Ogromna , tego nie da się pokazać, niektórzy stracili nie tylko pasieki , mają zalane i zniszczone domy. Byliśmy u trzech pszczelarzy, których chcielibyśmy wspierać, pomożemy dwóm ,trzeci niestety o pszczołach nie chce myśleć, ratował motor, dziś znaleźliśmy w polach jeden jego ul z żywymi pszczołami, bez zainteresowania był, aż żal było je zostawić, mamy nadzieję, że je jutro komuś podaruje aby się nimi zaopiekował ❤.
ule umyć dobrze i wysuszyć na wiosnę będą już dobre, dezynfekować octem . ważne żeby były typowe i przenosimy pszczoły, nietypowe ramki na wiosnę wycofać. karmić inwertem . słabe rodziny jakich nie chcemy stracić na kilku ramkach przenieść w cieplejsze miejsce np ogrzewana piwnice lub pomieszczenie techniczne, poddać ramkę z pokarmem i inwerter, zapewnić wyjście na powietrze nawet wężem ogrodowym i przeżyją w cieple do wiosny. zachować spokój
@@bamo500 Nie ma takiej możliwości, przecież w środku jest słoma,ocieplenia a woda która płynęła niosła ze sobą wszystko,ul ma kontakt z żywnością i żywymi pszczołami,tu musimy przestrzegać zasad bezpieczeństwa i higieny. ❤️
@@annakmiecik331 wiem znam widoków niestety ale nie w takiej skali. masakra. trzeba się trzymać i walczyć i napewno będzie dobrze. szkoda tych słabych rodzin bo ciężko o nie walczyć . ja dwie słabe rodziny w tym roku schowam do ciepłego pomieszczenia na zimę. może się uda uratować i matki przeżyją do wiosny. pozdrawiam cieplutko i trzymajcie się tam pczółki moje
Chętnie pomogę. Szkoda że nietypowa ramka bo można by zamówić ule i wysłać bezpośrednio pszczelarzowi. Czekam na link do zbiórki. Proszę napisać czy można przyjechać i pomóc. Pozdrawiam z Kielc
www.ratujemyzwierzaki.pl/pasieka-pana-franciszka Niestety tamtych ramek ani uli nie da się uratować, ale udało się założyć zbiórkę ,ta jest dla Pana Franciszka,czekam jeszcze na pomoc fundacji ze zbiórką dla Pana Stanisława. Oboje ucierpieli ,stracili większość pasieki,w sumie prawie całość i mają zalane domy. Straty ogromne ❤.
Podobny manewr robiłem by zaadoptować rodzinę nabytą . Do docelowej. Współczuję wszystkim i pszczelarzem, mieszkańcom. Znam temat . Ania a twa pozytywna energia , działa cuda.
@@kamilkruczynski8600 Wszystko zależy skąd, jeśli mogę dojechać, chętnie to zrobię. Na ten moment wolimy czekać do wiosny z uzupełnianiem pasiek w nowe rodziny, mamy skarżony teren,brak pożytków, dużo pasiek zaniedbanych i martwe,chore rodziny w ulach. Od wiosny będziemy walczyć aby pasieki tętniły życiem. Oczywiście jeśli nie ma możliwości czekać do wiosny, teraz mogę odebrać ul jeśli odległość nie jest zbyt duża,zasada jest jeszcze, że nie można przewozić pszczół z terenu objętego zgnilcem, nawet jeśli pasieka jest zdrowa.
