Piotr i Hania Kochanowscy Uważam że każdy z nas najlepiej zna swój organizm i wie ile jest w stanie wytrzymać mówię o bólu. Miałam 19 lat kiedy mówiłam wszystkim że za chwilę umrę i cos jest nie tak ze mną, wszyscy sie śmiali ze mnie do czasu aż nie padłam na ziemie i nie przyjechała karetka okazało się ze mialam zawał.
monitka182 dokładnie. Ja rodziłam w tym roku 3 raz i też miałam nagła cesarke bo o nią błagalam lekarza bo czułam że coś się dzieje złego. To jeden lekarz się upieral że nie zrobi cesarki a przyszedł drugi i zadecydował że zrobi. I dzięki niemu dziecko mam zdrowe bo dziecko się zaklinowalo w kanale rodnym źle się wstawił do tego zielone wody już miałam i tętno potem zaczęło spadać
Piotr i Hania Kochanowscy ale ta Pani rodziła drugie dziecko. Czym innym jest mowienie ze ona wie ze cos jest nie tak i blaga o cesarke bo nie daje rady po 13h porodu i zero postępu,gdzie ona wie jak wygląda poród a czym innym kobieta rodzaca pierwszy raz która po prostu nigdy wczesniej nie doswiadczyla czegoś takiego. Ciezarna czuje gdy cos się dzieje,zna zachowanie Dzidzi w brzuszku,a olewcze podejscie lekarzy jest niestety coraz czestsze. Nawet jeżeli lekarz ma racje ze wszystko jest okej a rodzącą się boi,prosi o cesarke to muszą zadbac o jej komfort,mieć do niej szacunek,pokazać ze dbają i maja wszystko pod kontrola.
Rodziłam w tym Szpitalu w 2011r. Gdy nie chodzisz na wizyty prywatne do lekarzy którzy tam pracują jesteś traktowany jak powietrze a gdy cię stać na wizyty prywatne to i opiekę masz rewelacyjna. Ja gdy prosiłam o cc to usłyszałam takie słowa " A co pani myśli że cesarskie cięcie jest refundowane "
@@Julia-wc6qz Ci "lekarze" jakoś nie specjalnie chcieli zrobić a powinni. Skoro kobieta czuję, że nie da się. To było ich obowiązek. Oni tylko chcą pieniądze a swoje obowiązki mają w d... . Delikatnie mówiąc.
ALE BREDNIE NIE CHODZILAM Z OSTATNIM DZIECKIEM NA BADANIA PONIEWAZ CZULAM SIE WSPANIELE ! A I OPIEKE MIALAM SUPER BEZ WIZYT PRYWATNYCH !!!! LEKARZ LEKARZOWI JEST NIE ROWNY ! SA KONOWALY !!! WYRAZY WSPOLCZUCIA Z CALEGO SERCA 😢😢😢😢
Norma!!! Ja w Poznaniu prawie umarłam. Wystraszyli się dopiero jak straciłam przytomność w trakcie porodu, bez znieczulenia. Dodatkowo uszkodzili mi trwałe kręgosłup. Rzeźnia!! Nigdy więcej
Na akademie medyczne jest po 20 chętnych na jedno miejsce, gdyby dopuścili więcej osób, byliby mniej przepracowani, musieli konkurować jakością obsługi, mieliby czas na aktualizowanie kwalifikacji zawodowych... Oto Polska elita
Co jest z tymi lekarzami nie tak? Rozumiem, że teraz większość matek - szczególnie młodych przerażonych porodem wolałoby mieć cesarskie cięcie i lekarze może reagują negatwnie kiedy co 2 rodząca to sugeruje, ALE tutaj jest przypadek kobiety, która rodzi drugie dziecko (!) i skoro czuje, że nie jest w stanie urodzić powinna zostać wsyłuchana.
@@patrycjajednchowska7759 gdy rodzisz pierwszym razem i widzisz i czujesz ,że poród nie przebiega prawidłowo to instynkt matki też mówi że coś jest nie tak ,u mnie na cesarke było już za późno ale na szczęście się udało zakończyć poród szczęśliwie,,kleszczami,,
Uważam że to lekarz zabił dziecko i powinien być zwolniony zwłaszcza że taka sytuacja się już zdarzyła! Zastanawiam się tylko czemu on nie zaufał kobiecie która jest w ciąży drugi raz! Ciekawe co by on zrobił gdyby jego żona nie mogła urodzić naturalnym sposobem!? Dla tej matki to było straszne...
Magdalena Pawłowska Wielu lekarzy nie ufa na słowo, że ktoś coś czuje. W ślad za psychiatrami, którzy nie uznają istnienia instynktów i twierdzą, że jeśli coś czujesz i nie możesz przedstawić dowodów to to urojenie.
Trzy tygodnie temu rodziłam . Pierwszy poród naturalny. Drugi planowo też taki miał być. Dziękuję Bogu, że lekarz był na tyle rozsądny, że rozpoznał i ocenił ryzyko i nie naciskał na SN tylko zaproponował cesarkę. Na szczęście to był dobry wczesny moment i dzięki temu mamy zdrowego syna.
Niektórzy lekarze to konowaly. Matka podczas porodu czuje ze coś się dzieje złego. U mnie podczas porodu też później błagam o cesarke bo czułam że pre a dziecko nie wychodzi i czułam że coś jest nie tak to jeden lekarz młody szczyl cały czas się upieral że będę do końca rodzic naturalnie. Wkoncu położna się zlitowala i zawołała drugiego lekarza i drugi lekarz zdecydował o cesarke. I dzięki Bogu dobrze się skończyło bo mały był źle wstawiony w kanał rodnych zaklinowal się tam i oddał smolke w wodach gdzie były zielone i się nimi chlystnal. Tętno na sam koniec też zaczęło spadać. Małego jak wyciągnęli nie płakał musieli go oczyszczać żeby zaplakal i wziął pierwszy oddech. Dziękuję Bogu że był ten drugi lekarz akurat na dyżurze bo dzięki niemu wszystko się dobrze skończyło.jakby nie on to nawet nie chce myśleć co by mogło się stać
Dr Frankowicz powiedział piękne słowa na sam koniec. I to jest najważniejsze w każdej pracy z ludźmi. Żadne tytuły ani stanowiska ani specjalizacje nie pomogą jak ktoś jest ch...m.
Porod w Polsce to gehenna..Pierwsze dziecko rodzilam w Niemczech..a droga corke w Polsce..wiec mam porownanie..To bylo 18 lat temu w Opolu...Porod barkowo poprzeczny..Zostawiona sama w potwornych bolach na sali..I dopiero moj bardzo glosny krzyk sprowadzil tych cymbalow do mnie..sugerujac mi ze za glosno krzycze..Coreczka urodzila sie cala sina..Moj instykt matki podpowiedzial mi ze tak mam wlasnie reagowac..Gehenna jest w tych Polskich szpitalach...To co obserwuje bedac tu za granica..to jest chore traktowanie przyszlych matek...i innych chorych pacjentow...Nie wiem naprawde dlaczego ci wszyscy pseudo -lekarze wybrali taki ..a nie inny zawod... 😞😞
Ja miałem podobną sytuację i żyję tylko dlatego, że mój dziadek był wojskowym w PRL i powiedział lekarzowi, że jak coś pójdzie nie tak to pożałuje i od razu zdecydował o konieczności cesarki.
Miałam podobną sytuację ponad 5 lat temu, w Kwidzynie... Za to,że mój syn żyje i jest zdrowy, mogę tylko dziękować Paniom Położnym i Bogu. Pani, która kończyła zmianę wieczorem i Pani, która zaczynała nocną zmianę...dzięki nim zostałam mamą ślicznego chłopca. "Lekarza", pana "A", posłałabym do czyszczenia szamba. I to nie tylko moja opinia jako "pierwiastki", po czasie usłyszałam wiele innych podobnych historii i opinii. Jednak życie tak stanęło na głowie, skupiłam się na synku, że nie napisałam skargi ani pozwu...i bardzo tego żałuję!! :(
Witam. Sama rodziłam córke wieku 19 lat. To było najgorsze przeżycie tak jak by ci łamali na raz kilka kości horror. I pamietam ze córka miala mało wód płodowych i wywoływali. Skorcze zaczeły sie o 21 a panie przez noc by im nie przeszkadzać dały mi hel do oddychania na sali porodowej by im nie przeszkadzać w spaniu. Skurcze robily sie coraz mocne a ja zwijajaca sie sama byz żadnej duszy na sali.. ranna zmiana chyba o 4-6 rano sie zmieniały i przyszła Pani połozna prawdziwy anioł widziala ze ledwo stoje z bolu i wziela mnie pod swoje skrzydła i od tamtej pory czylam ze wszystko bedzie dobrze i faktycznie zakonczenie porodu zakonczylo sie o 16:05. I dziekuje bogu ze ten anił przyszedł na sor gdy ja bylam bo przez to ze mialam malo wód płodowych i nikt sie tym zbytnio nie przejoł mojej corki by juz nie było ... Bo do mlodych dziewczy w szpitalu podchodza do zalozenia ze "czeba bylo sie nie d***" to by nie bolało i z drugiego "to pierszy poród musi bolec " .. teraz moja coreczka ma prawie piec lat i jestem szczesliwa mama. Wszystkim kobieta zycze w tych trudnych momentach porodu tez był z nimi taki anioł. Pozdrawiam.
