Dobre ćwiczenie, najtrudniej oderwać zapieczoną oponę od felgi. W wakacje wyciągaliśmy dętkę z tylnego koła od belarusa i opona prawie że sama odeszła od rantu felgi. Za wstawienie nowego wentyla płaciłem 30zl. Było szybko i bez stresowo ale pamietam z innych sprzętów, że czasami to była prawdziwa walka z oponą.
no odbicie opony od felgi to generalnie cała robota, potem tylko 2 łyżki i schodzi, ja w 60-siątce miałem 1 rant odszedł idealnie, jak nogą 2 razy stanąłem na kole, a 2 koniec tak się przkleił, że trzeba było dobre 20minut się męczyc.
Ja jestem takiego założenia co potrafię wolę zrobić sam nie dość że taniej to wiem co jest włożone i wogule, a nawet jeśli nie zabardzo umiem mam motywację żeby to naprawić i się nauczyć 😃 Pozdrawiam bo widzę że też cały czas pracę warsztatowe
@@mojsprzet8582 Jeszcze nie widziałem na żywo wystrzału pierścienie, koło powinno pompować się w klatce/koszu. W praktyce 3-4 łyżki do opon w otwory(jak są) a przeważnie bez tego;)
Według mnie takie wymienianie to strata czasu zdrowia i nerwów I wulkanizatora wychodzi +- 30 40zl i spokój a tak pierdol się z tym i wkurwiej pora dobrych godzin
Za 40zl nawet bym tego palcem nie tknał, ale na wulkanizacji 200 zawsze wychodzi 80 łatka opony 70 dętka I 50 robota I nie ważne jakie koło od ciągnika zawsze 200zl , a tak 1.5godziny ze schnieciem kleju I gotowe.
Dobre ćwiczenie, najtrudniej oderwać zapieczoną oponę od felgi. W wakacje wyciągaliśmy dętkę z tylnego koła od belarusa i opona prawie że sama odeszła od rantu felgi. Za wstawienie nowego wentyla płaciłem 30zl. Było szybko i bez stresowo ale pamietam z innych sprzętów, że czasami to była prawdziwa walka z oponą.
no odbicie opony od felgi to generalnie cała robota, potem tylko 2 łyżki i schodzi, ja w 60-siątce miałem 1 rant odszedł idealnie, jak nogą 2 razy stanąłem na kole, a 2 koniec tak się przkleił, że trzeba było dobre 20minut się męczyc.
Ja jestem takiego założenia co potrafię wolę zrobić sam nie dość że taniej to wiem co jest włożone i wogule, a nawet jeśli nie zabardzo umiem mam motywację żeby to naprawić i się nauczyć
😃 Pozdrawiam bo widzę że też cały czas pracę warsztatowe
Najfajniej to się zmienia dętki w starych ursusach gdzie koła są jeszcze na pierścienie.
W którym modelu były koła na pierścienie?
Chyba w C45😁
Jak pierscien nie wystrzeli to są fajne 😅
@@mojsprzet8582 Jeszcze nie widziałem na żywo wystrzału pierścienie, koło powinno pompować się w klatce/koszu. W praktyce 3-4 łyżki do opon w otwory(jak są) a przeważnie bez tego;)
@@mojsprzet8582 Jak dobrze zamocujesz pierścień i nie pompujesz na oko to nic ci niema prawa strzelić.
💪🏻
Ok zajebiście a ja mam wentel od srodka
Sonsiad przebiuł koło i dyntke
Według mnie takie wymienianie to strata czasu zdrowia i nerwów
I wulkanizatora wychodzi +- 30 40zl i spokój a tak pierdol się z tym i wkurwiej pora dobrych godzin
Za 40zl nawet bym tego palcem nie tknał, ale na wulkanizacji 200 zawsze wychodzi 80 łatka opony 70 dętka I 50 robota I nie ważne jakie koło od ciągnika zawsze 200zl , a tak 1.5godziny ze schnieciem kleju I gotowe.
@@mojsprzet8582 u mnie za zmiane opony od ciagnika biora 50 zł z zaklejeniem 70
@@marekmarek2423 no cóż, u mnie zawsze 200 wychodzi za naprawę, a jak mam jeździć pół dnia to wolę sam to zrobix
@@mojsprzet8582 no tak to bardzo dużo kasują
A dlamnie to najlepsza metoda z ojcem w ciągu max 30-45min zmieniliśmy starą oponę na nową :)