na cholere ta głośna muzyka ,nie dość że nie umiesz budować domu tu i nagrywać dzwięku też nie potrafisz,ty nic nie potrafisz zaraz te kamere roz... o ściane!
Podziwiam spokój z jakim to mówisz. Oczywiście zakładam ze przy poprawkach była nerwówka. Z mojej strony też pierwszy dom za sobą i pewnie ostatni. W samej budowie nie popełniłem dużo błędów jednak okupiłem to zdrowiem. Także z mojej strony największym błędem było przejmowanie się i skupianie się na każdej pierdółce. Teraz zastanawiam się jakbym odpuścił ;) Pozdrawiam serdecznie i gratuluje wykonania zadania:)
Jaką masą uzupełniałeś niedoróbki tynku przy suficie z gk na poddaszu? Mam ten sam problem a chce użyć masy zbliżonej do tynku cementowo wapiennego tak by nie było widać łatania.
Moje spostrzeżenia - jeżeli możecie to kupujcie działkę w układzie wschód-zachód z dojazdem od północy.Umozliwi to prawidłowe rozplanowanie stref i umieszczenie strefy prywatnej od południowej oswietlonej strony i od ogrodu. Dom absolutnie parterowy, jeżeli są liczniejsze dzieci to z poddaszem użytkowym (koszt) . Pokoi dokładnie tyle ile jest konieczne. I ani jednego więcej.Moim zdaniem absurdem jest (przy budowie na kredyt lub przy ograniczonych środkach własnych) budowa pokoi gościnnych. Jeżeli od czasu do czasu odwiedza was ukochana ciocia to taniej jest zafundować jej parę dni w Marriocie niż budować, wykończyć, umeblować i grzać pokój gościnny. Oczywiście inaczej jest gdy utrzymujemy intensywne życie towarzyskie lub kwestia kosztów jest bez znaczenia. Posiadającym dzieci uswiadamiam że wspólne życie trwa naprawdę krótko i po chwili mamy i tak pokoje gościnne czekające na odwiedziny. I na koniec kwestia technologii budowy. Na YT mamy mnóstwo magików uswiadamiajacych nas o wyższości cud materiałów i cud technologii. A prawda jest taka - liczy się efekt cena/jakość. I w wyniku tego buduje się w takiej technologii jaka jest dopasowana do klimatu, powszechnie dostępna i opanowana przez wykonawców. W Polsce po latach komunizmu, w latach 90 ucierały się koncepcje. Obecnie mamy bezapelacyjnego wygranego - beton komórkowy na spoinie klejowej gdy budujemy w normalnym rygorze czasowym. Jeżeli z jakiegoś powodu musimy wiosna zacząć i jesienią mieszkać to pozostaje nam szkielet drewniany zwany potocznie kanadyjczykiem. I to tyle. Jeszcze raz powtarzam liczy się efekt cena/jakość. Wybudowany w cud technologii drozszy o 50% dom nawet jeżeli zuzywa 50% mniej energii nigdy sie wam nie zwróci. Ale tez zaznaczam, te proste i banalne rady nie dotyczą osób dysponujących znacznym budżetem. Ci mogą poszaleć. Ale pakować pieniądze z kredytu w puste metraże i kosmiczne technologie może tylko człowiek nierozważny.
Jestem na etapie poszukiwania super duper technologii i hiper nowoczesnych rozwiązań typu prefabrykaty i kompozyty, ale z tym komentarzem muszę się w 100% zgodzić. Ekonomia i codzienność są brutalne jak prawa fizyki.
@@Natalia-fr5pd Ot po prostu własne przemyslenia i doświadczenia. Sam budowałem 25 lat temu i w kwestii technologii miałem dużo dylematów i zaryzykowałem, wbrew swoim obecnym radom😁w nową wówczas technologię betonu komórkowego na kleju. Rozum podpowiadał że to dobry wybór ale wykonawców nie było akurat żadnych i podjeła się tego ekipa która uczyła się na mojej budowie. Miałem szczęście do fajnych ludzi i lata bezproblemowej i taniej eksploatacji domu potwierdziły słusznośc wyboru. Dzisiaj wszyscy sąsiedzi pobudowali domy w tej technologii i dylematy zniknęły.
Najgorsze u nas jest to że płacisz kase, i to dużą, a i tak na wszystkim musisz się znać, pilnować, latać, zwracać uwagę ekipie budowlanej i poprawiać ich błędy. Za takie wykonywanie pracy nie powinni dostać złamanego grosza.
Trzeba nie żałować kasy i wybrać ekipę, która ogarnie wszystko sama. Ja tak miałem, zapłacone 40k więcej, ale oszczędzenie stresu jest bezcenne. Dom wyszedł jak złoto.
Krzysztof, pewnie nawet nie jesteś w stanie sobie wyobrazić ile nawet najlepsi fachowcy robią fuch, tyle tylko ze oni bardzo szybko sie orientują i potrafią to naprawić raz dwa
@@krzysztofgramula9141 Ekipy lokalne z polecenia co działają od kilku lat to mają koszyk pracy pełen i wybierają klientów. No i się cenią. Ja poszedłem tą drogą, no i pilnowałem rozmawiałem z wykonawcami i się nie wymądrzałem. Umiem znaleźć język z budowlańcami, a i brałem tylko Ślązaków, najlepsze ekipy u mnie.
Fenomenalne jest to w jaki sposób opowiedziałeś: rzetelnie i na temat, bez przedłużania, przeciagania i lania wody 👍 aż miło było słuchać, pozdrawiam 👍👍😎
@@kukeszko3534 mój dom stoi już dwa LATA drzwi tymczasowe posiada.. do dziś nie wiem jak prawidłowo zamontować te docelowe😆😆co film to inaczej co fachowiec od budownictwa to inna teoria 😂
Ja 3 lata temu remontowałem 70 letni dom xd szczerze wsadziłem tyle kasy żebym postawił nowy xd ale nie żałuję xd od zera od piwnic ale powiem ze miałem problem tylko z kanalizacja ławy w piwnicy 1m xd i to nie beton tylko piaskowce kamienie zalane cementem masakra była 1m kucia xd
@@klejnot1988 Ja mam chatę z 1901 po niemiecką z ceglanymi łukami zalanymi betonem w piwnicy jak źle rozmierzysz gdzie wiercić to 60cm udręki. ściany w piwnicy z kamienia też nie polecam wiercić
@@sebastiandesti3010 znam ten ból ale już wszystko ogarnięte na przyszły rok dokończyć ocieplenie w tym roku 6mc wycięte z robot miałem.. Ale na wiosnę roszam z domem dalej zewnątrz ogarnąć trzeba 💪
Dzięki za solidną dawkę wiedzy, mało kto tak otwarcie pokazuje popełnione błędy, a dzięki temu jest szansa, że uniknie się podobnych na własnej budowie :)
Dzięki za poświęcony czas nad stworzeniem tego materiału. Pomagasz tym innym, za co wielka Piona! Sam jestem na etapie budowy i chętnie skorzystam z Twoich porad. Pozdrawiam, wszystkiego dobrego. ;)
1. Olejcie balkony bo i tak będziecie spędzać czas przed domem. Balkon jest do wielorodzinnych. 2. Jak już robicie balkony to dokładnie przeanalizujcie to co ten człeń w filmiku zapodał. Jest to częsty błąd architektów. 3. Olejcie piwnicę będziecie 80 tys zł z kasą do przodu. 4. Garaż zostawcie na rozbudowę domu. Będziecie kolejne 50 do 80 tys zł do przodu. 5. Pamiętajcie o dylatacjach posadzki tak jak człeń w filmie zpodał. nie tylko przy otworach ale także przy narożnikach wklęsłych. 6. Przeanalizujcie czy płyta fundamentowa nie będzie tańsza niż fundamenty. Mam tu na myśli koszt całkowity do poziomu zero posadzki. Mi wyszło taniej. 7. Przeanalizujcie czy strop nie lepiej filigram niż terive. Filigran wymaga tylko tynkowania na spoinach więc czy jest tańszy niż teriva i koszt tynku na suficie. 8. Jak można to projektujcie dach płaski ze żwirkiem. Dom i tak wcześniej czy później jest zwykłym domem a ze skosami to ciągle na głowę się uważa. 9. Nie róbcie więcej styropianu na ścianach niż nakazują aktualne normy. Te pieniądze prawdopodobnie zwrócą się nie szybciej niż 40 lat. To samo ze tyropianem na posadzce. Do rozpatrzenia i przeliczenia jest kwestia dopłaty za okna i drzwi o lepszych parametrach energetycznych. 10. Nie przesadzajcie z jakością piecyów gazowych/pompy ciepła/itd. Każde urządzenie się po 10-15 latach psuje części raczej do niego nie bedzie nawet w Boschach. Mi ostatnio gościu od piecyka gazowego lutował elektronikę na płycie głównej!!! Bo padła a takich już nie ma a używka nigdy nie wiadomo czy jest sprawna. Więc liczcie koszt eksploatacyjny i zakładajcie wymianę urządzenia za 15 do 20 lat.
Dziękujemy za podzielenie się doświadczeniem. A o wysokość na parterze się nie martw. Przynajmniej przez większość roku będzie cieplej, bo jak wiadomo, całe ciepło ucieka pod sufit i kto ma wysokie pod 3 metry ten na dole marznie.
3:51 Okna są dobrze wymierzone i wykonane . Przez okna się nie wychodzi tylko przez drzwi a w drzwiach są progi . Wiec trzeba było zamówić drzwi balkonowe a nie okno .
@@kamil8801 W tej branży są często ludzie bez żadnego wykształcenia Co zwiększa prawdopodobieństwo trafienia na ludzi bardzo ograniczonych Oczywiście brak wykształcenia nie jest równoznaczny z niską inteligencja
Tak jest jak sie szuka tanich Januszy wykonawców. Da się budować bez błędów, ale takie ekipy kosztują. I tu należy się zastanowić. Czy napewno wyjdzie nas taniej zatrudnić tanią ekipę, ktoa będzie popełniać błedy a później je naprawiać co kosztuje czas i materialy, czy prawdziwych droższych specjalistów gdzie za pierwszym razem zrobią jak należy bez poprawek. Oszczędny zawsze zapłaci podwójnie.
Moje błędy przy budowie domu: 1.budowa balkonu na piętrze (zaje* zimno); 2.kominek (więcej wwiewa zimna i bajzlu do domu niż z niego korzystamy); 3.duża otwarta przestrzeń na parterze (zimno bez drzwi); 4.brak progów przy drzwiach (wieje chłodem), duże okna i przeszklone drzwi na taras na parterze a la California, w Polsce: qva Skandynawia-Tromso :)
Koza kosztuje 5tys. A kominek 15-20tys.. najczęściej używane raz w tygodniu w firmie.
4 роки тому+6
Podobno jak komuś zle życzysz,to najlepiej aby się wybudował,hehe.Wykańczam domy i cuda wychodzą w trakcie prac,jak inwestor nie kumaty i nie pilnuje ekip,pozdrawiam i zostawiam co trzeba.
Każdy w domu powinien mieć swój pokój. Ale nie budować domów gigantycznych. Dziś zamiast 136 m2 zrobiłbym 80-100m2 powierzchni mieszkalnej. Dom to nie wyścigi. Tak samo działka. Na początku każdy chce dużą. A później po co mi ta przestrzeń. Szczególnie w starszym wieku.
7:17 proponuję zajrzeć do projektów. Projekty domów mają otwory drzwiowe standardowe np. 90/210. Projektant przyjmuje te wymiary od wykończonych powierzchni, od posadzki wychodzi wysokość 212cm, 2cm przyjmuje na np. panele. Przy drzwiach z pełną ościeżnicą docelowy wymiar powinien mieć np. 88/208. Ważne jest przed tynkami by rozejrzeć się za drzwiami i dopytać o wymiary otworów do nich, chyba że ktoś zamawia robione na wymiar. Najlepsze jest jak przychodzi montażysta od drzwi na pomiar i mówi, że budowlańcy spierdolili bo otwory nie mają 91cm, a tyle powinny mieć do drzwi z futryną, które klientka wybrała.
Dokładnie, proponuje aby każdy przed tynkiem albo minimum przed gładziami miał już wybrane drzwi i najlepiej by przyjechal montażysta i wymierzyl, wtedy nie byloby problemu, ja tak nie zrobilem wiec sa poprawki
@@kukeszko3534 A ja bym się akurat trochę za dużymi otworami nie przejmował. To łatwo i tanio się naprawia. Za 20 czy 30 lat jak będziesz remont robił, i podłoga się podniesie o te 2 cm to łatwiej będzie karton-gips usunąć niż kuś albo drzwi skracać..
