30 rzeczy, których Twoja kuchnia NIE POTRZEBUJE
Вставка
- Опубліковано 21 чер 2024
- Kuchnia to serce domu, zgodzicie się?
Jeśli jest zagracona, gotowanie nie sprawia nam przyjemności, a staje się uciążliwym obowiązkiem. Odgracanie zdecydowanie ułatwi funkcjonowanie w niej, usprawni utrzymanie czystości, a gotowanie stanie się łatwiejsze, niż wcześniej:)
Dajcie znać, czy moja lista 30 rzeczy zainspirowała Was do porządków w swojej kuchni.
ZNAJDŹ MNIE TUTAJ:
» Mój Instagram: @nat_makowska
» Maluję obrazy: @ateliernatmakowska
» Kontakt: nataliebeautyyy@gmail.com
OBEJRZYJ TEŻ:
» Dlaczego postanowiłam zostać minimalistką? • dlaczego zostałam MIN...
» Vlog: Kilka dni z mojego życia • Stopniowe zmiany, ogra...
O MNIE:
Nawrócona była Beauty guru, szukająca swojego miejsca na drodze do prostego życia. Zafascynowana pięknem slow life i koncepcją minimalizmu próbuję dostosować ją do potrzeb swoich i mojej rodziny. Dzielę się swoimi przemyśleniami, cząstką życia i prawdziwymi emocjami. Dzięki, że jesteś! - Навчання та стиль
Trochę ze skrajności w skrajność. Nie wyobrażam sobie oddać środki czystości komuś bo mam ich za dużo, bo wiem , że na 1000% je zużyję i no myślę, że jest to skrajność. ponieważ nic by się nie stało jeśli te środki czystości stałyby 2 miesiące dłużej u Ciebie niż oddawać „swoje pieniądze”, aby mieć w domu minimalizm za wszelką cenę . Pozdrawiam 😊
Nie o to chodzi, po prostu wolałabym przestawić się na naturalne ale tu też nie trzymam się tego jakoś sztywno mimo to zostawiłam całe pudełko tych, które już miałam plus całe pudełko w łazience🙈
Też tak uważam! Poza tym, mając dom z poddaszem, mam zestaw środków czystości na górze i na dole, żeby nie biegać po schodach. O zapasach też mam inne zdanie. Ja lubię mieć w spiżarni wystarczająco dużo zapasów. Nie ma nic gorszego niż konieczność jechania do sklepu po jedna rzecz.
W większości jestem na nie. Trochę wydaje się być wszystko naciągane dla wizualnego looku domu. Dom to również miejsce użytkowe. Da się mieszkać w zorganizowanej przestrzeni z dodatkową patelnią czy magnesami na lodówce. Dla mnie osobiście widać ostatnio na kanale więcej chaosu niż poukładanej przestrzeni. A już na pewno tytuły w stylu „tego nie potrzebujesz”, „tego musisz unikać” „10 rzeczy których musisz mieć” itp nie pomagają Ci w zbudowaniu szczerej relacji z widzami.
Dla mnie to paranoja oddawac lub pozbywac sie czegos by pozniej pożyczać, tak samo kilka kubków, gdzie sama w ciągu jednego dnia uzywam 4😅. Na jednym garnku i dwoch rondelkach tez bym nie pociagnela. Fakt mam wieksza rodzinę, czesto gotuję, piekę, smażę i nie wyobrazam sobie wyciągać ze zmywarki brudnych naczyń i myc ich recznie bo to to jest dla mnie strata czasu. Nie jest to złośliwość, lubie Cie ogladac ale ten odcinek, no nie, nie dla mnie🙈 pozdrawiam😊
Nie, nie, nie. Zgadzam się z kilkoma komentarzami poniżej.
Uważam, że każdy jest inny, każdy ma inny styl życia, inne potrzeby.
Kluczem do tego, by w Twojej kuchni nie było "zbędnych" rzeczy jest po prostu regularne utrzymywanie porządku i kontroli nad tym, co w tych szafkach się znajduje (i tak we wszystkim).
Za dużo naczyń/kubków? - to wszystko zależy od tego, jak wielką masz rodzinę i grono przyjaciół i jak często ich gościsz. Sama nie jestem zwolennikiem posiadania 100 różnych kubków i już dawno zrobiłam z tym porządek, ale jak zobaczyłam Twoją "kolekcję" garnków, to aż oczy przetarłam - co ze Świętami, jakimiś przyjęciami urodzinowymi, goszczeniem ludzi ogólnie? Ach, zapomniałam. Ktoś tutaj wspomniał bardzo trafnie - albo mama ugotuje, albo się zamówi.