@@annakmiecik331 21-560 Lubelskie Co do samych uli mam bardzo stare leżaki nie nadają się do transportu chodzi mi bardziej o rodzinę pszczelą z ramkami przełożyć do Uli albo zrobić zsypańce na wiosnę i przekazać potrzebującym , wiem że jest wiele możliwości 😃
@@kamilkruczynski8600 Dla mnie daleko jechać, ale będę pamiętać, jeśli ktoś będzie w potrzebie z tamtych terenów. W Grodziszczu mieszka Pani Dorota,wiem że straciła pasiekę, ale nie dałam rady jechać ocenić strat. Mam zasadę dopóki nie zobaczę, nie uwierzę, niestety jest bardzo dużo fałszywych zbiórek. Jak będę miała potwierdzenie z tamtejszego koła,to chętnie dam namiary,ze zdjęć było widać bardzo duże straty 🌷
@@annakmiecik331 oki ja i tak na wiosnę będę robił odkłady a więc mogę się podzielić nawet odkładami. Niestety Nie należę do żadnego Koła pszczelarskiego chce pomóc prywatnie od serca.
Link do zbiórki... Lub namiar na jednego z poszkodowanych pszczelarzy - jestem górnego Śląska (Pszczyna) mogę podjechać i pomóc na Opolszczyznę mam 100km.
Pani Aniu ma pani wielkie serce. Pozdrawiam
Wielu nas ma ❤. Poznałam fantastycznych pszczelarzy o wielkim sercu.
❤❤❤❤warto pomagać 🥰🥰🥰🥰dobro zawsze do nas wraca😘😘😘😘trzymajcie się pszczółki i pszeczelarze objęci tragedią - będzie dobrze
Też w to wierzę ❤dobro zawsze wraca
Pozdrawiam serdecznie Pana pszczelarza ☀️. Wpłaciłam już .
@@krysia6124 Dziękuję ❤️
@@annakmiecik331 Bardzo proszę 🤗.
Wielka teagedia, dziękuję bardzo za poświęcenie..
Ogromna , tego nie da się pokazać, niektórzy stracili nie tylko pasieki , mają zalane i zniszczone domy. Byliśmy u trzech pszczelarzy, których chcielibyśmy wspierać, pomożemy dwóm ,trzeci niestety o pszczołach nie chce myśleć, ratował motor, dziś znaleźliśmy w polach jeden jego ul z żywymi pszczołami, bez zainteresowania był, aż żal było je zostawić, mamy nadzieję, że je jutro komuś podaruje aby się nimi zaopiekował ❤.
ule umyć dobrze i wysuszyć na wiosnę będą już dobre, dezynfekować octem . ważne żeby były typowe i przenosimy pszczoły, nietypowe ramki na wiosnę wycofać. karmić inwertem . słabe rodziny jakich nie chcemy stracić na kilku ramkach przenieść w cieplejsze miejsce np ogrzewana piwnice lub pomieszczenie techniczne, poddać ramkę z pokarmem i inwerter, zapewnić wyjście na powietrze nawet wężem ogrodowym i przeżyją w cieple do wiosny. zachować spokój
@@bamo500 Nie ma takiej możliwości, przecież w środku jest słoma,ocieplenia a woda która płynęła niosła ze sobą wszystko,ul ma kontakt z żywnością i żywymi pszczołami,tu musimy przestrzegać zasad bezpieczeństwa i higieny. ❤️
@@bamo500 To trzeba naprawdę zobaczyć i poczuć. Inaczej to wygląda na zdjęciach a inaczej w rzeczywistości 🌷
@@annakmiecik331 wiem znam widoków niestety ale nie w takiej skali. masakra. trzeba się trzymać i walczyć i napewno będzie dobrze. szkoda tych słabych rodzin bo ciężko o nie walczyć . ja dwie słabe rodziny w tym roku schowam do ciepłego pomieszczenia na zimę. może się uda uratować i matki przeżyją do wiosny. pozdrawiam cieplutko i trzymajcie się tam pczółki moje
@@bamo500 ❤️
Szkoda że pszczelarze i miłośnicy pszczół nie skłonni do pomocy. Obyście nie byli w takiej sytuacji
@@michajaskolski4331 ❤️
Chętnie pomogę. Szkoda że nietypowa ramka bo można by zamówić ule i wysłać bezpośrednio pszczelarzowi. Czekam na link do zbiórki. Proszę napisać czy można przyjechać i pomóc. Pozdrawiam z Kielc
www.ratujemyzwierzaki.pl/pasieka-pana-franciszka
Niestety tamtych ramek ani uli nie da się uratować, ale udało się założyć zbiórkę ,ta jest dla Pana Franciszka,czekam jeszcze na pomoc fundacji ze zbiórką dla Pana Stanisława. Oboje ucierpieli ,stracili większość pasieki,w sumie prawie całość i mają zalane domy. Straty ogromne ❤.
