Nie całkowicie zgadzam się z głoszonymi poglądami.!!!Cierpię to co innego niż pamięć historii,która nas ukształtowała i przestrzega przed cyklicznością !
Gratulacje Pani Ewo , wyglada Pani rewelacyjnie!!! Jestem przekonana , ze to stan umyslu powoduje jak wygladamy z uplywem czasu . Dziekuje , za kazde z Pania spotkanie i duzo Dobrego Zdrowia zycze😍☀️💚🍀
@@barbaramazur2566jeśli, to bardzo delikatny, poprawiający samopoczucie. Jestem za..... w przeciwiestwie do tego , co robią ze sobą teraz młode kobiety.
@@barbaramazur2566 W takim razie nie wiesz nic o fizjologii ciała ☺️ Dlatego zakładasz z góry, że "wiesz". To po pierwsze. Po drugie nie twój interes, co i kto dla siebie robi.
Bardzo podoba mi się nastawienie P.Wojdyłlo,która nie skupia się tylko na tym co było i niech już to decyduje o nas,ale na tym ,że każdy ma z nas wybór👌 i możliwość zmiany życia na lepsze,jeśli tego chce…to wymaga wysiłku 👏
ta pani nie skupia się na złych traumach gdyż ich nie miała ,emocje przeżywane w trakcie szoku czy dużego przeżycia są często zbyt duże żeby o nich nie myśleć , łatwo mówić jak się miało życie bez traum
Jak zawsze z ogromnym zainteresowaniem słucham rozmów P. Ewy💞niestety nie mam dobrych wspomnień z lat dziecinnych, ale udało mi się pokonać negatywne skutki tych przeżyć, muszę dodać że łatwiej mi było już po 50ym roku mojego życia 😊
Cześć EWA Od 45 lat mieszkam w Australii. Po raz pierwszy ujrzałem Cie w programie z wujkiem Czarkiem Pazura. Jestem oczarowany twoją uroda. Tak pięknej kobiety nigdy nie widziałem w swoim życiu❤❤❤Janusz
Słuchałam podcastu rano. Ależ jestem zauroczona panią Ewą i pania Kasia. Cóż za wzajemny szacunków rozmówców do siebie. Jaki ciekawy wywiad. Delikatność i spokój głosu pani Ewy w połączeniu z profesjonalnalizmem delikatnościa głosu pani Kasi to jakże mądra uczta dla ucha i dla serca .
Świetne mówi Pani o tym żeby nie sięgać do przeszłości jeżeli mamy poczucie szczęścia w teraźniejszości. Biorę to☺️poza tym jestem chrzesijanka i wychowałam się w przeświadczeniu że krzyż jest symbolem radości i zwycięstwa. Myślę że taka interpretacja o której mówi tu Pani odpycha ludzi i faktycznie może odprowadzić do depresji. Kwestia znajomości i obyścia z wiarą. pozdrawiam serdecznie. 😊
Piękny wykład, wspaniale podejście do wielu spraw. Jedynie z czym się nie zgadzam to z postrzeganiem „krzyża”. Prawdzie WIERZĄCY katolik widzi krzyż w kontekście Zmartwychwstania, MIŁOŚCI Jezusa, świadomości życia wiecznego, dzięki właśnie temu „KRZYŻOWI”. Wierzący jest szczęśliwy bo wie, że mimo trudności będzie nagroda w niebie jeśli odda się te ciężkie chwile (każdy je ma) Bogu. Więc krzyż to nie jest nic negatywnego! Wręcz przeciwnie. Można celebrować wydarzenie śmierci Jezusa ale zawsze w kontekście nadziei i miłości bezgranicznej.
Witam. Mnie właśnie też to uderzyło i zrodziło wewnętrzną niezgodę - to powielanie stereotypowego obrazu chrześcijaństwa, brak głębszego zrozumienia dla jego istoty... Mimo ogromnego szacunku i sympatii dla Pani Doktor, oczekiwałabym jednak większego profesjonalizmu w ujęciu tej kwestii. Bo potem wielu słuchaczy może dojść do wniosku, że aby być wreszcie wolnym i szczęśliwym, trzeba opuścuć Kościół, odrzucić katolicką wiarę, a nawet samego Boga...
Słuchałam kilku wywiadów z Panią psycholog i w każdym z nich jest jakaś negatywna wzmianka w odniesieniu do Boga. Myślę, że wypowiedzi Pani psycholog łącza się po prostu z jej brakiem wiary lub wręcz negatywnym podejściem do niej.
Zgadzam się. Krzyż to dla mnie znak zwycięstwa. To symbol zmartwychwstania i odrodzenia. Kocham krzyż Jezusa bo on daje mi życie erotyczne. Jest absolutnie pozytywny. Owszem czas wielkanocny to przejście przez ból cierpienie i grzech ale do zmartwychwstania. My wiemy jaki jest nasz cel- radość zmartwychwstania :) szkoda że poszła taka wynikająca z niewiedzy raniąca informacja że strony świetnej psycholog.
@@MartaKNZ całym szacunkiem w kościele nie ma Boga, nie ma miłości. Religie nie sprowadzają do Boga Żywego Stwórcy Wszechświata Ducha Energii. Tu w tej instytucji chodzi o władzę, kasę, upokorzenie nie godni, " moja wina moja wina" Jestem katoliczką z pokolenia na pokolenie. Dziś już świadoma, oświecona. Znam kościół od zakrystii od kuchni potocznie się mówi. Kościół stworzył mi piekło na ziemi, ludzie tej instytucji, we wspólnotach , nawet lekarze. Wypowiem się zamiast leczyć z chorób bo można. Nie robią tego. Tylko wypisują recepty dopasowują do naszych chorób. Gdyby wierzyli w Boga Prawdziwego tak by nie ROBILI. CZŁOWIEKA OSZUKASZ, BOGA, ENERGI NIE❤😊. Dziękuję za komentarz serdecznie pozdrawiam życzę powodzenia i niech się szczęści tu i teraz. Miłego dzionka "❤🔥❤⚡"🌞🌸☘️🌺🍀🌼😀😉😊👍
@@michanowak4347 Wtrącę się nie tyle do Boga, co do kościoła gdzie nie ma Boga ani miłości szacunku do bliźniego i tego co żyje. Wiem co piszę i jestem odpowiedzialna za słowa. Mi kościół, jego ludzie stworzyli ( piekło na ziemi) Bóg jest miłością. Narodziliśmy się z Boga Miłości dla Miłości by być kochanymi i KOCHAĆ MIŁOŚĆ. "❤🔥❤⚡" Pozdrawiam życzę jak najlepiej powodzenia z BOGIEM MIŁOŚCI WDZIĘCZNOŚĆ CZASU DLA SIEBIE 🌞🌸☘️🌺🍀🌼😀😉😊
@@android-kt7ujGratuluję myśli, piękne marzenia i cele do spełnienia. I ja tak myślę a byłam wrakiem człowieka. Wzięłam życie i zdrowie we własne ręce, z pomocą lekarzy braci Rodzeń na UA-cam. Wracam do żywych do siebie. Zmieniłam styl życia jak zalecają bracia. ❤ MOŻNA PIĘKNIE ŻYĆ TU I TERAZ❤️ Ja uważam człowiek powinien odchodzić z planety ziemia na starość a nie przez choroby , gdzie pracujemy na nie całe nasze życie. Ja tak myślę to moja recepta dziś na piękne długie życie. Więc gratuluję optymizmu, cieszymy się tym co mamy. Przesyłam miłość wdzięczność szacunek doceniam dziękuję. Pięknego dzionka życzę, niech się dzieje jak najlepiej "❤️🔥❤️⚡"🌞🌸☘️🌺🍀🌼😀😉
Widzę dokładnie to samo - w Polsce wszędzie są symbole tragedii, cierpienia, ból, przerażenie, w Tv seriale w większości opowiadają o zabojstwach, bijatykach, stracie. Wiem po sobie, przez 5 lat mieszkałam za granicą i czułam że mogę wiele, w Polsce czuję, że coś tam może sie udać, najlepiej jak się ma znajomości, po prostu. To w Polsce w pracy dowiedziałam się co znaczy ignoracja, wywyższanie się.
