SPROSTOWANIE: Śmierć Moon Bina z ASTRO jest podejrzewana jako samobójstwo. Choć nie podano oficjalnego powodu śmierci (poza tym, że była nagła), wszystkie inne teorie (a tych nie brakuje) zostały do tej pory obalone jako fałszywe. ŹRÓDŁA, Z KTÓRYCH KORZYSTAŁAM: namu.wiki/w/%EC%97%B0%EC%8A%B5%EC%83%9D#s-2 namu.wiki/w/%ED%95%9C%EA%B5%AD%20%EC%95%84%EC%9D%B4%EB%8F%8C#s-5 namu.wiki/w/%EC%95%84%EC%9D%B4%EB%8F%8C%207%EB%85%84%20%EC%A7%95%ED%81%AC%EC%8A%A4 namu.wiki/w/%EB%B0%B1%EC%A7%80%EC%98%81/%EB%85%BC%EB%9E%80%20%EB%B0%8F%20%EC%82%AC%EA%B1%B4%20%EC%82%AC%EA%B3%A0 restofworld.org/2022/south-korea-toxic-tech-culture/ culturalatlas.sbs.com.au/south-korean-culture/south-korean-culture-business-culture www.firstpost.com/world/explainer-what-is-south-koreas-gapjil-culture-of-workplace-harassment-10874851.html ua-cam.com/video/k8n6wVBP-wM/v-deo.html ua-cam.com/video/4giki9zEoUo/v-deo.html ua-cam.com/video/nvDVGei9oj0/v-deo.html www.koreatimes.co.kr/www2/common/viewpage.asp?newsIdx=258580&categoryCode=398 koreajoongangdaily.joins.com/2021/12/07/entertainment/kpop/ive-Leeseo-Wonyoung-Jang-Wonyoung/20211207154449336.html www.bbc.com/news/stories-51476159 highschool.latimes.com/diamond-bar-high-school/the-dark-side-of-the-k-pop-industry/ antikpopfangirl.blogspot.com/2014/08/kpopalypse-interview-sarah.html www.reddit.com/r/IAmA/comments/24o8js/iaman_ex_kpop_trainee_ama/ namu.wiki/w/%EB%B0%B1%EC%A7%80%EC%98%81#s-4 imnews.imbc.com/replay/2000/nwdesk/article/1871178_30735.html www.reddit.com/r/kpop/comments/2j1mka/what_is_the_life_of_kpop_trainee_like/ en.wikipedia.org/wiki/Omega_X www.buzzfeednews.com/article/stefficao/omega-x-assault-accusations-ceo thediplomat.com/2022/12/the-dark-side-of-k-pop/ en.yna.co.kr/view/AEN20230216003200315 steemit.com/kpop/@pomeline/the-dark-side-of-the-k-pop-industry-and-why-it-needs-to-change english.jagran.com/entertainment/the-dark-side-of-kpop-industry-slave-contracts-no-dating-clause-suicides-no-phones-bts-blackpink-10079170 ua-cam.com/video/QKuq7NdVQxA/v-deo.html ua-cam.com/video/FZtvwrTCPzM/v-deo.html ua-cam.com/video/2g0I5fnOKsE/v-deo.html koreajoongangdaily.joins.com/news/2024-03-06/entertainment/kpop/Karina-issues-apology-to-aespa-fans-over-actor-Lee-Jaewook-dating-news/1995808 n.news.naver.com/entertain/article/076/0003193948 www.koreaherald.com/view.php?ud=20231226000607 namu.wiki/w/%EC%9E%90%EC%82%B4/%ED%86%B5%EA%B3%84#s-4 www.statista.com/topics/8622/suicide-in-south-korea/#topicOverview web.archive.org/web/20190214000035/ en.businesstimes.cn/articles/106713/20190117/sulli-shares-thoughts-about-controversial-photos-upset-about-people-stereotyping-her.htm news.nate.com/view/20170108n03151?mid=n1008 namu.wiki/w/%EC%84%A4%EB%A6%AC%20%EC%82%AC%EB%A7%9D%20%EC%82%AC%EA%B1%B4 namu.wiki/w/%EA%B5%AC%ED%95%98%EB%9D%BC%20%EC%82%AC%EB%A7%9D%20%EC%82%AC%EA%B1%B4 namu.wiki/w/%EB%AC%B8%EB%B9%88%20%EC%82%AC%EB%A7%9D%20%EC%82%AC%EA%B1%B4 www.hankookilbo.com/News/Read/A2023042008140004268 ua-cam.com/video/Ag2R7Mt8yI8/v-deo.html ua-cam.com/video/0EVGvMNqFBA/v-deo.html kpopping.com/database/group/debut-in-2021 kpopping.com/database/group/debut-in-2022 kpopping.com/database/group/debut-in-2023 ua-cam.com/video/Va4jmR6VHSY/v-deo.htmlsi=sLFENXfwzNcm8Ixn ua-cam.com/video/mjcJOJkNPRw/v-deo.htmlsi=t47JNiLxLuPbgMOQ ua-cam.com/video/KeYs7L4w_0E/v-deo.html ua-cam.com/video/sWlNMI7D9Mg/v-deo.html ua-cam.com/video/OE8h-ZkvIJ0/v-deo.html ua-cam.com/video/ugcMR9xCMm8/v-deo.html ua-cam.com/video/yrD7QrXI6Ac/v-deo.html ua-cam.com/video/MGLrkY6SSPE/v-deo.html ua-cam.com/video/7M5j8IyaMJw/v-deo.html ua-cam.com/video/52Zj-B_sYJE/v-deo.html ua-cam.com/video/JGAbMfbJiLk/v-deo.html ua-cam.com/video/lvcNztFK2iE/v-deo.html ua-cam.com/video/jxLrb_XHCTo/v-deo.html ua-cam.com/video/EYrb-O_dgfQ/v-deo.html ua-cam.com/video/zAWJM4yp2BE/v-deo.html ua-cam.com/video/bulgGJealC4/v-deo.html ua-cam.com/video/3TqN73iyWFg/v-deo.html ua-cam.com/video/G0iauGUCZe4/v-deo.html ua-cam.com/video/FEYfyLAXK1w/v-deo.html ua-cam.com/video/hDer4jwK_aM/v-deo.html ua-cam.com/video/XGiHV4am-9k/v-deo.html ua-cam.com/video/eApaZuEW-Og/v-deo.html ua-cam.com/video/VXYKQC5R2TA/v-deo.html ua-cam.com/video/onYv8RRDBZs/v-deo.html ua-cam.com/video/P5uE7KDkDFE/v-deo.html ua-cam.com/video/-S2UMpNcxus/v-deo.html ua-cam.com/video/-S2UMpNcxus/v-deo.html ua-cam.com/video/uh-KuIL_CR8/v-deo.html ua-cam.com/video/OPvgLjvPmx4/v-deo.html ua-cam.com/video/ek0MR0qmYUc/v-deo.html ua-cam.com/video/Si5pQHRRH5w/v-deo.html ua-cam.com/video/zus3n0MXCSU/v-deo.html ua-cam.com/video/OJlhtypY0GU/v-deo.html ua-cam.com/video/Vh0nBR6sWKc/v-deo.html ua-cam.com/video/ceoTq3S4BG0/v-deo.html ua-cam.com/video/illd6N3socs/v-deo.html ua-cam.com/video/DnFp0pUD30A/v-deo.html REALITY PROGRAM O ZE:A, NINE MUSES: ua-cam.com/users/results?search_query=mnet+%EC%A0%9C%EA%B5%AD%EC%9D%98%EC%95%84%EC%9D%B4%EB%93%A4(star+empire+-+ze%3Aa+reality+program)
Jak zawsze starannie przygotowany materiał poparty źródłami. Bardzo to doceniam, zwłaszcza w czasach płytkich opinii i scenariuszy wygenerowanych przez AI. Dziękuję Ci, Pyro!
Ostatnio mamy wysyp przeprosin. Jeden idol po trzydziestce przepraszał za to, że ożenił się po cichu, bez informowania fanów i mediów, i w dodatku ma synka. Karina przeprasza, że śmiała wejść w związek, a Felix że pił coca colę na live. Co jest absolutnie chorym mechanizmem, wspieranym niestety ochoczo przez wytwórnie, i to bardzo intensywnie. Takie działania mają na celu oczywiście podtrzymywanie sztucznego obrazu idoli, jako “dostępnych” dla swoich fanów. Wiecie, w teorii jest szansa, że on/ona zakocha się właśnie w Tobie. Możecie mieć wasz własny odcinek romantycznej dramy z happy endem. Przynajmniej w teorii. W praktyce, to mechanizm marketingowy, który napędza sprzedaż biletów na występy, gadżetów, ciuchów, czy co tam nasi milusińscy aktualnie promują. Bo jeśli nie jesteś sasaeng z workiem kasy, masz marne szanse żeby zbliżyć się w jakikolwiek inny sposób do swojego idola, bardziej niż na odległość wyciągniętej ręki podczas (płatnego!) meet&greet. Ale możesz mieć złudne wrażenie, że masz kontrolę nad jego życiem prywatnym. Bo wiesz o nim przecież wszystko. Że najbardziej lubi jeść homary, jego ulubiony kolor to zielony, a ukochanym zwierzęciem jest lama. I wciąż jest singlem. Bo nie znalazł jeszcze tej jedynej, która idealnie by go uzupełniała. Więc chcesz poznać go lepiej. Kupić sygnowane przez niego perfumy, i mieć taką samą luksusową torebkę. I w sumie nic dziwnego, że po takim praniu mózgu fani czują się oszukani. Wytwórnia coś im obiecała. Coś -czy raczej kogoś - im sprzedała. A na koniec, wszystko to tylko dym i lustra. Może dlatego fani są tak okrutni i bezwzględni, nawet względem swoich bohaterów, i wymagają od nich zawsze i wszędzie perfekcji. Nie wolno im chudnąć, ani tyć. Nie wolno im łysieć, mieć zmarszczek czy brzydkiej cery. Nie wolno im się zakochiwać. Nie wolno im być żywymi ludźmi. A jak już im się zdarzy niesubordynacja, wymaga się od nich przeprosin, kajania się, i skruchy. Bo na koniec dnia sa tylko produktem z terminem ważności. A ich wartość zależy od zadowolenia wiecznie nienasyconych fanów.
To jest dokładnie to, co sama chciałam napisać. Dopóki nie zmienią postępowania w tej sferze, to nadal nic się nie zmini, a zazdrosnych fanów z urojeniami będzie przybywać.
Masz rację. Dodam jeszcze, że ich wartość, szczególnie idolek, w dużej mierze zależy od wieku. Idolkami mają być młode dziewczyny, najlepiej nastolatki. A gdy się zestarzeją zostaną wymienione na młodszy model.
To, że ktoś musi przepraszać za posiadanie chłopaka/dziewczyny jest obrzydliwe. Nie znoszę wyrażenia "osoba publiczna", nikt nie jest "publiczny", każdy ma swoje prywatne życie i prawo do niego.
do ludzi chyba to nie dociera im się wydaje że ci idole kpopowi to jakaś ich własność i jak się dowiedzą że taki idol jest w związku z kimś kogo nie lubią czy coś to zaraz dramat no jak on tak może mieć własne życie i nie robic tego co im fani każą XDDDDDDDDD
Wchodząc do branży są raczej świadomi jak to wygląda(przynajmniej Ci którzy mają te kilkanaście lat). Dodatkowo zarabiają niesamowite pieniądze dla których nie bycie w związku nie jest żadnym poświęceniem
Mimo że lubię k-pop i słucham różnych piosenek, to kulisy tej branży mnie przerażają. Sama jestem matką i nie wyobrażam sobie, że moje dziecko miałoby coś takiego przeżywać. Kolejną sprawą jest wykorzystywanie idoli w różnych programach rozrywkowych, których poziom jest najczęściej żenujący. Kiedy widzę, jak ci nieszczęśnicy robią z siebie błaznów, to myślę o tym, co czują ich rodzice, jak bardzo musi im być przykro, że ich dziecko jest często poniżane i ośmieszane. Nie sądzę, żeby nastąpiły jakieś zmiany, dopóki sami fani nie zmienią swojego podejścia, a na to się chyba na razie nie zanosi
Gdyby ci rodzice mieli do swoich dzieci takie samo podejście jak Ty, to tych grup k-popowych, by nie było. Bo te dzieci nie są odbierane tym rodzicom i wysyłane do wytwórni muzycznych siłą. To się dzieje za przyzwoleniem tych rodziców, którzy albo udają nieświadomych albo wypierają to ze świadomości. Podoba mi się to, co napisałaś o poziomie programów telewizyjnych, cieszę się, że nie tylko ja zwróciłam na to uwagę. Pozdrawiam :)
@@joannaglanowska9908 wiem, że rodzice się zgadzają, tylko kiedy oglądam te wszystkie programy, zastanawiam się, co oni czują. Marzyli o tym, tak zakładam, że ich dzieci odniosą sukces, a teraz widzą, jak są traktowane, zarówno w programach, jak i przez fanów. Czy nie boli ich serce, bo chyba nie tak sobie wyobrażali ten sukces
@@joannaglanowska9908trudno się z tym nie zgodzić, dodatkowo mam wrażenie, że to my, jak Europejki, możemy odbierać te programy, jak żenujące, u nich to może być spoko, śmieszny program
Nie sądzę, żeby fani sami z siebie mogli zmienić swoje podejście do idoli, to musiałoby się zacząć odgórnie, od największych wytwórni albo od zmian w prawie. Bo co z tego, że jakaś pomniejsza wytwórnia stwierdziłaby, że nasi idole to żywi ludzie i tak właśnie będziemy ich przedstawiać, co najwyżej by zbankrutowała później niż wcześniej. Ci najwięksi musieliby razem jak jeden mąż podnieść standardy życia swoich idoli, zmienić do nich podejście, żeby mniejsze wytwórnie mogły za nimi podążać. Ale wiadomo, że to się nie opłaca, bo wyprodukują mniej comebacków, sprzedadzą mniej reklam, zaangażowanie fanów spadnie, etc. i mamy błędne koło. Nikomu niestety nie zależy na uczłowieczeniu idoli, nie idą za tym pieniądze.
@@nattandroses moim zdaniem problem tkwi w podejściu danej kultury do jednostki. Korea, jak wiele innych państw azjatyckich to kraj, gdzie liczy się wspólnota (podejście kolektywistyczne), a nie jednostka (podejście indywidualistyczne), a skoro jednostka się nie liczy to można ją traktować przedmiotowo, instrumentalnie. Rozwój w Korei poszedł w ekstrema i kuriozum i nie ma służyć ludziom tylko ludzie jemu. Stąd brak sprzeciwu gwiazd na złe traktowanie, a z braku tego sprzeciwu rozbuchane oczekiwania i zachowania fanów :(
Mam z Koreą i Koreańczykami love hate relationship. Kocham kraj pod względem turystycznym, kocham kuchnie, mam tam kilku dobrych znajomych, Busan to moje miejsce na ziemi. Ale poziom toksyczności i jadu który prezentują koreańczycy w internecie mnie przeraża i za każdym razem zaskakuje jeszcze bardziej. To w jaki sposób potrafą zniszczyć komuś życie, jak gnębią, zastraszają, poniżają, jest dla mnie zawsze ciężkie do pojęcia. Im się na prawdę wydaje, że idol to ich własność a nie drugi człowiek. Bardzo dobrze, że nagrałaś taki film, mam nadzieję, że trafi on do młodych dziewczyn zafascynowanych tym światem i trochę zmieni ich pogląd. Sama kiedyś byłam taką dziewczyną. Potem nauczyłam się trochę języka, zagłębiłam się w ten świat jeszcze bardziej i to był dla mnie kubeł zimnej wody. Szczerze mówiąc nie wiem jak rodzice mogą pozwalać a nawet chcieć by ich dziecko było częścią tak chorego procederu. Uważam, że nie zmieni się nic, póki nie zmieni się całe społeczeństwo.
Hajs, a poziom toksyczności społeczeństwa to moim zdaniem nie tylko wynik ogólnie rzecz biorąc kulturowy ale też świadczy o kondycji psychicznej Koreańczyków
Nie wiem na pewno bo nie mieszkam w Korei nie znam Koreańczyków z życia na codzień ale mam pewne podejrzenie . Myślę że to co sprzedaje przemysł rozrywkowy w Korei jest iluzją ,nieprawdą ,bajką a co jest nieprawdziwe odbierane jest skrajnie . Fan, który karmiony jest taką papka przemieloną nie przetrawi gdy idol okazuje się inny niż przyjął i wtedy z miłości do nienawiści przechodzi . W przemyśle rozrywkowym na zachodzie słynni artyści też są pod ostrzałem opinie publicznej ,ale dzięki ujawnionym. kontrowersjom z ich życia rośnie ich popularność .A jak zwyciężają z problemami wszyscy im kibicują ...szczerość jest atutem . Próbowano w USA zniszczyć oddolnie czyli z show biznesu wyrugować Taylor Swift,nie zrobili tego fani tylko konkurencja Kanny West ,jego żona Kim Kardashian . Tymczasem Taylor znowu jest na szczycie a rodzina West się rozpadła i wylewają swoje żale publicznie i Kim i Kenny. Zupełnie inaczej niż w Korei To jest zadziwiające zjawisko socjologiczne . Zderzenie dwóch kultur w Korei zachowało konserwatywność w pewnych sferach i uwypukliło uprzedzenia skrywane pod maską fałszywej miłości tolerancji . Prawda się zawsze obroni, a kłamstwo ma krótkie nogi i do niczego dobrego nie prowadzi tylko zaszczucia i dyskryminacji . Przykre
to straszne ile młodych dziewczyn teraz chce zostać kpopowa idolka nie zważając sprawy jak chory ten świat jest, albo jak chcą mieszkać w korei i ja jeszcze romantyzuja. Ale powiem ze kazda strona ma dwa medale, owszem to straszne co się dzieje w kpopowym świecie czy w samej korei, ale gdyby nie to za zaczęłam się w to zagłębiać była bym taka sama jak one tylko ze miałabym obsesję na punkcie tajladni (od dwoch lat juz mam) i caly czas bym ją romantyzowala. Chciałabym tam mieszkać, ale przed tym jak zaczęłam myśleć o jakim kolwiek mieszkaniu tam to zobaczyłam mase filmów o samym kraju/zyciu/kulturze/jedzeniu, i zdaję sobie sprawę ze nie jest wciąż tak kolorowo (jak to się mowi wszędzie dobrze tam gdzie nas nie ma) to mimo tego wszystkiego bardzo chciałabym tam wciąż mieszkać.
Chen z EXO idzie po swoje. Chciałoby się, żeby inni idole też potrafili, tak jak on, postawić na swoje szczęście osobiste i bycie wokalistą jednocześnie. Myślałam, że jego przypadek coś zmieni w branży, ale niestety został tylko wyjątkiem od reguły. A szkoda!
Pamiętam jak ktoś w zeszłym roku udostępnił nagranie z fancalla z Chenem, gdzie mu powiedziała ta osoba, że jego córki są szczęściarami, mając takiego tatę jak Chen, jego szeroki uśmiech, gdy to usłyszał, był mega uroczy i na pewno się ucieszył po tym całych hejcie, jaki dla niego spadł lata temu, że jednak prawdziwi fani akceptują jego rodzinęi cieszą się jego szczęściem. Ale niestety, ten proces zmiany w branży idzie za wolno i nadal idole się boją i będą bać oznajmiać otwarcie, że się z kimś spotykają, ale żeby więcej się zmieniło, musiałby się sposób marketingu do fanów zmienić, by ci przestali uważać idoli za zakonników i zakonnice, żyjący w celibacie i oddani tylko swojej parasocjalnej miłości do fanów.
Jezu, tak. Historia Chena jest dla mnie takim światełkiem w tunelu. To, że ma gdzieś toksycznych psychofanów i stawia na swoje szczęście. Był moim ulubieńcem w EXO i byłam w ogromnym szoku jak to wypłynęło. Bardzo trzymam za niego kciuki 💕
Chen był moim mocnym biasem w tamtym okresie (był, bo teraz nie uznaje czegoś takiego jak bias?), i pamiętam to, że fani, przynajmniej zagraniczni, to większość była oczywiście zaskoczona, ale jakoś każdy wiedział, że on pierwszy z EXO się ożeni. Szczególnie jeśli było się dużym fanem EXO, to wiedziało się, o jego dziewczynie, bo chodził dumnie z match pierścionkiem od paru lat. Nie krył się z tym jakoś bardzo. Jednak koreanki strasznie nie lubiły jego dziewczyny, chodziły plotki, ze jest chamska, jest dla niego dla kasy itp. Nie wiem do końca czy to z tą dziewczyną się ożenił, czy to jakaś inna, bo aż tak się nie zagłębiałam, ale dobrze, ze zawsze miał na to wywalone.
Z bólem w sercu obejrzałam cały materiał, ponieważ ja sama słucham kpopu i interesuje się tym. Nieraz na yt widziałam jak wycieńczeni byli idole po koncercie, jak nie potrafili złapać samodzielnie oddechu, przez co musieli mieć maski tlenowe i to jest mega przykre. To pokazuje ile są w stanie zrobic ludzie dla swojej pasji i marzeń i jak bardzo niektórzy ludzie (czyt. wytwórnie) potrafią to wykorzystać. Mam nadzieje, że z czasem zmieni się to, bo chociazby zakaz randkowania, czy naruszanie prywatności jest mega toxic i uważam że każdy Koreaniec powinien się do tego przyzwyczaić. Bo fakt faktem fani z Zachodu nie mają problemu z tym że ich idol ma kogoś, a w Korei ten problem nadal jest. I jest to zatrważające.
Jestem pierwszy raz na tym kanale i również z bólem serca to obejrzałam. Ale chciałabym odnieść się do twojego komentarza. Pewnie masz na myśli zespół BTS. I tu trzeba zaznaczyć, że to jest jedyny zespół który tańcząc, śpiewa na żywo. Dlatego oni są tak wyczerpani koncertami. Wszyscy inni śpiewają z playbacku.
Mieszkam w Korei. Dodałabym do tego jeszcze sytuacje związane z młodymi idolkami, często nawet niepełnoletnimi. Zauważyłam, że sporo dorosłych mężczyzn, nawet mających po 40-50 lat słucha młodziutkich zespołów i przerzucają się na młodsze w momencie, gdy zespół dorasta. Tacy mężczyźni mentalnie wieczni nastolatkowie w ciałach dorosłych nigdy nie dorastają. Do tego jak już wspomniałaś, operacje plastyczne. Ukrywanie operacji przez idoli ma negatywny wpływ na społeczeństwo. Wiele osób, pomimo dowodów, ignoruje fakt, że idole coś poprawili. Twierdzą, że idole są naturalnie piękni. To wpędza sporo osób w kompleksy, szczególnie koreańskie kobiety porównują się do idolek po operacjach plastycznych, z dużą ilością makijażu i nierzadko photoshopem do tego stopnia, że przestają przypominać ludzi. Kult ciała jest okropny i w porównaniu do Europy, niewyobrażalny. Ciałopozytywność nie istnieje. Niby każdy wie, że nie da się być idealnym, ale wszelkimi sposobami próbuje się upodobnić do "idealnych" idolek. Co mnie jeszcze martwi, nadużycia. Myślę, że jak dojdzie do akcji me too na koreańskim gruncie to będzie istna bomba. Kojarzę skandal sprzed kilku lat dotyczący wykorzystywania se****lnego idolek przez sponsorów. Jeszcze kilka lat temu był skandal z JJY, gdy w trakcie śledztwa okazało się, że wykorzystywał nieletnie stażystki i obiecywał rozkręcenie kariery w zamian za stosunki z nim. Przypominam, że to wyszło pobocznie przez inne skandale z jego udziałem. Ciekawe, czy w ogóle by wyszło, biorąc pod uwagę, że wykorzystywanie kobiet w Korei to nadal temat tabu. Ciekawe też, ile idolek zostało wykorzystanych w zamian za rozkręcenie kariery. Patrząc na ilość nadużyć w innych sferach, ogromną konkurencję, obawiam się, że wiele. Prawdę mówiąc przestałam lubić kpop w momencie, gdy zamieszkałam w Korei. Zawsze wiedziałam, że kpop jest komercjalny, ale nie spodziewałam się, że na taką skalę. Wciskanie idoli do reklam i to w ilościach hurowych, często są to mocno niewiarygodne reklamy np. banki reklamowane przez niepełnoletnie idolki. W wielu przypadkach za sukces odpowiada ogromna machina marketingowa. Wychodzi piosenka i nagle wszędzie ją słychać, a idole i idolki wpychani są uprzednio do jeszcze większej ilości reklam. Bardzo często o sukcesie nie decydują zwykli fani, tylko ogromne ilości pieniędzy wpakowane w marketing. Opisałam wszystko w mocnym uproszczeniu i w skrócie. Kpop ma mnóstwo ciemnych stron i można by było napisać o tym książkę.
