 'mokry' (o dziwo wcale nie tak łapie piachu itp) i psychicznie człowiekowi lepiej, że nie trze to bezpośrednio metal o metal. Jakbym ze spokojem ducha mógł używać hipolka na orginowym to by było git bo te wszystkie szpraje to imho się nie umywają. Może jakiś mały test na kanale w postaci tortury oringów różnymi chemikaliami przy okazji zmiany łańcucha?
Uspokuj ducha. Hipol może lecieć na oring itp. Olejarki automatyczne często na tym bazują. NIE BENZYNY i dziwne rozpuszczalniki. Nafta, ropa, woda z płynem do naczyń - tym da sie myć. Smary w spreju - niektóre po wyschnięciu są lepkie. Niewidocznie cienkie ale lepkie. Inne znów nie łapią piachu. A test oringów zrobił kanadyjczyk. Bodaj "Fort NIne" Długi materiał z tym jak poszczególne cuda się zachowują.
Siemka 🖐️ nie widziałem , zerknę pózniej 😊👍 ale już po wszystkich moich próbach i testach wiem co jednak najlepsze dla mnie i napędu i tak już zostaje 😊👍 olej przekładniowy hipol też już oblał moj test 😁
@@Przygody.Z.Jednosladem ok spoko. Natknalem sie na ten kanal bo Gosc ma moim zdaniem ogromna wiedze techniczna. Wtraca tam rowniez i nietechniczne tematy ale warto zajrzec. Pozdrawiam
Nr. 1 zawsze będzie nafta. Tanio, wygodnie, dobrze, i bez strachu o oringi :D.
No i kupiłem dwie butelki nafty 😊
Jeśli chodzi o czyszczenie znam naftę i nią bez problemu można czyścić, co do smarowania trzeba sobie odpowiedzieć po co się smaruje i co, smarujemy elementy ruchome przed zatarciem i to wyczerpuje temat. Smarujemy każdy element ruchomy, oringi czy x ringi nie ma znaczenia co mamy oraz tulejki które stykają się z zębatką. Ja smarowałam wewnątrz łańcucha, podczas pracy roznosi się na cały łańcuch. Jak ktoś mam z tym problem proponuje najlepsze rozwiązanie wał kardana i dla tego wybrałem FJR.🏍️👌
Przerobiłem trochę szprajów do czyszczenia i niekwestionowanym zwycięzcą jest oczywiście NAFTA ŚWIETLNA. Czyści dobrze, dokładnie, szybko i wszystko. :) Co do czyszczenia, na grupie Vstromiarzy znalazłem zestawik od chińczyków, który można wyszukać, wpisując "Motorcycle chain cleaning kit". Buteleczka, rureczki i szczotki. Ależ to jest mega patent. Czyści najgorszy syf, nie brudzi, a w dodatku zużywa mało nafty. Polecam to sobie obczaić. 😉
A jeśli chodzi o smarowanie, to nie spuszczam się za bardzo. Psikam tylko wewnętrzną stronę łańcucha. Te łańcuchy i tak mają własne smarowanie, więc lepiej z umiarem, niż zafajdać wszystko dookoła.
Kolejny temat do omówienia przy piwie ;) nie tylko naciąg łańcucha ale i smarowanie :D Najlepiej w tym przypadku wymieć łańcuch na: Regina hpe chain i będziesz miał spokój ze smarowaniem ;) zostanie tylko naciąg ;)
Jak nie wiadomo co smarować to wszystko wysmarować i problem z głowy 😂A tak poważnie to też się nad tym zastanawiałem, teraz smaruję łańcuch pędzelkiem od góry. Do mycia używam nafty bo robi robotę😉
W moim ostatniej cbf600 myłem łańcuch naftą tylko uważam że lepiej to robić pędzelkiem i smarowanie hipolem wszystkie elementy ruchome.Smarowałem od wewnątrz,przejechałem na łancuchu 27 tyś.km teraz śmiga kolega i zrobił ok.5 tyś km,na wiosnę planuje wymiane napędu.Obecnie jeżdżę motocyklem ze scotolierem i po 3 latach od jego założenia cieknie z niego po całości,tak więc powrót do pędzelka nafty i hipolu,to jest sprawdzone.Sam ciekawy jestem mycia ropą.Pozdrawiam i dzięki za poruszenie tematu.
U mnie w Cbf 600 oryginalny łańcuch RK wytrzymał 78 tys. km.