Pani Ewo jest Pani Dama ale tez Madra kobieta w kazdym calu! Mysle, ze kiedys spotkalysmy sie w Panstwowej Szkole Muzycznej I - go stopnia w Szczecinie! 😊😊😊😊😊😊😊
Mądre rady... wątek że 2l się czeka do psychiatry dziecięcego to pomyślałam ,że jaka to piękna okazja dla rodziców...całe 2l by więcej miłości... i czasu dali swoim dzieciom...coś co nic nie kosztuje
Straszny jest ten komentarz. Pomoc jak najszybciej a nie jakieś przeczekiwanie i próba naprawiania miłością. To nie o miłość chodzi a o granice i zdrowie psychiczne. Dwa lata to jest wieczność w takiej sytuacji.
Mądrość?? Mądra kobieta nie znająca symboli wiary ani Bibli nie rani innych swoim bełkotem .... szydzi z ludzi niosących swoje przeżycia, swój ból ...zwykła sprawczyni 14:43 14:43 14:43
"Dzwigaj swój krzyż" to dla mnie nie rozpamietywanie przeszłosci tylko właśnie nie oglądać sie za siebie tylko mimo ciężkich chwil idę do przodu i nic mnie nie załamię. Było coś złego, a ja idę dalej. Bo raczej nie da sie uniknąć gorszych chwil w zyciu. Widać, że jednak to samo zdanie każdy rozumie inaczej.
Jestem podobnego zdania. Zgadzam się z Panią Ewą w wielu rzeczach za wyjątkiem rozumienia Krzyża. W niesieniu Krzyża wlaśnie nie chodzi o rozpamietywanie nieszczęść. Chodzi zeby isc i sie cieszyc zyciem pomimo tych trudnych rzeczy ktore się wydarzają. Niesienie Krzyża nie polega na wpatrywanie się w tej ciemnosci ktorą jest rozpamietywanie nieszczescia.
Pani Doktor, Wielkie dzięki za tak mądry i realny wykład.Ogromna szkoda że tak późno spotkałam Panią z pewnością moje życie było by inne.🤔WIELKI UKŁON I PODZIEKOWANIE POZDRAWIAM SERDECZNIE I SLONECZNIE 🌞🌻🌞🍀🥰
Trudno się zgodzić. Pamięć o fakcie, świadomość zdarzeń nie jest niczym złym. Jest wiedzą kim jestem, skąd pochodzę. Człowiekiem świadomym nie da się manipulować. Nie da mu się wmówić fałszywego poczucia winy czy krzywdy. Wiedza daje siłę, niezależność i wolność podejmowania niezależnych decyzji.
Pani Ewa nie mówi o pamięci, tylko o rozpamiętywaniu (a to dwie różne rzeczy) i o skupianiu się na negatywach w życiu. Na codziennym umartwieniu się. Na unikaniu radosnej zabawy i głośnego śmiechu.
Już teraz rozumiem, skąd u Pani Woydyłło brak zrozumienia dla konsekwencji doświadczeń wczesnego dzieciństwa. Proszę dziękować Bogu za wspaniałą mamę, bo nie mam cienia wątpliwości, że to jej zawdzięcza Pani swoją psychiczną i emocjonalną siłę. Proszę tylko pamiętać, że niewielu ma takie szczęście.
Nie wiemy czy pani Ewa nie ma zrozumienia...Ale ma pewno nie wie jak to jest doświadczyć przemocy od rodzica albo jakiegoś nadużycia...może tylko teoretyzować.ale trzeba przyznać mega mądra kobieta i piekna❤
Sporo w tobie jadu. Dlaczego aż: nie ma zrozumienia? Na każdym kroku podkreśla wartość dobrej rozmowy z dziećmi, czasu, zrozumienia, zaangażowania itd.
@@joannabaranska-filipek2335 To nie jad, to fakty. Bardzo cenię p. Woydyłło, tylko w jej słowach zawsze brakowało mi zrozumienia dla spustoszeń psychicznych w dzieciach wychowywanych przez psychopatycznych czy skrajnie narcystycznych rodziców. Tego nie da się naprawić na zasadzie "weź się w garść".
Chrześcijanie nie żyją grzechem i krzyżem! Kontemplujemy Jezusa Ukrzyżowanego z milosci do kazdego z nas, a nie krzyż jako znak upodlenia. Bog i slowo Boże, rowniez liturgia szczegolnie Eucharystia jest dowodem wielkiej i darmowej milosci do kazdego z nas i jest zacheta do wdziecznosci.
wszystko jest ważne...przeszłość teraźniejszość i przyszłość. A co innego są przeżycia do przepracowania. Każdy jest inny...więcej szacunku bo nie każdy jest jak pani
Racja.Religia fałszywa moze zniewalać,zmuszać do ciągłego rozpatrywania błędów / grzechów/ .tak tez było najczęściej w tamtych czasach.na szczęście dziś już mamy większą możliwość rozeznania i dokonywania wyboru ,wybaczania tez sobie.
Dobra pamieć dla mnie to wdzięczna pamieć o Miłującym Bogu, który oddał za mnie życie na Krzyżu Świętym, który kocham, uwielbiam, adoruje...❤ Nie ma wiekszej Miłości, gdy Ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich...
„Zrobić żeby szkoła była radosna” „Dać nauczycielom 10 tys. miesięcznie i co 3 miesiące podnosić o tysiąc” Mówienie „ znam taki dom..” to takie ploteczki.. ważne są rozwiązania systemowe. Poza tym presja środowiska jest ogromna a pracujący rodzice często są bezradni wobec natłoku bodźców.
Nie neguj każdego rozwiązania, bo akurat ta osoba nie powiela plotek, tylko obrazuje swoje wypowiedzi przykładami 😊 A coraz więcej rodziców wybiera poza systemowe rozwiązania. System się nie zmieni, dopóki rodzice i dziadkowie się nie zmienią. Tylko MY zwykli ludzie wszyscy razem możemy taki system zmienić! Zmiana zaczyna się zawsze od nas samych! Dorosłych świadomych ludzi 👍
Bylam nauczycielka z przeladowanymi osobowo klasami z wieloma godzinami dodatkowych zajec NIEODPLATNYCH.PENSJE ZALOSNE! MIALAM B.BOGATY KONTAKT Z MLODZIEZA, UROZMAICALAM ZAJECIA, UWIELBIALAM TE PRACE I MLODZIEZ Z WZAJEMNOSCIA! NAUCZYCIEL MUSI BYC INTERESUJACY, LUBIC I ROZUMIEC MLODZIEZ. EFEKTY MUROWANE!