Kiedyś jak odkryłam kpop to pomyślałam, że to super muzyka. Im więcej dowiadywałam się o patologiach tego systemu, sztuczności, relacji kpopowy artysta-fani, chore diety, komercyjne podejście do tworzenia grup… obecnie czuję się trochę przy kpopie jakbym wspierała dręczenie ludzi
Interesując się k-popem blisko 10 lat, zdawałam sobie sprawę z tych problemów. Chciałoby się wierzyć tylko w cukierkową wersję przedstawianą przez idolów na scenie, ale kulisy okazują się niesamowicie mroczne. Śmierć Jonghyuna z SHINee, mojego ukochanego zespołu, po dziś dzień boli tak, jak lata temu. Chciałaby, żeby wśród ludzi na potęgę wzrosła świadomość i dbałość w zakresie zdrowia psychicznego. Może kiedyś nastaną takie czasy? Dziękuję za precyzyjne jak zawsze przedstawienie tematu.
zgadzam sie z Toba w całej rozciaglosci , a SHINee bez Jonghyuna 🖤i teraz od wielu m-cy bez Onew nie jest tym samym choc nadal ich kocham , ale brak Jonghyuna 🖤 jest nadal bolesny i dla mnie .
Najbardziej mnie wkurza, w tym przemyśle to, że ci idole przez koreańskich fanów zazwyczaj są zmuszani do przepraszania za każdą najmniejszą głupotę (złapanie flagi swojego kraju, spojrzenie na idola innej płci, rozmawianie w swoim ojczystym języku na live) dla mnie to jest porąbane, no i ten zakaz randkowania przez, który gwiazdy dostają ochrzan od fanów ( to już jest w ogóle chore, że gwiazdy są gnojone przez ,,fanów'' za to, że są istotami ludzkimi i mają prawo być zmęczone czy ma prawo ich coś boleć)
Choi Minho powiedział, że ktoś podszedł do niego, wręczył wizytówkę i zaprosił go do SM Entertainment. Wizytówkę otrzymał nie dlatego, że śpiewał, rapował czy tańczył ale dlatego, że był/jest przystojny i wysoki. Taemin świetnie tańczył ale na początku treningu usłyszał, że jego głos nie nadaje się do śpiewania. "There is no shortcut to perfection. All it takes is hard work and more hard work." Kim Jonghyun
Dokładnie, jest trochę idoli, którzy są tzw. "street casted". Po prostu jakiś pracownik wytwórni wyłowił cię z tłumu ze względu na twój wygląd i siup. Jak masz ładną buzię, to już jest dużo, a reszty się możesz douczyć, a nawet jak robisz coś średnio, to można ci wybaczyć, bo dobrze wyglądasz. Pamiętam że słusznie w jednym surwiwalowym programie Lee Hongki zwrócił na to uwagę. Ładna buzia to za mało. Prócz wyglądu przydałaby się chociaż charyzma, jeśli chcesz przyciągnąć uwagę ludzi. Sama obecność takiej roli w zespole jak "visual" (oficjalne określanie kogoś tym mianem) dużo mówi w temacie. Pamiętam że chyba Sehun z EXO mówił, że jakiś typ gonił go po ulicy, więc zaczął przed nim uciekać, a potem okazało się, że był to jeden z pracowników którejś wytwórni (nie wiem czy było to SM) aby zaproponować mu udział w kastingu 😅 Z takim wiecznym parciem na perfekcję, niemożliwą do osiągnięcia, w każdej dziedzinie życia, nie dziwne, że tyle osób czuje się wypalonych i ma objawy depresji :( 💙💎
Dlatego nie wyobrażam sobie jak można być psychofanka i gnębić idoli włamywać się do domów rzucać pod auto.. Ktoś tu napisał że słuchając kpop czułbym się jak przykładał rękę do doręczenia ludzi,,, tak tylko dodać trzeba że oni ci stażyści są z własnej woli,,, nikt ich nie zmusza do tego,,
@@mergirl1983 To było kiedyś a Taemin zmienił to ciężką pracą. Taemin mówił o tym ponieważ nie lubi gdy ktoś chwali go za talent a nie wspomina o jego wysiłku włożonym w doskonalenie śpiewu.
W temacie idoli i wyniszczenia ich od środka polecam film "Najpiękniejszy chłopiec na świecie';. To od tego chłopca powstał kult idoli. Histerię na jego punkcie porównywano do fanów Beatlesów. I to nie chodziło za sprawą talentu, tylko jedynie piękna. I wciąż, to był chłopaczek, 15-16 latek...Dlaczego mówię, że on rozpoczął, a nie chociażby Beatlesi? Bjornowi w Japonii wciskano różne zadania, jak chociażby pozowanie, śpiew, bycie wizytówką,jakieś panele, gdzie podziwiano jego urodę, wszystko naraz, że dzieciak miał tak napięty grafik, że łykał pig00ły, które mu podawali (n@rk0yki, tak) żeby wszystko mu się udało zrobić. A ze strony chłopów zalewanie prezentami (był nieletni, samotny, nie mógł zadawać się z rówieśnikami, wiele mężczyzn ze światka właśnie nagabywało go, by mieć z niego żywe trofeum, bo tak wiele osób go pożądało, oferowali mu drogie prezenty, mieszkanie za darmo). A czemu mówię o tym, że był idolem? Lady Oskar, Hauru z Ruchomego Zamku, Griffith z Berserka. To od Bjorna powstał styl bishonena.A to co czuł do człowieka, który go 'odkrył' : "Ten drań mnie seccualizował" "Jak pierwszy raz podszedlem do klubu, czułem się jak posiłek, na który polują" mówi samo za siebie. Reżyser chronił go podczas zdjęć, mówił innym, że Bjorn jest poza ich zasięgiem, a po premierze filmu, dzieciaka, w obcym kraju rzucił w szpony tamtych ze słowami 'Róbcie z nim co chcecie'.Zabrali go do g klubu i wlewali wszelkie trunki i ponoć nie wiedział jak wrócił do hotelu, więc można się domyśleć co zrobili z nim ci faceci. I Bjorn już jako gość po 60tce albo więcej słucha jak jedna osoba z Japonii (wtedy fotograf) mówi (cytat może być niedokładny, ale sens miały ten sam, wstrząsnęło to mną mocno) : Teraz wiem, że nie powinniśmy Cię jako nieletniego stawiać w takie pozy i zadania, ale byłeś tak piękny, że zapomnieliśmy'' >że jesteś człowiekiem < ...
Mam mega ambiwalentne uczucia. Już nie pamiętam, albo jutub albo insta, dokładnie rok temu jakoś w lutym, podesłał mi shorta z chłopakami z BTS. Wtedy nie miałam bladego pojęcia o tym zespole, jak też o k-popie. Nic, zero. To był jakiś śmieszny shorcik, ja byłam wtedy w koszmarnym momencie - samopoczucie ogólnie związane z porą roku i moją pracą. Jeden śmieszny szorcik za drugim, jakoś tak dzień za dniem poprawiały mi nastrój. Było w nich coś takiego pozytywnego. Po jakimś czasie w ogóle się kapnęłam, że to jest zespół 😂 I wtedy wyszła piosenka J-Hope "On the Street"... przepadłam! Bez kitu, na słuchawkach miałam ciągle jego album, za chwilę zaczęłam słuchać też RM i jakiś moment później Jimin wypuścił swój album. Ta muzyka pomogła mi przetrwać ten beznadziejny czas. Oczywiście spróbowałam też słuchać BTS jako zespołu i mają parę fajnych kawałków, ale na pewno nie tych "hitowych" moim zdaniem. Zresztą nie ważne. Dążyłam do tego, że zdarzyło mi się obejrzeć parę ich lajwów i wydali mi się naprawdę fajnymi, normalnymi ludźmi. J-Hope, który pokazuje swoje uprane skarpetki, Jin który ciągle coś je, Namjoon z całym swoim bajzlem za plecami, V z psem i Suga który jest w ogóle totalnie inny niż inni. Bił od nich taki pozytywny vibe normalności. Mimo wszystko. Dopiero po jakimś czasie się zorientowałam jakie to są mega gwiazdy, co to jest k-pop, jak musiało wyglądać ich życie i jaki mają dziwny fandome. Ja nie jestem tradycyjnym typem fana, nie mam potrzeby śledzenia ich życia, życzę im szczęścia. Mam jednak dysonans poznawczy. Z jednej strony dali mi kupę radości i fajną muzykę a z drugiej strony przecież nie mogę udawać, że nie widzę z jakiego syfu wyszli i być może w jakim syfie dalej siedzą bo przecież zapowiadają wielki come back po wyjściu z wojska. No i te tysiące filmów, przecież kamery były z nimi non stop przez całą ich karierę w każdej chwili. Koszmar. Liczę na to, że jeśli ma się coś zmienić w koreańskim przemyśle muzycznym to dzięki nim i innym podobnie wielkim gwiazdom, które mają silną pozycję w Korei i na świecie. Krok po kroku 😊
Nie powiedziałabym jak napisałaś,że wyszli z syfu i może nadal siedzą w tym syfie. Te come back to jest tylko na dwa lata. Zwróć uwagę, że ci panowie przed trzydziestym rokiem życia zarobili już na całe życie. Oni już pracować nie muszą. Napewno niczego nie żałują.
Kiedyś byłam bardzo into kpop. Sama zmagam się z depresją i kiedy po raz pierwszy trafiłam na teledysk Twice urzekła mnie cała ta otoczka: grupa świetnie tańczących i prezentujących się dziewczyn w ładnych strojach, wpadająca w ucho muzyka. Generalnie to, czym jest kpop na samej powierzchni, piękni i utalentowani ludzie, sama radość, chwytliwe melodie. I zatonęłam w temacie, zaczęłam się interesować wszystkim związanym z tematem: Koreą jako taką, innymi grupami, całym przemysłem kpopu. Wypadłam z obiegu chyba jeszcze przed pandemią, po bardzo intensywnym okresie kiedy praktycznie żyłam tylko newsami ze świata kpopu, różnymi dramami i "skandalami" tego świata aż coś się we mnie wypaliło i musiałam się odciąć dla własnego zdrowia psychicznego. Pamiętam gruchnięcie wiadomości o śmierci Sulli, to niedowierzanie i jakiś smutek, że ktoś tak pozytywny na powierzchni, w środku, poza social mediami, i za zamkniętymi drzwiami był skazany na przeżywanie czegoś tak niszczącego, że jedyną drogą poza to wszystko wydawała się śmierć. Teraz, kiedy wśród nieżyjących idoli wymieniłaś, Pyro, Moonbina, coś się we mnie zapadło. Lubiłam Astro, do dzisiaj słucham niektórych ich piosenek, oglądałam każdy mniej lub bardziej żenujący program, w którym wystąpili. Moonbin był moim biasem, coś w nim było takiego... innego? Stara dusza, tak chyba ludzie to określają. Ten przemysł jest okrutny, ludzie oddają wszystko, całych siebie, nie mając żadnej gwarancji, że ktokolwiek o tym usłyszy, że w ogóle staną na scenie. I nawet jeśli są tymi wybrańcami losu, którzy się przebiją, nic nie przygotuje ich na to, jakie życie przyjdzie im prowadzić. Wszystko jest pozorem, obrazem wykreowanym przez panów w garniturach siedzących przy szklanych stołach na najwyższych piętrach wytwórni, nawet ich sukces.
Wlasnie zobaczylem jeden z teledyskow Twice. Jestem przebodzcowany, nie dziwie sie, ze jesli nastolatkowie ogladaja takie rzeczy, to dziewczyny maja kompleksy na punkcie wygladu, a mezczyzni sa niezadowoleni z wygladu swojej partnerki. Nic dziwnego, ze mamy taki kryzys psychiczny.
@@prustk Aktorka Han So Hee jak miała ostatnio live i fanka zapytała co ty robisz, że jesteś taka szczupła odpowiedziała, że nie powinnaś być taka chuda jak ja, powinnaś być zdrowa. To moja praca wymaga ode mnie tego, gdyby nie to zachowałabym wagę normalnego człowieka (myślę, że po prostu miała na myśli swoją naturalną wagę bez próbowania się na siłę odchudzać). Potem również dodała, że każdy chce jak najlepiej wyglądać, ale nikt nie powinien poświęcać dla tego swojego zdrowia. Myślę, że to dobry głos w tej sprawie koreańskich celebrytów i odchudzania, chociaż nie wiem czy wiele zmieni, bo nie widziałam wiele kobiet tam reagujących w ten sam sposób jak So Hee i próbujących wytłumaczyć fanom, że to co oni robią nie jest zdrowe i nie powinno być naśladowanym.
Naprawdę dobra robota Pyra👏 filmik bardzo wartościowy, jak mówiłaś, idole to też ludzie, młodzi ludzie którzy w sposób jak żyją bardzo często z pozoru szczęśliwi, gniją od środka. Kiedy te zagorzałe fanki i fani przestaną być tak toksyczni i zamiast mieć kisiel w majtkach na widok jakiegoś idola, wreszcie zrozumiały że to też ludzie i totalnie obce osoby dla nich. Zastanawiam się gdyby np większy nacisk kłaść na pomoc psychologiczną, idole mieliby jakiekolwiek wsparcie. Ale jak wiemy dla wytwórni to tylko produkty które jak się zużyją są do wyrzucenia😢 to jest bardzo smutne.
Jako osoba interesującą się kpopem od blisko 6 lat uważam, że bardzo dobrze że w końcu taki filmik na polskim Youtubie powstał. Pomimo tego, że siedzę w tym już długi czas to w dalszym ciągu przeraża mnie co się dzieje za kulisami tej branży. Mam nadzieję, że dzięki temu materiałowi część osób przestanie postrzegać życie idoli jako idealne i beztroskie.
😢 taka jest ciemna strona sławy...bardzo to smutne...a tyle osób im zazdrości, chciali by takiego życia...ale czy aby napewo??...Pyra świetna robota !😊
Obejrzę dopiero po powrocie z uczelni, ale już teraz daję łapkę w górę, bo wiem że Pyra jak zwykle zrobiła kawał dobrej roboty. Miłego oglądania wszystkim! ❤
Ja nie potrafię już słuchać kpopu wiedząc jak ten przemysł wygląda od środka. Po prostu nie jestem w stanie odczuwać żadnej przyjemności z oglądania teledyskow, śledzenia newsów o zespołach czy z muzyki. Ta ciemna strona k-popu jest ciemniejsza niż czerń i zabrała wspaniałych, młodych ludzi którzy mieli całe życie przed sobą. Nie wyobrażam sobie co czują idole żyjąc pod taką presją, ciągle na świeczniku, oceniani za każdą jedną rzecz, nawet za to co piją czy jedzą. Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że ta kolorowa i wesoła przykrywka jeszcze bardziej mnie odrzuca, bo wiem co jest pod spodem. ❤
Co do wagi u idoli męskich - pamiętam jak gdzieś w wywiadzie Kai z EXO wspomniał, że waży ponad 60 kg przy wzroście ponad 1,8m , gdzie chłopak jest nieźle umięśniony. Bliska dla mnie osoba, która różni się wzrostem o ok. 2 cm miała podobną wagę w czasie anoreksji - również będąć osobą umięśnioną. Plus Kai często w trakcie swoich comebacków wspominał, że jest obecnie na diecie. Ja wiem, że u kobiet niedowaga jest łatwiejsza do zauważenia, ale teraz męscy idiole muszą być nieźle umięśnieni, co więcej te mięśnie często wyglądają jak z reklam białka itp. a prawda jest taka, że aby takie mięśnie były idealnie to często przed zdjęciami modele się odwadniają i jedzą jak najmniej.
W kinie Hollywood jest podobnie. Żeby podkreślić mięśnie aktora, ten musi nie pić wody przez 2 dni i jeszcze podkręcają to charakteryzacją. Taki Jason Momoa jak dorwą go paparazzi to wygląda na "grubego" a w filmach na hiper ciacho. Tyle że właśnie to drugie jest fikcją filmową bo nikt kto nie jest kulturystą nie dba o takie rzeczy. A nawet kulturyści nie odwadniają się notorycznie
Nie wiem w sumie, co jest straszniejsze - backstage kpopu ogolnie, czy to, że gdy sama byłam nastoletnią (wręcz psycho) fanką kpopu to nie tyle, że ten rygor mi nie przeszkadzał, to wręcz imponował 😱 wybielanie i idealizowanie (nazwijmy to prosto z mostu) mobbingu i przemocy to było coś akceptowalnego, jesli efektem miała być super grupa. 15 lat później jak o tym myślę, to łapię się za głowę myśląc, ze mogłabym pozwolić na takie traktowanie mojego dziecka (jako idola) albo na bezrefleksyjne przyjmowanie przez moje dziecko kpopwych treści 😢
O tak, pełno takich komentarzy romantyzujących zajechanie w pracy: „Ona tak ciężko pracowała i dalej pracuje by być tak wspaniałą idolką. Tyrała na to od dziecka. Podziwiam ją.” Albo tekst, którego nienawidzę ale chyba najczęściej czytam w kontekście Beyoncé: „Ona ma niesamowitą etykę pracy” (w kontekście, że możesz umierać, rodzina ci się rozpadać, scena lecieć na łeb a ty i tak z szerokim uśmiechem dasz super show).
Dziękuję za ważny materiał. Dodalabym na początku ostrzeżenie -komunikat i drastycznych treściach, ogladaja to osoby w różnym wieku, rozbych stanach psychicznych itp. To czego mi zabraklo to slowa "przemoc", ktore bym uniescila w wielu miejscach filmu, aby nazwac zjawisko po imieniu. Przemoc nauczucieli w szkolach dla idoli(fizyczna poprzez kary oraz psychiczna), przemoc rodziców tych dzieci, ktorzy na to pozwalaja i nie reaguja nalezycie, przemoc wytworni muzycznych, mediow, społeczeństwa. To nie tykko zjawiska, oczekiwania czy kary. To bardzo masywna i przerazajaca przemoc psychiczna, prowadzaca do glebokich problemow psychicznych i utraty zycia. Przerazajace. Dzieci, ktore maja akceptacje ze strony rodzicow, nie potrzebuja jej szukac nw zrenatrz, szczególnie e tk desperacki, naduzywajacy i niszczacy siebie sposób. To pokazuje finkcjonowanie tych rodzin.
Oglądałam reportaż o rosyjskiej szkole baletu, podobnie to wygląda 😔. Ale głodówki i narkotyki, przemoc psychiczna wobec nieletnich to temat rzeka. Od gimnastyczek przez Disney Kids i wszędzie tam gdzie łączy się showbiznes i dzieci. Myślałam, że to powoli zanika ale jak widać nie 🥲
W sumie nie dowiedziałam się niczego nowego, bo siedzę już, w tym dłuższy czas od środka, ale cieszę się, że ten materiał powstał, dzięki czemu dotrze do innych. Mimo tego, że wiem, to ciarki przechodzą, bo, prawdę mówiąc, to o czym wspominasz jest tylko wierzchołkiem góry lodowej. To ile można się dowiedzieć od byłych idoli przeraża, że coś takiego funkcjonuje w XXI wieku. Dzieci, które zaczynają żyć w ten sposób kończą z chorobami psychicznymi. Jako matka nie jestem w stanie sobie wyobrazić, żeby zgodzić się na coś takiego jednak rozumiem, że w Korei jest to niejako normalne. Bardzo bym chciała, żeby te zasady zostały poluzowane, ale jakoś nie mam na to nadzie. Przykre jest to,że Ci ludzie nie mogą żyć w związkach jak normalni ludzie, co jest napędzane przez tych którzy takie życie prowadzą. Liczę,że chłopaki z BTS po wojsku wprowadza jakąś rewolucję w tej kwestii...
Czemu chłopaki z BTS mieliby przeprowadzić rewolucje? Z tego co się orientuje to chyba większość członków odbyła już służbę. Teraz w wojsku przebywają tylko JK i Jimin. Na JK bym nie liczyła. Wydaje się być maksymalnie eksploatowany, posłuszny i podporządkowany ludziom z góry.
@@vaka5678 To jest nadal Korea - zakładając że jakimś cudem założą label (powiedzmy że mainstreamowy a nie indie) to jaka jest szansa, że... ...nie będą potem jak szefowie big corpo labeli? ;) Sytuacja z labelami zaszła w KR za daleko i taki przemysł trzeba by było rozwalić i postawić od nowa - niczym hardcore w 97/98 w Holandii gdzie wziął, był turbopopularny, potem nagle zdech i odrodził się z wolniejszym tempem i fajnymi wytwórniami... Grube rybki nie pozwolą na rewolucję bo musieliby pójść w full-zachód, a nie koreańską publikę. A to odcięcie się od fanbejsu i... większej kasy.
@@ewcialaWidzę,że nie posiadasz aktualnych informacji na temat członków BTS więc uprzejmie proszę powstrzymaj komentowanie w kwestii któregokolwiek z nich.