Jedna młoda kobieta usłyszała, że "jeżeli się puszczasz, musisz cierpieć", a drugiej lekarz naciskał na brzuch, żeby przyspieszyć, bo spieszył się na mecz i potem ją złośliwie zaszył, żeby "miała nauczkę". Jesteś wielka. Mam nadzieję, że jesteście szczęśliwe. Mała musi już być duża!
Przecież wiadomo, że gdyby położyli kopertę na stół to zrobiłby cesarkę od ręki.. Na to liczył ale się przeliczył i było za późno. Taka sytuacja to nie jest kwestia tego konkretnego szpitala, tak jest w większości szpitali na NFZ.
hahah, nikt tak nie powiedział :) ma pełne prawo do tego żeby nie odpowiadać telewizji :) ja w jakiejkolwiek sytuacji związanej z telewizją bym nie odpowiedziała, nawet gdyby to była wygrana miliona dolarów :)
Za co oni biorą pieniądze!!!- Poród książkowy,dziecko umiera-Tragedia, dramat,ból ,rozpacz!!! Lekarka nawet niezainteresowała się losem matki ,co ona przeżywała zaraz po porodzie ,nawet nie współczuła tylko unikała jąi powiedziała lekko, że „takie rzeczy się zdarzają”---Piotruś--szpital w Tuchowie k/ Tarnowa ,też to przeżyliśmy pogrążeniw potwornym bólu!!!
@@saracroft2589 uwierz mi że chociaż ja nie miałam takich doświadczeń to wiem że pod poznaniem w pewnej małej miejscowości po dziś dzień daje się tysiąca za dobrą opiekę na porodówce! W pale się to nie mieści, ale to jest fakt !
Ja pana doktora serdecznie zachecam aby znalazl cudowny sposob aby mogl zajsc w ciąze, następnie niech urodzi to dziecko. Cesarskie cięcie? Nie musi byc naturalnie!
KtośTam PSN jest najlepszą rzeczą jaką można zrobić dla dziecka, więc akurat na nic zlego ten lekarz wtedy nie zostalby skazany. CC jest ogromną ingerencją bo to powazna operacja a nie jakis tam zabieg, skutkujaca wieloma powaznymi powiklaniami. Zatem ciecie cesarskie nie jest cudowną opcją, tak jak wyobrażają to sobie niektóre kobiety prosząc o cc na życzenie. Owszem ta matka zostala potraktowana okropnie, gdyz lekarz nie zadbal o jej bezpieczeństwo i dziecka. I ciecie powinno zostac wykonane. Ale nie zamykajmy sie w wiankuszku uwielbienia operacji o tkorej niewiele mamy pojecia :)
Chciałam zaznaczyć, że mamy już 2023 rok a w Polsce ciężarna kobieta nie może zdecydować czy ma mieć cesarkę czy nie🤯🤯🤯 Może powiększać sobie piersi, może przeszczepić włosy, ba ma nawet prawo do edukacji i wyboru męża ale nie może wybrać drogi porodu 🤦🏻♀️🤦🏻♀️🤦🏻♀️ abstrakcja level hard 😚🤗☺️💜🇵🇱💪🏻
Mój poród trwał 17 godzin.... co 5 minut przychodziła pielęgniarka wkladala ręke w krocze i rozciągała....myślałam że będą gryźć metalowe łóżko z bólu. O północy podłączyła mi kroplowke na sali porodowej i mówiąc mi dobranoc zamykała drzwi. Wykrzyknelam : co Pani robi? Samą mnie Pani zostawia? W odpowiedzi uslyszalam: A co Pani myśli że my będziemy przy Pani siedzieć kiedy może ktoś do okienka z rodzących przyjechać!.(ja pewnie na kawę przyjechałam na salę porodową, skoro nie zaliczono mnie do rodzacej) Zalałam się łzami. Horror trwał do 5:00 kiedy przyszła pielęgniarka ja już miałem wstrzymane bóle parte z wycieńczenia. Gdy weszła do sali porodowej i zobaczyła że ledwo co żyje wbijali mi na sile welfrony kolejne aby podłączyć kroplowke...krew się lala wszędzie. Dzwoniła w panice do lekarza aby przyszedł.....wszedł jak kowboy...kopnął w drzwi żeby się otworzyły mowiac: kto śmie mnie budzić o tej porze?.... Byłam tak zestresowana i bezsilna ze juz nic nie czułam....żadnych ruchów ani skurczy....kazali rodzić. Rodzilam bez skurczy.....później lekarz mnie szył , byłam cała rozerwana...resztkami sil zapytałam ile jeszcze będzie mnie szył? W odpowiedzi uslyszalam: jak będziesz tak pyskować to Cię calą zaszyję. No i ZASZYŁ tampony w pochwie....(po porodzie w bólach nawet nie raczyli wózkiem zawieść mnie na salę, musiałam przymierzyć na nogach drobnym kroczkiem). 2 dni chodziłam z tamponami pełnymi krwi.....A skąd mnie było wiedzieć że lekarz pozostawił podczas szycia tampony....chodziłam z nimi do momentu kiedy nie mogłam z bólu oddać moczu. Czyścili mnie na nowo. Choć minęły prawie 23 lata traume mam do dziś. Trudno mi oglądać takie dramaty rodziców w oczekiwaniu na swoje dzieciątka. Łzy cisną się do oczu bo mama która nosi swoje dziecko pod swoim sercem i oczekuje to z miłością jest traktowana jak jakaś kupa mięsa z którą można robić co się chce przez lekarzy i pielęgniarki. Łączę się w bólu z każdą rodziną która przeżywa traumę po stracie dziecka przez nie odpowiedzialnych ludzi którzy zajęli miejsce być może lekarzom którzy są z powołania.
Ja miałam w sobie dzieciaczka, który wagą i długością przypominał 3 miesięczne niemowlę a nie noworodka. Miał 5100g, a ja drobna miałam za wąską miednicę żeby go urodzić naturalnie. Zaczął mi się już poród naturalny, bardzo bolesne skurcze a główka była tak duża ze nie chciała „zjechać” do kanału. Brak postępów i dopiero po 8h zrobili mi cesarskie cięcie. A na badaniach gdy ze łzami w oczach powiedziałam lekarzowi, ze nie dam rady urodzić takiego dziecka to zaraz mnie zjechał on i dwóch innych lekarzy, że to, że ja uważam że nie dam rady nie oznacza, że mam mieć cesarkę.
Blagałam o cesarke z drugim dzieckiem mając złe wspomnienia z porodu naturalnego pierwszego dziecka, które urodziło się sine i ma problemy zdrowotne. Lekarz do którego chodziłam prywatnie najpierw pierwszy później drugi mówili, że do cezarki nie ma wskazań medycznych chyva że załatwię sobie zaświadczenie od psychiatry, że boję się bólu i dlatego gg. A ja powiedziałam, że po prostu nie chce miec drugiego dziecka niepełnosprawnego to usłyszałam, że przecież jest drugie zdrowe i duże. W 39 tyg. Ciąży usłyszałam, że dziecko jest duże...I że jak będzie miało 4kg to będzie cc w 41 tyg. Zostałam przyjęta ta patologię ciąży bo poród nie pojawił się...Lekarz do którego chodziłam prywatnie stwierdził wtedy na iść 3950g. Trxy dni później urodziłam siłami natury i okazało się, że dziecko ma 4800 g. Oboje o mało nie umarlismy...prosiłam o cc ale nie ...kazali rodzić naturalnie dopiero jak dziecko utknelo głową a ja mdlalam zebrał się sztab 10 osób ale nic nie mogli już zrobić...usłyszałam, że próbowali wyciągnąć co ale nie dają rady i tylko ode mnie teraz zależy czy dziecko przeżyje... ostatkiem sił parlam i główka wyszła ale utknął ramieniem więc tu użyto kleszczy. Mały był wiotki i słabo płakał trafił od razu do inkubatora i miał zła morfologie co spisali że to przez moją anemie a po tygodniu od wyjścia że szpitala trafiliśmy zniwu na neonatologie bo mały odplywal nam na drugi świat i okazało się. że podczas porodu miał wylew nierozpoznany po porodzie i jeszcze co wtedy zaszczepili 🤨😐 w karcie nie ma słowa o ciężkim porodzie a.... drugie dziecko mam niepełnosprawne. 17 m rehabilitacja 3 razy w tygodniu... walczymy ale lekarze są straszni. Potrafią zrobić cc na życzenie za kasę od kobiety zdrowej bez wskazań medycznych a od tej co powinna mieć cc nie robią. Nadmienię że mam wadę wzroku i serca. Po porodzie uszkodzone biodra i czeka mnie na nie operacja plus operacja w obrębie narządów płciowych. Polska rzeczywistość i oni chcą zarabiać ciągle mało...niech powiedzą ile biorą do kieszeni za każdą niby cc na życzenie. Współczuję rodzicom całym sercem.
Ja załatwiłam to zaświadczenie od psychiatry. Wiedziałam że nie dam rady sama. Po prostu czułam to. Też pierwszy bardzo ciężki poród SN. Współczuję. Ale trzeba zawsze walczyć o swoje. To też są ludzie a nie bogowie
Masakra ten lekarz zabił małego człowieka przez swoją głupotę nie powinien pracować w tym zawodzie i nie wiadomo ile razy już popełnił błąd za który zapłacili ludzie nie on 😭😭😭😷😷😷
Kasy nie dostał w kopercie.A ciekawe dlaczego prywatnie przyjmują w państwowych szpitalach i robią badania na państwowym sprzęcie.I tak dużo zarabiają a płaczą wystarczy popatrzeć jakimi brykami jeżdźą.