Patrze na te błędy i widzę że dużo może pójść nie tak jeśli masz dom piętrowy.. Dlatego chcę mieć parterówke z dwuspadowym dachem bez żadnych balkonów czy okien dachowych.. Dzięki za dobry materiał, już oglądam drugi filmik
Nie znam sie na budownictwie, weszlam sobie na gotowe. Skoro jednak UA-cam podsunal mi ten filmik, to skomentuje. Podoba mi sie, ze jestes samokrytyczny, jednak nie uzalasz sie za bardzo. Nie przejmuj sie niczym nadmiernie, nie jestes odosobnionym przypadkiem, w koncu powiedzenie _pierwszy dom buduje sie dla wroga_ nie wzielo sie znikad. Zycze "oswojenia" sie z domem i zadowolenia na przekor wszystkiemu.
Niestety, tak to jest. Wydaje się nam iż wszystko przewidzieliśmy, obliczyliśmy, itd. A tu.. bach! do poprawki to, i to, i jeszcze kilka ... Niestety. Żeby wszystko było zrobione jak należy, to : EKIPA SUPER - UCZCIWA I RZETELNA, TOWAR ODPOWIADA ZAMÓWIENIU, NADZÓR PROWADZI KTOŚ KTO SIĘ ZNA. A to NIE REALNE! Tak naprawdę te warunki zawsze gdzieś "kuleją". Wiem, bo sam mieszkam w kolejnym domu, gdzie UWAŻAŁEM NA WSZYSTKO...nawet "mieszkałem" w "domu" gdy tylko wstawili okna i przywieźli a to grzejniki, a to pozostałe "graty". Cóż, tak to jest... Ale zabawa jest super, gdy w końcu mieszkamy i wychodzą kolejne "kwiatki" . Wzywasz "fachowca", on ogląda i zadaje SAKRAMENTALNE PYTANIE: "A KTO TO PANU TAK SP...IŁ?! ja to poprawię, spoko... I TAK DALEJ...
Jestem dowodem na to ,że da się. Dom 280mplus garaż plus domek dla gości 40m. Wszystko dopilnowane i bez błędów. Tylko trzeba najpierw się przygotować , przemyśleć.
@@elzbietastankiewicz4860 terefere kuku... wybacz, ale taki "przypadek " jak Twój można rozpatrywać tylko tak, że miałaś sporo kasy i zatrudniłaś firmę na fakturę oczywiście z nadzorem projektanta, albo fantazjujesz. Taki sposób budowy jest hamulcem który pozwala ograniczyć "fantazje" wykonawców, bo wiedzą że fuszerki będą musieli naprawić na swój koszt. Przeciętny inwestor nie jest alfą i omegą i nie zna się na wszystkim dodatkowo stara się budować z ołówkiem w ręku bo wie, że pieniądze znikają z prędkością światła. Żyję dość długo na tym świecie i pierwszy dom budowałem jeszcze za komuny w latach 80 tych a kolejne budowy wynikały z życiowych potrzeb, więc wiem o czym piszę.
@@tomaszk4750to nie fantazje ,może fakt ,że mój ojciec był inspektorem nadzoru miał wpływ (chociaż przy mojej budowie mi nie pomagał). Budowałam wcześniej dom letniskowy ,ale on też nie ma błędów czy usterek ,i był budowany w czasach jak nie mieliśmy kasy ,więc oszczędnie. Fakt na domu nie oszczędzałam,może dlatego jest taki efekt. Ale sukces jest wtedy jak człowiek się dokształci w temacie ,i przynajmniej wie jak powinno być wykonane . Znam dużo ludzi ,którzy wpakowali mnóstwo kasy ,a efekt końcowy albo słaby, albo do poprawki..
@@elzbietastankiewicz4860 Jaki stąd wniosek? Bardzo prosty. Sporo... szczęścia. I do ludzi i do towarów. Z mojego doświadczenia wiem, że: fachowców należy pilnować na każdym kroku - oni tego bardzo nie lubią, wtedy starają się zemścić. Przykład - sąsiad który pilnował wszystkiego. Jak wyjeżdżał do pracy a ja byłem w domu to prosił bym "miał oko" na nich, czy zamiast robić nie popijają piwka, czy nie kręcą się jacyś kolesie. (budowa była na dziewiczym terenie, mój dom stał jako pierwszy) finał? w otwór kominowy (kominek) wmurowali... kapelusz z przeciętym denkiem. Sprawa wyszła w chwili gdy sąsiad zaczął palić w kominku. Dymiło, a komin był drożny - kominiarz na szczęście wiedział o takim sposobie zemsty. ale i tak musieli rozwalić część komina. Oj, Elu, budowa domu to powód do radości ale i do wielu zmartwień i kłopotów. Niestety Ty należysz do tej mniejszości której się powiodło, i niech tak zostanie! Pozdrawiam , Tomasz
Prawda jest taka, że jeśli zdarzy się Tobie wybudować kolejny dom, to mając w pamięci te 11 popełnionych błędów tam też nie ustrzeżesz się błędów. Pewnie nie tych, ale innych :) Takie jest życie.
Okno dachowe to nie okno. Jak pada deszcz to już nie wywietrzysz jak zaczyna padać lecisz jak staruszek po karpia w biedrze. Śnieg napada i teraz co? Otworzyć żeby wpadl do srodka czy zostawić do wiosny?
Moze i okna dachowe są straszne ale co w zamian? Lukarna? Jak masz hajs to buduj skomplikowany dach... okna dachowe sie przydają choć nie nalezy robić szklarni.... znajomy zrobił 11 okien dachowych ma jak w szklarni :)
Ja mam dom bez bledow. I to pierwszy. Przez to ze pozwolenie na budowe zajelo mi dwa lata mialem czas na przygotowanie. Wszystko zawdzieczam Panu Jerzemu Zebrowskiemu i jego ksiazce oraz forum, ktore stworzyl i moderuje. Mieszkamy 3 rok i jest bajka;) dom energooszczedny, c.o. na pellet i wentylacja hybrydowa. Policzone wspolczynniki przenikania przegrod i dobrane odpowiednie materialy. Swietne ekipy i wyszlo tak jak kosztorys przewidywal. Nic mnie nie zaskoczylo.
Boże . . . ja budowałem własnymi rękami i sam i żadnego błędu nie popełniłem a jestem lakiernikem. . . gdzieś Ty się uchował 😂 żona Cię jeszcze Lubi 😅 i kto to widział dom z poddaszem robić.. . no poddasze to jeszcze ale piwnice ? z tym sufitem też jazda ! drzwi wejściowe i tarasowe trzeba samemu podmorowke zrobić bo firmę z drzwiami to nie interesuje a te Niby Ciepłe podkłady to ja w to nie wierzę. ja zrobiłem ceramika a z zewnątrz trzeba 15 styroduru przypierd. . . . jedno jest pewne producent karton-gips nie zbankrutuje przy Tobie 😎 za szczerość Daje subskrypcje i Łapke w górę 👍 nie pytam o instalację ogrzewania i wódy bo tam mam nadzieję że wszystko gra ? pozdro
Witaj,nie martw się,lepiej mieć na budowie własne błędy których jesteś świadomy,niż kupić dom od,,dewelopera"i zbierać niespodzianki z mijającym czasem użytkowania😉 Oczywiście to nie reguła,ale zazwyczaj po kosztach...Ja też wiele popełniłem baboli,lub nie dopilnowałem czegoś,taka natura ludzka👍Szacun za szczerość.Pozdrawiam
Obrabiając okno dachowe łapiesz kat prosty od niego,lekkie rozglifienie żeby narożnik wyprowadzić później..to tylko nie wiedzą przy wykonywaniu tych prac..trzeba było zaczerpnąć info od fachowcow
Dla pocieszenia powiem ,że jako technik budowlany uczestniczyłem w nie jednej inwestycji . I tak podczas budowy własnego domu przeoczyłem dwie rzeczy . Moja wina bo zaufałem wykonawcy i nie chciałem być upierdliwy i wszystko kontrolować i to był błąd . I jestem pełen podziwu dla ludzi którzy bez wiedzy w temacie biorą się za budowę własnego domu. Mam ponad 25 lat doświadczenia na budowach i wiem ile tematów trzeba ogarnąć . A co do wysokości otworów drzwiowych czy okiennych to można podziękować kierownikowi budowy . To jego zasranym obowiązkiem było nanieść na opszczególnych kondygnacjach meter punk . Dzięki niemu wiemy , jak wysoko będzie posadzka, ile będzie izolacji ,jak wysokie zrobić otwoty dzwiowe, i jak wymierzyć okna w kuchni aby parapwt był nad blatem roboczym lub blat roboczy zastąpi parapet czy wysokość posadowienia drzwi balkonowych tak aby nie było gigantycznego progu. Mimo wszystko gratuluję i pozdrawiam wszystkich zapaleńców co sami biorą się za budowę domu . Życzę stalowych nerwów i pełnego portfela. 😉😉😉
@@GM-xf4en po 15 latach mieszkania w Szwajcari używam tylko tego określenia a dokładnie tu jest to meter rys . Tak jest określany w kantonach niemiecko języcznych typu Luzern , Zürich, Argau itd . A takich bystrzachów jak ty , to tu wielu widziałem , a po dniu pracy kazałem opuścić budowę bo pojęcia nie mieli o pracach jakie im zleciłem .
Skomwntowaleś polski film więc wypada używać swojskiego języka. A takich co pindziesiat lat u wilusia sie klaniali to też znam. Rozumy pozjadali a jak przychodzi co do czego to wiedza jak sie butla nazywa.
@@GM-xf4en nie istotne kto jak nazywz pewne przedmioty bo co region to inaczej . Za czasów szkoły była poziomnica a dziś jest Wasserwaage . Spotkałem się z pracownikami co wołali daj libelkę . Mam pod sobą Włochów , Portugalczyków ,Polaków , Serbów , Albańczyków . Każdy ma swoje nazwy . Do czasu kiedy wiem co mówią to bez znaczenia jak to nazwą . Młotek , martello, Hammer czy czekicz.
Panie Robercie, na co ten meteris, skoro przy kondygnacji bierzesz wszystkie wymiary z zera plus korygujesz +2 cm szer/wys. otworów okienych/drzwiowych ?
Bardzo cenne rady , dziekuję za ostrzezenia . Inwestor teraz musi znac sie na wszystkim . Ja juz dwa lata zdobywam wiedze na roznych portalach i najlepiej to bym kupiła dom z rynku wtórnego aby uniknac nerwów.
Elektrykę to się robi w podłodze. I wychodzisz od podłogi do punktu. Więcej kabla ale teraz idę nie martwię czy tam gdzie ma być obrazek, sufit podwieszan, sufit napinany czy cokolwiek innego co wymaga wiercenia w ścianie będzie kabel
Ta, a beton pęka bo jaśki nie umiały powycinać na peszle i styropian się rozłazi. Chyba że w korytach to ok bo styropian do kata prostego i wszysko gra jak ta lala. Kwestia tynkarzy czy tego nie porozwalają
Za to jak strzeli podłogówka albo rura to podłoga pod prądem ? ;) wszystko ma wady i zalety. Mnie az dziwi ze przez tyle lat to nie są rozwiazania systemowe i prowadzenie wszystkiego w osobnych korytach. Juz mieszkalem w domu gdzie po 20 latach rury miedziane pekały na kolankach i trzeba było kuć sciany podłogi itp. Zeby naprawić kolejne kolanko.
Można zrobić najpierw wylewki później tynki i teraz się tak robi bo uwaga wszystkie instalacje robi się w podłodze. Wtedy tynkarz nic nie poniszczy. I nie, nie ma syfu na wylewkach chyba że robią to Mietki z pod monopolowego... Co do pękającej podłogowki to jeszcze się nie spotkałem poza przewierceniem i zagotowaniem wody w piecu na śmieci (węgiel) woda 100 stopni w instalację ale dom starszy z lat 2000-01 więc napewno nie rura Pert al Pert tylko zwykły pex
Wow, podziwiam za taki film. Dużo odwagi aby mówić o swoich błędach na głos. Brawo 💪 sub i łapka w górę dla kolegi. A z budową nigdy nie mów nigdy 😜 pozdrawiam, Mama Na Budowie 😃
Świetny film. Nie każdy potrafi pokazać swoje błędy i o nich mówić. Pełen szacun. A co do błędów to popełnia je każdy i zawsze można by było zrobić coś inaczej i lepiej. Jak to mówią pierwszy dom buduje się dla wroga, drugi dla kolegi A trzeci dla siebie.
Podziwiam, że po tylu niepowodzeniach się nie wykończyliście. Nie miałam okazji budować domu, nie wiem czy tego typu 'wpadki' to norma, ale oglądając ten film szczerze wam współczułam. Już rozumiem co mają na myśli budujący się, kiedy mówią, że drugi raz by się na to nie porwali ;D Bardzo przydatny filmik 👍Oby wam się dobrze mieszkało 😉
Dzieki. Mysle ,ze te czy podobne wpadki dotycza kazdej budowy, Znam kilka osob ktore sie buduja, czy budowaly i za kazdym razem jest duzo problemow do rozwiazania. Poprostu kazde kolejne trzeba przyjmowac na klate iisc do przodu:)
@@kukeszko3534 Nawet przy remontach trzeba wszystko sprawdzać i poprawiać. Budowa to po prostu taki mega remont, dlatego lepiej mieć kogoś ze sobą kto już pewnych przykrości doświadczył. Mnie np pomagał teściu i wiele rzeczy żeśmy przerabiali po ekipach np. wzmocnienia, docieplenia, równania. Nie wspominam tego jakoś mega źle, ale fakt faktem troche wkur.... jak płacisz i poprawiać musisz.