We wszystkim potrzebny jest umiar, balans. Szczerze mówiąc - i to nie jest hejt tylko moje odczucie - męczy mnie od jakiegoś czasu Twój kontent na kanale. Ciągłe "poszukiwanie", zmiana a to w jedną stronę, a to w drugą. Chyba trzeba odsubskrybować.
Zgadzam się, od skrajności w skrajność i to nieustanne słowo “minimalizm” 🤮
Hmmm jeśli faktycznie tyle Ci wystarcza i wygodnie Ci tak gotować to ok. Ja lubię sobie ułatwiać życie, więc mam wszystkiego więcej. Zastanawiam się, czy Twój mąż ma coś do powiedzenia w tym temacie pozbywania się rzeczy? Np w tej kuchni. U mnie mąż noży dokupił, mimo iż ja nie potrzebowałam i w sumie jest ok.
I nie do końca rozumiem koncept oddawania komuś rzeczy, żeby potem pożyczać...
Odgracasz swój dom, a zagracasz inny?
Wszystko powinno być dostosowane do stylu życia danej osoby. Ja np. dużo gotuję i piekę i to lubię więc nie wyobrażam sobie mieć tak mało garnków i patelni więc moja kuchnia akurat tego potrzebuje :D Tak samo zapasy itd. Tylko trzeba mieć nad tym kontrolę, raz na jakiś czas przejrzeć, poukładać. Na wszystko najlepszy jest złoty środek :)
Od zawsze posiadam tylko minimum. Czy w kuchni,czy w ubraniach. Ale zastanawia mnie co trzymasz w tych wszystkich szafkach jeżeli masz tak mało rzeczy? Przypuszczam, że w kuchni mam 1/3 szafek co ty i wszystko ułożone. Przy takiej ilości to wszędzie bym miała pusto. Żeby nie było, na blacie mam tylko ekspres, czajnik, chusteczki i miskę ,na chwilę obecną z owocami.
Ja się zawsze zastanawiam co ludzie w takich dużych amerykańskich domach trzymają w tych wszystkich szafkach, kredensach 🙈 szczególnie jak mieszkają w trójkę np. Ja mam dwie sypialnie i salon i tylko w jednej sypialni (zrobionej na garderobę) mam szafę, w salonie ani jednej gdzie mogłabym coś trzymać, nawet szafki pod tv bo mam go zawieszonego nad kominkiem 😅
Mam takie przypuszczenie że w USA nie robi się małych zakupów, tylko jak już zakupy to pełny kosz to raz a dwa tam mają ogromne pudełka, kanistry z mlekiem napojem, i przez swoje gabaryty muszą mieć dużą kuchnie?
Tak, tak, tak! Podpisuję się po każdym podpunktem 😊 też mam już za sobą fascynację każdym nowym płynem do sprzątania, modnymi szklankami które ciężko umyć np.z uwagi na kształt. Kubków, magnesów nigdy nie zbierałam bo wolę przywieść z podróży jakieś rękodzieło. W odgraconej przestrzeni żyje mi się lekko, przyjemnie i zdrowo - dla ciała i dla ducha 👌
Świetny vlog 😊, pozdrawiam!
Hejka.Super filmik.Pozdrawiam🤗🤗🤗🤗🤗🤗
Ja na pewno nie pozbyłabym się stolnicy. Za bardzo lubię robić na niej ciasto kruche czy to też pierogi, kluski. Mąka nie rozsypuje się na zewnątrz i nie ma bałaganu wtedy na blacie . Ale z resztą się zgodzę 🙂
Rozumiem☺️ ja robię takie rzeczy na silikonowej, która chowam potem do szuflady ale fakt blaty trzeba później wytrzeć 😀
@@nataliebeautyyyooo jaką masz silikonowa? Miałam kiedyś taką i strasznie mi się ślizgała po blacie. Poszła tak naprawdę po kilku użyciach do kosza.