Urodziłam syna w 2018 r. Miałam rodzić naturalnie, ale po kilku godzinach skurczy miałam dość. Prosiłam o lekarza. Mówiłam, że nie dam rady...za drugim razem, gdy poprosiłam o lekarza zgodził się, ale musiałam podpisać papier, że nie wyrażam zgody na poród naturalny...zrobiono cc i poczułam ulgę Powiedziałam lekarzowi, że nie dam rady, czuje, że umrę... Współczuję tej rodzinie...
Meghan Jackson wyjedź za granicę sprawdź tych dobrych lekarzy którzy wyjechali i nie zmień zdania błagam Cię żyję za granicami kraju na 10 polskich lekarzy trafiłam na dwóch co chcieli leczyć inni udawali. To jak koło fortuny na co tracisz to masz...
To jest akurat prawda jak w latach 90 mnóstwo swietnych polskich lekarzy miało propozycję pracy za granica i wielu wyjechało. W polsce im się nie oplaca,ten zawod jest kompletnie nie szanowany
Jestem mamą dwóch cudownych i zdrowych dziewczynek. Przypominam sobie jakie emocje towarzyszyly mi podczas badań kontrolnych, porodu.. To niewyobrażalne co musiały czuć te mamy :(
Mieszkam na dwa kraje, połowę roku spędzam w Berlinie, ale z większości usług korzystam w Polsce. Gdyby jednak przyszło do ciąży bez zbędnego rozważania, rodziłabym w Niemczech. Przykro się słucha tych historii, naprawdę. Dzieci i matki są katowane, i odzierane z godności, już od momentu odejścia wód płodowych. Tyle w temacie ochrony życia.
Niestety, kolejny raz się sprawdza, że lekarze pomagają tylko wtedy gdy wszystko przebiega książkowo, wszelkie komplikacje ich przerastają. Oby do tego dziada wróciła krzywda, którą wyrządził tym ludziom.
Ja miałam to szczęście że po pierwszej cesarce odrazu dwa lata później przy drugiej ciąży dostałam skierowanie na cesarskie cięcie !!! Miałam wspaniałego lekarza ginekologa w Rzeszowie! I nigdy nie musiałam „dawać załączników” a to było 15 lat temu.
Witam , żal mi bardzo rodziny .Kiedy 17 lat temu znalazłam się w szpitalu z ciążą bliźniaczą (planowany poròd naturalny ) , powiedziałam do lekarza ktòry robił obchòd o 9 rano że proszę o " cesarkę"bo bardzo się boje o dzieci , odpowiedział " nie ma problemu zapraszamy o 11 tej na słòł ".I tak się stało .To zależy od ludzi ktòrych spotkamy na swojej drodze .Pozdrawiam
Jak widać i słychać to pan doktor ma to wszystko w DUPIE I TO BARDZO GŁĘBOKO😪 Przykre ,ale prawdziwe I jak zwykle ,nie poniesie za to odpowiedzialności karnej .Dlaczego ,a to dlatego ,że rodzina nie zapłaciła panu doktorowi lub położnej i to tak się dzieje w każdym szpitalu. Życie nie jest nic warte jak się okazuje😔to BARDZO SMUTNE😓
U mnie w szpitalu wyglądało to tak, że o 4.30 rano odeszły mi wody pojechałam na porodowke. Żadnych postępów o 13 pojechałam na blok i o 14 był syn na świecie. Ale lekarze za wszelką cenę chcą aby dzieci rodziły się SN.
Nie wiem jak obecnie jest w Polsce, bo widzę, że materiał jest z kilku lat, ale mieszkam w UK i tutaj moje koleżanki rodziły, i każde miały do wyboru czy chcą cesarskie czy nie. Mają takie prawo, kilka miesięcy przed mają wybór. Oczywiście namawiają je na naturalne ale jak nie chcą nie muszą. Moja koleżanka chciała cesarkę by się nie stresować i miała cesarkę. Smutna historia :(
Zarozumiały buchaj!Oni wszystko najlepiej wie i czuje.I co z tego ,ze prowadzone dochodzenie, i tak nadal będzie robił swoje! Nienawidzą kobiet i tyle.
Ja 9 lat miałam podobnie też nie chcieli mi wywołać porodu przekładali mi termin porodu jak się synek urodził też siny ale dzięki Bogu synka udało się uratować .. Z tego lekarza to jest poprostu bydlę jak ja bym była na niej miejscu to nie darowalabym mu tego ..
Dlatego cieszę się, że mnie stać i współczuję wszystkim kobietom, które nie mogą urodzić godnie, czyli PRYWATNIE. Uważam, że jak się da, to trzeba odłożyć, wziąć kredyt... w życiu nie położyłabym się w państwowym molochu do porodu. Syf, znieczulica, podłe i złośliwe pielęgniarki. Za nic!
Przypomniał mi się mój poród błagalam o cesarke niestety nikt nie posłuchał tylko inny szpital inni lekarze ten sam scenariusz poszłam do szpitala w terminie porodu urodziłam 3 tygodnie po terminie
Mialam podobna sytuacje...3x w szpitalu w Walbrzychu na porodowce. 1991, 1992 i 1994 rok. Dzieci zyja na szczescie ale przeszlismy horror...Lekarz nazywa sie Krawczyk, a personel owczesny to poprostu psychopatki...Bylam bezsilna wobec tej gromadki socjopatow...
Dlaczego ten dureń w okularach mówi o rodzącym się płodzie? przecież rodzi się dziecko. Jak lekarz straci cały swój majątek i sprzeda wszystkie swoje organy wewnętrzne żeby zapłacić odszkodowanie to reszta się nauczy porządku.
dziecko rodzace sie to dla niego plod. za to komorka jajowa jest czlowiekiem wg wielu z nich I ma prawo do zycia za wszelka cene I kazdym kosztem,... ot taka logika
ten ,,dureń'' jest lekarzem co oznacza ze posluguje się terminologią medyczną.Polecam następnym razem dowiedzieć się czegoś na dany temat ,a nie głupio komentować.
Jak rodzilam 10 lat temu na solcu to na starcie podawali oksytocyne, podobno wszystkim. Nikt nie podlaczal mnie po tym do ktg. Nawet nie mialam swiadomosci takiej potrzeby.
W życiu nie urodzę dziecka w publicznym szpitalu, nawet zwyczajnie w prywatnym strach, trzeba będzie dużo zapłacić lekarzowi na samym początku żeby zrobił to co powinien bo inaczej nie zdecyduje się na dziecko, to co się słyszy, widzi jest zbyt drastyczne i upokarzające by przez to przechodzić. A podejście do ciężarnej, jej partnera jest bardzo ważne, tak samo jak dbanie by wszystko było dobrze, by intymność była jak najmocniej zachowana. Obawiam się że ciężko będzie znaleźć jakiegoś ginekologa/położnika by zdecydować się na poród. :(
Wyrazy duze wspolczucia dla rodzicow. Ja tez rodzilam 1 raz i konieczne bylo cesarskie ciecie. Poniewaz moj synek calkiem inczaej lezal i brakol mu tlenu i seduszko bilo coraz slabiej. Mieszkam w niemczech tu troche inczaej pod chodza lekarze. Jezeli chodzi o porody, czy wlasnie ciecie cesarskie. Ale wiem jedno ze pomogli tym zabiegiem. Cale szczescie syn jest zdrowy... Bardzo mi jest smutno...
Naprawdę warto mieć uszykowaną kopertę do szpitala, by w odpowiednim momencie ją wręczyć komu trzeba... A tak na marginesie, sztuczna oksytocyna jest SZTUCZNA i jej użycie wiąże się z dużym ryzykiem. Wtedy cały czas trzeba monitorować ktg, a sala na CC musi być zwarta i gotowa
Na akademie medyczne jest po 20 chętnych na jedno miejsce, gdyby dopuścili więcej osób, byliby mniej przepracowani, musieli konkurować jakością obsługi, mieliby czas na aktualizowanie kwalifikacji zawodowych... Oto Polska elita
Nie chce generalizować ale czy zawsze ordynator to największy cham na oddziale? Serce się kroi jak się to ogląda... żal mi ich i współczuję. Dodatkowo trochę wkurzył mnie tekst rzecznika a mianowicie słowo "płód". Widać ciężko powiedzieć "dziecko"!!
Dokładnie. W ostatnich latach niestety dość często chodziłam po oddziałach ginekologicznych i praktycznie wszędzie ordynator (niezależnie od płci) był potworem. Wyjątkiem był jeden szpital, gdzie ordynator (warto nadmienić, że mężczyzna) okazał się prawdziwym aniołem
Asia Kalużna NAZEWNICTWO MEDYCZNE LUDZIE, oburzacie sie o takie bzdury, że to aż boli. To tak jakby zamiast woreczka żółciowego ktoś by powiedział pęcherzyk żółciowy to też sie tak oburzysz?