Niestety K-pop to nowoczesne niewolnictwo w czystym wydaniu. I zgadzam się z Tobą, droga Pyro, że to fani najpierw muszą zrozumieć, że ich idole też są ludźmi i mają podstawowe prawo do prywatności, czasu wolnego, popełniania błędów i do bycia w szczęśliwym związku.😢 I jeszcze jedno Pyro, szanuję Cię ogromnie za Twoją odwagę, że upubliczniasz swój wizerunek i przez to narażasz się na jakieś głupie komentarze czy nawet hejt. Masz ikrę dziewczyno i WIELKIE DZIĘKI za wszystkie powstałe filmiki i te które dopiero powstaną. ❤
Jeszcze dodałabym do filmiku parę słów o problemie fałszywych oskarżeń. Idole często są oskarżani przez innych o coś czego wcale nie zrobili. Wystarczy, że przypadkowa osoba napisze post w internecie bez podania żadnych dowodów, w którym oskarża idola, że coś rzekomo zrobił, a zaraz wybucha wielka afera i idol już ma bardzo złą prasę, a cały internet wrze hejtem w jego stronę. Takie sprawy są zazwyczaj prędzej, czy później wyjaśniane na korzyść idola i kierowane do sądu, ale zła sława pozostaje i ciągnie się za taką osobą przez resztę kariery, bo internauci mają w d... wyjaśnienia, czy nawet wyroki sądów, dla nich jest ważne tylko to by kogoś pohejtować. Ogólnie odnoszę wrażenie, że koreańskie społeczeństwo jest niesamowicie przewrażliwione na punkcie wszystkiego co związane z idolami i aktorami, uwielbia szmacić celebrytów za byle g... i oskarżać ich o głupoty zachowując się jakby popełnili największą zbrodnie. Afery o to w jaki sposób ktoś je truskawkę (IVE), że nigdy nie jadł jakiegoś koreańskiego dania (bodajże NewJeans), że coś tam. Uwielbiają też wyjmować z kontekstu jakiś fragment np. rozmowy i kręcić aferę na forach, a potem oglądasz całe nagranie i widać, że sprawa wyglądała całkowicie inaczej niż to przedstawiali. Ale koreańscy użytkownicy internetu (knetz) nie sprawdzają, czy to co ktoś napisał w takim poście jest prawdą, kupują wszystko w ciemno, nie interesuje ich w ogóle analizowanie i sprawdzanie faktów. Ważniejsze są plotki i kłamstwa, bo kogo interesuje prawda? Prawda nie da ci możliwości upuszczenia pary po pracy w korpo i powypisywania jaki to z idola straszny grzesznik. Mam wręcz wrażenie, że wielu Koreańczyków kocha patrzeć jak idol upada, nieważne, czy winny, czy niewinny. Wszystko też widzą w czarno białych barwach, zero szarości, zero myślenia, że może być tysiąc wyjaśnień na to dlaczego idol zachował się w dany sposób, albo dlaczego sytuacja wygląda w taki sposób. Potrafią też dosłownie każdą sytuacje, najbardziej niewinną przekręcić tak, że idol wydaje się największym potworem popełniającym najgorszą zbrodnie. Gdy tymczasem np. nie uśmiechnął się do fanów na lotnisku, bo ci fani w rzeczywistości byli kupą stalkerów, którzy wykupili informacje o tym kiedy jest jego lot, napierali na niego, krzyczeli i spowodowali napad lęku. Ale o tym, że nie znają kontekstu sytuacji, że nie wiedzą wielu rzeczy, już nie myślą. Z moich doświadczeń z Koreańczykami z internetu w ogóle wynika, że wielu z nich nie ma ochoty zagłębiać się w motywy i wyjaśnienia i skreślają człowieka za najmniejsze błędy. W tym społeczeństwie w ogóle nie istnieje zjawisko drugiej szansy, albo "niewinny dopóki nie udowodnią mu winy". Uwielbiają oceniać i wręcz kochają wyładowywać swoje frustracje na idolach. Wielu z nich uważa ich za swoją własność, lalki, które mają robić to czego od nich chcą. Albo używają ich do rewanżowania się za to, że im się życie nie ułożyło. Niewiarygodnie łatwo im napędzić całą dramę o byle co. Najgorsze jest też to, że ich w ogóle nie obchodzą wyjaśnienia. Nawet jak sprawa jest wyjaśniona, a osoba oczyszczona z zarzutów, to jej reputacja jest już nadszarpnięta i dalej będzie rujnowana. A knetz cały czas celowo wracają do tej sytuacji i cały czas zachowują się tak jakby nie słyszeli żadnych wyjaśnień. Za nic mają dowody, za nic mają wyjaśnienia, za nic mają fakty. Albo sytuacja jak z Irene z Red Velvet, gdzie stylista, z którym parę razy pracowała, napisał o niej, że na niego krzyczała rzekomo przez godzinę (i nikt nie słyszał? niezłe ma płuca jak "godzinę" krzyczała). Gdzie okazuje się, że a) ten stylista wielokrotnie zje... swoja robotę, przez co dziewczyny z zespołu np. zostały pokopane prądem, albo nie mogły dobrze wykonać piosenki, bo im sprzęt który miały przypięty odpadał b) nie ma świadków tych krzyków, ani żadnych dowodów na nie, nie ma nagrań, niczego, tylko słowa stylisty, który wielokrotnie źle wykonywał swoją pracę c) równie dobrze mogła go zwyczajni skrytykować, a przewrażliwiony stylista poczuł się urażony, bo megalomania mu weszła za mocno w cztery litery i odebrał to jako krzyk lub postanowił się zemścić. Ale nikt nie słucha wyjaśnień, nikogo nie obchodzą niuanse. Zrobili z niej nadętą pannę, która zawsze źle traktuje staff. Z tego co pamiętam wysłali ją na hiatus i oczywiście pojawiła się masa ludzi, którzy żądali by wywalono ją z grupy, bo to jest to co knetz i chińscy netizens (ci też są mega toksyczni) uwielbiają robić. Mamy 2024 rok, od sprawy mineło kilka lat, a knetz nadal nie mogą przeżyć tego, że idol śmiał zwrócić uwagę pracownikowi, albo na chwilę w, 10-letniej karierze, stracić nerwy w pracy. Inna sytuacja - ten idol z zerobaseone, który rzekomo przeklął po zakończonym połączeniu do fana podczas fancall i fanka to nagrała, bo się jeszcze nie rozłączyła. W wyniku analizy głosu przeprowadzonej przez ekspertów (tak, serio, zatrudniono specjalistów do tego) okazało się, że przekleństwo mogło zostać wmontowane w filmik przez fankę i że głos w ogóle nie pasuje do głosu tego idola, że możliwe, że powiedział to staff, który mu słuchawki poprawiał i mikrofon to wyłapał. Może też być tak, że fanka mogła być w rzeczywistości antyfanką, albo że on mógł się, nie wiem, zaciąć papierem i przekląć do siebie. A może to fanka zadawała mu niewygodne pytania i była dla niego wredna (naprawdę istnieją ludzie, którzy są fanami danego członka zespołu, a hejtują drugiego i celowo do niego dzwonią na fancallach, żeby mu zajść za skórę), może kazała mu mówić, że ją kocha, albo udawać kota/psa/papugę (były takie sytuacje) więc po zakończonym telefonie przeklął, bo miał już dość bycia traktowanym jak cudza własność? No ale nie, w oczach Koreańczyków idol musi być idealny, znosić wszystko. Bo przecież mu płacą, bo przecież taką karierę sam sobie wybrał - tak zazwyczaj tłumaczą swój hejt. W tej sprawie nie ma żadnych dowodów, a idol powiedział, ze to nieprawda, wytwórnia zapowiedziała kroki prawne. A ludzie w internecie? Oczywiście maja to gdzieś. Za tym idolem już zawsze będzie się to ciągnąć, przy każdej okazji będą o tym pisać i oczywiście ciągle żądają by wyrzucono go z grupy. Pojawiają się też notorycznie oskarżenia o bullying, gdzie potem sie okazuje, że wszystko było fejkiem wymyślonym przez hejterów. Ale idol już stracił czas, bo wytwórnia wysłała go na hiatus, by wyjaśnić w tym czasie sprawę, a w najgorszych sytuacjach nawet wywalała z grupy - gdzie później wychodziło na jaw, że nie ma żadnych dowodów na prześladowanie, a między idolem i oskarżycielem była jakaś zwykła kłótnia, albo w ogóle nic nie było, bo wszystko zostało zmyślone. Parę lat temu był taki moment, kiedy wielu aktorów i idoli było oskarżanych o bullying i przez to nawet tracili kariery, kontrakty reklamowe i filmowe, pieniądze, które mogli zarobić, czas na hiatusie itd. W większości przypadków prędzej czy później zostawali oczyszczeni z zarzutów, ale czy to coś zmieniło? Nic. Ludzie dalej piszą o nich hejt w internecie. Taki np. Hyunjin ze stray kids został ze wszystkiego oczyszczony dobre kilka lat temu, a nawet teraz ludzie wysyłają ciężarówki z napisami pod wytwórnie, że mają go wywalić. Jak się pogrzebie głębiej, to się okazuje, że wysłali to jego antyfani. Temat fałszywych oskarżeń w kpopie i tego jak wytwórnie nie potrafią sobie z nimi radzić, a koreańskie prawo jest niedostosowane do bronienia celebrytów przed takimi atakami, to temat rzeka.
Właśnie miałam napisać komentarz o fałszywych oskarżeniach, ale idealnie to podsumowałaś. Mnie najbardziej „osobiście” jako Monbebe dotknęła nagonka na Wonho z Monsta X i potrzeba aby nawet teraz, po oczyszczeniu go z zarzutów, głośno protestować przeciwko jego integracji z innymi członkami zespołu, gdzie byli zżyci jak bracia. I mimo że lata minęły, to ten backlash trwa nadal i członkowie Monsta X do tej pory muszą się tłumaczyć nawet z potencjalnych interakcji (bo np byli na ślubie innego idola)
Miłośniczką K-Popu stałam się kiedy popularny stał się PSY i jego piosenka Gagnam Style. Potem zaczęłam uwielbiać takie zespoły jak Girls' Day, 4Minute oraz solistaka HyunA. Obecnie uwielbiam Blackpink, Dreamcatcher, Le Sserafim, IVE i Aespa. Dopiero po jakimś czasie zaczęło do mnie dochodzić z jakim biznesem mam do czynienia. Na każdy comeback czekam, ale najważniejsze jest dla mnie by dziewczyny były przy tym zdrowe i szczęśliwe. W porównaniu do koreańskich miłośników tej muzyki mam świadomość, że dziewczyny z moich ulubionych grup są tak jak ja człowiekiem. Mogą mieć zatem lepszy lub gorszy dzień, a to czy się z kimś spotykają czy nie, oraz co robią w życiu prywatnym po prostu mnie nie interesuje. Dla mnie lizy się tylko działalność muzyczna. Często też nie rozumiem ciągłego narzekania fanów K-Popu odnośnie tego, co zostało zaprezentowane muzycznie przy comeback'u takiego a nie innego zespołu. Zamiast się cieszyć z nowej muzyki, fani dość często hejtują aktualny comeback i co róż oszukują się "plagiatu". Na koniec, nie wspomnę już o tym, że za dosłownie pierdoły artyści itp. osoby muszą publicznie przepraszać, nawet jeśli nie była to ich wina.
Super materiał, zupełnie nie interesuję się kpopem ale bardzo lubię Twój cykl „ciemna strona” w którym omawiasz tematy społeczne. Przekazujesz dużo cennej wiedzy o Korei. Moim zdaniem weszłaś na wyższy poziom, profesjonalny, publicystyczny. Tak trzymaj i rozwijaj się dziewczyno, „specjalistów od Korei” nie mamy w Polsce zbyt wielu. Trzymam kciuki i życzę powodzenia.
Mnie najbardziej przeraża ten zakaz randkowania, zakaz wchodzenia w związki, żenienia się, czy wychodzenia za mąż. Bycie singlem gwarantuje rzesze zakochanych, mocno zainteresowanych fanów dzięki którym wciąż jest sława, popularność i pieniądz. Idole/Celebyci są przez to samotni w gruncie rzeczy. Nie mają oparcia w najbliższej, drogiej osobie, bo jej mieć nie mogą. Co więcej idole się przecież w końcu starzeją.. fani zaś w większości zakładają rodziny, są w związku prędzej czy później, mają dzieci.. Idol latami jest sam w 4 ścianach nawet jeśli to jest najbardziej luksusowy apartament, to jednak jest w nim sam. Żyje w efekcie wspomnieniami, ewentualnie organizowaniem kolejnego występu, może ma jeszcze jakieś większe pieniądze które pozwalają mu na łatwe, lekkie życie, podróże... Ale generalnie życie jakby przeminęło, na wiele jest za późno i jako taki człowiek, po prostu istota ludzka, jest sam jak palec finalnie.
Co do sasengów to uważam, że sam przemysł do tego niejako zachęca poprzez to, że idole (tak jak wspomniałaś) przekonują, że tylko fani są ich życiem, że o fanach myślą dniami i nocami.
To jest bardzo toksyczna relacja fan-idol, a to wszystko by jakieś "trzecie" osoby ciągnęły z tego hajs. Pytanie, co musi się jeszcze tragicznego wydarzyć by ci ludzie oprzytomnieli, chyba będzie to trudne w kraju gdzie mentalność jest kolektywistyczna, a człowiek jako indywiduum nie istnieje.
Jak dla mnie system niewolniczy w wersji high tech. Co z tego, że idole zarabiają jakieś pieniądze, skoro nie mają nawet tyle wolności, żeby wydawać je swobodnie na ludzi, których kochają? W zeszłym roku podróżowałam z takim chłopakiem i jego menadżerem z Korei do Japonii. Najpierw dziki tłum z aparatami biegał dookoła (prawie mnie stratowali), a już po odprawie nerwowo rozglądał się dookoła. Widać było, że z ulgą usiadł obok mnie, bo wiedział, że "starsza pani", podróżująca z synem nijak mu nie zagraża. I tak faktycznie było, bo o tym że jest idolem dowiedziałam się dopiero dzień później z TikToka, chociaż wyróżniał się, bo miał tlenione blond włosy, stylówkę, makijaż, a stado fotoreporterów też dało nam do myślenia. Chociaż mentalnie zatrzymałam się na 2PM (2 generacja), to mniej więcej wiem co to "traine", JYP, SM i Hybe (nic ciekawego, ale mają ładny skwer przed siedzibą) i nawet gdybym go rozpoznała, to udałabym, że nie, tylko po to, żeby dać mu odrobinę prywatności. To straszne, że za tak ciężką pracę nie dostają nawet namiastki praw człowieka. Co więcej, te prawa są nagminnie łamane nie tylko przez wytwórnię, fanów, ale przede wszystkim przez społeczeństwo, w którym żyją. Przy czym ucieczka za granicę nic nie daje (patrz ostatnia drama Han So Hee, Ryu Jun Yeol i Hyeri). Raz osaczony, zawsze śledzony (parafraza powiedzenia raz oppa zawsze oppa).
Widziałam wiele filmów na UA-cam, gdzie idole w trakcie koncertów mdleli, za kulisami mieli maseczki tlenowe, byli roztrzęsieni, nie mieli siły utrzymać butelki z wodą w ręce 😕
Dziękuję Agnieszko za ten odcinek. To jest naprawdę przerazajace co muszą zrobić ci młodzi ludzie żeby zaistnieć. I ten powszechney hejt w mediach który może zniszczyć człowieka. Mam ciarki. 😢
Bardzo dobry film! Wstrząsające jest to, że ci młodzi ludzie na własne życzenie wchodzą na tę drogę życiową, a potem poniewierani przez menedżerów, fanów i samotni nie dają rady! Szkoda życia, które mogli spędzić szczęśliwie otoczeni rodziną, dziećmi i przyjaciółmi! Mam nadzieję, że kiedyś ten chory system zmieni się! Pozdrawiam Panią Agnieszkę i wszystkich oglądających!
Kult mamony. Mlodym wmawia sie bzdury o spelnianiu marzen, wielkiej sławie i pieniadzach. Jedno i to samo w dramach czy to koreanskich czy chinskich glowny bohater zawsze ceo, gruba ryba z pieniedzmi. Pranie mózgów od najmłodszych lat ze glownym celem zycia jest wysoki status społeczny i zycie w luksusie. Tylko wtedy jestes cos wart
byłam fanką kpopu przez kilka lat. od dwunastolatki, która chciałaby żyć jak idole przeszłam drogę do siedemnastolatki, która nie wyobraża sobie jak ta paskudna branża może wciąż działać. jestem normalną osobą, z przeciętnym życiem, które jednak przytłoczyło mnie tak bardzo, że walczyłam i wciąż walczę z myślami s. ja, jako zwykły szary człowiek stresuję się opinią ludzi, a co ma powiedzieć taka czternastolatka idolka, która dostaje hejt od milionów ludzi? serce mi pęka, gdy widzę tak młode osoby, które są przemęczone i wykorzystywane w taki sposób. weźmy na tapetę taką wonyoung. to było DZIECKO, które pewnie do końca życia będzie mierzyło się z konsekwencjami życia w świetle reflektorów. nie wyobrażam sobie jak rodzic może pozwolić dziecku żyć w takich warunkach. jihyo, która została trainee w wieku bodajże 8 lat, te wszystkie osoby, które zadebiutowały w niesamowicie młodym wieku. nie wiem jak działa prawo w korei, ale trainee powinno móc się być od wieku pozwalającego na pracę i tylko w regulowanych godzinach, a debiut powinien być dopiero po osiągnięciu pełnoletności. od dobrego półtora roku nie jestem w stanie cieszyć się kpop, mając świadomość co dzieje się za zamkniętymi drzwiami i nie zamierzam w żaden sposób wspierać tak bezwstydnego wyzyskiwania ludzi. zarówno dzieci jak i dorosłych. to wszystko jest piękne z zewnątrz, ale jak przerażające w środku.
Super materiał - nie interesuję się zbytnio kpopem, znam tylko najbardziej znane piosenki i to głównie z radia, a mimo wszystko chętnie cię posłuchałam i dowiedziałam się więcej na ten temat. Super robota ❤pozdrawiam
Dobry materiał. GFriend to mój najulubieńszy zespół i jak powiedziała Yuju, „nie jesteśmy znane ze względu na momenty, kiedy upadamy, ale dlatego że zawsze wstajemy”. 💜 Naprawdę zawsze tak ciężko pracowały i łezka w oku się kręci zobaczyć jak będąc z nugu wytwórni osiągnęły tak wielki sukces. Te diety to masakra, w Unnies Slam Dunk 2 Minzy i Somi mówiły, że w trakcie nagrywania teledysku (co często może trwać kilka dni, bez snu i bez jedzenia) tym bardziej nie pozwalają im jeść i jedyne co mogły to ułamać sobie co jakiś czas kawałek ciasteczka, żeby nie spadł im poziom cukru we krwi (bo przecież wtedy byłyby mniej „wydajne” eh). Wiele zespołów też nie widziało zarobków przez bardzo długi czas, o ile w ogóle. Way z Crayon Pop udzieliła wywiadu, który jest na YT i opowiedziała tam między innymi o bardzo restrykcyjnych warunkach ich dawnych kontraktów i innych trudnościach. W wielu przypadkach idole nie tylko nie dostają ŻADNEJ wypłaty, ale stają się zadłużeni w stosunku do wytwórni. O ile pamiętam Way mówiła, że musiała brać pożyczki na przeżycie albo spłatę kolejnych to długów wobec wytwórni.
I bardzo mi szkoda ludzi, którym nie udało się zadebiutować (jak ta koleżanka Seohyun z SNSD :(( ). To nawet aplikuje się do idoli, którym udało się zadebiutować, ale ich zespół zdisbandował, nie jest aktywny. Już nawet nie chodzi o to czy im się powiodło czy nie, wystarczy pomyśleć - w Korei rynek pracy jest bardzo drastyczny, jest straszna rywalizacja. Bardzo wysoko stawiane jest wykształcenie. Byli trainee lub idole po poświęceniu na to tak dużej ilości czasu często nie mają wykształcenia albo wykształcenia, które byłoby przydatne i mogłoby im zapewnić stabilną pracę (łatwo zauważyć, że wiele idoli wybiera kierunki artystyczne). Stąd ten strach wśród wielu, że „nie umiem nic poza śpiewem, tańcem i rapem”. Jiwon z zespołu Spica jest wielką inspiracją, bo po zakończeniu działalności zespołu nie poddała się i wciąż chciała się doskonalić, chodziła na przesłuchania. Ale bardzo ciężko było jej opłacić to samodzielnie, dorabiała sobie przy dostarczaniu i rozładunku towaru. No ale w jej sytuacji trudno było znaleźć sobie inną pracę, najprawdopodobniej ze względu na brak przydatnego wykształcenia i doświadczenia.
Bardzo dobry,rzetelny materiał Choć lubię sluchac k-popu to smuci mnie jak ciężko oni mają i to we wszystkich strefach życia,bo jest to powiązane.Na prawdę jest mi ich szkoda tych którym udało się zadebiutować i tych którym się nie udało(bo na pewno dużo poświęcili a nie zostali idolami)a szczególnie tych którzy za wcześnie odeszli
Kochana Agnieszko dziekuje ci za kawal roboty, ktora wykonujesz ❤ Szczerze obejrzalam wysluchalam, ale nie jestem w stanie niczego napisac, smutno mi tyle powiem. Nie jestem w stanie, po prostu wspolczuje...
❤😢 ❤dziękuję Ci Kochana za ten materiał . Naprawdę bardzo doceniam pracę i trudno jaki wkładają w to co robią.. .musi być im naprawdę ciężko.. Nie maja spokojnego życia. Cały czas żyją w stresie .. Naprawdę im współczuję i wysyłam im moje wyrazy miłości i szacunku..
Świetny materiał! Jeżeli planujesz część drugą to chętnie usłyszałabym tak samo rzetelną treść na temat; - długów które mają kpop idole względem company; ile muszą spłacić i jak presja tego na ich wpływa - jak idole mają (często) ciężko w wojsku; znęcanie się, fotografowanie ich itd - jak poważne są skandale bullying kiedy pojawiają się takie oskarżenia i jak duży wpływ mają na karierę lub jej koniec To równie ciekawe tematy moim zdaniem, a o których malo osób ma pojęcie 😅
Świetny materiał! Twój reportaż idealnie uzupełnił mi lekturę książki Idol w ogniu. Co prawda ona jest o przemyśle gwiazd w Japonii, ale mam wrażenie, że mechanizmy są podobne.
sąd uznał że video nie jest nielegalne, bo byli w związku, to taka sama logika, że jak mąż chce seksu to żona ma mu dać, chce czy nie chce i że nawet jak mąż zmusi to nie uznają to za gvvałt, "bo to małżeństwo"
Zawsze mnie zastanawiało dlaczego w Korei jest tak małe zainteresowanie artystami solowymi, jest wysryw tych różnych grup a tak naprawdę nie ma w nich nic co by je wyróżniło na tle innych
Swietny reportaz, mysle ze w korei to juz extrema,ale taki nacisk na artystow jest wszedzie. Ludziom sie wydaje ze jesli ktos staje sie osoba publiczna to juz mozna wymagac od niego braku prywatnosci. Z drugiej strony uwazam ze za szybko staja sie gwiazami , idolami itd. branza wycisnie co sie da, przezuje i wypluje, a taki mlody czlowiek musi radzic sobie sam i nie skarzyc sie bo dla fanow ma byc idealny z pieknym zyciem. Szkoda mi tych dzieciakow, naogladaja sie internetow i mysla ze taki swiat jest cudowny,a nie widza tej ciemnej strony ktora nam pokazalas. dzieki😊
Masz rację, wszędzie... ale Korei Fanki myślą, że będą te jedyne... a np w takim USA fanka wie, że jak już trafi się jej "szalony autobus" to jest tylko na raz...
sądzisz, że to jest marzeniem samych dzieci? setki dzieci, które marzyli zostać aidolami, po prostu tańczą i śpiewają „dla sobie”, ale trenować się po kilku godzin dziennie od podstawówki, nawet od przedszkole żadne dziecko nie będzie. Te, którzy naprawdę zostali aidolami, w wielkości byli do tego przymuszeni przez ambitnych rodziców.