Jak włączyłam ten filmik to od razu otworzyłam swoją szafkę kuchenną narożną i zaczęłam sprzątać 😁 i od razu parę rzeczy wyleciało 👍🏻
Dzięki Natalia za obecny content! Lubię przeglądać social media- inspirować się, trochę podglądać jak mają inni. Ale to co się czasem tam dzieje... typu "nie idź, biegnij do..."; "musisz to mieć"; "ta rzecz odmieni twoje życie" etc. Jakie to jest przytłaczające dla odbiory. Po 1. dlatego, że skądś trzeba mieć pieniądze żeby te wszystkie polecajki kupować, a po 2. później trzeba się tymi rzeczami "zaopiekować". Także jeszcze raz dziękuję, że to odczarowujesz 🫶
Hej Natalka! Bardzo fajnie oglądało mi sie ren film,mimo,ze nie każdy punkt bylby dla mnie dobrym rozwiązaniem. Jeszcze bardziej od twoich rad podoba mi sie twoje nowe usposobienie i ten spokoj płynący ze zmian w życiu,otoczeniu .. niesamowicie sie na to patrzy jak sobie tak wdzystko układasz - nie tylko w domu ! 😊
Lol, przy organizacji kuchni pisałam, że nie cierpię pojemników bo i tak trzeba trzymać zapasy i jest to niepotrzebny wydatek, teraz przyznałaś mi rację 😂
Im więcej miejsca do przechowywania tym więcej rzeczy się gromadzi. Ja mam 5 szafek kuchennych z czego w jednej są kosze na śmieci ;) jeszcze są 3 szuflady, na sztućce, na przyprawy i na różne rzeczy (deski do krojenia, blender, serwetki, wykałaczki itp.)
Trochę naciągane. Dodajac do kazdej rzeczy "nadmiar" mozna wymienic i 100 rzeczy. Bo wszystko w nadmiarze jest złe
Mega potrzebny film ❤
Witam gdzie kupiłaś ta głęboko patelnie i jak firma
Bardzo fajny film 🤗
Czytałam książkę "magia sprzątania" Marie Kondo- może warto posprzątać jej metoda 🙂
Zgadzam sie z każdym punktem.
jak mój mąż usłyszał kątem ucha, że mówisz o magnesach to szybko przytaknął 😅😅
Hihi u mnie goszczę 20 osób kilkanaście razy w roku, teraz już wiem dlaczego mam sporo tych rzeczy
A mi sie film mega podobal. Lubie takie o organizacji i minimalizmie. Tez planuje postawic na minimalizm w nowym miejscu
Nati jakiej firmy są lampy i kinkiet?
Mi się bardzo ten film podoba ale właśnie to wszystko należy dostosować do siebie. Pochodzę z rodziny w której maksymalna ilość gości to 5. Dlatego naprawdę nie widzę sensu trzymania 36 talerzy. Ale np obecnie mam dużą rodzinę, dość często urządzamy spotkania z rodziną przez co muszę mieć na każdą uroczystość 18 talerzy z każdego rodzaju. Ale właśnie nie trzymam ich mimo wszystko w nadmiernej ilości tylko w ilości mi potrzebnej. Potrzebne mi są dwie pręty na ciasto a nie 10 i o to w tym chodzi. Burzenie się o to że Natalia ma dwie patelnie jest kompletnie bez sensu bo każdy potrzebuje innej ilości. Na codzień również używam dwóch, może trzech patelni i trzech garnków zatem resztę mam odłożoną na święta i inne wydarzenia gdzie potrzebuje ich więcej. Ale całkowicie rozumiem to podejście. Czyste blaty też są dodatkowym plusem bo łatwo przetrzeć wszystko i nie muszę wszystkiego pokazywać „bo mam”. Ilość kubków, noży również jest indywidualna ale właśnie o to chodzi czy wolę ładować całą ogromną zmywarkę czy mogę zmusić się do umycia tego jednego noża… 😉 to wszystko zależy jak do tego podejdziemy. Jedyne co to nie zgodzę się z ideą chlebaka, bo uważam że ma on symboliczne miejsce w domu (babcia zawsze mówiła że chlebak w domu oznacza dom otwarty, że każdy znajdzie chleb tam gdzie ma być) ale to kwestia gustu. Organizacja to temat rzeka. Mam wrażenie że bardzo wiele osób wpadło w tą pułapkę i to jest okej że się to dostrzega co wcale nie jest „byciem fałszywa”- życie się zmienia i o to chodzi. Ja pół roku temu również zupełnie inaczej patrzyłam na pewne kwestie a poszukiwanie tego o co mi chodzi cały czas trwa, nie jest ot tak. Dziękuję za wartościowy film ❤️
Natalki skąd takie piękne minimalistyczne duże talerze z szafki ? Poszukuje takich od dłuższego czasu ☺️
Ja bym dodała do tej listy stojące organizery na przyprawy. Super wyglądają, ale tak jak ty mam małą kuchnię nawet mniejszą od twojej.