Są jeszcze błędy z happy endem 😀 Jak wieszałem oświetlenie w kuchni, to tylko fartem drzwiczki szafki nie uderzają w lampę. Więcej szczęścia niż rozumu. Mógłbym takie przykłady mnożyć niemal w niskończoność.
Jest kilka rzeczy (maniera/moda?) które nie podobają mi się we współczesnym budownictwie. 1... domy są za duże - koszty budowy, koszty eksploatacji, koszty remontów- - np. malowanie. I.... spróbujcie posprzątać 150 m2. Starannie, jak dla siebie to = 1 dzień w tygodniu. Konserwacji i drobnych napraw nie liczę bo tego wymaga każdy dom. 2... okna dachowe zamiast po prostu większe okna w ścianie. Ile lat gwarancji ma okno dachowe, ile lat wytrzyma? 5, 10, 15 a potem? Kosztowna wymiana i bałagan. Widziałem w 2 domach pomieszczenia tylko z oknami dachowymi. Czułem klaustrofobię. Mimo iż jedno poddasze było całkiem spore. Nie śmiem nikomu udzielać rad. Moich kilka przemyśleń, jeśli już dom: 1.... balkon minimum 2x2 m. Lepiej wcale. 2... taras min 4x4 m lub większy i najlepiej zadaszony. 3.... dach możliwie najbardziej płaski, dwuspadowy. Plaski dach wymaga mocniejszej więźby ale mniej blachy/dachówki i mniej materiału na ocieplenie. Dach kopertowy jest, moim zdaniem ładniejszy, ale droższy i trudniejszy do uszczelnienia. 4..... Przynajmniej dwie toalety (lepiej pełne łazienki) Reszta wg własnych marzeń. Ale, ale. NAJWAZNIEJSZE! Drzewa, drzewa, drzewa. Jakie? Takie jakie najbardziej lubicie. Warto je posadzić nawet przed budową. "żaden schron nie udzieli wam chłodu, żaden beton tylko liście" Życzę wszystkim ciekawego, szczęśliwego życia we własnych domach. Pozdrawiam. Stary Nieznajomy.
Pozwolę sobie skomentować ten film, bo nie w pełni się z nim zgadzam. Uważam że sam pan nie do końca rozumie swoje błędy. Najczęstszym błędem inwestorów przy budowie domków jednorodzinnych jest ich niezdecydowanie, nie słuchanie dobrych porad i brak organizacji. Często jest to pan magister dowolnej nauki tylko nie budownictwa i nie ma zamiaru słuchać jakiegoś pana Józka, który technikum skończył, pomimo tego że pan Józef wybudował już kilkanaście albo kilkadziesiąt domów i tylko z politowaniem patrzy na kolejne wymysły pana magistra bo po kilku próbach porad zauważył że ściana go bardziej słucha. Tyle wstępu. 1. Balkon. Balkonu żelbetowego nie da się zrobić poniżej stropu! Balkon jest wspornikiem stropu. I bez stropu istnieć nie może! Istotne jest w nim zbrojenie górne w strefie rozciągania. To zbrojenie górne ma być przedłużeniem zbrojenia górnego stropu. Kolorowa grafika w filmie to radosna twórczość. W celu likwidacji mostka termicznego można albo zaizolować cały balkon, albo zastosowanie łącznika balkonowego jak pod tym linkiem. taras-balkon.pl/zeby-balkon-nie-byl-mostkiem-termoizolacyjne-laczniki-balkonowe/ Polecam balkonów nie robić. Są z nimi zazwyczaj kłopoty w postaci obróbek blacharskich, balustrad i posadzek. Czyli ze wszystkim. Tylko po to żeby 3 razy do roku wyjść na balkon na 5 minut. 2. Komin. Lawina błędów. W tym wypadku uważam że są to błędy projektanta, chyba że to co pokazane na zdjęciach nie jest zgodne z projektem. Komin jest po prostu źle zlokalizowany. I w zasadzie na tym błąd się kończy. Komin można było wstawić w ścianę i wzmocnić ją słupami żelbetowymi. Nie zajęło by to wtedy 70cm! Co za pomysł żeby omurować komin systemowy. 3. Wysokość pomieszczeń. To nie podciąg, tylko wieniec i prawdopodobnie można go było skuć. Podciąg raczej nie byłby tak wąski a już na pewno nie byłby prowadzony linią łamaną tylko prostą. Poza tym podwieszanie wszystkich sufitów tylko ze względu na podciąg (nawet gdyby tam był bo to co zostało po ściance to nie podciąg) to głupota i marnotrawstwo pieniędzy. Dodam jeszcze że nawet gdy konstrukcja stropu i jego rozpiętość wymaga zastosowania podciągu to można w wielu sytuacjach zastosować podciąg odwrócony, który znajduje się w warstwach posadzki wyższej kondygnacji. Wtedy sufit jest jedną płaszczyzną. Wysokość budynku jest zależna od miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego albo z warunków zabudowy. O ile dla wykonawcy może nie byłby to problem żeby podwyższyć dom, to jego odbiór mógłby się zakończyć karą finansową. 4. Montaż okien. Niestety tak jak na filmie. Trzeba dopilnować każdego szczegółu i trzeba o tym myśleć już na etapie projektu. 5. Przewody elektryczne. Kolizja spowodowana idiotycznym pomysłem podwieszania sufitu ze względu na podciąg który podciągiem nie jest. Elektryk zapewne przecierał oczy ze zdumienia jak poznał powód podwieszania tych sufitów. Elektryk wykonał dobrą pracę. Co do poddasza. Kręcił Pan się w przewody ze względu na swój wymysł w postaci powiększenia izolacji o 5 cm dla drugiej warstwy!! Nie wiem jak skomentować :) Tak poza konkursem to polecam na nieznane ściany kupić lub wynająć takie urządzenie: www.bosch-professional.com/pl/pl/products/wallscanner-d-tect-120-0601081300 6. Dylatacje. Oczywiście należy dylatować wylewki. W progach pomieszczeń oraz w ciągu samych pomieszczeń jeśli tego wymaga powierzchnia. Szacunkowa maksymalna wielkość wylewki bez dylatacji to ok. 5x5 do 6x6 metrów. U Pana po tych kilku sekundach widać że pęknięcia powstały przy narożach i otworach. Prawdopodobnie przez źle ułożone zbrojenie a nie przez brak dylatacji. 7. Montaż drzwi. Dobrze że zwraca pan uwagę na montaż drzwi. To jest częsty problem przy budowie domu. Proszę jednak nie doradzać wstawiania bloczków z betonu komórkowego w takich miejscach. Beton komórkowy jest jednym z najbardziej chłonących wilgoć materiałów budowlanych. Poza tym dobrze rozwiązał Pan ten problem. 8. Tynki. Zgadza się że ekipy trzeba pilnować :) 9. Ścianki działowe. Jak wyżej :) 10. Materiał. Bardzo dobra porada. Często inwestorzy myślą że jak kupią sami to będzie taniej. A wystarczy umówić się na wgląd do wszystkich faktur które kupuje wykonawca a samemu wykonawcy dodatek za szukanie i kupowanie materiałów. Dla inwestora będzie to wielka oszczędność czasu i nerwów. Wykonawca dopasuje sobie czasy przywozów w momencie których ich potrzebuje. 11. Okna. Gdyby nie było tych kilku centymetrów wełny więcej... Mój komentarz nie ma na celu wprowadzenia żadnych złośliwości, jednak ten film oglądnęło wiele osób i jeszcze wiele oglądnie. Ich wnioski po oglądnięciu tego filmu będą prowadzić ich do jeszcze większej ilości błędów zamiast mniejszej ze względu na niedogadanie się z wykonawcami. Pozdrawiam.
Kurcze Chłopaku Nie chcę się nad Tobą znęcać czy wymądrzać, ale Mateusz ma absolutną racje. Zgadzam się co do jednego: fachowców trzeba pilnować (ja miałem zamurowane okno i drzwi oraz komin w złym miejscu, ale po to się jest codziennie na budowie, żeby szybko to korygować) Ogólnie zgadzam się z przedmówcą, że chyba miałeś za dużo do powiedzenia na budowie (albo Twój teść, to są dopiero artyści w stylu: "ja w 86' robiłem to inaczej i do dziś dnia jest dobrze) i chyba na już na etapie powstawania projektu. Świadczy o tym chociażby sama lokalizacja komina, projektant tego nie wymyślił. No i obudowanie go pustakiem, po co? Wełna rockwool fire 2-3 cm, gk i masz komin o normalnych kształtach. No i po to się robi z gotowych elementów, zeby to grało.... Ten sufit zawieszany, na prawdę trzeba było? Ale Mateusz chyba dokładniej i mniej emocjolanie to wyjaśnił. Z tymi oknami to Cię firma załatwiła, pierwsze pytanie jakie powinni zadać to: gdzie jest zero. No i ta wełna. Śmiało by wystarczyło 15 w krokwiach i pieć na mostki lub 2 x 10. Dwadzieścia centymetrów wełny skalnej to jest 0,036, śmiało wystarczy. Porównaj choćby z przepuszczalnością okien i drzwi. Z pozostałymi argumentami sie zgadzam. Pilnować, pozwolić kupić (na wskazanym przez Ciebie składzie) materiały, niech sami się dogadują co do terminów i sposobu dowozu, a potem tylko sprawdzić czy wszystko trafiło na odpowiednia budowę. Nie robić zapasów i nie odkładać "bo się przyda". Pozdrawiam i powodzenia życzę
Jeśli decydujesz się na budowę domu ... zapamiętaj pierwszy dom budujesz dla wroga drugi dla przyjaciela trzeci dla siebie jeśli wystarczy życia , kasy , cierpliwości...
niekoniecznie, Kukeszko się dzieli doświadczeniem, warto wybudować rok dłużej, wolniej ale sobie wszystko przemyśleć. Ja jestem zadowolony zarąbiście i bym domu nikomu nie sprzedał.
Ten komin to akurat dla jednych błąd dla innych ozdoba, ogólnie dom jest ok ma wszystko na miejscu, jest piwnica jest poddasze i garaż. Delatacje też mam ten problem i to samo z ociepleniem balkonu. Wysokość pomieszczeń mam 260 i wolałabym to 249cm co klient to inne wymagania. Jeśli chodzi o dachówkę będzie miała identyczny kolor tego pan nie żałuje. To samo z płytkami bo każda następna seria ma inny odcień.
Część "błędów" to perzcież projekt. Grubość ocieplenia, mostki termiczne z balkonu, komin z okładziną, dylatacje wynikające z wymiaru lub badań podłoża. Wszystko to projektant rysuje i oblicza, np: przewodnictwo cieplne, miejsce na przejście, nośność gruntu etc. Projektant powinien doradzać a wykonawca zgodnie z projektem, przypilnowany przez kierownika budowy wykonuje. Jeśli ktoś chce się bawić w kierownika budowy to wtedy popełnia błąd, ale tylko jeden, który skutkuje niedoróbkami. Jak się buduje za kilkaset tysięcy to te 10 koła można na specjalistę przeznaczyć i pilnować, żeby wykonywał swoją robotę.
Jak dla mnie tych błędów można było spokojnie się ustrzec. Wystarczy poczytać trochę opini i pytać doradców budowlanych. Elektryk to dla mnie fuszerka. Nie widziałem żeby w ten sposób kładli instalacje elektryczna. Są filmy jak montować okna i drzwi i na co zwracać uwagę. Co do towaru zawsze zamawiasz 5 do 10 procent na górkę. Warto zostawić sobie dwie paczki dachówki i kilka Gąsiorów. Praca budowlańców to temat na reklamacje. Posadzka to szok. Wyglada jakby robił to ktoś kto nie ma pojęcia. Osobiście w tym roku budowałem dom i 50% roboty sam zrobiłem. Nic trudnego :)
Ponoc kazdy uczy sie na bledach . Bledy innych nie ucza a swoje ucza bo sa bolesne. Pelen szacun za przyznanie sie do nich i dzieki napewno komus to uratuje skore ( czyt: kieszen). Pozdro
Ciekawy filmik. Jeśli chodzi o elektrykę trzeba poprosić ekipę żeby zrobiła zdjęcia gdzie jest instalacja elektryczna i później wiemy gdzie są kable. Drzwi robiliśmy na wymiar ale świadomie bo większe otwory drzwiowe bardziej przypadły nam do gustu. Ale my mamy mieszkanie a to zdecydowanie mniej par drzwi i niższy koszt. Budowa domu mam nadzieję że jest jeszcze przed nami.
