Miłka O. Malzahn - Szeptuchy z Białorusi cz. 4
Вставка
- Опубліковано 14 лис 2024
- Szeptuchy z Białorusi cz. 4, czyli kolejna odsłona relacji z intrygującej wyprawy.
To w ogóle niesamowite, że istnieje tradycja, pewien schemat, wiedza - przy użyciu której od wieków (bo to akurat wiadomo) jeden, utalentowany człowiek pomaga drugiemu. Ten drugi przychodzi w potrzebnie, w bólu swoim, różnego rodzaju, a szeptucha, czy szeptuch - pochylają się nad przybyszem, żeby wyszeptać modlitwę, która moc prostowania ścieżek, uzdrawiania. Dają też rady. Bardzo życiowe, bo nie są młode znają się na rzeczy.
***
Talent wprowadzania harmonii w to, co jest chaosem, chorobą - nie ma cennika. Jest darem. W procesach tego typu zmian, życiowych zwrotów akcji nie ma linearnego myślenia - jest przekraczanie powszechnie obowiązującej logiki, przyjętych przez jakieś ogół zasad - a to w imię niesienia pomocy, poczucia ulgi, nadziei. To w tej pozytywnej odsłonie procesów.
Myśmy miały szczęście do takich szeptuch i pana szeptuna - spotkanych na Białorusi, którzy byli właśnie tacy - nieśli pomoc, przynosili ulgę, dawali nadzieję i byli otwarci na ludzi.
Samo w sobie ten gest, ten ruch od człowieka do człowieka jest piękny i cóz… starożytny.
Bo uzdrawiacze,na całym świecie korzystają z pewnej matrycy, którą może wyjaśnić fizyka falowa oraz z sekwencji zależności porządku o którym filozof fizyk twierdził , że jest ukryty (toria całości i ukrytego porządku) . Ale o tym - przy innej okazji, bo teraz pora na ostatni fragment rozmowy mojej i Uli Dąbrowskiej. Nasze powyjazdowe refleksje nagrane zostały w 2019 roku,
Odwiedziłyśmy wtedy kilka miejsc na Białorusi.
***
Szept, to fala dźwiękowa, ma zaledwie 20 decybeli, ale rezonowana przez osobę czyniącą w polu osoby potrzebującej zmian (nazwijmy to - we wzajemnej obecności), staje się pięknym i czułym narzędziem
Swoją drogą proszę zauważyć popularność filmów i nagrań ASMR.
przypadek? nie sądzę… :)
Kawa dla Miłki: buycoffee.to/d...
@milka.malzahn
________________________
Chcesz wiedzieć więcej? Zajrzyj do mnie:
facebook: / milka.malzahn
moja strona: www.milkamalza...
podcasty: anchor.fm/milk...
Radio Białystok: www.radio.bial...
Bardzo ciepła rozmowa. ❤️
takie dobre flow :)
Wielki szacunek.❤❤❤Pozdrawiam
bardzo dziękujemy za docenienie i posłuchanie tych historii.
Dobra robota! Czekam z niecierpliwością na następne odcinki ❤
dzięki!
Bardzo ciekawe ❤
dziękujemy. I polecamy cały, wciąż rosnący cykl!
Antonowna wymiata, cudna
prawda? Była na nas bardzo otwarta i traktowała swoje zajęcie w sposób najnaturalniejszy w świecie :)
Piękna historia,ale ja bym unikała słowa pogańskie a zastąpiła słowiańskie to bardziej pasuje do naszych korzeni i może brzmieć dumnie.🫶
dziękuję, a ja mam sentyment do pogańskiego. Jeździłam w poszukiwaniu tych niekoniecznie słowiańskich, ale - pogańskich wątków na Litwę - i to były cudowne historie. Tak tez były uzdrowicielki. Oczywiście - tradycje słowiańskie - są może mniej obciążone religijnym "odium" niż tradycje pogańskie. Będę to mieć na uwadze. Dziękuję! ua-cam.com/video/KftIDogG5qI/v-deo.html
Poza tym, że autorka informuje, że są na Białorusi szeptuchy. To nic ciekawego.
tak, to rzeczywiście nie jest temat i narracja dla każdego. Dziękujemy za podzielenie się osobistym wrażeniem.
@@milka.malzahn Chodziło mi o nieco egzaltowany, naukowy język. Wiem ,że istnieją takie osoby, wiem , że maja moc sięgającą starożytnej tradycji. Co do pochodzenia tej mocy mam swoje przemyślenia. Pewnie nie zawsze są używane dla dobra bliźnich. Bo to przecież raczej magia przedchrzescijańska. Brakowało mi deklaracji tych osób co do pochodzenia ich mocy, co do ich wierzeń, czy mają kontakt ze światem zmarłych itd.
rozumiem te oczekiwania. W poprzednich odcinkach też mówiłyśmy o tym, że wszyscy są mocno związani z Kościołem i szeptuchy zawsze zaznaczały, że to "Bóg uzdrawia". To nie jest ich moc, a boska łaska. ( w odcinku o Panu Tadziu o tym opowiadamy). I tak, owszem jak Pan zauważył - źródłowo - to przedchrześcijańskie korzenie. Co do egzaltacji - cóż - mnie te opowieści ekscytują i ukrywanie tego nie ma sensu :) Dziękuję za doprecyzowanie i uwagi, przydadzą się na przyszłość.