Dzięki! Zimą planuję zwiększyć aktywność na UA-cam. Teraz akurat znacznie zwiększyło się zainteresowanie szkoleniami zatem mam dość napięty grafik. Teraz dużo łatwiej zobaczyć mnie w realu w lesie niż w internecie :)
Leszczyna ma to do siebie, że im bardziej ją przycinamy, tym lepiej rośnie. Bardzo odnawialny materiał. Jeśli chodzi o kłusownictwo, czy też inne, kontrowersyjne zagadnienia, sprzeczne z prawem, istotą survivalu jest przeżyć. Konsekwencjami prawnymi można martwić się później.
Zawsze można zeznać przed sądem, że zagubiliśmy się w lesie podczas grzybobrania i musieliśmy ratować swoje życie jedząc białkonzwierzexe, bo grzyby nie wysypały.
DLA NAIWNYCH - DZik ma tak twardą skórę (a w szczególności 3 lata i więcej ) ,że możecie go połaskotać tym sprzetem . Sarna tak , Jeleń tak - ale prosze was nie dzik . Czasami ma tak twardą skórę ,że od mięśni trzeba odcinać PIŁĄ (do drewna lub taką do kości )
Pułapki punji to rozległy temat, choć stosowane w wojennej kwestii to do polowania również są niezwykle skuteczne przy odpowiedniej wiedzy i wykorzystaniu. Pułapka tego typu ma 2 warianty: poziomy i pionowy Oraz trzeba brać pod uwagę kwestie kierunku marszu i szybkości zwierzęcia, dobrze jest zapoznać się z metodą poruszania się i odległością stawiania kroku w trakcie marszu a biegu. W brew pozorom bardzo złożony temat ;)
@@Niktnamnieda nie chodzi mi o normalna sytuację, tylko surwiwalowa lub stan wojny. W takim przypadku raczej nie pójdziesz do sanepidu z próbkami. Liczy się przetrwanie.
Z tak upolowanym dzikiem należy spodziewać się konsekwencji prawnych, chyba że była to rzeczywiście sytuacja survivalowa i zaszedł stan wyższej konieczności który nas tłumaczy. A wtedy, siłą rzeczy nie ma możliwości przebadania mięsa. W sytuacji survivalowej najlepsze co możemy zrobić to poddać mięso długiej i dokładnej obróbce cieplnej, tak jak w naszym materiale z padliną w nadziei na zabicie wszelkich potencjalnych pasożytów, ich jaj oraz przetrwalników. Generalnie włośnie powinny zginąć natychmiast w temperaturze 62C. Nie bez powodu proponujemy godzinne gotowanie mięsa połączone ze smażeniem. Wystarczy że uda nam się podnieść temperaturę w środku mięsa do 60 stopni abyśmy mogli czuć się w miarę bezpiecznie. 49,0C - 21 godzin 50,0C - 9,5 godziny 51,1C - 4,5 godziny 52,2C - 2 godziny 53,4C - 1 godzina 54,5C - 30 minut 55,6C - 15 minut 56,7C - 6 minut 57,8C - 3 minuty 58,9C - 2 minuty 60,0C -1 minuta 61,1C - 1 minuta 62,2C - natychmiast www.gdansk.wiw.gov.pl/wlosnie-wlosnica
Rozumiem, że aby wykonać taką pułapkę niezbędny jest caly ten szpej na pasie i udach. Ja takiego nie posiadam i nigodzien jestem wejsc do lasu jako haniebny dyletant sztuki przetrwania.
Ja to zrobił bym tak aby ta włócznia po uderzeniu wypadała na przykład zakatować ja w jakiejś rurce i do tej włóczni zamontować linkę przywiązana do drzewa i jak by dzik czy sarna oberwały były by uwiązane do drzewa
Wszystko ok, tylko nazywanie tego włócznią jest błędem, bo krótki kawałek zaostrzonego kołka nią nie jest. Włócznia to długa prosta broń drzewcowa, do walki wręcz/miotania lub łowiectwa, a kołek to po prostu kołek ;-) Bez urazy.