Tylko dzwiganie krzyza naszego Pana Jezusa Chrystusa, wiara w Jego zmartwychwstanie ,daje sens w zyciu. radosc w zyciu, milosc do ludzi i samego siebie. Tylko KRZYZ odmieni Twoje zycie!!!
Jak uslyszalam, ze ta pani ma 84 lata to zdebialam😮 Jest taka piekna i wyglada tak młodo, ze nie moge wyjsc z podziwu. Czy to tylko zasluga pozytywnego nastawienia?
Na szczęście coraz więcej znanych osób mówi głośno o odstawieniu alkoholu całkowicie 😊 Jest sporo fundacji, z których możemy korzystać, sporo grup na Facebooku itd 👍 Na system nie liczę o ponad 30 lat😁 Z tego, co widzę, to system i systemowe media działają coraz bardziej na niekorzyść zwykłych ludzi.
Nigdy krzyż nie był dla mnie symbolem cierpienia. Dzięki miłości Boga jestem radosną i pogodną osobą potrafiącą przebaczać i nie pielęgnować złej przeszłości. Nie zgadzam się z tym, że religia powoduje depresyjność. Nikt w kościele nie kazał mi nosić krzyża i być ponurą. Pozdrawiam serdecznie :)
Najwyraźniej (z całym szacunkiem) niczego Panie nie zrozumiały, ani nie "wyciągnęły" z przekazu Pani Dr. ;] Egocentryzm i monopol na chrześcijaństwo - typowe cechy Katolików, szczególnie polskich. Pozdrawiam szczerze serdecznie! 🍀
Nie zgodzę się z tą wypowiedzią. Nie było mowy o monopolu, tylko o osobistym doświadczeniu. Odmiennym niż sugerowane przez Panią Ewę. Bardzo cenię Panią Ewę jako psychologa, przeczytałam wiele jej książek , ale z przykrością słucham jej wypowiedzi na temat religii. Jest niesprawiedliwe i świadczy o bardzo płytkim odbiorze religii.
Z ogromnym szacunkiem dla Pani psycholog wiedzy i doświadczenia ,po wysłuchaniu jednej trzeciej tej rozmowy chciałabym wyrazić pewna obawę, że Pani stanowisko wobec Krzyża może być problematyczne dla osób wierzących i zmagajacych się z pamięcią o swoich traumach. Z pozycji swoich doświadczeń pragnę zapewnić takowych , że taka naukę krzyża, zawdzięczać możemy nauczaniu również temu kościelnemu, ale nie pogłębionemu dokładnie wiedzą z pisma Świętego, że ten krzyż który my mamy nosić to postawa, jakiej naucza, owszem, kościół ,ale jeśli trzymamy się Ewangelii, to Krzyż, który przynosi zbawienie. I nie tylko wieczne, ale wybawienie od codziennych udręczeń, bo jak mówi Chrystus " jedni drugich brzemiona noście" i z Nim " jarzmo jest słodkie a brzemię lekkie". I z takim podejściem można cieszyć się życiem, nosić w sobie radość i dzielić się nią z innymi.
👍❤Łał Super, piękny film❤👍 PRZESYŁAM MIŁOŚĆ WDZIĘCZNOŚĆ SZACUNEK DOCENIAM DOKTOR EWĘ I REDAKTOR, DZIĘKUJĘ 🌼🍀🌼🍀❤❤. Ja mimo trudności w dzieciństwie, nie miałam taty , (w dzieciństwie bita, katowana przez zakonnice) mimo tego skoro nie umarłam nie zabiły mnie. Pamiętam całą noc się modliłam gdy miałam 8 lat by Bóg zabrał mnie, bym umarła) Nad ranem zasnełam obudziłam się z gorączką. Pogodziłam się z Bogiem Ojcem. Śmiałam się, obrywałam za to, nie dałam się zaszufladkować. Moja praca zawsze dawała mi satysfakcję, uwielbiałam swoją pracę. Szkoda tylko jednego że nie doceniono finansowo. Nie umiałam za walczyć o siebie. O innych dbałam i tak mam do dziś. Prywatnie nie zarabia się godnie w naszej ojczyźnie. O dziwo jestem jednoczna od 93 po toxso. Nie korzystałam z renty II stopnia. Nauczyłam się żyć nie skupiać się na niepełnosprawności.Lubiłam swoją pracę i środowiesko w firmie mimo katolików. To prawda co mówi d. Ewa o kościele mi stworzyli "piekło na ziemi" . Cud że przeżyłam w tym piekle. Moja dusza, serce, logiczne myślenie mnie uratowało. Dzięki córci i lekarzom bracią Rodzeń "ZMIENIŁAM STYL ŻYCIA I MOŻNA WRACAĆ DO ZDROWIA , PIĘKNIE ŻYĆ TU I TERAZ. Serdecznie wszystkich pozdrawiam życzę jak najlepiej. PRZESYŁAM MIŁOŚĆ I MÓJ UŚMIECH I RADOŚĆ ZA CUD ŻYCIA TU I TERAZ. DOCENIAM TO I TYCH KTÓRZY SĄ ZE MNĄ, LUBIĄ MNIE TAKĄ JAKĄ JESTEM ŚMIEJĄCĄ SIĘ NIE RAZ DO ŁEZ, JESTEM WDZIĘCZNA KOMUNIKATYWNA I TO MNIE CIESZY TU I TERAZ. Jestem opiekunką wolontariusz od Boga to cudowna praca, dać siebie czas i miłość, przytulić zrozumieć sercem"❤🔥❤⚡" 🌞🌸☘️🌺🍀🌼🌹😊😀😉
@@Jagoda3827myśle, że nie zrozumiała Pani mojego komentarza. To po prostu zabrzmiało pogardliwie, wystarczy powiedzieć - uważam ze nauczyciele powinni być lepiej opłacani, that’s it…
@@joannabaranska-filipek2335komentarz jak kulą w płot, nie jestem fryzjerem, gdybym był, z pewnością bym się tego nie wstydził, jestem absolwentem studiów nauczycielskich, ze względu na place nigdy nie podjąłem pracy w zawodzie. Chodzi o pewna wrażliwość językowa, bo jezyk kształtuje rzeczywistość …
Tu pojawia się kwestia, tego o czym była I-a część. Jakbym ja powiedział, że uważam, że jako lekarz powinienem zarabiać więcej niż ta psycholog (a pewnie w gabinecie zarabiam więcej, ona ma dorobek bibliograficzny - źródło dużego dochodu)- to by nie czuła się urażona. Gdy ktoś powie, „O Jezu, jakiś 40-letni lekarzyna dziś na dyżurze”. Pogardliwie? Hmmm? Raczej tak. Ale nie działa to na mnie i wsiada na ambicję. Nie, nie, nie, znowu stawiamy się w roli ofiary. Znając nieco Panią dr mogę zapewnić, że ma bardzo miłe, bezpretensjonalne nastawienie do lokalnych sklepikarzy, jestem pewna, że gdy siedzi u swojej fryzjerki to pewnie buzie im się nie zamykają.