Aleksandra Jakubczyk Dla kobiet kochających swoje dzieci to nie jest płód. Znieczulica i tyle :) Takim językiem się lekarze miedzy sobą porozumiewają a nie w stosunku do rodziców. Ale czego się spodziewać w Polsce ;-; Dobrze że ja ciąże przeszłam i urodziłam za granicą, w Polsce to aż strach.
Nic nowego bo to nie jest zawód tylko powołanie ..nie dopuszczać ludzi z dyplomem którzy nie robią tego z miłości do ludzi.. również matka mogła stracić tu życie
Wyrazy wspolczucia choc wiem ze od tego lepiej sie nie zrobi. Przezylam cos podobnego.ale moje dziecko zyje dzieki poloznej.. Lekarz ( zaspany) bo to bylo nad ranem wezwany usiadl i ziewal. Popatrzyl w karte i moje krocze co juz tracilam przytomnosc i cytuje: alez ma pani hemoroidy. To co silami natury nie da rady? I bez pospiechu czlap.czlap poszedl zeby poinformowac reszte o cesarce. A polozna tylko czekala az wyjdzie i krotko na temat tak sie spieszyla. Sluchaj mnie- broda do klatki i nacisnij powieki jak tylko sie da. Pamietam juz tylko tyle ze prawie wlazla na mnie i wypchnela go nie patrzac juz...udalo sie. Siny ale prawie piecio kg. Zanim lekarz co kolwiek zrobil Ona mi...po dala mi pod jezyk tabletke ze bylam tak obojetna.. Dwa ciecia i dalej peklam. Dodam ze lekarz gin.poloz.jest znany... Bylo o nim glosno jak wykonczyl kobiete i dziecko.Pozniej za lape zrobil skrobanke biednej dziewczynie podstepem bo ojciec chlopaka zaplacil... Bylo glosno i reportarz w tv. Niby zawieszony a dalej urzedowal i urzeduje. Jeszcze jak polozna powiedziala- p.dokt.ona i tak jest tak cierpliwa a on na to: podesmial sie i powiedzial- jak kazda. Dzialdowo.woj.warm.mazur.a doktor Drap............. I do dzis nic...dalej robi swoje. Zeby go ..................strzelil.
Ja rodzilam w USA ale mialam polskiego ginekologa ktory spuznil sie na porod bo przyjechal z internista, dziecko sie caly czas cofalo w kanale rodnym nie moglo sie urodzic posczas gdy czekalismy dlugo na przyjaz ginekologa. Potem mielismy polska pediatre ktora przez zle zdiagnozowaniee I niedopilnowanie malo mi dziecka nie zabila. Jaki wniosek? Oboje szczyca sie tym ze ukonczyli studia medyczne w Polsce a moje dziecko nigdy nie bedzie zdrowe w 100%
Jak ja rodziłam w 2000 roku to mi lekarz powiedział że mnie nie stać na cesarkę, szpital Kopernika w Krakowie mordownia,przez ponad dwa lata chodziłam z synem do specjalistów bo pan doktor zafundował mojemu dziecku krwiaka śródczaszkowego,gdybym wtedy wiedziała to co wiem teraz to nie popuściłabym,najlepszemu lekarzowi na porodówce,strach zachodzić w ciążę przy takich konowałach,współczuję wszystkim kobietom które musiały przez to przejść
fakt nic nowego w tym kraju.. ale w moim miescie byla podobna sytuacja tylko z blizniakami oczywiscie zakonczona smiercia noworodkow, i co zrobili? tylko ordynatora zdegradowali nieco nizej.. nadal pracuje i nic poza tym.. za taka nieodpowiedzialnosc powinna byc kara smierci, bo to juz podchodzi pod morderstwo.. przynajmniej dla mnie. Wogole powinny byc surowe kary dla lekarzy za olewajace podejscie do pacjenta, bo przez takich nasz szpital jest nazywany miejscem ostatniego spoczynku delikatnie ujmujac.. bo prawdziwa nazwa jest zbyt wulgarna.. niech ktos wprowadzi ustawe ucinania konczyn za popelnione zbrodnie bez prawa do zasilkow i renty, niech zdechna na ulicy takie pasozyty , oraz kare smierci, zaraz by sie kur..y wziely do roboty i zaczeli traktowac ludzi i dzieci powaznie. No i staruszek ma racje, wrazliwosc to podstawa.
Ja dziękuję Bogu że podczas porodu przeżyłam z dzieckiem Nie zapomnę jak na moje podziękowanie łobuz położnik pokazal mi gest kozakiewicza Sòl im w oczy a pomiotło między zęby
Rodził😂am 48 lat temu. Po 12h męki dziecko zmieniło instynktownie ułożenie i "uciekło" główką pod serce. Po prostu samo się przekręciło. Dopiero wtedy, po północy wykonano cc.
kobieta czuje czy da radę urodzić siłami natury czy też nie a tym bardziej kobieta która rodzi drugie dziecko
monitka182
a ile jest kobitek co paluszek skalecza i jest zadyma?
a człowiek jest tylko człowiekiem co nie zmienia faktu PRZEOCZENIA
Faktyczne
Piotr i Hania Kochanowscy
Uważam że każdy z nas najlepiej zna swój organizm i wie ile jest w stanie wytrzymać mówię o bólu.
Miałam 19 lat kiedy mówiłam wszystkim że za chwilę umrę i cos jest nie tak ze mną, wszyscy sie śmiali ze mnie do czasu aż nie padłam na ziemie i nie przyjechała karetka okazało się ze mialam zawał.
monitka182 dokładnie. Ja rodziłam w tym roku 3 raz i też miałam nagła cesarke bo o nią błagalam lekarza bo czułam że coś się dzieje złego. To jeden lekarz się upieral że nie zrobi cesarki a przyszedł drugi i zadecydował że zrobi. I dzięki niemu dziecko mam zdrowe bo dziecko się zaklinowalo w kanale rodnym źle się wstawił do tego zielone wody już miałam i tętno potem zaczęło spadać
Piotr i Hania Kochanowscy ale ta Pani rodziła drugie dziecko. Czym innym jest mowienie ze ona wie ze cos jest nie tak i blaga o cesarke bo nie daje rady po 13h porodu i zero postępu,gdzie ona wie jak wygląda poród a czym innym kobieta rodzaca pierwszy raz która po prostu nigdy wczesniej nie doswiadczyla czegoś takiego. Ciezarna czuje gdy cos się dzieje,zna zachowanie Dzidzi w brzuszku,a olewcze podejscie lekarzy jest niestety coraz czestsze. Nawet jeżeli lekarz ma racje ze wszystko jest okej a rodzącą się boi,prosi o cesarke to muszą zadbac o jej komfort,mieć do niej szacunek,pokazać ze dbają i maja wszystko pod kontrola.
Psychiatrzy robią tu krecią robotę, twierdząc, że jak coś czujesz, a nie masz dowodów to masz urojenia.
Rodziłam w tym Szpitalu w 2011r. Gdy nie chodzisz na wizyty prywatne do lekarzy którzy tam pracują jesteś traktowany jak powietrze a gdy cię stać na wizyty prywatne to i opiekę masz rewelacyjna. Ja gdy prosiłam o cc to usłyszałam takie słowa " A co pani myśli że cesarskie cięcie jest refundowane "
Yyyy cesarka nie jest na życzenie
To jest ostateczność
@@Julia-wc6qz Jest, ale trzeba za to zapłacić
@@Julia-wc6qz Ci "lekarze" jakoś nie specjalnie chcieli zrobić a powinni. Skoro kobieta czuję, że nie da się. To było ich obowiązek. Oni tylko chcą pieniądze a swoje obowiązki mają w d... . Delikatnie mówiąc.
ALE BREDNIE NIE CHODZILAM Z OSTATNIM DZIECKIEM NA BADANIA PONIEWAZ CZULAM SIE WSPANIELE ! A I OPIEKE MIALAM SUPER BEZ WIZYT PRYWATNYCH !!!! LEKARZ LEKARZOWI JEST NIE ROWNY ! SA KONOWALY !!! WYRAZY WSPOLCZUCIA Z CALEGO SERCA 😢😢😢😢
Norma!!! Ja w Poznaniu prawie umarłam. Wystraszyli się dopiero jak straciłam przytomność w trakcie porodu, bez znieczulenia. Dodatkowo uszkodzili mi trwałe kręgosłup. Rzeźnia!! Nigdy więcej
Dlaczego zatykaja im gęby....niech pokażą aby każda kobieta wiedziała i uciekała jak go zauważy w szpitalu.
wogole młody facet
Ponieważ aktualnie rodo, a kiedyś cenzura? Jak zrobisz coś źle w pracy to też chcesz żeby Twój ryj pokazywali w telewizji?
@@Kacper-ji2lr tylko ze z jego winy zmarło dziecko
Na akademie medyczne jest po 20 chętnych na jedno miejsce, gdyby dopuścili więcej osób, byliby mniej przepracowani, musieli konkurować jakością obsługi, mieliby czas na aktualizowanie kwalifikacji zawodowych... Oto Polska elita
@@wiktorkauf8616 Dobrze, że już utworzyli pierwszą prywatną uczelnię medyczną. Jakoś się dało.