Super przydatny film☺
może nagrasz odcinek z przykładowymi przepisami użycia kaszy jaglanej do posiłków z wyjaśnieniem co zrobić aby nie była gorzka :) z chęcią bym się zainspirowała :)
Ciekawy film :) łapka w górę
Zgadzam się z tym, że porostu trzeba dom dostosować pod siebie bo jedni potrzebują bałagan wizualny (magnesy), a innych męczy widok i zajmowanie się tymi rzeczami.
Tak bardzo się z tym wszystkim zgadzam 😊 ja osobiście raczej i tak zawsze miałam mało rzeczy i musiałam się bardzo pilnować aby nic nie kupować lub nie przywozić z domu rodzinnego bo zawsze miałam mało miejsca do przechowywania (akademik lub pokój na stancji) + budżet studencki był wtedy zdecydowanie skromniejszy ale teraz widzę ze to wyszło mi tylko na dobre bo nie zarzuciłam się niepotrzebnymi przedmiotami. Teraz mimo większego metrażu nadal trzymam się tych samych zasad bo nie mam ochoty spędzać niewiadomo ile czasu na sprzątaniu rzeczy których nie potrzebuje, lub co gorsza szukaniu gdzie one są, kiedy w pewnym momencie zapomina się ze gdzie coś leży bo wszystko jest tak poupychane 🙈
Też lubię mieć mało rzeczy, ale ilość noży mnie przeraziła😅 Ja mam takie zboczenie, że jak kroje np kurczaka to nóż idzie do zmywaki, potem ziemniaki i nóż do zmywarki i do zrobienia obiadu potrzebuje ich na prawdę kilka🤣🤣
Noży nie myjemy w zmywarce
@@aleksandrauscinska2159 tak wiem, wiem. Ale ja nie myje ręcznie niczego zupełnie😅
@@aleksandrauscinska2159dlaczego?
Wolałbym mieć mało rzeczy,ale jak już mam... ostatnio robiłam urodziny na 24osoby i okazało się że nic nie potrzebuję...sztućców, szklanek, 3rodzaje talerzyków, kieliszków, półmisków...o wazę drugą pożyczyłam 😅 po tej imprezie już wiem że nigdy więcej nie zdecyduję się na coś takiego 😂 więc powoli pozbywam się starych talerzy po babci czy sztućców, czy szklanek nie od kompletu itd, za to nigdy nie przesypuje produktów do dedykowanych pojemników, bo to strata czasu, miejsca, nie wiadomo jaka data przydatności itd, bardzo motywujący filmik 💪
Ja też kiedyś nie przesypywałam ale jak raz w życiu miałam mole :/ (czego nikomu nie życzę) to od tego czasu to robię, co prawda nigdy więcej nie wróciły ale i tak się cykam, a jeśli chodzi o datę ważności to można wyciąć z opakowania i wsadzić do środka albo metkownica sobie napisać 😊
Po co nastawiać jak na straganie, to co to tylko zagracać. Moim zdaniem masz rację, popieram. Pozdrawiam serdecznie ❤❤❤
❤❤❤
Ja to nie rozumiem obieraczek, zawsze owoce i warzywa jem ze skórką, bo skórki mają dużo witamin, tylko przy kiwi i ziemniakach usuwam skórke nożykiem
❤❤❤❤❤
Tak cos czulam, ze posypią się negatywne komentarze 🙈 chocbys tysiąc razy powtórzyła, ze to twoja lista, subiektywna opinia to i tak kazdy wylewa żale, jakbys kazala im wszystko wyrzucic 🙈 ja cie rozumiem, przeważnie mam więcej rzeczy, ale skoro mi z tym dobrze to ok, jakbym miala sie czuc przytłoczona ilością tez bym sie tego pozbyła 🙂 nie martw się opinią innych tylko zyj w zgodzie z sobą 🙂
Ale po co bylo tyle kupowac ?? 😂
Ocd
🤍
bullshit.
Zgadzam sie z każdym punktem.