Rozmumiem, ze w Polsce tak jest, choć nie mieszkam tam od 27 lat. Taka mała uwaga na temat Pani: mówi o „ludziach umierających z głodu” z uśmiechem - to bardzo ciekawe
Ośmielam się nie zgodzić z teorią o kultywowaniu przez katolików krzyża jako narzędzia tortur, to nieprawdziwa interpretacja prawdopodobnie wynikającą z nieznajomości "naszej" religii. Krzyż katolicy uznają jako symbol największej miłości, oddania życia za drugiego człowieka, a smutek co najwyżej pojawia się w Kościele w Wielki Piątek. Żeby to zrozumieć i poczuć trzeba praktykować inaczej pojawiają się właśnie takie interpretacje
Pani Ewo! Z całym szacunkiem , ale jakim jesteśmy człowiekiem wynika właśnie z naszych przeżyć! Czy trzeba studiować ileś tam lat , żeby powiedzieć pacjentowi odrzuć swoje cierpienia i ciesz się życiem? Moja teściowa była wywieziona do Kazachstanu z siostrą i mamą , obie tam zostały, wróciła tylko Ona w stanie totalnego wycieńczenia i do końca życia dopadały ją koszmary! Moim zdaniem przekazuje Pani ludziom jakieś swoje teorie , bo jest Pani teraz na fali , ale nie ze wszystkim się z Panią zgadzam , nie można tak wszystkiego deprecjonować i zostawiać za sobą!🤨
Pani Ewa wyraźnie podkreśliła, że traumy wymagają wsparcia specjalisty. Pokazuje bardzo wyraźnie różnicę między traumą, a umartwieniem się i unikaniem radości, tańca, śmiechu itd.
Już spokojnie. Będzie dobrze tylko nie trzeba się katować złymi wspomnieniami i odgrzewać je po tysiąckroć . Trzeba żyć dalej życiem jako ocalały i cieszyć się nim jak najlepiej , no życie jest krótkie.
Nie zgadzam się z Panią Ewą w kwestii znaczenia niesienia swojego krzyża. Jego niesienie "dźwiganie" oznacza wg nauki kościoła właśnie stanięcie w prawdzie , Nie załamywanie się swoimi słabociami, Nie potępianie siebie,ale podjęcie twardej pracy nad sobą, swoim charakterem, nad wybraniem Życia zgodnie z cyt. Syracha ",,..więc wybierz Życie, abyś Żył.." czyli zwyciężył !!! Cenię wiedzę Pani Ewy, książki, ale kościół ma również mądrych pasterzy, warto ich poszukać
Widać, że Pani psycholog nie ma pojęcia o wierzę chrześcijańskiej. Przez to jej spojrzenie jest przekłamane. Szkoda, że przekazuje zły obraz chrześcijaństwa. No i w kwestii pamięci o Katyniu też niewłaściwe podejście. Katyń to zbrodnia nierozliczona, trzeba o niej pamiętać. M
Słucham, i myślę sobie,...... jaka mądra kobieta, aż miło posłuchać ❤
Wspaniała mądra kobieta . Uczy jak można dobrze odważnie żyć . Dziękuje za mądrość i radość .
Nie całkowicie zgadzam się z głoszonymi poglądami.!!!Cierpię to co innego niż pamięć historii,która nas ukształtowała i przestrzega przed cyklicznością !
@@elzazielona3626I to właśnie pani doktor rozróżnia w tej rozmowie 😊
Gratulacje Pani Ewo , wyglada Pani rewelacyjnie!!! Jestem przekonana , ze to stan umyslu powoduje jak wygladamy z uplywem czasu . Dziekuje , za kazde z Pania spotkanie i duzo Dobrego Zdrowia zycze😍☀️💚🍀
Myślę że sytuacja jest dużo bardziej prozaiczna. Ma dużo gładsza twarz niz jeszcze kilka lat temu. Jakiś botoxik był zapewne 😁
@@barbaramazur2566jeśli, to bardzo delikatny, poprawiający samopoczucie. Jestem za..... w przeciwiestwie do tego , co robią ze sobą teraz młode kobiety.
@@barbaramazur2566Mało o tym wiesz.
Nie o urodzie też jest ta rozmowa.
@@joannabaranska-filipek2335 wiem o tym wystarczająco dużo. Rozmowa nie była o urodzie, ale komentarz, na który odpowiadalam - jak najbardziej
@@barbaramazur2566 W takim razie nie wiesz nic o fizjologii ciała ☺️ Dlatego zakładasz z góry, że "wiesz". To po pierwsze.
Po drugie nie twój interes, co i kto dla siebie robi.
Dziękuje za dobre słowa i wspaniały przykład jak dbać o swoje życie .
Elegancja,spokój ,klasa sama w sobie.Juz sam głos Pani Ewy działa kojąco .Wspaniala kobieta.
Uwielbiam panią słuchać ❤
Uwielbiam, słucham wszystkich wywiadów i aż rozważam studiowanie psychologii! Pozdrawiam!
Bardzo podoba mi się nastawienie P.Wojdyłlo,która nie skupia się tylko na tym co było i niech już to decyduje o nas,ale na tym ,że każdy ma z nas wybór👌 i możliwość zmiany życia na lepsze,jeśli tego chce…to wymaga wysiłku 👏
ta pani nie skupia się na złych traumach gdyż ich nie miała ,emocje przeżywane w trakcie szoku czy dużego przeżycia są często zbyt duże żeby o nich nie myśleć , łatwo mówić jak się miało życie bez traum
Jak zawsze z ogromnym zainteresowaniem słucham rozmów P. Ewy💞niestety nie mam dobrych wspomnień z lat dziecinnych, ale udało mi się pokonać negatywne skutki tych przeżyć, muszę dodać że łatwiej mi było już po 50ym roku mojego życia 😊
Cześć EWA
Od 45 lat mieszkam w Australii. Po raz pierwszy ujrzałem Cie w programie z wujkiem Czarkiem Pazura. Jestem oczarowany twoją uroda. Tak pięknej kobiety nigdy nie widziałem w swoim życiu❤❤❤Janusz
Dziękuje za piękny wykład💖💖💖💖💖
❤ ciepło, optymizm, radość, uprzejmość ,tak, tego brakuje w wielu miejscach❤ ❤❤
Wspaniały i cenny wykład gratuluję i dziękuję. Pozdrawia 70 letnia babcia, mama ,córka,żona, przyjaciółka.
Piękny wywiad....
Genialne. Bardzo cenię Pani wykłady.Wiele razy pomogły mi przeżyć.
Pozdrawiam.
Wspaniały wywiad :) Panią Ewę jak zawsze wspaniale się słucha:)
Piękna rozmowa, dziękuję ❤
Jest Pani niesamowitą, piękną i mądrą kobietą. Jeden dzień młodszą od mojego ojca, który wciąż rozpamiętywał wojnę.
Dziękuję za to, czego Pani uczy. ❤
😊😊llll
Bardzo ciekawy wywiad . Brawo pani doktor 👍
Słuchałam podcastu rano. Ależ jestem zauroczona panią Ewą i pania Kasia. Cóż za wzajemny szacunków rozmówców do siebie. Jaki ciekawy wywiad. Delikatność i spokój głosu pani Ewy w połączeniu z profesjonalnalizmem delikatnościa głosu pani Kasi to jakże mądra uczta dla ucha i dla serca .
Podziwiam Pani intelekt i pogode ducha, jak dozyc d 80 tki i sie nie zestarzeć
Niezwykle mądra kobieta , mogłabym słuchać Pani Ewy godzinami ❤
🎉 dziękuję wspaniala rozmowa
Bardzo lubie słuchać
Pani Osiatynskiej
Oglądam dużo wywiadów z Panią Doktor i za każdym razem jestem pod wrażeniem, jaka to jest mądra kobieta!
Działam... Wykonuję swój zawód radośnie!!!