Bardzo ciekawy temat❤ widać, że bardzo się przyłożyłaś do zgłębienia tematu i rozumiesz ten toksyczny, ale zarazem fascynujący świat. Współcześni idole o już ugruntowanej pozycji często uchylają rąbka tajemnicy na temat ich przytłaczającego zajęcia. Wiadomo, że wszystkiego nie tylko nie chcą, ale też nie mogą powiedzieć, bo będzie się to wiązało z przykrymi sankcjami że strony wytwórni.Jednak słuchając zaledwie tej niewielkiej ilości informacji można poczuć się niezręcznie. Ta ich samotność, brak wolności, uzależnienie od wizerunku wysysa z tych młodych ludzi wszelkie pokłady energii i radości.To, że pomimo tych zmagań wyglądają dobrze i wychodzą na scenę do ludzi, którzy ich tak surowo oceniają jest godne podziwu. Bardzo mi przykro z powodu tych niepotrzebnych śmierci. Czasami jak czytam komentarze ludzie postrzegają to niejako jako skutek uboczny sławy, tak jakby to, że osiągają ją miało być pretekstem do ich ciągłego piętnowania. Pamiętam Moonbina i to co się z nim stało. To było przerażające, to że nikt się nim wówczas nie zainteresowałi mu nie pomógł😢 Super film, pozdrawiam Cię serdecznie❤
To jest zgniły kapitalizm jak w każdej innej branży. Co z tego, że iPhony są fajne jak biedni i wyzyskiwani ludzie muszą wydobywać surowce potrzebne do ich produkcji.
Dziecko kochane, ten świat nie jest sprawiedliwy. Nie musisz szukać dzieci z Konga by to zobaczyć. Wystarczy lepiej przyjrzeć się co się dzieje w Polsce i to wobec Polaków. Januszeksy to najlepszy przykład. Taki kapitalizm. Nie uważam by wyzyskiwanie Afrykanów było czymś "gorszym moralnie" od wykorzystanych Polaków.
Jeśli godzimy się na wykorzystywanie jednej grupy dajemy korporacja jasno do zrozumienia że mogą zrobić dokaldnie to same z nami bo jakąś inną grupą lepiej uprzywilejowaną będzie miała to gdzieś... Warto myśleć o wszystkich, bo to również na nas wpływa.😪😪😫
@@paulinagabrys8874pokaż mi palcem z łaski swojej, który Polak i gdzie pracuje w wieku lat pięciu pod bronią maszynową w osuwajacych się górach piasku i zwiru, na kolanach, 18 godzin na dobę, za głodową rację zywnosciową i kilka dolarów miesięcznie? Takie myślenie, jak twoje, ten źle pojęty patriotyzm i bagatelizowanie tragicznej sytuacji innych dlatego że mają ciemniejszy niż twój odcień skóry, albo wyznają inną religię, niż to wspaniałe chrześcijaństwo doprowadziło świat do tego obrzydliwego miejsca, w którym obecnie tkwimy. Mentalność kolonialisty wykorzystującego tych, których uważa za gorszych od siebie, jest ohydna.
Strasznie to przykre, że życie, które wydaje się być cudowne, bo tyle ludzi Cię uwielbia ma tak bardzo mroczną stronę, że trudno to ogarnąć w głowie ;/ . Mega dobra robota Pyro
Bardzo dziękuje za ten wspaniały odcinek , rzeczywiście trochę to daje do myślenia co kryje się za tym pięknym obrazem końcowym. Jest wielu wspaniałych wykonawców ale ile pracy i cierpienia pokonali wiedzą tylko oni . Jednak duży kawałek tych ciężkich chwil pokazali nam członkowie BTS jeszcze zanim stali się tak sławni czy tez G-Dragon, który zaczął bardzo bardzo wcześnie i jak to wytwórnie mają często ich za nic. Ciężki temat ale warto o tym mówić aby wielu fanów dowiedziało się o tej ciemnej stronie życia ich idoli. Ja tez jestem fanką k-pop i widzę jak wielu z nich zmaga się czy zmagało się z niewyobrażalnie ciężkimi sytuacjami , które nie trwały kilka dni, ale miesiące, a nawet lata. Możemy mieć tylko nadzieję, że w przyszłości będą oni traktowani jak ludzie a nie jak nadludzie czy bogowie. 💗💜💜💜💜💜💜💜
Coraz cześciej myślę i uważam to swojego punktu widzenia, i podsumuję to jednym zdaniem: Korea to stan umysłu😐 P.S. Super Pyro, że masz w planach odcinek o kondycji psychicznej koreańskiego społeczeństwa i jego podejścia do tego tematu. W trakcie ogladania tego odcinka zastanawiałam się właśnie, jak u nich z psychiką, jaki jest odbiór tego zagadnienia. Dziekuje Ci za Twoją prace i energię włożoną w tworzenie wszystkich treści, które nam pokazujesz. ❤❤
Ej! Az musze to przypomnieć! Nie wiem czy pamiętacie taką grupę jak Piggi Dolls? Ta grupa z tą paskudna nazwą powstała dla trzech kobiet o "wiekszej" wadze i tak zadebiutowały. Ja bylam zachwycona - ich głosy były silne, to było coś nowego, ale wszystko do czasu. Później "odchudzono" caly zespół pokazując tą piękną metamorfozę i po co? Po to, żeby caly koncept znów był miałki. Te silne głosy, odwaga w piosenkach i prawdziwy talent zniknęły! Ten zespół stał się jak mąka, a serio im kibicowałam. 😢😢😢 az mi się przykro zrobiło jak sobie o tym przypomnialam
Jak zawsze świetnie przygotowany materiał. Miejmy nadzieję że coś się zmieni w przemyśle rozrywkowym i idole dostaną trochę więcej wolność w szczególności jeśli chodzi o związki. Prawdziwi fani powinni wspierać swoich ulubieńców a nie ich hejtować tylko dlatego że się z kimś umawiają.
Uwielbiałam Heechula z ze:a, zawsze miałam nadzieję, że będzie takim drugim GD kiedyś, bo jakoś uznałam, że do ze:a bardzo różne głosy, niekoniecznie pasujące, zostały przydzielone do śpiewania razem. Albo po prostu te piosenki dały mi takie wrażenie... Co do tych wszystkich diet i nacisku na szczupłość, to chyba właśnie dlatego lubiło się jeszcze bardziej Shindonga z Super Junior XD Koreańskie podejście do piękna, ludzi show biznesu to czasami jakiś inny świat... Pamiętam jak jeden z członków SJ miał "dramę" z wytwórnią przez jej beznadziejną umowę... Strasznie plują na swoich pracowników, z których mają tyle zysku :/ Za Jonghyunem z Shinee będę naprawdę tęsknić, miał cudowny głos i jest mi faktycznie tak przykro jakbym go znała... Współczuję jego rodzinie i przyjaciołom, stracili najwięcej. Mam nadzieję, że nie żałował tego co zrobił, gdy już było za późno. Oczywiście to samo tyczy się pozostałych. To przykre jak społeczeństwo, jak życie, może przytłoczyć i zniszczyć.
Dziewczyny z brave girls dalej działają jako zespół, ale pod nazwą bbgirls!! Po nieprzedłużeniu kontraktu przez dziewczyny po prostu zmieniły wytwórnię i dalej są grupą. I świetny filmik. Siedzę juz ponad 6 lat w kpopie i dalej mnie zadziwia to jak absurdalne są wytyczne bycia kpopowym idolem... chore, naprawdę chore...
Został nieporuszony temat chorych na głowę rodziców, którzy zmuszają swoich dzieci do takiego życia i podpisują w ich imieniu takie umowy z agencjami. Wątpię, że to zawsze jest wybór dziecka, bo zaczynają ćwiczyć od przedszkole. No i cały ten biznes jest nieludzki, i nie rozumiem, dlaczego państwo Korei nie występuję z zakazami takiego traktowania dzieci. I nie broni ich, osobiście biorąc pod uwagę liczbę tych dzieci w Korei.
Czy jest szansa na wydanie książki / e-booka ze zbiorem różnych opowieści z serii "Ciemna Strona Korei"? Coś na zasadzie "Kryminalna Skandynawia", "Kryminalny Wrocław" etc.
Uważam, że kpopowi dobrze zrobiło otwarcie się na Zachód. Jeszcze parę lat i przepraszanie za to, że jest się w związku, odejdzie w zapomnienie, bo to przede wszystkim koreańscy fani mają wiecznie problemy. Poza nadużyciami, które występują w każdej branży, w tej konkretnie przeszkadza mi to, że debiutują osoby nieletnie, i to coraz młodsze. Jeśli dorosły idol pracuje po 12 godzin dziennie, nie widzę problemu - to jest jego decyzja, wie na co się pisał. Mnóstwo "zwykłych" ludzi z naszego otoczenia ma ciężkie prace, dużo stresu, mało snu, często za psie pieniądze, więc nie widzę powodu żeby ubolewać nad tym, że idole dużo pracują. Ale zmuszanie do tego 14- 15-latków jest nieludzkie. Niestety wiem, że to jest część koreańskiej kultury i tam zwyczajne dzieci też harują od rana do nocy, tylko że w szkole i po szkole, też nie dosypiają, stresują się... idole mają po prostu wpisany w zawód wysiłek fizyczny bardziej niż umysłowy, z tym że to nie jest problem stricte z kpopem i wytwórniami, a z podejściem Koreańczyków do pracy w ogóle.
Super materiał, jednak jeśli chodzi o Brave Girls, to owszem Brave Entertainment rozwiązł grupę w 2023, ale dziewczyny podpisały nowy kontrakt z WARNER MUSIC Korea(w tym samym miesiącu) później i występują obecnie jako BBGIRLS.
Ano, ostatnio Hwarang z Tempest przepraszał za to, że POWIEDZIAŁ, że był w klubie i podobała mu się klubowa muzyka x D To są też ludzie, nie ich zabawki... A on został zawieszony w zespole przez to, bo jakieś idiotki się tym oburzyły... Masakra, jak więźniowie...
Myślę, dla sprostowania warto dodać dwie rzeczy. Jedna taka: operacje plastyczne są w Korei powszechne, nie tylko wśród idolów, ale i zwykłych ludzi. Druga: głownie fanami, stawiającymi swoich idoli na piedestale, mających poczucie, że jakoś kontrolują ich życie, są fani z Korei. Fani z zachodu są o wiele bardziej otwarci na różne aspekty, a przeprosiny idolów za umawianie się np. jest wymuszane ze strony koreańskich fanów.
Ja nie interesuje się k-popem ale moja kuzynka tak i w sumie dlatego kliknęłam w ten materiał…ogólnie sprawa z fanami i ich idolami strasznie przypomina mi sprawę zespołu Tokio hotel którego nadal jestem fanką. Prześladowanie, napaść na ich matkę oraz znajomych, włamanie do domu, pokojów hotelowych, napaść na gitarzystę na stacji benzynowej sprawiła że bliźniacy uciekli do Ameriki gdzie w końcu mogli odetchnąć..smuci mnie to że „fanom” wydaje się że mają jakieś chore prawo do swoich idoli
Wstrząsające ,ale ważne informacje Dziękuję za Twoją żmudną pracę i proszę o więcej tematów socjologicznych w kontekście Korei( jeśli jest to możliwe).
K-pop kojarzy mi się z produktem, z produktem tak uformowanym, aby trafiał w gusta nastolatek na całym świecie. W końcu która nastolatka nie marzy o kolorowych włosach. niebieskich, czerwonych czy różowych. Jest to element koreańskiego soft-power mającego lansować Koree na całym świecie jako "cool" państwo. Z tego co słyszałem pewne zespoły były dotowane przez państwo.
Ja interesuje sie kpopem już od 4 lat i nic mnie w tym filmiku nie zdziwiło. Pamiętam, że na początku byłem sceptycznie nastawiony do tego gatunku, ale w końcu się przemogłem, może też pod wpływem pandemii. Muzyka, choreografia, teledyski, concepty grup naprawdę potrafią zachwycić, ale tak przedstawiłaś w tym filmie - jest cała masa toksyczności. Trochę okrojony ten materiał, w tym sensie, że wiele tematów było tylko napomnietych i mogło być bardziej rozwinietych, aaale wiem, że żeby zrobić taki deep dive to to by trwało chyba 10 godzin 😂 Naprawdę kpop to studnia bez dna albo królicza nora i można o nim gadać bez końca oraz odkrywać coraz to nowsze grupy
Bardzo dobry materiał, który przypomniał mi dlaczego przestałam śledzić to, co dzieję się w tym przemyśle. Mnogość niedorzecznych przypadków, przez które idole, zwykli ludzie, krzywdzą siebie, była tak dołująca, że nie potrafię już spojrzeć na k-pop inaczej. Dobra robota, mam nadzieję, że przez takie materiały, historię stażystów czy nawet idoli, ten przemysł zmieni się, albo uświadomi fanom i zwykłym ludziom, jak łatwo jest skrzywdzić drugiego człowieka i że nie jest procesem łatwym wyjść później z tego na "prostą", pozostawiając rysy i choroby, niszczące życie.
Fakt, może powinnam była dodać. W Korei po prostu bardzo często mówiło się o niewykorzystanym potencjale, wytwórnia totalnie nic nie zrobiła z nagłym sukcesem dziewczyn i nie pociągnęła tego w odpowiedni sposób. Mam nadzieję, że jako BBGirls się im uda.
Nine Muses naprawdę fajne popularne piosenki miały .Ale nigdy nie zdobyły nagrody jakiej kolwiek .Ryu Sera była członkini która ma z resztą kanał na UA-cam i nagrywa do tej pory własną autorską muzykę . ,,Opowiadała ,, że to było nie tylko nękanie ale dosłownie grożenie.
Powiedzenie.... Rajskie ptaki w złotych klatkach... jest najbardziej pasującym określeniem życia kpop'owych idoli w Korei. Jestem wielką fanką muzyki koreańskiej (różnej),ale wiem ile ciężkiej pracy artyści muszą wykonać ,by była ona tak cudowna.❤
Matko Bosko! Czekałam na ten film chyba z rok lub nawet dwa lata, kiedy wrzuciłam po raz pierwszy pomysł na taki temat do CSK!! Zabieram się do oglądania!
Swietny film. Teraz wiele dzieci nawet w polsce marzy o byciu takim idolem a ten filmik idealnie pokazuje ze wcale nie jest to takie slodkie i kolorowe jak im sie wydaje. Mam nadzieje ze ten film pojdzie w viral i bedzie sie wiecej o tym mowic.
Dla mnie wielką inspiracją jest BTS. Od roku jestem ich fanką i sprawiło to że nauczyłam się być lepszym człowiekiem 💜 Mam nadzieję że dla k-popu takie aspekty zyskają większe znaczenie, niż dążenie do ideału.
Świetny materiał. Sama słucham k-popu czy oglądam dramy i nie zaskoczyło mnie to co tutaj się znalazło. Ostatnio sama łapię się za głowę czasem jak np skandalem okazuje się zwykły związek dwóch osób. Mam nadzieję, że coś się w tym temacie zmieni, bo szkoda mi tych mlodych osób, tym bardziej, że zaburzenia psychicznie są w tych czasach rzeczą powszechną i idole nie są wyjątkiem.
Oglądnęłam cały materiał i szczerze mówiąc, gdybym nie była tak zafascynowana całym k-popem to bym już dawno przestała wspierać tę chorą gospodarkę, bo oni traktują tych idoli jak przedmioty, które zarabiają na utrzymanie wytwórni. Od tego momentu chyba nie będę mogła spojrzeć normalnie na teledyski, ponieważ z tyłu głowy będę miała przekaz tego filmu. Jestem wdzięczna, że wreszcie tego typu film pojawił się w internecie❤
Dzieki Pyra za ten super reportaż! Jestem szczerze zdziwiona, bo miałam wrażenie, że fani wręcz liczą na to, że ich odole grajacy np. w dramach będą razem w realu i wręcz obsesyjnie dopatrują się w każdym ich zachowaniu ukrywanych uczuć. Przykladem mogą być bohaterowie dramy Crash Leanding on you, gdzie oglaszali że rzeczywiście są razem, jakby to bylo coś czego fani właśnie bardzo wyczekiwali. Tak samo jak jest masa filmikow, że Yonna i Lee Junho z 2PM są razem, bo to taka piękna miłość była na ekranie. Chyba, że to fani z innych krajów, nie z Korei mają takie obsesje, a sami Koreańczycy krzywo patrzą na takie związki?
@@Cloud-x9m Tak, aktorzy mają o wiele lepiej, jeśli mówimy o związkach. Kiedy wychodzi na jaw związek np. k-popowej idolki z aktorem, to fani idolki mogą odetchnąć z ulgą, bo fani aktorów nie są raczej toksyczni. Za to zwolennicy aktora już muszą się uzbroić w cierpliwość, bo k-popowi fani bywają okrutni (chociaż są wyjątki). Idealny przykład z filmu, czyli Karina z aespa i aktor Lee Jaewok - fani aktorka ciepło przyjęli związek. Ba! Nawet koreańscy internauci ciepło go przyjęli, co jest naprawdę rzadkim zjawiskiem, a fani idolki i generalnie fani k-popu (szczególnie ci spoza Korei, co jest ogromnym zaskoczeniem) zgnoili Karinę, bo jednak nie jest lesbijką tak jak im się to wydawało i umawia się z aktorem, który ich zdaniem jest brzydki XD
był taki horror, "White. Melody of the curse" z 2011 roku, opowiadający o fikcyjnym girlsbandzie. Niektórzy recenzenci zarzucali twórcom, że po kilku produkcjach bliskich jakichś artystycznych przegięć, epatujących brutalnością i trudnych w odbiorze, nakręcili komercyjny film, a tak naprawdę w moim odczuciu to był dramat społeczny, pokazujący, jak ten przemysł niszczy i wypluwa młodych ludzi. No a nabyta potem wiedza to przeczucie potwierdziła. pamiętam, że bardzo wstrząsnęła mną scena, w której dziewczyna znajduje zeszyt, w którym ktoś zapisywał zespoły, wcześniej ćwiczące w tym miejscu, czyta, czyta, czyta - i w pewnym momencie pyta się, co się z nimi wszystkimi stało.
Dzięki Pyro za ten materiał. ❤ Do dziś moje serce krwawi po tych samobojstwach w ostatnich latach :( SHINee było moim ulubionym zespołem i chociaż już mniej się nimi interesowałam w tamtym czasie to śmierć JongHyuna była ogromnym szokiem i wielką stratą. Mam nadzieję, że wytwórnie zaczną przykładać większą wagę do zdrowia swoich podopiecznych
Ja zaczęłam Jongyuna słuchać po jego śmierci, i mam wrażenie że jego ostatni album to było czyste wołanie o pomoc. Plus do tej pory mam w pamięci fragment jakiegoś dokumentu (ale nie jestem pewna czy chodziło o niego, czy innego męskiego idola) w którym ta osoba płakała, mówiąc że wytwórnia tak wypełniła mu grafik, że nie widział rodziny od miesięcy i strasznie za nimi tęskni. Serce pękało na kawałki, kiedy się to oglądało.
Podobna kontrola wizerunku muzycznych idoli była w zachodnim przemyśle muzycznym lat 90 XX wieku i lat 2000-cznych XXI wieku, w czasach boysbandów i girlsbandów i solowych idoli nastolatek
Dzięki Agnieszko za ciekawy materiał! Mimo że uwielbiam k-pop to kulisy tej branży są przerażające! Pozdrawiam cieplutko Ciebie Agnieszko i TJ 🫰 Trzymajcie się ciepło 🌸
Dziękuję za kolejny świetny film! Jednak jedyne co chciałabym powiedzieć dla sprostowania to to, że nie wiadomo czy Moonbin popełił samobójstwo. Jego rodzina postanowiła nie ujawniać tych informacji oraz prosiła o nierozprzestrzenianie plotek na temat jego śmierci!
Moonbin miał ciężki przypadek astmy i to jej atak został uznany za przyczynę śmierci. Czy było to tuszowanie samobójstwa tego nigdy się nie dowiemy. Jednak rodzina bardzo prosiła by nie rozpowszechniać nieprawdziwych informacji. Niestety prawdą jest, że próby wyczerpały go fizycznie i psychicznie ja jednak wolę pamiętać go jako wiecznie uśmiechniętego rozrabiakę.
Super materiał 🤩. Ogromna praca. Doceniam wnikliwość i spojrzenie z szerszej perspektywy . Bardzo lubię oglądać ciemną stronę 👍🏻 Pozdrawiam serdecznie ☀️
Bardzo Ci dziękuję za ten odcinek! Ja uważam, że jedną z większych problemów są tzw kpop stans, podchodzą do swoich idoli fanatycznie. Chlopak z Expo teraz siedzący w więzieniu za gwałt ciągle ma fanki mówiące "szkoda ze nie mnie". To są tak zwane relacje parasocjalne i ma to pewne wytłumaczenie jesli popatrzy się na koreańskie społeczeństwo, ale ciągle zgrzyta mi ze jako jeden z najlepiej wykształconych i ambitnych narodów kształtuje psychiki ludzi w ten sposób. Dysonans.
SPROSTOWANIE:
Śmierć Moon Bina z ASTRO jest podejrzewana jako samobójstwo. Choć nie podano oficjalnego powodu śmierci (poza tym, że była nagła), wszystkie inne teorie (a tych nie brakuje) zostały do tej pory obalone jako fałszywe.