Z tego wszystkiego to chyba ten komin w środku pomieszczenia najgorsze, resztę mozna poprawić, pewnie komin też da się przestawić, ale widzę tu mega duzo pracy i zachodu. Świetny materiał!
Trzeba było przynajmniej skonsultować z inżynierem budowlanym swój projekt domu i wprowadzane na własną rękę zmiany. Wszystkie opisane błędy są na poziomie "szkolnym podstawowym". Porada doświadczonego inżyniera była by tańsza. A i przydałaby się inspekcja na budowie ze 3-5 razy w czasie całej budowy. No ale w końcu: eksperymentować na sobie - to nie jest zabronione.
Słuchałem uwag i błędów moich znajomych, a i tak również popełniłem kilka błędów, lub też wolałbym teraz zrobić inaczej , lepiej , solidniej. W każdym razie każda budowlana podpowiedź, jak i w Twoim filmie jest bardzo cenna. Ja również u mnie dodałbym teraz jeden bloczek wyżej :)
Sprawa obudowania okien dachowych wraca jak bumerang u różnych osób, nawet tych co mówią że się znają. Zastanawia mnie czy taki jest wielki problem przystawić poziomice w pionie w kilku miejscach. Odrazu by wyszło, że jest coś nie równo i okno będzie wadzić.
Te błędy, o których opowiadasz to błędy ekip nie Twoje. U Ciebie widocznie jakieś janusze wykonywały poszczególne roboty. Podciągi można spokojnie ukryć w stropie, dylatacje robią ekipy od wylewek, a odnośnie drzwi balkonowych to powinieneś mieć naniesiony poziom wylewek. Nie powinno być tak, że inwestor myśli za wykonawców. Pozdro
Jak to nie jego błędy? Sam mówisz że to błędy ekipy - sami weszli do chałupy? Ktoś iich chyba wybrał i zatrudnił, prawda? Po za tym oprócz wykonawców (ich też dzieli się na różne specjalnosci) są jeszcze projektanci i insoektorzy. Podsumowując - łatwo jest bez zrozumienia tematu i uwzględnienia wszystkich okoliczności zwalac wszystko na ekipę.
@@JohnNeoQ No to cuż z tego, że zatrudnił ? przyszedł pseudo szef ekipy picuś glancuś pobajerował, inwestor stwierdził, że spoko ekipa i zatrudnił, a to że zje.... robotę to chyba nie jego wina prawda ?? to to, że np. ktoś ma źle obsadzone okno to wina inwestora czy wykonawcy ? niestety są ekipy i EKIPY. Pozdro
Witam Pana...powiem tak proszę sprzedać dom dla teściowej np....bo ja już to zrobiłem....na dzień dzisiejszy już jestem o niebo mondrzejszy. Buduję następny...😊😅😊😊...i to nie są śmiech..ani. Fanoberja....to jest życie..tylko...😅😮😢😢😢😢
Zrobiłem podobnie. Pod wiązary było ponad 330cm. Odeszło obniżenie sufitu 30cm na ocieplenie i rury wentylacyjne, na chudziaku 20cm styro, ,9 posadzki i 1cm płytki. Zostało 2,72m i jest ok.
Jedna uwaga co do propozycji podniesienia ścian o jeden pustak. Zwiększa to kubaturę budynku i jako takie podlega pod uzyskanie nowego pozwolenia na budowę. Także nie można od tak sobie podwyższać/obniżać wysokości. To samo tyczy się podnoszenia ścianek kolankowych na poddaszu. Oczywiście do czasu, aż "dobra dusza" nie zgłosi tego do PINB wszystko jest ok.
Baaaardzo dobry filmik!!! Musisz być nieprzeciętnie po prostu fajnym człowiekiem że chciało Ci się to nagrywać sam jestem wykonawcą tynków jak i inwestorem własnego domu i Twoje rady są bardzo wartościowe pozdrawiam
Ten podciąg mi by nie przeszkadzał a na pewno nie na tyle, żeby z tego powodu robić sufit podwieszany, który dodatkowo dołożył kłopotów. Ten podciąg bym nawet mógł jakoś ciekawie wykorzystać aranżacyjnie. A tak poza tym fajnie, że się dzielisz doświadczeniami, wielu osobom to pomoże. Tylko muzyka w tle trochę za głośna.
Też tak uważam, że trzeba było pomyśleć nad jakimś sensownym wykończeniem tego podciągu niż robić podwieszany sufit na całym parterze. Przez to znacznie wzrosły koszty i tak jak wspomniałes mnóstwo przewierconych kabli. Człowiek uczy się na błędach. Powodzenia i miłego mieszkania.
Proszę Pana. Jeśli chodzi o balkony to taką sprawę jak ich obniżanie należy dogadać na etapie projektu, a nie "nie pozwolić na wybudowanie w poziomie stropu". Na budowie to już trochę za późno by mówić robotnikom jak mają to robić. Projekt to projekt. Balkonu nie wolno sobie obniżać, bo musi mieć, jako element konstrukcyjny, solidne oparcie w ścianie, czyli strop albo wieniec. Druga sprawa, ten podciąg który Panu został po zburzeniu ściany, na 99% można było skuć. To prawdopodobnie nie był podciąg, tylko murarzom nie chciało się docinać ostatniego bloczka pod sufitem, więc cieśle doszalowali i zalali betonem przy stropie.
@@thoracifex Skoro jego komentarz polubiło polubiło 62 osoby to znaczy że nie tylko jemu to przeszkadza. Do tego właśnie służą komentarze, a właściwie między innymi, żeby twórca mógł poprawiać swoje filmy dla widowni by przyjemniej nam się oglądało :)
Cześć kolego! Fajny film dla rozpoczynających budowę :) Z wysokością to słabo wyszło, ale powiem Ci każdy inaczej. Ja robię 265-269 na gotowo to mówią "rób 280, będzie czuć przestrzeń". Nie dogodzisz :) W salonie robimy 265-430 cm ze względu na podniesiony sufit i tam będzie przestrzeń i to pomieszczenie będzie miało 57 m2 razem z jadalnią i kuchnią. A sypialnie, czy łazienki to chyba z powodzeniem mogą być niższe.
Wniosek, Lepiej wydać więcej na fachowca niż samemu robić coś pierwszy raz. Zawsze coś się zepsuje bo człowiek dopiero się uczy a błędy kosztują czas i pieniądze. Finalnie wydajesz to samo co na dobrego fachowca
Płytę żelbetową balkonu można zrobić bez ocieplenia ale trzeba przewidzieć w projekcie jego montaż do ściany/wieńca poprzez termiczne isokroby Schocka. Płyta jest wtedy odizolowana termicznie od budynku, a z zewnątrz ma estetyczny niski profil.
Najwięcej spieprzył elektryk. W dzisiejszych czasach nie kładzie się przewodów górą tylko dołem i oczywiście bez puszek łączeniowych bo łączy się je w puszkach na gniazdka lub wyłączniki. Tak jak i gniazdka daje się 30 cm od podłogi, dlatego przewody idą dołem na wysokości min pod przyszłą podłogą
Szukałem dobrej rady, jak zakończyć wylewkę w otworach drzwiowych. Tak trafiłem na temat - magnes, czyli "błędy podczas budowy". Powiem krótko: WIELKIE SZCZERE "DZIĘKUJĘ"
To nie są błędy tylko zaoszczędzenie na dobrym projekcie architektury a przede wszystkim konstrukcji. Kolejne oszczędności na kierowniku budowy i tyle w temacie. No ale w Polsce wszyscy znają się na piłce nożnej, na medycynie , oraz na budowie domu itp. Itd.
1:15 troszkę nie do końca tak. Mostek cieplny w balkonie robi się przez bezpośrednie połączenie stropu do balkonu -tak. Ocieplenie samego balkonu nic nie da, ewentualnie dodatkową izolację wilgotnościową. Balkon ze stropem powinien być połączony "dystansem" który nazywa się ISOKORB - to powoduje zminimalizowanie przenikania zimna. Na górę balkonu nie dasz zwykłego styropianu trzeba zastosować styrodur. A już na pewno nie o grubości 20cm.
O czyNa jaki temat chcielibyscie kolejny material?
Rozmieszczenie pomieszczen w domu ?
na cholere ta głośna muzyka ,nie dość że nie umiesz budować domu tu i nagrywać dzwięku też nie potrafisz,ty nic nie potrafisz zaraz te kamere roz... o ściane!
Podziwiam spokój z jakim to mówisz. Oczywiście zakładam ze przy poprawkach była nerwówka. Z mojej strony też pierwszy dom za sobą i pewnie ostatni. W samej budowie nie popełniłem dużo błędów jednak okupiłem to zdrowiem. Także z mojej strony największym błędem było przejmowanie się i skupianie się na każdej pierdółce. Teraz zastanawiam się jakbym odpuścił ;) Pozdrawiam serdecznie i gratuluje wykonania zadania:)
Może kolejny filmik o błędach?
Jaką masą uzupełniałeś niedoróbki tynku przy suficie z gk na poddaszu? Mam ten sam problem a chce użyć masy zbliżonej do tynku cementowo wapiennego tak by nie było widać łatania.
Moje spostrzeżenia - jeżeli możecie to kupujcie działkę w układzie
wschód-zachód z dojazdem od północy.Umozliwi to prawidłowe
rozplanowanie stref i umieszczenie strefy prywatnej od południowej
oswietlonej strony i od ogrodu. Dom absolutnie parterowy, jeżeli są
liczniejsze dzieci to z poddaszem użytkowym (koszt) . Pokoi dokładnie
tyle ile jest konieczne. I ani jednego więcej.Moim zdaniem absurdem jest
(przy budowie na kredyt lub przy ograniczonych środkach własnych)
budowa pokoi gościnnych. Jeżeli od czasu do czasu odwiedza was ukochana
ciocia to taniej jest zafundować jej parę dni w Marriocie niż budować,
wykończyć, umeblować i grzać pokój gościnny. Oczywiście inaczej jest gdy
utrzymujemy intensywne życie towarzyskie lub kwestia kosztów jest bez
znaczenia. Posiadającym dzieci uswiadamiam że wspólne życie trwa
naprawdę krótko i po chwili mamy i tak pokoje gościnne czekające na
odwiedziny. I na koniec kwestia technologii budowy. Na YT mamy mnóstwo
magików uswiadamiajacych nas o wyższości cud materiałów i cud
technologii. A prawda jest taka - liczy się efekt cena/jakość. I w
wyniku tego buduje się w takiej technologii jaka jest dopasowana do
klimatu, powszechnie dostępna i opanowana przez wykonawców. W Polsce po
latach komunizmu, w latach 90 ucierały się koncepcje. Obecnie mamy
bezapelacyjnego wygranego - beton komórkowy na spoinie klejowej gdy
budujemy w normalnym rygorze czasowym. Jeżeli z jakiegoś powodu musimy
wiosna zacząć i jesienią mieszkać to pozostaje nam szkielet drewniany
zwany potocznie kanadyjczykiem. I to tyle. Jeszcze raz powtarzam liczy
się efekt cena/jakość. Wybudowany w cud technologii drozszy o 50% dom
nawet jeżeli zuzywa 50% mniej energii nigdy sie wam nie zwróci. Ale tez
zaznaczam, te proste i banalne rady nie dotyczą osób dysponujących
znacznym budżetem. Ci mogą poszaleć. Ale pakować pieniądze z kredytu w
puste metraże i kosmiczne technologie może tylko człowiek nierozważny.
Popieram całym sobą!
Jestem na etapie poszukiwania super duper technologii i hiper nowoczesnych rozwiązań typu prefabrykaty i kompozyty, ale z tym komentarzem muszę się w 100% zgodzić. Ekonomia i codzienność są brutalne jak prawa fizyki.
@@marekpatek i jaka decyzja zapadła co do technologii?
Myślę, że znalazłam ten film po to żeby przeczytać Twój komentarz. Dziękuję!
@@Natalia-fr5pd Ot po prostu własne przemyslenia i doświadczenia. Sam budowałem 25 lat temu i w kwestii technologii miałem dużo dylematów i zaryzykowałem, wbrew swoim obecnym radom😁w nową wówczas technologię betonu komórkowego na kleju. Rozum podpowiadał że to dobry wybór ale wykonawców nie było akurat żadnych i podjeła się tego ekipa która uczyła się na mojej budowie. Miałem szczęście do fajnych ludzi i lata bezproblemowej i taniej eksploatacji domu potwierdziły słusznośc wyboru. Dzisiaj wszyscy sąsiedzi pobudowali domy w tej technologii i dylematy zniknęły.
Najgorsze u nas jest to że płacisz kase, i to dużą, a i tak na wszystkim musisz się znać, pilnować, latać, zwracać uwagę ekipie budowlanej i poprawiać ich błędy. Za takie wykonywanie pracy nie powinni dostać złamanego grosza.