Super ❤
Świetne mówi Pani o tym żeby nie sięgać do przeszłości jeżeli mamy poczucie szczęścia w teraźniejszości. Biorę to☺️poza tym jestem chrzesijanka i wychowałam się w przeświadczeniu że krzyż jest symbolem radości i zwycięstwa. Myślę że taka interpretacja o której mówi tu Pani odpycha ludzi i faktycznie może odprowadzić do depresji. Kwestia znajomości i obyścia z wiarą. pozdrawiam serdecznie. 😊
Cudowna, mądra, ciepła kobieta.
Ciepła ???
To sopel lodu .
@@magdalenapielach3071ja odbieram ją serdecznie. Wystarczy posluchac jak mowi o dzieciach
Piękny wykład, wspaniale podejście do wielu spraw. Jedynie z czym się nie zgadzam to z postrzeganiem „krzyża”. Prawdzie WIERZĄCY katolik widzi krzyż w kontekście Zmartwychwstania, MIŁOŚCI Jezusa, świadomości życia wiecznego, dzięki właśnie temu „KRZYŻOWI”.
Wierzący jest szczęśliwy bo wie, że mimo trudności będzie nagroda w niebie jeśli odda się te ciężkie chwile (każdy je ma) Bogu.
Więc krzyż to nie jest nic negatywnego! Wręcz przeciwnie.
Można celebrować wydarzenie śmierci Jezusa ale zawsze w kontekście nadziei i miłości bezgranicznej.
Witam. Mnie właśnie też to uderzyło i zrodziło wewnętrzną niezgodę - to powielanie stereotypowego obrazu chrześcijaństwa, brak głębszego zrozumienia dla jego istoty... Mimo ogromnego szacunku i sympatii dla Pani Doktor, oczekiwałabym jednak większego profesjonalizmu w ujęciu tej kwestii. Bo potem wielu słuchaczy może dojść do wniosku, że aby być wreszcie wolnym i szczęśliwym, trzeba opuścuć Kościół, odrzucić katolicką wiarę, a nawet samego Boga...
Słuchałam kilku wywiadów z Panią psycholog i w każdym z nich jest jakaś negatywna wzmianka w odniesieniu do Boga. Myślę, że wypowiedzi Pani psycholog łącza się po prostu z jej brakiem wiary lub wręcz negatywnym podejściem do niej.
Zgadzam się. Krzyż to dla mnie znak zwycięstwa. To symbol zmartwychwstania i odrodzenia. Kocham krzyż Jezusa bo on daje mi życie erotyczne. Jest absolutnie pozytywny. Owszem czas wielkanocny to przejście przez ból cierpienie i grzech ale do zmartwychwstania. My wiemy jaki jest nasz cel- radość zmartwychwstania :) szkoda że poszła taka wynikająca z niewiedzy raniąca informacja że strony świetnej psycholog.
@@MartaKNZ całym szacunkiem w kościele nie ma Boga, nie ma miłości. Religie nie sprowadzają do Boga Żywego Stwórcy Wszechświata Ducha Energii. Tu w tej instytucji chodzi o władzę, kasę, upokorzenie nie godni, " moja wina moja wina"
Jestem katoliczką z pokolenia na pokolenie. Dziś już świadoma, oświecona. Znam kościół od zakrystii od kuchni potocznie się mówi. Kościół stworzył mi piekło na ziemi, ludzie tej instytucji, we wspólnotach , nawet lekarze. Wypowiem się zamiast leczyć z chorób bo można. Nie robią tego. Tylko wypisują recepty dopasowują do naszych chorób. Gdyby wierzyli w Boga Prawdziwego tak by nie ROBILI.
CZŁOWIEKA OSZUKASZ, BOGA, ENERGI NIE❤😊.
Dziękuję za komentarz serdecznie pozdrawiam życzę powodzenia i niech się szczęści tu i teraz. Miłego dzionka "❤🔥❤⚡"🌞🌸☘️🌺🍀🌼😀😉😊👍
@@michanowak4347 Wtrącę się nie tyle do Boga, co do kościoła gdzie nie ma Boga ani miłości szacunku do bliźniego i tego co żyje. Wiem co piszę i jestem odpowiedzialna za słowa. Mi kościół, jego ludzie stworzyli ( piekło na ziemi)
Bóg jest miłością. Narodziliśmy się z Boga Miłości dla Miłości by być kochanymi i KOCHAĆ MIŁOŚĆ.
"❤🔥❤⚡" Pozdrawiam życzę jak najlepiej powodzenia z BOGIEM MIŁOŚCI WDZIĘCZNOŚĆ CZASU DLA SIEBIE 🌞🌸☘️🌺🍀🌼😀😉😊
Pani doktor- świeeetna babka!Mam 61 lat i po osiemdziesiątce chcę i będę dalej też taką energetyczną pozytywną osobą!❤
Chyba że przyjdzie choroba. Moja mama też była duszą towarzystwa a choroba zrobiła swoje. W wieku 71 lat jest swoim cieniem..
@@rafaszyba7875 Wszystko być może.Ale jestem dobrej myśli!Pozdrawiam
@@android-kt7ujGratuluję myśli, piękne marzenia i cele do spełnienia. I ja tak myślę a byłam wrakiem człowieka. Wzięłam życie i zdrowie we własne ręce, z pomocą lekarzy braci Rodzeń na UA-cam. Wracam do żywych do siebie. Zmieniłam styl życia jak zalecają bracia. ❤ MOŻNA PIĘKNIE ŻYĆ TU I TERAZ❤️ Ja uważam człowiek powinien odchodzić z planety ziemia na starość a nie przez choroby , gdzie pracujemy na nie całe nasze życie. Ja tak myślę to moja recepta dziś na piękne długie życie. Więc gratuluję optymizmu, cieszymy się tym co mamy. Przesyłam miłość wdzięczność szacunek doceniam dziękuję. Pięknego dzionka życzę, niech się dzieje jak najlepiej "❤️🔥❤️⚡"🌞🌸☘️🌺🍀🌼😀😉
Pani Ewa jest dla mnie wzorem do naśladowania. Chciałabym być przynajmniej w jakimś ułamku taka jak ona 🍀
To ja życzę takiej urody. 😂
Wielka szkoda że nie JEZUS CHRYSTUS.
Widzę dokładnie to samo - w Polsce wszędzie są symbole tragedii, cierpienia, ból, przerażenie, w Tv seriale w większości opowiadają o zabojstwach, bijatykach, stracie. Wiem po sobie, przez 5 lat mieszkałam za granicą i czułam że mogę wiele, w Polsce czuję, że coś tam może sie udać, najlepiej jak się ma znajomości, po prostu. To w Polsce w pracy dowiedziałam się co znaczy ignoracja, wywyższanie się.
Wspaniały wywiad. Dziękuję za bardzo ważny przekaz edukujący "nasze życie" :)
Arcyciekawa rozmowa. Dziękuję
Rewelacyjny wykład! Brawo! Pięknie poprowadzony❤😊
Dzień dobry pani dr uwielbiam Pani CENNE informacje pozdrawiam serdecznie
Dziekuje ze Pani jest,uwielbia sluchac pania I wprowadzac rady w zycie.
Dziekuje ❤️❤️❤️
W szkole prywatnej "Filomata" w Gliwicach są wspaniale szkolenia dla rodziców. Pani Ewa jak zwykle ciekawie i przystępnie, dziękuję 😊
Świetnie ❤
Jak miło Panią posłuchać i ubogacić swoje wnętrze. Dziękuję.