Co jest z tymi lekarzami nie tak? Rozumiem, że teraz większość matek - szczególnie młodych przerażonych porodem wolałoby mieć cesarskie cięcie i lekarze może reagują negatwnie kiedy co 2 rodząca to sugeruje, ALE tutaj jest przypadek kobiety, która rodzi drugie dziecko (!) i skoro czuje, że nie jest w stanie urodzić powinna zostać wsyłuchana.
hrabioska w Niemczech nie maja problemów z cesarka. Ja osobiście nie chce rodzic naturalnie i zrobie wszystko aby nie musieć rodzic w ten sposób
Co jest nie tak?? Pewnie nie dostał w kieszeń?! Teraz w POLSCE żeby przeżyć w pseudo szpitalach trzeba dawać koperty. Jak nie dasz to nie ratują..
hrabioska jezu dobra już
No taki kraj co zrobisz. Całe życie z debilami
@@patrycjajednchowska7759 gdy rodzisz pierwszym razem i widzisz i czujesz ,że poród nie przebiega prawidłowo to instynkt matki też mówi że coś jest nie tak ,u mnie na cesarke było już za późno ale na szczęście się udało zakończyć poród szczęśliwie,,kleszczami,,
dzieciobójca, w ogóle to tragedia jak baby są traktowane w tym grajdole
Baba to twoja matka
Dokładnie. To tragedia jak BABY są nazywane ;)))
Baby jako kobiety nie baby jak dziecko xd
Baby?? Serio?? To nie baby tylko Kobiety
Serio o taka glupote sie czepiacie??
Uważam że to lekarz zabił dziecko i powinien być zwolniony zwłaszcza że taka sytuacja się już zdarzyła! Zastanawiam się tylko czemu on nie zaufał kobiecie która jest w ciąży drugi raz! Ciekawe co by on zrobił gdyby jego żona nie mogła urodzić naturalnym sposobem!? Dla tej matki to było straszne...
Magdalena Pawłowska Wielu lekarzy nie ufa na słowo, że ktoś coś czuje. W ślad za psychiatrami, którzy nie uznają istnienia instynktów i twierdzą, że jeśli coś czujesz i nie możesz przedstawić dowodów to to urojenie.
Trzy tygodnie temu rodziłam . Pierwszy poród naturalny. Drugi planowo też taki miał być. Dziękuję Bogu, że lekarz był na tyle rozsądny, że rozpoznał i ocenił ryzyko i nie naciskał na SN tylko zaproponował cesarkę. Na szczęście to był dobry wczesny moment i dzięki temu mamy zdrowego syna.
cholerny gad, brak szacunku dla rodzacej i jej dziecka...
Niektórzy lekarze to konowaly. Matka podczas porodu czuje ze coś się dzieje złego. U mnie podczas porodu też później błagam o cesarke bo czułam że pre a dziecko nie wychodzi i czułam że coś jest nie tak to jeden lekarz młody szczyl cały czas się upieral że będę do końca rodzic naturalnie. Wkoncu położna się zlitowala i zawołała drugiego lekarza i drugi lekarz zdecydował o cesarke. I dzięki Bogu dobrze się skończyło bo mały był źle wstawiony w kanał rodnych zaklinowal się tam i oddał smolke w wodach gdzie były zielone i się nimi chlystnal. Tętno na sam koniec też zaczęło spadać. Małego jak wyciągnęli nie płakał musieli go oczyszczać żeby zaplakal i wziął pierwszy oddech. Dziękuję Bogu że był ten drugi lekarz akurat na dyżurze bo dzięki niemu wszystko się dobrze skończyło.jakby nie on to nawet nie chce myśleć co by mogło się stać
Miałam podopna sytuacje z synem prawie 16 lat temu ....
Dr Frankowicz powiedział piękne słowa na sam koniec. I to jest najważniejsze w każdej pracy z ludźmi. Żadne tytuły ani stanowiska ani specjalizacje nie pomogą jak ktoś jest ch...m.
Porod w Polsce to gehenna..Pierwsze dziecko rodzilam w Niemczech..a droga corke w Polsce..wiec mam porownanie..To bylo 18 lat temu w Opolu...Porod barkowo poprzeczny..Zostawiona sama w potwornych bolach na sali..I dopiero moj bardzo glosny krzyk sprowadzil tych cymbalow do mnie..sugerujac mi ze za glosno krzycze..Coreczka urodzila sie cala sina..Moj instykt matki podpowiedzial mi ze tak mam wlasnie reagowac..Gehenna jest w tych Polskich szpitalach...To co obserwuje bedac tu za granica..to jest chore traktowanie przyszlych matek...i innych chorych pacjentow...Nie wiem naprawde dlaczego ci wszyscy pseudo -lekarze wybrali taki ..a nie inny zawod... 😞😞
Rząd powinien coś z tym zrobić 🤔
prawda
Ja miałem podobną sytuację i żyję tylko dlatego, że mój dziadek był wojskowym w PRL i powiedział lekarzowi, że jak coś pójdzie nie tak to pożałuje i od razu zdecydował o konieczności cesarki.
Miałam podobną sytuację ponad 5 lat temu, w Kwidzynie...
Za to,że mój syn żyje i jest zdrowy, mogę tylko dziękować Paniom Położnym i Bogu.
Pani, która kończyła zmianę wieczorem i Pani, która zaczynała nocną zmianę...dzięki nim zostałam mamą ślicznego chłopca.
"Lekarza", pana "A", posłałabym do czyszczenia szamba.
I to nie tylko moja opinia jako "pierwiastki", po czasie usłyszałam wiele innych podobnych historii i opinii.
Jednak życie tak stanęło na głowie, skupiłam się na synku, że nie napisałam skargi ani pozwu...i bardzo tego żałuję!! :(
Witam. Sama rodziłam córke wieku 19 lat. To było najgorsze przeżycie tak jak by ci łamali na raz kilka kości horror. I pamietam ze córka miala mało wód płodowych i wywoływali. Skorcze zaczeły sie o 21 a panie przez noc by im nie przeszkadzać dały mi hel do oddychania na sali porodowej by im nie przeszkadzać w spaniu. Skurcze robily sie coraz mocne a ja zwijajaca sie sama byz żadnej duszy na sali.. ranna zmiana chyba o 4-6 rano sie zmieniały i przyszła Pani połozna prawdziwy anioł widziala ze ledwo stoje z bolu i wziela mnie pod swoje skrzydła i od tamtej pory czylam ze wszystko bedzie dobrze i faktycznie zakonczenie porodu zakonczylo sie o 16:05. I dziekuje bogu ze ten anił przyszedł na sor gdy ja bylam bo przez to ze mialam malo wód płodowych i nikt sie tym zbytnio nie przejoł mojej corki by juz nie było ... Bo do mlodych dziewczy w szpitalu podchodza do zalozenia ze "czeba bylo sie nie d***" to by nie bolało i z drugiego "to pierszy poród musi bolec " .. teraz moja coreczka ma prawie piec lat i jestem szczesliwa mama. Wszystkim kobieta zycze w tych trudnych momentach porodu tez był z nimi taki anioł. Pozdrawiam.
Jedna młoda kobieta usłyszała, że "jeżeli się puszczasz, musisz cierpieć", a drugiej lekarz naciskał na brzuch, żeby przyspieszyć, bo spieszył się na mecz i potem ją złośliwie zaszył, żeby "miała nauczkę". Jesteś wielka. Mam nadzieję, że jesteście szczęśliwe. Mała musi już być duża!
Przecież wiadomo, że gdyby położyli kopertę na stół to zrobiłby cesarkę od ręki.. Na to liczył ale się przeliczył i było za późno. Taka sytuacja to nie jest kwestia tego konkretnego szpitala, tak jest w większości szpitali na NFZ.
Koperty nie dostał... :|
standardowo nic niema sobie do zarzucenia.....
hahah, nikt tak nie powiedział :) ma pełne prawo do tego żeby nie odpowiadać telewizji :) ja w jakiejkolwiek sytuacji związanej z telewizją bym nie odpowiedziała, nawet gdyby to była wygrana miliona dolarów :)
Za co oni biorą pieniądze!!!- Poród książkowy,dziecko umiera-Tragedia, dramat,ból ,rozpacz!!! Lekarka nawet niezainteresowała się losem matki ,co ona przeżywała zaraz po porodzie ,nawet nie współczuła tylko unikała jąi powiedziała lekko, że „takie rzeczy się zdarzają”---Piotruś--szpital w Tuchowie k/ Tarnowa ,też to przeżyliśmy pogrążeniw potwornym bólu!!!
To był lekarz nie lekarka
Lekarz czekał na kopertę z "załącznikiem" a wy udajecie, że nie wiecie o co chodzi.
Komuna wciąż żyje w umysłach i sercach wielu [*]
@@saracroft2589 uwierz mi że chociaż ja nie miałam takich doświadczeń to wiem że pod poznaniem w pewnej małej miejscowości po dziś dzień daje się tysiąca za dobrą opiekę na porodówce! W pale się to nie mieści, ale to jest fakt !
@@sabincka [*]
Ciemnogrut
Polska komunistyczna etyka pracy
Ja pana doktora serdecznie zachecam aby znalazl cudowny sposob aby mogl zajsc w ciąze, następnie niech urodzi to dziecko. Cesarskie cięcie? Nie musi byc naturalnie!
KtośTam PSN jest najlepszą rzeczą jaką można zrobić dla dziecka, więc akurat na nic zlego ten lekarz wtedy nie zostalby skazany. CC jest ogromną ingerencją bo to powazna operacja a nie jakis tam zabieg, skutkujaca wieloma powaznymi powiklaniami. Zatem ciecie cesarskie nie jest cudowną opcją, tak jak wyobrażają to sobie niektóre kobiety prosząc o cc na życzenie.
