Witam. Mi też padła jedna matka po 5 dniach w klateczce, ale to była taka, którą i tak chciałem zmienić. Skłania mnie to do takiego wniosku, że matki słabe lub stare, jeżeli są izolowane, nie mają odpowiedniej opieki. No bo w taki sam sposób izolowałem jeszcze inne 2 matki, żeby przerwać czerwienie i zalać komórki, i te 2 przeżyły.
Cześć. Mam kolegę, co w tamtym roku podawał matki, też o tej porze. Jakoś mu ginęły. Budował dom, trochę nie miał czasu na pasiekę. Ale do sedna. Matki (co prawda, nie reproduktorki) po prostu wrzucał do uli. I mówił: A huk. Co ma być, to będzie. 100% przyjęć. 🤣
cześć, na jesień jest 99% skuteczności w podawaniu. Jedynie bardzo agresywne rodziny mogą nie przyjąć. Wiadomo zawsze coś może się stać bo pszczoły to pszczoły lubią zaskakiwać.
Witam odradzał bym wymianę w październiku bo będzie długo czerwca jak wygryzą się młode pszczoły to mogą się nie oblecieć i nie przeżyją do wiosny chyba że robisz doświadczenie no i trochę warozy się wylęgnie , ja zapasowe matki trzymam w ulikach weselnych specjalnie skonstruowanych i cały czas robię doświadczenia.pozdrawiam.
@@RomanWierzbicki-qt7rs witam, tak słyszałem, że jest po izolacji ale czy po podaniu z ulika też nie wiem, zobaczymy. Coś musiałem z nimi zrobić inaczej by zamarzły przy przymrozkach
Mogles sporóbowac dac matke ta martwa slyszalem kiedys ze matki jakos mdleja cos takiego a pszczoły je potrafia zreanimowac i normalnie odzywa matka ile w tym prawdy to nie wiem
Z całym szacunkiem ale tak nie podkłada się reprodukcyjnych matek bo są insyminowane (sztucznie zapładniane). Matka którą poddałeś możliwe że ją przyjmą, ale po kilku dniach wyleci na oblot w celu unasiennienia po którym juz nie wróci. Matki insyminowane poddajemy w izolatorze lub zakladamy krate na wlot ula przez którą matka nie przejdzie. Pozdrawiam
@@michalempart8386 jeżeli matka była unasieniania w czerwcu uważasz że wyleci w październiku? Z całym szacunkiem pomysł trochę, gdyby to była matką kupiona po inseminacji to co napisałeś byłoby jak najbardziej ok ale nie w tej sytuacji
@@michalempart8386 jeżeli zrobi to na jesień co jest przecież omówione w filmie to może tak jak ja. A jak będzie podawał w sezonie to mam filmy wcześniejsze w których w sezonie mówiłem o tym co Pan napisał.
Oglądam ten film
Cześć, tą repro. to bym raczej dał do rodziny beż czerwiu i co najmniej po jednym dniu osierocenia, chyba że tam już nie było czerwia.pozdrowiam
@@pasiekawcentrummiasta6031 jest inaczej teraz niz w sezonie ale zobaczymy czy się uda
Witam. Mi też padła jedna matka po 5 dniach w klateczce, ale to była taka, którą i tak chciałem zmienić. Skłania mnie to do takiego wniosku, że matki słabe lub stare, jeżeli są izolowane, nie mają odpowiedniej opieki. No bo w taki sam sposób izolowałem jeszcze inne 2 matki, żeby przerwać czerwienie i zalać komórki, i te 2 przeżyły.
@@krzysztofopara7783 witam, możliwe, że tak jest. Pozdrawiam
Cześć. Mam kolegę, co w tamtym roku podawał matki, też o tej porze. Jakoś mu ginęły. Budował dom, trochę nie miał czasu na pasiekę. Ale do sedna. Matki (co prawda, nie reproduktorki) po prostu wrzucał do uli. I mówił: A huk. Co ma być, to będzie. 100% przyjęć. 🤣
cześć, na jesień jest 99% skuteczności w podawaniu. Jedynie bardzo agresywne rodziny mogą nie przyjąć. Wiadomo zawsze coś może się stać bo pszczoły to pszczoły lubią zaskakiwać.
Dostajesz czasem żądło przez te rękawiczki ?
tak, ale bardzo rzadko, z 3 razy w tym sezonie może
Witam odradzał bym wymianę w październiku bo będzie długo czerwca jak wygryzą się młode pszczoły to mogą się nie oblecieć i nie przeżyją do wiosny chyba że robisz doświadczenie no i trochę warozy się wylęgnie , ja zapasowe matki trzymam w ulikach weselnych specjalnie skonstruowanych i cały czas robię doświadczenia.pozdrawiam.
@@RomanWierzbicki-qt7rs witam, tak słyszałem, że jest po izolacji ale czy po podaniu z ulika też nie wiem, zobaczymy. Coś musiałem z nimi zrobić inaczej by zamarzły przy przymrozkach
Izolacja panie izolacja
Mogles sporóbowac dac matke ta martwa slyszalem kiedys ze matki jakos mdleja cos takiego a pszczoły je potrafia zreanimowac i normalnie odzywa matka ile w tym prawdy to nie wiem
@@patryk2758 ale ja ją dzień wcześniej tam dałem, pewnie już była kilka godzin sztywna bo pszczoły bauczały
@@pasiekagromadzyn aa rozumiem to zmienia postac rzeczy pozdrawiam
Szukam dwóch matek, jedną uszkodziłem a drugą widocznie też.moze ktoś ma.pozdrawiam
cześć, jedną będę miał KB
Z całym szacunkiem ale tak nie podkłada się reprodukcyjnych matek bo są insyminowane (sztucznie zapładniane). Matka którą poddałeś możliwe że ją przyjmą, ale po kilku dniach wyleci na oblot w celu unasiennienia po którym juz nie wróci. Matki insyminowane poddajemy w izolatorze lub zakladamy krate na wlot ula przez którą matka nie przejdzie. Pozdrawiam
@@michalempart8386 jeżeli matka była unasieniania w czerwcu uważasz że wyleci w październiku? Z całym szacunkiem pomysł trochę, gdyby to była matką kupiona po inseminacji to co napisałeś byłoby jak najbardziej ok ale nie w tej sytuacji
@@pasiekagromadzyn to trzeba to wyjaśnić na filmie. Bo nowicjusz podłoży matkę reprodukcyjną w taki sposób jak Ty na filmie. Pozdrawiam
@@michalempart8386 jeżeli zrobi to na jesień co jest przecież omówione w filmie to może tak jak ja. A jak będzie podawał w sezonie to mam filmy wcześniejsze w których w sezonie mówiłem o tym co Pan napisał.