Bardzo dziękuję za miłe słowa!Wykonanie bardzo kreatywne!Wybory tytułów zaskakujące.Wypisałam sobie:"Ludzie z kości" oraz "Wszystkie winy mojej matki".Pozdrawiam przed kolejnym spacerem na pole....
Trzykrotka to jedna z moich ulubionych roślinek, fakt że kilka już nie przetrwało u mnie właśnie zimy, ale za każdym razem jak z powrotem witam ją w domu to liczę że pokonany ten zimowy czas ;) pozdrawiam ❤️
@@filizankaliteraturyzaczęłam Lato, gdy… i pierwsze strony wytrąciły mnie z równowagi, że może być aż tak?? Wszystko jest możliwe, zwłaszcza w ludzkiej głowie, ale wolalabym chyba tego nie wiedzieć… Nie wiem, czy będę czytać, jestem ciekawa opinii jak przeczytacie z Natalią. Ja w ogóle mam problem z książkami gdzie dzieci snują swoje refleksje, bo często jest to niewiarygodne a często tak smutne, że nie mam ochoty się dołować. Aha - język książki i tłumaczenie myślę że na najwyższym poziomie ale nie, na razie nie …
@@jagienka7723tak, lato to dobitne zdanie syna w kwestii relacji z matką. Ja również kłócę się z takim postrzeganiem bo to wydaje się być dość krzywdzące dla matki, która przecież nawet jeśli robi coś złego to myślę że nieświadomie…. Wiadomo to zależy ale w tej powieści to uderza w twarz, prowokuje do dyskusji z samym sobą i zarazem przytłacza. Fajnie poznać inną perspektywę ale to do czego dochodzi nasz „bohater” w finale książki rzuca światło na tę relacje ;) Niemniej cieszę się że chciałaś spróbować , bardzo doceniam Twoje zdanie i się z nim zgadzam w całej rozciągłości 😊
Świetny odcinek. Odnośnie motywu kwiatów, na myśl od razu przyszła mi książka Anny Matusiak ,,Splątana,, - to róża, której życie chwilowo było tylko piękne... i nagle stało się usłane kolcami.....
Kwiatowe imię , ale wcale nie kwiatowe życie głównej bohaterki z tego wynika… muszę przeczytać ;) dzięki za polecenie, chciałaby się więcej takich „roślinek” ❤️😍
@@filizankaliteraturyPo skończeniu żałuję że nie miałam papierowego wydania bo w audiobooku nie odpowiadał mi za bardzo lektor co utrudniało mi skupienie i wczucie się. Dobra książka, pełna trudnych emocji, z potencjałem bo dla mnie za krótka.
@@AnetaZ. niebywale trudna 😥 przejmująco smutna i faktycznie trochę za krótka to może utrudnić zrozumienie bo pewne kwestie są przedstawione pobieżnie, ale mimo to uważam że wartościowa lektura ;) cieszę się że Ci się podobała ;)
Na ksnałach jest juz kilkunadtu reklamujacych ksiazki ...to juz jest o polowe za duzo ...wydawnictwa wam daja ksiazki za darmo a wy jebrejlamujecie a ludzi wogóle nie stac na kupowanie ksiazek za drogie .. .a te tytuly co tych kilkunstu z Was reklamije yo tzw cegly nieznanych sutorów nic nieznaczacych autorów tematy albo przybijajace , eojenne i jakies bajdy ksiązkę czyta sie dla relaksu i przyjemnosci anie takie tematy mmmmmy
Książki zawsze czyta się dla relaksu ;) nawet jeśli dostaje się je w ramach współpracy barterowej. Nieznani autorzy niejednokrotnie piszą i tworzą ciekawe koncepty książek stąd moje słowa uznania. Czy to reklama ? Nie powiedziałabym … ja mówię tylko k swoich odczuciach i o tym czy polecam je do czytania. Nie ma w tym fałszu ani chęci zarobku ;) pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz 🌹😊
Bardzo dziękuję za miłe słowa!Wykonanie bardzo kreatywne!Wybory tytułów zaskakujące.Wypisałam sobie:"Ludzie z kości" oraz "Wszystkie winy mojej matki".Pozdrawiam przed kolejnym spacerem na pole....