Niestety ,trzeba pilnować i iść na studia
Trzeba nie żałować kasy i wybrać ekipę, która ogarnie wszystko sama. Ja tak miałem, zapłacone 40k więcej, ale oszczędzenie stresu jest bezcenne. Dom wyszedł jak złoto.
Krzysztof, pewnie nawet nie jesteś w stanie sobie wyobrazić ile nawet najlepsi fachowcy robią fuch, tyle tylko ze oni bardzo szybko sie orientują i potrafią to naprawić raz dwa
@@krzysztofgramula9141 Ekipy lokalne z polecenia co działają od kilku lat to mają koszyk pracy pełen i wybierają klientów. No i się cenią. Ja poszedłem tą drogą, no i pilnowałem rozmawiałem z wykonawcami i się nie wymądrzałem. Umiem znaleźć język z budowlańcami, a i brałem tylko Ślązaków, najlepsze ekipy u mnie.
@@krzysztofgramula9141 Czemu nie zapłaciłeś inspektorowi budowy? Za 10k podjął by się pilnowania budowlańców.
Fenomenalne jest to w jaki sposób opowiedziałeś: rzetelnie i na temat, bez przedłużania, przeciagania i lania wody 👍 aż miło było słuchać, pozdrawiam 👍👍😎
Dzięki
@@kukeszko3534 mój dom stoi już dwa LATA drzwi tymczasowe posiada.. do dziś nie wiem jak prawidłowo zamontować te docelowe😆😆co film to inaczej co fachowiec od budownictwa to inna teoria 😂
Mieszkam w domu z początku lat 80. Gdybym nakręcił podobny film o błędach, to trwałby on chyba z 17godz xD
Haha😄
Już kręce drugi
Ja 3 lata temu remontowałem 70 letni dom xd szczerze wsadziłem tyle kasy żebym postawił nowy xd ale nie żałuję xd od zera od piwnic ale powiem ze miałem problem tylko z kanalizacja ławy w piwnicy 1m xd i to nie beton tylko piaskowce kamienie zalane cementem masakra była 1m kucia xd
@@klejnot1988 Ja mam chatę z 1901 po niemiecką z ceglanymi łukami zalanymi betonem w piwnicy jak źle rozmierzysz gdzie wiercić to 60cm udręki. ściany w piwnicy z kamienia też nie polecam wiercić
@@sebastiandesti3010 znam ten ból ale już wszystko ogarnięte na przyszły rok dokończyć ocieplenie w tym roku 6mc wycięte z robot miałem.. Ale na wiosnę roszam z domem dalej zewnątrz ogarnąć trzeba 💪
Dzięki za solidną dawkę wiedzy, mało kto tak otwarcie pokazuje popełnione błędy, a dzięki temu jest szansa, że uniknie się podobnych na własnej budowie :)
Są 3 rzeczy, które trzeba mieć jak się buduje. Czas, pieniądze i wiedzę. Bez tego to zawał, rozwód lub długi.
hehe w punkt :)
Dzięki za poświęcony czas nad stworzeniem tego materiału. Pomagasz tym innym, za co wielka Piona! Sam jestem na etapie budowy i chętnie skorzystam z Twoich porad. Pozdrawiam, wszystkiego dobrego. ;)
1. Olejcie balkony bo i tak będziecie spędzać czas przed domem. Balkon jest do wielorodzinnych. 2. Jak już robicie balkony to dokładnie przeanalizujcie to co ten człeń w filmiku zapodał. Jest to częsty błąd architektów. 3. Olejcie piwnicę będziecie 80 tys zł z kasą do przodu. 4. Garaż zostawcie na rozbudowę domu. Będziecie kolejne 50 do 80 tys zł do przodu. 5. Pamiętajcie o dylatacjach posadzki tak jak człeń w filmie zpodał. nie tylko przy otworach ale także przy narożnikach wklęsłych. 6. Przeanalizujcie czy płyta fundamentowa nie będzie tańsza niż fundamenty. Mam tu na myśli koszt całkowity do poziomu zero posadzki. Mi wyszło taniej. 7. Przeanalizujcie czy strop nie lepiej filigram niż terive. Filigran wymaga tylko tynkowania na spoinach więc czy jest tańszy niż teriva i koszt tynku na suficie. 8. Jak można to projektujcie dach płaski ze żwirkiem. Dom i tak wcześniej czy później jest zwykłym domem a ze skosami to ciągle na głowę się uważa. 9. Nie róbcie więcej styropianu na ścianach niż nakazują aktualne normy. Te pieniądze prawdopodobnie zwrócą się nie szybciej niż 40 lat. To samo ze tyropianem na posadzce. Do rozpatrzenia i przeliczenia jest kwestia dopłaty za okna i drzwi o lepszych parametrach energetycznych. 10. Nie przesadzajcie z jakością piecyów gazowych/pompy ciepła/itd. Każde urządzenie się po 10-15 latach psuje części raczej do niego nie bedzie nawet w Boschach. Mi ostatnio gościu od piecyka gazowego lutował elektronikę na płycie głównej!!! Bo padła a takich już nie ma a używka nigdy nie wiadomo czy jest sprawna. Więc liczcie koszt eksploatacyjny i zakładajcie wymianę urządzenia za 15 do 20 lat.
potwierdzam
Dzięki, to jest konkret.
Dziękujemy za podzielenie się doświadczeniem. A o wysokość na parterze się nie martw. Przynajmniej przez większość roku będzie cieplej, bo jak wiadomo, całe ciepło ucieka pod sufit i kto ma wysokie pod 3 metry ten na dole marznie.
Bardzo fajnie opowiadasz, konkretnie, szanujesz czas oglądających. Super! Powodzenia życzę!
Nie robi błędów ten co nic nie robi. Jestem na początku drogi związanej z budową i już jestem mądrzejszy. Dzięki!
Prosze bardzo
Bardzo rzeczowo i konkretnie, tak jak trzeba w tego typu filmach, duzy plus!
3:51 Okna są dobrze wymierzone i wykonane . Przez okna się nie wychodzi tylko przez drzwi a w drzwiach są progi . Wiec trzeba było zamówić drzwi balkonowe a nie okno .
Nie myli się ten kto nic nie robi! Klasyka...Nie przejmuj się 😉
Ale budowlańcy wiecznie się mylą oni w ogóle nie myślą.. oczywiście nie wszyscy zdarzają się wyjątki.... robi 10 budowę i te same błędy popełnia...
@@kamil8801
W tej branży są często ludzie bez żadnego wykształcenia
Co zwiększa prawdopodobieństwo trafienia na ludzi bardzo ograniczonych
Oczywiście brak wykształcenia nie jest równoznaczny z niską inteligencja
Tak jest jak sie szuka tanich Januszy wykonawców. Da się budować bez błędów, ale takie ekipy kosztują. I tu należy się zastanowić. Czy napewno wyjdzie nas taniej zatrudnić tanią ekipę, ktoa będzie popełniać błedy a później je naprawiać co kosztuje czas i materialy, czy prawdziwych droższych specjalistów gdzie za pierwszym razem zrobią jak należy bez poprawek. Oszczędny zawsze zapłaci podwójnie.
Cena nie zawsze odzwierciedla jakość wykonania robót, niestety, gdyby tak było to uwierz mi ,że bym nie żałował pieniedzy
Moje błędy przy budowie domu: 1.budowa balkonu na piętrze (zaje* zimno); 2.kominek (więcej wwiewa zimna i bajzlu do domu niż z niego korzystamy); 3.duża otwarta przestrzeń na parterze (zimno bez drzwi); 4.brak progów przy drzwiach (wieje chłodem), duże okna i przeszklone drzwi na taras na parterze a la California, w Polsce: qva Skandynawia-Tromso :)
Duże okna są bardzo ładne aczkolwiek drogie i zimne, tak jak piszesz
Zamiast kominka mozna postawić tzw. kozę.
Koza kosztuje 5tys. A kominek 15-20tys.. najczęściej używane raz w tygodniu w firmie.
Podobno jak komuś zle życzysz,to najlepiej aby się wybudował,hehe.Wykańczam domy i cuda wychodzą w trakcie prac,jak inwestor nie kumaty i nie pilnuje ekip,pozdrawiam i zostawiam co trzeba.
Każdy w domu powinien mieć swój pokój. Ale nie budować domów gigantycznych. Dziś zamiast 136 m2 zrobiłbym 80-100m2 powierzchni mieszkalnej. Dom to nie wyścigi. Tak samo działka. Na początku każdy chce dużą. A później po co mi ta przestrzeń. Szczególnie w starszym wieku.
W młodym też:P
Hej. Nie popełnił błędów tylko ten, kto jeszcze nic nie budował.
Dzięki za film, ważne, że budowa zakończona i mieszkacie.
Dzieki, jeszcze nie mieszkamy ale juz prawie...
@@kukeszko3534 A remonty będą do końca życia.
Dokładnie, my też już kilka lat mieszkamy, a remontowane były juz wszystkie sypialnie i kilka drobiazgów
7:17 proponuję zajrzeć do projektów. Projekty domów mają otwory drzwiowe standardowe np. 90/210. Projektant przyjmuje te wymiary od wykończonych powierzchni, od posadzki wychodzi wysokość 212cm, 2cm przyjmuje na np. panele. Przy drzwiach z pełną ościeżnicą docelowy wymiar powinien mieć np. 88/208. Ważne jest przed tynkami by rozejrzeć się za drzwiami i dopytać o wymiary otworów do nich, chyba że ktoś zamawia robione na wymiar. Najlepsze jest jak przychodzi montażysta od drzwi na pomiar i mówi, że budowlańcy spierdolili bo otwory nie mają 91cm, a tyle powinny mieć do drzwi z futryną, które klientka wybrała.
Dokładnie, proponuje aby każdy przed tynkiem albo minimum przed gładziami miał już wybrane drzwi i najlepiej by przyjechal montażysta i wymierzyl, wtedy nie byloby problemu, ja tak nie zrobilem wiec sa poprawki
@@kukeszko3534 A ja bym się akurat trochę za dużymi otworami nie przejmował. To łatwo i tanio się naprawia. Za 20 czy 30 lat jak będziesz remont robił, i podłoga się podniesie o te 2 cm to łatwiej będzie karton-gips usunąć niż kuś albo drzwi skracać..
Patrze na te błędy i widzę że dużo może pójść nie tak jeśli masz dom piętrowy.. Dlatego chcę mieć parterówke z dwuspadowym dachem bez żadnych balkonów czy okien dachowych.. Dzięki za dobry materiał, już oglądam drugi filmik
Nie znam sie na budownictwie, weszlam sobie na gotowe. Skoro jednak UA-cam podsunal mi ten filmik, to skomentuje. Podoba mi sie, ze jestes samokrytyczny, jednak nie uzalasz sie za bardzo. Nie przejmuj sie niczym nadmiernie, nie jestes odosobnionym przypadkiem, w koncu powiedzenie _pierwszy dom buduje sie dla wroga_ nie wzielo sie znikad. Zycze "oswojenia" sie z domem i zadowolenia na przekor wszystkiemu.
Dzieki, pozdrawiam
Bardzo Tobie dziękuję za ten materiał. To bardzo cenne rady.
Nie ma za co😄
Niestety, tak to jest. Wydaje się nam iż wszystko przewidzieliśmy, obliczyliśmy, itd. A tu.. bach! do poprawki to, i to, i jeszcze kilka ... Niestety. Żeby wszystko było zrobione jak należy, to : EKIPA SUPER - UCZCIWA I RZETELNA, TOWAR ODPOWIADA ZAMÓWIENIU, NADZÓR PROWADZI KTOŚ KTO SIĘ ZNA. A to NIE REALNE! Tak naprawdę te warunki zawsze gdzieś "kuleją". Wiem, bo sam mieszkam w kolejnym domu, gdzie UWAŻAŁEM NA WSZYSTKO...nawet "mieszkałem" w "domu" gdy tylko wstawili okna i przywieźli a to grzejniki, a to pozostałe "graty". Cóż, tak to jest... Ale zabawa jest super, gdy w końcu mieszkamy i wychodzą kolejne "kwiatki" . Wzywasz "fachowca", on ogląda i zadaje SAKRAMENTALNE PYTANIE: "A KTO TO PANU TAK SP...IŁ?! ja to poprawię, spoko... I TAK DALEJ...
Jestem dowodem na to ,że da się.
Dom 280mplus garaż plus domek dla gości 40m.
Wszystko dopilnowane i bez błędów.
Tylko trzeba najpierw się przygotować , przemyśleć.
@@elzbietastankiewicz4860 terefere kuku... wybacz, ale taki "przypadek " jak Twój można rozpatrywać tylko tak, że miałaś sporo kasy i zatrudniłaś firmę na fakturę oczywiście z nadzorem projektanta, albo fantazjujesz. Taki sposób budowy jest hamulcem który pozwala ograniczyć "fantazje" wykonawców, bo wiedzą że fuszerki będą musieli naprawić na swój koszt. Przeciętny inwestor nie jest alfą i omegą i nie zna się na wszystkim dodatkowo stara się budować z ołówkiem w ręku bo wie, że pieniądze znikają z prędkością światła. Żyję dość długo na tym świecie i pierwszy dom budowałem jeszcze za komuny w latach 80 tych a kolejne budowy wynikały z życiowych potrzeb, więc wiem o czym piszę.