ŹRÓDŁA, Z KTÓRYCH KORZYSTAŁAM:
namu.wiki/w/%EC%97%B0%EC%8A%B5%EC%83%9D#s-2
namu.wiki/w/%ED%95%9C%EA%B5%AD%20%EC%95%84%EC%9D%B4%EB%8F%8C#s-5
namu.wiki/w/%EC%95%84%EC%9D%B4%EB%8F%8C%207%EB%85%84%20%EC%A7%95%ED%81%AC%EC%8A%A4
namu.wiki/w/%EB%B0%B1%EC%A7%80%EC%98%81/%EB%85%BC%EB%9E%80%20%EB%B0%8F%20%EC%82%AC%EA%B1%B4%20%EC%82%AC%EA%B3%A0
restofworld.org/2022/south-korea-toxic-tech-culture/
culturalatlas.sbs.com.au/south-korean-culture/south-korean-culture-business-culture
www.firstpost.com/world/explainer-what-is-south-koreas-gapjil-culture-of-workplace-harassment-10874851.html
ua-cam.com/video/k8n6wVBP-wM/v-deo.html
ua-cam.com/video/4giki9zEoUo/v-deo.html
ua-cam.com/video/nvDVGei9oj0/v-deo.html
www.koreatimes.co.kr/www2/common/viewpage.asp?newsIdx=258580&categoryCode=398
koreajoongangdaily.joins.com/2021/12/07/entertainment/kpop/ive-Leeseo-Wonyoung-Jang-Wonyoung/20211207154449336.html
www.bbc.com/news/stories-51476159
highschool.latimes.com/diamond-bar-high-school/the-dark-side-of-the-k-pop-industry/
antikpopfangirl.blogspot.com/2014/08/kpopalypse-interview-sarah.html
www.reddit.com/r/IAmA/comments/24o8js/iaman_ex_kpop_trainee_ama/
namu.wiki/w/%EB%B0%B1%EC%A7%80%EC%98%81#s-4
imnews.imbc.com/replay/2000/nwdesk/article/1871178_30735.html
www.reddit.com/r/kpop/comments/2j1mka/what_is_the_life_of_kpop_trainee_like/
en.wikipedia.org/wiki/Omega_X
www.buzzfeednews.com/article/stefficao/omega-x-assault-accusations-ceo
thediplomat.com/2022/12/the-dark-side-of-k-pop/
en.yna.co.kr/view/AEN20230216003200315
steemit.com/kpop/@pomeline/the-dark-side-of-the-k-pop-industry-and-why-it-needs-to-change
english.jagran.com/entertainment/the-dark-side-of-kpop-industry-slave-contracts-no-dating-clause-suicides-no-phones-bts-blackpink-10079170
ua-cam.com/video/QKuq7NdVQxA/v-deo.html
ua-cam.com/video/FZtvwrTCPzM/v-deo.html
ua-cam.com/video/2g0I5fnOKsE/v-deo.html
koreajoongangdaily.joins.com/news/2024-03-06/entertainment/kpop/Karina-issues-apology-to-aespa-fans-over-actor-Lee-Jaewook-dating-news/1995808
n.news.naver.com/entertain/article/076/0003193948
www.koreaherald.com/view.php?ud=20231226000607
namu.wiki/w/%EC%9E%90%EC%82%B4/%ED%86%B5%EA%B3%84#s-4
www.statista.com/topics/8622/suicide-in-south-korea/#topicOverview
web.archive.org/web/20190214000035/
en.businesstimes.cn/articles/106713/20190117/sulli-shares-thoughts-about-controversial-photos-upset-about-people-stereotyping-her.htm
news.nate.com/view/20170108n03151?mid=n1008
namu.wiki/w/%EC%84%A4%EB%A6%AC%20%EC%82%AC%EB%A7%9D%20%EC%82%AC%EA%B1%B4
namu.wiki/w/%EA%B5%AC%ED%95%98%EB%9D%BC%20%EC%82%AC%EB%A7%9D%20%EC%82%AC%EA%B1%B4
namu.wiki/w/%EB%AC%B8%EB%B9%88%20%EC%82%AC%EB%A7%9D%20%EC%82%AC%EA%B1%B4
www.hankookilbo.com/News/Read/A2023042008140004268
ua-cam.com/video/Ag2R7Mt8yI8/v-deo.html
ua-cam.com/video/0EVGvMNqFBA/v-deo.html
kpopping.com/database/group/debut-in-2021
kpopping.com/database/group/debut-in-2022
kpopping.com/database/group/debut-in-2023
ua-cam.com/video/Va4jmR6VHSY/v-deo.htmlsi=sLFENXfwzNcm8Ixn
ua-cam.com/video/mjcJOJkNPRw/v-deo.htmlsi=t47JNiLxLuPbgMOQ
ua-cam.com/video/KeYs7L4w_0E/v-deo.html
ua-cam.com/video/sWlNMI7D9Mg/v-deo.html
ua-cam.com/video/OE8h-ZkvIJ0/v-deo.html
ua-cam.com/video/ugcMR9xCMm8/v-deo.html
ua-cam.com/video/yrD7QrXI6Ac/v-deo.html
ua-cam.com/video/MGLrkY6SSPE/v-deo.html
ua-cam.com/video/7M5j8IyaMJw/v-deo.html
ua-cam.com/video/52Zj-B_sYJE/v-deo.html
ua-cam.com/video/JGAbMfbJiLk/v-deo.html
ua-cam.com/video/lvcNztFK2iE/v-deo.html
ua-cam.com/video/jxLrb_XHCTo/v-deo.html
ua-cam.com/video/EYrb-O_dgfQ/v-deo.html
ua-cam.com/video/zAWJM4yp2BE/v-deo.html
ua-cam.com/video/bulgGJealC4/v-deo.html
ua-cam.com/video/3TqN73iyWFg/v-deo.html
ua-cam.com/video/G0iauGUCZe4/v-deo.html
ua-cam.com/video/FEYfyLAXK1w/v-deo.html
ua-cam.com/video/hDer4jwK_aM/v-deo.html
ua-cam.com/video/XGiHV4am-9k/v-deo.html
ua-cam.com/video/eApaZuEW-Og/v-deo.html
ua-cam.com/video/VXYKQC5R2TA/v-deo.html
ua-cam.com/video/onYv8RRDBZs/v-deo.html
ua-cam.com/video/P5uE7KDkDFE/v-deo.html
ua-cam.com/video/-S2UMpNcxus/v-deo.html
ua-cam.com/video/-S2UMpNcxus/v-deo.html
ua-cam.com/video/uh-KuIL_CR8/v-deo.html
ua-cam.com/video/OPvgLjvPmx4/v-deo.html
ua-cam.com/video/ek0MR0qmYUc/v-deo.html
ua-cam.com/video/Si5pQHRRH5w/v-deo.html
ua-cam.com/video/zus3n0MXCSU/v-deo.html
ua-cam.com/video/OJlhtypY0GU/v-deo.html
ua-cam.com/video/Vh0nBR6sWKc/v-deo.html
ua-cam.com/video/ceoTq3S4BG0/v-deo.html
ua-cam.com/video/illd6N3socs/v-deo.html
ua-cam.com/video/DnFp0pUD30A/v-deo.html
REALITY PROGRAM O ZE:A, NINE MUSES:
ua-cam.com/users/results?search_query=mnet+%EC%A0%9C%EA%B5%AD%EC%9D%98%EC%95%84%EC%9D%B4%EB%93%A4(star+empire+-+ze%3Aa+reality+program)
Dziękuję bardzo Agnieszko za odpowiedź.😊
Czemu już nie ma nowych materiałów na kanale ciemna strona Korei ?
Jak zawsze starannie przygotowany materiał poparty źródłami. Bardzo to doceniam, zwłaszcza w czasach płytkich opinii i scenariuszy wygenerowanych przez AI. Dziękuję Ci, Pyro!
Wow ,mega przygotowany materiał !
a co z sulli, goo hara? (goo hara akurat nie potrzebna, ale i tak dalam)
Ostatnio mamy wysyp przeprosin. Jeden idol po trzydziestce przepraszał za to, że ożenił się po cichu, bez informowania fanów i mediów, i w dodatku ma synka. Karina przeprasza, że śmiała wejść w związek, a Felix że pił coca colę na live. Co jest absolutnie chorym mechanizmem, wspieranym niestety ochoczo przez wytwórnie, i to bardzo intensywnie.
Takie działania mają na celu oczywiście podtrzymywanie sztucznego obrazu idoli, jako “dostępnych” dla swoich fanów. Wiecie, w teorii jest szansa, że on/ona zakocha się właśnie w Tobie. Możecie mieć wasz własny odcinek romantycznej dramy z happy endem. Przynajmniej w teorii.
W praktyce, to mechanizm marketingowy, który napędza sprzedaż biletów na występy, gadżetów, ciuchów, czy co tam nasi milusińscy aktualnie promują. Bo jeśli nie jesteś sasaeng z workiem kasy, masz marne szanse żeby zbliżyć się w jakikolwiek inny sposób do swojego idola, bardziej niż na odległość wyciągniętej ręki podczas (płatnego!) meet&greet. Ale możesz mieć złudne wrażenie, że masz kontrolę nad jego życiem prywatnym. Bo wiesz o nim przecież wszystko. Że najbardziej lubi jeść homary, jego ulubiony kolor to zielony, a ukochanym zwierzęciem jest lama. I wciąż jest singlem. Bo nie znalazł jeszcze tej jedynej, która idealnie by go uzupełniała. Więc chcesz poznać go lepiej. Kupić sygnowane przez niego perfumy, i mieć taką samą luksusową torebkę. I w sumie nic dziwnego, że po takim praniu mózgu fani czują się oszukani. Wytwórnia coś im obiecała. Coś -czy raczej kogoś - im sprzedała. A na koniec, wszystko to tylko dym i lustra.
Może dlatego fani są tak okrutni i bezwzględni, nawet względem swoich bohaterów, i wymagają od nich zawsze i wszędzie perfekcji. Nie wolno im chudnąć, ani tyć. Nie wolno im łysieć, mieć zmarszczek czy brzydkiej cery. Nie wolno im się zakochiwać. Nie wolno im być żywymi ludźmi. A jak już im się zdarzy niesubordynacja, wymaga się od nich przeprosin, kajania się, i skruchy. Bo na koniec dnia sa tylko produktem z terminem ważności. A ich wartość zależy od zadowolenia wiecznie nienasyconych fanów.
TO JEST CHORE.MODA NA KPOP I WIĘKSZOŚC FANOW MYŚLI ŻE ICH IDOLE TAK DOBRZE MAJĄ.ILE STRESU MUSZĄ PRZEŻYWAĆ.TO TYLKO ONI SAMI WIEDZĄ.
To jest dokładnie to, co sama chciałam napisać. Dopóki nie zmienią postępowania w tej sferze, to nadal nic się nie zmini, a zazdrosnych fanów z urojeniami będzie przybywać.
Mam wrażenie,ze karmy są takie.Reszta świata ma inne podejście do idoli
Bardzo ładnie napisane 💜
Masz rację. Dodam jeszcze, że ich wartość, szczególnie idolek, w dużej mierze zależy od wieku. Idolkami mają być młode dziewczyny, najlepiej nastolatki. A gdy się zestarzeją zostaną wymienione na młodszy model.
To, że ktoś musi przepraszać za posiadanie chłopaka/dziewczyny jest obrzydliwe. Nie znoszę wyrażenia "osoba publiczna", nikt nie jest "publiczny", każdy ma swoje prywatne życie i prawo do niego.
do ludzi chyba to nie dociera im się wydaje że ci idole kpopowi to jakaś ich własność i jak się dowiedzą że taki idol jest w związku z kimś kogo nie lubią czy coś to zaraz dramat no jak on tak może mieć własne życie i nie robic tego co im fani każą XDDDDDDDDD
podobnie jak Japonia odpierdala z idolkami, a przynajmniej kiedyś mieli ten problem
Wchodząc do branży są raczej świadomi jak to wygląda(przynajmniej Ci którzy mają te kilkanaście lat). Dodatkowo zarabiają niesamowite pieniądze dla których nie bycie w związku nie jest żadnym poświęceniem
Mimo że lubię k-pop i słucham różnych piosenek, to kulisy tej branży mnie przerażają. Sama jestem matką i nie wyobrażam sobie, że moje dziecko miałoby coś takiego przeżywać. Kolejną sprawą jest wykorzystywanie idoli w różnych programach rozrywkowych, których poziom jest najczęściej żenujący. Kiedy widzę, jak ci nieszczęśnicy robią z siebie błaznów, to myślę o tym, co czują ich rodzice, jak bardzo musi im być przykro, że ich dziecko jest często poniżane i ośmieszane. Nie sądzę, żeby nastąpiły jakieś zmiany, dopóki sami fani nie zmienią swojego podejścia, a na to się chyba na razie nie zanosi
Gdyby ci rodzice mieli do swoich dzieci takie samo podejście jak Ty, to tych grup k-popowych, by nie było. Bo te dzieci nie są odbierane tym rodzicom i wysyłane do wytwórni muzycznych siłą. To się dzieje za przyzwoleniem tych rodziców, którzy albo udają nieświadomych albo wypierają to ze świadomości. Podoba mi się to, co napisałaś o poziomie programów telewizyjnych, cieszę się, że nie tylko ja zwróciłam na to uwagę. Pozdrawiam :)
@@joannaglanowska9908 wiem, że rodzice się zgadzają, tylko kiedy oglądam te wszystkie programy, zastanawiam się, co oni czują. Marzyli o tym, tak zakładam, że ich dzieci odniosą sukces, a teraz widzą, jak są traktowane, zarówno w programach, jak i przez fanów. Czy nie boli ich serce, bo chyba nie tak sobie wyobrażali ten sukces
@@joannaglanowska9908trudno się z tym nie zgodzić, dodatkowo mam wrażenie, że to my, jak Europejki, możemy odbierać te programy, jak żenujące, u nich to może być spoko, śmieszny program
Nie sądzę, żeby fani sami z siebie mogli zmienić swoje podejście do idoli, to musiałoby się zacząć odgórnie, od największych wytwórni albo od zmian w prawie. Bo co z tego, że jakaś pomniejsza wytwórnia stwierdziłaby, że nasi idole to żywi ludzie i tak właśnie będziemy ich przedstawiać, co najwyżej by zbankrutowała później niż wcześniej. Ci najwięksi musieliby razem jak jeden mąż podnieść standardy życia swoich idoli, zmienić do nich podejście, żeby mniejsze wytwórnie mogły za nimi podążać. Ale wiadomo, że to się nie opłaca, bo wyprodukują mniej comebacków, sprzedadzą mniej reklam, zaangażowanie fanów spadnie, etc. i mamy błędne koło. Nikomu niestety nie zależy na uczłowieczeniu idoli, nie idą za tym pieniądze.
@@nattandroses moim zdaniem problem tkwi w podejściu danej kultury do jednostki. Korea, jak wiele innych państw azjatyckich to kraj, gdzie liczy się wspólnota (podejście kolektywistyczne), a nie jednostka (podejście indywidualistyczne), a skoro jednostka się nie liczy to można ją traktować przedmiotowo, instrumentalnie. Rozwój w Korei poszedł w ekstrema i kuriozum i nie ma służyć ludziom tylko ludzie jemu. Stąd brak sprzeciwu gwiazd na złe traktowanie, a z braku tego sprzeciwu rozbuchane oczekiwania i zachowania fanów :(
Mam z Koreą i Koreańczykami love hate relationship. Kocham kraj pod względem turystycznym, kocham kuchnie, mam tam kilku dobrych znajomych, Busan to moje miejsce na ziemi. Ale poziom toksyczności i jadu który prezentują koreańczycy w internecie mnie przeraża i za każdym razem zaskakuje jeszcze bardziej. To w jaki sposób potrafą zniszczyć komuś życie, jak gnębią, zastraszają, poniżają, jest dla mnie zawsze ciężkie do pojęcia. Im się na prawdę wydaje, że idol to ich własność a nie drugi człowiek. Bardzo dobrze, że nagrałaś taki film, mam nadzieję, że trafi on do młodych dziewczyn zafascynowanych tym światem i trochę zmieni ich pogląd. Sama kiedyś byłam taką dziewczyną. Potem nauczyłam się trochę języka, zagłębiłam się w ten świat jeszcze bardziej i to był dla mnie kubeł zimnej wody. Szczerze mówiąc nie wiem jak rodzice mogą pozwalać a nawet chcieć by ich dziecko było częścią tak chorego procederu. Uważam, że nie zmieni się nic, póki nie zmieni się całe społeczeństwo.
Hajs, a poziom toksyczności społeczeństwa to moim zdaniem nie tylko wynik ogólnie rzecz biorąc kulturowy ale też świadczy o kondycji psychicznej Koreańczyków
Nie wiem na pewno bo nie mieszkam w Korei nie znam Koreańczyków z życia na codzień ale mam pewne podejrzenie .
Myślę że to co sprzedaje przemysł rozrywkowy w Korei jest iluzją ,nieprawdą ,bajką a co jest nieprawdziwe odbierane jest skrajnie .
Fan, który karmiony jest taką papka przemieloną nie przetrawi gdy idol okazuje się inny niż przyjął i wtedy z miłości do nienawiści przechodzi .
W przemyśle rozrywkowym na zachodzie słynni artyści też są pod ostrzałem opinie publicznej ,ale dzięki ujawnionym. kontrowersjom z ich życia rośnie ich popularność .A jak zwyciężają z problemami wszyscy im kibicują ...szczerość jest atutem .
Próbowano w USA zniszczyć oddolnie czyli z show biznesu wyrugować Taylor Swift,nie zrobili tego fani tylko konkurencja Kanny West ,jego żona Kim Kardashian .
Tymczasem Taylor znowu jest na szczycie a rodzina West się rozpadła i wylewają swoje żale publicznie i Kim i Kenny.
Zupełnie inaczej niż w Korei
To jest zadziwiające zjawisko socjologiczne .
Zderzenie dwóch kultur w Korei zachowało konserwatywność w pewnych sferach i uwypukliło
uprzedzenia skrywane pod maską fałszywej miłości tolerancji .
Prawda się zawsze obroni, a kłamstwo ma krótkie nogi i do niczego dobrego nie prowadzi tylko zaszczucia i dyskryminacji .
Przykre
to straszne ile młodych dziewczyn teraz chce zostać kpopowa idolka nie zważając sprawy jak chory ten świat jest, albo jak chcą mieszkać w korei i ja jeszcze romantyzuja.
Ale powiem ze kazda strona ma dwa medale, owszem to straszne co się dzieje w kpopowym świecie czy w samej korei, ale gdyby nie to za zaczęłam się w to zagłębiać była bym taka sama jak one tylko ze miałabym obsesję na punkcie tajladni (od dwoch lat juz mam) i caly czas bym ją romantyzowala. Chciałabym tam mieszkać, ale przed tym jak zaczęłam myśleć o jakim kolwiek mieszkaniu tam to zobaczyłam mase filmów o samym kraju/zyciu/kulturze/jedzeniu, i zdaję sobie sprawę ze nie jest wciąż tak kolorowo (jak to się mowi wszędzie dobrze tam gdzie nas nie ma) to mimo tego wszystkiego bardzo chciałabym tam wciąż mieszkać.
Chen z EXO idzie po swoje. Chciałoby się, żeby inni idole też potrafili, tak jak on, postawić na swoje szczęście osobiste i bycie wokalistą jednocześnie. Myślałam, że jego przypadek coś zmieni w branży, ale niestety został tylko wyjątkiem od reguły. A szkoda!
Pamiętam jak ktoś w zeszłym roku udostępnił nagranie z fancalla z Chenem, gdzie mu powiedziała ta osoba, że jego córki są szczęściarami, mając takiego tatę jak Chen, jego szeroki uśmiech, gdy to usłyszał, był mega uroczy i na pewno się ucieszył po tym całych hejcie, jaki dla niego spadł lata temu, że jednak prawdziwi fani akceptują jego rodzinęi cieszą się jego szczęściem.
Ale niestety, ten proces zmiany w branży idzie za wolno i nadal idole się boją i będą bać oznajmiać otwarcie, że się z kimś spotykają, ale żeby więcej się zmieniło, musiałby się sposób marketingu do fanów zmienić, by ci przestali uważać idoli za zakonników i zakonnice, żyjący w celibacie i oddani tylko swojej parasocjalnej miłości do fanów.
Jezu, tak. Historia Chena jest dla mnie takim światełkiem w tunelu. To, że ma gdzieś toksycznych psychofanów i stawia na swoje szczęście. Był moim ulubieńcem w EXO i byłam w ogromnym szoku jak to wypłynęło. Bardzo trzymam za niego kciuki 💕
Chen był moim mocnym biasem w tamtym okresie (był, bo teraz nie uznaje czegoś takiego jak bias?), i pamiętam to, że fani, przynajmniej zagraniczni, to większość była oczywiście zaskoczona, ale jakoś każdy wiedział, że on pierwszy z EXO się ożeni. Szczególnie jeśli było się dużym fanem EXO, to wiedziało się, o jego dziewczynie, bo chodził dumnie z match pierścionkiem od paru lat. Nie krył się z tym jakoś bardzo. Jednak koreanki strasznie nie lubiły jego dziewczyny, chodziły plotki, ze jest chamska, jest dla niego dla kasy itp. Nie wiem do końca czy to z tą dziewczyną się ożenił, czy to jakaś inna, bo aż tak się nie zagłębiałam, ale dobrze, ze zawsze miał na to wywalone.
@@invisiblewoman98 Raczej traktują ich jak swoich mężów albo co najmniej chłopaków.
Z bólem w sercu obejrzałam cały materiał, ponieważ ja sama słucham kpopu i interesuje się tym. Nieraz na yt widziałam jak wycieńczeni byli idole po koncercie, jak nie potrafili złapać samodzielnie oddechu, przez co musieli mieć maski tlenowe i to jest mega przykre. To pokazuje ile są w stanie zrobic ludzie dla swojej pasji i marzeń i jak bardzo niektórzy ludzie (czyt. wytwórnie) potrafią to wykorzystać. Mam nadzieje, że z czasem zmieni się to, bo chociazby zakaz randkowania, czy naruszanie prywatności jest mega toxic i uważam że każdy Koreaniec powinien się do tego przyzwyczaić. Bo fakt faktem fani z Zachodu nie mają problemu z tym że ich idol ma kogoś, a w Korei ten problem nadal jest. I jest to zatrważające.
Jestem pierwszy raz na tym kanale i również z bólem serca to obejrzałam. Ale chciałabym odnieść się do twojego komentarza. Pewnie masz na myśli zespół BTS. I tu trzeba zaznaczyć, że to jest jedyny zespół który tańcząc, śpiewa na żywo. Dlatego oni są tak wyczerpani koncertami. Wszyscy inni śpiewają z playbacku.
Mieszkam w Korei. Dodałabym do tego jeszcze sytuacje związane z młodymi idolkami, często nawet niepełnoletnimi. Zauważyłam, że sporo dorosłych mężczyzn, nawet mających po 40-50 lat słucha młodziutkich zespołów i przerzucają się na młodsze w momencie, gdy zespół dorasta. Tacy mężczyźni mentalnie wieczni nastolatkowie w ciałach dorosłych nigdy nie dorastają.
Do tego jak już wspomniałaś, operacje plastyczne. Ukrywanie operacji przez idoli ma negatywny wpływ na społeczeństwo. Wiele osób, pomimo dowodów, ignoruje fakt, że idole coś poprawili. Twierdzą, że idole są naturalnie piękni. To wpędza sporo osób w kompleksy, szczególnie koreańskie kobiety porównują się do idolek po operacjach plastycznych, z dużą ilością makijażu i nierzadko photoshopem do tego stopnia, że przestają przypominać ludzi. Kult ciała jest okropny i w porównaniu do Europy, niewyobrażalny. Ciałopozytywność nie istnieje. Niby każdy wie, że nie da się być idealnym, ale wszelkimi sposobami próbuje się upodobnić do "idealnych" idolek.
Co mnie jeszcze martwi, nadużycia. Myślę, że jak dojdzie do akcji me too na koreańskim gruncie to będzie istna bomba. Kojarzę skandal sprzed kilku lat dotyczący wykorzystywania se****lnego idolek przez sponsorów. Jeszcze kilka lat temu był skandal z JJY, gdy w trakcie śledztwa okazało się, że wykorzystywał nieletnie stażystki i obiecywał rozkręcenie kariery w zamian za stosunki z nim. Przypominam, że to wyszło pobocznie przez inne skandale z jego udziałem. Ciekawe, czy w ogóle by wyszło, biorąc pod uwagę, że wykorzystywanie kobiet w Korei to nadal temat tabu. Ciekawe też, ile idolek zostało wykorzystanych w zamian za rozkręcenie kariery. Patrząc na ilość nadużyć w innych sferach, ogromną konkurencję, obawiam się, że wiele.
Prawdę mówiąc przestałam lubić kpop w momencie, gdy zamieszkałam w Korei. Zawsze wiedziałam, że kpop jest komercjalny, ale nie spodziewałam się, że na taką skalę. Wciskanie idoli do reklam i to w ilościach hurowych, często są to mocno niewiarygodne reklamy np. banki reklamowane przez niepełnoletnie idolki. W wielu przypadkach za sukces odpowiada ogromna machina marketingowa. Wychodzi piosenka i nagle wszędzie ją słychać, a idole i idolki wpychani są uprzednio do jeszcze większej ilości reklam. Bardzo często o sukcesie nie decydują zwykli fani, tylko ogromne ilości pieniędzy wpakowane w marketing.
Opisałam wszystko w mocnym uproszczeniu i w skrócie. Kpop ma mnóstwo ciemnych stron i można by było napisać o tym książkę.
tacy mężczyźni jak opisujesz w pierwszym akapicie to po prostu creepy
Też się zgadzam, że są straszni dodatkowo "trąci pedo*****" ale oczywiście oni twierdzą, że nie
Czyli w Korei Północnej lepiej.
@@dareckinietfu6796ze co xD?