Moje wybory są kontrowersyjne 😂❤ tag ukradłam bo strasznie mi się spodobał, pomysłowość Pani Ani to sztos ;)
Moja ulubiona trzykrotka🌿😊. Każdej zimy walczę żeby przetrwała, uratowana z Brico …A teraz 📚- slucham i oglądam dalej..🌸
Trzykrotka to jedna z moich ulubionych roślinek, fakt że kilka już nie przetrwało u mnie właśnie zimy, ale za każdym razem jak z powrotem witam ją w domu to liczę że pokonany ten zimowy czas ;) pozdrawiam ❤️
@@filizankaliteraturyzaczęłam Lato, gdy… i pierwsze strony wytrąciły mnie z równowagi, że może być aż tak?? Wszystko jest możliwe, zwłaszcza w ludzkiej głowie, ale wolalabym chyba tego nie wiedzieć… Nie wiem, czy będę czytać, jestem ciekawa opinii jak przeczytacie z Natalią. Ja w ogóle mam problem z książkami gdzie dzieci snują swoje refleksje, bo często jest to niewiarygodne a często tak smutne, że nie mam ochoty się dołować. Aha - język książki i tłumaczenie myślę że na najwyższym poziomie ale nie, na razie nie …
@@jagienka7723tak, lato to dobitne zdanie syna w kwestii relacji z matką. Ja również kłócę się z takim postrzeganiem bo to wydaje się być dość krzywdzące dla matki, która przecież nawet jeśli robi coś złego to myślę że nieświadomie…. Wiadomo to zależy ale w tej powieści to uderza w twarz, prowokuje do dyskusji z samym sobą i zarazem przytłacza. Fajnie poznać inną perspektywę ale to do czego dochodzi nasz „bohater” w finale książki rzuca światło na tę relacje ;)
Niemniej cieszę się że chciałaś spróbować , bardzo doceniam Twoje zdanie i się z nim zgadzam w całej rozciągłości 😊
😍😍😍😍
Świetny odcinek.
Odnośnie motywu kwiatów, na myśl od razu przyszła mi książka Anny Matusiak
,,Splątana,, - to róża, której życie chwilowo było tylko piękne... i nagle stało się usłane kolcami.....
Kwiatowe imię , ale wcale nie kwiatowe życie głównej bohaterki z tego wynika… muszę przeczytać ;) dzięki za polecenie, chciałaby się więcej takich „roślinek” ❤️😍
"Lato, gdy mama..." będą czytać już wkrótce w ramach trwajacego bałkańskiego miesiąca u Natalii Kursywa. Życie Violette ❤
Koniecznie daj znać jak będziesz odczuwać „Lato …” ❤️😍
@@filizankaliteratury Zaczęłam w audiobooku. Mocne...A na dodatek bezpośrednio po thrillerze "Obsesja Lydii " więc podobne toksyczne trudne tematy 🙈
@@filizankaliteraturyPo skończeniu żałuję że nie miałam papierowego wydania bo w audiobooku nie odpowiadał mi za bardzo lektor co utrudniało mi skupienie i wczucie się. Dobra książka, pełna trudnych emocji, z potencjałem bo dla mnie za krótka.
@@AnetaZ. niebywale trudna 😥 przejmująco smutna i faktycznie trochę za krótka to może utrudnić zrozumienie bo pewne kwestie są przedstawione pobieżnie, ale mimo to uważam że wartościowa lektura ;) cieszę się że Ci się podobała ;)
@@filizankaliteratury Może kiedyś do niej wrócę w formie fizycznej w papierze
Na ksnałach jest juz kilkunadtu reklamujacych ksiazki ...to juz jest o polowe za duzo ...wydawnictwa wam daja ksiazki za darmo a wy jebrejlamujecie a ludzi wogóle nie stac na kupowanie ksiazek za drogie .. .a te tytuly co tych kilkunstu z Was reklamije yo tzw cegly nieznanych sutorów nic nieznaczacych autorów tematy albo przybijajace , eojenne i jakies bajdy ksiązkę czyta sie dla relaksu i przyjemnosci anie takie tematy mmmmmy
Książki zawsze czyta się dla relaksu ;) nawet jeśli dostaje się je w ramach współpracy barterowej. Nieznani autorzy niejednokrotnie piszą i tworzą ciekawe koncepty książek stąd moje słowa uznania. Czy to reklama ? Nie powiedziałabym … ja mówię tylko k swoich odczuciach i o tym czy polecam je do czytania. Nie ma w tym fałszu ani chęci zarobku ;) pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz 🌹😊