Ależ to była potrzebna nam wszystkim rozmowa. Dziękuję za nią z całego serducha... Ojcze Romku - wielki szacunek za szczerość, otwartość i odwagę. Daje nam to wszystkim życie, siłę i zdecydowanie bliżej nam do prawdy o nas samych i Bogu. Niech się niesie jak najdalej i Bogu dzięki za Was i za to co robicie.
Sam wstęp do tego podcastu jest olbrzymią zachętą do wejścia, wsłuchania się w całość tej rozmowy. Daniel dzięki za przygotowanie rozmowy z o.Romanem dla nas wszystkich , a jeśli nawet nie wszystkich osób, to jakiejś grupy osób, które są w drodze szukania PRAWDY, pragnących tej prawdziwej relacji i bliskości z PANEM . Osobiście jestem wdzięczna za ten klimat, który towarzyszy w każdym z przygotowanych podcastów. Te rozmowy są takie szczere, prawdziwe i przez to inspiracją mnie do osobistej refleksji nad moją postawą wobec codzienności życia. Dziękuję za już i powiadomienie włączone. Przesyłam serdeczne pozdrowienia z Niemiec życząc wszystkim pięknego dnia.
Amen 😍Dołączam się do PIĘKNEGO WPISU który odwzajemniam w całości 👍😍❤️🙏🙏Błogosławieństwa Bożego na każdy dzień. Pozdrawiam z modlitwą serca. Iwona 😊🕊🔥🕊🌿⚘️
Jako wzory mogą być Ci z autorytetem KK, czyli ogłoszeni za świętych lub błogosławionych. Ja nie znam takiego św. po psychoterapii. Jezus to najlepszy lekarz.
I jeszcze jedno, czasami zjawisko dużego dręczenia duchowego wykazuje te same symptomy, co choroba psychiczna. Jeśli mogę zaproponować, to patrzcie na rozwiązania, które daje Bóg. Czasami to jedyna droga.
Bardzo dziękuję za "otwarcie drzwi" naszych przeżyć, rozterek. Myślę, że większość z nas (małżeństwo czy życie zakonne) to dotyka. Jak bardzo, bardzo nas to zbliża do siebie, obyśmy tylko z większą życzliwością spojrzeli na siebie i innych. Moc serdeczności
Dziękuję. Wspaniałe. Jeśli ojciec to będzie czytał- niech Ojciec wie, że jest w Ojcu wielka mądrość, poukładanie i bogactwo, które jest bardzo potrzebne teraźniejszemu człowiekowi.
Dziękuję Daniel.Rozmowa otwierająca i motywującą. Mi zwróciła uwagę na pewne moje kłopoty z wiara i kryzysem. Dzięki Ojcze Romku za szczeroscć , bo ona będzie procentować. Już to wiem.
W zeszłym roku słyszałam Ojca kazanie w Falenicy. Mamy tu extra kazania, jednak często w nich słyszę warto, spróbujmy, staramy się, a Ojciec wpadł i powiedział wystarczy, że tu jesteśmy i to było dla mnie takie potwierdzenie i taki pokój, że nie tylko ja tak myślę i słyszę. Dzięki.
O.Romanie, jak ja się cieszę słuchając Ojca historii! 😀Trzeba siebie kochać żeby móc mówić o tak intymnych sprawach, dylematach... Generalnie byłam przekonana, że O.jest psychologiem/terap słuchając O w Poglębiarce 😅 W Ojca historii słyszę swoją..wspaniałe Panowie, że mówicie o tych różnych etapach na psychoterapii, to ważne...powiem na swoim przykładzie, że ok. 10 lat temu skończyłam swoją i co? ..i w macierzyństwie wypełzły pewne sprawy do przepracowania i wróciłam na nią i...dolowalam, że co, tak ma być co jakiś czas?, że co to wogole jest, że jestem już po terapii...a tu u Ojca słyszę o tych powrotach. Dziękuję! Teraz ma większą zgodę, nie mam presji, że przecież Mąz wystarczy do zwierzeń . Akceptuję, że pewnych rzeczy nie miał ochoty słuchać i terapeutka okazała się wspaniałą towarzyszką w trudniejszym czasie! Myślę,że ta troska o siebie jest tu kluczowym faktem, by rozpoczać terapię. Jeśli Ktoś kto to czyta ma dylemat, to zachęcam byś już go nie miał 😅. Warto isć za TYM-zachęcam. BOG, najwspanialszy TATo tę troskę na bank ma w naszą stronę i stawia ludzi, ludzie szlifują ten warsztat i pomagają, tak jak pomaga nam np.Ojciec Roman czy wogóle Daniel- drążąc przerózne tematy do korzenia 😊 Wogole Panowie DZIĘKI ZA WAS I WASZĄ ROBOTĘ 💪😍 NIECH PAN WAS ZA RĘKE 3MA!
Bardzo a bardzo dziękuję! To co usłyszałam rozjaśniało mi wiele moich spraw. Żeby można komuś cos dać trzeba to samemu przeżyć. Ojcze Romanie jeszcze raz dziękuję za Twòj trud szukania, zmagania i podzielenia się tym. Życzę obfitości daròw Ducha Świętego i niech Ci PAN błogosławi!
Dzięki chłopaki, mam na koniec ciarki i zaszklone oczy. Jestem pod wrażeniem ile mądrych i ważnych rzeczy tu padło, dziekuję za Wasze dojrzałe podejście do tematu zarówno duchowości jak i meandrów ludzkiej psychiki, nieupraszczanie i niedawanie naiwnie prostych odpowiedzi, a jednocześnie mówienie wprost o problemach, które dotyczą nie tylko księży. Ogromne dzięki!
Dziękuję. Dawno temu, idąc na psychoterapię czułam się trochę jak zdrajca małej wiary. Była cennym doświadczeniem, dającym nowe możliwości oglądania i przeżywania rzeczywistości. Pozdrawiam wszystkich poszukujących. Szukajmy, a znajdziemy.
Szacunek za szczerość bez " pierdzących" morałów...dla mnie w kontekście małżeństwa terapia je umocniła, mimo, że było bardzo ciężko w jej trakcie! Codzienne wybieram kochać na miarę moich możliwości ❤ terapia miała również wpływ na przeżywanie wiary, przestała być taka "babciowa", uczę się budować relacje z Jezusem. dzięki jeszcze raz!
Hmmm... trochę przejrzałam sie tu jak w lustrze i nie zawsze bylo to latwe i miłe, choc zawsze życiodajne... Cóż powiedzieć... skoro w smierci jest życie to może warto sie na nią zgodzić... Akceptacja to dla mnie klucz do dobrego przeżycia tego, czego się nie da zmienić i zgoda na trud zmiany tego, co sie da... No to dziękuję za słowa życiodajne i życie przeżywane przez Was... smakuje 😄👌
Psychoterapia daje dużą wolność, mimo ze jest podręcznikowa to zawsze pozostaje wybór- albo zostaję w swoim cieniu lub nie chcę go sobie uświadomić, albo z niego wychodzę i wracam do życia. W moim odczuciu terapia nigdy nie była ograniczająca, towarzyszyła mojej duchowości i pomagała ją zrozumieć, czasem nawet pogłębić. A na pewno pozbawić złudzeń i fałszywych wyobrażeń na temat Boga.
Moja Psychoterapeutka pchnęła mnie z powrotem to Kościoła, czyli tego co porzuciłam podczas małżeństwa. I wtedy poznałam Boga, którego nigdy nie znałam, bez presji i bez zasad, które kiedyś mi towarzyszyły. I to, że nasze życie to nasze decyzje , nasze wybory codzienne jest mi bardzo bliskie ❤️
Czyż Słowo Boże nie mówi o życiu zgodnym z Wolą Bożą ? Trzeba oczywiście poznać ją i dlatego Jezus wstępując do Nieba dał nam Ducha Świętego . Czytając Biblię poznajemy Prawdę, a Duch Święty prowadzi.... Tylko najlepiej być nowonarodzonym, co jest niestety mało popularne..