Owszem ta matka zostala potraktowana okropnie, gdyz lekarz nie zadbal o jej bezpieczeństwo i dziecka. I ciecie powinno zostac wykonane. Ale nie zamykajmy sie w wiankuszku uwielbienia operacji o tkorej niewiele mamy pojecia :)
@@aleksandrajakubczyk3071 znalazła się, która ma duże pojęcie o Cesarskim Cięciu.
@@magdalenapawowska5197 tak się składa, że akurat mam bardzo duże pojęcie w tej dziedzinie ;)
nie nie przeoczyl niczego po prostu chcial abyscie mu przemowili do kieszeni a nie do sumienia i tyle
Straszna tragedia, straszne traktowanie! Współczuję temu panu i jego żonie. 😢😢😢
Chciałam zaznaczyć, że mamy już 2023 rok a w Polsce ciężarna kobieta nie może zdecydować czy ma mieć cesarkę czy nie🤯🤯🤯 Może powiększać sobie piersi, może przeszczepić włosy, ba ma nawet prawo do edukacji i wyboru męża ale nie może wybrać drogi porodu 🤦🏻♀️🤦🏻♀️🤦🏻♀️ abstrakcja level hard 😚🤗☺️💜🇵🇱💪🏻
Ale sie wkurwiłam...aż zapomniałam co napisać miałam .... ku***** ten kto przeżył wie ....słów nie trzeba....wrrrrr
wspolczuje im bo stracili dziecko ale nie ma winnego. Lekarz zawsze sie wykreci
Mój poród trwał 17 godzin.... co 5 minut przychodziła pielęgniarka wkladala ręke w krocze i rozciągała....myślałam że będą gryźć metalowe łóżko z bólu. O północy podłączyła mi kroplowke na sali porodowej i mówiąc mi dobranoc zamykała drzwi. Wykrzyknelam : co Pani robi? Samą mnie Pani zostawia? W odpowiedzi uslyszalam: A co Pani myśli że my będziemy przy Pani siedzieć kiedy może ktoś do okienka z rodzących przyjechać!.(ja pewnie na kawę przyjechałam na salę porodową, skoro nie zaliczono mnie do rodzacej) Zalałam się łzami.
Horror trwał do 5:00 kiedy przyszła pielęgniarka ja już miałem wstrzymane bóle parte z wycieńczenia. Gdy weszła do sali porodowej i zobaczyła że ledwo co żyje wbijali mi na sile welfrony kolejne aby podłączyć kroplowke...krew się lala wszędzie. Dzwoniła w panice do lekarza aby przyszedł.....wszedł jak kowboy...kopnął w drzwi żeby się otworzyły mowiac: kto śmie mnie budzić o tej porze?....
Byłam tak zestresowana i bezsilna ze juz nic nie czułam....żadnych ruchów ani skurczy....kazali rodzić.
Rodzilam bez skurczy.....później lekarz mnie szył , byłam cała rozerwana...resztkami sil zapytałam ile jeszcze będzie mnie szył? W odpowiedzi uslyszalam: jak będziesz tak pyskować to Cię calą zaszyję. No i ZASZYŁ tampony w pochwie....(po porodzie w bólach nawet nie raczyli wózkiem zawieść mnie na salę, musiałam przymierzyć na nogach drobnym kroczkiem). 2 dni chodziłam z tamponami pełnymi krwi.....A skąd mnie było wiedzieć że lekarz pozostawił podczas szycia tampony....chodziłam z nimi do momentu kiedy nie mogłam z bólu oddać moczu. Czyścili mnie na nowo. Choć minęły prawie 23 lata traume mam do dziś. Trudno mi oglądać takie dramaty rodziców w oczekiwaniu na swoje dzieciątka. Łzy cisną się do oczu bo mama która nosi swoje dziecko pod swoim sercem i oczekuje to z miłością jest traktowana jak jakaś kupa mięsa z którą można robić co się chce przez lekarzy i pielęgniarki. Łączę się w bólu z każdą rodziną która przeżywa traumę po stracie dziecka przez nie odpowiedzialnych ludzi którzy zajęli miejsce być może lekarzom którzy są z powołania.
Ma Pani rację. Skur... Jeb...
Ja miałam w sobie dzieciaczka, który wagą i długością przypominał 3 miesięczne niemowlę a nie noworodka. Miał 5100g, a ja drobna miałam za wąską miednicę żeby go urodzić naturalnie. Zaczął mi się już poród naturalny, bardzo bolesne skurcze a główka była tak duża ze nie chciała „zjechać” do kanału. Brak postępów i dopiero po 8h zrobili mi cesarskie cięcie. A na badaniach gdy ze łzami w oczach powiedziałam lekarzowi, ze nie dam rady urodzić takiego dziecka to zaraz mnie zjechał on i dwóch innych lekarzy, że to, że ja uważam że nie dam rady nie oznacza, że mam mieć cesarkę.
Blagałam o cesarke z drugim dzieckiem mając złe wspomnienia z porodu naturalnego pierwszego dziecka, które urodziło się sine i ma problemy zdrowotne. Lekarz do którego chodziłam prywatnie najpierw pierwszy później drugi mówili, że do cezarki nie ma wskazań medycznych chyva że załatwię sobie zaświadczenie od psychiatry, że boję się bólu i dlatego gg. A ja powiedziałam, że po prostu nie chce miec drugiego dziecka niepełnosprawnego to usłyszałam, że przecież jest drugie zdrowe i duże. W 39 tyg. Ciąży usłyszałam, że dziecko jest duże...I że jak będzie miało 4kg to będzie cc w 41 tyg. Zostałam przyjęta ta patologię ciąży bo poród nie pojawił się...Lekarz do którego chodziłam prywatnie stwierdził wtedy na iść 3950g. Trxy dni później urodziłam siłami natury i okazało się, że dziecko ma 4800 g. Oboje o mało nie umarlismy...prosiłam o cc ale nie ...kazali rodzić naturalnie dopiero jak dziecko utknelo głową a ja mdlalam zebrał się sztab 10 osób ale nic nie mogli już zrobić...usłyszałam, że próbowali wyciągnąć co ale nie dają rady i tylko ode mnie teraz zależy czy dziecko przeżyje... ostatkiem sił parlam i główka wyszła ale utknął ramieniem więc tu użyto kleszczy. Mały był wiotki i słabo płakał trafił od razu do inkubatora i miał zła morfologie co spisali że to przez moją anemie a po tygodniu od wyjścia że szpitala trafiliśmy zniwu na neonatologie bo mały odplywal nam na drugi świat i okazało się. że podczas porodu miał wylew nierozpoznany po porodzie i jeszcze co wtedy zaszczepili 🤨😐 w karcie nie ma słowa o ciężkim porodzie a.... drugie dziecko mam niepełnosprawne. 17 m rehabilitacja 3 razy w tygodniu... walczymy ale lekarze są straszni. Potrafią zrobić cc na życzenie za kasę od kobiety zdrowej bez wskazań medycznych a od tej co powinna mieć cc nie robią. Nadmienię że mam wadę wzroku i serca. Po porodzie uszkodzone biodra i czeka mnie na nie operacja plus operacja w obrębie narządów płciowych. Polska rzeczywistość i oni chcą zarabiać ciągle mało...niech powiedzą ile biorą do kieszeni za każdą niby cc na życzenie. Współczuję rodzicom całym sercem.
Boże, tak bardzo pani współczuję.
Tak dorodne dziecko marnowali...
Ja załatwiłam to zaświadczenie od psychiatry. Wiedziałam że nie dam rady sama. Po prostu czułam to. Też pierwszy bardzo ciężki poród SN. Współczuję. Ale trzeba zawsze walczyć o swoje. To też są ludzie a nie bogowie
Masakra ten lekarz zabił małego człowieka przez swoją głupotę nie powinien pracować w tym zawodzie i nie wiadomo ile razy już popełnił błąd za który zapłacili ludzie nie on 😭😭😭😷😷😷
Kasy nie dostał w kopercie.A ciekawe dlaczego prywatnie przyjmują w państwowych szpitalach i robią badania na państwowym sprzęcie.I tak dużo zarabiają a płaczą wystarczy popatrzeć jakimi brykami jeżdźą.
Urodziłam syna w 2018 r. Miałam rodzić naturalnie, ale po kilku godzinach skurczy miałam dość. Prosiłam o lekarza. Mówiłam, że nie dam rady...za drugim razem, gdy poprosiłam o lekarza zgodził się, ale musiałam podpisać papier, że nie wyrażam zgody na poród naturalny...zrobiono cc i poczułam ulgę
Powiedziałam lekarzowi, że nie dam rady, czuje, że umrę...
Współczuję tej rodzinie...
Większość dobrych lekarzy wyjeżdża za granicę a cały ten syf lekarski został w Polsce.
Meghan Jackson wyjedź za granicę sprawdź tych dobrych lekarzy którzy wyjechali i nie zmień zdania błagam Cię żyję za granicami kraju na 10 polskich lekarzy trafiłam na dwóch co chcieli leczyć inni udawali. To jak koło fortuny na co tracisz to masz...