@@tomaszk4750to nie fantazje ,może fakt ,że mój ojciec był inspektorem nadzoru miał wpływ (chociaż przy mojej budowie mi nie pomagał).
Budowałam wcześniej dom letniskowy ,ale on też nie ma błędów czy usterek ,i był budowany w czasach jak nie mieliśmy kasy ,więc oszczędnie.
Fakt na domu nie oszczędzałam,może dlatego jest taki efekt.
Ale sukces jest wtedy jak człowiek się dokształci w temacie ,i przynajmniej wie jak powinno być wykonane .
Znam dużo ludzi ,którzy wpakowali mnóstwo kasy ,a efekt końcowy albo słaby, albo do poprawki..
@@elzbietastankiewicz4860 Jaki stąd wniosek? Bardzo prosty. Sporo... szczęścia. I do ludzi i do towarów. Z mojego doświadczenia wiem, że: fachowców należy pilnować na każdym kroku - oni tego bardzo nie lubią, wtedy starają się zemścić. Przykład - sąsiad który pilnował wszystkiego. Jak wyjeżdżał do pracy a ja byłem w domu to prosił bym "miał oko" na nich, czy zamiast robić nie popijają piwka, czy nie kręcą się jacyś kolesie. (budowa była na dziewiczym terenie, mój dom stał jako pierwszy) finał? w otwór kominowy (kominek) wmurowali... kapelusz z przeciętym denkiem. Sprawa wyszła w chwili gdy sąsiad zaczął palić w kominku. Dymiło, a komin był drożny - kominiarz na szczęście wiedział o takim sposobie zemsty. ale i tak musieli rozwalić część komina. Oj, Elu, budowa domu to powód do radości ale i do wielu zmartwień i kłopotów. Niestety Ty należysz do tej mniejszości której się powiodło, i niech tak zostanie! Pozdrawiam , Tomasz
Super ze ktoś mówi o tym na głos a nie kozaczy ze błędów żadnych niezrobil 👍🙌🙌👍😎fajny materiał !!! Dzięki
Dzieki
Super film, dzięki 🙋♀️
Proszę bardzo:)
Materiał jakiego ciężko spodziewać się w Polsce ;)
Ja osobiście nie czepiałbym się sufitu i nie robiłbym sufitu podwieszanego.
Takich szczerych ludzi trzeba nagradzać ! 😁👏🏻
Dzięki
Dziękujemy za szczerość dobre typy
Po budowie pierwszego domu człowiek jaki mądry... ja też to przerabiałem.
Hehe, dokladnie:)
W moich stronach mawiają że pierwszy dom budujesz dla wroga, drugi dla przyjaciela, a dopiero trzeci dla siebie😃
Dziękuję za filmik, faktycznie o kilku z tych spraw nie pomyślałem, ale u mnie jeszcze jest czas na zmiany.
Prawda jest taka, że jeśli zdarzy się Tobie wybudować kolejny dom, to mając w pamięci te 11 popełnionych błędów tam też nie ustrzeżesz się błędów. Pewnie nie tych, ale innych :) Takie jest życie.
Super filmik - bardzo przydatny - dzięki za poświęcony czas, bo na pewno wielu pomoże uniknąć podobnych błędów :)
Nie ma za co:)
Dzięki, krótko i na temat. Muzyka przeszkadza :)
Dzieki, muza bedzie ciszej
Bardzo dobry i pomocny film 👍
Okno dachowe to nie okno. Jak pada deszcz to już nie wywietrzysz jak zaczyna padać lecisz jak staruszek po karpia w biedrze. Śnieg napada i teraz co? Otworzyć żeby wpadl do srodka czy zostawić do wiosny?
Skoro okno dachowe to nie okno ,to co?
Filozof się znalazł :P
Moze i okna dachowe są straszne ale co w zamian? Lukarna? Jak masz hajs to buduj skomplikowany dach... okna dachowe sie przydają choć nie nalezy robić szklarni.... znajomy zrobił 11 okien dachowych ma jak w szklarni :)
Ja mam dom bez bledow. I to pierwszy. Przez to ze pozwolenie na budowe zajelo mi dwa lata mialem czas na przygotowanie. Wszystko zawdzieczam Panu Jerzemu Zebrowskiemu i jego ksiazce oraz forum, ktore stworzyl i moderuje. Mieszkamy 3 rok i jest bajka;) dom energooszczedny, c.o. na pellet i wentylacja hybrydowa. Policzone wspolczynniki przenikania przegrod i dobrane odpowiednie materialy. Swietne ekipy i wyszlo tak jak kosztorys przewidywal. Nic mnie nie zaskoczylo.
Boże . . . ja budowałem własnymi rękami i sam i żadnego błędu nie popełniłem a jestem lakiernikem. . . gdzieś Ty się uchował 😂
żona Cię jeszcze Lubi 😅 i kto to widział dom z poddaszem robić.. . no poddasze to jeszcze ale piwnice ? z tym sufitem też jazda !
drzwi wejściowe i tarasowe trzeba samemu podmorowke zrobić bo firmę z drzwiami to nie interesuje a te Niby Ciepłe podkłady to ja w to nie wierzę. ja zrobiłem ceramika a z zewnątrz trzeba 15 styroduru przypierd. . . .
jedno jest pewne producent karton-gips nie zbankrutuje przy Tobie 😎
za szczerość Daje subskrypcje i Łapke w górę 👍
nie pytam o instalację ogrzewania i wódy bo tam mam nadzieję że wszystko gra ?
pozdro
Dzięki wielkie, bardzo wartościowy materiał, akurat jestem zaraz przed budowa domu :)
Nie ma za co😄
Rada z tego filmu powinna być taka że jak nie nadzorowałeś budowy wcześniej to tego nie rób.
Oczywiste błędy który każdy budowlaniec zauważy..
Witaj,nie martw się,lepiej mieć na budowie własne błędy których jesteś świadomy,niż kupić dom od,,dewelopera"i zbierać niespodzianki z mijającym czasem użytkowania😉 Oczywiście to nie reguła,ale zazwyczaj po kosztach...Ja też wiele popełniłem baboli,lub nie dopilnowałem czegoś,taka natura ludzka👍Szacun za szczerość.Pozdrawiam
Cześć, uwierz mi, nie martwie się wogóle tymi błędami:) wiekszość udało się naprawić,
Jakby człowiek wiedział że się przewróci to by usiadł.
Szacun za podjęcie się takiego wyzwania.
Niestety, uczymy się na błędach
Obrabiając okno dachowe łapiesz kat prosty od niego,lekkie rozglifienie żeby narożnik wyprowadzić później..to tylko nie wiedzą przy wykonywaniu tych prac..trzeba było zaczerpnąć info od fachowcow
Dla pocieszenia powiem ,że jako technik budowlany uczestniczyłem w nie jednej inwestycji . I tak podczas budowy własnego domu przeoczyłem dwie rzeczy . Moja wina bo zaufałem wykonawcy i nie chciałem być upierdliwy i wszystko kontrolować i to był błąd . I jestem pełen podziwu dla ludzi którzy bez wiedzy w temacie biorą się za budowę własnego domu. Mam ponad 25 lat doświadczenia na budowach i wiem ile tematów trzeba ogarnąć . A co do wysokości otworów drzwiowych czy okiennych to można podziękować kierownikowi budowy . To jego zasranym obowiązkiem było nanieść na opszczególnych kondygnacjach meter punk . Dzięki niemu wiemy , jak wysoko będzie posadzka, ile będzie izolacji ,jak wysokie zrobić otwoty dzwiowe, i jak wymierzyć okna w kuchni aby parapwt był nad blatem roboczym lub blat roboczy zastąpi parapet czy wysokość posadowienia drzwi balkonowych tak aby nie było gigantycznego progu. Mimo wszystko gratuluję i pozdrawiam wszystkich zapaleńców co sami biorą się za budowę domu . Życzę stalowych nerwów i pełnego portfela. 😉😉😉
25 lat doświadczenia, technik budowlany i na reper mówi meter punkt? Aha spoko.
@@GM-xf4en po 15 latach mieszkania w Szwajcari używam tylko tego określenia a dokładnie tu jest to meter rys . Tak jest określany w kantonach niemiecko języcznych typu Luzern , Zürich, Argau itd . A takich bystrzachów jak ty , to tu wielu widziałem , a po dniu pracy kazałem opuścić budowę bo pojęcia nie mieli o pracach jakie im zleciłem .
Skomwntowaleś polski film więc wypada używać swojskiego języka. A takich co pindziesiat lat u wilusia sie klaniali to też znam. Rozumy pozjadali a jak przychodzi co do czego to wiedza jak sie butla nazywa.
@@GM-xf4en nie istotne kto jak nazywz pewne przedmioty bo co region to inaczej . Za czasów szkoły była poziomnica a dziś jest Wasserwaage . Spotkałem się z pracownikami co wołali daj libelkę . Mam pod sobą Włochów , Portugalczyków ,Polaków , Serbów , Albańczyków . Każdy ma swoje nazwy . Do czasu kiedy wiem co mówią to bez znaczenia jak to nazwą . Młotek , martello, Hammer czy czekicz.
Panie Robercie, na co ten meteris, skoro przy kondygnacji bierzesz wszystkie wymiary z zera plus korygujesz +2 cm szer/wys. otworów okienych/drzwiowych ?
Bardzo cenne rady , dziekuję za ostrzezenia . Inwestor teraz musi znac sie na wszystkim . Ja juz dwa lata zdobywam wiedze na roznych portalach i najlepiej to bym kupiła dom z rynku wtórnego aby uniknac nerwów.
Nie da sie wszystkiego nauczyć w teorii, to tak jak by ucyć się pływać z książki, człowiek najwięcej uczy się popełnianąc błędy😄
Widziałem dom z rynku wtórnego, byłem bardzo zdziwiony jakie badziewie kobiecie wcisnęli za ciężkie pieniądze,z rynku wtórnego nie zawsze jest dobrze.
Należy zatrudniać kierownika budowy z funkcją inspektora nadzoru. Albo osobno inspektora nadzoru który co 2 dni kontroluje budowę.
@@patryknazwisko3124 ma pan rację, przy takiej kontroli budowlańcy będą dokładniejsi.
Jezu, ja też.
I to były MEGA przydatne rady !
Dzięki za film, przydatne informacje.
Prosze bardzo:)
Elektrykę to się robi w podłodze. I wychodzisz od podłogi do punktu. Więcej kabla ale teraz idę nie martwię czy tam gdzie ma być obrazek, sufit podwieszan, sufit napinany czy cokolwiek innego co wymaga wiercenia w ścianie będzie kabel
Ta, a beton pęka bo jaśki nie umiały powycinać na peszle i styropian się rozłazi. Chyba że w korytach to ok bo styropian do kata prostego i wszysko gra jak ta lala. Kwestia tynkarzy czy tego nie porozwalają
Za to jak strzeli podłogówka albo rura to podłoga pod prądem ? ;) wszystko ma wady i zalety. Mnie az dziwi ze przez tyle lat to nie są rozwiazania systemowe i prowadzenie wszystkiego w osobnych korytach. Juz mieszkalem w domu gdzie po 20 latach rury miedziane pekały na kolankach i trzeba było kuć sciany podłogi itp. Zeby naprawić kolejne kolanko.
Można zrobić najpierw wylewki później tynki i teraz się tak robi bo uwaga wszystkie instalacje robi się w podłodze. Wtedy tynkarz nic nie poniszczy. I nie, nie ma syfu na wylewkach chyba że robią to Mietki z pod monopolowego... Co do pękającej podłogowki to jeszcze się nie spotkałem poza przewierceniem i zagotowaniem wody w piecu na śmieci (węgiel) woda 100 stopni w instalację ale dom starszy z lat 2000-01 więc napewno nie rura Pert al Pert tylko zwykły pex
Fajnie że pokazałeś ten filmik dużo ludzi jest zakręconych przy budowie domu,A tak mają małe podpowiedzi.Pzdr
Dzięku
Nie budowałem domu ale gruntownie remontowałem sam. Film dobry ale za głośna muzyka a za cicho mówisz.
Dziękujemy :)
Proszę bardzo
Wow, podziwiam za taki film. Dużo odwagi aby mówić o swoich błędach na głos. Brawo 💪 sub i łapka w górę dla kolegi. A z budową nigdy nie mów nigdy 😜 pozdrawiam, Mama Na Budowie 😃
Dzięki, również pozdrawiam😁
Wysokosc to bardzo wazny temat, mam dom parterowy wysokosc 275cm. Wspaniala wysokosc.
Świetny film. Nie każdy potrafi pokazać swoje błędy i o nich mówić. Pełen szacun. A co do błędów to popełnia je każdy i zawsze można by było zrobić coś inaczej i lepiej. Jak to mówią pierwszy dom buduje się dla wroga, drugi dla kolegi A trzeci dla siebie.