Dla mnie jeden z najbardziej wartościowych odsłuchanych wywiadów. Z jednej strony duża wrażliwość i delikatność Daniela a z drugiej strony taka odwaga o.Romana. Transparentność 💎
Serdecznie Dziękuję .Pomogliscie mi uzmysłowić sobie jak wazne jest w zyciu czlowieka akceptowanie emocji,uczuć i poszukiwanie a wlasciwie WYBÓR DROGI W ŻYCIU I MIEJSCA WOLNOSCI. Panie Danielu- robi Pan DOBRĄ ROBOTĘ! POMAGA NAM SZUKAĆ, MYŚLEĆ I DYSKUTOWAC! WIELKA RZECZ!❤
Wszystkie podcasty są super...każdy wyjątkowy i nie powtarzalny na swój sposób ale ten zainspirował mnie do podzielenia się tym co "teraz" przeżywam czy odczuwam. Słuchając Was (nie od razu) poczułam się jak trzeci rozmówca który chce wypowiedzieć, ułożyć swoje nagromadzone ostatnio doświadczenia w słowa. Mam ostatnio tak że bardzo cenię sobie wolność i bardzo denerwuje mnie kiedy ktoś narzuca mi swój tok myślenia...zauważyłam jak jeden człowiek(tylko jeden) potrafi odebrać radość, bycie sobą, spontaniczność. Dłuższe przebywanie z takim człowiekiem, zmienia...ale, jak zauważyłam uczy mnie jak radzić sobie z ludźmi którzy są inni ode mnie. Co ciekawe Uczę się też od takiej osoby co mi się nie podoba i jeżeli odnajduję też w sobie takie zachowania to próbuję je zwalczyć bo wiem jakie mają niszczące działanie. Zauważyłam też ostatnio że nie potrzebuję codziennie (być może to źle) sptykac się z Bogiem na modlitwie (długiej)...od poniedziałku do soboty jestem skoncentrowana na pracy i obowiązkach ale w niedzielę odczuwam pustkę...tak silną że nic nie jest w stanie mnie ucieszyć...pustka i smutek. Wtedy ciągnie mnie do Boga...chce tylko pobyć z Nim na osobności i niewiem czy czekam aż mi coś powie, ja też niewiem co chce Mu powiedzieć...wystarczy mi ta złapana chwila z Nim. Jakiś miesiąc temu miałam (tak myślę) przełomowe spotkanie z Bogiem Ojcem... kiedy poczułam tak silna wdzięczność z Jego obecności w moim życiu że oddałam Mu swoją wolność...Jezusowi oddawałam już wolność ale nie Ojcu...to chyba było przełomowe dla mnie ...booo Bo tak czuję Bo po tym zdążyło się coś spontanicznego i dobrego co dodało mi życia (choć na trochę) Jednym słowem...dałam się u bez własnowolnić (niewiem jak się pisze to słowo) ale świadomie i bardzo mnie to cieszy. Pamiętam kiedy zasnęłam po tym spotkaniu, bardzo spontanicznym spotkaniu, bo nie wiedziałam co się zdarzy... czy się nic nie zdarzy, A więc po tym spotkaniu...obudził mnie dotyk ...obudziłam się i myślałam że to mógł być Bóg...przyjął do wiadomości 😁
Ja poszłam na terapię w 2019, chodziłam 14 m-cy , pracowałam w nurcie psychodynamicznym, to był czas na zrozumienie, uporządkowanie i opłakanie tego co było trudne w przeszłości. Paczątki były trudne...nawet bardzo, jest duża pokusa aby od tego uciekać, ale dziś z perspektywy powiem, że to była najlepsza rzecz w moim życiu 💪 potem pracowałam już sama z emocjami i z ciałem 😊 choć rzeczywiście jest to przygoda dla twardych zawodników 💪
Dziękuję tak, zgadzam się wybieram dzis ale nie na zawsze. Wnętrze człowieka się zmienia, priorytety zostają ale zewnętrzność trzeba modyfikować żeby utrzymać właściwy kurs. 😅 Pozdrawiam
Moja trwała ponad 6 lat i Bogu dziękuję za to doświadczenie. Spotkałam się jednak z opinią, że nie każdy jest w stanie w niej pracować nad sobą i na początku terapeutycznej drogi lepiej wybrać inny nurt.
🔥🕊🔥Szczęść Boże o. Romanie, Danielu 😍 Piękny zwiastun- bardzo zachęcające zaproszenie 🔥 Bardzo ciekawa jestem tego spotkania 🔥🕊❤️ Dziękuję Bogu, że dzięki Teobańkologii, ks. Teodorowi, mogłam poznać WAS "Pogłębiarkę", z Tobą kochany Danielu w "roli głównej",( powtarzam sue często, ale tak juz mam...)gdzie mogę uczyć się wielu nowych rzeczy, doświadczeń, wzrastać duchowo medytując, ucząc się mydytacji. Od dłuższego czasu jestem już z WAMI, z czego niezmiernie się cieszę 😍🙏).... Bardzo DZIĘKUJĘ BOGU, że przez WAS również, zbliża mnie coraz bardziej do SIEBIE... Wiem jak bardzo niedojrzałe są również i moje intencje, lecz cieszę się ogromnie, że razem z Wami mogę odkrywać siebie i Pana Boga . Dziękuję Bogu, za o. Romana, który przez swoją otwartość, przez swą posługę, może "pozyskać" również wiele dusz dla Pana, które będą chciały pójść Jego drogami..... UFAM, że będzie to cenny, interesujący, wspólnie spędzony czas, poświęconyBogu... Wdzięcznym sercem DZIĘKUJĘ za wszystko, otaczam modlitwą i do usłyszenia👋 Wszystkiego dobrego 😍🔥🕊😊🌿🐑 DOBRZE, ŻE JESTEŚCIE 🕊🔥🕊❤️❤️🙏🙏🙏
Świetna rozmowa, zresztą to mój ulubiony duet. Mam podobne doświadczenia, uwielbiam rekolekcje ignacjańskie i gdy kończyłam przed rokiem 4 Tydzień, to każdemu jezuicie mówiłam wtedy, że Ignacy pozostawił cos niesamowitego a oni odpowiadali z szerokim uśmiechem „mhm.. wiemy”. 😃 Bóg uczynił niesamowite rzeczy dla mnie na tych rekolekcjach i po nich również ale również mam takie doświadczenie, że jak poszłam na psychoterapię to miałam takie wow! Oczywiście jest to ciężki i bolesny proces ale „dający życie”. Na terapii doszłam do tego, dlaczego tak nie znosiłam jak Bóg „milczy”, chodzi mi o doświadczenie „nocy ciemnej”, które wpisuje się w doświadczenie każdego chrześcijanina. Przy pomocy rozumu mogłam pojąć, że Bóg jest wtedy bliżej, oczyszcza nas i przemienia na głębokim poziomie serca, ale denerwowałam się i pytałam czy On musi to robić ? Czy musi się tak ukrywać ? Zaś na psychoterapii uświadomiłam sobie, że przecież mój pierwszy chłopak, zostawił mnie bez słowa wyjaśnienia i moi rodzice „karali” siebie wzajemnie i mnie milczeniem dlatego mnie tak bolało, jak Bóg nagle "znikał", ale już jest lepiej 😉 Przepracowałam to a teraz nawet wiem, że ludzie a też sama ja, potrzebują czasem się oddalić na refleksję nad samą sobą nawet - a Bogu pozwoliłam być Bogiem ❤
Panowie, genialna rozmowa!!! I bardzo bardzo potrzebna! Sama stałam przed wieloma tego typu pytaniami i dylematami i wtedy było to ogrooomnym cierpieniem. Ból i wewnętrzne rozdarcie, jakie się wtedy odczuwa, w poszukiwaniu prawdy, są nie do wytrzymania. Świetna rozmowa! Dziękuję ❤