Co 4-5 tys. km mycie pędzelkiem naftą a tak to smarowanie najgęstszym hipolem jaki jest i nic więcej do szczęścia nie brakuje.
Dzięki za info z tym hipolem na pewno to sprawdzę na moim napędzie 😊 myśle ze to może być bardzo dobry pomysł . Smar do łańcucha mam porozrzucany po całym motocyklu i bardzo mnie to irytuje . Pozdrawiam
@@Przygody.Z.Jednosladem Olej też chlapie po podstawce centralnej i trochę po feldze tego się nie przeskoczy.
Taki gość mechanik motocyklowy który siedzi w motocyklach około 30 lat mówił że zrobił yest tych wszystkich smarowideł do łańcuchów to najlepszy olej a jak ktoś chce mieć w sprayu to poleca Liqouly Molly tylko czarny bo ma podobne wlasciwosci co olej , a bialy to dziadostwo.
Po za tym producent łańcuchów DID zaleca smarowanie łańcucha olejem.
Jutro jadę po hipol 😁 i szczotkę 😁 zobaczymy co z tego będzie , napewno bedzie łatwiej umyc moto z oleju niż z tego smaru . 👍
@@Przygody.Z.Jednosladem Nie koniecznie hipol jakikolwiek przekładniowy olej gl 4, 80w.
Kup sobie szczotkę do łańcuchów i umyj naftą. Potem musisz wytrzeć do sucha albo wysuszyć i naoliwic. Najlepiej na kręcocym się kole po rantach jak jest łańcuch zakuwamy.
Ja czyszczę naftą, susze łańcuch i smaruje od środka na zewnątrz oraz boki. Nadmiar wycieram i czekam aż wyschnie. Używam Chain Wax.
Też mnie to dręczy odkąd jeżdżę MTekiem z oringami. Moja Malaga miała bezoringowy i nafta/ropka + hipol (smarowanie po całości) to był dla mnie najlepszy zestaw - łańcuch długo pozostaje 'mokry' (o dziwo wcale nie tak łapie piachu itp) i psychicznie człowiekowi lepiej, że nie trze to bezpośrednio metal o metal. Jakbym ze spokojem ducha mógł używać hipolka na orginowym to by było git bo te wszystkie szpraje to imho się nie umywają. Może jakiś mały test na kanale w postaci tortury oringów różnymi chemikaliami przy okazji zmiany łańcucha?
A nie można uzyć tego hipolu w łańcuchu z oringami??? Czytam ze kilka osób jedzie na tym hipolu , hmmmm sprawdze to 😊
Uspokuj ducha. Hipol może lecieć na oring itp. Olejarki automatyczne często na tym bazują.
NIE BENZYNY i dziwne rozpuszczalniki. Nafta, ropa, woda z płynem do naczyń - tym da sie myć.
Smary w spreju - niektóre po wyschnięciu są lepkie. Niewidocznie cienkie ale lepkie. Inne znów nie łapią piachu.
A test oringów zrobił kanadyjczyk. Bodaj "Fort NIne" Długi materiał z tym jak poszczególne cuda się zachowują.
Myje łańcuch naftą. Smaruje od wewnątrz rolki, Teraz przymierzam się do olejarki, także problem smarowania w moto się ma rozwiązać.
Mi się wydaje że smaruje się po to aby między łańcuchem a zębatkami było mniejsze tarcie
@@Cinekpsss dokładnie 👍 już to też stwierdziłem, smaruje tylko rolki łańcucha 👍
Ropa niszczy gumę a tym samym oringi szybko się uszkodzą .
Środek czyszczący powinien być na bazie nafty .
Tak już wiem dzięki 😊👍 kupilem dwie butle nafty 😁 pozdro🖐️
Czesc nie wiem czy ogladales ten kanal. Tam wszystko wyjasnione jak smarowac (MMMk-tv lancuch w motocyklu)
Siemka 🖐️ nie widziałem , zerknę pózniej 😊👍 ale już po wszystkich moich próbach i testach wiem co jednak najlepsze dla mnie i napędu i tak już zostaje 😊👍 olej przekładniowy hipol też już oblał moj test 😁
@@Przygody.Z.Jednosladem ok spoko. Natknalem sie na ten kanal bo Gosc ma moim zdaniem ogromna wiedze techniczna. Wtraca tam rowniez i nietechniczne tematy ale warto zajrzec. Pozdrawiam
Ok dzięki 👍 pozdrawiam 🖐️👊