Podobał się materiał. Dzieki :)
Podziwiam, że po tylu niepowodzeniach się nie wykończyliście. Nie miałam okazji budować domu, nie wiem czy tego typu 'wpadki' to norma, ale oglądając ten film szczerze wam współczułam. Już rozumiem co mają na myśli budujący się, kiedy mówią, że drugi raz by się na to nie porwali ;D Bardzo przydatny filmik 👍Oby wam się dobrze mieszkało 😉
Dzieki. Mysle ,ze te czy podobne wpadki dotycza kazdej budowy, Znam kilka osob ktore sie buduja, czy budowaly i za kazdym razem jest duzo problemow do rozwiazania. Poprostu kazde kolejne trzeba przyjmowac na klate iisc do przodu:)
@@kukeszko3534 Nawet przy remontach trzeba wszystko sprawdzać i poprawiać. Budowa to po prostu taki mega remont, dlatego lepiej mieć kogoś ze sobą kto już pewnych przykrości doświadczył. Mnie np pomagał teściu i wiele rzeczy żeśmy przerabiali po ekipach np. wzmocnienia, docieplenia, równania. Nie wspominam tego jakoś mega źle, ale fakt faktem troche wkur.... jak płacisz i poprawiać musisz.
Super 👍 , brawo za odwagę . Bo nie każdy się przyznaje do własnych błędów , a w szczególności domowi fachowscy 😉
Są jeszcze błędy z happy endem 😀 Jak wieszałem oświetlenie w kuchni, to tylko fartem drzwiczki szafki nie uderzają w lampę. Więcej szczęścia niż rozumu. Mógłbym takie przykłady mnożyć niemal w niskończoność.
Jest kilka rzeczy (maniera/moda?) które nie podobają mi się we współczesnym budownictwie. 1... domy są za duże - koszty budowy, koszty eksploatacji, koszty remontów- - np. malowanie. I.... spróbujcie posprzątać 150 m2. Starannie, jak dla siebie to = 1 dzień w tygodniu. Konserwacji i drobnych napraw nie liczę bo tego wymaga każdy dom. 2... okna dachowe zamiast po prostu większe okna w ścianie. Ile lat gwarancji ma okno dachowe, ile lat wytrzyma? 5, 10, 15 a potem? Kosztowna wymiana i bałagan. Widziałem w 2 domach pomieszczenia tylko z oknami dachowymi. Czułem klaustrofobię. Mimo iż jedno poddasze było całkiem spore.
Nie śmiem nikomu udzielać rad. Moich kilka przemyśleń, jeśli już dom: 1.... balkon minimum 2x2 m. Lepiej wcale. 2... taras min 4x4 m lub większy i najlepiej zadaszony. 3.... dach możliwie najbardziej płaski, dwuspadowy. Plaski dach wymaga mocniejszej więźby ale mniej blachy/dachówki i mniej materiału na ocieplenie. Dach kopertowy jest, moim zdaniem ładniejszy, ale droższy i trudniejszy do uszczelnienia. 4..... Przynajmniej dwie toalety (lepiej pełne łazienki) Reszta wg własnych marzeń. Ale, ale. NAJWAZNIEJSZE! Drzewa, drzewa, drzewa. Jakie? Takie jakie najbardziej lubicie. Warto je posadzić nawet przed budową. "żaden schron nie udzieli wam chłodu, żaden beton tylko liście"
Życzę wszystkim ciekawego, szczęśliwego życia we własnych domach. Pozdrawiam. Stary Nieznajomy.
dzieki za komentarz
Pozwolę sobie skomentować ten film, bo nie w pełni się z nim zgadzam. Uważam że sam pan nie do końca rozumie swoje błędy. Najczęstszym błędem inwestorów przy budowie domków jednorodzinnych jest ich niezdecydowanie, nie słuchanie dobrych porad i brak organizacji. Często jest to pan magister dowolnej nauki tylko nie budownictwa i nie ma zamiaru słuchać jakiegoś pana Józka, który technikum skończył, pomimo tego że pan Józef wybudował już kilkanaście albo kilkadziesiąt domów i tylko z politowaniem patrzy na kolejne wymysły pana magistra bo po kilku próbach porad zauważył że ściana go bardziej słucha. Tyle wstępu.
1. Balkon. Balkonu żelbetowego nie da się zrobić poniżej stropu! Balkon jest wspornikiem stropu. I bez stropu istnieć nie może! Istotne jest w nim zbrojenie górne w strefie rozciągania. To zbrojenie górne ma być przedłużeniem zbrojenia górnego stropu. Kolorowa grafika w filmie to radosna twórczość. W celu likwidacji mostka termicznego można albo zaizolować cały balkon, albo zastosowanie łącznika balkonowego jak pod tym linkiem. taras-balkon.pl/zeby-balkon-nie-byl-mostkiem-termoizolacyjne-laczniki-balkonowe/ Polecam balkonów nie robić. Są z nimi zazwyczaj kłopoty w postaci obróbek blacharskich, balustrad i posadzek. Czyli ze wszystkim. Tylko po to żeby 3 razy do roku wyjść na balkon na 5 minut.
2. Komin. Lawina błędów. W tym wypadku uważam że są to błędy projektanta, chyba że to co pokazane na zdjęciach nie jest zgodne z projektem. Komin jest po prostu źle zlokalizowany. I w zasadzie na tym błąd się kończy. Komin można było wstawić w ścianę i wzmocnić ją słupami żelbetowymi. Nie zajęło by to wtedy 70cm! Co za pomysł żeby omurować komin systemowy.
3. Wysokość pomieszczeń. To nie podciąg, tylko wieniec i prawdopodobnie można go było skuć. Podciąg raczej nie byłby tak wąski a już na pewno nie byłby prowadzony linią łamaną tylko prostą. Poza tym podwieszanie wszystkich sufitów tylko ze względu na podciąg (nawet gdyby tam był bo to co zostało po ściance to nie podciąg) to głupota i marnotrawstwo pieniędzy. Dodam jeszcze że nawet gdy konstrukcja stropu i jego rozpiętość wymaga zastosowania podciągu to można w wielu sytuacjach zastosować podciąg odwrócony, który znajduje się w warstwach posadzki wyższej kondygnacji. Wtedy sufit jest jedną płaszczyzną. Wysokość budynku jest zależna od miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego albo z warunków zabudowy. O ile dla wykonawcy może nie byłby to problem żeby podwyższyć dom, to jego odbiór mógłby się zakończyć karą finansową.
4. Montaż okien. Niestety tak jak na filmie. Trzeba dopilnować każdego szczegółu i trzeba o tym myśleć już na etapie projektu.
5. Przewody elektryczne. Kolizja spowodowana idiotycznym pomysłem podwieszania sufitu ze względu na podciąg który podciągiem nie jest. Elektryk zapewne przecierał oczy ze zdumienia jak poznał powód podwieszania tych sufitów. Elektryk wykonał dobrą pracę. Co do poddasza. Kręcił Pan się w przewody ze względu na swój wymysł w postaci powiększenia izolacji o 5 cm dla drugiej warstwy!! Nie wiem jak skomentować :)
Tak poza konkursem to polecam na nieznane ściany kupić lub wynająć takie urządzenie: www.bosch-professional.com/pl/pl/products/wallscanner-d-tect-120-0601081300
6. Dylatacje. Oczywiście należy dylatować wylewki. W progach pomieszczeń oraz w ciągu samych pomieszczeń jeśli tego wymaga powierzchnia. Szacunkowa maksymalna wielkość wylewki bez dylatacji to ok. 5x5 do 6x6 metrów. U Pana po tych kilku sekundach widać że pęknięcia powstały przy narożach i otworach. Prawdopodobnie przez źle ułożone zbrojenie a nie przez brak dylatacji.
7. Montaż drzwi. Dobrze że zwraca pan uwagę na montaż drzwi. To jest częsty problem przy budowie domu. Proszę jednak nie doradzać wstawiania bloczków z betonu komórkowego w takich miejscach. Beton komórkowy jest jednym z najbardziej chłonących wilgoć materiałów budowlanych. Poza tym dobrze rozwiązał Pan ten problem.
8. Tynki. Zgadza się że ekipy trzeba pilnować :)
9. Ścianki działowe. Jak wyżej :)
10. Materiał. Bardzo dobra porada. Często inwestorzy myślą że jak kupią sami to będzie taniej. A wystarczy umówić się na wgląd do wszystkich faktur które kupuje wykonawca a samemu wykonawcy dodatek za szukanie i kupowanie materiałów. Dla inwestora będzie to wielka oszczędność czasu i nerwów. Wykonawca dopasuje sobie czasy przywozów w momencie których ich potrzebuje.
11. Okna. Gdyby nie było tych kilku centymetrów wełny więcej...
Mój komentarz nie ma na celu wprowadzenia żadnych złośliwości, jednak ten film oglądnęło wiele osób i jeszcze wiele oglądnie. Ich wnioski po oglądnięciu tego filmu będą prowadzić ich do jeszcze większej ilości błędów zamiast mniejszej ze względu na niedogadanie się z wykonawcami. Pozdrawiam.
Dzięki za taki obszerny komentarz, Naprawdę doceniam
Kurcze Chłopaku
Nie chcę się nad Tobą znęcać czy wymądrzać, ale Mateusz ma absolutną racje.
Zgadzam się co do jednego: fachowców trzeba pilnować (ja miałem zamurowane okno i drzwi oraz komin w złym miejscu, ale po to się jest codziennie na budowie, żeby szybko to korygować)
Ogólnie zgadzam się z przedmówcą, że chyba miałeś za dużo do powiedzenia na budowie (albo Twój teść, to są dopiero artyści w stylu: "ja w 86' robiłem to inaczej i do dziś dnia jest dobrze) i chyba na już na etapie powstawania projektu. Świadczy o tym chociażby sama lokalizacja komina, projektant tego nie wymyślił. No i obudowanie go pustakiem, po co? Wełna rockwool fire 2-3 cm, gk i masz komin o normalnych kształtach. No i po to się robi z gotowych elementów, zeby to grało....
Ten sufit zawieszany, na prawdę trzeba było? Ale Mateusz chyba dokładniej i mniej emocjolanie to wyjaśnił.
Z tymi oknami to Cię firma załatwiła, pierwsze pytanie jakie powinni zadać to: gdzie jest zero.
No i ta wełna. Śmiało by wystarczyło 15 w krokwiach i pieć na mostki lub 2 x 10. Dwadzieścia centymetrów wełny skalnej to jest 0,036, śmiało wystarczy. Porównaj choćby z przepuszczalnością okien i drzwi.
Z pozostałymi argumentami sie zgadzam.
Pilnować, pozwolić kupić (na wskazanym przez Ciebie składzie) materiały, niech sami się dogadują co do terminów i sposobu dowozu, a potem tylko sprawdzić czy wszystko trafiło na odpowiednia budowę. Nie robić zapasów i nie odkładać "bo się przyda".
Pozdrawiam i powodzenia życzę
Jestem juz po budowie ale ten film jest swietny!!!! Ciezko uniknac czasem błędów!
Potwierdzam
Jeśli decydujesz się na budowę domu ... zapamiętaj
pierwszy dom budujesz dla wroga
drugi dla przyjaciela
trzeci dla siebie
jeśli wystarczy życia , kasy , cierpliwości...
Kto ma czas i ochote budować się 3 razy😁
Zgadzam się w 100%:)
niekoniecznie, Kukeszko się dzieli doświadczeniem, warto wybudować rok dłużej, wolniej ale sobie wszystko przemyśleć. Ja jestem zadowolony zarąbiście i bym domu nikomu nie sprzedał.
Dzięki za podpowiedź z Ytongiem pod drzwiami. Super rozwiązanie.
wlasnei tego nie rozumiem jak mozna powiedziec ze komin jest nie potrzebny. Zawsze alternatywne zrodlo ciepla jest potrzebne.
Dobrze mówisz
Ten komin to akurat dla jednych błąd dla innych ozdoba, ogólnie dom jest ok ma wszystko na miejscu, jest piwnica jest poddasze i garaż. Delatacje też mam ten problem i to samo z ociepleniem balkonu. Wysokość pomieszczeń mam 260 i wolałabym to 249cm co klient to inne wymagania. Jeśli chodzi o dachówkę będzie miała identyczny kolor tego pan nie żałuje. To samo z płytkami bo każda następna seria ma inny odcień.
Dzieki za komentarz
Część "błędów" to perzcież projekt. Grubość ocieplenia, mostki termiczne z balkonu, komin z okładziną, dylatacje wynikające z wymiaru lub badań podłoża. Wszystko to projektant rysuje i oblicza, np: przewodnictwo cieplne, miejsce na przejście, nośność gruntu etc. Projektant powinien doradzać a wykonawca zgodnie z projektem, przypilnowany przez kierownika budowy wykonuje. Jeśli ktoś chce się bawić w kierownika budowy to wtedy popełnia błąd, ale tylko jeden, który skutkuje niedoróbkami. Jak się buduje za kilkaset tysięcy to te 10 koła można na specjalistę przeznaczyć i pilnować, żeby wykonywał swoją robotę.