Dziękuję za materiał. Jako nawrócony rok temu czuję, że warto wybierać księży. Nie dlatego, że jestem od nich mądrzejszy czy lepszy, tylko dlatego, że każdy może mnie inaczej karmić. Tu też widzę pułapkę: tego lubię, ten mi wygodny, to tego posłucham ;) W rozmowie nie został podniesiony temat jakości psychoterapeutów. Moja pierwsza pani psycholog po ostatniej sesji stwierdziła, że ją adorowałem (wzrok wbity w ziemię, zez rozbieżny od urodzenia, mało powodów do heheszków) i tak mnie zostawiła. Druga pani psycholog od razu usłyszała ode mnie o tej pierwszej, wgapiałem się w podłogę, biurko i ścianę. Poprosiła o spotkanie z moją ówczesną narzeczoną, by jej powiedzieć, że powinna ode mnie odejść. I tak, ją też adorowałem. Boję się iść trzeci raz, no bo jak trafię na pana psychologa, to co wtedy? ;) Zaś kończąc poważniej - dla mnie oczywistym w przyszłości jest mariaż wiary i nauki. Ta druga będzie zdobywać świat, zaś ta pierwsza objasniać, dlaczego. Tak to widzę. Jeszcze raz dziękuję :)
No rzesz.. Kurcze dobra ta rozmowa. Dziękuję. Aż w ciele poczułam te prawdę o której mówicie. Rozmowa dotyczy procesu u ksiądza..Ale nie do końca Nawiasem mówiąc Ojciec Groszewski ile trzeba mieć siły i prawdy w sobie żeby tak otwarcie umówić o sobie ❤Przeżywam teraz coś podobnego. Po licznych terapiach jakby lekko wyszłam z kościoła ale to pozorny ruch, tylko zewnętrzny bo czuję że jestem coraz bliżej Boga nowego, prawdziwego, mojego. Psychoterapia więc zbliżyła mnie do prawdy o mnie samej, zrzuciła wszystkie powinnam ale zaprosiła też do wartości, które naprawdę chcę w życiu mieć, czuć. I to,, chce,, opartego na wolności jest absolutnie lekkie.Jak powiew ducha św Zadziwiające ❤
A mnie teraz spowiedź najbardziej pomaga, a w tym czasie gdy piszę to jestem uwięziona z powodu spraw skórnych - nie byłam w pierwszy piątek u kratek konfesjonału i bardzo źle się czuję. Skrupułów nie mam, myślę logicznie o swoim życiu. Erotykę Bóg mi odebrał. Ale to jest na teraz, kuszenia są, a bez nich nie ma zbawienia. Zdrowie duchowe jest ważniejsze. Pozdrawiam ☮️ serdecznie ☮️ Tobie ❤️ 🌹☀️☺️☀️🌹
Wybrawszy raz ciągle wybierać muszę. Tak, ale to nie znaczy, że zmieniam co kilka lat współmałżonka czy powołanie. Jeśli kluczowe decyzje są ważnie podjęte to dalszym ciągiem jest rozwój do miłości bezinteresownej, do ofiarnej służby przez którą rozwija się wspólnota (rodzinna czy zakonna). To jest otwarcie na Miłość, która jest twórcza i aktywna. Polecam „Miłość i odpowiedzialność” Karola Wojtyły. Genialna lektura bardzo porządkująca pojęcia. Pozdrawiam
Ale mięsoooo! Dziękuję. Co ja biorę?.... Kawałek o trwaniu i odnawianiu, pogłębianiu motywacji, kiedy pryskają iluzje - niezwykle cenny, bo wyłonił mi na świadomy poziom coś, co od lat w małżeństwie i nie tylko w małżeństwie robię. Ale całość jest przemocna. Dziękuję, że z taką otwartością mówicie o duchowości. Żadnych gier obronnych. Bóg jest naprawdę wszechmocny i broni się sam. Wystarczy świadectwo.
Szczęść Boże ✝️🤗❤️🙏 doceniam szczerość Was braci w Chrystusie 🙏. Przeszłam równiez swoją psychoterapie łącznie 5 lat no i oczywiście caly czas jest cos do doglądniecia w psychice, ale bez nacisku. Dzieląc sie doswiadczeniem z psychoterapii, w pewnym momencie po dwoch latach doszłam do punktu "końca" gdzie psychoterapia dociera. I jest rozdroże - co dalej? Dla mnie osoby wierzącej pojawiła sie odpowiedź: BÓG! I bardzo ciesze sie że na psychoterapii dotarłam do takiego momentu. Mój obraz Boga rownież przechodził ewolucję w ktorej dotarłam do znaczenia Mszy Trydenckiej. Bóg zapłac za podzielenie sie bardzo ważnymi kwestiami w podejsciu do psychoterapii i wiary 🙏🤗❤️✝️
Świetna,szczera rozmowa. Czułem pewien rodzaj trudu, by dobrać dobrze słowa... Dużo delikatności, mądrości i doświadczenia lat przeżywania powołania Romka. Bardzo Ci dziękuję. Zauważyłem też jakaś szczególną reakcję, gdy mówiłeś o Maryi. Pojawiał się wtedy taki specyficzny rodzaj zaśmiania się. Piszę tylko o moich subiektywnych odczuciach. Może to bardziej mój problem, dlatego tak to odbierałem. Jeszcze raz dzięki.
Świetna, szczera rozmowa 👍 Jestem osobą, która wybrała życie w pojedynkę, bo tak rozeznałam w wieku 26 lat. Zastanawiałam się wtedy, czy Bóg będzie czuwał nade mną, czy będzie mnie prowadził ? Z perspektywy czasu okazało się, że tak się dzieje, choć nie zawsze to rozumiałam. Dzisiaj jestem 50 - letnią spełnioną osobą (samotną😊), która każdego dnia staje wobec życia z założeniem, że jest ono piękne, dobre i szczęśliwe. A że nie ,,dostałam wszystkiego" ? A kto powiedział, że mamy mieć ,,wszystko" ?😂 Przecież zawsze jest w życiu jakiś ,,brak" 😉 Kiedyś Anna Freud powiedziała: ,,W życiu nieważne jest, co się przeżyło, ale ważne jest co się z tym zrobiło." Jest to jedno z moich ulubionych mott. Życzę Ci młody człowieku, abyś z radością i niesłabnącą nadzieją przeżywał mądrze swój czas, i rozeznawał w swoim Sercu, co jest dla Ciebie wolą Bożą. Z wyrazami uznania i szacunku 👏dla promowania największej wartości - Prawdy.
Wysłuchałam dziś całego wywiadu. bardzo mnie ucieszył. wiele słów - to tez moje słowa. dużo doświadczeń - to też moje doświadczenia. Cieszę się, że kiedyś ... oooo to był czerwiec 2009 roku, mogłam z o. Romkiem rozmawiać przy stoliku w ICFD. Fajna rozmowa wtedy była :). Dziękuję Daniel za super gościa ! O. Romkowi życzę dużo Dobra ! I dziękuję za to świadectwo !
Na urazach, zranieniach, poczuciu winy, braku przebaczenia szatan buduje swoje królestwo .... Bóg w Trójcy Przenajświętszej Jest Miłością, Ojcem, Lekarzem, Nauczycielem, Pokojem, Wolnością, Życiem, Prawdą, WSZYSTKIM 🙏🙏🙏🔥☀️💓; daje nam wolny wybór naszej decyzji. Bóg Zapłać za Świadectwo 🙏
Piękne Panowie mówicie, Bardzo mało czasu na objaśnianie wszystkiego. Ale każdy taki kanał myślę że wspomaga potrzebujących wsparcia duchowego. Myślę, że w każdym z nas mieszka Bóg,I jak czytamy w ewangeli to właśnie pod postacią biednych ,smutnych ,zranionych. Uwielbiam Was słuchać. Ja też mam ulubiony obraz i święta, siostrę Faustynę i jej obraz. I nic na tych obrazach nie jest przypadkowe. Jesteście naprawdę Wspaniali. Chętnie by sie z takimi duchownymi porozmawiało. Gdy kiedyś poprosiłam księdza o rozmowe-uslyszalam-nie ma czasu-inni wierni czekają. Zrezygnowałam z wielu powodów na uczęszczanie do kościoła. Swój kościół mam e swoim sercu. I tak jak ksiądz powiedział,czuje to z serca a nie z głowy. Co do zasad i reguł, noe powinny być narzucane-lecz z automatu odczuwane ,jako potrzeba Człowieka.