Pani Ewo jest Pani Dama ale tez Madra kobieta w kazdym calu! Mysle, ze kiedys spotkalysmy sie w Panstwowej Szkole Muzycznej I - go stopnia w Szczecinie! 😊😊😊😊😊😊😊
Dziękuję Pani Ewo .Uwielbiam Panią słuchać. Jest Pani moją inspiracją i nie tylko moją😀❤️
Mądre rady... wątek że 2l się czeka do psychiatry dziecięcego to pomyślałam ,że jaka to piękna okazja dla rodziców...całe 2l by więcej miłości... i czasu dali swoim dzieciom...coś co nic nie kosztuje
Pewnie tak, ale prawdopodobnie właśnie tej miłości tam zabrakło albo jest jej nieumiejetne okazywanie skoro trzeba stać w tej kolejce do psychiatry...
Straszny jest ten komentarz. Pomoc jak najszybciej a nie jakieś przeczekiwanie i próba naprawiania miłością. To nie o miłość chodzi a o granice i zdrowie psychiczne. Dwa lata to jest wieczność w takiej sytuacji.
Wspaniała rozmowa, Uwielbiam mądrość Pani Ewy Woydyłło-Osiatyńskiej. Serdecznie pozdrawiam. :) :)
Mądrość?? Mądra kobieta nie znająca symboli wiary ani Bibli nie rani innych swoim bełkotem .... szydzi z ludzi niosących swoje przeżycia, swój ból ...zwykła sprawczyni 14:43 14:43 14:43
@@mmb4386Nie histeryzuj 😊
Jesteś robotem ? 😂
niesamowita osoba :) człowiek słuchając Pani Ewy w głowie sobie porządkuje :)
Dziękuję Paniom za cenny program a Pani Ewie za mądrość. Olbrzymia wiedzę która przekazuje w sposób prosty i bardzo wartościowy.
Dziękuję z całego ❤❤❤
"Dzwigaj swój krzyż" to dla mnie nie rozpamietywanie przeszłosci tylko właśnie nie oglądać sie za siebie tylko mimo ciężkich chwil idę do przodu i nic mnie nie załamię. Było coś złego, a ja idę dalej. Bo raczej nie da sie uniknąć gorszych chwil w zyciu.
Widać, że jednak to samo zdanie każdy rozumie inaczej.
Jestem podobnego zdania. Zgadzam się z Panią Ewą w wielu rzeczach za wyjątkiem rozumienia Krzyża. W niesieniu Krzyża wlaśnie nie chodzi o rozpamietywanie nieszczęść. Chodzi zeby isc i sie cieszyc zyciem pomimo tych trudnych rzeczy ktore się wydarzają. Niesienie Krzyża nie polega na wpatrywanie się w tej ciemnosci ktorą jest rozpamietywanie nieszczescia.
Pani Doktor, Wielkie dzięki za tak mądry i realny wykład.Ogromna szkoda że tak późno spotkałam Panią z pewnością moje życie było by inne.🤔WIELKI UKŁON I PODZIEKOWANIE POZDRAWIAM SERDECZNIE I SLONECZNIE 🌞🌻🌞🍀🥰
Super spotkanie,słucham z zapartym tchem👍
Wspaniały materiał 💜 Dziękuję Wam Kobitki 💜
Dziękuję za bardzo mądre przekazy.Wspaniała Pani Ewa
Świetny wywiad,pani prowadząca pozwoliła mówić Pani Ewie...piękny wywiad)
Trudno się zgodzić. Pamięć o fakcie, świadomość zdarzeń nie jest niczym złym. Jest wiedzą kim jestem, skąd pochodzę. Człowiekiem świadomym nie da się manipulować. Nie da mu się wmówić fałszywego poczucia winy czy krzywdy. Wiedza daje siłę, niezależność i wolność podejmowania niezależnych decyzji.
Pani Ewa nie mówi o pamięci, tylko o rozpamiętywaniu (a to dwie różne rzeczy) i o skupianiu się na negatywach w życiu. Na codziennym umartwieniu się. Na unikaniu radosnej zabawy i głośnego śmiechu.
Świetna osobowość 😍
Dziekuje 😊
Praca fryzjerki jest bardzo wazna i cenna. Od jej pracy zależy nasze poczucie zadowolenia i szczęścia.
Chciałabym dodać,że wszyscy za mało zarabiamy.Polska jest krajem, który wciąż goni kraje zachodniej.
❤Pani Profesor kocham Panią ❤💐💐
A to juz jakas extaza😂
❤ rewelacyjne, dziękuję Paniom za możliwość przysłuchiwania się....
Tak uwielbiam Panią Ewe , mądra i piękna
Kult cierpienia trwa
Pani Doctor jest wspaniałą osobą ❤ Uwielbiam i podziwiam. Dziękuje za rozmowę z tak wspaniałym gościem ❤
Mądrość i niesamowity wgląd wspaniałej Kobiety, która przeżyła trochę życia i wie o czym mówi. Dziękuję Pani Ewo, serdeczności 🌷
❤ bardzo dziękuję za kazde słowo
Dziękuję 💕
Cudownie jest na Panią patrzeć i słuchać. Ach, Ach, Ach, jest Pani Cudowna.
Już teraz rozumiem, skąd u Pani Woydyłło brak zrozumienia dla konsekwencji doświadczeń wczesnego dzieciństwa. Proszę dziękować Bogu za wspaniałą mamę, bo nie mam cienia wątpliwości, że to jej zawdzięcza Pani swoją psychiczną i emocjonalną siłę. Proszę tylko pamiętać, że niewielu ma takie szczęście.
Tak, Ewa miała szczęście do matki.
Pani profesor wiele razy o tym sama mowila!
Nie wiemy czy pani Ewa nie ma zrozumienia...Ale ma pewno nie wie jak to jest doświadczyć przemocy od rodzica albo jakiegoś nadużycia...może tylko teoretyzować.ale trzeba przyznać mega mądra kobieta i piekna❤
Sporo w tobie jadu.
Dlaczego aż: nie ma zrozumienia?
Na każdym kroku podkreśla wartość dobrej rozmowy z dziećmi, czasu, zrozumienia, zaangażowania itd.
@@joannabaranska-filipek2335 To nie jad, to fakty. Bardzo cenię p. Woydyłło, tylko w jej słowach zawsze brakowało mi zrozumienia dla spustoszeń psychicznych w dzieciach wychowywanych przez psychopatycznych czy skrajnie narcystycznych rodziców. Tego nie da się naprawić na zasadzie "weź się w garść".
Chrześcijanie nie żyją grzechem i krzyżem! Kontemplujemy Jezusa Ukrzyżowanego z milosci do kazdego z nas, a nie krzyż jako znak upodlenia. Bog i slowo Boże, rowniez liturgia szczegolnie Eucharystia jest dowodem wielkiej i darmowej milosci do kazdego z nas i jest zacheta do wdziecznosci.
wszystko jest ważne...przeszłość teraźniejszość i przyszłość. A co innego są przeżycia do przepracowania. Każdy jest inny...więcej szacunku bo nie każdy jest jak pani
Nie słuchasz wykładu ze zrozumieniem.
I tak! Nie każdy jest taki sam i to również jest podkreślone z szacunkiem w tym wywiadzie!