To jest akurat prawda jak w latach 90 mnóstwo swietnych polskich lekarzy miało propozycję pracy za granica i wielu wyjechało. W polsce im się nie oplaca,ten zawod jest kompletnie nie szanowany
Jestem mamą dwóch cudownych i zdrowych dziewczynek. Przypominam sobie jakie emocje towarzyszyly mi podczas badań kontrolnych, porodu.. To niewyobrażalne co musiały czuć te mamy :(
Aż strach zachodzić w ciąże , masakra to co się dzieje to przechodzi ludzkie pojęcie .
Dokładnie popieram masakra jak oglądam nie które reportaże podobne to aż sama mam strach zachodzić w ciążę 😟
Mieszkam na dwa kraje, połowę roku spędzam w Berlinie, ale z większości usług korzystam w Polsce. Gdyby jednak przyszło do ciąży bez zbędnego rozważania, rodziłabym w Niemczech. Przykro się słucha tych historii, naprawdę. Dzieci i matki są katowane, i odzierane z godności, już od momentu odejścia wód płodowych. Tyle w temacie ochrony życia.
To pokazuje problem w polskim szkolnictwie. Liczą się oceny na papierku, a nie to co rzeczywiście osoba potrafi i czy się do tej pracy nadaje.
a co mają poradzić? oceny są także z PRAKTYK
@@dandygec7604 nie ma czegoś takiego jak sprawiedliwe oceny z praktyki zawodowej. Jedna wielka ściema z ocenami.
Straszne...😱... Boże...❤🙏🕊..nie przeoczył tylko zignorował....
Biedne dziecko szkoda mi bardzo 😥😥😥😥
Jak tak można?!
Niestety, kolejny raz się sprawdza, że lekarze pomagają tylko wtedy gdy wszystko przebiega książkowo, wszelkie komplikacje ich przerastają.
Oby do tego dziada wróciła krzywda, którą wyrządził tym ludziom.
Jezu ludzie są nienormalni przecież własną matka wie co się dzieje dziecku bo ona nosi dziecko w brzuchu a nie lekarz
Taka właśnie jest służba zdrowia w Polsce 😩
Doprowadzil do smierci czyjegos dziecka i nie poczowa sie odpowiedzialny masakra
Dokładnie morderca
Ja miałam to szczęście że po pierwszej cesarce odrazu dwa lata później przy drugiej ciąży dostałam skierowanie na cesarskie cięcie !!! Miałam wspaniałego lekarza ginekologa w Rzeszowie! I nigdy nie musiałam „dawać załączników” a to było 15 lat temu.
Witam , żal mi bardzo rodziny .Kiedy 17 lat temu znalazłam się w szpitalu z ciążą bliźniaczą (planowany poròd naturalny ) , powiedziałam do lekarza ktòry robił obchòd o 9 rano że proszę o " cesarkę"bo bardzo się boje o dzieci , odpowiedział " nie ma problemu zapraszamy o 11 tej na słòł ".I tak się stało .To zależy od ludzi ktòrych spotkamy na swojej drodze .Pozdrawiam
Dokładnie, zależy na jakiego lekarza się trafi.
Jak mozna tak traktowac rodzaca kobiete
Jakbyśmy Wszyscy mieli takich lekarzy nikogo nA świecie by nie było nie dożyli by porodu!
Dla takich lekarzy co niedopełnieniają swoich obowiązków nie ma miejsca w tym zawodzie.
Straszny lekarz!! Niestety, wielu lekarzy tak traktuje pacjentki . Bardzo to smutne. Wystarczyłoby być po prostu normalnym człowiekiem
Jak widać i słychać to pan doktor ma to wszystko w DUPIE I TO BARDZO GŁĘBOKO😪 Przykre ,ale prawdziwe I jak zwykle ,nie poniesie za to odpowiedzialności karnej .Dlaczego ,a to dlatego ,że rodzina nie zapłaciła panu doktorowi lub położnej i to tak się dzieje w każdym szpitalu. Życie nie jest nic warte jak się okazuje😔to BARDZO SMUTNE😓
U mnie w szpitalu wyglądało to tak, że o 4.30 rano odeszły mi wody pojechałam na porodowke. Żadnych postępów o 13 pojechałam na blok i o 14 był syn na świecie. Ale lekarze za wszelką cenę chcą aby dzieci rodziły się SN.
Pewnie ten lekarz czekal na lapowke nie wiem po co ten Zus placimy....
Nie wiem jak obecnie jest w Polsce, bo widzę, że materiał jest z kilku lat, ale mieszkam w UK i tutaj moje koleżanki rodziły, i każde miały do wyboru czy chcą cesarskie czy nie. Mają takie prawo, kilka miesięcy przed mają wybór. Oczywiście namawiają je na naturalne ale jak nie chcą nie muszą. Moja koleżanka chciała cesarkę by się nie stresować i miała cesarkę. Smutna historia :(
Dożywocie Dożywocie niech siedzi pseudo Lekarz dlaczego nie ma KARY NA LEKARZY łapówkarze
Każdy lekarz się może pomylić. Gościu wziął wolne po tym wypadku, jednak to nim wstrząsnęło
@@julianab7140 W KOŃCU KTOŚ TRZEŹWO MYŚLĄCY
No tak, przecież wszechwiedzacy lekarz zawsze wie lepiej, a konsekwencja jego pychy jest najczęściej na cmentarzu.
Dramat...Szkoda Rodziny.Taka tragedia,że aż łzy same się cisną do oczu...😓😓
Zarozumiały buchaj!Oni wszystko najlepiej wie i czuje.I co z tego ,ze prowadzone dochodzenie, i tak nadal będzie robił swoje! Nienawidzą kobiet i tyle.
Bo w łapę kasy nie dali cała prawda o polskiej służbie zdrowia
Ja 9 lat miałam podobnie też nie chcieli mi wywołać porodu przekładali mi termin porodu jak się synek urodził też siny ale dzięki Bogu synka udało się uratować .. Z tego lekarza to jest poprostu bydlę jak ja bym była na niej miejscu to nie darowalabym mu tego ..
Współczuje rodzicom ! Ten człowiek nie powinien być lekarzem ! Morderca
Dlatego cieszę się, że mnie stać i współczuję wszystkim kobietom, które nie mogą urodzić godnie, czyli PRYWATNIE. Uważam, że jak się da, to trzeba odłożyć, wziąć kredyt... w życiu nie położyłabym się w państwowym molochu do porodu. Syf, znieczulica, podłe i złośliwe pielęgniarki. Za nic!
No ok ale składki się płaci i każdemu należy się przyzwoite traktowanie.... jak się da łapówe to skaczą wtedy
Dobrze że ja żyłam za komuny a. Nie pis@@katewoodhouse9637
Przypomniał mi się mój poród błagalam o cesarke niestety nikt nie posłuchał tylko inny szpital inni lekarze ten sam scenariusz poszłam do szpitala w terminie porodu urodziłam 3 tygodnie po terminie
Mialam podobna sytuacje...3x w szpitalu w Walbrzychu na porodowce. 1991, 1992 i 1994 rok. Dzieci zyja na szczescie ale przeszlismy horror...Lekarz nazywa sie Krawczyk, a personel owczesny to poprostu psychopatki...Bylam bezsilna wobec tej gromadki socjopatow...
Oj tak tam to faktycznie te pielęgniarki za karę siedzą! Szczególnie te na patologii ciąży.
@@XgwiazdeczkaX1986 na patologii ciąży i na patologii noworodkow
Za 2 i 3 trzeba było inny szpital juz wybrac
@@adikiedro87 dokładnie jak za pierwszym razem było źle było trzeba zmienić szpital
Współczuję, medycyna w Polsce jest straszna 😞
Zgadzam sie ze sluzba zdrowia w Polsce jest ponizej 0
jest jakis program, ktory 'odblurowuje' gębę? warto by bylo pokazac.
Nie dostał w łapę to traktował jak śmiecia. BO TERAZ TO BIORA TYLKO W PRYWATNYCH GABINETACH WCZESNIEJ !
Dlaczego ten dureń w okularach mówi o rodzącym się płodzie? przecież rodzi się dziecko. Jak lekarz straci cały swój majątek i sprzeda wszystkie swoje organy wewnętrzne żeby zapłacić odszkodowanie to reszta się nauczy porządku.
dziecko rodzace sie to dla niego plod. za to komorka jajowa jest czlowiekiem wg wielu z nich I ma prawo do zycia za wszelka cene I kazdym kosztem,... ot taka logika
Z medycznego punktu widzenia dziecko w łonie matki to płód.
ten ,,dureń'' jest lekarzem co oznacza ze posluguje się terminologią medyczną.Polecam następnym razem dowiedzieć się czegoś na dany temat ,a nie głupio komentować.
Dobrze mówisz :)
To jest terminologia medyczna...
Do więzienia z tym zwyrodnialcem, powinni go pozbawić prawa wykonywania tego zawodu.
Jak rodzilam 10 lat temu na solcu to na starcie podawali oksytocyne, podobno wszystkim. Nikt nie podlaczal mnie po tym do ktg. Nawet nie mialam swiadomosci takiej potrzeby.