Pani Basiu,Boga ma się w sercu. Czymże jest kościół? Historia pokazuje ,że wcześniej kościoła nie bylo. W starym testamencie-wielka rozpusta -od samego początku. Bóg istnieje w każdej religi, A dzisiejsza nauka dowodzi,że wszystkie zakazy i nakazy,są tylko dla naszego dobrego i zdrowego zycia,I są we wszystkich religiach,nie tylko w naszym kościele. Proszę udać się do źródeł,powstania kościoła, oraz pochodzenia i znaczenia takich słów jak grzech,amen,duch.itp. Bóg jest czymś więcej, niż to tylko,co o nim wiemy. Reszty pewnie i tak tu na ziemi się nie dowiemy. Myślę, że nikt ,nigdy nie zrozymie-po co przyszliśmy,jaki jest nasz prawdziwy cel zycia. Wszyscy mówią, że Bóg jest światłem. Ale zwrocil ktoś uwagę na to że na początku była tylko ciemność, a potem slowo-dżwiek. A dopiero potem światło. Pozdrawiam wszystkich Ludzi Dobrej Woli-niosących Miłość i empatię w ten Świat.❤
Co biorę dla siebie z tej rozmowy? Chcę ufać Bogu, że jakkolwiek wybiorę w życiu, On, który ma poznanie całości, doprowadzi mnie do jedności ze sobą samą, z Nim i z innymi ludźmi. W Terapii Schematu mówi się o miłości od pierwszego schematu. W IFS o tym, że moi Wygnańcy (nasze wygnane części/dzieci) kochają twoich Wygnańców. To są te nieoczyszczone motywacje wyboru. To jest początek. Potem mogę wybrać drogę Miłośnika Procesu i Miłośnika Wolności, czyli Boga. Jest ona zarówno piękna jak i trudna. Mogę też zrezygnować z drogi rozwoju i wzrostu. Nie wiem, jaka ona jest. Nie byłam na niej. Każdy decyduje sam. Wierzę, że każdy ma naprawdę ważne powody, dla których wybiera to czy tamto. Powodzenia więc. Odwagi!
Ogromnie dziękuję za ten wywiad. Duży szacunek za szczerość w mówieniu o sobie. Jako psychoterapeutka i psycholog mam ochotę zapytać czym kierują się osoby duchowne poszukując terapeuty?
Рік тому
Zachęcamy do wysłuchania podcastu, w szczególności może być dla Państwa intersujący ten fragment: 00:03:43 Jakie były przyczyny rozpoczęcia psychoterapii
Ciekawy wywiad. Dziękuję. Myślę, że warto byłoby doprecyzować, co znaczy określenie, że nie każde katolickie małżeństwo jest do uratowania. Rozumiem, że życie z toksycznym lub uzależnionym małżonkiem może być nie do zniesienia i wtedy Kościół dopuszcza separację, ale i tak w mohej opinii pozostajemy odpowiedzialni za zbawienie współmałżonka i dopóki żyje pozostajemy mu wierni duchowo. Druga kwestia to rzekome odkrycia nauki na temat ludzkiej seksualności. Należałoby doprecyzować, o co konkretnie chodzi, gdyż w tym obszarze znajduje się wiele pseudoteorii np. ideologia gender.
Bardzo budująca rozmowa. Mam tylko wątpliwości czy modlitwa jest zawsze doświadczeniem spotkania z własnymi demonami. Na jakimś etapie tak. Po spotkaniu z własnymi demonami odkrywamy, że oni są iluzją, która nas tak bardzo straszy i tak wiele obiecuje a nie może dać. Wejście w miłość i radość jest kolejnym etapem i tam już nami tak nie szarpie, nie walczymy. Jest dużo spokoju, błogości, kreatywności i poczucia jestem w domu pomimo codziennych wyzwań. Mamy inną perspektywę i inną reaktywność na wszystko co do nas przychodzi.
Wg mnie każdy ksiądz powinien z urzędu przejść swoją psychoterapię. I chyba ludzie takich zawodów jak nauczyciel , lekarz , może sędzia ... mający określoną odpowiedzialność za drugiego człowieka.
Moje doświadczenie przychoterapii tak mocno przybliżyło mnie do Boga, ze nigdy wcześniej takiej relacji z nim nie miała, a terapeuta nie był terapeuta chrześcijańskim
Ależ to była potrzebna nam wszystkim rozmowa. Dziękuję za nią z całego serducha... Ojcze Romku - wielki szacunek za szczerość, otwartość i odwagę. Daje nam to wszystkim życie, siłę i zdecydowanie bliżej nam do prawdy o nas samych i Bogu. Niech się niesie jak najdalej i Bogu dzięki za Was i za to co robicie.
Oby jeszcze ci co to słuchają, włączyli w działanie drogę modlitwy z pracą nad sobą w psychoterapii.
@@BellaKorollto już wedle wolnej woli każdego 😊
@@BellaKorollf
Ja się tez pod tym podpisuje… wszystkich powierzam w opiekę naszemu Stwórcy. ❤
Dzięki za tą rozmowę, w kościele brakuje życzliwego podejscia do psychoterapii
Nie brakuje! Dziwnym trafem to przy kościołach były koła AA, czyli terapia, od dawna. W spowiedzi ksiądz sam mi sugerował psychoterapię. W s
Sam wstęp do tego podcastu jest olbrzymią zachętą do wejścia, wsłuchania się w całość tej rozmowy.
Daniel dzięki za przygotowanie rozmowy z o.Romanem dla nas wszystkich , a jeśli nawet nie wszystkich osób, to jakiejś grupy osób, które są w drodze szukania PRAWDY, pragnących tej prawdziwej relacji i bliskości z PANEM .
Osobiście jestem wdzięczna za ten klimat, który towarzyszy w każdym z przygotowanych podcastów.
Te rozmowy są takie szczere, prawdziwe i przez to inspiracją mnie do osobistej refleksji nad moją postawą wobec codzienności życia.
Dziękuję za już i powiadomienie włączone.
Przesyłam serdeczne pozdrowienia z Niemiec życząc wszystkim pięknego dnia.
Amen 😍Dołączam się do PIĘKNEGO WPISU który odwzajemniam w całości 👍😍❤️🙏🙏Błogosławieństwa Bożego na każdy dzień.
Pozdrawiam z modlitwą serca.
Iwona 😊🕊🔥🕊🌿⚘️
Dziękujemy
To było Bardzo Dobre 🥰 słuchałam z mega zaciekawieniem 🤗🤗 dziękuję Wam serdecznie ❤ Bożej serdeczności i błogosławieństw ❤❤
Dziękuję za szczerość, super łączenie ścieżki terapii i duchowości.
To bylo niesamowite...prawdziwe odkrycie zakamarkow naszej duszy...Dziekujemy I czekamy na wiecej....
Mam wrażenie, ze wszyscy sensowni ksieża sa po psychoterapii, dziękuję bardzo za ten podkast
Jako wzory mogą być Ci z autorytetem KK, czyli ogłoszeni za świętych lub błogosławionych. Ja nie znam takiego św. po psychoterapii. Jezus to najlepszy lekarz.
I jeszcze jedno, czasami zjawisko dużego dręczenia duchowego wykazuje te same symptomy, co choroba psychiczna. Jeśli mogę zaproponować, to patrzcie na rozwiązania, które daje Bóg. Czasami to jedyna droga.
@@hubertgrzymaa7416 rozumiem, że nie korzystasz ze służby zdrowia, leczy Cie Jezus
Bardzo dziękuję za "otwarcie drzwi" naszych przeżyć, rozterek. Myślę, że większość z nas (małżeństwo czy życie zakonne) to dotyka. Jak bardzo, bardzo nas to zbliża do siebie, obyśmy tylko z większą życzliwością spojrzeli na siebie i innych. Moc serdeczności
Trochę mi ta rozmowa rozjaśniła. A tak w ogóle uwielbiam Was słuchać, uczta duchowa. Pozdrawiam 🤗
Dziękuję. Wspaniałe. Jeśli ojciec to będzie czytał- niech Ojciec wie, że jest w Ojcu wielka mądrość, poukładanie i bogactwo, które jest bardzo potrzebne teraźniejszemu człowiekowi.
Dziękuję Daniel.Rozmowa otwierająca i motywującą. Mi zwróciła uwagę na pewne moje kłopoty z wiara i kryzysem. Dzięki Ojcze Romku za szczeroscć , bo ona będzie procentować. Już to wiem.