to że Anglosasi stosują taką nazwę, nie zmienia faktu, że to nie spear, tylko sharpened stake, podobnie jak to, że coraz więcej ludzi powtarza za innymi "za niedługo", nie świadczy o tym, że to absurd językowy ;-)@@SurvivorGroup
Jeżeli nie mamy dostępu do punktu badania mięsa, każde mięso traktujemy jako zakażoną padlinę. Oto jak takie mięso przyrządzać: ua-cam.com/video/huwdZB37Yi4/v-deo.html
@@SurvivorGroup dziękuje za odpowiedź oglądałem ten filmik (bardzo dobry). Jednak pytanie cały czas aktualne - czy tą metodą da się zabić wszystkie patogeny, bakterie, pasożyty itd. czy są jakieś wyjątki??
@@arkadiuszpietraszewski6286 nicieni,nie zabijesz, przez gotowanie,larw tasiemca,i motylicy też nie,tak,że ja bym nie jadł takiego mięsa "upolowanego"??-"na dziko",bo leczenie może być kosztowne i mało skuteczne,nie jadłbym,dopóki bym nie musiał,i nie miał innego wyjścia.
ale wy jesteście dzieci - plastikowi '' , tak dzik zaraz ma - tasiemca , nicienie , motylice , a na pewno Covida 19 , puknij się w łepetynę , a od bimbru się ślepnie ... to jest po 1. surwiwal , po 2. prędzaj domowa świnia będzie miała te pasożyty , po 3. w razie W gotuj jak jesteś taki strachliwy i jedz , ja i tego nie potrzebuję...
Również dzięki za filmik. Szkoda, że tak rzadko Cię widać. Robisz dobra robotę 👍
Dzięki! Zimą planuję zwiększyć aktywność na UA-cam. Teraz akurat znacznie zwiększyło się zainteresowanie szkoleniami zatem mam dość napięty grafik. Teraz dużo łatwiej zobaczyć mnie w realu w lesie niż w internecie :)
@@SurvivorGroup Życzę powodzenia i pozdrawiam 🖐️
JESTEŚ NA JEZDNI
Leszczyna ma to do siebie, że im bardziej ją przycinamy, tym lepiej rośnie. Bardzo odnawialny materiał.
Jeśli chodzi o kłusownictwo, czy też inne, kontrowersyjne zagadnienia, sprzeczne z prawem, istotą survivalu jest przeżyć. Konsekwencjami prawnymi można martwić się później.
Zawsze można zeznać przed sądem, że zagubiliśmy się w lesie podczas grzybobrania i musieliśmy ratować swoje życie jedząc białkonzwierzexe, bo grzyby nie wysypały.
DLA NAIWNYCH - DZik ma tak twardą skórę (a w szczególności 3 lata i więcej ) ,że możecie go połaskotać tym sprzetem . Sarna tak , Jeleń tak - ale prosze was nie dzik . Czasami ma tak twardą skórę ,że od mięśni trzeba odcinać PIŁĄ (do drewna lub taką do kości )
Fajny chłopaczyna z Ciebie. Powodzenia.
Dobra robota .
Dobry jesteś! Sorry za koment wcześniej. Dobre to!
Pułapki punji to rozległy temat, choć stosowane w wojennej kwestii to do polowania również są niezwykle skuteczne przy odpowiedniej wiedzy i wykorzystaniu.
Pułapka tego typu ma 2 warianty: poziomy i pionowy
Oraz trzeba brać pod uwagę kwestie kierunku marszu i szybkości zwierzęcia, dobrze jest zapoznać się z metodą poruszania się i odległością stawiania kroku w trakcie marszu a biegu.
W brew pozorom bardzo złożony temat ;)
Jak ocenić czy taki dzik nie jest chory, i jakie zagrożenia niesie zjedzenie chorego dzika?
@@Niktnamnieda nie chodzi mi o normalna sytuację, tylko surwiwalowa lub stan wojny. W takim przypadku raczej nie pójdziesz do sanepidu z próbkami. Liczy się przetrwanie.
Czy z tak upolowanym dzikiem trzeba iść do zbadania na obecność włośni czy można go od razu skonsumować?
Z tak upolowanym dzikiem należy spodziewać się konsekwencji prawnych, chyba że była to rzeczywiście sytuacja survivalowa i zaszedł stan wyższej konieczności który nas tłumaczy. A wtedy, siłą rzeczy nie ma możliwości przebadania mięsa.