Dziękuję za chęć pomocy ❤
Podobny manewr robiłem by zaadoptować rodzinę nabytą . Do docelowej. Współczuję wszystkim i pszczelarzem, mieszkańcom. Znam temat . Ania a twa pozytywna energia , działa cuda.
@@arturk208 Dziękuję ❤️😍
Czy ktos by byl chetny odebrac odemnie 1 max 2 rodziny i pomuc pszczelarzom z terenow zalanych ??
@@kamilkruczynski8600 Wszystko zależy skąd, jeśli mogę dojechać, chętnie to zrobię. Na ten moment wolimy czekać do wiosny z uzupełnianiem pasiek w nowe rodziny, mamy skarżony teren,brak pożytków, dużo pasiek zaniedbanych i martwe,chore rodziny w ulach. Od wiosny będziemy walczyć aby pasieki tętniły życiem. Oczywiście jeśli nie ma możliwości czekać do wiosny, teraz mogę odebrać ul jeśli odległość nie jest zbyt duża,zasada jest jeszcze, że nie można przewozić pszczół z terenu objętego zgnilcem, nawet jeśli pasieka jest zdrowa.
@@annakmiecik331 21-560 Lubelskie
Co do samych uli mam bardzo stare leżaki nie nadają się do transportu chodzi mi bardziej o rodzinę pszczelą z ramkami przełożyć do Uli albo zrobić zsypańce na wiosnę i przekazać potrzebującym , wiem że jest wiele możliwości 😃
@@kamilkruczynski8600 Dla mnie daleko jechać, ale będę pamiętać, jeśli ktoś będzie w potrzebie z tamtych terenów. W Grodziszczu mieszka Pani Dorota,wiem że straciła pasiekę, ale nie dałam rady jechać ocenić strat. Mam zasadę dopóki nie zobaczę, nie uwierzę, niestety jest bardzo dużo fałszywych zbiórek. Jak będę miała potwierdzenie z tamtejszego koła,to chętnie dam namiary,ze zdjęć było widać bardzo duże straty 🌷
@@annakmiecik331 oki ja i tak na wiosnę będę robił odkłady a więc mogę się podzielić nawet odkładami.
Niestety Nie należę do żadnego Koła pszczelarskiego chce pomóc prywatnie od serca.
@@kamilkruczynski8600 Dziękuję ❤️
Prosimy o dane do zbiórki
www.ratujemyzwierzaki.pl/pasieka-pana-franciszka
Dziękuję za chęć pomocy ❤
Aniu...jesteś wieka
Dziękuję za miłe słowa,przez te dwa dni współpracowałam z fantastycznymi pszczelarzami, aż dostałam nowej energii ❤
WIELKI SZACUNEK ! - pojawi się link, dopiszę się.
www.ratujemyzwierzaki.pl/pasieka-pana-franciszka
Dziękuję za chęć pomocy ❤
Link do zbiórki... Lub namiar na jednego z poszkodowanych pszczelarzy - jestem górnego Śląska (Pszczyna) mogę podjechać i pomóc na Opolszczyznę mam 100km.
@@dawidkapusciok6037 Właśnie wracam, w poniedziałek podam linki ❤️
www.ratujemyzwierzaki.pl/pasieka-pana-franciszka
Dziękujemy za chęć pomocy ❤
@@annakmiecik331są jeszcze inne zbiórki czy tylko dla tego pana ?
@@celinapuzniak2119 Są udostępnione obie w najnowszym filmie ❤️