W zeszłym roku słyszałam Ojca kazanie w Falenicy. Mamy tu extra kazania, jednak często w nich słyszę warto, spróbujmy, staramy się, a Ojciec wpadł i powiedział wystarczy, że tu jesteśmy i to było dla mnie takie potwierdzenie i taki pokój, że nie tylko ja tak myślę i słyszę. Dzięki.
Bardzo dziękuję za szczerość i mądrość płynąca z tej rozmowy 🙏🤗
O.Romanie, jak ja się cieszę słuchając Ojca historii! 😀Trzeba siebie kochać żeby móc mówić o tak intymnych sprawach, dylematach...
Generalnie byłam przekonana, że O.jest psychologiem/terap słuchając O w Poglębiarce 😅
W Ojca historii słyszę swoją..wspaniałe Panowie, że mówicie o tych różnych etapach na psychoterapii, to ważne...powiem na swoim przykładzie, że ok. 10 lat temu skończyłam swoją i co? ..i w macierzyństwie wypełzły pewne sprawy do przepracowania i wróciłam na nią i...dolowalam, że co, tak ma być co jakiś czas?, że co to wogole jest, że jestem już po terapii...a tu u Ojca słyszę o tych powrotach. Dziękuję! Teraz ma większą zgodę, nie mam presji, że przecież Mąz wystarczy do zwierzeń . Akceptuję, że pewnych rzeczy nie miał ochoty słuchać i terapeutka okazała się wspaniałą towarzyszką w trudniejszym czasie!
Myślę,że ta troska o siebie jest tu kluczowym faktem, by rozpoczać terapię. Jeśli Ktoś kto to czyta ma dylemat, to zachęcam byś już go nie miał 😅. Warto isć za TYM-zachęcam. BOG, najwspanialszy TATo tę troskę na bank ma w naszą stronę i stawia ludzi, ludzie szlifują ten warsztat i pomagają, tak jak pomaga nam np.Ojciec Roman czy wogóle Daniel- drążąc przerózne tematy do korzenia 😊 Wogole Panowie DZIĘKI ZA WAS I WASZĄ ROBOTĘ 💪😍
NIECH PAN WAS ZA RĘKE 3MA!
Dziękujemy
😍
Bardzo a bardzo dziękuję!
To co usłyszałam rozjaśniało mi wiele moich spraw.
Żeby można komuś cos dać trzeba to samemu przeżyć.
Ojcze Romanie jeszcze raz dziękuję za Twòj trud szukania, zmagania i podzielenia się tym.
Życzę obfitości daròw Ducha Świętego i niech Ci PAN błogosławi!
Jestem księdzem i dziękuję za rozmowę i piękne dzieło 'Pogłębiarki'. Pamiętam w modlitwie +
Dziękujemy
Waszą Autentyczność wyjaśnia, przekonuje i dodaje sił, że każdy sobie poradzi😊 Dziękuję ❤
Dzięki chłopaki, mam na koniec ciarki i zaszklone oczy. Jestem pod wrażeniem ile mądrych i ważnych rzeczy tu padło, dziekuję za Wasze dojrzałe podejście do tematu zarówno duchowości jak i meandrów ludzkiej psychiki, nieupraszczanie i niedawanie naiwnie prostych odpowiedzi, a jednocześnie mówienie wprost o problemach, które dotyczą nie tylko księży. Ogromne dzięki!
Dziękuję. Dawno temu, idąc na psychoterapię czułam się trochę jak zdrajca małej wiary. Była cennym doświadczeniem, dającym nowe możliwości oglądania i przeżywania rzeczywistości. Pozdrawiam wszystkich poszukujących. Szukajmy, a znajdziemy.
„Uczyniwszy na wieki wybór, w każdej chwili wybierać muszę" (Jerzy Liebert). Dziękuje!
dziękuję ! znam też innych w psychoterapii, kapłanów .... tylko na zdrowie to idzie :)
Szacunek za szczerość bez " pierdzących" morałów...dla mnie w kontekście małżeństwa terapia je umocniła, mimo, że było bardzo ciężko w jej trakcie! Codzienne wybieram kochać na miarę moich możliwości ❤ terapia miała również wpływ na przeżywanie wiary, przestała być taka "babciowa", uczę się budować relacje z Jezusem. dzięki jeszcze raz!
Hmmm... trochę przejrzałam sie tu jak w lustrze i nie zawsze bylo to latwe i miłe, choc zawsze życiodajne... Cóż powiedzieć...
skoro w smierci jest życie to może warto sie na nią zgodzić... Akceptacja to dla mnie klucz do dobrego przeżycia tego, czego się nie da zmienić i zgoda na trud zmiany tego, co sie da...
No to dziękuję za słowa życiodajne i życie przeżywane przez Was... smakuje 😄👌
Bardzo dobre zestawienie problemów kapłańskich i małżeńskich super to poprowadziliście .wysoka półka dialogu.dziękuje
Dziękuję za szczerość ,która bardzo pomaga. Bardzo wazna rozmowa. Dziękuję ❤
Autentyczność drogocenny dar. Dziękuję serdecznie jako osoba towarzysząca innym w terapii❤ bardzo mi bliskie jest każdego z osobna refleksje
Dziękuję za prawdziwość i szczerość tej rozmowy. Poproszę o więcej i więcej 🙏🥰
Psychoterapia daje dużą wolność, mimo ze jest podręcznikowa to zawsze pozostaje wybór- albo zostaję w swoim cieniu lub nie chcę go sobie uświadomić, albo z niego wychodzę i wracam do życia. W moim odczuciu terapia nigdy nie była ograniczająca, towarzyszyła mojej duchowości i pomagała ją zrozumieć, czasem nawet pogłębić. A na pewno pozbawić złudzeń i fałszywych wyobrażeń na temat Boga.
Moja Psychoterapeutka pchnęła mnie z powrotem to Kościoła, czyli tego co porzuciłam podczas małżeństwa. I wtedy poznałam Boga, którego nigdy nie znałam, bez presji i bez zasad, które kiedyś mi towarzyszyły. I to, że nasze życie to nasze decyzje , nasze wybory codzienne jest mi bardzo bliskie ❤️
Chwala Bogu ! Ciesze sie bardzo ze wrocilas ❤
To było mi potrzebne i mysle wazne dka wielu osób. Bardzo inspirujące i takie szczere. Cudownie, że jestescie!
Dziękujemy
Wow, ale życiodajna rozmowa. Ogromnie dziękuję!
Czyż Słowo Boże nie mówi o życiu zgodnym z Wolą Bożą ? Trzeba oczywiście poznać ją i dlatego Jezus wstępując do Nieba dał nam Ducha Świętego . Czytając Biblię poznajemy Prawdę, a Duch Święty prowadzi.... Tylko najlepiej być nowonarodzonym, co jest niestety mało popularne..
Dla mnie jeden z najbardziej wartościowych odsłuchanych wywiadów. Z jednej strony duża wrażliwość i delikatność Daniela a z drugiej strony taka odwaga o.Romana. Transparentność 💎
Ta rozmowa przywróciła mi nadzieję, przyniosła ulgę i wskazała kierunek, a także umocniło słabnące zaufanie do własnego rozpoznania. Dziękuję!
Bardzo dziękuję za ubogacającą rozmowę zarówno dla mnie jako psychologa, przyszłego psychoterapeuty i osoby, która rozeznaje swoje powołanie 😇
Trzymam kciuki.
Serdecznie Dziękuję .Pomogliscie mi uzmysłowić sobie jak wazne jest w zyciu czlowieka akceptowanie emocji,uczuć i poszukiwanie a wlasciwie WYBÓR DROGI W ŻYCIU I MIEJSCA WOLNOSCI.
Panie Danielu- robi Pan DOBRĄ ROBOTĘ! POMAGA NAM SZUKAĆ, MYŚLEĆ I DYSKUTOWAC! WIELKA RZECZ!❤
Księże Romanie, niechaj Pan Bóg będzie z Tobą w trudnych chwilach!!!!
Każdy ma podibnie. Cieszę się, że o tym mówicie
Jakie to cudowne,ze ktos jeszcze w naszym Kościele jest antyslodkopierdzącości 🎉
Wszystkie podcasty są super...każdy wyjątkowy i nie powtarzalny na swój sposób ale ten zainspirował mnie do podzielenia się tym co "teraz" przeżywam czy odczuwam.