Pedofile sa tez w polsce, sama znam typa z pracy kolesia 39lat ktory na tinderze swipuje tylko do dwudziestki, dramat
Kiedyś jak odkryłam kpop to pomyślałam, że to super muzyka. Im więcej dowiadywałam się o patologiach tego systemu, sztuczności, relacji kpopowy artysta-fani, chore diety, komercyjne podejście do tworzenia grup… obecnie czuję się trochę przy kpopie jakbym wspierała dręczenie ludzi
Mam takie same odczucia....
To jest coś, czego brakowało mi na polskim UA-cam. Dzięki Pyra za to co robisz!
Interesując się k-popem blisko 10 lat, zdawałam sobie sprawę z tych problemów. Chciałoby się wierzyć tylko w cukierkową wersję przedstawianą przez idolów na scenie, ale kulisy okazują się niesamowicie mroczne. Śmierć Jonghyuna z SHINee, mojego ukochanego zespołu, po dziś dzień boli tak, jak lata temu. Chciałaby, żeby wśród ludzi na potęgę wzrosła świadomość i dbałość w zakresie zdrowia psychicznego. Może kiedyś nastaną takie czasy? Dziękuję za precyzyjne jak zawsze przedstawienie tematu.
zgadzam sie z Toba w całej rozciaglosci , a SHINee bez Jonghyuna 🖤i teraz od wielu m-cy bez Onew nie jest tym samym choc nadal ich kocham , ale brak Jonghyuna 🖤 jest nadal bolesny i dla mnie .
Najbardziej mnie wkurza, w tym przemyśle to, że ci idole przez koreańskich fanów zazwyczaj są zmuszani do przepraszania za każdą najmniejszą głupotę (złapanie flagi swojego kraju, spojrzenie na idola innej płci, rozmawianie w swoim ojczystym języku na live) dla mnie to jest porąbane, no i ten zakaz randkowania przez, który gwiazdy dostają ochrzan od fanów ( to już jest w ogóle chore, że gwiazdy są gnojone przez ,,fanów'' za to, że są istotami ludzkimi i mają prawo być zmęczone czy ma prawo ich coś boleć)
Dosłownie, to jest nienormalne
Chore to wszystko 😥😥😥
Choi Minho powiedział, że ktoś podszedł do niego, wręczył wizytówkę i zaprosił go do SM Entertainment. Wizytówkę otrzymał nie dlatego, że śpiewał, rapował czy tańczył ale dlatego, że był/jest przystojny i wysoki. Taemin świetnie tańczył ale na początku treningu usłyszał, że jego głos nie nadaje się do śpiewania.
"There is no shortcut to perfection. All it takes is hard work and more hard work." Kim Jonghyun
Dokładnie, jest trochę idoli, którzy są tzw. "street casted". Po prostu jakiś pracownik wytwórni wyłowił cię z tłumu ze względu na twój wygląd i siup. Jak masz ładną buzię, to już jest dużo, a reszty się możesz douczyć, a nawet jak robisz coś średnio, to można ci wybaczyć, bo dobrze wyglądasz. Pamiętam że słusznie w jednym surwiwalowym programie Lee Hongki zwrócił na to uwagę. Ładna buzia to za mało. Prócz wyglądu przydałaby się chociaż charyzma, jeśli chcesz przyciągnąć uwagę ludzi.
Sama obecność takiej roli w zespole jak "visual" (oficjalne określanie kogoś tym mianem) dużo mówi w temacie.
Pamiętam że chyba Sehun z EXO mówił, że jakiś typ gonił go po ulicy, więc zaczął przed nim uciekać, a potem okazało się, że był to jeden z pracowników którejś wytwórni (nie wiem czy było to SM) aby zaproponować mu udział w kastingu 😅
Z takim wiecznym parciem na perfekcję, niemożliwą do osiągnięcia, w każdej dziedzinie życia, nie dziwne, że tyle osób czuje się wypalonych i ma objawy depresji :(
💙💎
Jeżeli według nich głos Taemina nie nadaje się do śpiewania to ciekawa jestem, czyj w takim razie się nadaje...
@@mergirl1983 Tylko Taemin na początku swojej kariery w SHINee prawie w ogóle nie śpiewał. I zostało to powiedziane gdy był przed/ w czasie mutacji
Dlatego nie wyobrażam sobie jak można być psychofanka i gnębić idoli włamywać się do domów rzucać pod auto.. Ktoś tu napisał że słuchając kpop czułbym się jak przykładał rękę do doręczenia ludzi,,, tak tylko dodać trzeba że oni ci stażyści są z własnej woli,,, nikt ich nie zmusza do tego,,
@@mergirl1983 To było kiedyś a Taemin zmienił to ciężką pracą. Taemin mówił o tym ponieważ nie lubi gdy ktoś chwali go za talent a nie wspomina o jego wysiłku włożonym w doskonalenie śpiewu.
W temacie idoli i wyniszczenia ich od środka polecam film "Najpiękniejszy chłopiec na świecie';. To od tego chłopca powstał kult idoli. Histerię na jego punkcie porównywano do fanów Beatlesów. I to nie chodziło za sprawą talentu, tylko jedynie piękna. I wciąż, to był chłopaczek, 15-16 latek...Dlaczego mówię, że on rozpoczął, a nie chociażby Beatlesi? Bjornowi w Japonii wciskano różne zadania, jak chociażby pozowanie, śpiew, bycie wizytówką,jakieś panele, gdzie podziwiano jego urodę, wszystko naraz, że dzieciak miał tak napięty grafik, że łykał pig00ły, które mu podawali (n@rk0yki, tak) żeby wszystko mu się udało zrobić. A ze strony chłopów zalewanie prezentami (był nieletni, samotny, nie mógł zadawać się z rówieśnikami, wiele mężczyzn ze światka właśnie nagabywało go, by mieć z niego żywe trofeum, bo tak wiele osób go pożądało, oferowali mu drogie prezenty, mieszkanie za darmo). A czemu mówię o tym, że był idolem? Lady Oskar, Hauru z Ruchomego Zamku, Griffith z Berserka. To od Bjorna powstał styl bishonena.A to co czuł do człowieka, który go 'odkrył' : "Ten drań mnie seccualizował" "Jak pierwszy raz podszedlem do klubu, czułem się jak posiłek, na który polują" mówi samo za siebie. Reżyser chronił go podczas zdjęć, mówił innym, że Bjorn jest poza ich zasięgiem, a po premierze filmu, dzieciaka, w obcym kraju rzucił w szpony tamtych ze słowami 'Róbcie z nim co chcecie'.Zabrali go do g klubu i wlewali wszelkie trunki i ponoć nie wiedział jak wrócił do hotelu, więc można się domyśleć co zrobili z nim ci faceci. I Bjorn już jako gość po 60tce albo więcej słucha jak jedna osoba z Japonii (wtedy fotograf) mówi (cytat może być niedokładny, ale sens miały ten sam, wstrząsnęło to mną mocno) : Teraz wiem, że nie powinniśmy Cię jako nieletniego stawiać w takie pozy i zadania, ale byłeś tak piękny, że zapomnieliśmy'' >że jesteś człowiekiem < ...
Mam mega ambiwalentne uczucia.
Już nie pamiętam, albo jutub albo insta, dokładnie rok temu jakoś w lutym, podesłał mi shorta z chłopakami z BTS. Wtedy nie miałam bladego pojęcia o tym zespole, jak też o k-popie. Nic, zero. To był jakiś śmieszny shorcik, ja byłam wtedy w koszmarnym momencie - samopoczucie ogólnie związane z porą roku i moją pracą.
Jeden śmieszny szorcik za drugim, jakoś tak dzień za dniem poprawiały mi nastrój. Było w nich coś takiego pozytywnego. Po jakimś czasie w ogóle się kapnęłam, że to jest zespół 😂
I wtedy wyszła piosenka J-Hope "On the Street"... przepadłam! Bez kitu, na słuchawkach miałam ciągle jego album, za chwilę zaczęłam słuchać też RM i jakiś moment później Jimin wypuścił swój album. Ta muzyka pomogła mi przetrwać ten beznadziejny czas.
Oczywiście spróbowałam też słuchać BTS jako zespołu i mają parę fajnych kawałków, ale na pewno nie tych "hitowych" moim zdaniem. Zresztą nie ważne.
Dążyłam do tego, że zdarzyło mi się obejrzeć parę ich lajwów i wydali mi się naprawdę fajnymi, normalnymi ludźmi. J-Hope, który pokazuje swoje uprane skarpetki, Jin który ciągle coś je, Namjoon z całym swoim bajzlem za plecami, V z psem i Suga który jest w ogóle totalnie inny niż inni. Bił od nich taki pozytywny vibe normalności. Mimo wszystko.
Dopiero po jakimś czasie się zorientowałam jakie to są mega gwiazdy, co to jest k-pop, jak musiało wyglądać ich życie i jaki mają dziwny fandome.
Ja nie jestem tradycyjnym typem fana, nie mam potrzeby śledzenia ich życia, życzę im szczęścia.
Mam jednak dysonans poznawczy. Z jednej strony dali mi kupę radości i fajną muzykę a z drugiej strony przecież nie mogę udawać, że nie widzę z jakiego syfu wyszli i być może w jakim syfie dalej siedzą bo przecież zapowiadają wielki come back po wyjściu z wojska.
No i te tysiące filmów, przecież kamery były z nimi non stop przez całą ich karierę w każdej chwili. Koszmar.
Liczę na to, że jeśli ma się coś zmienić w koreańskim przemyśle muzycznym to dzięki nim i innym podobnie wielkim gwiazdom, które mają silną pozycję w Korei i na świecie.
Krok po kroku 😊
Nie powiedziałabym jak napisałaś,że wyszli z syfu i może nadal siedzą w tym syfie. Te come back to jest tylko na dwa lata. Zwróć uwagę, że ci panowie przed trzydziestym rokiem życia zarobili już na całe życie. Oni już pracować nie muszą. Napewno niczego nie żałują.
Kiedyś byłam bardzo into kpop. Sama zmagam się z depresją i kiedy po raz pierwszy trafiłam na teledysk Twice urzekła mnie cała ta otoczka: grupa świetnie tańczących i prezentujących się dziewczyn w ładnych strojach, wpadająca w ucho muzyka. Generalnie to, czym jest kpop na samej powierzchni, piękni i utalentowani ludzie, sama radość, chwytliwe melodie. I zatonęłam w temacie, zaczęłam się interesować wszystkim związanym z tematem: Koreą jako taką, innymi grupami, całym przemysłem kpopu. Wypadłam z obiegu chyba jeszcze przed pandemią, po bardzo intensywnym okresie kiedy praktycznie żyłam tylko newsami ze świata kpopu, różnymi dramami i "skandalami" tego świata aż coś się we mnie wypaliło i musiałam się odciąć dla własnego zdrowia psychicznego. Pamiętam gruchnięcie wiadomości o śmierci Sulli, to niedowierzanie i jakiś smutek, że ktoś tak pozytywny na powierzchni, w środku, poza social mediami, i za zamkniętymi drzwiami był skazany na przeżywanie czegoś tak niszczącego, że jedyną drogą poza to wszystko wydawała się śmierć. Teraz, kiedy wśród nieżyjących idoli wymieniłaś, Pyro, Moonbina, coś się we mnie zapadło. Lubiłam Astro, do dzisiaj słucham niektórych ich piosenek, oglądałam każdy mniej lub bardziej żenujący program, w którym wystąpili. Moonbin był moim biasem, coś w nim było takiego... innego? Stara dusza, tak chyba ludzie to określają. Ten przemysł jest okrutny, ludzie oddają wszystko, całych siebie, nie mając żadnej gwarancji, że ktokolwiek o tym usłyszy, że w ogóle staną na scenie. I nawet jeśli są tymi wybrańcami losu, którzy się przebiją, nic nie przygotuje ich na to, jakie życie przyjdzie im prowadzić. Wszystko jest pozorem, obrazem wykreowanym przez panów w garniturach siedzących przy szklanych stołach na najwyższych piętrach wytwórni, nawet ich sukces.
Wlasnie zobaczylem jeden z teledyskow Twice. Jestem przebodzcowany, nie dziwie sie, ze jesli nastolatkowie ogladaja takie rzeczy, to dziewczyny maja kompleksy na punkcie wygladu, a mezczyzni sa niezadowoleni z wygladu swojej partnerki.
Nic dziwnego, ze mamy taki kryzys psychiczny.
@@prustk Aktorka Han So Hee jak miała ostatnio live i fanka zapytała co ty robisz, że jesteś taka szczupła odpowiedziała, że nie powinnaś być taka chuda jak ja, powinnaś być zdrowa. To moja praca wymaga ode mnie tego, gdyby nie to zachowałabym wagę normalnego człowieka (myślę, że po prostu miała na myśli swoją naturalną wagę bez próbowania się na siłę odchudzać). Potem również dodała, że każdy chce jak najlepiej wyglądać, ale nikt nie powinien poświęcać dla tego swojego zdrowia. Myślę, że to dobry głos w tej sprawie koreańskich celebrytów i odchudzania, chociaż nie wiem czy wiele zmieni, bo nie widziałam wiele kobiet tam reagujących w ten sam sposób jak So Hee i próbujących wytłumaczyć fanom, że to co oni robią nie jest zdrowe i nie powinno być naśladowanym.
@@prustk z tego co wiem, w Korei i Japoni kult idelanego (i wiecznie młodego wyglądu;) jest jeszcze większy niż w Europie czy USA😏
Naprawdę dobra robota Pyra👏 filmik bardzo wartościowy, jak mówiłaś, idole to też ludzie, młodzi ludzie którzy w sposób jak żyją bardzo często z pozoru szczęśliwi, gniją od środka. Kiedy te zagorzałe fanki i fani przestaną być tak toksyczni i zamiast mieć kisiel w majtkach na widok jakiegoś idola, wreszcie zrozumiały że to też ludzie i totalnie obce osoby dla nich. Zastanawiam się gdyby np większy nacisk kłaść na pomoc psychologiczną, idole mieliby jakiekolwiek wsparcie. Ale jak wiemy dla wytwórni to tylko produkty które jak się zużyją są do wyrzucenia😢 to jest bardzo smutne.
Jako osoba interesującą się kpopem od blisko 6 lat uważam, że bardzo dobrze że w końcu taki filmik na polskim Youtubie powstał. Pomimo tego, że siedzę w tym już długi czas to w dalszym ciągu przeraża mnie co się dzieje za kulisami tej branży. Mam nadzieję, że dzięki temu materiałowi część osób przestanie postrzegać życie idoli jako idealne i beztroskie.
6!? u mnie zaraz 4 rok wskoczy
😢 taka jest ciemna strona sławy...bardzo to smutne...a tyle osób im zazdrości, chciali by takiego życia...ale czy aby napewo??...Pyra świetna robota !😊
Obejrzę dopiero po powrocie z uczelni, ale już teraz daję łapkę w górę, bo wiem że Pyra jak zwykle zrobiła kawał dobrej roboty. Miłego oglądania wszystkim! ❤
Ja nie potrafię już słuchać kpopu wiedząc jak ten przemysł wygląda od środka. Po prostu nie jestem w stanie odczuwać żadnej przyjemności z oglądania teledyskow, śledzenia newsów o zespołach czy z muzyki. Ta ciemna strona k-popu jest ciemniejsza niż czerń i zabrała wspaniałych, młodych ludzi którzy mieli całe życie przed sobą.
Nie wyobrażam sobie co czują idole żyjąc pod taką presją, ciągle na świeczniku, oceniani za każdą jedną rzecz, nawet za to co piją czy jedzą.
Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że ta kolorowa i wesoła przykrywka jeszcze bardziej mnie odrzuca, bo wiem co jest pod spodem. ❤
Co do wagi u idoli męskich - pamiętam jak gdzieś w wywiadzie Kai z EXO wspomniał, że waży ponad 60 kg przy wzroście ponad 1,8m , gdzie chłopak jest nieźle umięśniony. Bliska dla mnie osoba, która różni się wzrostem o ok. 2 cm miała podobną wagę w czasie anoreksji - również będąć osobą umięśnioną. Plus Kai często w trakcie swoich comebacków wspominał, że jest obecnie na diecie. Ja wiem, że u kobiet niedowaga jest łatwiejsza do zauważenia, ale teraz męscy idiole muszą być nieźle umięśnieni, co więcej te mięśnie często wyglądają jak z reklam białka itp. a prawda jest taka, że aby takie mięśnie były idealnie to często przed zdjęciami modele się odwadniają i jedzą jak najmniej.
W kinie Hollywood jest podobnie. Żeby podkreślić mięśnie aktora, ten musi nie pić wody przez 2 dni i jeszcze podkręcają to charakteryzacją. Taki Jason Momoa jak dorwą go paparazzi to wygląda na "grubego" a w filmach na hiper ciacho. Tyle że właśnie to drugie jest fikcją filmową bo nikt kto nie jest kulturystą nie dba o takie rzeczy. A nawet kulturyści nie odwadniają się notorycznie
Nie wiem w sumie, co jest straszniejsze - backstage kpopu ogolnie, czy to, że gdy sama byłam nastoletnią (wręcz psycho) fanką kpopu to nie tyle, że ten rygor mi nie przeszkadzał, to wręcz imponował 😱 wybielanie i idealizowanie (nazwijmy to prosto z mostu) mobbingu i przemocy to było coś akceptowalnego, jesli efektem miała być super grupa. 15 lat później jak o tym myślę, to łapię się za głowę myśląc, ze mogłabym pozwolić na takie traktowanie mojego dziecka (jako idola) albo na bezrefleksyjne przyjmowanie przez moje dziecko kpopwych treści 😢
O tak, pełno takich komentarzy romantyzujących zajechanie w pracy:
„Ona tak ciężko pracowała i dalej pracuje by być tak wspaniałą idolką. Tyrała na to od dziecka. Podziwiam ją.”
Albo tekst, którego nienawidzę ale chyba najczęściej czytam w kontekście Beyoncé:
„Ona ma niesamowitą etykę pracy” (w kontekście, że możesz umierać, rodzina ci się rozpadać, scena lecieć na łeb a ty i tak z szerokim uśmiechem dasz super show).
Dziękuję za ważny materiał. Dodalabym na początku ostrzeżenie -komunikat i drastycznych treściach, ogladaja to osoby w różnym wieku, rozbych stanach psychicznych itp.
To czego mi zabraklo to slowa "przemoc", ktore bym uniescila w wielu miejscach filmu, aby nazwac zjawisko po imieniu. Przemoc nauczucieli w szkolach dla idoli(fizyczna poprzez kary oraz psychiczna), przemoc rodziców tych dzieci, ktorzy na to pozwalaja i nie reaguja nalezycie, przemoc wytworni muzycznych, mediow, społeczeństwa. To nie tykko zjawiska, oczekiwania czy kary. To bardzo masywna i przerazajaca przemoc psychiczna, prowadzaca do glebokich problemow psychicznych i utraty zycia. Przerazajace.
Dzieci, ktore maja akceptacje ze strony rodzicow, nie potrzebuja jej szukac nw zrenatrz, szczególnie e tk desperacki, naduzywajacy i niszczacy siebie sposób. To pokazuje finkcjonowanie tych rodzin.
Oglądałam reportaż o rosyjskiej szkole baletu, podobnie to wygląda 😔. Ale głodówki i narkotyki, przemoc psychiczna wobec nieletnich to temat rzeka. Od gimnastyczek przez Disney Kids i wszędzie tam gdzie łączy się showbiznes i dzieci. Myślałam, że to powoli zanika ale jak widać nie 🥲
W sumie nie dowiedziałam się niczego nowego, bo siedzę już, w tym dłuższy czas od środka, ale cieszę się, że ten materiał powstał, dzięki czemu dotrze do innych. Mimo tego, że wiem, to ciarki przechodzą, bo, prawdę mówiąc, to o czym wspominasz jest tylko wierzchołkiem góry lodowej. To ile można się dowiedzieć od byłych idoli przeraża, że coś takiego funkcjonuje w XXI wieku. Dzieci, które zaczynają żyć w ten sposób kończą z chorobami psychicznymi. Jako matka nie jestem w stanie sobie wyobrazić, żeby zgodzić się na coś takiego jednak rozumiem, że w Korei jest to niejako normalne.
Bardzo bym chciała, żeby te zasady zostały poluzowane, ale jakoś nie mam na to nadzie. Przykre jest to,że Ci ludzie nie mogą żyć w związkach jak normalni ludzie, co jest napędzane przez tych którzy takie życie prowadzą. Liczę,że chłopaki z BTS po wojsku wprowadza jakąś rewolucję w tej kwestii...
Ja mam nadzieje, że oni odejdą w ogóle z tej wytwórni i założą własną. Wielu ludzi nawet sobie nie zdaje sprawy z tego jakim g... jest hybe.
Czemu chłopaki z BTS mieliby przeprowadzić rewolucje? Z tego co się orientuje to chyba większość członków odbyła już służbę. Teraz w wojsku przebywają tylko JK i Jimin. Na JK bym nie liczyła. Wydaje się być maksymalnie eksploatowany, posłuszny i podporządkowany ludziom z góry.
@@ewcialapierwszy z wojska wyjdzie Jin w połowie tego roku, następni stopniowo póżniej, wszyscy będą po wojsku w 2025
@@vaka5678 To jest nadal Korea - zakładając że jakimś cudem założą label (powiedzmy że mainstreamowy a nie indie) to jaka jest szansa, że...
...nie będą potem jak szefowie big corpo labeli? ;)
Sytuacja z labelami zaszła w KR za daleko i taki przemysł trzeba by było rozwalić i postawić od nowa - niczym hardcore w 97/98 w Holandii gdzie wziął, był turbopopularny, potem nagle zdech i odrodził się z wolniejszym tempem i fajnymi wytwórniami...
Grube rybki nie pozwolą na rewolucję bo musieliby pójść w full-zachód, a nie koreańską publikę. A to odcięcie się od fanbejsu i... większej kasy.
@@ewcialaWidzę,że nie posiadasz aktualnych informacji na temat członków BTS więc uprzejmie proszę powstrzymaj komentowanie w kwestii któregokolwiek z nich.
Niestety K-pop to nowoczesne niewolnictwo w czystym wydaniu. I zgadzam się z Tobą, droga Pyro, że to fani najpierw muszą zrozumieć, że ich idole też są ludźmi i mają podstawowe prawo do prywatności, czasu wolnego, popełniania błędów i do bycia w szczęśliwym związku.😢 I jeszcze jedno Pyro, szanuję Cię ogromnie za Twoją odwagę, że upubliczniasz swój wizerunek i przez to narażasz się na jakieś głupie komentarze czy nawet hejt. Masz ikrę dziewczyno i WIELKIE DZIĘKI za wszystkie powstałe filmiki i te które dopiero powstaną. ❤
Jeszcze dodałabym do filmiku parę słów o problemie fałszywych oskarżeń. Idole często są oskarżani przez innych o coś czego wcale nie zrobili. Wystarczy, że przypadkowa osoba napisze post w internecie bez podania żadnych dowodów, w którym oskarża idola, że coś rzekomo zrobił, a zaraz wybucha wielka afera i idol już ma bardzo złą prasę, a cały internet wrze hejtem w jego stronę. Takie sprawy są zazwyczaj prędzej, czy później wyjaśniane na korzyść idola i kierowane do sądu, ale zła sława pozostaje i ciągnie się za taką osobą przez resztę kariery, bo internauci mają w d... wyjaśnienia, czy nawet wyroki sądów, dla nich jest ważne tylko to by kogoś pohejtować.