Dokładnie, kazdy jest kowalem własnego losu
I pani prowadząca - tak rewelacyjnie wyrobionemu gościowi: nie przerywać i nie popędzać.
❤❤❤dziekuje za ta rozmowe
Niesamowicie mądra kobieta. I to prawda że trzeba tak wiele przejść żeby móc powiedzieć -to nic .
Mądra i piękna Pani Ewa słucham z uwagą i zgadzam się z tym o czym Pani mówi , myśl pozytywna uzdrawia .
Tak ,to dźwiganie krzyża wpajane mi było od wczesnego dzieciństwa. Tak bardzo to wpłynęło na mnie , że zamiast cieszyć się życiem, czułam się winna
Racja.Religia fałszywa moze zniewalać,zmuszać do ciągłego rozpatrywania błędów / grzechów/ .tak tez było najczęściej w tamtych czasach.na szczęście dziś już mamy większą możliwość rozeznania i dokonywania wyboru ,wybaczania tez sobie.
❤Wspaniała Kobieta, Człowiek
Dobra pamieć dla mnie to wdzięczna pamieć o Miłującym Bogu, który oddał za mnie życie na Krzyżu Świętym, który kocham, uwielbiam, adoruje...❤
Nie ma wiekszej Miłości, gdy Ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich...
Czlowiek cieszy sie z woary i z zycia i jrst dobrze nie prawda tylko czesc ludzi jak w kazdym narodzie
„Zrobić żeby szkoła była radosna”
„Dać nauczycielom 10 tys. miesięcznie i co 3 miesiące podnosić o tysiąc”
Mówienie „ znam taki dom..” to takie ploteczki.. ważne są rozwiązania systemowe. Poza tym presja środowiska jest ogromna a pracujący rodzice często są bezradni wobec natłoku bodźców.
Nie neguj każdego rozwiązania, bo akurat ta osoba nie powiela plotek, tylko obrazuje swoje wypowiedzi przykładami 😊
A coraz więcej rodziców wybiera poza systemowe rozwiązania.
System się nie zmieni, dopóki rodzice i dziadkowie się nie zmienią.
Tylko MY zwykli ludzie wszyscy razem możemy taki system zmienić!
Zmiana zaczyna się zawsze od nas samych!
Dorosłych świadomych ludzi 👍
@@joannabaranska-filipek2335zastanawiam się kim jesteś, bo widzę twoje wpisy pod kazdym mniej korzystnym komentarzem
Bylam nauczycielka z przeladowanymi osobowo klasami z wieloma godzinami dodatkowych zajec NIEODPLATNYCH.PENSJE ZALOSNE! MIALAM
B.BOGATY KONTAKT Z MLODZIEZA, UROZMAICALAM ZAJECIA, UWIELBIALAM TE PRACE I MLODZIEZ Z WZAJEMNOSCIA! NAUCZYCIEL MUSI BYC INTERESUJACY, LUBIC I ROZUMIEC MLODZIEZ. EFEKTY MUROWANE!
Pani Ewa 👌
Tylko dzwiganie krzyza naszego Pana Jezusa Chrystusa, wiara w Jego zmartwychwstanie ,daje sens w zyciu. radosc w zyciu, milosc do ludzi i samego siebie. Tylko KRZYZ odmieni Twoje zycie!!!
Jak uslyszalam, ze ta pani ma 84 lata to zdebialam😮 Jest taka piekna i wyglada tak młodo, ze nie moge wyjsc z podziwu. Czy to tylko zasluga pozytywnego nastawienia?
Dwie piekne kobiety. ❤
Na szczęście coraz więcej znanych osób mówi głośno o odstawieniu alkoholu całkowicie 😊
Jest sporo fundacji, z których możemy korzystać, sporo grup na Facebooku itd 👍
Na system nie liczę o ponad 30 lat😁
Z tego, co widzę, to system i systemowe media działają coraz bardziej na niekorzyść zwykłych ludzi.
Wspaniałą mądra kobieta z dużą klasą
Żeby pięknie żyć trzeba sobie odpuścić i czasem trzeba się tego nauczyć.
Cudowna Gościni❤😊
Nigdy krzyż nie był dla mnie symbolem cierpienia. Dzięki miłości Boga jestem radosną i pogodną osobą potrafiącą przebaczać i nie pielęgnować złej przeszłości. Nie zgadzam się z tym, że religia powoduje depresyjność. Nikt w kościele nie kazał mi nosić krzyża i być ponurą. Pozdrawiam serdecznie :)
Dziekuje, myslę podobnie, to duże uproszczenie i...niezrozumienie sedna, rdzenia naszej wiary:):)
Pojmowanie krzyża przez wierzących jest pełne nadziei i miłości. W krzyżu cierpienie Jezusa, w krzyżu zbawienie, nadzieja katolików.
Najwyraźniej (z całym szacunkiem) niczego Panie nie zrozumiały, ani nie "wyciągnęły" z przekazu Pani Dr. ;] Egocentryzm i monopol na chrześcijaństwo - typowe cechy Katolików, szczególnie polskich. Pozdrawiam szczerze serdecznie! 🍀
Nie zgodzę się z tą wypowiedzią. Nie było mowy o monopolu, tylko o osobistym doświadczeniu. Odmiennym niż sugerowane przez Panią Ewę. Bardzo cenię Panią Ewę jako psychologa, przeczytałam wiele jej książek , ale z przykrością słucham jej wypowiedzi na temat religii. Jest niesprawiedliwe i świadczy o bardzo płytkim odbiorze religii.
Mam 56 lat i codziennie tancze w domu i potem robie yoge 🙂
Super
Fajne podejście taktyczno- metodyczne człowieka do człowieka drugiego, Rodziców do Dzieci ... itp...praca..
Z ogromnym szacunkiem dla Pani psycholog wiedzy i doświadczenia ,po wysłuchaniu jednej trzeciej tej rozmowy chciałabym wyrazić pewna obawę, że Pani stanowisko wobec Krzyża może być problematyczne dla osób wierzących i zmagajacych się z pamięcią o swoich traumach. Z pozycji swoich doświadczeń pragnę zapewnić takowych , że taka naukę krzyża, zawdzięczać możemy nauczaniu również temu kościelnemu, ale nie pogłębionemu dokładnie wiedzą z pisma Świętego, że ten krzyż który my mamy nosić to postawa, jakiej naucza, owszem, kościół ,ale jeśli trzymamy się Ewangelii, to Krzyż, który przynosi zbawienie. I nie tylko wieczne, ale wybawienie od codziennych udręczeń, bo jak mówi Chrystus " jedni drugich brzemiona noście" i z Nim " jarzmo jest słodkie a brzemię lekkie". I z takim podejściem można cieszyć się życiem, nosić w sobie radość i dzielić się nią z innymi.
A, jeżeli cierpienie, wręcz przygniata psychicznie?
❤❤❤
👍❤Łał Super, piękny film❤👍 PRZESYŁAM MIŁOŚĆ WDZIĘCZNOŚĆ SZACUNEK DOCENIAM DOKTOR EWĘ I REDAKTOR, DZIĘKUJĘ 🌼🍀🌼🍀❤❤. Ja mimo trudności w dzieciństwie, nie miałam taty , (w dzieciństwie bita, katowana przez zakonnice) mimo tego skoro nie umarłam nie zabiły mnie. Pamiętam całą noc się modliłam gdy miałam 8 lat by Bóg zabrał mnie, bym umarła) Nad ranem zasnełam obudziłam się z gorączką. Pogodziłam się z Bogiem Ojcem. Śmiałam się, obrywałam za to, nie dałam się zaszufladkować. Moja praca zawsze dawała mi satysfakcję, uwielbiałam swoją pracę. Szkoda tylko jednego że nie doceniono finansowo. Nie umiałam za walczyć o siebie. O innych dbałam i tak mam do dziś. Prywatnie nie zarabia się godnie w naszej ojczyźnie.