Słuchając Was (nie od razu) poczułam się jak trzeci rozmówca który chce wypowiedzieć, ułożyć swoje nagromadzone ostatnio doświadczenia w słowa.
Mam ostatnio tak że bardzo cenię sobie wolność i bardzo denerwuje mnie kiedy ktoś narzuca mi swój tok myślenia...zauważyłam jak jeden człowiek(tylko jeden) potrafi odebrać radość, bycie sobą, spontaniczność.
Dłuższe przebywanie z takim człowiekiem, zmienia...ale, jak zauważyłam uczy mnie jak radzić sobie z ludźmi którzy są inni ode mnie.
Co ciekawe
Uczę się też od takiej osoby co mi się nie podoba i jeżeli odnajduję też w sobie takie zachowania to próbuję je zwalczyć bo wiem jakie mają niszczące działanie.
Zauważyłam też ostatnio że nie potrzebuję codziennie (być może to źle) sptykac się z Bogiem na modlitwie (długiej)...od poniedziałku do soboty jestem skoncentrowana na pracy i obowiązkach ale w niedzielę odczuwam pustkę...tak silną że nic nie jest w stanie mnie ucieszyć...pustka i smutek.
Wtedy ciągnie mnie do Boga...chce tylko pobyć z Nim na osobności i niewiem czy czekam aż mi coś powie, ja też niewiem co chce Mu powiedzieć...wystarczy mi ta złapana chwila z Nim.
Jakiś miesiąc temu miałam (tak myślę) przełomowe spotkanie z Bogiem Ojcem... kiedy poczułam tak silna wdzięczność z Jego obecności w moim życiu że oddałam Mu swoją wolność...Jezusowi oddawałam już wolność ale nie Ojcu...to chyba było przełomowe dla mnie ...booo
Bo tak czuję
Bo po tym zdążyło się coś spontanicznego i dobrego co dodało mi życia (choć na trochę)
Jednym słowem...dałam się u bez własnowolnić (niewiem jak się pisze to słowo) ale świadomie i bardzo mnie to cieszy.
Pamiętam kiedy zasnęłam po tym spotkaniu, bardzo spontanicznym spotkaniu, bo nie wiedziałam co się zdarzy... czy się nic nie zdarzy,
A więc po tym spotkaniu...obudził mnie dotyk ...obudziłam się i myślałam że to mógł być Bóg...przyjął do wiadomości 😁
Wow! Niesamowita rozmowa. Dziękuję Wam :)
Dziękuję❤ jestem po psychoterapii-na szczęście.W małżeństwie od 25lat❤ a Fizyka Kwantowa jest mi coraz bliższa😊
Ja poszłam na terapię w 2019, chodziłam 14 m-cy , pracowałam w nurcie psychodynamicznym, to był czas na zrozumienie, uporządkowanie i opłakanie tego co było trudne w przeszłości. Paczątki były trudne...nawet bardzo, jest duża pokusa aby od tego uciekać, ale dziś z perspektywy powiem, że to była najlepsza rzecz w moim życiu 💪 potem pracowałam już sama z emocjami i z ciałem 😊 choć rzeczywiście jest to przygoda dla twardych zawodników 💪
To bardzo ważna rozmowa. Dziękuję, że Ojciec się podzielił swoim doświadczeniem. 🥰😇
Dziękuję za bezcenną, życie dającą szczerość ❤
Dziękuję tak, zgadzam się wybieram dzis ale nie na zawsze. Wnętrze człowieka się zmienia, priorytety zostają ale zewnętrzność trzeba modyfikować żeby utrzymać właściwy kurs. 😅 Pozdrawiam
Romek, dzięki za to podzielenie się sobą!
Moja trwała ponad 6 lat i Bogu dziękuję za to doświadczenie. Spotkałam się jednak z opinią, że nie każdy jest w stanie w niej pracować nad sobą i na początku terapeutycznej drogi lepiej wybrać inny nurt.
Dziekuje za szczerosc I pokazanie ludzkiej strony zycia jako zakonnik.
Dzięki. Bardzo potrzebna rozmowa. Szczerość która buduje zaufanie
Wielki szacun dla księdza za szczerość. Pełne uznanie dla przełożonych że potrafili zrozumieć problem. Jestem pozytywnie zaskoczona. Pozdrawiam.
🔥🕊🔥Szczęść Boże o. Romanie, Danielu 😍
Piękny zwiastun- bardzo zachęcające zaproszenie 🔥
Bardzo ciekawa jestem tego spotkania 🔥🕊❤️
Dziękuję Bogu, że dzięki Teobańkologii, ks. Teodorowi, mogłam poznać WAS "Pogłębiarkę", z Tobą kochany Danielu w "roli głównej",( powtarzam sue często, ale tak juz mam...)gdzie mogę uczyć się wielu nowych rzeczy, doświadczeń, wzrastać duchowo medytując, ucząc się mydytacji.
Od dłuższego czasu jestem już z WAMI, z czego niezmiernie się cieszę 😍🙏)....
Bardzo DZIĘKUJĘ BOGU, że przez WAS również, zbliża mnie coraz bardziej do SIEBIE...
Wiem jak bardzo niedojrzałe są również i moje intencje, lecz cieszę się ogromnie, że razem z Wami mogę odkrywać siebie i Pana Boga .
Dziękuję Bogu, za o. Romana, który przez swoją otwartość, przez swą posługę, może "pozyskać" również wiele dusz dla Pana, które będą chciały pójść Jego drogami.....
UFAM, że będzie to cenny, interesujący, wspólnie spędzony czas, poświęconyBogu...
Wdzięcznym sercem DZIĘKUJĘ za wszystko, otaczam modlitwą i do usłyszenia👋 Wszystkiego dobrego 😍🔥🕊😊🌿🐑
DOBRZE, ŻE JESTEŚCIE 🕊🔥🕊❤️❤️🙏🙏🙏
Dziękujemy
Dziękuję za tę rozmowę i za to co obaj robicie!
Bardzo ciekawa i głęboka rozmowa. Dzięki. Jestem w trakcie procesu przebudowywania obrazu Boga. Byłam też na terapii 2,5 roku.
Świetna rozmowa, zresztą to mój ulubiony duet. Mam podobne doświadczenia, uwielbiam rekolekcje ignacjańskie i gdy kończyłam przed rokiem 4 Tydzień, to każdemu jezuicie mówiłam wtedy, że Ignacy pozostawił cos niesamowitego a oni odpowiadali z szerokim uśmiechem „mhm.. wiemy”. 😃 Bóg uczynił niesamowite rzeczy dla mnie na tych rekolekcjach i po nich również ale również mam takie doświadczenie, że jak poszłam na psychoterapię to miałam takie wow! Oczywiście jest to ciężki i bolesny proces ale „dający życie”. Na terapii doszłam do tego, dlaczego tak nie znosiłam jak Bóg „milczy”, chodzi mi o doświadczenie „nocy ciemnej”, które wpisuje się w doświadczenie każdego chrześcijanina. Przy pomocy rozumu mogłam pojąć, że Bóg jest wtedy bliżej, oczyszcza nas i przemienia na głębokim poziomie serca, ale denerwowałam się i pytałam czy On musi to robić ? Czy musi się tak ukrywać ? Zaś na psychoterapii uświadomiłam sobie, że przecież mój pierwszy chłopak, zostawił mnie bez słowa wyjaśnienia i moi rodzice „karali” siebie wzajemnie i mnie milczeniem dlatego mnie tak bolało, jak Bóg nagle "znikał", ale już jest lepiej 😉 Przepracowałam to a teraz nawet wiem, że ludzie a też sama ja, potrzebują czasem się oddalić na refleksję nad samą sobą nawet - a Bogu pozwoliłam być Bogiem ❤
Panowie, genialna rozmowa!!! I bardzo bardzo potrzebna! Sama stałam przed wieloma tego typu pytaniami i dylematami i wtedy było to ogrooomnym cierpieniem. Ból i wewnętrzne rozdarcie, jakie się wtedy odczuwa, w poszukiwaniu prawdy, są nie do wytrzymania.