Ogólnie odnoszę wrażenie, że koreańskie społeczeństwo jest niesamowicie przewrażliwione na punkcie wszystkiego co związane z idolami i aktorami, uwielbia szmacić celebrytów za byle g... i oskarżać ich o głupoty zachowując się jakby popełnili największą zbrodnie. Afery o to w jaki sposób ktoś je truskawkę (IVE), że nigdy nie jadł jakiegoś koreańskiego dania (bodajże NewJeans), że coś tam. Uwielbiają też wyjmować z kontekstu jakiś fragment np. rozmowy i kręcić aferę na forach, a potem oglądasz całe nagranie i widać, że sprawa wyglądała całkowicie inaczej niż to przedstawiali. Ale koreańscy użytkownicy internetu (knetz) nie sprawdzają, czy to co ktoś napisał w takim poście jest prawdą, kupują wszystko w ciemno, nie interesuje ich w ogóle analizowanie i sprawdzanie faktów. Ważniejsze są plotki i kłamstwa, bo kogo interesuje prawda? Prawda nie da ci możliwości upuszczenia pary po pracy w korpo i powypisywania jaki to z idola straszny grzesznik.
Mam wręcz wrażenie, że wielu Koreańczyków kocha patrzeć jak idol upada, nieważne, czy winny, czy niewinny. Wszystko też widzą w czarno białych barwach, zero szarości, zero myślenia, że może być tysiąc wyjaśnień na to dlaczego idol zachował się w dany sposób, albo dlaczego sytuacja wygląda w taki sposób. Potrafią też dosłownie każdą sytuacje, najbardziej niewinną przekręcić tak, że idol wydaje się największym potworem popełniającym najgorszą zbrodnie. Gdy tymczasem np. nie uśmiechnął się do fanów na lotnisku, bo ci fani w rzeczywistości byli kupą stalkerów, którzy wykupili informacje o tym kiedy jest jego lot, napierali na niego, krzyczeli i spowodowali napad lęku.
Ale o tym, że nie znają kontekstu sytuacji, że nie wiedzą wielu rzeczy, już nie myślą. Z moich doświadczeń z Koreańczykami z internetu w ogóle wynika, że wielu z nich nie ma ochoty zagłębiać się w motywy i wyjaśnienia i skreślają człowieka za najmniejsze błędy. W tym społeczeństwie w ogóle nie istnieje zjawisko drugiej szansy, albo "niewinny dopóki nie udowodnią mu winy". Uwielbiają oceniać i wręcz kochają wyładowywać swoje frustracje na idolach. Wielu z nich uważa ich za swoją własność, lalki, które mają robić to czego od nich chcą. Albo używają ich do rewanżowania się za to, że im się życie nie ułożyło. Niewiarygodnie łatwo im napędzić całą dramę o byle co. Najgorsze jest też to, że ich w ogóle nie obchodzą wyjaśnienia. Nawet jak sprawa jest wyjaśniona, a osoba oczyszczona z zarzutów, to jej reputacja jest już nadszarpnięta i dalej będzie rujnowana. A knetz cały czas celowo wracają do tej sytuacji i cały czas zachowują się tak jakby nie słyszeli żadnych wyjaśnień. Za nic mają dowody, za nic mają wyjaśnienia, za nic mają fakty.
Albo sytuacja jak z Irene z Red Velvet, gdzie stylista, z którym parę razy pracowała, napisał o niej, że na niego krzyczała rzekomo przez godzinę (i nikt nie słyszał? niezłe ma płuca jak "godzinę" krzyczała). Gdzie okazuje się, że a) ten stylista wielokrotnie zje... swoja robotę, przez co dziewczyny z zespołu np. zostały pokopane prądem, albo nie mogły dobrze wykonać piosenki, bo im sprzęt który miały przypięty odpadał b) nie ma świadków tych krzyków, ani żadnych dowodów na nie, nie ma nagrań, niczego, tylko słowa stylisty, który wielokrotnie źle wykonywał swoją pracę c) równie dobrze mogła go zwyczajni skrytykować, a przewrażliwiony stylista poczuł się urażony, bo megalomania mu weszła za mocno w cztery litery i odebrał to jako krzyk lub postanowił się zemścić. Ale nikt nie słucha wyjaśnień, nikogo nie obchodzą niuanse. Zrobili z niej nadętą pannę, która zawsze źle traktuje staff. Z tego co pamiętam wysłali ją na hiatus i oczywiście pojawiła się masa ludzi, którzy żądali by wywalono ją z grupy, bo to jest to co knetz i chińscy netizens (ci też są mega toksyczni) uwielbiają robić. Mamy 2024 rok, od sprawy mineło kilka lat, a knetz nadal nie mogą przeżyć tego, że idol śmiał zwrócić uwagę pracownikowi, albo na chwilę w, 10-letniej karierze, stracić nerwy w pracy.
Inna sytuacja - ten idol z zerobaseone, który rzekomo przeklął po zakończonym połączeniu do fana podczas fancall i fanka to nagrała, bo się jeszcze nie rozłączyła. W wyniku analizy głosu przeprowadzonej przez ekspertów (tak, serio, zatrudniono specjalistów do tego) okazało się, że przekleństwo mogło zostać wmontowane w filmik przez fankę i że głos w ogóle nie pasuje do głosu tego idola, że możliwe, że powiedział to staff, który mu słuchawki poprawiał i mikrofon to wyłapał. Może też być tak, że fanka mogła być w rzeczywistości antyfanką, albo że on mógł się, nie wiem, zaciąć papierem i przekląć do siebie. A może to fanka zadawała mu niewygodne pytania i była dla niego wredna (naprawdę istnieją ludzie, którzy są fanami danego członka zespołu, a hejtują drugiego i celowo do niego dzwonią na fancallach, żeby mu zajść za skórę), może kazała mu mówić, że ją kocha, albo udawać kota/psa/papugę (były takie sytuacje) więc po zakończonym telefonie przeklął, bo miał już dość bycia traktowanym jak cudza własność? No ale nie, w oczach Koreańczyków idol musi być idealny, znosić wszystko. Bo przecież mu płacą, bo przecież taką karierę sam sobie wybrał - tak zazwyczaj tłumaczą swój hejt.
W tej sprawie nie ma żadnych dowodów, a idol powiedział, ze to nieprawda, wytwórnia zapowiedziała kroki prawne. A ludzie w internecie? Oczywiście maja to gdzieś. Za tym idolem już zawsze będzie się to ciągnąć, przy każdej okazji będą o tym pisać i oczywiście ciągle żądają by wyrzucono go z grupy.
Pojawiają się też notorycznie oskarżenia o bullying, gdzie potem sie okazuje, że wszystko było fejkiem wymyślonym przez hejterów. Ale idol już stracił czas, bo wytwórnia wysłała go na hiatus, by wyjaśnić w tym czasie sprawę, a w najgorszych sytuacjach nawet wywalała z grupy - gdzie później wychodziło na jaw, że nie ma żadnych dowodów na prześladowanie, a między idolem i oskarżycielem była jakaś zwykła kłótnia, albo w ogóle nic nie było, bo wszystko zostało zmyślone. Parę lat temu był taki moment, kiedy wielu aktorów i idoli było oskarżanych o bullying i przez to nawet tracili kariery, kontrakty reklamowe i filmowe, pieniądze, które mogli zarobić, czas na hiatusie itd. W większości przypadków prędzej czy później zostawali oczyszczeni z zarzutów, ale czy to coś zmieniło? Nic. Ludzie dalej piszą o nich hejt w internecie. Taki np. Hyunjin ze stray kids został ze wszystkiego oczyszczony dobre kilka lat temu, a nawet teraz ludzie wysyłają ciężarówki z napisami pod wytwórnie, że mają go wywalić. Jak się pogrzebie głębiej, to się okazuje, że wysłali to jego antyfani.
Temat fałszywych oskarżeń w kpopie i tego jak wytwórnie nie potrafią sobie z nimi radzić, a koreańskie prawo jest niedostosowane do bronienia celebrytów przed takimi atakami, to temat rzeka.
Właśnie miałam napisać komentarz o fałszywych oskarżeniach, ale idealnie to podsumowałaś.
Mnie najbardziej „osobiście” jako Monbebe dotknęła nagonka na Wonho z Monsta X i potrzeba aby nawet teraz, po oczyszczeniu go z zarzutów, głośno protestować przeciwko jego integracji z innymi członkami zespołu, gdzie byli zżyci jak bracia. I mimo że lata minęły, to ten backlash trwa nadal i członkowie Monsta X do tej pory muszą się tłumaczyć nawet z potencjalnych interakcji (bo np byli na ślubie innego idola)
Dużo wiesz na ten temat.
Miłośniczką K-Popu stałam się kiedy popularny stał się PSY i jego piosenka Gagnam Style.
Potem zaczęłam uwielbiać takie zespoły jak Girls' Day, 4Minute oraz solistaka HyunA.
Obecnie uwielbiam Blackpink, Dreamcatcher, Le Sserafim, IVE i Aespa.
Dopiero po jakimś czasie zaczęło do mnie dochodzić z jakim biznesem mam do czynienia.
Na każdy comeback czekam, ale najważniejsze jest dla mnie by dziewczyny były przy tym zdrowe i szczęśliwe.
W porównaniu do koreańskich miłośników tej muzyki mam świadomość, że dziewczyny z moich ulubionych grup są tak jak ja człowiekiem.
Mogą mieć zatem lepszy lub gorszy dzień, a to czy się z kimś spotykają czy nie, oraz co robią w życiu prywatnym po prostu mnie nie interesuje.
Dla mnie lizy się tylko działalność muzyczna.
Często też nie rozumiem ciągłego narzekania fanów K-Popu odnośnie tego, co zostało zaprezentowane muzycznie przy comeback'u takiego a nie innego zespołu. Zamiast się cieszyć z nowej muzyki, fani dość często hejtują aktualny comeback i co róż oszukują się "plagiatu".
Na koniec, nie wspomnę już o tym, że za dosłownie pierdoły artyści itp. osoby muszą publicznie przepraszać, nawet jeśli nie była to ich wina.
Super materiał, zupełnie nie interesuję się kpopem ale bardzo lubię Twój cykl „ciemna strona” w którym omawiasz tematy społeczne. Przekazujesz dużo cennej wiedzy o Korei. Moim zdaniem weszłaś na wyższy poziom, profesjonalny, publicystyczny. Tak trzymaj i rozwijaj się dziewczyno, „specjalistów od Korei” nie mamy w Polsce zbyt wielu. Trzymam kciuki i życzę powodzenia.
Mnie najbardziej przeraża ten zakaz randkowania, zakaz wchodzenia w związki, żenienia się, czy wychodzenia za mąż. Bycie singlem gwarantuje rzesze zakochanych, mocno zainteresowanych fanów dzięki którym wciąż jest sława, popularność i pieniądz. Idole/Celebyci są przez to samotni w gruncie rzeczy. Nie mają oparcia w najbliższej, drogiej osobie, bo jej mieć nie mogą. Co więcej idole się przecież w końcu starzeją.. fani zaś w większości zakładają rodziny, są w związku prędzej czy później, mają dzieci.. Idol latami jest sam w 4 ścianach nawet jeśli to jest najbardziej luksusowy apartament, to jednak jest w nim sam. Żyje w efekcie wspomnieniami, ewentualnie organizowaniem kolejnego występu, może ma jeszcze jakieś większe pieniądze które pozwalają mu na łatwe, lekkie życie, podróże... Ale generalnie życie jakby przeminęło, na wiele jest za późno i jako taki człowiek, po prostu istota ludzka, jest sam jak palec finalnie.
Co do sasengów to uważam, że sam przemysł do tego niejako zachęca poprzez to, że idole (tak jak wspomniałaś) przekonują, że tylko fani są ich życiem, że o fanach myślą dniami i nocami.
To jest bardzo toksyczna relacja fan-idol, a to wszystko by jakieś "trzecie" osoby ciągnęły z tego hajs. Pytanie, co musi się jeszcze tragicznego wydarzyć by ci ludzie oprzytomnieli, chyba będzie to trudne w kraju gdzie mentalność jest kolektywistyczna, a człowiek jako indywiduum nie istnieje.
Jak dla mnie system niewolniczy w wersji high tech. Co z tego, że idole zarabiają jakieś pieniądze, skoro nie mają nawet tyle wolności, żeby wydawać je swobodnie na ludzi, których kochają? W zeszłym roku podróżowałam z takim chłopakiem i jego menadżerem z Korei do Japonii. Najpierw dziki tłum z aparatami biegał dookoła (prawie mnie stratowali), a już po odprawie nerwowo rozglądał się dookoła. Widać było, że z ulgą usiadł obok mnie, bo wiedział, że "starsza pani", podróżująca z synem nijak mu nie zagraża. I tak faktycznie było, bo o tym że jest idolem dowiedziałam się dopiero dzień później z TikToka, chociaż wyróżniał się, bo miał tlenione blond włosy, stylówkę, makijaż, a stado fotoreporterów też dało nam do myślenia. Chociaż mentalnie zatrzymałam się na 2PM (2 generacja), to mniej więcej wiem co to "traine", JYP, SM i Hybe (nic ciekawego, ale mają ładny skwer przed siedzibą) i nawet gdybym go rozpoznała, to udałabym, że nie, tylko po to, żeby dać mu odrobinę prywatności. To straszne, że za tak ciężką pracę nie dostają nawet namiastki praw człowieka. Co więcej, te prawa są nagminnie łamane nie tylko przez wytwórnię, fanów, ale przede wszystkim przez społeczeństwo, w którym żyją. Przy czym ucieczka za granicę nic nie daje (patrz ostatnia drama Han So Hee, Ryu Jun Yeol i Hyeri). Raz osaczony, zawsze śledzony (parafraza powiedzenia raz oppa zawsze oppa).
Już sam początek sprawił, że miałam ciarki… to zbyt idealny świat😢
Widziałam wiele filmów na UA-cam, gdzie idole w trakcie koncertów mdleli, za kulisami mieli maseczki tlenowe, byli roztrzęsieni, nie mieli siły utrzymać butelki z wodą w ręce 😕
Dziękuję Agnieszko za ten odcinek. To jest naprawdę przerazajace co muszą zrobić ci młodzi ludzie żeby zaistnieć. I ten powszechney hejt w mediach który może zniszczyć człowieka. Mam ciarki. 😢
Bardzo dobry film! Wstrząsające jest to, że ci młodzi ludzie na własne życzenie wchodzą na tę drogę życiową, a potem poniewierani przez menedżerów, fanów i samotni nie dają rady! Szkoda życia, które mogli spędzić szczęśliwie otoczeni rodziną, dziećmi i przyjaciółmi! Mam nadzieję, że kiedyś ten chory system zmieni się!
Pozdrawiam Panią Agnieszkę i wszystkich oglądających!
Kult mamony. Mlodym wmawia sie bzdury o spelnianiu marzen, wielkiej sławie i pieniadzach. Jedno i to samo w dramach czy to koreanskich czy chinskich glowny bohater zawsze ceo, gruba ryba z pieniedzmi. Pranie mózgów od najmłodszych lat ze glownym celem zycia jest wysoki status społeczny i zycie w luksusie. Tylko wtedy jestes cos wart
byłam fanką kpopu przez kilka lat. od dwunastolatki, która chciałaby żyć jak idole przeszłam drogę do siedemnastolatki, która nie wyobraża sobie jak ta paskudna branża może wciąż działać. jestem normalną osobą, z przeciętnym życiem, które jednak przytłoczyło mnie tak bardzo, że walczyłam i wciąż walczę z myślami s. ja, jako zwykły szary człowiek stresuję się opinią ludzi, a co ma powiedzieć taka czternastolatka idolka, która dostaje hejt od milionów ludzi? serce mi pęka, gdy widzę tak młode osoby, które są przemęczone i wykorzystywane w taki sposób. weźmy na tapetę taką wonyoung. to było DZIECKO, które pewnie do końca życia będzie mierzyło się z konsekwencjami życia w świetle reflektorów. nie wyobrażam sobie jak rodzic może pozwolić dziecku żyć w takich warunkach. jihyo, która została trainee w wieku bodajże 8 lat, te wszystkie osoby, które zadebiutowały w niesamowicie młodym wieku. nie wiem jak działa prawo w korei, ale trainee powinno móc się być od wieku pozwalającego na pracę i tylko w regulowanych godzinach, a debiut powinien być dopiero po osiągnięciu pełnoletności. od dobrego półtora roku nie jestem w stanie cieszyć się kpop, mając świadomość co dzieje się za zamkniętymi drzwiami i nie zamierzam w żaden sposób wspierać tak bezwstydnego wyzyskiwania ludzi. zarówno dzieci jak i dorosłych. to wszystko jest piękne z zewnątrz, ale jak przerażające w środku.
Super materiał - nie interesuję się zbytnio kpopem, znam tylko najbardziej znane piosenki i to głównie z radia, a mimo wszystko chętnie cię posłuchałam i dowiedziałam się więcej na ten temat. Super robota ❤pozdrawiam
Dobry materiał. GFriend to mój najulubieńszy zespół i jak powiedziała Yuju, „nie jesteśmy znane ze względu na momenty, kiedy upadamy, ale dlatego że zawsze wstajemy”. 💜 Naprawdę zawsze tak ciężko pracowały i łezka w oku się kręci zobaczyć jak będąc z nugu wytwórni osiągnęły tak wielki sukces.
Te diety to masakra, w Unnies Slam Dunk 2 Minzy i Somi mówiły, że w trakcie nagrywania teledysku (co często może trwać kilka dni, bez snu i bez jedzenia) tym bardziej nie pozwalają im jeść i jedyne co mogły to ułamać sobie co jakiś czas kawałek ciasteczka, żeby nie spadł im poziom cukru we krwi (bo przecież wtedy byłyby mniej „wydajne” eh).
Wiele zespołów też nie widziało zarobków przez bardzo długi czas, o ile w ogóle. Way z Crayon Pop udzieliła wywiadu, który jest na YT i opowiedziała tam między innymi o bardzo restrykcyjnych warunkach ich dawnych kontraktów i innych trudnościach. W wielu przypadkach idole nie tylko nie dostają ŻADNEJ wypłaty, ale stają się zadłużeni w stosunku do wytwórni. O ile pamiętam Way mówiła, że musiała brać pożyczki na przeżycie albo spłatę kolejnych to długów wobec wytwórni.
I bardzo mi szkoda ludzi, którym nie udało się zadebiutować (jak ta koleżanka Seohyun z SNSD :(( ). To nawet aplikuje się do idoli, którym udało się zadebiutować, ale ich zespół zdisbandował, nie jest aktywny. Już nawet nie chodzi o to czy im się powiodło czy nie, wystarczy pomyśleć - w Korei rynek pracy jest bardzo drastyczny, jest straszna rywalizacja. Bardzo wysoko stawiane jest wykształcenie. Byli trainee lub idole po poświęceniu na to tak dużej ilości czasu często nie mają wykształcenia albo wykształcenia, które byłoby przydatne i mogłoby im zapewnić stabilną pracę (łatwo zauważyć, że wiele idoli wybiera kierunki artystyczne). Stąd ten strach wśród wielu, że „nie umiem nic poza śpiewem, tańcem i rapem”. Jiwon z zespołu Spica jest wielką inspiracją, bo po zakończeniu działalności zespołu nie poddała się i wciąż chciała się doskonalić, chodziła na przesłuchania. Ale bardzo ciężko było jej opłacić to samodzielnie, dorabiała sobie przy dostarczaniu i rozładunku towaru. No ale w jej sytuacji trudno było znaleźć sobie inną pracę, najprawdopodobniej ze względu na brak przydatnego wykształcenia i doświadczenia.
Bardzo dobry,rzetelny materiał
Choć lubię sluchac k-popu to smuci mnie jak ciężko oni mają i to we wszystkich strefach życia,bo jest to powiązane.Na prawdę jest mi ich szkoda tych którym udało się zadebiutować i tych którym się nie udało(bo na pewno dużo poświęcili a nie zostali idolami)a szczególnie tych którzy za wcześnie odeszli
Kochana Agnieszko dziekuje ci za kawal roboty, ktora wykonujesz ❤
Szczerze obejrzalam wysluchalam, ale nie jestem w stanie niczego napisac, smutno mi tyle powiem.
Nie jestem w stanie, po prostu wspolczuje...
Dożyłam bardzo dziwnych czasów. Takie restrykcyjne diety istnieją też w świecie modelingu, skoczków narciarskich. Bardzo ciekawy materiał, dziękuję 😊
❤😢 ❤dziękuję Ci Kochana za ten materiał . Naprawdę bardzo doceniam pracę i trudno jaki wkładają w to co robią.. .musi być im naprawdę ciężko.. Nie maja spokojnego życia. Cały czas żyją w stresie .. Naprawdę im współczuję i wysyłam im moje wyrazy miłości i szacunku..
Świetny materiał!
Jeżeli planujesz część drugą to chętnie usłyszałabym tak samo rzetelną treść na temat;
- długów które mają kpop idole względem company; ile muszą spłacić i jak presja tego na ich wpływa
- jak idole mają (często) ciężko w wojsku; znęcanie się, fotografowanie ich itd
- jak poważne są skandale bullying kiedy pojawiają się takie oskarżenia i jak duży wpływ mają na karierę lub jej koniec
To równie ciekawe tematy moim zdaniem, a o których malo osób ma pojęcie 😅
Tyle młodych i obiecujących ludzi. Tyle żyć zmarnowanych. Masakra.
Świetny materiał! Twój reportaż idealnie uzupełnił mi lekturę książki Idol w ogniu. Co prawda ona jest o przemyśle gwiazd w Japonii, ale mam wrażenie, że mechanizmy są podobne.
Świetna jest ta książka.
Dzięki za polecajkę!
ten sam kult idealnego (i wiecznie młodego;) wyglądu😏(dużo bardziej rygorystyczny niż w Europie czy USA😒)
sąd uznał że video nie jest nielegalne, bo byli w związku, to taka sama logika, że jak mąż chce seksu to żona ma mu dać, chce czy nie chce i że nawet jak mąż zmusi to nie uznają to za gvvałt, "bo to małżeństwo"
Masakra :(
Zawsze mnie zastanawiało dlaczego w Korei jest tak małe zainteresowanie artystami solowymi, jest wysryw tych różnych grup a tak naprawdę nie ma w nich nic co by je wyróżniło na tle innych
No masz IU, która jest solistka, już nie nastolatka bo przekroczyła 30 a jej kariera trwa i wciąż się rozwija.
Swietny reportaz, mysle ze w korei to juz extrema,ale taki nacisk na artystow jest wszedzie. Ludziom sie wydaje ze jesli ktos staje sie osoba publiczna to juz mozna wymagac od niego braku prywatnosci. Z drugiej strony uwazam ze za szybko staja sie gwiazami , idolami itd. branza wycisnie co sie da, przezuje i wypluje, a taki mlody czlowiek musi radzic sobie sam i nie skarzyc sie bo dla fanow ma byc idealny z pieknym zyciem. Szkoda mi tych dzieciakow, naogladaja sie internetow i mysla ze taki swiat jest cudowny,a nie widza tej ciemnej strony ktora nam pokazalas. dzieki😊
Masz rację, wszędzie... ale Korei Fanki myślą, że będą te jedyne... a np w takim USA fanka wie, że jak już trafi się jej "szalony autobus" to jest tylko na raz...
sądzisz, że to jest marzeniem samych dzieci? setki dzieci, które marzyli zostać aidolami, po prostu tańczą i śpiewają „dla sobie”, ale trenować się po kilku godzin dziennie od podstawówki, nawet od przedszkole żadne dziecko nie będzie. Te, którzy naprawdę zostali aidolami, w wielkości byli do tego przymuszeni przez ambitnych rodziców.
