5rok w podziale i zawsze te same emocje. Jak ja to kocham. Jednak najgorszy wyjazd na słuzbie jak z MSK przyszlo wezwanie:"tlenek węgla udajcie się i tu był mój własny adres". Ja myslalem, że umre ze strachu, same czarne scenariusze. To jest prawda, że dla strażaka najgorsze jest dostać wezwanie na swój adres. Nigdy takiego stresu nie miałem.
Wsiadz raz na zestaw to sie przekonasz jaka jest widoczność z tyłu i czy kierowca wiedzial czy może cofnąć bez powodowania kolejnej kolizji. I piszę to jako osoba bez uprawnień do kierowania takimi pojazdami, wystarczy pomyśleć.
Bo info o miejscu wypadku nie było sprecyzowane. Ludzie często nie potrafią podać dokładnej lokalizacji, szczególnie przyjezdni. Więc woleliśmy pojechać od Grunwaldzkiej. Po drodze GBA pojechało przez "starą" Słowackiego.
przecież w innych km/ kp psp keraxy też jeździły do zdarzeń drogowych naprawde nie wydaje ci się oczywiste że lepiej mieć dodatkowe 3 osoby na wypadek (tu akurat sam kierowca jechał) ale 8 ton wody oraz 800 piany może okazać się przydatne w momencie gdyby doszło do zapłonu benzyny. Poza tym kolejny zestaw R1 i kolejna deska ortopedyczna oraz sprzęt burzący czy piły do cięcia stali i betonu, sorbent a także dodatkowe najaśnice.
@@EPET-nd1jt Akurat na tym wozie nie było torby R1, deski, a tym bardziej piły. Sorbentu było aż wiaderko 10L. Po dojeździe KDR odesłał mnie do koszar. Obstawiam, że dyspozytor puścił mnie przez pomyłkę do tego wypadku. Na miejscu zostało GBA i Technik.
byli 2 metry od wypadku i pojechali dalej tracąc kilka dobrych minut!!! zero profesjonalizmu!!!! tym bardziej że były korki!!! Jeżeli ktoś właśnie umierał to już na pewno mu nie pomogli!!
@@Browar1976 widzisz że na miejscu jest ZRM? Po za tym to była kolizja a nie wypadek znafffco. W zgłoszeniu nie było osób poszkodowanych. Wszyscy wysiedli z aut. Wiesz co to jest korespondencja radiowa i zebranie przez dyżurnego SKKM danych od zgłaszającego?
@@kamilkozak8966 często tez sie mylisz..bo na podstawie zgłoszenia otrzymanego telefonicznie bądź z Centrum Powiadamiania Ratunkowego (CPR) to dyżurny Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego (SKKP) dysponuje siły i środki do zdarzenia. Odbywa się to na podstawie zasad dysponowania, które stanowią jasne wytyczne co do ilości i rodzaju dysponowanych sił na miejsce. Bardzo ważne jest, aby w zgłoszeniu, które do nas wpływa podane było jak najwięcej szczegółów które pozwolą optymalnie zadysponować zastępy do działań. W związku z obsadami w JRG na miejsce zawsze udają się 2 zastępy. Zawsze do pomocy dysponowana jest najbliższa jednostka OSP będąca w Krajowym Systemie Ratowniczo - Gaśniczym. Jeżeli liczba poszkodowanych jest większa na miejsce dysponowana jest odpowiednio większa liczba ratowników. Kolejnym aspektem jest wielkość i skomplikowanie zdarzenia. Do pożaru zawsze dysponowane są 2 zastępy PSP oraz jednostki OSP w zależności od wielkości zdarzenia i zapotrzebowania na sprzęt i ludzi. W przypadku, kiedy działamy na wyższych piętrach lub na dachach lub poddaszach do działań dysponowany jest również podnośnik hydrauliczny. W przypadku mniejszych lub mało skomplikowanych zdarzeń takich jak powalone drzewa czy zalane budynki dysponowany jest jeden zastęp PSP lub OSP. Zdarza się, że ze zgłoszenia wynika, że zdarzenie będzie poważne i dysponowane jest dużo zastępów. Jednak po dojechaniu na miejsce okazuje się, że to nic poważnego. Pozdrawiam:).
znam tę trasę.....mega wymagająca ........piękna sprawa i umiejętności....pozdrawiam serdecznie chłopaków ze Straży :)
5rok w podziale i zawsze te same emocje. Jak ja to kocham. Jednak najgorszy wyjazd na słuzbie jak z MSK przyszlo wezwanie:"tlenek węgla udajcie się i tu był mój własny adres". Ja myslalem, że umre ze strachu, same czarne scenariusze. To jest prawda, że dla strażaka najgorsze jest dostać wezwanie na swój adres. Nigdy takiego stresu nie miałem.
A kogo to obchodzi?
@@MrTadek77 Mnie
W koncu znalazlem filmik z Gdanska, super 👌 dzwoneczek zaznaczony
what a kaos... cars all over, left and right even tho there is plenty of room for them to stay on ONE side....
fajna nagrywka ta perspektywa najlepsza z najlepszych
Wow niesamowite wrazenia
Macias, pokaż dalszą część filmików, jak przeprowadzacie akcję itp.
On już nie pracuje w PSP
@@hipcio99 dlaczego niby kolega już nie pracuje w PSP?
@@karnaskarnas9934 Bo pracuje w MZK
@@hipcio99 Jak to nie pracuje? Dopiero co recenzował nowe GBA Iveco.
@@hipcio99 pewnie sobie dorabia w MZK
9:10... ciężko cofnąć zestawem i umożliwić przejazd...i to jest kierowca zawodowy??