W sytuacji survivalowej najlepsze co możemy zrobić to poddać mięso długiej i dokładnej obróbce cieplnej, tak jak w naszym materiale z padliną w nadziei na zabicie wszelkich potencjalnych pasożytów, ich jaj oraz przetrwalników. Generalnie włośnie powinny zginąć natychmiast w temperaturze 62C. Nie bez powodu proponujemy godzinne gotowanie mięsa połączone ze smażeniem. Wystarczy że uda nam się podnieść temperaturę w środku mięsa do 60 stopni abyśmy mogli czuć się w miarę bezpiecznie.
49,0C - 21 godzin
50,0C - 9,5 godziny
51,1C - 4,5 godziny
52,2C - 2 godziny
53,4C - 1 godzina
54,5C - 30 minut
55,6C - 15 minut
56,7C - 6 minut
57,8C - 3 minuty
58,9C - 2 minuty
60,0C -1 minuta
61,1C - 1 minuta
62,2C - natychmiast
www.gdansk.wiw.gov.pl/wlosnie-wlosnica
Rozumiem, że aby wykonać taką pułapkę niezbędny jest caly ten szpej na pasie i udach. Ja takiego nie posiadam i nigodzien jestem wejsc do lasu jako haniebny dyletant sztuki przetrwania.
Ja to zrobił bym tak aby ta włócznia po uderzeniu wypadała na przykład zakatować ja w jakiejś rurce i do tej włóczni zamontować linkę przywiązana do drzewa i jak by dzik czy sarna oberwały były by uwiązane do drzewa
Nice!
Wszystko ok, tylko nazywanie tego włócznią jest błędem, bo krótki kawałek zaostrzonego kołka nią nie jest. Włócznia to długa prosta broń drzewcowa, do walki wręcz/miotania lub łowiectwa, a kołek to po prostu kołek ;-) Bez urazy.
"spear trap".
to że Anglosasi stosują taką nazwę, nie zmienia faktu, że to nie spear, tylko sharpened stake, podobnie jak to, że coraz więcej ludzi powtarza za innymi "za niedługo", nie świadczy o tym, że to absurd językowy ;-)@@SurvivorGroup
Proszę o jakąś półapkę na dziki u nas teroryzują wieś ludzie pilnują pul i tylko hwilowo petardy pomagają a odstrzału nie ma
Poczytaj czy dziki nie lubią jakiegoś zapachu, najlepiej osaczać pole własnym moczem 😄 złoty deszcz
Wnyk po prostu
Nawet jak upolujemy dzika to jak go bezpiecznie zjeść??
Jeżeli nie mamy dostępu do punktu badania mięsa, każde mięso traktujemy jako zakażoną padlinę. Oto jak takie mięso przyrządzać:
ua-cam.com/video/huwdZB37Yi4/v-deo.html
@@SurvivorGroup dziękuje za odpowiedź oglądałem ten filmik (bardzo dobry). Jednak pytanie cały czas aktualne - czy tą metodą da się zabić wszystkie patogeny, bakterie, pasożyty itd. czy są jakieś wyjątki??
@@arkadiuszpietraszewski6286 nicieni,nie zabijesz,
przez gotowanie,larw tasiemca,i motylicy też nie,tak,że ja bym nie jadł takiego mięsa "upolowanego"??-"na dziko",bo leczenie może być kosztowne i mało skuteczne,nie jadłbym,dopóki bym nie musiał,i nie miał innego wyjścia.
ale wy jesteście dzieci - plastikowi '' , tak dzik zaraz ma - tasiemca , nicienie , motylice , a na pewno Covida 19 , puknij się w łepetynę , a od bimbru się ślepnie ... to jest po 1. surwiwal , po 2. prędzaj domowa świnia będzie miała te pasożyty , po 3. w razie W gotuj jak jesteś taki strachliwy i jedz , ja i tego nie potrzebuję...
Papka? Myślałem, że pułapka
.
Poco tyle gadania to jest film na 10 min max
Myślę że za dużo gadasz na okrędke ,zamiast krótko do rzeczy ,z trudem doczekałem końca .