Bardzo ciekawy temat❤ widać, że bardzo się przyłożyłaś do zgłębienia tematu i rozumiesz ten toksyczny, ale zarazem fascynujący świat. Współcześni idole o już ugruntowanej pozycji często uchylają rąbka tajemnicy na temat ich przytłaczającego zajęcia. Wiadomo, że wszystkiego nie tylko nie chcą, ale też nie mogą powiedzieć, bo będzie się to wiązało z przykrymi sankcjami że strony wytwórni.Jednak słuchając zaledwie tej niewielkiej ilości informacji można poczuć się niezręcznie. Ta ich samotność, brak wolności, uzależnienie od wizerunku wysysa z tych młodych ludzi wszelkie pokłady energii i radości.To, że pomimo tych zmagań wyglądają dobrze i wychodzą na scenę do ludzi, którzy ich tak surowo oceniają jest godne podziwu. Bardzo mi przykro z powodu tych niepotrzebnych śmierci. Czasami jak czytam komentarze ludzie postrzegają to niejako jako skutek uboczny sławy, tak jakby to, że osiągają ją miało być pretekstem do ich ciągłego piętnowania. Pamiętam Moonbina i to co się z nim stało. To było przerażające, to że nikt się nim wówczas nie zainteresowałi mu nie pomógł😢
Super film, pozdrawiam Cię serdecznie❤
To jest zgniły kapitalizm jak w każdej innej branży. Co z tego, że iPhony są fajne jak biedni i wyzyskiwani ludzie muszą wydobywać surowce potrzebne do ich produkcji.
Dziecko kochane, ten świat nie jest sprawiedliwy. Nie musisz szukać dzieci z Konga by to zobaczyć. Wystarczy lepiej przyjrzeć się co się dzieje w Polsce i to wobec Polaków. Januszeksy to najlepszy przykład. Taki kapitalizm. Nie uważam by wyzyskiwanie Afrykanów było czymś "gorszym moralnie" od wykorzystanych Polaków.
Jeśli godzimy się na wykorzystywanie jednej grupy dajemy korporacja jasno do zrozumienia że mogą zrobić dokaldnie to same z nami bo jakąś inną grupą lepiej uprzywilejowaną będzie miała to gdzieś... Warto myśleć o wszystkich, bo to również na nas wpływa.😪😪😫
świat jest zgniły. nieważne czy kapitalizm czy jeszcze coś każdy chce wykorzystać dla swojej wygody innego.
@@paulinagabrys8874pokaż mi palcem z łaski swojej, który Polak i gdzie pracuje w wieku lat pięciu pod bronią maszynową w osuwajacych się górach piasku i zwiru, na kolanach, 18 godzin na dobę, za głodową rację zywnosciową i kilka dolarów miesięcznie? Takie myślenie, jak twoje, ten źle pojęty patriotyzm i bagatelizowanie tragicznej sytuacji innych dlatego że mają ciemniejszy niż twój odcień skóry, albo wyznają inną religię, niż to wspaniałe chrześcijaństwo doprowadziło świat do tego obrzydliwego miejsca, w którym obecnie tkwimy. Mentalność kolonialisty wykorzystującego tych, których uważa za gorszych od siebie, jest ohydna.
Strasznie to przykre, że życie, które wydaje się być cudowne, bo tyle ludzi Cię uwielbia ma tak bardzo mroczną stronę, że trudno to ogarnąć w głowie ;/ . Mega dobra robota Pyro
Bardzo dziękuje za ten wspaniały odcinek , rzeczywiście trochę to daje do myślenia co kryje się za tym pięknym obrazem końcowym. Jest wielu wspaniałych wykonawców ale ile pracy i cierpienia pokonali wiedzą tylko oni . Jednak duży kawałek tych ciężkich chwil pokazali nam członkowie BTS jeszcze zanim stali się tak sławni czy tez G-Dragon, który zaczął bardzo bardzo wcześnie i jak to wytwórnie mają często ich za nic. Ciężki temat ale warto o tym mówić aby wielu fanów dowiedziało się o tej ciemnej stronie życia ich idoli. Ja tez jestem fanką k-pop i widzę jak wielu z nich zmaga się czy zmagało się z niewyobrażalnie ciężkimi sytuacjami , które nie trwały kilka dni, ale miesiące, a nawet lata. Możemy mieć tylko nadzieję, że w przyszłości będą oni traktowani jak ludzie a nie jak nadludzie czy bogowie. 💗💜💜💜💜💜💜💜
Dziękuję za kolejny, znakomicie merytorycznie przedstawiony temat. Jest Pani niesamowita. Pozdrawiam i życzę wszystkiego naj.
Coraz cześciej myślę i uważam to swojego punktu widzenia, i podsumuję to jednym zdaniem: Korea to stan umysłu😐
P.S. Super Pyro, że masz w planach odcinek o kondycji psychicznej koreańskiego społeczeństwa i jego podejścia do tego tematu. W trakcie ogladania tego odcinka zastanawiałam się właśnie, jak u nich z psychiką, jaki jest odbiór tego zagadnienia. Dziekuje Ci za Twoją prace i energię włożoną w tworzenie wszystkich treści, które nam pokazujesz. ❤❤
Jak zwykle, kolejny bardzo dobrze przygotowany materiał 👍🏻 Dziękuję za przybliżenie nam tego ciężkiego tematu.
Ej! Az musze to przypomnieć! Nie wiem czy pamiętacie taką grupę jak Piggi Dolls? Ta grupa z tą paskudna nazwą powstała dla trzech kobiet o "wiekszej" wadze i tak zadebiutowały. Ja bylam zachwycona - ich głosy były silne, to było coś nowego, ale wszystko do czasu. Później "odchudzono" caly zespół pokazując tą piękną metamorfozę i po co? Po to, żeby caly koncept znów był miałki. Te silne głosy, odwaga w piosenkach i prawdziwy talent zniknęły! Ten zespół stał się jak mąka, a serio im kibicowałam. 😢😢😢 az mi się przykro zrobiło jak sobie o tym przypomnialam
A jeszcze gorsze jest to, że te dziewczyny wyglądały całkowicie normalnie
Jak zawsze świetnie przygotowany materiał. Miejmy nadzieję że coś się zmieni w przemyśle rozrywkowym i idole dostaną trochę więcej wolność w szczególności jeśli chodzi o związki. Prawdziwi fani powinni wspierać swoich ulubieńców a nie ich hejtować tylko dlatego że się z kimś umawiają.
Uwielbiałam Heechula z ze:a, zawsze miałam nadzieję, że będzie takim drugim GD kiedyś, bo jakoś uznałam, że do ze:a bardzo różne głosy, niekoniecznie pasujące, zostały przydzielone do śpiewania razem. Albo po prostu te piosenki dały mi takie wrażenie...
Co do tych wszystkich diet i nacisku na szczupłość, to chyba właśnie dlatego lubiło się jeszcze bardziej Shindonga z Super Junior XD
Koreańskie podejście do piękna, ludzi show biznesu to czasami jakiś inny świat... Pamiętam jak jeden z członków SJ miał "dramę" z wytwórnią przez jej beznadziejną umowę... Strasznie plują na swoich pracowników, z których mają tyle zysku :/
Za Jonghyunem z Shinee będę naprawdę tęsknić, miał cudowny głos i jest mi faktycznie tak przykro jakbym go znała... Współczuję jego rodzinie i przyjaciołom, stracili najwięcej.
Mam nadzieję, że nie żałował tego co zrobił, gdy już było za późno.
Oczywiście to samo tyczy się pozostałych. To przykre jak społeczeństwo, jak życie, może przytłoczyć i zniszczyć.
Dziewczyny z brave girls dalej działają jako zespół, ale pod nazwą bbgirls!! Po nieprzedłużeniu kontraktu przez dziewczyny po prostu zmieniły wytwórnię i dalej są grupą.
I świetny filmik. Siedzę juz ponad 6 lat w kpopie i dalej mnie zadziwia to jak absurdalne są wytyczne bycia kpopowym idolem... chore, naprawdę chore...
Łapa w górę i oglądamy! Produkcja widać już na początku, że na poziomie!
Został nieporuszony temat chorych na głowę rodziców, którzy zmuszają swoich dzieci do takiego życia i podpisują w ich imieniu takie umowy z agencjami. Wątpię, że to zawsze jest wybór dziecka, bo zaczynają ćwiczyć od przedszkole. No i cały ten biznes jest nieludzki, i nie rozumiem, dlaczego państwo Korei nie występuję z zakazami takiego traktowania dzieci. I nie broni ich, osobiście biorąc pod uwagę liczbę tych dzieci w Korei.
Czy jest szansa na wydanie książki / e-booka ze zbiorem różnych opowieści z serii "Ciemna Strona Korei"? Coś na zasadzie "Kryminalna Skandynawia", "Kryminalny Wrocław" etc.
Oooo, to jest bardzo dobry pomysł na książkę!
Bardzo bym kupiła taką książkę. Bardzo. ❤
Uważam, że kpopowi dobrze zrobiło otwarcie się na Zachód. Jeszcze parę lat i przepraszanie za to, że jest się w związku, odejdzie w zapomnienie, bo to przede wszystkim koreańscy fani mają wiecznie problemy. Poza nadużyciami, które występują w każdej branży, w tej konkretnie przeszkadza mi to, że debiutują osoby nieletnie, i to coraz młodsze. Jeśli dorosły idol pracuje po 12 godzin dziennie, nie widzę problemu - to jest jego decyzja, wie na co się pisał. Mnóstwo "zwykłych" ludzi z naszego otoczenia ma ciężkie prace, dużo stresu, mało snu, często za psie pieniądze, więc nie widzę powodu żeby ubolewać nad tym, że idole dużo pracują. Ale zmuszanie do tego 14- 15-latków jest nieludzkie. Niestety wiem, że to jest część koreańskiej kultury i tam zwyczajne dzieci też harują od rana do nocy, tylko że w szkole i po szkole, też nie dosypiają, stresują się... idole mają po prostu wpisany w zawód wysiłek fizyczny bardziej niż umysłowy, z tym że to nie jest problem stricte z kpopem i wytwórniami, a z podejściem Koreańczyków do pracy w ogóle.
Super materiał, jednak jeśli chodzi o Brave Girls, to owszem Brave Entertainment rozwiązł grupę w 2023, ale dziewczyny podpisały nowy kontrakt z WARNER MUSIC Korea(w tym samym miesiącu) później i występują obecnie jako BBGIRLS.
prosze zrob tez cos o aktorach w korei, ponoc bardziej rygorystyczny rynek niz ten kpopowy
Świetny materiał i jednocześnie przerażający.
Ano, ostatnio Hwarang z Tempest przepraszał za to, że POWIEDZIAŁ, że był w klubie i podobała mu się klubowa muzyka x D To są też ludzie, nie ich zabawki... A on został zawieszony w zespole przez to, bo jakieś idiotki się tym oburzyły... Masakra, jak więźniowie...
Jeśli o miłości fanów mowa; pan Zagłoba trafnie to ujął, radząc każ pan z takiej miłości psu buty uszyć". Stare a na czasie :)
Myślę, dla sprostowania warto dodać dwie rzeczy. Jedna taka: operacje plastyczne są w Korei powszechne, nie tylko wśród idolów, ale i zwykłych ludzi. Druga: głownie fanami, stawiającymi swoich idoli na piedestale, mających poczucie, że jakoś kontrolują ich życie, są fani z Korei. Fani z zachodu są o wiele bardziej otwarci na różne aspekty, a przeprosiny idolów za umawianie się np. jest wymuszane ze strony koreańskich fanów.
oglądałam ten program, znam te zespoły i bardzo się cieszę, że podjęłaś się tego tematu
Genialny materiał. Zawsze jestem pod wrażeniem jak dobrze jesteś przygotowana. Brawo 💪👍👏😊
Ja nie interesuje się k-popem ale moja kuzynka tak i w sumie dlatego kliknęłam w ten materiał…ogólnie sprawa z fanami i ich idolami strasznie przypomina mi sprawę zespołu Tokio hotel którego nadal jestem fanką. Prześladowanie, napaść na ich matkę oraz znajomych, włamanie do domu, pokojów hotelowych, napaść na gitarzystę na stacji benzynowej sprawiła że bliźniacy uciekli do Ameriki gdzie w końcu mogli odetchnąć..smuci mnie to że „fanom” wydaje się że mają jakieś chore prawo do swoich idoli
Wstrząsające ,ale ważne informacje Dziękuję za Twoją żmudną pracę i proszę o więcej tematów socjologicznych w kontekście Korei( jeśli jest to możliwe).
Dziękuję, jak zwykle super ciekawy odcinek.
Wszystkiego najlepszego 😊
K-pop kojarzy mi się z produktem, z produktem tak uformowanym, aby trafiał w gusta nastolatek na całym świecie. W końcu która nastolatka nie marzy o kolorowych włosach. niebieskich, czerwonych czy różowych. Jest to element koreańskiego soft-power mającego lansować Koree na całym świecie jako "cool" państwo. Z tego co słyszałem pewne zespoły były dotowane przez państwo.
Ja interesuje sie kpopem już od 4 lat i nic mnie w tym filmiku nie zdziwiło. Pamiętam, że na początku byłem sceptycznie nastawiony do tego gatunku, ale w końcu się przemogłem, może też pod wpływem pandemii. Muzyka, choreografia, teledyski, concepty grup naprawdę potrafią zachwycić, ale tak przedstawiłaś w tym filmie - jest cała masa toksyczności. Trochę okrojony ten materiał, w tym sensie, że wiele tematów było tylko napomnietych i mogło być bardziej rozwinietych, aaale wiem, że żeby zrobić taki deep dive to to by trwało chyba 10 godzin 😂 Naprawdę kpop to studnia bez dna albo królicza nora i można o nim gadać bez końca oraz odkrywać coraz to nowsze grupy
Przygotowanie filmu jest niesamowite, widać ogrom pracy 🥰
Jeden z najlepszych Twoich programów … gratuluje ☺️
O rany!! Temat, o który prosiłam❤ mega się cieszę I dziękuję ❤
Bardzo dobry materiał, który przypomniał mi dlaczego przestałam śledzić to, co dzieję się w tym przemyśle. Mnogość niedorzecznych przypadków, przez które idole, zwykli ludzie, krzywdzą siebie, była tak dołująca, że nie potrafię już spojrzeć na k-pop inaczej. Dobra robota, mam nadzieję, że przez takie materiały, historię stażystów czy nawet idoli, ten przemysł zmieni się, albo uświadomi fanom i zwykłym ludziom, jak łatwo jest skrzywdzić drugiego człowieka i że nie jest procesem łatwym wyjść później z tego na "prostą", pozostawiając rysy i choroby, niszczące życie.
26:16 Brave Girls się nie rozpadło. Dziewczyny odeszły z wytwórni i zadebiutowały ponownie pod nową nazwą BB Girls
Fakt, może powinnam była dodać. W Korei po prostu bardzo często mówiło się o niewykorzystanym potencjale, wytwórnia totalnie nic nie zrobiła z nagłym sukcesem dziewczyn i nie pociągnęła tego w odpowiedni sposób. Mam nadzieję, że jako BBGirls się im uda.
Nine Muses naprawdę fajne popularne piosenki miały .Ale nigdy nie zdobyły nagrody jakiej kolwiek .Ryu Sera była członkini która ma z resztą kanał na UA-cam i nagrywa do tej pory własną autorską muzykę . ,,Opowiadała ,, że to było nie tylko nękanie ale dosłownie grożenie.
Powiedzenie.... Rajskie ptaki w złotych klatkach... jest najbardziej pasującym określeniem życia kpop'owych idoli w Korei. Jestem wielką fanką muzyki koreańskiej (różnej),ale wiem ile ciężkiej pracy artyści muszą wykonać ,by była ona tak cudowna.❤
Matko Bosko! Czekałam na ten film chyba z rok lub nawet dwa lata, kiedy wrzuciłam po raz pierwszy pomysł na taki temat do CSK!! Zabieram się do oglądania!
Dziękuję za super przygotowanie do materiału.
Swietny film. Teraz wiele dzieci nawet w polsce marzy o byciu takim idolem a ten filmik idealnie pokazuje ze wcale nie jest to takie slodkie i kolorowe jak im sie wydaje. Mam nadzieje ze ten film pojdzie w viral i bedzie sie wiecej o tym mowic.
Dla mnie wielką inspiracją jest BTS. Od roku jestem ich fanką i sprawiło to że nauczyłam się być lepszym człowiekiem 💜 Mam nadzieję że dla k-popu takie aspekty zyskają większe znaczenie, niż dążenie do ideału.
Ja również jestem zafascynowana tym zespołem.
Świetny materiał. Sama słucham k-popu czy oglądam dramy i nie zaskoczyło mnie to co tutaj się znalazło. Ostatnio sama łapię się za głowę czasem jak np skandalem okazuje się zwykły związek dwóch osób. Mam nadzieję, że coś się w tym temacie zmieni, bo szkoda mi tych mlodych osób, tym bardziej, że zaburzenia psychicznie są w tych czasach rzeczą powszechną i idole nie są wyjątkiem.
Oglądnęłam cały materiał i szczerze mówiąc, gdybym nie była tak zafascynowana całym k-popem to bym już dawno przestała wspierać tę chorą gospodarkę, bo oni traktują tych idoli jak przedmioty, które zarabiają na utrzymanie wytwórni. Od tego momentu chyba nie będę mogła spojrzeć normalnie na teledyski, ponieważ z tyłu głowy będę miała przekaz tego filmu. Jestem wdzięczna, że wreszcie tego typu film pojawił się w internecie❤
Dzieki Pyra za ten super reportaż! Jestem szczerze zdziwiona, bo miałam wrażenie, że fani wręcz liczą na to, że ich odole grajacy np. w dramach będą razem w realu i wręcz obsesyjnie dopatrują się w każdym ich zachowaniu ukrywanych uczuć. Przykladem mogą być bohaterowie dramy Crash Leanding on you, gdzie oglaszali że rzeczywiście są razem, jakby to bylo coś czego fani właśnie bardzo wyczekiwali. Tak samo jak jest masa filmikow, że Yonna i Lee Junho z 2PM są razem, bo to taka piękna miłość była na ekranie. Chyba, że to fani z innych krajów, nie z Korei mają takie obsesje, a sami Koreańczycy krzywo patrzą na takie związki?
No właśnie jak tym z Crash Landing on You udało się być razem ? Aktorzy mają więcej swobody?
@@Cloud-x9m Tak, aktorzy mają o wiele lepiej, jeśli mówimy o związkach. Kiedy wychodzi na jaw związek np. k-popowej idolki z aktorem, to fani idolki mogą odetchnąć z ulgą, bo fani aktorów nie są raczej toksyczni. Za to zwolennicy aktora już muszą się uzbroić w cierpliwość, bo k-popowi fani bywają okrutni (chociaż są wyjątki). Idealny przykład z filmu, czyli Karina z aespa i aktor Lee Jaewok - fani aktorka ciepło przyjęli związek. Ba! Nawet koreańscy internauci ciepło go przyjęli, co jest naprawdę rzadkim zjawiskiem, a fani idolki i generalnie fani k-popu (szczególnie ci spoza Korei, co jest ogromnym zaskoczeniem) zgnoili Karinę, bo jednak nie jest lesbijką tak jak im się to wydawało i umawia się z aktorem, który ich zdaniem jest brzydki XD
był taki horror, "White. Melody of the curse" z 2011 roku, opowiadający o fikcyjnym girlsbandzie. Niektórzy recenzenci zarzucali twórcom, że po kilku produkcjach bliskich jakichś artystycznych przegięć, epatujących brutalnością i trudnych w odbiorze, nakręcili komercyjny film, a tak naprawdę w moim odczuciu to był dramat społeczny, pokazujący, jak ten przemysł niszczy i wypluwa młodych ludzi. No a nabyta potem wiedza to przeczucie potwierdziła. pamiętam, że bardzo wstrząsnęła mną scena, w której dziewczyna znajduje zeszyt, w którym ktoś zapisywał zespoły, wcześniej ćwiczące w tym miejscu, czyta, czyta, czyta - i w pewnym momencie pyta się, co się z nimi wszystkimi stało.
O, poszukam tego filmu i chętnie obejrzę.
Dzięki Pyro za ten materiał. ❤
Do dziś moje serce krwawi po tych samobojstwach w ostatnich latach :( SHINee było moim ulubionym zespołem i chociaż już mniej się nimi interesowałam w tamtym czasie to śmierć JongHyuna była ogromnym szokiem i wielką stratą.
Mam nadzieję, że wytwórnie zaczną przykładać większą wagę do zdrowia swoich podopiecznych
Ja zaczęłam Jongyuna słuchać po jego śmierci, i mam wrażenie że jego ostatni album to było czyste wołanie o pomoc. Plus do tej pory mam w pamięci fragment jakiegoś dokumentu (ale nie jestem pewna czy chodziło o niego, czy innego męskiego idola) w którym ta osoba płakała, mówiąc że wytwórnia tak wypełniła mu grafik, że nie widział rodziny od miesięcy i strasznie za nimi tęskni. Serce pękało na kawałki, kiedy się to oglądało.
Podobna kontrola wizerunku muzycznych idoli była w zachodnim przemyśle muzycznym lat 90 XX wieku i lat 2000-cznych XXI wieku, w czasach boysbandów i girlsbandów i solowych idoli nastolatek
Dzięki Agnieszko za ciekawy materiał! Mimo że uwielbiam
k-pop to kulisy tej branży są przerażające!
Pozdrawiam cieplutko Ciebie Agnieszko i TJ 🫰
Trzymajcie się ciepło 🌸
Dziękuję za kolejny świetny film! Jednak jedyne co chciałabym powiedzieć dla sprostowania to to, że nie wiadomo czy Moonbin popełił samobójstwo. Jego rodzina postanowiła nie ujawniać tych informacji oraz prosiła o nierozprzestrzenianie plotek na temat jego śmierci!
Moonbin miał ciężki przypadek astmy i to jej atak został uznany za przyczynę śmierci.
Czy było to tuszowanie samobójstwa tego nigdy się nie dowiemy. Jednak rodzina bardzo prosiła by nie rozpowszechniać nieprawdziwych informacji.
Niestety prawdą jest, że próby wyczerpały go fizycznie i psychicznie ja jednak wolę pamiętać go jako wiecznie uśmiechniętego rozrabiakę.
dokładnie, to jedyna rzecz, która mnie uderzyła w tym filmie
Super materiał 🤩. Ogromna praca. Doceniam wnikliwość i spojrzenie z szerszej perspektywy . Bardzo lubię oglądać ciemną stronę 👍🏻 Pozdrawiam serdecznie ☀️
Bardzo Ci dziękuję za ten odcinek! Ja uważam, że jedną z większych problemów są tzw kpop stans, podchodzą do swoich idoli fanatycznie. Chlopak z Expo teraz siedzący w więzieniu za gwałt ciągle ma fanki mówiące "szkoda ze nie mnie". To są tak zwane relacje parasocjalne i ma to pewne wytłumaczenie jesli popatrzy się na koreańskie społeczeństwo, ale ciągle zgrzyta mi ze jako jeden z najlepiej wykształconych i ambitnych narodów kształtuje psychiki ludzi w ten sposób. Dysonans.
Świetna robota 👏 Dziękujemy za ten materiał ❤