O dziwo jestem jednoczna od 93 po toxso. Nie korzystałam z renty II stopnia. Nauczyłam się żyć nie skupiać się na niepełnosprawności.Lubiłam swoją pracę i środowiesko w firmie mimo katolików. To prawda co mówi d. Ewa o kościele mi stworzyli "piekło na ziemi" . Cud że przeżyłam w tym piekle. Moja dusza, serce, logiczne myślenie mnie uratowało. Dzięki córci i lekarzom bracią Rodzeń "ZMIENIŁAM STYL ŻYCIA I MOŻNA WRACAĆ DO ZDROWIA , PIĘKNIE ŻYĆ TU I TERAZ. Serdecznie wszystkich pozdrawiam życzę jak najlepiej. PRZESYŁAM MIŁOŚĆ I MÓJ UŚMIECH I RADOŚĆ ZA CUD ŻYCIA TU I TERAZ. DOCENIAM TO I TYCH KTÓRZY SĄ ZE MNĄ, LUBIĄ MNIE TAKĄ JAKĄ JESTEM ŚMIEJĄCĄ SIĘ NIE RAZ DO ŁEZ, JESTEM WDZIĘCZNA KOMUNIKATYWNA I TO MNIE CIESZY TU I TERAZ. Jestem opiekunką wolontariusz od Boga to cudowna praca, dać siebie czas i miłość, przytulić zrozumieć sercem"❤🔥❤⚡" 🌞🌸☘️🌺🍀🌼🌹😊😀😉
Ojej jaka piekna i madra❤
Pani Ewa jest wyjątkową, madra i niezwykle ciekawą kobietą. Pozdrawiam serdecznie
„To juz fryzjerka zarabia wiecej“, koszmarny argument deprecjonujacy jeden zawod wzgledem drugiego… z ust tuzy psychologii
A nie widzi Pani różnicy w odpowiedzialności obu wykonywanych zawodów?
To może i różnica w gaży jest potrzebna.
@@Jagoda3827myśle, że nie zrozumiała Pani mojego komentarza. To po prostu zabrzmiało pogardliwie, wystarczy powiedzieć - uważam ze nauczyciele powinni być lepiej opłacani, that’s it…
@@michaltwarog7469Nie zabrzmiało 😊
To ty się po prostu wstydzisz.
@@joannabaranska-filipek2335komentarz jak kulą w płot, nie jestem fryzjerem, gdybym był, z pewnością bym się tego nie wstydził, jestem absolwentem studiów nauczycielskich, ze względu na place nigdy nie podjąłem pracy w zawodzie. Chodzi o pewna wrażliwość językowa, bo jezyk kształtuje rzeczywistość …
Tu pojawia się kwestia, tego o czym była I-a część. Jakbym ja powiedział, że uważam, że jako lekarz powinienem zarabiać więcej niż ta psycholog (a pewnie w gabinecie zarabiam więcej, ona ma dorobek bibliograficzny - źródło dużego dochodu)- to by nie czuła się urażona. Gdy ktoś powie, „O Jezu, jakiś 40-letni lekarzyna dziś na dyżurze”. Pogardliwie? Hmmm? Raczej tak. Ale nie działa to na mnie i wsiada na ambicję. Nie, nie, nie, znowu stawiamy się w roli ofiary.
Znając nieco Panią dr mogę zapewnić, że ma bardzo miłe, bezpretensjonalne nastawienie do lokalnych sklepikarzy, jestem pewna, że gdy siedzi u swojej fryzjerki to pewnie buzie im się nie zamykają.
Rozmumiem, ze w Polsce tak jest, choć nie mieszkam tam od 27 lat. Taka mała uwaga na temat Pani: mówi o „ludziach umierających z głodu” z uśmiechem - to bardzo ciekawe
Cudowna, niezwykle mądra kobieta 🩷
Ośmielam się nie zgodzić z teorią o kultywowaniu przez katolików krzyża jako narzędzia tortur, to nieprawdziwa interpretacja prawdopodobnie wynikającą z nieznajomości "naszej" religii. Krzyż katolicy uznają jako symbol największej miłości, oddania życia za drugiego człowieka, a smutek co najwyżej pojawia się w Kościele w Wielki Piątek. Żeby to zrozumieć i poczuć trzeba praktykować inaczej pojawiają się właśnie takie interpretacje
Pani Ewo! Z całym szacunkiem , ale jakim jesteśmy człowiekiem wynika właśnie z naszych przeżyć! Czy trzeba studiować ileś tam lat , żeby powiedzieć pacjentowi odrzuć swoje cierpienia i ciesz się życiem? Moja teściowa była wywieziona do Kazachstanu z siostrą i mamą , obie tam zostały, wróciła tylko Ona w stanie totalnego wycieńczenia i do końca życia dopadały ją koszmary! Moim zdaniem przekazuje Pani ludziom jakieś swoje teorie , bo jest Pani teraz na fali , ale nie ze wszystkim się z Panią zgadzam , nie można tak wszystkiego deprecjonować i zostawiać za sobą!🤨
Czasami pewne cierpienia uleczyc moze tylko relacja z Bogiem
Nie religia tylko relacja jak. Przyjacielem❤
Pani Ewa wyraźnie podkreśliła, że traumy wymagają wsparcia specjalisty.
Pokazuje bardzo wyraźnie różnicę między traumą, a umartwieniem się i unikaniem radości, tańca, śmiechu itd.
Już spokojnie. Będzie dobrze tylko nie trzeba się katować złymi wspomnieniami i odgrzewać je po tysiąckroć . Trzeba żyć dalej życiem jako ocalały i cieszyć się nim jak najlepiej , no życie jest krótkie.
Ja jestem katolikiem i nie cierpie!
Wspaniała osoba, bardzo mądrze mówi. Tylko rozmowa permanentnie prowadzona nie na temat. Pani Ewa świetnie se poradziła i tak...
Nie zgadzam się z Panią Ewą w kwestii znaczenia niesienia swojego krzyża. Jego niesienie "dźwiganie" oznacza wg nauki kościoła właśnie stanięcie w prawdzie , Nie załamywanie się swoimi słabociami, Nie potępianie siebie,ale podjęcie twardej pracy nad sobą, swoim charakterem, nad wybraniem Życia zgodnie z cyt. Syracha ",,..więc wybierz Życie, abyś Żył.." czyli zwyciężył !!! Cenię wiedzę Pani Ewy, książki, ale kościół ma również mądrych pasterzy, warto ich poszukać
Widać, że Pani psycholog nie ma pojęcia o wierzę chrześcijańskiej. Przez to jej spojrzenie jest przekłamane. Szkoda, że przekazuje zły obraz chrześcijaństwa. No i w kwestii pamięci o Katyniu też niewłaściwe podejście. Katyń to zbrodnia nierozliczona, trzeba o niej pamiętać. M
To jest człowiek fundacji Batorego. Szeroko zakrojona, wieloletnia robota, finansowana przez Solosa i jego światowy globalizm...