A skąd miał wiedzieć, czy nie stoi jakaś osobówka schowana za naczepą??
Wsiadz raz na zestaw to sie przekonasz jaka jest widoczność z tyłu i czy kierowca wiedzial czy może cofnąć bez powodowania kolejnej kolizji. I piszę to jako osoba bez uprawnień do kierowania takimi pojazdami, wystarczy pomyśleć.
Mam pytanie: czemu ten dojazd tak dookoła? Nie szybciej byłoby partyzantów do końca pojechać, zamiast przy galerii?
Bo info o miejscu wypadku nie było sprecyzowane. Ludzie często nie potrafią podać dokładnej lokalizacji, szczególnie przyjezdni. Więc woleliśmy pojechać od Grunwaldzkiej. Po drodze GBA pojechało przez "starą" Słowackiego.
@@MaciasBusDriverGdynia dziękuje za info. Teraz wszystko jasne.
Cienki ten kierowca!
Ja bym stanoł na prawym pasie za kare za Korytarz. Niech się cabany uczą 😮
Keraxem do wypadku, gdańsk to dziwnie miasto 😅
przecież w innych km/ kp psp keraxy też jeździły do zdarzeń drogowych naprawde nie wydaje ci się oczywiste że lepiej mieć dodatkowe 3 osoby na wypadek (tu akurat sam kierowca jechał) ale 8 ton wody oraz 800 piany może okazać się przydatne w momencie gdyby doszło do zapłonu benzyny. Poza tym kolejny zestaw R1 i kolejna deska ortopedyczna oraz sprzęt burzący czy piły do cięcia stali i betonu, sorbent a także dodatkowe najaśnice.
@@EPET-nd1jt Akurat na tym wozie nie było torby R1, deski, a tym bardziej piły. Sorbentu było aż wiaderko 10L. Po dojeździe KDR odesłał mnie do koszar. Obstawiam, że dyspozytor puścił mnie przez pomyłkę do tego wypadku. Na miejscu zostało GBA i Technik.
@@EPET-nd1jt XD
@@MaciasBusDriverGdynia rozumiem. Dziękuję za odpowiedź 😅
@@tajemniczy998 byłem pewien, że miał to co napisałem znam JRG, które miały na keraxach ten sprzęt
byli 2 metry od wypadku i pojechali dalej tracąc kilka dobrych minut!!! zero profesjonalizmu!!!! tym bardziej że były korki!!!
Jeżeli ktoś właśnie umierał to już na pewno mu nie pomogli!!
@@Browar1976 widzisz że na miejscu jest ZRM? Po za tym to była kolizja a nie wypadek znafffco. W zgłoszeniu nie było osób poszkodowanych. Wszyscy wysiedli z aut. Wiesz co to jest korespondencja radiowa i zebranie przez dyżurnego SKKM danych od zgłaszającego?
Traffic accident?
do not see ?
Super film
Like 👍 👍
Na tym filmie widzę bardzo groźny wypadek, dlaczego nie pojechało 6 zastępów?
To decyduje dyspozytor on wysyła ile uważa ile trzeba minimum wysyłać
@@karnaskarnas9934 a paliwo leci od podatników... często są wysyłane SiS niepotrzebne w takiej liczbie.
@@kamilkozak8966 często tez sie mylisz..bo na podstawie zgłoszenia otrzymanego telefonicznie bądź z Centrum Powiadamiania Ratunkowego (CPR) to dyżurny Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego (SKKP) dysponuje siły i środki do zdarzenia. Odbywa się to na podstawie zasad dysponowania, które stanowią jasne wytyczne co do ilości i rodzaju dysponowanych sił na miejsce. Bardzo ważne jest, aby w zgłoszeniu, które do nas wpływa podane było jak najwięcej szczegółów które pozwolą optymalnie zadysponować zastępy do działań. W związku z obsadami w JRG na miejsce zawsze udają się 2 zastępy. Zawsze do pomocy dysponowana jest najbliższa jednostka OSP będąca w Krajowym Systemie Ratowniczo - Gaśniczym. Jeżeli liczba poszkodowanych jest większa na miejsce dysponowana jest odpowiednio większa liczba ratowników. Kolejnym aspektem jest wielkość i skomplikowanie zdarzenia. Do pożaru zawsze dysponowane są 2 zastępy PSP oraz jednostki OSP w zależności od wielkości zdarzenia i zapotrzebowania na sprzęt i ludzi. W przypadku, kiedy działamy na wyższych piętrach lub na dachach lub poddaszach do działań dysponowany jest również podnośnik hydrauliczny. W przypadku mniejszych lub mało skomplikowanych zdarzeń takich jak powalone drzewa czy zalane budynki dysponowany jest jeden zastęp PSP lub OSP. Zdarza się, że ze zgłoszenia wynika, że zdarzenie będzie poważne i dysponowane jest dużo zastępów. Jednak po dojechaniu na miejsce okazuje się, że to nic poważnego. Pozdrawiam:).
Żyletka bardziej pasuje...
Cimbumbum
9:14 tak wygląda twarz myślą niezmącona 😠
lepiej zdajmy sobie pytanie co miał zrobić. Nie wiedział ile ma miejsca z tyłu. Ciężarówka, to nie osobówka
Dotakiej malej stuczki tyle zastepow????? Ktos powinnien stracic prace zato.....
9:14 nie rozumiem takich ludzi ma z 5 metrow zeby cofnac a stoi i sie przyglada jak straz próbuje wykrecic bo szaniwny pan stoi i ma wyrąbane
ale on nie widzi w lusterku tyle co ty z kamery samochodu strażackiego. myśle, że jakby miał pewność, że może cofnąć to by wycofał.