Świetna rozmowa! Dziękuję ❤
Dzięki Rozumiem że ksiądz też człowiek Podziwiam księdza i słuchałam tego z zainteresowaniem ❤❤❤
Dziękuję za materiał. Jako nawrócony rok temu czuję, że warto wybierać księży. Nie dlatego, że jestem od nich mądrzejszy czy lepszy, tylko dlatego, że każdy może mnie inaczej karmić. Tu też widzę pułapkę: tego lubię, ten mi wygodny, to tego posłucham ;)
W rozmowie nie został podniesiony temat jakości psychoterapeutów. Moja pierwsza pani psycholog po ostatniej sesji stwierdziła, że ją adorowałem (wzrok wbity w ziemię, zez rozbieżny od urodzenia, mało powodów do heheszków) i tak mnie zostawiła. Druga pani psycholog od razu usłyszała ode mnie o tej pierwszej, wgapiałem się w podłogę, biurko i ścianę. Poprosiła o spotkanie z moją ówczesną narzeczoną, by jej powiedzieć, że powinna ode mnie odejść. I tak, ją też adorowałem. Boję się iść trzeci raz, no bo jak trafię na pana psychologa, to co wtedy? ;)
Zaś kończąc poważniej - dla mnie oczywistym w przyszłości jest mariaż wiary i nauki. Ta druga będzie zdobywać świat, zaś ta pierwsza objasniać, dlaczego. Tak to widzę. Jeszcze raz dziękuję :)
A może naprawdę je obie adorowałeś?Czułeś się zrozumiany,itp. itd...,,ciepełko,, terapeutyczne...może rzeczywiście idż do FACETA....
@@barbarakoaczyk3505 odbiorę Twoją odpowiedź w kategoriach humorystycznych, aby nie nakręcać się niepotrzebnie.
Dobrego dnia :)
No rzesz.. Kurcze dobra ta rozmowa. Dziękuję. Aż w ciele poczułam te prawdę o której mówicie.
Rozmowa dotyczy procesu u ksiądza..Ale nie do końca Nawiasem mówiąc Ojciec Groszewski ile trzeba mieć siły i prawdy w sobie żeby tak otwarcie umówić o sobie ❤Przeżywam teraz coś podobnego. Po licznych terapiach jakby lekko wyszłam z kościoła ale to pozorny ruch, tylko zewnętrzny bo czuję że jestem coraz bliżej Boga nowego, prawdziwego, mojego. Psychoterapia więc zbliżyła mnie do prawdy o mnie samej, zrzuciła wszystkie powinnam ale zaprosiła też do wartości, które naprawdę chcę w życiu mieć, czuć. I to,, chce,, opartego na wolności jest absolutnie lekkie.Jak powiew ducha św Zadziwiające ❤
A mnie teraz spowiedź najbardziej pomaga, a w tym czasie gdy piszę to jestem uwięziona z powodu spraw skórnych - nie byłam w pierwszy piątek u kratek konfesjonału i bardzo źle się czuję. Skrupułów nie mam, myślę logicznie o swoim życiu.
Erotykę Bóg mi odebrał. Ale to jest na teraz, kuszenia są, a bez nich nie ma zbawienia.
Zdrowie duchowe jest ważniejsze. Pozdrawiam ☮️ serdecznie
☮️ Tobie ❤️
🌹☀️☺️☀️🌹
Wybrawszy raz ciągle wybierać muszę. Tak, ale to nie znaczy, że zmieniam co kilka lat współmałżonka czy powołanie. Jeśli kluczowe decyzje są ważnie podjęte to dalszym ciągiem jest rozwój do miłości bezinteresownej, do ofiarnej służby przez którą rozwija się wspólnota (rodzinna czy zakonna). To jest otwarcie na Miłość, która jest twórcza i aktywna.
Polecam „Miłość i odpowiedzialność” Karola Wojtyły. Genialna lektura bardzo porządkująca pojęcia.
Pozdrawiam
Dziekuje obu Panom za szczerość i odwagę! I za pogłębiarkę...co za ulga móc odkrywać ze na prawdę nie muszę... ❤
Wow! Niesamowita rozmowa! Bardzo dziekuje za podzielenie sie! 🙏
Jesteście moim "najulubieńszym" duetem ❤❤
Ale mięsoooo! Dziękuję. Co ja biorę?.... Kawałek o trwaniu i odnawianiu, pogłębianiu motywacji, kiedy pryskają iluzje - niezwykle cenny, bo wyłonił mi na świadomy poziom coś, co od lat w małżeństwie i nie tylko w małżeństwie robię. Ale całość jest przemocna. Dziękuję, że z taką otwartością mówicie o duchowości. Żadnych gier obronnych. Bóg jest naprawdę wszechmocny i broni się sam. Wystarczy świadectwo.
Szczęść Boże ✝️🤗❤️🙏 doceniam szczerość Was braci w Chrystusie 🙏. Przeszłam równiez swoją psychoterapie łącznie 5 lat no i oczywiście caly czas jest cos do doglądniecia w psychice, ale bez nacisku. Dzieląc sie doswiadczeniem z psychoterapii, w pewnym momencie po dwoch latach doszłam do punktu "końca" gdzie psychoterapia dociera. I jest rozdroże - co dalej? Dla mnie osoby wierzącej pojawiła sie odpowiedź: BÓG! I bardzo ciesze sie że na psychoterapii dotarłam do takiego momentu. Mój obraz Boga rownież przechodził ewolucję w ktorej dotarłam do znaczenia Mszy Trydenckiej. Bóg zapłac za podzielenie sie bardzo ważnymi kwestiami w podejsciu do psychoterapii i wiary 🙏🤗❤️✝️
Czesto dzielenie się swoim doświadczeniem najbardziej ubogaca drugiego. Dziękuję ❤
Terapia i wspólnota pozwoliły mi odkrywać siebie i Boga
Wielkie szczęście to być poszukującym i otwartym
Takie świadectwa lubię
Pozdrawiam
Świetna,szczera rozmowa. Czułem pewien rodzaj trudu, by dobrać dobrze słowa... Dużo delikatności, mądrości i doświadczenia lat przeżywania powołania Romka. Bardzo Ci dziękuję. Zauważyłem też jakaś szczególną reakcję, gdy mówiłeś o Maryi. Pojawiał się wtedy taki specyficzny rodzaj zaśmiania się. Piszę tylko o moich subiektywnych odczuciach. Może to bardziej mój problem, dlatego tak to odbierałem. Jeszcze raz dzięki.
..z tym płakaniem ..to też tak mam 😊Kocham to uczucie..😊❤❤
Świetna, szczera rozmowa 👍
Jestem osobą, która wybrała życie w pojedynkę, bo tak rozeznałam w wieku 26 lat. Zastanawiałam się wtedy, czy Bóg będzie czuwał nade mną, czy będzie mnie prowadził ? Z perspektywy czasu okazało się, że tak się dzieje, choć nie zawsze to rozumiałam.
Dzisiaj jestem 50 - letnią spełnioną osobą (samotną😊), która każdego dnia staje wobec życia z założeniem, że jest ono piękne, dobre i szczęśliwe. A że nie ,,dostałam wszystkiego" ? A kto powiedział, że mamy mieć ,,wszystko" ?😂 Przecież zawsze jest w życiu jakiś ,,brak" 😉
Kiedyś Anna Freud powiedziała: ,,W życiu nieważne jest, co się przeżyło, ale ważne jest co się z tym zrobiło." Jest to jedno z moich ulubionych mott.
Życzę Ci młody człowieku, abyś z radością i niesłabnącą nadzieją przeżywał mądrze swój czas, i rozeznawał w swoim Sercu, co jest dla Ciebie wolą Bożą.
Z wyrazami uznania i szacunku 👏dla promowania największej wartości - Prawdy.
Dziękujemy
Wszyztko musimy miec, bez limitow.
@@ireneusz7469 To zależy, czym dla kogo jest ,,wszystko".
Wysłuchałam dziś całego wywiadu. bardzo mnie ucieszył. wiele słów - to tez moje słowa. dużo doświadczeń - to też moje doświadczenia. Cieszę się, że kiedyś ... oooo to był czerwiec 2009 roku, mogłam z o. Romkiem rozmawiać przy stoliku w ICFD. Fajna rozmowa wtedy była :). Dziękuję Daniel za super gościa ! O. Romkowi życzę dużo Dobra ! I dziękuję za to świadectwo !