W życiu nie urodzę dziecka w publicznym szpitalu, nawet zwyczajnie w prywatnym strach, trzeba będzie dużo zapłacić lekarzowi na samym początku żeby zrobił to co powinien bo inaczej nie zdecyduje się na dziecko, to co się słyszy, widzi jest zbyt drastyczne i upokarzające by przez to przechodzić. A podejście do ciężarnej, jej partnera jest bardzo ważne, tak samo jak dbanie by wszystko było dobrze, by intymność była jak najmocniej zachowana. Obawiam się że ciężko będzie znaleźć jakiegoś ginekologa/położnika by zdecydować się na poród. :(
Najlepiej wogóle nie ródź dziecka. Jeszcze zawartość jelita ci wyjdzie podczas porodu i będzie obciach.
Wyrazy duze wspolczucia dla rodzicow. Ja tez rodzilam 1 raz i konieczne bylo cesarskie ciecie.
Poniewaz moj synek calkiem inczaej lezal i brakol mu tlenu i seduszko bilo coraz slabiej.
Mieszkam w niemczech tu troche inczaej pod chodza lekarze.
Jezeli chodzi o porody, czy wlasnie ciecie cesarskie.
Ale wiem jedno ze pomogli tym zabiegiem.
Cale szczescie syn jest zdrowy...
Bardzo mi jest smutno...
Dziecko przed porodem powinno być szczególnie monitorowane gdyż może dojść do uduszenia płodu
Nazwisko prosze :)
Powiem tak lekarz, który był powinien zostać ukarany przez sąd.I dostać karę taką jakby zabił dorosłego człowieka.
A później wielkie zdziwienie, że coraz więcej kobiet rezygnuje z macierzyństwa...
Naprawdę warto mieć uszykowaną kopertę do szpitala, by w odpowiednim momencie ją wręczyć komu trzeba... A tak na marginesie, sztuczna oksytocyna jest SZTUCZNA i jej użycie wiąże się z dużym ryzykiem. Wtedy cały czas trzeba monitorować ktg, a sala na CC musi być zwarta i gotowa
Na akademie medyczne jest po 20 chętnych na jedno miejsce, gdyby dopuścili więcej osób, byliby mniej przepracowani, musieli konkurować jakością obsługi, mieliby czas na aktualizowanie kwalifikacji zawodowych... Oto Polska elita
Nie chce generalizować ale czy zawsze ordynator to największy cham na oddziale? Serce się kroi jak się to ogląda... żal mi ich i współczuję. Dodatkowo trochę wkurzył mnie tekst rzecznika a mianowicie słowo "płód". Widać ciężko powiedzieć "dziecko"!!
Dokładnie. W ostatnich latach niestety dość często chodziłam po oddziałach ginekologicznych i praktycznie wszędzie ordynator (niezależnie od płci) był potworem. Wyjątkiem był jeden szpital, gdzie ordynator (warto nadmienić, że mężczyzna) okazał się prawdziwym aniołem
Jak można malutkie dziecko, które zaraz przyjdzie na świat nazwać płodem?
Asia Kalużna NAZEWNICTWO MEDYCZNE LUDZIE, oburzacie sie o takie bzdury, że to aż boli. To tak jakby zamiast woreczka żółciowego ktoś by powiedział pęcherzyk żółciowy to też sie tak oburzysz?
Aleksandra Jakubczyk Dla kobiet kochających swoje dzieci to nie jest płód. Znieczulica i tyle :) Takim językiem się lekarze miedzy sobą porozumiewają a nie w stosunku do rodziców. Ale czego się spodziewać w Polsce ;-; Dobrze że ja ciąże przeszłam i urodziłam za granicą, w Polsce to aż strach.
Paulina Kujawa 서연 a on udziela odpowiedzi rodzicom czy telewizji w której właśnie jak najbardziej powinien używać nazewnictwa medycznego :)
Nic nowego bo to nie jest zawód tylko powołanie ..nie dopuszczać ludzi z dyplomem którzy nie robią tego z miłości do ludzi.. również matka mogła stracić tu życie
Arogancja niektorych lekarzy doprowadza mnie do szalu…
Współczuję rodzicom wyrazy współczucia z powodu tragicznej śmieci dziecka. A lekarze serca nie mają
W Polsce powinno być jak w Niemczech. Cesarka na życzenie pacjenta.
Ja mam tylko jedno pytanie DLACZEGO. TEN LEKARZ DALEJ WYKONUJE ZAWÓD TO JEST WSTYD I CHAŃBA
Wyrazy wspolczucia choc wiem ze od tego lepiej sie nie zrobi. Przezylam cos podobnego.ale moje dziecko zyje dzieki poloznej.. Lekarz ( zaspany) bo to bylo nad ranem wezwany usiadl i ziewal. Popatrzyl w karte i moje krocze co juz tracilam przytomnosc i cytuje: alez ma pani hemoroidy. To co silami natury nie da rady? I bez pospiechu czlap.czlap poszedl zeby poinformowac reszte o cesarce. A polozna tylko czekala az wyjdzie i krotko na temat tak sie spieszyla. Sluchaj mnie- broda do klatki i nacisnij powieki jak tylko sie da. Pamietam juz tylko tyle ze prawie wlazla na mnie i wypchnela go nie patrzac juz...udalo sie. Siny ale prawie piecio kg. Zanim lekarz co kolwiek zrobil Ona mi...po dala mi pod jezyk tabletke ze bylam tak obojetna.. Dwa ciecia i dalej peklam. Dodam ze lekarz gin.poloz.jest znany... Bylo o nim glosno jak wykonczyl kobiete i dziecko.Pozniej za lape zrobil skrobanke biednej dziewczynie podstepem bo ojciec chlopaka zaplacil... Bylo glosno i reportarz w tv. Niby zawieszony a dalej urzedowal i urzeduje. Jeszcze jak polozna powiedziala- p.dokt.ona i tak jest tak cierpliwa a on na to: podesmial sie i powiedzial- jak kazda. Dzialdowo.woj.warm.mazur.a doktor Drap............. I do dzis nic...dalej robi swoje. Zeby go ..................strzelil.
Co ma do tego aborcja?
@@alicjagodlewska1059 właśnie dużo ma. Ten sam konował jak większość.
Może to Dr Urban z Białegostoku, Boże wszędzie kumoterstwo nepotyzm, a potem walka z rodziną ofiary. obrona
Jedyne co z takim lekarzem zrobić to zacisnąć mu ręce na szyi i zeby się zrobił siny jsk to biedne niewinne dzieciątko.
Co się stało z tym lekarzem? Czy siedzi już w więzieniu z odebranymi prawami do wykonywania zawodu?
Ja rodzilam w USA ale mialam polskiego ginekologa ktory spuznil sie na porod bo przyjechal z internista, dziecko sie caly czas cofalo w kanale rodnym nie moglo sie urodzic posczas gdy czekalismy dlugo na przyjaz ginekologa. Potem mielismy polska pediatre ktora przez zle zdiagnozowaniee I niedopilnowanie malo mi dziecka nie zabila. Jaki wniosek? Oboje szczyca sie tym ze ukonczyli studia medyczne w Polsce a moje dziecko nigdy nie bedzie zdrowe w 100%
Jak ja rodziłam w 2000 roku to mi lekarz powiedział że mnie nie stać na cesarkę, szpital Kopernika w Krakowie mordownia,przez ponad dwa lata chodziłam z synem do specjalistów bo pan doktor zafundował mojemu dziecku krwiaka śródczaszkowego,gdybym wtedy wiedziała to co wiem teraz to nie popuściłabym,najlepszemu lekarzowi na porodówce,strach zachodzić w ciążę przy takich konowałach,współczuję wszystkim kobietom które musiały przez to przejść
Współczuję
Czy ktos wie jaki byl wyrok ?
Należy zreformować służbę medyczną. Tak nie może być!!!
Pocztówka ze starych, dobrych czasów. Teraz ten sadysta ma jeszcze większe pole do popisu i może z lubością patrzeć na śmierć i dziecka, i mamy.
fakt nic nowego w tym kraju.. ale w moim miescie byla podobna sytuacja tylko z blizniakami oczywiscie zakonczona smiercia noworodkow, i co zrobili? tylko ordynatora zdegradowali nieco nizej.. nadal pracuje i nic poza tym.. za taka nieodpowiedzialnosc powinna byc kara smierci, bo to juz podchodzi pod morderstwo.. przynajmniej dla mnie. Wogole powinny byc surowe kary dla lekarzy za olewajace podejscie do pacjenta, bo przez takich nasz szpital jest nazywany miejscem ostatniego spoczynku delikatnie ujmujac.. bo prawdziwa nazwa jest zbyt wulgarna.. niech ktos wprowadzi ustawe ucinania konczyn za popelnione zbrodnie bez prawa do zasilkow i renty, niech zdechna na ulicy takie pasozyty , oraz kare smierci, zaraz by sie kur..y wziely do roboty i zaczeli traktowac ludzi i dzieci powaznie. No i staruszek ma racje, wrazliwosc to podstawa.
Nie rozumiem jak można nie podłączyć rodzącej pod KTG. Nie widziałam nigdy czegoś podobnego.
Ja dziękuję Bogu że podczas porodu przeżyłam z dzieckiem Nie zapomnę jak na moje podziękowanie łobuz położnik pokazal mi gest kozakiewicza Sòl im w oczy a pomiotło między zęby
P.s lekarz powinien być odrazu zwolniony !!!!!!!
Rodził😂am 48 lat temu. Po 12h męki dziecko zmieniło instynktownie ułożenie i "uciekło" główką pod serce. Po prostu samo się przekręciło. Dopiero wtedy, po północy wykonano cc.
Dajcie do sądu itd