Jak dla mnie tych błędów można było spokojnie się ustrzec. Wystarczy poczytać trochę opini i pytać doradców budowlanych. Elektryk to dla mnie fuszerka. Nie widziałem żeby w ten sposób kładli instalacje elektryczna. Są filmy jak montować okna i drzwi i na co zwracać uwagę. Co do towaru zawsze zamawiasz 5 do 10 procent na górkę. Warto zostawić sobie dwie paczki dachówki i kilka Gąsiorów. Praca budowlańców to temat na reklamacje. Posadzka to szok. Wyglada jakby robił to ktoś kto nie ma pojęcia. Osobiście w tym roku budowałem dom i 50% roboty sam zrobiłem. Nic trudnego :)
O ile wiesz co robisz...
Ponoc kazdy uczy sie na bledach .
Bledy innych nie ucza a swoje ucza bo sa bolesne.
Pelen szacun za przyznanie sie do nich i dzieki napewno komus to uratuje skore ( czyt: kieszen).
Pozdro
Ciekawy filmik. Jeśli chodzi o elektrykę trzeba poprosić ekipę żeby zrobiła zdjęcia gdzie jest instalacja elektryczna i później wiemy gdzie są kable.
Drzwi robiliśmy na wymiar ale świadomie bo większe otwory drzwiowe bardziej przypadły nam do gustu. Ale my mamy mieszkanie a to zdecydowanie mniej par drzwi i niższy koszt. Budowa domu mam nadzieję że jest jeszcze przed nami.
Zdjęcia instalacji inwestor robi dla siebie i wykończeniowców.
Bardzo rzeczowa i prawdziwa wypowiedź
dzięki
Ponoć nikt się dobrze nie pobudował, ani dobrze nie ożenił.🙂
hehe, poczytaj komentarze, to zobaczysz:P
Z tego wszystkiego to chyba ten komin w środku pomieszczenia najgorsze, resztę mozna poprawić, pewnie komin też da się przestawić, ale widzę tu mega duzo pracy i zachodu. Świetny materiał!
Dzięki, dokładnie wszystko poprawione, poza wysokoscia sufitu i kominem, ale tym sie nie martwie już😄
👍 budowa domu to ciężki orzech do zgryzienia. Powodzenia!
i dużo siwych włosów na głowie.
Dobrze, że to za Tobą 🌷
Trzeba było przynajmniej skonsultować z inżynierem budowlanym swój projekt domu i wprowadzane na własną rękę zmiany. Wszystkie opisane błędy są na poziomie "szkolnym podstawowym". Porada doświadczonego inżyniera była by tańsza. A i przydałaby się inspekcja na budowie ze 3-5 razy w czasie całej budowy. No ale w końcu: eksperymentować na sobie - to nie jest zabronione.
Latwo powiedziec jak ktos ma duzo doswiadczenia i najlatwiej czyjes bledy krytykowac swoich nie widzac
Świetny filmik. Bardzo przydatny 🙂 Dziękuję i pozdrawiam.
Dzięki
Słuchałem uwag i błędów moich znajomych, a i tak również popełniłem kilka błędów, lub też wolałbym teraz zrobić inaczej , lepiej , solidniej. W każdym razie każda budowlana podpowiedź, jak i w Twoim filmie jest bardzo cenna. Ja również u mnie dodałbym teraz jeden bloczek wyżej :)
Sprawa obudowania okien dachowych wraca jak bumerang u różnych osób, nawet tych co mówią że się znają. Zastanawia mnie czy taki jest wielki problem przystawić poziomice w pionie w kilku miejscach. Odrazu by wyszło, że jest coś nie równo i okno będzie wadzić.
Brawo za dystans do siebie👍nie dziwie Ci się , ze już drugiego domu nie planujesz😉
Spoko, dzięki za filmik.
Nie ma za co
Te błędy, o których opowiadasz to błędy ekip nie Twoje. U Ciebie widocznie jakieś janusze wykonywały poszczególne roboty. Podciągi można spokojnie ukryć w stropie, dylatacje robią ekipy od wylewek, a odnośnie drzwi balkonowych to powinieneś mieć naniesiony poziom wylewek. Nie powinno być tak, że inwestor myśli za wykonawców. Pozdro
Jak to nie jego błędy? Sam mówisz że to błędy ekipy - sami weszli do chałupy? Ktoś iich chyba wybrał i zatrudnił, prawda? Po za tym oprócz wykonawców (ich też dzieli się na różne specjalnosci) są jeszcze projektanci i insoektorzy. Podsumowując - łatwo jest bez zrozumienia tematu i uwzględnienia wszystkich okoliczności zwalac wszystko na ekipę.
@@JohnNeoQ No to cuż z tego, że zatrudnił ? przyszedł pseudo szef ekipy picuś glancuś pobajerował, inwestor stwierdził, że spoko ekipa i zatrudnił, a to że zje.... robotę to chyba nie jego wina prawda ?? to to, że np. ktoś ma źle obsadzone okno to wina inwestora czy wykonawcy ? niestety są ekipy i EKIPY. Pozdro
Witam Pana...powiem tak proszę sprzedać dom dla teściowej np....bo ja już to zrobiłem....na dzień dzisiejszy już jestem o niebo mondrzejszy. Buduję następny...😊😅😊😊...i to nie są śmiech..ani. Fanoberja....to jest życie..tylko...😅😮😢😢😢😢
Wysokosc to problem wielu osób. Ja wymierzylem sam, dałem 3m odeszlo 16cm styropianu, 9 cm jastrych i 1 cm plytki/ panele. Średnio 2,75 i nie żałuję!
@@TajnaBaza a dlaczego?
Zrobiłem podobnie. Pod wiązary było ponad 330cm. Odeszło obniżenie sufitu 30cm na ocieplenie i rury wentylacyjne, na chudziaku 20cm styro, ,9 posadzki i 1cm płytki. Zostało 2,72m i jest ok.
Jedna uwaga co do propozycji podniesienia ścian o jeden pustak. Zwiększa to kubaturę budynku i jako takie podlega pod uzyskanie nowego pozwolenia na budowę. Także nie można od tak sobie podwyższać/obniżać wysokości. To samo tyczy się podnoszenia ścianek kolankowych na poddaszu. Oczywiście do czasu, aż "dobra dusza" nie zgłosi tego do PINB wszystko jest ok.
Ktos kto zaczyna budowe moze wziasc to pod uwage przy projektowaniu budynku
Baaaardzo dobry filmik!!! Musisz być nieprzeciętnie po prostu fajnym człowiekiem że chciało Ci się to nagrywać sam jestem wykonawcą tynków jak i inwestorem własnego domu i Twoje rady są bardzo wartościowe pozdrawiam
Dzięki:) Pozdrawiam
Moje wpadki to: kafelki (odcień), bloczki (przenoszenie, w końcu oddałem sąsiadowi),drzwi zewnętrzne, wysokość drzwi wewn,świetlik(przemarzanie).
co to ten świetlik ? Dlaczego przemarza?
Ten podciąg mi by nie przeszkadzał a na pewno nie na tyle, żeby z tego powodu robić sufit podwieszany, który dodatkowo dołożył kłopotów. Ten podciąg bym nawet mógł jakoś ciekawie wykorzystać aranżacyjnie. A tak poza tym fajnie, że się dzielisz doświadczeniami, wielu osobom to pomoże. Tylko muzyka w tle trochę za głośna.
Pokryć kafelkami (albo styropianem) imitującymi drewniane belki, i już piękny sufit :-)
Można by było dołoży jakieś oświetlenie żeby wyglądało że to specjalnie
Też tak uważam, że trzeba było pomyśleć nad jakimś sensownym wykończeniem tego podciągu niż robić podwieszany sufit na całym parterze. Przez to znacznie wzrosły koszty i tak jak wspomniałes mnóstwo przewierconych kabli. Człowiek uczy się na błędach. Powodzenia i miłego mieszkania.
Proszę Pana.
Jeśli chodzi o balkony to taką sprawę jak ich obniżanie należy dogadać na etapie projektu, a nie "nie pozwolić na wybudowanie w poziomie stropu". Na budowie to już trochę za późno by mówić robotnikom jak mają to robić. Projekt to projekt. Balkonu nie wolno sobie obniżać, bo musi mieć, jako element konstrukcyjny, solidne oparcie w ścianie, czyli strop albo wieniec.
Druga sprawa, ten podciąg który Panu został po zburzeniu ściany, na 99% można było skuć. To prawdopodobnie nie był podciąg, tylko murarzom nie chciało się docinać ostatniego bloczka pod sufitem, więc cieśle doszalowali i zalali betonem przy stropie.
albo mówisz albo dawaj samą muzę bo tego nie da się słuchać
albo przestan ogladac na glosnikach z telefonu i kup sobie porzadny sprzet do odtwarzania audio
Albo oglądasz albo wyłączasz bo tego nie da się czytać.
@@thoracifex Skoro jego komentarz polubiło polubiło 62 osoby to znaczy że nie tylko jemu to przeszkadza. Do tego właśnie służą komentarze, a właściwie między innymi, żeby twórca mógł poprawiać swoje filmy dla widowni by przyjemniej nam się oglądało :)
nie ma sie co spinać, niektórzy komentują bo komentują :)
Cześć kolego! Fajny film dla rozpoczynających budowę :) Z wysokością to słabo wyszło, ale powiem Ci każdy inaczej. Ja robię 265-269 na gotowo to mówią "rób 280, będzie czuć przestrzeń". Nie dogodzisz :) W salonie robimy 265-430 cm ze względu na podniesiony sufit i tam będzie przestrzeń i to pomieszczenie będzie miało 57 m2 razem z jadalnią i kuchnią. A sypialnie, czy łazienki to chyba z powodzeniem mogą być niższe.
Dzięki, 265 to dla mnie wystarczająco, a w łazience i sypialniach śmiało może być niżej,
Jak zaczniesz ogrzewać to zmienisz zdanie :) Pozdrawiam
@@wojciechgulinski4564 dokładnie
Wniosek, Lepiej wydać więcej na fachowca niż samemu robić coś pierwszy raz.
Zawsze coś się zepsuje bo człowiek dopiero się uczy a błędy kosztują czas i pieniądze. Finalnie wydajesz to samo co na dobrego fachowca
Zgadzam sie
Płytę żelbetową balkonu można zrobić bez ocieplenia ale trzeba przewidzieć w projekcie jego montaż do ściany/wieńca poprzez termiczne isokroby Schocka. Płyta jest wtedy odizolowana termicznie od budynku, a z zewnątrz ma estetyczny niski profil.
Mieszkam w domu parterowym i po 6 latach dalej nie zmieniłabym swojej decyzji, żadnych schodów ani balkonów 🙂
Schody mi nie przeszkadzaja, balkony juz uwazam ze sa nie konieczne
Najwięcej spieprzył elektryk. W dzisiejszych czasach nie kładzie się przewodów górą tylko dołem i oczywiście bez puszek łączeniowych bo łączy się je w puszkach na gniazdka lub wyłączniki. Tak jak i gniazdka daje się 30 cm od podłogi, dlatego przewody idą dołem na wysokości min pod przyszłą podłogą
Wysokością się nie przejmuj szybciej i taniej zagrzejesz. To już plus.
Komfort ważniejszy ;)
Szukałem dobrej rady, jak zakończyć wylewkę w otworach drzwiowych. Tak trafiłem na temat - magnes, czyli "błędy podczas budowy".
Powiem krótko: WIELKIE SZCZERE "DZIĘKUJĘ"
To nie są błędy tylko zaoszczędzenie na dobrym projekcie architektury a przede wszystkim konstrukcji.
Kolejne oszczędności na kierowniku budowy i tyle w temacie.
No ale w Polsce wszyscy znają się na piłce nożnej, na medycynie , oraz na budowie domu itp. Itd.
Zgadza sie, tylko nie wszystko da rade kierownik budowy wychwcic, gdyz przewaznie jest przy odbiorze prac, a wtedy czesto jest juz po "ptokach"
1:15 troszkę nie do końca tak. Mostek cieplny w balkonie robi się przez bezpośrednie połączenie stropu do balkonu -tak. Ocieplenie samego balkonu nic nie da, ewentualnie dodatkową izolację wilgotnościową. Balkon ze stropem powinien być połączony "dystansem" który nazywa się ISOKORB - to powoduje zminimalizowanie przenikania zimna. Na górę balkonu nie dasz zwykłego styropianu trzeba zastosować styrodur. A już na pewno nie o grubości 20cm.
Zgadzam się, balkon powinien być oddzielony od stropu, ocieplenie go styropianem pomaga tylko troche
12. Chyba zapomniałeś izolacji na ścianę szczytową. Pod membraną.