Jestem mega zbudowana tą rozmową bardzo za nią dziękuję
Ciesze sie z tej rozmowy.
Dziękuję Romeczku 💚🤗
Mądrych to i dobrze posłuchać, tak mówiła moja babcia. To było około pół wieku temu. Dziękuję chłopaki. Wzięłam dla siebie bardzo dużo.
Czemu jest tak mało takich rozmów, tematów w kościele? Bardzo, bardzo dziękuję za tą rozmowę.
Dziękuję za tą rozmowę.
Lubię Was sluchać.❤
Bardzo ciekawe dziękuję
Dziękuję,warto było posłuchać.
Swietna rozmowa,szczerosc,otwartosc wplywa na zdrowe postrzeganie tematu.
wow !!!!! powalająca rozmowa ....dosłownie jak terapia ....więcej takich rozmów poproszę 🙂
Dziękujemy
Na urazach, zranieniach, poczuciu winy, braku przebaczenia szatan buduje swoje królestwo .... Bóg w Trójcy Przenajświętszej Jest Miłością, Ojcem, Lekarzem, Nauczycielem, Pokojem, Wolnością, Życiem, Prawdą, WSZYSTKIM 🙏🙏🙏🔥☀️💓; daje nam wolny wybór naszej decyzji.
Bóg Zapłać za Świadectwo 🙏
Bardzo potrzebowałam takiej rozmowy, bardzo bardzo dziękuję
Dziękuję za to umieranie ❤
Dziekuje❤ bardzo dziękuję ❤
WOW.... 😳 zajebista rozmowa.
Ogromnie dziękuję !
mega szczera i poruszająca rozmowa , dzięki za odwagę
Mądra rozmowa, FEST!
Bóg zapłać.
ciekawa rozmowa, dziękuję!
Dzięki za całą rozmowę, z akcentem na rozpoznawanie obrazu Boga na IV Tyg. ĆD.
Piękne Panowie mówicie,
Bardzo mało czasu na objaśnianie wszystkiego.
Ale każdy taki kanał myślę że wspomaga potrzebujących wsparcia duchowego.
Myślę, że w każdym z nas mieszka Bóg,I jak czytamy w ewangeli to właśnie pod postacią biednych ,smutnych ,zranionych.
Uwielbiam Was słuchać.
Ja też mam ulubiony obraz i święta, siostrę Faustynę i jej obraz.
I nic na tych obrazach nie jest przypadkowe.
Jesteście naprawdę Wspaniali.
Chętnie by sie z takimi duchownymi porozmawiało.
Gdy kiedyś poprosiłam księdza o rozmowe-uslyszalam-nie ma czasu-inni wierni czekają.
Zrezygnowałam z wielu powodów na uczęszczanie do kościoła.
Swój kościół mam e swoim sercu.
I tak jak ksiądz powiedział,czuje to z serca a nie z głowy.
Co do zasad i reguł, noe powinny być narzucane-lecz z automatu odczuwane ,jako potrzeba
Człowieka.
Wróć do koscioła,do sakramentów.Nic ich nie zastąpi.
Pani Basiu,Boga ma się w sercu.
Czymże jest kościół?
Historia pokazuje ,że wcześniej kościoła nie bylo.
W starym testamencie-wielka rozpusta -od samego początku.
Bóg istnieje w każdej religi,
A dzisiejsza nauka dowodzi,że wszystkie zakazy i nakazy,są tylko dla naszego dobrego i zdrowego zycia,I są we wszystkich religiach,nie tylko w naszym kościele.
Proszę udać się do źródeł,powstania kościoła, oraz pochodzenia i znaczenia takich słów jak grzech,amen,duch.itp.
Bóg jest czymś więcej, niż to tylko,co o nim wiemy.
Reszty pewnie i tak tu na ziemi się nie dowiemy.
Myślę, że nikt ,nigdy nie zrozymie-po co przyszliśmy,jaki jest nasz prawdziwy cel zycia.
Wszyscy mówią, że Bóg jest światłem.
Ale zwrocil ktoś uwagę na to że na początku była tylko ciemność, a potem slowo-dżwiek.
A dopiero potem światło.
Pozdrawiam wszystkich Ludzi Dobrej Woli-niosących Miłość i empatię w ten Świat.❤
Piękna rozmowa🥰
Co biorę dla siebie z tej rozmowy? Chcę ufać Bogu, że jakkolwiek wybiorę w życiu, On, który ma poznanie całości, doprowadzi mnie do jedności ze sobą samą, z Nim i z innymi ludźmi. W Terapii Schematu mówi się o miłości od pierwszego schematu. W IFS o tym, że moi Wygnańcy (nasze wygnane części/dzieci) kochają twoich Wygnańców. To są te nieoczyszczone motywacje wyboru. To jest początek. Potem mogę wybrać drogę Miłośnika Procesu i Miłośnika Wolności, czyli Boga. Jest ona zarówno piękna jak i trudna. Mogę też zrezygnować z drogi rozwoju i wzrostu. Nie wiem, jaka ona jest. Nie byłam na niej. Każdy decyduje sam. Wierzę, że każdy ma naprawdę ważne powody, dla których wybiera to czy tamto. Powodzenia więc. Odwagi!
Dziękuję BARDZO BARDZO 🙏❤️
Ogromnie dziękuję za ten wywiad. Duży szacunek za szczerość w mówieniu o sobie. Jako psychoterapeutka i psycholog mam ochotę zapytać czym kierują się osoby duchowne poszukując terapeuty?
Zachęcamy do wysłuchania podcastu, w szczególności może być dla Państwa intersujący ten fragment: 00:03:43 Jakie były przyczyny rozpoczęcia psychoterapii
@ chyba raczej chodziło o to jaki był klucz w wyborze tej s nie innej osoby na terapeutę
Wiecie, że nie każdy żyje na waszym poziomie
Boże‼️, jak mi to było potrzebne.
Ciekawy wywiad. Dziękuję. Myślę, że warto byłoby doprecyzować, co znaczy określenie, że nie każde katolickie małżeństwo jest do uratowania. Rozumiem, że życie z toksycznym lub uzależnionym małżonkiem może być nie do zniesienia i wtedy Kościół dopuszcza separację, ale i tak w mohej opinii pozostajemy odpowiedzialni za zbawienie współmałżonka i dopóki żyje pozostajemy mu wierni duchowo. Druga kwestia to rzekome odkrycia nauki na temat ludzkiej seksualności. Należałoby doprecyzować, o co konkretnie chodzi, gdyż w tym obszarze znajduje się wiele pseudoteorii np. ideologia gender.
Bardzo budująca rozmowa. Mam tylko wątpliwości czy modlitwa jest zawsze doświadczeniem spotkania z własnymi demonami. Na jakimś etapie tak. Po spotkaniu z własnymi demonami odkrywamy, że oni są iluzją, która nas tak bardzo straszy i tak wiele obiecuje a nie może dać. Wejście w miłość i radość jest kolejnym etapem i tam już nami tak nie szarpie, nie walczymy. Jest dużo spokoju, błogości, kreatywności i poczucia jestem w domu pomimo codziennych wyzwań. Mamy inną perspektywę i inną reaktywność na wszystko co do nas przychodzi.
Myślę że te dwie perspektywy się przeplatają wciąż
Na modlitwie spotykasz się z BOGIEM.
Wg mnie każdy ksiądz powinien z urzędu przejść swoją psychoterapię. I chyba ludzie takich zawodów jak nauczyciel , lekarz , może sędzia ... mający określoną odpowiedzialność za drugiego człowieka.
Z jednej strony się zgadzam a z drugiej strony psychoterapia prowadzona z musu jest średnią psychoterapią.
Moje doświadczenie przychoterapii tak mocno przybliżyło mnie do Boga, ze nigdy wcześniej takiej relacji z nim nie miała, a terapeuta nie był terapeuta chrześcijańskim
Też chciałbym popracować, ale to drogo 2x w tygodniu. Mój rodzinny budżet tego nie zniesie. Zazdroszczę